Ja mam 1.6 200, aktualnie na sprzedaż. Żeby było śmieszniej, kupiłem ją - nową - jak zobaczyłem ją w Motodzienniku właśnie :))) Porównując do Focusa, ktorego mialem wczesniej jest super. Porównując do Audi S3, ktorego mam teraz - Astra tez jest super. Jest komfortowa, ale pewnie sie prowadzi, ma 200 koni, ktore są albo oszczędne albo szybkie, zalezy od nastroju kierowcy. Hamulce 300 mm są tępe w odczuciu, ale hamują super. Kurde, Astra K to naprawdę fajne auto.
Panie Jacku, 'sprzedam Opla' wzięło się ze starego dowcipu: Staruszek dawał do gazety nekrolog po śmierci swojej żony i spytał o cenę. - Do pieciu wyrazów za darmo. - Niech bedzie tak: Zmarła Zelda Goldman. - Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy. - To niech będzie - Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla.
Ominałeś ważny detal w tym dowcipie. Powinno być "Stary żyd..." Nazwisko Goldman niby to wyjaśnia, ale ja znałem wersje w której zawsze była mowa o tym, że to był żyd.
Jak widze astre k to pierwsze wspomnienie przegladanie otomoto w roku 2017 moze 2018 i ogloszenie otomoto, nowa salonowa 1.6 200km dwie koncowki wydechu i kwota 72k, piekne czasy a nie tak dawno temu;)
bylem w 2019 w koninie w aso i dalem nawet zaliczke na taką w tym wiśniowym kolorze kosztowala 71 tys brutto ale rozmyslilem sie ze wzgledow finansowych bo by mi sie to wtedy nie spielo, auto ładnie wyrywało na jezdzie próbnej, troche żaluje ze go wtedy nie wzialem
@@Szadov żałuj, dziś za tyle byś ja spokojnie pogonił jak była w bogatej wersji. Ja mam wszystko, aktywne Ledy, siedzenia agr z masażem grzane i klimatyzowane, el. klapa otwierana też noga pod zderzakiem, szyber, detektor znaków. Niby Opel, ale środek w skórze i wszystko dobrze spasowane solidnie. 0-100 robi w 7.5sek, vmax to nawet 235km/h. Zawias też jest inny, fele 18 i dobrze się naprawdę tym lata, silnik jest częściowo zakuty, na łańcuch, bo jednak dość obciążony 200koni z 1.6t. Jedyne do czego mogę się przyczepić to wyciszenie, tutaj przyoszcedzono, zwłaszcza nadkola tył, szumi.
cytując klasyka, piękne to były czasy, nie zapomnę ich nigdy. Mocno brałem pod uwagę te Astre ale jednak zakupiłem wtedy Golfa 1,4 tsi dsg highline w cenie, za którą dzisiaj nie ma żadnego nowego VW nawet podstawowej wersji :(
@@longermr to zrobiliśmy podobnie za niecałe 70k kupiłem Leona st w wersji copa z 1.4TSI coprawda w manulu. Może beż wodotrysków i ledow a miał o na czym mi zależało łącznie z grzaniem tyłków;)Pozdrawiam
Bo to jest tak 😃 jak dbasz tak masz jak wymieniasz olej jak producent zaleca po 35tysi to wszytko padnie ja mam Merive 1.4 i pół Europy zjeździłem i tam nie narzekam
@@Mro.na_przypale_po_swiecie miałem Corsę nJoy z silnikiem 1,7 tdi ;) jak się rozpędziło to jechało ;) Dobre auta ale wtrysk miałem wymieniany - paradoksalnie na trzech też jechał znośnie
U mnie już od jakiegoś czasu na celowniku jest Astra J z podstawowym motorem który pamięta jeszcze model H. Pewny i sprawdzony, bez jakiś tragicznych błędów, dobrze znany przez mechaników i nieskomplikowany. Pozdrawiam Pana Jacka i wszystkich widzów Motodziennika. Miłej niedzieli.
I tak i nie, niestety ma zmienne fazy rozrządu i trzeba uważać na coś co tym g steruję. Niestety to już nie czasy Astry G z 1.7 DTi od Isuzu albo Astry F z jakimkolwiek silnikiem
1.6? W lekkiej Astrze H to jeszcze jechało, ale J ma taką nadwagę, że bedzie umęczon jak pod ponckim Piłatem. Nie polecam. No i gazu nie zalozysz a do 1.4turbo owszem :)
Mam taką astrę k od 3lat ,pełna opcja, czarna w kombi 2018, najmocniejszą 1.6turbo 200koni automat 6. I to jest najlepsza astra jaka wyszła, nie dzieje się nic, i jak ktoś myśli o kupnie to tylko automat bo manual tam siada często. Niestety tego w tej wersji było bardzo mało, i cena jest wysoka ale warto!!! Niech nikogo nie zawiedzie że to jest Opel, bo po parę aut już w życiu przerobiłem w tym świętą niemiecka trójce też premium i mam wątpliwości co jest tam takie super obecnie.
1.2 posiadam i nie narzekam naprawdę fajnie się jeździ jak narazie zero problemów i małe spalanie w automacie trasa Chorwacja Polska 5,9 litra ,silnik bardzo dynamiczny ,kolega tez ma już 250 tys i nic chyba każdy jakimś mitem żyje
Trzeba tu jednak koniecznie dodać, że Astra K 1.2T ma swoje silniki, zupełnie inne niż Puretech z PSA. Te wadliwe 1,2 z PSA zaczęto pakować w ostatniej generacji tj. w Astrze L. Tymczasem te Oplowskie 1,2T występują w wersjach 110, 130 i 145KM. Jeżdżę najmocniejszą wersją i jest to zaskakująco oszczędny silnik, w trasie bez problemu poniżej 5l/100km. Najmocniejsza wersja nie ma też rzekomej turbo dziury: poniżej 2000rpm przyspiesza płynnie, choć efekt wciskania w fotel zaczyna się nieco wyżej. Bardzo długie przełożenia w połączeniu z elastycznością dają dużo komfortu w typowych schematach miasto i trasa. A na szóstym biegu przy 130km/h mamy zaledwie 2500 obrotów na minutę.
3 lata jeździłem Astrą J 2.0 CDTI w automacie, chyba 165 KM. Silnik OK ale J strasznie ciężka szczególnie w nadwoziu kombi ale generalnie byłem zadowolony. Potem kolejne 3 lata Astra K 1.6 CDTI automat 136 KM. I choć na papierze dużo słabsza od wersji J to jeździło mi się nią dużo lepiej. Że spalaniem spokojnie schodziłem poniżej 5 l w cyklu mieszanym przy oszczędnej jeździe. Dynamika też bez zarzutu, automat bardzo dobry, choć miałem wrażenie, że od nowości przeciągał nieco na drugim biegu. Podsumowując z Astry K byłem bardzo zadowolony.
Niemożliwe... Astra J prowadziła się dużo lepiej, szczególnie 1.4T ze skrzynią automatyczną - bardzo dobra, ale ten mocny diesel powinien być jeszcze lepszy. Astra K to jakieś radosne nieporozumienie.
Miałem J 1.7 cdti i mam K 1.6cdti . Bez dwóch zdań K 100razy lepiej się prowadzi , jest lżejsza i po zakrętach lepiej lata niż golf7 czy focus mk 3.5. Jotka była fajna , dobrze wykonana , ale ważyła 10ton .
My mamy opla Astra GTC z 2015 z silnikiem 1.4 turbo benzyna 140 koni. Oczywiście polski salon, bez wypadek itd. Wspaniały samochód, spokojnie objedzie Mitsubishi Outlander 2.0 benzyna 150 koni. Przy spokojnej jeździe oszczędny a jak trzeba to jedzie. Przebieg 140 tys. Zero problemów.
Piękny samochód ta Astra - kombi to chyba jedno z najobszerniejszych aut w tej klasie, miejsca z tyłu na nogi ogrom i przepastny bagażnik. Z tego co wiem, ludzie właśnie dosyć często gazują te motory 1,4T. Najpiękniejszą linię, do dziś moim zdaniem to wzorzec auta kompaktowego, pod względem urody mają moim zdaniem 5-drzwiowe hatchbacki z serii J i K no i to sprytne zawieszenie tylne - niby proste ale dodatkowe drążki Watta i auto prowadzi się naprawdę dobrze a nie ma typowego wielowahacza z tyłu.
Dobry wieczór! Panie Jacku, dzięki za dodanie mojego ogłoszenia. Cena CLA poszła trochę w dół i jestem skłonny negocjować. Zainteresowanych zapraszam do rozmowy :)
Mialem astre k 1,4 150 k bez problemow zrobilem 38 ty km potem zamienilem na insignie A z 2016 i tez jest super , regularna wymiana oleju itp pomaga , pozdrawiam
Mamy w firmie flotę składającą się z Astry K, 1.2T. Sam silnik ok, ale 80% samochodów po pokonaniu ~10k km i tak odwiedziła serwis. Wbijanie pierwszego i drugiego biegu przypominało wrzucanie biegu w Tarpanie. W zasadzie wrzucenie dwójki wymagało chirurgicznej precyzji, ewentualnie w ogóle pomijanie tego biegu i od razu przejście na trójkę. Serwis stwierdził, że to jakiś błąd na etapie produkcyjnym, gdzie skrzynia zalewana jest niewystarczającą ilością oleju. Nie wiem na ile to jest prawdziwe.
Miałem do niedawna te Astrę :) 1.4t 150KM Fajny wóz to był. Palił mało, w trasie można było zbic ponizej 6, w mieście wiecej, ale srednią mialem nieco ponad 7 z ponad 120kkm Psuły się duperele - czujniki wału, sonda lambda, na gwarancji wymieniałem tez reflektor Intellilux (matrycowy - szwankowało poziomowanie) oraz miske olejową. Wygodne fotele, ergonomiczne wnętrze, pojemny bagazbik, duzo miejsca z tyłu (kombi) Z wad - nieco gumowaty układ kierowniczy oraz wygląd (w czarnym lakierze z chromami) predestynujący do swiadczenia uslug dla pewnego znanego zakladu z Bytomia ;)
Niezbyt kompetentny materiał. Silnik 1.0 nie pojawił się w 2018, bo ja mam taką Astrę z 2015/16 105kM.. Zero problemów, wystarczająca dynamika, nawet n autostradzie daje radę
Mały silnik z turbo 1.0 jedzie lepiej niż wolnossące 1.6. podobnie 1.0 TSI 115KM w grupie VW które w Skoda Octavia było nie aż takie źle jakby się mogło wydawać.
@@jb_0079to prawda miałem kiedyś Astre h GTC z 1.6 115 koni straszy muł nigdy więcej. Wolę nawet mały a z turbo i zupełnie inaczej jedzie. Albo duży V6/V8 bez turbo. A mam i 1.4 T w Astrze i 3.2V6 w Mercu i ona super jeżdżą.
Też mam taką z 2016 roku, kupiona roczna dla mej lubej ;) na ten czas 170tys km, problemów brak jak na ten czas, eksploatacja tylko, rozrząd robiłem przy 150tys. Do miasta wystarczy w 100% i jest oszczędna ;).
Jeżdżę Astra K od 4 lat z 1.4 150 KM i automat 6b. Ogólnie jestem zadowolony auto ladne z zewnątrz i w środku bardzo ergonomiczne (zwykle przyciski a nie wszystko dotyk )światła matrix led sa genialne czy też podgrzewana kierownica fotele itd itd. Sam motor również bardzo spoko dynamika czuc, ze to auto nie waży jak słoń ( jal to bylo w J )i dzięki klasycznemu automatowi jezdzi sis bardzo komfortowo. Aha i jak dla mnie świetne fotele w końcu auto w którym nie bola mnie plecy. Prowadzenie również uważam bardzo na plus stabilnie nawet prędkości 160 itd czuje się czlowiek bardzo pewnie, a auto leci jak po sznurku. Z minusow, to mogli lepiej wyciszyć tył kabiny nadkola, bo słychać szum opon. Fabryczne opony wywaliłem po 3 latach, bo strssznie głośne były. Co do awaryjnosci puko co bardzo niska coś tam bylo na gwarancji, ale nic co by unieruchomilo auto. Ogólnie zadowolony z zakupu i to chyba pierwsza i ostatnia dobra Astra 😊
@@marcinxxx6068 moja dziś już ma parę lat 2016 obecnie 81 tys km olej zmieniany co 8 tys km ( raz na rok auto nie jeździ dużo) A wcześniej lałem Yacco lube gdi 5w30 w tym roku zaszalałem i zalane AMS Oil Signature 5w30 ( tani nie jest). Po 5 latach nadal ueazam, że jeździ się tym autem bardzo dobrze zwłaszcza, że jak wyżej pisałem mam autoamt, to płynność itd jest super. No odpoczywa się w aucie w korku itd. Światła mega fajne matrix i fotele super sprawa. Ale coś tam pomału zaczyna się pojawiać z usterek, więc kij wie być może za rok trzeba bedzoe z bólem serca naprawdę sprzedać.
@@ukiarni5011 Oby śmigała dalej😄👌 Przebieg wielki nie jest, ale w miarę upływu czasu wiadomo że coś do roboty się w aucie musi pojawić😉 Pytałem o olej, bo sam mam z roku 18 auto i tu już jest zalecany 0w20 i na takim lata. Ravenol EFS 0w20, dokładnie😉 Przebieg na tą chwilę 38k km, bo po prostu mam 2 auta i tak nie rośnie😉 Dzięki serdeczne za odpowiedź i szerokości życzę😊💪
@@marcinxxx6068 no ja również dużo nie jeżdżę nią 8/9 tys rocznie, bo mam również dwa inne auta. Ale serio mimo, że coś ni zaczęło stukać z przodu jak hamuje, to nadal uważam, że to bardzo fajne auto i najlepsza Astra jaka wyszła. A kiedyś jeździłem 10 lat GTC 2007 to niebo a ziemia..
Mialem 3y ople, corse b 1.4 16v, vectre b combi 2.2 benz i teraz zona jezdzi vectrą c 1.8 benz 140koni. Rewelacyjne auta. Mozliwe ze zmienimy dla zony na nową insygnie też benzynę. Pozdrawiam
Pracowalem a ASO Opla w tym czasie. Astra K po J to byla nowa jakosc. Auta pod kazdym wzgledem lepsze i mniej awaryjne. Jednostkowo trafialy sie popekane tloki w 1,4t nowej gen co bylo wynikiem spalania stukowego. Wada tego auta byl wysprzeglik i wpadajacy pedal sprzegla. Poczatkowo producent wykrecal soe, jednak wprowadzono po czasie kampanie naprawcza. Taka astra k w kombiaku 1.6 200 w automacie w wersji 3/4 byla do kupienia w tamtym czasie za 90k. W tym modelu oferowanie matrycowe reflektory gdzie ja auto z ta opcja do produkcji czekano 9 miesiecy. W tamtym czasie byl to cos nie do pomyslenia. Jak odchodzilem "psa" weszlo na grubo z calym soim chlamem i 1.2 3 cyl. Warto by zestawic poczatek gen v Ktora w njoy z 1.4 125 kosztowala ok 67000 A koncem gdzie byl juz 3 cyl syf...
Silnik 1.0 był dostępny chyba przez cały okres sprzedaży wersji przedliftingowej ale po prostu był mało popularny u nas bo za niewiele więcej był 4-cyl 1.4. Po lifcie to już silniki GM z Meksyku.
Trochę mi żal co zostało z Opla, bo to już nie to samo po tym jak Stelantis się dobrało do niego. Nie zdziwi mnie jak za jakiś czas wygaszą markę. Mam jakiś dziwny sentyment do Opli. Z mojego doświadczenia to proste i tanie w naprawach auta były. I nie zawodne jak się o nie dbało. Gdy byłem dzieckiem, jakoś na początku lat 90tych rodzice zmienili starą starą Skodę 120 na Kadeta D z 81 roku. To było na prawdę fajne auto wtedy. Zwłaszcza po takiej skodzie. Gdy wyjechałem do UK w 2005 to pierwsze moje auto kupione tutaj to była Astra f z 1.4 benzyną za parę groszy. Na tłuczenie do pracy było jak znalazł. Proste, nie zawodne. A miałem w jedną stronę 1.5 godziny jazdy, więc trochę jeżdżenia było. Chwilę potem kupiłam drugą Fke, bo potrzebowaliśmy z żoną dwa auta. Tym razem 1.7 diesel Isuzu. To dopiero było fajne auto. Przetestowałem na niej że diesel faktycznie może jeździć na oleju roślinnym. Gdzieś mi takie info wpadło wtedy i pomyślałem że spróbuje, bo zawsze mnie takie ciekawostki motoryzacyjne interesowały. Udało mi się też zwiększyć jej doładowanie i dawkę na pompie. Ale to się fajnie zbierało po tej zabawie. Tam czysta mechanika była, zero elektroniki. Fajne do eksperymentów dla młodego fana motoryzacji. Rok później kupiłem Omegę z 3.0 V6 w najwyższej możliwej wersji... Co to było za auto dla mnie i żony. W PL przed wyjazdem jeździliśmy cc700 i następnie polonezem i fajnie było ale wiadomo. Po przesiadce w taki statek kosmiczny to był szok. Tu były dynamicznie poziomujące się xenony, nawigacja gdzie wtedy jeszcze o tym nie słyszałem i na mapach jeździłem. Nie wspominając o skorzanych podgrzewanych z tyłu i przodu fotelach i lusterkach z pamięcią. Nawet wewnętrzne lusterko ustawiało się samo z pamięcią fotela. Z samopoziomującym się zawieszeniem z tyłu i z wieloma innymi gadżetami o których wcześniej mogłem tylko pomarzyć. No to był kosmos dla nas. A ten komfort. Nie do podrobienia. Ten silnik z tym automatem też był świetny. I wtedy też zakochałem się w automatach. Szczerze mówiąc żałuję że ja sprzedałem. To było fajne auto, ale sytuacja wymagała wtedy aby ją sprzedać. Dziś bym sobie ja trzymał na niedzielne wypady. O ile nie przegrał bym walki o nią z rudą bo to niestety był nie odłączny towarzysz opli. Po latach jeżdżenia innymi markami, zdarzył mi się wypadek i musiałem na szybko kupić auto. Miałem tylko tyle ile dostałem z ubezpieczenia za dotychczasowe auto. Kupiłem Zafire B z 1.9 fiata 150 koni i automatem. W życiu bym nie pomyślał, że to może być tak mało awaryjne i niezawodne auto. A równocześnie oszczędne i w miarę wygodne. Mam ją już 8 lat. Teraz robi jako drugie auto, ale wiele lat była jako nasze jedyne. Zrobiła już prawie 440 tysięcy kilometrów i ciągle ma się dobrze. Fabryczny DPF wypala się bez problemów, turbo też jeszcze fabryczne ciągnie dobrze. Raczej ma u mnie dożywocie bo z tym przebiegiem jest warta tyle co złom tutaj, a jednak jeździ i robotę robi. Mam teraz VW touarega z 3.0 tdi jako główne auto i to jest świetne auto pod każdym względem dla mnie. Ale Zafirka dalej ma miejsce u mnie póki co. Być może u mnie te auta się dobrze spisywały bo ja sam wszystko sobie przy nich robię. Po mału się dokładnie. I zawsze staram się najlepsze części użyć. I robić wszystko na czas, a nawet przed, a nie aż już się nie da jeździć.
Stellantis orze Opla w stylu typowym dla PSA. Problem z dostępnością części do starszych modeli i ich ceny (Dobrze że jest to auto popularne to producenci zamienników/OE suppliers nieco wypełniają lukę) Ale aktualizacje Stellantisa w zakresie oprogramowania to sabodaż gorszy niż VAG po diesel gate. Astra J 1.7 CDTI Soft GM wypalanie DPF co 300-400 km Soft Stellantis wypalanie co 100-150 km W Megane i Lagunie DPFy nawet po mieście znosiły naprawdę dużo. Zaoranie Onstara z dnia na dzień.
Wypalanie dpf w 1.7 cdti zawsze zima oscylowało co 100-150 km a latem 200-250km bo w tych zilnikach jest trzy razy mniejszy zbiornik dpf niz w silniku 1.9
Zostaje mi potwierdzić te krótkie uwagi odnośnie Astry 1,2 turbo ( 2021) Brak awarii, wnętrze nawet trochę eleganckie- czarne fotele AGR z alcantarą. Lubię nią jechać w trasie- tam faktycznie jest oszczędna, nawet przy V 140-150 km/h mieści się w 6,5 l . Natomiast zakorkowane miasto przy jeszcze nierozgrzanym silniku to nic fajnego. Więc to idealny wóz dla przedstawiciela handlowego ;)
1.4T mial problem z oprogramowaniem silnika , brakiem czujnika spalania stykowego i dochodziło do stuków i wypalało dziury w tllokach , od 2017r dodali czujnik , zmienili olej na lspi oraz poprawiono oprogramowanie i problemy znikły, to udana konstrukcja od 2017
@Anonymous-PL Masa tych aut jeździ, a głośno o awariach nie jest, może ktoś tankował na "lewej" stacji lub problem tyczy się LPG? Czy rozwiązaniem jest tankowanie 98?
@@steraf na forach opla astry jest szerzej o tym , silnik pojawił się pod koniec 2015r więc tylko przez rok były wadliwe więc takich aut nie ma dużo , wina jest jak pisałem co nie oznacza że w każdym takim egzemplarzu musi wystąpić ale dużo prawdopodobne.. paliwo nie ma nic do tego a zdarzyć to się mogło nawet na gwarancji s niskim przebiegiem
Kilka zdań poza tym co Pan Jacek wymienił od właściciela takiej astry 1.4 125 KM z 2016. Przebieg 110kkm od nowości. Dla mnie głównym plusem oprócz dobrej polityki cenowej był fakt wyprodukowania samochodu w Polsce! Pamiętam zdziwienie urzędniczki przy rejestrowaniu. Z minusów na co dzień, to słabe przednie lampy te zwykłe, kiepskie wyciszenie samochodu, oraz od 2 lat polityka zamykania salonów i serwisów Opla, więc jak ktoś chciałby serwisować w aso, to jest to trudne - w Krakowie z 3 aso został obecnie jeden (zamknięta Jasnogorska i Wodna, został na Zakopiance).
12:31 Witam najlepszy silnik w astrze to silnik 1600 benzyna 115 km. ,prosty i niezawodny ,ale byl w astrze 4 . Silnik 1400 b to tylko 1400 turmocy 125 k. Mecha nicznych.
Panie Jacku, zastanawiam się nad zmianą samochodu, w kręgu moich zainteresowań znalazła się właśnie Astra K oraz Megane IV, czekam na jakiś odcinek gdzie głównym bohaterem będzie właśnie Renault, ewentualnie jakie inne samochody z segmentu C, 2016+ do około 40/45 tysięcy by Pan polecił
Co do spasowania zderzaka w Astrze K to fabryczne mogłoby być lepsze, przerobiłem kilka egzemlarzy, każdy krajowy i bezwypadkowy i w każdym zderzak inaczej leżał, podobnie w Corsie E i Insigni B, taka jakość Opla w tamtych latach, nie ma sie co czepiać.
@@cincin12121 mieliśmy w serwisie niezłą przeprawę z tym silnikiem. W końcu zadzwoniliśmy do ASO Opla. Zaproponowali nowy słupek twierdząc że jest to silnik "nienaprawiany" a po wymianie dalej nie dają gwarancji że będzie lepiej. Tłoki i pierścienie do wymiany to było minimum.
Mam wrażenie że silniki benzynowe po 2011 roku to jakiego gnioty szczególnie 1.0. Co by nie kupić można wpakować się na minę. Czy to oznacza że lepiej inwestować w klasyki 😁
Tylko na jaki? W Europie GM zunifikował olej do turbobenzyn i do diesli pod postacią Dexos 2, co było błędem. Od 2017 r. wyszła instrukcja, aby stosować Dexos 1 Gen.2 specjalnie do silników benzynowych, żeby przeciwdziałać zjawisku LSPI działającemu destrukcyjnie na tłoki. Dexos 2 został tylko do dieslo. Potem w Astrach benzynowych i Insigniach 1.5T w ogóle stosowano jeszcze inny olej, już nie Dexos.
Ja mam astre 1.4 150 km z roku 2017 kupilem ja jak miala przebieg 36 tys aktualnie mam 69tys przebiegu i jak narazie bez awaryjnie tylko tyle ze co 10 tys przebiegu zmieniam olej z filtrem . Pozdrawiam
I ja tak samo rocznik 2018, modelowo 2019 nieco ponad 50 tyś. przebiegu, więc wokół komina można by rzec. Ale faktycznie bezproblemowy samochód. Zwinny, pojemny i jeszcze 4 cyl. 1,4 110kW/150PS. Polecam.
Jestem posiadaczem 1.2T 130KM, jestem bardzo zadowolony. Dzisiaj w salonie, powiedzieli mi, że wymiana paska rozrządu około 240 tys. km, spojrzałem z niedowierzaniem na faceta, ale się nie kłóciłem. Niestety w internecie niczego mądrego na ten temat nie da się doczytać.... Oprócz tego, że "znawcy" twierdzą, że to puretech od stelantisa.
Co do Opla, to załóżmy znajomy właściciel warsztatu mojej matki od lat powtarzał, że Opel to najczęściej przewijająca się marka na warsztacie i on zdecydowanie by nie polecał tej marki. Z drugiej strony mocno poddawałbym w wątpliwość kompetencje tego warsztatu po podejściu co do niektórych serwisów.
A może Panie Jacku przy okazji następnej wizyty w serwisie skrzyń , sprawdzić jak to wygląda że skrzyniami w Oplu? Ewentualnie czy z doświadczenia po 2014 bać się skrzyń automatycznych ?
W Oplach bac sie manualnych. M32 to chyba jedyny manual jaki się psuje czesciej od automatów. Choć w K juz nie bylo z nią problemow, albo za krotko jezdza.
Jeżdżę Astrą 1.2 turbo. Silnik wymieniony na gwarancji po ok 30k. Luz na wale. Kultura pracy słaba - szczególnie na wolnych obrotach i na zimnym silniku. Jednak na trasę przyjemne. Mam ubogą wersję niestety.
Panie Jacku, z tą memicznością to bym polemizowal! Co w takim razie z Alfą Romeo? Przecież to jest bardziej memiczne jak Opel. Mówię to jako właściciel Opla, plus były właściciel dwóch modeli Alfy. 😂
Panie Jacku, a to nie jest tak że w 1.6 cdti był wadliwy napinacz rozrządu i tracił ciśnienie po krótkim postoju? Stąd głośne rozruchy i obniżona trwałość. Przy wymianie rozrządu problem znika
Dokładnie tak jest. Wystarczy wymienić napinacz (w fabryce nie montowali pod nim uszczelki, nie wiadomo czemu). Wymiana napinacza to 150 zł + robocizna. Ja sobie go sam wymieniałem u kumpla na warsztacie, robota jest upierdliwa, 4-5 godzin trzeba liczyć. Wcale nie trzeba wymieniać łańcucha co 60 000 km. Ja aktualnie mam przejechane 193 000 km i łańcuch pracuje jak nowy.
Niedlugo w miejsce opla czy forda wejdzie MG albo inna chińska marka, która za połowę mniejszą cenę będzie oferowała przyzwoite samochody i to chińskie samochody będą kupować zarządcy flot firmowych.
Szkoda że w autoDNA nie zawsze piszą prawdę,szukając auta 2 razy zostałem wprowadzony w błąd.Nie ufam już w 100% ani autoDNA ani carverical.Po za tym jak zwykle ciekawy materiał.
To 96tys za A4 z 2019 roku to całkiem spoko cena. Będę wystawiał swoją A4 2017 rok z tym samym silnikiem tylko mniejszy przebieg i lepsze wyposażenie ale też od 96 myślałem zacząć.
@@marcinborkowski1992 jak z LPG nie wiem. Tesc ma taką ale bez gazu od 6lat to silnik spoko. Inne rzeczy roznie, ale silnik spoko, jedynie uszczelnienia i pokrywe zaworow wymieniał. Zaleta 120KM wersji to skrzynia piątka, nie pauje sie tak jak 6biegowa M32
Stellantis wykończy Opla, no ale nie po to go kupili żeby budować potęgę tej marki, tylko po to żeby zrobić sobie więcej miejsca na rynku. Tyle że to się nie uda - oto wjeżdżają Chiny a Europejczyk (nawet ten bogaty z Zachodu) nie ma zamiaru przepłacać.
Panie Jacku co się dzieje że nie mogę od miesiąca sprzedać samochodu.Fiat bravo II 1.9 jtd 120km,dużo napraw zrobionych ,między innymi zawieszenie,sprzęgło mam na to kwity i cisza.Cena 13000zl.I kompletna cisza,martwy sezon ?.A no i przebieg duży jak na polske 330000km.Z polskiego salonu.
Mam problem z silnikiem 1.6 biturbo benzyna. Po odpaleniu na zimnym brzmi jak 3 cylindrowy diesel, po rozgrzaniu czasem szybciej lub pozniej to ustaje. Co to moze byc? Roczik 2017
Jeździłem 1,5 roku taką samą. Fajny samochód ale przez ten czas zepsuło się tyle pierdułek że powiedziałem dość. Mój samochód ma jeździć a nie stać w serwisie
Ja mam 1.6 200, aktualnie na sprzedaż. Żeby było śmieszniej, kupiłem ją - nową - jak zobaczyłem ją w Motodzienniku właśnie :))) Porównując do Focusa, ktorego mialem wczesniej jest super. Porównując do Audi S3, ktorego mam teraz - Astra tez jest super. Jest komfortowa, ale pewnie sie prowadzi, ma 200 koni, ktore są albo oszczędne albo szybkie, zalezy od nastroju kierowcy. Hamulce 300 mm są tępe w odczuciu, ale hamują super. Kurde, Astra K to naprawdę fajne auto.
Jaka cena?
@@tomaszwroblewski7541 Wywoławcza 65, ale jestem otwarty na negocjacje :)
@@Forfittterjak reklama to podaj,rocznik, przebieg,wersje wyposażenia.
@@pawcioja1867 2018, kupiony nowy w 2020, 50 tys km, Enjoy+Business, jeszcze na FlexCare
taka super, ale jednak sprzedajesz i zostajesz z inną marką? Ciekawe
Panie Jacku, 'sprzedam Opla' wzięło się ze starego dowcipu:
Staruszek dawał do gazety nekrolog po śmierci swojej żony i spytał o cenę.
- Do pieciu wyrazów za darmo.
- Niech bedzie tak: Zmarła Zelda Goldman.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie - Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla.
AAAA było coś takiego. Faktycznie. Dziękuję!:)
AAA panie Jacku to mało popularny skrot teraz 😂@@warsztatbalkana
Ominałeś ważny detal w tym dowcipie. Powinno być "Stary żyd..." Nazwisko Goldman niby to wyjaśnia, ale ja znałem wersje w której zawsze była mowa o tym, że to był żyd.
@@Kaloboos Dokładnie.
I to jest dowcip sprzed II WŚ. VW jeszcze wtedy nie istniał, MB i BMW to luksusowe marki. Opel był dostępny dla klasy średniej.
"staruszek" goldman ktory oszczedza peniadze? ;-)
Uwielbiam czekać na to czy auto zmieniło właściciela!!!! 😁😁😁
Jak widze astre k to pierwsze wspomnienie przegladanie otomoto w roku 2017 moze 2018 i ogloszenie otomoto, nowa salonowa 1.6 200km dwie koncowki wydechu i kwota 72k, piekne czasy a nie tak dawno temu;)
za ładna w dobrym stanie z małym nalotem, dziś trzeba dać podobnie.
bylem w 2019 w koninie w aso i dalem nawet zaliczke na taką w tym wiśniowym kolorze kosztowala 71 tys brutto ale rozmyslilem sie ze wzgledow finansowych bo by mi sie to wtedy nie spielo, auto ładnie wyrywało na jezdzie próbnej, troche żaluje ze go wtedy nie wzialem
@@Szadov żałuj, dziś za tyle byś ja spokojnie pogonił jak była w bogatej wersji. Ja mam wszystko, aktywne Ledy, siedzenia agr z masażem grzane i klimatyzowane, el. klapa otwierana też noga pod zderzakiem, szyber, detektor znaków. Niby Opel, ale środek w skórze i wszystko dobrze spasowane solidnie. 0-100 robi w 7.5sek, vmax to nawet 235km/h.
Zawias też jest inny, fele 18 i dobrze się naprawdę tym lata, silnik jest częściowo zakuty, na łańcuch, bo jednak dość obciążony 200koni z 1.6t. Jedyne do czego mogę się przyczepić to wyciszenie, tutaj przyoszcedzono, zwłaszcza nadkola tył, szumi.
cytując klasyka, piękne to były czasy, nie zapomnę ich nigdy. Mocno brałem pod uwagę te Astre ale jednak zakupiłem wtedy Golfa 1,4 tsi dsg highline w cenie, za którą dzisiaj nie ma żadnego nowego VW nawet podstawowej wersji :(
@@longermr to zrobiliśmy podobnie za niecałe 70k kupiłem Leona st w wersji copa z 1.4TSI coprawda w manulu. Może beż wodotrysków i ledow a miał o na czym mi zależało łącznie z grzaniem tyłków;)Pozdrawiam
Opel astra F z silnikiem 1.4 16v ❤ dziesięć lat jeździłem i to było najlepsze moje auto.
Bo to jest tak 😃 jak dbasz tak masz jak wymieniasz olej jak producent zaleca po 35tysi to wszytko padnie ja mam Merive 1.4 i pół Europy zjeździłem i tam nie narzekam
@@Mro.na_przypale_po_swiecie miałem Corsę nJoy z silnikiem 1,7 tdi ;) jak się rozpędziło to jechało ;) Dobre auta ale wtrysk miałem wymieniany - paradoksalnie na trzech też jechał znośnie
Ładny ten Precis Precis 👌👌
U mnie już od jakiegoś czasu na celowniku jest Astra J z podstawowym motorem który pamięta jeszcze model H. Pewny i sprawdzony, bez jakiś tragicznych błędów, dobrze znany przez mechaników i nieskomplikowany. Pozdrawiam Pana Jacka i wszystkich widzów Motodziennika. Miłej niedzieli.
I tak i nie, niestety ma zmienne fazy rozrządu i trzeba uważać na coś co tym g steruję. Niestety to już nie czasy Astry G z 1.7 DTi od Isuzu albo Astry F z jakimkolwiek silnikiem
1.6? W lekkiej Astrze H to jeszcze jechało, ale J ma taką nadwagę, że bedzie umęczon jak pod ponckim Piłatem. Nie polecam.
No i gazu nie zalozysz a do 1.4turbo owszem :)
@@PeryMetalu dlaczego do 1.6 115km nie założysz gazu niby?
A 1.4 Turbo z łańcuszkiem do komunii zamiast rozrządu to żart nie silnik
@@thahbx zalozysz, ale co 20kkm bedziesz wymieniał szklanki od luzu zaworowego. 1.4t ma hydrauliczną kompensację.
@@thahbxmówisz o 14ne czy 14xf?
Fajnie, że temat o silniku, oby więcej takich o nowych samochodach z kartonu i słabych silnikach
Kawał dobrej merytorycznej pracy 😊. Omówienie gamy silnik bardzo na plus .
Super materiał astra wyjaśniona👍👍👍
No dobre fury nareszcie lista top.
Łapka w górę za Dobre słowo o Oplu 👍👌💪
tak jest
Mam taką astrę k od 3lat ,pełna opcja, czarna w kombi 2018, najmocniejszą 1.6turbo 200koni automat 6. I to jest najlepsza astra jaka wyszła, nie dzieje się nic, i jak ktoś myśli o kupnie to tylko automat bo manual tam siada często. Niestety tego w tej wersji było bardzo mało, i cena jest wysoka ale warto!!! Niech nikogo nie zawiedzie że to jest Opel, bo po parę aut już w życiu przerobiłem w tym świętą niemiecka trójce też premium i mam wątpliwości co jest tam takie super obecnie.
Oplami jeżdżą Żebraki i taka jest prawda. Najczęściej jeszcze tacy którzy mieszkają w bloku.
Ciekawe
Czarna w kombi, znaczy można pogrzeby wozić :)
Ech, kiedys ople w kombi nawet nazywały się Caravan, ale żaden nie był tak adekwatny jak Astra K :D
@@PeryMetalumam takie same odczucia-szczególnie ,gdy ma tę srebrną listę.
Nie masz racji: skrzynia manualna w 1,6 nie psuje się często.
4:46 i dzięki "wspaniałemu" 1.2 PureTech
do pełni nieszczęścia zabrakło skrzyni CVT
@@tokarp390ależ jest ! Tylko w połączeniu z 145KM.
1.2 posiadam i nie narzekam naprawdę fajnie się jeździ jak narazie zero problemów i małe spalanie w automacie trasa Chorwacja Polska 5,9 litra ,silnik bardzo dynamiczny ,kolega tez ma już 250 tys i nic chyba każdy jakimś mitem żyje
Trzeba tu jednak koniecznie dodać, że Astra K 1.2T ma swoje silniki, zupełnie inne niż Puretech z PSA. Te wadliwe 1,2 z PSA zaczęto pakować w ostatniej generacji tj. w Astrze L.
Tymczasem te Oplowskie 1,2T występują w wersjach 110, 130 i 145KM. Jeżdżę najmocniejszą wersją i jest to zaskakująco oszczędny silnik, w trasie bez problemu poniżej 5l/100km. Najmocniejsza wersja nie ma też rzekomej turbo dziury: poniżej 2000rpm przyspiesza płynnie, choć efekt wciskania w fotel zaczyna się nieco wyżej. Bardzo długie przełożenia w połączeniu z elastycznością dają dużo komfortu w typowych schematach miasto i trasa. A na szóstym biegu przy 130km/h mamy zaledwie 2500 obrotów na minutę.
Ale ten czas szybko leci, najataraze modele Astry K mają już 9 lat, a pamiętam jakby to wczoraj stały w galeriach jako wystawowe
Pan Jacek promuje młodych artystów. Szanuję.
Dokładnie BIOTAD PLUS team 💪
I tak bym zostawił
3 lata jeździłem Astrą J 2.0 CDTI w automacie, chyba 165 KM. Silnik OK ale J strasznie ciężka szczególnie w nadwoziu kombi ale generalnie byłem zadowolony. Potem kolejne 3 lata Astra K 1.6 CDTI automat 136 KM. I choć na papierze dużo słabsza od wersji J to jeździło mi się nią dużo lepiej. Że spalaniem spokojnie schodziłem poniżej 5 l w cyklu mieszanym przy oszczędnej jeździe. Dynamika też bez zarzutu, automat bardzo dobry, choć miałem wrażenie, że od nowości przeciągał nieco na drugim biegu. Podsumowując z Astry K byłem bardzo zadowolony.
Niemożliwe... Astra J prowadziła się dużo lepiej, szczególnie 1.4T ze skrzynią automatyczną - bardzo dobra, ale ten mocny diesel powinien być jeszcze lepszy. Astra K to jakieś radosne nieporozumienie.
Miałem J 1.7 cdti i mam K 1.6cdti . Bez dwóch zdań K 100razy lepiej się prowadzi , jest lżejsza i po zakrętach lepiej lata niż golf7 czy focus mk 3.5. Jotka była fajna , dobrze wykonana , ale ważyła 10ton .
Bardzo mi się podoba ta nowa seria "Motodziennik Używane"👍
My mamy opla Astra GTC z 2015 z silnikiem 1.4 turbo benzyna 140 koni. Oczywiście polski salon, bez wypadek itd. Wspaniały samochód, spokojnie objedzie Mitsubishi Outlander 2.0 benzyna 150 koni. Przy spokojnej jeździe oszczędny a jak trzeba to jedzie. Przebieg 140 tys. Zero problemów.
Piękny samochód ta Astra - kombi to chyba jedno z najobszerniejszych aut w tej klasie, miejsca z tyłu na nogi ogrom i przepastny bagażnik. Z tego co wiem, ludzie właśnie dosyć często gazują te motory 1,4T. Najpiękniejszą linię, do dziś moim zdaniem to wzorzec auta kompaktowego, pod względem urody mają moim zdaniem 5-drzwiowe hatchbacki z serii J i K no i to sprytne zawieszenie tylne - niby proste ale dodatkowe drążki Watta i auto prowadzi się naprawdę dobrze a nie ma typowego wielowahacza z tyłu.
Gazują w poprzedniej generacji. W tej ciezko bo bezposredni wtrysk
przydałaby się informacja o kodach wadliwego silnika 1.4 do 2017, żeby zweryfikować przy kupnie. Pozdrawiam
Dobry wieczór! Panie Jacku, dzięki za dodanie mojego ogłoszenia. Cena CLA poszła trochę w dół i jestem skłonny negocjować. Zainteresowanych zapraszam do rozmowy :)
Na studiach odkupiłem z bratem kadeta E w kombi od szwagra, to był już leciwy wóz i trochę się psuł, ale źle go nie wspominam.
Mialem astre k 1,4 150 k bez problemow zrobilem 38 ty km potem zamienilem na insignie A z 2016 i tez jest super , regularna wymiana oleju itp pomaga , pozdrawiam
Mamy w firmie flotę składającą się z Astry K, 1.2T. Sam silnik ok, ale 80% samochodów po pokonaniu ~10k km i tak odwiedziła serwis. Wbijanie pierwszego i drugiego biegu przypominało wrzucanie biegu w Tarpanie. W zasadzie wrzucenie dwójki wymagało chirurgicznej precyzji, ewentualnie w ogóle pomijanie tego biegu i od razu przejście na trójkę. Serwis stwierdził, że to jakiś błąd na etapie produkcyjnym, gdzie skrzynia zalewana jest niewystarczającą ilością oleju. Nie wiem na ile to jest prawdziwe.
Śliczna astrerka 😍
A już piąty Opel i zawsze zadowolony ;) pewnie następny też będzie Opel 😉
Miałem do niedawna te Astrę :) 1.4t 150KM Fajny wóz to był. Palił mało, w trasie można było zbic ponizej 6, w mieście wiecej, ale srednią mialem nieco ponad 7 z ponad 120kkm
Psuły się duperele - czujniki wału, sonda lambda, na gwarancji wymieniałem tez reflektor Intellilux (matrycowy - szwankowało poziomowanie) oraz miske olejową.
Wygodne fotele, ergonomiczne wnętrze, pojemny bagazbik, duzo miejsca z tyłu (kombi)
Z wad - nieco gumowaty układ kierowniczy oraz wygląd (w czarnym lakierze z chromami) predestynujący do swiadczenia uslug dla pewnego znanego zakladu z Bytomia ;)
Tak, układ kierowniczy to dramat w tym aucie.
Takie piwrdoły niby powinny wychodzić w fabryce a nie przekładanie na kupującego.
@@mariandera738 to fabryka musialaby sprzedawac auta z przebiegiem 100kkm ;)
Niezbyt kompetentny materiał. Silnik 1.0 nie pojawił się w 2018, bo ja mam taką Astrę z 2015/16 105kM.. Zero problemów, wystarczająca dynamika, nawet n autostradzie daje radę
Mały silnik z turbo 1.0 jedzie lepiej niż wolnossące 1.6. podobnie 1.0 TSI 115KM w grupie VW które w Skoda Octavia było nie aż takie źle jakby się mogło wydawać.
@@jb_0079to prawda miałem kiedyś Astre h GTC z 1.6 115 koni straszy muł nigdy więcej. Wolę nawet mały a z turbo i zupełnie inaczej jedzie. Albo duży V6/V8 bez turbo. A mam i 1.4 T w Astrze i 3.2V6 w Mercu i ona super jeżdżą.
Też mam taką z 2016 roku, kupiona roczna dla mej lubej ;) na ten czas 170tys km, problemów brak jak na ten czas, eksploatacja tylko, rozrząd robiłem przy 150tys. Do miasta wystarczy w 100% i jest oszczędna ;).
"Krzychu, kadetem tera" to jeden z pierwszych memów z opelkami ;)
Komentarz dla zasięgów, fajny materiał, też ujezdzam Astre Jke. Pozdro.
wreszcie jakies ciekawe oferty czyli Stelvio vs Porshe
Porsche.
Jeżdżę Astra K od 4 lat z 1.4 150 KM i automat 6b. Ogólnie jestem zadowolony auto ladne z zewnątrz i w środku bardzo ergonomiczne (zwykle przyciski a nie wszystko dotyk )światła matrix led sa genialne czy też podgrzewana kierownica fotele itd itd. Sam motor również bardzo spoko dynamika czuc, ze to auto nie waży jak słoń ( jal to bylo w J )i dzięki klasycznemu automatowi jezdzi sis bardzo komfortowo. Aha i jak dla mnie świetne fotele w końcu auto w którym nie bola mnie plecy. Prowadzenie również uważam bardzo na plus stabilnie nawet prędkości 160 itd czuje się czlowiek bardzo pewnie, a auto leci jak po sznurku. Z minusow, to mogli lepiej wyciszyć tył kabiny nadkola, bo słychać szum opon. Fabryczne opony wywaliłem po 3 latach, bo strssznie głośne były. Co do awaryjnosci puko co bardzo niska coś tam bylo na gwarancji, ale nic co by unieruchomilo auto. Ogólnie zadowolony z zakupu i to chyba pierwsza i ostatnia dobra Astra 😊
Szanuję😄👌
Sam mam Astrę K 1.4T tyle że 125KM i manual😉
Z którego roku jest Pańska?
Na jakim oleju jeździ?
Przebieg?😊
@@marcinxxx6068 moja dziś już ma parę lat 2016 obecnie 81 tys km olej zmieniany co 8 tys km ( raz na rok auto nie jeździ dużo) A wcześniej lałem Yacco lube gdi 5w30 w tym roku zaszalałem i zalane AMS Oil Signature 5w30 ( tani nie jest). Po 5 latach nadal ueazam, że jeździ się tym autem bardzo dobrze zwłaszcza, że jak wyżej pisałem mam autoamt, to płynność itd jest super. No odpoczywa się w aucie w korku itd. Światła mega fajne matrix i fotele super sprawa. Ale coś tam pomału zaczyna się pojawiać z usterek, więc kij wie być może za rok trzeba bedzoe z bólem serca naprawdę sprzedać.
@@ukiarni5011
Oby śmigała dalej😄👌
Przebieg wielki nie jest, ale w miarę upływu czasu wiadomo że coś do roboty się w aucie musi pojawić😉
Pytałem o olej, bo sam mam z roku 18 auto i tu już jest zalecany 0w20 i na takim lata.
Ravenol EFS 0w20, dokładnie😉
Przebieg na tą chwilę 38k km, bo po prostu mam 2 auta i tak nie rośnie😉
Dzięki serdeczne za odpowiedź i szerokości życzę😊💪
@@marcinxxx6068 no ja również dużo nie jeżdżę nią 8/9 tys rocznie, bo mam również dwa inne auta. Ale serio mimo, że coś ni zaczęło stukać z przodu jak hamuje, to nadal uważam, że to bardzo fajne auto i najlepsza Astra jaka wyszła. A kiedyś jeździłem 10 lat GTC 2007 to niebo a ziemia..
Mialem 3y ople, corse b 1.4 16v, vectre b combi 2.2 benz i teraz zona jezdzi vectrą c 1.8 benz 140koni. Rewelacyjne auta. Mozliwe ze zmienimy dla zony na nową insygnie też benzynę. Pozdrawiam
Pracowalem a ASO Opla w tym czasie.
Astra K po J to byla nowa jakosc.
Auta pod kazdym wzgledem lepsze i mniej awaryjne.
Jednostkowo trafialy sie popekane tloki w 1,4t nowej gen co bylo wynikiem spalania stukowego.
Wada tego auta byl wysprzeglik i wpadajacy pedal sprzegla.
Poczatkowo producent wykrecal soe, jednak wprowadzono po czasie kampanie naprawcza.
Taka astra k w kombiaku 1.6 200 w automacie w wersji 3/4 byla do kupienia w tamtym czasie za 90k.
W tym modelu oferowanie matrycowe reflektory gdzie ja auto z ta opcja do produkcji czekano 9 miesiecy.
W tamtym czasie byl to cos nie do pomyslenia.
Jak odchodzilem "psa" weszlo na grubo z calym soim chlamem i 1.2 3 cyl.
Warto by zestawic poczatek gen v
Ktora w njoy z 1.4 125 kosztowala ok 67000
A koncem gdzie byl juz 3 cyl syf...
Silnik 1.0 był dostępny chyba przez cały okres sprzedaży wersji przedliftingowej ale po prostu był mało popularny u nas bo za niewiele więcej był 4-cyl 1.4. Po lifcie to już silniki GM z Meksyku.
Mam taką czarną, manual 1,4 150 koni i uwielbiam to auto ❤
How would you recommend astra K? I would like to buy one. Would you recommend buying 1.4t or 1.6?
Trochę mi żal co zostało z Opla, bo to już nie to samo po tym jak Stelantis się dobrało do niego. Nie zdziwi mnie jak za jakiś czas wygaszą markę.
Mam jakiś dziwny sentyment do Opli. Z mojego doświadczenia to proste i tanie w naprawach auta były. I nie zawodne jak się o nie dbało. Gdy byłem dzieckiem, jakoś na początku lat 90tych rodzice zmienili starą starą Skodę 120 na Kadeta D z 81 roku. To było na prawdę fajne auto wtedy. Zwłaszcza po takiej skodzie. Gdy wyjechałem do UK w 2005 to pierwsze moje auto kupione tutaj to była Astra f z 1.4 benzyną za parę groszy. Na tłuczenie do pracy było jak znalazł. Proste, nie zawodne. A miałem w jedną stronę 1.5 godziny jazdy, więc trochę jeżdżenia było. Chwilę potem kupiłam drugą Fke, bo potrzebowaliśmy z żoną dwa auta. Tym razem 1.7 diesel Isuzu. To dopiero było fajne auto. Przetestowałem na niej że diesel faktycznie może jeździć na oleju roślinnym. Gdzieś mi takie info wpadło wtedy i pomyślałem że spróbuje, bo zawsze mnie takie ciekawostki motoryzacyjne interesowały. Udało mi się też zwiększyć jej doładowanie i dawkę na pompie. Ale to się fajnie zbierało po tej zabawie. Tam czysta mechanika była, zero elektroniki. Fajne do eksperymentów dla młodego fana motoryzacji.
Rok później kupiłem Omegę z 3.0 V6 w najwyższej możliwej wersji... Co to było za auto dla mnie i żony. W PL przed wyjazdem jeździliśmy cc700 i następnie polonezem i fajnie było ale wiadomo. Po przesiadce w taki statek kosmiczny to był szok. Tu były dynamicznie poziomujące się xenony, nawigacja gdzie wtedy jeszcze o tym nie słyszałem i na mapach jeździłem. Nie wspominając o skorzanych podgrzewanych z tyłu i przodu fotelach i lusterkach z pamięcią. Nawet wewnętrzne lusterko ustawiało się samo z pamięcią fotela. Z samopoziomującym się zawieszeniem z tyłu i z wieloma innymi gadżetami o których wcześniej mogłem tylko pomarzyć. No to był kosmos dla nas. A ten komfort. Nie do podrobienia. Ten silnik z tym automatem też był świetny. I wtedy też zakochałem się w automatach. Szczerze mówiąc żałuję że ja sprzedałem. To było fajne auto, ale sytuacja wymagała wtedy aby ją sprzedać. Dziś bym sobie ja trzymał na niedzielne wypady. O ile nie przegrał bym walki o nią z rudą bo to niestety był nie odłączny towarzysz opli.
Po latach jeżdżenia innymi markami, zdarzył mi się wypadek i musiałem na szybko kupić auto. Miałem tylko tyle ile dostałem z ubezpieczenia za dotychczasowe auto.
Kupiłem Zafire B z 1.9 fiata 150 koni i automatem. W życiu bym nie pomyślał, że to może być tak mało awaryjne i niezawodne auto. A równocześnie oszczędne i w miarę wygodne. Mam ją już 8 lat. Teraz robi jako drugie auto, ale wiele lat była jako nasze jedyne. Zrobiła już prawie 440 tysięcy kilometrów i ciągle ma się dobrze. Fabryczny DPF wypala się bez problemów, turbo też jeszcze fabryczne ciągnie dobrze. Raczej ma u mnie dożywocie bo z tym przebiegiem jest warta tyle co złom tutaj, a jednak jeździ i robotę robi. Mam teraz VW touarega z 3.0 tdi jako główne auto i to jest świetne auto pod każdym względem dla mnie. Ale Zafirka dalej ma miejsce u mnie póki co. Być może u mnie te auta się dobrze spisywały bo ja sam wszystko sobie przy nich robię. Po mału się dokładnie. I zawsze staram się najlepsze części użyć. I robić wszystko na czas, a nawet przed, a nie aż już się nie da jeździć.
Stellantis orze Opla w stylu typowym dla PSA. Problem z dostępnością części do starszych modeli i ich ceny (Dobrze że jest to auto popularne to producenci zamienników/OE suppliers nieco wypełniają lukę) Ale aktualizacje Stellantisa w zakresie oprogramowania to sabodaż gorszy niż VAG po diesel gate. Astra J 1.7 CDTI Soft GM wypalanie DPF co 300-400 km Soft Stellantis wypalanie co 100-150 km W Megane i Lagunie DPFy nawet po mieście znosiły naprawdę dużo. Zaoranie Onstara z dnia na dzień.
Wypalanie dpf w 1.7 cdti zawsze zima oscylowało co 100-150 km a latem 200-250km bo w tych zilnikach jest trzy razy mniejszy zbiornik dpf niz w silniku 1.9
Warto dodać że silnik 1.35 3 cylindry był spięty ze skrzynią CVT która to udawała że ma 7 biegów, pracuje to całkiem ciekawie.
W Anglii nie było kadetów a wlasciwie to byly ale wlasnie pod nazwą Astra, tak jak i corsa 1, i 2 gen pod nazwą Nova
Mam Astrę 1.6 200 - znakomity silnik, zrobione ponad 90kkm, na razie bezawaryjny, oleju praktycznie nie bierze
Zostaje mi potwierdzić te krótkie uwagi odnośnie Astry 1,2 turbo ( 2021) Brak awarii, wnętrze nawet trochę eleganckie- czarne fotele AGR z alcantarą. Lubię nią jechać w trasie- tam faktycznie jest oszczędna, nawet przy V 140-150 km/h mieści się w 6,5 l . Natomiast zakorkowane miasto przy jeszcze nierozgrzanym silniku to nic fajnego. Więc to idealny wóz dla przedstawiciela handlowego ;)
1.4T mial problem z oprogramowaniem silnika , brakiem czujnika spalania stykowego i dochodziło do stuków i wypalało dziury w tllokach , od 2017r dodali czujnik , zmienili olej na lspi oraz poprawiono oprogramowanie i problemy znikły, to udana konstrukcja od 2017
Był jakiś inny kod na te poprawione? Po czym poznać, że już poprawiony?
@@fixanddrive poprostu kupić auto z rocznika 2017w górę bo poprawili pod koniec 2016r
@Anonymous-PL Masa tych aut jeździ, a głośno o awariach nie jest, może ktoś tankował na "lewej" stacji lub problem tyczy się LPG? Czy rozwiązaniem jest tankowanie 98?
@@steraf na forach opla astry jest szerzej o tym , silnik pojawił się pod koniec 2015r więc tylko przez rok były wadliwe więc takich aut nie ma dużo , wina jest jak pisałem co nie oznacza że w każdym takim egzemplarzu musi wystąpić ale dużo prawdopodobne.. paliwo nie ma nic do tego a zdarzyć to się mogło nawet na gwarancji s niskim przebiegiem
Ta ruina Hyundai Pony wciąż dostępna, przperaszam ale jaka dobra cena za ruinę która powinna trafić na złom.
Kilka zdań poza tym co Pan Jacek wymienił od właściciela takiej astry 1.4 125 KM z 2016. Przebieg 110kkm od nowości.
Dla mnie głównym plusem oprócz dobrej polityki cenowej był fakt wyprodukowania samochodu w Polsce! Pamiętam zdziwienie urzędniczki przy rejestrowaniu.
Z minusów na co dzień, to słabe przednie lampy te zwykłe, kiepskie wyciszenie samochodu, oraz od 2 lat polityka zamykania salonów i serwisów Opla, więc jak ktoś chciałby serwisować w aso, to jest to trudne - w Krakowie z 3 aso został obecnie jeden (zamknięta Jasnogorska i Wodna, został na Zakopiance).
Przynajmniej tyle, że Marimex ma dobrą opinię
@tomekkwn Trudno mi poradzić przy tak dużej różnicy przebiegu w stosunku do mojego. Lepiej wziąć specjalistę do sprawdzenia.
12:31 Witam najlepszy silnik w astrze to silnik 1600 benzyna 115 km. ,prosty i
niezawodny ,ale byl w astrze 4 . Silnik 1400 b to tylko 1400 turmocy 125 k. Mecha nicznych.
Tylko w Astrze 4 ledwo sobie radził z jej masą.
Panie Jacku, zastanawiam się nad zmianą samochodu, w kręgu moich zainteresowań znalazła się właśnie Astra K oraz Megane IV, czekam na jakiś odcinek gdzie głównym bohaterem będzie właśnie Renault, ewentualnie jakie inne samochody z segmentu C, 2016+ do około 40/45 tysięcy by Pan polecił
Astra K 👍💎
Co do spasowania zderzaka w Astrze K to fabryczne mogłoby być lepsze, przerobiłem kilka egzemlarzy, każdy krajowy i bezwypadkowy i w każdym zderzak inaczej leżał, podobnie w Corsie E i Insigni B, taka jakość Opla w tamtych latach, nie ma sie co czepiać.
No i jeszcze hasło ASTERKA BOŻA 😂
Jak zwykle gratki za chińską składnię językową ;)
1.2 turbo też wadliwy. 18000km i zużycie oleju ponad litr /1000km.
Do tego brak części.
Ja mam przejechane 40 tys. i nic się nie dzieje.
@@cincin12121 mieliśmy w serwisie niezłą przeprawę z tym silnikiem. W końcu zadzwoniliśmy do ASO Opla. Zaproponowali nowy słupek twierdząc że jest to silnik "nienaprawiany" a po wymianie dalej nie dają gwarancji że będzie lepiej.
Tłoki i pierścienie do wymiany to było minimum.
Mam wrażenie że silniki benzynowe po 2011 roku to jakiego gnioty szczególnie 1.0. Co by nie kupić można wpakować się na minę. Czy to oznacza że lepiej inwestować w klasyki 😁
Znajomemu w oplu z 1.4 turbo przy 115 tysiecy popekaly tloki, silnik do generalki. Ma go od nowosci, olej zmieniany co 10.000
Tylko na jaki? W Europie GM zunifikował olej do turbobenzyn i do diesli pod postacią Dexos 2, co było błędem. Od 2017 r. wyszła instrukcja, aby stosować Dexos 1 Gen.2 specjalnie do silników benzynowych, żeby przeciwdziałać zjawisku LSPI działającemu destrukcyjnie na tłoki. Dexos 2 został tylko do dieslo. Potem w Astrach benzynowych i Insigniach 1.5T w ogóle stosowano jeszcze inny olej, już nie Dexos.
Rocznik pewnie poniżej 2017 czyli te wadliwe
Ja mam astre 1.4 150 km z roku 2017 kupilem ja jak miala przebieg 36 tys aktualnie mam 69tys przebiegu i jak narazie bez awaryjnie tylko tyle ze co 10 tys przebiegu zmieniam olej z filtrem . Pozdrawiam
Mam z 2018. Identycznie. Tylko olej zmieniam
I ja tak samo rocznik 2018, modelowo 2019 nieco ponad 50 tyś. przebiegu, więc wokół komina można by rzec. Ale faktycznie bezproblemowy samochód. Zwinny, pojemny i jeszcze 4 cyl. 1,4 110kW/150PS. Polecam.
Znikome przebiegi ja znam z nalotem 200+ i nic się nie dzieje jak olej zmieniany co 10-12tys z lspi
Benzyna najlepsza 1.4 150km 4 cyl od 2017r do liftingu.
Warto dodać że można było mieć w kompakcie nie premium - światła matrycowe. 🎉
Fajny bajer dopóki nie zaczną migać. Wtedy 8k za JEDNA lampę i 2k za sterownik + robocizna i programowanie
Jestem posiadaczem 1.2T 130KM, jestem bardzo zadowolony. Dzisiaj w salonie, powiedzieli mi, że wymiana paska rozrządu około 240 tys. km, spojrzałem z niedowierzaniem na faceta, ale się nie kłóciłem. Niestety w internecie niczego mądrego na ten temat nie da się doczytać.... Oprócz tego, że "znawcy" twierdzą, że to puretech od stelantisa.
Mialem jedynke, dwojke i trojke. Pierwsze dwie bardzo fajne autka, po trójce pozostał wstręt.
Miałem jedynkę, kupiłem w salonie chyba w 98'. Przesiadłem się z Escorta. Myślałem, że zepchnę to do Wisły. Co człowiek to opinia.
Czyli 1.4 125 nie nadaje się do gazu?
Ja lubie Opla, nigdy nie mialem żadnego Opla ale niektóre były ładne.
A najładniejsze były Diplomat B, Senator B i Omega B.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Co do Opla, to załóżmy znajomy właściciel warsztatu mojej matki od lat powtarzał, że Opel to najczęściej przewijająca się marka na warsztacie i on zdecydowanie by nie polecał tej marki. Z drugiej strony mocno poddawałbym w wątpliwość kompetencje tego warsztatu po podejściu co do niektórych serwisów.
A może Panie Jacku przy okazji następnej wizyty w serwisie skrzyń , sprawdzić jak to wygląda że skrzyniami w Oplu? Ewentualnie czy z doświadczenia po 2014 bać się skrzyń automatycznych ?
W Oplach bac sie manualnych. M32 to chyba jedyny manual jaki się psuje czesciej od automatów. Choć w K juz nie bylo z nią problemow, albo za krotko jezdza.
O matko, ile tych wersji silnikowych w Oplu.
To teraz czekam na insignie b
Pozdrawiam
W niemczech bardzo duzo jezdzi nowych astr. Czy jest ladny ? Hm po czasie mi sie spodobal.
Jeszcze był silnik 1.5 diesel 122km w astrze K 😉
Jeżdżę Astrą 1.2 turbo. Silnik wymieniony na gwarancji po ok 30k. Luz na wale. Kultura pracy słaba - szczególnie na wolnych obrotach i na zimnym silniku. Jednak na trasę przyjemne. Mam ubogą wersję niestety.
czemu nie został omówiony motor 1.5 cdti ?
Panie Jacku, z tą memicznością to bym polemizowal! Co w takim razie z Alfą Romeo? Przecież to jest bardziej memiczne jak Opel. Mówię to jako właściciel Opla, plus były właściciel dwóch modeli Alfy. 😂
1:47 Audi A4 w opisie 2.0 190 koni, a na klapie znaczek 4.0TDI
40 tdi takie oznaczenie ma 2.0 tdi 190 km
1,7 cdti wart uwagi ? dobry silnik ?
Tez mam taka 2018 tylko 16 cdti super jeździ i mało pali no ale czas sie rozstać czas na zmiany po 6 latach
Cena tej Astry szalona, ale takie czasy 😅
Ja do Opla nic nie mam. Nawet szacunku. :D
Panie Jacku, a to nie jest tak że w 1.6 cdti był wadliwy napinacz rozrządu i tracił ciśnienie po krótkim postoju? Stąd głośne rozruchy i obniżona trwałość. Przy wymianie rozrządu problem znika
12 000 zł taka przyjemność w tym badziewny aucie
Dokładnie tak jest. Wystarczy wymienić napinacz (w fabryce nie montowali pod nim uszczelki, nie wiadomo czemu). Wymiana napinacza to 150 zł + robocizna. Ja sobie go sam wymieniałem u kumpla na warsztacie, robota jest upierdliwa, 4-5 godzin trzeba liczyć. Wcale nie trzeba wymieniać łańcucha co 60 000 km. Ja aktualnie mam przejechane 193 000 km i łańcuch pracuje jak nowy.
Ooo, poznaje te stare mordy z fabryki, większość z nich wzięła odprawy, nawet CI co poszli na kopalnię, to nie żałują :D
Niedlugo w miejsce opla czy forda wejdzie MG albo inna chińska marka, która za połowę mniejszą cenę będzie oferowała przyzwoite samochody i to chińskie samochody będą kupować zarządcy flot firmowych.
Panie Jacku jest szansa na odcinek na temat aut ktore można kupić jako inwestycja ?
Kurde fajny odcinek tylko szkoda ,że skupiasz się w większości na dieslu ,większość osób zmienia teraz na benzynę.
Bardzo dobre samochody, szybko sprzedające się i bezawaryjne! Mialem ich 13 sztuk i każdy znalazł nowego właściciela :)
Mam pytanko 1.4 125 km lub 150 nie nadaje się do gazu?
Bezpośredni wtrysk, więc nie.
@@PeryMetalu Cóż, szkoda 😅
Można ale będzie 30% benzyny palić 70% LPG a instalacja kosztuje sporo więcej niż zwykła , więc mało opłacalne
Audi kupujesz jak chcesz być kimś, Opla kupujesz jak już jesteś kimś.
👍😁
Ciekawe, że to Pony ma serwo hamulcowe po stronie pasażera :O
To Audi to w końcu 2.0 czy 4.0? 🤔
Szkoda że w autoDNA nie zawsze piszą prawdę,szukając auta 2 razy zostałem wprowadzony w błąd.Nie ufam już w 100% ani autoDNA ani carverical.Po za tym jak zwykle ciekawy materiał.
Trzeba być mocno naiwnym, żeby wierzyć w takie serwisy.
1:00 - Szkoda że to nie Precis by Precis
140k za diesla 240km z 200k przebiegu z 2013r co tutaj się stało
To 96tys za A4 z 2019 roku to całkiem spoko cena. Będę wystawiał swoją A4 2017 rok z tym samym silnikiem tylko mniejszy przebieg i lepsze wyposażenie ale też od 96 myślałem zacząć.
autko trzydzieści jeden lat,okazja
@MotoDziennik czy ten silnik 1.4 turbo 125 km to to samo co było wkładane od 2015 roku do Meriva B 1.4 turbo z lpg?
Do Merivy montowane były chyba nieco inne, starsze wersje silnika, różniące się wtryskiem.
Zupełnie inny, aluminiowy blok i bezposredni wtrysk. Zdaje sie, ze do Mokki A to jeszcze tylko wkladali pod koniec jej zywota.
@@PeryMetalu a jak z trwałoscia tych 1.4 turbo z lpg od 2015 roku 120km w merivach?
@@marcinborkowski1992 jak z LPG nie wiem. Tesc ma taką ale bez gazu od 6lat to silnik spoko. Inne rzeczy roznie, ale silnik spoko, jedynie uszczelnienia i pokrywe zaworow wymieniał.
Zaleta 120KM wersji to skrzynia piątka, nie pauje sie tak jak 6biegowa M32
Te same auta w ofercie używanych. Czyli zastój jednym słowem. Pozdrawiam
Ja mam 1.2 turbo od 2020 110 km 50kkm. Jedyna awaria przez ten czas to czujnik turbiny. Auto nie miało moc. Wymieniony na gwarancji.
Bliki od świateł na okularach Prowadzącego - do wyeliminowania (się czepiam ale serio); poza tym bardzo ok
Stellantis wykończy Opla, no ale nie po to go kupili żeby budować potęgę tej marki, tylko po to żeby zrobić sobie więcej miejsca na rynku. Tyle że to się nie uda - oto wjeżdżają Chiny a Europejczyk (nawet ten bogaty z Zachodu) nie ma zamiaru przepłacać.
Kilka razy widziałem. raz podczas jazdy i ze 4 razy na awaryjnych 🙂
Panie Jacku co się dzieje że nie mogę od miesiąca sprzedać samochodu.Fiat bravo II 1.9 jtd 120km,dużo napraw zrobionych ,między innymi zawieszenie,sprzęgło mam na to kwity i cisza.Cena 13000zl.I kompletna cisza,martwy sezon ?.A no i przebieg duży jak na polske 330000km.Z polskiego salonu.
Wina przebiegu
@@wierny_widz5085Tak myślałem,a to wychodzi coś około 20 tys rocznie ,15 lat.Bo na olx wszystkie max do 200tys 😂.
Mam problem z silnikiem 1.6 biturbo benzyna. Po odpaleniu na zimnym brzmi jak 3 cylindrowy diesel, po rozgrzaniu czasem szybciej lub pozniej to ustaje. Co to moze byc? Roczik 2017
Jeździłem 1,5 roku taką samą. Fajny samochód ale przez ten czas zepsuło się tyle pierdułek że powiedziałem dość. Mój samochód ma jeździć a nie stać w serwisie