*Wstęp obu tych idiotów jest po prostu beznadziejny. Byłem "ojcem chrzestnym" tego duetu w latach 80. i zapewniam, że Wroński zawsze był "tym drugim".* To ogromna strata, że po śmierci Krzysia Wrońskiego Wałecki do dzisiejszego dnia nie potrafi się odnaleźć na estradzie (prywatnie też).
Daj Boże więcej takich zespołów i FILMÓW Z DAWNYCH CUDOWNYCH LAT WOLNYCH FESTIWALI COUNTRY W MRĄGOWIE, bo kiedy pomyślę co robiła pseudo ochrona z PRAWDZIWYMI FANAMI COUNTRY w tamtym roku na bramce to aż zbiera mnie się na wymioty....
Łezka w oku się kręci... Mrągowo, wspaniałe wspomnienia...Krzysiu zawsze pozostaniesz w naszych sercach
Żaba najlepszy. Mieskanie z Wałeckim na Ochocie i Wrońskim na Muranowie. Żal, że Żaby nie ma wśród nas
*Wstęp obu tych idiotów jest po prostu beznadziejny. Byłem "ojcem chrzestnym" tego duetu w latach 80. i zapewniam, że Wroński zawsze był "tym drugim".*
To ogromna strata, że po śmierci Krzysia Wrońskiego Wałecki do dzisiejszego dnia nie potrafi się odnaleźć na estradzie (prywatnie też).
Chętnie obejrzę Twoje nagrania.
Daj Boże więcej takich zespołów i FILMÓW Z DAWNYCH CUDOWNYCH LAT WOLNYCH FESTIWALI COUNTRY W MRĄGOWIE, bo kiedy pomyślę co robiła pseudo ochrona z PRAWDZIWYMI FANAMI COUNTRY w tamtym roku na bramce to aż zbiera mnie się na wymioty....