Fajny odcinek, który utwierdziła mnie, że idę dobra drogą. Mam kilkanaście lat rower MTB, który przerobiłem na szybszy użytkowo/rekreacyjny, sztywny widelec, osprzęt wytrzymalszy trekkingowy, dynamo itp., ale zawsze marzenia o Triathlonie. 2 lata temu używana szosa Unibike na Clarissie po dobrej negocjacji za 1000pln, 500zl. w serwis i akcesoria i śmiga. W przyszlym roku pierwsze 1/8 i już zacząłem patrzeć na AERO, ale powiedziałem sobie: Najpierw wystartuj, zobacz co to jest i po sezonie pomyśl. Z racji braku czasu z racji, że dojeżdżam do roboty 10km w jedną stronę rozważam Gravela, żeby jeszcze szybciej cisnąć, prostego, jakiegoś na Clarisie nawet. Sprzęt sprzętem, ale gira musi być. Jak na MTB daje rade średnią 25-30, to Gravelem myślę, że spokojnie 30. Zawsze jakiś mini trening. Ale gira to podstawa, jak uda się na treningu jakiegoś Treka wyprzedzić, to satysfakcja podwójna:) Pozdro z powiatu poznańskiego. Trek pewnie od chłopaków z Zalasewa.
Mam pytanie, a w zasadzie prośbę o taki sam odcinek, ale w kwestii rowerów TT: jakie są koszta, jakie opcje finansowania (zakupy ratalne itp.), czym się kierować przy wyborze czasówki itd. Co do samego odcinka, jak zwykle sztos: długość, merytoryka, jakość obrazu i dźwięku. Od siebie mogę polecić takie rozwiązanie: zakup używanej szosy od dobrego producenta i systematyczne "dozbrajanie". 4 lata temu kupiłem Treka z 1999 roku i od tego czasu została na nim tylko rama. Dołożyłem lemondkę, czasowe siodło tak iż można ją używać zarówno na zawody, jak i na ustawki na szosie z kumplami. Niestety, do walki o czołowe lokaty nie wystarcza, ale jeśli ktoś, tak ja, ma ograniczone możliwości budżetowe, to jest to rozsądne rozwiązanie: takie 2 rowery w jednym. A rama renomowanej marki, jaką jest Trek, nawet po 21 latach daje radę 🙂
@@IronWayIM dokładnie tak. Pierworny koszt tego staruszka to 2 tys. Po pierwszym triathonie wjechały fitting oraz lemondka i siodło kupione u fittera, kolejne 2 tys. Kolejny rok to pedały z miernikiem mocy i sztyca, kolejne 2 tys. W 2019 roku wymieniłem kierownicę, mostek, koła i całą grupę na nową 105kę - razem nieco ponad 2 tys. Nie licząc serwisowania to jakieś 8 tys rozłożone na 4 lata (48 miesięcy) daje 166 PLN/mies - każdy dałby radę 🙂 Teraz po prostu doszedłem do ściany, bo została zabawa w aero: rama, koła, kaski itp. Stąd też prośba o odcinek nt czasówki w poprzednim komentarzu 🙂
Spoko. Ppstaram sie to przekminić. Ale chwile zajmie zanim pojawi się na kanale. Ponad 20 odcinkow jest już nagrane w kolejce do publikacji więc 10-12 tygodni zaplanowane :) a jeszcze w miedzyczasie wejdą Malborki, Kościany i inne aktualne :)
Cześć, ostatnio przeglądałem modele do zakupu na pierwszą szosę. Zastanawiam się nad decathlonem i tribanem rc520. W uwagach oferty jest zapisany brak homologacji UCI. Czy to przeszkadza jakkolwiek w triathlonie czy nie?
Nie. W 99,9% triathlonow draft jest niedozwolony i mozesz na wiekszosci startów jechać doeolnym rowerem. W Polsce poza IronManem to wiekszosc startów mozesz nawet MTB, crossami czy czymkolwiek innym.
To są te ich nowe modele. Drastycznie różnią się od tych z poprzednuch lat. Inna waga, ceramika, kompletnie inna metoda ich budowy no i niestety też znacznie wyższa cena. Ja jestem mega zadowolony. Mam już nagrany odcinek z moim subiekrywnym porównaniem. W najbliższym czasie będzie na kanale.
IronWay droga do Ironmana tak tak wiem ze to najnowszy model bo śledzę - we wcześniejszych ponoć był problem z nyplami czy nierównościami i odczuwalnym biciem na pow hamowania. Zatem czekam na odcinek o kołach i samym Treku- 3maj gazz-pozdrawiam 🤟
Fajny odcinek, który utwierdziła mnie, że idę dobra drogą. Mam kilkanaście lat rower MTB, który przerobiłem na szybszy użytkowo/rekreacyjny, sztywny widelec, osprzęt wytrzymalszy trekkingowy, dynamo itp., ale zawsze marzenia o Triathlonie. 2 lata temu używana szosa Unibike na Clarissie po dobrej negocjacji za 1000pln, 500zl. w serwis i akcesoria i śmiga. W przyszlym roku pierwsze 1/8 i już zacząłem patrzeć na AERO, ale powiedziałem sobie: Najpierw wystartuj, zobacz co to jest i po sezonie pomyśl. Z racji braku czasu z racji, że dojeżdżam do roboty 10km w jedną stronę rozważam Gravela, żeby jeszcze szybciej cisnąć, prostego, jakiegoś na Clarisie nawet. Sprzęt sprzętem, ale gira musi być. Jak na MTB daje rade średnią 25-30, to Gravelem myślę, że spokojnie 30. Zawsze jakiś mini trening. Ale gira to podstawa, jak uda się na treningu jakiegoś Treka wyprzedzić, to satysfakcja podwójna:) Pozdro z powiatu poznańskiego. Trek pewnie od chłopaków z Zalasewa.
W 100% podziwlam twoja opinie! Tak zrobilem i to sie sprawdzilo 👍
💪💪💪💪
Bardzo dobry odcinek, to ważne co mówisz. Mamy tendencję do kupowania gadżetów, a jak się nie ma pod nogą to i rower nie pomoże ;)
Dokładnie :)
Mam pytanie, a w zasadzie prośbę o taki sam odcinek, ale w kwestii rowerów TT: jakie są koszta, jakie opcje finansowania (zakupy ratalne itp.), czym się kierować przy wyborze czasówki itd.
Co do samego odcinka, jak zwykle sztos: długość, merytoryka, jakość obrazu i dźwięku. Od siebie mogę polecić takie rozwiązanie: zakup używanej szosy od dobrego producenta i systematyczne "dozbrajanie". 4 lata temu kupiłem Treka z 1999 roku i od tego czasu została na nim tylko rama. Dołożyłem lemondkę, czasowe siodło tak iż można ją używać zarówno na zawody, jak i na ustawki na szosie z kumplami. Niestety, do walki o czołowe lokaty nie wystarcza, ale jeśli ktoś, tak ja, ma ograniczone możliwości budżetowe, to jest to rozsądne rozwiązanie: takie 2 rowery w jednym. A rama renomowanej marki, jaką jest Trek, nawet po 21 latach daje radę 🙂
Oki. Dopisuje taki odcinek dedykowany nt TT do listy
Strategia z dozbrajaniem też jest bardzo spoko bo pomaga nam generować zyski z aero, lepszego osprzetu itp a nie naraża nas na jednorazowo duże koszty
@@IronWayIM dokładnie tak. Pierworny koszt tego staruszka to 2 tys. Po pierwszym triathonie wjechały fitting oraz lemondka i siodło kupione u fittera, kolejne 2 tys. Kolejny rok to pedały z miernikiem mocy i sztyca, kolejne 2 tys. W 2019 roku wymieniłem kierownicę, mostek, koła i całą grupę na nową 105kę - razem nieco ponad 2 tys. Nie licząc serwisowania to jakieś 8 tys rozłożone na 4 lata (48 miesięcy) daje 166 PLN/mies - każdy dałby radę 🙂 Teraz po prostu doszedłem do ściany, bo została zabawa w aero: rama, koła, kaski itp. Stąd też prośba o odcinek nt czasówki w poprzednim komentarzu 🙂
Spoko. Ppstaram sie to przekminić. Ale chwile zajmie zanim pojawi się na kanale. Ponad 20 odcinkow jest już nagrane w kolejce do publikacji więc 10-12 tygodni zaplanowane :) a jeszcze w miedzyczasie wejdą Malborki, Kościany i inne aktualne :)
Cześć, ostatnio przeglądałem modele do zakupu na pierwszą szosę. Zastanawiam się nad decathlonem i tribanem rc520. W uwagach oferty jest zapisany brak homologacji UCI. Czy to przeszkadza jakkolwiek w triathlonie czy nie?
Nie. W 99,9% triathlonow draft jest niedozwolony i mozesz na wiekszosci startów jechać doeolnym rowerem. W Polsce poza IronManem to wiekszosc startów mozesz nawet MTB, crossami czy czymkolwiek innym.
Dzieki!
Jak koła Ron?? Wyglądają obłędnie jednak kilku użytkowników niestety odradza ich zakup...
To są te ich nowe modele. Drastycznie różnią się od tych z poprzednuch lat. Inna waga, ceramika, kompletnie inna metoda ich budowy no i niestety też znacznie wyższa cena. Ja jestem mega zadowolony. Mam już nagrany odcinek z moim subiekrywnym porównaniem. W najbliższym czasie będzie na kanale.
IronWay droga do Ironmana tak tak wiem ze to najnowszy model bo śledzę - we wcześniejszych ponoć był problem z nyplami czy nierównościami i odczuwalnym biciem na pow hamowania. Zatem czekam na odcinek o kołach i samym Treku- 3maj gazz-pozdrawiam 🤟
Ta. Bylo troche problemów ze starymi i teraz trochę im psują renomę ale myślę, że nowym modelem się ostro ogarnęli!. Pozdro