Jak zwykle świetna recenzja! Widać, że "busik" ma bardzo przemyślane i funkcjonalne wnętrze. Jedyne czego mi zabrakło to jakaś półka (oczywiście z siatką zabezpieczającą) nad głowami pasażerów trzeciego rzędu siedzeń. Mnóstwo niewykorzystanej przestrzeni przy tej wysokości budy.
Moim zdaniem wnętrze crafterA czy też tego man a bo to ot samo to numer jeden teraz. Proste powierzchnie łatwo czyścić materiały dobre komfort super cicho w środku. Nawet mercedes może się obawiać teraz gdy niema silnika v 6 to już w zasadzie niema żadnych atutów nad vw poza gwiazdą na masce oczywiście.
Super recenzja ale też "rodzą się" pytania. Domyślam się, że taka dokładnie wersja nie zjeżdźa z lini produkcyjnej fabryki tych aut. Więc zapytam czy ta przeróbka tego busa blaszaka na osobówkę to u dealera MAN -a ? Czy wykonana u firmy zewnętrznej? I czy fotele rzędu 2 i 3 to orginalne VW/MAN? I jak wygląda zużycie paliwa? Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz, przeróbka w firmie zewnętrznej, fotele oryginalne, w temacie zużycia paliwa nie jestem w stanie nic konkretnego powiedzieć; za mały przebieg. Pozdrawiam serdecznie
Słyszałem że te silniki umierają jak w jumperach 2.0 hdi i olej wiadrami trzeba dolewać po 100tys ciekawe czy problemy z ad blue są? Bo w jumperach straszne problemy
Komputer silnika, silnik, pompka spryskiwaczy, zawieszenie przednie 3 razy, zbieżność(2000zł), nowe opony, czujnik adblue, czujnik temperatury egr , akumulator, radio i wiele innych. Rozrząd po 50tyś.km. do wymiany, gwr. nie obejmuje, zatarta rolka Litens, pasek rozrządu cały spękany i kolejne 2000tyś.zł. Nie przysługuje pojazd zastępczy a w serwisie nie są przygotowani/przystosowane do obsługi busów. Uwaga RBH 400zł w ASO. A te guziki wzywania serwisu nie oferuj a nic i to jest ściema !!! Dla nie dowiarko na pw podam VIN.
Wyprogramowanie ad blue w Peugeocie Boxer 2.0 bluehdi 130km nastąpiło po 240tyśkm, a tak po 100tyś km. wymieniony drugi komplet hamulców, rorząd ze względu na uszkodzoną pompę cieczy i łożysko oporowe sprzęgła, pompka spryskiwaczy, opony drugi komplet i standardowe serwisy olejowe co 15. tyś.km. Ogółnie bez awaryjny egzemplarz. Bus po wypadku, wymieniony cały przód w ASO Iveco, nic się nie dzieje z naprawianymi elementami.
Dziękuję za komentarz, są dodatkowe nawiewy dla pasażerów siedzących z tyłu, a nawet nawiew na "pakę", wszystko zrobione na zamówienie, pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za komentarz i kontakt przez Messengera, nie zawsze dostaję powiadomienie o nowym komentarzu, pewnie dlatego się nie odezwałem. Pozdrawiam serdecznie
Najbardziej awaryjny bus w firmie. Wczoraj po serwisie, nie pierwszy raz zresztą uległ awarii. Serwisy MANa nie są przygotowane do serwisowania tych busów. Po serwisie na lawecie, na serwisie podczas odbioru nie odpalił. Instalacja elektryczna z Ukrainy hahah Grat, złom, cofneli się w czasie o 10 lat. I nie suchajcie tych opini a kto może sprawdzić historię pojazdu w ASO udostępnię numer win.
A mój crafter już 440 tys km i całkiem całkiem. W firmie po 600 tys wytrzymują choć te nowe to niestety jakość spadła. Jeśli chodzi o komfort i jakość wnętrza to jest top.
@@hubihubertus1966 Nie wierzę, wycieraczki od nowości nie ściągały wody z szyby, pytałem czy są nowe, akumulator od nowości awaryjny i wymieniony gdy nie odpalił bus. Tempomat aktywny to jakiś wariat. Sprawdziłem opinie autoryzowanych serwisów MANa w Polsce i mój przypadek z awariami i gwarancją nie jest odosobniony. A tak, na dzień dobry komputer silnika, pompka spryskiwaczy 3 razy wymieniane zawieszenie przednie, opony na mój koszt, tempomat kalibracja z 3 razy, głowica silnika, radioodtwarzacz, wadliwy rozrząd prawie od nowości, nie uwzględnia gwarancja, wymieniony odpłatnie, zbieżność ustawiona odpłatnie 2tyś zł. :), czujnik nr.2 z zaworu egr, czujniki adblue, wypalanie dpfa w serwisie. Nie chciał jechać. Akumulator po kilku miesiącach, żaden serwis nie dał sobie zanim rady hahaha :)))))))) Aż w końcu nie odpalił. Wyciek adblue z okolicy wydechu. Asystent świateł drogowych to też działa jak chce, lampy led. Lakier rysuje się od samego patrzenia, wiele elementów ie domalowanych, dziwne wady po tłoczeniu blach, pruje si e fotel kierowcy przy zagłowniku, źle obszyty. Nie oferują samochodu zastępczego tylko kawę i ciepły posiłek ( nie autoryzowany serwis za zgodą centrali MAN) Wymiana ultradźwiękowego czujnika poziomu oleju, wyciek spod miski olejowej oleju. Pojazd serwisowany co 15tyś km !!!!!!!!!!!!!!!! Przy odbiorze nie odpalił, po kolejnym odbiorze laweta spod Szczecina, a najlepiej oczekując w poczekalni kierowcy hurtowni motoryzacyjnej Auto Partner z Bierunia przyciągali takiego Mana na sznurku po wymianie rozrządu, przejechał 35 km hahaha :))))))) Wyjechałem z serwisu z Czeladzi po regularnym serwisie, po 20km oświeciła się kontrolka silnika, ze względu,ze nie miałem czasu i byłem wkurzony ( powiadomiłem ich , że chwilowo występuję problem) ruszyłem na podlasie, po drodze na pałę podjechałem do ASO MAN Małopole, okazał się do wymiany czujnik DPF, który był tylko jeden dostępny w Czeladzi i Niemczech :) Na podlasiu podjechałem do serwisu Dafa, stwierdzili, że nie mam tak jeździć bo wszystko zakleja się sadzą, powrót na ślaśk i dokonana naprawa, po nacisku rozmowa z mechanikiem i systemowe wypalenie DPFa, to ja mam mówić co ma sprawdzić. A wymina akumulatora na gwarancji rzez serwis mobilny trwała z 3h po oczekiwali na jakieś kody i potwierdzenie z centrali w Austrii. Trochę opisane chaotycznie i nie wszystkie naprawy. Wcześniej były stosowane oleje Castrola ale, że silniki te się okropnie zacierały oleje do ASO dostarcza Shell. W firmie posiadamy Mastera, Mercedesa i Iveco. Wszystkie pojazdy jeżdżą, najmniej awaryjne nowe Sprintery (bezawaryjne), Reno czasem się psuło a w Iveco wykonywało naprawy na tip top, mają wszystko na magazynach, w 3-4h i pojazd naprawiony, tylko Iveco jest do ciężkich zadań :)
@@marcinmario6455 Nie wiem który masz rocznik. Rozmawiałem z kolegą który u nas w firmie zajmuje się autami. Powiedział, ze fatycznie jakość vw craftera ostatnio spadłą. A to jedna i ta sama fabryka koło Wrześni co produkuje też man. Mój jest 2018 rok odkupiłem go z firmy ma 440 tys km i na razie wszystko super. Kolega powiedział, że tamte były lepsze. Śmialiśmy się, że jakość zależy od zmiany w fabryce jaki dana ma humor. A tak na poważnie są olbrzymie problemy z jakością części od podwykonawców z ludźmi do pracy itd. Generalnie z tego co wiem u nas w firmie zdarzały się te auta super a były też zakały że bez przerwy coś. Silnik wytrzymują po 600 tys km osprzęt wysiada. Wtryskiwacze to 350 - 450 tys km turbosprężarki podobnie to samo dwumasy. Czasami trafiały się nieszczelności interkulerów wodnych itd. Ostatnio byłem w SKP na przeglądzie to amory jeszcze po 64 % mają. Asystent pasa ruchu mi nie działa może potrzebna kalibracja zamek w drzwiach przesuwnych też nie ale to pierdoły jak na taki przebieg auto dawno na siebie zarobiło i na kolejne nowe. A d blue też przestało działać ale błędu nie wywala tylko płyn przestało pobierać i wciąż 5500 pokazuje dystansu. Tak więc samochód jak na ten przebieg bardzo w porządku. Silnik 177KM przedni napęd manual blaszak max.
Ale piękny i funkcjonalny
Dziękuję za komentarz i opinię, pozdrawiam serdecznie
Z takiej maszyny fajnie było by zrobić kamper-vana i wyruszyć w świat.Pozdrawiam i oczywiście 👍
Dziękuję za komentarz i opinię, pozdrawiam serdecznie
Fajne wozidelko 😊😊
Dziękuję za komentarz i opinię, pozdrawiam serdecznie
Świetna recenzja ! Auto fajne, oby nie rdzewiał jak crafter 🙂
Dziękuję za komentarz i opinię, pozdrawiam serdecznie
Niema problemów z korozją nawet w crafterze. To już inna fabryka i inne auta niż te robione ze sprinterem.
@@hubihubertus1966 dziękuję za info ! Zdrówka!
Jak zwykle świetna recenzja! Widać, że "busik" ma bardzo przemyślane i funkcjonalne wnętrze. Jedyne czego mi zabrakło to jakaś półka (oczywiście z siatką zabezpieczającą) nad głowami pasażerów trzeciego rzędu siedzeń. Mnóstwo niewykorzystanej przestrzeni przy tej wysokości budy.
Dziękuję za komentarz i opinię, pozdrawiam serdecznie
Moim zdaniem wnętrze crafterA czy też tego man a bo to ot samo to numer jeden teraz. Proste powierzchnie łatwo czyścić materiały dobre komfort super cicho w środku. Nawet mercedes może się obawiać teraz gdy niema silnika v 6 to już w zasadzie niema żadnych atutów nad vw poza gwiazdą na masce oczywiście.
Super recenzja ale też "rodzą się" pytania. Domyślam się, że taka dokładnie wersja nie zjeżdźa z lini produkcyjnej fabryki tych aut. Więc zapytam czy ta przeróbka tego busa blaszaka na osobówkę to u dealera MAN -a ? Czy wykonana u firmy zewnętrznej? I czy fotele rzędu 2 i 3 to orginalne VW/MAN? I jak wygląda zużycie paliwa? Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz, przeróbka w firmie zewnętrznej, fotele oryginalne, w temacie zużycia paliwa nie jestem w stanie nic konkretnego powiedzieć; za mały przebieg. Pozdrawiam serdecznie
Taką wersję można zamówić w fabryce tylko niestety cena. Taniej kupić blaszaka i zabudować w firmie zewnętrznej.
Warto wspomnieć że crafter jest produkowany u nas w wlkp, dlatego jest tak dobry
Dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie
Złom !!!
@@marcinmario6455 Super sprzęt.
Słyszałem że te silniki umierają jak w jumperach 2.0 hdi i olej wiadrami trzeba dolewać po 100tys ciekawe czy problemy z ad blue są? Bo w jumperach straszne problemy
Dziękuję za komentarz i informację, na razie nic nie wiadomo z racji zerowego przebiegu, pozdrawiam serdecznie
Komputer silnika, silnik, pompka spryskiwaczy, zawieszenie przednie 3 razy, zbieżność(2000zł), nowe opony, czujnik adblue, czujnik temperatury egr , akumulator, radio i wiele innych. Rozrząd po 50tyś.km. do wymiany, gwr. nie obejmuje, zatarta rolka Litens, pasek rozrządu cały spękany i kolejne 2000tyś.zł. Nie przysługuje pojazd zastępczy a w serwisie nie są przygotowani/przystosowane do obsługi busów. Uwaga RBH 400zł w ASO. A te guziki wzywania serwisu nie oferuj a nic i to jest ściema !!! Dla nie dowiarko na pw podam VIN.
Auto po przebiegu 130 tys pier.oli sie jak urwy z roksy . Adblu , rozrzad , przeguby , wtryskiwacze ... Porażka
Wyprogramowanie ad blue w Peugeocie Boxer 2.0 bluehdi 130km nastąpiło po 240tyśkm, a tak po 100tyś km. wymieniony drugi komplet hamulców, rorząd ze względu na uszkodzoną pompę cieczy i łożysko oporowe sprzęgła, pompka spryskiwaczy, opony drugi komplet i standardowe serwisy olejowe co 15. tyś.km. Ogółnie bez awaryjny egzemplarz. Bus po wypadku, wymieniony cały przód w ASO Iveco, nic się nie dzieje z naprawianymi elementami.
Mój crafter ma 440 tys km i nie myśli umierać.
Są nawiewy klimatyzacji z tyłu ?
Dziękuję za komentarz, są dodatkowe nawiewy dla pasażerów siedzących z tyłu, a nawet nawiew na "pakę", wszystko zrobione na zamówienie, pozdrawiam serdecznie
Ponawiam komentarz bo chyba zniknął. Zapraszam do recenzji u mnie Volvo xc90
Dziękuję za komentarz i kontakt przez Messengera, nie zawsze dostaję powiadomienie o nowym komentarzu, pewnie dlatego się nie odezwałem. Pozdrawiam serdecznie
Najbardziej awaryjny bus w firmie. Wczoraj po serwisie, nie pierwszy raz zresztą uległ awarii. Serwisy MANa nie są przygotowane do serwisowania tych busów. Po serwisie na lawecie, na serwisie podczas odbioru nie odpalił. Instalacja elektryczna z Ukrainy hahah Grat, złom, cofneli się w czasie o 10 lat. I nie suchajcie tych opini a kto może sprawdzić historię pojazdu w ASO udostępnię numer win.
Dziękuję za komentarz i opinię, pozdrawiam serdecznie
A mój crafter już 440 tys km i całkiem całkiem. W firmie po 600 tys wytrzymują choć te nowe to niestety jakość spadła. Jeśli chodzi o komfort i jakość wnętrza to jest top.
@@hubihubertus1966 Nie wierzę, wycieraczki od nowości nie ściągały wody z szyby, pytałem czy są nowe, akumulator od nowości awaryjny i wymieniony gdy nie odpalił bus. Tempomat aktywny to jakiś wariat. Sprawdziłem opinie autoryzowanych serwisów MANa w Polsce i mój przypadek z awariami i gwarancją nie jest odosobniony.
A tak, na dzień dobry komputer silnika, pompka spryskiwaczy 3 razy wymieniane zawieszenie przednie, opony na mój koszt, tempomat kalibracja z 3 razy, głowica silnika, radioodtwarzacz, wadliwy rozrząd prawie od nowości, nie uwzględnia gwarancja, wymieniony odpłatnie, zbieżność ustawiona odpłatnie 2tyś zł. :), czujnik nr.2 z zaworu egr, czujniki adblue, wypalanie dpfa w serwisie. Nie chciał jechać. Akumulator po kilku miesiącach, żaden serwis nie dał sobie zanim rady hahaha :)))))))) Aż w końcu nie odpalił. Wyciek adblue z okolicy wydechu. Asystent świateł drogowych to też działa jak chce, lampy led. Lakier rysuje się od samego patrzenia, wiele elementów ie domalowanych, dziwne wady po tłoczeniu blach, pruje si e fotel kierowcy przy zagłowniku, źle obszyty. Nie oferują samochodu zastępczego tylko kawę i ciepły posiłek ( nie autoryzowany serwis za zgodą centrali MAN) Wymiana ultradźwiękowego czujnika poziomu oleju, wyciek spod miski olejowej oleju. Pojazd serwisowany co 15tyś km !!!!!!!!!!!!!!!! Przy odbiorze nie odpalił, po kolejnym odbiorze laweta spod Szczecina, a najlepiej oczekując w poczekalni kierowcy hurtowni motoryzacyjnej Auto Partner z Bierunia przyciągali takiego Mana na sznurku po wymianie rozrządu, przejechał 35 km hahaha :)))))))
Wyjechałem z serwisu z Czeladzi po regularnym serwisie, po 20km oświeciła się kontrolka silnika, ze względu,ze nie miałem czasu i byłem wkurzony ( powiadomiłem ich , że chwilowo występuję problem) ruszyłem na podlasie, po drodze na pałę podjechałem do ASO MAN Małopole, okazał się do wymiany czujnik DPF, który był tylko jeden dostępny w Czeladzi i Niemczech :) Na podlasiu podjechałem do serwisu Dafa, stwierdzili, że nie mam tak jeździć bo wszystko zakleja się sadzą, powrót na ślaśk i dokonana naprawa, po nacisku rozmowa z mechanikiem i systemowe wypalenie DPFa, to ja mam mówić co ma sprawdzić. A wymina akumulatora na gwarancji rzez serwis mobilny trwała z 3h po oczekiwali na jakieś kody i potwierdzenie z centrali w Austrii. Trochę opisane chaotycznie i nie wszystkie naprawy. Wcześniej były stosowane oleje Castrola ale, że silniki te się okropnie zacierały oleje do ASO dostarcza Shell. W firmie posiadamy Mastera, Mercedesa i Iveco. Wszystkie pojazdy jeżdżą, najmniej awaryjne nowe Sprintery (bezawaryjne), Reno czasem się psuło a w Iveco wykonywało naprawy na tip top, mają wszystko na magazynach, w 3-4h i pojazd naprawiony, tylko Iveco jest do ciężkich zadań :)
@@marcinmario6455 Nie wiem który masz rocznik. Rozmawiałem z kolegą który u nas w firmie zajmuje się autami. Powiedział, ze fatycznie jakość vw craftera ostatnio spadłą. A to jedna i ta sama fabryka koło Wrześni co produkuje też man. Mój jest 2018 rok odkupiłem go z firmy ma 440 tys km i na razie wszystko super. Kolega powiedział, że tamte były lepsze. Śmialiśmy się, że jakość zależy od zmiany w fabryce jaki dana ma humor. A tak na poważnie są olbrzymie problemy z jakością części od podwykonawców z ludźmi do pracy itd. Generalnie z tego co wiem u nas w firmie zdarzały się te auta super a były też zakały że bez przerwy coś. Silnik wytrzymują po 600 tys km osprzęt wysiada. Wtryskiwacze to 350 - 450 tys km turbosprężarki podobnie to samo dwumasy. Czasami trafiały się nieszczelności interkulerów wodnych itd. Ostatnio byłem w SKP na przeglądzie to amory jeszcze po 64 % mają. Asystent pasa ruchu mi nie działa może potrzebna kalibracja zamek w drzwiach przesuwnych też nie ale to pierdoły jak na taki przebieg auto dawno na siebie zarobiło i na kolejne nowe. A d blue też przestało działać ale błędu nie wywala tylko płyn przestało pobierać i wciąż 5500 pokazuje dystansu. Tak więc samochód jak na ten przebieg bardzo w porządku. Silnik 177KM przedni napęd manual blaszak max.
th-cam.com/users/shortsFa5ZcmRfJ6k