O Panowie. Jak ja rozumiem o czym mówicie. Jestem trzeźwy od ponad 2 lat. Na pewno zyskał mój organizm i zdrowie. Lepiej się wysypiam i nie mam wyrzutów sumienia. Wiem, że łatwiej mi realizować założone sobie cele i ufać samemu sobie. Robię swoje i nie rusza mnie presja znajomych i społeczeństwa. Przetańczyłem już kilka wesel bez alkoholu, w tym swoje. Jestem na etapie, że nikt już nie meczy mnie przez pół wieczoru „ze mną się nie napijesz?”. Widzę jednak jak ludzie racjonalizują sobie picie, a często przypisują mu nawet właściwości zdrowotne. Najśmieszniejsze, że niektórzy traktują moją abstynencje jako atak. Są wręcz źli na mnie, że nie pije, a oni są bezsilni wobec procentów. Jeszcze zanim urodziła się moja córka obiecałem sobie, że nigdy nie zobaczy mnie pijanego. Że zamiast leżeć skacowany będę mógł w weekend wyjść z nią na dwór czy gdziekolwiek ją zabrać bez obaw wsiadając do samochodu. Plan ten realizuje i nigdy nie było lepiej. Wiele w swoim życiu osiągnąłem choć nie mam milionów na koncie. Każdy ma swoją definicje sukcesu. Tamto życie już znam i nie chcę do niego wracać. 😉 Pozdrawiam tych, którzy choć raz mieli refleksję na temat swojego uzależnienia. Im będzie łatwiej zrozumieć o czym piszę. Ci, którzy żadnego problemu nie dostrzegają nie będą w stanie zrozumieć, że można żyć inaczej. Dobrego weekendu. 😉
Okropny język dla dresiarzy i przegrywów. Mam nadzieję, że ten pan nie prowadzi dietetycznie dzieci. Sorry, ale dla mnie ten pan to nie jest "Porsche" wśród dietetyków chyba, że ktoś lubi styl bajkopisarski. 😁
Adrian sory: ale ta narracja tego kolesia to grochuz kapustą nie trzyma się kupy i ... nie idzie tego słuchać ... nawet nie doczekałem się dlaczego NIE dla kawy
Jak J. Zięba w sowich książkach zamieścił informację odżywianiu, suplementacji, wypowiada się w sposób kulturalny - to jest znachor. Jak przychodzi Typ, który rzuca bluzgi co 3 słowa - to jest taki fajny, że wszyscy podniecają się jaki specjalista. Ludzie, jak upadliście.
Z całym szacunkiem ale nie ma się kim/czym jarać. Gość wyglada jak przedwojenny nauczyciel fizyki a „wozi się” i używa języka jak jakiś gangus z PKS-u. 😆 Spoko, wymyślił sobie taki wizerunek, ale czy jest w tym wszystkim autentyczny? 🤷♂️
Czy tylko ja mam wrażenie, że Pan Sylwester tak naprawdę nie odpowiedział rzeczowo na żadne z pytań. Siedzę trochę w tematyce dietetyki i sportów siłowych, aczkolwiek dawno nie widziałem tak ogólnikowego gadania. Nawet w momencie gdy Adrian poprosił o szczegółową odpowiedź Sylwek zaczął temat znowu opowiadać dookoła z czego nic nie wynika. Argument z kawą naczczo też w ogóle nie wyjaśniony jakie negatywne zjawiska zachodzą w naszym ciele nic, tylko przywołanie metafory z budowlanką z której wiemy ze kawę należy pic po posiłku ale konkrety co na co wpływa i dlaczego nic nie wyjaśnione. Ale gadane ma więc zawsze ominie temat
Ale bzdura. O żywieniu i zdrowiu wiem całkiem sporo, a może i więcej, ale po pierwszych 10 minutach tej gadaniny - używając języka gościa - za chuja nie mam pojęcia co stara się tutaj przekazać. Jeden wielki chaos.
Przesłuchałem godzinę tego nagrania i nie rozumiem zachwytów. Generalnie to co gość opowiada ma sens, ale jak ktoś jest zainteresowany tematem i dba o siebie to to są podstawy podstaw, banały. Gdy pojawią się jakikolwiek temat gdzie można dać konkret gość bardzo szybko z tematu ucieka w ogólniki i kolejne banały. Ten film to bardziej reklama i marketing niż jakakolwiek treść. Wielkie odkrycie, że alkohol szkodzi, albo, że trzeba się wysypiać. Z drugiej strony rzuca hasło o selerze, Adrian dopytuje o co chodzi, a ten opowiada o Djokovicu, że pije litr soku codziennie... zero odniesienia do badań czy wyjaśnienia, tylko jakie pitolenie. Tak samo padł temat, że owsianka niezdrowa, ale czemu? Nie wiadomo (osobiście domyslam się co autor miał na myśli, ale brakuje rozwinięcia, owsiankę można przyrządzić tak, że jest super wartościowym, zdrowym, sycącym śniadaniem i nie będzie żadnego zjazdu czy zachcianek)
Co do grubasów to rozpierdala mnie fakt że pijanemu alkoholu nie sprzedają bo prawo zabrania, a grubasowi w McDonaldzie wjebia powiększony zestaw i do tego na deser mcflary!!! Qurwa hipokryzja !!!!
Mieszkam w Warszawie, pracuję w IT a na lubelszyźnie koło Kraśnika zrobiłem challange 12ha bez chemii ekologicznie ziołami maliny porzeczki. Robię metodami działkowca - jak dla siebie. Gospodarstwo Cud Malina ;) Gospodarstwo rodziców zarosło ziołami, którymi się odżywiają krzaki i owoce, nie ma pompowania plonu, tworzę własne preparaty z ziół. Wszystko obrabiam w weekendy Ursusem c55 jeszcze mojego dziadka z 1974, klasyk ;) Mam wieku klientów lekarzy ;)
strasznie dużo pie*dolenia na niczym nie opartego, przykładowo przysiady i mocny trening wielostawowy generalnie podnosi lekko poziom teścia zaraz po, ale później wraca do normy i nie ma żadnego przełożenia na samopoczucie itp. Wiec zalecanie tego w celu podniesienia poziomu testosteronu jest niepoważne
Adrian, cenie Ciebie i Twój kanał bardzo. Zaliczam do moich ulubionych, a Twój kunszt prowadzącego, do jednego z najlepszych. Ale... Sorry. Tego wywiadu nie wysłuchałam do końca, choć długo że sobą walczyłam. Rozumiem, nie wszyscy mają predyspozycje do występowania przed kamerą, ale przynajmniej nadrabiają wiedza i ekspertyzą. Nie znam się na zdrowiu, jestem konsumentka tej wiedzy. Mam w otoczeniu i słucham osób, które naprawdę zęby na tym temacie zjadły. Próbuje zrozumieć, co Twój gość wie i czy odpowiada na Twoje pytania. Jeśli uda ci się je zadać (a w tym wywiadzie widzę, że to nie jest łatwe): " Tygrys nie ogląda TV? "Mam też u siebie dziewczyny.... " Ma 31 lat i po 2/3 obejrzanego nagrania, nadal nie wiem na czym polegał jego problem, dlaczego on był najgorszym swoim klientem spośród 10.000 klientów!!!!????? Chaos, absurdalność, wielowątkowość... Rozumiem, że macie jakieś kryteria doboru gości i zauważam, że wiele pokrewnych kanałów zaczyna zajmować się zdrowiem.... Tym razem obawiam się, że nie dokonaliście dobrego wyboru, żeby nie powiedzieć, że fatalnego. Tylko czekać, aż wkrótce nt Twojego gościa wybuchnie jakaś krzywa afera, bo to co ten Pan mówi i co sobą reprezentuje, się nie broni. Może trafia swoim przekazem do młodych ludzi, ale merytorycznej wiedzy w tych wypowiedziach nie dostrzegam, za to dużo lansu i skupienia na samozajebistości.... Chętnie poznam opinie jakiegoś psychologa nt postawy przez tego Pana tutaj reprezentowanej..... Nie ma jednej recepty na zdrowie i eksperci mają podzielone zdania. Zdrowy rozsądek i umiejętność oddzielenia ekspertyzy od marketingu... To przydatna kompetencja. Tutaj Tego 2giego jest z duzo. Spodziewam się, że Fitmaker jest w podobnym wieku, a jaka jakość? Jestem dojrzałą kobietą i słucham ekspertów, którzy kierują przekaz do mojej grupy docelowej, nie będę podawać przykładów, bo rozumiem, że masz tu innych odbiorców a i ja nie jestem w stanie nikogo polecić, bo sama jestem we własnym procesie poszukiwania Pozdrawiam!
Ale pieprzysz ! Bardzo marketingowo się prowadzi ale mówi o podstawach o których 99 pseudo dietetyków z internetowymi dyplomami nie ma pojęcia ! I Temat wpływu telefonów i światła niebieskiego generalnie i tego jak rozpieprzają nasze organizmy dopiero zaczyna wychodzić ale przez ostatnie kilka lat zamiast kazać ludziom wywalić telefon to przepisują antydepresanty ! Nie rozumiem co sprawia ci taki problem i nie ogarniasz jego wypowiedzi , te wywiady to spotkania i promocje biznesowe a jak ma ktoś rozum to i wiele z darmowej wiedzy wyciągnie , nie ogarniasz mentalu gościa to Twój problem , wielowątkowość i ironia nie każdemu leży ot i tyle .Pozdrawiam ;)
Zauważyłem ostatnio, że kanały, które lubię biorą się ostatnio za odżywianie i lifestyle. I to jest korzystne. W Polsce mamy kilku bardzo dobrych ekspertów w tej dziedzinie, którzy działają w social mediach jednak niestety zapraszani albo są "autorytetami" albo szurami tyle tylko, że z dobrym marketingiem. Fryderyk Karzełek, którego bardzo cenię kooperuje z szurami Rodzeń. Grzegorz Kusz, którego również cenię robi odcinki o odżywianiu z Traderem 21, który się zna może i na inwestowaniu ale na pewno nie na żywieniu. Fajnie, że PP zrobili wywiad z Pauliną Ihnatowicz ponieważ ona faktycznie jest ekspertem, ale ten odcinek i gość to kula w płot. Gość odcinka kopiuje stylem wypowiedzi Kubę Mauricza, do którego pewnie przed laty jeździł na szkolenia. Oczywiście zanim zaczął współpracować z miliarderami :D Nie przeczę, Kuba ma silną osobowość i jest zwierzęciem scenicznym co robi wrażenie, ale po co go kopiować? Każdy kto zna Mauricza odrazu wychwyci, że mamy do czynienia z kopią i to marną, bo Kuba (którego branża mocno już zweryfikowała) ma dobrą nawijke, ale u niego jest ona naturalna.Niestety wygląda na to, że na tych kursach zakończyła się poważna edukacja naszego gościa. Wszedłem z ciekawości na jego IG i po minucie przeglądania dowiedziałem się, żeby nie jeść ziemniaków na obiad (ciekawe dlaczego skoro mówimy o jednym z najlepszych możliwych źródeł węglowodanów? pewnie przez IG - wiedza rodem z Pani Domu z końca lat 90-tych) a zaraz potem, że jednym z powodów dla, których mogę nie chudnąć jest to, że jem "za mało" :) Czyli typowe "jem mało i nie chudnę" ( zasady termodynamik Newtona? a na co to komu...). Gość może robić wrażenie na laikach, ponieważ stosuje tanie chwyty takie jak skomplikowane z pozoru nazwy i pojęcia ( "ależ on jest mądry"), przekleństwa ("jestem Pan autorytet i się nie cackam") czy mimochodem niby przypadkiem wspominanie o 40 tys EURO ( ja myślę, że mogło chodzić o 400 tys bo jak już lecieć to po całości), piłkarzach Interu Mediolan (czekają w kolejce na konsultacje pewnie bo terminy już zawalone :) ) czy miliarderach ( litości ...). Adrian jest super gościem, który robi świetny kanał. Wiem, że nie jest ekspertem od odżywiania dlatego może mieć problem z weryfikacja gości, ale proszę go research odnośnie zapraszanych osób. W Polsce naprawdę mamy osoby, które mają znakomitą wiedzę odnośnie poruszanego tematu. Pierwsze przykłady z brzegu: Tadeusz Sowiński, Damian Parol. Radosław Smolik, Michał Undra, Mikołaj Żeglińśki "Gainzdesire", Bartłomiej Puchała "Anty-szaman". Pozdrawiam :)
@@louis2717 Uprawiają szuryzm w czystej postaci. Są szkodliwi społecznie ponieważ mając duże zasięgi wprowadzać ludzi w błąd. Oczywiście nie celowo. Zwyczajnie ich wiedzę merytoryczna jest przestarzała. Dużo by pisać ale np. powielają brednie o szkodliwości węglowodanów i aktywowaniu insuliny. Zatrzymali się w edukacji jakieś 10 lat temu ponieważ wtedy takie twierdzenia były odkrywcze i robiły „wow”. Sam się na to łapałem. Jednak minęło już ponad 7 lat od kiedy tzw „insulinowa teoria otyłości” została oficjalnie w świetle nauki uznana jako MIT. Przyczynił się do tego niejaki Kevin D. Hall. Bracia R nie maja o tym zielonego pojęcia. Nawet nie słyszeli o Hallu. I pewnie już nie usłyszą, bo są tak zadowoleni z siebie, że nie ma co im psuć humoru. Szkoda jednak, że robią ludziom sieczkę w głowie swoimi wywodami. Przeciętny Kowalski przez takie osoby już sam nie wie czy te węglowodany są Ok, czy nie Ok? Czy tłuszcze nasycone są dla nas korzystne czy nie korzystne? Żyjemy w czasach, w których wiedza leży na podłodze. Jest za darmo i łatwo dostępna. Autorytety z zasięgami, opiniotwórczy twórcy, którzy maja wpływ na ludzi powinni mieć moralny obowiązek, aby być na bieżąco z tematem przedmiotu na ktory się wypowiadają, aby oferować swoich odbiorcą wartościową i skondensowaną wiedzę. Tymczasem jest odwrotnie. Słucham tych ludzi o co chwile robię facepalm za facepalmem.
Napisałeś dużo i... nic z tego nie wynika. Myślę, że sam jesteś wielkim ekspertem i fachowcem od żywienia skoro niektórych tu wymienionych nazywasz szurami. I to dlatego, że... niepolecają ziemniaków 😄
Slucham od godziny i jedyne czego się dowiedziałem, to, że wszystko praktycznie jest złe, żeby zamawiać online bo ludzie wyżej projektują sklepy tak, abyśmy chodzili po alejkach ... i wszystko jest uzależnione od organizmu. 0 konkretów, dosłownie ZERO.
Ciekawy wywiad. Chociaż to śmianie się w grubych jest tragiczne i żenujące. Trochę tak jakbyście się śmiali z osób z depresją czy innymi zaburzeniami, skoro lubicie przeklinać to dosadnie powiem, że to w kurwę słabe jest. Problem takich ludzi jak wy jest taki, że nigdy nie byliście w takim ciele, może karma was dopadnie i doświadczycie czego nie życzę. Prosta porada dla wszystkich dietetyków i ogólnie narodu wręcz, zrozumcie mądrale że nigdy nie odchudzicie NIKOGO dopóki ta osoba nie ogarnie swojej psychiki i kurwa nie ma nic innego co powoduje, że oni tyją, no może zaburzenia metabolizmu bo to też istnieje ale nawet jak to ogarniesz to nic z tego nie będzie. Wy nie pomagacie z takim wyzywaniem, tacy ludzie wstydzą się nawet na zakupy chodzić, a co dopiero na siłownie chodzić. Jeśli wydaje się wam, że dojebanie komuś, że jest gruby jest śmieszne to cały wasz profesjonalizm idzie w chuj, mówię waszym językiem dostanie bo tak lubicie może to bardziej też dociera, oby. Empatia chyba umarła totalnie skoro i dietetyk ma z tego rozrywkę. Poza tym spoko wywiad ale popracujcie nad sobą skoro tak chcecie zmieniać wszystkich.
Ten pan na żadne pytanie konkretnie nie odpowie, wole słuchać prawdziwych doktorów którzy maja poparcie swoich teorii w badaniach a nie pierdzielą jakimś dziwnym sloganem i wszędzie widza insulinoopornosc, hipoglikemie, cukrzyce, bakterie i grzyby nawet nie analizując przypadku, co to ma być, ten kanał już się dawno sprzedał
Jak nisko upadliśmy, że nie pamiętamy o tym, że sen jest ważny, że odżywianie ma realne odzwierciedlenie na nasze samopoczucie i zdrowie a alkohol szkodzi. Brawo dla obu Panów. Cóż za pomysł na biznes, przypominać ludziom oczywiste oczywistości i żre! Miłego dnia
Ale nisko upadliśmy żeby że musimy chodzić do takich kołczów czy tam nie wiem jak oni się tytułują żeby dowiedzieć sie ze nie schudniesz jeśli będziesz jadł dużo batoników :) Jest np taki tez znany koleś który uczy jak oszczędzać i on na wykładzie na który mnóstwo ludzi przyszło szkoli że żeby zaoszczędzić pieniądze to trzeba sobie odkładać z każdej wypłaty jakąś cześć :) :) :) Ja chyba też zostanę takim ekspertem
Troche bajerant z tego goscia😆 Rzuca terminami zeby brzmialo troche skomplikowanie i profesjonalnie. Co prawda co do podstawy to sie zgadzam. Mianowicie, ze trzeba o siebie zadbac bo inaczej doswiadczymy degeneracji. Ale z tego co slysze to troche jest to robione okrezna droga i teraz powstaje pytanie. Czy przez okolo 10 lat nie ogarnol, ze mozna uregulowac toksyny i wage (co idzie w parze z wydajnoscia) w okolo powiedzmy 6-10 tygodni w zaleznosci od przypadku (nie mowie o florze bakteryjnej jelit bo to rzeczywiscie trwa od pol roku co najmniej)? Czy moze dobrze wie, ze da sie szybciej ale malo osob o tym wie i oplaca sie zwodzic drogimi wizytami milionerow, zeby interes sie krecil?
Spacery... Kiedyś z koleżanką przez przeszło trzy godziny zmarznięte i przemoczone chodziliśmy podczas oględzin terenu nad rzeką. Następnego dnia, jak wbiłyśmy pazury w klawiatury o 8:00, to z dwoma przerwami na posiłki, zrobiłyśmy przez osiem godzin więcej niż w ciągu ostatnich kilku dni. Więc jeżeli jutro masz mega trudny czy pracowity dzień, rzuć wszystko i wyjdź na powietrze.
Dawno nie widzialem goscia ktory ma tak gadane. Szacun. Na zadne pytanie nie odpowiedzial jak dietetyk, na kazde jak wybitny sprzedawca. "seler. Mam odpowiedziec dokladnie? tak " I zaczyna o tym ze tenisista swiatowej klasy wpierdala 1l soku z selera na sniadanie. Szacun. Gosc jest swietnym sprzedawca i motywatorem co widac w komentarzach.
Zamówiłeś pizze, masz ochotę na kolejną to masz grzybice. Chłop gada jak katarynka, żeby gadać. Nic prócz elementarnej wiedzy nie powiedział, ale społeczeństwo leniwe to potrzebuje nawet takich ludzi. Wolałbym żeby to szło w stronę samodzielności.
Hej! Dziękuję za prowadzenie kanału i za te rozmowy. Właśnie jestem na etapie szukania sensu swojego życia i bardzo pomocne w tym są dla mnie takie rozmowy. Pozdrawiam
Współpracuje z ludźmi na wysokim poziomie .......kur ........chu........pierd .... ...faktycznie to bardzo wysoki poziom. Pycha kroczy przed upadkiem. Panowie trochę pokory w życiu nie zaszkodzi.
Zapraszanie takich ludzi jest bardzo szkodliwe dla ludzi, którzy w temacie zdrowia są nieukierunkowani i nieświadomi. Ekspert jest w przypadku gościa słowem użytym nad wyrost. Nie odpowiada rzeczowo na żadne z zadanych mu pytań - ciekawe czy też tak wygląda jego komunikacja z klientami :)
Sylwester już podczas rozmowy on-line mnie zdiagnozował. Szybkie badania, mocna diagnoza bez pierdzielenia i gotowe. Wiedziałem, co mam robić. Szanuję za wiedzę, konkret i pełną bezpośredniość. Celem nie była waga, ale dyszka poszła w 8 tygodni. Obecnie zero zjazdów i power +300%.
Tłumaczy jak głupiemu tak rozpływa temat tym swoim myśleniem to się nie daje słuchać niech zatrzyma to wszystko dla siebie bo nic pożytecznego dla ludzi nie ma do przekazania szkoda czasu na Bebłot
Polecam prace z Sylwestrem. Przeszedłem 3-miesięczny proces i czuje sie lepiej, niż kiedykolwiek. Wcześniej czułem sie przytłoczony - zle jadłem, zle sie czułem, chodziłem poddenerwowany, byłem otyły. Denerwowały mnie nawet telefony od klientów. Rano jadlem pol banan, bo po co jeść. Wieczory kończyłem 2h przy telefonie z niebieskim światem. Sylwester tłumaczy co od czego zależy i nie układa diety, tylko układa funkcjonowanie organizmu w ciagu dnia, sen, hormony, praca przy kompie, wszystko. Polecam Sylwestra każdemu przedsiębiorcy, który wziął na siebie duzo i zastanawia sie gdzie robi błędy. Moze po prostu za bardzo odpuszczamy siebie, a to przecież my jesteśmy najważniejsi. Nie zadania, nie praca. To jak inwestowanie w siebie, w swoje zdrowie i performance, które procentuje lepiej, niż cokolwiek innego. Lajkuję w ciemno :-)
Nie odpowiedział na żadne pytanie tak naprawdę. Nawet na pytanie o selera czy głupi cukier, nie potrafił dać krótkiej i merytorycznej odpowiedzi. Więcej wyczytałam na ten temat w internecie. Podziwiam prowadzącego, że wytrzymał do końca bo aż prosiło się wykrzyczeć "Kurwa chłopie, odpowiedz w końcu na pytanie!". Pyta o selera, a on znowu kolejna anegdotka o milionerach i miliarderach. Dramatyczny wywiad. Dotrwałam do końca tylko dlatego, że miałam nadzieję że w końcu dowiem się czegoś czego nie wiem albo czegokolwiek ciekawego. Zmarnowane 1,5h. A szkoda.
jakim trzeba być tchórzem pełnym testosteronu żeby bać się powiedzieć, że alko to trucizna...żeby bać się powiedzieć to o cukrze o szczepieniach itp...prawdę po prostu. W głowie się nie mieści jak to wszystko opiera się o kasę...o strach przed hejtem...Współczuję. Ale co drugie słowo to bluzg i mięso...takie to szokująco inteligentne
Oczywiście oglądałem materiał do końca. Fantastyczny wywiad, w rzeczy samej, nietypowy... nie mniej, bardzo przypadł mi do gustu. Dobra robota, ale do tego już mnie przyzwyczaiłeś. Dziękuję 👍
Niezależnie od opakowania - super ważny temat. Dobra (dla każdego pewnie inna) dieta naprawdę poprawia komfort życia i potrafi zatrzymać/ cofnąć 'błędy' w naszym systemie by cieszyć się dłużej lepszym życiem i mieć więcej energii do rozwoju tego życia, a tym samym być mniejszym obciążeniem społecznym. Gospodarczo to ważny temat, bo zdrowsi możemy więcej jako społeczeństwo. Hejtersko i subiektywnie dodam, że reforma ochrony zdrowia nie powinna polegać na dofinansowywaniu tego sektora, a magicznym wyselekcjonowaniu lekarzy z powołania chcących wpłynąć pozytywnie na zdrowie pacjentów (implikując do wszystkich sfer życia) - reszta może wyjeżdżać, chętnie pojadę na lotnisko pomachać im na pożegnanie, może ich sprowadzą na ziemię gdzie indziej. Qrcze jeśli 'lekarz' (raczej osoba z uprawnieniami) widząc pacjenta w total rozsypce analizuje wyniki podstawowej morfologii i widzi wit. D na poziomie ok. 6 odpowiada, że 'taka uroda' i 'taki mamy klimat' (widząc tą rozsypkę i żarówka się nie zapala) i powtarza to kilku kolejnych, z czego każdy z nich przyjmuje z uśmiechem 200 plnów za wizytę, to jest to działanie na szkodę pacjenta celem uzyskania wiadomo czego albo czysta niekompetencja niewarta dofinansowywania. Dzięki za wspieranie edukacji (niezależnie czy sponsorowane czy nie, ważne jest sedno) - dobrych kilka lat wcześniej pozostawały publikacje medyczne jakie trzeba było samodzielnie analizować by ułożyć sobie odżywczą dietę. Wystarczy krótka chwila na refleksję i wsłuchanie się z uwagą w treść by dostrzec jakieś rozbieżności lub zbieżności. Sposób generowania przychodów przez tradycyjną, ale niepubliczną ochronę zdrowia może być też elementem napędzającym płace (z konieczności, a nikt nie bada jaki udział w koszyku konsumenta stanowią wydatki na ochronę zdrowia by móc być aktywnym na rynku pracy, co może zaburzać pogląd na stan gospodarki - usługi kosmetyczne nie są równoważne z usługami medycznymi). Zdrowia i fajniejszego życia!
Sylwester wielkie Gratulacje !!! Pamiętam jak w liceum układałeś mi dietę a jeszcze nikt w Ciebie nie wierzył i mówili, że to chwilowa zajawka, kolejny co układa diety. Słucham wywiadu i wielkie CHAPEAU BAS za wytrwałość, wiarę w siebie, za to że się nie poddałeś i za ogrom wiedzy jaką przekazujesz a do której musiałeś dojść sam. Oby więcej tak świadomych ludzi i specjalistów nie nabijających ludzi w butelkę. Przede wszystkim tak rzetelnych. Jestem pełna podziwu. Jeszcze raz wielkie GRATULACJE 👏🎉😊
Na ręce rolex za 100 000, a dzień zaczynany od bajaderki i parówek. Sok za 8 złotych też się wielu wydaje drogi, ale małpka w tej samej cenie jest już w porządku. 😉
Chciałbym żeby kiedyś był poruszony temat w przypadku takich gości jak Sylwester na temat, pracy na zmiany. Jak spróbować chociaż zminimalizować skutki uboczne rozwalonego zegaru biologicznego. Pozdrawiam!
Nawyki żywieniowe to dla mnie jedno z trudniejszych spraw. Co ciekawe w sumie mogę jeść dużo i wszystko i jest git. Żyje jednak aktywnie. Mam dużą kontrolę wewnętrzną , nie podlegam nałogom fajki , alko zostawić na dłużej to pikuś w porównaniu do słodyczy i objadania się. Łączymy to z dużym poczuciem przyjemności. Wywiad ok , ale wystarczy 10 minut z tego czasu bo mówi to samo cały czas co można zawrzeć w jednym zdaniu czyli kompleksowe podejście do problemu odżywiania w celu poprawy zdrowia a nie zwykła dieta. W medycynie nazywamy to podejściem holistycznym którego w tej koncernowej medycynie brak.
Cenię sobie polszczyznę. Bez "jaram się", bez "face to face", zajmowaliśmy się już chwilę czasu, nie?, no, że nigdy, nie?, zjadanie końcówek i wszechobecnie "nie". Nie daje się słuchać. Marny celebryta żywieniowy. Nie twierdzę, że nie zna tematu. Twierdzę, że używa języka kiepskiego ucznia z podstawówki.
Szkoda, ze wywiad trafia na podatny grunt, bo tak naprawde gosc unika konkretow, wypowiedz jest chaotyczna, ucieka od pytań, miesza swoją dziedzinę wiedzy z lifestyleoqymi banałami. Wystarczy sobie posluchac jak wypowiada sie Huberman, Peter Attia by zobaczyć jak wyglada podcast poparty wiedzą udokumentowaną w badaniach.
Omnibus? Niby wszystko wie ale zadnych konkretów.nie wiem czy ludzie sa tacy naiwni. Prucz żarcia trzeba sie ruszać.popadanie ze skrajnosci w skrajność.powodzenia.
Ziemniaki i najlepsze zrodlo wegli? 😂 kto ci takich bzdur nagadal? Weglowodany to najgrosze paliwo dla czlowieka, dlatego najlepeij minimalizowac do minimum
No i jak to jest? Masa komentarzy, że żadnych konkretów w wywiadzie, a ja po stosowaniu tych prostych kilku wskazówek z wywiadu w miesiąc waga -5kg i wzrost energii. I z tego co wiem to nie jestem jedyna. To nie wina pana Sylwestra, że nie rozumiecie... Do wszystkich, którzy nie kumają o co chodzi z płatkami na mleku na śniadanie. Na tydzień zamieńcie płatki na sałatę, warzywa, jajko/avocado. Różnica widoczna w funkcjonowaniu widoczna gołym okiem.
Deser nigdy pierwszy bo cukier odrazu w górę jak już kupił te pestki czy orzechy to one najpierw, potem żelki. Szansa że jak zje te pestki to nie zje żelków
Temat ciekawy, ale w uszy bolą przekleństwa w tym wywiadzie. Momemtami myślałem, że to jakiś koleś z gal freaków. Mam nadzieję, że kanał nie pójdzie w tym kierunku. Pozdrowienia
Fajny gość, jednostronny wywiad. Gościu mega wielowątkowy, rzuca hasło i do hasła leci definicja z historią z życia. Po za tym wiedza, charyzma i umiejętność zaciekawienia widza swoją osobą to top jak dla mnie.
Szanuję ❤ myślałam, że jestem jedyna z kompleksowym podejściem. Rospisek nie robię od dawna, bo już 16lat temu widziałam, że to nie działa. Samo ułożenie diety/treningu bez kontekstu i "posprzątania" dookoła siebie też nic nie da. Te krótkie, zdawkowe informacje więcej szkodzą niż dają pożytku. Noi ja też pracuję z ludźmi na wysokim poziomie. Kasa = zaangażowanie. Mniejsze kwoty łatwo się wtdaje, nie bolą, co się równa z tym, że ludziom się nie chce zaangażować. A potem biegają od dietetyka do dietetyka. Turystyka fitnessowa NIC nie zmieni 💪
Stary slucham i nie wierze. Jak fajnie potrafisz wszystko wytlukaczyc bez pirdolenia. Az czlowiek chce zmiany. Kto by powiedzial ze rada na lepszy hajs bedzie kupno budzika zostawienie telefonu w aucie po treningu wieczornym i zmiana sposobu odżywiania. Ludzie chca zlotego środku ktorego nie ma. Powoki do celu. Dzieki gosciu jestes mega
interesuje mnie temat zdrowia, ale z każdym materiałem, który oglądam coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że zdrowie jest dla wybranych, a nawet stwierdzę, że dla bogatych. Przytaczając przykład aut, niektórzy są jak drogie porsche i stać ich na dobre paliwo, a inni są jak tani fiat i niestety, ale nie stać ich na dobre utrzymanie, tylko na takie byle jak najdłużej jeszcze pojeździł. Taka prawda, przeciętny Kowalski nie ma czasu i pieniędzy by dbać o zdrowie gdy pracuje po np. 10-12 godzin i na 3 lub 4 zmiany, do tego ma rodzinę na utrzymaniu. Jak byśmy mieli samych przedsiębiorców i biznesmenów, to kto by robił te roleksy, które oni kupują. Idealne było by żeby zdrowa żywność byłaby cenowo przystępna i łatwo dostępna, także dla przysłowiowego Kowalskiego. Dużo ludzi umiera, bo nie stać ich na leczenie niestety. Już nie wspomnę o takiej sytuacji kiedy w domu pojawia się osoba z niepełnosprawnością i gdzie ten opiekun ma znaleźć czas dla siebie. Materiał ciekawy i ważny, bo zdrowie to cenna rzecz tylko smutny jest fakt, ze tylko dla elit.
Szkoda, ze przysłowiowego Kowalskiego prawie zawsze stać na wódkę i to co weekend i smartfona za pare tysięcy. Jakieś pieniądze jednak przepuszczamy. Może warto się czegoś wyrzec aby zyskac zdrowie. A zdrowy człowiek prędzej czy później nauczy się zarabiac więcej. Pozdrawiam
Oj tak tak. Pół roku się uczyłem żeby wrócić do zdrowia. Od dietetyka do dietetyka i tak sam musiałem sam o siebie zadbać.... Szkoda że nie pomyślałem żeby to w biznes przekuć 😉
Mam mieszane odczucia co do wypowiedzi tego pana, bo wbrew pozorom zabrakło konkretów. Zamiast przykładu z Żabką lepiej wyrobić sobie taki nawyk organizowania i dostępu do jedzenia,aby tam się w ogóle nie zaopatrywać. Mamy całą gamę termosów,które można zakupić i mieć ciepły posiłek przy sobie niezależnie od tego gdzie jesteśmy. Nie wybrzmiało temat stresu w znaczeniu pozytywnym i negatywnym, bo nawet jeśli względnie śpimy,odżywiamy się i uprawiamy sport to choćbyśmy skisli nadmiar stresu nam tego nie zrekompensuje. Co do wywiadu to dużo anegdot,metafor i porównań, a to podbija odpowiedź na pytanie,gdy jest rzeczowe,a tu się przeplatają przykłady z porównaniami , a tym samym rozmywa tzw.mięso. Natomiast cieszy mnie ten trend,że o zdrowiu mówi się coraz więcej,bo rośnie świadomość wśród ludzi i coraz więcej osób poszukuje wiedzy. Jeszcze w latach 90 przestałam pić alkohol i potem trwało to przez lata. W tamtych czasach czułam się jak okaz w ogrodzie zoologicznym,bo często byłam pod ostrzałem pytań ''dlaczego' i "po co" oraz czy mi nie jest głupio być trzeźwą jak inni piją,już nie mówiąc o złotych radach moich rozmówców. Dodam jeszcze to, że dzisiaj jak ktoś powie w towarzystwie,że czegoś nie je/nie pije/nie używa z różnych względów to już nie jest tak atakowany. Jeśli ktoś ma czas i chęć to polecam post dr Dąbrowskiej, byłam na postach, stosuję i widzę efekty.
Dla mnie słowo dieta już budzi alarm. Słowo dieta kojarzy mi się z trendem (jak te wszystkie pierdoły typu jagody goji itp) albo z modą (na "zdrowe" soczki i inne bzdury). Chciałem opisać swoją historię co jem i jak wyglądam ale w sumie kogo to obchodzi :D Zaraz i tak napiszą, że nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem więc pewnie jestem trollem XD Jedzenie musi być indywidualne. Musimy jeść i słuchać organizmu co on na to. I Sylwester świetnie to opowiedział. Mimo tego że nie jestem dietetykiem, ani nie mam biznesu w tym kierunku to bardzo dobrze to rozumiem. Pozdrawiam
O Panowie. Jak ja rozumiem o czym mówicie. Jestem trzeźwy od ponad 2 lat. Na pewno zyskał mój organizm i zdrowie. Lepiej się wysypiam i nie mam wyrzutów sumienia. Wiem, że łatwiej mi realizować założone sobie cele i ufać samemu sobie. Robię swoje i nie rusza mnie presja znajomych i społeczeństwa. Przetańczyłem już kilka wesel bez alkoholu, w tym swoje. Jestem na etapie, że nikt już nie meczy mnie przez pół wieczoru „ze mną się nie napijesz?”. Widzę jednak jak ludzie racjonalizują sobie picie, a często przypisują mu nawet właściwości zdrowotne. Najśmieszniejsze, że niektórzy traktują moją abstynencje jako atak. Są wręcz źli na mnie, że nie pije, a oni są bezsilni wobec procentów. Jeszcze zanim urodziła się moja córka obiecałem sobie, że nigdy nie zobaczy mnie pijanego. Że zamiast leżeć skacowany będę mógł w weekend wyjść z nią na dwór czy gdziekolwiek ją zabrać bez obaw wsiadając do samochodu. Plan ten realizuje i nigdy nie było lepiej. Wiele w swoim życiu osiągnąłem choć nie mam milionów na koncie. Każdy ma swoją definicje sukcesu. Tamto życie już znam i nie chcę do niego wracać. 😉 Pozdrawiam tych, którzy choć raz mieli refleksję na temat swojego uzależnienia. Im będzie łatwiej zrozumieć o czym piszę. Ci, którzy żadnego problemu nie dostrzegają nie będą w stanie zrozumieć, że można żyć inaczej. Dobrego weekendu. 😉
100% zgadzam sie z toba.
Świetny komentarz, pełna zgoda.
@@DanielDaniel-ok3tk też tak uważałem do póki nie zostałem alkoholikiem. Pozdrawiam
@@DanielDaniel-ok3tk wow
Jesteś fantastyczna dojrzała osoba! Szacun chłopie!!!
Okropny język dla dresiarzy i przegrywów. Mam nadzieję, że ten pan nie prowadzi dietetycznie dzieci. Sorry, ale dla mnie ten pan to nie jest "Porsche" wśród dietetyków chyba, że ktoś lubi styl bajkopisarski. 😁
Widać po profilowym ze tobie dieta nie po drodze XD
Adrian sory: ale ta narracja tego kolesia to grochuz kapustą nie trzyma się kupy i ... nie idzie tego słuchać ... nawet nie doczekałem się dlaczego NIE dla kawy
Jak J. Zięba w sowich książkach zamieścił informację odżywianiu, suplementacji, wypowiada się w sposób kulturalny - to jest znachor.
Jak przychodzi Typ, który rzuca bluzgi co 3 słowa - to jest taki fajny, że wszyscy podniecają się jaki specjalista.
Ludzie, jak upadliście.
Z całym szacunkiem ale nie ma się kim/czym jarać. Gość wyglada jak przedwojenny nauczyciel fizyki a „wozi się” i używa języka jak jakiś gangus z PKS-u. 😆 Spoko, wymyślił sobie taki wizerunek, ale czy jest w tym wszystkim autentyczny? 🤷♂️
Czy tylko ja mam wrażenie, że Pan Sylwester tak naprawdę nie odpowiedział rzeczowo na żadne z pytań. Siedzę trochę w tematyce dietetyki i sportów siłowych, aczkolwiek dawno nie widziałem tak ogólnikowego gadania. Nawet w momencie gdy Adrian poprosił o szczegółową odpowiedź Sylwek zaczął temat znowu opowiadać dookoła z czego nic nie wynika. Argument z kawą naczczo też w ogóle nie wyjaśniony jakie negatywne zjawiska zachodzą w naszym ciele nic, tylko przywołanie metafory z budowlanką z której wiemy ze kawę należy pic po posiłku ale konkrety co na co wpływa i dlaczego nic nie wyjaśnione. Ale gadane ma więc zawsze ominie temat
ogólnie wywiad bardzo na minus. trudne zwroty żeby brzmiało jak to się znam no
i szukanie odpowiedzi na podstawowe problemu gdzies naokoło
też mam takie wrażenie, na żadne pytanie nie padła konkretna odpowiedź, tylko mydlenie oczu.
chcesz konkretów to zamów konsultacje :D
zgadzam się ze odpowiedzi bardzo ogólnikowe, chyba rozmówca nie chciał podawać zbyt dużo szczegułów
Cena za konkrety została podana.
Dużo przekleństw. Słabo. To oznaka małej kultury. Szkoda że mało konkretów. Ten film to zgodnie z oznaczeniem reklama gościa.
Ale bzdura. O żywieniu i zdrowiu wiem całkiem sporo, a może i więcej, ale po pierwszych 10 minutach tej gadaniny - używając języka gościa - za chuja nie mam pojęcia co stara się tutaj przekazać. Jeden wielki chaos.
A mnie zastanawia czego wyśmiali owsiankę na śniadanie... Pierwszy raz się z takim stwierdzeniem spotkałem..
Przesłuchałem godzinę tego nagrania i nie rozumiem zachwytów. Generalnie to co gość opowiada ma sens, ale jak ktoś jest zainteresowany tematem i dba o siebie to to są podstawy podstaw, banały. Gdy pojawią się jakikolwiek temat gdzie można dać konkret gość bardzo szybko z tematu ucieka w ogólniki i kolejne banały. Ten film to bardziej reklama i marketing niż jakakolwiek treść. Wielkie odkrycie, że alkohol szkodzi, albo, że trzeba się wysypiać. Z drugiej strony rzuca hasło o selerze, Adrian dopytuje o co chodzi, a ten opowiada o Djokovicu, że pije litr soku codziennie... zero odniesienia do badań czy wyjaśnienia, tylko jakie pitolenie. Tak samo padł temat, że owsianka niezdrowa, ale czemu? Nie wiadomo (osobiście domyslam się co autor miał na myśli, ale brakuje rozwinięcia, owsiankę można przyrządzić tak, że jest super wartościowym, zdrowym, sycącym śniadaniem i nie będzie żadnego zjazdu czy zachcianek)
Dzięki za szczerą opinię! Pozdrawiamy ;)
Pan dietetyk mówi o wszystkim a sam zakłada nogę na nogę, siedzi krzywko, na włosach żel czy inny lakier.
A co to ma wspólnego z jego wiedza xd.
Na głowie niekoniecznie musi coś być. Zdrowe włosy są naprawdę lśniące i dosyć ciężkie. Wystarczy uczesać.
Co do grubasów to rozpierdala mnie fakt że pijanemu alkoholu nie sprzedają bo prawo zabrania, a grubasowi w McDonaldzie wjebia powiększony zestaw i do tego na deser mcflary!!!
Qurwa hipokryzja !!!!
Jakis żenujący ten gość. Prowadzi miliarderów a wysłowić się nie potrafi.
Mieszkam w Warszawie, pracuję w IT a na lubelszyźnie koło Kraśnika zrobiłem challange 12ha bez chemii ekologicznie ziołami maliny porzeczki. Robię metodami działkowca - jak dla siebie. Gospodarstwo Cud Malina ;) Gospodarstwo rodziców zarosło ziołami, którymi się odżywiają krzaki i owoce, nie ma pompowania plonu, tworzę własne preparaty z ziół. Wszystko obrabiam w weekendy Ursusem c55 jeszcze mojego dziadka z 1974, klasyk ;) Mam wieku klientów lekarzy ;)
Na prawdę?
strasznie dużo pie*dolenia na niczym nie opartego, przykładowo przysiady i mocny trening wielostawowy generalnie podnosi lekko poziom teścia zaraz po, ale później wraca do normy i nie ma żadnego przełożenia na samopoczucie itp. Wiec zalecanie tego w celu podniesienia poziomu testosteronu jest niepoważne
Wywiad 1.5h i zero konkretów ..
Adrian, cenie Ciebie i Twój kanał bardzo. Zaliczam do moich ulubionych, a Twój kunszt prowadzącego, do jednego z najlepszych.
Ale... Sorry. Tego wywiadu nie wysłuchałam do końca, choć długo że sobą walczyłam. Rozumiem, nie wszyscy mają predyspozycje do występowania przed kamerą, ale przynajmniej nadrabiają wiedza i ekspertyzą.
Nie znam się na zdrowiu, jestem konsumentka tej wiedzy. Mam w otoczeniu i słucham osób, które naprawdę zęby na tym temacie zjadły.
Próbuje zrozumieć, co Twój gość wie i czy odpowiada na Twoje pytania. Jeśli uda ci się je zadać (a w tym wywiadzie widzę, że to nie jest łatwe):
" Tygrys nie ogląda TV? "Mam też u siebie dziewczyny.... "
Ma 31 lat i po 2/3 obejrzanego nagrania, nadal nie wiem na czym polegał jego problem, dlaczego on był najgorszym swoim klientem spośród 10.000 klientów!!!!?????
Chaos, absurdalność, wielowątkowość...
Rozumiem, że macie jakieś kryteria doboru gości i zauważam, że wiele pokrewnych kanałów zaczyna zajmować się zdrowiem....
Tym razem obawiam się, że nie dokonaliście dobrego wyboru, żeby nie powiedzieć, że fatalnego.
Tylko czekać, aż wkrótce nt Twojego gościa wybuchnie jakaś krzywa afera, bo to co ten Pan mówi i co sobą reprezentuje, się nie broni.
Może trafia swoim przekazem do młodych ludzi, ale merytorycznej wiedzy w tych wypowiedziach nie dostrzegam, za to dużo lansu i skupienia na samozajebistości....
Chętnie poznam opinie jakiegoś psychologa nt postawy przez tego Pana tutaj reprezentowanej.....
Nie ma jednej recepty na zdrowie i eksperci mają podzielone zdania. Zdrowy rozsądek i umiejętność oddzielenia ekspertyzy od marketingu... To przydatna kompetencja. Tutaj Tego 2giego jest z duzo.
Spodziewam się, że Fitmaker jest w podobnym wieku, a jaka jakość?
Jestem dojrzałą kobietą i słucham ekspertów, którzy kierują przekaz do mojej grupy docelowej, nie będę podawać przykładów, bo rozumiem, że masz tu innych odbiorców a i ja nie jestem w stanie nikogo polecić, bo sama jestem we własnym procesie poszukiwania
Pozdrawiam!
Zgadzam się 🙏
Ale pieprzysz ! Bardzo marketingowo się prowadzi ale mówi o podstawach o których 99 pseudo dietetyków z internetowymi dyplomami nie ma pojęcia ! I Temat wpływu telefonów i światła niebieskiego generalnie i tego jak rozpieprzają nasze organizmy dopiero zaczyna wychodzić ale przez ostatnie kilka lat zamiast kazać ludziom wywalić telefon to przepisują antydepresanty ! Nie rozumiem co sprawia ci taki problem i nie ogarniasz jego wypowiedzi , te wywiady to spotkania i promocje biznesowe a jak ma ktoś rozum to i wiele z darmowej wiedzy wyciągnie , nie ogarniasz mentalu gościa to Twój problem , wielowątkowość i ironia nie każdemu leży ot i tyle .Pozdrawiam ;)
Zauważyłem ostatnio, że kanały, które lubię biorą się ostatnio za odżywianie i lifestyle. I to jest korzystne. W Polsce mamy kilku bardzo dobrych ekspertów w tej dziedzinie, którzy działają w social mediach jednak niestety zapraszani albo są "autorytetami" albo szurami tyle tylko, że z dobrym marketingiem. Fryderyk Karzełek, którego bardzo cenię kooperuje z szurami Rodzeń. Grzegorz Kusz, którego również cenię robi odcinki o odżywianiu z Traderem 21, który się zna może i na inwestowaniu ale na pewno nie na żywieniu. Fajnie, że PP zrobili wywiad z Pauliną Ihnatowicz ponieważ ona faktycznie jest ekspertem, ale ten odcinek i gość to kula w płot. Gość odcinka kopiuje stylem wypowiedzi Kubę Mauricza, do którego pewnie przed laty jeździł na szkolenia. Oczywiście zanim zaczął współpracować z miliarderami :D Nie przeczę, Kuba ma silną osobowość i jest zwierzęciem scenicznym co robi wrażenie, ale po co go kopiować? Każdy kto zna Mauricza odrazu wychwyci, że mamy do czynienia z kopią i to marną, bo Kuba (którego branża mocno już zweryfikowała) ma dobrą nawijke, ale u niego jest ona naturalna.Niestety wygląda na to, że na tych kursach zakończyła się poważna edukacja naszego gościa. Wszedłem z ciekawości na jego IG i po minucie przeglądania dowiedziałem się, żeby nie jeść ziemniaków na obiad (ciekawe dlaczego skoro mówimy o jednym z najlepszych możliwych źródeł węglowodanów? pewnie przez IG - wiedza rodem z Pani Domu z końca lat 90-tych) a zaraz potem, że jednym z powodów dla, których mogę nie chudnąć jest to, że jem "za mało" :) Czyli typowe "jem mało i nie chudnę" ( zasady termodynamik Newtona? a na co to komu...). Gość może robić wrażenie na laikach, ponieważ stosuje tanie chwyty takie jak skomplikowane z pozoru nazwy i pojęcia ( "ależ on jest mądry"), przekleństwa ("jestem Pan autorytet i się nie cackam") czy mimochodem niby przypadkiem wspominanie o 40 tys EURO ( ja myślę, że mogło chodzić o 400 tys bo jak już lecieć to po całości), piłkarzach Interu Mediolan (czekają w kolejce na konsultacje pewnie bo terminy już zawalone :) ) czy miliarderach ( litości ...). Adrian jest super gościem, który robi świetny kanał. Wiem, że nie jest ekspertem od odżywiania dlatego może mieć problem z weryfikacja gości, ale proszę go research odnośnie zapraszanych osób. W Polsce naprawdę mamy osoby, które mają znakomitą wiedzę odnośnie poruszanego tematu. Pierwsze przykłady z brzegu: Tadeusz Sowiński, Damian Parol. Radosław Smolik, Michał Undra, Mikołaj Żeglińśki "Gainzdesire", Bartłomiej Puchała "Anty-szaman". Pozdrawiam :)
Nie spodziewałem się tu tak wartościowego komentarza. Dosłownie w 100% przelałeś moje przemyślenia na komentarz! Like za polecenia Anty Szamana 😁
Szurami Rodzen. WTF? Wpadlem na nich ostatio. Co z nimi nie tak?
@@louis2717 Uprawiają szuryzm w czystej postaci. Są szkodliwi społecznie ponieważ mając duże zasięgi wprowadzać ludzi w błąd. Oczywiście nie celowo. Zwyczajnie ich wiedzę merytoryczna jest przestarzała. Dużo by pisać ale np. powielają brednie o szkodliwości węglowodanów i aktywowaniu insuliny. Zatrzymali się w edukacji jakieś 10 lat temu ponieważ wtedy takie twierdzenia były odkrywcze i robiły „wow”. Sam się na to łapałem. Jednak minęło już ponad 7 lat od kiedy tzw „insulinowa teoria otyłości” została oficjalnie w świetle nauki uznana jako MIT. Przyczynił się do tego niejaki Kevin D. Hall. Bracia R nie maja o tym zielonego pojęcia. Nawet nie słyszeli o Hallu. I pewnie już nie usłyszą, bo są tak zadowoleni z siebie, że nie ma co im psuć humoru. Szkoda jednak, że robią ludziom sieczkę w głowie swoimi wywodami. Przeciętny Kowalski przez takie osoby już sam nie wie czy te węglowodany są Ok, czy nie Ok? Czy tłuszcze nasycone są dla nas korzystne czy nie korzystne? Żyjemy w czasach, w których wiedza leży na podłodze. Jest za darmo i łatwo dostępna. Autorytety z zasięgami, opiniotwórczy twórcy, którzy maja wpływ na ludzi powinni mieć moralny obowiązek, aby być na bieżąco z tematem przedmiotu na ktory się wypowiadają, aby oferować swoich odbiorcą wartościową i skondensowaną wiedzę. Tymczasem jest odwrotnie. Słucham tych ludzi o co chwile robię facepalm za facepalmem.
Napisałeś dużo i... nic z tego nie wynika.
Myślę, że sam jesteś wielkim ekspertem i fachowcem od żywienia skoro niektórych tu wymienionych nazywasz szurami. I to dlatego, że... niepolecają ziemniaków 😄
@@louis2717 Pewnie kolega jest uzależniony od węglowodanów i dlatego takie stygmatyzowanie.
Slucham od godziny i jedyne czego się dowiedziałem, to, że wszystko praktycznie jest złe, żeby zamawiać online bo ludzie wyżej projektują sklepy tak, abyśmy chodzili po alejkach ... i wszystko jest uzależnione od organizmu. 0 konkretów, dosłownie ZERO.
Ciekawy wywiad. Chociaż to śmianie się w grubych jest tragiczne i żenujące. Trochę tak jakbyście się śmiali z osób z depresją czy innymi zaburzeniami, skoro lubicie przeklinać to dosadnie powiem, że to w kurwę słabe jest. Problem takich ludzi jak wy jest taki, że nigdy nie byliście w takim ciele, może karma was dopadnie i doświadczycie czego nie życzę. Prosta porada dla wszystkich dietetyków i ogólnie narodu wręcz, zrozumcie mądrale że nigdy nie odchudzicie NIKOGO dopóki ta osoba nie ogarnie swojej psychiki i kurwa nie ma nic innego co powoduje, że oni tyją, no może zaburzenia metabolizmu bo to też istnieje ale nawet jak to ogarniesz to nic z tego nie będzie. Wy nie pomagacie z takim wyzywaniem, tacy ludzie wstydzą się nawet na zakupy chodzić, a co dopiero na siłownie chodzić. Jeśli wydaje się wam, że dojebanie komuś, że jest gruby jest śmieszne to cały wasz profesjonalizm idzie w chuj, mówię waszym językiem dostanie bo tak lubicie może to bardziej też dociera, oby. Empatia chyba umarła totalnie skoro i dietetyk ma z tego rozrywkę. Poza tym spoko wywiad ale popracujcie nad sobą skoro tak chcecie zmieniać wszystkich.
Do pana w białej koszuli - żenujące jest to przeklinanie. Pasuje do menela, nie do białej koszuli. Cieszę się, że pomogłem.
Ten pan na żadne pytanie konkretnie nie odpowie, wole słuchać prawdziwych doktorów którzy maja poparcie swoich teorii w badaniach a nie pierdzielą jakimś dziwnym sloganem i wszędzie widza insulinoopornosc, hipoglikemie, cukrzyce, bakterie i grzyby nawet nie analizując przypadku, co to ma być, ten kanał już się dawno sprzedał
Jak nisko upadliśmy, że nie pamiętamy o tym, że sen jest ważny, że odżywianie ma realne odzwierciedlenie na nasze samopoczucie i zdrowie a alkohol szkodzi.
Brawo dla obu Panów. Cóż za pomysł na biznes, przypominać ludziom oczywiste oczywistości i żre!
Miłego dnia
A kiedy ludzie o tym pamietali?
Ale nisko upadliśmy żeby że musimy chodzić do takich kołczów czy tam nie wiem jak oni się tytułują żeby dowiedzieć sie ze nie schudniesz jeśli będziesz jadł dużo batoników :) Jest np taki tez znany koleś który uczy jak oszczędzać i on na wykładzie na który mnóstwo ludzi przyszło szkoli że żeby zaoszczędzić pieniądze to trzeba sobie odkładać z każdej wypłaty jakąś cześć :) :) :) Ja chyba też zostanę takim ekspertem
@@marcinpyc101 to też prawda!
Ciężko się go słucha. W ogóle nie odpowiada na pytania
Troche bajerant z tego goscia😆 Rzuca terminami zeby brzmialo troche skomplikowanie i profesjonalnie. Co prawda co do podstawy to sie zgadzam. Mianowicie, ze trzeba o siebie zadbac bo inaczej doswiadczymy degeneracji. Ale z tego co slysze to troche jest to robione okrezna droga i teraz powstaje pytanie. Czy przez okolo 10 lat nie ogarnol, ze mozna uregulowac toksyny i wage (co idzie w parze z wydajnoscia) w okolo powiedzmy 6-10 tygodni w zaleznosci od przypadku (nie mowie o florze bakteryjnej jelit bo to rzeczywiscie trwa od pol roku co najmniej)? Czy moze dobrze wie, ze da sie szybciej ale malo osob o tym wie i oplaca sie zwodzic drogimi wizytami milionerow, zeby interes sie krecil?
Spacery... Kiedyś z koleżanką przez przeszło trzy godziny zmarznięte i przemoczone chodziliśmy podczas oględzin terenu nad rzeką. Następnego dnia, jak wbiłyśmy pazury w klawiatury o 8:00, to z dwoma przerwami na posiłki, zrobiłyśmy przez osiem godzin więcej niż w ciągu ostatnich kilku dni. Więc jeżeli jutro masz mega trudny czy pracowity dzień, rzuć wszystko i wyjdź na powietrze.
🙌
Sorry ale ciężko się tego słucha. Tym razem odpuszczam. Trzymam kciuki za następne materiały!
Dawno nie widzialem goscia ktory ma tak gadane. Szacun. Na zadne pytanie nie odpowiedzial jak dietetyk, na kazde jak wybitny sprzedawca. "seler. Mam odpowiedziec dokladnie? tak " I zaczyna o tym ze tenisista swiatowej klasy wpierdala 1l soku z selera na sniadanie. Szacun. Gosc jest swietnym sprzedawca i motywatorem co widac w komentarzach.
😢😢
Zamówiłeś pizze, masz ochotę na kolejną to masz grzybice. Chłop gada jak katarynka, żeby gadać. Nic prócz elementarnej wiedzy nie powiedział, ale społeczeństwo leniwe to potrzebuje nawet takich ludzi. Wolałbym żeby to szło w stronę samodzielności.
Hej! Dziękuję za prowadzenie kanału i za te rozmowy. Właśnie jestem na etapie szukania sensu swojego życia i bardzo pomocne w tym są dla mnie takie rozmowy. Pozdrawiam
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki :)
Współpracuje z ludźmi na wysokim poziomie .......kur ........chu........pierd .... ...faktycznie to bardzo wysoki poziom. Pycha kroczy przed upadkiem. Panowie trochę pokory w życiu nie zaszkodzi.
Bardzo młodo ? Oceniałem go na 40 latka - po wyglądzie.
Wow! Ja identycznie 🙈 zdębiałam jak usłyszałam, że ma 31 lat 🤔
Też szok
No właśnie. Na moje oko 40-45 w dobrym stanie.
Wow zaskoczenie
Tego Pana mogę słuchać na okrągło, bo oprócz świetnych treści dostarcza też kupę śmiechu ;)
Pozdrawiam
😊lll
Ani jedno ani drugie. To takie fajerwerki dla ubogich
Zapraszanie takich ludzi jest bardzo szkodliwe dla ludzi, którzy w temacie zdrowia są nieukierunkowani i nieświadomi. Ekspert jest w przypadku gościa słowem użytym nad wyrost. Nie odpowiada rzeczowo na żadne z zadanych mu pytań - ciekawe czy też tak wygląda jego komunikacja z klientami :)
Sylwester już podczas rozmowy on-line mnie zdiagnozował. Szybkie badania, mocna diagnoza bez pierdzielenia i gotowe. Wiedziałem, co mam robić. Szanuję za wiedzę, konkret i pełną bezpośredniość. Celem nie była waga, ale dyszka poszła w 8 tygodni. Obecnie zero zjazdów i power +300%.
Tłumaczy jak głupiemu tak rozpływa temat tym swoim myśleniem to się nie daje słuchać niech zatrzyma to wszystko dla siebie bo nic pożytecznego dla ludzi nie ma do przekazania szkoda czasu na Bebłot
Polecam prace z Sylwestrem. Przeszedłem 3-miesięczny proces i czuje sie lepiej, niż kiedykolwiek. Wcześniej czułem sie przytłoczony - zle jadłem, zle sie czułem, chodziłem poddenerwowany, byłem otyły. Denerwowały mnie nawet telefony od klientów. Rano jadlem pol banan, bo po co jeść. Wieczory kończyłem 2h przy telefonie z niebieskim światem. Sylwester tłumaczy co od czego zależy i nie układa diety, tylko układa funkcjonowanie organizmu w ciagu dnia, sen, hormony, praca przy kompie, wszystko. Polecam Sylwestra każdemu przedsiębiorcy, który wziął na siebie duzo i zastanawia sie gdzie robi błędy. Moze po prostu za bardzo odpuszczamy siebie, a to przecież my jesteśmy najważniejsi. Nie zadania, nie praca. To jak inwestowanie w siebie, w swoje zdrowie i performance, które procentuje lepiej, niż cokolwiek innego. Lajkuję w ciemno :-)
Gdzie się z nimi skontaktować?
Gdyby nie to ciągłe ...nie...
@@Kaiko533 w internecie
31 lat byłem pewny ze 40 xd
Nie odpowiedział na żadne pytanie tak naprawdę. Nawet na pytanie o selera czy głupi cukier, nie potrafił dać krótkiej i merytorycznej odpowiedzi. Więcej wyczytałam na ten temat w internecie. Podziwiam prowadzącego, że wytrzymał do końca bo aż prosiło się wykrzyczeć "Kurwa chłopie, odpowiedz w końcu na pytanie!". Pyta o selera, a on znowu kolejna anegdotka o milionerach i miliarderach. Dramatyczny wywiad. Dotrwałam do końca tylko dlatego, że miałam nadzieję że w końcu dowiem się czegoś czego nie wiem albo czegokolwiek ciekawego. Zmarnowane 1,5h. A szkoda.
Ooo wysłałam mężowi, bo on myśli że z niczego wszystko samo się zrobi 🥳🤯i że ja dużo przeklinam😂
ciagle „nie” nie idzie tego słychać nie?
jakim trzeba być tchórzem pełnym testosteronu żeby bać się powiedzieć, że alko to trucizna...żeby bać się powiedzieć to o cukrze o szczepieniach itp...prawdę po prostu. W głowie się nie mieści jak to wszystko opiera się o kasę...o strach przed hejtem...Współczuję. Ale co drugie słowo to bluzg i mięso...takie to szokująco inteligentne
Nie na temat mowi. Nie odpowiada na pytania tylko ciagnie swoje super opowiesci o niczym
Oczywiście oglądałem materiał do końca. Fantastyczny wywiad, w rzeczy samej, nietypowy... nie mniej, bardzo przypadł mi do gustu. Dobra robota, ale do tego już mnie przyzwyczaiłeś. Dziękuję 👍
Ziomek ma chyba lekki problem z ego 😉
Ma 31 a wygląda na 46 😂
Niezależnie od opakowania - super ważny temat. Dobra (dla każdego pewnie inna) dieta naprawdę poprawia komfort życia i potrafi zatrzymać/ cofnąć 'błędy' w naszym systemie by cieszyć się dłużej lepszym życiem i mieć więcej energii do rozwoju tego życia, a tym samym być mniejszym obciążeniem społecznym. Gospodarczo to ważny temat, bo zdrowsi możemy więcej jako społeczeństwo. Hejtersko i subiektywnie dodam, że reforma ochrony zdrowia nie powinna polegać na dofinansowywaniu tego sektora, a magicznym wyselekcjonowaniu lekarzy z powołania chcących wpłynąć pozytywnie na zdrowie pacjentów (implikując do wszystkich sfer życia) - reszta może wyjeżdżać, chętnie pojadę na lotnisko pomachać im na pożegnanie, może ich sprowadzą na ziemię gdzie indziej. Qrcze jeśli 'lekarz' (raczej osoba z uprawnieniami) widząc pacjenta w total rozsypce analizuje wyniki podstawowej morfologii i widzi wit. D na poziomie ok. 6 odpowiada, że 'taka uroda' i 'taki mamy klimat' (widząc tą rozsypkę i żarówka się nie zapala) i powtarza to kilku kolejnych, z czego każdy z nich przyjmuje z uśmiechem 200 plnów za wizytę, to jest to działanie na szkodę pacjenta celem uzyskania wiadomo czego albo czysta niekompetencja niewarta dofinansowywania. Dzięki za wspieranie edukacji (niezależnie czy sponsorowane czy nie, ważne jest sedno) - dobrych kilka lat wcześniej pozostawały publikacje medyczne jakie trzeba było samodzielnie analizować by ułożyć sobie odżywczą dietę. Wystarczy krótka chwila na refleksję i wsłuchanie się z uwagą w treść by dostrzec jakieś rozbieżności lub zbieżności. Sposób generowania przychodów przez tradycyjną, ale niepubliczną ochronę zdrowia może być też elementem napędzającym płace (z konieczności, a nikt nie bada jaki udział w koszyku konsumenta stanowią wydatki na ochronę zdrowia by móc być aktywnym na rynku pracy, co może zaburzać pogląd na stan gospodarki - usługi kosmetyczne nie są równoważne z usługami medycznymi). Zdrowia i fajniejszego życia!
@user-mg6wt7wd7w co to za bot?
Sylwester wielkie Gratulacje !!! Pamiętam jak w liceum układałeś mi dietę a jeszcze nikt w Ciebie nie wierzył i mówili, że to chwilowa zajawka, kolejny co układa diety. Słucham wywiadu i wielkie CHAPEAU BAS za wytrwałość, wiarę w siebie, za to że się nie poddałeś i za ogrom wiedzy jaką przekazujesz a do której musiałeś dojść sam. Oby więcej tak świadomych ludzi i specjalistów nie nabijających ludzi w butelkę. Przede wszystkim tak rzetelnych. Jestem pełna podziwu. Jeszcze raz wielkie GRATULACJE 👏🎉😊
Oj ciężko mi się Pana słucha "...nie, ...ok". W temacie odżywiania polecam MateuszOstrega keto centrum, kanał nie tylko o keto.
Na ręce rolex za 100 000, a dzień zaczynany od bajaderki i parówek. Sok za 8 złotych też się wielu wydaje drogi, ale małpka w tej samej cenie jest już w porządku. 😉
A co z osobami których nie stać na konsultacje, ba na dobrej jakości produkty z przykładowej Biedronki. Jak oni mogą dbać o swoje zdrowie?
Adrian, czy mógłbyś oznaczać w opisie filmu czy gość przyszedł do programu w ramach współpracy marketingowej?
Zimne prysznice też poza ogólnym pobudzeniem, nie mają zbytnio żadnych benefitów zdrowotnych, prędzej morsowanie
Może by wrzucić linki do tych miejsc gdzie kupujecie te wszystkie dobre rzeczy.
Pan jest bardzo wulgarny, może by Pan opracował świadomie nad swoim słownictwem.
Słabo z językiem i wiedzą a przeklinanie to oznaką że chłop ma sam problem z głową
Chciałbym żeby kiedyś był poruszony temat w przypadku takich gości jak Sylwester na temat, pracy na zmiany. Jak spróbować chociaż zminimalizować skutki uboczne rozwalonego zegaru biologicznego. Pozdrawiam!
Nie jesteś w stanie nic zminimalizować , jedyna opcja to zmiana takiego systemu pracy !
Bardzo się cieszę, że udało się Wam porozmawiać. Znając Sylwestra to będzie to mega ciekawa rozmowa. Dzięki za ten film! :)
DAje znać :) i nie było pytania o książkę, o żywieniu którą warto przeczytać bo jest zrozumiała :)
Nawyki żywieniowe to dla mnie jedno z trudniejszych spraw. Co ciekawe w sumie mogę jeść dużo i wszystko i jest git. Żyje jednak aktywnie. Mam dużą kontrolę wewnętrzną , nie podlegam nałogom fajki , alko zostawić na dłużej to pikuś w porównaniu do słodyczy i objadania się. Łączymy to z dużym poczuciem przyjemności. Wywiad ok , ale wystarczy 10 minut z tego czasu bo mówi to samo cały czas co można zawrzeć w jednym zdaniu czyli kompleksowe podejście do problemu odżywiania w celu poprawy zdrowia a nie zwykła dieta. W medycynie nazywamy to podejściem holistycznym którego w tej koncernowej medycynie brak.
Wróciłem na kanał przez filmy z Sylwesterem, za to publikacje o odżywaniu z Trader21 były słabe.
Cenię sobie polszczyznę. Bez "jaram się", bez "face to face", zajmowaliśmy się już chwilę czasu, nie?, no, że nigdy, nie?, zjadanie końcówek i wszechobecnie "nie". Nie daje się słuchać. Marny celebryta żywieniowy. Nie twierdzę, że nie zna tematu. Twierdzę, że używa języka kiepskiego ucznia z podstawówki.
Panowie jesteście mistrzami w lansowaniu się nawzajem ;) ale to też cenna umiejętność której warto się od was uczyć ;)
Czy mógłbym poprosić o wywiad z konkretami, zamiast latających przekleństw?
Szkoda, ze wywiad trafia na podatny grunt, bo tak naprawde gosc unika konkretow, wypowiedz jest chaotyczna, ucieka od pytań, miesza swoją dziedzinę wiedzy z lifestyleoqymi banałami. Wystarczy sobie posluchac jak wypowiada sie Huberman, Peter Attia by zobaczyć jak wyglada podcast poparty wiedzą udokumentowaną w badaniach.
Omnibus? Niby wszystko wie ale zadnych konkretów.nie wiem czy ludzie sa tacy naiwni. Prucz żarcia trzeba sie ruszać.popadanie ze skrajnosci w skrajność.powodzenia.
Kabaret 😂😂😂😂😂
Zajebisty Materiał!!! Dzięki!
Ziemniaki i najlepsze zrodlo wegli? 😂 kto ci takich bzdur nagadal? Weglowodany to najgrosze paliwo dla czlowieka, dlatego najlepeij minimalizowac do minimum
Gościu wymienia wszystkie choroby, to brzmi jak zaproszenie na konsultacje. Nie neguję jego wiedzy, bo nie mam kompetencji. Zbyt piękne to opakowanie.
Ja pierdole ja slucham i mam wrazenie ze wygrywam. Gosciu kontynuuj to co robsiz pisz ksiazki rob wywiady to jest niepojęte jak wplywasz na ludzi
Co oznacza chrząkanie/chrypka po jedzeniu ? Czasem też bez jedzenia ale głównie po posiłkach szczególnie ciężkostrawnych.
Może być to jeden z objawów refluksu.
No i jak to jest? Masa komentarzy, że żadnych konkretów w wywiadzie, a ja po stosowaniu tych prostych kilku wskazówek z wywiadu w miesiąc waga -5kg i wzrost energii. I z tego co wiem to nie jestem jedyna. To nie wina pana Sylwestra, że nie rozumiecie... Do wszystkich, którzy nie kumają o co chodzi z płatkami na mleku na śniadanie. Na tydzień zamieńcie płatki na sałatę, warzywa, jajko/avocado. Różnica widoczna w funkcjonowaniu widoczna gołym okiem.
Kurde był potencjał fajnego wywiadu ale Pan Sylwester bardziej sprzedawał niż coś wytłumaczył mimo, że Adrian próbował wypytać.
Deser nigdy pierwszy bo cukier odrazu w górę jak już kupił te pestki czy orzechy to one najpierw, potem żelki. Szansa że jak zje te pestki to nie zje żelków
Temat ciekawy, ale w uszy bolą przekleństwa w tym wywiadzie. Momemtami myślałem, że to jakiś koleś z gal freaków. Mam nadzieję, że kanał nie pójdzie w tym kierunku. Pozdrowienia
trzeba dbać o siebie, starać się słuchać własnego organizmu, podejść do samego siebie jak do inwestycji w przyszłość, której efekty będą później
Fajny gość, jednostronny wywiad. Gościu mega wielowątkowy, rzuca hasło i do hasła leci definicja z historią z życia. Po za tym wiedza, charyzma i umiejętność zaciekawienia widza swoją osobą to top jak dla mnie.
Dzięki!
Fajny wywiad. Sporo Biohackingu. Co z tego skoro 99% wysłucha i zapomni 😀. Dbanie o siebie jest trudniejsze niż o Porshe.
Brawo !!! Serdecznie dziękuję za poruszenie tematu alkoholu ! SUPER FACECI 👍
:)
Jak znasz Ajurwedę i medycyne chińską to zdrowie masz pod kontrolą
Spierdalaj
Jak znasz i stosujesz
Witam, jakie sklepy online ze zdrowymi produktami polecacie ?
Wydaje mi się że to pan prowadzący ma problem z dopaminą ale żeby nie było to znajomego ruszył że to niby on ma problem 😏 dobry jest 😎
"...i tak dalej."
Szanuję ❤ myślałam, że jestem jedyna z kompleksowym podejściem. Rospisek nie robię od dawna, bo już 16lat temu widziałam, że to nie działa. Samo ułożenie diety/treningu bez kontekstu i "posprzątania" dookoła siebie też nic nie da. Te krótkie, zdawkowe informacje więcej szkodzą niż dają pożytku. Noi ja też pracuję z ludźmi na wysokim poziomie. Kasa = zaangażowanie. Mniejsze kwoty łatwo się wtdaje, nie bolą, co się równa z tym, że ludziom się nie chce zaangażować. A potem biegają od dietetyka do dietetyka. Turystyka fitnessowa NIC nie zmieni 💪
Stary slucham i nie wierze. Jak fajnie potrafisz wszystko wytlukaczyc bez pirdolenia. Az czlowiek chce zmiany. Kto by powiedzial ze rada na lepszy hajs bedzie kupno budzika zostawienie telefonu w aucie po treningu wieczornym i zmiana sposobu odżywiania. Ludzie chca zlotego środku ktorego nie ma. Powoki do celu. Dzieki gosciu jestes mega
bracia Rodzeń..Iwona Wierzbicka...takich jest wielu
Bardzo wartościowy materiał. Chętnie skorzystam z konsultacji. Pozdrawiam
Wywiad top, temat top ale za duzo kurwa, kurwa.
Zajefajny wywiad, dzięki za tego gościa.
Gdzie młodo? Staro jak na 31lat.
Dla zasięgu bo ważne tematy !!!
Rozmowa bardzo bezpośrednia co powoduje, że jest to najlepszy wywiad jaki kiedykolwiek oglądałem! 😃🔥
Omg😂😂 masakra
interesuje mnie temat zdrowia, ale z każdym materiałem, który oglądam coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że zdrowie jest dla wybranych, a nawet stwierdzę, że dla bogatych. Przytaczając przykład aut, niektórzy są jak drogie porsche i stać ich na dobre paliwo, a inni są jak tani fiat i niestety, ale nie stać ich na dobre utrzymanie, tylko na takie byle jak najdłużej jeszcze pojeździł. Taka prawda, przeciętny Kowalski nie ma czasu i pieniędzy by dbać o zdrowie gdy pracuje po np. 10-12 godzin i na 3 lub 4 zmiany, do tego ma rodzinę na utrzymaniu. Jak byśmy mieli samych przedsiębiorców i biznesmenów, to kto by robił te roleksy, które oni kupują. Idealne było by żeby zdrowa żywność byłaby cenowo przystępna i łatwo dostępna, także dla przysłowiowego Kowalskiego. Dużo ludzi umiera, bo nie stać ich na leczenie niestety. Już nie wspomnę o takiej sytuacji kiedy w domu pojawia się osoba z niepełnosprawnością i gdzie ten opiekun ma znaleźć czas dla siebie. Materiał ciekawy i ważny, bo zdrowie to cenna rzecz tylko smutny jest fakt, ze tylko dla elit.
Szkoda, ze przysłowiowego Kowalskiego prawie zawsze stać na wódkę i to co weekend i smartfona za pare tysięcy. Jakieś pieniądze jednak przepuszczamy. Może warto się czegoś wyrzec aby zyskac zdrowie. A zdrowy człowiek prędzej czy później nauczy się zarabiac więcej. Pozdrawiam
Oj tak tak. Pół roku się uczyłem żeby wrócić do zdrowia. Od dietetyka do dietetyka i tak sam musiałem sam o siebie zadbać.... Szkoda że nie pomyślałem żeby to w biznes przekuć 😉
Mam mieszane odczucia co do wypowiedzi tego pana, bo wbrew pozorom zabrakło konkretów. Zamiast przykładu z Żabką lepiej wyrobić sobie taki nawyk organizowania i dostępu do jedzenia,aby tam się w ogóle nie zaopatrywać. Mamy całą gamę termosów,które można zakupić i mieć ciepły posiłek przy sobie niezależnie od tego gdzie jesteśmy. Nie wybrzmiało temat stresu w znaczeniu pozytywnym i negatywnym, bo nawet jeśli względnie śpimy,odżywiamy się i uprawiamy sport to choćbyśmy skisli nadmiar stresu nam tego nie zrekompensuje. Co do wywiadu to dużo anegdot,metafor i porównań, a to podbija odpowiedź na pytanie,gdy jest rzeczowe,a tu się przeplatają przykłady z porównaniami , a tym samym rozmywa tzw.mięso. Natomiast cieszy mnie ten trend,że o zdrowiu mówi się coraz więcej,bo rośnie świadomość wśród ludzi i coraz więcej osób poszukuje wiedzy. Jeszcze w latach 90 przestałam pić alkohol i potem trwało to przez lata. W tamtych czasach czułam się jak okaz w ogrodzie zoologicznym,bo często byłam pod ostrzałem pytań ''dlaczego' i "po co" oraz czy mi nie jest głupio być trzeźwą jak inni piją,już nie mówiąc o złotych radach moich rozmówców. Dodam jeszcze to, że dzisiaj jak ktoś powie w towarzystwie,że czegoś nie je/nie pije/nie używa z różnych względów to już nie jest tak atakowany. Jeśli ktoś ma czas i chęć to polecam post dr Dąbrowskiej, byłam na postach, stosuję i widzę efekty.
Dla mnie słowo dieta już budzi alarm. Słowo dieta kojarzy mi się z trendem (jak te wszystkie pierdoły typu jagody goji itp) albo z modą (na "zdrowe" soczki i inne bzdury).
Chciałem opisać swoją historię co jem i jak wyglądam ale w sumie kogo to obchodzi :D Zaraz i tak napiszą, że nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem więc pewnie jestem trollem XD
Jedzenie musi być indywidualne. Musimy jeść i słuchać organizmu co on na to. I Sylwester świetnie to opowiedział.
Mimo tego że nie jestem dietetykiem, ani nie mam biznesu w tym kierunku to bardzo dobrze to rozumiem. Pozdrawiam
Merytorycznie zachęca, ale wulgarny język wszystko psuje. Kulturalny język powinien być elementem procesu rozwoju. Zachęcam
Każdy ma swój styl wypowiedzi.
Ma ten luksus że może
Jakby co to daje znać że dotrwałem do końca i zostawiam w zapisanych żeby wrócić do tego.
Pozdrawiam
Jak zawsze mięsko 👌
Ja dla mnie to Pan wygląda na 40+
Sylwester świetny i konkretny gość. Dosadny i za to Go cenię.
Pozdrawiam!
Mam pytanie, czy mógłby ktoś wytłumaczyć dlaczego rano nie można jeść kanapek czy owsianki?