Antydepresanty - Fakty i Mity

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 11 ม.ค. 2023
  • „Jedynym rekomendowanym sposobem leczenia depresji jest kombinacja terapii farmakologicznej i psychoterapii”. Pomimo, że to wiemy, często mamy opory przed ingerowaniem farmaceutyków w nasz organizm. Webinar o antydepresantach zorganizowaliśmy na Waszą wyraźną prośbę. Mamy nadzieję, że uda się ustalić fakty, zwalczyć mity i rozwiać Wasze wątpliwości.
    Na webinarze dowiesz się:
    ✅ jak wygląda mózg pogrążony w depresji,
    ✅ jak działają różne grupy leków,
    ✅ czym są antydepresanty i jakie inne leki stosuje się w zaburzeniach afektywnych,
    ✅ czy antydepresanty uzależniają, bądź zmieniają osobowość.
    Chcesz więcej wiedzy?
    Zapisz się na nasz newsletter: thepresja.pl/zapisy

ความคิดเห็น • 39

  • @januszrudolfzerbst
    @januszrudolfzerbst 2 หลายเดือนก่อน +1

    Widac i bardzo dobry temat❤

  • @dorotaszybinska1101
    @dorotaszybinska1101 8 หลายเดือนก่อน +4

  • @LucyFre
    @LucyFre 5 หลายเดือนก่อน +2

    Bupropion to miała być tania kokaina a jest chjnia. Armodafinil jest dobry ( ale w połowie dawki na narkokepsję)

  • @gracjannapotocka6480
    @gracjannapotocka6480 5 หลายเดือนก่อน +1

    Francja Paryż WITAM 😊

  • @DAREK.SD1111
    @DAREK.SD1111 8 หลายเดือนก่อน +2

    Jak stosujecie sertranorm chodzi o picie kawy rano czy można chwilę przed nią czy trzeba robić odstęp

    • @SuperElwira
      @SuperElwira 5 หลายเดือนก่อน

      Ława wzmaga lęki nie poj kawy

  • @annadanielak5820
    @annadanielak5820 3 หลายเดือนก่อน +1

    Mam problem z pregabaliną. Biorę od lat na fibromialgię i nie wie czy mogę odstawić. Ania z Warszawy

    • @WojtekCh.
      @WojtekCh. 3 หลายเดือนก่อน

      lek należy odstawiać stopniowo, ponieważ po przerwaniu leczenia krótkotrwałego lub długotrwałego obserwowano objawy odstawienne: bezsenność, bóle głowy, nudności, biegunka, zespół grypopodobny, nerwowość, depresja, ból, nadmierne pocenie się, zawroty głowy

  • @teresadanjec2762
    @teresadanjec2762 5 หลายเดือนก่อน +1

    Teresa canada

  • @gracjannapotocka6480
    @gracjannapotocka6480 5 หลายเดือนก่อน

    Jestem

  • @andrzejpierscinski3786
    @andrzejpierscinski3786 4 หลายเดือนก่อน

    Londyn andrzej

  • @user-jq7qq4kf1p
    @user-jq7qq4kf1p 4 หลายเดือนก่อน

    Prosze mnie sabusuenie lenkowe prosz

  • @danielkopec679
    @danielkopec679 7 หลายเดือนก่อน +6

    A dlaczego ssri zaburzają libido erekcje I orgazm ?

    • @danielkopec679
      @danielkopec679 4 หลายเดือนก่อน

      dlaczego nikt nie odpowie ?

    • @danielkopec679
      @danielkopec679 4 หลายเดือนก่อน +1

      ???

    • @WojtekCh.
      @WojtekCh. 3 หลายเดือนก่อน +1

      SSRI modulują stężenie serotoniny, ogólnie uważa się, że to właśnie podwyższony poziom tego hormonu powoduje zaburzenia seksualne. Serotonina obniża również poziom dopaminy - neuroprzekaźnika, który odpowiedzialny jest za odczuwanie przyjemności. Co więcej, serotonina hamuje wytwarzanie tlenku azotu, który odgrywa rolę w rozluźnianiu mięśni gładkich układu naczyniowego (w tym układu naczyń struktur rozrodczych), umożliwiając w ten sposób rozszerzenie naczyń i dopływ krwi do narządów płciowych podczas aktu seksualnego.

    • @danielkopec679
      @danielkopec679 3 หลายเดือนก่อน +1

      @@WojtekCh. to jak wyjaśnić że jak brałem parpksetyne 2 razy w życiu po1.5 roku i escitalopram 3 lata to zaburzały mi erekcje.i orgazm tylko na początku brania a po miesiącu dwóch libido erekcja I wytrysk znowu były normalne ?

    • @musashi1319
      @musashi1319 3 หลายเดือนก่อน

      ​@@danielkopec679 Na każdego leki działają inaczej. Sama depresja powoduje często zaburzenia seksualne. U niektórych SSRI/SNRI wywołuje tylko niewielkie zaburzenia, inni mają zaburzenia przez cały czas trwania leczenia, a u innych powodują PSSD (zaburzenia seksualne utrzymujące się po odstawieniu leków).

  • @dorotaszybinska1101
    @dorotaszybinska1101 8 หลายเดือนก่อน +1

    Łódź

  • @agatawysoka2626
    @agatawysoka2626 6 หลายเดือนก่อน +1

    Psychobioty

  • @SuperElwira
    @SuperElwira 5 หลายเดือนก่อน +6

    Terapia powinna opierać się na aktywacji chorego, na aktywnościach i zmianie falszywych przekonań a nie na lekach ale jak pozbyć się urojeń skoro takie twory jak kościół lub sekty UFO i wróżki istnieją i nie są ścigane z urzędu? Ludzie wierzą w nie istniejące rzeczy, a szkody jakie poczynił kościół i podobne sekciarskie ugrupowania fanatyków są trudne do odwrócenia. Jeżeli ktoś rozumie religię wyłącznie symbolicznie i metaforycznie i rozumie, że żaden ludzik na chmurce nie istnieje, i że jak się pomodlisz o czekoladę do wszechmogącego to nie spadnie z nieba tylko to literacka metafora ludzkiej psychiki, której nie można rozumieć dosłownie, bo wchodzimy w zabobony, urojenia i średniowiecze, bzdury o duchach i złych mocach, ktore odbierają ludziom sprawczość za ich własne czyny, a samodzielność i sprawczość jest warunkiem wyzdrowienia. Odpowiedzialność. Fałszywe przekonania i wiara, że Pan z obrazka istnieje i obserwuje mnie, bo ma kamery wszędzie nie sprzyja zdrowiu psychicznemu tylko schizofreni paranoidalnej i manii wielkości oraz homofobii, bo niewierni to odmieńcy i dzikusy i trzeba ich palić na stosie, bo trzymają widelec inaczej i nie modlą się przed jedzeniem, inaczej uprawiają seks i nie mają potrzeby mieć dzieci i rodzin oraz bawić się w durna grę jak wszyscy tylko mają odwagę żyć po swojemu. Nauka staje się nową religią i tworzy nowe zabobony, które znowu chcą odebrać ludziom sprawczość, kreatywność i zdolność myślenia, a przy okazji oskubać. Żaden lek nie jest na całe życie i jesli lekarz tak mówi zmień lekarza. Leki to toksyny a benzo niszczą mozg doprowadzając do encefalopatii mózgu i materiały o tym zamieszcsają psychiatrzy. Nie pozwalają robic na sobie eksperymentów. Masz prawo odczuwać lęk-mamy wojny jądrowe. Odseparuj się od bodźców, które wywołują lęk-telewizja, polityka itd.
    Ja wyleczyłam pacjentów bez leków z ciężkiej depresji z urojeniami, halucynajcami i z ciężkich uzależnienień bardzo prosto i szybko: traktując ich z szacunkiem a nie z pogardą, akceptując takimi jakimi są co nie oznacza akceptacji zachowań destruktywnych, ani ich ignorowania i obwiniania, gdy nie mogę ich zmienić. Osoby chore potrzebują wsparcia i aktywizacji, a nie robienia wszystkiego za nich, decydowania za nich i traktowania ich jak dzieci. Potrzebują zdobyć narzędzia, które pozwolą im podejmować samodzielne decyzje i odczepienia od stereotypów oraz toksycznych relacji. Wyleczyłam ludzi bez leków odcinając ich od niezdrowych relacji i ucząc zdrowych wzorców relacji i komunikacji oraz ucząc samodzielności i aktywizując osobę.
    Ale często kat-osoba kontrolująca usiłuje przejąć kontrolę i nie odpuszcza-wtedy należy zmienić środowisko lub izolować się najbardziej jak się da od osoby, która sprawia, że źle się czujesz nawet jak ta osoba udaje, że Ci pomaga, bo najczęściej tak jest ale odróżnij pomoc od kontroli. Lepiej nie mieć znajomych niż mieć takich co Cię nie szanują. Szukaj nowych znajomości w kołach np teatralnym w domu kultury lub nauka sztuki walki, akrobatyki czy jazdy konnej, kółko naukowe. Szukaj pasji i ludzi, którzy Cię zaakceptują. Rozmowy to za mało-trzeba rozwiązywać problemy! To naprawdę widać jak na dłoni i gdy w szkole ktoś ma problemy zazwyczaj ktoś go gnębi w szkole-zmiana szkoły pomoże, a nie rozmowy z terapeutą. Co to za terapeuta?
    Katem może być rodzic lub rodzeństwo-trzeba znależć problem i rozwiązać go, a nie tylko rozmawiać. Problemy dzieci są ignorowane-byłam nie raz u młodych z napadami paniki z powodu gnębienia w szkole przez 2 id...tów i ani rodzice ani nauczyciele nic nie wiedzieli i nie podjęli żadnych kroków, mimo, iż z powodu tych 2 katów uczeń tej samej klasy skoczył z dachu, bo miał dość hejtu! I tego dowiedzieliśmy się w 5 minut oraz tego, że rodzice naciskali i zmuszali, aby uczeń z napadami paniki skończył tą szkołę, bo to była wojskowa, a on nie chciał. Terapeuci nie robią nic aby zapobiegać hejtowi. Leki nie są rozwiązaniem.
    Ludzie mylą miłość z chorą kontrolą i zależnościami. Można kogoś wyleczyć szukając tego co lubi, rozmawiając, wysłuchując, akceptując i ucząc się tej osoby-ludzie nie potrafią nawet słuchać. Narzucają swoje poglądy, wizję świata, swoje sposoby. Prosty przykład: córka wydzierała się na matkę, gdy ta chciała założyć kurtkę latem-bo co ludzie powiedzą jak ją zobaczą. Ja pozwalałam jej na to a obserwując ją zauważyłam, że ma zaburzenia termodynamiki nie czuła ciepła/zimna z powodu demencji. Córka miała pretensje i robiła oczy, gdy przelała kwiatki ale nigdy nie chciało jej się przejść z nią i pomóc jej w tej czynności i nauczyć jej od nowa.
    Wykonywanie razem czynności w sposób taki jakby była zdrowa, dając jej poczucie, że wszystko jest ok zamiast histerii i obwiniania- to wróciło jej pamięć i wycofało wszystkie objawy, zmieniło ją całkowicie-nie pozwalała się do siebie zbliżyć nawet, biła. Szukała czegoś ciągle. Siedziała w fotelu.
    Czuła się zagrożona, bo była ciągle podmiotem ataków męża, a potem córki. Miała traumę wojenną. Wyzdrowiała gdy poczuła się bezpiecznie i odzyskała kontrolę nad swoim życiem, była znowu ważna i potrzebna. Odnowiła kontakty towarzyskie, robiła łamigłowki, jezdziła na wycieczki-bez aktywacji nie ma wyzdrowienia. Odzyskała pamięć, bo była zamknięta w domu i nic nie robiła. Rodziny często zamykają chorych, chcą ich chronić przed całym światem i podejmować za nich decyzje co jest największym błędem.
    Jeżeli chcecie pomóc osobie chorej niczego jej nie narzucajcie ale weźcie wolne i bądźcie z nią 24h. Musicie być spokojni i wolni od oceniania i stereotypów. Starajcie się nakłonić do spaceru i wspólnych aktywności ale najpierw róbcie wszystko to co chce i wejdźcie w jej świat. Jeżeli robi dziwne rzeczy- róbcie razem z nią. Musicie być spokojni, nie oceniać i oddać tej osobie kontrolę i uczyć samodzielności -osoba uczy się wiele przez naśladownictwo, nie możecie przekraczać na siłę jej barier lecz być cierpliwymi. Zrozumieć i współodczuwać, a ludziom brak na to czasu i cierpliwości. Prosić, negocjować, rozmawiać, odwracać uwagę od zafiskowyania się na tematach szkodliwych ale nic na siłę, nie zmuszać-mieć czas, nie wolno ubezwłasnowalniać-stawiać pod nos, robić za osobę ani porzucać lub oceniać. Musicie być w pozytywnym nastroju-terapia powinna być całej rodziny, bo to co obserwuję to często znęcanie się rodziny nad chorymi-obwinianie, wyśmiewanie, odrzucanie i brak pomocy lub próby kontroli i ubezwłasnowalnianie.
    Jeśli chorujecie musicie powiedzieć rodzinie jak nie chcecie być traktowani i czego potrzebujecie. Chorzy są nazywani leniami albo, że udają, są wykluczani, ignorowani, hejtowani. Jest totalny brak zrozumienia i sporo hejtu i terapeuta powinien pracować z rodziną. Chorzy są poniżani przez lekarzy, pielegniarki i medyków. Widzialam to wiele x na własne oczy i dlatego panicznie boją się przyznać do choroby i wyleczyć, bo nie mają wsparcia.
    Ludziom funkcjonującym a niekoniecznie zdrowym-co trzeba podkreślać- wydaje się, że gdyby ktoś chciał to by zmienił zachowanie a nie chce, bo mu tak wygodnie. Osoba chora nie wie jak ma zmienić cokolwiek i potrzebuje nauki od podstaw jak dziecko każdej czynności. Potrzebuję wsparcia 24h, obecności życzliwej i akceptującej osoby.
    Ludzie nie potrafią wspierać i są agresywni wobec chorych, bo często sami są chorzy, a to, że chodzą do pracy i funkcjonują nie czyni ich zdrowymi, gdy mają chore przekonania w oparciu o stereotypy lub urojenia.
    Takie czepianie się jest objawem choroby. Osoba zdrowa ma zdrowe priorytety to znaczy: rzeczy nie są ważniejsze od ludzi. Nic się nie stanie, gdy woda się wyleje-można ją wytrzeć. Podobnie nic się nie stanie, gdy ktoś pobrudzi obrus, źle 3ma łyżkę, wysypie, naniesie piachu itd
    Kluczem jest własciwa komunikacja zamiast podejrzewania, że ktoś robi celowo na złość-czyli szukania powodów aby kogoś pognębić, skracać jego wolność lub deprecjonować: brudas, głupek, chodzi w 1 ubraniu, śpi w 1 swetrze, nie myje się, nie sprząta. Te rzeczy nie powinny być ważniejsze od ludzi.
    Osoba, ktora szanuje potrafi wysłuchać i nawet gdy ma odmienne zdanie potrafi zauważyć coś cennego w Twoim punkcie widzenia a nie narzucać swoje przemyślenia czy sposoby.
    Jeśli ktoś wchodzi w butach i zapomina ściągnąć to znaczy, że taki ma nawyk. Oduczenie nawyków zajmuje od kilku dni do kilku tygodni, gdyż robimy coś automatycznie bez myślenia-nie celowo. Droga do wyzdrowienia to zmiana tych nawyków ale wybór i decyzja musi być po stronie pacjenta.
    Nie można narzucać na siłę zmian. Tego ludzie nie rozumieją i dlatego chorują. Krzywdzą się i ranią wzajemnie i myślą, że to normalne. Nie krzyki nie są normalne i brak szacunku, awantury i wyzwiska, epitety, plotki i negatywne oceny-to nie jest normalne. Ludzie nie potrafią poradzić sobie z nałogami i przestać się obżerać albo gapić w telewizor-zmienić swoich szkodliwych nawyków.

    • @SuperElwira
      @SuperElwira 5 หลายเดือนก่อน +1

      Z osobami chorymi trzeba być kreatywnym i szukać rozwiązań, bo pewnych rzeczy może nie dać się zmienić i trzeba być elastycznym, szukać sposobów na znalezienie komfortu w danej sytuacji, obejściu czegoś. Ta sztywność to choroba-brak elastyczności czyli brak plastyczności mózgu i narzucanie, nakręcanie się, wymuszanie i gnębienie kogoś z powodu urojeń, że coś jest mega ważne i ja mam rację i tak powinno być. Ludzie chorują ponieważ nie uczą się nowych rzeczy: 1 praca, 1 rodzina, 1 dom. Nie mają szans sprawdzenia swoich teorii w realu co uczy pokory. Kontakt z naturą naprawdę leczy z wielu rzeczy. Aby uzyskać większą plastyczność mózgu trzeba podróżować, poznawać nowych ludzi, narażać się na niewygody i czerpać z tego radość. Jeżeli jesteś w rodzinie ze schizą bakteryjną, która boi się brudu: myje się 2x dziennie i pierze czyste rzeczy po założeniu tylko 1x-szukaj nowych znajomych, którzy cię naprostują.
      Brud to metafora homofobii. Bardzo często występuje w rodzinach, w których nie było rodzica lub porzucono dzieci, gdzie była bieda i kompleksy z tego powodu, a potem zmienił się status społeczny. Jeżeli członkowie Twojej rodziny uważają innych za plebs lub głupich-izoluj się od takiej rodziny i szukaj pomocy.
      Terapia powinna dążyć do wyleczenia tych chorych przekonań w rodzinie, a nie przyjmowania leków. Homofobia i schiza bakteryjna, brudu idzie w parze z poważnymi chorobami psychicznymi. To nerwica natręctw i fiksacja. Osoby, które śledzą innych, podglądają, nasłuchują na klatce, obgadują-nie mają swojego życia mają urojenia. Lepiej 3mać się z dala od plotkarzy. Terapeuci wciąż nie potrafią wskazać i wyleczyć tych prostych przyczyn. Dzieci w domach słyszą, że są głupie, leniwe albo całe życie słyszą negatywne oceny na temat ich partnerów lub znajomych. TO NIE JEST NORMALNE. To są poważne schizy.
      W Polsce jak dziewczyna czy facet szaleje i z zazdrości rozwala rzeczy albo krzyczy to mówi się, że ma chumory-nie jest poważnie zaburzona. Nawet gdy partner zdradza i wodzi za nos powinna spakować się i zacząć żyć swoim życiem jeśli źle się czuje, a nie śledzić lub atakować wszystkie kobiety wokół, bo nie czuje się pewnie. Alkoholizm też jest normalny.
      Osoby wiążą się ze sobą przypadkiem, wpadają, a potem się ranią i krzywdzą, bo nie ma nic co ich łączy poza dzieckiem. Laski łapią facetów na bachora i tak zapewniają sobie byt lub alimenty, bo wstyd nie mieć dziecka czy rodziny, a potem dziwią się, że ich małżeństwa są puste. Wychodzą za pijaków albo sexoholików, bo boją się być same, bo rodzina naciska, a potem fruwają talerze, bo się nienawidzą i nie potrafią rozwiązywać swoich problemów.
      Tak ludzie niszczą sobie życie i życie swoim dzieciom, bo nie potrafili pochamować popędu seksualnego-brak samokontroli i ten brak jest przyczyną ich choroby. Nie odcięli pępowiny i żyją pod dyktando rodziców w szczelnie odizolowanej od świata rodzinie i płacą za to ogromną cenę, bo nie mają odwagi odejść i zmienić swoje życie albo nie potrafią być zadowoleni i docenić ani dostrzec obecności 2 osoby. Przeceniają siebie i wydaje im się, że są ważni. Ciągle mają roszczenia i pretensje. Od takich toksycznych osób 3maj się z daleka to wyzdrowiejesz szybko.
      Nawet sposoby reakcji i emocje są wyuczone, a nie genetyczne. Widać to na podstawie innych kultur i tego jak odmienne mają wzorce reakcji i zachowań. Mózg jest plastyczny i mozna zmienić zachowanie i osobowość, ale ludzie wolą zawierzać stereotypom i autorytetom niż dowodom nawet, gdy to nie logiczne. Gdybyśmy genetycznie dzieczyli wszystkie cechy na sztywno bez możliwości zmiany ewolucja nie była by możliwa. Jak można wierzyć w tak nielogiczne rzeczy? Każdy jest indywiduum. Jest niepowtarzalny i widać to gołym okiem. Ludzie nie potrafią myśleć samodzielnie i wyciągać wniosków, bo od małego są uczeni powtarzać za ocenę prawdę objawioną w podręcznikach napisaną przez autorytety. Boją się, że będą odstawać, chcą się dopasować na siłę nawet tam gdzie nie pasują. Przypadkiem wybierają zawód i partnera-zero kontroli nad wlasnym życiem. Chcą coś udowadniać światu i sobie ale nie wiedzą, że świat i inni mają ich totalnie gdzieś, a boją się zrobić krok żeby nie popełnić błędu. Historia zna nawet morderców, którzy się nawrócili i zmienili swoje zachowanie, więc jak można mówić o podłożu genetycznym- to kolejny krzywdzący stereotyp, który kreuje chorych ludzi, bo gdy wierzysz, że jesteś genetycznie zepsuty to tym samym wierzysz, że nigdy się nie wyleczysz.
      Zdrowie to pozbycie się z głowy tych stereotypów, sztywnych ocen, programów jak np szowinizm, rasizm, nazizm i eugenika. A udowodnił to Aronson zamieniając wyniki testów na IQ dzieciom i dzieci utrzymały te losowe wyniki: geniusza stały się głupkami i odwrotnie. Aronson analizował przyczyny i wynikało to wyłącznie że zmiany nawyków i zachowań: nauczyciele i rodzice poświęcali dzieciom z pozytywnym wynikiem więcej uwagi, byli bardziej skłonni do pomocy i pozytywnie je oceniali.

    • @SuperElwira
      @SuperElwira 5 หลายเดือนก่อน +2

      I to właśnie było podstawą mojej terapii-pozytywna ocena i akceptacja i walka z falszywymi przekonaniami, odwracanie od nich uwagi np od myśli hipohondrycznych. To czyni cuda. Ludzie zdrowieli sami w kilka mcy
      ok 3 mce. Zaden terapeuta tego nie potrafi.
      Zwykła miłość ale ludzie nie potrafią kochać siebie i innych. Ale aby być zdolnym do czegoś takiego trzeba samemu być wolnym od stereotypów i fałszywych przekonań. Wtedy podchodzisz do 2 człowieka bez lęku jak do osoby nowej, którą poznajesz, a nie którą oceniasz z góry i reagujesz na podstawie swoich ocen i stereotypów np alkoholicy czy narkomani- ludzie automatycznie reagują na nich lękiem, odrzuceniem i agresją, a nie mają pojęcia ilu CEO i szefów pod krawatem ćpa i funkcjonuje-ile strzykawek leży w kiblach korporacji. Ludziom wydaje się ze potrafia ocenić po wyglądzie a robia to bo się boją. Chcesz być zdrowy to przestań oceniać. Nie trzeba chlać ani cpać zeby być popapranym i mordowac ludzi. Ilu ludzi potajemnie chleje w tym lekarzy lub bierze psychotropy i ich nadużywa lub ma inne nałogi, które są przyczyną ich izolacji i często agresji. Chcecie ludzi wrzucić w nowy nałóg po alkoholu? Leki? A potem kto będzie odwaracał skutki?
      Klucz do zdrowia to wyzbycie się tych lęków i automatycznych reakcji ukształtowanych kulturowo, lokalnie i rodzinnie: to się robi tak albo, że coś należy. Ludzie zmyślają sobie prawa i obowiązki a potem na siłę próbują je egzekwować, bo nie potrafią się dostosować, byc elastyczni. Nie umieją myśleć. Nie są twórczy to wymuszają. To jest przyczyna agresji- brak opanowania wyobraźni, a emocje to część wyobraźni.
      Ludziom się wydaje, że nie da się kontrolować emocji. Da się-Ty nie potrafisz. Gdy nie masz kontroli nad emocjami nie masz kontroli nad życiem. Pytanie dlaczego?
      Wyzbycie się automatycznych myśli i reakcji oraz wierzeń i opinii pochodzących od innych to klucz do zdrowia. Jeśli jakaś ocena Ci się pojawią zapytaj siebie natychmiast: Dlaczego tak sądzisz? Skąd ta myśl się wzięła?
      Jakie komunikaty dostawałeś od rodziców, partnera, szefa-czym nasiakłeś?
      Ludzie odpalają różne mechanizmy i często reagują na sytuację przeszłe w teraźniejszości lub ciągle powtarzają wyuczone reakcje i nawet nie rozumieją co sie dzieje, nie sa skomunikowani z wlasnymi emocjami i nie wiedzą dlaczego robią rzeczy, które robią. Powtarzają tylko rzeczy, które tylko były powtórzone wystarczająca ilość razy aby wejść w nawyk np ciekawy przykład: osoba myśli, że wspiera kogoś wyzywając inną osobę od lenia, gdy ma depresję i nie jest w stanie posprzątać. Jest to jedyny komunikat jaki zna i jaki słyszała od własnych rodziców, którzy nigdy tej osoby nie pochwalili. Powtarza go nieświadomie, automatycznie.
      To czego się nauczyłeś procentuje w każdej innej sytuacji. Pytanie czego się nauczyłeś? Czy nauczyłeś się histeryzować i panikować czy rozwiązywać problemy. Czy nauczyłeś się reagować krzykiem na problem lub dyskomfort i tak komunikować potrzeby czy nauczyłeś się wyrażać się słowami: deneruje mnie, gdy nie ściągasz butów, to dodaje mi pracy, co możemy wspólnie wymyśleć/zmienić aby jakoś rozwiązać ten problem?
      Ludzie kompletnie nie myślą tylko reagują z automatu. Nie potrafią rozwiązywać najprostszych problemów i współpracować. Co można zrobić? Wiele: postawić wycieraczkę, wynieść buty na zewnątrz i tam je ściągać, kupić szpitalne worki na buty, kupić buty na rzepy lub wsuwane albo uszyć klapki na buty, które można założyć na brudne buty. Gdy ktoś zapomina kluczy powiesić wieszaki na Klucze przy drzwiach itd.
      Ludzie kłócą się o bzdety i wyzywają się o bzdety, bo nie szukają kreatywnych rozwiązań, wymuszają, oskarżają, karają i obwiniają. To wszystko są automatyzmy- kara nie rozwiązuje problemów tylko kreatywność.
      Przestańcie się wzajemnie karać i robić sobie na złość. Poczucie winy też nie rozwiązuje problemów. Ludzie uciekają od rozwiązań i boją się podejmować wyzwania dlatego często ten co najgłośniej krzyczy lub oczernia innych staje się prowodyrem, bo reszta zwyczajnie nie ma sprawczości i chowa się w kącie.
      Opanowanie stresu to klucz, bo w czasie stresu wyłącza się mózg. Zacznij od opanowania głosu i nie krzyczenia. Potem od aktywnego spędzania czasu i nauce nowych rzeczy zamiast mulenia się przed telewizorem i kompem. Ludzie są stworzeni do aktywności i jednostki zdrowe zdobywają nowe umiejętności a chore się boją wychylać i narzucają, kontrolują. Depresji towarzyszy demencja, zaniki pamięci, uszkodzenie hormonalne mózgu. Jeżeli psa Pawłowa można nauczyć ślinienia się na dzwonek to kluczem jest skojarzenie bodźca i reakcji. Ludzie potrafią skojarzyć ból z przyjemnością, są osoby, które czerpią przyjemność seksualną tylko, gdy są bite, bo rodzice ich katowali.
      Można przeprogramować mózg to kwestia skojarzenia inaczej bodźców. Trauma jest silna, a brak konfrontacji z problemem spiętrza go. Ludzie chorzy nie umieją działać wbrew sobie, szukają tylko przyjemności i komfortu. Nie potrafią ciężko pracować ani zorganizować się, bo nie mają wzorców. Nie sa samodzieoni i funkcjinują tylko z nadzorem dlatego czesto wybierają sobie kata na partnera lub zostają z rodzicami.
      Każdej umiejętności trzeba się nauczyć: budowania domów i chowania dzieci. Nikt się z tym nie rodzi. Gdy jesteś tego świadomy to wiesz, że Twój mózg może Cię oszukiwać. Nauka samokontroli to kojarzenie przyjemnych bodźców z rzeczami, które pomagają się rozwijać. To proste: gdy ktoś się topił może mieć lęk przed wodą-to tylko jego wyobraźnia. Terapeuci tworzą kontrolowane, bezpieczne warunki do nauki pływania. Nie ma innej opcji jak zmierzenie się z lękami i podejmowanie wyzwań, rozwiązywanie problemów, nauka samoktroli i samodzielności i żadne leki tego nie zastąpią. Leki mogą złagodzić objawy lęku ale tak jak p/bólowy lek łagodzi ból po to aby podjąć rehabilitację to tak samo powinno być z podjęciem terapii. I tak jak nikt nie położył by się w brudnym łóżku, które zasilał w nocy tak powrót zdrowego do chorej rodziny i środowiska nie ma sensu.
      Musi być terapia, która zwalcza fałszywe przekonania i narzędzia, które pomagają w opanowaniu wyobraźnia i emocji i takim narzędziem jest sztuka i sport. Ale przede wszystkim izolacja od chorego otoczenia i terapia całej rodzinki a nie tylko jednostki. Nikt nie będzie zdrowy, gdy wraca do chorego domu, gdzie słyszy, że jest nikim lub jest traktowany źle.
      Wymagaj od ludzi aby traktowali Cię dobrze i zadawaj się tylko z tymi, którzy Cię szanują. Nie trać czasu i życia na negatywnie nastawione osoby i osoby, które ciągle plotkują i oceniają innych-to kij obosieczny, bo stawiając wysokie wymagania innym sam im nie sprostasz. Zamiast tego staraj się zrozumieć i szukać rozwiązań, bo to jest klucz do wyzdrowienia i miej ograniczone zaufanie do autorytetów. Nie pozwalaj nikomu na przejęcie kontroli nad Twoim życiem i sam odpowiadaj za własne błędy poza przypadkami, gdy zachowujesz się tak autodestruktywnie, że potrzebujesz przewodnika, który pomoże Ci wskoczyć na tory, bo sam nie dasz rady, gdy masz mnóstwo fałszywych przekonań.
      Alkoholik nie jest w stanie zobaczyć swojej sytuacji i tłumaczenie mu jego położenia nic nie da, bo tylko zmiana zachowania zmienia myślenie, a aby je zmienić osoba musi przestać się bać i musi czuć się doceniona, ważna i potrzebna.
      Zmiana myślenia następuje po zmianie zachowania czyli porzuceniu nałogu inaczej nie ma szans i tak sami jest w terapii a dlaczego sądzicie, że rozmowy i leki wyleczyć ludzi? Gdy nie zmieni nawyków i otoczenia nic mu nie pomoże.
      Każda ocena negatywna jest próbą narzucania czegoś. Chcesz być zdrowy- nie oceniaj innych i ucz się nowych rzeczy. Źle się czujesz w pracy-zmień pracę. Kłócisz się z partnerem lub rodziną-odseparuj się i ułóż własny rytm dnia, a potem zdecyduj czy chcesz te osoby wpuszczać do swojego życia i obserwuj czy ta osoba szanuje Twoje wybory. Wpuszczaj je stopniowo ucząc od nowa siebie. Lepiej być samemu niż z osobami, które Cię krzywdzą. Ludzie tkwią w chorych związkach i cierpią.
      Osoba chora neguje, wypiera info o niezdrowym przywiązaniu i wini siebie lub innych, gdyż jest zależna od kata. Zawsze przyczyną jest RODZINA, czyli rodzice, partner, siostra, córka, a także szef-chore bliskie relacje i brak zdrowych wzorców. Niestety lekarze sami chorują i nie mają tych zdrowych wzorców rodzinnych dlatego nie są w stanie nikogo wyleczyć ani zrozumieć. Osoba, która gardzi chorym albo się go obawia powinna być wykluczona z zawodu, a takich ludzi jest wiele.

    • @SuperElwira
      @SuperElwira 5 หลายเดือนก่อน +2

      Należy zmieniać podejście do pacjentów-aktywizować i nie ubezwlasnowalniać i nie poniżać. Przestqc narzucac leki ktore nie działaja bo Ty wierzysz w leki, bo sie naczytałeś. 1 osobie pomoga a 2 zaszkodzą. Osobq ma wrocic do zycia bez leków a nie byc vhora do konca zycia! Lekarze gardzą pacjentami i tylko na ich zarabiają a nie leczą. Gdy słyszę, że senior udaje, bo nie chce wstać a chodził w zeszłym tygodniu to zastanawiam się co chora osoba robi w systemie zdrowia-skąd w osobie taki hejt wobec pacjenta i brak empatii, który jest objawem psychopatii. Chore jednostki z rodzin alkoholowych lub domów dziecka mają te mechanizmy bardzo wyraźne-osoby chore negatywnie oceniające innych, plotkują i próbują kontrolować, bo nie są w stanie nikomu zaufać. Nie potrafią stworzyć zdrowych relacji i większość osób nie ma pojęcia co to znaczy i są pełni nienawiści i bardzo negatywni. Ich wyobraźnia podpowiada im różne zagrożenia i uruchamia agresję dlatego śledzą, kontrolują, wymuszają, oceniają po wyglądzie lub zachowaniu-mają obsesję na czyimś punkcie, a z 2 strony nie potrafią stawiać granic, wymagać w zdrowy sposób-potrafią tylko kontrolować.
      Co to jest kontrola? Gdy często dzwonisz i sprawdzasz czy ktoś już wyszedł albo coś zrobił, bo nie wierzysz, że poradzi sobie sam-czyli masz go za idi...otę, odbierasz mu sprawczość, narzucasz-to nie jest ani miłość, ani troska. Za każdym razem, gdy naciskasz na kogoś aby zrobił co chcesz kontrolujesz go. Gdy ciagle podejrzewasz złe intenecje i oslarzasz ciagle innych ze chca coe oszukać lub wykorzystują- to twz jest forma kontroli, bo przez oskarżenia wymuszasz reakcje.
      Wszystko co prowadzi do braku samodzielności jest kontrolą np nadopiekuńcze mamusie albo religie czy szef lub wykładowca, oficer przekraczający uprawnienia. Są różne formy kontroli np na ofiarę i współczucie- opiekuj się mną, bo jestem niezaradny/a. Kluczem do wyjścia z każdej depresji jest UZYSKANIE SAMODZIELNOŚCI PACJENTA W CZYNACH I MYŚLACH a nie leki. Ale ludzie nie odróżniają prośby o pomoc w potrzebie od oszustwa i paranoicy są podejrzliwi i gardzą ludźmi, którzy proszą ich o pomoc-to już totalne wypaczenie. Potrzeba zdefiniowa tego co jest zdrowiem a co nie jest.
      Ludzie chorzy obawiają się zrobić cokolwiek, gdyż boją się co ludzie o nich pomyślą lub, że coś zrobią źle. Często chorzy ludzie skupiają się na kompulsywnym zarabianiu pieniędzy, bo pieniądze pozwalają im kontrolować innych. Często chorzy chodzą prywatnie, bo płacąc lekarzowi mają wrażenie kontroli sytuacji. Negują diagnozy i chcą się sami leczyć, a co najgorsze chcą leczyć innych- to typowy objaw nerwicowy. Zalecają im swoje leki, często doradzają. Przyczyną depresji są chore relacje i często widzę przywiązanie do kata w rodzinie, do osoby, która poniża i deprecjonuje i taką naiwność względem osób, które ją poniżają, a jednocześnie izolacje i zamknięcie do osób z zewnątrz.
      Tego lekarz nie zobaczy, bo nie jest w danej rodzinie ale osoby, które opiekują się chorymi w domach widzą wyraźnie te toksyczne relacje i toksyczne zależności.
      Farmaceuta NIE MA WGLĄDU W HISTORIĘ CHOROBY PACJENTA I NIE ZBIERA WYWIADU PODMIOTOWEGO-NIE DOTYKA PACJENTA, NIE BADA I NIE JEST UCZONY DIAGNOSTYKI ani rozpoznawaia objawów. Nie ma doswiadczenia klinicznego jest tylko sprzedawcą leków. Nie ma przyrządów pomiarowych i nie potrafi ocenić stanu pacjenta. Poza tym ZBIERANIE WYWIADU MEDYCZNEGO PRZY OKIENKU PRZY INNYCH LUDZIACH BEZ GABINETU JEST ZŁAMANIEM RODO. Nie powinno się nawet podawać na głos numeru PESEL. Możecie dać receptę lub dowód osobisty ale nigdy nie podawajcie swoich danych na głos!
      Phizer probowal wymyśleć lek dla kobiet na PMS i wprowadzić ponownie wycofany Prozac z rynku. Wycofane leki z rynku jako antydepresanty wracają na rynek-fajnie.
      Dokładnie ćwierć dawki i na krótko. Odstawiac powoli-tak samo odstawiac alkohol i wszystko. Tak alkoholików wyleczyłam-powolne, stopniowe odstawienie. Nie istnieje coś takiego jak uzależnienie a pacjenci są traktowani jak ćpuny!!! Ja bardzo proszę aby Wasza Fundacja uświadamiała lekarzy i medyków w SOR oraz karetkach i POZ pierwszego kontaktu, bo to jest niepojęte jakie jest podejście lekarzy, które wywołuje efekt nocebo. Zarówno ci bioracy leki p/bólowe jak i osoby biorące antydepresanty są traktowani jak ćpuny i są agresywni wobec nich. Identyczne mechanizmy mają leki opio....idowe jak i antydepresanty. Te leki działają na noradrenalinę tak samo i jeśli pacjent je bierze i mu pomaga i go atywuje to niech je bierze tylko musi wiedziec kiedy przestac nie wolno ich brac całe życie!
      TAK TO PRAWDA NIE UZALEŻNIAJĄ-ludzie mają urojenia, że uzależniają. Tak samo uzależniają się od alkoholu a szkodzi im. To są ludzie, którzy nie są w stanie zmienić swojego zachowania-ich mózg nie jest plastyczny. Całe życie wykonywała Te same i powtarzalne czynności. Aby zmienić ich zachowanie należy wprowadzać nowe rzeczy i wyrywać ich spod kontroli chorych ludzi-bo najczęściej to jest przyczyna. Jeśli masz depresję tzn ze jakiś świr Cię gnębi i usiluie kontrolować- i udaje osobę bliską. Może to być matka, ciotka, partner lub córka.
      Te leki nie działają tylko niszczą mózg przestańcie je przepisywać ludziom. Uzależniają. Te osoby, które uzależniają się od wszystkiego- maja sztywne relacje i kąta w rodzinie, od którego nie potrafią się uwolnić. Toksyczne związki i dezorganizacja oraz brak samodzielności, samotność- to są przyczyny depresję. Depresję można wycofać bez leków jak i nałogi I nie leki tylko terapia i aktywizacja sprawia, że wraca ludziom nawet pamięć w demencji. Ludzie są okrutni dla chorych- członkowie własnej rodziny są agresywni wobec chorych na cokolwiek.

    • @kazimieraseelecke5327
      @kazimieraseelecke5327 3 หลายเดือนก่อน

      ³

    • @M_US_W
      @M_US_W หลายเดือนก่อน

      ⁠​⁠@@SuperElwiraczy mozna sie z Pania skontaktowac? Ja jestem wlasnie w takiej sytuacji, gdzie po wyjezdzie za granice maz sie zaczal nade mna znecac. Doprowadzil mnie do depresji i wciaz mnie wyzywa, ubliza.

  • @RMPasich
    @RMPasich หลายเดือนก่อน

    R egina z afryki

  • @petergrabowski350
    @petergrabowski350 5 หลายเดือนก่อน

    Schizophrenia

  • @annakapral928
    @annakapral928 7 หลายเดือนก่อน

    Ania z Paryza

  • @dorota4592
    @dorota4592 5 หลายเดือนก่อน

    Czy to reklama psychotropów?

    • @SuperElwira
      @SuperElwira 5 หลายเดือนก่อน

      Tak to reklama psychotropów bo angielski NHS właśnie udowodnił ze uszkadzają mózg!!!

  • @SabinaBarbinska
    @SabinaBarbinska หลายเดือนก่อน

    Wieruszów

  • @SabinaBarbinska
    @SabinaBarbinska หลายเดือนก่อน

    Jestem