Zacząłem odchudzanie od 1 stycznia. Zero alkoholu dwa posiłki dziennie, dużo wody. Wzrost 185 cm 44 lata😮 1 stycznia -170 kg Dzisiaj 28 stycznia 159kg. Daleka droga jeszcze przede mną. Trzymajcie kciuki. Wiem że tempo jest duże ale to otyłość 3 stopnia. W tym momencie 46 BMI 😮
Bartku, jedzenie częściej przy insulinooporności prawie mnie wykończyło. Pomoglo mi keto, omady, if, obecnie 2 posiłki dziennie 16/8. Wyzdrowiałam szybko :) Tej metody jedzenia po 5-6 razy dziennie tez probowalam, trzymałam sie 2 lata na tym syfie gdzie moje życie kręciło się wokół garów a efekty mierne. Myślę że nie każdemu będzie odpowiadało jedzenie częściej bo ma problem z cukrem, więc nie szeż tych herezji z uczelni że jak masz taki problem to jedz często 😮i skazują ludzi na podbijanie insuliny co chwilę. No błagam zostało to już dawno obalone i zaorane. CAŁE SZCZĘŚCIE😊
Mysle ze w weeknd przybieramy na wadze dlatego ze po prostu jemy tyle samo ale nie chodzimy , nie cwiczymy lub innymi slowami jemy wiecej i ruszamy sie mniej 😊 Pozdrawiam
Witam serdecznie. Mądre słowa jesteśmy tylko ludźmi i czasem ulegam pokusom niezdrowego jedzenia 🤭. Ja mam problemy z podjadaniem. Wartościowe wskazówki. Życzę miłego dni. 🌷🌷🌷
Nie mam pojęcia co mam robić, przy 175 cm wzrostu ważę 73 kg, jem 1800 kcal dziennie, codziennie robie minimum 10 000 kroków, ćwicze co drugi dzień do tego stopnia że po treningu ledwo sie ruszam i cały następny dzień czuje wszystkie mięśnie, śpie 8 godzin, pije dwa litry wody, jestem na diecie wegetariańskiej w posiłkach stawiam na białko. Przez lato przytyłam 10 kg, ze względu na to że jestem obecnie w klasie maturalnej i miałam mniej ruchu niż na codzień. Nie potrafie z tego zejść ze spodni s/m mam l/xl. Ze względu na naukę nie mam czasu na prace, więc też nie mogę sobie pozwolić na zainteresowanie w trenera i spersonalizowany plan ćwiczeń, czy mógłby mi Pan coś doradzić? (do tej pory gdy zdarzało mi sie przytyć szybko bez problemu zrzucałam, wszystkie badania mam w normie)
Dziękuję bardzo za konkretne rady, aby trwać w procesie i nie poddawać się i ewentualnie podejmować zmianę, u mnie to powoli trwa ale nie poddaje się i do przodu 😊, pozdrawiam serdecznie ❤
Biegalam przez 3 miesiace po 6 7 kilomtrow dziennie niekiedy raz w tygodniu 15 km ischudlam 6 km najlepsza metoda na utrate kg jedzac wszystko ale p Bartek daje dobre rady ale nie dla mnie mialam 68 lat
Czy mozna poruszyc tutaj problem snu? prosze mi wierzyc prubowalem rozne srodki nic absolutnie nie pomaga, zasypiam po 2-3 godzinach budze sie i jest powazny problem , krece sie roluje analizuj i tak czesto az do rana , wiem ze to z pewnoscia jest zwiazane z duza iloscia stresu i tak slyszalem wielokrotnie , trzeba sie zrelaksowac i mniej stresowac, dla mnie to tak jak gdyby ktos zaproponowal mi abym przestal oddychac i oddychal duzo mniej, jest to po prostu niewykonalne
Ja mialam takie problemy z bezsennoscia przez ostatnie 2 lata, mimo aktywnego trybu zycia i zdrowej diety, jakosc mojego snu byla bardzo kiepska. Poczatkiem grudnia, a wiec 2 miesiace temu, zaprzyjaznilam sie z rutyna! Kilka zmian i teraz spie jak dziecko! 1. na dzien dobry 1-2 szklanki cieplej wody z cytryna (calkowicie zrezygnowalam z kawy) 2. rano biore zimny prysznic (bardzo pobudza!) 3. codziennie minimum 30min czytania ksiazki (relaksacja), unikam telewizji i ograniczam uzycie telefonu, za to duzo slucham muzyki i podkastow 4. 2-3 niskoweglowodanowe posilki dziennie i 30min spaceru po kazdym posilku 5. wykonuje 3-4 treningi w tygodniu 6. I najwazniejsza ze zmian: codziennie wstaje o tej samej godzinie (u mnie jest to 8:00). Niezaleznie od tego, o ktorej klade sie spac wieczorem i jakie sa moje plany na dany dzien, rano punkt 8:00 wyskakuje z lozka. Jakosc snu poprawila sie ogromnie, nie dosc ze dobrze sypiam, to caly dzien mam dobry humor, a jeszcze zauwazylam ze moja cera jest jasna i promienna, zero workow pod oczami!
@@betiboo251 Warto sprobowac , dziekuje za porade , ta bezsennosc naprawde daje sie we znaki , jezeli chodzi o kawe to pijam owszem , ale zawsze rano nigdy, nie pije kawy pozniej niz o 11:00 , jak do tej pory nie moge znalezc zlotego srodaka , ktory naprawde "wylaczyl" by mnie i pozwolil spokojnie zrelaksowac sie i zasnac
@@tamaju6666 metoda prob i bledow, ale na pewno uda ci sie znalezc ten zloty srodek. Mysle, ze rytuna jest kluczowa dla naszego organizmu. A telewizja/telefon/internet mimo, ze niejako ulatwiaja zycie, to nie da sie ukryc ze jednoczesnie niszcza jego jakosc. Powodzenia, trzymam kciuki!
Bartku, jak ćwiczyć w momencie w którym nie chce juz roboc progresu a jedynie utrzymać efekt? Czy zostać przy takiej samej ilości treningów i obciążeniu czy też coś modyfiowac? Dodam, że m.im. ćwiczę z ciężarami i nie chce dalej rozbudowywać sylwetki a jedynie zostać przy tym co jest. Z góry dziękuję za podpowiedź:)
Racja. Startowałam z 95 kg, co tydz 2,3 kg mniej a po 3 tyg , 1 kg mniej I dlatego wprowadzam od jutra chodzenie bo widze, że sama dieta nie wystarczy, że trzeba się ruszać🤷♀️
@@lidian3280 póki co jest bo to trwa dopiero 1 ms, choć przyznaje, że nigdy nie udało mi się tyle wytrzymać... ale jak widzę, że na wadze jest ta sama liczba albo większą to tracę motywację i się zniechęcam... ale muszę dać radę. Nie poddam się tym razem choć są jeszxze momenty zwatpienia. Niby jest mnie ciut mniej a waga ta sama od tygodnia
@@Anna-wd6tu Nie poddawaj się wtedy popłyniesz i szybko kg nadrobisz z nawiązką, niestety... Trzymaj się tego co Ci wychodzi.A mały brak efektów lub znikomy spadek to normalne ;) 1 kg tygodniowo to świetny wynik! Nawet jak będzie tylko 0,5 to też super :) A jeśli będzie za tydzień 0 różnicy albo ciut na plusie to i to jest normalne. Grunt to trzymać się obranej drogi i nie zbaczać nadto ;) 🤗
@@lidian3280 żaden odchudzający się nie je 1500kcal. jak tyle je to je zdecydowanie za mało. Druga sprawa, to można dodać aktywność, która zwiększy deficyt.
@@janektaxi3341 Taaaa....żaden...mało wiesz... Aktywność musi być systematyczna, żeby coś dała. Zrywy raz w tygodniu to na nadmiar pizzy w weekend albo colę.
Zacząłem odchudzanie od 1 stycznia. Zero alkoholu dwa posiłki dziennie, dużo wody.
Wzrost 185 cm 44 lata😮
1 stycznia -170 kg
Dzisiaj 28 stycznia 159kg.
Daleka droga jeszcze przede mną. Trzymajcie kciuki. Wiem że tempo jest duże ale to otyłość 3 stopnia. W tym momencie 46 BMI 😮
😊👍🤗
WooooooooW !!!
😊👍
Wytrwałości ❤
Super, trzymam kciuki!
Wynik super👏 gratulacje 🙂
Każdy kg.mniej to więcej zdrowia i dłuższe życie a i lepsze samopoczucie...
Wreszcie coś sensownego, 1kg w tydzień. To i tak bardzo dużo, zwłaszcza jeśli to jest 1kg tkanki tłuszczowej.
Na poczatku nie chudnie sie z tluszczu.
A pózniej jojo 🥲4 kg w miesiąc🥴
Kiedy ma się niedobór kaloryczny to ubywa tkanki tłuszczowej i na początku i na końcu diety.
Bartku, jedzenie częściej przy insulinooporności prawie mnie wykończyło. Pomoglo mi keto, omady, if, obecnie 2 posiłki dziennie 16/8. Wyzdrowiałam szybko :) Tej metody jedzenia po 5-6 razy dziennie tez probowalam, trzymałam sie 2 lata na tym syfie gdzie moje życie kręciło się wokół garów a efekty mierne. Myślę że nie każdemu będzie odpowiadało jedzenie częściej bo ma problem z cukrem, więc nie szeż tych herezji z uczelni że jak masz taki problem to jedz często 😮i skazują ludzi na podbijanie insuliny co chwilę. No błagam zostało to już dawno obalone i zaorane. CAŁE SZCZĘŚCIE😊
Mysle ze w weeknd przybieramy na wadze dlatego ze po prostu jemy tyle samo ale nie chodzimy , nie cwiczymy lub innymi slowami jemy wiecej i ruszamy sie mniej 😊
Pozdrawiam
Witam serdecznie. Mądre słowa jesteśmy tylko ludźmi i czasem ulegam pokusom niezdrowego jedzenia 🤭. Ja mam problemy z podjadaniem. Wartościowe wskazówki. Życzę miłego dni. 🌷🌷🌷
Mądre słowa 😊 10:51
Schudlam za rok 22 kg..dzienkuje pan jest inspiracja
Bartek, dzięki za kolejny wartościowy odcinek, spokojnej niedzieli
Nie ma nic lepszego na diecie do kształtowania sylwetki niż siłownia, coś pięknego ❤
Co robić? Nie żreć tyle i tyle.
Nie mam pojęcia co mam robić, przy 175 cm wzrostu ważę 73 kg, jem 1800 kcal dziennie, codziennie robie minimum 10 000 kroków, ćwicze co drugi dzień do tego stopnia że po treningu ledwo sie ruszam i cały następny dzień czuje wszystkie mięśnie, śpie 8 godzin, pije dwa litry wody, jestem na diecie wegetariańskiej w posiłkach stawiam na białko. Przez lato przytyłam 10 kg, ze względu na to że jestem obecnie w klasie maturalnej i miałam mniej ruchu niż na codzień. Nie potrafie z tego zejść ze spodni s/m mam l/xl. Ze względu na naukę nie mam czasu na prace, więc też nie mogę sobie pozwolić na zainteresowanie w trenera i spersonalizowany plan ćwiczeń, czy mógłby mi Pan coś doradzić? (do tej pory gdy zdarzało mi sie przytyć szybko bez problemu zrzucałam, wszystkie badania mam w normie)
Dzień dobry. Jak dobrze, że Pan jest ;)
Spoko. Fajne.
Mądre słowa
dzieki za wskazowki ❤wszystko zostalo super wyjasnione
Dzięki za wsparcie
Dziękuję 😊
Fajne porady
Da się 🎉😮
Dziękuję bardzo za konkretne rady, aby trwać w procesie i nie poddawać się i ewentualnie podejmować zmianę, u mnie to powoli trwa ale nie poddaje się i do przodu 😊, pozdrawiam serdecznie ❤
Biegalam przez 3 miesiace po 6 7 kilomtrow dziennie niekiedy raz w tygodniu 15 km ischudlam 6 km najlepsza metoda na utrate kg jedzac wszystko ale p Bartek daje dobre rady ale nie dla mnie mialam 68 lat
68 lat i dziennie 6 km bieg? Czy spacer?
Bartku, czy jesc po treningu jesli moge go zrobic dopiero o 21? Przy haluksach moge jezdzic tylko na rowerze, uprawiac pilates lub chodzic z kijkami.
Czy mozna poruszyc tutaj problem snu? prosze mi wierzyc prubowalem rozne srodki nic absolutnie nie pomaga, zasypiam po 2-3 godzinach budze sie i jest powazny problem , krece sie roluje analizuj i tak czesto az do rana , wiem ze to z pewnoscia jest zwiazane z duza iloscia stresu i tak slyszalem wielokrotnie , trzeba sie zrelaksowac i mniej stresowac, dla mnie to tak jak gdyby ktos zaproponowal mi abym przestal oddychac i oddychal duzo mniej, jest to po prostu niewykonalne
Ja mialam takie problemy z bezsennoscia przez ostatnie 2 lata, mimo aktywnego trybu zycia i zdrowej diety, jakosc mojego snu byla bardzo kiepska. Poczatkiem grudnia, a wiec 2 miesiace temu, zaprzyjaznilam sie z rutyna! Kilka zmian i teraz spie jak dziecko!
1. na dzien dobry 1-2 szklanki cieplej wody z cytryna (calkowicie zrezygnowalam z kawy)
2. rano biore zimny prysznic (bardzo pobudza!)
3. codziennie minimum 30min czytania ksiazki (relaksacja), unikam telewizji i ograniczam uzycie telefonu, za to duzo slucham muzyki i podkastow
4. 2-3 niskoweglowodanowe posilki dziennie i 30min spaceru po kazdym posilku
5. wykonuje 3-4 treningi w tygodniu
6. I najwazniejsza ze zmian: codziennie wstaje o tej samej godzinie (u mnie jest to 8:00). Niezaleznie od tego, o ktorej klade sie spac wieczorem i jakie sa moje plany na dany dzien, rano punkt 8:00 wyskakuje z lozka.
Jakosc snu poprawila sie ogromnie, nie dosc ze dobrze sypiam, to caly dzien mam dobry humor, a jeszcze zauwazylam ze moja cera jest jasna i promienna, zero workow pod oczami!
@@betiboo251 Warto sprobowac , dziekuje za porade , ta bezsennosc naprawde daje sie we znaki , jezeli chodzi o kawe to pijam owszem , ale zawsze rano nigdy, nie pije kawy pozniej niz o 11:00 , jak do tej pory nie moge znalezc zlotego srodaka , ktory naprawde "wylaczyl" by mnie i pozwolil spokojnie zrelaksowac sie i zasnac
@@tamaju6666 metoda prob i bledow, ale na pewno uda ci sie znalezc ten zloty srodek. Mysle, ze rytuna jest kluczowa dla naszego organizmu. A telewizja/telefon/internet mimo, ze niejako ulatwiaja zycie, to nie da sie ukryc ze jednoczesnie niszcza jego jakosc. Powodzenia, trzymam kciuki!
Witam czy przy nadciśnieniu na które biore leki jest ciężko chudnąć? Mam 160cm wzrostu i 80kg warze. Mam usuniętą całkowicie tarczyce biorę thyroks
👍👍👍
Bartku, jak ćwiczyć w momencie w którym nie chce juz roboc progresu a jedynie utrzymać efekt? Czy zostać przy takiej samej ilości treningów i obciążeniu czy też coś modyfiowac? Dodam, że m.im. ćwiczę z ciężarami i nie chce dalej rozbudowywać sylwetki a jedynie zostać przy tym co jest. Z góry dziękuję za podpowiedź:)
Utrzymuj to co masz tym co robisz 👍 Pozdrawiam 😊
Niestety ja mam taki problem, że ciągle czuję głód i mogę jeść bez przerwy😪
👍🙏❤
Jak się chce to się fa🎉😊
subskrybuje
👌👌👌💚💚❣
Racja. Startowałam z 95 kg, co tydz 2,3 kg mniej a po 3 tyg , 1 kg mniej I dlatego wprowadzam od jutra chodzenie bo widze, że sama dieta nie wystarczy, że trzeba się ruszać🤷♀️
Ważna jest systematyczność. A u Ciebie ona jest. Także ten tego: rób co robisz 😊
@@lidian3280 póki co jest bo to trwa dopiero 1 ms, choć przyznaje, że nigdy nie udało mi się tyle wytrzymać... ale jak widzę, że na wadze jest ta sama liczba albo większą to tracę motywację i się zniechęcam... ale muszę dać radę. Nie poddam się tym razem choć są jeszxze momenty zwatpienia. Niby jest mnie ciut mniej a waga ta sama od tygodnia
@@Anna-wd6tu Nie poddawaj się wtedy popłyniesz i szybko kg nadrobisz z nawiązką, niestety...
Trzymaj się tego co Ci wychodzi.A mały brak efektów lub znikomy spadek to normalne ;)
1 kg tygodniowo to świetny wynik! Nawet jak będzie tylko 0,5 to też super :)
A jeśli będzie za tydzień 0 różnicy albo ciut na plusie to i to jest normalne. Grunt to trzymać się obranej drogi i nie zbaczać nadto ;)
🤗
@@lidian3280 dziękuję za słowa otuchy:) póki co, trzymam dietę. Staram się jak mogę:)
@@Anna-wd6tu 🤗🙂
A co zamiast jajek...
W każdym filmie słyszę, jedz jajka! Jedz jajka! A co jeśli nienawidzę jajek?
❤😮
Wytłumaczone dosadnie 😊
Żeby chudnąć 1kg tygodniowo wystarczy mieć deficyt 1000kcal codziennie.
Tak. Istotne kto ile je dziennie. Bo jeśli ktoś spożywa 1500 kcal to ciężko mu zrezygnować z 1000... Pozdrawiam 😊
@@lidian3280 żaden odchudzający się nie je 1500kcal. jak tyle je to je zdecydowanie za mało. Druga sprawa, to można dodać aktywność, która zwiększy deficyt.
@@janektaxi3341 Taaaa....żaden...mało wiesz... Aktywność musi być systematyczna, żeby coś dała. Zrywy raz w tygodniu to na nadmiar pizzy w weekend albo colę.
Jade przez pół roku na deficycie kacl i jest spoko 4 tyg 1.5-2 kg