Pan ekspert Szymański ma bardzo przyjemny głos, zachęcający do wysłuchania podcastu tak takimi przymiotami, jak i swoją wiedzą, miło będzie usłyszeć pana kiedyś ponownie 👍
Bardzo wartościowy materiał, dzięki za otwieranie polskiej wyobraźni na północ, tam też są nasi sojusznicy i nasza historia (i super kierunek do zwiedzania).
Nie ma zwycięzców na polu bitwy, są tylko ofiary. W jedności jednak wszyscy mogą wygrać. Każdy gest wsparcia, każda rozmowa prowadząca do pokoju to krok ku światu, w którym różnice są powodem do dialogu, a nie do wojny. Niech jedność będzie naszą bronią. Pozdrawiamy z Republiki Suwerenów ❣
Kobiety chcąc równouprawienia powinny mieć taki sam obowiązek. W przeciwnym wypadku nie powinny miec prawa zasiadania na szczeblach wladz i prawa wyborczego itd ja patriotą nie jestem wiec zwyczajnie sie z pl wyprowadze jesli u nas to wejdzie
A co z ukraińskim? Poza tym powoływać się na niemieckie zbrodnicze organizacje w tym wypadku to nieporozumienie bo to Ukraińcy mieli do nich większe ciągoty
W pierwszej kolejności obowiązek służby wojskowej na rzecz Polski powinni mieć: - posłowie oraz urzędnicy samorządowi - urzędnicy wszelkiego szczebla Cywilizowane państwo powinno opierać się o służbę wojskową - kontraktową. Jeżeli państwo nie potrafi zbudować służby wojskowej ochotniczej, to znaczy że musi podlegać innemu państwu. To urzędnicy państwowi i posłowie mają służyć nam obywatelom, obywatele poradzą sobie bez państwa pytanie czy państwo poradzi sobie bez obywateli?
Libek, anarchista albo niespełna rozumu. Głupia ta twoja logika bo gdyby Estonia czy Finlandia posłuchały tych dyrdymałów to już dawno jęczałyby pod ruskim butem. Estonia juz tam zreszą była, wynieśli lekcje i mają pobór.
W urzędzie miasta: -Kiedy dostanę w końcu prawo jazdy ? -poczeka pan sobie jeszcze bo anon z yt wysłał naszych ludzi którzy się tym zajmowali do woja xD
Służba zawodowa sprawdza się jak masz czas pokoju i jakieś działania stabilizacyjne. Pełnoskalowa wojna to jest wojna systemów. Nawet Amerykanie mają w swojej doktrynie że muszą w dogodnych dla siebie warunkach i przewadze technologicznej mieć przynajmniej stosunek liczebności 1:1 z wrogiem. Zawsze będziesz potrzebować rezerw żeby latać front.
Wydaje mi się, że problem omawiacie od niewłaściwej strony. Po pierwsze , kto korzysta na dominacji w regionie ?! USA. To w czyim interesie jest utrzymanie regionu ?! Od 35 lat wmawia się Polakom, Łotyszom, Litwinom, Estończykom, Rumunom ,i innym Czechom i Słowakom, że to co ich spotyka, to koszt bezpieczeństwa. Polska straciła majątek narodowy wart kilka bilionów liczonych w cywilizowanej walucie, straciła sprawczość, zdolności, i równocześnie została zadłużona na niemal 8 BILIONÓW zł (sam ZUS ,to dług ukryty na niemal 6 bilionów). Polacy przez niemal ćwierć wieku pracowali na obce koncerny, bez stawek minimalnych, na nieuzusowionych śmieciówkach, po kilkaset godzin na m-c, bez podstawowych badań i jednego dnia urlopu. Zamiast podnoszenia stawek, wynaradawiano kraj ,sprowadzając tanią siłę roboczą z miejsc egzotycznych....ale sprowadzenie Polaków z Syberii było przez 35 lat niewykonalne. Po wybuchu wojny na Wschodzie, Polacy byli dyskryminowani praktycznie we wszystkich obszarach. Polak ,który spadł z rusztowania na nieuzusowionej śmieciówce dostawał ok 540 zł i to z pomocy społecznej, Ukrainiec, który nie przepracował w Polsce nawet sekundy, dostawał polską rentę za traumę z Charkowa, lub polską emeryturę. Narracja jest taka -mamy różne modele wyjściowe, zobaczymy na co dadzą się nabrać Polacy. Przyjmijmy, że Polacy się nabrali . Jak wy sobie wyobrażacie zdolności tej armii ?! Przez 35 lat starano się zaorać wszelkie zdolności naszej Ojczyzny. Utraciliśmy zdolności lotnicze, rakietowe, pancerne, mobilizacyjne, odtworzeniowe... Tak dla porównania zobaczcie jakie zdolności ma wyśmiewany Iran. Analfabeci biegający w klapkach powycinanych z opon z Kałachami na sznurku... Zestawcie potencjał rakietowy objętego wszelkimi sankcjami Iranu z potencjałem naszej armii... Śmiało ,Polacy pośmieją się chętnie. Przyjmijmy, że Polacy to idioci i nie wyciągnęli wniosków z sierpnia 1939, z kampanii wrześniowej, z Jałty, defilady zwycięstwa w Londynie itd. Powstaje armia licząca 10 mln bagnetów (a co się ograniczać). Jak sobie wyobrażacie kontrolę eskalacji ? Nie dowiozą wam uszczelek i podkładek...stoicie. Padnie wewnętrzne oprogramowanie...stoicie. Nie dowiozą amunicji...stoicie. Przestanie działać GPS w nic nie trafiacie i nigdzie nie dojeżdżacie. Czym niby ma być ta armia ? Rezerwuarem mięsa armatniego ? Chodzi o ruch podobny jak na Ukrainie i wymordowanie na zimno elity narodu ? Już raz to przerabialiśmy. Przykład maj/czerwiec -Ukraińcy ruszają do (kontr)ofensywy. Są kierowani na najbardziej ufortyfikowany odcinek frontu. Tam Ruscy ich mielą. Tyle, że rozpoznanie satelitarne pokazuje, że pod Kurskiem, na ruskiej granicy Rosjan nie ma wcale... Mamy powielać takie scenariusze ?! Ma ruszać potężna ofensywa decydująca o losach wojny, tylko absolutnie nie wolno zniszczyć dwóch mostów -na Sywaszu (Morze Zgniłe) i w Cieśninie Kareńskiej (Most Krymski) - bo to by rozwaliło Rosjanom w pył logistykę...a Rosja nie może przegrać. Najpierw Polacy muszą odzyskać kontrolę polityczną nad Polską, a później będziemy ten kraj urządzać od zera... w ciut innej narracji.
Pobór powszechny ? Niekoniecznie. Służba na rzecz obronności? Dla każdego i dla KAZDEJ! Obrona Cywilna, logistyka, administracja wojskowa, służba medyczna, IT i inne służby tyłowe. Takich potrzeba znacznie więcej niż wojsk operacyjnych.
Czyli pobór powszechny może być korzystny dla poborowych jeśli jest dobrze zorganizowany, daje przywileje, możliwości rozwoju zawodowego i jest pozytywna kuktura ku temu. Polska niepodległość bez poboru powszechnego, tak nowoczesnego, nie przetrwa dłużej niż 2 pokolenia. Oby Polacy w końcu poszli po rozum do głowy i serca, a nie do TVN czy RT.
Na powszechny pobór w Polsce nie ma szans, bo już teraz brakuje infrastruktury. Poza tym jest duże ryzyko, że państwo polskie, jak to ma swoim zwyczaju, zmarnowałoby tylko czas i energię poborowych. Czyli zamiast nowoczesnego programu szkolenia mielibyśmy naukę tupania po placu defiladowym, całodniowe “ćwiczenia taktyczne” ze spania i palenia papierosów po krzakach i pięciodniowe wyjazdy na poligon tylko po to, żeby strzelić parę razy do tarczy. A w weekendy delegowanie poborowych na warty honorowe z okazji odpustu czy otwarcia Biedronki, żeby im się nie nudziło.
@@jurekmaczynski1945 Dlatego apeluję by Polacy w końcu zaczęli myśleć normalnie, podobnie jak kraje skandywaskie i Estonia. Infrastrukturę można zbudować. Instruktorów można zatrudnić i wyszkolić. Przywileje i zdrowe zasady można prawnie uregulować. Tj. tylko kwestia woli politycznej i przyzwolenia narodu. Może polscy wyborcy powinni wymusić te działania na politykach podczas wyborów i rozliczać ich po wyborach.
@@IjonTichy-1000 Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. Trzeba o tym rozmawiać publicznie. Jeśli Polacy tego nie zrozumieją i nie poprą, to być może nie zasługują na to by być niepodległym narodem, i Polska stanie się buforem i zapleczem taniej siły roboczej dla Niemiec lub kolonią rosyjską albo jednym i drugim.
Pełna zgoda, natomiast żeby to dotarło do Polaka-rodaka to trzeba dać ten temat takiemu Stanowskiemu, to z kolei niesie za sobą ryzyko spłaszczenia, infantylizacji tematu… trep opowiadający o poborze też jest mało wiarygodny. Dobór odpowiedniego środka przekazu to w ogóle inny temat. Pokolenie 90-2000 ma jeszcze ojców, którzy odbywali obowiązkową służbę wojskową w niezbyt ciekawych czasach i ciężkich warunkach. Moim zdaniem istnieje potrzeba zaprezentowania woja jako ciekawego doświadczenia. Pomysł zastępczej służby cywilnej jest fantastyczny.
Pan ekspert Szymański ma bardzo przyjemny głos, zachęcający do wysłuchania podcastu tak takimi przymiotami, jak i swoją wiedzą, miło będzie usłyszeć pana kiedyś ponownie 👍
Bardzo wartościowy materiał, dzięki za otwieranie polskiej wyobraźni na północ, tam też są nasi sojusznicy i nasza historia (i super kierunek do zwiedzania).
1:25. A propos filmu. Mieszkam w Finlandii i do miejsca gdzie pracuję dość często przyjeżdża kierowca, który grał w filmie z roku 1985. 😉
Dziękuję za materiał. Pozdrawiam.
Nie ma zwycięzców na polu bitwy, są tylko ofiary. W jedności jednak wszyscy mogą wygrać.
Każdy gest wsparcia, każda rozmowa prowadząca do pokoju to krok ku światu,
w którym różnice są powodem do dialogu, a nie do wojny.
Niech jedność będzie naszą bronią.
Pozdrawiamy z Republiki Suwerenów ❣
Thanks
ciekawy odcinek o naszej bliskiej zagranicy
Kobiety chcąc równouprawienia powinny mieć taki sam obowiązek. W przeciwnym wypadku nie powinny miec prawa zasiadania na szczeblach wladz i prawa wyborczego itd ja patriotą nie jestem wiec zwyczajnie sie z pl wyprowadze jesli u nas to wejdzie
nie ma to tamto, hop do góry, dla algorytmu i nie tylko pozdr.
Najlepiej efektywna jest armia zawodowa,nie ma lepszej
O jakim serialu na temat wojska norweskiego mowi pan w okolo 22 minucie?
Dość roSSyjskiego imperializmu i kolonializmu⚡ Ukraina bez Putina ⚡
A co z ukraińskim? Poza tym powoływać się na niemieckie zbrodnicze organizacje w tym wypadku to nieporozumienie bo to Ukraińcy mieli do nich większe ciągoty
@@sebastianliksza9892 Ukraina ma gdzieś kolonie? xD
@@sebastianliksza9892 Wania za dużo oglądasz rosyjskiej telewizji państwowej 😁 Na front Wania zginąć za Putina ! 😁
@@sebastianliksza9892 Ukraiński kolonializm w praktyce, okupują siedząc na kasie w Biedronce a i tak ich za mało, bo kolejka na cały sklep
@@ZdzichaJedzieszmykola stepan i Iryna na ciebie czekaja
W pierwszej kolejności obowiązek służby wojskowej na rzecz Polski powinni mieć:
- posłowie oraz urzędnicy samorządowi
- urzędnicy wszelkiego szczebla
Cywilizowane państwo powinno opierać się o służbę wojskową - kontraktową. Jeżeli państwo nie potrafi zbudować służby wojskowej ochotniczej, to znaczy że musi podlegać innemu państwu.
To urzędnicy państwowi i posłowie mają służyć nam obywatelom, obywatele poradzą sobie bez państwa pytanie czy państwo poradzi sobie bez obywateli?
Kolega Anarchista widzę. Są takie miejsca gdzie Państwo upadło i ludzie radzą sobie bez państwa. Kończy to się zawsze wojną domową, nie polecam.
Libek, anarchista albo niespełna rozumu. Głupia ta twoja logika bo gdyby Estonia czy Finlandia posłuchały tych dyrdymałów to już dawno jęczałyby pod ruskim butem. Estonia juz tam zreszą była, wynieśli lekcje i mają pobór.
W urzędzie miasta:
-Kiedy dostanę w końcu prawo jazdy ?
-poczeka pan sobie jeszcze bo anon z yt wysłał naszych ludzi którzy się tym zajmowali do woja xD
@@antonilwdpod sovieckim butem dziadu
Służba zawodowa sprawdza się jak masz czas pokoju i jakieś działania stabilizacyjne. Pełnoskalowa wojna to jest wojna systemów. Nawet Amerykanie mają w swojej doktrynie że muszą w dogodnych dla siebie warunkach i przewadze technologicznej mieć przynajmniej stosunek liczebności 1:1 z wrogiem. Zawsze będziesz potrzebować rezerw żeby latać front.
W pierwszej kolejności do poboru powinni iść POwcy. Może im w końcu jajka wyrosną
@@ModyPISowiec na front Wania zginąć za Putina 😁
@@ZdzichaJedzieszmykola,stepan i irina na ciebie czekaja
@@ZdzichaJedziesz ty pierwszy
Wydaje mi się, że problem omawiacie od niewłaściwej strony. Po pierwsze , kto korzysta na dominacji w regionie ?! USA. To w czyim interesie jest utrzymanie regionu ?! Od 35 lat wmawia się Polakom, Łotyszom, Litwinom, Estończykom, Rumunom ,i innym Czechom i Słowakom, że to co ich spotyka, to koszt bezpieczeństwa.
Polska straciła majątek narodowy wart kilka bilionów liczonych w cywilizowanej walucie, straciła sprawczość, zdolności, i równocześnie została zadłużona na niemal 8 BILIONÓW zł (sam ZUS ,to dług ukryty na niemal 6 bilionów). Polacy przez niemal ćwierć wieku pracowali na obce koncerny, bez stawek minimalnych, na nieuzusowionych śmieciówkach, po kilkaset godzin na m-c, bez podstawowych badań i jednego dnia urlopu. Zamiast podnoszenia stawek, wynaradawiano kraj ,sprowadzając tanią siłę roboczą z miejsc egzotycznych....ale sprowadzenie Polaków z Syberii było przez 35 lat niewykonalne.
Po wybuchu wojny na Wschodzie, Polacy byli dyskryminowani praktycznie we wszystkich obszarach. Polak ,który spadł z rusztowania na nieuzusowionej śmieciówce dostawał ok 540 zł i to z pomocy społecznej, Ukrainiec, który nie przepracował w Polsce nawet sekundy, dostawał polską rentę za traumę z Charkowa, lub polską emeryturę.
Narracja jest taka -mamy różne modele wyjściowe, zobaczymy na co dadzą się nabrać Polacy. Przyjmijmy, że Polacy się nabrali . Jak wy sobie wyobrażacie zdolności tej armii ?! Przez 35 lat starano się zaorać wszelkie zdolności naszej Ojczyzny. Utraciliśmy zdolności lotnicze, rakietowe, pancerne, mobilizacyjne, odtworzeniowe...
Tak dla porównania zobaczcie jakie zdolności ma wyśmiewany Iran. Analfabeci biegający w klapkach powycinanych z opon z Kałachami na sznurku... Zestawcie potencjał rakietowy objętego wszelkimi sankcjami Iranu z potencjałem naszej armii... Śmiało ,Polacy pośmieją się chętnie.
Przyjmijmy, że Polacy to idioci i nie wyciągnęli wniosków z sierpnia 1939, z kampanii wrześniowej, z Jałty, defilady zwycięstwa w Londynie itd. Powstaje armia licząca 10 mln bagnetów (a co się ograniczać). Jak sobie wyobrażacie kontrolę eskalacji ? Nie dowiozą wam uszczelek i podkładek...stoicie. Padnie wewnętrzne oprogramowanie...stoicie. Nie dowiozą amunicji...stoicie. Przestanie działać GPS w nic nie trafiacie i nigdzie nie dojeżdżacie. Czym niby ma być ta armia ? Rezerwuarem mięsa armatniego ? Chodzi o ruch podobny jak na Ukrainie i wymordowanie na zimno elity narodu ? Już raz to przerabialiśmy.
Przykład maj/czerwiec -Ukraińcy ruszają do (kontr)ofensywy. Są kierowani na najbardziej ufortyfikowany odcinek frontu. Tam Ruscy ich mielą. Tyle, że rozpoznanie satelitarne pokazuje, że pod Kurskiem, na ruskiej granicy Rosjan nie ma wcale... Mamy powielać takie scenariusze ?! Ma ruszać potężna ofensywa decydująca o losach wojny, tylko absolutnie nie wolno zniszczyć dwóch mostów -na Sywaszu (Morze Zgniłe) i w Cieśninie Kareńskiej (Most Krymski) - bo to by rozwaliło Rosjanom w pył logistykę...a Rosja nie może przegrać.
Najpierw Polacy muszą odzyskać kontrolę polityczną nad Polską, a później będziemy ten kraj urządzać od zera... w ciut innej narracji.
Pobór powszechny ? Niekoniecznie.
Służba na rzecz obronności? Dla każdego i dla KAZDEJ!
Obrona Cywilna, logistyka, administracja wojskowa, służba medyczna, IT i inne służby tyłowe. Takich potrzeba znacznie więcej niż wojsk operacyjnych.
Prawda logistyka u nas stoi. Jakby sie zaczela wojna to po 3 dniach zabaknie wojsku wielu rzeczy
Prawda, w nowoczesnej armii większość żołnierzy nie zobaczy wroga na oczy
Czyli pobór powszechny może być korzystny dla poborowych jeśli jest dobrze zorganizowany, daje przywileje, możliwości rozwoju zawodowego i jest pozytywna kuktura ku temu. Polska niepodległość bez poboru powszechnego, tak nowoczesnego, nie przetrwa dłużej niż 2 pokolenia. Oby Polacy w końcu poszli po rozum do głowy i serca, a nie do TVN czy RT.
Na powszechny pobór w Polsce nie ma szans, bo już teraz brakuje infrastruktury. Poza tym jest duże ryzyko, że państwo polskie, jak to ma swoim zwyczaju, zmarnowałoby tylko czas i energię poborowych. Czyli zamiast nowoczesnego programu szkolenia mielibyśmy naukę tupania po placu defiladowym, całodniowe “ćwiczenia taktyczne” ze spania i palenia papierosów po krzakach i pięciodniowe wyjazdy na poligon tylko po to, żeby strzelić parę razy do tarczy. A w weekendy delegowanie poborowych na warty honorowe z okazji odpustu czy otwarcia Biedronki, żeby im się nie nudziło.
@@jurekmaczynski1945 Dlatego apeluję by Polacy w końcu zaczęli myśleć normalnie, podobnie jak kraje skandywaskie i Estonia. Infrastrukturę można zbudować. Instruktorów można zatrudnić i wyszkolić. Przywileje i zdrowe zasady można prawnie uregulować. Tj. tylko kwestia woli politycznej i przyzwolenia narodu. Może polscy wyborcy powinni wymusić te działania na politykach podczas wyborów i rozliczać ich po wyborach.
Partia, która zacznie mówić o poborze straci poparcie. Możliwe, że żadna nie jest na to jeszcze gotowa.
@@IjonTichy-1000 Kto nie ryzykuje ten nie zyskuje. Trzeba o tym rozmawiać publicznie. Jeśli Polacy tego nie zrozumieją i nie poprą, to być może nie zasługują na to by być niepodległym narodem, i Polska stanie się buforem i zapleczem taniej siły roboczej dla Niemiec lub kolonią rosyjską albo jednym i drugim.
Pełna zgoda, natomiast żeby to dotarło do Polaka-rodaka to trzeba dać ten temat takiemu Stanowskiemu, to z kolei niesie za sobą ryzyko spłaszczenia, infantylizacji tematu… trep opowiadający o poborze też jest mało wiarygodny. Dobór odpowiedniego środka przekazu to w ogóle inny temat. Pokolenie 90-2000 ma jeszcze ojców, którzy odbywali obowiązkową służbę wojskową w niezbyt ciekawych czasach i ciężkich warunkach. Moim zdaniem istnieje potrzeba zaprezentowania woja jako ciekawego doświadczenia. Pomysł zastępczej służby cywilnej jest fantastyczny.