Wyobraźcie sobie, że próbujecie zostać animagiem, robicie wszystko co jest wymagane i się przemieniacie, ale waszą zwierzęcą postacią jest ryba, a wy jesteście w miejscu bez wody czy innej osoby, a wy panikujecie przez co nie jesteście w stanie się odmienić przez co umieracie bo się udusiliście..... to byłby dopiero pech.
@@obliviia który był w trasie, do Hogwartu, ze świeżo, upieczonymi czarodziejami, którzy za niedługo, staną się, pierwszo-rocznymi, uczniami tej czarodziejskiej szkoły
Hej. Zrobisz odcinek o tym jakim ojciec Harrego był dupkiem? Robił wiele złych rzeczy, dokuczał uczniom, łamał regulamin Hogwartu a najgorsze było to co zrobił Sewerusowi.
No, też się dziwię, iż ludzie wolą kopać rowy, uczyć w szkołach, czy siedzieć na kasie, zamiast nauczyć się programowania i nabijać grube tysiące na wypłacie.
Ja myślę, że gdyby zrobił ich kilka, to w którymś z nich zamieszkałaby przypadkowo odczepiona cząstka Voldemorta, która była w Harrym. No bo wiecie, skoro kawałek duszy Voldemorta był w Harrym, to on rozszczepiając swoją duszę, mógłby też przypadkowo sprawić, że ten kawałek Voldemorta zamieszkałby w innym przedmiocie. Potem za pomocą takiego przedmiotu Voldemort mógłby się odrodzić, no bo w prawdzie nie byłby to jego osobisty Horkruks, ale byłaby to jednak część jego duszy
@@leolotten7113 mógłby albo i nie. Trudno powiedzieć, czy fragment duszy Voldemorta w przypadku rozszczepienia duszy Harry'ego mógłby się odłączyć od jego ciała??
Harry w pewnym sensie był już horkruksem więc wydaje mi się że dusza Voldemorta mimo podziału duszy przez Harrego nadal byłaby w Harrym bo tam ją Voldemort przypadkowo umieścił.
Hej, zrobiłbyś odcinek o tym dlaczego Hela z mcu czerpała siłę z Asgardu. Mi się wydaje, że to dlatego iż pod Asgardem znajdowała się armia umarłych żołnierzy, a ponieważ Hela jest przecież boginią śmierci i na dodatek to właśnie tą armią przewodziła razem z Odynem, tymbardziej mogła być z nią powiązana. Oczywiście mogę się mylić
Mi się po prostu wydaje że rodzina królewska czerpała siłę z Asgardu, Na przykład Thor też czerpał siłę z Asgardu a nie miał jakiejś armii złożonej z ,, pionów,,
Myślę, że Asgard był miejscem, które było w jakiś sposób magiczne, i to ta magia zwiększała siłę bogów, lub to z niego ich moce pochodzą i im bliżej byli źródła swojej mocy tym byli silniejsi.
8.23 - 8.47 tutaj wychodzi lenistwo lub problemy z myśleniem czarodziejów; przecież nie chodzi o to w jakie zwierzę można się przemienić, tylko o to że bycie animagiem do pewnego stopnia chroniło przed likantropią ( przypomnijmy Huncwotów - przemieniony w wilkołaka Lupin zapewne wielokrotnie dotkliwie poranił swoich przyjaciół w ich animagicznych formach, a żaden z nich nie został zarażony).
Nagrasz kiedyś odcinek z Encanto? np. Kto ma najpotężniejszą moc i, którą postać lubisz najbardziej? Ja uwielbiam Camilo. Mam nadzieję, że przeczytasz ten komentarz. Pozdrawiam.
O, akurat dzisiaj skończyłam czytać Więźnia po angielsku. Huncwoci nauczyli się zmieniać w zwierzęta nie w ciągu roku - Syriusz i James na trzecim roku, a Peter na piątym.
no ale oni zaczeli sie tego uczyc na trzecim roku (bo wtedy dowiedzieli sie ze remus cierpi na likantropie) wiec dwoch z nich rzeczywiscie zrobilo to w maksymalnie 10 miesiecy
5:33 To akurat proste. W przypadku jedzenie dawali go pod język, a w czasie snu dawali go między zęby, a wargi i zamykali w jakiś sposób buzię. Jest też opcja, aby trzymać go w gębie normalnie, ale wtedy trzeba byłoby spać głową do poduszki, aby go nie polknac.
Nie jestem pewny, ale zdaje mi się, że w książce Syriusz mówił Harremu, że on i James musieli przemienić się w duże zwierzęta, żeby móc powstrzymać Lupina w trakcie jego wilkołaczej przemiany, a Peter miał być mały, żeby "wyłączać" bijącą wierzbę i móc przejść pod nią do wrzeszczącej chaty. Więc sugeruje to, że jednak mogli przemienić się w wybrane zwierzę. Choć charakter mógł znacząco wpływać na wygląd tego zwierzęcia. Ktoś cichy i zamknięty w sobie nagle nie będzie niedźwiedziem czy orłem. A czemu James został "Rogaczem" to już się nie dowiemy, bo nie wiemy do końca co tam Lily robiła z Severusem po lekcjach eliksirów w piwnicach 😆
Nie, to Lupin to mówił i nie tak jak to przytoczyłeś. Nie wynikało z tego, że przemienili się w te konkretne zwierzęta z konieczności żeby objąć odpowiednie role tylko dzięki temu, że w te konkretne zwierzęta się przemieniali mogli w te role wejść. James z pewnością nie został nazwany Rogaczem bo Lily go zdradzała, bo zaczął się spotykać z Lily dużo później niż nadano mu to przezwisko...
@@LiliLala2705 możliwe, że było tak jak mówisz, bo nie pamiętam tego dokładnie. Dlatego napisałem, że mi się wydaje. A to z tym rogaczem to taka beka nie.
Żadna tam zdrada Lily; przezwisko Jamesa odnosiło się do jego patronusa i formy animagicznej - "rogacz" to popularne, choć niepoprawne określenie samca jelenia.
W jednym ze swoich opowiadań fantasy (które swoją drogą jest jednym z cyklu opowiadań, a ten konkretny cykl jako jedyny z moich uniwersów ma miejsce w naszym świecie), które mam nadzieję puścić w świat jeszcze w połowie przyszłego roku osadziłem coś podobnego do animagów, jednak pod nazwą Deoregar, jest to kasta druidzka, która opanowała zdolność zmiany w zwierzęta, zależne od ich charakteru właśnie... Deoregar jest zlepkiem anglosaskiego słowa ,,Deor'', oznaczającego ,,zwierzę'' oraz przyrostka ,,-gar'', oznaczającego ,,człowieka''... Tak w tym uniwersum powstały legendy o berserkerach... Berserkerzy byli Deoregarami, należącymi do kręgu druidzkiego na terenie dzisiejszej Szwecji... Po tym gdy w latach dwudziestych jedenastego wieku ich krąg został rozbity przez ówczesnych Chrześcijan nasłanych przez władcę tamtych ziem ci co ocaleli rozeszli się po Europie północnej (Norwegii, Danii oraz Wyspach Brytyjskich), gdzie zaczęli zaciągać się jako wojownicy tamtejszych władców... Jednak kilka przypadków utraty kontroli nad swoimi poczynaniami poprzez nadmierny gniew lub środki odurzające sprawiły, że ich zdolności się mimowolnie aktywowały, i tak powstały legendy, nie tylko o Berserkerach, ale też o Ulfhedinnach, czy Dzikich... Sam proces był też o wiele prostszy, wystarczyło bowiem w noc pełni złożyć modlitwę do Arduinny, bogini natury, a po tym napić się krwi dowolnego zwierzęcia, można było nawet napić się własnej krwi, jeśli ktoś nie chciał krzywdzić innego stworzenia...
Brakuje mi czasem takiego formatu powiedzmy podcastowego (chodzi głównie o długość materiału) opowiadającego różne ciekawostki z jakichś światów. Wiem, że krótkie filmiki się chyba lepiej sprzedają i dużo w nich jest i tak lania wody (według mnie) bo często jest coś mówione podwójnie, bądź wyjaśniane jak dla dziecka trochę, ale czymś trzeba zająć widza, żeby 8 minut siadło :D
@@imaginariium Mam takie pytanie do cb: Jak oceniasz wygląd huncwotów? Od 1 do 10 i weż podaj jakiś 1 argument żebym wiedziała dlaczego np: Lupin 10/10 czy coś.
Myślę, że animag w służbie ministerstwa np. jako Auror nie był rejestrowany, a przynajmniej na oficjalnych listach. W końcu podawanie takich informacji do ogólnie dostępnych danych - jakie zwierzę, jakie cechy charakterystyczne itd. - mogłyby zdradzić agenta i najlepszym razie zepsuć przykrywkę, w najgorszym taki agent byłby zabity przez przestępców. Może kot Hermiony był animagiem co nie mógł się już ponownie zamienić. Był on bardzo inteligentny i potrafił nawet wykonywać bardziej złożone polecenia. A też rozpoznał, że szczur Rona nie jest szczurem, a animagiem. Wiem, oficjalnie zdaje się jest Kugucharem czy tam półkugucharem, ale może jednak był animagiem. Wyglądem nie różnił się bardzo od kota :)
Zwierzęta czarodziejów były ogólnie bardziej inteligentne i dłużej żyły, a często miały też zdolności magiczne mimo, że nie były fantastycznymi zwierzętami tylko wyglądały jak zwykłe, można to wywnioskować z rozmowy Rona z ekspedientką Magicznej Menażerii, która badając parszywka zadaje pytanie, jakimi zdolnościami magicznymi jest obdarzony i poleca Ronowi kupić nowego szczura "Pospolity lub ogrodowy szczur żyje zwykle do trzech lat, czasem trochę dłużej. Jeśli chciałby pan mieć coś trwalszego polecam jednego z tych..." i wskazała na szczury, które bawiły się w skakanie na skakance wykorzystując swoje ogony. Nie znam się na szczurach ale nie wydaje mi się żeby takie zajęcie było dla nich naturalne. Także nie tylko jakieś udziwnione zwierzęta były specjalne ale również wszystkie inne zwierzęta czarodziejów. Dobrym przykładem są tu też sowy, Hedwiga rozumiała ludzką mowę i potrafiła znaleźć każdego nawet kiedy nie miała adresu, bez problemu dostarczała listy do Syriusza, który się ukrywał i ciągle przemieszczał i nawet Harry nie wiedział gdzie się znajdował a wyglądała jak najzwyklejsza sowa śnieżna. Także założę się, że Krzywołap nie odbiegał znacznie przymiotami od innych przedstawicieli swojego gatunku w magicznym świecie ;)
@@mariuszdabrowski9115 Skąd informacja, że nikt nie chciał go kupić bo był wyjątkowo inteligentny? Przecież to nielogiczne nie chcieć inteligentnego zwierzęcia. Hermiona powiedziała tylko, że nikt go nie chciał, nie podała przyczyny, a raczej chodziło o jego wygląd, krzywe łapy itd.
@@mariuszdabrowski9115 Poza tym, ktoś kto pracował w Magicznej Menażerii prawdopodobnie znał się na zwierzętach dostatecznie dobrze, żeby zorientować się czy coś jest nie tak. Gdyby Krzywołap był animagiem to pracownicy, którzy jednocześnie tak jakby pełnili rolę weterynarzy na pewno by się zorientowali...
Pytanie: Co by było gdyby Wilkołak stał się animagiem (Czy jest to możliwe, jak wpłynęłoby to na formę wilkołaka, i jaką formę przybierała postać zwierzęcia)
Mnie zastanawia jakim cudem nikt ze szkoły nie skapną się że 3 uczniów przez miesiąc zuła liść mandragory co oznaczało przygotowanie do zastania animagiem poza tym wszystkie inne warunki były trudne do wykonania w szkole pełnej ludzi .
No bo tak właściwie ta umiejętność było przydatna wtedy, gdy prawie nikt o niej nie wie i w większości przypadków do robienia rzeczy nielegalnych. Bo co ci z tego, że zamieniasz się w zwierzę, skoro każdy cię może rozpoznać? Większość profitów znika. Więc myślę, że animagów było znacznie więcej, tylko nikt się nie rejestrował. Bo i po co? Jeśli nie nadużywasz tej umiejętności, to ryzyko, że ktoś cię wykryje, jest znikome.
@@pampkin327 Może i rzuca się toto w oczy Ale za to może być przydatne podczas walki No i zależy, gdzie się zmienisz - no bo jeżeli zmienisz się w niedźwiedzia w rumuńskim lesie, to chyba łatwo się wtopisz w tło
Rowling powiedziała, że gdyby mogła sobie wybrać, w co się zmieni, to stałaby się wydrą. Ale gdyby wybór odbywał się zgodnie z regułami, które sama wprowadziła, to najpewniej stałaby się świnka morską lub czymś innym wstydliwym.
Animagia w świecie Pottera służyła temu aby pozostać niezauważonym. McGonagall jako kot, Rita Skitter jako żuk/chrabąszcz czy co to tam było - robak, nawet huncwoci w zwierzęcych formach potrafili się ukryć. A co by było gdyby zwierzęcą formą Petera Pettigrew okazał się słoń, albo hipopotam, smoka wykluczam przez jego osobowość. A z drugiej strony co decydowało w tym świecie o tym co jest zwierzęciem a co nie? Czy Animag mógł zmienić się w jednorożca, a czemu nie w centaura, albo olbrzyma.
Właśnie odkryliśmy nowy sposób latania, może Voldemort też był animagiem i zmieniał się w dementora czy smierciotule i przez to mógł latać. Zważywszy na to że tylko on i Snape mogli w ten sposób się przemieszczać.
Autorze filmu, huncwoci nie nauczyli się tego w przeciągu jednego roku. W książce było napisane, bodajże Syriusz albo Lupin w 3 części powiedział że zajęło im to kilka lat. Z tego co pamiętam, ale myślę że dobrze pamiętam 😉 Pozdro
@@leolotten7113 Nie, mówię o Lupinie, który opowiada o przemianie swoich przyjaciół w rozdziale "Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz" Więźnia Azkabanu, w moim egzemplarzu książki na stronie 369. Gdzie niby napisałam, że Lupin był animagiem?
8:33 Zawsze się zastanawiałem dlaczego Snape nie uderzył w tego Wilkołaka jakimś zaklęciem, albo chociaż Hermiona Ron czy Harry. Łącznie było tam czterech czarodziei, daliby mu radę.
Tak na marginesie, jak w świecie Harrego Pottera ktoś w ogóle odkrył jak stać się animagiem? 'Aa nudzę się, potrzymam w ustach liść przez miesiąc A później zrobię z niego eliksir'
liczy sie intencja, zaklecie czy rytuał czy eliksir to tak jakby urzeczywistnienie tej intencji. dlatego zaklecia mają słowa, sa to formuły ktorymi jakby sterujesz magią. mysle ze rytuały tez, pstrykniecie palcami bylo by za proste ale skomplikowany rytuał z uyciem magicznych rozlin i eliksirów na tyle utrudnia tą rzecz ze staje się prpeisem na jej wykonanie.
Hmm... patrząc na losowość zwierzęcia jakim się stajemy to kto wie czy animagów nie było więcej niż nam się wydaje tylko po prostu nie przybierali zwierzęcych form, bo to był dla nich obciach... xD
Właśnie mnie zastanowiło, czy przypadkiem nieudanego animagicznego procesu mogła doświadczyć pani Norris. Przede wszystkim jest to dziwne imię jak dla kota, poza tym jej zachowania w książce sprawiały wrażenie ludzkich (o ile nie była to kwestia bycia kotem świata HP ) Mam taką teorię że pani Norris mogła być kiedyś osobą blisko związaną z Filchem, której nie wyszło stanie się animagiem i została pod postacią kota. No chyba że Filch jest po prostu stereotypowym starym kawalerem z kotem 😏😏😏
Mysle ze animagiem może zostać czarodzieji który jest na tyle silny by opanować swoją zwierzęca naturę. Sam bym chciał być animagiem i sprawdzić w jakie zwierzę się zamienię
A moze nagrasz filmik na temat tego jak powstawaly duchy w harrym Potterze zawsze mnie to ciekawiło dlaczego np Albus nie zostal duchem a jęczącą marta juz tak 🙄😁
Zapewne nie chciał. Jak powiedział prawie bezgłowy Nick w 5 części niewiele czarodziejów obiera taką drogę, ponieważ nie da się tego cofnąć, nie można jeść i pić i ogólnie to jest takie pół-życie.
@@xYoriko to dlaczego w takim razie syriusz nie został duchem? Albo James bądź Lily Oni darzyli Harrego miłością dlatego bardzo by chcieli żeby Harry mógł z nimi porozmawiać bądź spędzić czas
@@wiedzminjezus Syriusz nie chciał zostać duchem. Było to podkreślone podczas tej rozmowy z Nickiem, o której jest powiedziane wyżej. Harry był przekonany, że Syriusz zaraz się pojawi, Nick go wyprowadził z błędu
Mam przypuszczenie, czemu dodatkowo czarodzieje nie chcieli być animagami. Mogło być, że ich zwierzęce formy mogły nie tylko być ich odbiciem, lecz także wpływać na nich, uwypuklając ich cechy czy bardziej zezwierzęcić ich. Niestety nie znamy żadnego animaga przed jego przemianą, przez to niemożliwe jest stwierdzenie tego. Nie uznaję Glizdogona, gdyż jest interpretacją wykonaną przez wytwórnię.
Ja jakby muj patronus przybrał formę smoka czy czegoś takiego leciał bym po mandragorze jak podpalony jest duża szansa że patronus jako zaklęcie mocno związane z charakterem i emocjami to wiesz altomatyczna zmiana w smoka
Mnie bardziej ciekawi skąd pozyskać rosę z miejsca nietkniętego ludzką stopą, szczególnie jeśli nie miało się pewności że przez tysiące lat nikt w tym miejscu nie przechodził. A dowiadujesz się dopiero po wypiciu eliksiru...
W sumie to zacząłem się zastanawiać czy cielesny patronus muśi być zwykłe zwierzę czy znamy jakiś przypadek w którym był on stworzeniem magicznym np smokiem albo czymś w tym stylu
Wydaje mi się, że z magicznych istot, patronusem Dumbledore'a był feniks, a na etapie księcia półkrwi, albo insygniów śmierci, patronusem tonks był wilkołak, przez jej miłość do lupina, ale tu i tu mogę się mylić
Po co robić ten cały długi proces zostania animagiem jeśli można po prostu nauczyć się transmutacji i zamieniać się w dowolne zwierzę? Chyba, że czegoś nie pamiętam i transmutacji nie da się kontrolować że np. odmieniasz się kiedy chcesz tylko dopiero po jakimś czasie.
Ok to teraz wytłumacz to. We Wrzeszczącej Chacie Peter Petigrew po przemianie w człowieka miał na sobie ubranie. Potem, gdy zmienił się z powrotem w szczura ubranie zostało na ziemi a on uciekł tak jakby nago xd. Są dwie opcje, albo wcześniej gdy był z Ronem miał na sobie to ubranie tak jak powiedziałeś wtopione w sierść, a potem podczas ucieczki w ferworze porzucił je bo być może taka przemiana była szybsza, albo za każdą przemiana w człowieka pojawiało się na nim nowe ubranie, a potem po zamianie w szczura zostawało zawsze na ziemi. Jeśli ta druga opcja jest prawidłowa to mógł bez problemu narobić tyle ubrań ile chcial i np je sprzedawać. Też ciekawe czy za każdym razem pojawiało się na nim inne losowe ubranie czy zawsze takie samo, bo jeśli inne to byłoby śmiesznie gdyby za którymś razem przemienił się w człowieka i miał na sobie np. majtki borata XD
"Nie mniej musicie mi uwierzyć, że był to bardzo skomplikowany proces, pomimo, że nic w powieści na to nie wskazuję" Tak powinno wyglądać to zdanie. Gdybasz nie posiadając praktycznie żadnych informacji na ten temat XD
Prawda jest taka, że Syriusz i Peter nie mieli specjalnego problemu w zamienianiu się w zwierzęta i pojawianiu się gdziekolwiek, bo psa i szczura zobaczysz wszędzie i nie będzie to nienormalne. Ludzie się najwyżej wystraszą bezpańskiego psa lub szczura. Ale pomyślcie co się dzieje jak nagle po mieście chodzi sobie...jeleń🙂
A w ogóle co do tego mam kilka pytań dotyczące animagów 1. Co by się stało gdyby czarodziej wypił eliksir wielosokowy z włosem animaga? 2. Co by się stało gdyby animag który także jest wilkołakiem byłby pod postaci zwierzęcia w czasie pełni księżyca? 3. Co jeśli czarodziej cierpi na DID to jaka byłby zwierzęca postać? 4. Jak wygląda rejestracja animaga? 5. Jeżeli czarodziej byłby jednocześnie i animagiem i metamorfomagiem to czy mógłby zmieniać wygląd pod postacią zwierzęcia? Edit: 6. Co jeśli animag po raz drugi przejdzie proces stawania się animagiem?
4. Może idzie się do określonego wydziału ministerstwa i składa się podanie. Aczkolwiek: czy trzeba je złożyć przed staniem się (a więc np. w czasie procesu żucia liścia etc.), czy zaraz po?
@@profesorinkwizytor4838 Zakładam, że przed, Lupin powiedział Harremu "bo przemiana w animaga jest bardzo ryzykowna... to jedna z przyczyn, dla których ministerstwo bacznie obserwuje tych, którzy próbują tego dokonać". Dla mnie to brzmi jakby ministerstwo monitorowało postępy w czasie procesu stawania się animagiem dla bezpieczeństwa tej osoby.
A czy Peter nie zamienił się w szczura tylko dlatego, że było to zwierzę dla niego najłatwiejsze, bo sam miał trudności z procesem zamiany w animaga? Czy w książce nie było przypadkiem wspomniane o możliwości wyboru zwierzęcia?
7:16 ja Ci wierzę, ale szkoda że nie rozwijasz tego szerzej, skoro już powstał o tym film. Fajnie byłoby np. poznać przykłady osób, którym się nie udało itp. W temacie animagów, na początku Kamienia jest bez sensu sytuacja, w której McGonagall jest zaskoczona, że Dumbledore ją poznał jako kota, jakby nie widział jej w takiej postaci milion razy.
Fajnie, dużo nowych informacji tylko ciężko jest ocenić ich wartość skoro nie wiemy skąd pochodzą. Jeśli podajesz jakąś nieksiążkową wiedzę to byłoby cudownie gdybyś podał źródła bo równie dobrze możesz przytaczać coś co jakiś random w internecie wymyślił w fanfiku albo sam coś wymyślić... Skąd informacja o procesie stawania się animagiem?
To jest chyba z książki, tylko że nie z HP, a z Braci Barda Beedle'a ale nie jestem pewna bo nie mam aktualnie przy sobie ksiazki, tak mi sie jakos kojarzy ze bylo w ,,czara mara i gdaczacy pieniek"
@@leolotten7113 Ale ja mam przy sobie tą książkę i nie ma o tym wzmianki ani w baśni "Czara Mara i jej gdaczący pieniek" ani w komentarzach Albusa Dumbledore'a do tej baśni...
@@LiliLala2705 No chyba że tak, mi się kojarzyło że było w komentarzu Albusa, ale jestem na wakacjach i nie mam książki ze sobą myślę że autor filmu wziął to po prostu z polskiej wiki o hp bo tam jest doslownie to samo a nie ma podanego zrodla
Myślę że to zależy od jakiego zwierzęcia można się zamienić w przypadku huncwotów ich zwierzęta były ciekawe i przydatne . Animagowie jak się oswoili z przemiana to zwierze w które się zmienili mogłoby być ich drugą naturą. Jeśli chodzi o siłę najlepiej byłoby zmienić się w smoka!
Co do smoka. Wydaję mi się że Animagowie mogli zamieniać się tylko w "normalne" zwierzęta, ponieważ wszystkie przypadki Animagów zamieniały się w właśnie normalne zwierzęta.
@@Davey0Jones Nigdy nie wiadomo. Wydaje mi się że Animagowie zmieniali się w zwierzęta które odpowiadały ich charakterom. Ale mogli się zmienić nieliczni w smoki.
Ja bym wolał nie ryzykować dla zostania jakimś tam jeleniem czy innym wilkiem skoro w tym uniwersum istnieją inne sposoby na zmiane wyglądu, chociażby eliksir wielosokowy. Skoro ten eliksir potrafił zamienić hermione w kota to czemu by nie mógł w smoka?
Powiedziałeś co najmniej 11 ale Lupin nie był animagiem tylko wilkołakiem a zarejestrowanych wraz z mcgonagal było 7 ritta raczej też była zarejestrowana skoro pracuje w gazecie ministerstwa
Dlaczego czarodzieje, istoty wręcz nadludzkie, potrafiące czynić cuda i być wręcz bogiem w stosunku do zwykłego mugola, panować nad innymi istotami magicznymi i wpływać na ich społeczeństwa, a nawet patrzyć na nich z pogardą, zabraniając im korzystać z różdżek, mimo, że ci potrafili władać magią bez ich pomocy, kiedy sami czarodzieje byli bez nich bezbronni, dlaczego czarodzieje mieli by chcieć zamieniać się w jakieś futerkowe coś? Toż to porzucanie swojego magicznego dziedzictwa i przywileju mocy na własne życzenie. Jest to o zaledwie krok wyżej od mieszkania wśród jakiś brudnych mugoli.
Ps zbieg okoliczności zupełny nie szukając fikcyjnych i mugolsko magicznych teorii spiskowych że petegrew w postaci szczura Rona żył dwanaście lat Syriusz siedział w azkabanie takom sumkę a ja miałem tyle samo lat labradora ale no pytanie czy to długo czy krótko zaiste bywa trudne !
Ngl być może jest jakiś in universe powód dla którego więcej czarodziejów nie zostaje animagami. Znaczy samo ryzyko że pozostaniesz zwierzęciem na zawsze to jednak spory problem ale na pewno więcej niż 11 osób by tego spróbowała. Benefity, chociaż często małe, to jednak są. Zwłaszcza jak np dostanie się jakieś spoko zwierzę zaczynając od no kota, psa, wilka, Lisa, niedźwiedzia, jelenia albo prawie wszystkie latające. Zawsze miały by jakiś użytek albo były by przynajmniej dobrą rozrywką. A jak się trafi coś słabego? Trudno. Nie musisz tego wcale używać.
Po poznaniu procesu stwierdzam ,że nie warto . Jedzenie i picie przez kroplówkę jest niekomfortowe (wiem z doświadczenia) a perspektywa zagłodzenia lub odwodnienia też nie jest warta ryzyku wiążącego się z potencjalną przemianą w mrówkę którą można zabić kichnięciem
@@imaginariium łooo ja to chyba jestem za stary, albo za krótko siedze w netach bo musiałem wygooglowac co to jest lore :) Jezeli chodzi Ci o ksiazke to duza litera jako nazwa ksiazki by ułatwiła :) Pozdro
Trochę nie na temat odcinka ale zastanawia seria odcinków Ever after high(I o ile się nie mylę 2 filmów) a dokładnie logika powtarzania historii rodziców przez ich dzieci(biorąc pod uwagę to ,że często w tych bajkach rodzice głównych bohaterów umierają to jeszcze bardziej niepokojące) no i postać Apple wydaję się nieświadomie być toksyczna dla środowiska przynajmniej dla mnie, co o tym sądzicie? Pozdrawiam.
@@kaktusiarz771 Wiem ale pokrywa się z jakim wymyślonym uniwersum i to tak jakby zaproszenie do dyskusji i nie musi mieć koniecznie musi mieć związek z tematem filmu na kanale który skupia się na teoriach z filmów, bajek itp. Po za tym ludzie też komentują pn. "Jesteś super"albo dzielą się jakąś teorią niekoniecznie związaną z tematem. Mam nadzieję, że wystarczająco to wyjaśniłam. Pozdrawiam.
Może: skoro nie potrafił kochać, bo poczęto go pod wpływem eliksiru miłosnego, to może czynił zło nie do końca dobrowolnie, nie do końca od niego to zależało, że był, jaki był. Może więc w pewnym sensie należałoby patrzeć na niego jak na chorego psychicznie. No i sama Rowling powiedziała, że gdyby Meropa przeżyła i mogła go wychować, to prawdopodobnie nigdy nie stałby się aż tak zły.
czy w świecie harrego pottera można było przybrać animaga tygrysa , i kto stworzył wampiry w świecie harrego pottera i czy wampir mógł z czarodziejem mieć potomstwo
Animagowie byli w Potterze nie odpowiedzialni za śmierć zwierząt co najwyżej w nie się zmieniali i taki np :Voldemort na przykład egzystowal w jednej części horkruksa pod postacią węża ale sam nigdy nie krzywdził zwierząt w tym np mugoli szkoda że nie było czarodziejów znaczy poza gellertem na przykład którzy by się tym zajmowali bo wtedy przy każdej zbyt szybkiej i brutalnej też śmierci zwierzęcia czy mugolskiego czy magicznego reakcjom najlepszym byłoby po prostu znajdując Hogwart i krainę magii pójście że skubancami na barykady no ja bym kurna krucjatusa zastosował na jakimś zwyrodniałym magu który przez swoje czary byłby odpowiedzialny za wszystko co spotkało jednego mojego pieska którego niestety nie dawno musiałem pożegnać a spotkały go naprawde plagi "być może też cierpiał przez pandemię na pewno przez wirusa pozbawionym możliwości zabicia mnie czy odpowiedzi zbyt silnik dla mnie magiom że głowa boli bardzo chciałbym ukarac takich oszołomow i wsrod ludzi tak mam co dopiero jeśli chodzi o magów ostatnio po traumie próbuje se ulżyć i tak nie umiem ale no.w świecie Pottera o tyle magia jest bezpieczna że można wybierać winowajcę swojego nieszczęścia czego niestety nie ma w świecie rzeczywistym co nie oznacza chęci samemu tworzenia sobie wrogów w nieskończoność!
Ej ale kuźwa z tymi animagami to nie pojmuję jak voldi dogadywał się z petegrewem czy tam inaczej mówiąc glizdogonem,skoro w kwestii ani magii byli totalnie innymi zwierzakami voldi miał węża a petegrew szczura jako postać zwierzecom ?!
Wyobraźcie sobie, że próbujecie zostać animagiem, robicie wszystko co jest wymagane i się przemieniacie, ale waszą zwierzęcą postacią jest ryba, a wy jesteście w miejscu bez wody czy innej osoby, a wy panikujecie przez co nie jesteście w stanie się odmienić przez co umieracie bo się udusiliście..... to byłby dopiero pech.
Chyba jedyna nadzieja w jak najszybszym powrocie do ludzkiej formy
Ewentualnie może się okazać że się zmienisz w jakies ślepe zwierzę i panikujesz bo nic nie widzisz
@@chybawitek9984 ...i wskakujesz pod pociąg
@@obliviia który był w trasie, do Hogwartu, ze świeżo, upieczonymi czarodziejami, którzy za niedługo, staną się, pierwszo-rocznymi, uczniami tej czarodziejskiej szkoły
Albo w płetwala błękitnego, i twoja własna waga cię zgniata😂
Hej. Zrobisz odcinek o tym jakim ojciec Harrego był dupkiem? Robił wiele złych rzeczy, dokuczał uczniom, łamał regulamin Hogwartu a najgorsze było to co zrobił Sewerusowi.
Zrobię
@@imaginariium Zajebiscie, czekam, oby nie za dlugo.
@@imaginariium JEZZZ WIELKIE DZIEKI JUZ Z GORY ZA TO!
"W ataku na Jamesa Pottera"
@@imaginariium Już miałam prosić o coś podobnego, czyli ogl o huncwotach (bo teraz fandom się nimi zachwyca) ale tym też się zadowolę
W weekendy w okolicach barów można spotkać wielu ludzi, którzy posiedli umiejętność zamieniania się w zwierzęta.
Twoje komentarze widzę pod wieloma filmami :O
Że co, że furry czy chodzi o zachowanie po pijaku
Za drugim razem (chyba) zrozumiałem
Uwielbiam!😂
W sumie najbardziej rozwalają mnie motywy w stylu tego w fairy tail. Każdy może zostać czarodziejem ale większości ludności po prostu się nie chce xD
No, też się dziwię, iż ludzie wolą kopać rowy, uczyć w szkołach, czy siedzieć na kasie, zamiast nauczyć się programowania i nabijać grube tysiące na wypłacie.
@@Nivat9 Gdyby wszyscy zajmowali się programowaniem i zbijali tysiące nie było by programistów...Wszyscy pomarli by z głodu.
@@Nivat9 ok
Ponawiam pytanie:
Co gdyby Harry zaczął tworzyć własne Horkruksy mając w sobie cząstkę Voldemorta?
Voldemord stał by się niepokonany, a Harry nie mógł by umrzeć
@@Mroczny_Demonstrzelam, ze trzeba by zniszczyc horkruksy i voldka i harryego potem zabic harryego i potem voldka :)
Ja myślę, że gdyby zrobił ich kilka, to w którymś z nich zamieszkałaby przypadkowo odczepiona cząstka Voldemorta, która była w Harrym. No bo wiecie, skoro kawałek duszy Voldemorta był w Harrym, to on rozszczepiając swoją duszę, mógłby też przypadkowo sprawić, że ten kawałek Voldemorta zamieszkałby w innym przedmiocie. Potem za pomocą takiego przedmiotu Voldemort mógłby się odrodzić, no bo w prawdzie nie byłby to jego osobisty Horkruks, ale byłaby to jednak część jego duszy
@@leolotten7113 mógłby albo i nie. Trudno powiedzieć, czy fragment duszy Voldemorta w przypadku rozszczepienia duszy Harry'ego mógłby się odłączyć od jego ciała??
Harry w pewnym sensie był już horkruksem więc wydaje mi się że dusza Voldemorta mimo podziału duszy przez Harrego nadal byłaby w Harrym bo tam ją Voldemort przypadkowo umieścił.
Miłego oglądania!
Dzieki
@@dzik5977 z
Chyba największych szczęściarzami były osoby które mogą się zmienić w smoka
Nie do końca bo jesteś bardzo widoczny i zucasz się w oczy
@@radek67818 ale podczas jakiegoś konfliktu smok który może walić ogniem może być przydatny
@@grycano3406 tylko to musi być konflikt na pewnych warunkach.W sensie musi się dziać w miejscu gdzie wgl jest miejsce na smoka
Nie można zamienić się w magiczną bestie, tylko nie magiczne stworzenia, gdzieś było to opisane nie pamiętam w której książce
@@patrykp1628 to szkoda ale ciekawe czy wymarłe zwierzęta też się liczą to zmiana w megalodona było by interesujące
Ziomek robisz kawał dobrej roboty oby tak dalej
Dziękuję 😀
Idealny film po pracy, dzięki
Nawet przed obejrzeniem wiem że będzie super😁
Hej, zrobiłbyś odcinek o tym dlaczego Hela z mcu czerpała siłę z Asgardu. Mi się wydaje, że to dlatego iż pod Asgardem znajdowała się armia umarłych żołnierzy, a ponieważ Hela jest przecież boginią śmierci i na dodatek to właśnie tą armią przewodziła razem z Odynem, tymbardziej mogła być z nią powiązana. Oczywiście mogę się mylić
Mi się po prostu wydaje że rodzina królewska czerpała siłę z Asgardu, Na przykład Thor też czerpał siłę z Asgardu a nie miał jakiejś armii złożonej z ,, pionów,,
Myślę, że Asgard był miejscem, które było w jakiś sposób magiczne, i to ta magia zwiększała siłę bogów, lub to z niego ich moce pochodzą i im bliżej byli źródła swojej mocy tym byli silniejsi.
to nie kwestia mcu, a mitologii ;)
8.23 - 8.47 tutaj wychodzi lenistwo lub problemy z myśleniem czarodziejów; przecież nie chodzi o to w jakie zwierzę można się przemienić, tylko o to że bycie animagiem do pewnego stopnia chroniło przed likantropią ( przypomnijmy Huncwotów - przemieniony w wilkołaka Lupin zapewne wielokrotnie dotkliwie poranił swoich przyjaciół w ich animagicznych formach, a żaden z nich nie został zarażony).
Nagrasz kiedyś odcinek z Encanto? np. Kto ma najpotężniejszą moc i, którą postać lubisz najbardziej? Ja uwielbiam Camilo. Mam nadzieję, że przeczytasz ten komentarz. Pozdrawiam.
Camilo to mój ulubiony 🥰
@@magdakowalska7652 on jest najlepszy
Nie oglądałam ale Camilo najbardziej wzbudził moją sympatię.
@@PolishAxolotl Extra
@@Pisnewka Wiem
idealny film,na popołudnie,humor poprawiony:)
masz,racje,super,film
O, akurat dzisiaj skończyłam czytać Więźnia po angielsku. Huncwoci nauczyli się zmieniać w zwierzęta nie w ciągu roku - Syriusz i James na trzecim roku, a Peter na piątym.
Pytanie na którym roku zorientowali się na jaką przypadłość cierpi Remus i kiedy zaczęli ćwiczyć
no ale oni zaczeli sie tego uczyc na trzecim roku (bo wtedy dowiedzieli sie ze remus cierpi na likantropie) wiec dwoch z nich rzeczywiscie zrobilo to w maksymalnie 10 miesiecy
@@leolotten7113 No dokładnie. Jeszcze było że glizdogon na końcu się nauczył, chyba na 5 roku
5:33 To akurat proste. W przypadku jedzenie dawali go pod język, a w czasie snu dawali go między zęby, a wargi i zamykali w jakiś sposób buzię. Jest też opcja, aby trzymać go w gębie normalnie, ale wtedy trzeba byłoby spać głową do poduszki, aby go nie polknac.
To świat HP, mogli nawet użyć zaklęcia trwałego przylepca :)
@@Sileste17 też
Nie jestem pewny, ale zdaje mi się, że w książce Syriusz mówił Harremu, że on i James musieli przemienić się w duże zwierzęta, żeby móc powstrzymać Lupina w trakcie jego wilkołaczej przemiany, a Peter miał być mały, żeby "wyłączać" bijącą wierzbę i móc przejść pod nią do wrzeszczącej chaty. Więc sugeruje to, że jednak mogli przemienić się w wybrane zwierzę. Choć charakter mógł znacząco wpływać na wygląd tego zwierzęcia. Ktoś cichy i zamknięty w sobie nagle nie będzie niedźwiedziem czy orłem. A czemu James został "Rogaczem" to już się nie dowiemy, bo nie wiemy do końca co tam Lily robiła z Severusem po lekcjach eliksirów w piwnicach 😆
Nie, to Lupin to mówił i nie tak jak to przytoczyłeś. Nie wynikało z tego, że przemienili się w te konkretne zwierzęta z konieczności żeby objąć odpowiednie role tylko dzięki temu, że w te konkretne zwierzęta się przemieniali mogli w te role wejść. James z pewnością nie został nazwany Rogaczem bo Lily go zdradzała, bo zaczął się spotykać z Lily dużo później niż nadano mu to przezwisko...
@@LiliLala2705 możliwe, że było tak jak mówisz, bo nie pamiętam tego dokładnie. Dlatego napisałem, że mi się wydaje. A to z tym rogaczem to taka beka nie.
XDDDDDDD
Żadna tam zdrada Lily; przezwisko Jamesa odnosiło się do jego patronusa i formy animagicznej - "rogacz" to popularne, choć niepoprawne określenie samca jelenia.
@@kamilapodlecka3239 słyszałem koza jako określenie.
W jednym ze swoich opowiadań fantasy (które swoją drogą jest jednym z cyklu opowiadań, a ten konkretny cykl jako jedyny z moich uniwersów ma miejsce w naszym świecie), które mam nadzieję puścić w świat jeszcze w połowie przyszłego roku osadziłem coś podobnego do animagów, jednak pod nazwą Deoregar, jest to kasta druidzka, która opanowała zdolność zmiany w zwierzęta, zależne od ich charakteru właśnie... Deoregar jest zlepkiem anglosaskiego słowa ,,Deor'', oznaczającego ,,zwierzę'' oraz przyrostka ,,-gar'', oznaczającego ,,człowieka''... Tak w tym uniwersum powstały legendy o berserkerach... Berserkerzy byli Deoregarami, należącymi do kręgu druidzkiego na terenie dzisiejszej Szwecji... Po tym gdy w latach dwudziestych jedenastego wieku ich krąg został rozbity przez ówczesnych Chrześcijan nasłanych przez władcę tamtych ziem ci co ocaleli rozeszli się po Europie północnej (Norwegii, Danii oraz Wyspach Brytyjskich), gdzie zaczęli zaciągać się jako wojownicy tamtejszych władców... Jednak kilka przypadków utraty kontroli nad swoimi poczynaniami poprzez nadmierny gniew lub środki odurzające sprawiły, że ich zdolności się mimowolnie aktywowały, i tak powstały legendy, nie tylko o Berserkerach, ale też o Ulfhedinnach, czy Dzikich... Sam proces był też o wiele prostszy, wystarczyło bowiem w noc pełni złożyć modlitwę do Arduinny, bogini natury, a po tym napić się krwi dowolnego zwierzęcia, można było nawet napić się własnej krwi, jeśli ktoś nie chciał krzywdzić innego stworzenia...
kocham twoje filmy
Super film. Fajnie było to oglondać
Brakuje mi czasem takiego formatu powiedzmy podcastowego (chodzi głównie o długość materiału) opowiadającego różne ciekawostki z jakichś światów. Wiem, że krótkie filmiki się chyba lepiej sprzedają i dużo w nich jest i tak lania wody (według mnie) bo często jest coś mówione podwójnie, bądź wyjaśniane jak dla dziecka trochę, ale czymś trzeba zająć widza, żeby 8 minut siadło :D
Nie mam czasu na coś takiego 😕
@@imaginariium trzeba by było więcej zarabiać na internetach... gdzie są widzowie 😅
@@imaginariium Mam takie pytanie do cb: Jak oceniasz wygląd huncwotów? Od 1 do 10 i weż podaj jakiś 1 argument żebym wiedziała dlaczego np: Lupin 10/10 czy coś.
Wygląd? 😀
@@imaginariium no to chyba nadszedł ten dzień kiedy zaczynamy się bawić w ocenianie postaci z HP 😂 ciekawe kto Ci się najbardziej podoba 😬
Ciekawe bardzo , fajny odcinek
Na koniec wyobraziłem sobie slughorna zmieniającego się w ślimaka 🐌 przypał
Myślę, że animag w służbie ministerstwa np. jako Auror nie był rejestrowany, a przynajmniej na oficjalnych listach. W końcu podawanie takich informacji do ogólnie dostępnych danych - jakie zwierzę, jakie cechy charakterystyczne itd. - mogłyby zdradzić agenta i najlepszym razie zepsuć przykrywkę, w najgorszym taki agent byłby zabity przez przestępców.
Może kot Hermiony był animagiem co nie mógł się już ponownie zamienić. Był on bardzo inteligentny i potrafił nawet wykonywać bardziej złożone polecenia. A też rozpoznał, że szczur Rona nie jest szczurem, a animagiem. Wiem, oficjalnie zdaje się jest Kugucharem czy tam półkugucharem, ale może jednak był animagiem. Wyglądem nie różnił się bardzo od kota :)
Zwierzęta czarodziejów były ogólnie bardziej inteligentne i dłużej żyły, a często miały też zdolności magiczne mimo, że nie były fantastycznymi zwierzętami tylko wyglądały jak zwykłe, można to wywnioskować z rozmowy Rona z ekspedientką Magicznej Menażerii, która badając parszywka zadaje pytanie, jakimi zdolnościami magicznymi jest obdarzony i poleca Ronowi kupić nowego szczura "Pospolity lub ogrodowy szczur żyje zwykle do trzech lat, czasem trochę dłużej. Jeśli chciałby pan mieć coś trwalszego polecam jednego z tych..." i wskazała na szczury, które bawiły się w skakanie na skakance wykorzystując swoje ogony. Nie znam się na szczurach ale nie wydaje mi się żeby takie zajęcie było dla nich naturalne. Także nie tylko jakieś udziwnione zwierzęta były specjalne ale również wszystkie inne zwierzęta czarodziejów. Dobrym przykładem są tu też sowy, Hedwiga rozumiała ludzką mowę i potrafiła znaleźć każdego nawet kiedy nie miała adresu, bez problemu dostarczała listy do Syriusza, który się ukrywał i ciągle przemieszczał i nawet Harry nie wiedział gdzie się znajdował a wyglądała jak najzwyklejsza sowa śnieżna. Także założę się, że Krzywołap nie odbiegał znacznie przymiotami od innych przedstawicieli swojego gatunku w magicznym świecie ;)
@@LiliLala2705 tylko krzywolap chyba - nie wiem czy dobrze pamiętam - w sklepie był bardzo długo bo nikt go nie chciał, był zbyt nietypowy (mądry)
@@mariuszdabrowski9115 Skąd informacja, że nikt nie chciał go kupić bo był wyjątkowo inteligentny? Przecież to nielogiczne nie chcieć inteligentnego zwierzęcia. Hermiona powiedziała tylko, że nikt go nie chciał, nie podała przyczyny, a raczej chodziło o jego wygląd, krzywe łapy itd.
@@LiliLala2705 dlatego dopisałem, że nie wiem czy dobrze pamiętam. A to oznacza warto ponownie przeczytać i sobie zaktualizować wiedzę :)
@@mariuszdabrowski9115 Poza tym, ktoś kto pracował w Magicznej Menażerii prawdopodobnie znał się na zwierzętach dostatecznie dobrze, żeby zorientować się czy coś jest nie tak. Gdyby Krzywołap był animagiem to pracownicy, którzy jednocześnie tak jakby pełnili rolę weterynarzy na pewno by się zorientowali...
Pytanie:
Co by było gdyby Wilkołak stał się animagiem (Czy jest to możliwe, jak wpłynęłoby to na formę wilkołaka, i jaką formę przybierała postać zwierzęcia)
Czy to możliwe? Nie wiemy, chyba, że coś na ten temat gadała Rowling. Jakby to działało? To samo co powyżej.
@@ksaveriusz teraz Rowling lepiej nie wierzyć
Np:Pisała, że Hermiona może być czarna i że Ron zmienił płeć.
Takim tajemniczym tonem reklamowałeś alerabat że się aż zaciekawiłem xD
Trzeba przyznać że reklamy robi dobre
Imagine: smoczy animag
(Doom music kicks in)
To już wiem co będę robić w te wakacje 😃
Mnie zastanawia jakim cudem nikt ze szkoły nie skapną się że 3 uczniów przez miesiąc zuła liść mandragory co oznaczało przygotowanie do zastania animagiem poza tym wszystkie inne warunki były trudne do wykonania w szkole pełnej ludzi .
Wakacje
No bo tak właściwie ta umiejętność było przydatna wtedy, gdy prawie nikt o niej nie wie i w większości przypadków do robienia rzeczy nielegalnych. Bo co ci z tego, że zamieniasz się w zwierzę, skoro każdy cię może rozpoznać? Większość profitów znika. Więc myślę, że animagów było znacznie więcej, tylko nikt się nie rejestrował. Bo i po co? Jeśli nie nadużywasz tej umiejętności, to ryzyko, że ktoś cię wykryje, jest znikome.
Dzięki
Też myślę, że brzmi to sensownie
Tylko twoja zwierzęca postać też może się rzucać w oczy np gdybyś był niedźwiedziem albo tygrysem
@@pampkin327 Może i rzuca się toto w oczy
Ale za to może być przydatne podczas walki
No i zależy, gdzie się zmienisz - no bo jeżeli zmienisz się w niedźwiedzia w rumuńskim lesie, to chyba łatwo się wtopisz w tło
Wyobraź sobie, że twoją animagiczną formą jest pantofelek
Rowling powiedziała, że gdyby mogła sobie wybrać, w co się zmieni, to stałaby się wydrą. Ale gdyby wybór odbywał się zgodnie z regułami, które sama wprowadziła, to najpewniej stałaby się świnka morską lub czymś innym wstydliwym.
Czemu Kawia Domowa jest wstydliwa?
@@ksaveriusz Nie uważasz, że zmienić się w coś takiego to obciach?
Animagia w świecie Pottera służyła temu aby pozostać niezauważonym. McGonagall jako kot, Rita Skitter jako żuk/chrabąszcz czy co to tam było - robak, nawet huncwoci w zwierzęcych formach potrafili się ukryć. A co by było gdyby zwierzęcą formą Petera Pettigrew okazał się słoń, albo hipopotam, smoka wykluczam przez jego osobowość. A z drugiej strony co decydowało w tym świecie o tym co jest zwierzęciem a co nie? Czy Animag mógł zmienić się w jednorożca, a czemu nie w centaura, albo olbrzyma.
Dzięki wielkie
Właśnie odkryliśmy nowy sposób latania, może Voldemort też był animagiem i zmieniał się w dementora czy smierciotule i przez to mógł latać. Zważywszy na to że tylko on i Snape mogli w ten sposób się przemieszczać.
Daj jeden dowód na to że da się zmienić w dementora który śmiga ponad 100/h?
Demenntor to uosobienie strachu. Totalnie nie pasuje to do Voldemortu który nie należał do zbyt odważnych ludzi
@@avrace2708 czyli teoria obalona
Autorze filmu, huncwoci nie nauczyli się tego w przeciągu jednego roku. W książce było napisane, bodajże Syriusz albo Lupin w 3 części powiedział że zajęło im to kilka lat.
Z tego co pamiętam, ale myślę że dobrze pamiętam 😉
Pozdro
Dokładnie, że aż zacytuję Lupina "Opanowanie tej sztuki zajęło im prawie trzy lata".
@@LiliLala2705 ale Lupin przeciez nie byl animagiem, mowisz o Syriuszu?
@@leolotten7113 Nie, mówię o Lupinie, który opowiada o przemianie swoich przyjaciół w rozdziale "Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz" Więźnia Azkabanu, w moim egzemplarzu książki na stronie 369. Gdzie niby napisałam, że Lupin był animagiem?
8:33 Zawsze się zastanawiałem dlaczego Snape nie uderzył w tego Wilkołaka jakimś zaklęciem, albo chociaż Hermiona Ron czy Harry. Łącznie było tam czterech czarodziei, daliby mu radę.
Tak na marginesie, jak w świecie Harrego Pottera ktoś w ogóle odkrył jak stać się animagiem? 'Aa nudzę się, potrzymam w ustach liść przez miesiąc A później zrobię z niego eliksir'
Tak samo jak w ludzkim świecie ludzie ogarniają ziololecznictwo i medycynę. Metoda prób i błędów, dedukcji, indukcji, dociekań i ekperymentowania.
@@MarieAn bzdury, ale w końcu to bajki dla dzieci
liczy sie intencja, zaklecie czy rytuał czy eliksir to tak jakby urzeczywistnienie tej intencji. dlatego zaklecia mają słowa, sa to formuły ktorymi jakby sterujesz magią. mysle ze rytuały tez, pstrykniecie palcami bylo by za proste ale skomplikowany rytuał z uyciem magicznych rozlin i eliksirów na tyle utrudnia tą rzecz ze staje się prpeisem na jej wykonanie.
jedyne czym/kim chciałbym zostać to rycerz jedi XD
akurat się nudziłem a tu proszę przychodzi powiadomienie o nowym filmie na kanale imaginarium :)
Hmm... patrząc na losowość zwierzęcia jakim się stajemy to kto wie czy animagów nie było więcej niż nam się wydaje tylko po prostu nie przybierali zwierzęcych form, bo to był dla nich obciach... xD
6:10 Ciekawe, czy faktycznie w czasie pełni, czy nikt po prostu nigdy nie odważył się spróbować np 5 dni po...
Właśnie mnie zastanowiło, czy przypadkiem nieudanego animagicznego procesu mogła doświadczyć pani Norris. Przede wszystkim jest to dziwne imię jak dla kota, poza tym jej zachowania w książce sprawiały wrażenie ludzkich (o ile nie była to kwestia bycia kotem świata HP ) Mam taką teorię że pani Norris mogła być kiedyś osobą blisko związaną z Filchem, której nie wyszło stanie się animagiem i została pod postacią kota. No chyba że Filch jest po prostu stereotypowym starym kawalerem z kotem 😏😏😏
Był taki odcinek na kanale Imaginarium
Mysle ze animagiem może zostać czarodzieji który jest na tyle silny by opanować swoją zwierzęca naturę. Sam bym chciał być animagiem i sprawdzić w jakie zwierzę się zamienię
A moze nagrasz filmik na temat tego jak powstawaly duchy w harrym Potterze zawsze mnie to ciekawiło dlaczego np Albus nie zostal duchem a jęczącą marta juz tak 🙄😁
Zapewne nie chciał. Jak powiedział prawie bezgłowy Nick w 5 części niewiele czarodziejów obiera taką drogę, ponieważ nie da się tego cofnąć, nie można jeść i pić i ogólnie to jest takie pół-życie.
@@xYoriko to dlaczego w takim razie syriusz nie został duchem? Albo James bądź Lily
Oni darzyli Harrego miłością dlatego bardzo by chcieli żeby Harry mógł z nimi porozmawiać bądź spędzić czas
@@wiedzminjezus Syriusz nie chciał zostać duchem. Było to podkreślone podczas tej rozmowy z Nickiem, o której jest powiedziane wyżej. Harry był przekonany, że Syriusz zaraz się pojawi, Nick go wyprowadził z błędu
Bo według rozmowy harrego i nicka wynikało że to wybór czarodzieja ale pamiętajmy że nick trochę tego żałował
Jakby miał zamienić się w jakieś zwierzę to wolałbym jakiegoś ptaka, oprócz sowy bo rzucała by się w oczy
Mam przypuszczenie, czemu dodatkowo czarodzieje nie chcieli być animagami. Mogło być, że ich zwierzęce formy mogły nie tylko być ich odbiciem, lecz także wpływać na nich, uwypuklając ich cechy czy bardziej zezwierzęcić ich. Niestety nie znamy żadnego animaga przed jego przemianą, przez to niemożliwe jest stwierdzenie tego. Nie uznaję Glizdogona, gdyż jest interpretacją wykonaną przez wytwórnię.
Interesujące... Aczkolwiek nie wiem, na ile prawdziwe, skoro sam nie uznajesz tego, co zrobiono z Glizdogonem.
Cześć czy zrobisz kiedyś film "w obronie Jigsawa" (główny bohater serii horrorów "Piła") to byłby bardzo fajny odcinek !
Pomyśle 😅
Ja jakby muj patronus przybrał formę smoka czy czegoś takiego leciał bym po mandragorze jak podpalony jest duża szansa że patronus jako zaklęcie mocno związane z charakterem i emocjami to wiesz altomatyczna zmiana w smoka
Przepraszam, mogę prosić o wyjaśnienie tego komentarza? Bo czytam go już chyba z piąty raz, a dalej nie rozumiem o co w nim chodzi.
@@kokoswodofan6574 wygląda na to, że to osoba małoletnia
I to bardzo
W Harry Potter wszystko co mogło być raz na miliard osób znajdowało się w Hogwarcie. Wyobraźcie sobie tej świat w piśmie profesora Tolkiena.
... Nie... Proszę... Nie...
To byłby z 50 razy większy
Mnie bardziej ciekawi skąd pozyskać rosę z miejsca nietkniętego ludzką stopą, szczególnie jeśli nie miało się pewności że przez tysiące lat nikt w tym miejscu nie przechodził. A dowiadujesz się dopiero po wypiciu eliksiru...
Fajna miniaturka :D
Tajfun graphics, polecam 😀
W sumie to zacząłem się zastanawiać czy cielesny patronus muśi być zwykłe zwierzę czy znamy jakiś przypadek w którym był on stworzeniem magicznym np smokiem albo czymś w tym stylu
Wydaje mi się, że z magicznych istot, patronusem Dumbledore'a był feniks, a na etapie księcia półkrwi, albo insygniów śmierci, patronusem tonks był wilkołak, przez jej miłość do lupina, ale tu i tu mogę się mylić
Skoro wyszedł już Jurasic World Dominion to może czas na retroszydere starej trylogi parku jurasskiego.
super
Mam pytanie, jak myślisz jaka byłaby twoja forma animaga patrząc po cechach osobowości i twojego wyglądu
niedźwiedź brunatny 🐻
@@imaginariium jeśli chodzi o mnie to wydaje mi się że byłbym dzikiem
@@pampkin327 Bo jesteś gruby jak Dorota Weltmaister?
Może szop pracz - nie śpię w nocy, mam ciemne ślady pod oczami, żywię się śmieciami i do szczupłych nie należę.
Po co robić ten cały długi proces zostania animagiem jeśli można po prostu nauczyć się transmutacji i zamieniać się w dowolne zwierzę?
Chyba, że czegoś nie pamiętam i transmutacji nie da się kontrolować że np. odmieniasz się kiedy chcesz tylko dopiero po jakimś czasie.
Szkoda, że tyle odcinka, który sam trwa lekko ponad 9 minut zajmuje reklama :(
Już pomijam takie stworzenie jak wilkołak łupina pokazujący się przy tych biedakach dziecinnych
Ja bym chciała zostać animagiem
ja też
Ok to teraz wytłumacz to. We Wrzeszczącej Chacie Peter Petigrew po przemianie w człowieka miał na sobie ubranie. Potem, gdy zmienił się z powrotem w szczura ubranie zostało na ziemi a on uciekł tak jakby nago xd. Są dwie opcje, albo wcześniej gdy był z Ronem miał na sobie to ubranie tak jak powiedziałeś wtopione w sierść, a potem podczas ucieczki w ferworze porzucił je bo być może taka przemiana była szybsza, albo za każdą przemiana w człowieka pojawiało się na nim nowe ubranie, a potem po zamianie w szczura zostawało zawsze na ziemi. Jeśli ta druga opcja jest prawidłowa to mógł bez problemu narobić tyle ubrań ile chcial i np je sprzedawać. Też ciekawe czy za każdym razem pojawiało się na nim inne losowe ubranie czy zawsze takie samo, bo jeśli inne to byłoby śmiesznie gdyby za którymś razem przemienił się w człowieka i miał na sobie np. majtki borata XD
No to kiedy znowu zamienił się w człowieka po 3 części był nagi
Lub stanął przed Voldemortem w majtkach Borata 😂
Burdel w filmach. Dziękuję, dobranoc.
W książce nie było nic o tym, że zostawił za sobą ubrania, więc to tylko głupota scenarzystów...
To glupota scenarzystów. W książce ubrania i np okulary wtapiały się w ciało animaga (obwódki wokół oczu Rity Skeeter)
Wyobraź sobie, że jesteś animagiem i zmieniasz się w krowę. Nie możesz się odmienić, więc farmer przerabia cię na befsztyk.
No ten królik to najbardziej useless skill w całym uniwersum, co królik może? Robić czarne bobki w kształcie draży kakaowych? XD
Przypominam że Australia przegrała wojen z królikami i w sumie emu.
Nie lepiej zacząć film od reklamy sponsora i dać napis: widzu jeśli masz wyjebane w mojego sposnora to przewin do minuty 1.40?
"Nie mniej musicie mi uwierzyć, że był to bardzo skomplikowany proces, pomimo, że nic w powieści na to nie wskazuję"
Tak powinno wyglądać to zdanie. Gdybasz nie posiadając praktycznie żadnych informacji na ten temat XD
Może zrobił byś film top 10 najpotężniejszych postaci z Władcy pierścieni
Prawda jest taka, że Syriusz i Peter nie mieli specjalnego problemu w zamienianiu się w zwierzęta i pojawianiu się gdziekolwiek, bo psa i szczura zobaczysz wszędzie i nie będzie to nienormalne. Ludzie się najwyżej wystraszą bezpańskiego psa lub szczura. Ale pomyślcie co się dzieje jak nagle po mieście chodzi sobie...jeleń🙂
Mnie ciekawi jedno czy można było się zmienić w smoka bo to było tam zwierze albo centaura
Pomysł na odcinek: czy czarodziejowie mogli używać 2 różdżek naraz a jak nie to dlaczego?
Mogli. W Insygni śmierci Harry bez problemu użył trzech różdżek na raz w rezydencji Malfojów.
@@vertejw1869 I pytanie: czemu ten power-up był tak rzadko wykorzystywany?
@@profesorinkwizytor4838 zgadzam się
A w ogóle co do tego mam kilka pytań dotyczące animagów
1. Co by się stało gdyby czarodziej wypił eliksir wielosokowy z włosem animaga?
2. Co by się stało gdyby animag który także jest wilkołakiem byłby pod postaci zwierzęcia w czasie pełni księżyca?
3. Co jeśli czarodziej cierpi na DID to jaka byłby zwierzęca postać?
4. Jak wygląda rejestracja animaga?
5. Jeżeli czarodziej byłby jednocześnie i animagiem i metamorfomagiem to czy mógłby zmieniać wygląd pod postacią zwierzęcia?
Edit: 6. Co jeśli animag po raz drugi przejdzie proces stawania się animagiem?
Chyba tylko sama Rowling mogłaby na to odpowiedzieć :P
4. Może idzie się do określonego wydziału ministerstwa i składa się podanie.
Aczkolwiek: czy trzeba je złożyć przed staniem się (a więc np. w czasie procesu żucia liścia etc.), czy zaraz po?
@@profesorinkwizytor4838 Zakładam, że przed, Lupin powiedział Harremu "bo przemiana w animaga jest bardzo ryzykowna... to jedna z przyczyn, dla których ministerstwo bacznie obserwuje tych, którzy próbują tego dokonać". Dla mnie to brzmi jakby ministerstwo monitorowało postępy w czasie procesu stawania się animagiem dla bezpieczeństwa tej osoby.
A czy Peter nie zamienił się w szczura tylko dlatego, że było to zwierzę dla niego najłatwiejsze, bo sam miał trudności z procesem zamiany w animaga? Czy w książce nie było przypadkiem wspomniane o możliwości wyboru zwierzęcia?
7:16 ja Ci wierzę, ale szkoda że nie rozwijasz tego szerzej, skoro już powstał o tym film. Fajnie byłoby np. poznać przykłady osób, którym się nie udało itp. W temacie animagów, na początku Kamienia jest bez sensu sytuacja, w której McGonagall jest zaskoczona, że Dumbledore ją poznał jako kota, jakby nie widział jej w takiej postaci milion razy.
Fajnie, dużo nowych informacji tylko ciężko jest ocenić ich wartość skoro nie wiemy skąd pochodzą. Jeśli podajesz jakąś nieksiążkową wiedzę to byłoby cudownie gdybyś podał źródła bo równie dobrze możesz przytaczać coś co jakiś random w internecie wymyślił w fanfiku albo sam coś wymyślić... Skąd informacja o procesie stawania się animagiem?
To jest chyba z książki, tylko że nie z HP, a z Braci Barda Beedle'a
ale nie jestem pewna bo nie mam aktualnie przy sobie ksiazki, tak mi sie jakos kojarzy ze bylo w ,,czara mara i gdaczacy pieniek"
@@leolotten7113 Ale ja mam przy sobie tą książkę i nie ma o tym wzmianki ani w baśni "Czara Mara i jej gdaczący pieniek" ani w komentarzach Albusa Dumbledore'a do tej baśni...
@@LiliLala2705 No chyba że tak, mi się kojarzyło że było w komentarzu Albusa, ale jestem na wakacjach i nie mam książki ze sobą
myślę że autor filmu wziął to po prostu z polskiej wiki o hp bo tam jest doslownie to samo a nie ma podanego zrodla
@@leolotten7113 ale to wciąż nie jest źródło tylko informacja niewiadomego pochodzenia, której się nie powinno używać jako pewnik bez sprawdzenia...
@@LiliLala2705 wiem, zgadzam sie, mowie tylko skad najprawdopodobniej zaczerpnal ifnormacje
*Jako animag To ja chcę być* reptilianinem xd
ja tam po prostu używam zwoju przemiany w ścierwojada
Myślę że to zależy od jakiego zwierzęcia można się zamienić w przypadku huncwotów ich zwierzęta były ciekawe i przydatne . Animagowie jak się oswoili z przemiana to zwierze w które się zmienili mogłoby być ich drugą naturą. Jeśli chodzi o siłę najlepiej byłoby zmienić się w smoka!
Co do smoka.
Wydaję mi się że Animagowie mogli zamieniać się tylko w "normalne" zwierzęta, ponieważ wszystkie przypadki Animagów zamieniały się w właśnie normalne zwierzęta.
@@Davey0Jones Nigdy nie wiadomo. Wydaje mi się że Animagowie zmieniali się w zwierzęta które odpowiadały ich charakterom. Ale mogli się zmienić nieliczni w smoki.
Ja bym wolał nie ryzykować dla zostania jakimś tam jeleniem czy innym wilkiem skoro w tym uniwersum istnieją inne sposoby na zmiane wyglądu, chociażby eliksir wielosokowy. Skoro ten eliksir potrafił zamienić hermione w kota to czemu by nie mógł w smoka?
Odcinek trochę typu dlaczego Voldemort nie używał na Śmierciożercach przysięgi wieczystej
Bo był debilem
Polecam
Powiedziałeś co najmniej 11 ale Lupin nie był animagiem tylko wilkołakiem a zarejestrowanych wraz z mcgonagal było 7 ritta raczej też była zarejestrowana skoro pracuje w gazecie ministerstwa
A to nie było tak że jak Hermiona odkryła że Ritta jest animagiem to zagroziła że ją wyda? To sugeruje że nie była zarejestrowana
@@matiwas3322 i wtedy by sie zgadzało. Może i tak było nie pamiętam bo dawną czytałem książki z hp
Dlaczego czarodzieje, istoty wręcz nadludzkie, potrafiące czynić cuda i być wręcz bogiem w stosunku do zwykłego mugola, panować nad innymi istotami magicznymi i wpływać na ich społeczeństwa, a nawet patrzyć na nich z pogardą, zabraniając im korzystać z różdżek, mimo, że ci potrafili władać magią bez ich pomocy, kiedy sami czarodzieje byli bez nich bezbronni, dlaczego czarodzieje mieli by chcieć zamieniać się w jakieś futerkowe coś? Toż to porzucanie swojego magicznego dziedzictwa i przywileju mocy na własne życzenie. Jest to o zaledwie krok wyżej od mieszkania wśród jakiś brudnych mugoli.
chciałbym być motylem albo jakimś ptakiem czy kotem
Czy zrobisz odcinek Kilka słów o Maledictusach? | #harrypotter
Ps zbieg okoliczności zupełny nie szukając fikcyjnych i mugolsko magicznych teorii spiskowych że petegrew w postaci szczura Rona żył dwanaście lat Syriusz siedział w azkabanie takom sumkę a ja miałem tyle samo lat labradora ale no pytanie czy to długo czy krótko zaiste bywa trudne !
Ngl być może jest jakiś in universe powód dla którego więcej czarodziejów nie zostaje animagami. Znaczy samo ryzyko że pozostaniesz zwierzęciem na zawsze to jednak spory problem ale na pewno więcej niż 11 osób by tego spróbowała. Benefity, chociaż często małe, to jednak są. Zwłaszcza jak np dostanie się jakieś spoko zwierzę zaczynając od no kota, psa, wilka, Lisa, niedźwiedzia, jelenia albo prawie wszystkie latające.
Zawsze miały by jakiś użytek albo były by przynajmniej dobrą rozrywką.
A jak się trafi coś słabego? Trudno. Nie musisz tego wcale używać.
Ciekawią mnie czy są jeszcze rzadsze umiejętności? A jeśli są to jakie i jak działają.
Np ta co miała Tonks.
@@ksaveriusz metamorfomagia
Bycie wężoustym na przykład... ;)
Ja bym chciał
Po poznaniu procesu stwierdzam ,że nie warto . Jedzenie i picie przez kroplówkę jest niekomfortowe (wiem z doświadczenia) a perspektywa zagłodzenia lub odwodnienia też nie jest warta ryzyku wiążącego się z potencjalną przemianą w mrówkę którą można zabić kichnięciem
Cherbatka zrobiona zabieram się za oglądanie💖💖🍪🍪🥮
Miłego dnia kochani💖💖
Może przed obejrzeniem sprawdź jak się poprawnie pisze nazwę tego napoju? ;)
Może pani norris nie udało się zostać animagiem i utkneła w ciele kota ?
Pomysł na odcinkek oraz odpowiedź na moje pytanie:jak działał wygaszacz?
Wiecie jak wkurzyć Snape'a w dwóch słowach?
Lily Potter
Zrobisz coś o METAMORFOMAGACH?
Pytanie, a skad Ty wiesz jak zostac animagiem, gdzie to było napisane? generalnie dobre filmiki :)
Hehe bo sam zostałem to wiem 😀 a tak serio to z lore
@@imaginariium łooo ja to chyba jestem za stary, albo za krótko siedze w netach bo musiałem wygooglowac co to jest lore :) Jezeli chodzi Ci o ksiazke to duza litera jako nazwa ksiazki by ułatwiła :) Pozdro
Trochę nie na temat odcinka ale zastanawia seria odcinków Ever after high(I o ile się nie mylę 2 filmów) a dokładnie logika powtarzania historii rodziców przez ich dzieci(biorąc pod uwagę to ,że często w tych bajkach rodzice głównych bohaterów umierają to jeszcze bardziej niepokojące) no i postać Apple wydaję się nieświadomie być toksyczna dla środowiska przynajmniej dla mnie, co o tym sądzicie? Pozdrawiam.
Ej ale to nie tutaj jakby ten film jest zrobiony o filmie Harry Potter a nie o tym co ty piszesz
@@kaktusiarz771 Wiem ale pokrywa się z jakim wymyślonym uniwersum i to tak jakby zaproszenie do dyskusji i nie musi mieć koniecznie musi mieć związek z tematem filmu na kanale który skupia się na teoriach z filmów, bajek itp. Po za tym ludzie też komentują pn. "Jesteś super"albo dzielą się jakąś teorią niekoniecznie związaną z tematem. Mam nadzieję, że wystarczająco to wyjaśniłam. Pozdrawiam.
Zrób odcinek pod tytułem ,,W obronie Voldemorta"
Może: skoro nie potrafił kochać, bo poczęto go pod wpływem eliksiru miłosnego, to może czynił zło nie do końca dobrowolnie, nie do końca od niego to zależało, że był, jaki był. Może więc w pewnym sensie należałoby patrzeć na niego jak na chorego psychicznie.
No i sama Rowling powiedziała, że gdyby Meropa przeżyła i mogła go wychować, to prawdopodobnie nigdy nie stałby się aż tak zły.
czy w świecie harrego pottera można było przybrać animaga tygrysa , i kto stworzył wampiry w świecie harrego pottera i czy wampir mógł z czarodziejem mieć potomstwo
Animagowie byli w Potterze nie odpowiedzialni za śmierć zwierząt co najwyżej w nie się zmieniali i taki np :Voldemort na przykład egzystowal w jednej części horkruksa pod postacią węża ale sam nigdy nie krzywdził zwierząt w tym np mugoli szkoda że nie było czarodziejów znaczy poza gellertem na przykład którzy by się tym zajmowali bo wtedy przy każdej zbyt szybkiej i brutalnej też śmierci zwierzęcia czy mugolskiego czy magicznego reakcjom najlepszym byłoby po prostu znajdując Hogwart i krainę magii pójście że skubancami na barykady no ja bym kurna krucjatusa zastosował na jakimś zwyrodniałym magu który przez swoje czary byłby odpowiedzialny za wszystko co spotkało jednego mojego pieska którego niestety nie dawno musiałem pożegnać a spotkały go naprawde plagi "być może też cierpiał przez pandemię na pewno przez wirusa pozbawionym możliwości zabicia mnie czy odpowiedzi zbyt silnik dla mnie magiom że głowa boli bardzo chciałbym ukarac takich oszołomow i wsrod ludzi tak mam co dopiero jeśli chodzi o magów ostatnio po traumie próbuje se ulżyć i tak nie umiem ale no.w świecie Pottera o tyle magia jest bezpieczna że można wybierać winowajcę swojego nieszczęścia czego niestety nie ma w świecie rzeczywistym co nie oznacza chęci samemu tworzenia sobie wrogów w nieskończoność!
Ej ale kuźwa z tymi animagami to nie pojmuję jak voldi dogadywał się z petegrewem czy tam inaczej mówiąc glizdogonem,skoro w kwestii ani magii byli totalnie innymi zwierzakami voldi miał węża a petegrew szczura jako postać zwierzecom ?!
A co wtedy z ubraniami? Jak się przemienia w zwierzę? 😀
Obejrzyj jeszcze raz to się dowiesz :)