Niemcy,Francja,Koreą,Hiszpania....coś czuję,że jeżeli,,Orka,, wogóle przypłynie to może za 15-cie lat.Narazie ,,Orka,, to już jest w Polsce jako związek rolników 🧟
@@strefawojska Aż dziw bierze,że jedyny sensowny program(bez realnego offsetu) F-16 podpisał ,,komunista,,Premier Miler,reszta wyglądała i wygląda tak jakby MON chciał nie dozbrajać siły zbrojne i polski przemysł lecz go ,,zamrozić,,. Może w MON istnieje tajny program,, MRÓZ,,? Pozdrawiam Strefę Wojska⚓
@@strefawojskazwleka? A czy ktoś interesuje się budżetem państwa? Jakie jest akt. zadłużenie Polski i co najważniejsze w walutach obcych? Budżet nie jest z gumy. Poprzedni rząd bardzo zasłużył Polskę. To już koło zamknięte, gdyż aby wypuścić kolejne obligacje trzeba rolować poprzedni dług. I tak w koło Macieju. Jeśli przyjdzie kryzys Polska zapłaci podwójnie.
Akurat Hiszpański okręt chyba najmniej przemawia. Jest zbudowany na inny akwen i dużo niewiadomych. Najpewniejsi są Niemcy z nowym projektem. Logicznie najlepiej ze Szwedami (mają swoje wizje nie zawsze trafione ale dopracowane) z nimi zamykamy militarnie Bałtyk dla każdego. Bardzo ciekawa jest opcja Francuska zarówno politycznie jak i rakiety manewrujące. Korea duże OP jednak oparte na projektach Niemieckich dlatego też pewnie niezłe. Jedno jest pewne najważniejsze będą wybory polityczne nie koniecznie dla nas logiczne.
Niestety Program Orka to program niezrealizowanej wyborczej obietnicy nie było Orki za Macierewicza nie będzie za Tygrysa. Cieszmy że Orzeł się wynurza.
@@strefawojska To diabelnie drogi program i równie trudny wybór. Dlatego trzeba się dobrze zastanowić szczególnie że naciski wszelkiej maści lobbystów są jak się domyślam ogromne. Mimo iż wybór będzie tak naprawdę polityczny to ja bym stawiał na Francję lub Niemcy w ostateczności Szwecję.
@@erebus-qv5xzDebatują od lat i nic nie kupują i nie kupią, chcieli kupić kilka sztuk.Realnie kupiliby dwa okręty podwodne na taką sadzawkę jak Bałtyk.Jeden pływa drugi w ewentualnym remoncie.A ORP Orła sprzedać, lub naprawić puki się da i niech pływa do zezłomowania.
@@RamzesIl-y2g Źle mnie zrozumiałeś. Ja też się wściekam że marnowano sporo czasu. Poprostu w tej sytuacji parę miesięcy nie robi różnicy a możemy wpakować się w bagno na lata. Orzeł niedawno przeszedł remont. Więc siłą rozpędu jeszcze troszkę popływa. Wierzę że marynarka i negocjatorzy staną na wysokości zadania. Zobacz jak fajnie wychodzi Miecznik. Dajmy kredyt zaufania i troszkę czasu.
Proszę państwa ponieważ średnia głębokość Bałtyku wynosi około 50 m w związku z tym okręt podwodny nie może być zbyt długi ponieważ kiedy przyjmie tryb ujemny do zanurzenia może być jeszcze na powierzchni kiedy już zaryje dziobem w dno.
Z hiszpańską ofertą jest ten problem, że ulepszenia są deklarowane, że kiedyś będą, czyli właściwie jak oferta szwedzka, gdzie finalny produkt dopiero będzie. Ta integracja z amerykańskim uzbrojeniem to też średnio zaletą, bo sytuacja na Ukrainie pokazała, że Amerykanie potrafią mieć przestoje w dostawach. Tacy Szwedzi w razie konfrontacji Polska-Rosja będą czuć bardziej nóż na gardle i raczej powinni robić mniej problemów z dostawami
Historycznie Hiszpanie zbudowala juz : 3 drednoty i 4 lotniskowce - tak wiec trudno mowic ze nie sa zdolni do budowy jednostek o najwyzszych wymaganiach. Dla porownania : Niemcy ; zadnego lotniskowca; Rosja - 2 nieudane lotniskowce; Niecy - U 214 ktorego Grecja nie odebrsla z powodu nieusuwalnych wad. Polska - Gawron szt. 1 niukonczony; o tralowcach czy ODes. nie wsponme bo tp tylko barki i tralowce rybacjke pomalowane na szaro ....
Jeśli chodzi o porównanie wymiarów ,to ORP ORZEŁ [PR 877]- wyporność 3180 pod wodą ,długość 72,6 i szerokość 9,9 - czy kilka metrów robi różnicę !? Natomiast szwedzki okręt jest typowo bałtyckim okrętem wyp. 1860 przy długości 62 metrów i tu już 20 metrów pomiędzy Szwedem a Hiszpanem robi różnicę :) Jednak historycznie rzecz biorąc, mieliśmy dłuższe okręty,bo przy wyporności dwa razy mniejszej od Hiszpana 84 metrowe Orzeł i Sęp pływały pod naszą banderą :) Ja osobiście bym stawiał na Szweda .
To nie byle jaki okręty podwodne. Jak uzbrojeniem amerykańskie dalekiego zasięgu. To warto kupić i Polsce produkować. To warto na nasze morze starczy tylko żeby miała takie uzbrojenie jak francuskie scorppen.
Nie przypłynie z Hiszpanii tylko z Korei Południowej są najlepsze i koniec. Kosztują ale Polska może być potęga morską na Bałtyku. Bronić swoich sąsiadów i sojuszników z NATO.
Skoro zaczeliśmy kupować od P.Korei to powinniśmy dokończyć dzieła i kupić KSS III ,KF-21 Boramae dokończyć zakup FA-50PL i morze ze 100 IFV Redbacków zanim zaczną produkować BORSUKI bo niewiadomo kiedy zaczną je produkować czy nie czasem po Wojnie???
Interesująca proozycja. Ale tak naprawdę te wszystkie okręty podwodne proponowane Polsce powinny przejść próby na BAŁTYKU. A potem ewentualne rozmowy na tematy gospodarcze związane z umową zakupu. No i oczywiście sewris w Polsce - jako minimum...
Ciekawa propozycja lecz Francuska czy Szwedzka bardziej mnie przekonuje. Patrząc na wszystkich startujących w tym programie to jednak francuzi. Niemcy są zawaleni zamówieniami dla siebie i Norwegi. Szwedzi mają dalej problemy przy budowie A26 i są opóźnienia. Korea jak i Hiszpania proponuje duże jednostki nie na Bałtyk. Zostaje propozycja Włoska o której jest bardzo mało informacji. Ja na już to Scorpéne z produkcją w naszych stoczniach. Jak się nie myle w europie zamówili je Rumunia i większe jednostki Barakuda Holandia. Pozdrawiam
Dla Polski okret podwodny to ukryta platforma do rakiet dalekiego zasiegu, nic poza tym, zadne polowanie, torpedowanie, itp. Dlatego francuska oferta byla najlepsza, bo okrety mialy byc dostarczone z francuskimi systemami sredniego i dalekiego razenia. Nie wiem czemu Maciarewicz ich nie kupil, przeciez pojechali tam z fanfarami juz podpisywac umowy. Moze Francuzi, jak zobaczyli, ze kupujemy, to podwoili cene, lub zaczeli sie wycofywac z obiecanek darmowych systemow, itp? Jest mozliwe ze Amerykanie widzac, ze Polska pasiadalaby francuskie systemy rakietowe poza ich kontrola, zagrozili, ze nie dostarcza systemow amerykanskich. Musimy zrozumiec (co widac i na Ukrainie), ze do kazdego amerykanskiego sprzetu w Polsce guzik Start jest w Pentagonie.
Mini boomer z Korei jest na Bałtyk za duży, Francuska opcja jest ciekawa, ale francuzi jeszcze nie opracowali dobrego pokrycia powierzchni okrętu które umożliwia pochłaniacie fal elektromagnetycznych i problematyczne jest AIP. Niestety niemiecka opcja jest technicznie najlepsza. Ten okręt jest skrojony na Bałtyk.
@@dariuszc6472 Ta wiedza nie jest żadną wiedzą tajemną. Wystarczy poszperać na netach i już, albo posłuchać podcastów ludzi którzy się na tym znają choć by na DEFENCE 24, Tylko obecnym 'oglądaczom Internetów' nie chce się nawet tyle. Wystarczy trochę pracy z źródłami i już.
Tak naprawde to bez znaczenia jaki wybierzemy itak będzie za 10 lat pierwszy okret wiec za późno szkolenie itd wiec brac na taki na jaki nas stac i ten kto da najlepsze warunki do splaty i największe korzyści przy serwisowaniu. Budowanie u nas bez sensu duze nakłady na 3 jednoski a potem moze kolejne 3 ale za 20 lat za maly wolumen. Lepiej skupić sie na tym co sie juz znamy radary borsuki sprzet pancerny skupic sie na produkcji rakiet amunicji itd nie damy rady wszystkiego robic w takiej ilosci sami skupic sie na tych programach o dużym koszcie eksporacji w cyklu zycia i na szkoleniu kadr bo jak by co sprzet europa i usa dadza tylko ktos musi to obslugiwac sa tez mini okręty podwodne to bylo tez ciekawe tanie a upieredliwe jak drony w powietrzu
Szwedzkie okręty podwodne typu Gotland również pływają i mają bardzo wysoką ocenę. Przede wszystkim Gotland był oceniany przez marynarkę USA i dostał jedną z najwyższych ocen...
Te hiszpańskie okręty zaczęły od wpadki konstrukcyjnej. Po zbudowaniu prototypu okazało się po ostatecznych obliczeniach, że ten okręt będzie zawsze tylko podwodny, bo ... jest za ciężki. Trzeba było gotowy kadłub przeciąć i wstawić dodatkowy segment aby zwiększyć wyporność, by ten okręt mógł pływać. W historii budownictwa okrętów podwodnych jeszcze czegoś takiego nie było. To kompromituje Hiszpanów i ich okręty. Obecnie tylko Francja proponuje okręty podwodne spełniające wszystkie polskie wymagania. Dodatkowo tylko Francuzi mają doświadczenie w budowie zarówno okrętów podwodnych z napędem klasycznym jak i atomowym. A to dużo znaczy.
Hiszpanie operują na Morzu Śródziemnym i Atlantyku. Bałtyk to mały i płytki akwen więc powinniśmy mieć mniejsze okręty podwodne, które miałyby lepsze możliwości stealth. Kupowanie 80 metrowego okrętu to trochę absurd ;p
Wydaje się ze deklarowane maksymalne zanurzenie 300 m jest mocno zaniżone, podobne głębokości osiągały niemieckie uboty pod koniec wojny i amerykańskie łodzie podowodne więc dziś przy wykorzystaniu lepszych materiałów techniki etc powinno być znacznie lepiej .
Bardzo dobrze , obrona przeciwlotnicza , duża ilość środków p panc i rozbudowa lotnictwa to są plany na lata ktore pochłoną ogromną ilość środków . Nie stać nas na wartościowe i solidne okręty podwodne . Trzeba liczyc siły na zamiary a nie żyć mrzonkami. Na pewno okręty podwodne nie są priorytetem na długiej liście naszych potrzeb .
⁹kochany narodzie ,tszeba przypomnieć rządowi że iakie kolwiek odstąpienie od modernizacji i dozbrajania wojska Polskiego uznane zostanie za zdradę. Powiedzmy sczeże politycy nie są od tego by wcierać się w sprawy wojska tylko po to by zapewnić na nie środki.Od decydowania o potszebach uzbrojenia ,budowy fortyfikacji i sprawy kwaterunku dla woiska decydują odpowiedni ludzie a nie jacyś politycy których ciągnie tylko aby się pokazać. Proszę zostawcie to ludziom co znają się na tym.
Dzięki za ciekawy materiał 👍 hmm wszystkie oferty ciekawe ale jedyne sprawdzone i działające nowoczesne rozwiązanie to niestety seria U. Ciekawe czy włoskie boty będą dostępne bo to mniej niemiecka opcja. Rozstrzygnie to niestety/stety polityka, osobiście obstawiam pojedynek 🇩🇪- 🇫🇷 pozdrawiam
Plus to napewno integracja z USA , Naped i to jest ciekawe samo urzadzenie musi byc proste w obsludze/serwisie ..ale bardziej zmierzam do tego ze przy umowie na transfer technologii to wierzyc mi sie niechce ze to bedzie podpisane i jest. W przypadku konkurencj technologia jest juz popularna i samo ukrywanie jej niema sensu ..tu widze ze moze byc inaczej. Z kolei Szwecja ma stal i jej wytapianie tez moze byc problematyczne ..bo napewno to nie jest stal weglowa. Przemysl i ludzie tak wiem specjalisci sie znajda ale PELEN transfer technologii troche potrwa. Integracja z Tomahawk-iem .. ok i kiedys obilo mi sie o uszy ze ten pocisk moze przenosic mala bombe atomowa :)
Tusk: Tyle lat zmarnowały rządy PiS i dalej nie mamy okrętu podwodnego.Gwarrrantuje wam że jeden okręt zamówimy za 8 lat lub dwa okręty niemieckie do rrrremontu.
Fajne omówienie 3 odcink spoko 👍 . Poczekam na kolejne dla programu orka , moze dalej zrobisz porownanie z krajami takimi jak Rosja czy innymi co nie są brane pod odwagę ze względu ze sa wrogie .taki pomysl
@@strefawojska A możesz uzasadnić? Hiszpańska jest trochę mniejsza jeśli dobrze pamiętam, i tak za duża ale nie według mnie lepiej postawić na mniejszy okręt, nie widzę przewag u Koreańczyków.
Dzieki!👍👍 Fajnie byloby zobaczyc odcinek z porownaniem wszystkich opcji lodzi podwodnych (hiszp, szwed, korea, niemcy, fran i usa) - wymiary, uzbrojenie, naped, cena i szybkosc dostaw😉👍
Wiesz... problem jest, że nie wszystko wiemy. Takie aspekty jak wymiary, wyporność itd. to tak, ale cena, czas dostaw, współpraca przemysłowa to już kwestie indywidualnych rozmów :/
Tak, bieda Scorpene to jest to. Serio, pomijając ABSURDALNĄ koncepcję że potrzebujemy MW, to okręty bez pocisków balistycznych lub manewrujących to żart. I to bydlęta o rozmiarze niemal nuklearnych klasy Sturgeon. I po co właściwie nam transfer technologii na 3 okręty na 40 lat? 11:20 - blegh; wystarczy VLSy - Mk.41 czy Mk.57 postawić na ciężarówkach / ciągnigach siodłowych i mieć po 4 sztuki SM-6/SM-3/LRASCM/Tomahawków na każdym. Za cenę jednego OP można kraj wybrukować takim uzbrojeniem. Zrobić w największej kompletacji AN/SPY-6 Aegis on shore i kupić AN/TPY-2 z Thaada i mamy własną tarczę i miecz. Z ułamkiem kosztów zakupu i utrzymania.
To nie na Bałtyk bo ma 90 metrów długości i jeśli zanurzy się w zbyt płytkim miejscu to zaryje nosem w dno. Trzeba pamiętać iż okręty zanurzają się schodząc pod kątem (i jeszcze muszą mieć miejsce na przejście do poziomu, a bezwładność gra tu dużą rolę) więc droga zanurzania jest dłuższa. Optymalne okręty podwodne na Bałtyk to zdaniem praktyków takie o ok. 60 m długości. Kupując zbyt duży okręt sami sobie ograniczymy miejsca jego swobodnego operowania do obszarów wystarczająco głębokich.
@@maciejkorzeniewski9732 A daje ci do myślenia że w nocy nie widzisz nikogo na wyciągnięcie ręki? Okręty podwodny nie jest łatwo wykryć. Dlatego Szwedzi i Niemcy a nawet Rosjanie widzą potrzebę ich posiadania na płytkim Bałtyku.
🇵🇱✌ jestem zwykłym cywilem ale uważam, że o ile potrzebujemy okrętów na Bałtyk - to warto też mieć okręty na inne akweny z których można razić agresora - *z NAJMNIEJ SPODZIEWANYCH POZYCJI* ✌🇵🇱 - Tomahawk Block V ma zasięg deklarowany - 1850 km - w praktyce zapewne większy ... a kolejne jego wersje będą miały jeszcze większy ... Czyli IMHO - od Szwedów okręty na Bałtyk - a może od Hiszpanów na "wody globalne"
Dwa rodzaje okrętów raczej odpadają > nie stać nas na to. Bardziej należało by się zastanowić nad deklaracjami amerykanów i ich kręgosłupem moralnym (u polityków różnie to bywa....) chodzi mi o to że jeśli byśmy chcieli kupować OP do samotnej obrony to małe OP na bałtyk ale pytanie nasuwa się samo > jak długo sami wytrzymamy...... A jeśli jesteśmy pewni naszych sojuszników >przedewszystkim USA to powinniśmy kupić duże OP na ocean aby pomóc NATO w walce na oceanach bo przyszła prawdziwa wojna rozegra się właśnie na oceanach i to tam los zadecyduje czy dalej niedźwiedź będzie się bał nas pożreć bo będzie widział za naszymi plecami wujka Sama czy nas jednak bez skrupułów skonsumuje bo wujka Sama nie będzie....( bo przegra i nie będzie jak Polsce pomóc z jednej strony a z drugiej strony zjadacze hamburgerów po przegranej na wielkich wodach bardziej będą się przejmować o własne 4 litery niż tym co dzieje się z drugiej strony kuli ziemskiej...... )
@@andrew24871 widać, że myślimy podobnie a różnimy się w szczegółach - sam piszesz o dwóch rodzajów okrętów - tyle, że różni nas to, że Ty piszesz, że "nas na to nie stać" - a ja odpowiadam - *NIE STAĆ NAS NA PROWADZENIE WOJNY - ja uważam, że dziś powinniśmy PRZESTAWIĆ GOSPODARKĘ w tryb "ZAPOBIEGANIA WOJNIE* - ja wolę wydawać 8 % PKB na obronność niż prowadzić wojnę ...
@@tomekzleszna7578 No niby tak , tylko że ja wolałbym wydawać 3% PKB na wojsko i wojny nie prowadzić , ale zgadzam się chociażby z Kaczyńskim "lepiej wydawać 10 zł na paliwo za litr niż mieć miasta zburzone" to było a propo pomagania Ukrainie. Jesteśmy w Nato a po drugie jak PL nie będzie to niemiaszki za sąsiada będą mieć ruskich.... >>> Zachód nie odda prędko Polski .... a ja umierać za polityków nie zamierzam sory... Kasa to nie mann z nieba , jak wyłożymy 8% na armie to gospodarka zacznie się kurczyć ....... >> tu jest problem . A po trzecie w naszym przypadku jeśli byśmy chcieli być krótkowzroczni to tak w zasadzie sadzawka zwana Bałtykiem to my wspólnie z Nato mamy przykryte nsm-ami ..... A żeby zdobyć teren to trzeba na niego wejść>>>> patrz armia ladowa .... Coś tam robią w sprawie OPL której prawie nie mamy , coś do zwalczania dronów by się przydało i to w ilości dużej . Moim zdaniem OP w kolejności priorytetów są dość daleko...... no chyba że.... (już nie bede nawet wspominał o niukach) były by uzbrojone w jaką broń hipersoniczną z prawdziwego zdarzenia to by było ok bo zwykłe tomki to troche lipton jest taka prawda....
Obecna ekipa ze względów czysto POlitycznych wybierze zapewne okręt niemiecki (U-boot). Wg mnie najlepsza opcją byłby chyba okręt szwedzki lub ew. koreański
Z dotychczas omówionych przez Ciebie projektów, ten hiszpański wydaje się być najmniej atrakcyjny. Jest on właściwie najmniej dopracowany i ma być dopiero rozwijany. Koszty OP są monstrualne. A może wypada się pochylić nad rozwiązaniami ukraińskimi? Przecież oni nie mają, nie tylko żadnego OP, a nawet znaczącej wielkości okrętów nawodnych, a mimo to zadali poważne straty ruskim, a pozostałą część ich floty wypchnęli z Krymu do portów Kraju Krasnojarskiego, gdzie i tak są atakowane. Uzyskali to dzięki DRONOM na- i podwodnym typu SEABABY. Czy nie warto dogadać się z Ukraińcami w tej kwestii i rozwijać już istniejące projekty? Przecież za cenę jednego OP można by wyposażyć Marynarkę Wojenną w poważną ilość skutecznych dronów morskich. Cele naziemne można atakować z ziemi lub powietrza, a do ataków na wraże okręty mamy dwa dywizjony obrony wybrzeża. Może wreszcie warto zacząć myśleć EKONOMICZNIE?
W porównaniu z np. Ubotem okręt jest znacznie dłuższy a to bardzo ważne na Bałtyku. Pozatym potrzebujemy okrętu pomostowego. Kontrakt prawdopodobnie dostanie ten kto zaoferuje okręt pomostowy na jutro. Mam tylko nadzieję że będzie to jednostka odpowiednia dla Bałtyku.
W teorii... ale jeśli to byłby wyznacznik to Hiszpania czy Szwecja odpadają.... chyba, że nowa władza będzie w stanie się ze Szwecją dogadać na lepsze warunki pomostówki, niż stara...
No ale skąd założenie że Orka ma działać tylko na Bałtyku , moim zdaniem powinna być przeznaczona do działań na morzach co najmniej europejskich a nawet wyjść na akweny arktyczne (m. Barentsa}.
Tak jest to opcja dla nas. Okret ktory nie musi tylko dzialac na Baltyku i dobry zastrzyk technologii. Przydalby sie okret ktory moglby poplynac do Murmanska. A jeszcze lepiej atomowy ktory moglby dzialac w okolicach Wladywostoka. Jesli ktos chce byc przygotowany na wojne z ruskimi to musi miec mozliwosc dzialania wszedzie tam gdzie jest Rosja, czyli nie tylko na Baltyku.
Atomowe okręty nie nadają się na Bałtyk, bo są zbyt duże i zbyt głośne. Nie potrzebujemy broni ofensywnej o zasięgu oceanicznym tylko cichego i skutecznego narzędzia do szachowania wrogich działań na Bałtyku.
@@na-yp4xq Chyba najważniejszy argument jest taki iż nas na atomowe okręty nie stać. A jak już pisałem są one głośne, a w każdym razie głośniejsze niż te o napędzie elektrycznym. Tam musi być turbina parowa aby przetwarzać energię z reaktora. Wykryty okręt to wcześniej czy później namierzony okręt.
@@na-yp4xqPrzecież Ci powiedział że są za głośne, za duże i do tego kosztowne. To nie są okręty na Bałtyk a do Murmańska to nawet Szwedzki typu A-26 dopłynie i wróci w dodatku nie wykryty co potwierdziły testy szwedzkiego okrętu podwodnego typu A-19 u wybrzeży USA.
Klasa S-80 to jednostka OEANICZNA o oceanicznych rozmiarach i wymaganiach co do akwenu operowania. Jednak stawiam na niemieckiego U-212 lub szwedzkiego A-26(kiedy powstanie), choć zadecydują zapewne kwestie chęci producenta do transferu technologii do kupującego i tradycyjnie polityka.
Wiadomo było że w tym roku żadnej podpisanej umowy na okręty podwodne na Polskiej Marynarki Wojennej nie będzie, a to świadczy o ministrze obrony narodowej
Bardzo ciekawa seria liczę jeszcze na omówienie francuskiej propozycji
Ano... ona i jeszcze inne czekają. Dzięki za dobre słowa 💪
@@strefawojska Pewnie na wybory do EP. Ciekawe co będzie po nich.
Niemcy,Francja,Koreą,Hiszpania....coś czuję,że jeżeli,,Orka,, wogóle przypłynie to może za 15-cie lat.Narazie ,,Orka,, to już jest w Polsce jako związek rolników 🧟
Patrząc na naprawdę spore kontrakty to obecny rząd mocno zwleka. Nie tylko w zbrojeniówce :/
@@strefawojska Aż dziw bierze,że jedyny sensowny program(bez realnego offsetu) F-16 podpisał ,,komunista,,Premier Miler,reszta wyglądała i wygląda tak jakby MON chciał nie dozbrajać siły zbrojne i polski przemysł lecz go ,,zamrozić,,. Może w MON istnieje tajny program,, MRÓZ,,? Pozdrawiam Strefę Wojska⚓
@@strefawojskazwleka? A czy ktoś interesuje się budżetem państwa? Jakie jest akt. zadłużenie Polski i co najważniejsze w walutach obcych? Budżet nie jest z gumy. Poprzedni rząd bardzo zasłużył Polskę. To już koło zamknięte, gdyż aby wypuścić kolejne obligacje trzeba rolować poprzedni dług. I tak w koło Macieju. Jeśli przyjdzie kryzys Polska zapłaci podwójnie.
Jednak stawiałbym na szwedzkie modułowce.
Gdybym miał wybieram między S-80, a A26 to z pewnością mi bliżej do Szwedów.
Kamysz - specjalista pediatra, zna się na okrętach, a szczególnie podwodnych , co jest przecież oczywiste dla wyborców 3 Nogi.
Wiesz... to polityk, nie musi być znawcą. Grunt jakich doradców sobie dobiera.
Dzięki za materiał. Fajnie się Ciebie słucha.
Miło. Dzięki! :)
Akurat Hiszpański okręt chyba najmniej przemawia. Jest zbudowany na inny akwen i dużo niewiadomych. Najpewniejsi są Niemcy z nowym projektem. Logicznie najlepiej ze Szwedami (mają swoje wizje nie zawsze trafione ale dopracowane) z nimi zamykamy militarnie Bałtyk dla każdego. Bardzo ciekawa jest opcja Francuska zarówno politycznie jak i rakiety manewrujące. Korea duże OP jednak oparte na projektach Niemieckich dlatego też pewnie niezłe. Jedno jest pewne najważniejsze będą wybory polityczne nie koniecznie dla nas logiczne.
Niestety Program Orka to program niezrealizowanej wyborczej obietnicy nie było Orki za Macierewicza nie będzie za Tygrysa. Cieszmy że Orzeł się wynurza.
Orka to wstyd dla naszej klasy politycznej. Według pierwszych planów już dawno mieliśmy mieć pierwszy okręt nowej generacji...
Nikt nie spodziewał się Hiszpańskiej Inkwizycji. Naprawdę ciekawi mnie jak długo będzie ten cyrk z wyborem oo trwał
Szczerze? Myślę, że długo. Olewamy temat okrętów podwodnych po całości... niezależnie kto rządzi :/
@@strefawojska To diabelnie drogi program i równie trudny wybór. Dlatego trzeba się dobrze zastanowić szczególnie że naciski wszelkiej maści lobbystów są jak się domyślam ogromne. Mimo iż wybór będzie tak naprawdę polityczny to ja bym stawiał na Francję lub Niemcy w ostateczności Szwecję.
@@erebus-qv5xzDebatują od lat i nic nie kupują i nie kupią, chcieli kupić kilka sztuk.Realnie kupiliby dwa okręty podwodne na taką sadzawkę jak Bałtyk.Jeden pływa drugi w ewentualnym remoncie.A ORP Orła sprzedać, lub naprawić puki się da i niech pływa do zezłomowania.
@@RamzesIl-y2g Źle mnie zrozumiałeś. Ja też się wściekam że marnowano sporo czasu. Poprostu w tej sytuacji parę miesięcy nie robi różnicy a możemy wpakować się w bagno na lata. Orzeł niedawno przeszedł remont. Więc siłą rozpędu jeszcze troszkę popływa. Wierzę że marynarka i negocjatorzy staną na wysokości zadania. Zobacz jak fajnie wychodzi Miecznik. Dajmy kredyt zaufania i troszkę czasu.
Nasze morze to Bałtyk. Więc najsensowniejsze to okręty ze Szwecji lub Niemiec. A jako że Niemcom niezbyt ufam, to zostaje Szwecja.
Szwecja ma ten plus, że ma modułowe okręty więc możemy je łatwiej dostosować do swoich potrzeb.
Szwecja daje duży offset w nasze stocznie
Proszę państwa ponieważ średnia głębokość Bałtyku wynosi około 50 m w związku z tym okręt podwodny nie może być zbyt długi ponieważ kiedy przyjmie tryb ujemny do zanurzenia może być jeszcze na powierzchni kiedy już zaryje dziobem w dno.
Ależ oczywiście że kierunek Szwecja! Tylko polscy(?) politycy to takie pływające czułna bez wioseł tzn.faceci bez jaj🧟
Z hiszpańską ofertą jest ten problem, że ulepszenia są deklarowane, że kiedyś będą, czyli właściwie jak oferta szwedzka, gdzie finalny produkt dopiero będzie. Ta integracja z amerykańskim uzbrojeniem to też średnio zaletą, bo sytuacja na Ukrainie pokazała, że Amerykanie potrafią mieć przestoje w dostawach. Tacy Szwedzi w razie konfrontacji Polska-Rosja będą czuć bardziej nóż na gardle i raczej powinni robić mniej problemów z dostawami
Liczę, że zostaną wyciągnięte wnioski i takich przestojów nie będzie. Poza tym zasoby Tomahawków nie zostały ruszone. Ukraina ich nie dostała ;)
Historycznie Hiszpanie zbudowala juz : 3 drednoty i 4 lotniskowce - tak wiec trudno mowic ze nie sa zdolni do budowy jednostek o najwyzszych wymaganiach. Dla porownania : Niemcy ; zadnego lotniskowca; Rosja - 2 nieudane lotniskowce; Niecy - U 214 ktorego Grecja nie odebrsla z powodu nieusuwalnych wad. Polska - Gawron szt. 1 niukonczony; o tralowcach czy ODes. nie wsponme bo tp tylko barki i tralowce rybacjke pomalowane na szaro ....
Najlepsze polska oferta to nie bedzie zadnych opoznien,
nie wierzysz w miłość usa do Polski, ona wszystko pokona, szczególnie gdy sie amerykanom bedzie opłacać robic interes z buszmenami
Czy te okrety w naszym posiadaniu uzywaly by tomahawk jest conajmniej dyskusyjne skoro amerykanie nie chca nam ich sprzedac
Jeśli chodzi o porównanie wymiarów ,to ORP ORZEŁ [PR 877]- wyporność 3180 pod wodą ,długość 72,6 i szerokość 9,9 - czy kilka metrów robi różnicę !?
Natomiast szwedzki okręt jest typowo bałtyckim okrętem wyp. 1860 przy długości 62 metrów i tu już 20 metrów pomiędzy Szwedem a Hiszpanem robi różnicę :)
Jednak historycznie rzecz biorąc, mieliśmy dłuższe okręty,bo przy wyporności dwa razy mniejszej od Hiszpana 84 metrowe Orzeł i Sęp pływały pod naszą banderą :)
Ja osobiście bym stawiał na Szweda .
Szwedzki produkt jest idealny na wody Baltyckie, wysokiej jakosci I dlugiej tradycji. Oraz jest praktycznie lokalny z stoczni baltyckiej...
No właśnie odległość to spory plus. Taki rzut kamieniem przez Bałtyk :P
I jeszcze opcja zintegrowania ich z Tomahawkami jak planuje się zrobić z licencyjnymi A-19 czyli Australijskimi Collinsami.
A skąd wiadomo czy jest idealny i dobrej jakości? Skoro nie powstał jeszcze nawet prototyp?😂
@@Fu11SpectrumWarrioroni tych collinsów nie zezlomowali? Od zawsze były z nimi problemy.
@@artur92k21 Nie, zezłomowali. Co więcej, właśnie trzy z nich są w stoczniach.
To nie byle jaki okręty podwodne. Jak uzbrojeniem amerykańskie dalekiego zasięgu. To warto kupić i Polsce produkować. To warto na nasze morze starczy tylko żeby miała takie uzbrojenie jak francuskie scorppen.
Fajnie jakbys zrobił filmik porównawczy jakie sa opcje na stole😊😊
Ach Orka. Orka na ugorze, to powiedzenie chyba najlepiej oddaje przebieg pozyskiwania OP przez Polskę 😁
Nie przypłynie z Hiszpanii tylko z Korei Południowej są najlepsze i koniec. Kosztują ale Polska może być potęga morską na Bałtyku. Bronić swoich sąsiadów i sojuszników z NATO.
A później ma zdobyć Kliningrad😂
Hmm... Spory i sam nie wiem. Ma kilka wad, może nie poważnych ale jednak ustępuje innym ofertom.
Podzielam opinię. Propsy dla Hiszpanów za uzyskanie zdolności, ale dla nas to raczej nie jest dobra oferta.
Skoro zaczeliśmy kupować od P.Korei to powinniśmy dokończyć dzieła i kupić KSS III ,KF-21 Boramae dokończyć zakup FA-50PL i morze ze 100 IFV Redbacków zanim zaczną produkować BORSUKI bo niewiadomo kiedy zaczną je produkować czy nie czasem po Wojnie???
Mam nadzieję na kolejne odcinki o programie orka
Ja też mam nadzieję, że będą:D
Interesująca proozycja. Ale tak naprawdę te wszystkie okręty podwodne proponowane Polsce powinny przejść próby na BAŁTYKU. A potem ewentualne rozmowy na tematy gospodarcze związane z umową zakupu. No i oczywiście sewris w Polsce - jako minimum...
Ciekawa propozycja lecz Francuska czy Szwedzka bardziej mnie przekonuje. Patrząc na wszystkich startujących w tym programie to jednak francuzi. Niemcy są zawaleni zamówieniami dla siebie i Norwegi. Szwedzi mają dalej problemy przy budowie A26 i są opóźnienia. Korea jak i Hiszpania proponuje duże jednostki nie na Bałtyk. Zostaje propozycja Włoska o której jest bardzo mało informacji. Ja na już to Scorpéne z produkcją w naszych stoczniach. Jak się nie myle w europie zamówili je Rumunia i większe jednostki Barakuda Holandia. Pozdrawiam
Super materiał , czekam na omówienie propozycji ze Szwecji .
Widzu drogi, ona już jest. Materiał o A26 jest już na kanale 😎
Tylko Szwecja, żadnych innych okrętów, Szwedzkie okręty są już sprawdzone na Bałtyku.
Dla Polski okret podwodny to ukryta platforma do rakiet dalekiego zasiegu, nic poza tym, zadne polowanie, torpedowanie, itp. Dlatego francuska oferta byla najlepsza, bo okrety mialy byc dostarczone z francuskimi systemami sredniego i dalekiego razenia. Nie wiem czemu Maciarewicz ich nie kupil, przeciez pojechali tam z fanfarami juz podpisywac umowy. Moze Francuzi, jak zobaczyli, ze kupujemy, to podwoili cene, lub zaczeli sie wycofywac z obiecanek darmowych systemow, itp? Jest mozliwe ze Amerykanie widzac, ze Polska pasiadalaby francuskie systemy rakietowe poza ich kontrola, zagrozili, ze nie dostarcza systemow amerykanskich. Musimy zrozumiec (co widac i na Ukrainie), ze do kazdego amerykanskiego sprzetu w Polsce guzik Start jest w Pentagonie.
Jeżeli z okrętami nie będzie rakiet, to jest to żadna propozycja. Ma być okręt wraz ze zintegrowanymi rakietami i to na wyrzutniach poziomych.
Mini boomer z Korei jest na Bałtyk za duży, Francuska opcja jest ciekawa, ale francuzi jeszcze nie opracowali dobrego pokrycia powierzchni okrętu które umożliwia pochłaniacie fal elektromagnetycznych i problematyczne jest AIP. Niestety niemiecka opcja jest technicznie najlepsza. Ten okręt jest skrojony na Bałtyk.
🤣🤣🤣🤣🤣
Prawie specjalista....
@@dariuszc6472 Ta wiedza nie jest żadną wiedzą tajemną. Wystarczy poszperać na netach i już, albo posłuchać podcastów ludzi którzy się na tym znają choć by na DEFENCE 24, Tylko obecnym 'oglądaczom Internetów' nie chce się nawet tyle. Wystarczy trochę pracy z źródłami i już.
Tak naprawde to bez znaczenia jaki wybierzemy itak będzie za 10 lat pierwszy okret wiec za późno szkolenie itd wiec brac na taki na jaki nas stac i ten kto da najlepsze warunki do splaty i największe korzyści przy serwisowaniu. Budowanie u nas bez sensu duze nakłady na 3 jednoski a potem moze kolejne 3 ale za 20 lat za maly wolumen. Lepiej skupić sie na tym co sie juz znamy radary borsuki sprzet pancerny skupic sie na produkcji rakiet amunicji itd nie damy rady wszystkiego robic w takiej ilosci sami skupic sie na tych programach o dużym koszcie eksporacji w cyklu zycia i na szkoleniu kadr bo jak by co sprzet europa i usa dadza tylko ktos musi to obslugiwac sa tez mini okręty podwodne to bylo tez ciekawe tanie a upieredliwe jak drony w powietrzu
Szwedzkie okręty podwodne typu Gotland również pływają i mają bardzo wysoką ocenę. Przede wszystkim Gotland był oceniany przez marynarkę USA i dostał jedną z najwyższych ocen...
Szwedzi znają się na okrętach podwodnych... ;-)
Te hiszpańskie okręty zaczęły od wpadki konstrukcyjnej. Po zbudowaniu prototypu okazało się po ostatecznych obliczeniach, że ten okręt będzie zawsze tylko podwodny, bo ... jest za ciężki. Trzeba było gotowy kadłub przeciąć i wstawić dodatkowy segment aby zwiększyć wyporność, by ten okręt mógł pływać. W historii budownictwa okrętów podwodnych jeszcze czegoś takiego nie było. To kompromituje Hiszpanów i ich okręty. Obecnie tylko Francja proponuje okręty podwodne spełniające wszystkie polskie wymagania. Dodatkowo tylko Francuzi mają doświadczenie w budowie zarówno okrętów podwodnych z napędem klasycznym jak i atomowym. A to dużo znaczy.
M.in. dlatego sam jestem mocno sceptyczny, co do Hiszpanów. W kwestii Scorpen masz rację, ale czy to na pewno najlepszy okręt dla nas? Mam wątpliwości
Hiszpanie operują na Morzu Śródziemnym i Atlantyku. Bałtyk to mały i płytki akwen więc powinniśmy mieć mniejsze okręty podwodne, które miałyby lepsze możliwości stealth. Kupowanie 80 metrowego okrętu to trochę absurd ;p
No nie ograniczajmy naszych ambicji tylko do Bałtyku no... :
Wydaje się ze deklarowane maksymalne zanurzenie 300 m jest mocno zaniżone, podobne głębokości osiągały niemieckie uboty pod koniec wojny i amerykańskie łodzie podowodne więc dziś przy wykorzystaniu lepszych materiałów techniki etc powinno być znacznie lepiej .
Tego typu dane są skrywane przez producentów i prawdziwe dane są utajnione także dane które podałem są dostępnych folderków :p
Fajnie że omówiłeś. Szans w przetargu nie widzę żadnych, z tak wielu powodów że nie ma sensu omawiać. ot ciekawostka.
Pewnie masz rację, ale myślę, że warto poszerzać wiedza no i uczyć się na cudzych błędach...
kolejny przykład wspólpracy tam gdzie mamy mamy czegoś to to robomy a w polsce? Trzeba dogadać się albo z korea albo z hiszpanią. rzadne niemcy
No, ale masz jeszcze Szwedów. To też ciekawa opcja.
Powinniśmy mieć okręt tak wielki, wręcz Gigantyczny że wszyscy się posrają 😂
Może podwodny lotniskowiec? ^^
Brac roayjskiego tajfuna....wtedy niebedzie zamaly tylkongo nazwac hurricane zeby po zachodbiemu bylo
Jak ma coś podpisać jak on na niczym się nie zna
Jak nie, felczer, minister odbrony zna się na orce znakomicie. W końcu jest szefem ZSL.
@@charonboat6394 Wszystko co dzieje się w naszym kraju, jest sterowane przez inne lub inny ząd, Pytanie przez jaki lub jakie .
@@marcinbolda1108 Dokladnie, wszystko jest sterowane przez innych i inni uznali ze jak wiesz kto toba steruje to masz udawac glupa i pytac kto
Ale dziś trolli i przygłupów w komentarzach
Czytam i na razie jest całkiem mądrze także widzowie trzymają poziom (przynajmniej na razie) :P
NIE, NIE i jeszcze raz NIE....fajny materiał
Uf... dobrze zakończyłeś komentarz... dzięki! 😀
Bardzo dobrze , obrona przeciwlotnicza , duża ilość środków p panc i rozbudowa lotnictwa to są plany na lata ktore pochłoną ogromną ilość środków . Nie stać nas na wartościowe i solidne okręty podwodne . Trzeba liczyc siły na zamiary a nie żyć mrzonkami. Na pewno okręty podwodne nie są priorytetem na długiej liście naszych potrzeb .
⁹kochany narodzie ,tszeba przypomnieć rządowi że iakie kolwiek odstąpienie od modernizacji i dozbrajania wojska Polskiego uznane zostanie za zdradę. Powiedzmy sczeże politycy nie są od tego by wcierać się w sprawy wojska tylko po to by zapewnić na nie środki.Od decydowania o potszebach uzbrojenia ,budowy fortyfikacji i sprawy kwaterunku dla woiska decydują odpowiedni ludzie a nie jacyś politycy których ciągnie tylko aby się pokazać. Proszę zostawcie to ludziom co znają się na tym.
Tylko nie francuskie bo jak to ma tak działać jak ich samochody to przebacz Panie
No, ale trzeba uczciwie przyznać, że jednak na rynku międzynarodowym mają wzięcie.
Dzięki za ciekawy materiał 👍 hmm wszystkie oferty ciekawe ale jedyne sprawdzone i działające nowoczesne rozwiązanie to niestety seria U. Ciekawe czy włoskie boty będą dostępne bo to mniej niemiecka opcja. Rozstrzygnie to niestety/stety polityka, osobiście obstawiam pojedynek 🇩🇪- 🇫🇷 pozdrawiam
Jak na nowości to bardzo mało na tym kanale wiadomości z świata okrętów... 😢 Nad czym ubolewam.
Zawsze można mieć nadzieję, że będzie ich więcej :D
Plus to napewno integracja z USA , Naped i to jest ciekawe samo urzadzenie musi byc proste w obsludze/serwisie ..ale bardziej zmierzam do tego ze przy umowie na transfer technologii to wierzyc mi sie niechce ze to bedzie podpisane i jest. W przypadku konkurencj technologia jest juz popularna i samo ukrywanie jej niema sensu ..tu widze ze moze byc inaczej. Z kolei Szwecja ma stal i jej wytapianie tez moze byc problematyczne ..bo napewno to nie jest stal weglowa. Przemysl i ludzie tak wiem specjalisci sie znajda ale PELEN transfer technologii troche potrwa. Integracja z Tomahawk-iem .. ok i kiedys obilo mi sie o uszy ze ten pocisk moze przenosic mala bombe atomowa :)
Tusk:
Tyle lat zmarnowały rządy PiS i dalej nie mamy okrętu podwodnego.Gwarrrantuje wam że jeden okręt zamówimy za 8 lat lub dwa okręty niemieckie do rrrremontu.
Standart co on podpisze nic...!
My rodacy nie możemy im pozwolić żeby uwalili program orka, Polska potrzebuje 6 okrętów podwodnych! Jest 5 firm do wyboru
Nie można uwalić, tu zgoda :)
Fajne omówienie 3 odcink spoko 👍 . Poczekam na kolejne dla programu orka , moze dalej zrobisz porownanie z krajami takimi jak Rosja czy innymi co nie są brane pod odwagę ze względu ze sa wrogie .taki pomysl
Swietna analiza, trzecia pod rząd... Gratuluje!
Dzięki! Mam nadzieję, że pojawią się niedługo kolejne ;)
Szwedów popieram
Totalna Zgoda tylko Szwecja Ta łódka z Hiszpanii jak na nasz Bałtyk jest za duża
Poza tym pytanie o jej jakość... to też mnie martwi.
Na tapet, a nie na tapetę ;)
Wiem, będzie w przyszłości poprawione 😎
Czy na nasze bajoro tak duzy okret jest optymalny?
Przeciez zanim rufa opuści port, dziub będzie w Szwecji.
Niech hiszpanie uczą się na własny koszt. Nam potrzebne są okręty niezawodne...
Lepsza Orka z Hiszpani niż od Koreańczyków.
Szczerze? Gdyby były tylko te dwie oferty to bym był bardziej skłonny brać od Korei Płd.
@@strefawojska A możesz uzasadnić? Hiszpańska jest trochę mniejsza jeśli dobrze pamiętam, i tak za duża ale nie według mnie lepiej postawić na mniejszy okręt, nie widzę przewag u Koreańczyków.
Dzieki!👍👍
Fajnie byloby zobaczyc odcinek z porownaniem wszystkich opcji lodzi podwodnych (hiszp, szwed, korea, niemcy, fran i usa) - wymiary, uzbrojenie, naped, cena i szybkosc dostaw😉👍
Wiesz... problem jest, że nie wszystko wiemy. Takie aspekty jak wymiary, wyporność itd. to tak, ale cena, czas dostaw, współpraca przemysłowa to już kwestie indywidualnych rozmów :/
Niech Szwedzi jako rekompensata za Potop, kopsna nam 4 jednostki i dorzuca parędziesiąt Grippenow !!! Moze przebaczamy pozdr
I jeszcze coś w ziemi oddać :P
to jest okrent ale na bałtyk moze mniejszy?
Jak mniejszy no to S-80 musi odpaść... + 80 metrów to sporo.
Tak, bieda Scorpene to jest to. Serio, pomijając ABSURDALNĄ koncepcję że potrzebujemy MW, to okręty bez pocisków balistycznych lub manewrujących to żart. I to bydlęta o rozmiarze niemal nuklearnych klasy Sturgeon. I po co właściwie nam transfer technologii na 3 okręty na 40 lat? 11:20 - blegh; wystarczy VLSy - Mk.41 czy Mk.57 postawić na ciężarówkach / ciągnigach siodłowych i mieć po 4 sztuki SM-6/SM-3/LRASCM/Tomahawków na każdym. Za cenę jednego OP można kraj wybrukować takim uzbrojeniem. Zrobić w największej kompletacji AN/SPY-6 Aegis on shore i kupić AN/TPY-2 z Thaada i mamy własną tarczę i miecz. Z ułamkiem kosztów zakupu i utrzymania.
Szwecja jest optymalna na dodatek serwis blisko:)
Na pewno bliżej niż koreański 😅
Żadnego z tych okrętówpodwodnych bym nie wybrał tylko S.Korean KSS III TO JEST OKRĘT DLA POLSKI
Xd expert
To nie na Bałtyk bo ma 90 metrów długości i jeśli zanurzy się w zbyt płytkim miejscu to zaryje nosem w dno. Trzeba pamiętać iż okręty zanurzają się schodząc pod kątem (i jeszcze muszą mieć miejsce na przejście do poziomu, a bezwładność gra tu dużą rolę) więc droga zanurzania jest dłuższa. Optymalne okręty podwodne na Bałtyk to zdaniem praktyków takie o ok. 60 m długości. Kupując zbyt duży okręt sami sobie ograniczymy miejsca jego swobodnego operowania do obszarów wystarczająco głębokich.
W co ty chcesz strzelać z jego rakiet balistycznych? W Kaliningrad (przepraszam, Królewiec)? Taniej ATACAMS z Himarsów będzie.
No, ale dlaczego tylko ten?
Polsce nie sa potrzebne okrety podwodne.
Dlaczego? Jakoś argument?
@@Fu11SpectrumWarrior Średnia głębokość Bałtyku to 52m i to już daje do myślenia.
@@maciejkorzeniewski9732 A daje ci do myślenia że w nocy nie widzisz nikogo na wyciągnięcie ręki? Okręty podwodny nie jest łatwo wykryć. Dlatego Szwedzi i Niemcy a nawet Rosjanie widzą potrzebę ich posiadania na płytkim Bałtyku.
Są.
Dziękujemy!!!
A proszę bardzo :D
Dziękuję
Również!
To nie są tanie rzeczy tak szybko nic nie kupimy raczej, ale czy na te jezioro Bałtyckie aż tak potrzebujemy?
Potrzebujemy i doskonałym tego przykładem są Szwedzi.
Są potrzebne, a że drogie to wiem, dlatego trzeba wybrać opcję dobrą dla naszego przemysłu.
🇵🇱✌ jestem zwykłym cywilem ale uważam, że o ile potrzebujemy okrętów na Bałtyk - to warto też mieć okręty na inne akweny z których można razić agresora - *z NAJMNIEJ SPODZIEWANYCH POZYCJI* ✌🇵🇱 - Tomahawk Block V ma zasięg deklarowany - 1850 km - w praktyce zapewne większy ... a kolejne jego wersje będą miały jeszcze większy ...
Czyli IMHO - od Szwedów okręty na Bałtyk - a może od Hiszpanów na "wody globalne"
Dwa rodzaje okrętów raczej odpadają > nie stać nas na to. Bardziej należało by się zastanowić nad deklaracjami amerykanów i ich kręgosłupem moralnym (u polityków różnie to bywa....) chodzi mi o to że jeśli byśmy chcieli kupować OP do samotnej obrony to małe OP na bałtyk ale pytanie nasuwa się samo > jak długo sami wytrzymamy...... A jeśli jesteśmy pewni naszych sojuszników >przedewszystkim USA to powinniśmy kupić duże OP na ocean aby pomóc NATO w walce na oceanach bo przyszła prawdziwa wojna rozegra się właśnie na oceanach i to tam los zadecyduje czy dalej niedźwiedź będzie się bał nas pożreć bo będzie widział za naszymi plecami wujka Sama czy nas jednak bez skrupułów skonsumuje bo wujka Sama nie będzie....( bo przegra i nie będzie jak Polsce pomóc z jednej strony a z drugiej strony zjadacze hamburgerów po przegranej na wielkich wodach bardziej będą się przejmować o własne 4 litery niż tym co dzieje się z drugiej strony kuli ziemskiej...... )
@@andrew24871 widać, że myślimy podobnie a różnimy się w szczegółach - sam piszesz o dwóch rodzajów okrętów - tyle, że różni nas to, że Ty piszesz, że "nas na to nie stać" - a ja odpowiadam - *NIE STAĆ NAS NA PROWADZENIE WOJNY - ja uważam, że dziś powinniśmy PRZESTAWIĆ GOSPODARKĘ w tryb "ZAPOBIEGANIA WOJNIE* - ja wolę wydawać 8 % PKB na obronność niż prowadzić wojnę ...
@@tomekzleszna7578 No niby tak , tylko że ja wolałbym wydawać 3% PKB na wojsko i wojny nie prowadzić , ale zgadzam się chociażby z Kaczyńskim "lepiej wydawać 10 zł na paliwo za litr niż mieć miasta zburzone" to było a propo pomagania Ukrainie. Jesteśmy w Nato a po drugie jak PL nie będzie to niemiaszki za sąsiada będą mieć ruskich.... >>> Zachód nie odda prędko Polski .... a ja umierać za polityków nie zamierzam sory... Kasa to nie mann z nieba , jak wyłożymy 8% na armie to gospodarka zacznie się kurczyć ....... >> tu jest problem . A po trzecie w naszym przypadku jeśli byśmy chcieli być krótkowzroczni to tak w zasadzie sadzawka zwana Bałtykiem to my wspólnie z Nato mamy przykryte nsm-ami ..... A żeby zdobyć teren to trzeba na niego wejść>>>> patrz armia ladowa .... Coś tam robią w sprawie OPL której prawie nie mamy , coś do zwalczania dronów by się przydało i to w ilości dużej . Moim zdaniem OP w kolejności priorytetów są dość daleko...... no chyba że.... (już nie bede nawet wspominał o niukach) były by uzbrojone w jaką broń hipersoniczną z prawdziwego zdarzenia to by było ok bo zwykłe tomki to troche lipton jest taka prawda....
Obecna ekipa ze względów czysto POlitycznych wybierze zapewne okręt niemiecki (U-boot). Wg mnie najlepsza opcją byłby chyba okręt szwedzki lub ew. koreański
Z dotychczas omówionych przez Ciebie projektów, ten hiszpański wydaje się być najmniej atrakcyjny. Jest on właściwie najmniej dopracowany i ma być dopiero rozwijany. Koszty OP są monstrualne. A może wypada się pochylić nad rozwiązaniami ukraińskimi? Przecież oni nie mają, nie tylko żadnego OP, a nawet znaczącej wielkości okrętów nawodnych, a mimo to zadali poważne straty ruskim, a pozostałą część ich floty wypchnęli z Krymu do portów Kraju Krasnojarskiego, gdzie i tak są atakowane. Uzyskali to dzięki DRONOM na- i podwodnym typu SEABABY. Czy nie warto dogadać się z Ukraińcami w tej kwestii i rozwijać już istniejące projekty? Przecież za cenę jednego OP można by wyposażyć Marynarkę Wojenną w poważną ilość skutecznych dronów morskich. Cele naziemne można atakować z ziemi lub powietrza, a do ataków na wraże okręty mamy dwa dywizjony obrony wybrzeża. Może wreszcie warto zacząć myśleć EKONOMICZNIE?
W porównaniu z np. Ubotem okręt jest znacznie dłuższy a to bardzo ważne na Bałtyku. Pozatym potrzebujemy okrętu pomostowego. Kontrakt prawdopodobnie dostanie ten kto zaoferuje okręt pomostowy na jutro. Mam tylko nadzieję że będzie to jednostka odpowiednia dla Bałtyku.
W teorii... ale jeśli to byłby wyznacznik to Hiszpania czy Szwecja odpadają.... chyba, że nowa władza będzie w stanie się ze Szwecją dogadać na lepsze warunki pomostówki, niż stara...
No ale skąd założenie że Orka ma działać tylko na Bałtyku , moim zdaniem powinna być przeznaczona do działań na morzach co najmniej europejskich a nawet wyjść na akweny arktyczne (m. Barentsa}.
Tak jest to opcja dla nas. Okret ktory nie musi tylko dzialac na Baltyku i dobry zastrzyk technologii. Przydalby sie okret ktory moglby poplynac do Murmanska. A jeszcze lepiej atomowy ktory moglby dzialac w okolicach Wladywostoka. Jesli ktos chce byc przygotowany na wojne z ruskimi to musi miec mozliwosc dzialania wszedzie tam gdzie jest Rosja, czyli nie tylko na Baltyku.
Atomowe okręty nie nadają się na Bałtyk, bo są zbyt duże i zbyt głośne. Nie potrzebujemy broni ofensywnej o zasięgu oceanicznym tylko cichego i skutecznego narzędzia do szachowania wrogich działań na Bałtyku.
@@bladlogiczny7711 narazie to mysle ze ja mam racje, czekam na merytoryczne argumenty przeciw, atomowe jak bylo napisane nie maja dzialac na Baltyku
@@na-yp4xq Chyba najważniejszy argument jest taki iż nas na atomowe okręty nie stać. A jak już pisałem są one głośne, a w każdym razie głośniejsze niż te o napędzie elektrycznym. Tam musi być turbina parowa aby przetwarzać energię z reaktora. Wykryty okręt to wcześniej czy później namierzony okręt.
@@na-yp4xqPrzecież Ci powiedział że są za głośne, za duże i do tego kosztowne. To nie są okręty na Bałtyk a do Murmańska to nawet Szwedzki typu A-26 dopłynie i wróci w dodatku nie wykryty co potwierdziły testy szwedzkiego okrętu podwodnego typu A-19 u wybrzeży USA.
Nie mówi się biorę na tapetę , tylko tapet. Tapet to 18 wieczny stół obity tkaniną.
Dzięki za uwagę!
Klasa S-80 to jednostka OEANICZNA o oceanicznych rozmiarach i wymaganiach co do akwenu operowania. Jednak stawiam na niemieckiego U-212 lub szwedzkiego A-26(kiedy powstanie), choć zadecydują zapewne kwestie chęci producenta do transferu technologii do kupującego i tradycyjnie polityka.
Mi bliżej do Szwedów, ale nie wiem do kogo bliżej u tych, co rządzą...
@@strefawojska - poważnie nie wiesz ? ;). Też bym wolał A-26, ale problem w tym, że on NIE istnieje w realu, a raczej tylko w komp. symulacjach.
👍👍👍
Dzięki! 😎
Wiadomo było że w tym roku żadnej podpisanej umowy na okręty podwodne na Polskiej Marynarki Wojennej nie będzie, a to świadczy o ministrze obrony narodowej