Kiedyś schudłam 50 kg, teraz nie zrealizowałam żadnego ze swoich planów 🙈 // RUTYNA i MOTYWACJA
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 19 ส.ค. 2023
- Hej, dzisiejszy film to taka gorzka spowiedź, która siedziała mi na wątrobie od jakiegoś czasu. Opowiem wam, o tym jakie plany miałam i co zrealizowałam, podpowiem... nic. Nie poddajemy się, trzeba przezwyciężać przeciwności losu 🚀🚀🚀
Zapraszam na instagram: polaglad
Kontakt e-mail: paulina.gladysz0@gmail.com
Poprzednie filmy:
• Przepis na wysokobiałk...
• Historia odchudzania /...
• JAK ŻYJĘ vlog // jedzi...
• Ulubieńcy redukcji // ...
Dzięki za oglądanie! Jeśli film Ci się podobał, nie zapomnij zostawić łapki w górę i komentarza! Dzięki 💕
Paulina, właśnie dlatego, że nie koloryzujesz rzeczywistości Twój kanał ma sens ❤
Paulina, łączę się z Tobą w bólu! Tez miałam ambitne plany na lato. Chciałam schudnąć kolejne 3 kg, a tymczasem przytylam 1 kg. Popłynęłam z lodami (za którymi nawet nie przepadam) i drinkami. Z różnych względów nie pojechałam na wakacje. Ale zrobiłam sobie tzw staycation, czyli wakacje na miejscu, w mieście. I nie powiem, było super. Jakieś takie leniwe ro lato, dużo odpuszczania... Też czekam na jesień! 🍂🍁🌞
To co ty nazywasz rutyna, w DE nazywamy Tagesstruktur czyli struktura dnia i kazdy czlowiek tego potrzebuje, jestem pielegniarka i to pierwsze czego ucza ludzi w klinikach psychiatrycznych, ktorzy sa w dolku,rytm dnia jest niezwykle wazny. Moje plany redukcyjne w sierpniu tez sie posypaly, najpierw wizyta tesciowej, ktora gotowala smakolyki a teraz urlop, obecnie moj cel to nie przytyc. Od wrzesnia startuje razem z Toba❤Damy rade! Najwazniejsze, to wrocic na wlasciwy tor, po zawirowaniach. Trzymam kciuki i jestem ci wdzieczna za szczerosc, trzeba miec odwage, zeby sie przyznac przed innymi, ze nie wyszlo. Za to cie cenie i ogladam❤
Dzięki, że nagrałaś ten film. Nie tylko Tobie tego lata nie wyszło, też miałam ambitne cele i zrealizowałam może 30%. Jesteśmy tylko człowiekami, nie tylko nam się noga powinęła, nie tylko nas los kopnął w zadek. Zobacz ile nas tu jest, u których miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle xD Niech nas wspólnie motywuje to, że inni też mieli do d, ale walczą dalej.
Myślę, że w znakomitej większości chcemy tutaj po prostu Ciebie, bez względu na pozycję sinusoidy samopoczucia czy sytuacji… Obecny filmik określę jako krzepiący, zwłaszcza dla tych, którzy mają podobną sytuację. Wielkie dzięki!
Moja droga, nie przepraszaj za chwilową nieobecność, my Cię tu po pierwsze kochamy i zawsze poczekamy, a po drugie tez jesteśmy ludźmi i rozumiemy, że czasem trzeba sobie pare rzeczy przemyśleć :) także cudownie Cię znowu widzieć i dzięki ze jesteś! ❤
💕💕💕
Cześć!Jesteś moim wzorem do naśladowania! Jestem z Rosji, ale mam polskie korzenie. Twój Polski jest bardzo przyjemny do słuchania! Powodzenia we wszystkim!
bardzo dziękuję 💕
Jak miło ciebie zobaczyć i usłyszeć kochana 🎉🎉 tęskniliśmy
Pani Paulino raz na wozie raz pod wozem.
Da pani radę bo jest pani bardzo silną osobą.
Wszystkiego dobrego 🙂
Dzięki ogromne za ten filmik. Po obejrzeniu poczułam że jestem w stanie się ogarnąć. Wakacje, które spędziłam na odgruzowywaniu i sprzątaniu domu po remoncie nie były wymarzonymi. I chociaż aktywności mi nie brakowało to częściej pozwalałam sobie na drobne przyjemności, lody ciasteczka. Wiadomo, że waga pokazuje niestety więcej. Potrzebuję zmiany i to nie tylko ze względów estetycznych ale przede wszystkim dla mojego zdrowia ( zwyrodnienie stawów kolanowych). Kolejny raz dziękuję Ci, że jesteś. Będę Ci kibicować, obserwować i jednocześnie pracować nad sobą ☺️🌸
Paulino, życie toczy się w cyklach, jak widać nas zmusza do pamiętania o tym fakcie, jak chcemy cały czas cisnąć. Wszystko jest po coś! ❤❤❤
To jest temat na nowego Bonda "Redukcja nie umiera nigdy". 😂 Pozdrawiam Cię!
Jesteś MEGA!! Dziękuję Ci za ten film, podniósł mnie na duchu ❤
Ja osobiście uwielbiam swoją rutynę. Po co zmieniać na siłę coś co jest dobre i się sprawdza .🙂
Paulina jesteś super motywacją dla mnie. Mnie też nie idzie tak jakbym chciała, a codziennie staram się i pilnuję.Jednak to dopiero drugi miesiąc odchudzania u mnie więc nie można po tak krótkim czasie oczekiwać cudów.
Masz absolutną rację, grunt to przeć do przodu nie ważne jak wolno. A i czasami człowiek się cofa ale trzeba dalej się starać, najgorzej to się poddać.
Pozdrawiam :D
Może i teraz się nie udało, ale jestem pewna, że osiągnie Pani swój cel, tylko troszkę później ;) Za to udało się Pani zmotywować i wyedukować wiele osób, w tym na przykład mnie. Po wielu latach prób odchudzania (ale głównie kompulsywnego objadania się) wreszcie na dobre rozruszałam ten "pociąg" dobrej rutyny i od ponad miesiąca powolutku, ale systematycznie, waga spada :D Już 4 kg za mną, jeszcze 16, ale nie ma co się spieszyć, bo wiem, że prędzej czy później się uda
Miło Cię znowu widzieć 😊
Życie jest nieprzewidywalne i każdemu się czasem ten pociąg wykolei 😅
Z tą rutyną bardzo dobrze Cię rozumiem, ja też najlepiej funkcjonuję w takiej monotonii.
Ja zrozumiałam że samodyscyplina nie oznacza traktowania siebie jak kat. Wręcz przeciwnie, polega na wybieraniu codziennie tego co dobre dla Twojego ciała i umysłu z miłości i szacunku do siebie a nie żeby sobie dokuczyć. Porażki i upadki po drodze są pewne ale samodyscyplina w atmosferze miłości do siebie polega też na tym żeby sobie je na bieżąco wybaczać i wracać na dobrą drogę swojej zdrowej rutyny 😊
Życzę powodzenia i też czekam na wrzesień 😊
Paulina, jestes ogien i dym! Absolutnie!
Wyglądasz pięknie ☺️ A człowiek to nie lalka, że raz ukształtowany już zawsze taki będzie. Życie jest życiem i czasem waży się 3 kg mniej, a czasem 3 kg więcej.
Chociaż oczywiście doskonale Cię rozumiem, bo ja też uwielbiam bycie w swojej rutynie. I jakkolwiek głupio to nie zabrzmi, to za tydzień jadę na wymarzone i wyczekane wakacje. Nigdy nie byłam na wyjeździe też z mniejszą wagą, chociaż jeszcze jest sporo do zrobuenia. Jednak tak samo jak się cieszę, to właśnie boję się i rozmyślam, że zaraz wszystko mi się posypie, że wypadnę z rytmu i popłynę rzeką kulinarnej rozpusty. Ale staram się przywoływać do porządku. Wiem, że jestem w stanie przeżyć te wakacje dobrze również pod kątem żywieniowym, tak aby cieszyć się pysznym jedzeniem, ale nie wciągać jak oszalała wszystkiego, co zobaczę.
A to, że siadasz przed kamerą i wprost mówisz ,,nie wyszło mi, miało być lepiej'' świsdczy o Twojej dużej dojrzałości, samoświadomości i szczerości. Jesteś super osobą, która zrobiła wspaniałą robotę i nie wiem, czy przypadkiem teraz na YouTubie nie robi jeszcze lepszej 😉
Jesteś moim bezpiecznym miejscem w internecie 🫶
Cudowności dla Ciebie! ✨
Paulina, każdy ma słabszy czas co jakiś czas w życiu, miałaś wypadek, nie rób sobie wyrzutów. Trzeba odpuścić, dobrze jest odpuszczać w takich momentach, bez presji. Zdrowie najważniejsze. Trzymam za Ciebie kciuki, świetnie nas motywujesz ❤
Paulinko wyglądasz super. Jesteś wspaniałą młodą kobietą i świetnie sobie radzisz. Działasz intuicyjnie i bardzo rozsądnie. Szukasz swojej ścieżki i bardzo dobrze radzisz sobie z realizacją zadań. Twój organizm widocznie potrzebował odpoczynku i tzw." nic nie robienia" w temacie realizacji celu redukcji wagi. Niebawem przyjdzie czas, że ponownie naładujesz akumulatory i wrócisz do zamierzonego celu. Osiągnęłaś wspaniałe rezultaty. Podziwiam i z przyjemnością czekam na kolejny filmik. Nie przejmuj się tym, że odpuściłaś na chwilę. Tak naprawdę to nie ma znaczenia. Masz swoje życie, kochasz zwierzęta i umiesz cieszyć się z małych rzeczy. Nie ma znaczenia gdzie i kiedy zrealizujemy nasze plany. Wakacje to tylko nazwa przedziału czasu a tak naprawdę od nas zależy jaką porę wybierzemy na nasze cele, przemyślenia. Nawet jak coś przesunie się o parę miesięcy - to co z tego? Głowa do góry Paulinko. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne filmy.
bardzo doceniam Twoje słowa 💕💕💕
To nie rutyna, to rytm ;) po prostu załap znów i dasz radę ❤
Paulinko każdy z nas ma gorszy czas ,nie martw się i żeby nie przyszło ci do głowy nas zostawić.bedzie dobrze ❤
Tęskniłam, nagrywaj, nagrywaj, nagrywaj ❤
Wierzę w ciebie , bo co by się nie działo idziesz do przodu.Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za ten filmik. Myślę, że potrzeba w internecie osób, które pokazują zwyczajne zmagania i masywniejsza sylwetkę jako styl zdrowego normalnego życia. Jestes piękna kobietą i miło mi się oglada Twoje filmiki o ,,cialopozytywnosci ".
Najważniejsze jest zdrowie. Mam nadzieję że Twoje włosy znów staną się gęste,że wzmocnisz swoją odporność i że bez względu na liczbę kg będziesz realizowała swoje cele.
Też mi się znacznie bardziej podoba słowo „determinacja” :) Dzięki, że wróciłaś na TH-cam! ❤
Super ze mowisz jak jest! Za duzo 'fake kontentu' w dzisiejszych czasach... Dzieki za szczerosc ! ❤️
Ja uważam, że Twój kanał jest bardzo spójny i autentyczny. W sposób naturalny, życiowy pokazujesz swoją drogę. A ta droga tak jak u nas jest wyboista i nie ma sensu tego koloryzować i zaklinać rzeczywistości... Samo życie. Pełne niespodzianek. U mnie skręcenie kostki na ponad miesiąc wywaliło wszystko do góry nogami. Też czekam na koniec wakacji i przede wszystkim tej temperaturowej mordęgi. Także sama widzisz... Wszystko jest ok. Życie jest i tak piękne i te "niespodzianki" też są potrzebne. Gdyby było idealnie to niczego byśmy się nie uczyli tylko osiedli na laurach. Ściskam! Ślicznie wyglądasz 😘😘😘
Paulina, jestem z tobą! Mam takie same odczucie, miała być redukcja życia, ale moja nowa praca przyniosła dużo stresu i niestety odpadłam na chwilę, ale podobnie jak u Ciebie, kotwica zarzucona, waga nie idzie przynajmniej w górę! Małymi krokami lecimy kochana! ❤️ W długi rejs! Dużo przytulasów i dużo smaczków dla pieseczków! ☺️❤️
Paulinko,ja też od września zaczynam,mam nadzieję,że się uda.Jestem z Tobą,wyglądasz świetnie,całuski dla piesków 😻 Pozdrawiam 👍
Super że już jest wszystko ok, i że możesz powoli wracać do swoich dobrych nawyków! Wysyłam dużo ciepła i motywacji 😊
Będzie dobrze!😊
Czekałam na Twój film i martwiłam się że już nie będziesz na TH-cam. U mnie też krok do tyłu krok do przodu w sumie jest to co było. Dobre i to. Ważne jest to żeby utrzymać kierunek. W tym mi pomagają Twoje filmy. ❤
Bardzo dziękuję Ci Paulina za ten filmik! ❤🌿🙏
Utożsamiam się! W końcu ktos szczery! ❤
Paulinko, kręć dalej! Mnie też idzie kiepsko a jak widzę, że może tak czasami być, to troszkę mi raźniej wtedy. Jak by było wszystko u Ciebie zawsze super to chyba bym zwątpila w siebie 😉 Wspierajmy się a będzie dobrze 😁🤗💝
Tęskniłam za twoim głosem w sieci 👍
Dobrze wiedzieć ze wszystko u Ciebie w porządku! 😊 Twój kanał jest świetny niezależnie czy mówisz w nim o swoich sukcesach czy o chwilowym przestoju w redukcji ;) dużo zdrowia i motywacji do działania w rutynie! Ja tez najlepiej działałam w rutynie, ba! nawet kiedy zmieniam na chwile miejsce pobytu czuje niepewność w temacie żywienia, ale jak wracam do domu od razu wszystko się normuje ! Pozdrawiam 🤗
Paulina uwielbiam Twoja szczetosc Rzadko kiedy mozna uslyszec tyle prawdy.Jestes cudownie prawdziwa❤️uwielbiam Ciebie🥰
Dobrze że jesteś ❤️ my nie chcemy tylko superlatyw, bo kochamy Ciebie taką prawdziwą:) dla mnie lato to zawsze najgorszy czas redukcyjnie 🙈 nie mam apetytu na nic i nadrabiam lodami, słodyczami i słodkimi napojami 🙈
Dziękuję za ten film ❤ Jesteś moją Comfort Person 😊
Cudownie, że jesteś back ❤🎉🎉🎉🎉
Mam tak samo... Te wakacje mialy byc super, mialam świetne pomysly i plany a jest lipa. Mialy byc -2-3 kg a jest +3😢 ale ostatnio zaczęłam szukac fajnych, zdrowych przepisow i powoli mi sie uklada + tak jak mówisz początkowa motywacja. Pozdrawiam cieplutko (choc teraz to chyba chlodniutko bo od tego gorąca sie wszyscy rozplywamy) i powodzenia❤
Fantastyczny, szczery odcinek.
Wszystko o czym mowisz w filmiku, to jest po prostu przywilej bycia tylko i az człowiekiem. Nie robotem, który zaprogramowany działa jak maszyna, ale żywym organizmem, z wszystkimi jego ograniczeniami❤ daj sobie ten przywilej bycia tylko człowiekiem, nie wyrzucaj sobie nic, pomału ruszaj az machina znowu wskoczy na dobre tory!!! Nikt tu z nas zebranych (tak myślę) nie oczekuje od Ciebie tego, ze zawsze będziesz na dobrych torach, a wrecz przeciwnie, ja doznaje ulgi i ukojenia wiedząc, że nie tylko ja czasem sie "wykoleję" z właściwego toru! Lubię Cię przez to jeszcze bardziej, piona!!!😊😁
Promieniejesz, Kochana❤❤❤
Paulinko już się stęskniłam za Tobą. Fajnie Ci w tej fryzurze .
Nie bądź dla siebie tak ostra. Zrealizujesz jeszcze niejeden plan. 🤗👍❤️❤️❤️
fryzura ułożona na pot z czoła 😅🙈
U mnie też nici ze spadku wagi. W tygodniu - super, a potem weekend niweczył wszystko. ALE ! Mój styl żywienia całkiem się zmienił - owsianki, sałatki, zdrowe obiady…. Naprawdę polubiłam tak jeść i wiecie co ? Czuję się 100 razy lepiej. I wyniki dużo lepsze, więc może, mimo braku spadku wagi, nie jest tak źle. Idąc za Twoim przykładem - nie zniechęcam się i do przodu.
och, to co napisałaś jest piękne! Nie tylko utrata wagi powinna być naszym celem, ale przede wszystkim lepsze samopoczucie! 💕
Również jestem fanką rutyny, lubię powtarzalność i w moim przypadku urlop trochę próbował mnie wytrącić ale jakimś cudem odkryłam , że lubię ćwiczyć😜 w lato nie wiem czemu ale redukcja zawsze nie szła mi najlepiej. Czekam na Twoje filmiki wrześniowe😊
Będzie dobrze👍🥰
Paulinko mialam calkiem podobny plan,urlop nad morzem,pływanko i duuuzo chodzenia ale 2 dnia pobytu bardzo niefortunnie skręcilam na chodniku (!) stopę..😭w związku z czym nic z tego nie wyszlo😩 obecnie zaczynam 2 m-c rehabilitacji,której końca nie widac 😞,poruszam sie jedynie o kulach więc pozostalo mi jedynie pogodzic sie z sytuacją,(nad)wagą😉 i po prostu ten nieco gorszy okres spokojnie przetrwać czekając na Twój kolejny inspirujacy filmik !🥰
Paulinko dobrze że jesteś znów z nami , będzie dobrze pozdrawiam życzę dużo zdrówka ❤️
Super filmik jesteś prawdziwa i niczego nie koloryzujesz i to jest extra. A chyba kazdy tak ma,że raz górka a raz dolina. Ważne,że się nie poddajesz. Razem damy radę 💪💪💪🫶
Łącze się w bólu! Jestem po operacji,od lutego, były komplikacje i do tej pory ciężko mi się pozbierać...ale nie dajemy za wygraną 💪💪💪czasem i tak bywa ,trzeba się pogodzić 😔 na jesień damy czadu 😊a jak nie to na wiosnę 😉😝
Super też są twoje filmiki o sklepach odzieżowych jak mierzysz ubranka i opowiadasz które sieciówki mają słabo rozwiniętą większą rozmiarówkę a ubrania większe są często źle skrojone🤩
Masz piękną fryzurę, super wyglądasz. Ja w te wakacje zrealizowałam chociaż jeden plan, mianowicie remont mieszkania. Natomiast nici z mojego odchudzania jak na razie😢
Dziękuję ❤
Zycie to splot okolicznosci,mniej i bardziej przychylnych. Czasem jestesmy bardzo aktywni,a czasem trzeba odpoczac i niekiedy zycie swoim scenariuszem nas do tego sklania. Najwazniejsze, ze wrocila Pani do zdrowia, niedlugo jesien,nowe pomysly. A my czekamy i cieszymy sie na to.❤
dzięki 💕
Trzymam kciuki I życzę powodzenia ❤
Mam tak samo. Też lepiej funkcjonuję w schemacie. Dzięki za Twoje słowa. Wyhamowałam ze zrzucaniem kilogramów i też zaległam w domu na całe wakacje - na szczęście na wsi, więc trochę ruchu więcej. Dobre i to😁
Ja potrzebuje Twoich filmikow. Przerwy rob sobie co jakis czas, okej. Kazdy mysle tak ma ✌️😀
Nagrywaj ❤prawda się obroni. A życie nie zawsze układa się tak jak zaplanujemy.
Paulinko wszystko w życiu dzieje się po coś ... widocznie tak miało być i nie ma sensu obwiniać się za to że nie wyszło bo na pewne rzeczy nie mamy wpływu .. Wczoraj to już historia liczy się jutro a jutro to nowy dzień nowe możliwości .. Trzymam kciuki i jestem pełna uznania za szczerość .. Buziaki 😘
Kochana, skoro żyjemy to znaczy, że idzie nam dobrze i tego należy się w życiu trzymać. Bo i Tobie ostatnio życie przypomniało, że żadna kolejna minuta życia nie jest sprawą oczywistą. Mam odnośnie posiłków w życiu rutynę i to bardzo lubię. I nie chodzi o takie same potrawy, bo nigdy nie wiem na co będę miała ochotę kolejnego dnia. To kwestia orientacyjnej pory posiłków i listy ulubionych produktów. Co do cukru, jeżeli mam ochotę jem np. ćwiartkę blachy domowego ciasta i nie widzę w tym nic nagannego dopóki nie jest to codzienny punkt programu 😁
❤trzymam kciuki
Bardzo dziękuję za filmik❤❤❤❤
Oczywiście zycze Ci już tylko sukcesów i realizacji celów ale fajnie że taki kanał tez jest na you tube i takie osoby jak ty czyli z realnym życiem gdzie sport/dieta czesto nie sa priorytetem i na pierwszym miejscu. Ja równiez miałam wspaniałe cele nawet nie na wakacje ale do wakacji a zamiast chudnąć to przytyłam :D ale tak też bywa, ciagły brak czasu i inne priorytety, Równiez czekam na jesien i moją monotonie licze ze to pozwoli wejść rytm.
trzymam mocno kciuki 🤞🏻🤞🏻💕💕
Ja myślę, że właśnie dobrze zacząć przygodę z odchudzaniem a raczej zmianę nawyków żywieniowych na jesien ,żeby powoli ,małymi krokami dojść co wyznaczonych celów,ja zawsze zaczynałam przed wakacjami i nic z tego nie było, po pierwsze chciałam za szybko schudnac,wiec suma sumarum nic z tego nie było, no i faktycznie ,taki brak rutyny jak latem ...Życzę wszytkom powodzenia ❤
Ja też miałam planyyyy...Nawet dobrze mi szło. Dopóki nie pojechałam nad morze (z planami oczywiście). I dałam d*py koncertowo, już pierwszego dnia. Potem już popłynęło...Ale, ale - wracam do żywych💪 Także trzymam kciuki za wszystkich!
Matko Paulina za szybki ten film 🙉😊
Sorki 🙈
Damy radę!!!💙
Czekam na wrzesień i Ciebie - ruszam z Tobą!
Dzięki za prawdziwy film ❤❤❤
Powodzenia ❤
💕💕💕
Idealny film dla mnie na dzisiaj. Od czasu porodu schudlam jakies 20 kg. W ostatnim miesiacu dosyc mocno sobie odpuscilam, odeszlam od rutyny i czuje po ciuchach, ze robi sie ciasniej. Jak glupia - boje sie wejsc na wage, jakby cokolwiek mialo to zmienic :D No, ale - rozpiska na nastepny tydzien zrobiona i jakos od razu lepiej sie czuje.
Czekam na kolejne filmy
Trzymam kciuki za szybki powrót do Twoich ulubionych aktywności !
Hehe no ja też mialam plany ambitne na te lato i w sumie szlo mi dobrze do momentu urlopu i tu masakra nawet kroków nie wyrabiałam dziennie. Ale jutro wracam do pracy i czekam na jesień 😊😅😅😊
Paulinko w 100% Ciebie rozumiem. Ja tyje chudnę i tak na okrągło. Moj rekord -40kg, ale niestety przytyłam:((( Teraz jest mi tak trudno przejść na redukcję. Zaczynam I....szybko kończę. Może od tego września damy radę. Pozdrawiam serdecznie Kasia .
Haha, telepatia! Właśnie wczoraj wieczorem myślałam, że coś dawno nie widziałam nic nowego od Ciebie 😀 Każdy ma lepsze i gorsze momenty, więc to całkiem naturalne, że może Ci się nie chcieć i w ogóle 😁 Przyznam szczerze, że ja w te wakacje też jakoś słabo - nic mi się nie chciało, szczególnie mi się nie chciało myśleć o zdrowym odżywianiu. Ale też staram się wrócić na właściwe tory chociaż boję się spojrzeć na wagę chwilowo 😅 Także jestem z Tobą bardzo, bardzo! ❤
💕💕💕
Dzień dobry Paulina ❤. Brakowalo mi ciebie 😮
Przecież każdy z nas tak czasem ma, częściej albo rzadziej....i nadal trzeba iść do przodu!!!
Widzę nową fryzurę 👍. Faktycznie pogoda daje w kość. Pozdrawiam serdecznie ❤👋
fryzura stara, tylko włosy mi się ułożyły na pot z czoła 😅
@@paulinagladysz 😁😁😁❤️
Moze pora na nowe tory....nowe rutyny i nowe cele. Gratulacje! Wierze w Ciebie! Pozdrawiam
Wstrząs mózgu to poważna sprawa i bóle głowy mogą być po nim nawet do roku odczuwalne. Trzeba o siebie dbać i trochę odpuścić. Zdrowie najważniejsze, inne plany zdążysz zrealizować. Buziaczki ❤❤❤❤
To, że niektóre rzeczy nam nie wychodzą, nie jest niczym złym. Tak po prostu w życiu jest. Najważniejsze, żeby być szczerym w stosunku do siebie. Niestety w dobie cukierkowego instagrama i idealizmu, nie jesteśmy się w stanie przyznać sami przed soba do wielu rzeczy. Trzeba nad tym wszystkim przejść do porządku i iść dalej. Życzę powodzenia!
zgadzam się w 100%, dzięki 💕
Czasem niestety życie plata figle. Dobrze, że już czujesz się lepiej ❤️
Ja miałam w wakacje schudnąć 3kg, wyszło że wypadłam z rutyny, miałam mniej ruchu i przytyłam 3 kg 😅 Mówi się trudno, i tak jestem 12kg na minusie.
minus 12? wielkie brawa!!!!!
Ojej! Mam to samo, od marca do czerwca schudłam 13 kg, przyszedł lipiec i z racji nawału pracy i nie spania w nocy a spania w dzień, też mój plan rozwalił się na kawałki. Redukcja poszła w odstawkę, wróciły ciasta zniknęła dieta, ale mam satysfakcję, że waga stoi . Nie mogę się zebrać z powrotem do diety i myślę , że prędko to nie nastąpi, ale kontroluję się , więc liczę że będzie dobrze. Tobie też życzę , żeby wszystko wróciło do normy o ile redukcję można nazwać normą😂 ale nie ma się co dołować i trzeba iść dalej i nie poddawać się. Też miałam ambitne plany schudnąć przez wakacje chociaż 2-3 kg i nici z tego wyszły, ale cóż takie życie.
Jestes super ❤❤❤❤❤❤
Hej! U mnie tez deficyt leży i trochę kwiczy. :/ ale No ŻYCIE! U mnie akurat zdarzyło się tak, że musiałam się rozstać z poprzednią pracą. Potem wspólnie z rodziną podróżowaliśmy sporo (pierwsze wakacje all inclusive, wakacje w ogóle) wszystko sprzyjało balowaniu i szerokopojetemu odpoczywaniu. Przytylam. A chciałabym schudnąć 🤷♀️
Także jestem z Tobą! ❤
Oj tak! Rozumiem, bo ja też muszę mieć rutynę, żeby funkcjonować. Harmonogram dnia robi mi porządek w głowie.
Do tego fizycznie bardzo źle się czuję w upale i wchodzę w tryb "stand by"- motywacja do czegokolwiek na poziomie równym zero. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam. I myślę, że nie ma w tym nic złego
Wiem o czym mówisz. Jestem w ciazy, obecnie na zwolnieniu. Nie miałam pojęcia, że pobyt w domu tak mnie rozwali. Wcześniej wszystko leciało właśnie tak jak pociąg po torach... rano dziecko do szkoły ja do pracy, po pracy zakupy, obiad, lekcje domowe porządki, spacer, jakiś film, i tak do weekendu..... potrafiłam.robic kilka rzeczy na raz teraz ciężko rano mi wstać z łóżka... masakra..... 😢
Ja sobie w wakacje daje luz, to tylko 2 miesiące, a później do maja pizga złem 🙈 cieszmy się tym ciepełkiem i lodami!
Aaa dołączam!!
Absolutely inspiring and incredible video 👍
Domyślam się co czujesz. Ja przez wakacje spaceruję i spałam 400 500 kcl dziennie, ćwiczyć nie mogę. Nie cieszę się z końca wakacji i, bo wracam do siedzącej pracy, grubo ponad 40 h tygodniowo. Jedynie co odkryłam, że mogę chodzić również po mieszkaniu. Zawszę tyję w okresie pracy i trochę chudnę w wakacje
Bądź dla siebie dobra, łagodna, upadamy i wstajemy, tak to już jst
💕💕💕💕
Mam ten sam etap. Jednak wczytuje się w psychodietetykę i staram się nie obwiniać. Zawsze tak miałam ze okres letni to był czas na lody, desery i grilla:) Boje się stanąć na wagę wiec zrobię to w październiku a we wrześniu rozpocznę swoj rytm zdrowego talerza
Myślę, że większości z nas nie wyszło w zyciu kilka planów, a i nawet tego lata. Powiem Ci tak trudno nie wyszło to nie, to czas przeszły. Głowa do góry (siostra) liczy się to co będzie jeszcze będziemy jak Syrenki 😉🎉
Mam tak jak Ty, tylko w rutynie i determinacji przychodzi sukces. Podczas oglądania zastanawiałam się z czego wynika ta niezbędność rutyny u nas obu i doszłam do wniosku, że z potrzeby głębokiego spokoju wewnętrznego, poczucia bezpieczeństwa.
oj tak, bardzo potrzebuję spokoju, cenna myśl!