Chcesz wspomóc działalność kanału? Widzowie zaproponowali zrzutkę na zakup lepszego sprzętu: zrzutka.pl/vf75te Będę wdzięczy za pomoc, aby móc nagrywać lepsze materiały dla was! Możesz też wesprzeć kanał poprzez: www.patronite.pl/OFS
Superglue czy też inne kleje cyjanoakrylowe działają poprzez wiązanie wody z powierza. Jeśli chcesz szybko go zastygnąć to wystarczy spryskać wodą a może nawet lepiej byłoby zaparować jeśli masz żelazko które dmucha parą.
Trzeba było ten superglue zmieszać z jakimś wypełniaczem np sodą oczyszczaną a jeszcze lepiej z drobnymi trocinami a potem oszlifować i polakierować sprajem. Jest multum filmów na ten temat na TH-cam
Roboty sobie niepotrzebnej narbileś , twardym klejem wypełnić , poxipol lub coś podobnego, przeszlifować , na to spayem , polerka 1500 na mokro i pasta .
gitarę z wklejonym gryfem Harley Benton SC-400 SBK Classic Series da się ładniej wyprofilować w miejscu sklejenia by zrzucić te garby i było gładko i cienko a gitara nie rozpadła się? pomalować na czarno nie jest potem problem ale efektem jest wygoda i dostęp do ostatnich progów... kto weźmie takie wyzwanie bym sam potem nie zepsuł gitary?
Miałem podobną sytuację, ale sprawcą byłem ja sam. Córka miała czarny lakier do paznokci. Okazał się lepszy od super glue. Schnie szybko, więc podobnie głęboką japę wypełniłem kolejnymi warstwami. Dawał równiejszą powierzchnię od akrylu, a przy szlifowaniu nie ryzykowałem, że "dokopię" się do białego. Nie było też potrzeby stosowania lakieru bezbarwnego, bo ten do paznokci po wypolerowaniu i tak błyszczał. W efekcie ciężko dojrzeć, gdzie był problem. Ja trochę widzę, bo wiem, ale ktoś postronny raczej by nie zauważył.
@@MAYLOSZYARR Na buteleczce jest napisane "vipera", poniżej jest koniczynka, a pod nią napis "polka" (wszystko małymi literami). Lakier już zasechł, ale cały czas śmierdzi acetonem. Może baza jest akrylowa, jednak lakier się błyszczy. Zresztą lakiery do paznokci chyba generalnie dają połysk.
Zajmowałem się kiedyś pracą z drewnem i w przypadku takich większych ubytków uzupełniałem mieszanką kleju do drewna i proszku z tego samego drewna - powstałego przy obróbce czy cięciu. Taka papka po wyschnięciu była praktycznie jednolitym drewnem z oryginałem i można było obrabiać od podstaw. Można też w takim przypadku użyć szpachli samochodowej. Ale przede wszystkim żeby to było dobrze wykonane to zacząłbym od usunięcia tych luźnych elementów lakieru (?) widocznych na początku. Zdjąć wszystko co luźne do gołego drewna i dopiero wtedy naprawiać. I nie samym klejem - rozumiem, że to przykład po taniości i gitara podobno niewiele warta, ale jak już coś robić to porządnie 🙂
@@sz.krzysiek Tutaj - podobnie jak u mnie - nie było ubytków w drewnie. Na deskach gitar (przynajmniej tych chińskich - pod malowaniem jest ok. milimetrowa warstwa czegoś twardego i przezroczystego. Malowanie jest cienkie. Też stosowałem metodę mieszania drobnych trocin z klejami do drewna, gdy naprawiałem ogniska próchnicy w ramach okiennych. W gitarach naprężenie są praktycznie żadne, chodzi tylko o efekt wizualny, wiec taka robota jak na filmie albo opisana przeze mnie w zupełności wystarcza. Aczkolwiek gdyby to miało być naprawione perfekcyjnie, faktycznie nie obeszłoby się bez usunięcia spękanego lakieru z całej powierzchni uszkodzenia, nałożenia szpachli, wyszlifowania, odtłuszczenia, malowania, wyszlifowania bardzo drobnym papierem wodnym (1200 to o wiele za gruby), wy[polerowania. Myślę, że zarówno Pawsonowi, jak i mnie chodziło o to, żeby poharatane miejsce nie kłuło oczu z daleka. No i żeby nakład pracy nie był nieadekwatny do wartości naprawianego sprzętu.
@@OverdriveFunStudio gitarę z wklejonym gryfem Harley Benton SC-400 SBK Classic Series da się ładniej wyprofilować w miejscu sklejenia by zrzucić te garby i było gładko i cienko a gitara nie rozpadła się?
Chcesz wspomóc działalność kanału?
Widzowie zaproponowali zrzutkę na zakup lepszego sprzętu:
zrzutka.pl/vf75te
Będę wdzięczy za pomoc, aby móc nagrywać lepsze materiały dla was!
Możesz też wesprzeć kanał poprzez: www.patronite.pl/OFS
Superglue czy też inne kleje cyjanoakrylowe działają poprzez wiązanie wody z powierza. Jeśli chcesz szybko go zastygnąć to wystarczy spryskać wodą a może nawet lepiej byłoby zaparować jeśli masz żelazko które dmucha parą.
palec Twój też kurier przy odbiorze ...na noże poszło ?
Trzeba było ten superglue zmieszać z jakimś wypełniaczem np sodą oczyszczaną a jeszcze lepiej z drobnymi trocinami a potem oszlifować i polakierować sprajem. Jest multum filmów na ten temat na TH-cam
Zbliżonego kolorystycznie Squiera p-bassa rozbiliśmy niechcący na próbie - jak puścił pasek do pokrowca. Identyczne uszkodzenie. Grubość lakieru okazała się szokująca.
Jak nie przekraczała grubości użytego drewna, to jest ok 😅
@@adams.9218 jak szpachla z legend mechaników samochodowych. Body okazało się lekko o centymetr mniejsze niż się wydawało.
Roboty sobie niepotrzebnej narbileś , twardym klejem wypełnić , poxipol lub coś podobnego, przeszlifować , na to spayem , polerka 1500 na mokro i pasta .
Mam takie pytanko czy Fender Rumble 15(wzmacniacz) byłby dobry do basu?
Proponuję zakup akceleratora do klejów cyjanoakrylowych, taki w sprayu klej twardnieje w sekundę. Można go kupić w sklepach modelarskich
@@maciejkrzysztof5725 z założenie to miała byc naprawa po taniości z dostępnych w domu materiałów ale dzięki za info 😁
Spoko loko robota.🤘
Akurat patrzyłem czy masz live'a na tik toku a tu miła niespodzianka na youtubie 😁 Pozdrowionka
Sode oczyszczona posypać i zalać tym klejem i nie trzeba tak dużo warstw robić ;P
Świetny poradnik
toż to piękny RELIK- po co to naprawiac?! teraz jest warta 2 razy więcej :)
gitarę z wklejonym gryfem Harley Benton SC-400 SBK Classic Series da się ładniej wyprofilować w miejscu sklejenia by zrzucić te garby i było gładko i cienko a gitara nie rozpadła się? pomalować na czarno nie jest potem problem ale efektem jest wygoda i dostęp do ostatnich progów... kto weźmie takie wyzwanie bym sam potem nie zepsuł gitary?
Miałem podobną sytuację, ale sprawcą byłem ja sam. Córka miała czarny lakier do paznokci. Okazał się lepszy od super glue. Schnie szybko, więc podobnie głęboką japę wypełniłem kolejnymi warstwami. Dawał równiejszą powierzchnię od akrylu, a przy szlifowaniu nie ryzykowałem, że "dokopię" się do białego. Nie było też potrzeby stosowania lakieru bezbarwnego, bo ten do paznokci po wypolerowaniu i tak błyszczał. W efekcie ciężko dojrzeć, gdzie był problem. Ja trochę widzę, bo wiem, ale ktoś postronny raczej by nie zauważył.
co to był za lakier do paznokci? Wydawało mi się, że typowy lakier do paznokci jest właśnie akrylowy, a akryl niestety się strasznie kruszy.
@@MAYLOSZYARR Na buteleczce jest napisane "vipera", poniżej jest koniczynka, a pod nią napis "polka" (wszystko małymi literami). Lakier już zasechł, ale cały czas śmierdzi acetonem. Może baza jest akrylowa, jednak lakier się błyszczy. Zresztą lakiery do paznokci chyba generalnie dają połysk.
Zajmowałem się kiedyś pracą z drewnem i w przypadku takich większych ubytków uzupełniałem mieszanką kleju do drewna i proszku z tego samego drewna - powstałego przy obróbce czy cięciu. Taka papka po wyschnięciu była praktycznie jednolitym drewnem z oryginałem i można było obrabiać od podstaw. Można też w takim przypadku użyć szpachli samochodowej. Ale przede wszystkim żeby to było dobrze wykonane to zacząłbym od usunięcia tych luźnych elementów lakieru (?) widocznych na początku. Zdjąć wszystko co luźne do gołego drewna i dopiero wtedy naprawiać. I nie samym klejem - rozumiem, że to przykład po taniości i gitara podobno niewiele warta, ale jak już coś robić to porządnie 🙂
@@sz.krzysiek Tutaj - podobnie jak u mnie - nie było ubytków w drewnie. Na deskach gitar (przynajmniej tych chińskich - pod malowaniem jest ok. milimetrowa warstwa czegoś twardego i przezroczystego. Malowanie jest cienkie. Też stosowałem metodę mieszania drobnych trocin z klejami do drewna, gdy naprawiałem ogniska próchnicy w ramach okiennych. W gitarach naprężenie są praktycznie żadne, chodzi tylko o efekt wizualny, wiec taka robota jak na filmie albo opisana przeze mnie w zupełności wystarcza. Aczkolwiek gdyby to miało być naprawione perfekcyjnie, faktycznie nie obeszłoby się bez usunięcia spękanego lakieru z całej powierzchni uszkodzenia, nałożenia szpachli, wyszlifowania, odtłuszczenia, malowania, wyszlifowania bardzo drobnym papierem wodnym (1200 to o wiele za gruby), wy[polerowania. Myślę, że zarówno Pawsonowi, jak i mnie chodziło o to, żeby poharatane miejsce nie kłuło oczu z daleka. No i żeby nakład pracy nie był nieadekwatny do wartości naprawianego sprzętu.
Ja bym robił Relic do końca 😉Pozdrowionka
Prosta sprawa, zakleić trocinami z tego co zrobiony korpus, później pomalować. Mówi Ci to stary stolarz. Pozdr
NIE BYŁO BY LEPIEJ SZPACHLĄ DO DREWNA I POTEM WYSZLIFOWAĆ
@@adamapa2268 może i tak ale ja wybrałem ten sposób
Defil Guitar Repairman to Pan nie jesteś, ale i tak nie najgorzej to wygląda.
Efekt końcowy ok, ale ja inaczej bym to zrobił, jw.
do szpachlowania wystarczyłaby tu czarna farba nitro z drobnymi trocinami z drewna... taka papka łata dziury i maluje od razu i szybko schnie
@@mireknikitiuk6447 racja ale nie każdy ma w domu takie cuda. Super glue i farbę akrylową już prędzej - taki bym zamysł tego filmu
@@OverdriveFunStudio gitarę z wklejonym gryfem Harley Benton SC-400 SBK Classic Series da się ładniej wyprofilować w miejscu sklejenia by zrzucić te garby i było gładko i cienko a gitara nie rozpadła się?
@@OverdriveFunStudio trzeba było od żony buchnąć jakiś lakier bo paznokci
Kot Fender. A kotka jak by była?
Yamaha 😁
Żadnych szpachli broń Boże !!
No i spoko. Można było też użyć szpachli do drzewa.
Dokładnie o tym samym miałem napisać, bo tak wyszła Polska szkoła druciarstwa 😅
Ty juz lepiej piecz te ciasta😅
co ty gadasz, dobrze jest. Niejeden "lutnik" nie zrobiłby lepiej, a policzyłby kilka stów, bo przecież "roboczogodzina.