O. Albert Wach. Ojcze dopiero dzisiaj odkryłam Ojca w Internecie ( 8.03.2019) i wróciły wspomnienia. Poznałam Ojca na swoich pierwszych rekolekcjach w Czernej, które Ojciec prowadził..Było to w latach 90 - tych ubiegłego wieku. Ale ich nigdy nie zapomnę ,,Rozkochać się w Bogu i w człowieku " - Jan od Krzyża. Potem bardzo często spotykaliśmy się na rekolekcjach. Przychodziłam zawsze 2 razy ( w każdych rekolekcjach) na rozmowę z Ojcem. Na początku rekolekcji i na końcu. I zawsze prosiłam Ojca o slowo od Pana. Te pisane przez Ojca słowa od Pana, słowa wskazówki przechowuję do dziś jak największy skarb. I kiedyś powiedziałam Ojcu, że uważam Ojca za takiego swego, nadzwyczajnego kierownika duchowego. Że pamiętam całe Ojca nauczanie, że to Ojciec nieraz stawiał mnie na nogi ukazując właściwą drogę życia. Dzięki Ojcu weszłam mocno w duchowość karmelitańską i pokochałam ją całym sercem. W niej się odnalazłam. Tą drogą chcę złożyć Ojcu płynące z głębi serca podziękowanie i zapewnić o pamięci w modlitwie. Nie wiem czy Ojciec będzie czytał te słowa, niemniej Bóg zapłać Kochany Ojcze za wszelkie dobro, jakie spłynęło na mnie przez Ojca serce. Wszelkich potrzebnych łask Bożych życzę Ojcu i Wielkiej Świętości. Jola z Białegostoku. Teraz już Ojciec wie kto. I jestem pewna, że mnie jeszcze pamięta. Polecam się Ojca modlitwie 💟💟💟🌿🌷🌿
O. Albert Wach.
Ojcze dopiero dzisiaj odkryłam Ojca w Internecie
( 8.03.2019) i wróciły wspomnienia.
Poznałam Ojca na swoich pierwszych rekolekcjach w Czernej, które Ojciec prowadził..Było to w latach 90 - tych ubiegłego wieku. Ale ich nigdy nie zapomnę
,,Rozkochać się w Bogu i w człowieku " - Jan od Krzyża.
Potem bardzo często spotykaliśmy się na rekolekcjach. Przychodziłam zawsze 2 razy ( w każdych rekolekcjach) na rozmowę z Ojcem.
Na początku rekolekcji i na końcu.
I zawsze prosiłam Ojca o slowo od Pana. Te pisane przez Ojca słowa od Pana, słowa wskazówki przechowuję do dziś jak największy skarb. I kiedyś powiedziałam Ojcu, że uważam Ojca za takiego swego, nadzwyczajnego kierownika duchowego. Że pamiętam całe Ojca nauczanie, że to Ojciec nieraz stawiał mnie na nogi ukazując właściwą drogę życia. Dzięki Ojcu weszłam mocno w duchowość karmelitańską i pokochałam ją całym sercem. W niej się odnalazłam. Tą drogą chcę złożyć Ojcu płynące z głębi serca podziękowanie i zapewnić o pamięci w modlitwie. Nie wiem czy Ojciec będzie czytał te słowa, niemniej Bóg zapłać Kochany Ojcze za wszelkie dobro, jakie spłynęło na mnie przez Ojca serce. Wszelkich potrzebnych łask Bożych życzę Ojcu i Wielkiej Świętości.
Jola z Białegostoku. Teraz już Ojciec wie kto. I jestem pewna, że mnie jeszcze pamięta. Polecam się Ojca modlitwie 💟💟💟🌿🌷🌿
Byłam na reko ojca o przyjaźni :-) Bardzo dobre. Pozdrawiam. Karmel jest piękny. Macie wielkie bogactwo świętych!
Wielu łask Bożych! ;) i dzięki za filmik :)
Pozdrawiam 😀
*DEO GRATIAS*