Dziękuję za film. Mały off-topic: warunkiem zwrotu na "amerykański Zachód" za socrealizmu była likwidacja polskiego przemysłu. Ten warunek był niezależny od zwykłego, powszechnego, prymitywnego niedbalstwa pracowników bez szacunku do zakładu i pracy. Cóż, teraz jest inaczej - czy lepiej, nie wiadomo. Jedno jest pewne - Nimce (wszędzie trafiają się źli ludzie - ten kraj nie jest jakoś wyjątkowy w tym względzie) ciągle się mieszają do polskiej polityki przez słupy, od czasów przedwojennych nic się nie zmieniło w polskich uwarunkowaniach geopolitycznych. Wystarczy spojrzeć, co robią przy użyciu Czechów(!) z kopalnią Turów. Niemieckie maszyny słyną z obliczanej awaryjności, są za to ŁADNE;). To oczywiste, że Niemcy żyją na Chinach, a Anglicy na Hindusach. Będzie bum na towary z Indii, a niedługo potem z Afryki, zgaduję że ten trend dotyczy dowolnego działu, w tym rynku obrabiarek. Podsumowując wywód - to oczywiste, że obecnie dobrze sprzedają się chińskie obrabiarki:). Założę się, że wznowienie produkcji polskiej "TSB16" znalazłoby nabywców (zastosowania garażowe), przez sieć marketów - tylko, kto by to teraz wyprodukował? Post Scriptum: trzeba dbać o Polskę, a najlepiej się to robi przez uczciwe wykonywanie swoich obowiązków, a nie polityczno-teoretyczne dyrdymały. Posiadać-dużo i wychowywać-dobrze dzieci - bo to one będą tworzyły przyszłość naszej ojczyzny.
Dobrze że są jeszcze tacy ludzie którzy dają drugie życie polskim maszynom. Nie tylko polskim, ale w ogóle tym solidnym, wytrzymałym i sztywnym obrabiarkom z ubiegłego wieku.
@@mechanikobrabiarek9786 Ze smutnych wiadomości to mam taką,że Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość Ursusa. Ursus kończy swoją 125-letnią historię z zeszłoroczna stratą 58mln.zł. :( Nawet u mnie w miasteczku był kiedyś zakład w którym robili konstrukcje stalowe - do którego jako fabrycznie nowa była zakupiona moja "Koreanka". Głównie robili kratownicowe słupy wysokiego napięcia. Brygady z zakładu nawet do Iraku w delegacje na montaż wysyłali... -Dzisiaj tylko ciekawe opowieści emerytowanych pracowników pozostały :)
@@paweisyn7446 Więc wrócą zabawne ceny części zamiennych do ciągników - produkcja krajowa jest najtańsza. Był już taki jeden kraj, któremu się nie opłacało utrzymywać produkcji na miejscu - WENEZUELA;). Post Scriptum: lepszych inżynierów i lepszego dostępu do wiedzy Polska nie miała nigdy:). Obecnie jest najłatwiej...
kiedyś pracowałem w BISON BIAL nie wiem czy ktoś kojarzy zakład robiono tam uchwyty tokarskie ,imadła ,najlepszej klasy na świecie szło do Niemiec przebijali emblematy i szło jako NIEMIECKIE.....FIRMA UPADŁA.....
Dziękuję za film.
Mały off-topic:
warunkiem zwrotu na "amerykański Zachód" za socrealizmu była likwidacja polskiego przemysłu. Ten warunek był niezależny od zwykłego, powszechnego, prymitywnego niedbalstwa pracowników bez szacunku do zakładu i pracy. Cóż, teraz jest inaczej - czy lepiej, nie wiadomo. Jedno jest pewne - Nimce (wszędzie trafiają się źli ludzie - ten kraj nie jest jakoś wyjątkowy w tym względzie) ciągle się mieszają do polskiej polityki przez słupy, od czasów przedwojennych nic się nie zmieniło w polskich uwarunkowaniach geopolitycznych. Wystarczy spojrzeć, co robią przy użyciu Czechów(!) z kopalnią Turów.
Niemieckie maszyny słyną z obliczanej awaryjności, są za to ŁADNE;). To oczywiste, że Niemcy żyją na Chinach, a Anglicy na Hindusach. Będzie bum na towary z Indii, a niedługo potem z Afryki, zgaduję że ten trend dotyczy dowolnego działu, w tym rynku obrabiarek. Podsumowując wywód - to oczywiste, że obecnie dobrze sprzedają się chińskie obrabiarki:). Założę się, że wznowienie produkcji polskiej "TSB16" znalazłoby nabywców (zastosowania garażowe), przez sieć marketów - tylko, kto by to teraz wyprodukował?
Post Scriptum: trzeba dbać o Polskę, a najlepiej się to robi przez uczciwe wykonywanie swoich obowiązków, a nie polityczno-teoretyczne dyrdymały. Posiadać-dużo i wychowywać-dobrze dzieci - bo to one będą tworzyły przyszłość naszej ojczyzny.
Ładnie ujęte. Pozdrawiam
Dobrze że są jeszcze tacy ludzie którzy dają drugie życie polskim maszynom. Nie tylko polskim, ale w ogóle tym solidnym, wytrzymałym i sztywnym obrabiarkom z ubiegłego wieku.
Bardzo pozytywny komentarz, dziękuję :)
Cześć Damian.
Fakt. Mieliśmy kiedyś wspaniałych konstruktorów i potężne zakłady / fabryki... Mieliśmy :( Nad czym bardzo ubolewam...
Paweł.
Ja też mam ten ból w sobie, a zjeździłem Polskę jak długa i szeroka po różnych zakładach.
@@mechanikobrabiarek9786 Ze smutnych wiadomości to mam taką,że Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość Ursusa. Ursus kończy swoją 125-letnią historię z zeszłoroczna stratą 58mln.zł. :(
Nawet u mnie w miasteczku był kiedyś zakład w którym robili konstrukcje stalowe - do którego jako fabrycznie nowa była zakupiona moja "Koreanka". Głównie robili kratownicowe słupy wysokiego napięcia. Brygady z zakładu nawet do Iraku w delegacje na montaż wysyłali...
-Dzisiaj tylko ciekawe opowieści emerytowanych pracowników pozostały :)
@@paweisyn7446 Więc wrócą zabawne ceny części zamiennych do ciągników - produkcja krajowa jest najtańsza. Był już taki jeden kraj, któremu się nie opłacało utrzymywać produkcji na miejscu - WENEZUELA;).
Post Scriptum: lepszych inżynierów i lepszego dostępu do wiedzy Polska nie miała nigdy:). Obecnie jest najłatwiej...
kiedyś pracowałem w BISON BIAL nie wiem czy ktoś kojarzy zakład robiono tam uchwyty tokarskie ,imadła ,najlepszej klasy na świecie szło do Niemiec przebijali emblematy i szło jako NIEMIECKIE.....FIRMA UPADŁA.....
Bison Bial pierwsza liga ❤️
Bo to są łożyska "oporowe" :)
w sumie 😅
Witam można jakiś kontakt do Pana, mam kilka pytań odnośnie tokarki, pozdrawiam
Siemka 👋👌👍😀😀😀
Ekstra odcinek 👌👍😀😀😀pozdrawiam
@@ZbigniewNowakowski Dzięki i pozdrawiam :)
@@mechanikobrabiarek9786 dzięki 😀😀😀
Siema Zbyszku :)
🤣😂🤣😂🤣 Nówki 😂😂😂