Etapy uzdrawiania matczynej rany.

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 16 ก.พ. 2020
  • Link do warsztatów uzdrawiania matczynej rany: app.mailerlite.com/sites/cont...
    Kurs odzyskiwania granic: www.subscribepage.com/granice
    Moja strona internetowa: www.zapiskiaurory.pl
    Kontakt: aurorapisze@gmail.com

ความคิดเห็น • 48

  • @user-wi6uz7so9c
    @user-wi6uz7so9c 5 หลายเดือนก่อน +5

    Długo byłam w terapii i dużo czytałam ale nigdzie nie znalazłam tak tak głębokiego i budzącego zaufanie przedstawienia problemu utraconego dzieciństwa. Kiedy pani słuchałam moje serce cały czas odpowiadało tak, tak, tak... Tylko osoba, która to przeżyła potrafi prawdziwie pomóc innym. Dziękuję pani z całego serca.

  • @barbarar.9860
    @barbarar.9860 4 ปีที่แล้ว +30

    dziękuję, że powiedziałaś, żeby nie konfrontować się z matką, tylko wszystko przepracować wewnętrznie. To było dla mnie bardzo trudne, bo przez kilka miesięcy wręcz wewnętrznie ziałam nienawiścią do niej, ale mając w głowie co mówiłaś, po prostu ograniczyłam z nią kontakty i stałam się milcząca i w jej obecności mało co mówiłam. Ona nie miała punktu zaczepienia, żeby się mnie czepiać (bo nic nie mówiłam) i z czasem zauważyłam jak bardzo ona się zmieniła, jak złagodniała. Proces w toku...

  • @ilonajackowska3980
    @ilonajackowska3980 4 ปีที่แล้ว +19

    Ta część o wewnętrznej matce... Oj Sylwia... skontaktowałaś mnie zarówno z tą utracona matką, jak i z tą, która pomogła mi przeżyć i której głos słyszę w sobie coraz wyraźniej. Nie sądziłam, że jeszcze taki ból tam był po tej, która nie dała rady.. ani że moc wsparcia od tej, która mnie prowadzi jest tak potężna. Dziękuję

  • @JudytaCoaching
    @JudytaCoaching 3 ปีที่แล้ว +7

    Dziękuję za Pani pracę. Jestem na ostatnim etapie. W życiu bym się nie spodziewała, że zostanę tak uzdrowiona. Mam tylko jeszcze problem z ciałem obolalym po całym procesie. Kilka dni temu naukę zaczęły się dziać dziwne rzeczy we mnie zaczęły się pojawiać w moim otoczeniu osoby, z którymi zaczęłam odczuwać taka prawdziwa więź. Gdy mama koleżanki w weekend dawała mi przetwory poczułam tak wielka miłość i przyzwolenie na nią, że w sumie z przerwami na pracę płacze do dziś. Tak jakbym otworzyła blokadę na miłość na wzruszenie empatię i właśnie też mam proces pustki i uziemienia jednocześnie. Wszystko się przeplata. Dziś właśnie pomyślałam, ok to kim ja jestem jak nie jestem tym kim byłam. W Bożym świetle poznajemy o sobie.

  • @majaburda2511
    @majaburda2511 หลายเดือนก่อน

    bardzo bardzo wartościowe ❤❤❤

  • @rzepkarzepka950
    @rzepkarzepka950 4 ปีที่แล้ว +13

    Auroro dziekuje Ci , dzieki Tobie odzyskuje kawalki mojej Duszy ktore utknely w traumatycznych historiach z mojego dziecinstwa💝

  • @wstroneslonca8888
    @wstroneslonca8888 3 ปีที่แล้ว +7

    Cudowne miejsce znalazłam w idealnym momencie!😊Bardzo Ci dziękuję za wszystkie treści ❤
    Wielka prawda pięknie przedstawiona.Dziękuję

  • @juliannacza602
    @juliannacza602 3 ปีที่แล้ว +10

    dziękuje Auroro. ja leczę takie rany.po tych matczynych wybrałam faceta ,który dołożył mi kolejnych.wybrałam go bo byłam ofiarą.nie wiedziałam o tym. to jak dziecko molestowane ,nie wie jak to powinno być. Dziś nareszcie wiem. Cierpiałam b. długo obwiniając siebie.udawałam ,że jest dobrze.nieliczni wiedzieli o sprawie. Dziś jestem emerytką .są chwile ,kiedy myślę sobie ,że wolałabym umrzeć w nieświadomości.Jestem w tym procesie.Mąż zmarł. długo po nim matka. do końca im współczułam i koc hałam. choć żyłam obok ,nie z nimi. dzis czuję pustkę. wiem ,nie jestem wyjątkiem. człowiek potrafi kochać oprawcę.To co robisz jest b. potrzebne młodym ludziom.Niech wieją od narcyzów,toksycznych ludzi,chocby to byla rodzina.
    ludzie ludziom gotują los,często nie wiedząc o tym.

    • @monikao-r7497
      @monikao-r7497 2 ปีที่แล้ว +4

      Dziękuję Pani za ten komentarz 💞 życzę pokoju serca 🥰 jest Pani dowodem, że nigdy nie jest za późno 🕊️

    • @iwonalewandowska2885
      @iwonalewandowska2885 ปีที่แล้ว +2

      Korzystaj z procesu Access Bars w swojej okolicy na pewno znajdziesz kogoś...
      To zresetuje mózg i odczucia.
      Mi bardzo pomogło.
      Mam 50 lat i dopiero teraz zaczynam czyścić swój ród z tych wszystkich błędów przeszłości...😊

  • @chingis111
    @chingis111 ปีที่แล้ว +3

    Jeden z najlepszych filmikow w tym temacie. Nie mialam pojecia o tych etapach i jak one wygladaja, w szczegolnie ze sie przeplataja i nawracaja - teraz duzo latwiej mi to teraz nazwac i z tym obejsc, je zaakceptowac. Dziekuje!

  • @annaniewinska5605
    @annaniewinska5605 4 ปีที่แล้ว +6

    Dziękuję za ten film. Już mi się zdawało, że utknęłam na etapie złości, a to po prostu zwrot. Dziękuję za łagodność i głębokie traktowanie tematu. Pozdrawiam i czekam na więcej filmów.

  • @wiedzawartazycie2897
    @wiedzawartazycie2897 3 ปีที่แล้ว +3

    UWIELBIAM te Twoje mądrość, rozwagę i dojrzałość. 😍😍🙏❤️

  • @aniaania7715
    @aniaania7715 2 ปีที่แล้ว +2

    Mama moja odeszła do innego mężczyzny i ja zostałam z tatą z jego pieniądzmi. Czas potrzebował czasu teraz przy transformacji to zobaczyłam. Przerobilam nie wiem czy wszystko ale dużo wiem też że muszę dbac o kontakt z Mojs Córka. Staram się wyciągać wnioski wyszłam z nerwica lekowej tzn już panuje nie drapie ale wiem że to choroba na całe życie. Staram się bo stracilam sens życia wielu rzeczy nie rozumiałam cieplutko pozdrawiam dziekuje

  • @danielzaklikowski9823
    @danielzaklikowski9823 10 หลายเดือนก่อน +1

    Bardzo ciekawy film. Dziękuję

  • @jagajaga9356
    @jagajaga9356 3 ปีที่แล้ว +2

    Dziękuję Pani Sylwio 💗

  • @jerubaal3333
    @jerubaal3333 4 ปีที่แล้ว +3

    Ślicznie wyglądasz w okularkach. :)

  • @majagw3070
    @majagw3070 3 ปีที่แล้ว +2

    Dziękuję, to jest bardzo ważne, to, co robisz.

  • @asiakobaltowa1585
    @asiakobaltowa1585 4 ปีที่แล้ว +1

    Dziękuję 🌻

  • @CoconutWitch
    @CoconutWitch 4 ปีที่แล้ว +1

    Jesteś super :)
    Dzięki!

  • @Gabriela-oq3iy
    @Gabriela-oq3iy 4 ปีที่แล้ว +3

    Jestes super 🍀🌹🍀🌹🍀🌹🍀

  • @tatianarozanska1909
    @tatianarozanska1909 2 ปีที่แล้ว +1

    Dziękuję za mądry materiał.Pozdrawiam serdecznie :-)

  • @renataczak309
    @renataczak309 3 หลายเดือนก่อน

    Dziękuję 🙏🌼

  • @powrotdonaturybeataszymans6670
    @powrotdonaturybeataszymans6670 4 ปีที่แล้ว +1

    ślicznie wyglądasz

  • @AniaEwa8
    @AniaEwa8 5 หลายเดือนก่อน

    Niesamowita jesteś

  • @forestsun1542
    @forestsun1542 3 ปีที่แล้ว +4

    Jestes kochana tak wielu pomagasz. Tyle psychologów niestety jest tylko nastawionych na kasę- idzie sie do nich i mowi o swoich problemach i czas szybko ucieka i juz jest 50 min i dowidzenia do nadtepnej wizyty o tak w kółko oni nie mowia nic tylko my mowimy a wiec gdzie jest terapia??? Ty i kilka innych na yt pomagasz tak bardzo dziękuję. zpozdrawiam wszystkich. Ludzie jak idziecie do psychologa to tylko do psychoterspeuty z wieloletnim doswiadczeniem i koniecznie dobrymi opiniami na ich temat. inaczej szkoda pieniędzy. Chcialabym jeszcze napisacabyscie sprobowali wybaczyć i pozbyc sie nienawiskci i zlosci. Nienawisc niszczy nas samych nienawisc to zle emocje ktore trzymaja nas dlugo w depresji.Odpuszczajmy i oddzielajmy już zle emocje. Mimo wszystko polecam tez relacje z Bogiem i chociazby ze swoim Aniołem Stróżem. Nawet w pustym kosciele modlitwa duzo daje.

  • @corradoclusscini1168
    @corradoclusscini1168 4 ปีที่แล้ว +4

    Jesteś kolejną po Magdzie Szpilce osobą, która przez swoje nagrania bardzo pomaga mi w przyglądaniu się sobie i pracy nad sobą. Dziękuję :)
    Dotarłem jednak do miejsca, w którym czuję, że nie pójdę dalej bez pomocy osoby, która ma już duże doświadczenie w pracy nad sobą. Oczywiście cieszy mnie to, że tak wiele kobiet podejmuje ten wysiłek, a także to, że stają się przewodnikami dla innych. Jednak ja podskórnie czuję, że chciałbym pracować z mężczyzną, tzn. ważne jest dla mnie przepracowanie kwestii relacji z ojcem, braków w relacji z nim. I tu męski punkt widzenia jest mi bardzo potrzebny. Czy znasz jakichś mężczyzn - przewodników/terapeutów, którzy podjęli taką drogę wglądu w siebie, nawiązali kontakt z wewnętrznym dzieckiem i mają konkretne efekty pracy nad sobą? Niestety nie udało mi się znaleźć na YT żadnego sensownego mężczyzny, który by tak celnie i konkretnie jak TY Auroro, czy Magda Sz. poruszał te delikatne sprawy. Zazwyczaj panowie kręcą się wokół ogólników, "tworzą" podręczniki psychologii, albo mówią "jak powinno być", itd. Mnie to nie zadowala. Potrzebuję przewodnika, który pomoże mężczyznom, takim jak ja, w procesie docierania do siebie, do swoich uczuć i potrzeb, do swoich zranień. Czy możesz mi pomóc?

    • @iwonagierczak2618
      @iwonagierczak2618 3 ปีที่แล้ว

      Cześć. Oglądałam kilka filmików Grzegorza Szpilki, jest mężem Magdy Szpilki. On też uzdrawiał swoje WD i pracował ze sobą. Nie wiem natomiast czy prowadzi sesje i pracuje z innymi osobami. Pozdrawiam.

    • @crazyeditz275
      @crazyeditz275 2 ปีที่แล้ว

      Polecam Grzegorza Szpilkę

  • @Rozmowynaszlakupl
    @Rozmowynaszlakupl 2 ปีที่แล้ว +3

    A co jeśli matka nie żyje?

  • @sylwiadroba328
    @sylwiadroba328 2 ปีที่แล้ว

    😍❤️👍

  • @aniaania7715
    @aniaania7715 2 ปีที่แล้ว +1

    Ja musiałam się oswoić z wieloma rzeczami. U mnie to bardzo długi okres bo i inne traumy bo teraz mam 38 lat

  • @muza_magdalena_lyszcz
    @muza_magdalena_lyszcz 4 ปีที่แล้ว +4

    Czy możliwe jest uzdrawianie matczynej rany bez nazywania, że właśnie to robię? Tylko samym przeżywaniem emocji? Tzn. świadomie wiem, że to przez to ale przeżywam sytuacje bieżące w sposób świadomy i łącze to z ludźmi, którzy otaczają mnie w teraźniejszości. Z przeszłości nie mam za dużo wspomnień i ciężko mi nazwać rzeczy po imieniu. Chyba że to mechanizm obronny i może jest jednym z etapów?

    • @superbike_pl8736
      @superbike_pl8736 4 ปีที่แล้ว +3

      Jak zaczniesz przerabiać przeszłość to Ci się bardzo dużo przypomni - ja tak właśnie miałem wcześniej wydawało mi się ze mało co pamiętam. Po za tym żeby przeżywać emocje trzeba się cofnąć do ich źródła czyli przeszłości, inaczej się nie da. Nie ma drogi na skróty .

  • @MrJarekdab
    @MrJarekdab 4 ปีที่แล้ว +8

    Tak, wszyscy mamy traumy z dzieciństwa.
    Pamiętam jak sam się przyczyniłem, oczywiście niechcący, do niej u mego syna.
    Jeżeli nie wszyscy to zapewne większość rodziców pamięta najwspanialszy, ponieważ szczerze bezinteresowny, uśmiech naszego zaczynającego chodzić dziecka. Uśmiech który rozgrzewa i "zaraża" serca swoją radością ... aż łzy cisną się do oczu na samo wspomnienie tamtych chwil.
    Szybko jednak one przeminęły w moim przypadku ponieważ syn zaczął być zabierany do ... SKLEPÓW - żyłem wtedy w mieście jak zdecydowana większość społeczeństwa. Dziecko, które do tej pory nauczyło się, że rodzic daje jemu wszystko czego pragnie, choć są rzeczy które przed nim chowa, nagle okazuje się, że takie rzeczy którymi bawi się w domu tutaj wziąć nie może. Nie rozumie czemu rodzic tak postępuje - "czyżby przestał mnie kochać?". Płacze więc by pokazać, że jest jemu przykro. Od tego momentu są dwie drogi - ulec dziecku i kupować czego tylko zechce ... jak długo? Aż dojdzie do chwili w której dziecko zacznie rzucać się na posadzkę w spazmach już nie płaczu tylko "wycia" na całe gardło? Już nie uśmiech a płacz staje się najlepszym sposobem na przychylność rodzica. Drugim wyjściem jest stanowczość czyli zabronienie zabrania zabawki, słodyczy, ubranka ... czyli skrócenie sobie udręki przechodzenia wcześniej opisanego etapu. Dziecko przeżywa wsponianą wewnętrzną traumę gdyż widzi i czuje, że coś jest nie tak jak być powinno. Tak więc niestety oba wyjścia kończą ten wspaniały okres sielanki - klarownej, radosnej dla całej rodziny atmosfery.
    Żyjąc w tej miejskiej rzeczywistości innego rozwiązania nie widzę gdy człowiek sam nie potrafi poradzić sobie z ograniczeniem własnych pragnień jak doświadczenie takich traum ponieważ nie w sposób uchronić dziecko przed zbyt wczesnym kontaktem z materializmem gdyż jesteśmy nim zewsząd "bombardowani" oraz musimy dostostosować się do innych by móc jakoś funkcjonować.
    Musi minąć długi okres niezrozumienia czemu tak się dzieje zanim zostanie nauczone, że przyszło jemu żyć w świecie gdzie wpierw rozbudza się pragnienia, a później staje się niewolnikiem tych pragnień. Z konieczności zatem zmusza się już dorosły człowiek do poświęcania większości życia aby te atrybuty "szczęśliwego" życia realizować ... urzytkować, naprawiać, opłacać, wymieniać na nowszy model, serwisować, itd. Nie twierdzę, że zdobycze technologiczne są złem. Twierdzę, że zbyt wczesny kontakt z materializmem rozbudza w nas chciwe porządania i niezrozumienie, zagubienie czym jest szczęście - to raz. Nie jest dobrze w świecie gdzie specjalnie tworzy się przedmioty w taki sposób aby ich czas bezawaryjnej pracy był jak najkrótszy z możliwych do przyjęcia przez społeczeństwo. Gdzie tworzy się je tak aby nie można było ich naprawić. Nikt nie myśli o tym, że zaśmiecamy, niszczymy naszą Ziemię. Dla jednych liczy się jedynie zysk, dla drugich chciwe zaspakajanie egoistycznych pragnień ... w sumie dla jednych i drugich.
    Przedmioty powinny służyć nam, a coraz wyraźniej widać, iż jest zupełnie odwrotnie.
    Zmienić wpierw musimy własne nastawienie, zadbać o niezależność od innych. Czyli o własne wyżywienie, energię, wodę na własny użytek i pracę zarobkową na własne, jak najskromniejsze potrzeby. Pracę którą sami sobie dajemy, pracujemy kiedy i ile chcemy. Najlepiej gdyby cała rodzina mogła być w to zaangażowana, oczywiście razem z dziećmi. Nic lepiej nie jest tego w stanie nam zapewnić jak praca we własnym domu na własnej Ziemi. Proste zajęcie jak np. wyroby z drewna czy żywność ekologiczna. Praca która sprawiała by wszystkim radość, a nie poczucie obowiązku czy przymusu. Wszystkim czyli kupującym również. Dopiero gdy takie wartości zaszczepi się w dzieciach można ostrożnie pomyśleć by "zderzyć" je z cywilizacją, a wtedy same podejmą decyzję jak pragną dalej żyć mając porównanie własnej rodziny z rodzinami żyjącymi w miastach.
    To co tutaj napisałem jest formą przeprosin wobec mojego już dorosłego syna za błędy jakie popełniłem i aby sam ich nie powielał. Jest również prośbą skierowaną do przyszłych rodziców aby głęboko przemyśleli w jakim świecie chcą aby narodziły się ich dzieci.
    "Teoria Szczęścia" Alberta Einsteina - "Ciche i skromne życie przynosi więcej radości niż dążenie do sukcesu związanego z ciągłym niepokojem". Ktoś zrozumiał sens tego przemyślenia człowieka o nieprzeciętnym umyśle więc nie pożałował prawie półtora mln dolarów za oryginalną kartkę papieru z tą krótką ale jakże wymowną treścią.
    Pozdrawiam.

    • @joanna2437
      @joanna2437 4 ปีที่แล้ว +4

      A dlaczego moje potrzeby miałyby być jak najskromniejsze?! Odnoszę wrażenie że trochę zafiksowałeś się na swoim wyobrażeniu życia (własna ziemia, praca na własny rachunek, produkcja na własny użytek itd.) i próbujesz mnie przekonać, że to jedynie słuszna ścieżka. A według mnie wygląda ona atrakcyjnie, ale nie jest jedyną.
      Wierzę, że ja mam prawo czerpać radość z pracy dla kogoś. I mam prawo cieszyć się dobrami, które proponują mi producenci za pośrednictwem punktów sprzedażowych. Dobra materialne nie zawsze służą zapełnieniu wewnętrznej pustki; są ludzie, którzy potrafią żyć dobrze bez luksusów, ale też umieją cieszyć się luksusami gdy one są.
      Dzieciom, moim zdaniem, "wystarczy" poświęcać uwagę. Kiedy dziecko jest kochane, czuje się zauważone i traktowane z szacunkiem (rozmowa!!!) nie potrzebuje zwracać uwagi na swoje potrzeby rzucając się na podłogę w markecie.

    • @MrJarekdab
      @MrJarekdab 4 ปีที่แล้ว +4

      joanna przede wszystkim, ponownie zaznaczam, iż jest to jedynie prośba aby młodzi ludzie zastanowili się jak chcą aby wyglądała ich przyszłość.
      Całą złożoność przyczyn ograniczenia swoich potrzeb opisałem w komentarzu do którego się odnosisz, a jest to przede wszystkim tworzenie rzeczy w sposób aby ulegały jak najszybszemu zużyciu, nie podlegały naprawie w skutek czego nasza JEDYNA ZIEMIA jest w stanie jaki coraz trudniej ukryć - to tak odnośnie ludzkiej krótkowzroczności i myśleniu wyłącznie o sobie bo na pewno nie o dzieciach i co im zostawimy w spadku. Póki przedmioty będą tworzone jedynie z pragnienia zysku to będę ograniczać ich posiadanie do minimum. Nic w tym złego nie dostrzegam, iż sugeruję aby inni czynili podobnie. Powtarzam, to nie narzucanie swojej woli tylko prośba o przemyślenie do czego dążymy.
      Kwestia duchowa nie wiem czy ma dla ciebie jakiekolwiek znaczenie więc nie poruszam tego tematu.
      Oczywiście, że życie powinno polegać na tym aby umieć czerpać z niego szczęście i nie upieram się, że jedynie moja droga jest właściwa ... "Jest wiele dróg prowadzących do bram ojca mego" - tak mniej więcej głosi jedna z największych religii i pod tym względem nawet jestem skłonny się z nią zgodzić.
      Jeżeli umiesz czerpać z życia szczęście w inny sposób niż przedstawiłem to nic w tym złego. Opisałem jedynie to co dostrzegam we własnym życiu i z tego co zobserwowałem z życia innych ludzi, a nawet co zasłyszałem o życiu tych najbogatszych, aktorów, sportowców czy innych celebrytów. Oczywiście, że trafiają się również wyjątki, tylko o nich się nie słyszy gdyż nie pragną "gwiazdorzyć" i sprzedawać swoją prywatność. Zarobią tyle ile potrzebują i żyją tak długo póki nie trzeba zarobić kolejnych pieniędzy (o takim życiu ja mówię ale sposób podaję łatwiejszy ... taki bardziej prosty w realizacji i uczący przy okazji dzieci jak wzmacniać więzy rodzinne). Takimi ludźmi media jednak się nie interesują gdyż zdecydowana większość społeczeństwa oczekuje sensacji bo przecież szczęśliwe życie to nuda. Tak też sami żyją gdyż nie potrafią funkcjonować bez dreszczyku emocji.
      Problem zaczyna się wtedy gdy stajemy się niewolnikami tego co posiadamy i aby zachować obecny poziom życia spędzamy więcej czasu w miejscu pracy niż z rodziną. Problemem (moim zdaniem) jest również życie kosztem niewolniczej pracy wysyskiwanych ludzi którzy nie mieli tyle szczęścia w życiu by urodzić się we właściwym miejscu i czasie.
      Umiejętność czerpania satysfakcji z pracy na rzecz innych jest godna pochwały. Bardzo istotne jednak w tym przypadku jest nastawienie właścicieli. Taka praca uczy tak czy inaczej pokory. Jak to mówi polskie przysłowie - " Pokorne ciele dwie matki ssie". Jak je interpretujesz, taka jest również twoja rzeczywistość.
      Życzę szczęścia w posiadaniu czegokolwiek tylko zapragniesz ale żeby nie było to kosztem nieszczęścia innych.
      Pozdrawiam.

    • @danutadobrzynska2101
      @danutadobrzynska2101 3 ปีที่แล้ว

      Dziekuję za tą wypowiedź. Zgadzam się

    • @Rozmowynaszlakupl
      @Rozmowynaszlakupl 2 ปีที่แล้ว

      Uwielbiam takie epopeje 🤯🤯🤯👌

    • @juziajuzia1234
      @juziajuzia1234 ปีที่แล้ว

      @@Eryka_Vintage mowisz ze to nie wina rodzicow? 🤔 a wiec kogo?

  • @majanowak5393
    @majanowak5393 ปีที่แล้ว

    Witam, jest mizliwosc gdzies kupic ten warsztat?

  • @martinella390
    @martinella390 4 ปีที่แล้ว +1

    A co w sytuacji jeśli jestem w trakcie procesu i daję z siebie wszystko, a bliska mi osoba, partner nie akceptuje mnie, moich zachowań, mimo że wie jak ciężko nad sobą pracuje. On mnie odrzuca kiedy wracam na stare ścieżki i reaguję po staremu. Co robić w takiej sytuacji?

    • @juziajuzia1234
      @juziajuzia1234 ปีที่แล้ว

      Poprostu on jest zmeczony i nie widzi szansy na zmiane. Juz byl mysle cierpliwy do ciebie moze zmiana przyszla zbyt pozno. Wiec nie ma juz cierpliwosci.

  • @karolkagr1805
    @karolkagr1805 ปีที่แล้ว

    Czy można czuć 3 fazy na raz?

  • @dvmon6437
    @dvmon6437 ปีที่แล้ว

    czy matczyna rana może powodować lęk przed bliskością i unikający styl przywiązania?

  • @claptonek00
    @claptonek00 3 ปีที่แล้ว

    Ja tak mam prawie caly czas =zero kontaktu z LUDZMI 👹😂