Jak spalić mniej węgla i ekologicznie w kotle co/ how to burn less coal in the boiler
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ธ.ค. 2017
- Szczotka do pieca fi50 - allegro.pl/oferta/szczotka-do...
Zestaw do czyszczenia pieca, kotła - allegro.pl/oferta/zestaw-do-c...
Palenie węgla od góry w kotle co. Spostrzeżenia po roku.
kolejny film o spalaniu węglą - palenie kroczące i inne sposoby -
• Jak spalić mniej węgla...
#toiowo #palenieodgóry #kociołco #piec #centralneogrzewanie
Kocioł Viadrus U22, 23kw.
takie filmy powinni pokazywać po wiadomościach na TVP 1 może ludzie by skumali o co chodzi.
Palę tą metodą już 11 sezon, oszczędności opału około 30-35%. Gdy węgiel się dopala, żar wrzucam do pustego popielnika, zasypuję węgiel i wrzucam żar. Drewno tnę na krótkie kawałki, układam w poprzek paleniska aby po obu stronach był luz. Również w taki sposób dokładam drewno aby nie przykryć żaru po bokach. ogień musi być widoczny.
Czyli palisz na okragło. U mnie w nocy się wygasza i rano rozpalam od nowa, a i tak jest ciepło, tzn w nocy trochę chłodniej, ale za to lepiej sie śpi :)
Bardzo ciekawy odcinek czekam na więcej :D
Poznałem kanał przypadkowo ale, bardzo mnie zaciekawił. Pozdrawiam
Oby więcej ludzi dało się przekonać. Mój sąsiad chyba przeszedł na palenie od góry. Jakby nie używał pieca w tym sezonie i już go za to kocham dosłownie. Oby więcej, oby szybciej to postępowało. Kotłów od tak ludzie nie wymienią więc to jest optymalne rozwiązanie i warte propagowania. Biegam dzisiaj po internetach i lajkuję co mogę w tej kwestii. Kropla drąży skałę :D
A jak ktos ma kocioł z dolnym spalaniem?, nasłucha się w radio, TV, internetach że lepiej palić od góry więc zacznie palić od góry a w rezultacie to tak jakby palił w zwykłym od dołu hehe.
@@JanJan-fs8mw Wszystko można - co nie można, tylko trzeba wiedzieć jak się to robi. 😁 Udzielam też dodatkowych wyjaśnień 👍 !
Zawsze kochałem to grzebanie w popiele. A najbardziej jak spaliłem sobie buty od żaru w popiele i te pachnące ubranie siarka to było mistrzostwo
I tak trzymać fajny filmik
Dzięki!
Nie mam pieca na węgiel ale każdy twój filmik mnie bardzo ciekawi (wiem data) oglądam też nowsze i tak trzymać świetny kontent oraz prowadzenie
Dzięki!
Super odc
Dzięki!
Palę tak od lat tylko tyle że teraz zamiast bawić się w drewno rozpalam peletem i palnikiem gazowym przez zimę 2019-2020 poszło mi 5 worków po 15 kg. A całe rozpalanie to zaledwie pięć minut. Dodam jeszcze aby zaoszczędzić na opale i dłużej się paliło w piecu warto zainstalować sobie w kominie miarkownik ciągu kominowego. Pozdrawiam.
Witam. Dzięki obejrzeniu Twojego filmu rozpalanie teraz w moim piecu zajmuje dużo krócej niż do tej pory. Z tą podpałką to byl strzał w dziesiątkę. Nie pomyślałem o tym. Zmieniłem tylko typ podpałki na białą, też w kostkach. Ta na filmie z mojego doświadczenia wiem że wolniej i słabiej wg mnie się pali. Natomiast biała jest super. Polecam Flamit lub Flambit. 2,50 max 5,00 zł za 32 kostki. Wieżyczka ułożona między kostaki idealnie sie sprawdza.
Fajnie, że film pomógł. Te białe podpałki faktycznie lepsze, ale jak zaczynałem palić od góry, to akurat nie było ich w sklepie, więc kupiłem te brązowe i tak już zostało. Pozdrawiam.
od 2 lat tak palę i wiem ze jest to milion razy efektywniejsze. W tym sezonie usłyszałem ze najlepiej w ogóle nie palic drewnem w kominku ani węglem w piecu bo to bardzo szkodzi zdrowiu. Rece mi opadły. To czym mam palic ? nie mam gazu i raczej nie bardzo mam ochote mieć go w domu, mam suchutka akacje, dąb i trochę fajnego węgla. Mamy XXI wiek wiec ponad 2 tysiace lat jak ludzie w naszej erze palą tymi paliwami. Na raz oba sa zle i szkodliwe. Elaboraty tworza, naukowców zapraszają a wszystko po to aby ciemniaki lykneli ze nasz węgiel jest zly i wszyscy jak jeden musimy przejsc na gaz. Nie kumaja ze winnym jest sposob palenia jak i to czym palimy. Najlepszy piec w 5 klasie nie ogarnie butelek i starych gaci. pozdrawiam
winne jest to czym palimy , winne jest czym jeździmy, winne skąd mamy prąd , winne są pożary które są przez nas ,jesteśmy winni i tyle w temacie... można być mniej winnym lub bardziej ale nasz gatunek to truciciele , a ja nie jestem ekologiem...
Pfff to nic, ja mam piec koło 20kW na olej napędowy ze zbiornikiem 3200litrów. Ekologiczny, zero dymu zero nieczystości (oprócz dwutlenku węgla) komin mam czyściutki. Zużywam koło 30 litrów tygodniowo i płace kurwa mać 3,70 za litr, czyli koło 4500 zł za rok bo rząd zamiast obniżyć ceny żeby ludzie mieli alternatywe to JESZCZE zawsze przed sezonem grzewczym podwyższa ceny specjalnie bo wiedzą że wtedy ludzie są zmuszeni kupić. Ostatnio kupiłem piec na drewno i będe palił sobie czym mi sie podoba i teraz mogą mi naskoczyć
@@kammis1608 winna jest polityka a nie to czym palimy ! Jak narodowi du*pa zmarznie to zmądrzeją !
Brawo tak właśnie powinno się palić w kotłch. Jest ślub ☺
Parafia czempiń na razie
Dodam coś od siebie. Mam już kilka lat doświadczenie w palenie od góry. Moim zdaniem najważniejsze jest żeby drewno było drobne - cała trik w palenie od góry polega na wytworzeniu warstwy żaru na górze zasypu. Jak się da takie grube kawałki drewna to kopci ponad miarę. Ja to robię tak, że wrzucam drobne kawałeczki drewna podpalam i przy lekko uchylonych drzwiczkach czekam około 5-10 min aż się to drewienko przerobi w ładny żar wtedy zamykam i następna wizyta za 12h. Dodatkowo ktoś wspomniał w komentarza o paleniu kroczącycm. Ja jednak preferuje palenie od góry gdy już mam mało żaru to odpopielam i wybieram pozostały żar do wiaderka (zauważyłem, że w wiaderku metalowym żar długo utrzymuje temperatuę i tak szybko się nie wychładza) i później już standardowo węgiel --> pozostały żar i uwaga ważna sprawa nieco drobnego drewianka żeby się pojawiały ładne płomienie. Ja osobiście palę węglem typ 33 Marcel. Ten węgiel ma to do siebie, że mocno kopci, ale dzięki tekiemu podejściu zasyp wystarcza mi na około 12h. Dla bardziej odważnych i ambitnych polecam zmniejszenie rusztu cegłom szamotową to znacząco poprawia warunki spalania i podnosi się sprawność jak rónież mniej opału schodzi.
Palę tą metodą drugi sezon i jest rewelacja. Trzeba tylko nauczyć się wyczuwać piec i dojść do wprawy. Kominiarz był w szoku jak czyścił komin. Mówił, że rzadko zdarza się aby ktoś stosował tą metodę. Polecam i namawiam do tej metody.
12h stałej temp na piecu, także polecam. Ja robię jeszcze tak, że pozostały żar z poprzedniego zasypu wybieram, zasypuję nowym wsadem i pozostały żar wrzucam na górę przez co nie muszę rozpalać
Dobry sposób, tylko jak tak próbowałem, to strasznie zakopcilem piwnice.
@@toiowo6109 Wynoszę na dwór na czas ładowania
@@pi0trux chyba, że tak.
Nie no zaje(...) odc trzeba przyznać ;)
C4
Ja palę tak samo mam piec inny pale od góry trochę papieru i dzrewa zapalam palnikiem i dziś od 15 do 22 paliło mi sie a z komina i tak się kopcilo na początku na pompce z godzinę było 60-70 stopni na wodę ciepłą a potem przełączyłem na kaloryfery na górę i dół i ustawilem na piecu 52 stopnie . Z tego co pamiętam to te dwa wiadra bo tyle wrzuciłem węgla wiadro około 10 l jedno to na dłużej to wystarczyło niz jak paliłem od dołu z tego co mi wiadomo to ten piec jest chyba węglowy
Można jeszcze wstawić tzw. ,,rurę wezyra,,. Nie wiem dlaczego tak się nazywa, znalazłem to w internecie. Wszystko tak jak zrobiłeś, tylko na początku wstawia się taką rurę z otworami na podstawce. Przez tą rurę powietrze przepływa z popielnika do samej góry i wszystko się pali od góry. Piec trzyma temperaturę całą dobę, ten powstający koks potem przerusztowuje, żeby nie było popiołu. Wsadzam parę drzazg, wkładam jakieś polano, dosypuje trochę węgla i to się pali jeszcze 6-8 godzin. Żałuję że tak późno na to wpadłem. Pozdrawiam!
Dzięki, widziałem to gdzieś, kiedyś przetestuję.
Palę tak samo , i mam taki kubek jak na piecu
Nie ma znaczenia czy mamy piec górnego spalania czy dolnego. Ważne jest aby w drodze spalania od czerpni powietrza do komina zachowana była kolejność:
1 czerpnia powietrza
2 paliwo ( drewno, węgiel)
3 strefa spalania (ogień)
4 kanały wylotowe spalin do komina.
Zamiana punktu 2 i 3 miejscami powoduje niedopalony obfity dym.
Umiejscowienie płyt szamotowych (deflektora) w strefie spalania powoduje dopalanie dymu i dodatkowe ciepło.
Palę tak od miesiąca i żałuję , że nie zacząłem palić tak wcześniej.
Też palę tym sposobem od dwóch lat i ostatnio wywaliłem całkiem przepustnicę w czopuchu. Różnica jest taka, że w czopuchu nie osadza się tyle sadzy, czopuch jest praktycznie czysty. Nie widzę też różnicy w zużyciu węgla. Palę węglem z PG Silesia. Jest kaloryczny, z tym że trochę kopci po rozpaleniu, ale uważam że jest lepszy niż z KWK Piast, którym paliłem w tamtym roku. Dłużej trzyma i mniej popiołu.
Dzięki za cenne info !
dwa pytania: 1. Czy Trzeba codziennie rozpalać czy można dorzucać? 2. Czy mozna tak palić w dolno-górnym (dwukomorowy)? 3. Czy można tak palić koksem?
Ja mam starego Wrozameta z '87. Fajny piec, od tego sezonu palę właśnie tym sposobem i jest super, chociaż szukam filmów żeby udoskonalić tą technikę. Problem jeden: węgiel zapala się, żar idzie w dół, ale kopci. Mniej jak gdyby palić tradycyjnie, ale jednak. Chyba właśnie muszę zacząć odsłaniać nieco górną klapkę. A może drewna za mało i spaliny nie mają się w czym dopalić. Najlepsze efekty osiągam na górę dając właśnie odgazowany już węgiel z poprzedniego palenia. Wtedy on zajmuje się ogniem jako pierwszy i już nie kopci, a w nim dopalają się spaliny z węgla świeżo załadowanego. Pozdrawiam, kawa przy piecu musi być z rana 👍.
Też obstawiałbym na zbyt mało doprowadzonego powietrza od góry, jako przyczynę kopcenia. Kawa przy piecu dobrze smakuje ;) Pozdrawiam.
Właśnie tak się pali w piecu palę tak od 8lat piec per eko ksw12 pow.90m w kamienicy ,parter dom nie ocieplony ,jeden zasyp węgla to 14-18kg temp.obiegu wody 60-65czopuch zawsze otwarty średnica komina 0,8m od listopada do kwietnia 2-2,5twęgla z kop.Wesoła lub Staszic wszystko się wypala ,piec czyszczę raz w miesiącu komin zawsze podkreślam zawsze czysty jak gdyby nikt nie palił w piecu .Podstawa to sposób palenia a piece dolnego spalania na złom
My sypiemy na węgiel 2 wiadra zrębek i przez mały otwor w gurnych dźwiczkach potpalamy małym palnikiem gazowym
Dobry sposób, dzięki !
od gory to jest bardzo ciezko rozpalic bo ten ogien nie chce opadac na dol piec defro
Nie mam możliwości palenia od góry - taki stary piec - ale też stosuję tą metodę. Piec w środku jest na tyle duży a komin na tyle wysoki - że mam super ciągw kominie. Napakuje węglą - na to drzewo i rozpalam - ciąg bez problemu ogarnia temat i to na prawdę jest lepiej jak dołem - ewidentnie mniej dymu i syfu. Polecam nawet w zwykłym piecu jeżeli ma się dobry spory komin! :)
Nave tu
Przemyśl jeszcze ,,rurę wezyra,,. Wszystko znajdziesz w internecie. Minimalny wydatek, proste rozwiązanie i naprawdę działa.
Jak wydajny jest ten sposób palenia w kotle który posiada tzw. ruszt wodny to znaczy rurki wypełnione wodą znajdujące się w najniższym punkcie paleniska gdzie powinna występować najwyższą temperatura podczas palenia. Ruszt jest ruchomy,to znaczy posiada zębate paski wchodzące pomiędzy owe rurki wypełnione wodą. Ja sądzę że przy prezentowanym przez Pana zasypie od góry i rozpoczęciu spalania ,,od góry,, wystąpi zatkanie całości paleniska popiołem opadającym pomiędzy bryły węgla i odcięciem dopływu powietrza co skończy się zgaśnięciem ognia .
Nie nic nie zgasnie, powietrze dostarczasz od dołu przez ruszt. po około godzinie max dwóch cały zasyp węgla zamienia się w koks i żar. Zar ogrzeje Ci te rury ....
użycie słowa ekologia w kontekście ogrzewania działa na mnie jak czerwona płachta na byka
kupiłem kocioł gazowy który po trzech sezonach wylądował na złomie jak tysiące innych kotłów w Polsce bo do władzy doszło plemiennie które z kacapami tak wynegocjowało cenę gazu że Polacy w prezencie otrzymali najdroższy gaz w Europie i od tamtej pory spaliłem 162 tony węgla
i wyniosłem około 16 ton popiołu a co do walki z niską emisją to na froncie tej walki widzę awangardę dzieci tamtego plemienia i teraz oni dążą do wyeliminowania spalania paliw stałych w celach grzewczych pytanie czy ja dostanę odszkodowanie za ciężką pracę którą wykonałem
By zachować ciągłości w paleniu wystarczy w końcowej fazie przegarnąć żar usunąć popiół a żar wsypać do popielnika ,napełnić kocioł węglem żar na wierzch i na to drewno , na kotle może być nawet i 50 C
Łukasz i Tty to nazywasz ciągłością w paleniu? No nie rób se jaj chłopie :)
Wymieniłem piec (bo musiałem ) na górnego spalania. Problem w tym że nie posiada on wloty powietrza wtórnego. Czy bez tego wlotu również można palić bezproblemowo od góry? (Piec firmy Metalbet.)
ja na przykład u siebie nie widze nawet takiej potrzeby, mam starą instalację CO o dużej pojemności wodnej i z żeliwnymi kaloryferami, od czasu jak wygaśnie do czasu aż nie mam żaru w kotle żeby wybrać popiół i ponownie rozpalić temperatura w domu zdecydowanie nie spada poniżej komfortu mimo że mam nieocieplony jeszcze dom, zamiast latać do kotłowni co dwie godziny żeby dorzucić szufelke węgla czy co godzinę żeby dorzucić kilka szczap drewna rozpalam od góry dwa razy na dobę, rano przed pójściem do pracy i przed wieczorem po powrocie do domu, w domu cały czas ciepło, na całą zimę zużywam połowę węgla co zużywali moi rodzice smrodząc a nie paląc no i w okresie przejściowym drewno ale to mam własne :)
@@Zdzisiek1982 Masz dwa wyjscia albo wiercisz dziure w górnych drzwiczkch albo wyjąć kawałek sznura uszczelniającego z górnych dzwiczek .Ja mam wyciągnięty sznur tak około 5 cm
witam wszystkich użytkowników palących od góry, ja osobiście do rozpalania węgla używam tylko palnika dekarskiego podłączonego do butli 11 kl. Taka butla wystarcza na całą zimę, jest to koszt 50zł. wychodzi taniej niż drewnem mniej roboty, polecam wszystkim
Ale palnikiem rozpalasz drewno na węglu, czy nie dajesz drewna i wegięl rozpalasz?
Palę w ten sam sposób i wrzucam też ok. 7 łopat węgla ale jakoś po 6-7 godz. muszę na nowo ładować. Kocioł jest z dmuchawą, może to jest mój problem, bo nie wiem jak ustawić sterownik i dmuchawę
Panie ryszardzie ja tyle drewna mam na tydzien jest pan malo wydajny 3 drewienka to max
Jak z dużego drewna kominkowego zrobić takie malutkie deseczki fajne żeby rozpalić w kominku od góry. i czym
Ładnie to wyglada przy rozpalaniu, ale jak ja mam wielkie piece w szklarniach to jak mam to dobrze robic gdy codziennie w zimie 2 razy w nocy wstaje i podkladam. Za kazdym razem jak sie wypali od nowa trzeba rozpalac? Jak zachowac ciaglosc zeby nazwac spalanie od gory skoro jak dosype wegla to juz bedzie wegiel u gory?
Nie żebym się czepiał, ale moje zdanie wyrażę ;), tak można palić tylko przy dopasowanym piecu (bez zapasu) przy otwartej cyrkulacji (prymitywne jak VW ale sprawdzone) bez wymuszonego obiegu, w instalacji spiętej wymiennikiem z obiegiem zamkniętym np. przy 2 systemach grzewczych gaz plus węgiel wyleciałbyś w powietrze. nawet całkowite odcięcie dopływu powietrza powoduje, że bezwładność pieca jeszcze przez pół godziny potrafi podnosić temperaturę w obiegu, chodzi tu o czas odbioru ciepła. Przekonał się o tym niejeden gdy zapakował piec do pełna i mu prąd wyłączyli. Druga sprawa to oszczędność, doładowując małymi ilościami spalamy dokładniej, to zjawisko jest zachowane w piecach na ekogroszek z podajnikiem. Podanie zbyt dużej ilości wręcz tłumi spalanie lub całkiem zgasi. Może to nieco kłopotliwe ale podtrzymując spalanie na określonej temperaturze i doładowując w trakcie oszczędzimy od 10-20% paliwa, nigdy nie będzie "skoksowanych" odpadów w popiele i nie będziemy nigdy mieli tak wielkiej bezwładności cieplnej na wypadek zamknięcia wszystkich zaworów termostatycznych (częsty błąd w instalacjach) gwałtownego ubytku ciepłej wody w bojlerze i w reakcji skoków otwarcia nawiewu i zbyt gwałtownego wzrostu temperatury po tym. Może to extremalne ale dobry układ to taki który potrafi zagotować wodę, (zawsze może się coś zepsuć) i ciśnienie nie wzrośnie ani o kreskę a paliwo będzie miało czas na zduszenie.
andydemol chłopie ale bzdety piszesz Ja pale w piecu na ekogroszek .Wzeszłym sezonie kazałem ojcu spróbować bo ma zwykły piec węglowy (nawet dolnego spalania)zrobił próbe i jedzie jusz drógi sezon twierdzi że mniej spali że o dymieniu jusz niewspomne
andydemol A i zasada palenia od góry jest ta sama czy w piecach z podajnikiem lub bez
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź ale tym razem ze zrozumieniem, w ani jednym słowie nie krytykuję górnego spalania to jedyne słuszne spalanie i oczywiście przy doładowaniu ekogroszkiem jest ta zasada zachowana. Moja wypowiedź dotyczyła załadowania pieca na maxa i odpalaniu jako takiego. Właśnie dokładanie małymi ilościami pozwala lepiej kontrolować spalanie tak jak się to odbywa w pelecie czy ekogroszku, od dołu doładowanie i spalanie od góry tak, by praktycznie powstała garstka popiołu. Przy spalaniu dużych wsadów niestety rozpalają się na raz a nie po trochę od góry, następuje przymknięcie dopływu powietrza i spalanie praktycznie przez duszenie węgla, (tak jak robi się węgiel drzewny z drewna tyle że tu mamy węgiel) wtedy powstają zgorzele i straty paliwa. Rozważamy teraz węgiel a pomyśl co będzie z koksem który potrzebuje cały czas dostęp powietrza. Takie palenie na max wydajności pieca możliwe jest tylko przy dobranym mniejszym piecu, nawet duże kotłownie nigdy nie pakują na maxa, chyba, że jest -30'C ale i wtedy też doładowują odgórnie.
Szanuję za takie filmiki. Może jakiś Janusz który pali śmieciami trafi na ten filmik i się zastanowi jak pali i dlaczego to nie jest wydajne. A wystarczy zainwestować w lepszy piec i dobry węgiel. I samo się pali :)
Zwracam honor. Odpalam piec od góry po załadowaniu węglarki węgla i grubego drewna. Działa! Pali się równo temperatura na stałym poziomie. Jedno załadowanie , w moim przypadku jest wystarczające. Sezon grzewczy to 1200 kg węgla dobrej jakosci i 3 m grubego drewna.
Witam. A czy można wiedzieć jaka jest powierzchnia do ogrzania i jakiego rodzaju i jakie grube jest ocieplenie budynku? Pozdrawiam!
Też tak mam. Działa 100%, ogrzewam ok.80 m2. Mam jeszcze kominek ale palimy tylko żeby poprawić nastrój albo jak wieje halny.
A czy w piecu zgazowywujacym viadrus u68 można palic od góry?
Co nie zmienia faktu że piece na paliwo stałe powinny pracować na przynajmniej 65 ° na powrocie :) a tu 45 się załącza obieg ..
Da się palić od gór w każdym piecu tylko nie każdy jest do tego przystosowany co za tym idzie pali się mniej wygodniej i efektywniej
Czołem, Czym czyścisz kocioł że taki wypicowany? Pozdrawiam
Cześć, jeśli chodzi Ci o z zewnątrz, to chyba wilgotną szmatką przetarłem do filmu ;) Ale on ma dopiero rok, więc jeszcze jest ładny, a w środku szczotką drucianą, tą na kształt walca i trochę zwykła miotełką.
Wiem, że taka rada odpada: Właścicielu malucha kup lexusa. Chodzi o pomp€ ci€pła. Taniej niż węglem (sprawdzone), czysto jak w kuchni, palacz znika i zapomina o ogrzewaniu jak w blokach. Podobno mają być dotacje na wymianę pieców i dodatkowo jeszcze tansza taryfa elektr. dla Pomp C. Tymczasem wspołczuję i pozdrawiam. Wesołych i Zdrowych Świąt 2017.
Jeszcze nie wiem o co chodzi, ale sprawdzę... Pozdrawiam i Wesołych :)
Palenie od góry nawet w moim małym kotle co jest lepsze. Baaa nawet brykiet drzewny lepiej podpalać od góry żeby stopniowo płomień schodził niżej. Palić od doli to sobie można ognisko bad jeziorem (i tez nie zawsze, razem podpalilem od góry i ładnie się rozpaliło).
A jak dokładać opał do paleniska jak zostało rozpalone od góry wiadomo żar powoli schodzi na dól to jak zrobić aby po dodaniu opału znowu paliło się od góry?
@@jerzyrevox7660 najlepiej zaopatrzyć sie w dodatkowy popielnik i przed wyczystką ostatnie żarzące sie węgielki do jednego popielnika,popiół do drugigo i po ponownym zaladunku wsadu wegielki na wierzch żeby zajął sie nowy wsad ewntualnie pomóc rozpałką
@@magdalenanowicka5098 Dzięki za poradę
Nie wiem czy wrzucanie skoksowanego węgla jest dobre. Tzn jest, gdy się jeszcze żarzy. Wtedy nie trzeba dużo drzewa na rozpałkę. Ale inaczej jeżeli już zimny koks jest rzucony na górę, wtedy piec może się nie chcieć rozpalić.
Mam Viadrusa U22 i tam jest uchylane okienko. Cały czas się u mnie pali z otwartym. Przy paleniu od dołu nie do pomyślenia.
michał xyz to są drobne kawałki tego koksu, które powchodza między kawałki węgla, więc nie ma to znaczenia i zawsze mi się rozpala.
Jeśli jest tego mało i wchodzi między węgiel, to dużego problemu nie ma. Po prostu koks nie ma już w sobie tych lotnych składników i trudniej się rozpala, chyba że już jest rozżarzony. Ja mam ustawiony piec tak, by przy 50 st. się wyłączała pompa, żeby nie wychładzało bardzo tego co niedopalone (bo mam ruszt wodny). Jak zamierzam rozpalać, to wyłączam pompę całkiem, odgarniam popiół, otwieram na chwilę dół, żeby się to rozżarzyło, potem wywalam to do szuflady na popiół i wsuwam pod spód, wrzucam węgiel i wysypuje to na wierzch, dodając 2-3 kawałki drewna, żeby się to rozpaliło szybko. W ten sposób mniej drewna na rozpalanie wychodzi.
michał.
Fajny film i ekstara porada. Tylko co nalezy zrobic jak zapas wegla sie wypali ? Dosypac od gory czy czekas jak calkowicie wygasnie i rozpalac na nowo ?
Dopala się późnym wieczorem i rano rozpalam od nowa, a czasem jak są silne mrozy, to odgarniam resztę żaru na bok rusztu i z drugiego boku dosypuję węglą, to się nazywa spalanie krokowe, również ekologiczne i oszczędne. Niektórzy , żeby zachować ciągłość palenia, przerzucają resztę żaru pod ruszt, zasypuja na nowo piec węglem i wsypują żar na górę.
Ps. jeśli chcesz wycisnąć więcej z tej porcji węgla to w kanały pionowe wymiennika wstaw cegiełki szamotowe lub kawałki blachy powyginanej w zygzaki, by gorące spaliny omywały bardziej wymiennik a nie uciekały prosto w komin jak coś to pisz to podpowiem Ci jak usprawnić ten kocioł a raczej spalanie w nim. Ja obecnie pale w Camino 9,77kw z Dezamet-u Pozdrawiam
Cześć, ja jestem zainteresowany takimi jak usprawnić Viadrusa? z góry dziękuję za wskazówki :)
Witam.
Czy Viadrua u26 hercules da sie jakoś jeszcze ulepszyć paląc od góry.
Na chwile obecną mam zastosowaną blachę (półke) w miejscu fabrycznie przystosowanym do takiej modyfikacji.
Chodzi o to aby spaliny nie "uciekały" bezpośrednio do komina.
@@aromajster ja założyłem ceownik 3 cm z jednej i drugiej strony , a pomiędzy ceowniki płytki szamotowe . Jak są białe tzn że dobrze się pali i dopalają spaliny ( robiąc za deflektor ) Bede testował wermikulit , jeszcze lepszy materiał na deflektor
@@aromajster - i to jest bardzo dobra metoda a na blachę położyć wymiarowe cegły szamotowe by w komorze tak utworzonej panowała wysoka temperatura i pomagała dopalić gazy
+ w otworu wylotowe wsunąć turbulatory (paski blachy zwinięte w harmonijkę (takie stosuje Firma Viadrus z Bochumina)
Chcialem kupic ten piec na dotacje. Ma ktos go juz czy mi kaza go wymienic jak juz go kupie i zamontuje.
Witam, czy podczas palenia od góry z nadmuchem może być otwarta rozeta ( powietrze wtórne) ??
Nie wiem jak to jest z nadmuchem przy górnym spalaniu, może ktoś inny napisze...
Rozeta musi być otwarta aby dopalić gazy. Nadmuch najlepiej wyłączony.
Kup sobie zapalarkę gazową i rozpalanie masz w mig. Gaz kosztuje ok 11 zł i jeden nabój wystarcza prawie na cały sezon.
No faktycznie koszt niewielki. Rozpalasz tak drewno czy może da się bezpośrednio węgiel?
@@toiowo6109 Próbowałem od razu węgiel, ale za dużo męczarni. Mimo wszystko o niebo lepiej jest wrzucić trochę drewna, trocin czy peletu. Samo rozpalenie pieca, łącznie z wyczyszczeniem porannym i zasypem węglem oraz dodaniem drewna zajmuje mi nie dłużej niż 15 minut. Zimą robię to codziennie rano przed pracą. Palę oczywiście od góry, bo nie ma prawie dymu i na dłużej wystarczy jeden zasyp. W zależności od temperatury od 14 do nawet 30 godzin. Dodam, że mam jeszcze zawór od 1-10, gdzie 10 to grzeją grzejniki na jakieś 90%, a 10 idzie na bojler.
Też mieszcze sie w około 15 minutach, przy rozpalaniu i traktuje to jak poranna kawę :) Dzięki za pomysł z palnikiem.
@@toiowo6109 Jak ja to mówię, takie rzeczy robię z lenistwa, hihi.
Pompkę daj na 55 kocioł szybciej osiągnie temperaturę optymalną. A po co temperatura optymalna nie muszę tłumaczyć. No chyba że masz zawór 4d
Wypróbuję, dzięki !
Cześć wszystkim również mam piec viadrus tylko że w czerwonym kolorze z zewnątrz
Cześć! Czerwone są produkowane, albo składane w Polsce (licencja), a zielone w Czechach, z tego co wiem ;)
Witam serdecznie. Oglądałem wcześniejszy Pana film o paleniu od góry. Mam podobny piec Viadrus U22. Mam też kontroler reg-02 oraz pompę z osobnym kontrolerem. Po załadowaniu pieca do pełna i rozpaleniu od góry w piecu pali się u mnie przez od 24-do 30godzin. Ale zrobiłem pewne korekty w ustawieniach mianowicie ustawiłem próg działania pompy która włącza się przy 52stopniach a wyłącza się przy 48stopniach. Dmuchawa którą steruje kontroler reg-02 ma ustawioną moc na 20% płynna regulacja i piec ma zadaną temp. na 52st. wentylator uruchamia się po opadnięciu temp do 48st. Czyli piec pracuje w zakresie 48-52stopn. Jak dla mnie te ustawienia są chyba bardziej optymalne przez co można trochę zaoszczędzić ponieważ można lepiej wykorzystać energię, wyłączenie pompy przy 48st. nie wychładza nadmiernie pieca przez co idzie bardziej zapanować nad ilością palonego opału . Ogólnie fajny piec.Pozdrawiam.
Witam! Bardzo dobry wynik Pan osiągnął, a można wiedzieć przy jakim metrażu i czy dom ocieplony? Pozdrawiam.
Witam. Mój dom to 220m dwie mieszkalne kondygnacje.Późny Gierek.
Dom ma ocieplony dach.
Sam budynek nie jest ocieplony , ale ma nową stolarkę okienną. Do tego dochodzi piwnica pod całym budynkiem ale nie jest ogrzewana. Nie ma takiej potrzeby.
\w moim przypadku do pieca mam założony komputer REG-02, pompę obiegową oraz wentylator .
Po rozpaleniu pieca od góry co trwa około godziny sterownik od pompy uruchamia pompę w zakresie 48-52stopnia. Jest to optymalne ustawienie dla tegorocznej zimy.Nie mam czasowych przedmuchów. Wentylator ma płynną regulację w całym zakresie co jest super atutem tego sterownika.Mocą dmuchawy steruje przyrost lub spadek temperatury.Dodam że instalacja w domu jest grawitacyjna z zaworem trójdrożnym.Palenisko ma pojemność ok 40-45l
Dodatkowo w nocy kocioł ma tzw.wygaszenie do zadanej temperatury.W moim przypadku dmuchawa nie włącza się od 22-5 rano. Piec ładuję pod samą górę.
Acha jeszcze podgrzewam wodę w boilerze,zasypany piec odpalam tak na wierzch węgla drzewo drobno pociupane polewam rozpałką do grila wciągu1/2hmam na piecu 60-70c ustawiam dolna klapa na 2-3mm powietrze wtórne na drzwiczkach otwarte na ful po ok godz.znów otwieram na całość dolną klapę bo temp.wody musi się ustabilizowac gdy np. woda schodzi z biilera przy myciu no i tyle całego sterowania żadnych sterowników wentylatorów i innych pierduł tyle tylko że dosypujemy gdy węgiel cały się wypali czyli co14-16-18godz.zalety: stała temp.brak dymu z komina ,mniejsxe zużycie węgla,całkowite jego wypalenie .Ten piec per eko ksw12jest typowym piecem Górnego Spalania choć w instrukcji załączonej ani słowa o tym i jak się pali w tym piecu uśwadomili mnie forumowicze na murator dom w2011r.bo nie wiedziałem jak palić i poaliłem od dołu czyli jak zwykle no i cała chałpa dymu i złość że jak tu będzie w zimie a tu niespdzianka wyburzyłem 3 piece mam wszędzie ciepło czysto bo piec jest w takiej mini kotłowni w piwnicy pod moim mieszkaniem same zalety takiego palenia i to właśnie piwinno być propagowane w tv bo wymiaba pieca i palenie od dołu niczego nie zmieni z komina zawsze będzie leciał czorny dym TYLKO PALENIE OD GÓRY
wystarczy kupic worek peletu..sypiesz szufelke na węgiel i rozpalasz palnikiem gazowym od góry...czysto bez kąbinacji drzewem...
Popieram tę metodę palenia. Stosuje ją od prawie 4 sezonów. A podczas pierwszego sezonu palenia od góry kominiarz po wizycie na kominie pytał czy palę koksem.
bo w pewnym sensie palisz, po spaleniu wszystkich części lotnych z węgla cały żar który pozostaje i jeszcze wypala się długie godziny to koks właśnie
A jak to palenie od góry ma się w piecach z wentylatorem i oryginalną elektroniką? Mam na myśli piec SaS.... Różnie próbuje rozpalać, i z tym dymieniem jest różnie....
Według mnie niepotrzebny jest wentylator w sposobie palenia od góry, a jeśli już to powinien być zamontowany w górnych drzwiczkach, o ile w ogóle piec jest przystosowany do górnego palenia.
Jaki model? SAS ma w większości kotły górno-dolne - tam, mając nadmuch, może się udać rozpalić od góry, ale przez konstrukcję taką a nie inną efekt może być różny.
@@CzysteOgrzewanie model SaS uwt 23. Kocioł niby jest przeznaczony do górnego spalania i tak przeważnie palę, ale zauważyłem iż do póki temperatura spalin nie osiągnie ~300° , piec dymi nawet na drewnnie.
kolego jak zasypiesz na max węgiel to ile godzin masz spokuj do nastepnego podłożenia oczywiscie jak jeszcze jest żar , ogrzewasz mieszkanie ile metrów lub domek odp prosze ...............
Zasypuję i odpalam przykładowo około 8 rano, to wypala się do około 22. W nocy nie pali się. Dom około 190m2, nieocieplony.
Ile metrów powierzchni ogrzewasz i czy ocieplone i cegła czysuporek ?
Mam w planie zakupić Viadrusa właśnie takiego i ilo członowy ten Vaidrus 3 czy 4 ?
o powierzchni juz znalazłem info w twoim 2 filmie pozdro
Thew666PL liczba członow 4. Dom jest z cegły, nieocieplony. Pozdro.
Ok dzieki za szybka odpowiedź własnie taki mam na oku jak byś był zainteresowany tematem fotowoltaiki to zapraszam mogę dać dobre ceny ;)
Thew666PL dzięki, dobrze wiedzieć :)
Przez całe palenie górne drzwiczka na 3milimetry otwarte?
Tak, ale jeśli węgiel jest już skoksowany, to można (ale nie trzeba) ją przymknąć, ja nie przymykam, bo po prostu nie ma mnie wtedy w domu.
Jak widać nic sie nie marnuje ;)
chciałbym, żeby tak było ;)
U mnie zona jak sie dorwie do pieca to pies na wejsciu z pola do domu zrzuca sierśc
to i owo _ teraz w okresie letnim grzejesz wode tez palac w piecu ?
John Grinder Nie, piec podgrzewa tylko kaloryfery.
A jak wygląda sprawa z dołożeniem węgla? przeciez dajesz od góry..
Nie dokładam, tylko rano robię wszytko od nowa. jeśli już trzeba dołożyć, to metodą "kroczącą", czyli zepchnąć żar do tyłu, a z przodu dorzucić węgiel.
Dobry piec to ma minimum 3 metry wyiennika od ognia do czopucha To jest piec na koks i ma sprawność żędu 50% Szkoda paliwa na takie koromysło !
Ciekawe, naprawdę, a powiedz jak z dokładaniem do pieca? Czekasz aż się wypali wszytko? No i jak mam drzewo to raczej chyba słabo z paleniem od góry wtedy?
Tak, czekam aż się wypali i rano robię wszystko od początku, czasem jak są silne mrozy, to dokładam wieczorem około trzy łopaty, na to co zostało,ale metoda krokowa, czyli zgarniam żar na bok paleniska i obok żaru układam węgiel. Drewnem tak nie palilem, na pewno nie byłoby za ciepło.
hej...mam tez duzo drewna i nie ma problemu...trzeba tylko ciasno ukladac paliwo...grube na dol, drobniejsze u gory...oczywiscie spala sie szybciej niz wegiel ale i tak spoko 5-6 godzin spokoj....teraz pale pol na pol ...dol wegiel okolo 10 lopat, gora drewno i mam spokoj na 12 godzin..dom duzy, pietrowy....pale w sumie od roku i zaluje ze nie zaczalem wczesniej...1/3 opalu mniej, kasa w kieszeni, sasiedzi tez szczesliwi bo moga oddychac!!
Witaj ! Wwszystko pięknie tylko na czorta tyle drewna ładujesz !?
Można mniej, ale chcę mieć pewność, że za pierwszym razem się rozpali.
no właśnie też mnie to zszokowało ile tego drewna na rozpałkę idzie! Tyle to ja chyba w tydzień zużywam.
Gdy się rozpali z komina się nie dymi jak zaczynam palić kroczącą to pojawia się ciemny dym czy tak powinno być?
Cos tam się zakopci w pierwszej fazie, al enie powinno byc dużo dymu.
@@toiowo6109 dzięki za odpowiedź
Pytanie brzmi : Mam piec ok 30 lat ale teraz już nie będę wymieniał poczekam (mam nadzieję na dopłaty) . Ale przyznam szczerze że taką metodą kiepsko się pali a praktycznie wgl bo piec bez pompki ani żadnych bajerów . Czyli pozostaje mi kopcić ? bo od góry nie ma klapki powietrza wtórnego a od dołu wiadomo jest na tym miarkowniku ten łańcuszek ale to tylko dla picu bo można ustawić podkładając zapałki . Bo palić od dołu się dobrze a dziś spróbowałem od góry i tragedia zgasło :)
do palenia od góry nie potrzeba bajerów. Można bez klapki powietrza wtórnego - jedyne co potrzeba to miarkownik ciągu aby utrzymywał temperaturę i nie pozwalał na przekroczenie temperatury - przy pełnym wsadzie gdyby to puścić na żywioł byłoby nieciekawie.
1. Węgiel musi byc grubszy niż groszek, 2 sprawdz komin. 3. popróbuj na nie pełnym kotle daj 3-4 łopaty i zapal. 4. nie żałuj drewna jeśli komin jest hłodny na starcie.
Wszystko też zależy od węgla niektórzy dostawcy oszukują cenowo jak i wagowo. Połowa węgla i połowa kamieni i piachu powinno się surowo karać takich nie uczciwych dostawców łącznie z zabraniem koncesji.
Kto od nich kupuje takie badziewie? Już dawno powinni poupadać w czasach gdy można w dowolnej chwili nabyć elegancki pakowany węgiel nawet z drugiego końca Polski.
Pewnie jakiś propagandystka który posiada albo skład węgla albo uważa że trzeba sprzedawać tzw. czysty opał. Tylko że temat można ograniczyć paląc od góry ale to ani producenci kotłów nie zarobią ani producenci ekoopału...
To jest często problem sortowni w kopalni ! Kanciarstwa oczywiście wykluczyć nie można.
ile węgla i drewna zużywasz na sezon grzewczy ?
Codziennie około 8 łopat, czyli to są jakieś 3 wiaderka , czyli tak do 30 kg. Czasem , jak jest "mocniejszy"' mróz, to wrzucam wieczorem jeszcze jakieś 2 łopaty. Tone mam na około 5 tygodni . Drewna, tyle co na podpałkę, czyli tyle ile w wiaderku się zmieści, można mniej drewna, ale ja chce mieć pewność. Dom 180 m2, nieocieplony. Czasem dogrzewam kominkiem. Jeszcze to sprawdzę i potwierdzę.
Ja szukam piec na domek poniemiecki w zabudowie szeregowej 70m2 niedocieplony
Wyszło , że jednorazowo można wsypać około 20 litrów, więc to może być między 20, a 25 kg grubego orzecha, w zależności czy wsypię więcej czy mniej, na filmie około 22 kg.
To i Owo to strasznie duze zuzycie wegla masz jak 1 tona na 5 tyg a tona wegla okolo 800 zl to jest bardzo duzo
Czy ja wiem, czy 22kg na dobę to dużo, jak powierzchnia 180 m2, a dom nieocieplony...
ale nie rozumiem... chodzi o to w tym sposobie że najpierw dajemy węgiel pod spód a potem drewno z ewentualnie gazetami/inną podpałką ? tak paliłem od zawsze... nie wiem jak inaczej by można
To nieźle, że tak paliłeś. Ja od niedawna poznałem ten sposób, moi znajomi również...
nie miałem nawet pojęcia że można "inaczej" :) Pozdrawiam
@@TheBartek8635 dzięki za komentarz, pozdrawiam ☺
Sposób który jest nieekologiczny i powinno się go nie stosować jest taki: najpierw drzewo podpalasz i jak się drzewo rozpali wtedy zasypujesz węglem/miałem/czy czym tam chcesz. To sposób który większość osób robi i dym jest niemiłosiernie duży aż komin zapycha
zależy cze kocioł jest górny czy dolny
zobaczcie moją propozycje
Wiem że to dobra metoda, tylko jak później dokladasz? Codziennie rozpalając,to można ocipiec.
Codziennie od nowa, trzeba się przyzwyczaić. Można też przerzucać żar, tzn jak się już dopala, toe przerzucić żar na dół pieca, potem znowu zasypać piec i żar na górę.
Można też przejść na palenia kroczące, niebawem pojawi się film o tym sposobie.
@@toiowo6109 to z takiego gorącego zaru to dopiero się dymi, czasami jak mam wygaszone to tak pale od góry, tylko w sezonie grzewczym jak rozpale to praktycznie tylko dokładam i pali się cały czas, chyba przejdę na kondensat, coraz częściej się nad tym zastanawiam, tymbardziej że mam w domu gaz z sieci. Ocieplic dom i święty spokój.
@@toiowo6109 chętnie zobaczę, znajomy mówi mi że warto na piec z podajnikiem przejść, wiadomo węgiel jest jeszcze najtańszy, nie musiał bym gonić tyle do piwnicy, przemyślę to wszystko.
Jeśli była by taka możliwość, że w naszym piecu dało by radę zainstalować ruchomą przegrodę -blachę oddzielającą palenisko od wlotu dymu do komina. Blacha stała by pionowo trzymana po bokach kontownikami i mogła by się poruszać tylko góra-dół. Powinna być nieco niższa, by zostawała szczelina ok. 3cm
W pierwszej fazie palenia blacha stała by na ruszcie -a szczelina była by od góry -czyli piec górnego spalania.
Ładujemy wtedy normalnie porcję węgla na ruszt, a u samej góry rozpalamy drewnem lub podpałką, i węgiel zaczyna spalać się od góry w dół aż do samego rusztu.
Gdy już zostanie Sam Żar -podnosimy naszą przegrodę do góry, zamykając ciąg od góry. Szczelina która powstaje nam wtedy na dole podtrzymuje proces żarzenia -Zasypujemy wtedy piec węglem od góry kładąc wcześniej trochę drzewa na żar by zrobić więcej żaru, i dać czas by węgiel zdarzył się ogrzać. Mamy wtedy proces dolnego spalania gdyż ciąg jest wymuszony w dół.
Powinien BYĆ też wtedy wymuszony dopływ powietrza od Góry by Nie doszło do zbyt dużego nagromadzenia się gazów palnych! oraz by podtrzymać prawidłowy proces spalania.
Mam takie pytanie, czy na wodny ruszt można nakładać się ruszta żeliwne?
Marek G nie rozumiem ale w jakim celu?
To i Owo przy rusztach wodnych wyciąga się dużo niespalonego węgla ze względu na duże szczeliny, przy rusztach żeliwnych mogłoby tak nie być
Według mnie dużo zależy od jakości węgla. Wcześniej wszystko mi się wypalało do końca, a po ostatniej dostawie zostają mi takie drobne kawałki skoksowanego węgla, jak w filmie.
👍👍👍👍☑️☑️👍👍👍
To jest kociol na koks a nie na węgiel czy drewno .Z paleniem od góry nie sądze aby jego sprawnosć przekroczyła 50% reszta leci w komin !
a przy paleniu od dołu spaliny owszem zimne ale niespalone A TO TEŻ JEST ENERGIA
@@oxygenium92 Jedyna rada podawać opał małymi porcjami palić koksem lub brykietem miałowym a lepiej wywalić ten wynalazek na złom .
Przy dzisiejszych cenach opału i rosnącej tendencji trzeba uciekać w kierunku bliżej 95% niż 50 % sprawności .
Czyścisz do zera po każdym paleniu?
Popiół wybieram do zera, a kanały czyszczę co 3 dzień, czasem raz na tydzień.
Dokładasz od góry czy od dołu ?
Nie dokładam, czekam, aż się wypali. Można też przejść na palenie kroczące, po wypaleniu węgla.
cug zawsxe idzie z dołu do gory a niy z gory na doł taki je prawo natury
Gdyby tak było, to nie byłoby wymienników pionowych, w których gazy wylotowe zostają skierowane do dołu. A sprawia to ciąg powietrza w kominie.
to jest viadrus DS ?
Viadrus U22
zamiast podpałki lepiej użyć palnika gazowego na kartusz - mniej zabawy w rozpalaniu
Dzięki, muszę wypróbować. Ciekawi mnie jak długo trzeba podgrzewać...
@@toiowo6109 zapalisz nawet grube szczapy w kilka sekund
Popieram. Palnik gazowy jest super. Ja mam Topexa. A nabój za około 8-10 zł wystarcza na prawie cały sezon.
Byłoby super gdyby dało się od razu węgiel rozpalić, bez udziału drewna... 😀
@@toiowo6109 da się to zrobić bez palnika. Wystarczy pod koniec palenia wyciągnąć resztkę żaru obok pieca...nałożyć nowy węgiel a na górę umieścić ten żar. Ale potrzebny jest wentylator aby to rozdmuchał...tylko trochę syfu z tego jest i trzeba pilnować.
Zamiast drogiego drzewa można użyć do podpałki zrębek takich z rozdrabniacza do gałęzi ... Oczywiście suchych.
Takie gałęzie dostaniemy wszędzie za darmo trzeba mieć tylko rozdrabniacz do gałęzi... najlepiej frezowy
Szybciej się w ten sposób węgiel rozpala bo na górze szybciej tworzy się żar.
a jaki piec nie nadaje sie do takiego palenia
Hugo Bucc są piece dolno paleniskowe i one mogą się nie nadawać.
Wszystko pięknie ładnie , a jak u nas jest piec dolnego spalania SAS to to nie przejdzie..
jak masz dolniaka to nie masz tego problemu....
Po co ta rozpałka ? Wystarczy palnik gazowy.
Ja mam tak samo.
Zamówiłem internet, gwarantowane 17 Mb/s. Dostałem 1 Mb/s.
Powiedzieli, że muszę kupić po światłowodzie taki gwarantowany 79 Mb/s.
Kupiłem, a dostałem 17 Mb/s.
jeżeli masz 17Mb/s a pobiera ci okolo 2;1 to nic dziwnego bo to są różne jednostki bo 1 bajt to 8 bitów i zawsze podają w bitach na s a pobieranie pokazuje w bajtach
Wiem co myślisz, ale napisałem 17 Mb (mega bit), a test prędkości podawany jest także w bitach, a nie MB (mega bajtach). Nie mierzyłem przesyłając pliki, które są podawane rzeczywiście w bajtach tylko test różnych stron.
Poza tym zanim napisałem ten komentarz to przełączył się film i jest nie pod tym filmem. Powinien być pod filmem o kupnie tony węgla, a otrzymaniu 650 KG. Dziwne, ale się stało.
Ile ma ten piec kw?
23kw
Dzień dobry. Czy próbował Pan paluch w tym piecu miałem?
Miałem nie, ale chciałbym koksem, bo piec jest zaprojektowany pod koks.
to nie nowość pale od góry od 2001 roku
Piecyk masz zajebisty nowy typ pieca pieca?
4 lata temu, to był odświeżony model Viadrusa, ze względu na obudowę, ale konstrukcja jest starsza, ale sprawdzona.
@@toiowo6109 jakiej produkcji ten piecyk Rosyjski czy Polski ?
@@staropolskidzik355 To jest oryginalny Czeski Viadrus. Rosyjskich nie ma. Są jeszcze polskie na licencji czeskiej i nazywają się Klimosz. Klimosz Ma ten sam odlew w środku (ale odlewany w Polsce), a obudowa jest troche inna i w kolorze czerwonym.
@@toiowo6109 myślałem na początku że to rurek bo na końcu nazwy jest koncowka rus . Ja mam Polskiego Zębca już ma mniej więcej 13 lat ale działa bezapelacyjnie tylko sterownik od komputera mi się spalił ale działa i bez
A w jakim nie da rady?
W dolnopaleniskowym raczej się nie da palic od góry.
Pytanie do autora... Przy takiej ilości zasypanego paliwa jak długo kocioł ogrzewa dom? Chodzi mi ile godzin.
Zależy od temperatury na zewnątrz i jaka jest ustawiona na kotle. Ja ustawiam na 60 st C i średnio spalanie trwa 12 godzin.
@@toiowo6109 a ile mniej więcej jest kg węgla którymi Pan zasypuje piec?
Tak na oko, to jakieś 20 kg .
@@toiowo6109 dziękuję za odpowiedź. Mój piec to Zębiec 16 KW i przy pełnym zasypianiu węglem ( ok 17-18 kg) spalanie trwa ok 9 godzin. Temperatura ustawiona jak u Pana czyli 60 stopni. Jest ok? Czy nie powinno dłużej się palić?
Raczej ok. Jeszcze zależy od węgla, np drobniejszy spali się szybciej. Ja kupuję najgrubszy orzech.
Dopalane od góry na miały też są a kopca gorzej niż zwykłe piece co niby są Eco ciekawe z której strony.. ten wygląda solidnie piec żeliwny??? Ten na miał to zwykłe kopciuchy jak stare parowozy
tomasz wołoszyk tak, ten jest żeliwny, viadrus Hercules u22, 23kw.
To i Owo widać solidny i praktycznie wieczny...
rozpalasz tylko od gory i to wsxystko a pozniej to samo zwykły kit dla ciemniakow
Rozpal "normalnie" i popatrz co leci z komina, potem rozpal w sposób pokazany na filmie i porównaj. Sprawdź sam.
jo bych jeszcze z wiyrchu zamiast tej rozpałki doł jakigo plastiku abo izolacji z kabli
Sławomir Majak
Najlepiej swój łeb wsadź, włosy też dobrze się palą.
Ok! Ale to jest XlX wiek
XIX wiek jest wtedy jak ktoś kopci, paląc od dołu, a tutaj już bardziej XX :)
Ciekawe dlaczego zostaje ci nie wypalony węgiel? W moimi kotle zostaje tylko popiół bez widocznych kawałków węgla.
Pewnie to zależy od jakości węgla.
@@toiowo6109 Podobne objawy miałem jak kocioł mał zabrudzone ruszta, ale gruntowne czyszczenie zniwelowalo problem. Może za mało tlenu dajesz? Ja pale miałem, A sam wiesz jakiej jakości jest miał, ale wypala się do samego końca.
@@MrTomson33 Raczej często czyszczę ruszta, ale spróbuje wyczyścic dokładniej, a jeśłi chodzi o tlen, to miarkownik ustawiony na 60 stC , więc dozuje sobie dopływ sam, choć może za niska temperatura spalania... U góry powietrze wtórne dolatuje cały czas przez niewielką szczelinkę.
@@toiowo6109 Ja mam sterownik z algorytmem pid, znaczy to tyle ze obroty dmuchawy nie są stale, sterownik tak dobiera prędkość żeby cały czas się paliło, oczywiście zdarzy się ze wyłącza całkowicie dmuchawę. Jeśli temperatura zadana spadnie o 10 stopni zaczyna wtedy podnosić obroty, wiec dlatego, tak mi się wydaje wypala się wszystko do zera. A jeśli chodzi o powietrze wtórne, tez mam klapkę z którą uchylam na centymetr, ale jak widzę ze w palenisku pali się na niebiesko, jest to gdzieś w połowie zasypu, zamykam powietrze wtórne, efekt tego taki ze dłużej się pali, wszystkie substancje lotne zostały wypalone wiec powietrze wtórne nie jest już potrzebne. A i jeszcze jedno, nie wiem jak twój kocioł jest zbudowany, ale w moim na tylnej ścianie są dwa kątowniki wspawane zamknięte u góry, w tych kątownikach są dziurki co dwa centymetry, maja za zadanie napowietrzać w moim przypadku miał, bo nim pale, jeśli dziurki są zatkane a często to trzeba czyścic tez słabo się pali. Tak to mniej więcej wygląda u mnie.
@@MrTomson33 dajesz za mały ciąg powietrza. To się dłużej pali ale ten koks też się pali przy następnym zasypaniu czy rozpalaniu. To nie jest strata.
ALE CZY TE WSPANIAŁE RADY
DOTRĄ DO
LUDZI WYZNAJĄCĄ ZASADĘ
NIKT MNIE UCZYŁ NIE BĘDZIE
LUB MOJ DZIADEK I OJCIEC
TAK PALILI I ŻYLI
ALBO NIE BO NIE
Myślę, że do jakiejś grupy dotrą, a bardziej zadziała tu możliwość zaoszczędzenia węgla ;)
ciekawe czy moja mama da sie na to namówić,ja jestem otwarty na zmiany i chciał bym spróbować
Jest lepsza metoda - zapraszam.
________________________________
Eko-Palnik
Modernizacja i dystrybucja kotłów C.O.
Ul. Górna 12
26-500 Szydłowiec
tel. 784 413 493
Po co się tak pałować? Ja odkręcam w mieszkaniu kaloryfer i mam ciepło. Węglem to kuźwa mój dziadek palił w latach 80. Czemu się nie rozwijacie?
MegaChickenPunch - Może z braku pieniędzy?
MegaChickenPunch jakbym mieszkał w bloku, to też bym tak miał, ale nie chcę.
dom też mam ale jak człowiek palę w kominku + ogrzewanie podłogowe
ten węgiel to przyjemność porównywalna z pracą w kopalni
@Adam Rzepa na urodziny całował w czółko i wręczał grubą kopertę, ehh kiedyś to było
Też mam kominek, nawet 2 filmy o nim zrobiłem, ale wygodniej jednak palić węglem i w mieszkaniu jest czysto.
boś głópi