Grysław
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 พ.ค. 2024
- W tym odcinku omawiania historii Famicoma/NESa zajmujemy się "polską" wersją tego sprzętu, który rozpoczął konsolizację naszego kraju!
Zapraszam do wsparcia kanału!
/ @ryslaw
Zapraszam subskrybowania kanału Retrosfera!
/ @retrosfera
Zaproszenie na serwer discord
/ discord
Gdzie można mnie znaleźć:
-- / ryszardchojnowski
-- / ryslaw
-- / officialryslaw
Intro stworzył niezastąpiony Michał Kita
/ @pannexus - เกม
Pegasus od niego zaczynałem przygodę z grami
Ja jestem rocznik 89 równiez od pegaza zaczynałem, genialna konsola a ile sentymentu do teraz :)
@@Muniok666 Dokładnie. Czasem odpalam stare gierki z pegasusa i nadal cieszą
Ja jestem rocznik 88 i Pegasus był pierwszą konsolą.
Także u mnie to była pierwsza konsola 🙂
94, jak dostałem PSXa na święta to płakałem że szczescia
Pegazus, cudowna konsola. Contra, Chip i Dale, Robin Duck i oczywiście Mario 😁 Co tam, ze to byl pirat, gry kupowalo się na targu. Czas kiedy chodzilem do szkoły podstawowej. Wspanialy czas beztroski i wspaniałej zabawy. Później był przeskok na PSX, Dreamcast, PC, X360, Xbox one, Xbox One X i series X. Ale to z Pegazusem mam najlepsze wspomnienia.
Historia o famiklonie typu funstation, babci i wnuczku - i od razu widzę Archona w chuście na głowie :D
Mój ojciec w 93 roku kupił tą najlepszą wersję Pegasusa MT-777DX normalnie w sklepie w Poznaniu na gwiazdkę.Kartridże zdobywałem w budce z grami oraz na słynnym rynku Bema , gdzie gier było od groma Potem jeszcze weszły sklepiki w centrach handlowych (np. Panorama). Przeszedłem ogromną masę gier na tą podróbkę.Pewnie grubo ponad 100 tytułów.
No to prawda, Bema kwitło w najlepsze, tam to chyba można było dostać wszystko :D I jeszcze giełda komputerowa na Matejki, to były czasy :)
100 tytułów? wow gratuluje :D
Wydawnictwo Phantom Press wydało cały cykl "Diuny" Franka Herberta.
Piękne czasy, pegazus to była moja druga konsola zaraz po "Rambo", trzeba przyznać, że w swoim czasie dawała wiele radości. Moja konsola z początku lat 90 nie przetrwała próby czasu, pamiętam że miała jakiś problem z odtwarzaniem np serii "złotych" przy np Robin Hood-dzie robiły się jakby smugi inne karty działały dobrze. Mega wiele pozytywnych wspomnień, super materiał Panowie :)
Cudowny to był odcinek, cudowna to była konsola. Osobiście nigdy nie miałem prawdziwego Pegasusa. Pierwszy egzemplarz, jaki posiadałem wyglądał jak klawiatura z gniazdem na kartridż nad przyciskami funkcyjnymi oraz dwa gniazda na pady po prawej stronie. Jakość tych padów była koszmarna, co roku musieliśmy kupować nową parę, bo przestawały działać. Ulubiona gra - Teenage Mutant Ninja 3: Manhattan Project od Konami.
Obejrzałem. Andrzej się odpalił jak Kot na młodą myszkę 😆 ledwo wyhamował. Świetne. Pozdrawiam.
Pamiętam jak będąc dzieciakiem, który miał już psx-a czekałem na autobus na dworcu i widziałem dzieciaki ze swoją mamą, czytające PlayStation Magazyn i jarajace się screenami a mama w reklamówce miała Polystation (wtedy pierwszy raz się o niej dowiedziałem). Już wtedy mocno im współczułem 😅
Boże - to jest nieludzkie traktowanie dzieci. Nieludzkie...
Dla mnie odcinek, którego oczekiwałem od początku słuchania Grysława. Tak jak u Andrzeja, Pegasus to moja młodość i moja pierwsza konsola - godziny spędzone na ogrywaniu tych samych tytułów.
A może wywiad z Panem Darkiem? Historie i jego punkt widzenia na tamte czasy. Wiele osób opowiada o giełdach z punktu widzenia graczy - ciekawe jak to wyglądało z drugiej strony? Skąd brali towar? Czy były jakieś wątki "mafijne" :) ?
Firma HOOP przez jakiś czas o ile mnie pamięć nie myli - produkowała na swojej linii produkcyjnej oryginalną Coca Colę ;) nie wiem czy przypadkiem do dzisiaj tak nie jest. Ale wszelkiego rodzaju tego typu napoje dla dużych dyskontów właśnie produkował HOOP.
Jeśli chodzi o DVD z wbudowanym Pegazusem to model nazywał się Manta Gambler - ale to jest nic. Manta wypuściła również odtwarzacz przenośny w formie discmana z wbudowanym odtwarzaczem MP3/Video CD (a jak!) i do tego.. z wbudowanym Pegazusem oraz padami podłączanymi przez specjalny wtyk. Mam go w kolekcji wraz z płytą z grami które notabene jest płytą Video-CD (!!!).
U mnie historia ciekawa. Moĵ tato w latach 90 prowadzil sklep rtv z kamerami i elektronarzedziami i tez sprzedawał pegasusa. Za dobre wyniki w nauce dostalem na wakacje pegasusa i tak się zaczelo
Andrzej to chyba Twój najlepszy odcinek. Kocham pegasusa chociaż nigdy nie miałem swojego. Na szczęście w rodzinie było sporo i zawsze jakiś był pożyczany. My mieliśmy jakaś podróbkę Famicoma z bazaru, był bialo czerwony, miał pady kolorystyczne jak famicom. Dużo wspaniałych chwil z bratem i kuzynami! Mario kocham do dziś i przekazuje to synkowi.
Andrzeju, u mnie na osiedlu było, że była złota piątka i srebrna czwórka. Wszystko ograne było
Jeszcze tylko live z ogrywania gier z Pegasusa i jako fan Ryslawa jestem spelniony
Ryszard jak Benjamin Button - z każdym odcinkiem młodnieje. Chciałbym tak wyglądać po pięćdziesiątce.
Aż poczułem smak w ustach kartridża jak się językiem przypadkiem dotknęło przy dmuchaniu xD
4:32 (targowisko, park, czas) Obstawiałem, że poszedłeś na 'bilardy' i większość kasy się ulotniła - choć to za wcześnie by chyba było dla takich przybytków. Ech... w 1996 to jakoś kończyłem przygodę z Uniwerkiem i zaczynał się internet (modemowo-dodzwaniany). Miałem jakieś PC, ale jedyne co pamiętam, to to, że koledzy się ze mnie śmiali: 'W świecie ciszy' (był taki program dla niesłyszących) - bo nie miałem karty dźwiękowej, a mini-głośniczek na płycie głównej miął żenujące możliwości. Nabyłem później Sound Blastera AWE32 - pamiętam, że miał w pakiecie program do rozpoznawania mowy. Może go jeszcze mam - muszę zajrzeć do garażu. :)
Rety, w pewnym momencie już oczyma wyobraźni widziałem Andrzeja wzbijającego się w powietrze i latającego po tej kanciapie niczym postać z kreskówki. Na szczęście się zapowietrzył i dzięki temu zwolnił :] Ludzkość uniknęła chyba w tej chwili apokalipsy i możemy cieszyć się tym filmem ;]
Sam grałem na którymś klonie tego wynalazku dwa razy u kumpla, to chyba był 92 albo 93 rok - na wagarach w 6-tej albo 7-mej klasie podstawówki. Nie rozumiałem wtedy idei pada do obsługi gier, przez co kiepsko mi szło, Sam miałem w tym czasie C64 i istniał dla mnie tylko joystick. Przez długi czas był to mój jedyny kontakt z jakąkolwiek konsolą (do 2020). Zatem też to było dla mnie przeżycie. Dzięki za waszą pracę, panowie.
Oglądam i wracają obrazy z dzieciństwa. Nawet zapach kartridża czuję😅
Ten zapach jest nie do pomylenia z niczym innym. ;)
Wszystkim, którzy czują nostalgię do Pegasusa polecam Anbernica RG35XX :D a odcinek jak zawsze świetny - dzięki!
Zdecydowanie dobry sprzęt. Męczę go już drugi tydzień i nie mogę się nacieszyć.
Z tego co pamietam ,to najpewniejsze Karty Grafika/gra na Kartcie to były te z zaokrąglonymi krawędziami, bylo można wyczuć po designie Karta Fake czy Real 😂
Oj piękne czasy 90
Moje pierwsze zarobione pieniądze poszły na PEGASUSA. Pady to się psuły z prędkością światła. Pani co sprzedawała pady to się z nas śmiała😂
Pamiętam gdy będąc młodszym, te parenaście lat temu próbowałem w jakiś nieznany przeze mnie sposób wyekstraktować romy z płyty dołączonej do tego pegasusowatego DVD manty z racji, że dvd już dawno się popsuło, a mój młody umysł przesiąknął magią emulacji XD.
Z tego co kojarzę, to płytę mamy gdzieś skitraną do dzisiaj.
Pegazus ❤ Moja druga konsola po Rambo, ale jaki to był skok jakościowy drugi taki przeżyłem kiedy przesiadłem się z playa dwójki na playa 3. Ale im głębiej materiał tym muszę się czepiać to nie był Hongkong Andrzejku tylko to był Tajwan, Jutkiewicz pojechał po dżinsy a wrócił z konsolą. Licencja była na złotą 5, złota 4 to już radosna twórczość Bobmarku
To konsola, która mnie wcześniej ominęła bo z C64 i Amigi przesiadłem się wprost na PC. Następna konsola to dopiero PS3. Pegazusa widywałem na bazarach, ale grafika mnie odrzucała. Fajnie obejrzeć ciekawy materiał o Famiklonach 👏
Ajajaj, miałem identycznego Terminatora. Do dziś pamiętam to (obiecujące wiele) pudełko z Arnoldem. Tata kupił w okolicach 98-99 na stadionie X-lecia w Warszawie. Długie godziny spędzałem przy tym.
Wspaniały materiał! Oglądałem z wypiekami na twarzy i wciągnęło mnie bez reszty. Świetna robota 👍
Ale przystojne chłopaki
W ogóle widać Andrzeju w tym materiale Twoją miłość do tej maszyny (którą podzielam), jesteś ożywiony bardziej niż zwykle 😊
Materiał jest świetny! Nie miałem pojęcia, że było tego AŻ tyle w tym czasie. Pamiętam jak zbierałem kasiorę, aby wypożyczyć Pegasusa :D
Jedno spostrzeżenie z mojej strony. Słucham na głośnikach i odnoszę głupie wrażenie, że kanały są przestawione. Lewy jest z prawej, prawy z lewej. Oglądam i widzę Pana Andrzeja z lewej strony, a słyszę z prawej :D
19:29 Ja miałem tego Mortala i nie wiem co się z tą konsolą stało. Tyle wspomnień. 🥹
Bardzo fajny odcinek. Jak zwykle. Tylko jedna kwestia techniczna. Kanały audio zamienione miejscami. Andrzeja widzę po lewej, słyszę po prawej. Mózg mój wariuje ;)
Słuchawki zamieniłem stronami ale to mało komfortowe
Super materiał, dopracowany w każdym wymiarze 👍 Masa nostalgii :) Pozdrowionka 💪
36:59 można było. Ok roku 1995 w polskich sklepach pijawiły się gry firmy Sachen. Były to oryginalne chińskie produkcje, czasem lepsze, czasem gorsze. Cartridge były sprzedawane w tekturowych pudełeczkach i do każdej gry była dodawana instrukcja oraz rozkładany plakat ze screenami z różnych gier Sachen. Oprócz tego w pudełku była sprzedawana składanka Maxi 15 Pack, już bez instrukcji.
Ja nigdy nie miałem kontaktu z Pegasusem. Miałem kontakt z Timexem, ZX Spectrum, Atari, Commodore 64 i Amigą. Później kupiłem peceta i używałem kolejne pc przez wiele lat. Dopiero jak pojawiło się Nintendo Switch syn namówił mnie na kupno pierwszej konsoli. Teraz mamy też Playstation i Xboxa jednak nostalgia nie ciągnie mnie do starszych konsol... za to mam wszystkie cztery 8-bitowce z Bajtka :)
Pamiętam swój pierwszy sprzęt, taki jak ten na półce obok red. Muzyczuka. Duck Tales, Contra, Batman Returns III, Złota Czwórka i Piątka, Monster in my Pocket, Battletoads- to były moje ulubione tytuły. Pamiętam, że w Batmanie save był na password, więc spisywało się te hieroglify na kartkach, a potem panika jak mama je gdzieś skitrała. Albo że w Double Dragon IV, jak wyczytałem w Top Secret, naciśnięcie select start start odnawiało energię i czas, więc przechodziłem go na kodach. Mario, Excite Bike, karty z bazaru... Fajne czasy. Moim pierwszym cartridgem była składanka ASTER czy jakoś tak, 20 in 1 ale nic ciekawego.
Co do oryginalności Złotej Piątki i Czwórki, to w wywiadzie Archona z braćmi Oliver, gdy Arek pokazał im te carty ich reakcja to było "pierwsze słyszę, pierwsze widzę" więc takie to było porozumienie wydawnicze 😁😁😁
25:00 - polowa wiatraka byla w kartidzach :)
Odcinek zacny, z dawna oczekiwany. Jak zawsze super wiedza Andrzeja robi robotę 😀
Za ten entuzjazm w głosie Andrzeja właśnie chciałem drugi raz dać łapkę w górę. Dla mnie to pierwsza konsola i pierwszy kontakt z grami :)
Dzięki za materiał.
Ale merytoryczny materiał, super 😊
Andrzej - 100 słów na minutę, Ryszard - 100 słów w odcinku.
Świetny materiał :)
Pegasus - sprzęt, który skomputeryzował Polskę, na równi z Amigą, C64 i Atari. Wspaniały sprzęt, z którym wiąże się masa wspomnień i wspaniałych chwil.
Mnie jakoś ominął Pegasus. Wszyscy mieli Amigi, później PC a co niektórzy to nawet C64/Amigi aż do czasu ps1. Ja zaczynałem od Amigi
Elegancki materiał.
W tych tanich klonach bez znanej nazwy trzeba uważać na zasilacze.
Nie 100 milionów tylko milion sto tysięcy. Czyli dzisiaj 110zl . Jakaś połowa 1/3 wyplaty na lata 91 94. 4 zera sie urywalo .
Wyobraźcie sobie. Bobmark zamiast z Segą nawiązuje współpracę z Nintendo i może dzisiaj gralibyśmy oficjalnie w Mario i Zeldę po polsku :)
44:30 z Pegasusa/NESa na PlayStation to przeskok o dwie generacje (pomijamy tylko SNESa)
Taką konsolę Mortal Kombat miałem jako ostatnią z Pegasus ów w epoce. Nie masz może Andrzeju opakowania do niej? Chętnie rzucił bym okiem na fotki tych kartonów 😊😊😊 tego Pegasusa wymieniłem na PlayStation z kolegą i była to moja najgorsza decyzja growa, bo oddałem mu wór cudownych cartridży. Większość odzyskałem / kupiłem ponownie ale nie wszystkie. Piękne czasy, pozdrawiam i do zobaczenia na Retrosferze 😊
Famiclon to też moja pierwsza konsola, zresztą wersja bardzo podobna do Andrzeja, aczkolwiek słabo pamiętam, choć przez kilka lat na pewno grałem dość intensywnie, choć nie miałem szczęścia do kartridży, pamiętam, że najlepsze - Złotą 4 i 5 miałem tylko pożyczone. Natomiast gdy dostałem PC z Pentium 133 i dorwałem Baldur's Gate to od razu zostałem zatwardziałym pececiarzem, którym jestem do dziś, ale jednak sentyment do famiklonów został, chociaż do gier raczej już nie wrócę
Grysław pojawia się zawsze gdy go najbardziej potrzebuję. Uszanowanko Panom!
Odcinek jak zwykle super ❤ Jakiego mikrofonu używacie? :)
Tutaj Yeti, a zdalnie RODE
@@Ryslaw dziękuję za odpowiedź :) Pozdrawiam :)
Ohhh wreszcie konsola od której zaczęła się moja przygoda z grami :)
Ta cena "Sto dziesięć milionów" to chyba była spora przesada jak na lata 90 ;) Na dzisiejsze to byłoby 11000, więc pewnie jakiś żartowniś dopisał te dwa zera.
110 000 000
Odejmij 5 zer i masz 1 100zł
Wszystko się zgadza
@@SirBukos można też odjąć wszystkie zera ;) Jeśli chcemy przeliczać tak jak to wyglądało, to powinniśmy odjąć 4 zera (dzisiejsze 100zł, to dawny milion)
Andrzej jest tylko rok starszy ode mnie wiec nie muszę niczego dodawać 😁
56:15 Firma TI? Zapewne chodzi o Texas Instruments?
Na Spotify będą nowe Grysławy? Ostatni jaki widzę to "#343: UV mówi o grach!", chyba że po mojej stronie jest jakiś problem i nie widzę nowych :P.
Moja przygoda z gamingiem zaczęła się dokładnie od tego samego "terminatora" i tv Curtis 😊
Solowy ryslaw top
O mój Boże kawał historii 😱 ale mam wypieki na policzkach. Zabieram się za oglądanie 💪🏻😍
46:34 (...no ludzi przybywa...) No właśnie nie przybywa. No chyba, że z za...
Super odcinek! :) A pytanko, gdzie te zbiórki na Retrosferę? :) Mogę być też ślepy i nie widzieć w opisie xD
A i coś ode mnie odnośnie pegazusa. Aktualnie mam na liczniku 31 lat, a pegazusa miałem jak było ich 6. Pamiętam poszukiwanie kartdridża z Contrą 1, bo dwójeczkę miałem swoją. Nie mogłem też znaleźć mitycznych żółwii ninja 3 i zawsze trafiałem taką bijatykę ala Mortal Kombat. W moim domu pegazus to była pierwsza forma grania, potem był PeCet na windows 98 ;)
Ja miałem jakąś podróbę Pegazusa z ruskiego targu. Tragicznie to działało. Nie pograłem na tym długo.
Podróba podróby :)
5:50 - curtis market. Matula pracowała...pierwszy raz ujrzałem tam Sonica...oryginalnego...
Ten czarny Pegasus wygląda, jak Sega Saturn.
Zlota 5 i 4 byly sprzedawane w Polsce w opakowaniach podobnych do tych dzisiejszych konsolowych o ile pamiec mnie nie myli
Tego Mortala z Fatality zrobił pewien Rosjanin Vasil Chichek z którym utrzymuję luźny kontakt. To był Ultimate Mortal Kombat 3. Teraz pracuje nad nowym wydaniem Mortal Kombat 1 na Pegasusie /Dendy i ta wersja urywa łeb! Niebawem zrobię aktualizację na ten temat przy okazji nowego materiału o MK na Segę 32x.
Da radę coś zrobić z mikrofonem aby nie była taka różnica między kanałami? Andrzeja zdecydowanie zbyt mocno słychać w prawym kanale - co jest męczące gdy słucha się Grysława na słuchawkach.
Nie zapomnę jak kupiłem na odpuście w Piekarach dyskietkę z obrazkiem Króla Lwa, a po odpaleniu moim oczom ukazały się szachy.... ale był płacz w domu xD
Wychowałem się na Pegasusie
Kiedy nowy odcinek z pegasusem?
miałem kiedyś famiclona w kształcie atari 2600 xD i bazowy kartridż miał zestaw gier atari i nesa. Swoją drogą zawsze myślałem że pegasus był lepszy podzespołowo od reszty famiclonów (jako że były tańsze)
Grysław, ̶p̶i̶ą̶t̶e̶k̶ poniedziałek. Można zaczynać tydzień 😊
chyba z tajwanu a nie z hong kongu
Tak, Formoza. Ale materiał tak pełen pasji, że można wybaczyć ten drobny lapsus.
O, wszystkie 5 tomów krabów czytałem w wieku nastoletnim. :)
Oj Pegasusy u mnie były awaryjne, parę dobrych razy lądowały w naprawie.
Taktycznie 😊😊😊
Panowie, Brzeg kojarzył mi się (od kiedy oglądam Grysława), z Wami ale teraz kojarzy mi się z Protasiewiczem 😂😂😂
Czas 1 Komunii, to czas Pegasusa, jako prezentu;-)
Flash i Batman był zajebisty 😊😊😊
Posiada ktoś z Was kiosk ,stand do pegadusa taki z lat 90tych? Bo ciekawi mnie czy bylo ich więcej czy tylko pojedyńcze sztuki ktoś domowo robił.
Mam do tej pory Pegasusa iq 502 z kartonowym pudełkiem i troszkę kartów
Można prosić o namiary na tego czarodzieja od Krzysio Konsoli?
Miałem Polystation a kolega terminatora, a jakie zawiedzienie było jak naklejka oszukała a na kartridżu inna gra 😅 Niektóre gry włączam do teraz..
Moi rodzice dostali Pegasusa na wesele w 1990roku. Potem ojciec z wujkiem tydzień w Tanki grali
Proszę zaprosić Pana Krzysia do Grysława.
Sa drukarki 3d i fantastycznie informatycy fajnie by było wskrzesic pegasusa ale w dobrej jakosc z nowoczesnym designed I nuta nostalgii ,a nie jak te gruzy z ali
Ja to gry z S/NESa ogrywałem na emulatorze na SYMBIANIE xD
Ryslaw mi przypomina na tym odcinku centaura z Hobbita którego ma spotkali bez kitu twarz tak podobna że myślałem czy czasem tam go nie grałeś hehe
Gdzie niby centaura spotkali?
34:15 Panie Andrzeju niech pan sie zapyta obojetnie ktorego audiofila co jest lepsze digital czy winyl i kazdy odpowie ze winyl xD
Ten jeden rzadki odcinek, w którym Rysław mało mówi i dominuje Andrzej.
Posiadam projektor marnej jakości (to mało powiedziane), który ma zainstalowane gierki z NESa 😁
Liczymy na 100tys odłon (w perspektywie lat oczywiscie) ❤
Też taką konsole sobie kupiłem, kosztowała 30zł.
Pegasus i gra w „czołgi” z bratem ❤
Ale widzę, że starych na nowe złotówki to już nie pamiętacie jak liczyć :p
Zasłoń palcem zera cztery- zyskasz pieniądz nowej ery.
Powinniście zaprosić Kamińskiego i Wąsika. Oni by mieli dużo do powiedzenia w tym temacie.
Grałem kiedyś na IQ 502 fajna konsola z wyglądu ale miała wady