Ale Lubelszczyzna to także dawne Królestwo Polskie (Kongresówka)! Po powstaniu 1863 na Ziemiach Zabranych zakaz nabywania gruntów przez Polaków-katolików omijało się kupując majątki na rozmaite "słupy", np. przez osoby wyznania kalwińskiego (przedstawicieli tego wyznania nie brakowało na dawnej Litwie). Zdarzało się, że majątki nabywali podstawieni a zaufani Rosjanie. Tak chyba było w przypadku zakupu jeziora Świteź na Nowogródczyźnie.
A jak to jest w sytuacj zaplodnienia in vitro z nasienia z banku nasienia kiedy z nasienia jednego mężczyzny zapłodni się; kilkadziesiat albo kilkaset kobiet ,albo kiedy sie utajnia pochodzenie i rozdziela dzieci z rodzin wielodzietnych do adopcji . Czy nie ma ryzyka że się rodzenstwo spotka w wieku dorosłym i zakocha w sobie?
Negatywne skutki chowu wsobnego odbijaly sie na zdrowiu nie tylko w tych obrzydliwych zwiazkach bogatszej warstwy ziemianskiej, ale tez na zabitych dechami wsiach gdzie chlopstwo nie mieszalo sie z ludzmi z innych folwarkow. Wiec po kilku pokoleniach ludzie byli spoktewnieni. Jak hodowlane psy! Wstretne !
Brednie. Nie powiem, że nie było przypadków kazirodztwa. Były to jednak bardzo rzadkie przypadki. Kazirodztwo występowało nagminnie u Niemców. Przodowali w tym Habsburgowie. Na niemieckich dworach, nie tylko kazirodztwo miało miejsce. Powszechny był też homoseksualizm.
Jak tak szukam w pamięci miejsc pochodzenia swoich przodków, to dochodzę do wniosku, że przypadkiem dość dobrze widać ten staropolski schemat: okolice Puław, Hrubieszów, powiat Brasławski, Kamieniec Podolski, Czernichów, Połonne, okolice Równego, Jazłowiec. Eh, trzeba by jeszcze podłubać dalej wstecz.
Nie wszędzie województwa dzieliły się na ziemie. Np. w Małopolsce dzieliły się na powiaty. Z tego, co sobie przypominam, podział na ziemie występował na wschodzie RON. Prawo kościelne wyraźnie zakazywało małżeństw osób spokrewnionych. Na małżeństwo takich ludzi trzeba było uzyskać specjalne zezwolenie biskupa. Tak jest do dzisiaj.
Jak było głęboko to mogło się cofnąć. Zdarzało się , że przełamywano wstręt, obrzydzenie żeby dopuścić nową grupę krwi. Skąd niby pan szlachcic miałby tyle illegitymate. Jak jaśnie pan był muł to jaśnie pani musiała sobie poradzić i radziła
Jeszcze po wojnie w niektorych wsiach ,czy regionach dozwolone było zawiranie małżeństw w rodzinie .Efekt ,dziecii niepelnosprawne intelektyalnie rownież fizycznie . Dopiero Państwo i Medycyna zabroniła takich związków.
Dzięki za film, interesująco i rzetelnie.
👏🏻👏🏻👏🏻
no i po to byli nauczyciele tańca, muzyki itd. żeby dolać świeżej krwi
XD
Czy Ty nie miałeś przypadkiem już innego kanału? Bo głos tak jakby znajomy?
@@SzlachcicLitewski
@@mariusznowicki7435 kiedyś tak, ale to było dawno jak jeszcze w liceum byłem
Ale Lubelszczyzna to także dawne Królestwo Polskie (Kongresówka)! Po powstaniu 1863 na Ziemiach Zabranych zakaz nabywania gruntów przez Polaków-katolików omijało się kupując majątki na rozmaite "słupy", np. przez osoby wyznania kalwińskiego (przedstawicieli tego wyznania nie brakowało na dawnej Litwie). Zdarzało się, że majątki nabywali podstawieni a zaufani Rosjanie. Tak chyba było w przypadku zakupu jeziora Świteź na Nowogródczyźnie.
Obecnie Lubomirski - Lackoro ski, też ożenił się z kuzynka. 🎉
A jak to jest w sytuacj zaplodnienia in vitro z nasienia z banku nasienia kiedy z nasienia jednego mężczyzny zapłodni się; kilkadziesiat albo kilkaset kobiet ,albo kiedy sie utajnia pochodzenie i rozdziela dzieci z rodzin wielodzietnych do adopcji . Czy nie ma ryzyka że się rodzenstwo spotka w wieku dorosłym i zakocha w sobie?
Tak się stało w Bad Neuheim, kiedy lekarz korzystał z nasienia tylko jednego dawcy przez ileś tam lat .Nieciekawe skutki w dalszej perspektywie .
@pieniny9857 zapewne korzystał tylko ze swojego nasienia 😀
Co się stało z twoim kanałem o średniowieczu?
został usunięty
Arystokraci mówili " oni robią nas. My robimy ich". To była mowa o tzw. świeżej krwi np. służby, chłopów.
Negatywne skutki chowu wsobnego odbijaly sie na zdrowiu nie tylko w tych obrzydliwych zwiazkach bogatszej warstwy ziemianskiej, ale tez na zabitych dechami wsiach gdzie chlopstwo nie mieszalo sie z ludzmi z innych folwarkow. Wiec po kilku pokoleniach ludzie byli spoktewnieni. Jak hodowlane psy! Wstretne !
Brednie. Nie powiem, że nie było przypadków kazirodztwa. Były to jednak bardzo rzadkie przypadki. Kazirodztwo występowało nagminnie u Niemców. Przodowali w tym Habsburgowie. Na niemieckich dworach, nie tylko kazirodztwo miało miejsce. Powszechny był też homoseksualizm.
Jak tak szukam w pamięci miejsc pochodzenia swoich przodków, to dochodzę do wniosku, że przypadkiem dość dobrze widać ten staropolski schemat: okolice Puław, Hrubieszów, powiat Brasławski, Kamieniec Podolski, Czernichów, Połonne, okolice Równego, Jazłowiec.
Eh, trzeba by jeszcze podłubać dalej wstecz.
Zachęcam do wsparcia mnie na Patronite. Link: patronite.pl/szlachciclitewski
Nie wszędzie województwa dzieliły się na ziemie. Np. w Małopolsce dzieliły się na powiaty. Z tego, co sobie przypominam, podział na ziemie występował na wschodzie RON.
Prawo kościelne wyraźnie zakazywało małżeństw osób spokrewnionych. Na małżeństwo takich ludzi trzeba było uzyskać specjalne zezwolenie biskupa. Tak jest do dzisiaj.
na Litwie tez dzielono na powiaty
Dzięki.
Genetyka wszystko wyjaśnia..a zwłaszcza zacofanie myśli.
Jak było głęboko to mogło się cofnąć. Zdarzało się , że przełamywano wstręt, obrzydzenie żeby dopuścić nową grupę krwi. Skąd niby pan szlachcic miałby tyle illegitymate. Jak jaśnie pan był muł to jaśnie pani musiała sobie poradzić i radziła
Jeszcze po wojnie w niektorych wsiach ,czy regionach dozwolone było zawiranie małżeństw w rodzinie .Efekt ,dziecii niepelnosprawne intelektyalnie rownież fizycznie . Dopiero Państwo i Medycyna zabroniła takich związków.
Przede wszystkim takich małżeństw zakazywał - i zakazuje - kościół.