@@lukasznew5195 powiedział ten kto nigdy nie miał rzekomo awaryjnego Renault 21. Miałem kilka Renault safrane i kilkanaście Renault 21. Zacząłem je kupować po tym, jak dostałem możliwość przejechania się tym samochodem z Warszawy do Władysławowa. Znajomi jechali w Passacie.Tylko, że my, z renówki, poszliśmy tańczyć, a oni poszli spać.
@@krzysztofborowy6610 chodziło o to czym się jechało jak wyjechali u mnie w Renault 21 to by poszli na tańce jak wyjechali w Passacie B3 to poszli by spać. O akcjach pod tytułem elektryczne szyby alufelgi halogeny nie wspomnę ponieważ u mnie to było czymś normalnym a w Passacie było dostępne od wersji GT ..
Wujek kiedyś takie autko miał i to właśnie z tym silnikiem. Gdziekolwiek pojawiał się wzbudzał nie małe zainteresowanie bo była to końcówka lat 80-tych. Dzisiaj to już właściwie rodzynek zwłaszcza w takim stanie . Dzięki za ten filmik i już czekam na kolejna "staroć" 🙂👋
Pamiętam jak w latach 80 w Tarnobrzegu na parkingu przy bloku na ulicy dzisiejszej Wyspiańskiego stało Renault Alpina. Też bardzo ciekawy model. Pozdrawiam.
Oj jak mi się podoba ta Renoweczka, zdecydowanie ma coś w sobie. Te detale, smaczki, dizajn, wystroj wnetrza... mogłbym taka mieć. 😀👍 Dzięki za zaprezentowanie tego pieknego klasyka. Pozdrawiam i widzimy sie w nastepnym filmie! 😉
W książce Z. Podbielskiego "Pojazdy francuskie" (seria: Poznajemy samochody osobowe świata) w rozdziale o Fuego jest ilustracja wizji projektanta Fuego, a obok zdjęcie fabrycznego samochodu. Pamiętam, że Podbielski podpisał te ilustracje w stylu "widać sporo podobieństw", a ja za cholerę nie mogłem się ich dopatrzeć. Takie mam wspomnienia z tym modelem.
Miałem dwie takie w latach 1990-1993. jedna była w automacie bardzo fajne autka bardzo miło wspominam wtedy to było coś nawet nie zły prestiż świetny program bravo.
Nie jestem fanem Renault, ale jako zapadł mi w pamięci ten model jak byłem dzieckiem. Długo czekam aż na polskim YT pojawi się prezentacja tego modelu. Dziękuję.
Bardzo mi sie podobaja Twoje filmy - jest fajna energia, jest pasja, jest mnostwo bardzo interesujacych samochodow! Powodzenia z prowadzeniem kanalu!!!
Miałem takiego w tej wersji ale był jeszcze lepiej wyposażony bo miał także prawe lusterko, przycisk centralnego zamka na desce rozdzielczej i taką fajną kieszeń na mapy po stronie pasażera..., piękny samochód i sentyment do końca życia... Dziękuję i pozdrawiam
Mój Ojciec miał Renault 18 1.8 Turbo w 1990 roku i chetnie ogladałem ten program bo Fuego i 18 maja Wile wspólnych cześci. Jak cały przód ,felgi i z wnętrza też jest sporo takich samych elementów. Tata niestety rozbił ten samochód z tym że został naprawiony (Z malucha nic nie zostało) i pewnie jeżdzi po dziś dzień bo trafił do syna kolegi taty.
Renault Fuego, bel sound, ottima potenza, buone rifiniture interne ed una linea esterna elegante e sportira al tempo stesso messo like al video e Buon Natale a tutti
Ten turbodiesel z Fuego o poj 2.1litra byl montowany tak samo w Safrane.Mialem ten silnik w Safranie i całkiem fajnie to jeździło niedużo paliło i bezawaryjny był.
Sprowadziłem to auto z Włoch, dlatego to auto nie ma korozji🥳 Mały przebieg pomógł przetrwać wszystkim najcenniejszym detalom jak choćby materiałowa zasłonka bagażnika z napisami fuego❤
Długi zwis przedni, silnik 2.2 umieszczony wzdłużnie, "podwinięte" zderzaki, szeroki slupek tylny, klapa bagażnika z zaokrągloną szybą oraz tylne lampy zespolone kojarzą mi się ewidentnie z Renault 25😉👌
On nawiazuje do modelu 15/17 ts który był jego poprzednikiem. Bardzo ladne auto, ostatnio na portalach z ogloszeniami pojawilo sie kilka sztuk, wiem gdzie wrasta biala sztuka, pamietam w latach 90 i poczatku XXI jeszcze sie to widywalo. O jakims ładnym Capri to moglbys zrobic odcinek, wypozyczyl bym mojego ale jest tuningowany i w sumie nie skończony
Jestem w 1/3 filmu i sądzę że GTX to właśnie dwulitrowy silnik z gaźnikiem albo z Mono wtryskiem znany z Renault 25 i Renault Safrane. Auto może nie szybko przyspieszające ale bardzo elastyczne które te 105 110 km które miało dawało od 1000 do 5000 obrotów bez żadnego hslo.
Moskwicz aleko broń Boże nie był wzorowany na żadnym Renault tylko na simce 137/138. Kiedyś to był full wypas a potem nazywał się Talbot solara i był już sedanem a nie pięciodrzwiowy hatchback tak jak Moskwicz w którym szyby na początku produkcji były właśnie z simki.
Moskwicz Aleko to faktycznie Simca 1307 - nawet część wymiarów się pokrywa a jedna z legend mówi o ty,że Rosjanie odkupili stare formy od Francuzów- z tym, że w Simce silnik był ustawiony poprzecznie w Moskwiczu wzdłuż. No i przód Aleko jest zdecydowanie bardziej podobny do Renault 18 niż wspomnianej wcześniej Simcy.
Witam Bądź, co bądź, ale klapa ze szkła robiła i robi wrażenie jako nowum na początku lat 80-tych na niekorzyść dźwigania bagaży poprzez wysoki tył. Bryła była podobna rzeczywiście jak Citroen/Porsche tego Renault Fuego, a później dołączył jeszcze Ford Probe ;P W "Polonezie" była regulowana kierownica i jeszcze podobny taki "słupek" z zapalniczką i popielniczką :) Pozdrawiam serdecznie :)
Moi rodzice mieli takie w latach 90tych ❤️ kocham ten samochód. Rodzice mieli 1.6T 132km, naprawde w tamyych czasach malo kto mial jakiekolwiek sznase. Na trójce ciezko bylo zlapac trakcje po deszczu.
U mnie w mieście jeszcze 4-5 lat temu Fuego regularnie widywałem - nie jeżdżący/stojący wrak, ale też nie w stanie youngtimerowym. Nie wyglądał na przeżarty przez rdzę i być może przeszedł w nowe ręce.
Z precyzją zmiany biegów w normalnej jeździe było ok, sytuacja zmieniała się diametralnie podczas wyścigów "z pod świateł", zamiast dwójki często dzwignia wędrowała na wsteczny co wywoływało bardzo niepożądany zgrzyt, oczywiście nie dało się wrzucić na "R" ale cenne sekundy się traciło...😄
Renault mogłoby dzisiaj coś takiego zrobić. Zamówić u jakiejś Pininfariny ładne nadwozie coupe, postawić to na bazie Clio albo Megane, zrobić oczywiście wersję ze środkiem z wersji RS trophy, dołożyć parę bajerów i cyk, halo car jak się patrzy
@@grzegorzkoksanowicz6347 Alpine jest super, ale brakuje mi coupe dla ludu, czyli kompakta w ładnej budzie i cenie od komoakta niewiele wyższej, ot, może w cenie takiego crossovera
Fajna wersja i halogeny są i wycieraczki reflektorów podejrzewam że jeżeli nie jest to turbo to jest najniższy z niedomic silników czyli jakieś 1647 czy coś takiego a może 2 l j7r sam już nie pamietam.
Już wiem skąd się wzięła anegdota przywieziona przez mojego tatkę wiele lat temu z giełdy samochodowej w Poznaniu. "Panie to Renault Fuego, najszybszy dyzel świata". Swoją drogą miałem R4 i tam w przednim pasie było miejsce na korbę, na szczęście nigdy nie musiałem skorzystać.
Tak, to prawda i to był fakt do pojawienia się BMW 524 td (E28) rok później. Zresztą BMW było szybsze tylko o parę km/h a przyspieszenie miał nawet ciut gorsze. Mercedes C123 w USA miał identyczną w zasadzie prędkość maks ale gorsze przyspieszenie o ponad 1 s. Przy czym Renault to jedynie 87-88 KM (12.5s 177) a Mercedes i BMW to między 125 a 115 KM. W czasach kiedy zwykłe diesle bez turbo przy ok 60 KM przeciętnie nie przekraczały 140-145 km/h.
Kuzyn miał w latach 90 Fuego z silnikiem 2,1TD, który nawet całkiem fajnie jeździł i dość mało palił. Auto poległo przez korozję, nawet nie było czego ratować. Silnik trafił później chyba do Trafica, w którym jeździł jeszcze dobrych kilka lat.
Piękna karoseria dziełem Robert Opron ( były designer Citroena: SM, CX to on też) A pod spodem to bardzo prosty samochód: podwozie i zawieszenie od R18, to znaczy też aR12...a to znaczy rumuńska Dacia 1310 też. To ten sam samochód z inną karoserią. I inną jakością 🤪
Pewnie było to nieśmiertelne 21 turbo diesel o mocy około 90 km. W zależności od stopnia w skrzyni i turbo to potrafiło naprawdę fajnie jeździć tylko nie od zera do 100 tylko na przykład 80 120.
Twórca nadwozia Beskida opowiadał w jednym z wywiadów że dopiero przejażdżka jednym z nielicznych wtedy w Polsce Fuego przekonała go do tego, że tak pochylona przednia szyba nie jest problemem.
miałem w latach 90-tych.super fura 2.0 był zrywny jak samolot.miałem niecałe 120 koników a powodowało że na 3 biegu jeszcze gwizdał oponami . a jakie wzbudzał zainteresowanie.w Polsce było ich bardzo mało.
Tak jak myślałem 2 l albo 2,2 to było maksimum ewentualnie z wtryskiem i to były te same silniki czyli j6 r z gaźnikiem i j7r z wtryskiem Silnik niezniszczalny sam zrobiłem takim silnikiem w Renault safrane 350000 a ile miał wcześniej nie wiem sprzedawałem go z przebiegiem ponad pół miliona.
Janek , bardzo ciekawy film. Jak byłem dzieckiem , takim starawym już trochę , to ten model robił niesamowite wrażenie , jak wszystko z resztą co było z zachodu. Dzisiaj miałem przemyślenia i doszedłem do wniosku o potwornym upokorzeniu" nas" po tej stronie żelaznej kurtyny. Czemu o tym piszę ? bo przypomniałem sobie normalne punkty usługowe w których wstawiano zaworki do zapalniczek jednorazowych BiC i tym podobnych . Jak to musiało wyglądać w oczach pozostałego świata? Były nawet punkty w których nabijano wkłady od długopisów tuszem. Powiem Ci , że oglądając wnętrze (Fuego) , tę deskę rozdzielczą typu Łada Samara , ten motyw zielononiebieskiego plastiku z kremowym spodem i beżowym dywanem , to mam wrażenie że Polonez , był naprawdę luksusowy , i oczywiście przestarzały mechanicznie , ale wnętrze dla mnie wywierało solidniejsze wrażenie i bardziej harmonijne a zadebiutował w Polsce w roku 1978. Mówiłeś że prowadzi się fajnie , choć na filmie wygląda to tak jakby trudno było utrzymać kierunek jazdy na wprost. A bagażnik... w Fiacie 127p , mam o pojemności 365 dm sześciennych (jest większy niż w Fiacie 125p) zatem Renault nie "powala" . Pozdrawiam Cię i bardzo dziękuję za fajny materiał o Fuego.
Jeszcze całkiem niedawno na działkę w mojej okolicy starszy pan przyjeżdżał Fuego w wersji amerykańskiej. Kiedyś nawet robiłem mu hamulce w tym aucie. Kilka razy po tym jak pan stwierdził, że nie daje sobie rady we współczesnym ruchu drogowym proponowałem odkup... za każdym razem słyszałem "zastanowię się"... Pana nie widziałem już chyba od pięciu lat, na działce chaszcze po pas...
A tak zapytam to jakie bagaże ty byś chciał dźwigać i tam wkładać, to co walizka czy jakaś torba to taki ciężar że ja się dźwignie to już trzeba narzekać?
a'propos tej korby co wyjales- w R18 ta korba sluzyla do opuszczenia z poziomu bagaznika kola zapasowego, ktore to z kolei bylo umieszczone pod podloga bagaznika i krecac ta korba w bagazniku kolo wyjezdzlalo na ziemie pod nim
Przywaliłem w tył takiego poldolotem i zbiłem mu kierunkowskaz. Gość nie chciał się dogadać i wezwał mendy. Obaj dostaliśmy mandaty. Ja za kolizję on za brak OC 😂
Sąsiad miał takiego rupla i 20 lat temu odpychał wzrok swoim stanem blacharskim i pokrzywionymi od slonca plastikami, a teraz Janek jedzie nagrać Fuego 300km, a ja chętnie bym zobaczył na żywo 😶
Odnośnie otwierania z pilota to się nie zgodzę a gdzie Renault 25 i Renault 9 v 11. W tych modelach były elektroniczne tablice rozdzielcze i tak zwana Garda czyli komunikaty głosowe podobnie jak w Renault 25.
Niezniszczalne silniki 2,0 i 2,2 - aluminiowe bloki, wymienne zestawy (tuleje z tłokami, pierścieniami, stworzeniami), dwa szlify na wale, robiły ponad mln kilometrów, takie same były 2,1TD. Nie miały nic wspólnego z silnikami PSA, wspólnie opracowali jedynie silnik V6 2,5l
Najlepsze są kierunkowskazy w kształcie symbolu Renault czyli rombu wygląda to pięknie designersko i super.
W kształcie rombu,, czytaj"w kształcie podnośnika do auta 😁😁😁
@@lukasznew5195 powiedział ten kto nigdy nie miał rzekomo awaryjnego Renault 21. Miałem kilka Renault safrane i kilkanaście Renault 21. Zacząłem je kupować po tym, jak dostałem możliwość przejechania się tym samochodem z Warszawy do Władysławowa. Znajomi jechali w Passacie.Tylko, że my, z renówki, poszliśmy tańczyć, a oni poszli spać.
@@arcadiologanoff5164 Tak to jest, jak się zarywa 🌃; nie ma potem chęci na tańce 🤣
@@krzysztofborowy6610 chodziło o to czym się jechało jak wyjechali u mnie w Renault 21 to by poszli na tańce jak wyjechali w Passacie B3 to poszli by spać. O akcjach pod tytułem elektryczne szyby alufelgi halogeny nie wspomnę ponieważ u mnie to było czymś normalnym a w Passacie było dostępne od wersji GT ..
@@krzysztofborowy6610 spokojnie Francuzi naszej wódki to nie bardzo ale swoje wino to jak najbardziej....
W latach 90' Fuego robiło niezłe wrażenie 👍
Wujek kiedyś takie autko miał i to właśnie z tym silnikiem. Gdziekolwiek pojawiał się wzbudzał nie małe zainteresowanie bo była to końcówka lat 80-tych. Dzisiaj to już właściwie rodzynek zwłaszcza w takim stanie . Dzięki za ten filmik i już czekam na kolejna "staroć" 🙂👋
Dobre 25 lat temu gniły sobie niedaleko mojego osiedla dwie sztuki.
Dawno nie widziałem Fuego na żywo
u mnie tez jeden czerwony a drugi pod plandeka
Na południu Europy nie gniją...są piękne egzemplarze.
Przepiękne auto w 1984 roku identyczny miał mój kolega i nim właśnie uczyłem się jeżdzić. Co to były wtedy za emocje...
Nawet przełączniki elektrycznych szyb były dokładnie takie same jak w Renault 21.
Panie Janie jak ja długo czekałem na odcinek o fuego i w końcu jest i on Miód na moje skołatane serce
Pamietam jak kiedyś można było spotkać na ulicach.
Janku, Twoje poczucie humoru rozwija sie tak samo jak Twoj kanal! Pozdrawiam.
Można to różnie interpretować ;)
Janek, w tym tygodniu masz najciekawsze auto wg mnie. Dzięki i pozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam
Pamiętam jak w latach 80 w Tarnobrzegu na parkingu przy bloku na ulicy dzisiejszej Wyspiańskiego stało Renault Alpina.
Też bardzo ciekawy model.
Pozdrawiam.
Byłem szczęśliwym posiadaczem Renault Fuego 2.0 GTX. Bardzo mile wspominam ten samochód.
Oj jak mi się podoba ta Renoweczka, zdecydowanie ma coś w sobie. Te detale, smaczki, dizajn, wystroj wnetrza... mogłbym taka mieć. 😀👍
Dzięki za zaprezentowanie tego pieknego klasyka. Pozdrawiam i widzimy sie w nastepnym filmie! 😉
W książce Z. Podbielskiego "Pojazdy francuskie" (seria: Poznajemy samochody osobowe świata) w rozdziale o Fuego jest ilustracja wizji projektanta Fuego, a obok zdjęcie fabrycznego samochodu. Pamiętam, że Podbielski podpisał te ilustracje w stylu "widać sporo podobieństw", a ja za cholerę nie mogłem się ich dopatrzeć. Takie mam wspomnienia z tym modelem.
Pięknie zachowane auto!!! Ciekawa kolorystyka wnętrza 😀
Miałem takie cudo w '93. Silnik 1,6 benzyna. Z tyłu miejsca dla 2 dzieci, bagażnik na 1 walizkę 😊
miałem takie super model na uwczesne czasy zostało mi troche części kierownica listwa przednia
Miałem dwie takie w latach 1990-1993. jedna była w automacie bardzo fajne autka bardzo miło wspominam wtedy to było coś nawet nie zły prestiż świetny program bravo.
Like numer 114 wleciał pamiętam takie Renault Fuego w latach dziewięćdziesiątych u jednego sąsiada
Fajne!! Poczułem się jak bym nim jechał.... dzięki!!
Kiedyś to było moje marzenie. Raz byłem bardzo blisko jego zakupu, ale skończyło się na Renault 14
Wspaniałe autko; kolega miał takie GTS , w pięknym, błękitnym kolorze
1:28 Samochód moich marzeń. Chciałbym się nim kiedyś przejechać.
grubo ...
Super zachowana. Pozdrawiam. Poland.
To auto to marzenie mojej wczesnej młodości 😍
Miałem kilka modelów Fuego i jest jeszcze jeden do tej pory, stoi i czeka na lepsze czasy, może uda się kiedy go wskrzesić...🤞
Trzymam kciuki
Piękne wnętrze, super kolorystyka
Nie jestem fanem Renault, ale jako zapadł mi w pamięci ten model jak byłem dzieckiem. Długo czekam aż na polskim YT pojawi się prezentacja tego modelu. Dziękuję.
Bardzo mi sie podobaja Twoje filmy - jest fajna energia, jest pasja, jest mnostwo bardzo interesujacych samochodow! Powodzenia z prowadzeniem kanalu!!!
Gdziez ta energia? 🤔...zasypiam...👎 mógłby w DPS starców usypiać albo sugerować samobojstwa😂👎
Muszę przyznać, że recenzujesz naprawdę ciekawe graty, ciekawsze niż u dwóch głównych vlogerów graciarskich
Nie mnie oceniać ale cieszę się, że się podobają
Miałem takie 1.6 turbo fajne auto na tamte lata
Miałem takiego w tej wersji ale był jeszcze lepiej wyposażony bo miał także prawe lusterko, przycisk centralnego zamka na desce rozdzielczej i taką fajną kieszeń na mapy po stronie pasażera..., piękny samochód i sentyment do końca życia... Dziękuję i pozdrawiam
Bardzo ciekawy wóz, dziękuję za film.
Mój Ojciec miał Renault 18 1.8 Turbo w 1990 roku i chetnie ogladałem ten program bo Fuego i 18 maja Wile wspólnych cześci. Jak cały przód ,felgi i z wnętrza też jest sporo takich samych elementów. Tata niestety rozbił ten samochód z tym że został naprawiony (Z malucha nic nie zostało) i pewnie jeżdzi po dziś dzień bo trafił do syna kolegi taty.
Renault Fuego, bel sound, ottima potenza, buone rifiniture interne ed una linea esterna elegante e sportira al tempo stesso messo like al video e Buon Natale a tutti
Bardzo piękny i nowatorski pojazd. Co Renault to Renault. Szczególnie 40 i 30 lat temu.
2000-2004 mijałem takiego prawie codziennie po drodze do szkoły. Auto rzadkie, ale serce mocniej nie biło na jego widok
I kto mi wmówi że te dzisiejsze pedalskie 2 tonowe katabany mają coś wspólnego z ekologią albo z rozsądkiem? Piękne auto!
Arcymadry komentarz popieram w całej rozćiaglosci pozdrawiam
Polać Ci! Podpisuje się pod tym.
Mam 2 sztuki ❤Jedno 1.6 turbo a drugie 1.6GTS😊
Ładniutka Renóweczka.Cześć Jan
Marzenie z dzieciństwa
Piękne auto w pięknymi stanie. Pozdrawiam.
Ten turbodiesel z Fuego o poj 2.1litra byl montowany tak samo w Safrane.Mialem ten silnik w Safranie i całkiem fajnie to jeździło niedużo paliło i bezawaryjny był.
Miałem 6 różnych Renault safrane i żadnego diesla. Była nawet biturbo.
Piękny samochód. Wygląda na nowszy bo był opływowy, a nie kanciasty.
Polski film z 1984 ,,Ceremonia pogrzebowa,, Boguś Linda,, takim tam śmiga. Pozdr.
Pamietam ten film.Linda jako wyrodny syn podjechal Fuego pod dom.Jego fuego miala inne , skromniejsze przednie lampy
Roger Moore też w nim jechał , ale nie jestem pewny czy w Jamesie Bondzie czy jakimś innym filmie .
Panie Janku proszę mi powiedzieć, jak to jest możliwe że taki egzemplarz w tak pięknym stanie się uchował?
Sprowadziłem to auto z Włoch, dlatego to auto nie ma korozji🥳 Mały przebieg pomógł przetrwać wszystkim najcenniejszym detalom jak choćby materiałowa zasłonka bagażnika z napisami fuego❤
Tylnia szyba bedaca jednoczesnie cala klapa robi wielkie wrazenie. Piekny ksztalt.
Mój znajomy sprowadził sobie takiego bardzo mi się podobał
Był jeszcze silnik 1.6 turbo benzyna , z tego co pamiętam chyba 120KM, mam gaźnik od właśnie takiego modelu 😋
133 koniki
Super Janek!!!
Zrobiłeś mi Sunday night 😂!!!!!
Cieszę się i pozdrawiam stałego widza !
Długi zwis przedni, silnik 2.2 umieszczony wzdłużnie, "podwinięte" zderzaki, szeroki slupek tylny, klapa bagażnika z zaokrągloną szybą oraz tylne lampy zespolone kojarzą mi się ewidentnie z Renault 25😉👌
On nawiazuje do modelu 15/17 ts który był jego poprzednikiem. Bardzo ladne auto, ostatnio na portalach z ogloszeniami pojawilo sie kilka sztuk, wiem gdzie wrasta biala sztuka, pamietam w latach 90 i poczatku XXI jeszcze sie to widywalo. O jakims ładnym Capri to moglbys zrobic odcinek, wypozyczyl bym mojego ale jest tuningowany i w sumie nie skończony
Jestem w 1/3 filmu i sądzę że GTX to właśnie dwulitrowy silnik z gaźnikiem albo z Mono wtryskiem znany z Renault 25 i Renault Safrane. Auto może nie szybko przyspieszające ale bardzo elastyczne które te 105 110 km które miało dawało od 1000 do 5000 obrotów bez żadnego hslo.
Moskwicz aleko broń Boże nie był wzorowany na żadnym Renault tylko na simce 137/138. Kiedyś to był full wypas a potem nazywał się Talbot solara i był już sedanem a nie pięciodrzwiowy hatchback tak jak Moskwicz w którym szyby na początku produkcji były właśnie z simki.
Moskwicz Aleko to faktycznie Simca 1307 - nawet część wymiarów się pokrywa a jedna z legend mówi o ty,że Rosjanie odkupili stare formy od Francuzów- z tym, że w Simce silnik był ustawiony poprzecznie w Moskwiczu wzdłuż. No i przód Aleko jest zdecydowanie bardziej podobny do Renault 18 niż wspomnianej wcześniej Simcy.
Dokładnie 👍👋
Witam Bądź, co bądź, ale klapa ze szkła robiła i robi wrażenie jako nowum na początku lat 80-tych na niekorzyść dźwigania bagaży poprzez wysoki tył. Bryła była podobna rzeczywiście jak Citroen/Porsche tego Renault Fuego, a później dołączył jeszcze Ford Probe ;P W "Polonezie" była regulowana kierownica i jeszcze podobny taki "słupek" z zapalniczką i popielniczką :) Pozdrawiam serdecznie :)
Moi rodzice mieli takie w latach 90tych ❤️ kocham ten samochód. Rodzice mieli 1.6T 132km, naprawde w tamyych czasach malo kto mial jakiekolwiek sznase. Na trójce ciezko bylo zlapac trakcje po deszczu.
U mnie w mieście jeszcze 4-5 lat temu Fuego regularnie widywałem - nie jeżdżący/stojący wrak, ale też nie w stanie youngtimerowym. Nie wyglądał na przeżarty przez rdzę i być może przeszedł w nowe ręce.
Przymierzam sie do takiego w połowie lat 90. Juz bylo średnio z częściami. Teraz to juz musi byc dramat. Podoba mi die dalej.
kiedyś miałem renault 25 GTX 2.2litra...zajebiste auto było....
Ja też, z mówiącym komputerem i nagłośnieniem Philipsa. 🙂
2.2 było na wielpunktowym wtrysku już, dobrze pamiętam ?
@@ostryt4928 tak , mialem taki w R21 Newada i w R25
@@ostryt4928 nooo i ten gadający komp! audio,wygoda podróży...
Z precyzją zmiany biegów w normalnej jeździe było ok, sytuacja zmieniała się diametralnie podczas wyścigów "z pod świateł", zamiast dwójki często dzwignia wędrowała na wsteczny co wywoływało bardzo niepożądany zgrzyt, oczywiście nie dało się wrzucić na "R" ale cenne sekundy się traciło...😄
Renault mogłoby dzisiaj coś takiego zrobić. Zamówić u jakiejś Pininfariny ładne nadwozie coupe, postawić to na bazie Clio albo Megane, zrobić oczywiście wersję ze środkiem z wersji RS trophy, dołożyć parę bajerów i cyk, halo car jak się patrzy
Zrobiło, poważyło się przy Lagunie III ale to był flop. Dlatego dziś idzie bardziej w kierunku czegoś takiego jak Alpine - i chyba słusznie.
@@grzegorzkoksanowicz6347 Alpine jest super, ale brakuje mi coupe dla ludu, czyli kompakta w ładnej budzie i cenie od komoakta niewiele wyższej, ot, może w cenie takiego crossovera
16:21 - do czego służy wypustka (srebrnego koloru) znajdująca się na przedniej części ramki szyby w drzwiach ? W Renault 21 też takie stosowano ....
Piękny samochód
Jakie 120Nm? Tyle to może być w przeciętnym benzynowym 1.6 albo wolnossącym dieselu 2.0 z tamtego okresu. W tym Fuego jest 160Nm.
Janku :) moj Tatko mial R18 a Fuego bylo swego czasu moim marzeniem...
Fajna wersja i halogeny są i wycieraczki reflektorów podejrzewam że jeżeli nie jest to turbo to jest najniższy z niedomic silników czyli jakieś 1647 czy coś takiego a może 2 l j7r sam już nie pamietam.
Już wiem skąd się wzięła anegdota przywieziona przez mojego tatkę wiele lat temu z giełdy samochodowej w Poznaniu. "Panie to Renault Fuego, najszybszy dyzel świata". Swoją drogą miałem R4 i tam w przednim pasie było miejsce na korbę, na szczęście nigdy nie musiałem skorzystać.
Tak, to prawda i to był fakt do pojawienia się BMW 524 td (E28) rok później. Zresztą BMW było szybsze tylko o parę km/h a przyspieszenie miał nawet ciut gorsze. Mercedes C123 w USA miał identyczną w zasadzie prędkość maks ale gorsze przyspieszenie o ponad 1 s. Przy czym Renault to jedynie 87-88 KM (12.5s 177) a Mercedes i BMW to między 125 a 115 KM. W czasach kiedy zwykłe diesle bez turbo przy ok 60 KM przeciętnie nie przekraczały 140-145 km/h.
Kuzyn miał w latach 90 Fuego z silnikiem 2,1TD, który nawet całkiem fajnie jeździł i dość mało palił. Auto poległo przez korozję, nawet nie było czego ratować. Silnik trafił później chyba do Trafica, w którym jeździł jeszcze dobrych kilka lat.
Piękna karoseria dziełem Robert Opron ( były designer Citroena: SM, CX to on też)
A pod spodem to bardzo prosty samochód: podwozie i zawieszenie od R18, to znaczy też aR12...a to znaczy rumuńska Dacia 1310 też.
To ten sam samochód z inną karoserią.
I inną jakością 🤪
Pewnie było to nieśmiertelne 21 turbo diesel o mocy około 90 km. W zależności od stopnia w skrzyni i turbo to potrafiło naprawdę fajnie jeździć tylko nie od zera do 100 tylko na przykład 80 120.
Janku, powinno być dynamiczne, fuego to w końcu ogień!!!
Pamiętam egzemplarz wyposażony w segmentową ! tak wieżę hifi audio wmontowaną w tunel środkowy ...
Pamiętam że był jeszcze model turbo...ale z chyba ta 2.0 kiedyś się ganialiśmy w drodze nad morze to 180 tak dość lekko sobie leciała...
Twórca nadwozia Beskida opowiadał w jednym z wywiadów że dopiero przejażdżka jednym z nielicznych wtedy w Polsce Fuego przekonała go do tego, że tak pochylona przednia szyba nie jest problemem.
Tak, chyba był to artykuł z Automobilisty z września 1999 roku.
miałem w latach 90-tych.super fura 2.0 był zrywny jak samolot.miałem niecałe 120 koników a powodowało że na 3 biegu jeszcze gwizdał oponami . a jakie wzbudzał zainteresowanie.w Polsce było ich bardzo mało.
Fuego z silnikiem 2,2 nie miałem lecz miałem Renault 21 Nevada quadra dokładnie z tym samym silnikiem z wtryskiem 110 km dwa zawory na cylinder😂
Tak jak myślałem 2 l albo 2,2 to było maksimum ewentualnie z wtryskiem i to były te same silniki czyli j6 r z gaźnikiem i j7r z wtryskiem
Silnik niezniszczalny sam zrobiłem takim silnikiem w Renault safrane 350000 a ile miał wcześniej nie wiem sprzedawałem go z przebiegiem ponad pół miliona.
Janek , bardzo ciekawy film. Jak byłem dzieckiem , takim starawym już trochę , to ten model robił niesamowite wrażenie , jak wszystko z resztą co było z zachodu. Dzisiaj miałem przemyślenia i doszedłem do wniosku o potwornym upokorzeniu" nas" po tej stronie żelaznej kurtyny. Czemu o tym piszę ? bo przypomniałem sobie normalne punkty usługowe w których wstawiano zaworki do zapalniczek jednorazowych BiC i tym podobnych . Jak to musiało wyglądać w oczach pozostałego świata? Były nawet punkty w których nabijano wkłady od długopisów tuszem. Powiem Ci , że oglądając wnętrze (Fuego) , tę deskę rozdzielczą typu Łada Samara , ten motyw zielononiebieskiego plastiku z kremowym spodem i beżowym dywanem , to mam wrażenie że Polonez , był naprawdę luksusowy , i oczywiście przestarzały mechanicznie , ale wnętrze dla mnie wywierało solidniejsze wrażenie i bardziej harmonijne a zadebiutował w Polsce w roku 1978. Mówiłeś że prowadzi się fajnie , choć na filmie wygląda to tak jakby trudno było utrzymać kierunek jazdy na wprost. A bagażnik... w Fiacie 127p , mam o pojemności 365 dm sześciennych (jest większy niż w Fiacie 125p) zatem Renault nie "powala" . Pozdrawiam Cię i bardzo dziękuję za fajny materiał o Fuego.
Jasiu pieprzy bez sensu😂
Znafca nie wie , że Weber to nie Niemiec 😂😂😂
A ten Diesel we Fuego to jaką miał pojemność, ilość cylindrów i czy z turbo?
Miałem prospekty z tym modelem oraz z innymi modelami Renault z lat 80-tych.
Ależ stan
Widuję w Łodzi dość regularnie 2 sztuki tego wynalazku 😉
To prawdziwy unikat
@@JanGarbacz może i tak, choć mnie one się nigdy nie podobały i nadal nie podobają 😉
Jeszcze całkiem niedawno na działkę w mojej okolicy starszy pan przyjeżdżał Fuego w wersji amerykańskiej. Kiedyś nawet robiłem mu hamulce w tym aucie. Kilka razy po tym jak pan stwierdził, że nie daje sobie rady we współczesnym ruchu drogowym proponowałem odkup... za każdym razem słyszałem "zastanowię się"... Pana nie widziałem już chyba od pięciu lat, na działce chaszcze po pas...
A tak zapytam to jakie bagaże ty byś chciał dźwigać i tam wkładać, to co walizka czy jakaś torba to taki ciężar że ja się dźwignie to już trzeba narzekać?
film super ale pamiętajmy pierwszym autem które było testowane w tunelu aero dynamicznym to :
playmouth superbird rok 1969
a'propos tej korby co wyjales- w R18 ta korba sluzyla do opuszczenia z poziomu bagaznika kola zapasowego, ktore to z kolei bylo umieszczone pod podloga bagaznika i krecac ta korba w bagazniku kolo wyjezdzlalo na ziemie pod nim
Przywaliłem w tył takiego poldolotem i zbiłem mu kierunkowskaz. Gość nie chciał się dogadać i wezwał mendy. Obaj dostaliśmy mandaty. Ja za kolizję on za brak OC 😂
0:49 prawda 😉
Mój wujek miał takiego w latach 90 w Lęborku w kolorze błękitnym wiem że to był bardzo rzadki samochód w Polsce.
No i ta kwadratowa kierownica 😊😊😊
Sąsiad miał takiego rupla i 20 lat temu odpychał wzrok swoim stanem blacharskim i pokrzywionymi od slonca plastikami, a teraz Janek jedzie nagrać Fuego 300km, a ja chętnie bym zobaczył na żywo 😶
Miałem taki z 30 lat temu, ale miałem tam 1.5 lub 1.6 z turbo. Ten samochód nie jeżdził on latał
Dość tego, kupuję reno fuego. Powiedzenie znajomego z tamtych lat.
Odnośnie otwierania z pilota to się nie zgodzę a gdzie Renault 25 i Renault 9 v 11. W tych modelach były elektroniczne tablice rozdzielcze i tak zwana Garda czyli komunikaty głosowe podobnie jak w Renault 25.
Tak, ale R25 pojawiło się w 1984 m, a Fuego w 1980😇
@@houseofclassics64 a takie auto jak Renault 30 tam nie był centralny z pilotem
@@arcadiologanoff5164R30 miał alufelgi pasujące do R Trafica, ale był do nich problem z oponami w amerykańskim rozmiarze.
Janek zawitał do Janek
Byl w. USA. Super. 😀😀😀❤️❤️❤️🇺🇸🇺🇸🇺🇸👍👍👍
Aleko to bardziej do Simci 1307 byl podobny. Czy jak kto woli Chryslera Alpine
Był ale przód miał podobny do R18
@@JanGarbaczW tamtym czasach auta były trochę do siebie podobne 😂
@@JanGarbaczJanku-"kwadratowa kierownica"?
Myślę, że chodziło ci o środek...
Pozdrawiam z Sosnowca 🤠
@@krzysztofborowy6610 Jak najbardziej, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Pozdrawiam!
Przeswit jak dzisiejszy SUV
Miałem kilka lat 1,6T 133KM , nawet w polowie lat 90 prawie zawsze pierwszy spod świateł. Sprzedałem do Lublina ,ale żałuję do dziś😢 😢😢.
Reno frugo robilo furore na osiedlu.Silnik z turbiną byl marzeniem i kazdy chcial sie nim przejechac,bralem kasę za runde dookola bloku.))
Niezniszczalne silniki 2,0 i 2,2 - aluminiowe bloki, wymienne zestawy (tuleje z tłokami, pierścieniami, stworzeniami), dwa szlify na wale, robiły ponad mln kilometrów, takie same były 2,1TD. Nie miały nic wspólnego z silnikami PSA, wspólnie opracowali jedynie silnik V6 2,5l