Mój dziadek przepompował w PKP 45 lat w tym w większości na Ty-42 w ciężkim ruchu towarowym. Dopiero pod koniec przeszedł na spalinówki, a było tego może ze trzy-cztery lata. Mojego wzrostu był, ale pod rękę to nawet dziś nie chciałbym mu podejść, choć nie żyje już prawie lat dwadzieścia. Co on się tą łopatą z węglem za pomocnika namachał, to nawet sam Stachanow by ukląkł. Relacje rodzinne nie były za słodkie, ale i tak pamiętam dziadka bardzo dobrze i dobrze go wspominam. To był twardy człowiek, gdzież mi do niego nawet teraz. Cóż bym dał, by znów ożył i opowiedział mi swoje różne przygody kolejowe. Ale to już się nigdy nie wydarzy..
Bardzo dobry film a jego rezyser Andrzej Munk zrealizowal kilka lat pozniej " Czlowieka na torze " wielki i piekny film o dawnej kolei. Hold dla nielatwej i bardzo wtedy potrzebnej Krajowi pracy polskich kolejarzy. Semafory w gore... para buch... kola w ruch...
Wszyscy gonili a rozladunek leniwie. Jak to w transporcie kiedys i dzis. Dzis to juz pomijam, bo szybciej 100 tirow ci cos przywiezie niz 1 sklad. Wiem to z zycia.
Mój dziadek przepompował w PKP 45 lat w tym w większości na Ty-42 w ciężkim ruchu towarowym. Dopiero pod koniec przeszedł na spalinówki, a było tego może ze trzy-cztery lata. Mojego wzrostu był, ale pod rękę to nawet dziś nie chciałbym mu podejść, choć nie żyje już prawie lat dwadzieścia. Co on się tą łopatą z węglem za pomocnika namachał, to nawet sam Stachanow by ukląkł. Relacje rodzinne nie były za słodkie, ale i tak pamiętam dziadka bardzo dobrze i dobrze go wspominam. To był twardy człowiek, gdzież mi do niego nawet teraz. Cóż bym dał, by znów ożył i opowiedział mi swoje różne przygody kolejowe. Ale to już się nigdy nie wydarzy..
Coś pięknego.
Bardzo dobry film a jego rezyser Andrzej Munk zrealizowal kilka lat pozniej " Czlowieka na torze " wielki i piekny film o dawnej kolei. Hold dla nielatwej i bardzo wtedy potrzebnej Krajowi pracy polskich kolejarzy. Semafory w gore... para buch... kola w ruch...
12:16 - widać pracę stokera, podającego węgiel na palenisko bez udziału ręki człowieka. To musi być parowóz albo Ty-51 albo raczej amerykański Ty-246
Bo to jest Ty246 zwany Trumanem.
15:30 - też widać pracę stokera, czyli drugi parowóz podstawiony pod Gwarancyjny to też Ty-246.
Polecam inny dokument poswiecony dawnej kolei - Naprzod kolejarze z 1956r - 10.33
Wszyscy gonili a rozladunek leniwie. Jak to w transporcie kiedys i dzis. Dzis to juz pomijam, bo szybciej 100 tirow ci cos przywiezie niz 1 sklad. Wiem to z zycia.
Jaki złom do pieca