Ciężko się słucha, prowadzący wcina się praktycznie w każde zdanie i dodaje swoje "3 grosze" powodując zmiany kierunku wypowiedzi... Trochę szkoda, można tutaj nad tym popracować.
Kochany Panie Jacku, Pan uratował mi życie, kiedy straciłam jedyną, ukochaną wnuczkę. Szukałam wtedy pomocy, żeby z bólu nie zwariować i natknęłam się na wykład w Pana Jacka Walkiewicza ,słuchałam od rana do wieczora przez wiele miesięcy , z 2 lata..Cierpię nadal, ale pozbierałam się i maluję obrazy. To daje ulgę. Dziękuję. Proszę o przekazanie podziękowań Panu Jackowi.
W wieku 51 rozpoczęłam studia pielęgniarskie. Całe życie o tym marzyłam. Czuję się z tym fantastycznie. Dzieci dorosłe a ja się czuję jakbym miała co najwyżej 35 lat 🙂
Pani Małgorzato SZACUN! bardzo pani kibicuje i podziwiam za determinację i odwagę! Prosze nie przejmować się takimi sfrustrowanym pacanem, proszę iść dalej i robić to co Pani sprawia radość ❤❤
@@poddenerwowanyW życiu nie chodzi tylko o to żeby mieć korzyść. Jeżeli dobrze wysłuchasz wykładu P. Walkiwicza to zrozumiesz. Najwieksze marzenia to te które nosimy w sercu. Ich się nie przelicza na nic. Zwłaszcza kasę. Pozdrawiam
Mam tak samo.Ogrod,to jak terapia,jedyne miejsce gdzie myśli nie pędzą w mojej głowie..,nie myślę o niczym wtedy,a przy okazji mam własne, zdrowe warzywa i owoce.
Sobie podziękuj, bo to ty osiągnąłeś:) oczywiście inspiracja słowami mądrych ludzi jest ważna ale to człowiek albo podejmuje trud realizacji marzeń albo żyje marzeniami:) pozdrawiam
Kurde, tak go słucham, jak mówi, że na wszystko jest określony czas w życiu, a że mam 30 lat i małą obsówę z pewnymi sprawami, automatycznie pomyślałam, że to jest ktoś, z kim bym się nie dogadała. A sama nieraz używam tego stwierdzenia. Trochę mi się ono gryzło z tym, co gość wywiadu mówił wcześniej, ale chyba już kumam. Tak czy siak, zaskoczyło Edit (po odsłuchaniu reszty): jednak mój początkowy dysonans się utrwalił. Nie będę się rozpisywać, dlaczego, ale w skrócie: wiele rzeczy, które ten pan mówi, wyklucza się. Coś mi tu po prostu nie styka, wyczuwam sporo nieszczerości
Wykład Pana Jacka na TEDx zmienił wiele w moim podejściu do życia.. nawet trudno mi opisać jak bardzo. No i kupiłem kampera!! To był najlepszy zakup w moim życiu. Panie Jacku, jeśli Pan to czyta to szczere podziękowania dla Pana. Kłaniam się.
"Kiedyś się bałem i nie robiłem a teraz się boję i robię " I w życiu ważne jest kto nas otacza " Te wypowiedzi często mi towarzyszą w życiu.. Mądry gość.. ..
W wieku dwudziestu paru lat jechałem maluchem (plus przyczepka) z Polski do Gibraltaru. Również przez Granadę. A jako, że malucha można naprawić za pomocą młotka i śrubokręta, udało mi się nawet stamtąd wrócić, choć nie było to takie oczywiste. Pozdrawiam i dziękuję za wywiad.
Z takim podejściem, postawą, nastawieniem, stosunkiem na pewno wygrasz, pokonasz, zwalczysz, zwyciężysz globalno-imperialno-elitarną dyktaturę, monopol, reżim, okupację, zamordyzm :) Trzeba, warto, powinno się umieć, potrafić i chcieć, pragnąć dopasować, dostosować do systemu i nauczyć się z tym żyć :) Trzeba się nauczyć poprawności, lizania rąk, płaszczenia, łaszenia, kultury, sztuki, filozofii bycia oświeconym :). To służy, procentuje.
Szczęście to nie czerwony samochód...Po co mi on? Nie mam, aż takich komleksów..szczęście to dobra kawa,sen, spacer, uśmiech ,czas....Pan Jacek mądry facet ,..odnośnie sztucznej inteligencji to niech korzysta kto chce, ja nie muszę
Fajnie słuchanie takich rzeczy, które naszym pradziadkom, dziadkom i rodzicom się nie śniły. Mam 43 lata i co dalej? Nie do pomyślenia kiedyś. Widać, że w dupach się nam poprzewracało i traktujemy bezpieczeństwo (brak wojny), dostęp do jedzenia, dostęp do ciepła jak powietrze. No to zaczyna się kombinowanie: jak się spełniać. Masakra. Prędzej czy później zabraknie tych podstawowych rzeczy, które zawsze większości brakowało w naszym rejonie i zaczniemy z utęsknieniem wspominać, że wtedy, gdy szło się do sklepu i było co kupić i za co kupić i nie cierpiało się głodu, to był SUPER CZAS ... ja to wiem, że jest i nie oczekuję od życia podróży, dobrych samochodów, jachtów i wielu innych pierdół. Cieszy mnie to, że mogę zabrać książkę i ją poczytać, że każdego dnia mam siły by pobiegać, że mam ogród w którym mogę sadzić drzewa, krzewy, że idę do spiżarki i biorę zrobiony dżem truskawkowy czy malinowy czy wiśniowy, że jest bezpiecznie i nie muszę się martwić czy jutro zostanę powołany do wojska czy mój syn nadal żyje będąc na wojnie ...
No cóż, piramida Maslova trafnie obrazuje to, o czym piszesz w pierwszej części komentarza, nic odkrywczego. Zazdro, że potrafisz się cieszyć małymi rzeczami. Ja żyję w ciągłym stresie, że jeszcze nie spełniłam wszystkich oczekiwań (swoich, ojca). Wylosowałam (albo nabyłam na przestrzeni życia) chyba najgorszy zestaw cech: ogromne ambicje + równie ogromne skłonności do autosabotażu. Nie robię czegoś, co „powinnam” i czego chcę, bo zjada mnie stres, a zjada mnie stres, bo tego nie robię. PS nie mówię oczywiście o tych materialnych „pierdołach”, też nie marzą mi się żadne jachty i drogie fury. Ale potrzeba samorealizacji jest bardzo, bardzo silna
No ale dla dużej ilości ludzi,np dla mnie, własny ogrod to marzenie i luksus na jaki mnie nie stać obecnie. Mysle ze wyklad trzeba odczytywać jednak troche metaforycznie, każdy ma swoje marzenia. Oczywiście że się cieszę ksiazka ale bardzo chce mieć ogrod,czy mam go nie mieć tylko dlatego,że nie ma wojny? Moja rodzina była bardzo doswiadczona wojna i raczej jest w niej takie podejście, ze raz kozie śmierć, trzeba się cieszyć życiem,marzeniami, rodzina, pieniędzmi, wspomnieniami.i tak dużo czasu zajmują bolesne wspomnienia.nie rozumiem przyznam tego przekazu ze mam się cieszyć z tego ze nie ma wojny i mi się w dupie poprzewracało. Są pokolenia bez wojny, są te z wojna.nawet na wojcie ludzie się pobierali i mieli dzieci, walczyli albo wyjeżdżali, żeby mieć życie,marzenia. Ciezko przejść z trybu przetrwania do swobody marzen, ale właśnie o to chodzi, ze nie mamy wojny wuec naprawde możemy żyć pelnia zycia
Pan Walkiewicz jest przede wszystkim prawdziwy w tym co mówi i jak mówi, jest niczym "czarna dziura" jest kondensacją niezwykle trafnych przemyśleń. Mądrego miło posłuchać.
Ogladalem ten wyklad i wywarl na mnie duzy wplyw w szczgolnosci metafora kampera. Dzisiaj mieszkam na Filipinach i realizuje kolejne marzenia. Pozdrawiam Pana Walkiewicza
52:34 Jesli nie cieszymy sie z tego co mamy dzisiaj, np: malego mieszkanka, to szansa, ze bedziemy sie cieszyli z naszego duzego domu z basem za 10 lat jest niewielka - bo obfitosc to stan umyslu
Przed dwoma laty ukończyłem studia z mikrobiologii na jednym z brytyjskich uniwersytetów. Niestety, od tego czasu napotykam trudności w znalezieniu zatrudnienia w dziedzinie, ale jest to wynik świadomego wyboru. Mimo początkowych rozterek, obecnie nie żałuję podjętych decyzji, które w tamtym momencie wydawały mi się słuszne. Życie trwa dalej, a ja staram się skupić na pozytywnych aspektach tej drogi.
Również miałem podobna sytuację 😊 skończyłem mikrobiologię w lodzi, nie mogłem znaleźć pracy więc wyjechałem do uk i zacząłem pracę w hipotekach. Wydaje mi się że po prostu trzeba próbować i doświadczać, jak to Pan Jacek mówi. Teraz nawet się cieszę, że nie pracuje w zawodzie 💁
Szczęście to stan umysłu i to jest prawda. Ale jedną z najważniejszych zasad żeby być naprawdę szczęśliwym to BRAK OCZEKIWAŃ od innych ludzi. Do tej pory się tego uczę ale warto.
Słuchałam już 2 razy, żeby nic nie uronić. Dzięki panu Jackowi wiem co nie jest ważne, a co jest. Delektować się zwykłym prostym codziennym życiem. Być uważnym.
Polecam Carla Gustava Junga. Wszystko dzieje się teraz - myśli to energia. Myśli ładują myśli. Wszystko co robimy i myślimy, to jak wygląda nasze życie jest ekspresją z wewnątrz, która została zaprogramowana przez wszystkie doświadczenia do teraz. Konformizm czy nie, w może coś pomiędzy?
Pan Jacek ma wysoką inteligencję emocjonalna, uczucia wyższe, więc decyzja o studiowaniu Psychologi i decyzja o prowadzeniu wykładów o życiu była strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu dał wielu ludziom tak wiele. Pozdrawiam 😊
Bardzo cenne, że Pan Jacek pomógł wielu ludziom, choć, jak mówi, cały ten biznes był wystrugany z banana. Takie mądrości wypowiada większość rodziców, dziadków, nauczycieli, przedsiębiorców, czy panów z budki z piwem, zupełnie za darmo. Nie słyszymy ich, bo nie przydajemy im, tym ludziom, odpowiednich kompetencji. Niedoszły lekarz, weterynarz, plus za szczerość, Klasyczny przykład na zrobienie biznesu z niczego, Ludzie bedą się targować, żeby mniej zapłacić za jajka od babci z targu, których "wyprodukowanie" kosztuje wiele wysiłku i pracy, miejsca, ale lekką ręką wydadzą pieniądze na niepotrzebne rzeczy, które zaraz wyrzucą i są niepotrzebne lub zalegają w szafach, garażach. Na tym są oparte te biznesy i sprzedaż i pan Jacek umiał z tego skorzystać. Sprzedawanie wody nad brzegiem rzeki. Czy to dobre? Nie. Moralne? Nie. Skuteczne? Tak.
Ludzie często zdają sobie sprawę z wielu oczywistości dopiero wtedy, kiedy ktoś, zwłaszcza tzw. autorytet, powie im to na głos. Mnie zawsze fascynuje, jak dużo pod tego typu filmami jest komentarzy zawierających kwieciste podziękowania za uświadomienie różnych spraw i nakierowanie na właściwą drogę. Nie chcę absolutnie niczego ujmować gościowi tego wywiadu, bo faktycznie ma poukładane w głowie i umie ładnie mówić, ale czy naprawdę powiedział coś, co dla osoby w wieku - powiedzmy - około 30 lat nie jest czymś oczywistym? Nie wiem, może na każdego po prostu działają inne argumenty. W mojej opinii bardziej inspirujące są historie osób, które „przegrały życie”, a później z tego wyszły i odniosły ten mityczny sukces, niż tych, które już w wieku 20-kilku lat wiedziały, co chcą robić i systematycznie do tego dążyły. Może dlatego, że sama wiele zj***łam mimo swojego potencjału. Tak czy siak dziwi mnie, że tak mało widać komentarzy podobnych do twojego (nie tylko pod tym konkretnym filmem, cały czas mówię ogólnie o tych wszystkich motywacyjnych podcastach).
Zawsze z ciekawscią słucham Pana Jacka i podobnie działam, aczkolwiek na niższym poziomie. Jednak z tym życiem to 60tce nieco przesadził. Mam prawie 70, zmieniłem rok temu życie mam masę planów i je z zadowoleniem realizuję. Ale myślę że Pan Jacek zmieni zdanie jak będzie miał tyle lat co ja. Życie jest piękne w każdym okresie życia. Pozdrawiam Jerzy
03.04.24 tj. Dziś , Pan Jacek Walkiewicz zawitał do Będzina na festiwal Pełnej mocy możliwości . To był zaszczyt Pana posłuchać na żywo , niezapomniane wrażenia ! Nigdy nie spodziewałem się być na takim szkoleniu na żywo , ale marzenie się w końcu spełniło . Dziękuję !❤
Uwielbiam Jacka Walkiewicza !Ma wszystko wiedzę ,mądrość, nienaganną dykcję i głos !❤❤❤ Wykład „Pełna moc możliwości" oglądam kilka razy w roku bo ciągle mi pana za mało na TH-cam !
Same smutne wnioski przychodzą do głowy, jak się tego słucha. Złe wejście w życie (na które często nie ma się wpływu) może zniszczyć bezpowrotnie wszystko i później do końca już tylko ponosi się porażki.
Jest wtedy z pewnością bardzo trudno to prawda. Myślisz wtedy że inni mieli lepiej, lepszy start itp. Kolejny dowód na to jak życie jest niesprawiedliwe.
Dumny jestem, że mam takiego rodaka💪 panie Jacku! Dziękuję, dał Pan, właściwie wyzwolił Pan wiarę w siebie, a to jest chyba najważniejsze w życiu każdego człowieka. Dziękuję 😊
Myślę, że w życiu najważniejsza jest równowaga. Fajnie jest pracować i zarabiać pieniądze, ale nie można się w tym zatracić. Nie powinno stać się to sensem życia. Trzeba znaleźć czas na odpoczynek, hobby, przeżywanie pięknych chwil. Nie osiągnęłam w życiu wiele, nie odniosłam wielkivh sukcesów, ale mogę powiedzieć, że żyłam. Pamiętam swoje sylwestry 😊
Pamiętam ten wykład. Do dziś odpalają się w mojej głowie cytaty z niego. Jestem naprawdę wdzięczny, a całą wiedzę mimo swoich lat, właśnie teraz staram się wcielać w życie.
Słucham podcastów od kilku lat i cenię wiele osób za wiedzę i doświadczenia jakimi się dzielą. Największe wrażenie jednak jak do tej pory, mimo małej dostępności robią Pan Jacek Walkiewicz i Pan Michał Leszek. Obaj Panowie mają takie rzeczy do przekazania albo sposób w jaki to robią tak do mnie trafia, że kilka dni po przesłuchaniu wracam myślami do tego co mówili i zastanawiam się jak to wygląda u mnie. Szacunek i podziękowania 🙌
Świetna rozmowa, świetne wnioski z doświadczeń, pokora mimo wiedzy, brak ignorancji też odn rozwoju duchowego, ezoteryki, własnej wizji, chęci poznawania mimo wieku... Panie Jacku To Jest To co jest mi bliskie. Dziękuję ******
Piekna, inspirująca rozmowa, niby nic odkrywczego, a bardzo odkrywcze, cudowne, normalne i prawdziwe słowa. Dziekuje bardzo, pomogło mi to iść dalej z mniejsza obawą
Jak zawsze arcyciekawa i pouczajaca rozmowa Pana Jacka. Nastepnym gosciem ktorego mozna rozważyć jest Roman Kluska ,mysle ze to dla nas jest kims w rodzaju starszyzny o ktorym mowil Pan Jacek.Prosze o roawazenie tego pomysłu.
Zgadzam się, powinniśmy poprosić Pana Romana Kluskę o podzielenie się choć trochę swoją niesamowitą wiedzą. Wspaniały człowiek, wielki autorytet i wielka inspiracja, człowiekiem, który posiada mądrość jak zaplanować swoje życie i jak to zrealizować mimo wielkich przeciwności losu. Z wielką przyjemnością posłucham Pana Romana Kluski. Pozdrawiam serdecznie prowadzącego oraz gości.
Dzisiejszy świat, szczególnie w większych miastach takich min. kilkadziesiąt tysięcy, to świat gdzie ludzie się nie znają (wynajmują mieszkanie, dziś tu jutro w innym mieście), a jak już wezmą kredyt na 20 lat to mają złudzenie, ze są na swoim. To świat ludzi wypalonych często już w wieku ok. 35 lat. Bo tylko praca, poza tym ona chciałaby już mieć bobaska jak koleżanki, on sam nie wie co by chciał. Są znajomi owszem, ale w większości przypadków znajomi a nie przyjaciele. To świat ludzi udających mocnych, ale faktycznie bardzo słabych mentalnie, psychicznie. Łatwo ulegających modzie i chcących być w tak zwanym głównym nurcie, o niskim poziomie zasad moralnych. Łatwo tych ludzi kształtować. I pan Jacek świetnie odnalazł się w tej rzeczywistości. Sprzedaje tym ludziom to, co oni powinni wynieść z domu, ale niestety nie każdemu to było dane. Poza tym jest jeszcze wiara w Boga. Ale kogo to w tych czasach interesuje. Jedynie garstkę ludzi, która się zorientowała, że są przez system dymani. Kościół Katolicki, który powinien być kompasem dla ludzi, czasami sprawia wrażenie, że sam tego kompasu potrzebuje. No i właśnie w takich czasach mógł wypłynąć pan Walkiewicz. Buduje swój własny "kościół" ma swoich wyznawców. Sprzedaje wodę nad brzegiem rzeki (jak to określił trafnie jeden z tu komentujących). ale jest to jakiś model na biznes, który w czasach neopogańskich bardzo dobrze się sprawdza. Pozdrawiam.
Pan Walkiewicz wypłynął bo ludzie czytają już tylko bzdety podsuwane im przez algorytmy. Gdyby ludzie czytali książki to nie miałby szans wcisnąć im klasycznych aforyzmów jako swoich własnych przemyśleń. Z których - nawiasem mówiąc - nie wszystkie zrozumiał. Ale co tam. Skoro czasy są takie, że mówca/wróżka/ksiądz są preferowanym źródłem ukojenia w sytuacji kryzysowej - nie np. terapeuta - to jest jak jeeeeest....
Jedna z najlepszych rozmow na tym kanale ❤ pozdrawiam Pana Jacka jeśli to czyta. Metafora z kamperem towarzyszy mi cały czas odkąd obejrzałem wykład na TED.
Ja go uwielbiam, mądry facet, prosto tłumaczący sprawy które inni komplikują. Wprowadza spokój i za to również lubię go słuchać. Mało takich ludzi, bardzo mało, większość to nawiedzeni wariaci, zakompleksieni których pełno jest w necie.
Niesamowicie inspirującą rozmowa! Mam prawie 4 strony dziennika zapiany fragmentami z waszej rozmowy. Jestem zaszczycona, że mogłam spędzić te 2h mojego życia słuchając rozmowy dwójki mądrych ludzi. Takich ludzi świat potrzebuje. Dziękuję ;)
Pan Jacek na Tedzie dał mi bodziec do zmian, tchnął we mnie pewność i zaufanie do siebie, przypomniał o odwadze i sile, która jest w każdym z nas. Dzięki jego słowom, które wciąż ze mna rezonują pokonałam wiele trudności i blokad wewnętrznych by być dzisiaj prawdziwą SOBĄ. A to z kolei zaprowadziło mnie do zupełnie innego życia, niż to, które zaplanowałam swoją głową. Pozdrawiam serdecznie ze Spain
Nie znałem wcześniej Jacka Walkiewicza,zasnąłem przy komputerze przy włączonym youtube, obudziłem się i Jacek Walkiewicz znalazł mnie :-D Przypadki zdarzają się tylko tym którzy w nie wierzą ;-) Czuję się zaszczycony!!! Dziekuję :-)
O matko, niesamowite, ja otworzyłam kawiarnie żeby sobie w niej siedzieć i nikt nie przychodzi, tylko ja delektuję się moim pięknym wystrojem w stylu XIX w. Łodzi. Nie sądziłam że ktoś jeszcze może być taki jak ja.
@@lovnic2235i to jest kwestia marzenia...marzenia się spełnia dlatego,że warto a nie dlatego,że się opłaca. Kiedy spełniamy marzenia z poziomu serca to prędzej czy później będzie się opłacało. U Pani w kwiaciarni to kwestia czasu 😊 kwestia siły marzenia, poczucia spełnienia i wiary ❤
Maciej, dziekuję Ci za Twoją pracę mad tym nagraniem i za fenomenalnego gościa, którego „udało Ci się” 😂 zaprosić. Ten wywiad pomógł mi lepiej zaprojektować ten rok.
Też miałam taki błysk, dziennikarstwo na prace socjalną zamieniłam po roku i to była najlepsza decyzja choć wszyscy odradzali A DZISIAJ WIEM ŻE JAKOŚĆ TWOICH DECYZJI WPŁYWA NA JAKOŚĆ TWOJEGO ŻYCIA. POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH!
Co jest niesamowite, jestem w stanie zrozumieć Pana Walkiewicza. W kwestiach, o których on mówi sam mam bardzo podobne spostrzeżenia, przemyślenia a nawet zainteresowania, metody postępowania, czy chociażby te teksty/cytaty robiące wrażenie. Od razu też gdzieś je chowam sobie. Co prawda brakuje mi jeszcze doswiadczenia zyciowego czy nawet pokory ale nabierze się to z wiekiem. Mam 24 lata i to co najbardziej aktualnie do mnie przemawia to właśnie zostać tym wspomnianym podróżnikiem, spakować się i wyruszyć daleko daleko z plecakiem, śpiworem i pełnym zapasem optymizmu i chęci przeżycia przygody. Pozdrawiam serdecznie, bardzo wartościowy wywiad!
Jeśli chodzi o wdzięczność to ja zawsze to powtarzam. Zawsze mówię mojej partnerce ,ze to zaszczyt być z nią, to zaszczyt byc mamą moich dzieci. Moim przyjaciołom też wyrażam wdzięczność 🙏
Ekscytujący rezonans ✨💫 Wszystko jest energią, piękną, wyjątkową, świetlistą energią. My jesteśmy energią, rezonujemy tym, co w sobie pielęgnujemy ✨💫🍀💫✨
Tak 😊 Utrata ziemi, domu, majątku boli nas od pewnie rozbiorów Polski. Ten strach przekazujemy pokoleniowo. Tego warto się oduczyć 👍 To proces. Rzeczywiście warto tworzyć grupy starszyzny. Japończycy to robią 🌹
Zgadzam się, najfajniejszy okres życia zaczyna się w okolicach 40, do tego czasu gromadzimy doświadczenia, dokładnie jak pan Jacek mówi, im jest ich więcej tym lepiej poznajemy siebie. Życie to przygoda, nie można traktować go zbyt serio. Dziękuję za to co pan robi, panie Jacku
Bzdura .... całe życie jest zajebiste ! To tylko zależy jak je przeżywamy biernie czy czynnie aktywnie na maxa. Właśnie traktowanie życia w 100 proc na serio niesie ekstaze fun . Unikam tych co nie traktują go serio to strata czasu i nerwów na dupków chcących wozić się za free.
@@staho9796 każdy ma po swojemu, nie trzeba określać czyjegoś poglądu mianem bzdury tylko dlatego że się ma inaczej, ps. Skąd w ogóle powiązanie moich słów z ludźmi co się wożą za free🙆abstrakcja
Bez przypominania sobie zasad które Pan Jacek przedstawił w wykładzie Pełna moc możliwości (bardzo się z nimi identyfikuje) już dawno bym zrezygnował z mojej przedsiębiorczej drogi, a czuje że wtedy byłbym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem :)
Uwierz w siebie, wszystko jest możliwe, nie strać szansy, wykorzystać każdy moment, nie przegap niczego, nigdy nie patrz w tył, zawsze patrz przed siebie, żyj pełnią życia, jak nie ty kogoś to ktoś ciebie, nie rozczulaj się, nie uda się dziś to uda się jutro, bądź wolny.
Zgadzam się, Jacek ma niezwykłą zdolność mówienia o trudnych sprawach w tak przystępny sposób! 😊 A teraz rusza z Uniwersytetem Mądrych Kroków, gdzie będzie więcej takich spotkań na żywo. Można posłuchać, a nawet zadać pytania. Polecam sprawdzić
🔴Jeśli spodobał Ci się ten odcinek - zostaw suba!🎧📺
Dzięki! ❤
Ciężko się słucha, prowadzący wcina się praktycznie w każde zdanie i dodaje swoje "3 grosze" powodując zmiany kierunku wypowiedzi... Trochę szkoda, można tutaj nad tym popracować.
zostawiłem :)
Świetny wywiad. Kibicuję Panu prowadzącemu!!! Świetne podejście.
I😢yy
Zostawiłem bo mi się podoba 🙋🫵
Pan Jacek wypełnia moją pustkę i tęsknotę za mądrymi ludźmi. Ten spokój, szczerość i luz. Dziękuję Panowie.
A lustra nie masz😂😂😂😂😂?
@@mirekstyczynski741 Smutne. Polecasz poczucie osamotnienia bez wymiany myśli z innymi ludźmi?
@@magorzatakitka4266 on miał na myśli, że głupka widzi w lustrze i każdy jeden przy nim wydaje się być mądrym
@@slowdiesel1044 paskudna wredota. Skąd to się u ludzi bierze? 🤔
Tak samo uważam......
Kochany Panie Jacku, Pan uratował mi życie, kiedy straciłam jedyną, ukochaną wnuczkę. Szukałam wtedy pomocy, żeby z bólu nie zwariować i natknęłam się na wykład w Pana Jacka Walkiewicza ,słuchałam od rana do wieczora przez wiele miesięcy , z 2 lata..Cierpię nadal, ale pozbierałam się i maluję obrazy. To daje ulgę. Dziękuję.
Proszę o przekazanie podziękowań Panu Jackowi.
❤
Dużo siły Pani życzę.
Dziękuję osobiście i cieszę się że mogłem pomóc Pozdrawiam Jacek
❤
Podziwiam Panią, proszę się trzymać ❤
W wieku 51 rozpoczęłam studia pielęgniarskie. Całe życie o tym marzyłam. Czuję się z tym fantastycznie. Dzieci dorosłe a ja się czuję jakbym miała co najwyżej 35 lat 🙂
Pani Małgorzato SZACUN! bardzo pani kibicuje i podziwiam za determinację i odwagę! Prosze nie przejmować się takimi sfrustrowanym pacanem, proszę iść dalej i robić to co Pani sprawia radość ❤❤
@@poddenerwowanyW życiu nie chodzi tylko o to żeby mieć korzyść. Jeżeli dobrze wysłuchasz wykładu P. Walkiwicza to zrozumiesz. Najwieksze marzenia to te które nosimy w sercu. Ich się nie przelicza na nic. Zwłaszcza kasę. Pozdrawiam
Dziękuję P. Kasiu ❤
@@magorzatadragan3591 Zaburczy w brzuszku to będziesz inaczej gadała.
Wspaniale🫶
Od kiedy jestem po 40-tce i mam działkę cieszę się jak swieci słońce, a jeszcze bardziej jak pada, czuję jak beczka na deszczówkę się napełnia :)
Zazdroszczę 😔
Witaj Piotrze mam podobnie😊
Znam to uczucie 😊
Mam tak samo.Ogrod,to jak terapia,jedyne miejsce gdzie myśli nie pędzą w mojej głowie..,nie myślę o niczym wtedy,a przy okazji mam własne, zdrowe warzywa i owoce.
Ja własnie tak chcę się czuć😊
Dzięki Panu Jackowi wybudowałem własny warsztat motoryzacyjny. Bardzo serdecznie Panu za to dziękuję ❤❤❤
W jakiej okolicy? :) może się przydać :)
@@magorzatakitka4266 ok. Suwałk
Gratulacje 😊
Również gratuluję.👍🏻😉❤️
Sobie podziękuj, bo to ty osiągnąłeś:) oczywiście inspiracja słowami mądrych ludzi jest ważna ale to człowiek albo podejmuje trud realizacji marzeń albo żyje marzeniami:) pozdrawiam
"Nie przejmuj się, to tylko życie" - tekst z ksiazki pana Jacla, ktory nie raz uratowal mi zycie.
Jaka to była książka? Z chęcią przeczytam :D
Oj tak, dla mnie to też ważny zwrot!
Kurde, tak go słucham, jak mówi, że na wszystko jest określony czas w życiu, a że mam 30 lat i małą obsówę z pewnymi sprawami, automatycznie pomyślałam, że to jest ktoś, z kim bym się nie dogadała. A sama nieraz używam tego stwierdzenia. Trochę mi się ono gryzło z tym, co gość wywiadu mówił wcześniej, ale chyba już kumam. Tak czy siak, zaskoczyło
Edit (po odsłuchaniu reszty): jednak mój początkowy dysonans się utrwalił. Nie będę się rozpisywać, dlaczego, ale w skrócie: wiele rzeczy, które ten pan mówi, wyklucza się. Coś mi tu po prostu nie styka, wyczuwam sporo nieszczerości
Jedna z nielicznych osób,która można słuchać godzinami
Wykład Pana Jacka na TEDx zmienił wiele w moim podejściu do życia.. nawet trudno mi opisać jak bardzo. No i kupiłem kampera!! To był najlepszy zakup w moim życiu. Panie Jacku, jeśli Pan to czyta to szczere podziękowania dla Pana. Kłaniam się.
LOL
"Kiedyś się bałem i nie robiłem a teraz się boję i robię " I w życiu ważne jest kto nas otacza " Te wypowiedzi często mi towarzyszą w życiu.. Mądry gość.. ..
strach nam pokazuje, że coś nie tak jest w nas, ale mobilizuje, wzmacnia nasz umysł do myślenia, strach jest potrzebny do zmian.
❤cudowny wniosek
Ja też często tą wypowiedź mam gdzieś z tyłu głowy i dzięki temu spełniam marzenia. Spróbowałam , dziękuję za to Panie Jacku 😉
To najlepszy sposób na pokonywanie samego siebie...
Poza wieloma inspiracjami, ta rozmowa to po prostu uczta intelektualna. Rozmowa dwóch dorosłych (!) mężczyzn. Panowie - dziękuję.
W wieku dwudziestu paru lat jechałem maluchem (plus przyczepka) z Polski do Gibraltaru. Również przez Granadę. A jako, że malucha można naprawić za pomocą młotka i śrubokręta, udało mi się nawet stamtąd wrócić, choć nie było to takie oczywiste. Pozdrawiam i dziękuję za wywiad.
a teraz ... co roku zombol i graty tez daja rade, choc plebs pierwsze pytania zadaje A KTOKOLWIEK DOCIERA DO METY W OGOLE?
@@C64Lover plebs to cię zrobił .
Rok temu też dojechałem do Gibraltaru przez Granadę! C3 Picasso. Wracając zygzakiem przez całą Hiszpanię. 10000km. Ale przygoda!
Słowa "nie bij piany po prostu zrób", "kiedyś się bałem i nie robiłem, dzisiaj się boję i robię" , "tak ważne kto nas otacza" jest moc :):) Pozdrawiam
Z takim podejściem, postawą, nastawieniem, stosunkiem na pewno wygrasz, pokonasz, zwalczysz, zwyciężysz globalno-imperialno-elitarną dyktaturę, monopol, reżim, okupację, zamordyzm :) Trzeba, warto, powinno się umieć, potrafić i chcieć, pragnąć dopasować, dostosować do systemu i nauczyć się z tym żyć :) Trzeba się nauczyć poprawności, lizania rąk, płaszczenia, łaszenia, kultury, sztuki, filozofii bycia oświeconym :). To służy, procentuje.
To jest jedna z tych rozmów, do której człowiek będzie wracał latami. Dziękuję
Szczęście to nie czerwony samochód...Po co mi on? Nie mam, aż takich komleksów..szczęście to dobra kawa,sen, spacer, uśmiech ,czas....Pan Jacek mądry facet ,..odnośnie sztucznej inteligencji to niech korzysta kto chce, ja nie muszę
Fajnie słuchanie takich rzeczy, które naszym pradziadkom, dziadkom i rodzicom się nie śniły. Mam 43 lata i co dalej? Nie do pomyślenia kiedyś. Widać, że w dupach się nam poprzewracało i traktujemy bezpieczeństwo (brak wojny), dostęp do jedzenia, dostęp do ciepła jak powietrze. No to zaczyna się kombinowanie: jak się spełniać. Masakra. Prędzej czy później zabraknie tych podstawowych rzeczy, które zawsze większości brakowało w naszym rejonie i zaczniemy z utęsknieniem wspominać, że wtedy, gdy szło się do sklepu i było co kupić i za co kupić i nie cierpiało się głodu, to był SUPER CZAS ... ja to wiem, że jest i nie oczekuję od życia podróży, dobrych samochodów, jachtów i wielu innych pierdół. Cieszy mnie to, że mogę zabrać książkę i ją poczytać, że każdego dnia mam siły by pobiegać, że mam ogród w którym mogę sadzić drzewa, krzewy, że idę do spiżarki i biorę zrobiony dżem truskawkowy czy malinowy czy wiśniowy, że jest bezpiecznie i nie muszę się martwić czy jutro zostanę powołany do wojska czy mój syn nadal żyje będąc na wojnie ...
pięknie napisane. Jest fajna piosenka ''małe szczęścia" która dosadnie opisuje co jest ważne w życiu. Pozdrawiam.
Z ty powołaniem to może się skończyć.
Pięknie napisane
No cóż, piramida Maslova trafnie obrazuje to, o czym piszesz w pierwszej części komentarza, nic odkrywczego. Zazdro, że potrafisz się cieszyć małymi rzeczami. Ja żyję w ciągłym stresie, że jeszcze nie spełniłam wszystkich oczekiwań (swoich, ojca). Wylosowałam (albo nabyłam na przestrzeni życia) chyba najgorszy zestaw cech: ogromne ambicje + równie ogromne skłonności do autosabotażu. Nie robię czegoś, co „powinnam” i czego chcę, bo zjada mnie stres, a zjada mnie stres, bo tego nie robię.
PS nie mówię oczywiście o tych materialnych „pierdołach”, też nie marzą mi się żadne jachty i drogie fury. Ale potrzeba samorealizacji jest bardzo, bardzo silna
No ale dla dużej ilości ludzi,np dla mnie, własny ogrod to marzenie i luksus na jaki mnie nie stać obecnie. Mysle ze wyklad trzeba odczytywać jednak troche metaforycznie, każdy ma swoje marzenia. Oczywiście że się cieszę ksiazka ale bardzo chce mieć ogrod,czy mam go nie mieć tylko dlatego,że nie ma wojny? Moja rodzina była bardzo doswiadczona wojna i raczej jest w niej takie podejście, ze raz kozie śmierć, trzeba się cieszyć życiem,marzeniami, rodzina, pieniędzmi, wspomnieniami.i tak dużo czasu zajmują bolesne wspomnienia.nie rozumiem przyznam tego przekazu ze mam się cieszyć z tego ze nie ma wojny i mi się w dupie poprzewracało. Są pokolenia bez wojny, są te z wojna.nawet na wojcie ludzie się pobierali i mieli dzieci, walczyli albo wyjeżdżali, żeby mieć życie,marzenia. Ciezko przejść z trybu przetrwania do swobody marzen, ale właśnie o to chodzi, ze nie mamy wojny wuec naprawde możemy żyć pelnia zycia
Dobrze, że Pan Jacek jest Polakiem i w języku polskim są te wykłady ...
Mógłbym słuchać i słuchać. panie Jacku wypowiadane przez Pana słowa bardzo do mnie trafiają. To rzadkie. Dziękuję Panu za to
Wypowiedzi i przemyślenia Pana Walkiewicza to zawsze wspaniała uczta.
Pan Walkiewicz jest przede wszystkim prawdziwy w tym co mówi i jak mówi, jest niczym "czarna dziura" jest kondensacją niezwykle trafnych przemyśleń. Mądrego miło posłuchać.
Kocham Pana Walkiewicza !!!
Człowiek o cudownej energii!
Dziękuję za wywiad.
Ogladalem ten wyklad i wywarl na mnie duzy wplyw w szczgolnosci metafora kampera. Dzisiaj mieszkam na Filipinach i realizuje kolejne marzenia. Pozdrawiam Pana Walkiewicza
Mieszkasz na Fili-pinach?!
@@mf1424 Tak, od 10 lat :)
Co ram robisz?@@pawel82x
Pan Jacek to mój pierwszy mówca motywacyjny. Dzięki niemu podjąłem decyzję o założeniu firmy i napisaniu własnej aplikacji. Dziękuję 😃
52:34 Jesli nie cieszymy sie z tego co mamy dzisiaj, np: malego mieszkanka, to szansa, ze bedziemy sie cieszyli z naszego duzego domu z basem za 10 lat jest niewielka - bo obfitosc to stan umyslu
Dziękuję Panu Jackowi, że pojechał na TED'a do Kalisza.
Przed dwoma laty ukończyłem studia z mikrobiologii na jednym z brytyjskich uniwersytetów. Niestety, od tego czasu napotykam trudności w znalezieniu zatrudnienia w dziedzinie, ale jest to wynik świadomego wyboru. Mimo początkowych rozterek, obecnie nie żałuję podjętych decyzji, które w tamtym momencie wydawały mi się słuszne. Życie trwa dalej, a ja staram się skupić na pozytywnych aspektach tej drogi.
Również miałem podobna sytuację 😊 skończyłem mikrobiologię w lodzi, nie mogłem znaleźć pracy więc wyjechałem do uk i zacząłem pracę w hipotekach. Wydaje mi się że po prostu trzeba próbować i doświadczać, jak to Pan Jacek mówi. Teraz nawet się cieszę, że nie pracuje w zawodzie 💁
Świetny prowadzący, który słucha (aktywnie) i daje przestrzeń na wypowiedź gościa. Ta rozmowa to miód na uszy. Dziękuję!
mega rozmowa obu Panów, jeden wyjątkowy mówca a drugi umie słuchać, takich zestawów brakuje w sieci
Mądrość życiowa, dystans, humor, klasa i kultura słowa. Z dużą przyjemnością wysłuchałam razem z mężem. Dziękujemy i pozdrawiamy obu Panów.
Szczęście to stan umysłu i to jest prawda. Ale jedną z najważniejszych zasad żeby być naprawdę szczęśliwym to BRAK OCZEKIWAŃ od innych ludzi. Do tej pory się tego uczę ale warto.
Dokladnie! Uwolnic sie od oczekiwan. Nie bedzie dramatu! Droga do wolnosci....❤
To samo pisze W.Tatarkiewicz pod koniec traktatu o szczęściu. Buddyzm natomiast jako warunek szczęścia ma wyzbycie się pragnień w ogóle.
Słuchałam już 2 razy, żeby nic nie uronić. Dzięki panu Jackowi wiem co nie jest ważne, a co jest. Delektować się zwykłym prostym codziennym życiem. Być uważnym.
Polecam Carla Gustava Junga. Wszystko dzieje się teraz - myśli to energia. Myśli ładują myśli. Wszystko co robimy i myślimy, to jak wygląda nasze życie jest ekspresją z wewnątrz, która została zaprogramowana przez wszystkie doświadczenia do teraz. Konformizm czy nie, w może coś pomiędzy?
Zgadzam sie! ❤
Ja przesłuchałem raz i to było mega nudne.
@@arczi9233ładnie ujęty frazes, ale co ma do tego konformizm?
Wysiadłem z autobusu i wiedziałem co będę w życiu robił. I pan to mówi z takim spokojem.Genialne😊
Pan Jacek ma wysoką inteligencję emocjonalna, uczucia wyższe, więc decyzja o studiowaniu Psychologi i decyzja o prowadzeniu wykładów o życiu była strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu dał wielu ludziom tak wiele. Pozdrawiam 😊
Kocham Jacka Walkiewicza. Dziękuję.
Bardzo cenne, że Pan Jacek pomógł wielu ludziom, choć, jak mówi, cały ten biznes był wystrugany z banana. Takie mądrości wypowiada większość rodziców, dziadków, nauczycieli, przedsiębiorców, czy panów z budki z piwem, zupełnie za darmo. Nie słyszymy ich, bo nie przydajemy im, tym ludziom, odpowiednich kompetencji. Niedoszły lekarz, weterynarz, plus za szczerość, Klasyczny przykład na zrobienie biznesu z niczego, Ludzie bedą się targować, żeby mniej zapłacić za jajka od babci z targu, których "wyprodukowanie" kosztuje wiele wysiłku i pracy, miejsca, ale lekką ręką wydadzą pieniądze na niepotrzebne rzeczy, które zaraz wyrzucą i są niepotrzebne lub zalegają w szafach, garażach. Na tym są oparte te biznesy i sprzedaż i pan Jacek umiał z tego skorzystać. Sprzedawanie wody nad brzegiem rzeki. Czy to dobre? Nie. Moralne? Nie. Skuteczne? Tak.
Bredzisz
Nie bredzi niestety. Dałeś się nabrać na gładką gadkę i mądrości z podręcznika dla akwizytorów 😅
Ciekawy i trzeźwy wpis.
Ludzie często zdają sobie sprawę z wielu oczywistości dopiero wtedy, kiedy ktoś, zwłaszcza tzw. autorytet, powie im to na głos. Mnie zawsze fascynuje, jak dużo pod tego typu filmami jest komentarzy zawierających kwieciste podziękowania za uświadomienie różnych spraw i nakierowanie na właściwą drogę. Nie chcę absolutnie niczego ujmować gościowi tego wywiadu, bo faktycznie ma poukładane w głowie i umie ładnie mówić, ale czy naprawdę powiedział coś, co dla osoby w wieku - powiedzmy - około 30 lat nie jest czymś oczywistym?
Nie wiem, może na każdego po prostu działają inne argumenty. W mojej opinii bardziej inspirujące są historie osób, które „przegrały życie”, a później z tego wyszły i odniosły ten mityczny sukces, niż tych, które już w wieku 20-kilku lat wiedziały, co chcą robić i systematycznie do tego dążyły. Może dlatego, że sama wiele zj***łam mimo swojego potencjału. Tak czy siak dziwi mnie, że tak mało widać komentarzy podobnych do twojego (nie tylko pod tym konkretnym filmem, cały czas mówię ogólnie o tych wszystkich motywacyjnych podcastach).
Słośliwy duch krytyki. Sapienta sat -niewiele słów potrzeba mądrej głowie , wystarczą ślady prawdy, , a resztę sama wyłowi. Pozdrowienia z Ukrainy
Zawsze z ciekawscią słucham Pana Jacka i podobnie działam, aczkolwiek na niższym poziomie. Jednak z tym życiem to 60tce nieco przesadził. Mam prawie 70, zmieniłem rok temu życie mam masę planów i je z zadowoleniem realizuję. Ale myślę że Pan Jacek zmieni zdanie jak będzie miał tyle lat co ja. Życie jest piękne w każdym okresie życia. Pozdrawiam Jerzy
03.04.24 tj. Dziś , Pan Jacek Walkiewicz zawitał do Będzina na festiwal Pełnej mocy możliwości . To był zaszczyt Pana posłuchać na żywo , niezapomniane wrażenia ! Nigdy nie spodziewałem się być na takim szkoleniu na żywo , ale marzenie się w końcu spełniło . Dziękuję !❤
Uwielbiam Jacka Walkiewicza !Ma wszystko wiedzę ,mądrość, nienaganną dykcję i głos !❤❤❤ Wykład „Pełna moc możliwości" oglądam kilka razy w roku bo ciągle mi pana za mało na TH-cam !
Same smutne wnioski przychodzą do głowy, jak się tego słucha. Złe wejście w życie (na które często nie ma się wpływu) może zniszczyć bezpowrotnie wszystko i później do końca już tylko ponosi się porażki.
Jest wtedy z pewnością bardzo trudno to prawda. Myślisz wtedy że inni mieli lepiej, lepszy start itp. Kolejny dowód na to jak życie jest niesprawiedliwe.
Kupujesz bilet na drugi koniec świata wsiadasz w samolot nie mówiąc nikomu nic.....Tam też świeci słońce!!!
Dokładnie tak. Bardzo brakuje mądrych, starych ludzi w strefie publicznej. ✨
Dumny jestem, że mam takiego rodaka💪 panie Jacku! Dziękuję, dał Pan, właściwie wyzwolił Pan wiarę w siebie, a to jest chyba najważniejsze w życiu każdego człowieka. Dziękuję 😊
Myślę, że w życiu najważniejsza jest równowaga. Fajnie jest pracować i zarabiać pieniądze, ale nie można się w tym zatracić. Nie powinno stać się to sensem życia. Trzeba znaleźć czas na odpoczynek, hobby, przeżywanie pięknych chwil.
Nie osiągnęłam w życiu wiele, nie odniosłam wielkivh sukcesów, ale mogę powiedzieć, że żyłam. Pamiętam swoje sylwestry 😊
Dobrze powiedziane
Zazdroszczę
Brawo! 😊
❤
Jestem zaszczycona, że mogłam spędzić z Państwem te piątkowe popołudnie. Dziękuję!
Pamiętam ten wykład. Do dziś odpalają się w mojej głowie cytaty z niego. Jestem naprawdę wdzięczny, a całą wiedzę mimo swoich lat, właśnie teraz staram się wcielać w życie.
Aby tak szczerze o sobie mówić, jak Pan Jacek, trzeba być silnym człowiekiem. Odwaga to siostra prawdy :-) Miło się Panów słucha.
odwaga jest normalnym naturalnym stanem
czyżby? @@danielkowalski7527
Baaardzo mądry człowiek. Spokój, dystans, inteligencja... Jestem "dzieckiem" wystąpienia na Tedzie... Uwielbiam 👌
Słucham podcastów od kilku lat i cenię wiele osób za wiedzę i doświadczenia jakimi się dzielą. Największe wrażenie jednak jak do tej pory, mimo małej dostępności robią Pan Jacek Walkiewicz i Pan Michał Leszek. Obaj Panowie mają takie rzeczy do przekazania albo sposób w jaki to robią tak do mnie trafia, że kilka dni po przesłuchaniu wracam myślami do tego co mówili i zastanawiam się jak to wygląda u mnie. Szacunek i podziękowania 🙌
Marcin, dziękuję! 😊
,,To co dajemy innym dajemy sobie" 🙏
Uwielbiam Jacka Walkiewicza❤
Logika podpowiada ,że nie możemy dać komuś czegoś , czego nie mamy .
Moja Mama mówiła, że większą przyjemność jej sprawia dawanie niż branie.
Siła spokoju z tego wywiadu płynie. Cenny, wartościowy dla tego typu wywiadów warto słuchać ZSŻ. 👏🙏
Dzięki książce pana Jacka i spotkaniom z panem , spełniam swoje marzenia i zmieniło się moje życie …
Bardzo zaskakuje mnie fizyczna statyczność p. Jacka, zasadzie tylko usta się poruszają. A jednocześnie jego wypowiedź są pełne emocji, są energetyczne
"życie rozumiesz wstecz, a przeżywasz w przód" - czysta prawda.
Ależ film petarda skwituje to powiedzeniem
"jesteś szczęśliwy na tyle na ile postanowisz nim być"
Świetna rozmowa, świetne wnioski z doświadczeń, pokora mimo wiedzy, brak ignorancji też odn rozwoju duchowego, ezoteryki, własnej wizji, chęci poznawania mimo wieku... Panie Jacku To Jest To co jest mi bliskie. Dziękuję ******
Co ty pierdzielisz , ten człowiek ciągle mówi jakim on to nie jest mistrzem
Piekna, inspirująca rozmowa, niby nic odkrywczego, a bardzo odkrywcze, cudowne, normalne i prawdziwe słowa. Dziekuje bardzo, pomogło mi to iść dalej z mniejsza obawą
Jacka kojarzyłem jako "gość od kamera" wróciłem po dekadzie i jestem zachwycony jego wystąpieniami. Ogromną inspiracją i mądrość ❤️👏 dziękuję
Ikhakima! Miałem szczęście uczestniczyć w wykładzie Pana Jacka jeszcze przed Tedx, w 2010 r. Książkę z dedykacją mam do dziś :)
Jak zawsze arcyciekawa i pouczajaca rozmowa Pana Jacka. Nastepnym gosciem ktorego mozna rozważyć jest Roman Kluska ,mysle ze to dla nas jest kims w rodzaju starszyzny o ktorym mowil Pan Jacek.Prosze o roawazenie tego pomysłu.
Zgadzam się, powinniśmy poprosić Pana Romana Kluskę o podzielenie się choć trochę swoją niesamowitą wiedzą. Wspaniały człowiek, wielki autorytet i wielka inspiracja, człowiekiem, który posiada mądrość jak zaplanować swoje życie i jak to zrealizować mimo wielkich przeciwności losu. Z wielką przyjemnością posłucham Pana Romana Kluski. Pozdrawiam serdecznie prowadzącego oraz gości.
Uwielbiam. Kazde jego wystapienie jest TOP
Dzisiejszy świat, szczególnie w większych miastach takich min. kilkadziesiąt tysięcy, to świat gdzie ludzie się nie znają (wynajmują mieszkanie, dziś tu jutro w innym mieście), a jak już wezmą kredyt na 20 lat to mają złudzenie, ze są na swoim. To świat ludzi wypalonych często już w wieku ok. 35 lat. Bo tylko praca, poza tym ona chciałaby już mieć bobaska jak koleżanki, on sam nie wie co by chciał. Są znajomi owszem, ale w większości przypadków znajomi a nie przyjaciele. To świat ludzi udających mocnych, ale faktycznie bardzo słabych mentalnie, psychicznie. Łatwo ulegających modzie i chcących być w tak zwanym głównym nurcie, o niskim poziomie zasad moralnych. Łatwo tych ludzi kształtować. I pan Jacek świetnie odnalazł się w tej rzeczywistości. Sprzedaje tym ludziom to, co oni powinni wynieść z domu, ale niestety nie każdemu to było dane. Poza tym jest jeszcze wiara w Boga. Ale kogo to w tych czasach interesuje. Jedynie garstkę ludzi, która się zorientowała, że są przez system dymani. Kościół Katolicki, który powinien być kompasem dla ludzi, czasami sprawia wrażenie, że sam tego kompasu potrzebuje. No i właśnie w takich czasach mógł wypłynąć pan Walkiewicz. Buduje swój własny "kościół" ma swoich wyznawców. Sprzedaje wodę nad brzegiem rzeki (jak to określił trafnie jeden z tu komentujących). ale jest to jakiś model na biznes, który w czasach neopogańskich bardzo dobrze się sprawdza. Pozdrawiam.
Pan Walkiewicz wypłynął bo ludzie czytają już tylko bzdety podsuwane im przez algorytmy.
Gdyby ludzie czytali książki to nie miałby szans wcisnąć im klasycznych aforyzmów jako swoich własnych przemyśleń.
Z których - nawiasem mówiąc - nie wszystkie zrozumiał. Ale co tam. Skoro czasy są takie, że mówca/wróżka/ksiądz są preferowanym źródłem ukojenia w sytuacji kryzysowej - nie np. terapeuta - to jest jak jeeeeest....
Bardzo ciekawa rozmowa, samo życie, które należy kochać i cieszyć się nim, dziękuję .
Ludzie myślą i mówią, że kocha się za coś;)… kocham cie za to, że jesteś … moja żona nie może o tym wiedzieć ;). Serdeczności dla wszystkich ludzi.
Jedna z najlepszych rozmow na tym kanale ❤ pozdrawiam Pana Jacka jeśli to czyta. Metafora z kamperem towarzyszy mi cały czas odkąd obejrzałem wykład na TED.
Dziękuję Jacek
Ja go uwielbiam, mądry facet, prosto tłumaczący sprawy które inni komplikują. Wprowadza spokój i za to również lubię go słuchać. Mało takich ludzi, bardzo mało, większość to nawiedzeni wariaci, zakompleksieni których pełno jest w necie.
Piątek wieczór i uczta intelektualna. Wielkie dzięki 👍👍👍👍👍👍
To co dajemy innym, dajemy sobie. Super przesłanie ❤
Niesamowicie inspirującą rozmowa! Mam prawie 4 strony dziennika zapiany fragmentami z waszej rozmowy. Jestem zaszczycona, że mogłam spędzić te 2h mojego życia słuchając rozmowy dwójki mądrych ludzi. Takich ludzi świat potrzebuje. Dziękuję ;)
dzięki Magda za miłe słowo! 😊
Co to za mikrofony?????????
@@DaroTruckNapisałeś pod komentarzem Pani Magdy 😊
Cudowne jest to że możemy uczciwie rozmawiać i dzielić się sobą z naciskiem na możemy serdecznie pozdrawiam
Niesamowicie do mnie trafia Pan Walkiewicz. Z pazernością słucham i oglądam zawsze. Dziękuje, że pojawił się Pan w mojej przestrzeni.
Pan Jacek na Tedzie dał mi bodziec do zmian, tchnął we mnie pewność i zaufanie do siebie, przypomniał o odwadze i sile, która jest w każdym z nas. Dzięki jego słowom, które wciąż ze mna rezonują pokonałam wiele trudności i blokad wewnętrznych by być dzisiaj prawdziwą SOBĄ. A to z kolei zaprowadziło mnie do zupełnie innego życia, niż to, które zaplanowałam swoją głową. Pozdrawiam serdecznie ze Spain
Nie znałem wcześniej Jacka Walkiewicza,zasnąłem przy komputerze przy włączonym youtube, obudziłem się i Jacek Walkiewicz znalazł mnie :-D Przypadki zdarzają się tylko tym którzy w nie wierzą ;-) Czuję się zaszczycony!!! Dziekuję :-)
Kamilu podobnie u mnie Jacek Walkieeicz znalazł mnie
przepiękne studio, szacun dla projektanta i wykonawcy:)
Serdecznie dziękuję i życzę spełnienia🤗
Dziękuję za ten odcinek. To była ogromna przyjemność wysłuchać tej rozmowy.
Wykładu z Teda można słuchać i słuchać w nieskończoność! Mega rozmowa! Gratulacje!
Dokładnie 🤙🏻🙏🏻😊
O matko, niesamowite, ja otworzyłam kawiarnie żeby sobie w niej siedzieć i nikt nie przychodzi, tylko ja delektuję się moim pięknym wystrojem w stylu XIX w. Łodzi. Nie sądziłam że ktoś jeszcze może być taki jak ja.
Nie każdy chyba może sobie pozwolić na otwarcie biznesu który nie przynosi zysków
@@lovnic2235i to jest kwestia marzenia...marzenia się spełnia dlatego,że warto a nie dlatego,że się opłaca. Kiedy spełniamy marzenia z poziomu serca to prędzej czy później będzie się opłacało. U Pani w kwiaciarni to kwestia czasu 😊 kwestia siły marzenia, poczucia spełnienia i wiary ❤
To moje marzenie.
Tego mi było trzeba! Wartosciowego materiału. Dziekuje. I zostaje na dłużej!
Maciej, dziekuję Ci za Twoją pracę mad tym nagraniem i za fenomenalnego gościa, którego „udało Ci się” 😂 zaprosić. Ten wywiad pomógł mi lepiej zaprojektować ten rok.
Piękny przekaz. Moc inspiracji! Dziękuję!
Też miałam taki błysk, dziennikarstwo na prace socjalną zamieniłam po roku i to była najlepsza decyzja choć wszyscy odradzali A DZISIAJ WIEM ŻE JAKOŚĆ TWOICH DECYZJI WPŁYWA NA JAKOŚĆ TWOJEGO ŻYCIA.
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH!
Uwielbiam tego Pana. Piękny wywiad o życiu
super ! dawno nie słyszałam Pana Jacka. Też mnie w tym roku ,,olśniło'' i w tym roku będę studiować psychologie 💆
powodzenia! 💪
Ja też właśnie zaczynam 😁
dziękuję 🌷 to jest moja filozofia, dopiero odkryłam to po 40, dziękuję 🌷
🙏🙏🙏
Co jest niesamowite, jestem w stanie zrozumieć Pana Walkiewicza. W kwestiach, o których on mówi sam mam bardzo podobne spostrzeżenia, przemyślenia a nawet zainteresowania, metody postępowania, czy chociażby te teksty/cytaty robiące wrażenie. Od razu też gdzieś je chowam sobie. Co prawda brakuje mi jeszcze doswiadczenia zyciowego czy nawet pokory ale nabierze się to z wiekiem.
Mam 24 lata i to co najbardziej aktualnie do mnie przemawia to właśnie zostać tym wspomnianym podróżnikiem, spakować się i wyruszyć daleko daleko z plecakiem, śpiworem i pełnym zapasem optymizmu i chęci przeżycia przygody.
Pozdrawiam serdecznie, bardzo wartościowy wywiad!
Jeśli chodzi o wdzięczność to ja zawsze to powtarzam. Zawsze mówię mojej partnerce ,ze to zaszczyt być z nią, to zaszczyt byc mamą moich dzieci. Moim przyjaciołom też wyrażam wdzięczność 🙏
Ekscytujący rezonans ✨💫 Wszystko jest energią, piękną, wyjątkową, świetlistą energią. My jesteśmy energią, rezonujemy tym, co w sobie pielęgnujemy ✨💫🍀💫✨
Cieszę się ze jestem introwertykiem. 😊 super ze taki ktoś jak Pan pokazał ze można.
"Trafiłam" na ten wywiad w ...Blue Monday i wiem, że nic nie zdarza się bez powodu. Dziękuję obu Panom za inspirację❤
Jejku! Ja też, tuż przed północą 🤩 a dziś kończę słuchać 🎉 co za zbieg okoliczności...
Tak 😊
Utrata ziemi, domu, majątku boli nas od pewnie rozbiorów Polski. Ten strach przekazujemy pokoleniowo.
Tego warto się oduczyć 👍
To proces. Rzeczywiście warto tworzyć grupy starszyzny. Japończycy to robią 🌹
Zgadzam się, najfajniejszy okres życia zaczyna się w okolicach 40, do tego czasu gromadzimy doświadczenia, dokładnie jak pan Jacek mówi, im jest ich więcej tym lepiej poznajemy siebie. Życie to przygoda, nie można traktować go zbyt serio. Dziękuję za to co pan robi, panie Jacku
Bzdura .... całe życie jest zajebiste ! To tylko zależy jak je przeżywamy biernie czy czynnie aktywnie na maxa. Właśnie traktowanie życia w 100 proc na serio niesie ekstaze fun . Unikam tych co nie traktują go serio to strata czasu i nerwów na dupków chcących wozić się za free.
@@staho9796 każdy ma po swojemu, nie trzeba określać czyjegoś poglądu mianem bzdury tylko dlatego że się ma inaczej, ps. Skąd w ogóle powiązanie moich słów z ludźmi co się wożą za free🙆abstrakcja
@@momatarotruny ,,nie można traktować go zbyt serio,,
@@staho9796 dziękuję 😅🙌
Bez przypominania sobie zasad które Pan Jacek przedstawił w wykładzie Pełna moc możliwości (bardzo się z nimi identyfikuje) już dawno bym zrezygnował z mojej przedsiębiorczej drogi, a czuje że wtedy byłbym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem :)
Podoba mi się, że prostuje pan Jacek to co chce wyrazić. Tego brakuje ludzie często myslą, że się rozumieją, a widać, że różnica słów ważna jest
Uwierz w siebie, wszystko jest możliwe, nie strać szansy, wykorzystać każdy moment, nie przegap niczego, nigdy nie patrz w tył, zawsze patrz przed siebie, żyj pełnią życia, jak nie ty kogoś to ktoś ciebie, nie rozczulaj się, nie uda się dziś to uda się jutro, bądź wolny.
Fajnie posłuchać ponownie Pana Jacka ROZMOWA TAKA TO RZECZYWIŚCI WINDA !!!
Pan Jacek ..niesamowicie motywuje..uwielbiam to podejscie i ta lekkosc zj jaka opowiada i o trudnych rzeczy❤❤❤dzieki za to spotkanie
Zgadzam się, Jacek ma niezwykłą zdolność mówienia o trudnych sprawach w tak przystępny sposób! 😊 A teraz rusza z Uniwersytetem Mądrych Kroków, gdzie będzie więcej takich spotkań na żywo. Można posłuchać, a nawet zadać pytania. Polecam sprawdzić
Taki długi, a jednak tak krótki wywiad. Petarda🎉
Świetny wykład , uwielbiam tego pana ❤
Jeden z lepszych wywiadów jakie widziałem
Tutaj najpierw dajmy łapkę w górę, a potem oglądamy :-)
Podobała mi się taka swobodna rozmowa, pełna wartościowych treści. Dziękuję.