Pozwolenie Sport + Kolekcja (do sportu) ratuje sytuację !
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ก.ย. 2024
- Czy starając się o pozwolenie na broń do celów sportowych warto uzupełnić je o pozwolenie do celów kolekcjonerskich (do sportu) ? Na własnym przykładzie dowiodę, że tak !
To się nazywa "pozwolenie na broń sportową w celu kolekcjonerskim". Nie ma czegoś takiego, jak "licencja kolekcjonerska do celów sportowych", albo "pozwolenie kolekcji do sportu". Terminologia użyta w tym filmie to TRAGEDIA. Prawidłowo powinno być: "broń sportowa do celów kolekcjonerskich", albo - jak pisze WPA - "broń sportowa w celu kolekcjonerskim". Dodatkowo, w obecnej sytuacji lepiej byłoby nie sugerować nikomu rezygnacji z pozwolenia sportowego, bo nie wiemy, jak zmieni się ustawa, a np. zakaz zakupu amunicji do broni kolekcjonerskiej już kiedyś był...
Nie no z tą licencją to czyste przejezyczenie, wychwyciłem po montazu i olałem. Zawsze to dodatkowe komentarze do statystyk. Kąsliwe czy nie, robią swoje ;) dzięki
@@CynaOlow Mniej mi chodziło o "licencję", a bardziej o stwierdzenia typu "broń kolekcjonerska do celów sportowych" (czy jakoś tak) - przez cały film mylisz pojęcia. Abstrahuję od tego, że odkryłeś rzecz oczywistą, a której wiedzą wszyscy, którzy poświecili choć trochę czasu, żeby przeczytać jakikolwiek poradnik dotyczący sposobu uzyskania pozwolenia na broń. Stosując pojęcia formalne, znajdujące się w ustawie, warto być precyzyjnym - Tobie, niestety, tutaj tego zabrakło i udało Ci się stworzyć dosyć oryginalne konstrukcje nazewnicze, które więcej mącą, niż wyjaśniają.
@@krzysztofgaweda9141 Ja rozumiem miłość do semantyki ustawowej, ale to nie jest Bezprawnik.pl ani portal Trybuna, tylko kanał strzelecko-rozrywkowy. Z czysto praktycznej strony dodam tylko tyle, że decyzje które otrzymałem używają jeszcze innego brzmienia tych terminów, wrócę z cytatem jak będę w zasięgu. Zatem zarzut jest mniej więcej tej samej kategorii jak na sali sądowej nieopatrznie powiem "poduszka powietrzna" to wstaje doradca pana mecenasa lat 70, z czego 40 w FSO albo PZMocie i mówi mi "ale proszę pana! to nie jest poduszka powietrzna! to jest poduszka GAZOWA, to rażąca niekompetencja!". Podczas gdy jest to termin potoczny, zrozumiały dla ogółu niefachowej części społeczeństwa. Chodzi o tak zwaną kolekcję do sportu i na tym powinienem poprzestać.
Co do zarzutu związanego z tym ze "odkrywam rzeczy oczywiste" to jest to naturalnie tylko Twoja opinia, ponieważ w komentarzach pod postem pojawiły się osoby MAJĄCE POZWOLENIA SPORTOWE, którzy NIE MIELI POJĘCIA ŻE MOGĄ MIEĆ DO KOMPLETU KOLEKCJĘ (bez egzaminu). Jak dla mnie to przesądza sprawę. Naturalnie mógłbym zaprosic do oglądania innych treści i kanałów (no nie wiem np. na gunTV biegają dobrze wyposażone blondynki z karabinami), ale jako że każdy komentarz oraz łapka w dół liczą mi się pozytywnie do kanałowych statystyk, to pozostaje mi tylko serdecznei podziękować za głos i zachęcać do dalszego, krytycznego uczestnictwa ;-)
@@CynaOlow wyjaśnione! Czepianie się dla czepiania byleby zaistnieć i się wykazać. Pewnie co noc przed snem czyta dzieciom Ubojke
Dużo nowych strzelców , którzy rozpoczynają swoją drogę do własnego pozwolenia nie wie o możliwości otrzymania większej ilości promes w ten właśnie prosty sposób .
Nie każdy , jak kolega wyżej lubi się uczyć na pamięć mniej istotnych regułek z ustaw .
Bardzo dziękuję za wzmiankę o naszych chorym pomyśle ;) - zmotywowałeś mnie aby nakręcić szerszy materiał na temat Palladyna, a tymczasem podlinkuję powyższy ciekawy materiał na naszych fanpejdżach!
POPROSIMY!!!!
Znam kilka osób, którym albo nie chciało się przedłużać licencji z "S" albo w ogóle nie zdawali jej na patencie (jeszcze w czasach gdy strzelało się do rzutków - wielu nawet nie próbowało podchodzić). U większości po pewnym czasie mija "syndrom wyparcia" i zaczynają (choć trochę) żałować.
Ja od początku przedłużam co roku cały PKS. Choć z "K" startuję zazwyczaj "pro forma", bo jakoś nigdy się z tą dyscypliną nie polubiłem (z karabinu strzelać nie umiem, nie znam się na tym i najmniej mam z tego frajdy). Ale mimo to coś zawsze strzelę, choćby Kdw czy Ksn 50m. Zwłaszcza że, o ile na brak "S" na licencji nikt nie mrugnie okiem, to bez "K" pewnie z daleka by mnie wytykali palcami jak trędowatego 🤣.
A na serio to wiem że kiedyś może mi się odmienić i byłby problem. Te kilkadziesiąt "peelenów" na 2 starty rocznie jakoś odżałuję.
P.S. Ja czekam teraz na "uroczystą samokrytykę" w kwestii rewolwerów. Do środy popielcowej jeszcze trochę zostało, więc jest czas żeby wymyślić jak do tego podejść nie robiąc "z gęby cholewy" 😉.
Moim zdaniem 12GA ma ukryty potencjał. Zrozumiałem to dopiero po szkoleniu organizowanym w moim klubie. Czy początek przygody ma się równać ze sprzętem za 10 koła złotych? Stanowczo nie. Ja posłuchałem się sprzedawcy w zaprzyjaźnionym sklepie i kupiłem najtańszą. Jak się zepsuje, to złomowanie i kupujemy następną. Tyram ją od 3 lat i smiga jak po sprzedaży.
Ja mam tak zrobione, że wszystko czego nie mogę nosić na dupie załadowanego to mam wsadzone na kolekcje.
Nigdy nie miałem z tym problemu startując w zawodach.
Ja niby tak mialem miec ale potem kompulsywme zakupy z przypadkowa promesa w kieszeni zburzyły mi ten model...
@@CynaOlow ale to na jaką promesę kupisz nie ma znaczenia. Znaczenie ma co wpiszesz przy rejestracji. Ja kupiłem pistolet na kolejce ale we wniosku z rozpędu napisałem sport a że miałem wolne miejsca w sporcie, WPA zarejestrowało broń na sport 😉
Emmm no tą sciezką produkcyjnie raczej bym nie szedł
@@CynaOlow wypadek przy pracy, błędy młodości 😀
Ale , ale! Są kluby, gdzie w regulaminach zawodów wpisują, że broń ma być sportowa (kolekcje, pamiątki i in. wykluczone). Nie trafiłeś, ale miej oczy otwarte, bo nie znasz dnia ani godziny....
12 Ga daje ogromną frajdę, szczególnie gdy strzelamy do różnych celów elaborowaną amunicją. Szczególnie fajnie latają kulki łożyskowe i odlewane pociski 9mm czyli taka loftka. Do takich zabaw najlepiej kupić jakiegoś starego używanego IŻ-a. Nawet jak się coś porysuje to nie szkoda.
Ciekawe podejście do fundamentu długiej broni palnej, niemniej warto zweryfikować ;) strzelba jest genialna i daje mnóstwo frajdy jak i zastosowań. O skuteczności nie wspomnę 🤪 pozdrawiam!
Co kraj, to obyczaj, u mnie w klubie fundament broni długiej to boczny zapłon a strzelba raczej traktowana jest po łebkach (mozna strzelić co najwyżej do popperów)...ale tak jak pisałem, nikt nie kaze mi mieć takich samych poglądów przez całe życie ;)
Ja otrzymywałem pozwolenie kolekcjonerskie w zeszłym roku ale od ŻW bo jeszcze jestem żołnierzem i musiałem określić jakie i ile egzemplarzy broni chciałbym posiadać. Potem otrzymałem promesy tak jak chciałem 6x centralny zapłon, 2x boczny zapłon oraz 2x broń gładkolufowa i to jest zapisane na promesach, które są niejako dedykowane danej broni i jak jadę po broń muszę uważać aby zabrać właściwe. I jeśli rzeczona "Boska Pieniężna" pozwoli to z czasem zakupię. Pozdrawiam.
Cywilom policyjne WPA promesy "z podziałem" to juz chyba bardzo nieliczne wydają, takze żetony was tam dobrze musztrują, trzymajcie się tam w tych mundurach ;)
Ja tylko do końca stycznia 40 lat wystarczy.
@@zbigniewwojdak3288 mam fadera na wojskowej emce...
@@CynaOlow Pozdrawiam serdecznie.
W 12ga i w kategorii zupełny bezsens z dużym funfactorem mam i polecam Doruk Eternal A4. Nowa strzelba kosztuje z 500zł, więc bardziej szkoda promesy niż pieniędzy.
No i rura ma ten plus, że strzela wszystkim. Jeżeli elaborujesz to możesz postawić na tym nowy cyrk.
"postawić na tym nowy cyrk" :-D
A jeśli lubisz dziwne, nietypowe egzemplarze to w przypadku strzelby może skusisz się na coś takiego jak Kel-Tec KS7
o ile kel-tec'a za produkty pistoletopodobne niespecjalnie poważam, to mix tego absurdu ze strzelbą mógłby do mnie przemówic takze, dobrze kombinujesz ;)
@@CynaOlow wybrazilem sobie (w moim przekonaniu) najciekawszą formę strzelby dostępna w naszym kraju i nie mogłem nie poddać sugestii. Ale być może zaskoczysz nas jeszcze czymś :D
@@numbsliwa albo KSG
@@CynaOlow Albo taką strzelbę lever action jak miał Arnold w Terminatorze 2 - Winchester Model 1887. I tak ją przeładowywać jak on to robił ;)
@@maciejluczkiewicz ta, i jeszcze motur do kompletu. Aaa, i okulary!!!!
Część Prezesie. Brakowało mi właśnie takiego materiału, a to może trochę z lenistwa bo sam nie miałem czasu tej wiedzy uporządkować a papiery mam takie same jak Ty. Myślałem już od dawna co by było gdyby graty ze sportu przewalić na kolekcję i nie brać udziału w różnych wymuszonych przez PZSS pseudo zawodach, za które przecież nie płaci się orzechami, tylko zająć się samą kolekcją i strzelaniem z niej czysto rekreacyjnym o które bardziej mi chodzi bo można rozwijać się w określonym kierunku bez wymuszania startów. W myśl zasady, że kurkowa dwururka na kolekcję jest super a strzelanie trapa sportowo, to już tak średnio.. Dzięki jeszcze raz za film.
Widzisz ja sam dość nieogarnięty jestem, bo kwity leżały w teczce a ja raz, ze zapomniałem ze w ogóle jest opcja, dwa, nie wiedziałem co jest na mojej własnej decyzji. Ale nigdy nie jest za pozno zeby temat poukładac i zeby inni tez z tego zaczerpnęli. W komentarzach pojawiły się osoby, które nie miały pojęcia ze istnieje cos takiego jak "sport do kolekcji" i własnie takim robimy tą dyskusją największą przysługę :)
Bo szczelba jest najfajniejsza! Ot, co!
nie wiem, nie wiem....ale sprawdzę ;)
Czyli się da nawet jak się nie da :) Ile by inne kraje europy dały za taką ubojkę ech... i jeszcze podwieszany granatnik/strzelbę można nabyć. Zazdro.
Jeśli chodzi o ścisłość, to możesz kupić strzelbę na dowolne ze swoich pozwoleń. Nie ma żadnego formalnego/ustawowego powiązania pomiędzy pozwoleniem na broń sportową do celów sportowych a typem posiadanej licencji PZSS. Co najwyżej jakiś organizator zawodów może odmówić wpisania takiego zawodnika na listę w określonej konkurencji.
też mi to przyszło na myśl, ale jakoś wewnętrznie byłbym tu bardziej ostrożny niż z kolekcją, głównie ze względu na zwrotny obieg informacji klub->pzss->wpa który przy kolekcjonerce po prostu nie istnieje - obawiałbym się np nadgorliwego urzędnika WPA który coś tam wypatrzy i stwierdzi ze ustała przyczyna dla czegostam w zakresie częściowym (tak, wiem ze uobia nic
na ten temat nie mówi ale w tym kraju nic mnie nie zdziwi...)
@@CynaOlow To prawda, WPA czasami stosuje bardzo dziwne interpretacje... ale generalnie ubojka mówi o posiadaniu patentu, zdaniu egzaminu i obowiązku zrzeszania. Nie ma żadnego powiązania z typem licencji PSZZ, ani nawet z samym PZSS (o ile się orientuje działa z Polsce przynajmniej jeden związek konkurencyjny dla PZSS).
Babrać w zawody? no chłopie tracisz mój szacun ,ja mam 69 lat i dla mnie rywalizacja z młodszymi daje mi wielką satysfakcję ,jeżeli uzyskuję w zawodach miejsce w pierwszej dziesiątce ,na 60 startujących jestem przeszczęśliwy. Pozdrawiam
to NIE jest moja opinia i jesli obejrzałbys więcej filmów na kanale to przeciez widac gołym okiem, ze ja te zawody robię bo lubię, a nie dlatego, ze ktos mnie zmusza. Regulaminowe 4+2(+2)? W zeszłym roku zrobiłem ze 40 startów. Natomiast całkiem spora rzesza ludzi uważa to za coś zbędnego, zło konieczne do utrzymania pozwolenia. Ja do nich nie należę!
Idą tropem poddanym przez materiał, celem usunięcia wątpliwości/nieporozumień, mam pytanie - czy jeśli patent mam wyłącznie na pistolet, a na swój dodatkowy wniosek dostanę pozwolenie także na broń sportową w celu kolekcjonerskim, to czy w ramach tego drugiego pozwolenia będę mógł sobie nabyć TOZa w 22 LR lub Beryla w 5,56 ? Pozdrawiam.
Nie, nie będziesz mógł, bo patent masz wyłącznie na pistolet, ergo zdawałeś egzamin wyłącznie na pistolet. Na jakiej więc podstawie miałbyś dostać pozwolenie na strzelbę lub karabin?
To jest trochę inny przypadek niż u mnie - patent mam w pełnym zakresie (P K S) i na jego podstawie wydano mi oba pozwolenia, dopiero potem przestałem przedłużać licencję na S. Moim zdaniem nie będziesz mógł.
@@CynaOlow Też tak sądzę. Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały na kanale.
@@MsPanczo Miałem podobne podejście do tematu, a swoje dzisiejsze
pytanie postawiłem po obejrzeniu materiału i lekturze sentencji pozwolenia, którem autor materiału był uprzejmy ujawnić i w którym nie ma podziału/rozróżnienia na pistolet/ karabin / strzelbę, ale mowa jest jedynie o pozwoleniu, ogólnie, na broń sportową...
@@maciejsitkiewicz206 To kup i spróbuj zarejestrować, a potem napisz dlaczego wysłano cię z tym do cholery ;) A tak serio: patent strzelecki (nie licencja) jest dowodem zdania egzaminu. Skoro nie zdałeś egzaminu na konkretny rodzaj broni...
Czy posiadając pozwolenie kolekcjonerskie do celów sportowych muszę startować co roku w zawodach czy lepiej jest zapisać broń na kolekcjonerskie żeby w nich nie startować i mieć spokój?
Jak juz masz kolekcje do sportu to wystarczy ze utrzymasz czlonkostwo w klubie/stowarzyszeniu kolekcjonerskim
Czy w momencie utracenia licencji zawodniczej stracę również kolekcjonerskie do celów sportowych?
nie tracisz.
Witam mam pytanie jak mam pozwolenie sportowe tylko na pistolet czy moge zrobic pozwolenie kolekcionerskie bez zdawania egzaminu
Mam pozwolenie do celów sportowych i kolekcjonerskie. Zrezygnowałem z sportowej ponieważ miałem dość udawania sportowca. Problem mam taki, czy na kolekcjonerkę mogę posiadać broń?
Napiszę Ci tak jak mi koledzy napisali - popatrz na decyzję którą dostałeś do kolekcji, ale z wielkim prawdopodobieństwem tak.
Swoją drogą, to czemu nie przedłużałeś na pozwolenie sportowe strzelby? To dwa razy do roku po kilka strzałów w kierunku kulochwytu z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Kilkadziesiąt zł. Ale jakby Ci się odwidziało, to zawsze możesz mieć strzelbę na pozwolenie sportowe. Przecież dopiero teraz stwierdziłeś że pozwolenie sport-kolekcja nie koliduje z posiadaniem strzelby jeśli nie masz na nią licencji sportowej. Wcześniej nie wiedziałeś, co pozwala przypuszczać, że zakładałeś ze strzelby w ogóle nie możesz posiadać i z założenia nie chciałeś. Nie myślałeś wcześniej by mieć coś po prostu dla mania?
Ja mam turecką pompkę raczej dla mania, do strzelam z niej kilka razy do roku. Ale za jakiś czas kroi mi się stara, sowiecka jeszcze dubeltówka. Klimatyczna, myśliwska, z której niejednego dzika ubito. Przecież strzelę z niej kilka razy i będzie w szafie, ale właśnie dla mania (poza tym że będzie miała wartość sentymentalną, bo jest w spadku). Też za strzelbą nie przepadam, ale i tak regularnie strzelam zawody "dynamiczne" u nas w klubie, do blaszek. Wbrew pozorom całkiem fajna zabawa, zupełnie inna niż strzelanie tarczowe.
Przez lata żyłem w awersji do gładkiej lufy, to jedyne wytłumaczenie.
Ciekawe byłoby strzelać zawody z takiego granatnika.
Też sobie to wyobraziłem. Celność? Żadna. Praktyczność? Zerowa. Szpan? Pod niebiosa.
A może fabarma 100% italy chciałbyś kupić ? Kupiłem jakiś czas temu od leśnego z nadwyżek magazynowych policji i się kurzy...
ee a ktory co to jak wygląda. ja wiesz, w tym jestem jak dziecko.
@@CynaOlow Fabarm SDASS. Wersja dla służb mundurowych trochę różni się od oferowanych na rynek cywilny, ale niewiele.
Jak coś to jakoś na prv możemy się spisać lub pogadać przez tel. Prześlę fotki i co i jak.
@@CynaOlow uważam że jest to ciekawa opcja w porównaniu z mossbergiem czy podobnymi strzelbami bo posiada możliwość montowania czoków zewnętrznych, osłonę termiczną lufy i błogosławieństwo producenta do używania bardzo mocnej amunicji. (nie polecam bo potem siniaki są)
i cały materiał o tym, że problemem jest "machnąć" dwie serie ze strzelby w ciągu roku 😂zajęłoby to ok. minuty łącznie 🙈
Nie do końca, bo ja w ogóle nie mam S aktualnie, musiałbym "dozdać" S do licencji.
Jestem pierwszy ........., Pozdrawiam .😉
Dyrektor Kanału pozdrawia Pierwszego Komentującego ;)
Mam pytanie. Wczoraj odebrałem promesy na kolekcję , wszystko się zgadza poza adresem zamieszkania. Na sportowych promesach wydanych wcześniej, wszystko jest w porządku, a w kolekcji , zamiast Gdańsk mam wpisane Wejherowo. Co z tym fantem zrobić?
Jesli we wniosku bylo prawidłowo, to powinny zostac wymienione bez pomoszenia po raz kolejny oplat skarbowych
@@CynaOlow Dzięki za odpowiedź , po świętach wybiorę się do nich.
@@CynaOlow załatwione na miejscu, wymienione na nowe promesy. Wina po stronie komendy .
Może strzelba w bullpupie? ;)
Strzelba w bulpupie z magazynem rewolwerowym!
@@CynaOlow nie no, bez przesady.
Haubica 155mm przerobiona na boczny zapłon 😆
Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
@@CynaOlow th-cam.com/video/HtYR7rIPvcM/w-d-xo.html
Jeśli dobrze rozumiem to jeśli nie będziesz robił zawodów i przepiszesz WSZYSTKO na pozwolenie kolekcjonerskie to uniemożliwi to noszenie broni prawda?
Czyli inaczej mówiąc możesz nosić w kaburze pistolet ale bez magazynka z nabojami.
Druga sprawa a co z IPSC? Możesz brać udział z kolekcjonerskim?
Czyli jak napisałeś - broń będzie mógł przenosić a nie nosić. To duża różnica. Dla kogoś kto robi patent by móc nosić broń - sens ma to jedynie w przypadku pistoletu, bo trudno w ukryciu nosić karabin czy strzelbę :)
Z jakich powodów nie mossberg
Bo wszyscy mają ;)
Trzeci. I co to komu daje?
W dobrych klubach są to oczywistości tłumaczone na etapie kursu na patent.
Widać nie wszystkim dane uczęszczać do DOBRYCH KLUBÓW ;)
Drugi 🥂
Strzelba nie interesuje mnie. Skit i trap to konkurwncje typowo mysliwskie. Ladowanie ze srutu do poperow w IPSC to dla mnie pomysl bardzo na sile. Zawody w tym obszarze zaliczam na sprzecie klubowym. Skupiam sie na pistolecie i pcc.
Leśny dziadek to Bardo firma????
tak jest
@@CynaOlow no to powodzenia z zakupem u tego gościa , szczególnie amunicji
@@arekwarmus204 a nie, co do amunicji to się wyleczyłem - generalnie ze 3 osrodki w kraju puszczają co jakis czas info ze "jest konserwa!" Po czym pospolite ruszenie w 2 dni czysci półki a pytajacy dostają info zeby się "dowiadywac" albo jakies niepotwierdzone nigdzie terminy
@@CynaOlow A to nie zrozumiałeś, nie chodzi o to że jest tania obiecana amunicja tylko o to że sprzedaje gość amunicja z rdzeniem stalowym , i tu przeklne ...do kurwy nędzy .... z góry przepraszam. A po latach przychodzi policja że takową zakupiłeś nie wiedząc o tym. Takie firmy trzeba wyautować
@@arekwarmus204 a, to z tym była gruba afera bo samego głównodowodzącego zdaje się wzieli nawet na chwilę w dyby. Nie znam szczegolow sytuacji i mam nadzieję ze dla Ciebie nie skonczyło się to tzw przypałem