To że solidna dawka wiedzy to jedno. Ale sposób jej przekazania to drugie. Bez dukania, jąkania, mamlania. Gość ma talent do przekazywania wiedzy krótko i na temat. Głośno i wyraźnie.
Z tym jąkaniem to gościu przegiąłeś. Z góry negatywne założenie że osoba, która się jąka nie ma prawa publicznie się wypowiadać bo się jąka. Trochę pokory do drugiego człowieka i samego życia - człowieku
To handlarz- ktory z nich sie jąka????!!!😂 to "cos" trzeba miec w genach. Ja mam to tez. Pozniej dzwonili i mowili- "a tak dobrze z oczu panu patrzylo"... 😂😂😂
dokładnie, dlatego po 4 minutach filmiku dałem suba bo rzadko spotyka sie kanał gdzie są konkrety bez zbędnego mącenia wody. Na wiele filmów trwających 30min gdzie informacji jest może na 4 minuty, ten to perełka.
Jechać na oglądanie to tylko z kimś takim co się zna albo sam robi, bo człowiek niby wie ale często zapomina co sprawdzić a później jest szrot. Dobry film.
Dokładnie powiedział wszystko co mój stary 25lat blacharstwo lakiernictwo. Jeśli pan to czyta panie Postępski to wielkie słowa uznania mistrz w swoim fachu 😊
Można by taką lekką serię zrobić..."jak kupować". W końcu ktoś coś sensownego pokazał na przestrzeni lat. Tyle tych filmów na YT i o "chowaniu błotników" przed pędem powietrza dopiero teraz się dowiedziałem...a to przecież podstawa przy oględzinach...tyle samochód i nigdy na to nie zwracałem uwagi...przyda się DZIĘKI.
Super materiał dla laika! Czytelnie, zrozumiale, bez zbędnego pitolenia. Pierwszy film, jaki obejrzałem na tym kanale, ale chyba zostanę na dłużej! Pozdro!
Odcinek podobał się jak najbardziej. Właśnie jestem przed kupnem samochodu i świadomość którą mi zwiększyłeś dzięki odcinkowi , będzie dla mnie bezcenna.. Leci łapka i sub... Dziękuje.
Bardzo pomocne dziekujemy ! Moj ostatni zakup tez nie chciałem przy starym właścicielu tłuc po baranku pod autem, a po zakupie mechanik srubokret wbił..
Takiej wiedzy na temat tego na co zwrócić uwagę przy kupnie auta chyba każdy laik wam zazdrości. Sam chętnie skorzystał bym z waszej pomocy przy zakupie auta. Poszedł sub...
Uważajcie na KOMIS " AUTO PRADŁA" koło Zawiercia... auta są jako bezwypadkowe,a jest jak jest... właściciel to kretacz i potrafi zakosić kasę podczas liczenia,dlatego przeliczcie sobie pieniądze 10x zanim dacie mu do łapy
Nareszcie trafiłem na wasz kanał bo dawno nie oglądałem . bardzo praktyczne porady . Ale też widzę że chyba zdrówko coś nie tak . Życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie z Anglii
Normalnie - idziesz do salonu, wybierasz wersje ktora Cie interesuje, czekasz na produkcję i masz. W niektórych markach można sobie podglądać na jakim etapie to jest
...i przychodzi dzień, kiedy jedziesz do salonu odebrać to swoje długo wyczekiwane cudo, a miny sprzedawców (łącznie z szefem działu sprzedaży) są jakieś nie tęgie. Okazuje się, że Twoje wymarzone auto jest, jak najbardziej... tylko zjeżdżający nim z lawety koleś niestety je trochę uszkodził. Ale nic nie szkodzi fabryczny serwis Ci to naprawi, dadzą Ci na to papiery, że to tylko mała szkoda, że nie jest bite a nawet opuszczą ze 20 - 30 tysi i może dodadzą jeszcze jakieś bajery... No kupi Pan to autko, przecież wszystko jest cacy. Albo dugi przypadek - początek ten sam, odbierasz swoje wymarzone autko, wszystko jest pięknie i cacy, nawet sprzedawca obniżył specjalnie dla Ciebie cenę. Pewnego dnia masz stłuczkę - no cóż zdarza się - tylko pan likwidator właśnie uświadamia Ciebie, że auto było już bite i jest po naprawie blacharsko - lakierniczej. Po naprawie ? - odpowiadasz zdziwiony - Przecież to nowe auto z salonu ! A tu pan likwidator pokazuje Tobie gdzie było naprawiane... Jedziesz do salonu i po krótkim śledztwie okazuje się, że chłopaki mieli małą bęckę na placu i po cichu naprawili ją w salonowej blacharni. Pierwszy to przypadek mojego kolegi, który odbierał nową Toyotę Corolla z salonu - skończyło się na tym, że zażądał wydania samochodu bez wad, przywieźli drugi egzemplarz z Poznania, a drugi to przypadek zasłyszany od jednego ze sprzedawców w salonie Skody. Pozdrawiam.
1. Podstawowa zasada, nie kupuj od handlarza, na miejscu co najwyżej zgadza się marka z ogłoszenia i kolor, przez telefon też Ci nakłamie, oględziny auta z takiego źródła to strata czasu.
mamy w Polsce naprawdę świetnych fachowców ale bezśladowa naprawa powypadkowa jest najczęściej nierealna, nieopłacalna... Problem jest tylko w dowolnej interpretacji słów takich jak UCZCIWOŚĆ , PRAWDA, SUMIENIE... refleksja przychodzi później... kiedy zaczynamy tracić... szczęście, zdrowie, rodzinę...
Ja pieprzę ale super film. Jeszcze zanim dotarłem do końca rozesłałem już wszystkim znajomym. Świetny talent do opowiadania, ciekawie i z humorem. O merytoryce i solidnej bombie wiedzy nie to już nawet nie wspomnę. Operator kamery też ekstra robota, bo uchwycił wiele z tego co było wątpliwe, że się da uchwycić. Super duet. Leci sub, like i zaczynam nadrabiać pozostałe materiały na kanale 😊👍👍👍👍
Nieźle, w sumie to rewelka... Gratuluję wiedzy! Fajnie jak by Pan zrobił więcej takich odcinków. Ogólnie jest dużo kanałów motoryzacyjnych na yt, ale content mają lakoniczny. Tu wszystko czarno na białym i konkretnie. Dla mnie bomba! Daję suba i łapę.
Kupiłem E39, wszystko pięknie, zabarankkowane. Chłop mnie tak zagadał... że nie dość ze pod aku podłogi nie było... to jeszcze podpisałem umowe z ceną o 3k niższą bo tak mnie zagadali... a mówiłem sobie zeby uważac na takie akcje
dlatego nie ogląda auta ten co kupuje, tylko bierze do tego kumpla który się zna i oceni chłodnym okiem... kupujący już jest cały w takich emocjach, że po fakcie kompletnie nie pamięta co się działo... i czy to auto za piątaka, 20 czy 50
Największy błąd to wpisywanie niskiej wartości pojazdu na umowę bo do remontu i potem okazuje się że do remontu jest fura ale już na własny koszt i pacałować można sprzedającego w dddd bo widziały gały co brały
@@szef566 Ten proceder istnieje odkad zyje. Ludzie sie na to decyduja bo bo taniej mozna kupic samochod a handlarzowi chodzi o to by nie przekroczyc progu zarobku albo nie placic podatku. Niestety trafiaja sie tez tacy co zanizaja cene zeby nie musiec przyjmowac zwrotu samochodu
Ten pojechałem po auto 2 miesiące temu niby sobie rozpisalem nawet takie logiczne rzeczy na co mam zwrócić uwagę, a i tak nic z tego nie wyszło xdd Najlepiej wziąć kogoś kto ma nowsze auto i spojrzy na to jak na zloma, a nie nowsze auto i patrzy na to na chłodno.. Ale kto nie ryzykuje ten, szampana nie pije. Nie ma co oczekiwać od 17-20letnich samochodów jeśli są w dobrym stanie.
Fajny wykład. Dziękuję za wskazówki, które pozwolą na przeprowadzenie wstępnych oględzin auta, w czasie zakupu. Mam już trochę doświadczenia, gdyż "parę" autek w życiu miałem i kilka wtop z kupnem "szrota" również. W tym filmiku mam kilka dodatkowych punktów wiedzy. DZIĘKUJĘ !!!
Za miesiąc będę oglądał nowy nabytek kolegi, Kura Octavia kombi 2023 po lekkim dzwonie w tył, ale jakoś przy okazji wyleciały kurtyny z prawej i auto miało status do kasacji. Zdjęć kolega nie ma, bo widział je wydrukowane, ale była słaba jakość wydruku to nie wziął (zdjęcia, auto wziął). Przydadzą się te rady, pierwsze co sprawdzę, to te ranty drzwi.
Film jest MEGA! I co najlepsze 18:23 miło słyszeć kogoś kto jest "down to earth". Naprawa nie jest piękna, ale prawda jest taka że technicznie nie eliminuje auta z użytku...
o tym samym pomyślałem. My Polacy to chcemy auto 10-letnie za 30k z przebiegiem 120k i do tego niebite. Cudów ni ma. Natomiast to że auto było robione i miało przygody wcale nie oznacza, że jest złomem. Wszystko zależne co i jak zostało zrobione. I ten moment też mi się spodobał, gdy gość potwierdza robotę ale jednocześnie uczciwie mówi, że to wcale nie eliminuje auto i dalej jest stosunkowo bezpieczne. Fajnie coś takiego usłyszec od fachowca w zestawieniu do wielu internetowych pseudofachowców, co sprawdzają lakierowanie i jak inna wartość to mówią że złom, bo oni szukają za 20k auta niebitego.
Ja to zawsze na początek lecę śruby, kołki, zawiasy i podłużnice. Do tego sprawdzam jak się otwierają drzwi, klapa, maska, bo ustawione na lico zazwyczaj nie budzą zastrzeżeń, a jak otworzysz i delikatnie zamkniesz, już dają znaki.
To też nie jest wyznacznik. Mój ostatni zakup miał dwie stłuczki. W miarę dobrze zrobione blacharsko. Konstrukcyjnie nienaruszone ale ogółem w stanie bardzo dobrym. Obejrzałem wiele aut w życiu i wiem jedno. Ciężko znaleźć taką sztukę na rynku. A to że ktoś zmienił chłodnice, zderzak i maskę to w ogóle mnie nie obchodzi o ile założone są fabryczne elementy a nie malowane, chyba że kolor odpowiedni. Inaczej po latach wyjdzie różnica w kolorze. Ruszane śruby mnie nie interesują zbytnio.
Miałem Hondę Accord V gen z 15 lat temu (moje pierwsze auto): niski budżet, a chciało się mieć fajne auto, więc można było spodziewać wszystkiego. Okazało się, że też miało wstawianą przednią ćwiartkę :-) Najlepsze, że byłem tak zajarany przy kupnie, że nie zauważyłem nawet innego koloru w okolicy akumulatora :-) Aczkolwiek zrobiłem strzała akurat w ten narożnik i auto zachowało się prawidłowo. Nawet poduszki wystrzeliły, więc nawet ktoś tam się trochę postarał 🙂
To masz ogromne szczęście, że trafiłeś na fachowca a nie na druciarza. Pomyśl, co by było gdyby ta ćwiartka była źle wstawiona i ta strona złożyła by się jak domek z kart...
W 2019 kupiłem toyota Avensis t22 1.8vvti 2002r przebieg 290tys,sprowadzona z Niemiec w 2015 z przebiegiem 120tys. Wlasciciel zrobił remont silnika i założył lpg. Korozji praktycznie nie było. Nie miał żadnych faktur na jakąkolwiek naprawe z okresu eksploatacji. Stacja diagnostyczna,ogledziny i kupiłem dosyc drogo,nic nie chciał opuścić. Na koniec powiedział ze nie bede żałował i przynajmniej ze 2 lata pojezdze bez usterki. Po 5 latach powiem tak, nigdy zadnej awarii, wymieniam czesci eksplatacyjne tylko, zrobic musialem regulacje zaworów. Super czlowiek i auto.
Po części może i prawda , ale te większość rzeczy które tutaj jest przedstawione może rzeczywiście wynikać ze zwykłego użytkowania.. tak samo wytarte słupki od drzwi itd. przytarty zderzak od tylnej klapy ...To jest nagminne w autach nawet bezwypadkowych , tak samo z tą panoramą, jest to element który bardzo często ulega awarii i nie każde auto z uszkodzoną panoramą jest powypadkowe ... Trzeba trochę zejść na ziemię .
Ja w golfie 5 miałem tak że z tylu na słupkach c, na wnękach w miejscach gdzie idzie uszczelka od drzwi wycierał się lakier (po linii jak szła uszczelka z czarnego robiło się białe) i zaczynało to rdzewieć, drzwi jak się zamykały to ewidentnie szurały uszczelka o słupek c :) Zauważone już po kupnie jak się zaczęło wycierać..
Fajny odcinek. Komentarz dla zasięgów, ale może i poratujesz dobra radą, honda jazz 02r łączenie dachu z bokiem kolo zawiasu klapy. Zgrzew puścił, masa uszczelniajaca tez przecieka. Dolorzylem kolejna warstwe jakiegoś uszczelniacza i tez przepuszcza wode. Jest to chyba wada konstukcyjna że tamto miejsce ciagle pracuje i przepuszcza wode do bagażnika (slyszalem o kilku przypadkach). Może doradzisz jakis srodek uszczelniajacy mocno przyczepny i mocno elastyczny
Ja zawsze kupowalem auta od handlarzy z komisow auta ktore nic nie byly robione i swiezo wziete w rozliczeniu od prywatnych wlascicieli za pol ceny 1 dzien pracy przy aucie i wygladaly jakby wyjechaly z salonu wiadomo mialy 10 do 15 lat to jakies male usterki musialy byc ale kupujacy zawsze byli zadowoleni bo auta byly za nieduze pieniadze zadnego ryzyka przy kupnie Wiadomo jak ktos kupuje auto w granicach 50 000 ty zl do 100 000 zl i auto jest powypadkowe lub z duzym przebiegiem to juz jest lipa kupujacy traci
Podstawa to nauczenie się konkretnego modelu. Na premium ładnie to widać, ale np w takim Suzuki tolerancja po pół cm w każdą stronę - na fabrycznie nowej vitarze sam doginałem drzwi, żeby to się schodziło i zamykało w miarę bezboleśnie dla ręki i ucha :)
Dwa lata temu kupiłem samochód który miał niby mieć problem z czujnikiem poduszki, złączką etc. po pewnym czasie wziąłem się za to .. okazało się ... całkowity brak modułów poduszek, brak poduszek , rocznik 2008 , ale ze mnie jełop , dałem się nabrać, auto kupione od młodego chłopaka w Sochaczewie, małego handlarza.
Tylko szkoda, że sprzedający mają pretensje, kiedy widzą, że kupujący próbuje ściągnąć uszczelki, obawiając się, że to spowoduje późniejsze przecieki. Niestety, większość wad auta odkrywamy dopiero po jego zakupie, gdy zaczynamy je naprawiać, myć rękawicą w domowych warunkach, albo polerować. Wtedy zazwyczaj ujawniają się przejścia i widoczne głębokie rysy, będące efektem pracy partacza, który używał papieru ściernego o zbyt grubej gradacji podczas naprawy powłoki lakierniczej.
Masz rację, czasem chyba warto odstąpić do zakupu gdy sprzedający nie zgadza się na dokładniejsze oględziny auta niż później w domowym zaciszu odkrywać opisywane przez Ciebie niedociągnięcia lub pluć sobie w brodę, że wywaliło się pieniądze w błoto.
@@todex996 Może czytając mój poprzedni komentarz, mogło Ci to zasugerować, że ja to robię, ale ja nie muszę. Kupuję auta od rodziny, które były kupione jako nowe z salonu.
Może czytając mój poprzedni komentarz, mogło Ci to zasugerować, że ja to robię, ale ja nie muszę. Kupuję auta od rodziny, które były kupione jako nowe z salonu.
@@Marek_LLB Czyli jeździsz tym czym ktoś chciał jeździć a nie koniecznie Ty. Ja tam w rodzinie nie mam np. 200KM kombi bo wszyscy mają gówniane 1.5 DCI w Kangoo czy inne NUDNE wynalazki. Nie ma problemu kupić auto, przejścia itp wypatrzysz bez problemu ew wspomagając się miernikiem. A przynajmniej ja już bez miernika widze czy i gdzie było robione. A jak nie widze a miernik pokazuje że było to znaczy że nie ma się co przejmować bo jest dobrze zrobione.
Kupiłem francuza na dojazdy do pracy za 5100zł. Jeździ już rok i nie dokładam niczego. Rdzy nie ma ani grama, nie ściąga, nic nie stuka, silnik igła jeździ na syntetyku bez dolewek. Można kupić dobre auto za normalną cenę o ile nie jest to BMW 😅
@@p7hyte bardzo dobrze ze zmieniasz co 10 tys km. Plus jazda codzienna tez wskazana. Auto szybciej się niszczy stojąc tygodnie na trawie niż jeżdżąc po asfalnie gdzie zawieszenie oraz silnik pracują zgodnie z założeniami konstruktorów.
@@tomaszwazniewicz5013 Jak jeżdżę jednym autem benzynowym tylko po mieście na krótkich dystansach to i co 5000 się wymienia niekiedy. W przypadku tego auta wiek to tylko liczba, bo przebieg mały - 209tys
@@p7hyte ja w oby swoich autach wymianiam co 10 k. Glownie trasy po 30 km. Diesel i benzyna. 5w30 i 5w40 motulka x clean 8100. I tak od 6 lat. Mam 305 tys i 373 tys km.
Dobry materiał, na pewno godny obejrzenia. Zastanawiam się tylko, który właściciel sprzedający samochód pozwoli potencjalnemu kupującemu ściągać uszczelki w drzwiach lub w bagażniku?
Dodam jeszcze, że często na uszczelkach lakiernicy zostawiają lakier jakby nie można było ich zdjąć wcześniej. Ponadto, często źle wklejone oryginalne szyby, lub szyba gdzieś odstaje, warto pozdejmować w bagażniku wykładzinę, popatrzeć na podsufitkę, która może być nierówna od wystrzelonych kurtyn, fotele pozszywane od airbagów, luźne nie do końca zwijające się pasy od wystrzelonej pirotechniki, już nawet nie mówią o plastikach we wnętrzu, których nie chce im się wymieniać w droższych samochodach. Na końcu o niedobranym lakierze można napisać esej.. Jednakże ludzie przyjeżdżają z miernikiem bo było porysowane tylko i nie chcą kupić samochodu techniczne sprawnego. Jadą dalej po ładnie pomalowanego, naprawdę dobrze złożonego do niepoznaki samochodu a technicznie to się zrobi. I potem koszty dziesiątki tysięcy przy droższych wyższych modelach.
Ale tego operatora to albo naucz ,że kręci sie nie dla siebie ,albo zmień . Pokazujesz przejścia lakieru ,a gosc to kręci przez szybę. Płaczę . Szkoda Twojego wysilku.
Mam fabie 2006 1.9 TDI sedan spalanie 4-5l na 100 km klima czujnik parkowania elektryczne lusterka i szyby. Stac mnie na auto z salonu ale prostota tego auta i koszta sa tak korzystne ze głupotą jest kupno innego. Owszem mam słabe auto pod względem prestiżu bardzo dobrze zadbane, ale mam dodatkowo poduszkę finansową ze spokojnie moge żyć bez stresu i pomnażać pieniądze. Zaczynalem od 0 i tylko praca i rozwaga prowadzi do pozytywnego efektu. Mam znajomego co ma 23l i wziol kredyt na auto z salonu 200k zarobki ponizej sredniej krajowej owszem kazdy jest wolny i nie powinno mnie to obchodzić ale dzeki takim ludziom mam poczucie wolności. A kupno używanego auta tak w Polsce to jak chodzenie po polu minowym z mapa rozmieszczenia min i latarka po ciemku.😅
bardzo konkretnie podane, rzeczowo i komunikatywnie ale przeciętnemu kupującemu nic nie da, bo i tak nie ogarnie choćby nie wiem jak by pilnie oglądał odcinek w najlepszym wypadku podejmie decyzje aby nie kupować samemu, może o to chodzi pozdrawiam
Właśnie jestem w trakcie poszukiwań auta i mam pytanie o insygnie czy tam gdzie pokazywałaś na tej BMW gdzie byla ta duża szpara w słupku "A" to przy oględzinach po jednej insygni w tych miejscach we wnęce był brak lakieru auto niebieskie a tam świeciło jak by nie domalowane sprzedający stwierdził że jak z drugiej strony tak jest to te auta tak mają 🤔. I jeszcze jedno często widziałem w kilku autach że nie wszystkie śruby są pomalowane właśnie w miejscach słupków widać je też na słupku A po otwarciu drzwi Np. Astra H 🤔 to normalne ?
Dobrze że człowiek wyrósł z tych starych gruzów.. teraz wolę jeździć nowym fiatem niż starym gruzem BMW. Ale to trzeba było swoje przejść i nauczyć się na błędach. Ogólnie zajebisty odcinek 👍
No widzisz...ja też zmądrzałem ale w drugą stronę niż Ty. Sprzedałem w zeszłym roku współczesny dupowóz który zakupiłem w salonie i jeżdżę starym mercedes w124 i to jest to.
Mega film. Tylko jak człowiek jedzie zajarany na oględziny, to i tak 90% z tego zapomni lub nie dostrzeże ;) Ja wiele z tego wiedziałem, przejścia, odcięcia, szczeliny, profile. A później kupiłem Vitarę waloną w dupę porządnie minimum dwa razy. Na spokojnie jak obejrzałem po zakupie, to aż zrolowana od dołu była, boczne przednie szyby wstawiane, bo szkło znalazłem pod tapicerką, ranty na uszczelki ulepione z gównolitu, że później woda leci do bagażnika. Ledwo to blacharz jakoś powyciągał, że kształtów nabrało. Ale po kilku latach koroduje już mocno, lakier schodzi, wnęka tylnej klapy nie trzyma parametrów, woda nadal czasem leci, spasowanie drzwi tragiczne. A wystarczyło jechać za parę stówek z kimś kumatym, nieobciążonym emocjami. Teraz to nawet wstyd to na sprzedaż wystawić :)))) Więc pewnie zostanie ze mną aż się rozpadnie :)
Ech, no rzeźnik robił to auto, ale to i tak jest pikuś do tego co po drogach jeździ. Najsmutniejsze jest to, że "warsztat" żyjący z rozjebundy woli kupić szkodę całkowitą na VIN i zlecić pożyczkę na mieście identycznego pojazdu, żeby ten VIN tam wjechał lub dogadać się z kończącym się leasingobiorcą, na nocną zmianę właścicieli. Taki "warsztat" twierdzi, że jest to sytuacja win- win- win, każdy wygrywa...
To że solidna dawka wiedzy to jedno. Ale sposób jej przekazania to drugie. Bez dukania, jąkania, mamlania. Gość ma talent do przekazywania wiedzy krótko i na temat. Głośno i wyraźnie.
Z tym jąkaniem to gościu przegiąłeś. Z góry negatywne założenie że osoba, która się jąka nie ma prawa publicznie się wypowiadać bo się jąka. Trochę pokory do drugiego człowieka i samego życia - człowieku
@@hubertegosz8877XD? Gdzie on napisał że ktoś nie ma prawa publicznie się wypowiadać?
To handlarz- ktory z nich sie jąka????!!!😂 to "cos" trzeba miec w genach. Ja mam to tez. Pozniej dzwonili i mowili- "a tak dobrze z oczu panu patrzylo"... 😂😂😂
@@89jack
No tak lepiej kupić od takiego co mało mówi. I ślepy na jedno oko. Aaaai i niedosłyszy. Czyli od dziadka co tylko do kościoła jeździł.
dokładnie, dlatego po 4 minutach filmiku dałem suba bo rzadko spotyka sie kanał gdzie są konkrety bez zbędnego mącenia wody. Na wiele filmów trwających 30min gdzie informacji jest może na 4 minuty, ten to perełka.
Kapitalny odcinek. Bardzo dużo przydatnej przy kupnie auta wiedzy. Dobra robota
Dawno nie widziałem tak merytorycznego filmiku. Naprawdę szacunek.
Jechać na oglądanie to tylko z kimś takim co się zna albo sam robi, bo człowiek niby wie ale często zapomina co sprawdzić a później jest szrot. Dobry film.
Dokładnie powiedział wszystko co mój stary 25lat blacharstwo lakiernictwo. Jeśli pan to czyta panie Postępski to wielkie słowa uznania mistrz w swoim fachu 😊
Można by taką lekką serię zrobić..."jak kupować". W końcu ktoś coś sensownego pokazał na przestrzeni lat. Tyle tych filmów na YT i o "chowaniu błotników" przed pędem powietrza dopiero teraz się dowiedziałem...a to przecież podstawa przy oględzinach...tyle samochód i nigdy na to nie zwracałem uwagi...przyda się DZIĘKI.
Super materiał dla laika! Czytelnie, zrozumiale, bez zbędnego pitolenia. Pierwszy film, jaki obejrzałem na tym kanale, ale chyba zostanę na dłużej! Pozdro!
Odcinek podobał się jak najbardziej. Właśnie jestem przed kupnem samochodu i świadomość którą mi zwiększyłeś dzięki odcinkowi , będzie dla mnie bezcenna.. Leci łapka i sub... Dziękuje.
Panie Złoty. Porzadna dawka wiedzy. WINCY WINCY!!!
Dziękuję za wszystkie fachowe porady.
Co prawda nie planuję zakupu żadnego pojazdu, ale sama wiedza przyda się zawsze.
Pozdrawiam.
Ogólnie kozak mówisz,bez ściemy,konkretne info,moze zbyt fachowo nawet w niektórych momentach ale jestem pod wrażeniem,pozdrawiam
Najgorsze właśnie jest jak się człowiek napali... A potem jadąc w deszczu, na głowę mi kapało... :D
Zrób sobie listę 21 rzeczy do sprawdzenia a przegląd techniczny to podstawa jak skończysz palić.
Solidna dawka wiedzy ! Dzieks
to są typowe oględziny po zakupie jak już wszystko wiesz xD
zawsze możesz kupować dalej jak pelikan
Super materiał instruktażowy. Potwierdza też stare przysłowie, że "Szewc bez butów chodzi..." 😊😅 Pozdrawiam serdecznie
Bardzo pomocne dziekujemy !
Moj ostatni zakup tez nie chciałem przy starym właścicielu tłuc po baranku pod autem, a po zakupie mechanik srubokret wbił..
Takiej wiedzy na temat tego na co zwrócić uwagę przy kupnie auta chyba każdy laik wam zazdrości. Sam chętnie skorzystał bym z waszej pomocy przy zakupie auta. Poszedł sub...
To wygląda jak idealny kandydat na kolejne auto dla Kikstera😂
Wow, mega dobra analiza, jestem pod wrażeniem. Po tym filmie można już nie szukać innych
Ale fajnie to wszystko opowiadasz ;) zupełnie nie jestem w temacie a wszystko zrozumiałem. Super.
Uważajcie na KOMIS " AUTO PRADŁA" koło Zawiercia... auta są jako bezwypadkowe,a jest jak jest... właściciel to kretacz i potrafi zakosić kasę podczas liczenia,dlatego przeliczcie sobie pieniądze 10x zanim dacie mu do łapy
Na własnej skórze się przekonałeś ?
Opinie ma w porządku.
Nareszcie trafiłem na wasz kanał bo dawno nie oglądałem . bardzo praktyczne porady . Ale też widzę że chyba zdrówko coś nie tak . Życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie z Anglii
Super się oglądało odcinek, prosto, przystępnie, ciekawie, fachowo. Dzięki za kolejną dawkę wiedzy.
Normalnie - idziesz do salonu, wybierasz wersje ktora Cie interesuje, czekasz na produkcję i masz. W niektórych markach można sobie podglądać na jakim etapie to jest
...i przychodzi dzień, kiedy jedziesz do salonu odebrać to swoje długo wyczekiwane cudo, a miny sprzedawców (łącznie z szefem działu sprzedaży) są jakieś nie tęgie. Okazuje się, że Twoje wymarzone auto jest, jak najbardziej... tylko zjeżdżający nim z lawety koleś niestety je trochę uszkodził. Ale nic nie szkodzi fabryczny serwis Ci to naprawi, dadzą Ci na to papiery, że to tylko mała szkoda, że nie jest bite a nawet opuszczą ze 20 - 30 tysi i może dodadzą jeszcze jakieś bajery... No kupi Pan to autko, przecież wszystko jest cacy.
Albo dugi przypadek - początek ten sam, odbierasz swoje wymarzone autko, wszystko jest pięknie i cacy, nawet sprzedawca obniżył specjalnie dla Ciebie cenę. Pewnego dnia masz stłuczkę - no cóż zdarza się - tylko pan likwidator właśnie uświadamia Ciebie, że auto było już bite i jest po naprawie blacharsko - lakierniczej. Po naprawie ? - odpowiadasz zdziwiony - Przecież to nowe auto z salonu ! A tu pan likwidator pokazuje Tobie gdzie było naprawiane... Jedziesz do salonu i po krótkim śledztwie okazuje się, że chłopaki mieli małą bęckę na placu i po cichu naprawili ją w salonowej blacharni.
Pierwszy to przypadek mojego kolegi, który odbierał nową Toyotę Corolla z salonu - skończyło się na tym, że zażądał wydania samochodu bez wad, przywieźli drugi egzemplarz z Poznania, a drugi to przypadek zasłyszany od jednego ze sprzedawców w salonie Skody. Pozdrawiam.
1. Podstawowa zasada, nie kupuj od handlarza, na miejscu co najwyżej zgadza się marka z ogłoszenia i kolor, przez telefon też Ci nakłamie, oględziny auta z takiego źródła to strata czasu.
Nie obchodzi mnie BMW, ale obejrzałem cały film, bo miałem frajdę ze słuchania Ciebie :)
Gość ma gadane. Ale żeby coś przekazać, trzeba wiedzieć co i trzeba umieć to zrobić. Perfekt.
Jeden z najlepszych przekazów jaki widziałem. Pozdrawiam
Super pokazane i wyjaśnione. Mało takich filmików na TH-cam
Konkretny materiał, przyda się podczas oględzin auta. Pozdrawiam
Jeden z lepszych odcinków, superancko dziękuję!
Kopalnia wiedzy dziekuje. Pozdrawiam
Dzięki wielkie! Solidna dawka wiedzy na konkretnym przykładzie
Super robota. Spoko materiał. Pozdr
mamy w Polsce naprawdę świetnych fachowców ale bezśladowa naprawa powypadkowa jest najczęściej nierealna, nieopłacalna...
Problem jest tylko w dowolnej interpretacji słów takich jak UCZCIWOŚĆ , PRAWDA, SUMIENIE... refleksja przychodzi później... kiedy zaczynamy tracić... szczęście, zdrowie, rodzinę...
Świetnie ogląda się materiał. Dziękuję i pozdrawiam.
Ja pieprzę ale super film. Jeszcze zanim dotarłem do końca rozesłałem już wszystkim znajomym. Świetny talent do opowiadania, ciekawie i z humorem. O merytoryce i solidnej bombie wiedzy nie to już nawet nie wspomnę. Operator kamery też ekstra robota, bo uchwycił wiele z tego co było wątpliwe, że się da uchwycić. Super duet. Leci sub, like i zaczynam nadrabiać pozostałe materiały na kanale 😊👍👍👍👍
Nieźle, w sumie to rewelka... Gratuluję wiedzy! Fajnie jak by Pan zrobił więcej takich odcinków. Ogólnie jest dużo kanałów motoryzacyjnych na yt, ale content mają lakoniczny. Tu wszystko czarno na białym i konkretnie. Dla mnie bomba! Daję suba i łapę.
Kupiłem E39, wszystko pięknie, zabarankkowane. Chłop mnie tak zagadał... że nie dość ze pod aku podłogi nie było... to jeszcze podpisałem umowe z ceną o 3k niższą bo tak mnie zagadali... a mówiłem sobie zeby uważac na takie akcje
witaj w klubie
dlatego nie ogląda auta ten co kupuje, tylko bierze do tego kumpla który się zna i oceni chłodnym okiem... kupujący już jest cały w takich emocjach, że po fakcie kompletnie nie pamięta co się działo... i czy to auto za piątaka, 20 czy 50
Największy błąd to wpisywanie niskiej wartości pojazdu na umowę bo do remontu i potem okazuje się że do remontu jest fura ale już na własny koszt i pacałować można sprzedającego w dddd bo widziały gały co brały
@@szef566 Ten proceder istnieje odkad zyje. Ludzie sie na to decyduja bo bo taniej mozna kupic samochod a handlarzowi chodzi o to by nie przekroczyc progu zarobku albo nie placic podatku. Niestety trafiaja sie tez tacy co zanizaja cene zeby nie musiec przyjmowac zwrotu samochodu
Ten pojechałem po auto 2 miesiące temu niby sobie rozpisalem nawet takie logiczne rzeczy na co mam zwrócić uwagę, a i tak nic z tego nie wyszło xdd
Najlepiej wziąć kogoś kto ma nowsze auto i spojrzy na to jak na zloma, a nie nowsze auto i patrzy na to na chłodno..
Ale kto nie ryzykuje ten, szampana nie pije. Nie ma co oczekiwać od 17-20letnich samochodów jeśli są w dobrym stanie.
Sympatyczny prowadzący. Ogrom istotnych informacji. Kanał zasługuje na subskrypcję. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
a jak sprzedawczykom robi sie żal gdy ktoś kto kupuje auto się zna na wszystkim... aż usuwają ogłoszenie lub mocno zaniżają cenę
Sprzedawczyk to donosiciel a nie sprzedawca samochodow ciamajdo.
Wielki szacun dla Ciebie...Sporo wiedzy przekazałeś...Wielkie dzięki
Dobry jesteś ! Fajnie opowiadasz. Bajunia
Fajny wykład. Dziękuję za wskazówki, które pozwolą na przeprowadzenie wstępnych oględzin auta, w czasie zakupu. Mam już trochę doświadczenia, gdyż "parę" autek w życiu miałem i kilka wtop z kupnem "szrota" również. W tym filmiku mam kilka dodatkowych punktów wiedzy. DZIĘKUJĘ !!!
Mega instruktaż.Dzięki😊
Za miesiąc będę oglądał nowy nabytek kolegi, Kura Octavia kombi 2023 po lekkim dzwonie w tył, ale jakoś przy okazji wyleciały kurtyny z prawej i auto miało status do kasacji. Zdjęć kolega nie ma, bo widział je wydrukowane, ale była słaba jakość wydruku to nie wziął (zdjęcia, auto wziął). Przydadzą się te rady, pierwsze co sprawdzę, to te ranty drzwi.
Świetny filmik! Fajnie mówisz to wszystko. Tak z charyzmą widać no i konkretne informacje 👌
Dziękuję za starania i pozdrawiam.
Film jest MEGA! I co najlepsze 18:23 miło słyszeć kogoś kto jest "down to earth". Naprawa nie jest piękna, ale prawda jest taka że technicznie nie eliminuje auta z użytku...
o tym samym pomyślałem. My Polacy to chcemy auto 10-letnie za 30k z przebiegiem 120k i do tego niebite. Cudów ni ma.
Natomiast to że auto było robione i miało przygody wcale nie oznacza, że jest złomem. Wszystko zależne co i jak zostało zrobione. I ten moment też mi się spodobał, gdy gość potwierdza robotę ale jednocześnie uczciwie mówi, że to wcale nie eliminuje auto i dalej jest stosunkowo bezpieczne. Fajnie coś takiego usłyszec od fachowca w zestawieniu do wielu internetowych pseudofachowców, co sprawdzają lakierowanie i jak inna wartość to mówią że złom, bo oni szukają za 20k auta niebitego.
@@pawek2216 100% racji! Właśnie to chciałem przekazać moim komentarzem :)
Jestem pozytywnie zaskoczony tym filmikiem
Ja to zawsze na początek lecę śruby, kołki, zawiasy i podłużnice. Do tego sprawdzam jak się otwierają drzwi, klapa, maska, bo ustawione na lico zazwyczaj nie budzą zastrzeżeń, a jak otworzysz i delikatnie zamkniesz, już dają znaki.
To też nie jest wyznacznik. Mój ostatni zakup miał dwie stłuczki. W miarę dobrze zrobione blacharsko. Konstrukcyjnie nienaruszone ale ogółem w stanie bardzo dobrym. Obejrzałem wiele aut w życiu i wiem jedno. Ciężko znaleźć taką sztukę na rynku. A to że ktoś zmienił chłodnice, zderzak i maskę to w ogóle mnie nie obchodzi o ile założone są fabryczne elementy a nie malowane, chyba że kolor odpowiedni. Inaczej po latach wyjdzie różnica w kolorze. Ruszane śruby mnie nie interesują zbytnio.
@@olo1299 czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Miałem Hondę Accord V gen z 15 lat temu (moje pierwsze auto): niski budżet, a chciało się mieć fajne auto, więc można było spodziewać wszystkiego. Okazało się, że też miało wstawianą przednią ćwiartkę :-) Najlepsze, że byłem tak zajarany przy kupnie, że nie zauważyłem nawet innego koloru w okolicy akumulatora :-) Aczkolwiek zrobiłem strzała akurat w ten narożnik i auto zachowało się prawidłowo. Nawet poduszki wystrzeliły, więc nawet ktoś tam się trochę postarał 🙂
To masz ogromne szczęście, że trafiłeś na fachowca a nie na druciarza. Pomyśl, co by było gdyby ta ćwiartka była źle wstawiona i ta strona złożyła by się jak domek z kart...
To już by komentarza nie napisał.
Super wiecej tego typu materiałów
W 2019 kupiłem toyota Avensis t22 1.8vvti 2002r przebieg 290tys,sprowadzona z Niemiec w 2015 z przebiegiem 120tys. Wlasciciel zrobił remont silnika i założył lpg. Korozji praktycznie nie było. Nie miał żadnych faktur na jakąkolwiek naprawe z okresu eksploatacji. Stacja diagnostyczna,ogledziny i kupiłem dosyc drogo,nic nie chciał opuścić. Na koniec powiedział ze nie bede żałował i przynajmniej ze 2 lata pojezdze bez usterki. Po 5 latach powiem tak, nigdy zadnej awarii, wymieniam czesci eksplatacyjne tylko, zrobic musialem regulacje zaworów. Super czlowiek i auto.
Prawie kazde bylo mniej czy bardziej bite. Niema co sie stresowac. Grunt zeby bylo w miare dobrze zrobione
Po części może i prawda , ale te większość rzeczy które tutaj jest przedstawione może rzeczywiście wynikać ze zwykłego użytkowania.. tak samo wytarte słupki od drzwi itd. przytarty zderzak od tylnej klapy ...To jest nagminne w autach nawet bezwypadkowych , tak samo z tą panoramą, jest to element który bardzo często ulega awarii i nie każde auto z uszkodzoną panoramą jest powypadkowe ... Trzeba trochę zejść na ziemię .
Ja w golfie 5 miałem tak że z tylu na słupkach c, na wnękach w miejscach gdzie idzie uszczelka od drzwi wycierał się lakier (po linii jak szła uszczelka z czarnego robiło się białe) i zaczynało to rdzewieć, drzwi jak się zamykały to ewidentnie szurały uszczelka o słupek c :) Zauważone już po kupnie jak się zaczęło wycierać..
Fajny odcinek.
Komentarz dla zasięgów, ale może i poratujesz dobra radą, honda jazz 02r łączenie dachu z bokiem kolo zawiasu klapy. Zgrzew puścił, masa uszczelniajaca tez przecieka. Dolorzylem kolejna warstwe jakiegoś uszczelniacza i tez przepuszcza wode. Jest to chyba wada konstukcyjna że tamto miejsce ciagle pracuje i przepuszcza wode do bagażnika (slyszalem o kilku przypadkach). Może doradzisz jakis srodek uszczelniajacy mocno przyczepny i mocno elastyczny
En samochod doczeka sie kiedys blacharki? Chyba złomowania bo szkoda kasy zeby to reanimowac.
Te BMW to jeszcze porządny samochód, przy rodzynkach dostępnych na rynku.
Ja zawsze kupowalem auta od handlarzy z komisow auta ktore nic nie byly robione i swiezo wziete w rozliczeniu od prywatnych wlascicieli za pol ceny 1 dzien pracy przy aucie i wygladaly jakby wyjechaly z salonu wiadomo mialy 10 do 15 lat to jakies male usterki musialy byc ale kupujacy zawsze byli zadowoleni bo auta byly za nieduze pieniadze zadnego ryzyka przy kupnie Wiadomo jak ktos kupuje auto w granicach 50 000 ty zl do 100 000 zl i auto jest powypadkowe lub z duzym przebiegiem to juz jest lipa kupujacy traci
Życzę wszystkim nowych aut i wyrozumiałych sprzedajacych przy takich ogledzinach😂
Człowiek się przygotowuje do oględzin a potem i tak się zapomnia żeby sprawdzić to wszystko.
Zajebiscie dobre informacje 🙏
Tym filmem naraziłeś się handlarzykom złomu 😅
Hehe, dokładnie tak :)
Handlarze złomem powinni siedzieć w pierdlu za narażanie życia ludzi i długo z nich nie wychodzić !!!
Mam pewną uwagę pan mòwi do tych co się znają ?bo ja się nie znam więc nie wiem o czym pan mòwi i jestem pewien że takich jak ja to większość.
Hektar wiedzy. Super. Szacun. Dzięki.
Podstawa to nauczenie się konkretnego modelu. Na premium ładnie to widać, ale np w takim Suzuki tolerancja po pół cm w każdą stronę - na fabrycznie nowej vitarze sam doginałem drzwi, żeby to się schodziło i zamykało w miarę bezboleśnie dla ręki i ucha :)
Dwa lata temu kupiłem samochód który miał niby mieć problem z czujnikiem poduszki, złączką etc. po pewnym czasie wziąłem się za to .. okazało się ... całkowity brak modułów poduszek, brak poduszek , rocznik 2008 , ale ze mnie jełop , dałem się nabrać, auto kupione od młodego chłopaka w Sochaczewie, małego handlarza.
Sie rezygnuje z dalszych ogledzin jak zapala sie czerwona lampka,a nawet kilka lampek😅
Tylko szkoda, że sprzedający mają pretensje, kiedy widzą, że kupujący próbuje ściągnąć uszczelki, obawiając się, że to spowoduje późniejsze przecieki. Niestety, większość wad auta odkrywamy dopiero po jego zakupie, gdy zaczynamy je naprawiać, myć rękawicą w domowych warunkach, albo polerować. Wtedy zazwyczaj ujawniają się przejścia i widoczne głębokie rysy, będące efektem pracy partacza, który używał papieru ściernego o zbyt grubej gradacji podczas naprawy powłoki lakierniczej.
Masz rację, czasem chyba warto odstąpić do zakupu gdy sprzedający nie zgadza się na dokładniejsze oględziny auta niż później w domowym zaciszu odkrywać opisywane przez Ciebie niedociągnięcia lub pluć sobie w brodę, że wywaliło się pieniądze w błoto.
Tez bym ci nie pozwolil na sciaganie uszczelek. Kupisz to se nawet silnik rozbieraj.
@@todex996 Może czytając mój poprzedni komentarz, mogło Ci to zasugerować, że ja to robię, ale ja nie muszę. Kupuję auta od rodziny, które były kupione jako nowe z salonu.
Może czytając mój poprzedni komentarz, mogło Ci to zasugerować, że ja to robię, ale ja nie muszę. Kupuję auta od rodziny, które były kupione jako nowe z salonu.
@@Marek_LLB Czyli jeździsz tym czym ktoś chciał jeździć a nie koniecznie Ty. Ja tam w rodzinie nie mam np. 200KM kombi bo wszyscy mają gówniane 1.5 DCI w Kangoo czy inne NUDNE wynalazki. Nie ma problemu kupić auto, przejścia itp wypatrzysz bez problemu ew wspomagając się miernikiem. A przynajmniej ja już bez miernika widze czy i gdzie było robione. A jak nie widze a miernik pokazuje że było to znaczy że nie ma się co przejmować bo jest dobrze zrobione.
Chłopie! Jesteś zajebisty!!! ❤❤❤❤
Przyjemnie sie Ciebie slucha. Rzadko mi sie to zdarza ale przebrnalem bez nudow przez caly film nie przewijajac nawet o sekunde. Pozdrawiam
Kupiłem francuza na dojazdy do pracy za 5100zł. Jeździ już rok i nie dokładam niczego. Rdzy nie ma ani grama, nie ściąga, nic nie stuka, silnik igła jeździ na syntetyku bez dolewek. Można kupić dobre auto za normalną cenę o ile nie jest to BMW 😅
Tak tak. I oleju przybywa w dodatku w po zakupie :p
@@tomaszwazniewicz5013 Nie przybywa. Nie dolewam niczego. Zmieniam olej co 10tys i jeżdżę codziennie. To moje drugie auto.
@@p7hyte bardzo dobrze ze zmieniasz co 10 tys km. Plus jazda codzienna tez wskazana. Auto szybciej się niszczy stojąc tygodnie na trawie niż jeżdżąc po asfalnie gdzie zawieszenie oraz silnik pracują zgodnie z założeniami konstruktorów.
@@tomaszwazniewicz5013 Jak jeżdżę jednym autem benzynowym tylko po mieście na krótkich dystansach to i co 5000 się wymienia niekiedy. W przypadku tego auta wiek to tylko liczba, bo przebieg mały - 209tys
@@p7hyte ja w oby swoich autach wymianiam co 10 k. Glownie trasy po 30 km. Diesel i benzyna. 5w30 i 5w40 motulka x clean 8100. I tak od 6 lat. Mam 305 tys i 373 tys km.
Dobry materiał, na pewno godny obejrzenia. Zastanawiam się tylko, który właściciel sprzedający samochód pozwoli potencjalnemu kupującemu ściągać uszczelki w drzwiach lub w bagażniku?
Super odcinek! Dużo się dowiedziałem
Dzięki!
Dodam jeszcze, że często na uszczelkach lakiernicy zostawiają lakier jakby nie można było ich zdjąć wcześniej. Ponadto, często źle wklejone oryginalne szyby, lub szyba gdzieś odstaje, warto pozdejmować w bagażniku wykładzinę, popatrzeć na podsufitkę, która może być nierówna od wystrzelonych kurtyn, fotele pozszywane od airbagów, luźne nie do końca zwijające się pasy od wystrzelonej pirotechniki, już nawet nie mówią o plastikach we wnętrzu, których nie chce im się wymieniać w droższych samochodach. Na końcu o niedobranym lakierze można napisać esej..
Jednakże ludzie przyjeżdżają z miernikiem bo było porysowane tylko i nie chcą kupić samochodu techniczne sprawnego. Jadą dalej po ładnie pomalowanego, naprawdę dobrze złożonego do niepoznaki samochodu a technicznie to się zrobi. I potem koszty dziesiątki tysięcy przy droższych wyższych modelach.
Dzięki za taki materiał. Oczywiście chcemy więcej 😊
Ale tego operatora to albo naucz ,że kręci sie nie dla siebie ,albo zmień .
Pokazujesz przejścia lakieru ,a gosc to kręci przez szybę. Płaczę . Szkoda Twojego wysilku.
Super odcinek... pozdrawiam prowadzacego
PPare smaczków mozna z tego wyciagnąć, lapka w gore dobra robota
sztos mistrzu!
Mam fabie 2006 1.9 TDI sedan spalanie 4-5l na 100 km klima czujnik parkowania elektryczne lusterka i szyby. Stac mnie na auto z salonu ale prostota tego auta i koszta sa tak korzystne ze głupotą jest kupno innego. Owszem mam słabe auto pod względem prestiżu bardzo dobrze zadbane, ale mam dodatkowo poduszkę finansową ze spokojnie moge żyć bez stresu i pomnażać pieniądze. Zaczynalem od 0 i tylko praca i rozwaga prowadzi do pozytywnego efektu. Mam znajomego co ma 23l i wziol kredyt na auto z salonu 200k zarobki ponizej sredniej krajowej owszem kazdy jest wolny i nie powinno mnie to obchodzić ale dzeki takim ludziom mam poczucie wolności. A kupno używanego auta tak w Polsce to jak chodzenie po polu minowym z mapa rozmieszczenia min i latarka po ciemku.😅
Ja już nie wiem co gorsze nie kupić bubla czy od 6 miesięcy nie móc kupić auta
bardzo konkretnie podane, rzeczowo i komunikatywnie
ale przeciętnemu kupującemu nic nie da, bo i tak nie ogarnie choćby nie wiem jak by pilnie oglądał odcinek
w najlepszym wypadku podejmie decyzje aby nie kupować samemu, może o to chodzi
pozdrawiam
Właśnie jestem w trakcie poszukiwań auta i mam pytanie o insygnie czy tam gdzie pokazywałaś na tej BMW gdzie byla ta duża szpara w słupku "A" to przy oględzinach po jednej insygni w tych miejscach we wnęce był brak lakieru auto niebieskie a tam świeciło jak by nie domalowane sprzedający stwierdził że jak z drugiej strony tak jest to te auta tak mają 🤔. I jeszcze jedno często widziałem w kilku autach że nie wszystkie śruby są pomalowane właśnie w miejscach słupków widać je też na słupku A po otwarciu drzwi Np. Astra H 🤔 to normalne ?
Super odcinek i dużo dobrej fachowej wiedzy
Super odcinek 😊
Lepsza i większa wersja Grzegorza Dudy. Fajny gość.
Jaki fajny filmik. Aż zasubskrybowałem kanał.
Dzięki za materiał - pozdrawiam
Dobrze że człowiek wyrósł z tych starych gruzów.. teraz wolę jeździć nowym fiatem niż starym gruzem BMW. Ale to trzeba było swoje przejść i nauczyć się na błędach. Ogólnie zajebisty odcinek 👍
No widzisz...ja też zmądrzałem ale w drugą stronę niż Ty. Sprzedałem w zeszłym roku współczesny dupowóz który zakupiłem w salonie i jeżdżę starym mercedes w124 i to jest to.
@@justynanowak255 dla ciebie pewnie tak, dla tych co jadą za toba już niekoniecznie..
@@justynanowak255przecież to już sypie się od rdzy.
Fiat wcale niegorszy.
Super szczegóły. Zajebiscie wytłumaczyłeś laikom.. Pozdrawiam. lakiernik z 35 letnim stazem
Świetnie , to potrzebny i profesionalny wykład , czekam na następne.. pozdrawiam
Świetny pomocniczy materiał dziękuje.Pozdrawwiam🙂
Świetny materiał, pozdrawiam Pana serdecznie 👍
Mega robota!!! Subik wpada!!
Mega film. Tylko jak człowiek jedzie zajarany na oględziny, to i tak 90% z tego zapomni lub nie dostrzeże ;) Ja wiele z tego wiedziałem, przejścia, odcięcia, szczeliny, profile. A później kupiłem Vitarę waloną w dupę porządnie minimum dwa razy. Na spokojnie jak obejrzałem po zakupie, to aż zrolowana od dołu była, boczne przednie szyby wstawiane, bo szkło znalazłem pod tapicerką, ranty na uszczelki ulepione z gównolitu, że później woda leci do bagażnika. Ledwo to blacharz jakoś powyciągał, że kształtów nabrało. Ale po kilku latach koroduje już mocno, lakier schodzi, wnęka tylnej klapy nie trzyma parametrów, woda nadal czasem leci, spasowanie drzwi tragiczne. A wystarczyło jechać za parę stówek z kimś kumatym, nieobciążonym emocjami. Teraz to nawet wstyd to na sprzedaż wystawić :)))) Więc pewnie zostanie ze mną aż się rozpadnie :)
Ech, no rzeźnik robił to auto, ale to i tak jest pikuś do tego co po drogach jeździ. Najsmutniejsze jest to, że "warsztat" żyjący z rozjebundy woli kupić szkodę całkowitą na VIN i zlecić pożyczkę na mieście identycznego pojazdu, żeby ten VIN tam wjechał lub dogadać się z kończącym się leasingobiorcą, na nocną zmianę właścicieli. Taki "warsztat" twierdzi, że jest to sytuacja win- win- win, każdy wygrywa...
Fajny materiał, lajk I subskrypcja
Super! Za laikowalem, sub, a odcinek sciagniety ku pamieci.
Dzieki za super wiedze 😁
Auto jest "idealne" przy kupowaniu i sprzedaży. A później niech się inni martwią 🤣
👍🍻👍