Niestety już nie pamiętam, użyłem jakąś pastę którą miałem, nie kupowałem nowej, nie jestem pewien czy to nie była właśnie pasta do tego celu przeznaczona, myślę że zwykła pasta typu tempo też się nada, polecam menzerna heavy cut compound ogólnie do polerowania
Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem, miałem dużo pracy. W tych silnikach regulacji luzu zaworowego nie ma jako takiej, jedynym sposobem, gdy luz jest zbyt duży, jest przyszlifowanie zaworu od strony sprężyny. Po tym frezowaniu otworu zaworowego było to właśnie konieczne do zrobienia.
Ciekawą rzeczą w tych silnikach jest lekkie unoszenie się zaworu podczas cyklu sprężania, co wydaje się być bezsensowne. mechanicy tłumaczą, że służy to do lżejszego rozruchu. Zrealizowane to jest poprzez wypust na osi koła zębatego, ktore steruje zaworami. Nawet zrobiliśmy kiedyś taki eksperyment, że zeszlifowaliśmy to żeby zlikwidować to unoszenie się zaworu. Jakie byly tego skutki, niestety nie jestem w stanie sobie przypomnieć, bo było to dawno, ale pamiętam, że uznaliśmy, że to unoszenie się zaworu musi jednak być. Wydaje mi się, że pod wpływem dużych obrotów silnika to już inaczej się ustawia i zawór się nie unosi przy sprężaniu, ale nie jestem tego pewien.
Całkiem prawdopodobne, ponieważ te silniki iskrę mają dobrą, szczerze mówiąc nie spotkałem silnika briggsa, który by słabo odpalał mając dobrą kompresję, więc całkiem prawdopodobne że jest coś z kompresją, podobnie jak u mnie. Trzeba porównać z jakimś innym silnikiem, jeśli się pociągnie lekko za sznur, ale nie tak szybko, aby odpalić, tylko lekko, to powinien być duży opór. Wtedy chyba ten odprężnik nie zadziała, on jest pewnie na zasadzie siły odśrodkowej, ale pod wpływem dużych obrotów powinien z kolei się z powrotem chować, ale ja już nie pamiętam jak to było.
Nie wiem jak jest u Pana w silniku, bo u mnie jest taka płytka osłaniająca zawory, która jest przykręcana tylko dwiema śrubami inie trzeba głowicy zdejmować żeby zobaczyć jak zawory pracują. A czy silnik nie kopci podczas pracy?
Witam jak mógłbym się z panem skontaktować mam kilka takich silników do naprawy może byłby Pan zainteresowany współpracą
Witaj jakiej Pasty Pan używał że udało się tak dotrzeć zawory.
Niestety już nie pamiętam, użyłem jakąś pastę którą miałem, nie kupowałem nowej, nie jestem pewien czy to nie była właśnie pasta do tego celu przeznaczona, myślę że zwykła pasta typu tempo też się nada, polecam menzerna heavy cut compound ogólnie do polerowania
Jak w takim silniku ustawiamy luz zaworowy?
Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem, miałem dużo pracy. W tych silnikach regulacji luzu zaworowego nie ma jako takiej, jedynym sposobem, gdy luz jest zbyt duży, jest przyszlifowanie zaworu od strony sprężyny.
Po tym frezowaniu otworu zaworowego było to właśnie konieczne do zrobienia.
Ciekawą rzeczą w tych silnikach jest lekkie unoszenie się zaworu podczas cyklu sprężania, co wydaje się być bezsensowne. mechanicy tłumaczą, że służy to do lżejszego rozruchu. Zrealizowane to jest poprzez wypust na osi koła zębatego, ktore steruje zaworami. Nawet zrobiliśmy kiedyś taki eksperyment, że zeszlifowaliśmy to żeby zlikwidować to unoszenie się zaworu. Jakie byly tego skutki, niestety nie jestem w stanie sobie przypomnieć, bo było to dawno, ale pamiętam, że uznaliśmy, że to unoszenie się zaworu musi jednak być. Wydaje mi się, że pod wpływem dużych obrotów silnika to już inaczej się ustawia i zawór się nie unosi przy sprężaniu, ale nie jestem tego pewien.
Hmm mam problem z uruchomieniem silnika nawet latem wydaje mi się że jest to wina słabego sprężania silnik 13,5hp diamond edition
Całkiem prawdopodobne, ponieważ te silniki iskrę mają dobrą, szczerze mówiąc nie spotkałem silnika briggsa, który by słabo odpalał mając dobrą kompresję, więc całkiem prawdopodobne że jest coś z kompresją, podobnie jak u mnie. Trzeba porównać z jakimś innym silnikiem, jeśli się pociągnie lekko za sznur, ale nie tak szybko, aby odpalić, tylko lekko, to powinien być duży opór. Wtedy chyba ten odprężnik nie zadziała, on jest pewnie na zasadzie siły odśrodkowej, ale pod wpływem dużych obrotów powinien z kolei się z powrotem chować, ale ja już nie pamiętam jak to było.
Nie wiem jak jest u Pana w silniku, bo u mnie jest taka płytka osłaniająca zawory, która jest przykręcana tylko dwiema śrubami inie trzeba głowicy zdejmować żeby zobaczyć jak zawory pracują. A czy silnik nie kopci podczas pracy?
Zawory docieramy ręcznie przystawką a nie wkrętarką, i zamiast ropy lejemy na grzybka naftę bo jest rzadsza panie majster
W tytule jest napisane że domowym sposobem więc zrobiłem tymi narzędziami które miałem dostępne
@@marcinbasek5003 co z tego że niektóre osoby maja sprzęt jak nie potrafią go wykorzystać