Panie Tomaszu! Całkiem spora grupa Pana wielbicieli ma to samo marzenie co ja: proszę nagrywać opowieści o swoich doświadczeniach, przeżyciach... Pozdrawiam! Katarzyna :-)
Panie Tomku. Dzięki panu każda ponura chwila przemienia się w cudowne słoneczne momenty. Moja dusza, moje serce i mój mózg odpoczywają i nabierają sił. W domu mam dwóch Tomków a od najmłodszych lat jestem fanką Tomka Wilmowskiego z powieści A. Szklarskiego. Ech!!!! Super, że pan jest!!!
Panie Tomku, jest Pan na swoj charyzmatyczny sposób, takim samym oryginałem jak pan Profesor Miodek z programu "Ojczyzna Polszczyzna". Pański kanał to dla mnie "Ojczyzna Filmszczyzna", bo tak pięknie, elokwentnie i obrazowo posługuje się Pan naszym językiem użyczając nam wglądu w pańską wiedzę na temat kina, filmów i życia.
Panie Tomaszu, powiem szczerze, że oglądam Pana recenzje, ponieważ uwielbiam Pana słuchać. Mówi Pan piękną polszczyzną, ze swadą, elokwencją. Uwielbiam mój czas premium. Absolutnie nie mówi Pan za wolno 🙂 proszę nic nie zmieniać. Ale bardzo często, tak Pan mnie zachęci recenzją, że oglądam film lub serial, mimo że wcale nie miałam tego w planie 😀 Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 💛
Panie Tomku, a ja nie jestem w stanie powiedzieć po każdej Pana recenzji nic innego, jak tylko: jak to dobrze, że Pan jest i prowadzi Pan ten kanał. Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje ze Pan opowiedział te historie premium. Dla mnie byla o tyle znacząca, że też mialam okazje poznać swoich telewizyjnych idoli wlasnie po sztuce w teatrze, tylko proszę się nie śmiać!! Jako dziecko bylam wierna fanka telenoweli kolumbijskiej Brzydula. Zreszta później zaczęłam się uczyć tego języka dzieki niej i dzisiaj jestem filolożką. Dorastałam z tymi aktorami i uwielbiałam ich (don Armandoo ach). Dowiedzialam się niedawno ze ci sami aktorzy po 20 latach od stworzenia serialu wystawiają sztukę Brzydula w Bogocie. Zebrałam cala moja odwagę (i oszczędności) i udało mi się tam pojechać i ich zobaczyć na żywo, czego w życiu bym nie pomyślała ze sie uda zrobić;) nawet udało mi się potem zostać zaproszona za kulisy na chwile żeby poznać aktorów i chcialam zaimponować don Armando, powiedzieć coś mądrego wlasnie albo olśnić swoim hiszpańskim, którego się nauczyłam dzieki niemu.... a tu w mózgu pusto ! ;D udało się tylko wydusić rozstrzesione "kocham was wszystkich". To było coś. Ale inaczej chyba się nie dało tego przeżyć;)) kazdy ma prawo do bycia zwykłym fanem czasami. Ps. Jakbym Pana spotkała, tez bym zapomniala języka w gębie! Hehe. pozdrawiam.
Dla mnie genialna, jak zawsze...to zimne skandywskie spojrzenie pasuje do tematu, który tylko z żelazna logika można potraktować . Dałabym 8/10 i Oscara
Bardzo dziękuję za wspaniała recenzję. Malutka pomyłka, syn Jeremiego Ironsa - Max gra rolę syna Joan i Joe, zaś młodego Joe Castelmana gra Harry Lloyd. Pozdrawiam serdecznie.
Wiedziałam "Żonę " na dlugo przed obejrzeniem pańskiej recenzji. W pelni podzielam zachwyt nad aktorką. GC należy do tych artystów, których pracę podziwia się i uwielbia, bez względu na to jaką historię opowiadają. Rola jest jakby za aktorem, a jednak to on nadaje jej charakteru. Mistrzostwo. Dziękuję Panu bo dzięki tej recenzji emocje wróciły.
Istotnie bardzo dobry film, z przyjemnością oglądałam. Glenn uwielbiam od Niebezpiecznych związków. Ten film jest dość kameralny, własnie prawie teatralny, skupiony. Kocham takie kino. I niegdysiejsze teatry. Love and light, Maestro. 🌼🧡🤍💝
Gleen Closs to moja ukochana aktorka Ona gra cała sobą. Jej gra jest tak wymowa, perfekcyjna poprostu klasa. Oglądam wszystkie filmy z jej udziałem., bo na filmy z tą aktorka można iść w ciemno i nigdy człowiek się nie zawiedzie. Film piękny. Tak ma Pan rację że po wyjściu z seansu ma się taki malutki niedosyt, ale Glenn rewelacja. Jej ruchy, wymowa ciała, mimika to jest klasa nad klasę. Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego. 👍👌🍀🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆
Uwielbiam Karen Blixen, czytałam jej listy z okresu pobytu w Afryce. Gorąco polecam, czyta się jednym tchem. Uwielbiam film i książkę " Pożegnanie z Afryką". Cieszę się, że Pan o niej wspomniał wymieniając tak wspaniałe kobiety. Jeśli chodzi o film "Żona"- mnie zachwycił, szczególnie tytułowa bohaterka. Niesamowicie się ją "odkrywało"🤩 Jak dla mnie 10/10 . Ps. Deszcz padał jak w filmie " Wszystko o mojej matce"?
Uwielbiam skandynawskie klimaty i w książkach i w filmach i w serialach. Przeczytałam, wysłuchałam wielu autorów powieści, szczególnie szwedzkich, muszę powiedzieć, że odnajduję w nich nasz klimat trochę.. Jest wiele podobieństw kulturowych i obyczajowych z lat mojego dzieciństwa i dorastania i od lat jestem zafascynowana literaturą skandynawską. Panie Tomaszu, piszę to po trzech zdaniach pańskiej recenzji, już szukam tego filmu bo lubię obejrzeć i potem wysłuchać do końca pańskiej opinii.. Zazwyczaj w punkt!!! Pozdrawiam 🙂
Panie Tomaszu! Jaka to wielka przyjemność słuchać pana opowieści. ..Film Żona bardzo mi się podobał. Ogladnelam go ze 3 razy i szczerze mówiąc byłam wściekła, że aktorka nie dostała Oskara za te rolę. Ale cóż ..pewnie nie jej czas...ja dałabym filmowi 9/ 10. Ale pana opowieść, ! Czekam na następną recenzje. Pozdrawiam.😊
Panie Tomaszu, miałem okazję zobaczyć Sunset Blvrd na West Endzie, gdzie oczywiście rolę Normy Desmond grała Glenn Close, moja ekscytacja nigdy nie osiągnęła takiego poziomu jak podczas tamtego wieczoru. I tam po raz pierwszy usłyszałem jak wspaniale śpiewającą aktorką jest Glenn Close, to było niewiarygodne.
Dzieki Panu wlasnie skonczylam ogladac ten film. Wow jak ona gra, jej twarz!! Po recenzji filmu koncowke przewidzialam tzn jej jedna czesc, powod jej frustrscji, niestety drugiej czesci nie przewidzialam.
To ja tak mam z Panem jak Pan z Glenn Close. Uwielbiam, ale cokolwiek pisze zdaje sie byc trywialne i sprowadza sie do zamydlonego zauroczeniem wzroku (slowa). Tak czy inaczej w zaciszu swojego umilowania sle pozdrowienia od serca.
Z przyjemnością się tego słucha. Mam prośbę i marzenie ;) Proszę o wycieczkę po kinie europejskim od Hiszpanii po kraje Bałkańskie. Najlepsze kąski filmowe wg Pana ;)
Dziękuję za kolejną recenzję Panie Tomaszu. Po "premium" miałem łzy w oczach. Jestem zdecydowanym miłośnikiem Skandynawów w filmie od lat. Nb na "Tańcu śmierci" byłem w końcu lat 60-tych w Łodzi, gdzie Śląska, Świderski i młody Kamas byli na gościnnych występach. Do dziś pamiętam. Za recenzję "Żony" i za historię o Glenn Close jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Jacek Majer
Obejrzałam ten film już jakiś czas temu i bardzo mi się podobał. Glenn Close jest fenomenalna ale i sama historia bardzo ciekawa. Ja zachwyciłam się Glenn Close gdy dawno temu obejrzałam Dom Dusz.
Bardzo interesujące studium związku i analiza systemu, w którym w dalszym ciągu rola kobiety jest spostrzegana niezwykle stereotypowo. Jak bardzo myślenie ludzi jest w dalszym ciągu oparte na stereotypach, pokazuje scena, w której proponowany jest plan atrakcji dla Joan w czasie pobytu w Szwecji: "zakupy i SPA" To takie założenie, że żona musi być głupią i słodką blondynką. Po obejrzeniu filmu zobaczycie jak bardzo ją to obrażało. Opowiedziana historia nie jest jednowymiarowa. Pokazuje złożoność związku, konsekwencje podjęcia określonych decyzji w przeszłości dla obojga. To krytyka systemu, nie ludzi, którzy chcą się w nim jakoś odnaleźć i realizować swój talent. Porywająca rola Glenn Close.
Panie Tomku..końcòwka przypomniała mi o moim spotkaniu z Grzeskiem Ciechowskim lata temu...Tez mnie powalila Jego haryzma..Wiem o czym Pan mówi..wzruszyłam sie.
Panie Tomaszu,coś cudownego!!!Ależ Pan opowiada! ! Film widziałam, i wiem co Żona robiła. ..trochę Pan sugerował. ..😁😂 Cześć premium - do zakochania w Pana opowieściach. ..😁💖👍👍👍
Zbiegiem okoliczności obejrzałem na dniach "Żonę" tak więc świeżo po seansie również pozostaje pod dużym wrażeniem Glenn Close, która wręcz skradła ten film. Aż odczułem pragnienie zobaczenia więcej jej ról filmowych, gdyż do tej pory kojarzyła mi się tylko z Fatalnym Zauroczeniem i Niebezpiecznymi Związkami.
Czytałam , słyszałam i gdy oglądałam filmy z Glenn Close wiedziałam że jest świetną i niestety nie docenianą aktorką, ale w tym filmie wbiła mnie w fotel. Oglądałam go pierwszy raz parę godzin przed galą Oscarów to samo było z filmem jej rywalki Olivii Coleman "Faworyta" i jak ta irytowała i głównie jej zadaniem były krzyki tak Glenn rozwaliła mnie samym spojrzeniem kiedy jej filmowy mąż wygłasza przemowę przy odebraniu nagrody. To jest bardzo mocna scena ból, rozczarowanie i to w taki ukryty sposób.
Panie Tomaszu jakbym chciała zobaczyć Wasza bibliotekę z płytami i książkami. Mam kolekcję płyt i sam Pan rozumie że to największa przyjemność obejrzeć czyjąś kolekcję bo to dużo mówi o człowieku !!!!
No dobrze, zachęcił mnie Pan, z przyjemnością obejrzałam film. Jednak zbyt mocno Pan zasugerował to, co najbardziej zaskakujące w fabule, następne Pańskie recenzje zostawię chyba na refleksję po seansie ;)
Zauważyłam to uderzające, mimo wszystko, podobieństwo młodej Żony do współczesnej. I nawet się zastanawiałam, gdzie znaleziono taką wspaniałą dziewczynę... A tu taka niespodzianka!
Miałam okazje już widzieć ten film ponad pół roku temu i naprawdę szczerze zachęcam do obejrzenia . Skandynawskie kino uwielbiam więc nie odczuwałam tej „ toporności” - wartościowy film z głębią typową dla skandynawskich filmów . Wszystko co Pan mówi w swoich recenzjach ma wartość proszę pamiętać, wiele osób na tym kanale czeka na te perełki w bonusie !!! 💕🙋🏼♀️
Panie Tomaszu, jak Pan tak opowiadał o tym jak czekał na Glenn Close przypomniała mi się scena z ukochanego przeze mnie filmu "Wszystko o mojej matce" Almodovara, kiedy to Esteban również czeka po przedstawieniu na wyjście z budynku teatru wielkiej aktorki i również w deszczu... Życzę Panu, aby miał Pan okazję jeszcze raz spotkać Glenn i miał możliwość wyrazić swój szacunek, tak jak Pan to sobie wyobraża. Słowa są czasem bardzo ważne. Myślę, że dla Pana też są ważne nasze słowa, pisane tu w komentarzach pod każdą recenzją, słowa uznania dla Pana pracy i osobowości, którą Pan stworzył, że to co Pan robi zawodowo i Pan sam jest nam potrzebny. Pozdrawiam Pana serdecznie
Panie Tomaszu, przyłączam się do wszystkich podziękowań i pochwał pod Pana adresem. Film widziałam jest wspaniały, a Glenn Close ... ogląda się z zapartym tchem... wręcz czuć jej oddech i bicie serca . A co do premium - dodam tylko ... miał Pan piękne Close Encounter of a Third Kind z Glen Close 🙂
Nie potrafię wyjaśnić dlaczego, ale oglądałam ten film jakbym poszła do teatru. Znaczy, na Szekspira. Dokładnie na Hamleta. 🤣 Niby wiesz, co będzie, bo charakter bohatera determinuje jego los, ale jednak nie wychodzisz, bo chcesz wiedzieć, w jaki sposób to będzie zagrane.
Film "Żona" bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. A swoją drogą, przypomniał mi Pan o książce "PL-BOY2", która od lat leży zapomniana na regale z książkami. Będę czytać niebawem, bo uwielbiam twórczość oraz humor Pana Marcina! Pozdrawiam!
Film mial swoja premiere prawie dwa lata temu a recenzja dopiero teraz? Troche to musztarda po obiedzie ale domyslam sie,ze Pana kanal na TH-cam ma swoje prawa i ze nie wszyscy film obejrzeli w swoim czasie. Nie zgadzam sie,ze powinien byc zrobiony z wiekszym rozmachem to bylby lepszy. Urok filmu polega moim zdaniem miedzy innymi na tym,ze intymna gra aktorska glownych bohaterow harmonizuje z bardzo subtelnie i elegancko opowiedziana historia. Tak jak przelot Concordem nie wiazal sie z przepychem podrozy ale z unikatowym doswiadczeniem. Czasami less is more.
@@EkranTomaszaRaczka Minuta 18:57 Tak,rozumiem i dziekuje za odpowiedz ale mimo wszystko ocenianie filmow po latach chyba mija sie troche z celem,gdy juz zostaly wczesniej omowione,skomentowane , skrytykowane, nagrodzone albo i nie.Krytyka filmowa i teatralna chyba jest najbardziej ciekawa gdy jest na czasie.Omowienie najnowszych sezonow seriali pokazywanych na Netflix ma na pewno sens,co do filmow fabularnych sprzed lat nie jestem przekonany ,chyba ze jest to retrospektywa poswiecona jakiemus aktorowi czy rezyserowi.Jeszcze raz dziekuje za uwage i odpowiedz o tak poznej/wczesnej porze w Warszawie.Zycze aby byl Pan zawsze w awangardzie a nie ariergardzie krytyki filmowej."Do widzenia,do jutra".
Wspomina Pan o Oldze Tokarczuk. Ona nawet mówiła o filmie "Żona" w przemowie podczas bankietu noblowskiego. Poniżej link: th-cam.com/video/YXV85kILiu8/w-d-xo.html
Panie Tomaszu, Max Irons gra syna Joan i Joe Castleman, a nie młodego Joe Castlemana. Uwielbiam Glenn Close. Właśnie oglądam serial 'Damages' z nią w roli głównej. 😍
Panie Tomaszu każde premium to wisienka na torcie!!! A jeśli chodzi o poświęcenie to w relacji mistrz i uczennica - zakochana uczennica:) nie jest to takie świadome poświęcenie, to jest dziwny układ często podszyty manipulacją, młodą, zafascynowaną swoim mistrzem dziewczyną...A potem to trwa aż do chwili maksymalnego przeciążenia.Pozdrawiam! Kasia M.
Jak dobrze,w tych szalonych czasach Pana słuchać. Sam dźwięk Pana głosu koi a mądre, wyważone treści rozbudzają ciekawość...
Panie Tomaszu! Całkiem spora grupa Pana wielbicieli ma to samo marzenie co ja: proszę nagrywać opowieści o swoich doświadczeniach, przeżyciach... Pozdrawiam! Katarzyna :-)
Panie Tomku. Dzięki panu każda ponura chwila przemienia się w cudowne słoneczne momenty. Moja dusza, moje serce i mój mózg odpoczywają i nabierają sił. W domu mam dwóch Tomków a od najmłodszych lat jestem fanką Tomka Wilmowskiego z powieści A. Szklarskiego. Ech!!!! Super, że pan jest!!!
Panie Tomku, jest Pan na swoj charyzmatyczny sposób, takim samym oryginałem jak pan Profesor Miodek z programu "Ojczyzna Polszczyzna". Pański kanał to dla mnie "Ojczyzna Filmszczyzna", bo tak pięknie, elokwentnie i obrazowo posługuje się Pan naszym językiem użyczając nam wglądu w pańską wiedzę na temat kina, filmów i życia.
Panie Tomaszu, powiem szczerze, że oglądam Pana recenzje, ponieważ uwielbiam Pana słuchać. Mówi Pan piękną polszczyzną, ze swadą, elokwencją. Uwielbiam mój czas premium. Absolutnie nie mówi Pan za wolno 🙂 proszę nic nie zmieniać. Ale bardzo często, tak Pan mnie zachęci recenzją, że oglądam film lub serial, mimo że wcale nie miałam tego w planie 😀
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 💛
Cóż za wzruszająca szczerość na końcu nagrania i w dodatku okraszona rumieńcem. Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Tomku, a ja nie jestem w stanie powiedzieć po każdej Pana recenzji nic innego, jak tylko: jak to dobrze, że Pan jest i prowadzi Pan ten kanał. Pozdrawiam serdecznie
👍🥰
Uwielbiam, jak mówi Pan o Marcinie. Aż się cieplej i milej robi. A film "Żona" chętnie obejrzę.
Dziekuje ze Pan opowiedział te historie premium. Dla mnie byla o tyle znacząca, że też mialam okazje poznać swoich telewizyjnych idoli wlasnie po sztuce w teatrze, tylko proszę się nie śmiać!! Jako dziecko bylam wierna fanka telenoweli kolumbijskiej Brzydula. Zreszta później zaczęłam się uczyć tego języka dzieki niej i dzisiaj jestem filolożką. Dorastałam z tymi aktorami i uwielbiałam ich (don Armandoo ach). Dowiedzialam się niedawno ze ci sami aktorzy po 20 latach od stworzenia serialu wystawiają sztukę Brzydula w Bogocie. Zebrałam cala moja odwagę (i oszczędności) i udało mi się tam pojechać i ich zobaczyć na żywo, czego w życiu bym nie pomyślała ze sie uda zrobić;) nawet udało mi się potem zostać zaproszona za kulisy na chwile żeby poznać aktorów i chcialam zaimponować don Armando, powiedzieć coś mądrego wlasnie albo olśnić swoim hiszpańskim, którego się nauczyłam dzieki niemu.... a tu w mózgu pusto ! ;D udało się tylko wydusić rozstrzesione "kocham was wszystkich". To było coś. Ale inaczej chyba się nie dało tego przeżyć;)) kazdy ma prawo do bycia zwykłym fanem czasami.
Ps. Jakbym Pana spotkała, tez bym zapomniala języka w gębie! Hehe. pozdrawiam.
Dla mnie genialna, jak zawsze...to zimne skandywskie spojrzenie pasuje do tematu, który tylko z żelazna logika można potraktować . Dałabym 8/10 i Oscara
Bardzo dziękuję za wspaniała recenzję. Malutka pomyłka, syn Jeremiego Ironsa - Max gra rolę syna Joan i Joe, zaś młodego Joe Castelmana gra Harry Lloyd. Pozdrawiam serdecznie.
Cudowna opowieść .
Wspaniałe się słuchało .
Dziękuje.
...byłam tam z Panem T R.. przenosi Pan w czasie..co za Talent👋 dziękuję za Premium Mistrzu 🍀💚🌏
Wiedziałam "Żonę " na dlugo przed obejrzeniem pańskiej recenzji. W pelni podzielam zachwyt nad aktorką. GC należy do tych artystów, których pracę podziwia się i uwielbia, bez względu na to jaką historię opowiadają. Rola jest jakby za aktorem, a jednak to on nadaje jej charakteru. Mistrzostwo. Dziękuję Panu bo dzięki tej recenzji emocje wróciły.
Cos niesamowitego Panie Tomaszu... a sekcja Premium ... brak slów. Dziekuje!!!
Istotnie bardzo dobry film, z przyjemnością oglądałam. Glenn uwielbiam od Niebezpiecznych związków. Ten film jest dość kameralny, własnie prawie teatralny, skupiony. Kocham takie kino. I niegdysiejsze teatry. Love and light, Maestro. 🌼🧡🤍💝
Wzrusza mnie Pan normalnością. Dziękuję bardzo.
Gleen Closs to moja ukochana aktorka Ona gra cała sobą. Jej gra jest tak wymowa, perfekcyjna poprostu klasa. Oglądam wszystkie filmy z jej udziałem., bo na filmy z tą aktorka można iść w ciemno i nigdy człowiek się nie zawiedzie. Film piękny. Tak ma Pan rację że po wyjściu z seansu ma się taki malutki niedosyt, ale Glenn rewelacja. Jej ruchy, wymowa ciała, mimika to jest klasa nad klasę. Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego. 👍👌🍀🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆
Panie Tomaszu, film "Żona" już oglądałam. Byłam zachwycona .Jednak po Pana cudownej relacji zaraz lecę jeszcze raz z "nieustanną uwagą" obejrzeć.
Uwielbiam Karen Blixen, czytałam jej listy z okresu pobytu w Afryce. Gorąco polecam, czyta się jednym tchem. Uwielbiam film i książkę " Pożegnanie z Afryką". Cieszę się, że Pan o niej wspomniał wymieniając tak wspaniałe kobiety. Jeśli chodzi o film "Żona"- mnie zachwycił, szczególnie tytułowa bohaterka. Niesamowicie się ją "odkrywało"🤩 Jak dla mnie 10/10 . Ps. Deszcz padał jak w filmie " Wszystko o mojej matce"?
Uwielbiam skandynawskie klimaty i w książkach i w filmach i w serialach. Przeczytałam, wysłuchałam wielu autorów powieści, szczególnie szwedzkich, muszę powiedzieć, że odnajduję w nich nasz klimat trochę.. Jest wiele podobieństw kulturowych i obyczajowych z lat mojego dzieciństwa i dorastania i od lat jestem zafascynowana literaturą skandynawską. Panie Tomaszu, piszę to po trzech zdaniach pańskiej recenzji, już szukam tego filmu bo lubię obejrzeć i potem wysłuchać do końca pańskiej opinii.. Zazwyczaj w punkt!!! Pozdrawiam 🙂
Piękny film.. Mówiący, że miłość daje nam bardzo dużo, ale często też kosztuje..
Premium wzruszające, a Pan jak zwykle ineteresująco opowiada. Pozdrawiam Pana serdecznie.
Panie Tomaszu! Jaka to wielka przyjemność słuchać pana opowieści. ..Film Żona bardzo mi się podobał. Ogladnelam go ze 3 razy i szczerze mówiąc byłam wściekła, że aktorka nie dostała Oskara za te rolę. Ale cóż ..pewnie nie jej czas...ja dałabym filmowi 9/ 10. Ale pana opowieść, ! Czekam na następną recenzje. Pozdrawiam.😊
Jaki Pan kochany. 😍😍😍
Panie Tomaszu, po każdej Pana recenzji jestem tak oczarowana, że nie wiem co napisać. Jestem Pana wielbicielką i podziwiam Pana!
Panie Tomaszu, miałem okazję zobaczyć Sunset Blvrd na West Endzie, gdzie oczywiście rolę Normy Desmond grała Glenn Close, moja ekscytacja nigdy nie osiągnęła takiego poziomu jak podczas tamtego wieczoru. I tam po raz pierwszy usłyszałem jak wspaniale śpiewającą aktorką jest Glenn Close, to było niewiarygodne.
Dzieki Panu wlasnie skonczylam ogladac ten film. Wow jak ona gra, jej twarz!! Po recenzji filmu koncowke przewidzialam tzn jej jedna czesc, powod jej frustrscji, niestety drugiej czesci nie przewidzialam.
Super było usłyszeć, że i pan przeżywa takie emocje przed artystami jak my fani, jak ja. Obejrzę zaraz, dziękuję 👋
wahałem się czy obejrzeć ale teraz obejrzę na pewno - świetna rekomendacja jak zawsze ze strony TR
Niezwykle ciekawa recenzja panie Tomaszu!!! Bardzo lubię pana słuchać!!!!
To ja tak mam z Panem jak Pan z Glenn Close. Uwielbiam, ale cokolwiek pisze zdaje sie byc trywialne i sprowadza sie do zamydlonego zauroczeniem wzroku (slowa). Tak czy inaczej w zaciszu swojego umilowania sle pozdrowienia od serca.
Tylko z jednym nie mogę się zgodzić. Glenn Close, dla mnie, jest piękna. ma piękną posągową urodę.
Taaak! I seksowna.
Jak Pan opowiada o sztuce to zawsze się wzruszam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Proszę Pana, Pan mnie wzrusza do łez a jestem twarda babka. Kocham część premium a dzisiejsza opowieść była urocza. Pozdrawiam serdecznie Anka Koziar
Miałam dreszcze słuchając tej recenzji.... Fenomenalnie Pan opowiada
Jaka piękna recenzja. Film już na mojej liście do obejrzenia.
Z przyjemnością się tego słucha. Mam prośbę i marzenie ;) Proszę o wycieczkę po kinie europejskim od Hiszpanii po kraje Bałkańskie. Najlepsze kąski filmowe wg Pana ;)
Dziękuję za kolejną recenzję Panie Tomaszu. Po "premium" miałem łzy w oczach. Jestem zdecydowanym miłośnikiem Skandynawów w filmie od lat. Nb na "Tańcu śmierci" byłem w końcu lat 60-tych w Łodzi, gdzie Śląska, Świderski i młody Kamas byli na gościnnych występach. Do dziś pamiętam. Za recenzję "Żony" i za historię o Glenn Close jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Jacek Majer
Obejrzałam ten film już jakiś czas temu i bardzo mi się podobał. Glenn Close jest fenomenalna ale i sama historia bardzo ciekawa. Ja zachwyciłam się Glenn Close gdy dawno temu obejrzałam Dom Dusz.
Bardzo interesujące studium związku i analiza systemu, w którym w dalszym ciągu rola kobiety jest spostrzegana niezwykle stereotypowo. Jak bardzo myślenie ludzi jest w dalszym ciągu oparte na stereotypach, pokazuje scena, w której proponowany jest plan atrakcji dla Joan w czasie pobytu w Szwecji: "zakupy i SPA" To takie założenie, że żona musi być głupią i słodką blondynką. Po obejrzeniu filmu zobaczycie jak bardzo ją to obrażało. Opowiedziana historia nie jest jednowymiarowa. Pokazuje złożoność związku, konsekwencje podjęcia określonych decyzji w przeszłości dla obojga. To krytyka systemu, nie ludzi, którzy chcą się w nim jakoś odnaleźć i realizować swój talent. Porywająca rola Glenn Close.
Super Panie Tomku, na pewno obejrzę!
Panie Tomku, dziękuję, uratował Pan mój dzisiejszy poranek❣️Pozdrowienia z NYC.
Panie Tomku..końcòwka przypomniała mi o moim spotkaniu z Grzeskiem Ciechowskim lata temu...Tez mnie powalila Jego haryzma..Wiem o czym Pan mówi..wzruszyłam sie.
Czesc premium genialna Panska ekscytacja podczas wspomnien z obejrzanej sztuki...pozdrawiam naserdeczniej i prosze rowniez pozdrowic Dropsia
Panie Tomaszu,coś cudownego!!!Ależ Pan opowiada! !
Film widziałam, i wiem co Żona robiła. ..trochę Pan sugerował. ..😁😂
Cześć premium - do zakochania w Pana opowieściach. ..😁💖👍👍👍
Zbiegiem okoliczności obejrzałem na dniach "Żonę" tak więc świeżo po seansie również pozostaje pod dużym wrażeniem Glenn Close, która wręcz skradła ten film. Aż odczułem pragnienie zobaczenia więcej jej ról filmowych, gdyż do tej pory kojarzyła mi się tylko z Fatalnym Zauroczeniem i Niebezpiecznymi Związkami.
Czytałam , słyszałam i gdy oglądałam filmy z Glenn Close wiedziałam że jest świetną i niestety nie docenianą aktorką, ale w tym filmie wbiła mnie w fotel. Oglądałam go pierwszy raz parę godzin przed galą Oscarów to samo było z filmem jej rywalki Olivii Coleman "Faworyta" i jak ta irytowała i głównie jej zadaniem były krzyki tak Glenn rozwaliła mnie samym spojrzeniem kiedy jej filmowy mąż wygłasza przemowę przy odebraniu nagrody. To jest bardzo mocna scena ból, rozczarowanie i to w taki ukryty sposób.
Panie Tomaszu jakbym chciała zobaczyć Wasza bibliotekę z płytami i książkami. Mam kolekcję płyt i sam Pan rozumie że to największa przyjemność obejrzeć czyjąś kolekcję bo to dużo mówi o człowieku !!!!
Kocham Pana recenzje! Na Żonie byłam w kinie i też zachwyciłam się grą Glenn Close.Pozdrawiam
Uwielbiam Pana , jestem Pana fanką,jeśli kiedyś spotkamy się na żywo napewno to powiem💗
Wspaniały film. Obejrzałam parę dni temu. Dzięki za tę recenzję.
Dla mnie Glenn Close zawsze była piękna - nieoczywista uroda, zapadająca w pamięć...
Widziałam, doskonały, polecam.
Cos wspanialego! Jest Pan soba i to jest piekne!
Oglądałam film już dawno temu, podobał mi się bardzo, dałabym 8/10.
Dzieki❤️
Mimo woli popłynęły mi takie ciepłe, serdeczne łzy, pięknie pan opowiada! 😍
No dobrze, zachęcił mnie Pan, z przyjemnością obejrzałam film. Jednak zbyt mocno Pan zasugerował to, co najbardziej zaskakujące w fabule, następne Pańskie recenzje zostawię chyba na refleksję po seansie ;)
Oglądałam. Polecam. Bardzo wymowny film👍👌
Zauważyłam to uderzające, mimo wszystko, podobieństwo młodej Żony do współczesnej. I nawet się zastanawiałam, gdzie znaleziono taką wspaniałą dziewczynę... A tu taka niespodzianka!
Miałam okazje już widzieć ten film ponad pół roku temu i naprawdę szczerze zachęcam do obejrzenia . Skandynawskie kino uwielbiam więc nie odczuwałam tej „ toporności” - wartościowy film z głębią typową dla skandynawskich filmów . Wszystko co Pan mówi w swoich recenzjach ma wartość proszę pamiętać, wiele osób na tym kanale czeka na te perełki w bonusie !!! 💕🙋🏼♀️
Panie Tomaszu, jak Pan tak opowiadał o tym jak czekał na Glenn Close przypomniała mi się scena z ukochanego przeze mnie filmu "Wszystko o mojej matce" Almodovara, kiedy to Esteban również czeka po przedstawieniu na wyjście z budynku teatru wielkiej aktorki i również w deszczu... Życzę Panu, aby miał Pan okazję jeszcze raz spotkać Glenn i miał możliwość wyrazić swój szacunek, tak jak Pan to sobie wyobraża. Słowa są czasem bardzo ważne. Myślę, że dla Pana też są ważne nasze słowa, pisane tu w komentarzach pod każdą recenzją, słowa uznania dla Pana pracy i osobowości, którą Pan stworzył, że to co Pan robi zawodowo i Pan sam jest nam potrzebny. Pozdrawiam Pana serdecznie
Panie Tomku dziekuje.Zaraz sprawdzam , czy film dostepny na Netflixie w Niemczech.Pozdrawiam.. pieknie.. pieknie..pieknie..
Młodego Castlemana gra Harry Lloyd :) Zresztą potomek Charlesa Dickensa. Film cudowny, bardzo mnie ujął! Główna bohaterka niesamowita.
Dobrze słućhać Pana w sobotniej Kamperozie,dziękuję i pozdrawiam z "mojego miejsca?"
Cudna recenzja. Wzruszylam sie przy koncu.
Rozkoszuje sie Pana recenzjami! A czesc premium jest zawsze wisienką na torcie :)
Panie Tomaszu, przyłączam się do wszystkich podziękowań i pochwał pod Pana adresem. Film widziałam jest wspaniały, a Glenn Close ... ogląda się z zapartym tchem... wręcz czuć jej oddech i bicie serca . A co do premium - dodam tylko ... miał Pan piękne Close Encounter of a Third Kind z Glen Close 🙂
Historia premium świetna :) Lubię Pana za ten dystans do siebie :)
Pan jest cudowny!!!!!
Absolutnie fantastyczny film
Fajny T-shirt, Panie Tomaszu :)
Myślę, że panie Tomaszku ciekawea by była pana biografia, wszystkie te anegdotki z pana życia, całe doświadczenie ...🤗
Oo, uwielbiam skandynawskie klimaty😊 z pewnoscia oblukam.
Kocham skandynawskie filmy !!
genialna aktorka!
Nie potrafię wyjaśnić dlaczego, ale oglądałam ten film jakbym poszła do teatru. Znaczy, na Szekspira. Dokładnie na Hamleta. 🤣
Niby wiesz, co będzie, bo charakter bohatera determinuje jego los, ale jednak nie wychodzisz, bo chcesz wiedzieć, w jaki sposób to będzie zagrane.
A ja trochę z innej beczki,super koszulka ☺,a film zaraz obejrzę gdyż lubię kinomatografie skandynawską no i Clen. ☺
Film "Żona" bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. A swoją drogą, przypomniał mi Pan o książce "PL-BOY2", która od lat leży zapomniana na regale z książkami. Będę czytać niebawem, bo uwielbiam twórczość oraz humor Pana Marcina! Pozdrawiam!
Radio Nowy Świat, Niedziela 13:00-14:00, Tomasz Raczek w audycji "Raczek movie”.
nowyswiat.online/
Film mial swoja premiere prawie dwa lata temu a recenzja dopiero teraz?
Troche to musztarda po obiedzie ale domyslam sie,ze Pana kanal na TH-cam ma swoje prawa i ze nie wszyscy film obejrzeli w swoim czasie.
Nie zgadzam sie,ze powinien byc zrobiony z wiekszym rozmachem to bylby lepszy.
Urok filmu polega moim zdaniem miedzy innymi na tym,ze intymna gra aktorska glownych bohaterow harmonizuje z bardzo subtelnie i elegancko opowiedziana historia. Tak jak przelot Concordem nie wiazal sie z przepychem podrozy ale z unikatowym doswiadczeniem.
Czasami less is more.
Przecież nie mówiłem nic ani o rozmachu, ani o przepychu. A recenzja sprowokowana jest premierą filmu na Netfliksie.
@@EkranTomaszaRaczka Minuta 18:57
Tak,rozumiem i dziekuje za odpowiedz ale mimo wszystko ocenianie filmow po latach chyba mija sie troche z celem,gdy juz zostaly wczesniej omowione,skomentowane ,
skrytykowane, nagrodzone albo i nie.Krytyka filmowa i teatralna chyba jest najbardziej ciekawa gdy jest na czasie.Omowienie najnowszych sezonow seriali pokazywanych na Netflix ma na pewno sens,co do filmow fabularnych sprzed lat nie jestem przekonany ,chyba ze jest to retrospektywa poswiecona jakiemus aktorowi czy rezyserowi.Jeszcze raz dziekuje za uwage i odpowiedz o tak poznej/wczesnej porze w Warszawie.Zycze aby byl Pan zawsze w awangardzie a nie ariergardzie krytyki filmowej."Do widzenia,do jutra".
Wspaniala rola! Glenn powinna dostać Oskara. Chociaż Olivia Colman zasłużenie otrzymała statuetke.
Wspomina Pan o Oldze Tokarczuk. Ona nawet mówiła o filmie "Żona" w przemowie podczas bankietu noblowskiego. Poniżej link:
th-cam.com/video/YXV85kILiu8/w-d-xo.html
Dzięki Olga za ten huge spoiler 😉
Nie uważa Pan, że szczególnie w obecnej sytuacji, nieuwaznie wybrał Pan koszulkę...
Właśnie obejrzałam. Film dobry, Glenn Close rewelacyjna. A Pana Tomasza można słuchać bez końca:)
Swietny film- ja dam 8/10 :)
Panie Tomaszu, Max Irons gra syna Joan i Joe Castleman, a nie młodego Joe Castlemana.
Uwielbiam Glenn Close. Właśnie oglądam serial 'Damages' z nią w roli głównej. 😍
Prawda! Pomyliłem obu młodych panów 😉 Przepraszam.
A o co chodzi z tą koszulką ?
Premium🙏💗
Fajna koszulka
o co chodzi z tą koszulką?
ja też idę za GC :)
Panie Tomaszu każde premium to wisienka na torcie!!! A jeśli chodzi o poświęcenie to w relacji mistrz i uczennica - zakochana uczennica:) nie jest to takie świadome poświęcenie, to jest dziwny układ często podszyty manipulacją, młodą, zafascynowaną swoim mistrzem dziewczyną...A potem to trwa aż do chwili maksymalnego przeciążenia.Pozdrawiam! Kasia M.
Dziękujemy 🙂
Czy moglby Pan podawac rowniez tytuł oryginalny, np. w opisie pod filmem, jeśli nie chce Pan wspomnieć o nim w trakcie recenzji?
Tytuł oryginalny (errata)
Max Irons zagrał syna Castlemanów, a młodego Joe zagrał Harry Lloyd.
Fakt. Ale trzeba przyznać, że łatwo w tym przypadku o pomyłkę.
czy doczekam recenzji 10/10 ?
Była taka ocena w kwietniu 🙂
Dla serialu "Fleabag"
Ale ma pan ciekawe zycie.
Panie Tomku,film się nie nazywa
Film nosi tytuł,pan powinien to wiedzieć.