Oglądam to po latach kiedy wystąpił u mnie nawrót ataków padaczkowych , gdzie do leku topiramat dołączony został również lek sylma jestem ciekaw jak będzie przebiegała terapia i jestem dobrej myśli napad wystąpił po 15 latach pozdrawiam i jestem dobrej myśli i świetny materiał pozdrawiam 😅
Hej, ja używałam depakine. Jako dziecko w wieku 6 lat dostałam 1 atak Na szczęście w wieku jakoś 10/11 lat się wyleczyłam co ciekawe lekarze nie mogli wywnioskować z jakiego powodu dostałam ataku 😳
Zachęcamy do zadawania pytań na naszej stronie, w zakładce "Zapytaj Farmaceutę" (www.gdziepolek.pl/zapytaj-farmaceute?src=menu_compact), gdzie nasi farmaceuci udzielą na nie odpowiedzi.
Ja używam marii. Odszedłem od leku gabidril a używam 14%THC/8%CBD. W takim połączeniu spowodowało ze w ciągu 8lat miałem około 10 ataków takze nic ( można tak powiedzieć)
To jest w lekach padaczkowych ten kwas walproinowy nie wiem czy każdym mój bierze depakine i vetire i akurat w depakine ma ten kwas a a przypadku syna padaczki kwas walproinowy pomaga ponoć . Są miesiące że nie widać napadów ale są że strach jak syn spi i trzęsie .
Bardzo przeszkadza wręcz ostentacyjne czytanie materiału z monitora/promptera i nieudolne próby przykrycia tego wywracaniem oczami we wszystkie strony. Czy naprawdę nie można nauczyć się tych kilku słów tym bardziej, że film jest cięty. Do słuchania - fajnie i merytorycznie. EDIT: Przejrzałem więcej Pani filmów i wszędzie ten sam problem z czytaniem... Pozostaje tylko wrażenie pójścia na łatwiznę i brak zaufania mimo intelektualnego wizerunku.
Błagam nie mów że depakina jest skuteczna, proszę cię nie mów tego publicznie mnie to gówno przepisano na start brałem to ścierwo trzy lata spierdoliło mi życie zacząłem w wieku 11 lat teraz mam 21 i nadal odczuwam skutki uboczne, to ścierwo jest produkowane na bazie sterydów i to jest błąd powinno się to wycofać ALE są przypadki odpowiedniego dawkowania przy słabchych napadach chodzi mi o częstotliwość występowania w których to przypadkach faktycznie depakina pomaga, niestety większość osób które znam odczuwało tylko skutki uboczne tego "leku" to jest: wzrost wagi (u mnie drastyczny), otumanienie, nie chęć do uczestnictwa w aktywnościach fizycznych, zaburzenia ruchowe (zacząłem bardzo krzywo stawiać stopy), są to skutki uboczne które zaobserwowano u mnie mój przyjaciel a właściwie jego siostra nie doznała wzrostu wagi ale za to miała problem podobnie jak i ja z utrzymaniem koncentracji, więc błagam nie mów o tym jako o SKUTECZNYM leku.
Depakine to jest stabilizator nastroju przepisywany pomocniczo w stanach depresji jeśli komuś pomaga w padaczce to super..długotrwałe branie tego leku może spowodować zgon wystarczy przeczytać ulotkę
Nie zgodzę się z panią. W co najmniej połowie. Mi zmarła kobieta w wieku 26 lat. I owszem to prawda, że lekatze zmieniają leki. A dlaczego? Bo na padaczkę. Niema skutecznego leku na obecną chwilę. A na chorych się testuje leki a nóż wkońcu coś pomoże. Równie dobrze można pójść do wróżki. Do czego piję? A do tego że jeżeli przeczytamy pracę na temat różnych leków. Przeciwpadaczkowych to szybko dojdziemy do wniosku że są tam bardzo duże nieścisłości i żaden szanujący się autorytet się podnimi nie podpisuje... Ale słowo klucz "kasa" Kasa się musi zgadzać jeździliśmy z Rzeszowa do Krakowa do wybitnego specjalisty... A przynajmniej tak mi się wydaje. I zostawialiśmy spore pieniądze. I powiem szczeże. Że pier... e takich specjalistów. Czy leki Pomagały? Hmm. Powiem w ten sposób placebo też działa w około 50 % Przypadków, a do czego tu to porównanie? A do tego, że w przypadku kiedy ktoś jest uspokojony sytuacją iż przyjął lek to prawdopodobieństwo na atak spada... Ale pojawia się rutyna w przyjmowaniu leków i przestaje się myśleć o tym że (piję po to żeby nie dostać). Co do mojej zmarłej kobiety, dostawała ataki tylko podczas snu, (nie wiem czy pani wgl. Słyszała o takiej formie ataku). Ja osobiście się nie doszukałem, a parę dni poświęciłem. Natomiast w przypadku stresującego dnia jakiejś kłutni że swoją "kochaną mamusią" gdzie kończyło to się płaczem, prawdopodobieństwo dostania ataku wzrastało tak cholernie że prawie mogłem przewidzieć kiedy go dostanie i powiem szczeże. Żaden gównolek wtedy nie pomógł mimo że piła codziennie ten badziew nazwany niefortunnie lekiem. Tej tragicznej nocy nie wiedziałem że znów płakała przez swoją matkę... Mamusia miała problem do mnie... Nie wnikajmy. Ja byłem na nocce w pracy rano jak wróciłem, było po wszystkim. Żałuję jedynie że medycyna tak kuleje na tym tle. I trzymam kciuki że będzie lepiej. Sądząc po Pani zasięgu w odsłonach i tego typu tytułach. Proszę nie zapominać że bardzo duży % chorych nie przyznaje się do tej choroby. Która w Polsce jest traktowana przez niektóre grupy społeczne jak trąd. Nie pozdrawiam, ale mimo wszystko powodzenia.
Aż mnie zatkało czytając opis twój. I wystraszyło mnie to trochę. Oczywiście ogromnie współczuję. Moja kobieta choruje na padaczkę lekooporna i leczy się u dr Zwoliński z Wawy. Bierze drogie leki. I narazie jest. Ale masz rację...medycyna kuleje i najchętniej by testowali Tylko zamienniki.
@@danielo6622 biorę leki, niby jedne z najlepszych, ale i tak co dwa miesiące mam po kilka ataków jednej nocy. Ostatnio podobno nawet z kimś rozmawiałem
Ja clonozepanum od 2008 roku i pomaga.zawsze tylko muszę je przyjmować i starać się nie spinać .bo każdej spinie bez leków jest atak..niby jest dobrze organizm odpuszcza a tu nagle atak który mało głowy nie skręci
Depakine brałam jako stabilizator nastroju...przestałam byłam jak lalka nie płakałam i nie śmiałam się taka niby równia równa ale po paru latach depresja wygrywa i znów zaczynasz płakać mimo leków beż żadnej przyczyny..pozdrawiam coś okropnego
Po depakine miałam skąpomocz i wypadanie włosów,najgorszy lek jak brałam właśnie przez takie leki miałam traumę,zmiana leków kojarzyła mnie się z przykrymi skutkami ubocznymi.
👉 Za pomocą www.gdziepolek.pl możecie zamówić potrzebny preparat z odbiorem w aptece 🛒lub dostawą do domu. 🏡
Pregabalina uzależnia tak jak Diazepam i Clonazepam
U mnie główny wpływ na ataki padaczki ma stres, nerwy i zmiana pogody
U mnie nerwy najbardziej i chyba stres ....
U mnie tak samo
Oglądam to po latach kiedy wystąpił u mnie nawrót ataków padaczkowych , gdzie do leku topiramat dołączony został również lek sylma jestem ciekaw jak będzie przebiegała terapia i jestem dobrej myśli napad wystąpił po 15 latach pozdrawiam i jestem dobrej myśli i świetny materiał pozdrawiam 😅
jestes bardzo sliczna :) ciekawa uroda i slodki glos :) no kurde zakochalem sie :)
Witam i pozdrawiam serdecznie cię kochana
Witam leczem się padaczkę nieokreślonom biorą lamitrin 100 czy te leki są opowiednie
Hej, ja używałam depakine. Jako dziecko w wieku 6 lat dostałam 1 atak
Na szczęście w wieku jakoś 10/11 lat się wyleczyłam co ciekawe lekarze nie mogli wywnioskować z jakiego powodu dostałam ataku 😳
Ja normalnie pracuje i to mi pomaga z padaczka już od roku nie miałem a wcześniej miałem co miesiąc co dwa
Można łączyć levetiracetam z zeń szeniem?
Zachęcamy do zadawania pytań na naszej stronie, w zakładce "Zapytaj Farmaceutę" (www.gdziepolek.pl/zapytaj-farmaceute?src=menu_compact), gdzie nasi farmaceuci udzielą na nie odpowiedzi.
U mnie ostatnio na ataku padaczki rozwaliłem sobie ręke i w szpitalu byłem 2 dni a potem wysłali mnie do centrum padaczkowego
Ja używam marii. Odszedłem od leku gabidril a używam 14%THC/8%CBD. W takim połączeniu spowodowało ze w ciągu 8lat miałem około 10 ataków takze nic ( można tak powiedzieć)
Ile cbd kosztuje ??
@@franz98 nie wiem. Samemu trzeba kombinować... Hodować trzeba albo mieszać z cbd
nie słyszałam żebyś w filmiku wspominała o kwasie walproinowym a to też jest lek stosowany przy padaczce...
To jest w lekach padaczkowych ten kwas walproinowy nie wiem czy każdym mój bierze depakine i vetire i akurat w depakine ma ten kwas a a przypadku syna padaczki kwas walproinowy pomaga ponoć . Są miesiące że nie widać napadów ale są że strach jak syn spi i trzęsie .
czy osoba z padaczką leczoną może zdobyć stopien niepełnosprawności ?
Wydawaniem opinii na ten temat zajmują się lekarze. Są również również stopnie niepełnosprawności, a każdy przypadek rozpatruje się indywidualnie.
Hey. Nagraj coś o kortyzolu. Pozdrawiam
Bardzo przeszkadza wręcz ostentacyjne czytanie materiału z monitora/promptera i nieudolne próby przykrycia tego wywracaniem oczami we wszystkie strony. Czy naprawdę nie można nauczyć się tych kilku słów tym bardziej, że film jest cięty. Do słuchania - fajnie i merytorycznie. EDIT: Przejrzałem więcej Pani filmów i wszędzie ten sam problem z czytaniem... Pozostaje tylko wrażenie pójścia na łatwiznę i brak zaufania mimo intelektualnego wizerunku.
Umnie główny wpływ na napady ma wada wzroku pogoda stres duży wysiłek oraz chałas. Obecnie stosuje Vetire Lacosamide oraz olejej CBD
Czy taka terapia pomaga?
Gdzie kupujesz i jaki olej CBD oraz w jakiej ilości go stosujesz dziennie?
Nie podałaś skutecznego leku jakim jest Depakina Chrono
Właśnie
Błagam nie mów że depakina jest skuteczna, proszę cię nie mów tego publicznie mnie to gówno przepisano na start brałem to ścierwo trzy lata spierdoliło mi życie zacząłem w wieku 11 lat teraz mam 21 i nadal odczuwam skutki uboczne, to ścierwo jest produkowane na bazie sterydów i to jest błąd powinno się to wycofać ALE są przypadki odpowiedniego dawkowania przy słabchych napadach chodzi mi o częstotliwość występowania w których to przypadkach faktycznie depakina pomaga, niestety większość osób które znam odczuwało tylko skutki uboczne tego "leku" to jest: wzrost wagi (u mnie drastyczny), otumanienie, nie chęć do uczestnictwa w aktywnościach fizycznych, zaburzenia ruchowe (zacząłem bardzo krzywo stawiać stopy), są to skutki uboczne które zaobserwowano u mnie mój przyjaciel a właściwie jego siostra nie doznała wzrostu wagi ale za to miała problem podobnie jak i ja z utrzymaniem koncentracji, więc błagam nie mów o tym jako o SKUTECZNYM leku.
Depakine to jest stabilizator nastroju przepisywany pomocniczo w stanach depresji jeśli komuś pomaga w padaczce to super..długotrwałe branie tego leku może spowodować zgon wystarczy przeczytać ulotkę
Jest ch.... Lek dużo działań nie pożądanych Vetira najlepsza
Nie zgodzę się z panią. W co najmniej połowie. Mi zmarła kobieta w wieku 26 lat. I owszem to prawda, że lekatze zmieniają leki. A dlaczego? Bo na padaczkę. Niema skutecznego leku na obecną chwilę. A na chorych się testuje leki a nóż wkońcu coś pomoże. Równie dobrze można pójść do wróżki. Do czego piję? A do tego że jeżeli przeczytamy pracę na temat różnych leków. Przeciwpadaczkowych to szybko dojdziemy do wniosku że są tam bardzo duże nieścisłości i żaden szanujący się autorytet się podnimi nie podpisuje... Ale słowo klucz "kasa" Kasa się musi zgadzać jeździliśmy z Rzeszowa do Krakowa do wybitnego specjalisty... A przynajmniej tak mi się wydaje. I zostawialiśmy spore pieniądze. I powiem szczeże. Że pier... e takich specjalistów. Czy leki Pomagały? Hmm. Powiem w ten sposób placebo też działa w około 50 % Przypadków, a do czego tu to porównanie? A do tego, że w przypadku kiedy ktoś jest uspokojony sytuacją iż przyjął lek to prawdopodobieństwo na atak spada... Ale pojawia się rutyna w przyjmowaniu leków i przestaje się myśleć o tym że (piję po to żeby nie dostać). Co do mojej zmarłej kobiety, dostawała ataki tylko podczas snu, (nie wiem czy pani wgl. Słyszała o takiej formie ataku). Ja osobiście się nie doszukałem, a parę dni poświęciłem. Natomiast w przypadku stresującego dnia jakiejś kłutni że swoją "kochaną mamusią" gdzie kończyło to się płaczem, prawdopodobieństwo dostania ataku wzrastało tak cholernie że prawie mogłem przewidzieć kiedy go dostanie i powiem szczeże. Żaden gównolek wtedy nie pomógł mimo że piła codziennie ten badziew nazwany niefortunnie lekiem.
Tej tragicznej nocy nie wiedziałem że znów płakała przez swoją matkę... Mamusia miała problem do mnie... Nie wnikajmy. Ja byłem na nocce w pracy rano jak wróciłem, było po wszystkim. Żałuję jedynie że medycyna tak kuleje na tym tle. I trzymam kciuki że będzie lepiej. Sądząc po Pani zasięgu w odsłonach i tego typu tytułach. Proszę nie zapominać że bardzo duży % chorych nie przyznaje się do tej choroby. Która w Polsce jest traktowana przez niektóre grupy społeczne jak trąd. Nie pozdrawiam, ale mimo wszystko powodzenia.
Aż mnie zatkało czytając opis twój. I wystraszyło mnie to trochę. Oczywiście ogromnie współczuję.
Moja kobieta choruje na padaczkę lekooporna i leczy się u dr Zwoliński z Wawy. Bierze drogie leki. I narazie jest.
Ale masz rację...medycyna kuleje i najchętniej by testowali Tylko zamienniki.
Też mam ataki tylko w czasie snu. Czy mogę zrobić coś więcej niż okresowe badania?
Pewnie EEG i odpowiednia farmakoterapia.
@@danielo6622 biorę leki, niby jedne z najlepszych, ale i tak co dwa miesiące mam po kilka ataków jednej nocy. Ostatnio podobno nawet z kimś rozmawiałem
Prócz EEG jest jeszcze jakieś badanie godne uwagi?
EEEEEEPILEPSJAAAA W DYSKOTECE
Słabe
Ale poggers można jarać legalnie mając padaczke
Ja biorę leki depakine chrom zatrzymuje mi wodę w organizmie lekarz nie zmienia mi od paru lat kekuw
Ja to samo... :(
Ja clonozepanum od 2008 roku i pomaga.zawsze tylko muszę je przyjmować i starać się nie spinać .bo każdej spinie bez leków jest atak..niby jest dobrze organizm odpuszcza a tu nagle atak który mało głowy nie skręci
Depakine brałam jako stabilizator nastroju...przestałam byłam jak lalka nie płakałam i nie śmiałam się taka niby równia równa ale po paru latach depresja wygrywa i znów zaczynasz płakać mimo leków beż żadnej przyczyny..pozdrawiam coś okropnego
@@patrycjagwiazdowska340 clonazepan po dluzszym braniu uzaleznia okropnie!!! Musialam odstawiac w szpitalu okropne dziadostwo
Po depakine miałam skąpomocz i wypadanie włosów,najgorszy lek jak brałam właśnie przez takie leki miałam traumę,zmiana leków kojarzyła mnie się z przykrymi skutkami ubocznymi.