Kapitalna rozmowa, skill sprzedażowy musi być spory żeby biegać po inwestorach no stop. Maćku, widzę że forma fizyczna rośnie, gratulacje ❤ dbasz o siebie, super
Stwierdzenie Geniusz jest wysoce przesadne ;) Też się kiedyś bardzo zajarałem sieciami neuronowymi (oprócz inżynierii oprogramowania) na studiach i już wtedy mówiłem, że to przyszłość, jednak to jeszcze było tak "ułomne", że nudne (i bezużyteczne, bo nic z tym nie można było zrobić). Czy dlatego powinienem uważać siebie za geniusza? NIE. Dlatego Macka też nie uważam za geniusza ;) Po drodze stwierdziłem, że będzie coś dużo ciekawszego (bo doszedłem do prostego wniosku, że AI będzie rozwijała AI oraz będą inżynierowie, czyli to spowszednieje ;))), czyli filozofia AI oraz "znajdowanie rozwiązań/ zastosowań biznesowych", ale do tego trzeba interdyscyplinarności z największym naciskiem na rozumienie filozofii (ukształtowany mózg naukowy oraz z wyszczególnieniem "filozoficzny mózg naukowy") oraz całego otoczenia biznesowego i myślenia systemowego oraz strategicznego... I to jest przyszłość ;))) I mało kto to potrafi... i mało kto będzie mógł się tym zajmować (głównie dlatego, że to długie lata nauki).
Różnica między Wami jest taka, że on coś z tego zrobił, a u Ciebie jak się zaczęło tak skończyło tylko na gadaniu. To w pewien sposób determinuje geniusz i jego brak. Lenistwo, letarg, brak ambicji
@@diamondhaze37 co??? :D Przecież wyjaśniłem dlaczego zrezygnowałem z zajmowania się sieciami neuronowymi :D I zająłem się sprawą, która będzie najważniejsza i jest najtrudniejsza (filozofia AI) i wymaga najwięcej pracy (to interdyscyplinarna wiedza oraz odpowiednio ukształtowany umysł). Czyli doszedłem do lepszego wniosku, niż on... Nie- nie jest żadnym geniuszem, bo zajął się AI (wielu ludzi się tym zajmowało, tylko nie chodzi na wywiady). Poza tym, to ogólnie bez sensu: Geniusz- osoba cechująca się najwyższym stopniem uzdolnień przejawiających się wybitnymi osiągnięciami w wybranej dziedzinie aktywności (np. naukowej, artystycznej, technicznej). Czyli geniuszem był Einstein/ Feynmnan/ Tesla (ale uznany po śmierci)/ Chopin... To, że ktoś jest wysoce ponad przeciętny w danej dziedzinie, nie oznacza, że jest geniuszem.
@@diamondhaze37 a z tego lenistwa i letargu studiowałem informatykę w języku obcym, trenowałem sport pół-zawodowo i już na studiach prowadziłem firmę (i raczej skomplikowaną- import międzynarodowy; nawet dostaliśmy nagrodę ;) i jeszcze czytałem książki Faktycznie straszny leń :D:D:D Ze świecą szukać AŻ takiego lenia i z taką skalą letargu :D:D:D Czemu chodzisz i oczerniasz ludzi? Lepiej Ci z tym? :)))
nie rozumiem zastosowania AI w medycynie... i nie bardzo kumam sposób w jaki przedstawiacie chorobę... to nawet takie zabawne na swój sposób... skumajcie to... zamiast wykorzystać AI to PROFILAKTYKI zdrowia to idzie ta tachnologia dokładnie w tą stronę w którą można się tego spodziewać czyli DIAGNOZOWANIU.. żałosne, brzydze się takiej formie zarabiania pieniędzy. Doskonadle wiemy że większy HAJS będzie na DIAGNOZOWANIU dokłądnie to na czym stoi cała obecna medycyna akademicka... nie leczy lecz diagnozuje... bo z tego jest hajs... ale nie bedzie hajsu na edukacji i profilaktyce. Jeśli pan Maciej idzie w tą stronę, w stronę wykorzystania AI w diagnozie chorób to jest to przykre... hajs hajs hajs... szkoda że ludzie dbają o rozwój tylko technilogoiczny ale nie etyczny, moralny i duchowy... wszystko dla hasjsu, byle by jak najwięcej hajsu... Panowie gadają o chorobie jakby ona spadała na ludzi z nieba i wybierała na kogo trafi... zamiast mówić że bedzie fala cukrzycy to zadajcie pytania dlaczego ona będzie i jaka jest tego przyczyna. Jak już odpowiecie sobie na to pytania to kolejnym pytaniem jest a jak temu przeciwdziałaś a nie DIAGNOZOWAĆ! Ja jebie.. jakie to proste jest aby spojrzeć na społeczeństwo, widzieć co robi, jak zyje i co najważniejsze CO JE... aby przewidzieć jakie będą tego następstwa... myślę, że laik w. temacie może samemu wyciągnąć proste wnioski. Ludzie ŻRĄ g*wno to chorują... jakie to proste... eureka ja to wiem!! To trzeba medyczne studia skończyć aby skumać że jak ktoś wpycha w siebie kebaby z budy i macdonaldy to po 10 latach będzie chorował na raka albo cukrzyce? Serio? eh.. jedne korporacje produkują syfiaste żarcie z chemią tworząc problem i ogromne branże warte miliardy jak medyczna a inne firmy tworzą produkty wokół wytworzonego sztucznie problemu aby dalej móc zarabiać na nieszczęśćiu tych baranków najniżej co żre to co wyprodukowali ci pierwsi... piękna cyrkulacja rozwiązanie < nikogo nie interesuje bo nie ma z tego HAJSU przecież!! Pozostaje biernie się przyglądać i wierzyć, że kiedyś urodzimy się w lepszym świecie.
🔴Jeśli spodobała Ci się ta rozmowa - zostaw suba!🎧📺
Dzięki! ❤
Takich ludzi w Polsce nam trzeba! Gratuluję Maćku! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy i chęć dzielenia się doświadczeniem i wizją z innymi Polakami!
Trzymam kciuki, za powodzenie dalszych projektów Macieja. Świetna rozmowa, z przyjemnością wysłuchałam.
No super jest! Już w połowie i dobrze się słucha - jak zwykle
Kapitalna rozmowa, skill sprzedażowy musi być spory żeby biegać po inwestorach no stop. Maćku, widzę że forma fizyczna rośnie, gratulacje ❤ dbasz o siebie, super
Super oswajanie się z myślą i wizją
Bardzo ciekawe
Super temat, gratuluję sukcesu i życzę dalszego rozwoju!
Dziękuję AI 👍👍
💪🙌
Woow !
Ja jestem pierwszy raz i zasubkrywowałem.
Stwierdzenie Geniusz jest wysoce przesadne ;)
Też się kiedyś bardzo zajarałem sieciami neuronowymi (oprócz inżynierii oprogramowania) na studiach i już wtedy mówiłem, że to przyszłość, jednak to jeszcze było tak "ułomne", że nudne (i bezużyteczne, bo nic z tym nie można było zrobić). Czy dlatego powinienem uważać siebie za geniusza? NIE. Dlatego Macka też nie uważam za geniusza ;)
Po drodze stwierdziłem, że będzie coś dużo ciekawszego (bo doszedłem do prostego wniosku, że AI będzie rozwijała AI oraz będą inżynierowie, czyli to spowszednieje ;))), czyli filozofia AI oraz "znajdowanie rozwiązań/ zastosowań biznesowych", ale do tego trzeba interdyscyplinarności z największym naciskiem na rozumienie filozofii (ukształtowany mózg naukowy oraz z wyszczególnieniem "filozoficzny mózg naukowy") oraz całego otoczenia biznesowego i myślenia systemowego oraz strategicznego...
I to jest przyszłość ;)))
I mało kto to potrafi... i mało kto będzie mógł się tym zajmować (głównie dlatego, że to długie lata nauki).
Różnica między Wami jest taka, że on coś z tego zrobił, a u Ciebie jak się zaczęło tak skończyło tylko na gadaniu. To w pewien sposób determinuje geniusz i jego brak. Lenistwo, letarg, brak ambicji
@@diamondhaze37 co??? :D Przecież wyjaśniłem dlaczego zrezygnowałem z zajmowania się sieciami neuronowymi :D
I zająłem się sprawą, która będzie najważniejsza i jest najtrudniejsza (filozofia AI) i wymaga najwięcej pracy (to interdyscyplinarna wiedza oraz odpowiednio ukształtowany umysł). Czyli doszedłem do lepszego wniosku, niż on...
Nie- nie jest żadnym geniuszem, bo zajął się AI (wielu ludzi się tym zajmowało, tylko nie chodzi na wywiady).
Poza tym, to ogólnie bez sensu:
Geniusz- osoba cechująca się najwyższym stopniem uzdolnień przejawiających się wybitnymi osiągnięciami w wybranej dziedzinie aktywności (np. naukowej, artystycznej, technicznej).
Czyli geniuszem był Einstein/ Feynmnan/ Tesla (ale uznany po śmierci)/ Chopin...
To, że ktoś jest wysoce ponad przeciętny w danej dziedzinie, nie oznacza, że jest geniuszem.
@@diamondhaze37 a z tego lenistwa i letargu studiowałem informatykę w języku obcym, trenowałem sport pół-zawodowo i już na studiach prowadziłem firmę (i raczej skomplikowaną- import międzynarodowy; nawet dostaliśmy nagrodę ;) i jeszcze czytałem książki
Faktycznie straszny leń :D:D:D Ze świecą szukać AŻ takiego lenia i z taką skalą letargu :D:D:D
Czemu chodzisz i oczerniasz ludzi? Lepiej Ci z tym? :)))
Co to za opaska ?
WHOOP 4.0 join.whoop.com/3BD8F87B
nie rozumiem zastosowania AI w medycynie... i nie bardzo kumam sposób w jaki przedstawiacie chorobę... to nawet takie zabawne na swój sposób... skumajcie to... zamiast wykorzystać AI to PROFILAKTYKI zdrowia to idzie ta tachnologia dokładnie w tą stronę w którą można się tego spodziewać czyli DIAGNOZOWANIU.. żałosne, brzydze się takiej formie zarabiania pieniędzy.
Doskonadle wiemy że większy HAJS będzie na DIAGNOZOWANIU dokłądnie to na czym stoi cała obecna medycyna akademicka... nie leczy lecz diagnozuje... bo z tego jest hajs... ale nie bedzie hajsu na edukacji i profilaktyce.
Jeśli pan Maciej idzie w tą stronę, w stronę wykorzystania AI w diagnozie chorób to jest to przykre... hajs hajs hajs... szkoda że ludzie dbają o rozwój tylko technilogoiczny ale nie etyczny, moralny i duchowy... wszystko dla hasjsu, byle by jak najwięcej hajsu...
Panowie gadają o chorobie jakby ona spadała na ludzi z nieba i wybierała na kogo trafi... zamiast mówić że bedzie fala cukrzycy to zadajcie pytania dlaczego ona będzie i jaka jest tego przyczyna. Jak już odpowiecie sobie na to pytania to kolejnym pytaniem jest a jak temu przeciwdziałaś a nie DIAGNOZOWAĆ!
Ja jebie.. jakie to proste jest aby spojrzeć na społeczeństwo, widzieć co robi, jak zyje i co najważniejsze CO JE... aby przewidzieć jakie będą tego następstwa... myślę, że laik w. temacie może samemu wyciągnąć proste wnioski. Ludzie ŻRĄ g*wno to chorują... jakie to proste... eureka ja to wiem!! To trzeba medyczne studia skończyć aby skumać że jak ktoś wpycha w siebie kebaby z budy i macdonaldy to po 10 latach będzie chorował na raka albo cukrzyce? Serio?
eh.. jedne korporacje produkują syfiaste żarcie z chemią tworząc problem i ogromne branże warte miliardy jak medyczna a inne firmy tworzą produkty wokół wytworzonego sztucznie problemu aby dalej móc zarabiać na nieszczęśćiu tych baranków najniżej co żre to co wyprodukowali ci pierwsi... piękna cyrkulacja rozwiązanie < nikogo nie interesuje bo nie ma z tego HAJSU przecież!!
Pozostaje biernie się przyglądać i wierzyć, że kiedyś urodzimy się w lepszym świecie.