@@radosnywiewiormistrz692 tylko ja mam tak że śpie na polanie sam tylko z kocem albo miałem tak że jestem biedny i moji rodzice na mojich rękach umierali
Lektor jest na Steamie? Bo ja niestety miałem, krótką, styczność tylko w wersją z napisami bez lektora....a w tej produkcji lektor cholernie dobrze pasuje.
Szczerze? Może to nie za dzisiejsze standardy ale ja bym chciał żeby w stalkerze był taki szorstki lektor jak w trylogii. Niezrównany klimat. Bo i tak nie będzie polskiego dubbingu.
@@sepiks9099 to źle pamietasz, i w Czystym Niebie i Zewie Prypieci również był lektorem :) No chyba, że grałeś w wersje ze Steam, tam ani jedna cześć nie jest po polsku, tylko GoG i pudełkowe :)
To jest całkiem możliwe, fani nadal są aktywni a ten lektor ze stalkerów coś tam działał, widziałem że dla forum stalkera nagrał jakiś wstęp do youtubowych filmików czy coś. Zrobimy zbiórkę, damy mu z 10k i bedzie git
Ta smutna ballada gitarowa, o której mówicie od 7:35 to "Kukuszka" rosyjskiej kapeli Kino, która jest dla nich czymś tak samo ważnym i wielkim symbolem buntu przeciw socjalizmowi jak Budka Suflera czy Perfect dla Polaków.
Ja miałem cztery lata i doskonale pamiętam, że nie wolno było jeść sałaty, a poza płynem Lugola mama kazała mi i bratu chodzić w chustce na głowie. Nie wiem czemu tak dobrze to pamiętam.
Dokładnie. Trochę nie rozumiem tego najeżdrzania na nią. Na Maddena to jeszcze, bo w to w Polsce raczej nikt nie gra ale na Halo? To w sumie taki NHL, mniej więcej kojarzymy o co chodzi ale jednak u nas trochę egzotyka
gdyby nie S.T.A.L.K.E.R. nie wiem jak bym się utożsamiał jeśli chodzi o preferencje gatunku gier. Gra zmieniła moje życie podczas 1 referatu na PO w liceum w roku 2007 na temat wpływu promieniowania gdzie poraz 1 przez przypadek poznałem serie. Tak pokochałem Zone że spełniłem największe marzenie życia i odwiedziłem Chernobyl i Prypeć w 2017. Dziękuje GSC!
Ja na przekór Panu Prowadzącemu powiem, że kocham Yakuze i ta seria jest zarąbista. Szczególnie Yakuza 0. Polecam. Z gangsterskich serii to wybieram Yakuzę ponad GTA bez mrugnięcia okiem. FIght me
@@paulinagabrys8874 Zaiste! To jedna z przyczyn dlaczego lubię Yakuze 0- takie Vice City tyle, że w Japonii i gameplay jest przyjemny(nie mówiąc o tym jak cholernie zabawna to gra)
U mnie na wsi sa topole . Zauwarzylem ze topole kojarza mi sie z Polska oraz krajami na wschod . Ale wierzby w polach oraz nad rzekami kojarzy mi sie WYLACZNIE z Polska . Przepraszam ze tak napisalem
No nie wiem wszystkie te uogólnienia jakoś tym razem do mnie nie trafiają. Myślałem że w Gothicu najważniejsza była genialna mechanika n nie grafika bo ta była zwyczajna. Co do Yakuzy to seria po prostu jest niepromowana przez wydawców w Polsce a co za tym idzie bez spolszczenia. Wiesiek 2 kolorowy? A autor był i widział Toussaint w ostatniej odsłonie? Bo chyba coś przegapił.
Bez oglądania "Dlaczego Polacy tak lubią czarnobylskie postapo" bo jest swojskie, klimaty podobne jak u nas. Człowiek z byłych demoludów bardziej identyfikuje się z klimatami bloków z wielkiej płyty i samochodami z epoki niż z ranczem w teksasie.
Ehh,w stalkera nie grałem(wyszedł zanim się urodziłem) ale czytałem piknik na skraju drogi,metro 2033 i grałem w metro 2033 redux.A jak ktoś szuka klimatu stalkera to niech rusza na górny śląsk-opuszczone fabryki i kopalnie robią wrażenie,szczególnie w jesień
7:39 Ach przypominają się godziny w stalkerze i nie tylko. "Udanych łowów stalkerze", "Wypijmy za niego był dobrym stalkerem", "Cheeke Breeke", "Nadchodzi emisja" i głos monolitu.
Ktoś tutaj kiedyś robił materiał na temat postapo, i tam ładnie to skonkludowano: na Zachodzie (w domyśle w USA) pokazuje się to jako coś w stylu nowego dzikiego zachodu, na wschodzie postapo to jednak mroczna wizja końca świata.
Co to za brednie? Gadanie, że jak coś szare, bure to od razu lepsze nam się bardziej podoba bo to hy hy no wiecie polskie bo każdy smutny i gderliwy. Halo nie jest u nas popularne dlatego, że xbox nie był popularną konsolą w kraju, a nie bo jest kolorowy. Call of Duty, Battlefield i Medal of Honor były bardziej dostępne dla przeciętnego użytkownika więc nic dziwnego, że te serie się u nas najlepiej przyjęły, a teraz gra się w nie bo zawsze się w nie grało. Gothic się przyjął bo poczta pantoflowa polecająca była mocna, więc kuzyn/kolega/brat grał w to, to nie testowało się nowych rzeczy bo wiedziało, że to było dobre, a dowiadywanie się o innych grach było ograniczone. Do tego był po prostu dobrą grą i dużo oferował jak na możliwości sprzętowe tamtych czasów, więc oprócz dsj, gta, warcraft w końcu było coś RPG w 3d w co mógł pograć prawie każdy bo gra chodziła na ziemniaku z czterema kablami Wiedźmin 2 był po prostu średni, liniowy i krótki, zanim się zaczęło to już kończyło i to mówię o robieniu gry na 100% to były jego wady, a nie bo grafika kolorowa i bardziej amerykański wygląd. Problem naszego kraju to ślepe zapierdzielanie za USA i ból dupy o nas samych i nie wiem skąd wzięty wstyd o wszystko. Stalker się przyjął bardziej tutaj przyznam rację ze względu na doświadczenia z Czarnobyla i to jak mocno jest odciśnięty w naszej pamięci ponieważ jego premiera zbiegła się z czasem tematu o budowie elektrowni w Polsce, protestach i przypominaniu o katastrofie co 5minut. Do tego wymagania sprzętowe były mniejsze i bardziej przystępne konkurencyjny Fallout 3 miał dużo wyższe wymagania przez co nie każdy mógł w niego pograć. Stalker dawał fan z gry i pozwalał się wczuć gdzie w Falloucie czułem, że włączam grę żeby postrzelać sobie do mutantów. Całość można tym podsumować, że jak coś ma kolory to u nas się nie przyjmuje bo jesteśmy smutni i chujowi, a reszta to oj tam tylko jakiś szczegół.
Spolszczenie, dostępność, cena, dostępność na popularne w kraju platformy. To jest klucz do sukcesu. Czemu Switch i gry na niego są całkiem popularne w Polsce? Bo są w końcu dostępne wszędzie. No i popularność sprzedaży internetowej i platform takich jak Steam. Kiedyś po kartridż na Gameboya trzeba było prosić mitycznego wujka z Niemiec. Teraz pokemony dostaniemy od ręki.
W sumie w Polsce jest też masa gier terenowych w uniwersum Postapo, jak OLd Town, Ziemie Jałowe, Zombie LARP czy Stalker właśnie bieganie z ASG i strzelanie do siebie jest całkiem przyjemne.
Przechodziłem trylogię nie wiem ile razy (średnio dwa razy w roku), wielokrotnie na modach a Zew Prypeci na mystery korzystając tylko z pistoletów. Dla mnie Zew Prypeci i Cień Czarnobyla mają jedną ogromną zaletę a mianowicie nic cię nie goni, masz jakiś tam odległy cel i powoli do niego zmierzasz, wsłuchując się w trzaski miernika promieniowania.
W stalkera powinno się grać na najwyższym poziome trudności, szare lokacje, mutanty, poczucie zaszczucia kiedy po raz dwudziesty bandyta zbija nam 80% HP strzelając obrzynem z 300 metrów przez co w nagłym napływie paniki wbiegamy w anomalię grawitacyjną o której nie mogliśmy wiedzieć... No i oczywiście Cheeki Breeki!
Nie wiem czemu, ale jak dla mnie najlepsze są gry, w których nie ma czegoś takiego jak "Jedna osoba może uratować świat" czy "Jesteś bohaterem". Ja tam wolę zamiast Horizon Zero Dawn Wiedźmina 3, gdzie giną ludzie, mentalność ludzka jest spaczona a świat jest straszny i niebezpieczny. Zamiast jakiegoś dennego DayZ wolę wybrać Dying Light. Po prostu wolę to, co bardziej przypomina mi te "przygnębiające" klimaty. Oczywiście nie pogardziłbym również Postapokaliptykami. Zamiast Fallouta (Pomimo tego, że to generalnie świetna gra polecam) to wolałbym wybrać takiego właśnie STALKERa czy inne METRO
Grałem w wiele "zachodnich" postapo, grałem w stalkera i Metro... Z zachodnich nie jestem w stanie wymienić praktycznie żadnych lokacji które mi zapadły w pamięć, charyzmatycznych postaci etc. Fallout miał ładnie rozpisany świat, frakcje itd. ale nie wciągał mnie jakoś tak bym się w niego angażował. Masę rzeczy w nim zawartych uważałem za debilizm (niektóre dalej uważam), jak chociażby to czemu bandyci noszą się jak frakcji miłośników sado-maso w świecie pełnym radiacji, mutantów itd. Wasteland uważam za świetnego RPGa, ale w kwestii postapo... nic :/ to samo, żadnej "chemii" Horizon? Niezgorszy aRpg, fajnie się biega, zwiedza, ale znów postapo tam nie czuję Wschodnie postapo jest... prostsze? Bardziej przyziemne. Nie ratujesz świata, nie zmieniasz całych krain, frakcji. Jesteś trybikiem w maszynie wojny, próbujesz dożyć następnego dnia, zarobić coś, z bronią jesz, śpisz, chodzisz się odlać. Widok zaśnieżonej, zniszczonej, martwej Moskwy został w pamięci na lata. Noc w Agropromie w stalkerze podczas której słyszysz wycie ślepych psów wciąż jest silnym wspomnieniem. A z fallouta jedyne co pamiętam mocno to nienawiść do Kazadorów :v przeklęte, irytujące i wytrzymałe muchy które ciężko było ubić
STALKER jak na 2007 rok, budżet studia i ówczesne ograniczenia technologiczne był po prostu arcydziełem. W dobie liniowych strzelanek, które to wszystkie były robione na jedną modłę tzn. podobne do Call od Duty 4, oni zrobili tak złożony otwarty świat okraszony idealnie oddanym słowiańskim mrocznym klimatem postapo. Szkoda że przez brak większych funduszy i burzliwą sytuację Ukrainy przez ostatnie 15 lat nie mogli swego czasu rozwinąć w pełni skrzydeł. Gdyby w tamtym momencie mieli takie budżety jak np. Bethesda czy Blizzard oraz mogli spokojnie pracować to dziś byliby naprawdę w samej elicie producentów.
Polacy pragną ,,polskości” wszędzie gdzie się tylko da. Są spragnieni sukcesów na wielu polach (tutaj akurat w kwestii gier wideo), w których de facto ich nie ma (tak, tak, obecnie mamy Wiedźmina, Dying Light… ale nie zawsze tak było. Poza tym, to nadal ułamek tego, co posiadają np za wielką wodą). Myśle, że spory wpływ ma na to nasza historia i fakt, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie mieliśmy praktycznie nic, więc jak teraz cokolwiek się nam uda, to jest wielka radość i chęć zachłyśnięcia się tym. Taki sowiecki Stalker, czy Metro przybliża nas do ,,polskości” i pokazuje, że Słowianie też mają swoją tożsamość kulturową, którą można rozszerzyć na masową skale. To również przywiązanie do tradycji (różnie motywowane i nie zawsze pozytywnie) oraz często niechęć do ,,zachodu” i jego postrzegania świata.
Lubimy takie gry jak stalker także z takiego powodu że nie jest jak reszta. Twoje argumenty są słuszne ale jestem przekonany że wiele osób zaciekawił stalker dzięki temu że nie był kolejną grą która dzieje się w stanach. Bo wszystko musi się dziać właśnie u nich. Jest tyle krajów a mnóstwo gier i filmów dzieje się w USA. Stalker był powiewem świeżości który i tak już znaliśmy heh. Zresztą zobaczymy co pokaże przyszłość. Jeśli Fukushima da radę to i japończycy się wciągną w klimaty promieniowania i przygnębienia ;p
Yakuza i Judgement (gra z tego samego uniwersum) miałyby większe powodzenie w Polsce gdyby były chociaż polskie napisy. Tylko i aż tyle. W tych grach i w grze np. Persona 5 wszystko kręci się wokół fabuły, a ta jest podana w formie mówionej co też pisanej. A wiadomo nie każdy musi być konikiem w języku angielskim. Yakuza jest wydawana na PC więc może coś się w tej zmieni i fani przetłumaczą grę we własnym zakresie. Może.
Ja akurat całkowicie nienawidzę tego klimatu, bo właśnie to sprawia, że coraz bardziej zatracam się w nienawiści do tego środowiska, które nas wychowało i utwierdza mnie w przekonaniu, że kraje byłego Bloku Wschodniego to tylko bród, smród, kiła, mogiła, prostactwo, skurwysyństwo i wiele więcej. A że nie znam angielskiego (ku mej rozpaczy), to jeszcze bardziej mnie dobija.
Ciekawe jak wielu polskich graczy zna z własnego doświadczenia realia życia w czasach komunistycznych lub postkomunistycznych lat 90. Większość widzów TVGRYpl ma mniej niż 35 lat i nie może pamiętać tamtych czasów
Dokładnie. To co mówi autor to jednak jest mitomania. Zaryzykuję stwierdzenie że to lata 90-te były tymi gorszymi pod względem bytowym niż te "złe" lata 80-te. Za komuny były te pomarańcze na Boże Narodzenie. W latach 90-tych wszędzie były słodycze ale z braku pieniędzy na takie "zbytki" mogłeś co najwyżek je "jeść" przez szybę.
@@paulinagabrys8874 Lata 90. były okresem przejściowym między komunizmem a kapitalizmem. Stary system legł w gruzach a nowy dopiero się kształtował. I dlatego te czasy były takie ciężkie. W latach 80. powszechne były braki towarów ale przynajmniej wszyscy mieli pracę. Natomiast dekadę później pojawiło się wielkie bezrobocie; ponad 20%. Wielu ludziom bardzo się pogorszyło, ledwo wiązali koniec z końcem. W sklepach pojawiło się wiele towarów z zachodu, wcześniej słabo dostępnych ale niewielu było na nie stać. Pensje Polaków były wielokrotnie niższe niż na zachodzie Europy.
Nwm o czym mowa.. Ja miałem okazję grać i przejść 3 lub 4 części HALO i całkiem sporo moich znajomych w to grało... Nwm może byłem w nielicznym gronie czy coś
Ja tak miałem jak pierwszy raz grałem w Operation Flashpoint. Takie "O kurde, tu jest prawie jak u nas, znaki drogowe, nawet traktorki wyglądają znajomo". Nie miałem Resistance więc nie zostałem zupełnie zmieciony przez wschodnioeuropejskość przez bloki z płyty, przystanki PKS i trabanty ale i tak zrobiło to na mnie wrażenie. Jeszcze jakieś 10 lat temu Borne Sulinowo wyglądało zupełnie jak lokacja ze Stalkera :D
Jestem niszą. Lubię kolory. 2 wiedźmina nie, ze względu na pracę kamery i mechanikę. Kolory były prawie ok. Odrobinę jaśniej w lasach i nieco ciemniej w ostatnim akcie i byłoby super. Ale to tylko moja opinia
Najfajniejsza to ta wersja która łączy wszystkie trzy obszary. Szkoda że nieco ogołocona z ludzi a i przy ogniskach smutniej. Bez żadnych "szutok" by choć przez chwilę zapomnieć że poza kręgiem światła i za ogrodzeniem bazy można zginąć nim się człowiek zorientuje co go ścięło.
Świetny materiał, bardzo mi się podobało że uwzględniłeś w nim polskiego lektora, jak i muzykę przy ognisku która na prawdę jest jednym z najlepszych aspektów tej gry, szacun 👍
W skrócie: my Polacy lubimy czuć że mamy przejebane ale nie lubimy mieć przejebane
To jest tak prawdziwe że nie wiem nawet jak wysoką ocene ci wystawić tym stwierdzeniem XD
My Polacy lubimy czuć że mamy przejebane ale nie lubimy mieć przejebane.
. BlackBourn 2021
Ja sobie przed snem wyobrazam ze leze na polu bitwy przykryty tarczą ukryty przed wrogami.
@@radosnywiewiormistrz692 JA MAM IDĘTYCZNIE XDDDDD
@@radosnywiewiormistrz692 tylko ja mam tak że śpie na polanie sam tylko z kocem albo miałem tak że jestem biedny i moji rodzice na mojich rękach umierali
Stalker : pije wódkę na promieniowanie.
Polacy : przejmują grę.
Mirosław Utta, człowiek legenda.
Zajebisty.
Ten kto wpadł na to wpadł był geniuszem musze zagrać z inna wersja glosu ciekawe jaki wtedy będzie klimat ?
Nie wiem jak Wy ale ja chcę usłyszeć pana Mirosława w Stalker 2.
@@julianporwich6595 nie będzie polskiego dubbingu w stalkerze niestety
Bez głosu pana Mirosława S.T.A.L.K.E.R nie miałby takiej popularności w Polsce :)
Genialny lektor w stalkerze podbił me serce. Ludzie! Lektor! Nigdy później nie spotkałem się z tym w grach.
Sztakler ~Klocuch
Tak tak
Cholernie żałuję, że pan Utta już nie ma sił, by podłożyć głos do dwójki.
Pozostaje grać jedynie w oryginalnej wersji językowej z napisami.
Lektor jest na Steamie? Bo ja niestety miałem, krótką, styczność tylko w wersją z napisami bez lektora....a w tej produkcji lektor cholernie dobrze pasuje.
@@chillax319 Jest, ale moim zdanie lepszy bylby wlasnie oryginalny dzwiek i napisy.
Stalker w moim sercu na zawsze❤
To ty jesteś tym moim zaginionym bratem
Ja właśnie gram w shadow of chernobyl, ta gra jest przepiękna.
@@_faroneq_2152 TAK
Da
Kacper: [...] japońskie dziwactwa [...]
Jordan: Listen here you little s**t !
Jordan: KONO YAROU!
Kacper wins! Flawless victory!
Jordan by się spokojnie zgodził
YA... YAROOOUUU!!!
hehe omae ła mo sinderu
Jaka smutna muzyka ? Kto słuchał radia bandytów ten wie o co chodzi
Taktyczne Cheeke Breeke
Dokładnie
Muzyka Wolnościowców to jest dosłownie reggae - idealnie oddaje ducha tej organizacji
anuuuuuuuuu
Tak
Iv danke!
'Odetchnij sobie świeżym powietrzem i właź do środka!'
Gra szara, kanciasta, brzydka i ponura. Polska lat 90 tych. Ech dzieciństwo, aż chyba sobie zaraz zainstaluję.
Trzeba było nie odinstalowywać. ;)
Polecam od razu Stalker Anomaly - darmowy mod standalone. Najlepiej z addonami, np takim na magazynki w stylu Tarkova.
Nitro szczury też grają na komputerze ?
@@TehGM żadne mi tu mody. vanilla cień czarnobyla z uttą to jest cudo.
Cytując klasyk: 'Tak długo jak mnie to nie dotyczy'
A gdyby to się stało, najczęstszym hasłem będzie: "Ile mam wam powtarzać sukinsyny, żebyście nie przechodzili przez moją chatę?!"
Podobnie z wojnami.
+1
Ludzie zawsze gadają.
Pokaż mi swoje towary
Szczerze? Może to nie za dzisiejsze standardy ale ja bym chciał żeby w stalkerze był taki szorstki lektor jak w trylogii. Niezrównany klimat. Bo i tak nie będzie polskiego dubbingu.
Fakt. Jeśli w nowej wersji nie pojawi się Mirosław Utta jako lektor, to biorę widły oraz pochodnię i idę pod siedzibę wydawcy ;)
Ja wole rosyjski dubbing oraz napisy, jak w "Metrze" bardzo mi pasuje język rosyjski w klimacie postapo.
Ja pamiętam ze pan Utta był tylko w pierwszej części stalkera
@@sepiks9099 to źle pamietasz, i w Czystym Niebie i Zewie Prypieci również był lektorem :) No chyba, że grałeś w wersje ze Steam, tam ani jedna cześć nie jest po polsku, tylko GoG i pudełkowe :)
To jest całkiem możliwe, fani nadal są aktywni a ten lektor ze stalkerów coś tam działał, widziałem że dla forum stalkera nagrał jakiś wstęp do youtubowych filmików czy coś. Zrobimy zbiórkę, damy mu z 10k i bedzie git
Ehh Sidorowicz, zawsze traktował mnie jak kota.
Ja: czas spać
TvGry: *zostań jeszcze*
Uwielbiam wasze filmy.
ale, ale... jest 21:00
@@serafinhs491 cóż, dla Ciebie dopiero 21:00 a dla mnie juz 21:00! 😉
@@kosmajahn2877 ja tam chodzę spać o 23:00 i wstaję o 6 i jestem wyspany
@@kosmajahn2877 no z mama lepiej nie zadzierac i grzecznie trzeba isc spac
@@Davaka007 hahahah. A może po prostu chce wcześniej wstać?
*Proszenie o pełną wersję "krabów w grach" pod każdym filmem TvGry: dzień czwarty*
Podpisuje się pod tym!
Kraby w grach!
@@kosmajahn2877 kraby kraby w grach
Kraby w grach
Crabbs together strong!!!
8:54 o, ja.
O siemanko Kaftan 😅
O, siemanko! Nie spodziewałem się Ciebie tutaj!
Mam ogromną nadzieję że S.T.A.L.K.E.R 2 również będzie z głosem Pana Utty
Pan Utta niestety już nie przyjmuje dużych zleceń, przeszedł na zasłużoną emeryturę
@@MrPavlo469 może zamiast pana Utty pan Knapik mógłby użyczyć głosu. Też byłby klimacik mocny
Nie będzie żadnego lektora- twórcy nawet mają na stronie wszystko napisane
Mam nadzieję, że Stalker 2 będzie miał taki sam ciężki klimat jak jedynka i dodatki.
@@julianporwich6595 tak
Przez ten film przypomniała mi się animacja na yt "THE SIMPSONS. Russian Art Film Version". Czyli ruska parodia Simpsonów w wiadomym klimacie
znam (:
Szkoda takie krótkie
Lektor w Stalkerze mógłby mi czytać na dobranoc.
Natomiast Twój głos to gwarancja jakościowego materiału.
dosłownie nigdy szybciej nie kliknęłam w film, bardzo lubie temat Czarnobyla, dlatego taki filmik jest dla mnie idealny
gry z mojego dziciństwa
Powiedz dlaczego lubisz xD
@@HeavyGamester - bo ocenia go na 3,6 ;)
Też tak mam
Uwielbiam "Metro" i miałem "Stalkera" nadrobić. To jest chyba dobry moment.
Oooooo Chłopie... jak zaczniesz już grać to lepiej byś miał jeszcze urlop. Ta gra wciąga jak bagno, do tego jeszcze mody...😉
Ta smutna ballada gitarowa, o której mówicie od 7:35 to "Kukuszka" rosyjskiej kapeli Kino, która jest dla nich czymś tak samo ważnym i wielkim symbolem buntu przeciw socjalizmowi jak Budka Suflera czy Perfect dla Polaków.
Ponadto ta melodia z Kukuszki znana w całym związku radzieckim. W pewnym sensie na Ukrainie, na Białorusi oraz u nas w Mołdowie słuchają tego dużo
Oj tak byłem w tedy małym dzieckiem ale pamiętam festyn i picie płynu "Lugola" choć zupełnie wtedy nie wiedziałem o co chodzi :)
Ja miałem cztery lata i doskonale pamiętam, że nie wolno było jeść sałaty, a poza płynem Lugola mama kazała mi i bratu chodzić w chustce na głowie. Nie wiem czemu tak dobrze to pamiętam.
Jakakolwiek wzmianka o Halo, zawsze musi być połączona z tym, że w Polsce nie gramy w tą serie
a co można o tej serii powiedzieć, skoro w Polsce się w nią nie gra?
@@mariuszjarzyna7223 po takim czasie mogliby albo nic nie mówić, albo znalesc inne cechy tej serii
Dokładnie. Trochę nie rozumiem tego najeżdrzania na nią. Na Maddena to jeszcze, bo w to w Polsce raczej nikt nie gra ale na Halo? To w sumie taki NHL, mniej więcej kojarzymy o co chodzi ale jednak u nas trochę egzotyka
Dobrej nocy❤️
Wzajemnie
Skąd masz kapelusz?
Jestem prostym człowiekiem, przychodzi powiadomienie tvgry, wchodzę w nie
No nie ma to jak "kukułka" Wiktora Coja ;3
Coj Żyw!
Czekałem aż ktoś wspomni o jego muzyce. Od początku koronaświrusa nie mogę przestać słuchać Kina. Coś wspaniałego :)
@@pewienkurczak4581 Zawsze w naszych sercach.
@@wiktorklimaszewski3182 Jesteś mną a ja tobą. W ogóle w czasie lockdownu siedząc na home office odkryłem masę muzyki :D
Tak, "Kukułka", "Grupa krwi", czy "Spokojna noc". Wokalista Wiktor Coj i gitarzysta Jurij Kasparian to były filary grupy Kino
S.T.A.L.K.E.R cień czarnobyla♥️
Ja lubię uniwersum Metro i uniwersum Stalkera. Obie mają taki klimat (O wiele lepszy Fallouta bo sci-fi za mocno wchodzi tam).
Bo fajnie wybuchł xD
Widzisz mnie? fajnie jebło
@@Psychol-sg7ss ten filmik z tym "widzisz mnie" nie jest śmieszny. Znęcał się nad tym bezdomnym
Sus
@@beziorus7506 Wiem szkoda mi breka ale to mój idol
@@beziorus7506 ojjj tak
gdyby nie S.T.A.L.K.E.R. nie wiem jak bym się utożsamiał jeśli chodzi o preferencje gatunku gier. Gra zmieniła moje życie podczas 1 referatu na PO w liceum w roku 2007 na temat wpływu promieniowania gdzie poraz 1 przez przypadek poznałem serie. Tak pokochałem Zone że spełniłem największe marzenie życia i odwiedziłem Chernobyl i Prypeć w 2017. Dziękuje GSC!
Stalker jest NASZ!
2:50 wystarczy pojechac do łodzi
Albo Sosnowca, Radomia, pewne okolice Warszawy, Nową Hutę...
Jest tego trochę.
To moja wieś dalej wygląda jak ze stalkera XD
Czy zatrute alkoholem istoty błąkaja się w okolicach przystanku lub sklepu w tej lokacji?
@@michalwisniewski8033 24/7
Ja na przekór Panu Prowadzącemu powiem, że kocham Yakuze i ta seria jest zarąbista. Szczególnie Yakuza 0. Polecam. Z gangsterskich serii to wybieram Yakuzę ponad GTA bez mrugnięcia okiem. FIght me
Yakuza 0 to a część osadzona w czasach sprzed bańki nieruchomościowej? Czyli złote lata 80-te? Przecież to jest cholernie klimatyczne.
@@paulinagabrys8874 Zaiste! To jedna z przyczyn dlaczego lubię Yakuze 0- takie Vice City tyle, że w Japonii i gameplay jest przyjemny(nie mówiąc o tym jak cholernie zabawna to gra)
Tez tak macie ze po tytule juz wiecie kto nakrecil material?
Po mimiaturce
Cześć
Pozdrawiam z Łodzi z Retkinii 😉 Stalker to coś wspaniałego gram od zawsze Stalker zew Prypeci,a od nie dawna Cień Czarnobyla 😁
U mnie na wsi sa topole . Zauwarzylem ze topole kojarza mi sie z Polska oraz krajami na wschod . Ale wierzby w polach oraz nad rzekami kojarzy mi sie WYLACZNIE z Polska . Przepraszam ze tak napisalem
Najlepszy lektor. Dzięki za odcinek o Sylwestrze Stalon
No nie wiem wszystkie te uogólnienia jakoś tym razem do mnie nie trafiają. Myślałem że w Gothicu najważniejsza była genialna mechanika n nie grafika bo ta była zwyczajna. Co do Yakuzy to seria po prostu jest niepromowana przez wydawców w Polsce a co za tym idzie bez spolszczenia. Wiesiek 2 kolorowy? A autor był i widział Toussaint w ostatniej odsłonie? Bo chyba coś przegapił.
W modzie do stalkera "anomalia" sidrovich taniej sprzedawał blanty z konopią niż chleb czy wodę
Bez oglądania "Dlaczego Polacy tak lubią czarnobylskie postapo" bo jest swojskie, klimaty podobne jak u nas. Człowiek z byłych demoludów bardziej identyfikuje się z klimatami bloków z wielkiej płyty i samochodami z epoki niż z ranczem w teksasie.
Myślałem, że będzie to film o Chernobylite
Ehh,w stalkera nie grałem(wyszedł zanim się urodziłem) ale czytałem piknik na skraju drogi,metro 2033 i grałem w metro 2033 redux.A jak ktoś szuka klimatu stalkera to niech rusza na górny śląsk-opuszczone fabryki i kopalnie robią wrażenie,szczególnie w jesień
W czasie strzelaniny f5+f9, a później chill przy ognisku, gitara i żarty. Blin
7:39 Ach przypominają się godziny w stalkerze i nie tylko. "Udanych łowów stalkerze", "Wypijmy za niego był dobrym stalkerem", "Cheeke Breeke", "Nadchodzi emisja" i głos monolitu.
yyyy hej co ja tu robie?
btw bylem zdziwiony bo pisalo ze film zostal opublikowany 9 sekund temu XD
Bo mają to na co dzień, realistyczne gry to fajne gry
5:20 kto pamieta w czystym niebie że w pewnym momencie zostajemy z niczym bez rubla w kieszeni ?
Ano, a pozniej itemki dalo sie odzyskać - kasy nie niestety
10:00 a więc jeśli nie czuję stalkera to jestem zachodnią świnią ?
Może...
tak
6:38 ahhh te małe gówna, denerwująca była ta misja
Oj tak
Weź kurde pada od Xboxa zepsułem xD dopiero na kompie grę przeszedłem z łatwością
No
Ktoś tutaj kiedyś robił materiał na temat postapo, i tam ładnie to skonkludowano: na Zachodzie (w domyśle w USA) pokazuje się to jako coś w stylu nowego dzikiego zachodu, na wschodzie postapo to jednak mroczna wizja końca świata.
I just kinda do
'Wynoś się stąd stalkerze'
gEt OUt oF HeRE STaLKEr
Nie wszyscy kombinowali, oszukiwali i kradli.
Naprawdę, nie wszyscy.
tia
Co to za brednie? Gadanie, że jak coś szare, bure to od razu lepsze nam się bardziej podoba bo to hy hy no wiecie polskie bo każdy smutny i gderliwy.
Halo nie jest u nas popularne dlatego, że xbox nie był popularną konsolą w kraju, a nie bo jest kolorowy. Call of Duty, Battlefield i Medal of Honor były bardziej dostępne dla przeciętnego użytkownika więc nic dziwnego, że te serie się u nas najlepiej przyjęły, a teraz gra się w nie bo zawsze się w nie grało.
Gothic się przyjął bo poczta pantoflowa polecająca była mocna, więc kuzyn/kolega/brat grał w to, to nie testowało się nowych rzeczy bo wiedziało, że to było dobre, a dowiadywanie się o innych grach było ograniczone. Do tego był po prostu dobrą grą i dużo oferował jak na możliwości sprzętowe tamtych czasów, więc oprócz dsj, gta, warcraft w końcu było coś RPG w 3d w co mógł pograć prawie każdy bo gra chodziła na ziemniaku z czterema kablami
Wiedźmin 2 był po prostu średni, liniowy i krótki, zanim się zaczęło to już kończyło i to mówię o robieniu gry na 100% to były jego wady, a nie bo grafika kolorowa i bardziej amerykański wygląd. Problem naszego kraju to ślepe zapierdzielanie za USA i ból dupy o nas samych i nie wiem skąd wzięty wstyd o wszystko.
Stalker się przyjął bardziej tutaj przyznam rację ze względu na doświadczenia z Czarnobyla i to jak mocno jest odciśnięty w naszej pamięci ponieważ jego premiera zbiegła się z czasem tematu o budowie elektrowni w Polsce, protestach i przypominaniu o katastrofie co 5minut. Do tego wymagania sprzętowe były mniejsze i bardziej przystępne konkurencyjny Fallout 3 miał dużo wyższe wymagania przez co nie każdy mógł w niego pograć. Stalker dawał fan z gry i pozwalał się wczuć gdzie w Falloucie czułem, że włączam grę żeby postrzelać sobie do mutantów.
Całość można tym podsumować, że jak coś ma kolory to u nas się nie przyjmuje bo jesteśmy smutni i chujowi, a reszta to oj tam tylko jakiś szczegół.
Spolszczenie, dostępność, cena, dostępność na popularne w kraju platformy. To jest klucz do sukcesu. Czemu Switch i gry na niego są całkiem popularne w Polsce? Bo są w końcu dostępne wszędzie. No i popularność sprzedaży internetowej i platform takich jak Steam. Kiedyś po kartridż na Gameboya trzeba było prosić mitycznego wujka z Niemiec. Teraz pokemony dostaniemy od ręki.
"Post-sowiecko-słowiański"
2:15 Nie dopracowana?! Inni deweloperzy powinni zazdrościć tak dobrych bugów.
W sumie w Polsce jest też masa gier terenowych w uniwersum Postapo, jak OLd Town, Ziemie Jałowe, Zombie LARP czy Stalker właśnie bieganie z ASG i strzelanie do siebie jest całkiem przyjemne.
Bo jest za*ebisty. I czekam na nowego S.T.A.L.K.E.R.A, tylko niestety będę brał ps5 :(
Stalker ma klimat PRL
Przechodziłem trylogię nie wiem ile razy (średnio dwa razy w roku), wielokrotnie na modach a Zew Prypeci na mystery korzystając tylko z pistoletów.
Dla mnie Zew Prypeci i Cień Czarnobyla mają jedną ogromną zaletę a mianowicie nic cię nie goni, masz jakiś tam odległy cel i powoli do niego zmierzasz, wsłuchując się w trzaski miernika promieniowania.
"Cholera, gdyby tylko ktoś mi pomógł..."
W yakuzie chodzilo o inny ruch stronny! Ale ktos wie lepiej co sie podoba polskim gracza. Zwolnic go
Świetny odcinek! Kapitalnie wytłumaczyłeś fenomen Stalkera. :D Więcej takich odcinków, proszę! I KRABY W GRACH, haha! Pozdro
W stalkera powinno się grać na najwyższym poziome trudności, szare lokacje, mutanty, poczucie zaszczucia kiedy po raz dwudziesty bandyta zbija nam 80% HP strzelając obrzynem z 300 metrów przez co w nagłym napływie paniki wbiegamy w anomalię grawitacyjną o której nie mogliśmy wiedzieć... No i oczywiście Cheeki Breeki!
Nie wiem czemu, ale jak dla mnie najlepsze są gry, w których nie ma czegoś takiego jak "Jedna osoba może uratować świat" czy "Jesteś bohaterem". Ja tam wolę zamiast Horizon Zero Dawn Wiedźmina 3, gdzie giną ludzie, mentalność ludzka jest spaczona a świat jest straszny i niebezpieczny. Zamiast jakiegoś dennego DayZ wolę wybrać Dying Light. Po prostu wolę to, co bardziej przypomina mi te "przygnębiające" klimaty. Oczywiście nie pogardziłbym również Postapokaliptykami. Zamiast Fallouta (Pomimo tego, że to generalnie świetna gra polecam) to wolałbym wybrać takiego właśnie STALKERa czy inne METRO
piłem to lugola, strasznie niedobre
Grałem w wiele "zachodnich" postapo, grałem w stalkera i Metro... Z zachodnich nie jestem w stanie wymienić praktycznie żadnych lokacji które mi zapadły w pamięć, charyzmatycznych postaci etc.
Fallout miał ładnie rozpisany świat, frakcje itd. ale nie wciągał mnie jakoś tak bym się w niego angażował. Masę rzeczy w nim zawartych uważałem za debilizm (niektóre dalej uważam), jak chociażby to czemu bandyci noszą się jak frakcji miłośników sado-maso w świecie pełnym radiacji, mutantów itd.
Wasteland uważam za świetnego RPGa, ale w kwestii postapo... nic :/ to samo, żadnej "chemii"
Horizon? Niezgorszy aRpg, fajnie się biega, zwiedza, ale znów postapo tam nie czuję
Wschodnie postapo jest... prostsze? Bardziej przyziemne. Nie ratujesz świata, nie zmieniasz całych krain, frakcji. Jesteś trybikiem w maszynie wojny, próbujesz dożyć następnego dnia, zarobić coś, z bronią jesz, śpisz, chodzisz się odlać.
Widok zaśnieżonej, zniszczonej, martwej Moskwy został w pamięci na lata. Noc w Agropromie w stalkerze podczas której słyszysz wycie ślepych psów wciąż jest silnym wspomnieniem.
A z fallouta jedyne co pamiętam mocno to nienawiść do Kazadorów :v przeklęte, irytujące i wytrzymałe muchy które ciężko było ubić
STALKER jak na 2007 rok, budżet studia i ówczesne ograniczenia technologiczne był po prostu arcydziełem. W dobie liniowych strzelanek, które to wszystkie były robione na jedną modłę tzn. podobne do Call od Duty 4, oni zrobili tak złożony otwarty świat okraszony idealnie oddanym słowiańskim mrocznym klimatem postapo. Szkoda że przez brak większych funduszy i burzliwą sytuację Ukrainy przez ostatnie 15 lat nie mogli swego czasu rozwinąć w pełni skrzydeł. Gdyby w tamtym momencie mieli takie budżety jak np. Bethesda czy Blizzard oraz mogli spokojnie pracować to dziś byliby naprawdę w samej elicie producentów.
S.T.A.L.K.E.R.
Polacy pragną ,,polskości” wszędzie gdzie się tylko da. Są spragnieni sukcesów na wielu polach (tutaj akurat w kwestii gier wideo), w których de facto ich nie ma (tak, tak, obecnie mamy Wiedźmina, Dying Light… ale nie zawsze tak było. Poza tym, to nadal ułamek tego, co posiadają np za wielką wodą). Myśle, że spory wpływ ma na to nasza historia i fakt, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie mieliśmy praktycznie nic, więc jak teraz cokolwiek się nam uda, to jest wielka radość i chęć zachłyśnięcia się tym. Taki sowiecki Stalker, czy Metro przybliża nas do ,,polskości” i pokazuje, że Słowianie też mają swoją tożsamość kulturową, którą można rozszerzyć na masową skale. To również przywiązanie do tradycji (różnie motywowane i nie zawsze pozytywnie) oraz często niechęć do ,,zachodu” i jego postrzegania świata.
Lubimy takie gry jak stalker także z takiego powodu że nie jest jak reszta. Twoje argumenty są słuszne ale jestem przekonany że wiele osób zaciekawił stalker dzięki temu że nie był kolejną grą która dzieje się w stanach. Bo wszystko musi się dziać właśnie u nich. Jest tyle krajów a mnóstwo gier i filmów dzieje się w USA. Stalker był powiewem świeżości który i tak już znaliśmy heh.
Zresztą zobaczymy co pokaże przyszłość. Jeśli Fukushima da radę to i japończycy się wciągną w klimaty promieniowania i przygnębienia ;p
Yakuza i Judgement (gra z tego samego uniwersum) miałyby większe powodzenie w Polsce gdyby były chociaż polskie napisy. Tylko i aż tyle. W tych grach i w grze np. Persona 5 wszystko kręci się wokół fabuły, a ta jest podana w formie mówionej co też pisanej. A wiadomo nie każdy musi być konikiem w języku angielskim. Yakuza jest wydawana na PC więc może coś się w tej zmieni i fani przetłumaczą grę we własnym zakresie. Może.
Ja akurat całkowicie nienawidzę tego klimatu, bo właśnie to sprawia, że coraz bardziej zatracam się w nienawiści do tego środowiska, które nas wychowało i utwierdza mnie w przekonaniu, że kraje byłego Bloku Wschodniego to tylko bród, smród, kiła, mogiła, prostactwo, skurwysyństwo i wiele więcej. A że nie znam angielskiego (ku mej rozpaczy), to jeszcze bardziej mnie dobija.
Lubią czarnobyskie postapo bo kojarzy im się z domem
Materiał o Czarnobylu, a gra w opisie to Far Cry XD
Ciekawe jak wielu polskich graczy zna z własnego doświadczenia realia życia w czasach komunistycznych lub postkomunistycznych lat 90. Większość widzów TVGRYpl ma mniej niż 35 lat i nie może pamiętać tamtych czasów
Dokładnie. To co mówi autor to jednak jest mitomania. Zaryzykuję stwierdzenie że to lata 90-te były tymi gorszymi pod względem bytowym niż te "złe" lata 80-te. Za komuny były te pomarańcze na Boże Narodzenie. W latach 90-tych wszędzie były słodycze ale z braku pieniędzy na takie "zbytki" mogłeś co najwyżek je "jeść" przez szybę.
@@paulinagabrys8874 Lata 90. były okresem przejściowym między komunizmem a kapitalizmem. Stary system legł w gruzach a nowy dopiero się kształtował. I dlatego te czasy były takie ciężkie.
W latach 80. powszechne były braki towarów ale przynajmniej wszyscy mieli pracę. Natomiast dekadę później pojawiło się wielkie bezrobocie; ponad 20%. Wielu ludziom bardzo się pogorszyło, ledwo wiązali koniec z końcem.
W sklepach pojawiło się wiele towarów z zachodu, wcześniej słabo dostępnych ale niewielu było na nie stać. Pensje Polaków były wielokrotnie niższe niż na zachodzie Europy.
Nwm o czym mowa.. Ja miałem okazję grać i przejść 3 lub 4 części HALO i całkiem sporo moich znajomych w to grało... Nwm może byłem w nielicznym gronie czy coś
Ja osobiście przeszedłem wszystkie części stalkera po kilka razy na 100% lub przynajmniej na tyle ile byłem w stanie😉 łączne z lost alpha
ja najbardziej lubię serię gier metro, zajebista fabuła i układ metra jest niemal idealnie odwzorowany jak to w Moskwie gdzie kiedyś byłem
Teoria: Polacy w większości wolą trylogię metra niż fallout
Jeżeli się zgadzasz daj like
Jak nie daj kom
Nie gadajcie głupot że niby tak trudno było w PRL. Gadajcie o grach nie o wydarzeniach politycznych
No to nie mogę się czuć Polakiem bo 2 część wiedźmina najbardziej mi się podoba i najlepiej mi się w nią grało
Ja tak miałem jak pierwszy raz grałem w Operation Flashpoint. Takie "O kurde, tu jest prawie jak u nas, znaki drogowe, nawet traktorki wyglądają znajomo". Nie miałem Resistance więc nie zostałem zupełnie zmieciony przez wschodnioeuropejskość przez bloki z płyty, przystanki PKS i trabanty ale i tak zrobiło to na mnie wrażenie.
Jeszcze jakieś 10 lat temu Borne Sulinowo wyglądało zupełnie jak lokacja ze Stalkera :D
Bo OFP robili Czesi to i na Czechach się wzorowali 😊 a tam prawie jak u nas: Nova Ves vs Nowa Wieś 😂
A moze tak troche Escape from Tarkov? Wciaga jak chodzenie po bagnach, podobny klimat!
Ku*wa stalker to nie postapo po za zoną jest normalne życie świat się nie skończył
Привіт Друзі.
Я згідний з тобою,є серйозно!
Гарний відеоролик.
Знаю цюго лектора.
О, українець.
Wiedźmin 2 gorzej wspominany niż 1? Chyba coś mnie ominęło :D
Ludziom nie podobały się mechaniki, a ten kolorowy bloom dosłownie walił po oczach tak, że nic nie było widać.
Jestem niszą. Lubię kolory. 2 wiedźmina nie, ze względu na pracę kamery i mechanikę. Kolory były prawie ok. Odrobinę jaśniej w lasach i nieco ciemniej w ostatnim akcie i byłoby super. Ale to tylko moja opinia
TvFilmy: wypuszcza pierwszy swój dokument o lektorach
TvGry: wspomina o lektorze w materiale i nić nie nawiązuje do tego dokumentu
Widzowie:
Hej
Może problemem jest brak języka polskiego w tych produkcjach.
Kocham wszystkie części Stalkera
Najfajniejsza to ta wersja która łączy wszystkie trzy obszary. Szkoda że nieco ogołocona z ludzi a i przy ogniskach smutniej. Bez żadnych "szutok" by choć przez chwilę zapomnieć że poza kręgiem światła i za ogrodzeniem bazy można zginąć nim się człowiek zorientuje co go ścięło.
nawet wersje java?
Do mnie Czyste Niebo i Zew Prypeci jakoś nie przemówiły, ale Cień Czarnobyla z 10 razy ograłem.
@@Sajgoniarz twoja opinia
moja opinia: ja lubie te trzy części
Bo piliśmy płyn Lugola jako dzieci... Nie wszyscy of course.
Co jak co. Ale Gothic to gówno do którego nigdy nie wrócę. Hatfu
DayZ dobrze się wstrzeliwuje w nasze klimaty.
Świetny materiał, bardzo mi się podobało że uwzględniłeś w nim polskiego lektora, jak i muzykę przy ognisku która na prawdę jest jednym z najlepszych aspektów tej gry, szacun 👍
Fantastyczny odcinek. Idealnie zdefiniowanie nostalgii i naszych "wschodnich" gustów. Nic dodać.
co jak co ale utwory Wiktor Coj (Виктор Цой) pasują idealnie w stalkerze
O Jezu, wyobraziłem sobie jak przy ognisku ciemna nocą wleciała Spokojnaja nocz
ja nawet nie zauważyłem drewna w stalker 1 i dodatkach
Są tu ludzie którzy przeszli wszystkie części stalkera?