co do trybu ERG podczas treningów, to zdecydowanie jest on odradzany, ponieważ negatywnie wpływa on na umiejętność kontroli mocy przez zawodnika (co później może się przełożyć na nieumiejętność utrzymania równej mocy podczas jazdy na zewnątrz). Ponadto gdy kolarz podczas treningu ma problem z utrzymaniem mocy (ma gorszy dzień lub np robi ostatni interwał i jest zmęczony) to ERG totalnie rozwala rytm. Generalnie ERG jest bardzo nienaturalne dla rzeczywistych warunków jazdy i przekładania mocy na pedały.
Zgadzam się z Twoim podejściem :) Fajny materiał! Powodzenia!
Wow jakie świadome podejście do tematu i bardzo duża wiedza. Brawo Adi 👍
A trenazer bez pomiaru mocy ma wiekszy sens?
U mnie cel koronny to wygranie TdP w przeciągu 2lat. W przyszlym sezonie pierwsza 200 w generalce. Jak się uda lepiej to się tylko ucieszę:)
I to jest konkret ! :D Z całego serduszka tego życzę ! ;)
co do trybu ERG podczas treningów, to zdecydowanie jest on odradzany, ponieważ negatywnie wpływa on na umiejętność kontroli mocy przez zawodnika (co później może się przełożyć na nieumiejętność utrzymania równej mocy podczas jazdy na zewnątrz). Ponadto gdy kolarz podczas treningu ma problem z utrzymaniem mocy (ma gorszy dzień lub np robi ostatni interwał i jest zmęczony) to ERG totalnie rozwala rytm. Generalnie ERG jest bardzo nienaturalne dla rzeczywistych warunków jazdy i przekładania mocy na pedały.
A jeśli nie taki typowy trenażer to co...a masz może wiedzę o takim rowerze...Matrix CXM.