Co najmniej 2 razy było o niej mówione - niestety bardzo krótko, a genialna ścieżka dźwiękowa aż prosi się, by poświęcić jej chociaż kilka zdań. Ale wspomnienie o niej jednak było :)
@@Rumcajss23 musisz pojawiać się ood każdym filmem z gothica tylko po to żeby go obrażać uszanuj bardzow ielką społeczność starszych polskich graczy dla których była to gra dzieciństwa
@@mioszmitera1259 To prawda, jest milion filmów o tym syfie i pod każdym dałem komentarz, fakt, masz rację :P I przestań pisać o "starszych" graczach, skoro większość fanów tego crapu to dzieci z podstawówki ^^ Pozdrawiam.
Mam podobnie, pomijając studia :D Przygodę z Gothic zacząłem w 2005 roku a wciąż kocham tę grę jak mało którą. Rzadko która gra pozostaje w moim sercu tak długo, jak całe 16 lat!
Jak zawsze słysze soundtrack z Gothica to aż mam ciarki i to te przyjemne, i delikatne łezki w oczkach, całe dzieciństwo spędzone w tej cudownej grze, tyle wspomnień... Ahh cudowne czasy
Ta gra jest tak dobra, tak nostalgiczna, że kiedykolwiek widzę materiały o Gothicu to mam ochotę ograć tą grę jeszcze raz. Jest w tej grze to coś że chce się do niej co jakiś czas wracać!
@@Damian12312 ten "drewniany" dzieciak jest z tych co lubią przechodzić i wybijać wciskając jeden klawisz, ta gra zbyt trudna bo trzeba saveować XD. Moim zdaniem system walki był dobry, nie robił głupich skoków, kombosów po dwukrotnym trzykrotnym kliknięciu tylko był bardziej realistyczny, dla mnie to zaleta. Trudność gry na początku wymagała kombinowania/myślenia /zaniechania czynności i powrotu później, to nie gra dla wszystkich.
2:44. Gwoli wyjaśnienia. Finster (mroczny) nigdy nie był Gothicem, a jedynie jego poprzednikiem! Finster miał się rozgrywać w podziemiach z perspektywy pierwszoosobowej, wzorując się Ultima Underworld. Ale członkom Greenwood Entertainment (Tom Putzki, Alex Bruggeman, Mike Hoge, Stefan Nyul) nie podobała się wizja projektu Finstera (wymyślonego przez MAD SCIENTIST), dlatego postanowili zmienić całkowicie koncept gry, rezygnując z perspektywy pierwszoosobowej na trzecią z kamery zza pleców. Pod koniec 1996 roku Stefan Nyul zaproponował wstępną nazwę projektu - Orpheus (z mitologi Greckiej). Niedługo później bo już na początku 1997 roku, nazwa projektu przekształciła się na Phoenix/Gothic. Wtedy też powstał koncept psychicznej bariery. Twórcy nie byli do końca pewni jaka nazwa lepiej pasuje do ich gry. Phoenix [wewnętrzna nazwa projektu] Gothic [zewnętrzna nazwa projektu]. Dopiero pod koniec 1999 roku projekt ostatecznie nazwano Gothicem. 1: Orpheus - 1996 2: Phoenix - 1997 3: Gothic - 1997 5:15. Pierwsza data premiery była zaplanowana pod koniec 1998 roku.
Jak dla mnie system walki w Gothicu, jest jednym z najciekawszych, i najprzyjemniejszych. System ataków lewo prawo góra, uniki, zejścia, bloki, w odróżnieniu od wielu nowych produkcji, gdzie jedyne co trzeba robić, to wciskać lewy przycisk myszy, tak szybko, na ile pozwolą nam na to mięśnie palca wskazującego
@@GrochuMachinima Maciek bardziej miał na myśli że przez rowój fabuły dało się odczuć że nawiązała się więź między bezim a paczką. Taki swoisty rodaj imersji poprzez drewno ;) miałem podobnie, ten klimat dawał to uczucie bo w innych grach tego brakowało.
Oglądając retrospekcję człowiek dochodzi do wniosku, że jest stary. Gdy redaktorzy mówią, że mieli 9-10 lat gdy grali a człowiek napierdzialał praktycznie w dorosłości. :D
Mam 16 lat ale Gothic kocham odkąd pamiętam, z tego co mi rodzina opowiadała to już mając 2/3 latka siedziałam z tatą przed kompem na kolanach oglądając jak gra, do dziś mam na półce opakowanie z płytami całej sagi gothick z dodatkami ❤️
Bardziej chodzi o fatalne sterowanie. Spędziłem chyba 15 minut głowiąc się jak podnieść tę głupią pochodnię gdy grałem pierwszy raz. Kilka lat później wuja do mnie dzwonił, bo zainstalował Gothica z CD-Action i pytał się przez telefon jak pochodnię podnieść. :D To o czym ty mówisz, to kwestia progresji. :P
No właśnie. Dla mnie Gothic ma jedną z lepszych systemów walki i rozwoju postaci bo dobrze pokazuje rozwój od zera do bohatera i czuć progres podczas rozgrywki
Lubię takie odcinki, ponieważ sama nigdy nie grałam w takie poważniejsze, może takie popularniejsze gry. Za dzieciaka grałam w gratkę papatkę z gazetki w kiosku, a gry poważniejsze dla mnie to były Barbie i gry o księżniczkach Disney. Za bardzo nie miałam komputera do gier i jestem z takiej rodziny gdzie gry uważano za stratę czasu. Jak dostałam ps3 dopiero zaczęłam grać w gry typu lego czy pamiętam też Racheta. Czasem trochę zazdroszczę wam takich wspomnień i wszystkim graczom, ale lubię poznawać ten świat dzięki waszym materiałom. Zagłębiać się w tą kulturę chociaż w ten sposób
Gothic miał i ma wspaniałą historię i ten klimat z jedynki :D Dało się czuć to zamknięcie, ehhh fajnie by było się cofnąć w czasie i zagrać jeszcze raz ten pierwszy raz ;)
W tej grze najpiękniejsze było to że jak przez dwie godziny zrobiłeś mnóstwo trudnych rzeczy i zapomniałeś zapisać gre, a gra się często nagle zawieszała, wyskakiwał błąd krytyczny i trzeba było robić wszystko jeszcze raz to złość i ogromna chęć zniszczenia komputera i tak była mniejszą od tego żeby spróbować jeszcze raz.
@@gr33nthumb Uważam, że słowo "hipokryta" jest zbyt dużym słowem w tej sytuacji. Sam napisałem ten komentarz, żeby podkreślić ironię ale w pełni rozumiem co miał na myśli. Nie chodziło mu o to, że zawsze i wszędzie musi być brud, ciemność, ogólnie filmy DCEU, tylko że jeśli już mówimy o fantasy to właśnie to dark fantasy preferuje, ale nie ma problemu jeśli w innych "gatunkach" jak anime czy ogólnie kultura japońska będzie przesyt kolorów, bajkowości itp itd. Rozumiem, że od bodajże recenzji The Last Of Us 2 zaczęło się grupowe je*anie Jordana za nic i domyślam się, że większość osób które polubiła mój komentarz należy do tej grupy no ale też nie doszukujmy się drugiego dna w każdym wypowiedzianym przez Jordana zdaniu.
Tez mnie to rozwala. Swiat w Morrowind wyglada jakby stal w miejscu, podczas gdy gothicowy caly czas zyje i oddycha. Nigdy nie zrozumiem ludzi mowiacych o drewnie w gothicu. Biorac pod uwage rok wydania to ten swiat byl rewolucyjny.
Nie wiem dlaczego tak jest ale tylko usłyszę jakiś tekst z Gothic to az mi się łezka w oku kręci, czasami jak odpalę muzykę z gry aż mam ciarki. Poprostu kocham te grę i nie żałuję żadnej minuty spędzonej w świecie Gothic
Ja właśnie kończę Gothica 2, tydzień temu przeszedłem Gothica 1... Co kilka lat wracam. Gra wciąż jest mega grywalna, poleciłem ją nawet znajomemu z Filipin, który w życiu o niej nie słyszał i zaczyna już ogrywać dwójkę.
Ja tak samo. Ogrywam oryginalnie lub jak mi się chce to odpale z modów grafiki. Generalnie ogram jeszcze nie raz to jedna z serii ktora wciąż jest na topie a moderxy dalej tworzą świetne mody i dalej to idzie. Ja sam wole to ograć enty raz niż nowe gry.
Gothic jest wiecznie żywy. Najlepsza gra! I do tego ciągle powstają świetne modyfikacje opowiadające nowe historie takie jak ZŁOTE WROTE II SERCE BOGINI. Warto uzbroić się w cierpliwość bo mod będzie sztosik, jeszcze lepszy od pierwszej części.
Mam 35 lat a nawet dziś mam dreszcz na plecach grając w Gothic niż we wszystkich grach później dlatego mile wracam do tej serii gry biorąc pod uwagę że pierwszy komputer kupiłam mając 18 lat
Jak grałem pierwszy raz to właśnie się przez to odbiłem xD Od kolegi miałem jedynie płytkę, zero instrukcji a internet był wtedy ubogi w jakieś poradniki czy to filmowe czy tekstowe więc w momencie gdy zabijały mnie ścierwojady w pobliżu Starego Obozu po prostu dałem sobie spokój. Wróciłem dopiero parę miesięcy później i jak już ogarnąłem sterowanie to nie mogłem się oderwać :D
@@MultiKamil97 Nie pamiętam skąd ta płyta była, napis Gothic. Włączyłem. Nie miałem pojęcia o gatunkach gier, patrzę, dialogi, świat, fabuła. Scierwojad za mocny by go pokonać. Okazało się że coś się zbiera z pokonania. W ogóle nie łaziłem i nie walczyłem w 3D wcześniej. Miałem problem dojść na pamięć. Po paru dniach grania okazało się że można kupić mapę. Fabuła mistrzostwo. Duże wrażenie potem zrobiło chyba tylko Dark souls.
@@morioks2198 Gothic też był dla mnie czymś nowym bo jeszcze nigdy wcześniej nie grałem wtedy w RPG. Komputer dostałem w 2004 a Gothica ograłem w 2005 więc miałem większą styczność z grami na Pegasusa z którego korzystałem przed kupnem kompa. Gothic był jedną z niewielu nie-edukacyjnych gier, w jakie wtedy grałem więc to też dość mocno się przyczyniło do mojej ogromnej nostalgii co do tego tytułu 😁
15:18 - "Jeden człowiek, odmienił losy wielu setek". To tak jak mój wujek Juras. On też potrafi odmienić losy "wielu setek" i to podczas jednego wieczornego posiedzenia.
@@fuhrerryzownik8129 więc bardzo dziwne że muzyka w gothicu według ciebie jest zła. Bo czepiać tej gry się można z rożnych powodów lecz akurat muzyka jest zrobiona w tej grze naprawde dobrze jak najbardziej pasuje do świata gry. Zresztą nie jestem tu wyjątkiem wystarczy poczytać komentarze co ludzie piszą na ten temat. Ale wiem opinia jest jak dupa :)
Zdaje się, że tajemnica nazywania systemu walki w Gothicu topornym i generalnie ogromne narzekania wynikają z tego, że jest trudny. Cóż, nie jest znowu taki trudny, ale na pewno trudniejszy od klikania lewym przyciskiem myszy bez patrzenia.
20 lat a Gothic nadal ogrywany co jakiś czas xD Teraz mega hype mam na Kroniki Myrtany i Dzieje Khorinis i czekam niecierpliwie na premierę tych dwóch modów c: edit o nawet wspomniane są te mody xD 18:30
Ty nie czekaj tylko graj w normalne dodatki. Dolina zombi, returning, mroczne tajemnice, zlote wrota. I jeszcze duzo by wymienial. Polecam Robinskateboard. Od uja ma tych dodatkow i modow rozegranych i wszystkie kozackie.
"System walki jest irytujący", irytujące jest takie gadanie. Gothic ma trudne, drewniane sterowanie, ale przynajmniej było takie, że nasze umiejętności też się liczyły, to było super 😀
Jak dla mnie, returning za bardzo wpływa w mechanikę gry, wolę edycję rozszerzoną i jak by jeszcze powstała kontynuacja tego moda do g2 to było by zajebiście.
@@bocianw3213 XDD Edycja rozszerzona? No jak lubisz biegać i robić gówno questy przynieś mi 17 butelek wody każda z innej lokacji i dostajesz za to 5 bryłek rudy to ta. Lepsza. Bo Returning to nie szmelc tylko mod na poziomie
Pamiętam jak w maju zeszlego roku uruchomiłem ponownie gothica 3 po ponad 10 latach. Przez 2 tygodnie nikt i to dosłownie nie widział. W tym roku kusi powrót do dwójki i chyba do niego dojdzie
Pierwsze 3 gierki były klimatyczne. Dwie pieresze były swietne. 4 ciągnęła się tak potwornie że sam bohater zaczął narzekać na questy w ostatniej części gry. A Elex to dowcip.
Przeszedłem Noc Kruka po raz pierwszy kilka dni temu po wielu latach zdziwień, że nigdy nie grałem, a czasem obelg, że jestem inny dałem temu szansę. Jedynkę odpuściłem po kilku h grania, dałem stery koledze by przeszedł ją przy mnie jak najszybciej, a dwójeczka wciągnęła mnie bardzo szybko, 55 godzin zajęło mi przejście całej fabuły, większość rzeczy i mechanik mi się podobała, nawet przestałem myśleć o drewnie, co prawda bicie smoków to jeden potężny mem, ale cały świat i lore.. Coś pięknego, cieszę się, że czekałem tyle lat na ogranie w tym roku tej perły, teraz lecę w trójkę, a na koniec Kroniki Myrtany, jeszcze długa podróż przede mną jak i nie przespanych nocy!
Kurczę, to już 20 lat? Czuje się staro, gdy przypomnę sobie, że miałam wtedy 12 lat. Ale gra dla mnie jest mocno nostalgiczna, choć dziś bym w nią już nie zagrała.
Ale Beliar nie znosił widoku światła i niszczył wszystko, co Innos stworzył. Ujrzał wtedy Adanos, że w ten sposób nic nie może istnieć na świecie: ani jasność, ani mrok. Stanął więc między swymi braćmi i próbował pojednać ich ze sobą. Jednakże bez skutku. Ale tam, gdzie stanął Adanos, ani Innos, ani Beliar nie mieli żadnej władzy. W miejscu tym ład i chaos współistniały w harmonii. Tak oto powstało morze, a z morza wyłonił się ląd, a na lądzie powstało wszystko, co żywe: rośliny i zwierzęta, wilki i owce, a na samym końcu powstali ludzie. Adanos cieszył się ze wszystkiego, co wówczas powstało, a swą miłością darzył jednakowo wszystkie rzeczy. Ale gniew Beliara był tak wielki, że przemierzył on całą ziemię, by znaleźć bestię. A gdy do niej przemówił, stała się ona jego sługą. Beliar tchnął w nią część swej boskiej mocy, by mogła zniszczyć całą ziemię. Ale Innos podpatrzył czyn Beliara i przemierzył ziemię, by znaleźć człowieka. A gdy do niego przemówił, ten stał się jego sługą. Innos tchnął w niego część swojej boskiej mocy, by mógł on naprawić szkody wyrządzone przez Beliara. Wtedy zwrócił się Beliar do innej istoty, ale Adanos zesłał potężną falę, która zmyła ją z powierzchni ziemi. Ale wraz z nią odeszły także drzewa i zwierzęta, więc Adanos wielce się zasmucił. I rzekł wreszcie do swych braci: nigdy więcej nie postanie wasza noga na mojej ziemi, albowiem jest ona święta i pozostanie taką na wieki. Ale człowiek i bestia nie zaprzestali wojny na ziemi Adanosa i płonął w nich gniew ich bogów. A człowiek pokonał bestię, która wróciła do królestwa Beliara. I zobaczył Adanos, że prysła równowaga między ładem, a chaosem i zaklął Innosa, by ten odebrał człowiekowi swą boską moc. A Innos w swej mądrości tak uczynił. Ale Adanos obawiał się, że pewnego dnia bestia powróci na ziemię. Dlatego uprosił Innosa, by ten zostawił część swojej mocy na ziemi, aby pewnego dnia przywrócić ją człowiekowi. A Innos w swej mądrości tak uczynił.
A mi się podobał system walki w gotchicu. Nie polegał na bezmyślny klikaniu. Trzeba było wyczuć postać kiedy można nacisnąć przycisk do ataku a dodatkowe ciosy ( znajdujące się pod A i D ) pozwalały na urozmaicenie kombinacji ciosów. W dzisiejszych czasach często mamy do wyboru atak szybki i silny ale mimo to raczej większość wybierając dany cios robi przysłowiowe 5 kliknięć na sekundę jak by to miało przyspieszyć animację. Minusem natomiast walki w Gotchicu jak dla mnie był blok (który został naprawiony w dwójce ) oraz to że w trakcie walki z kilkoma przeciwnikami obrażenia otrzymywała tylko jedna osoba co utrudniało walkę grupową
Jordan nie jest kompletnie stworzony do aoulsowych czy Gothiclike gier. Mi system walki w 1 i 2 (zwłaszcza w 2) przypadl do gustu. Prawda ze drewno, ale dla prawdziwego gracza bylo do przejścia.
Dlaczego drewno? Nie rozumiem tego zarzutu. Pytanie co jest bardziej toporne, system walki w Gothicu czy zaklikiwanie na śmierć lewym przyciskiem myszy w Wiedźminie czy TES-ach?
ja tez nie rozumiem tego "drewna". Gra jak na swoje czasu miala fenomenalna mechanike czy to eksploracji czy walki(notabene jest to pierwszy rpg tpp akcji z otwartym swiatem ale malo kto o tym wspomina). Owszem gra mogla wydawac sie troche toporna bo sterowanie bylo nirintuicyjne, ale jak ktos je zrozumial i opanowal to widzial w nim logike(ja gralem czysto na klawiaturze). Ta gra bazowala na Tomb raidedze i jest protoplasta takich gier jak wiedzmin czy assasins creed wiec nazywac ja drewnem to herezja. Rozumiem plakac na nowzze gry PB gdzie eidac ze pod wzgledem mechanicznym, wiele sie nie rozwineli co moze troche wywolac przykrosc i zazenowanie. Risen 1 i 3 to dobre gry ale klimat i fabula to niskie loty i maja taka konkurencje akcyjniakow jak gry od sony, batman, wiedzmin czy soulslike'i to ciezko sie dziwic ze malo kto chce grac w ich gry. pozdrawizm
Jak dla mnie to bardziej drewniane było "używanie". W G2 już było spoko ale w jedynce? Weź ogarnij, że musisz najpierw przytrzymać jeden przycisk, żeby "wycelować" a potem naciśnij drugi żeby faktycznie użyć. Tak samo podział eq na sekcje - był potrzebny ale nieważne ile razu próbowałem to zawsze się gubiłem i musiałem pojedynczo przełączać, żeby trafić na odpowiednią.
Możliwe że mam coś z głową ale jestem z tego samego rocznika co gothic 1 i czuje z tą grą taką "magiczną więź" nie moge i nie chce zapomnieć o tej grze, najlepsze wspomnienia z dzieciństwa. Do teraz ogrywanie jednego z Gothiców stało się u mnie coroczną tradycją.
@@kuba3882 już kilka razy byłem tego świadkiem - dla kogoś kto nie grał w gothica sięganie po niego teraz może nie być już tak zajebiste jak dla kogoś, kto trafił na niego w kilkanaście lat temu... to samo z dragon ballem
Dziękuję Bogu że te 8 lat temu mając te 8 lat miałem tak słabego kompa że mogłem się wychowywać jedynie na tak wspaniałych klasykach jak "Gothic" czy NFS MW". Szkoda że nie każdy w moim wieku może dzielić się doznańam i nostalgią do takich właśnie gier 😔.Z drugiej strony jestem w pewnym sensie dumny z mojego dzieciństwa
17:50 Nie mogę w tej sytuacji nie j... w stół jak to słyszę. Grałem w Risena i uważam, że to jest gra, która właśnie jest dosyć głęboką refleksją po Gothic 3, stwierdzeniem, że nie będzie rwania się z motyką na słońce i próbowania stworzenia czegoś co jest po prostu ponad siły przerobowe studia. Risen to jest ładniejszy G3, bardziej skondensowany, z fabułą, która jest nawet jakaś... No i z klimatem, który różni się nieco od serii Gothic, ale jest do pewnego stopnia unikalny i ten świat na serio potrafi wciągnąć gracza. No i ten projekt wyspy, taki, że podążając daną ścieżką, często widok z jakiegoś ogromnego klifu teasuje ci, co cię czeka gdzieś tam na wyspie, chociaż jeszcze nie masz pojęcia, którędy mógłbyś tam się dostać. A i system walki też tutaj już wymaga jakiejkolwiek refleksji. Ciężko jest po prostu zaklikać przeciwnika na śmierć. Dla mnie za to zderzenie z Risenem 2 było nie do przeżycia. Dziwacznie sterowany początek gry... to jeszcze nie pirat? wtf? Głupie rozwiązania w walce automatyzujące ją, interface wybijający kompletnie z immersji... No i ten nijaki piracki klimat. Moja ekslansja w gry Pirań poległa tutaj i dotąd się nie podniosła.
Mam wrażenie że głównie przez to tak jest iż grało się we wszystko co popadnie a i ludzie potrafili sobie zajebiście dopowiadać niedociągnięcia wyobraźnią i kreatywnością :D Pamięta się te zabawy że później szło się na podwórko i się robiło takiego gothica tylko że w realu jeden wcielał się w kowala drugi w sprzedawcę i nie posiadając praktycznie żadnych rekwizytów potrafiło się cały arsenał wystrugać z patyków lub znaleźć owe wyposażenie które akurat przypomina którąś z oręży :D aż się łezka w oku kręci :') Nostalgic power :D
Pierwszy Gothic to niesamowity fenomen. Zapaleni fani do dziś odnajdują w tej grze ukryte rzeczy, odkopują wczesne buildy, tworzą rozbudowane mody i wiele więcej. Mało która gra ma tak oddaną grupę fanów, która jest tak bardzo zaangażowana w serię, że jest w stanie męczyć się z szukaniem jak najwcześniejszej wersji gry.
Irytują mnie ludzie piszący "Gothic jest do dupy" "Gothic jest drewniany" "Gothic jak na tamte czasy ssał" itd, ale nikt nie wspomni że w tamtych czasach mało jaka gra oferowała coś takiego, i ludzię czują do tej gry sentyment i lubią do niej wracać mimo tej drewnianej oprawy...
Dwa miesiące temu powolnie szykując notatki do sesji, włączyłam sobie w tle lets play Gothica, którego rozgrywał jeden z youtuberów przeze mnie lubianych. I ja byłam pod ogromnym wrażeniem! Sama w jedynkę grałam mając jakieś 12 lat, czyli ponad 10 lat temu i to było moje pierwsze zderzenie się z tą grą od tamtego czasu. To, jakie angażujące questy tu są, jak bardzo ten świat ma sens i jak wątki fabularne po sobie następują jest niesamowite. I moim zdaniem ta gra wygląda przystępniej w dzisiejszych czasach niż chociażby Wiedzmin 1, pomimo, iż obie gry mają specjalne miejsce na równi w moim serduszku :)
Seria Gothic jest naprawdę bliska mojemu sercu. Gothic II był moim pierwszym rpg, podajże jak miłem 5-6 lat tata przyszedł do domu z tajemniczym pudełkiem, w którym był Gothic i od tego momentu zaczęła się moja historia z tą grą ,miłość do fantastyki i do gier właśnie.
Muszę to napisać. Lubiłem gry za dzieciaka, ale nigdy nic mnie tak nie "kupiło" jak Warcraft 2 (moja miłość do RTS) i Gothic (miłość do RPG) to była magia. Prawdziwa magia, siermięga z początku, dostanie wpierdolu w cutscence, a zaraz potem od ścierwojada, odetchnięcie z ulgą gdy doszedłem do miasta, kilka pierwszych zadań, wizja mrocznego i przyziemnego klimatu, biedy i ludzi ledwo wiążących koniec z końcem ( problem z drzwiami, z dodatkowymi "drzwiami" w chacie, czy wspaniały quest gdy mamy podobno komuś pomóc, po czym dostajemy wpierdol i zostajemy opędzlowani do zera, co bardzo mnie ruszyło!) To było niesamowite przeżycie, "chcesz chatę? Weź sobie jakąś wolną" pierwszy raz poczułem coś takiego grając te x lat temu i żadna gra tak na prawdę od tamtego czasu nie przyniosła mi tego samego.
Kiedyś, na fali hajpu po filmie Aleksander, bardzo chciałem zagrać w grę RTS o tym samym tytule. W końcu mama zabrała mnie do Wrocławia, gdzie miałem nadzieję nabyć grę w sklepie GameExe(?). Okazało się, że nie mają gry na stanie. I jak już stałem taki zawiedziony, podszedł Pan z obsługi i wręczył mi wielkie ciemne pudełko z jakąś niby czaszką mówiąc, że co prawda tamtej gry nie mają, ale ta jest bardzo fajna. Niezależnie od tego gdzie ów Pan dzisiaj jest, dziękuje!
TVGRY: dodaje materiał o dwudziestych urodzinach Gothic.
Ja: Aha! Jesteś już. A ja straciłem nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy.
skopiowałem drugi człon Twojej wypowiedzi i użyłem go w wyszukiwarce, nie zawiodłem się :D
"Hej! Myślałem, że nie żyjesz!"
@@srakenpierdkeN Cóż. Były takie plotki...
Can I habe pizza pls
@@srakenpierdkeN "Też tak myślałem!"
Sto lat dla Gothica!
Oznacz jaszczura, przemień się w krwiopijce i kliknij esc to może go zabijesz
elo kajet
celuj w jaszczura
wszystkiego najlepszego tejaK
@Kajet ty tam runa rób
Znowu lewitująca głowa szefa.
Szalony, szalony
His body was never found
@Dillon Byron zły język bocie
A o rękach zapomniałeś
TVGRY: Heej, myślałem że nie żyjesz.
Gothic: Taa, też tak myślałem.
To ja DIEGO
Nikt nie wspomniał tu nic o muzyce, która także moim zdaniem bardzo budowała klimat, do sesji RPG w tle jako ambient rzucić i wątki same się tworzą:)
Potwierdzam. Też tak robimy.
Oj to to, bez niej gra straciłaby na klimacie trochę
Co najmniej 2 razy było o niej mówione - niestety bardzo krótko, a genialna ścieżka dźwiękowa aż prosi się, by poświęcić jej chociaż kilka zdań. Ale wspomnienie o niej jednak było :)
Jeszcze jak. Teraz sesja u mnie bez muzyki z Gothic: nie istnieje.
14:08 tu Pan Mateusz wspomina o muzyce, mało bo mało le coś tam mówi. Ale i tak nie oddaje to pełnej krasy tej muzyki
Aż chciałoby się powiedzieć: "Witamy w Kolonii". Haha
*jeb*
Jebać Gothika.
@@Rumcajss23 ta Idź se graj w tego fortnite
@@Rumcajss23 musisz pojawiać się ood każdym filmem z gothica tylko po to żeby go obrażać uszanuj bardzow ielką społeczność starszych polskich graczy dla których była to gra dzieciństwa
@@mioszmitera1259 To prawda, jest milion filmów o tym syfie i pod każdym dałem komentarz, fakt, masz rację :P I przestań pisać o "starszych" graczach, skoro większość fanów tego crapu to dzieci z podstawówki ^^ Pozdrawiam.
Od zerówki, przez gimnazjum, aż po studia. Matko ile ja katowałem te gre
wielu jest takich jak my, sam przed kilkoma dniami skończyłem po raz n-ty
u mnie to już tradycja od dawna, że raz w roku przechodzę G1 lub G2NK
@@pabisbar1376 widzę że kolega ma podobny rytuał co roczny jak ja (;
Coz ja tak mam z seria S.T.A.L.K.E.R
Mam podobnie, pomijając studia :D Przygodę z Gothic zacząłem w 2005 roku a wciąż kocham tę grę jak mało którą. Rzadko która gra pozostaje w moim sercu tak długo, jak całe 16 lat!
Nie mogę uwierzyć że sprzedawcy pokazywali beziemu swoje towary od 20 lat :,)
Pokaż mi twoje towary
Pocałuj mnie w d-
@@AlmdudlerSpacniok nie, ty pokaż mi swoje towary
Lubię kiedy mówisz pokaż mi swoje towary
@IHateLootboxes gulasz ognisty naprawdę zajebisty
Jak zawsze słysze soundtrack z Gothica to aż mam ciarki i to te przyjemne, i delikatne łezki w oczkach, całe dzieciństwo spędzone w tej cudownej grze, tyle wspomnień... Ahh cudowne czasy
Zawsze czułem, że Jordan to ziomek, który musi wpisać kody żeby przejść gothica XD
Też nie raz wpisywałem kody
Ja tylko na drabinę gdy myślałem że to u mnie bug i tam jest coś ważnego
Ta gra jest tak dobra, tak nostalgiczna, że kiedykolwiek widzę materiały o Gothicu to mam ochotę ograć tą grę jeszcze raz. Jest w tej grze to coś że chce się do niej co jakiś czas wracać!
Jordan: quick save psuje imersje
Też Jordan: gram na god modzie...
Nie zrozumiesz człowieka. Nie wiem co niby takiego złego było w systemie walki w tej grze, lol. Nie był idealny ale mimo wszystko dawał satysfakcję.
Quick save co parę minut, a nie że takie coś jest
@@Damian12312 ten typ to zwykły tuman xd
@@Damian12312 ten "drewniany" dzieciak jest z tych co lubią przechodzić i wybijać wciskając jeden klawisz, ta gra zbyt trudna bo trzeba saveować XD. Moim zdaniem system walki był dobry, nie robił głupich skoków, kombosów po dwukrotnym trzykrotnym kliknięciu tylko był bardziej realistyczny, dla mnie to zaleta. Trudność gry na początku wymagała kombinowania/myślenia /zaniechania czynności i powrotu później, to nie gra dla wszystkich.
@@Damian12312 dla mnie ta walka była świetna, szkoda że teraz takich nie robią
2:44. Gwoli wyjaśnienia. Finster (mroczny) nigdy nie był Gothicem, a jedynie jego poprzednikiem! Finster miał się rozgrywać w podziemiach z perspektywy pierwszoosobowej, wzorując się Ultima Underworld. Ale członkom Greenwood Entertainment (Tom Putzki, Alex Bruggeman, Mike Hoge, Stefan Nyul) nie podobała się wizja projektu Finstera (wymyślonego przez MAD SCIENTIST), dlatego postanowili zmienić całkowicie koncept gry, rezygnując z perspektywy pierwszoosobowej na trzecią z kamery zza pleców. Pod koniec 1996 roku Stefan Nyul zaproponował wstępną nazwę projektu - Orpheus (z mitologi Greckiej). Niedługo później bo już na początku 1997 roku, nazwa projektu przekształciła się na Phoenix/Gothic. Wtedy też powstał koncept psychicznej bariery. Twórcy nie byli do końca pewni jaka nazwa lepiej pasuje do ich gry. Phoenix [wewnętrzna nazwa projektu] Gothic [zewnętrzna nazwa projektu]. Dopiero pod koniec 1999 roku projekt ostatecznie nazwano Gothicem.
1: Orpheus - 1996
2: Phoenix - 1997
3: Gothic - 1997
5:15. Pierwsza data premiery była zaplanowana pod koniec 1998 roku.
Psimek, kiedy filmik o Tibiantisie?
Gdyby autorzy chcieliby być merytoryczni, przypięliby ten komentarz
Jak tak Psimek mówi, to ja mu ufam - gothicoznawca czystej krwi :D
@tvgrypl przypnij
Jak dla mnie system walki w Gothicu, jest jednym z najciekawszych, i najprzyjemniejszych. System ataków lewo prawo góra, uniki, zejścia, bloki, w odróżnieniu od wielu nowych produkcji, gdzie jedyne co trzeba robić, to wciskać lewy przycisk myszy, tak szybko, na ile pozwolą nam na to mięśnie palca wskazującego
To jedyna gra w której czułem to ze mam "prawdziwych" kumpli
to masz bardzo niskie wymagania do kumpli, ze takie kartonowe postacie do ciebie przemawiaja //fan gotika od 10 lat
@@GrochuMachinima Maciek bardziej miał na myśli że przez rowój fabuły dało się odczuć że nawiązała się więź między bezim a paczką. Taki swoisty rodaj imersji poprzez drewno ;) miałem podobnie, ten klimat dawał to uczucie bo w innych grach tego brakowało.
widać, że nie grałeś w Mass Effect ;)
@@jakubnalezyty rigcz
To chyba życia nie miałeś XDDD
Już się bałem, że nie będzie ❤️
Siema Robincio
Bezi:,,To może tak.Twój ojciec zabawiał się z owcami''
Kharim:,,Cóż, były take plotki"
I akurat chwile przed wstawieniem filmu, gothic remake dostał swoją strone na steam
Kiedy próbują położyć pierwszego Gothica do grobu:
*ALEŻ SKĄD, KOBIETY I GNIJĄCE MUMIE PRZODEM!*
Cudo XDDDD
Gothic to przypomina właśnie zwłoki w trumience XD
Nie powinieneś wierzyć we wszystko
A za 80 lat: "Gothic 100 lat później"
Uwież będą grali
Szkoda, że już mnie nie będzie na świecie :'(
@@CHADamai na Windows 45*
Za tyle lat ten żałosny kult przestanie istnieć ^^
@@Rumcajss23 O, jest i naczelny hejter Gothica :D
Oglądając retrospekcję człowiek dochodzi do wniosku, że jest stary. Gdy redaktorzy mówią, że mieli 9-10 lat gdy grali a człowiek napierdzialał praktycznie w dorosłości. :D
A propos starego pudełka Gothica 1 z talią kart w środku - nadal je mam :) Talię kart również. Zestaw kupiony bodajże w 2002 roku. Prawdziwa perełka.
Podobno warte parę stówek
@@adriankordasz6679 Co, te karty?
jakoś w moim pudełku kart nie było ale może dlatego że miałem z klasyki gram.pl
Kiedyś też miałem wydanie z kartami. Niestety zaginęło. W chwili obecnej ta edycja jest praktycznie nie do zdobycia.
Był w nim jeszcze medalion z podobizną Śniącego! Chyba że tylko moja edycja była tak wypasiona...
"Bądź przeklęty, sam bądź przeklęty pajacu"
Mam 16 lat ale Gothic kocham odkąd pamiętam, z tego co mi rodzina opowiadała to już mając 2/3 latka siedziałam z tatą przed kompem na kolanach oglądając jak gra, do dziś mam na półce opakowanie z płytami całej sagi gothick z dodatkami ❤️
Miło słyszeć takie rzeczy
Ostatnio przeszedłem Gothic 1 pierwszy raz, teraz biorę się za Gothic 2 NK
Walka wadą w gothicu? To że była ciężka była tym smaczkiem, tym co pokazywało jak słabi jesteśmy na początku i jak silni na końcu Mega satysfakcja
Bardziej chodzi o fatalne sterowanie. Spędziłem chyba 15 minut głowiąc się jak podnieść tę głupią pochodnię gdy grałem pierwszy raz. Kilka lat później wuja do mnie dzwonił, bo zainstalował Gothica z CD-Action i pytał się przez telefon jak pochodnię podnieść. :D To o czym ty mówisz, to kwestia progresji. :P
@@Hadar1991 kolega napisał tylko o walce, a nie ogólnie o sterowaniu.
No właśnie. Dla mnie Gothic ma jedną z lepszych systemów walki i rozwoju postaci bo dobrze pokazuje rozwój od zera do bohatera i czuć progres podczas rozgrywki
Cała ta gra to jedna wielka wada.
Największą wadą Gównika jest fakt jego powstania.
Może 20 lat ale klimat ponadczasowy.
*Kto czeka na Dzieje Khorinis, Kroniki Myrtany, Sequela i Remake ?*
ja
I na Żeglarzy Burz
Ja
A najbardziej na "Dzieje.." i "Kroniki" - bo tak na prawdę to będą nowe gry na silniku 1 i 2... Nowe gry po 20 latach w tym samym klimacie
Wiem, że jest korona, robią to non profit ale już chciałbym te gierki bo nie mogę się doczekać..
Kiedy autorzy mówią o małym otwartym świecie, ja byłam jak: dajcie mi mapę, znów się zgubiłam xD
Zdecydowanie jest to gra (włącznie z dwójką), która namieszała w moim życiu :P
Oj tak samo.
Jak zaczynasz grać w te gre to nic się nie dzieje a potem poznajesz to niesamowite community.
Oj Kairos miałem nadzieje że znajdę twój komentarz w takim stylu
ale przynajmniej można do niej ciągle wracać.
Masz rację Kairos, leć nagrywać Gothica xd
Siema Kajzer
Lubię takie odcinki, ponieważ sama nigdy nie grałam w takie poważniejsze, może takie popularniejsze gry. Za dzieciaka grałam w gratkę papatkę z gazetki w kiosku, a gry poważniejsze dla mnie to były Barbie i gry o księżniczkach Disney. Za bardzo nie miałam komputera do gier i jestem z takiej rodziny gdzie gry uważano za stratę czasu. Jak dostałam ps3 dopiero zaczęłam grać w gry typu lego czy pamiętam też Racheta. Czasem trochę zazdroszczę wam takich wspomnień i wszystkim graczom, ale lubię poznawać ten świat dzięki waszym materiałom. Zagłębiać się w tą kulturę chociaż w ten sposób
Gothic na zawsze w moim sercu
gniotnik to guwno wiadomo :)
Gothic miał i ma wspaniałą historię i ten klimat z jedynki :D
Dało się czuć to zamknięcie, ehhh fajnie by było się cofnąć w czasie i zagrać jeszcze raz ten pierwszy raz ;)
Historia była na niskim poziomie. Pozdrawiam.
Wejście do starego obozu gdy pierwszy raz przechodziłem dwójkę - magia i zachwyt
W tej grze najpiękniejsze było to że jak przez dwie godziny zrobiłeś mnóstwo trudnych rzeczy i zapomniałeś zapisać gre, a gra się często nagle zawieszała, wyskakiwał błąd krytyczny i trzeba było robić wszystko jeszcze raz to złość i ogromna chęć zniszczenia komputera i tak była mniejszą od tego żeby spróbować jeszcze raz.
Jordan: Fantasy jest zbyt bajkowe i kolorowe
Also Jordan: Jeeej, Japonia, Anime
Jordan jest największym hipokryta w redakcji ale nie robi tego umyślnie, działa na zasadzie takiej nie ogarniętej blondynki ;)
@@gr33nthumb Uważam, że słowo "hipokryta" jest zbyt dużym słowem w tej sytuacji. Sam napisałem ten komentarz, żeby podkreślić ironię ale w pełni rozumiem co miał na myśli.
Nie chodziło mu o to, że zawsze i wszędzie musi być brud, ciemność, ogólnie filmy DCEU, tylko że jeśli już mówimy o fantasy to właśnie to dark fantasy preferuje, ale nie ma problemu jeśli w innych "gatunkach" jak anime czy ogólnie kultura japońska będzie przesyt kolorów, bajkowości itp itd.
Rozumiem, że od bodajże recenzji The Last Of Us 2 zaczęło się grupowe je*anie Jordana za nic i domyślam się, że większość osób które polubiła mój komentarz należy do tej grupy no ale też nie doszukujmy się drugiego dna w każdym wypowiedzianym przez Jordana zdaniu.
@@dominikstasiak4247 ale ja napisałem swoją opinię a nie bazuje na twojej, klepiąc ciebie po pleckach ;))
@@gr33nthumb No ok, napisałeś opinię a ja ją skomentowałem, nic o klepaniu po pleckach
@@dominikstasiak4247 Koleś grał na kodach w Gothic!!!!!
Powiedzmy sobie szczerze, przyszliście tutaj tylko dlatego żeby móc kliknąć filmikowi łapkę w górę.
łapka w dół bo Gothic w tytule
Debilami nie jesteśmy,wpierw obejrzeliśmy materiał
Twój Ojciec zabawiał się z owcami?? 😁
Przy Gothicu jedno słowo to: klimat
Klimat słabej polskiej komedii.
@@fuhrerryzownik8129 ty jesteś komedią
@@rifnsidndks3764 Spadło ci z pyska za łatwo, fanie słabiutkiej gierki (:
@@fuhrerryzownik8129 ty nawet nic nie umiesz powiedzieć bez nawiązywania dl gothica
Nie ważne jak masz na imię, ważne że zostałeś w pamięci
Jak ja kocham gdy ludzie mówią o gothicu że to drewno a na przykład o morrowindzie że jest świetny
XD
Tez mnie to rozwala. Swiat w Morrowind wyglada jakby stal w miejscu, podczas gdy gothicowy caly czas zyje i oddycha. Nigdy nie zrozumiem ludzi mowiacych o drewnie w gothicu. Biorac pod uwage rok wydania to ten swiat byl rewolucyjny.
Bo Gothic to kawał marnego drewna. Pozdrawiam.
jak ja kocham gdy licealiści piszą, że coś kochają. morrowind oblivion gothic i Twoj stary to drewno ok ? Ok.
@@damiantyminski933 grzecznej kolego, bo ja ciebie nie znam, ty mnie też. To że jesteśmy w internecie żadnej przewagi ci nie daje.
@@damiantyminski933 Gothic to drewno, prawda.
Nie wiem dlaczego tak jest ale tylko usłyszę jakiś tekst z Gothic to az mi się łezka w oku kręci, czasami jak odpalę muzykę z gry aż mam ciarki. Poprostu kocham te grę i nie żałuję żadnej minuty spędzonej w świecie Gothic
Ja właśnie kończę Gothica 2, tydzień temu przeszedłem Gothica 1... Co kilka lat wracam. Gra wciąż jest mega grywalna, poleciłem ją nawet znajomemu z Filipin, który w życiu o niej nie słyszał i zaczyna już ogrywać dwójkę.
Ja tak samo.
Ogrywam oryginalnie lub jak mi się chce to odpale z modów grafiki.
Generalnie ogram jeszcze nie raz to jedna z serii ktora wciąż jest na topie a moderxy dalej tworzą świetne mody i dalej to idzie. Ja sam wole to ograć enty raz niż nowe gry.
Gothic jest wiecznie żywy. Najlepsza gra! I do tego ciągle powstają świetne modyfikacje opowiadające nowe historie takie jak ZŁOTE WROTE II SERCE BOGINI. Warto uzbroić się w cierpliwość bo mod będzie sztosik, jeszcze lepszy od pierwszej części.
Dodaj do tego Dzieje Khorinis oraz Kroniki Myrtany
@JONH VREIDER jak patrzysz z pryzmatu dzisiejszych lat to co się Dziwisz
Grałem w pierwszą część Złotych Wrót. To było ładnych parę lat temu. Myślałem, że nad projektem nikt już nie pracuje.
@
Piotr004 Prace cały czas trwają. Zajrzyj na facebooka, tam masz czasem info.
Złote Wroty to słaby mod dla słabej gry ):
TO JUŻ 20 LAT??? Gra dzieciństwa... Boże już mam 30stkę na karku...
@@kriskris2479 1993 here
@@pkowalski79 no młodziaki
Masz 😂
Ciężko uwierzyć jak to zleciało, to był mój pierwszy RPG
1990 się kłania.
Nie wiem kiedy, nie wiem dlaczego, ale w to jeszcze zagram!
Mam 35 lat a nawet dziś mam dreszcz na plecach grając w Gothic niż we wszystkich grach później dlatego mile wracam do tej serii gry biorąc pod uwagę że pierwszy komputer kupiłam mając 18 lat
No to widzimy sie za 10 lat. :)
Może nawet za 5
@@deneo8903 Prawda
Dzwoniłem do kolegi domowym żeby mi wyjawił jak się podnosi przedmioty. xD Strzałka w górę i LPM bodajże. Nie zapomnę aż po grób.
Boże miałem ten sam problem i większość czasu walczyłem na pięści. Nie zapomnę jak próbowałem położyć szkieleta z bratem
Ctrl + strzałka w górę lub W :D
Jak grałem pierwszy raz to właśnie się przez to odbiłem xD Od kolegi miałem jedynie płytkę, zero instrukcji a internet był wtedy ubogi w jakieś poradniki czy to filmowe czy tekstowe więc w momencie gdy zabijały mnie ścierwojady w pobliżu Starego Obozu po prostu dałem sobie spokój. Wróciłem dopiero parę miesięcy później i jak już ogarnąłem sterowanie to nie mogłem się oderwać :D
@@MultiKamil97 Nie pamiętam skąd ta płyta była, napis Gothic. Włączyłem. Nie miałem pojęcia o gatunkach gier, patrzę, dialogi, świat, fabuła. Scierwojad za mocny by go pokonać. Okazało się że coś się zbiera z pokonania. W ogóle nie łaziłem i nie walczyłem w 3D wcześniej. Miałem problem dojść na pamięć. Po paru dniach grania okazało się że można kupić mapę. Fabuła mistrzostwo. Duże wrażenie potem zrobiło chyba tylko Dark souls.
@@morioks2198 Gothic też był dla mnie czymś nowym bo jeszcze nigdy wcześniej nie grałem wtedy w RPG. Komputer dostałem w 2004 a Gothica ograłem w 2005 więc miałem większą styczność z grami na Pegasusa z którego korzystałem przed kupnem kompa. Gothic był jedną z niewielu nie-edukacyjnych gier, w jakie wtedy grałem więc to też dość mocno się przyczyniło do mojej ogromnej nostalgii co do tego tytułu 😁
15:18 - "Jeden człowiek, odmienił losy wielu setek". To tak jak mój wujek Juras. On też potrafi odmienić losy "wielu setek" i to podczas jednego wieczornego posiedzenia.
Dobry ten wuja. Nie każdy bohater nosi pelerynę
Czemu nikt nie wspomniał o wspaniałej muzyce? Ta akurat była na wysokim poziomie we wszystkich 3 częściach
Może źle słuchałeś.
Gniotnik miał słabo wykonaną oprawę dźwiękową.
@@fuhrerryzownik8129 tak słabo że większość polskich filmów nawet takiego poziomu nie ma.
@@mrbeckham666 Nie oglądam p*lskich filmów.
@@fuhrerryzownik8129 więc bardzo dziwne że muzyka w gothicu według ciebie jest zła. Bo czepiać tej gry się można z rożnych powodów lecz akurat muzyka jest zrobiona w tej grze naprawde dobrze jak najbardziej pasuje do świata gry. Zresztą nie jestem tu wyjątkiem wystarczy poczytać komentarze co ludzie piszą na ten temat. Ale wiem opinia jest jak dupa :)
Khorinis i Vice City, dwa wirtualne światy, które znałem lepiej niż własne okolice 😎
Gothic smak dzieciństwa, po szkole granie piękne czasy
Mówcie co chcecie, ale mi sterowanie podczas walki w 1 i 2 dużo bardziej leży niż w takiej 3 np.
Tak, całkiem spoko było.
Dla mnie Gothic 2 ma jeden z najlepszych systemów walki w grach RPG.
Zdaje się, że tajemnica nazywania systemu walki w Gothicu topornym i generalnie ogromne narzekania wynikają z tego, że jest trudny.
Cóż, nie jest znowu taki trudny, ale na pewno trudniejszy od klikania lewym przyciskiem myszy bez patrzenia.
@@nn-hj9nn Szczerze mi ogarnięcie systemu walki w Gothicu zajęło jakieś 5 minut, za to w pierwszym Wiedzminie chyba ogarnąłem po godzinie gry xD
Najlepszy system walki jaki powstał.
Jeden człowiek....
Aaaaa zamknij mordę xardas znowu wcisnąłem nową grę zamiast zapisać
Takkkkk zawsze
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze..."
Ty biedny frajerze...
Zaopiekuję się twoją bronią
Biedak, nawet złota nie ma!
Zaopiekuje się twoją bronią!
Precz z Gothikiem.
@@Rumcajss23 precz z trollami
To już 20 lat?! O BOGOWIEEEEE!
Walka!
Dominik Dobrowolski ile masz lat
20 lat istniejącego syfu.
@@Rumcajss23 A to co za jeden?! Brać go! Odłóż broń! Odłoż tę cholerną broń!
Widzisz, to nie było takie trudne!
@@tobiaszkomorski5980 Proszę nie używać jakichś marnych tekstów, pozdrawiam!
20 lat a Gothic nadal ogrywany co jakiś czas xD
Teraz mega hype mam na Kroniki Myrtany i Dzieje Khorinis i czekam niecierpliwie na premierę tych dwóch modów c:
edit o nawet wspomniane są te mody xD 18:30
ja gram co najmniej raz w roku w jakiegoś gothica i go przechodzę(lub częściej).
Ma być jescze gothic sequel czyli annulowana część gothica tyle, że teraz robiona przez fanów.
Ty nie czekaj tylko graj w normalne dodatki. Dolina zombi, returning, mroczne tajemnice, zlote wrota. I jeszcze duzo by wymienial. Polecam Robinskateboard. Od uja ma tych dodatkow i modow rozegranych i wszystkie kozackie.
Piraten leben, z zycia zlodzieja,
@@Dzikens2137 zlote wrota są genialne
"System walki jest irytujący", irytujące jest takie gadanie. Gothic ma trudne, drewniane sterowanie, ale przynajmniej było takie, że nasze umiejętności też się liczyły, to było super 😀
Nasze umiejętności kończyły się tam gdzie faktycznie gra się zaczynała. Nie liczyły się ani trochę i bez takich głupich twierdzeń plx
@@marcinsiwiec6399 tak? Ja tam potrafiłem przejść całą grę na 5 poziomie ( może nawet mniejszym grubym wystrzegał się każdego doświadczenia 😀)
Ten okularnik chyba na siłę tam trzymany. Mistrz spoilerów 🙈 Gothic ma dość unikalne sterowanie, ale irytującym bym go nie nazwał.
@@marcinsiwiec6399 czemu głupich stwierdzeń? Zresztą, to co napisałem to nie stwierdzenie tylko fakt.
@@szymek93 na 5 poziomie to kupe w majty byś zrobil a nie przeszedł gre,chyba, że na bugach, ale to nie jest granie , tylko oszustwo.
Właśnie wczoraj zacząłem kolejny raz grać w Gothic 2 Returning 2.0 AB :D Piękna gra!
przed chwilą oglądałem twój odc z redita xddd a ty tu , nie znajdziesz nic strasznego !!!
Jak dla mnie, returning za bardzo wpływa w mechanikę gry, wolę edycję rozszerzoną i jak by jeszcze powstała kontynuacja tego moda do g2 to było by zajebiście.
Nie polecam 2.0 bo jest pobugowane , zainstaluj ab lub nb bo to jest po prostu usprawniona wersja , a w 2.0 to ty możesz nerwicy od bugów dostać
Nie wspominaj tego gówno moda.
@@bocianw3213 XDD Edycja rozszerzona? No jak lubisz biegać i robić gówno questy przynieś mi 17 butelek wody każda z innej lokacji i dostajesz za to 5 bryłek rudy to ta. Lepsza. Bo Returning to nie szmelc tylko mod na poziomie
Pamiętam jak w maju zeszlego roku uruchomiłem ponownie gothica 3 po ponad 10 latach. Przez 2 tygodnie nikt i to dosłownie nie widział. W tym roku kusi powrót do dwójki i chyba do niego dojdzie
Pierwsze 3 gierki były klimatyczne. Dwie pieresze były swietne. 4 ciągnęła się tak potwornie że sam bohater zaczął narzekać na questy w ostatniej części gry. A Elex to dowcip.
8:37 - Gothic to tak naprawdę gra o jednym wielkim obozie koncentracyjnym :D Taką grę wymyślić mogli tylko Niemcy :D
TVGRY: Gothic 20 lat później
Ja: Tajemnica o której wszyscy wiedzą
"O Bogowie, walka!"
Przeszedłem Noc Kruka po raz pierwszy kilka dni temu po wielu latach zdziwień, że nigdy nie grałem, a czasem obelg, że jestem inny dałem temu szansę. Jedynkę odpuściłem po kilku h grania, dałem stery koledze by przeszedł ją przy mnie jak najszybciej, a dwójeczka wciągnęła mnie bardzo szybko, 55 godzin zajęło mi przejście całej fabuły, większość rzeczy i mechanik mi się podobała, nawet przestałem myśleć o drewnie, co prawda bicie smoków to jeden potężny mem, ale cały świat i lore.. Coś pięknego, cieszę się, że czekałem tyle lat na ogranie w tym roku tej perły, teraz lecę w trójkę, a na koniec Kroniki Myrtany, jeszcze długa podróż przede mną jak i nie przespanych nocy!
Wzruszyłam się
Gothic ma szczególne miejsce w moim sercu
Nic nigdy nie zastąpi tej gry
Gothic to po prostu miłość
Kurczę, to już 20 lat? Czuje się staro, gdy przypomnę sobie, że miałam wtedy 12 lat. Ale gra dla mnie jest mocno nostalgiczna, choć dziś bym w nią już nie zagrała.
Polecam zagrać , klimat trzyma mimo lat .
Przyjedz do mnie, razem pogramy. Też miałem 12 lat i nadal mam na tą grę ochote
@@Mucha. nie zamoczysz typie XDDD
@@slovianskypierog ja już pomoczyłem, teraz latają takie dwie i płaczą po domu
Ta gra jest starsza odemnie a i tak spędziłem z nią moje wczesne dzieciństwo.
Dokładnie ja mam tak samo, rocznik 2004 jestem a żadna inna gra mnir nie urzekła jak Gothic. Katowane od 10 lat jest😎
Kurde, to ja gram w Gothica prawie tyle lat, ile wy macie. Aż się staro poczułem xD
@@MultiKamil97 typie ja jestem 06
@@theggman111 To nawet więcej bo w Gothica gram od 2005 :D
XDDDD
Ale Beliar nie znosił widoku światła i niszczył wszystko, co Innos stworzył. Ujrzał wtedy Adanos, że w ten sposób nic nie może istnieć na świecie: ani jasność, ani mrok. Stanął więc między swymi braćmi i próbował pojednać ich ze sobą. Jednakże bez skutku. Ale tam, gdzie stanął Adanos, ani Innos, ani Beliar nie mieli żadnej władzy. W miejscu tym ład i chaos współistniały w harmonii. Tak oto powstało morze, a z morza wyłonił się ląd, a na lądzie powstało wszystko, co żywe: rośliny i zwierzęta, wilki i owce, a na samym końcu powstali ludzie. Adanos cieszył się ze wszystkiego, co wówczas powstało, a swą miłością darzył jednakowo wszystkie rzeczy. Ale gniew Beliara był tak wielki, że przemierzył on całą ziemię, by znaleźć bestię. A gdy do niej przemówił, stała się ona jego sługą. Beliar tchnął w nią część swej boskiej mocy, by mogła zniszczyć całą ziemię. Ale Innos podpatrzył czyn Beliara i przemierzył ziemię, by znaleźć człowieka. A gdy do niego przemówił, ten stał się jego sługą. Innos tchnął w niego część swojej boskiej mocy, by mógł on naprawić szkody wyrządzone przez Beliara. Wtedy zwrócił się Beliar do innej istoty, ale Adanos zesłał potężną falę, która zmyła ją z powierzchni ziemi. Ale wraz z nią odeszły także drzewa i zwierzęta, więc Adanos wielce się zasmucił. I rzekł wreszcie do swych braci: nigdy więcej nie postanie wasza noga na mojej ziemi, albowiem jest ona święta i pozostanie taką na wieki. Ale człowiek i bestia nie zaprzestali wojny na ziemi Adanosa i płonął w nich gniew ich bogów. A człowiek pokonał bestię, która wróciła do królestwa Beliara. I zobaczył Adanos, że prysła równowaga między ładem, a chaosem i zaklął Innosa, by ten odebrał człowiekowi swą boską moc. A Innos w swej mądrości tak uczynił. Ale Adanos obawiał się, że pewnego dnia bestia powróci na ziemię. Dlatego uprosił Innosa, by ten zostawił część swojej mocy na ziemi, aby pewnego dnia przywrócić ją człowiekowi. A Innos w swej mądrości tak uczynił.
Co tak szybko
"Pokaż mi swoje towary"
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale muszę przyznać, że gothic ma zajebisty soundtrack. Pamiętam jak wchodziło się do starego obozu i na dzień dobry odpalała się ta miła muzyczka
Gothic i po sześćdziesiątce nadal będzie wyglądał dobrze.
Jestem typową Morrą, widzę Gothic, lecę po ryżówkę i odpalam :)
Dzięki za prezent urodzinowy na 20 urodzinki które świętuję z goticzkiem :3
Na inosa tosz to znakomite wieści
A mi się podobał system walki w gotchicu. Nie polegał na bezmyślny klikaniu. Trzeba było wyczuć postać kiedy można nacisnąć przycisk do ataku a dodatkowe ciosy ( znajdujące się pod A i D ) pozwalały na urozmaicenie kombinacji ciosów. W dzisiejszych czasach często mamy do wyboru atak szybki i silny ale mimo to raczej większość wybierając dany cios robi przysłowiowe 5 kliknięć na sekundę jak by to miało przyspieszyć animację. Minusem natomiast walki w Gotchicu jak dla mnie był blok (który został naprawiony w dwójce ) oraz to że w trakcie walki z kilkoma przeciwnikami obrażenia otrzymywała tylko jedna osoba co utrudniało walkę grupową
Najlepiej pamiętam okrzyk polnych bestii, który wielekrotnie przewijał się przez moje życie w różnych, grach, filmach itd
Przechodziłem ostatnio, 1 i noc kruka już chyba 10 raz, nie trzeba chyba nic dodawać :]
Jordan nie jest kompletnie stworzony do aoulsowych czy Gothiclike gier. Mi system walki w 1 i 2 (zwłaszcza w 2) przypadl do gustu. Prawda ze drewno, ale dla prawdziwego gracza bylo do przejścia.
Dlaczego drewno? Nie rozumiem tego zarzutu.
Pytanie co jest bardziej toporne, system walki w Gothicu czy zaklikiwanie na śmierć lewym przyciskiem myszy w Wiedźminie czy TES-ach?
ja tez nie rozumiem tego "drewna". Gra jak na swoje czasu miala fenomenalna mechanike czy to eksploracji czy walki(notabene jest to pierwszy rpg tpp akcji z otwartym swiatem ale malo kto o tym wspomina). Owszem gra mogla wydawac sie troche toporna bo sterowanie bylo nirintuicyjne, ale jak ktos je zrozumial i opanowal to widzial w nim logike(ja gralem czysto na klawiaturze). Ta gra bazowala na Tomb raidedze i jest protoplasta takich gier jak wiedzmin czy assasins creed wiec nazywac ja drewnem to herezja. Rozumiem plakac na nowzze gry PB gdzie eidac ze pod wzgledem mechanicznym, wiele sie nie rozwineli co moze troche wywolac przykrosc i zazenowanie. Risen 1 i 3 to dobre gry ale klimat i fabula to niskie loty i maja taka konkurencje akcyjniakow jak gry od sony, batman, wiedzmin czy soulslike'i to ciezko sie dziwic ze malo kto chce grac w ich gry. pozdrawizm
Jak dla mnie to bardziej drewniane było "używanie". W G2 już było spoko ale w jedynce? Weź ogarnij, że musisz najpierw przytrzymać jeden przycisk, żeby "wycelować" a potem naciśnij drugi żeby faktycznie użyć. Tak samo podział eq na sekcje - był potrzebny ale nieważne ile razu próbowałem to zawsze się gubiłem i musiałem pojedynczo przełączać, żeby trafić na odpowiednią.
@@mromg8282 Idzie to ogarnąć bez problemu w drodze z miejsca wymiany do starego obozu. Czyli bardzo szybko.
@The Silver Child Ludzie którzy tak mówią chyba nie grali w morrowinda, swoją drogą parę lat młodszego...
"Przypłynąłeś tu?"
Możliwe że mam coś z głową ale jestem z tego samego rocznika co gothic 1 i czuje z tą grą taką "magiczną więź" nie moge i nie chce zapomnieć o tej grze, najlepsze wspomnienia z dzieciństwa. Do teraz ogrywanie jednego z Gothiców stało się u mnie coroczną tradycją.
-Jestem..
- Nie interesuje mnie kim jesteś,jesteś tu nowy.
Dodajcie sobie tą muzyczkę z początku głosy xd
Powiedzmy sobie szczerze przeszedłeś tu tylko po to by przypomnieć sobie dzieciństwo.
nie, bo nigdy w to nie gralem. Jestem w sumie ciekawy, co ludzie w tej grze widzieli, bo mnie ona ominęła
a ja myślałem by pocałować Gomeza w dupę
@@FireJach to masz sporo do nadrobienia
Nikt normalny nie wspomina dzieciństwa, w której ogrywało się ten crap :
@@kuba3882 już kilka razy byłem tego świadkiem - dla kogoś kto nie grał w gothica sięganie po niego teraz może nie być już tak zajebiste jak dla kogoś, kto trafił na niego w kilkanaście lat temu... to samo z dragon ballem
Gothic to jedyna gra przez którą Niemcy jeszcze istnieją
Farming?!
@Deus_V00lt pierwszy farming 2008 pojawił się tylko na rynku niemieckim, a to o czymś świadczy.
Gothic to hańba Niemiec!
@@Rumcajss23 lol
@@aulus3792 Nom.
System walki to ma najlepszy po dziś dzień. A nie walenie w LMB na pale
dokładnie
Prawda, przy odpowiednich kombinacjach można pokonać każdego. Twoje umiejętności stanowią moc bohatera i to jest immersja!!
Tak faktycznie, od tamtego czasu nic innego nie ma niż rytmiczny free-flow ... ale facepalm
A wielu mówi że badziewie. Ja mam nadal takie same zdanie co ty.
Dziękuję Bogu że te 8 lat temu mając te 8 lat miałem tak słabego kompa że mogłem się wychowywać jedynie na tak wspaniałych klasykach jak "Gothic" czy NFS MW". Szkoda że nie każdy w moim wieku może dzielić się doznańam i nostalgią do takich właśnie gier 😔.Z drugiej strony jestem w pewnym sensie dumny z mojego dzieciństwa
17:50 Nie mogę w tej sytuacji nie j... w stół jak to słyszę. Grałem w Risena i uważam, że to jest gra, która właśnie jest dosyć głęboką refleksją po Gothic 3, stwierdzeniem, że nie będzie rwania się z motyką na słońce i próbowania stworzenia czegoś co jest po prostu ponad siły przerobowe studia. Risen to jest ładniejszy G3, bardziej skondensowany, z fabułą, która jest nawet jakaś... No i z klimatem, który różni się nieco od serii Gothic, ale jest do pewnego stopnia unikalny i ten świat na serio potrafi wciągnąć gracza. No i ten projekt wyspy, taki, że podążając daną ścieżką, często widok z jakiegoś ogromnego klifu teasuje ci, co cię czeka gdzieś tam na wyspie, chociaż jeszcze nie masz pojęcia, którędy mógłbyś tam się dostać. A i system walki też tutaj już wymaga jakiejkolwiek refleksji. Ciężko jest po prostu zaklikać przeciwnika na śmierć.
Dla mnie za to zderzenie z Risenem 2 było nie do przeżycia. Dziwacznie sterowany początek gry... to jeszcze nie pirat? wtf? Głupie rozwiązania w walce automatyzujące ją, interface wybijający kompletnie z immersji... No i ten nijaki piracki klimat. Moja ekslansja w gry Pirań poległa tutaj i dotąd się nie podniosła.
''Ukradli nam towar, powiedz mi gdzie Dar go schował..''
Khardimon fatagn schatar fatagn Beliar!
to piekielny obraz śmierci
Szukam paczki, taka mała kwadratowa.
GDZIE ON JEST
Gothic, moja kochana gra dzieciństwa💓💓
Piękna, wspaniała, wciągająca gra!
Mam wrażenie że głównie przez to tak jest iż grało się we wszystko co popadnie a i ludzie potrafili sobie zajebiście dopowiadać niedociągnięcia wyobraźnią i kreatywnością :D Pamięta się te zabawy że później szło się na podwórko i się robiło takiego gothica tylko że w realu jeden wcielał się w kowala drugi w sprzedawcę i nie posiadając praktycznie żadnych rekwizytów potrafiło się cały arsenał wystrugać z patyków lub znaleźć owe wyposażenie które akurat przypomina którąś z oręży :D aż się łezka w oku kręci :') Nostalgic power :D
Pierwszy Gothic to niesamowity fenomen. Zapaleni fani do dziś odnajdują w tej grze ukryte rzeczy, odkopują wczesne buildy, tworzą rozbudowane mody i wiele więcej. Mało która gra ma tak oddaną grupę fanów, która jest tak bardzo zaangażowana w serię, że jest w stanie męczyć się z szukaniem jak najwcześniejszej wersji gry.
"Wracajmy do Gothica." XDDD NO ZŁOTO
Irytują mnie ludzie piszący "Gothic jest do dupy" "Gothic jest drewniany" "Gothic jak na tamte czasy ssał" itd, ale nikt nie wspomni że w tamtych czasach mało jaka gra oferowała coś takiego, i ludzię czują do tej gry sentyment i lubią do niej wracać mimo tej drewnianej oprawy...
Bo był i jest drewniany i do d.upy. Ale że był po polsku, na pecety i za niską (stosunkowo) cenę podbił Polskę
Ten moment kiedy uświadamiasz sobie że Shrek, Gothic oraz ty macie tyle samo lat
Whym takie ok boomer przejście z młody gniewny na stary wkurwiony eh? Też mnie starość dropi
Dwa miesiące temu powolnie szykując notatki do sesji, włączyłam sobie w tle lets play Gothica, którego rozgrywał jeden z youtuberów przeze mnie lubianych. I ja byłam pod ogromnym wrażeniem!
Sama w jedynkę grałam mając jakieś 12 lat, czyli ponad 10 lat temu i to było moje pierwsze zderzenie się z tą grą od tamtego czasu.
To, jakie angażujące questy tu są, jak bardzo ten świat ma sens i jak wątki fabularne po sobie następują jest niesamowite.
I moim zdaniem ta gra wygląda przystępniej w dzisiejszych czasach niż chociażby Wiedzmin 1, pomimo, iż obie gry mają specjalne miejsce na równi w moim serduszku :)
Seria Gothic jest naprawdę bliska mojemu sercu. Gothic II był moim pierwszym rpg, podajże jak miłem 5-6 lat tata przyszedł do domu z tajemniczym pudełkiem, w którym był Gothic i od tego momentu zaczęła się moja historia z tą grą ,miłość do fantastyki i do gier właśnie.
Jeżeli 31 grudnia o 23:59:02 włączysz „Gothic rap - Śniący”, przywitasz 2022 wybudzając potężne bóstwo
to były wspaniałe sylwestra 2017/2018 nie zapomnę ich nigdy
Przeszłam Gothica bez myszki. I bez kodów. Dzień po ukończeniu, mój komputer zakończył żywot, ale Śniący został pokonany :D
Akurat dwa dni temu zacząłem ogrywać jedynkę z Mrocznymi Tajemnicami
oj +1 byczku, cudowny mod, ogrywałem chyba w liceum ostatni raz, z dobre 10 lat albo i więcej może być. Udanej zabawy !
Muszę to napisać. Lubiłem gry za dzieciaka, ale nigdy nic mnie tak nie "kupiło" jak Warcraft 2 (moja miłość do RTS) i Gothic (miłość do RPG) to była magia. Prawdziwa magia, siermięga z początku, dostanie wpierdolu w cutscence, a zaraz potem od ścierwojada, odetchnięcie z ulgą gdy doszedłem do miasta, kilka pierwszych zadań, wizja mrocznego i przyziemnego klimatu, biedy i ludzi ledwo wiążących koniec z końcem ( problem z drzwiami, z dodatkowymi "drzwiami" w chacie, czy wspaniały quest gdy mamy podobno komuś pomóc, po czym dostajemy wpierdol i zostajemy opędzlowani do zera, co bardzo mnie ruszyło!) To było niesamowite przeżycie, "chcesz chatę? Weź sobie jakąś wolną" pierwszy raz poczułem coś takiego grając te x lat temu i żadna gra tak na prawdę od tamtego czasu nie przyniosła mi tego samego.
Kiedyś, na fali hajpu po filmie Aleksander, bardzo chciałem zagrać w grę RTS o tym samym tytule.
W końcu mama zabrała mnie do Wrocławia, gdzie miałem nadzieję nabyć grę w sklepie GameExe(?).
Okazało się, że nie mają gry na stanie. I jak już stałem taki zawiedziony, podszedł Pan z obsługi i wręczył mi wielkie ciemne pudełko z jakąś niby czaszką mówiąc, że co prawda tamtej gry nie mają, ale ta jest bardzo fajna.
Niezależnie od tego gdzie ów Pan dzisiaj jest, dziękuje!