Obydwie książki pokazane przeze mnie na początku filmu można kupić w moim sklepie: provitabona.pl/sklep/ Pamiętajcie Państwo, że kupujecie książki w moim sklepie, wspieracie moją pracę :)
Ten sam błąd popełniają wszyscy uniwersyteccy mądrale. W zasadzie to już nawet szkoda komentować. Postawą ideologi marksistowskiej jest "Manifest partii komunistycznej". Kropa! Żaden z uniwersyteckich mędrców nie zauważa, że każdy, kto sięgnął po tę małą książeczkę i obojętnie jak ją zinterpretował, niezależnie od wykształcenia czy wyedukowania zawsze na końcu dopuszcza się zbrodni na własnym narodzie!!! Wszystkie inne wypociny Marksa czy Engelsa mają charakter filozoficzny, ekonomiczny czy socjologiczny; one mają niby opisywać rzeczywistość i ją interpretować. Tylko w "Manifeście..." określony jest cel i sposoby dojścia do niego, zalecenia dla działaczy... Nie darmo Manifest był traktowany jako katechizm marksizmu i sam Marks to akceptował!!! Katechizm to uproszczone zasady wiary i nakazy i zakazy bez ideologi wysokich intelektualnych lotów ale wystarczający do zbawienia jeśli się go przestrzega. Uniwersyteccy "gadacze" nie chcą tego zaakceptować bo niby ile można napisać doktoratów i zrobić habilitacji na podstawie dwudziestoparustronicowej broszury? Stąd negacja marksizmu na podstawie manifestu! Nawet 70 lat bolszewii niczego nie nauczyło uniwersyteckich purystów marksizmu. Oni chcą gadać o bazie i nadbudowie:))) To w praktycznym marksizmie powstało pojęcie prawdy etapu, co oznacza dostosowanie rewolucyjnej strategii do możliwości w danym momencie a nawet odejście od doktryny. Frankfurtczycy w ogóle odrzucili zalecane metody proponowane przez Marksa ale nadal czują się marksistami i siebie nazywają marksistami. W 1983 r. Jürgen Habermas na wykładach w USA uczył a potem napisał "Filozoficzny dyskurs modernizmu" 1985 - "Teoria krytyczna powstała po to, by zaradzić rozczarowaniu z fiaska rewolucji na zachodzie i miała na celu odrzucenie błędnych prognoz Marksa przy zachowaniu intencji Marksa." I Lenin, i Stalin, i Mao i Kim Ir Sen, zachowali intencje Marksa!!! Bez "Manifestu partii komunistycznej", marksizm byłby jednym z wielu tematów intelektualnego ględzenia na wydziałach filozofii i niczym ponad to. Czyż to nie zdumiewające, że ortodoksyjni marksiści to tylko uniwersyteckie gaduły? Koreański marksizm jest równie zły, jak wszystkie inne marksizmy:))) ale to nadal marksizm!!!
Panie profesorze jak zwykle w ciekawy i skondensowany sposób podana wiedza, której nie miałam. Czy jest mi ona potrzebna? Tak! Rozbudza ciekawość poznania świata i pozwala na lepsze jego zrozumienie. Przecież po to zgłębia się różne zagadnienia. No i pozdrowienia dla psiaka,. który pięknie okrasił wykład wtórując syrenie karetki za oknem 😊.
Genialny wykład. Genialny. Wszędzie piszą i straszą Koreą jako komunizm itd. a szczególnie wyznawcy Korwina a to sie okazuje ze to wlasnie jest wizja Korwina. Genialne wytłumaczone. Tak prosto a zarazem tak profesjonalnie dla zwykłego człowieka zeby mógł to zrozumieć. Kazdy Polak powinien to obejrzeć..
"Oto jest pomnik szanowanego i kochanego przez nasz naród Wielkiego Wodza Towarzysza Kim Ir Sena. Ten ktory dźwiga na swych barkach los całego narodu, zwycęzca swietej rewolucji antyjapońskiej na tę zeimię przyniósł swiętą wiosnę odrodzenia narodowego. Nkesmiertelne Slonce Naszego Narodu Towarzysz Kim Ir Sen. Gdyby wschodnie i zachodnie morze zamienilo sie w atrament, a najwyzsze drzewo w Korei staloby się piórem , to i tak nie wsytarczyłoby tego aby opisać ogrom miłosci jaka Wielki Wódz otacza naszych artystów filmowych".
Piękne podsumowanie akapów i libactwa w... wykładzie o Kimach! Jestem pod wrażeniem 😄 A z libertarianizmu zazwyczaj się wyrasta - zazwyczaj w pierwszej pracy! - to czysta teoria, która może działać tylko w wymyślonym świecie. W praktyce taki "porządek" nie istnieje nigdzie, bo w praktyce oznacza po prostu wojnę gangów...
Z takim opłacaniem żołnierzy mieliśmy i chyba dalej mamy w wypadku wyjazdu naszych żołnierzy na misję ONZ - np porucznikowi płacono 700 dolarów do ręki a drugie tyle zabierało sobie (i zabiera?) tkz państwo Polskie ... Nic nowego 😂😂😂😂 A niby żyjemy w ,,demokracji,, 😉
O, tego mi brakowało na tym kanale czyli materiału, który analizuje istniejacą wizję wszystkich korporacji i ich podnóżków. Nie wiem jak można nie widzieć analogii w działaniu między dynastią kimów, a np Bezosem od Amazonu. Byłem przez jakiś czas pracownikiem Amazonu najniższego szczebla i mogę powiedzieć, że czuć tam odór zimnej, obozowej pracy. Profesorze, może to czas na materiał o kapitaliźmie japońskim i południowo koreańskim? Jak amerykańska ideologia zmieszała się z azjatycką kulturą pracy i społeczeństwa. Materiał o ustroju obecnego Wietnamu i Kubie też byłby ciekawy no bo klasycznie "Czy to jest komunizm? No chyba nie do końca"
Kim Ir Sen oficjalnie urodzil się w Mangyondaye. Na gorze Paektu miał się urodzić jego syn-Kim Dzong Il i rzeczywiście jego przyjsciu na świat mialy towarzyszyć cudowne zjawiska przyrodnicze.
Dziękuję za bardzo ciekwy wykład - jak zawsze :) Swoją drogą, ciekawe, czy w Korei Północnej istnieją naukowcy z prawdziwego zdarzenia? W takim pokręconym systemie religijno-korporacyjnym chyba nie wolno wykazywać się myśleniem.
Szanowny Panie Profesorze, a jakim systemem jest Polska? Systemem nepotyzmu i kumoterstwa? Tyle się ma ile ma się znajomości. Np. mam kolegę ze średniej: nic się nie uczył, wygłupia się przez całe życie. Powiedział mi, że dyplom dostał za łapówkę, a dobrą pracę na państwowym załatwił mu wujek urzędnik. Dobrze zarabia, mało pracuje. Ja z piątkami po kilku kierunkach studiach teraz zarabiam zbierając jabłka i żyje mi się bardzo ciężko. Proszę o komentarz, czym jest Polska.
Powiem Panu, że jeśli zarabia Pan że sprzedaży własnych jabłek lub prowadzi jakąś firmę to jest Pan wolnym człowiekiem, koledze, zależnemu totalnie od systemu i wypłat państwowych, wystarczy , że każą 'szpryce' jakieś 'trefne' przyjmować, bo jak nie to koniec pracy i co, już po zawodach a Pan sobie może sam decydować, może pan też rozwijać firmę, pewnie zatrudniać ludzi, a kolega się bawi do puki może, przyjdzie kryzys i Pan będzie miał wiele kontaktów, podstawy jak jedzenie czy inne rzeczy pewnie Pan załatwi bez problemu z dala od systemowych rozwiązań, a kolega?? Hmmm pierwszy przyleci do takich jak Pan o pomoc...uważam, że lepiej ciężko pracować ale na sowim, i być nie zależnym w miarę możliwości...Ciężka praca podobno uszlachetnia :) Swoją drogą 'bimbanie' sobie w życiu, tworzy ludzi słabych i bez charakteru. Taka moja opinia. Dodatkowo, pan kilku kierunkach studiów i posiadanej wiedzy, inteligencji nieprzeciętnej podejrzewam, może wymyślić coś, aby dzieci czy Pana następcy mogli mniej ciężko pracować, usprawnić jakieś procesy i ulepszyć metodę zarabiania ..proszę pomyśleć o tym by wykorzystać swoje talenty , wiedzę i pomyśleć co mogę ulepszyć usprawnić na dłuższą metę :) pozdrawiam i życzę bycia dumnym z własnej pracy!
@mattmorga36 :( pracuje u jakiegoś wariata farmera :( własnej działalności się boje, bowiem np. mój znajomy co ma firmę się kończy, ciągle latając po urzędach z tzw. przysłowiowym "koniakiem" i po imprezach urodzinowych "wpływowych". Boje się, że intelekt i wiedza się nie liczą, tylko trzeba np. wiedzieć z kim się napić. Inna kwestią to że od nadmiarów stresu coś mi się stało z głową, muszę jechać na psychotropach. Ogólnie uważam, że czasy studiów to zmarnowany czas. Więcej zrozumiałem w ramach "samo edukacji". Znajomości zupełny brak. Zresztą wielu dobrych studentów znajomych też jedzie na antydepresantach i nie ma rewelacyjnych prac. Żony i dzieci brak. Ogólnie czuję się jak obywatel III kategorii, wyniszczają systematycznie przez swój naród.
@@MarcinABC kurcze sorki, przykro mi to wszystko czytać...tak się zastanawiam , skoro jakiś 'farmer wariat' jest w stanie ogarnąć firmę i zatrudnić ludzi w Polsce, zarabiać kasę to może i Ty Marcinie masz to w sobie, przecież studia na 'piątkach' to tak łatwo nie jest osiągnąć...swoją drogą w zawodzie swoim nie pracujesz? Jeśli chodzi o ryzyko, niestety tak ten świat wygląda, aby coś osiągnąć trzeba ciągle podejmować ryzyko i mieć twarda skórę...nie możesz użalać się nad sobą bo depresja nie puści, to Ty sam musisz wstać i powiedzieć biorę się do roboty, nie ma opierdal..a.., serio zero litości tylko ogarnianie, druga sprawa to zero alko i używek, duża dyscyplinę musisz sobie narzucić...wykorzystać pracę u kogoś jako naukę jak się prowadzi biznes, nie musisz całe życie tam siedzieć no i w końcu kiedyś jakieś decyzje czy ryzyko będziesz musiał podjąć...Druga opcja to zostać w miejscu tu gdzie się jest, nic nie zmienić 'bo się boję' i narzekać całe życie, że inni mają a ja nie... Serio przemyśl to..wiele osób podejmuje ryzyko codziennie, jednym się udaje innym nie ale przynajmniej próbują, upadają i wstają, nikt cię nie zabije jak Ci się noga powinie raz czy dwa, wszystko jest nauką na przyszłość, najważniejsze to się nie użalać nad sobą, bo to jest zgubne i kończy się bardzo źle...pozdrawiam i trzymam kciuki :)
Trafna obserwacja. W ogóle ciekawy temat Korea Pn. Może kiedyś nagra Pan coś więcej o ideologii i praktyce sprawowania władzy [np. doktryna Dżucze (Juche)] tamże?
21:15 : Koneczny powiedziałby, że to absolutyzacja prawa prywatnego dynastii panującej, czyli klasyczna cecha cywilizacji turańskiej. Czyli to dżyngischanizm jest.
ale dokładnie tak to działa od lat. pracownicy koreańscy pracujący za granicą nie otrzymują pensji tylko idzie to na konto Kima. Kiedyś był nawet skandal w porcie gdańskim z tym związany, bo pracowali dla jakiejś firmy wożącej węgiel z Korei
jak byłem w wieku, że część kolegów była kucami korwinoidami, to im mówiłem, że idealny kraj dla korwinoidów to właśnie korea północna. Zlikwidowano tam chyba na koniec lat 80 podatki, nazywając je "burżuazyjnym przeżytkiem"
Tutaj mam dylemat (bądąc bliżej narodowego integralizmu a nie akapu): czy sytuacja w której jedna rodzina posiada wszystko a jej przedstawicielem jest główny członek rodu będący monarchą patrymonialnym to anarchokapitalizm? Równie dobrze możemy uznać to za ucieleśnienie amoralnego anarchoindyidualizmu, gdzie najsilniejszy bierze wszystko i nie liczy się dla niego jakimi środkami to osiągnie. Nie do końca jestem w stanie pojąć dlaczego ograniczamy się tutaj do kwestii kapitalizmu, system ten ani nie polega na jego koncepcji, ani go nie potrzebuje aby istnieć bo ma charakter bardziej pierwotny. Stąd mój postulat, że stirnerowska koncepcja ma tutaj więcej sensu.
Czyli pierwsze na świecie państwo w pełni korporacyjne. Jednak tu udziałowcem jest jeden człowiek, a reszta osób jego własnością. Czyżby nasza przyszłość?
Panie Profesorze czyli Korea Północna nie jest w stanie wojny z Ukrainą dopóki jej żołnierze walczą z ukraińskimi tylko na terytorium Rosji? Według tej logiki gdyby polscy żołnierze walczyli z rosyjskimi tylko na terytorium Ukrainy to też nie bylibyśmy w stanie wojny z Rosją. W stanie wojny z Rosją bylibyśmy dopiero wtedy gdybyśmy zaatakowali np. Królewiec czy Kursk.
Już gra Monopol pokazuje zanik własności prywatnej w trakcie walki kapitalistycznej która polega na akumulacji kapitału co w ostateczności prowadzi że jeden ma w końcu wszystko.
Jako osoba o dość etatystycznym i socjalnym podejściu do gospodarki zgadzam się z Panem i mam wrażenie, że z każdym wykładem odpływa Pan coraz dalej w anty-liberalną stronę haha Dużo Pan mówi o sojuszu ekstremów neoliberalizmu w kwestiach gospodarczych z postmodernizmem w kulturze i obyczajowości, a co by Pan sądził o takim odwrotnym sojuszu ekstremów socjalizmu czy chociaż solidaryzmu w gospodarce z tradycjonalizmem w kulturze i obyczajowości? Oczywiście nie musi to być koniecznie kopia Mussolinizmu czy czegoś takiego, na pewno da się te dwa elementy połączyć w nieco lepszej konfiguracji. Pozdrawiam
Solidaryzm i konserwatyzm są jak najbardziej logiczne spójne ze sobą, o ile nie jest to jakiś radykalny etatyzm, bo ten zawsze ma w końcu charakter mocno konstruktywistyczny.
Sekret zdrowia ciała. Potrzeba mało albo tylko jednego. Człowiek jest ssakiem dlatego swój rozwój cielesny rozpoczyna od ssania mleka matki. To jest wzorcowy pokarm dla człowieka na całe jego życie. Ogólnie wiadomo, że mleko kobiece zawiera: wodę, białko, tłuszcz, trochę węglowodanów, witaminy i minerały. Wszyscy skupiają się na białku, tłuszczu i węglowodanach jako głównych składnikach energii. To wszystko jest konieczne ale nikt nie zadaje pytania, co jest potrzebne do dostarczenia impulsów elektrycznych do mięśni. Jest nim właśnie wapń. Włókna mięśni gładkich znajdują się w ścianach wydrążonych narządów trzewnych takich jak wątroba, trzustka i jelita. Serce jest jednym wielkim mięśniem. Włókna mięśni szkieletowych występują w mięśniach, które są przymocowane do szkieletu. Wapń umożliwia właściwe działanie mięśni, w tym skurcz i rozkurcz, co jest niezbędne do wykonywania każdego ruchu, każdego uderzenia serca, każdego ruchu jelit, trzustki i wątroby. Jak wiadomo mięśniem, który nie może się nigdy zatrzymać jest serce. Mózg więc za priorytet zawsze będzie uważał doprowadzenie jonów wapnia do mięśnia sercowego. Panuje powszechne przekonanie, że wapń jest głównie potrzebny do budowy kości. I to jest największe kłamstwo jakie jest publicznie przedstawiane. Wystarczy zadać podstawowe pytanie: skoro wapń jest używany głównie do budowy kości to dlaczego organizm woli znosić ból kostno - stawowy z powodu osteoporozy, dlaczego może dopuścić nawet do złamań kości z powodu ich osłabienia tak że człowiek nie potrafi poruszać by szukać pożywienia? Dlaczego woli zasysać cały wapń z zębów narażając człowieka na problemy trawienne z powodu braku przeżuwania pokarmu (dla organizm sztuczna szczęka nie istnieje). Skoro wiemy, że jest to fakt to pytanie drugie jest następujące: gdzie jest tak ważny jest wapń skoro organizm ograbia z niego kości i stawy? Otóż właśnie priorytetem jest nieustanna praca serca. Potem praca kończyn i narządów, które posiadają mięśnie. Wniosek jest jasny, że kości są żelaznym rezerwuarem wapnia, który zawsze musi być pod ręką. To, że kości są magazynem świadczy fakt, że potrafią się one zrastać czyli odbudowywać swoją strukturę za pomocą wapnia. Jest to magazyn wydawania i przyjmowania wapnia. Dzienne normy zapotrzebowania na wapń: kobiety w wieku 19-50 lat - 1000 mg, kobiety w wieku >51 lat - 1200 mg, mężczyźni w wieku 19-65 lat - 1000 mg, mężczyźni w wieku >66 lat - 1200 mg, ciąża i laktacja 50 roku życia - 2000 mg/dobę. Są to oczywiście uśrednione wartości ale są dość miarodajne. Tak więc każda mniejsza podaż wapnia do organizmu to sięganie do rezerw w kościach. Dlatego wiele osób w starszym wieku ma już wyczerpane magazyny wapnia i choruje na różnorodne schorzenia kostne: złamania, bóle kręgosłupa, bóle stawów, ubytki w uzębieniu. Ma to też wielki wpływ na psychikę. Twierdzę, że uzależnianie się od wszelkich używek takich jak kawa, papierosy, alkohol, narkotyki, uzależnienie od wrażeń emocjonalnych, sportów, seksu są maskowaniem niskiego dostępu do energii. Energii spożywamy aż nadto jednak nasza sieć przesyłowa jest mało wydajna. Dlatego organizm szuka chwil gdy nie jest na tak niskim poziomie energetycznym. Na przykład jak działa kawa? Gdy znajdzie się we krwi ma właściwości obfitego wyciągania wapnia z mięśni i puszczania go w obieg układu krwionośnego. Wtedy czuje się pobudzenie bo główne organy wewnętrzne mają chwilowo pełen dostęp do energii natomiast niektóre mięśnie nie i dlatego mogą drżeć np. ręce czy powieki gdyż są zakłócenia w skurczu i rozkurczu mięśni, w których brakuje wapnia. Niektórzy twierdzą, że kawa wypłukuje magnez i dlatego są te drżenia. Nic bardziej mylnego. Kawa per saldo dostarcza więcej magnezu niż wydala z powodu jej moczopędności. Tak więc należy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę energetyczną tak, by zaczął on prawidłowo funkcjonować. Gdy organizm ludzki jest nasycony wapniem nie będzie szukał więcej wrażeń. Nie będzie rzucał się na węglowodany - źródło szybkiej energii. Zmniejszy się w ogóle zapotrzebowanie na energię a używki staną się mało atrakcyjne. Wtedy można nawet zaryzykować stwierdzenie: dbaj o odpowiedni poziom wapnia i jedz, co chcesz. Natura bowiem wchodzi na swoje prawidłowe obroty i sama sobie dobiera, czego potrzebuje w odpowiednich ilościach. Wtedy też powraca się do właściwej wagi i właściwej sprawności fizycznej. A jakie są najlepsze źródła wapnia? Nabiał jest znany z dużej ilości wapnia jednak spożywanie go wiąże się z większym lub mniejszym problemem powstawania śluzu w organizmie jako odpowiedzi immunologicznej tak więc nie powinien on być głównym źródłem wapnia. Wg mnie najlepszym źródłem wapnia jest skorupka od jajka. Jedna cała skorupka jajka ważąca 6g zawiera 2g wapnia czyli dokładnie tyle ile wynosi najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych powyżej 50 roku życia, a połowa skorupki zapewnia całkowite dobowe zapotrzebowanie na wapń. Skorupki najlepiej spożywać na surowo i ze skórką w której jest kolagen aby zachować wszystkie biologiczne wartości skorupki, zmielone lub rozkruszone dla lepszej przyswajalności (należy zmyć lub unikać farby ze stempla oznaczającego pochodzenie jajka). Jeśli nie toleruje się skorupki od jajek można suplementować wapń cytrynianem wapnia, który jest stosunkowo tanim suplementem. Ten cytrynian nie powoduje zaparć i jest dobrze przyswajalny. Można zacząć od dawki 500mg wapnia w jednej dawce. Pora spożycia obojętna. Najlepiej zmieszać z jedzeniem. Jego smak jest obojętny i nie wpływa na smak pokarmów. W ten sposób można wycofać wszelkie bóle kostne, kręgosłupa, stawów. Jeśli gdzieś w ciele pojawią się krótkotrwałe pobolewania to znak, że ciało przystępuje do odbudowy uszkodzonych tkanek. Po co człowiekowi suplementować witaminę D3? Żeby szybciej wyciągnąć wapń z kości. Częstość występowania osteoporozy wg kontynentów od 8% w Oceanii do 26,9% w Afryce. W zależności od kraju: od 4,1% w Holandii (większość kraju leży poniżej poziomu morza i jest poprzecinana siecią rzek, jezior i kanałów . Wszystko to oznacza, że powietrze jest stosunkowo wilgotne przez cały rok. Często doświadcza się mgły i mgiełki, szczególnie późną jesienią i wczesną wiosną) do 52% w Turcji
zupełnie błędna analiza dot. anarchokapitalizmu. Akap oczywiście w pewnym sensie jest wszędzie na świecie (np. Polska i Polacy są de facto własnością kilkunastu najczęściej trzyliterowych spółek cywilnych np. ABW, CIA, GRU, BND, PiS itd.), ale nie o takie coś chodzi anarchokapitalistom. Nieodłącznym elementem akapu jest wyznawanie przez wszystkich ludzi ideologii libertariańskiej. Bez tego to żaden akap. Poza tym anarchokapitalista może być ateistą, bo pojęcie samoposiadania zastępują bardziej odpowiednim terminem: wolność (liberty).
Skoro wszyscy unijni dygnitaze tak dązą do tego systemu to zamias walczyć z kimem w krainieU to powinni sie przesiedlić do korei, zamiast wprowadzać system koreanski u nas:)
9:20 zdefiniował Pan absolutną większośc polskich "katolików" którzy nie znają nawet dogmatów wiary którą twierdzą, że wyznają😂 Wierzą sami nie wiedzą w co albo we wlasne urojenia
Z tymi dolarami dla Koreańczyków to chyba coś takiego jak było w PRLu z Polakami pracującymi na kontraktach za granicą. Dostawali większą kasę niż gdyby pracowali w PRLu, ale to były jakieś nędzne groszze w porównaniu z tym co zarobiliby tam bez pośrednictwa PRL
Panie Profesorze a czy to nie jest tak że dziś Korea Północna jest tym czym była carska Rosja w XIX wieku? Przecież Roman Dmowski w młodosci też był własnością rodziny carskiej, car mógł w każdej chwili go zabić, wysłać jako żołnierza na jakąś wojnę, zabrać mu majątek itp. itd.
No nie panie profesorze, w wersji ateistycznej argument o samoposiadaniu, jak sama nazwa wskazuje, zakłada że ciało samo siebie posiada, więc nie może się sprzedać, nie potrzeba do tego transcendentnego "ja". Inna sprawa dlaczego ateista miałby być przeciwny aby ktoś sam się sprzedał, przecież to tylko zlepek komórek więc co mu przeszkadza 🤔
dla zainteresowanych jak zycie w korei wyglada proponuje wywiad Joe Rogana z Yeonmi Park jedna z ostatnich uciekinierek , wkrotce po tem na granicy zainstalowano gniazda karabinow maszynowych ktore znakomicie utrudniaja ucieczke z tego raju YT oferuje polskie tlumaczenie th-cam.com/video/ZGJm4bjRaaE/w-d-xo.html
Z anarchokapitalizmem to przegięcie, raczej powiedziałbym że jest to tradycyjny system azjatycki w stylu feudalnym z licznymi wątkami konfucjanśkiej podlany sosem i formą komunizmu. Z libertarianizmem czy korwinizmem nie ma nic wspólnego.
Nie! Korea Północna jest państwem konfucjańskim i równocześnie współczesnym państwem komunistycznym. Problem polega na tym, iż Pan nie zna obszaru konfucjańskiego i nie rozumie Pan, iż myśl konfucjańska zawierała od zawsze w sobie pojęcia, które współcześnie są postrzegana jak komunistyczne. Np. brak własności prywatnej w obszarze konfucjańskim- od zawsze- jest rzeczą absolutnie naturalną. Np. całkowita własność ziemi jako domeny państwowej jest spadkiem kultury konfucjańskiej. Od zawsze boli mnie Państwa- czyli osób pozycjonowanych jako Nasze elity intelektualne - umiejętność wypowiadania się na WSZELKIE tematy. Klasycznym przykładem takiej beztroski w wydawaniu osądów jest niejaka p. Janda. Lub jakikolwiek inny aktorzyna. Czy Pan nie steruje w tym kierunku? Co Pan wie na temat Azji, aby wypowiadać się w tej kwestii? Może przydało by się trochę moderacji swoich chęci zabłyśnięcia na wszelkich polach? Zajmuję się Chinami i obszarem Azji Wschodniej od 2008 r. paręnaście godzin dziennie. Na wyłączność. Więc drażni/ śmieszy mnie opowiadanie o Niej przez osoby które może liznęły ten temat. A mam 73 lata więc i dystans do siebie i spraw o których mówię w Chińskim Kanale Informacyjnym. Po ponad 20 000 zrealizowanych felietonów ciekaw będę Pańskich refleksji na tytułowy temat. Słucham Pani i Małżonki od dawna, ale nie będę miał ŻADNYCH wahań przed wytknięciem Panu braków warsztatowych. Niskie ukłony
Jestem pewna, że będzie Pan zaskoczony tym nagraniem. Nie wiem czy pozytywnie, ale główna teza idzie w poprzek różnych obiegowych wyobrażeń. Ja osobiście na ten temat się nie wypowiadam, bo się w ogóle tym nie zajmowałam. Ale na pewno jesteśmy ciekawi Pana opinii po obejrzeniu filmu.
Takich glupot to ja dawno nie czytalem. No chyba, ze u Laseckiego, ze Korea Pln miala by jakims cudem byc ''bastionem'' cywilizacji sakralnej. Piszac takie rzeczy, szkodzisz tym, do ktorych sie w swoim komentarzu przypisujesz.
Jeszcze jedno. Jestem człowiekiem skrajnej prawicy narodowej od zawsze. Konserwatystą. Ale gdybym mógł zamieszkać w Korei Północnej to byłbym rad. Mam zmysł państwowy, więc KRLD jawi mi się w tych krytycznych czasach, jako twór wyjątkowy. To Państwo jawi mi się jako JEDYNE państwo świata w pełni suwerenne. Nie Chiny, nie USA, nie Indie! Być może współczesny Izrael. (Ale to państwo bandyckie, istniejące na specjalnych zasadach). Ukłony
Takich glupot to ja dawno nie czytalem. No chyba, ze u Laseckiego, ze Korea Pln miala by jakims cudem byc ''bastionem'' cywilizacji sakralnej. Piszac takie rzeczy, szkodzisz tym, do ktorych sie w swoim komentarzu przypisujesz. No to tyle. Mialo to byc pod tym wpisem.
Takich glupot to ja dawno nie czytalem. No chyba, ze u Laseckiego, ze Korea Pln miala by jakims cudem byc ''bastionem'' cywilizacji sakralnej. Piszac takie rzeczy, szkodzisz tym, do ktorych sie w swoim komentarzu przypisujesz.
Do czego są potrzebne państwa suwerenne jak KRL-D ? Chyba tylko dla podtrzymania własnej egzystencji, bo żyją z trzymania w zamordyźmie swoich własnych obywateli. Chcieć tam mieszkać to mi wygląda na sado-masochizm.
I znowu ten solarny kult słońca, narodu dźwigającego na swoich barkach cały świat, a u nas znowu wstało od strony niemiec słońce Peru, najjaśnieszy pan Donek:)
PRL było Korea Północna z wyjątkiem dziedziczności władzy. Dla wielu pierwszy sekretarz był przedmiotem kultu. Władza w PRLu mogła wszystko - włączając pozbawienie poddanych własności i życia.
Panie Profesorze dlaczego Koreańczycy zostali wysłani do tego konfliktu. Chodzi o wymianę myśli technicznej dotyczącej rakiet dalekiego zasięgu. th-cam.com/video/26ZkaAxkpT0/w-d-xo.html
Skoro jest możliwość wykorzystania obcych ludzi, to po co marnować własne zasoby ? Hmmm ? Obie strony na tym skorzystają ! Obecną Rosja dba o młodych obywateli. Bo Usrael ma legię cudzoziemską - czytaj Pentagon - najemników, co walczą za kasę, bo dla idei to tam już niewielu idzie 😂😉
Panie Profesorze Polska też jest prywatną firmą zarejestrowaną w USA jako spółka a prawie każdy urząd taki jak ZUS czy policja ma swój numer jak przy firmach prowadzących działalność gospodarczą , wychodziło by na że nasza policja jest jak prywatna korporacja, tylko kto kontroluje tą spółkę pod nazwą Polska xd
Co do państwa, to się nie wypowiem (ale jakoś państwo musi np dokonywać zakupów za granicą ?) A taka Policja a raczej jej poszczególne oddziały/posterunki itd musi mieć NIP i być zarejestrowana, bo jak będzie prowadziła np zwykle zakupy paliwa, czy też sprzętu ? To samo tyczy się MON i JW ... każda jednostka posiada swój NIP, REGON itd ... Echhh te teorie spiskowe 😂😂😂 ... I tyle w temacie.
Spółka Polska zarejestrowaną jako firma w USA Policja czy np. Ministerstwo finansów i wiele innych poległych Państwu Polskiemu urzędów jak chodzby też Urząd Skarbowy to takie osobne pododziały. To tak jak w innych korporacjach jest jeden szyld i masę różnych wykonawców którzy są bezpośrednio pod głównym wykonawcom.To nie jest żadna tajemnica to jest wszystko do sprawdzenia na oficjalnych stronach internetowych w USA. Jest chyba zaledwie kilka takich krajów na świecie notowanych jako spółka w stanach. Pytanie dlaczego tam i kto na to pozwollił, nie dziwię się że Rosjanie gardzą naszymi politykami jak się tylko da.
Jeśli państwo się zadłuża poprzez obligacje i powiedzmy nie jest wstanie spłacić tych długow może stwierdzić że za niespacony dług proszę damy wam nasze lasy państwowe, róbcie co chcecie np.
Obydwie książki pokazane przeze mnie na początku filmu można kupić w moim sklepie: provitabona.pl/sklep/
Pamiętajcie Państwo, że kupujecie książki w moim sklepie, wspieracie moją pracę :)
Ten sam błąd popełniają wszyscy uniwersyteccy mądrale. W zasadzie to już nawet szkoda komentować. Postawą ideologi marksistowskiej jest "Manifest partii komunistycznej". Kropa! Żaden z uniwersyteckich mędrców nie zauważa, że każdy, kto sięgnął po tę małą książeczkę i obojętnie jak ją zinterpretował, niezależnie od wykształcenia czy wyedukowania zawsze na końcu dopuszcza się zbrodni na własnym narodzie!!! Wszystkie inne wypociny Marksa czy Engelsa mają charakter filozoficzny, ekonomiczny czy socjologiczny; one mają niby opisywać rzeczywistość i ją interpretować. Tylko w "Manifeście..." określony jest cel i sposoby dojścia do niego, zalecenia dla działaczy... Nie darmo Manifest był traktowany jako katechizm marksizmu i sam Marks to akceptował!!! Katechizm to uproszczone zasady wiary i nakazy i zakazy bez ideologi wysokich intelektualnych lotów ale wystarczający do zbawienia jeśli się go przestrzega. Uniwersyteccy "gadacze" nie chcą tego zaakceptować bo niby ile można napisać doktoratów i zrobić habilitacji na podstawie dwudziestoparustronicowej broszury? Stąd negacja marksizmu na podstawie manifestu! Nawet 70 lat bolszewii niczego nie nauczyło uniwersyteckich purystów marksizmu. Oni chcą gadać o bazie i nadbudowie:))) To w praktycznym marksizmie powstało pojęcie prawdy etapu, co oznacza dostosowanie rewolucyjnej strategii do możliwości w danym momencie a nawet odejście od doktryny. Frankfurtczycy w ogóle odrzucili zalecane metody proponowane przez Marksa ale nadal czują się marksistami i siebie nazywają marksistami. W 1983 r. Jürgen Habermas na wykładach w USA uczył a potem napisał "Filozoficzny dyskurs modernizmu" 1985 - "Teoria krytyczna powstała po to, by zaradzić rozczarowaniu z fiaska rewolucji na zachodzie i miała na celu odrzucenie błędnych prognoz Marksa przy zachowaniu intencji Marksa." I Lenin, i Stalin, i Mao i Kim Ir Sen, zachowali intencje Marksa!!! Bez "Manifestu partii komunistycznej", marksizm byłby jednym z wielu tematów intelektualnego ględzenia na wydziałach filozofii i niczym ponad to. Czyż to nie zdumiewające, że ortodoksyjni marksiści to tylko uniwersyteckie gaduły? Koreański marksizm jest równie zły, jak wszystkie inne marksizmy:))) ale to nadal marksizm!!!
Panie profesorze jak zwykle w ciekawy i skondensowany sposób podana wiedza, której nie miałam. Czy jest mi ona potrzebna? Tak! Rozbudza ciekawość poznania świata i pozwala na lepsze jego zrozumienie. Przecież po to zgłębia się różne zagadnienia. No i pozdrowienia dla psiaka,. który pięknie okrasił wykład wtórując syrenie karetki za oknem 😊.
Otóż to, brawo. Tyle lat sobie człowiek łamie głowę, a tu tak lekko i z polotem można wykazać całą sprawę i to w tak szerokich ramach.
Wielce interesujący merytorycznie wykład. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
Wyjaśnił Pan istotę systemu zaimplementowanego przez właścicieli systemu finansowego, dziękuję.
Genialny wykład. Genialny.
Wszędzie piszą i straszą Koreą jako komunizm itd. a szczególnie wyznawcy Korwina a to sie okazuje ze to wlasnie jest wizja Korwina. Genialne wytłumaczone. Tak prosto a zarazem tak profesjonalnie dla zwykłego człowieka zeby mógł to zrozumieć. Kazdy Polak powinien to obejrzeć..
Nigdy nie myślałem, że będę się setnie bawić słuchając rozważań filozoficzno-społecznych, wyśmienite!
Panie, to nie zabawa to Swietlna przyszłość jaka nas czeka . Jeszcze trochę Unii i Davos i mamy Koreę Pólnocną. W jakim świecie pan żyje?
No i po raz kolejny Pan Prof. trafił w punkt 💥👍👍👍
Uwielbiam Pana prelekcje. Dziekuje za wartościową wiedzę.
Serdeczne dzięki za ten wykład ! I poprzednie też były niezwykle interesujące 👍💪
Dziękuję, wspaniały wykład. Pozdrawiam
Super podsumowanie!!!!
"Oto jest pomnik szanowanego i kochanego przez nasz naród Wielkiego Wodza Towarzysza Kim Ir Sena.
Ten ktory dźwiga na swych barkach los całego narodu, zwycęzca swietej rewolucji antyjapońskiej na tę zeimię przyniósł swiętą wiosnę odrodzenia narodowego. Nkesmiertelne Slonce Naszego Narodu Towarzysz Kim Ir Sen. Gdyby wschodnie i zachodnie morze zamienilo sie w atrament, a najwyzsze drzewo w Korei staloby się piórem , to i tak nie wsytarczyłoby tego aby opisać ogrom miłosci jaka Wielki Wódz otacza naszych artystów filmowych".
Oni pieją takie hymny ku czci tej kanalii na jednym wdechu.
@@Grzegorz2109 Przecież Kim Ir Sen był koreańskim patriotą. Inni przywódcy Korei Północnej też są koreańskimi patriotami.
Super! Czekałem na to słuchowisko 😊😊😊
Człowieku gdzie odleciałeś. To jest rzeczywistość. Jak tak będziesz myślał to obudzisz się w Zachodniej Korei Europejskiej.
Wspaniały wykład. Dziękuję
Ta Korea Północna to mokry sen "elit europejskich". Dziękuję za niezwykle ciekawy wykład 👍✋✋✋🫡
Raczej chyba Putina który wszedł w nią z sojusz
@@axx22-f6pPutin tylko korzysta z tego, bo może ... a obecna EU do tego dąży rusofobie I zrobi z ciebie durnego niewolnika ... 🤦♂️
Bardzo dziękuję za ważne ciekawe informacje
Dziękuję. Bardzo merytoryczny wywód.Pozdrawiam ludzi otwartych i świadomych inaczej
Witam.Dziękuję😊
Świetna analiza.
Korea testem na rząd światowy, jak w tej despotii utrzymać władzę
To państwo ekologiczne ;)
I to jak...
Zielony Ład jest tam od lat.
Piękne podsumowanie akapów i libactwa w... wykładzie o Kimach! Jestem pod wrażeniem 😄
A z libertarianizmu zazwyczaj się wyrasta - zazwyczaj w pierwszej pracy! - to czysta teoria, która może działać tylko w wymyślonym świecie. W praktyce taki "porządek" nie istnieje nigdzie, bo w praktyce oznacza po prostu wojnę gangów...
Z takim opłacaniem żołnierzy mieliśmy i chyba dalej mamy w wypadku wyjazdu naszych żołnierzy na misję ONZ - np porucznikowi płacono 700 dolarów do ręki a drugie tyle zabierało sobie (i zabiera?) tkz państwo Polskie ...
Nic nowego 😂😂😂😂
A niby żyjemy w ,,demokracji,, 😉
Czyli Korea Północna jest przedsmakiem tego, co nas czeka gdy Schwab i jego klika z Davos osiągnie swój cel
Socjalistyczna bieda z nędzą.
W samo sedno.
A co niektórzy tutaj piszący i nie tylko jeszcze się nie obudzili.
I bardzo dobrze że wywolał Pan dyskusję szkoda ze tak niszową
O, tego mi brakowało na tym kanale czyli materiału, który analizuje istniejacą wizję wszystkich korporacji i ich podnóżków.
Nie wiem jak można nie widzieć analogii w działaniu między dynastią kimów, a np Bezosem od Amazonu. Byłem przez jakiś czas pracownikiem Amazonu najniższego szczebla i mogę powiedzieć, że czuć tam odór zimnej, obozowej pracy.
Profesorze, może to czas na materiał o kapitaliźmie japońskim i południowo koreańskim? Jak amerykańska ideologia zmieszała się z azjatycką kulturą pracy i społeczeństwa.
Materiał o ustroju obecnego Wietnamu i Kubie też byłby ciekawy no bo klasycznie "Czy to jest komunizm? No chyba nie do końca"
Kim Ir Sen oficjalnie urodzil się w Mangyondaye. Na gorze Paektu miał się urodzić jego syn-Kim Dzong Il i rzeczywiście jego przyjsciu na świat mialy towarzyszyć cudowne zjawiska przyrodnicze.
Dziękuję za bardzo ciekwy wykład - jak zawsze :) Swoją drogą, ciekawe, czy w Korei Północnej istnieją naukowcy z prawdziwego zdarzenia? W takim pokręconym systemie religijno-korporacyjnym chyba nie wolno wykazywać się myśleniem.
Wpisuję ochoczo ponad siedem słów komentarza dla algorytmu.
Szanowny Panie Profesorze, a jakim systemem jest Polska? Systemem nepotyzmu i kumoterstwa? Tyle się ma ile ma się znajomości. Np. mam kolegę ze średniej: nic się nie uczył, wygłupia się przez całe życie. Powiedział mi, że dyplom dostał za łapówkę, a dobrą pracę na państwowym załatwił mu wujek urzędnik. Dobrze zarabia, mało pracuje. Ja z piątkami po kilku kierunkach studiach teraz zarabiam zbierając jabłka i żyje mi się bardzo ciężko. Proszę o komentarz, czym jest Polska.
Powiem Panu, że jeśli zarabia Pan że sprzedaży własnych jabłek lub prowadzi jakąś firmę to jest Pan wolnym człowiekiem, koledze, zależnemu totalnie od systemu i wypłat państwowych, wystarczy , że każą 'szpryce' jakieś 'trefne' przyjmować, bo jak nie to koniec pracy i co, już po zawodach a Pan sobie może sam decydować, może pan też rozwijać firmę, pewnie zatrudniać ludzi, a kolega się bawi do puki może, przyjdzie kryzys i Pan będzie miał wiele kontaktów, podstawy jak jedzenie czy inne rzeczy pewnie Pan załatwi bez problemu z dala od systemowych rozwiązań, a kolega?? Hmmm pierwszy przyleci do takich jak Pan o pomoc...uważam, że lepiej ciężko pracować ale na sowim, i być nie zależnym w miarę możliwości...Ciężka praca podobno uszlachetnia :) Swoją drogą 'bimbanie' sobie w życiu, tworzy ludzi słabych i bez charakteru. Taka moja opinia. Dodatkowo, pan kilku kierunkach studiów i posiadanej wiedzy, inteligencji nieprzeciętnej podejrzewam, może wymyślić coś, aby dzieci czy Pana następcy mogli mniej ciężko pracować, usprawnić jakieś procesy i ulepszyć metodę zarabiania ..proszę pomyśleć o tym by wykorzystać swoje talenty , wiedzę i pomyśleć co mogę ulepszyć usprawnić na dłuższą metę :) pozdrawiam i życzę bycia dumnym z własnej pracy!
@mattmorga36 :( pracuje u jakiegoś wariata farmera :( własnej działalności się boje, bowiem np. mój znajomy co ma firmę się kończy, ciągle latając po urzędach z tzw. przysłowiowym "koniakiem" i po imprezach urodzinowych "wpływowych". Boje się, że intelekt i wiedza się nie liczą, tylko trzeba np. wiedzieć z kim się napić. Inna kwestią to że od nadmiarów stresu coś mi się stało z głową, muszę jechać na psychotropach. Ogólnie uważam, że czasy studiów to zmarnowany czas. Więcej zrozumiałem w ramach "samo edukacji". Znajomości zupełny brak. Zresztą wielu dobrych studentów znajomych też jedzie na antydepresantach i nie ma rewelacyjnych prac. Żony i dzieci brak. Ogólnie czuję się jak obywatel III kategorii, wyniszczają systematycznie przez swój naród.
@@mattmorga36 Czemu "bawi się do puki"? Nie każda zabawa musi kończyć się pukaniem.
Przecież Duda skończył prawo i jest prezydentem.
@@MarcinABC kurcze sorki, przykro mi to wszystko czytać...tak się zastanawiam , skoro jakiś 'farmer wariat' jest w stanie ogarnąć firmę i zatrudnić ludzi w Polsce, zarabiać kasę to może i Ty Marcinie masz to w sobie, przecież studia na 'piątkach' to tak łatwo nie jest osiągnąć...swoją drogą w zawodzie swoim nie pracujesz? Jeśli chodzi o ryzyko, niestety tak ten świat wygląda, aby coś osiągnąć trzeba ciągle podejmować ryzyko i mieć twarda skórę...nie możesz użalać się nad sobą bo depresja nie puści, to Ty sam musisz wstać i powiedzieć biorę się do roboty, nie ma opierdal..a.., serio zero litości tylko ogarnianie, druga sprawa to zero alko i używek, duża dyscyplinę musisz sobie narzucić...wykorzystać pracę u kogoś jako naukę jak się prowadzi biznes, nie musisz całe życie tam siedzieć no i w końcu kiedyś jakieś decyzje czy ryzyko będziesz musiał podjąć...Druga opcja to zostać w miejscu tu gdzie się jest, nic nie zmienić 'bo się boję' i narzekać całe życie, że inni mają a ja nie... Serio przemyśl to..wiele osób podejmuje ryzyko codziennie, jednym się udaje innym nie ale przynajmniej próbują, upadają i wstają, nikt cię nie zabije jak Ci się noga powinie raz czy dwa, wszystko jest nauką na przyszłość, najważniejsze to się nie użalać nad sobą, bo to jest zgubne i kończy się bardzo źle...pozdrawiam i trzymam kciuki :)
Trafna obserwacja. W ogóle ciekawy temat Korea Pn. Może kiedyś nagra Pan coś więcej o ideologii i praktyce sprawowania władzy [np. doktryna Dżucze (Juche)] tamże?
21:15 : Koneczny powiedziałby, że to absolutyzacja prawa prywatnego dynastii panującej, czyli klasyczna cecha cywilizacji turańskiej. Czyli to dżyngischanizm jest.
ale dokładnie tak to działa od lat. pracownicy koreańscy pracujący za granicą nie otrzymują pensji tylko idzie to na konto Kima. Kiedyś był nawet skandal w porcie gdańskim z tym związany, bo pracowali dla jakiejś firmy wożącej węgiel z Korei
Bardzo fajna ta teoria o trzykrotnym "stwarzaniu" człowieka 😁
jak byłem w wieku, że część kolegów była kucami korwinoidami, to im mówiłem, że idealny kraj dla korwinoidów to właśnie korea północna. Zlikwidowano tam chyba na koniec lat 80 podatki, nazywając je "burżuazyjnym przeżytkiem"
Kozak wykład.
Co to znaczy? Ze chujowy?
Stop banderyzacji Polski!
myśle że to jest komunizm narodowy, mają szanse zostać potęgą gospodarczą takie drugie Chiny
Właściwie to pierwsza komunistyczna monarchia konfucjańska...
!!!
Tutaj mam dylemat (bądąc bliżej narodowego integralizmu a nie akapu): czy sytuacja w której jedna rodzina posiada wszystko a jej przedstawicielem jest główny członek rodu będący monarchą patrymonialnym to anarchokapitalizm? Równie dobrze możemy uznać to za ucieleśnienie amoralnego anarchoindyidualizmu, gdzie najsilniejszy bierze wszystko i nie liczy się dla niego jakimi środkami to osiągnie. Nie do końca jestem w stanie pojąć dlaczego ograniczamy się tutaj do kwestii kapitalizmu, system ten ani nie polega na jego koncepcji, ani go nie potrzebuje aby istnieć bo ma charakter bardziej pierwotny. Stąd mój postulat, że stirnerowska koncepcja ma tutaj więcej sensu.
Czyli pierwsze na świecie państwo w pełni korporacyjne. Jednak tu udziałowcem jest jeden człowiek, a reszta osób jego własnością. Czyżby nasza przyszłość?
Dziękuję za wspaniały wyklad! Pozdrawiam serdecznie! PS Skąd się biorą ludzie, którzy stamtąd jednak uciekają? 👏👍🌹 43:33
Koncepcja Kimów jest całkowicie prawidłowa. Błędny jest tylko ich desygnat terminu "Bóg".
Ciekawe... Opowieść o pierwszym Koreańczyku prawie taka sama jak o pierwszym Indianinie... 🤔
Mógłby Pan Profesor zrobić materiał o tym, czy Fidel Castro był komunistą?
Jedynym prawdziwym państwem ściśle komunistycznym była Kambodża pod rzadami Czerwonych Khmerów w latach 1974 -1978
Panie Profesorze czyli Korea Północna nie jest w stanie wojny z Ukrainą dopóki jej żołnierze walczą z ukraińskimi tylko na terytorium Rosji? Według tej logiki gdyby polscy żołnierze walczyli z rosyjskimi tylko na terytorium Ukrainy to też nie bylibyśmy w stanie wojny z Rosją. W stanie wojny z Rosją bylibyśmy dopiero wtedy gdybyśmy zaatakowali np. Królewiec czy Kursk.
Już gra Monopol pokazuje zanik własności prywatnej w trakcie walki kapitalistycznej która polega na akumulacji kapitału co w ostateczności prowadzi że jeden ma w końcu wszystko.
Jako osoba o dość etatystycznym i socjalnym podejściu do gospodarki zgadzam się z Panem i mam wrażenie, że z każdym wykładem odpływa Pan coraz dalej w anty-liberalną stronę haha
Dużo Pan mówi o sojuszu ekstremów neoliberalizmu w kwestiach gospodarczych z postmodernizmem w kulturze i obyczajowości, a co by Pan sądził o takim odwrotnym sojuszu ekstremów socjalizmu czy chociaż solidaryzmu w gospodarce z tradycjonalizmem w kulturze i obyczajowości? Oczywiście nie musi to być koniecznie kopia Mussolinizmu czy czegoś takiego, na pewno da się te dwa elementy połączyć w nieco lepszej konfiguracji.
Pozdrawiam
Solidaryzm i konserwatyzm są jak najbardziej logiczne spójne ze sobą, o ile nie jest to jakiś radykalny etatyzm, bo ten zawsze ma w końcu charakter mocno konstruktywistyczny.
@@prof.adamwielomski.naukowo6802 Też mi się tak wydaje. Fajnie jakby bardziej rozwinął Pan ten temat w jakimś następnym wykładzie.
Ciekawe
To jest panstwo autorytarne i kult przywodcy
To znaczy Profesorze, tam nie jest tak źle jak nam mówią?
Jest inaczej... I tyle ;)
Kimirsenizm, czyli dżucze.
Sekret zdrowia ciała. Potrzeba mało albo tylko jednego.
Człowiek jest ssakiem dlatego swój rozwój cielesny rozpoczyna od ssania mleka matki. To jest wzorcowy pokarm dla człowieka na całe jego życie. Ogólnie wiadomo, że mleko kobiece zawiera: wodę, białko, tłuszcz, trochę węglowodanów, witaminy i minerały. Wszyscy skupiają się na białku, tłuszczu i węglowodanach jako głównych składnikach energii. To wszystko jest konieczne ale nikt nie zadaje pytania, co jest potrzebne do dostarczenia impulsów elektrycznych do mięśni. Jest nim właśnie wapń. Włókna mięśni gładkich znajdują się w ścianach wydrążonych narządów trzewnych takich jak wątroba, trzustka i jelita. Serce jest jednym wielkim mięśniem. Włókna mięśni szkieletowych występują w mięśniach, które są przymocowane do szkieletu. Wapń umożliwia właściwe działanie mięśni, w tym skurcz i rozkurcz, co jest niezbędne do wykonywania każdego ruchu, każdego uderzenia serca, każdego ruchu jelit, trzustki i wątroby. Jak wiadomo mięśniem, który nie może się nigdy zatrzymać jest serce. Mózg więc za priorytet zawsze będzie uważał doprowadzenie jonów wapnia do mięśnia sercowego. Panuje powszechne przekonanie, że wapń jest głównie potrzebny do budowy kości. I to jest największe kłamstwo jakie jest publicznie przedstawiane. Wystarczy zadać podstawowe pytanie: skoro wapń jest używany głównie do budowy kości to dlaczego organizm woli znosić ból kostno - stawowy z powodu osteoporozy, dlaczego może dopuścić nawet do złamań kości z powodu ich osłabienia tak że człowiek nie potrafi poruszać by szukać pożywienia? Dlaczego woli zasysać cały wapń z zębów narażając człowieka na problemy trawienne z powodu braku przeżuwania pokarmu (dla organizm sztuczna szczęka nie istnieje). Skoro wiemy, że jest to fakt to pytanie drugie jest następujące: gdzie jest tak ważny jest wapń skoro organizm ograbia z niego kości i stawy? Otóż właśnie priorytetem jest nieustanna praca serca. Potem praca kończyn i narządów, które posiadają mięśnie. Wniosek jest jasny, że kości są żelaznym rezerwuarem wapnia, który zawsze musi być pod ręką. To, że kości są magazynem świadczy fakt, że potrafią się one zrastać czyli odbudowywać swoją strukturę za pomocą wapnia. Jest to magazyn wydawania i przyjmowania wapnia. Dzienne normy zapotrzebowania na wapń: kobiety w wieku 19-50 lat - 1000 mg, kobiety w wieku >51 lat - 1200 mg, mężczyźni w wieku 19-65 lat - 1000 mg, mężczyźni w wieku >66 lat - 1200 mg, ciąża i laktacja 50 roku życia - 2000 mg/dobę. Są to oczywiście uśrednione wartości ale są dość miarodajne. Tak więc każda mniejsza podaż wapnia do organizmu to sięganie do rezerw w kościach. Dlatego wiele osób w starszym wieku ma już wyczerpane magazyny wapnia i choruje na różnorodne schorzenia kostne: złamania, bóle kręgosłupa, bóle stawów, ubytki w uzębieniu. Ma to też wielki wpływ na psychikę. Twierdzę, że uzależnianie się od wszelkich używek takich jak kawa, papierosy, alkohol, narkotyki, uzależnienie od wrażeń emocjonalnych, sportów, seksu są maskowaniem niskiego dostępu do energii. Energii spożywamy aż nadto jednak nasza sieć przesyłowa jest mało wydajna. Dlatego organizm szuka chwil gdy nie jest na tak niskim poziomie energetycznym. Na przykład jak działa kawa? Gdy znajdzie się we krwi ma właściwości obfitego wyciągania wapnia z mięśni i puszczania go w obieg układu krwionośnego. Wtedy czuje się pobudzenie bo główne organy wewnętrzne mają chwilowo pełen dostęp do energii natomiast niektóre mięśnie nie i dlatego mogą drżeć np. ręce czy powieki gdyż są zakłócenia w skurczu i rozkurczu mięśni, w których brakuje wapnia. Niektórzy twierdzą, że kawa wypłukuje magnez i dlatego są te drżenia. Nic bardziej mylnego. Kawa per saldo dostarcza więcej magnezu niż wydala z powodu jej moczopędności. Tak więc należy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę energetyczną tak, by zaczął on prawidłowo funkcjonować. Gdy organizm ludzki jest nasycony wapniem nie będzie szukał więcej wrażeń. Nie będzie rzucał się na węglowodany - źródło szybkiej energii. Zmniejszy się w ogóle zapotrzebowanie na energię a używki staną się mało atrakcyjne. Wtedy można nawet zaryzykować stwierdzenie: dbaj o odpowiedni poziom wapnia i jedz, co chcesz. Natura bowiem wchodzi na swoje prawidłowe obroty i sama sobie dobiera, czego potrzebuje w odpowiednich ilościach. Wtedy też powraca się do właściwej wagi i właściwej sprawności fizycznej. A jakie są najlepsze źródła wapnia? Nabiał jest znany z dużej ilości wapnia jednak spożywanie go wiąże się z większym lub mniejszym problemem powstawania śluzu w organizmie jako odpowiedzi immunologicznej tak więc nie powinien on być głównym źródłem wapnia. Wg mnie najlepszym źródłem wapnia jest skorupka od jajka. Jedna cała skorupka jajka ważąca 6g zawiera 2g wapnia czyli dokładnie tyle ile wynosi najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych powyżej 50 roku życia, a połowa skorupki zapewnia całkowite dobowe zapotrzebowanie na wapń. Skorupki najlepiej spożywać na surowo i ze skórką w której jest kolagen aby zachować wszystkie biologiczne wartości skorupki, zmielone lub rozkruszone dla lepszej przyswajalności (należy zmyć lub unikać farby ze stempla oznaczającego pochodzenie jajka). Jeśli nie toleruje się skorupki od jajek można suplementować wapń cytrynianem wapnia, który jest stosunkowo tanim suplementem. Ten cytrynian nie powoduje zaparć i jest dobrze przyswajalny. Można zacząć od dawki 500mg wapnia w jednej dawce. Pora spożycia obojętna. Najlepiej zmieszać z jedzeniem. Jego smak jest obojętny i nie wpływa na smak pokarmów. W ten sposób można wycofać wszelkie bóle kostne, kręgosłupa, stawów. Jeśli gdzieś w ciele pojawią się krótkotrwałe pobolewania to znak, że ciało przystępuje do odbudowy uszkodzonych tkanek.
Po co człowiekowi suplementować witaminę D3? Żeby szybciej wyciągnąć wapń z kości. Częstość występowania osteoporozy wg kontynentów od 8% w Oceanii do 26,9% w Afryce. W zależności od kraju: od 4,1% w Holandii (większość kraju leży poniżej poziomu morza i jest poprzecinana siecią rzek, jezior i kanałów . Wszystko to oznacza, że powietrze jest stosunkowo wilgotne przez cały rok. Często doświadcza się mgły i mgiełki, szczególnie późną jesienią i wczesną wiosną) do 52% w Turcji
Wspaniała wiedza, aż muszę sobie zapisać te informacje.
Jedno ale,wit D3 przyjmowana z Wit k jest bardzo ważna.
28:07 Zaraz, to poddani nie mogą być osobami?
Wszyscy wyksztalceni poddani dynastii kima zyja jak roboty ?
satyrykon na temat KRLD
zupełnie błędna analiza dot. anarchokapitalizmu. Akap oczywiście w pewnym sensie jest wszędzie na świecie (np. Polska i Polacy są de facto własnością kilkunastu najczęściej trzyliterowych spółek cywilnych np. ABW, CIA, GRU, BND, PiS itd.), ale nie o takie coś chodzi anarchokapitalistom. Nieodłącznym elementem akapu jest wyznawanie przez wszystkich ludzi ideologii libertariańskiej. Bez tego to żaden akap. Poza tym anarchokapitalista może być ateistą, bo pojęcie samoposiadania zastępują bardziej odpowiednim terminem: wolność (liberty).
Skoro wszyscy unijni dygnitaze tak dązą do tego systemu to zamias walczyć z kimem w krainieU to powinni sie przesiedlić do korei, zamiast wprowadzać system koreanski u nas:)
Ale oni chcą być na górze ,nie na dole piramidy !
Nie podoba mi się kolor Pańskiego swetra 🙂 Pozdrawiam.
9:20 zdefiniował Pan absolutną większośc polskich "katolików" którzy nie znają nawet dogmatów wiary którą twierdzą, że wyznają😂 Wierzą sami nie wiedzą w co albo we wlasne urojenia
Z tymi dolarami dla Koreańczyków to chyba coś takiego jak było w PRLu z Polakami pracującymi na kontraktach za granicą. Dostawali większą kasę niż gdyby pracowali w PRLu, ale to były jakieś nędzne groszze w porównaniu z tym co zarobiliby tam bez pośrednictwa PRL
Panie Profesorze a czy to nie jest tak że dziś Korea Północna jest tym czym była carska Rosja w XIX wieku? Przecież Roman Dmowski w młodosci też był własnością rodziny carskiej, car mógł w każdej chwili go zabić, wysłać jako żołnierza na jakąś wojnę, zabrać mu majątek itp. itd.
Donek z kaczynskim tez mega wyslac cie na wojne
@@alexbrown2401 W Polsce dziś nie ma poboru
@axx22-f6p ustawa o "obronie ojczyzny" przewiduje przymusowy pobor Bez wzgledu na plec. Jedynie politycy I radni SA zwolnieni.
w ramach krajów BRICS nie ma rozliczeń w amerykańskich środkach płatniczych.
Ta 😅
I dlatego został im barter. Nie obejdą dolara w żaden sposób. Dlaczego mógłbym referat wygłosić
Najlepszy jest kapitaluzm.pracujesz masz jak.nie d.no.to.jestes po za
No nie panie profesorze, w wersji ateistycznej argument o samoposiadaniu, jak sama nazwa wskazuje, zakłada że ciało samo siebie posiada, więc nie może się sprzedać, nie potrzeba do tego transcendentnego "ja".
Inna sprawa dlaczego ateista miałby być przeciwny aby ktoś sam się sprzedał, przecież to tylko zlepek komórek więc co mu przeszkadza 🤔
dla zainteresowanych jak zycie w korei wyglada proponuje wywiad Joe Rogana z Yeonmi Park jedna z ostatnich uciekinierek , wkrotce po tem na granicy zainstalowano gniazda karabinow maszynowych ktore znakomicie utrudniaja ucieczke z tego raju
YT oferuje polskie tlumaczenie
th-cam.com/video/ZGJm4bjRaaE/w-d-xo.html
Patrz, a na granicach niektórych państw tkz demokratycznych stoją mury i też są tam ,,gniazda km,, 😂😂😂😂
I czym one się różnią od tej Korei Pn ? 😉
Z anarchokapitalizmem to przegięcie, raczej powiedziałbym że jest to tradycyjny system azjatycki w stylu feudalnym z licznymi wątkami konfucjanśkiej podlany sosem i formą komunizmu. Z libertarianizmem czy korwinizmem nie ma nic wspólnego.
Racja.
Ja się aż zaśmiałem jak usłyszałem, że to akap.
No to przecież to jest raj dla Korwina!
Absolutny, boski monarcha!
Panie Profesorze, cel wykonany.
Panie Profesorze,to ciekawa bajka...
Bajka ? Przecież masz to w realu a nie bajce !
Śpiącą królewno ! Obudź się ! 😂😂😂
Nie! Korea Północna jest państwem konfucjańskim i równocześnie współczesnym państwem komunistycznym. Problem polega na tym, iż Pan nie zna obszaru konfucjańskiego i nie rozumie Pan, iż myśl konfucjańska zawierała od zawsze w sobie pojęcia, które współcześnie są postrzegana jak komunistyczne. Np. brak własności prywatnej w obszarze konfucjańskim- od zawsze- jest rzeczą absolutnie naturalną. Np. całkowita własność ziemi jako domeny państwowej jest spadkiem kultury konfucjańskiej.
Od zawsze boli mnie Państwa- czyli osób pozycjonowanych jako Nasze elity intelektualne - umiejętność wypowiadania się na WSZELKIE tematy. Klasycznym przykładem takiej beztroski w wydawaniu osądów jest niejaka p. Janda. Lub jakikolwiek inny aktorzyna. Czy Pan nie steruje w tym kierunku? Co Pan wie na temat Azji, aby wypowiadać się w tej kwestii? Może przydało by się trochę moderacji swoich chęci zabłyśnięcia na wszelkich polach?
Zajmuję się Chinami i obszarem Azji Wschodniej od 2008 r. paręnaście godzin dziennie. Na wyłączność. Więc drażni/ śmieszy mnie opowiadanie o Niej przez osoby które może liznęły ten temat. A mam 73 lata więc i dystans do siebie i spraw o których mówię w Chińskim Kanale Informacyjnym. Po ponad 20 000 zrealizowanych felietonów ciekaw będę Pańskich refleksji na tytułowy temat.
Słucham Pani i Małżonki od dawna, ale nie będę miał ŻADNYCH wahań przed wytknięciem Panu braków warsztatowych.
Niskie ukłony
Jestem pewna, że będzie Pan zaskoczony tym nagraniem. Nie wiem czy pozytywnie, ale główna teza idzie w poprzek różnych obiegowych wyobrażeń. Ja osobiście na ten temat się nie wypowiadam, bo się w ogóle tym nie zajmowałam. Ale na pewno jesteśmy ciekawi Pana opinii po obejrzeniu filmu.
Mam prośbę, aby komentować główne tezy filmu dopiero po jego obejrzeniu. Myślę, że mocno się Pan zdziwi :)
Pozdrawiam i czekam na recenzję po filmie.
Takich glupot to ja dawno nie czytalem.
No chyba, ze u Laseckiego, ze Korea Pln miala by jakims cudem byc ''bastionem'' cywilizacji sakralnej.
Piszac takie rzeczy, szkodzisz tym, do ktorych sie w swoim komentarzu przypisujesz.
No również jestem ciekaw, na początek co Pan profesor nam zaprezentuje, a następnie Pańską opinią o tym.
Dobry film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi. Wyciągam stąd wniosek, że akcja się rozkręci...
Jeszcze jedno. Jestem człowiekiem skrajnej prawicy narodowej od zawsze. Konserwatystą. Ale gdybym mógł zamieszkać w Korei Północnej to byłbym rad. Mam zmysł państwowy, więc KRLD jawi mi się w tych krytycznych czasach, jako twór wyjątkowy. To Państwo jawi mi się jako JEDYNE państwo świata w pełni suwerenne. Nie Chiny, nie USA, nie Indie!
Być może współczesny Izrael. (Ale to państwo bandyckie, istniejące na specjalnych zasadach).
Ukłony
Takich glupot to ja dawno nie czytalem.
No chyba, ze u Laseckiego, ze Korea Pln miala by jakims cudem byc ''bastionem'' cywilizacji sakralnej.
Piszac takie rzeczy, szkodzisz tym, do ktorych sie w swoim komentarzu przypisujesz.
No to tyle. Mialo to byc pod tym wpisem.
Takich glupot to ja dawno nie czytalem.
No chyba, ze u Laseckiego, ze Korea Pln miala by jakims cudem byc ''bastionem'' cywilizacji sakralnej.
Piszac takie rzeczy, szkodzisz tym, do ktorych sie w swoim komentarzu przypisujesz.
Do czego są potrzebne państwa suwerenne jak KRL-D ? Chyba tylko dla podtrzymania własnej egzystencji, bo żyją z trzymania w zamordyźmie swoich własnych obywateli. Chcieć tam mieszkać to mi wygląda na sado-masochizm.
I znowu ten solarny kult słońca, narodu dźwigającego na swoich barkach cały świat, a u nas znowu wstało od strony niemiec słońce Peru, najjaśnieszy pan Donek:)
PRL było Korea Północna z wyjątkiem dziedziczności władzy. Dla wielu pierwszy sekretarz był przedmiotem kultu. Władza w PRLu mogła wszystko - włączając pozbawienie poddanych własności i życia.
Niezłe brednie.
To republika ludowo-demokratyczna,nie komunistyczna.
Panie Profesorze dlaczego Koreańczycy zostali wysłani do tego konfliktu. Chodzi o wymianę myśli technicznej dotyczącej rakiet dalekiego zasięgu. th-cam.com/video/26ZkaAxkpT0/w-d-xo.html
Skoro jest możliwość wykorzystania obcych ludzi, to po co marnować własne zasoby ? Hmmm ?
Obie strony na tym skorzystają !
Obecną Rosja dba o młodych obywateli.
Bo Usrael ma legię cudzoziemską - czytaj Pentagon - najemników, co walczą za kasę, bo dla idei to tam już niewielu idzie 😂😉
Panie Profesorze Polska też jest prywatną firmą zarejestrowaną w USA jako spółka a prawie każdy urząd taki jak ZUS czy policja ma swój numer jak przy firmach prowadzących działalność gospodarczą , wychodziło by na że nasza policja jest jak prywatna korporacja, tylko kto kontroluje tą spółkę pod nazwą Polska xd
Co do państwa, to się nie wypowiem (ale jakoś państwo musi np dokonywać zakupów za granicą ?)
A taka Policja a raczej jej poszczególne oddziały/posterunki itd musi mieć NIP i być zarejestrowana, bo jak będzie prowadziła np zwykle zakupy paliwa, czy też sprzętu ?
To samo tyczy się MON i JW ... każda jednostka posiada swój NIP, REGON itd ...
Echhh te teorie spiskowe 😂😂😂 ...
I tyle w temacie.
Spółka Polska zarejestrowaną jako firma w USA Policja czy np. Ministerstwo finansów i wiele innych poległych Państwu Polskiemu urzędów jak chodzby też Urząd Skarbowy to takie osobne pododziały. To tak jak w innych korporacjach jest jeden szyld i masę różnych wykonawców którzy są bezpośrednio pod głównym wykonawcom.To nie jest żadna tajemnica to jest wszystko do sprawdzenia na oficjalnych stronach internetowych w USA. Jest chyba zaledwie kilka takich krajów na świecie notowanych jako spółka w stanach. Pytanie dlaczego tam i kto na to pozwollił, nie dziwię się że Rosjanie gardzą naszymi politykami jak się tylko da.
Jeśli państwo się zadłuża poprzez obligacje i powiedzmy nie jest wstanie spłacić tych długow może stwierdzić że za niespacony dług proszę damy wam nasze lasy państwowe, róbcie co chcecie np.
6:40 W przypadku Wielomskiego mamy do czynienia z późnym kretynizmem.