Dzięki za recenzję. Mało jest informacji o tym modelu w polskim internecie. W przyszłości też planuje zmienić ,, niemca" na Lexusa. Tylko chcę dozbierać do gs430. Bezproblemowej eksploatacji i wesołych świąt.
GS mk2, GS mk3, LS mk3, nie wiem czy ktoś ma większe doświadczenie do porównania. Kolego czy mógłbyś zestawić jakoś szerzej te modele ze sobą? Każdy miał inny silnik więc tą kwestię bym pominął ale tak z perspektywy czasu, gdzie była największa radość z codziennego prowadzenia? Które najlepiej wspominasz? Czy któryś GS wypadał lepiej pod względem wyciszenia i komfortu?
Jeszcze GS300h MK4 był, I obecnie jeżdżę RX450h MK3, więc w sumie może zrobię wideo o tym wszystkim, dobry pomysł Kamil. Zanim jednak wideo powstanie postaram się odpowiedzieć na pytania, które zadałeś (i które zadasz, na te również chętnie odpowiem). Największa radość była w 3GS450h. Owszem w zakrętach było najbardziej sztucznie, VGRS nie daje poczucia tego co się dzieje przy styku opony z asfaltem. To nie tak, że jeździ się źle, po prostu masz wrażenie, że auto robi za ciebie wszystko. Ale przyspieszenie to był kosmos i za to najbardziej lubiłem nim śmigać. Jak go naprawdę depnąłeś na suchym to czułeś jak ci się klatka piersiowa przesuwa do tyłu. Połączenie E-CVT z całym układem hybrydowym naprawdę robiło robotę. O tyle, że od tamtego czasu, ciężko mi było w ogóle jeździć czymś innym po zmianie. Pamiętam, jak poprzedniej pracy wygrałem bilety na jazdę supercarem, pojechałem z żoną pod Milton Keynes bo tam był tor, dostałem Aston Martina V8 Vantage i... Przeżyłem, szok jak on się właściwie w ogóle nie odpycha. Później się dowiedziałem, że między V8 Vantage a 3GS450h jest jakieś 0.4s-0.6s różnicy do 60 MPH. Owszem, prosta to jedno, zakręty to drugie. A tutaj już no czuć że GS450h, to auto do jazdy komfortowej, aniżeli sportowej, jak bardzo Lexus by nam nie próbował sprzedać, że to Performance Saloon. Jeśli chodzi o auto, które wspominam najlepiej, to chyba właśnie GS450h, ALE... Ale LS430 to też było coś, chociaż tutaj mam wrażenie, że podobał się wszystkim bardziej niż mnie samemu. Jak parkowałem pod żłobkiem, to często jakiś przechodzeń (najczęściej osoba starsza), komplementowala auto. Jak jechałem na zloty aut japońskich, to ustawiały się kolejki żeby przetestować legendarne fotele. Jak jechałem na podporządkowanej, to i tak inne auta mnie puszczały i kciuk w górę, dziwne to było. No i tu przyznam, że fotele w LS430 i komfort jazdy to jest w ogóle inna półka w porównaniu do 2GS, 3GS, 4GS. Zupełnie inny film. Ale tak jak mówiłem w recenzji LS430, ogółem tonacja wnętrza auta mi nie pasowała, wolałem bardziej sportowy kokpit 2GS, 3GS. Jeśli chodzi o wyciszenie to GS450h bil tak LS430 jak i GS300, szczególnie gdy na autostradzie jedziesz z lekkim pochyłem i wyłącza się silnik benzynowy, jest totalna cisza i można szeptać. LS430 miał trochę za duże lusterka i było słychać szum wiatru. Teraz jeśli miałbym je zestawić. 3GS450h - najwięcej frajdy z jazdy, najmniejsze spalanie względem osiągów, najwięcej bajerów, które robiły robotę (adaptacyjny zawias, czujniki przód tył, najlepiej grające audio) 2GS300 - najbardziej niezawodny, najtańszy w utrzymaniu, komfort pomiędzy GS450h a LS430. Czuć, że to stara szkoła tłustych skór kanapowców i na dłuższe trasy było świetnie, chociaż fotel trochę za krótki względem 3GS, LS430. Najbardziej optymalny rozmiarowo, ogromny bagażnik, ale samo auto prowadziło się łatwiej niż LS430. LS430 - jakby ten środek zmodernizować, ale z zewnątrz zostawić jak jest to ideolo. Strasznie dużo uwagi przyciągał. Audio Mark Levinson nie tak dobre jak w 3GS450h. Komfort jazdy chmurka, fotele kosmos, problematyczny w mieście (spalanie z kosmosu, ogromne auto). Co ciekawe jednak na trasie potrafił wziąć tyle co GS450h 4GS300h - nic nie lubię w tym aucie. Sztuczne kierowanie, strasznie słaby silnik, najbardziej w nim słychać E-CVT wyjące, hałas od nawierzchni, strasznie się męczył na wzniesieniach, taki sobie bagażnik. Co ciekawe auto miało 15 mil przebiegu. Świeża dostawa, ale miałem go tylko 48h. Szeroki w środku i masa miejsca, ale to pasuje bardziej do LSa, niż GSa. Niedługo wideo z 2013 RX450h, mam go już rok. No i po tym, może zrobię zestawienie?
@@QuickExpertReviews Dzięki serdeczne za odpowiedź. Poszedłem w LS-a 🙂 Już stoi na podwórku. Pierwsze jazdy bardzo pozytywne, mam nadzieję że tak zostanie. Auto typowo na autostrady ale w mieście biedy nie ma, faktycznie promień skrętu ma jakiś mały. Wnętrze akurat mi się podoba. Może stylistycznie nie kładzie GS MK3 ale gorzej też nie jest a wykonanie bajka. Auto 20 lat i nic nie trzeszczy, wszystko działa. A komfort jazdy taki, że ciągle szukam w głowie gdzie by tu pojechać coś załatwić.
Mam takiego gs300 2002r już 7 lat.kupilem miał 120000km teraz 194000.Chłodnice wymienilem też.A tak nic nic nic.teraz padła antena automatyczna .Zrobilem teraz zawias z przodu.bo już trochę dostał w dupe pomimo ze auto nie jezdzone w Polsce plus tylne tuleje pływające. Auto zajebiste.Bede płakał jak będę sprzedawał.A powinienem bo praktycznie nim nie jeżdżę.Stara dobra Japońska technika.Pozdrawiam fanów Lexa
Witam, interesuje się tym modelem od dłuższego czasu, sam posiadam Honde Legend i mam kilka pytań. Ile biegów jest do jazdy na wprost? Domyślam się, że 5? Czy w wersji przedlifowej i tej poliftowej jest ta sama skrzynia? I najbardziej interesująca mnie sprawa. Jak z obrotami silnika przy 100 oraz 140 km/h na najwyższym biegu? pozdrawiam
Witam. 4 biegi (do przodu) były tylko w japońskiej Toyocie Aristo, bo tam jest skrzynia z automatycznej Supry Turbo (RZ). Wszystkie GSy nie ważne czy po czy przed liftem maja 5 biegów, jeśli to pomoże. Ogółem kabina jest tak szczelna i wygluszona, że nawet na autostradzie przy 80 milach (ok 130 km/h) jest spokój, a jedyny hałas dobywa się od gownianej nawierzchni. Sprawdzę jak to wygląda z obrotami jak będę gdzieś leciał w najbliższym czasie. Skrzynia zmienila się dopiero w trzeciej generacji GSa, doszedł jeden bieg do przodu i niestety awaryjność poszła w górę. Jakby było więcej pytań to służę pomocą.
@@QuickExpertReviews dziękuję za szybą odpowiedź. Jestem ciekaw jeszcze tych obrotów :) bo z takimi prędkościami najczęściej podróżuję. A chodzi mi o ciszę, niższe obroty i teoretycznie mniejsze spalanie.
Kurczę, przypominasz mi Zlomnika i Blogomotive - ale mieszkającego w UK. 🤓 Może brzmieć to śmiesznie bądź irytujaco, ale naprawdę są podobieństwa - nie tylko wizualne. 😃
Mam GS430 2001r LPG. Jeśli ktoś się zastanawiam to mega polecam spalanie wychodzi mniej więcej 260-280km za 110zł w trasie za tą samą kwotę wychodzi coś pod 400km. Ktoś powie "Lexus i Lpg jak tak można" kuźwa jak mam jeździć dieslem praktycznie za te same pieniądze albo jakims marnym 1,6 to wybieram V8 z lpg pragnę dodać,że o instalacji przypominamy sobie jedynie na stacji paliw płacąc dwa razy mniej. Przegląd raz do roku kosztuje 50zł więcej a serwis też jakoś nie zabija cenowo jednak otrzymujemy mocną dużą i wygodną limuzyne do tego wykończoną z bardzo dobrych materiałów. GS300 też jeździłem i również polecam jest ciutke wolniejszy jednak ten samochód nie zachęca do szybkiej jazdy po prostu więcej radości czerpiesz z płynięcia nim po drodze niż z chamskiej agresywnej jazdy.
Miałem gaz w Subaru I też mnie ludzie wytykali palcami :) No ale jak można jeździć taniej to dlaczego nie? My tak mamy że lubimy zarządzać pieniędzmi innych ludzi. Lepiej chyba wydawać mniej na auto i więcej na przyjemności, aniżeli na pusto. Niestety w Anglii LPG to rzadkość, tak w sprawie instalacji jak i tankowania. Nawet nie mają cen ani oznaczeń czy dana stacja ma LPG czy nie.
@@QuickExpertReviews Oglądałem kiedyś odcinek brytyjskiego programu motoryzacyjnego "Fani czterech kólek" a dokładniej robili żółtego Land rovera defendera tego kanciastego o ile się nie mylę była w nim paliwożerna V8 oczywiscie nie spełniała norm emisji spalin i z tego powodu wsadzili mu LPG. Tak mnie temat zainteresował,że zacząłem szukać info o gazie w UK i rzeczywiście nie ma za dużo stacji ale w każdym większym mieście jakieś są. Nie pamietam ile instalka kosztuje ale jak masz sobie go zostawić na dłużej to może warto sie nad tym zastanowić
z tym LPG to nie jest tak kolorowo jak każdy myśli, trzeba robić minimum 15.000 km rocznie żeby był sens (oszczędzamy wtedy tylko ok 2.000zł) i mówię tutaj o samochodzie kupionym już z LPG, bo nowa instalacja zwróci się dopiero po ok 3 latach robiąc 15.000km rocznie. Koszt utrzymania instalacji LPG np w LS400 V8 to koszt ok 1.000 zł rocznie: 1. rozgrzewanie na benzynie 2. płyn do lubryfikacji (np 150zł do instalacji Prins na 15 tyś km) 3. filtry LPG co 15-20 tys (200zł z wymianą) 4. częstsza wymiana świec (8 szt. 450zł co ok 30 tys km) 5. dopłata na przeglądzie (60 zł) 6. dojazdy do serwisu/mechanika (50-100 zł + stracony czas) 7. sprawdzanie/regulacja zaworów co ok 20 tyś km co jest najdroższe bo trzeba przy tym wymieniać uszczelki pokryw a np w LS400 zawory są na płytkach a płytki są drogie i jest ich dużo. Sam koszt roboty to ok 150zł, komplet uszczelek na obie głowice ok 300zł, koszt płytek nawet kilkaset zł w zależności ile będzie potrzebne. Może się okazac że tysiak pójdzie na głupią regulację zaworów. Sam posiadam LS400 z LPG ale następny LS będzie bez LPG, lepiej dopłacić do paliwa te 1500zł rocznie i mieć spokój oraz większy bagażnik. Przy przebiegach 10 tyś km rocznie LPG nie ma sensu jeżdżąc głównie poza miastem. Spalanie realne poza miastem to poniżej 10L/100 a jeżdżę głównie poza miastem.
Fajna recenzja. Kwestia zawieszenia, zamiast gwintu rozważ amortyzatory bilsteina b6 dla seryjnych sprężyn. Rewelacyjne amortyzatory twardsze, auto trzyma się zdecydowanie lepiej drogi przy czym nie jest obniżanie dla mnie największy plus!
Takie furki powinny pojawiać się częściej! Również w Polsce, chociaż w kraju jakoś alergicznie ludzie (a zwłaszcza mechanicy) reagują na JDMki. No zwyczajnie nie każdy będzie chętny do serwisu aut premium z Japonii.
mam volvo v70 i tak samo ladnie plynie ale krodkie poprzeczne nierownosci jak by uderzalo, i ten typ tak poprostu ma, zapewne lexus tez, tylko stare mercedesy potrafia przeplynac bezszelestnie po wszystkim, polecam w140 to bedzie moj nastepny cel
Powiem ci tak. Poza tym GS300 miałem 2007 GS450h przez 2 lata. LS430 przez pół roku. GS300 przez bodajże 3 lata i teraz 2013 RX450h. Gdybym dzisiaj miał postawić na auto, które było najbardziej bezawaryjne to właśnie ten GS300. Po prostu wsiadałem z rodziną, nie ważne czy wieźliśmy w bagażniku 8-osobowy namiot i bambetle na tydzień biwakowania, czy wiozłem jakieś graty z IKEA, GS300 nie zawiódł. Przez 3 lata wymieniłem w nim chłodnice bo ciekła (fun fact, cieknąca chłodnica była powodem awarii mojego GS450h i LS430) ale poza tym ten samochód po prostu śmigał. Może nie był najbardziej nowoczesny, nie miał lodówki i masaży z LS430, nie miał bagażnika RX450h i przyspieszenia GS450h, ale jakbym miał na szybko podjąć decyzję co kupuję, żeby mi posłużyło latami to wiem, że wybór padłby na poliftowego GS300 drugiej generacji. Nie wiem, po prostu był mega solidny, komfortowy i robił robotę. Był też najtańszy w utrzymaniu i najmniej awaryjny bo w GS450h poszedł inwerter, baterie i coś jeszcze, już nie pamiętam, w LS430 skrzynia, ale też jak patrzyłem na papiery poprzedniego właściciela to były wymieniane wszystkie 4 amory plus czujniki regulacji wysokości, co na gwarancji było zrobione za koszt 10k funtów. Skrzynia jak padła to 4k naprawa. W RX450h, poszły mi dwa razy teleskopy podnoszenia klapy, zrobione na gwarancji w Lexusie za 1k funtów per wymiana. Poszedł mi czujnik parkowania lewy tył 160 funtów i teraz tyl środek się kaszami więc znowu na gwarancji będzie robiony. Do tego keyless entry ostatnio wariuje i nie wykrywa kluczyka jak podrzucam dzieci do szkoły, one otwierają drzwi pasażera zamykają i wyskakuje Key not detected. No I przestał działać spryskiwacz prawego reflektora. Też muszę się umówić na wymianę na gwarancji. Także nomen omen GS300 miał najmniej gremlinow i jedyne co robiłem to chłodnica. Reszta lać i jeździć.
po skakaniu kamery widze ze drobnych nierownosci za dobrze nie wybiera, jestem przekonany ze w mercedesie w140 jest duzo wygodniej i napewno ciszej niema sie co az tak podniecac lexusem, przejedz sie w140 jak bedziesz mial okazje. pozdrawiam
GS to nie jest odpowiednik W140. W pierwszym filmie wspominam W140 mojego Ojca i W220 (jak widać miłość do niemieckiej motoryzacji nie pozostała w rodzinie heh). Co prawda jeździłem nim co najwyżej jako pasażer i to 20 lat temu, ale szkoda że w Mercedesie poleciały głowy za W140, przez LS400 :( Te podwójne szyby były spoko. I fotele.
Chlodnica 150 funtow Sonda lambda 50 + 50 wymiana Żarówka tablicy Rej 4 funty Wycieraczki 18 funtów u dealera Klocki i tarcze przód brembo 99 funtów Tyle wymieniłem w rok. Rozrząd raz na 90.000 mil (czyli za rok) z pompa wody będzie 450 funtów. Pełny bak (58L) 65 funtów.
Ale nadal nie ma jakichś info czy komp jakieś błędy przez ten rok zbierał, jak skrzynia po roku użytkowania, jak zawieszenie wytrzymało bieg czasu na drogach. Jakieś takie informacje pokazujące rzeczywiste koszty eksploatacji. Pewnie też wielu trafiło na gaz. Jakie spalania, jak to wygląda bo podobno wtryski muszą być częściowo schłodzone paliwem. Więc tak czy jak auto pali benzyne. Proszę o pełna recenzję taką nie subiektywną, bo o Twoje auto chodzi, ale w miarę obiektywną, retoryczna ETZ...
Tzn po GS450h, LS430, GS300 był moim trzecim autem bez składanej kanapy (a jest nas 4ka w rodzinie), więc dopóki nie kupiłem RX450h nie wiedziałem jak fajnie jest mieć składana kanapę heheh. Choinkę woziłem na dachu, a reszta (namioty na kamping, walizy na wycieczki) połykał spory bagażnik. No ale teraz jak mam składane fotele w RX450h, to nie mam pojęcia jak dałem radę tak długo bez składanych foteli (wyjątkiem był Accord pomiędzy LS430 a GS300). Zależy co wozisz i jak przewozisz, ale jak korzystałeś z auta ze składanymi fotelami i jest to dla ciebie deal breaker to może być słabo. Dla nas to nie był problem, jedyny powód dla którego weszliśmy w RX450h to to, że wyjazdy na kamping zaczęły mocno katować zawieszenie z tyłu z uwagi na przeciążenie bagażnika
A ten model z tego video tj gs300 Produkowany do 2003 zdaje sie Bardzo lubie ta ociezaly tyl Opinie w temacie gs kolejnej generacji nie byly juz tak dobre ( czyli ten gdzie jest 450h )
Jest spora różnica. Od materiałów wykończenia po choćby sam profil jazdy. Miałem zrobić wideo porównując obie generację, ale czasu brakuje. Sprobuje się za to zabrać.
@@QuickExpertReviews Ale spalanie jest takie jak pisza na traderze? Tj max 23/24mpg Pozniejsza ta ostatnia odslona tj widzialem jeden z 2005 na traderze wypada duzo lepiej gdyz ma wiecej km Wiec mpg wzrasta do ok 28mpg Ogolem zakochalem sie jadac mk3 i mk2 Mialem tez przyjemnosc jechac rx mk2 i 3 Is 2.5 Mam audi ale lexus jest jakis z innej bajki calkowicie Nie jestem z nowymi autami Twierdze ze najlepsze juz za nami Przerost formy nad trescia Old is Gold
Witam Zastanawiam sie na kupnem tego auta Mam dylemat miedzy mk 2 a mk 3 Czy mozna cos konkretniej jesli chodzi o spalanie? Bede bardzo wdzieczny moze taki przelicznik na funty
Nie jeździłem 3GS300 niestety, miałem 3GS450h. Tam jest zupełnie nowy aluminiowy blok silnika, inna skrzynia więc nawet nie mam jak zgadnąć. Mogę powiedzieć czym oba auta się różnią ale niestety w spalaniu nie pomogę.
Nope. Następna (trzecia) generacja też nie miała (poza połączeniami telefonicznymi). Dopiero face-lift (2008, kierunki w lusterkach) trzeciej generacji dał AUX w podłokietniku, a drugi face-lift (2010 inny grill i alufelgi) dodał A2DP do audio w BT (muzyka)
@@QuickExpertReviews Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Przez chwilę nawet myślałem o LS430 od 2000, są wersję bez pneumatyki, ale z tego co widzę rzadko spotykane. Przesiądę się wkrótce z Omegi 2001 2.2 PB (która notabene taką roletkę ma!), myślę że różnica w komforcie powinna być znaczna. No i to w końcu solidny japoniec z tamtych lat :)
6 lat w Anglii, rozmawiam w języku polskim tylko w domu. Praca, znajomi, druga praca, współpracownicy, wszyscy anglicy więc myślę, śnie, liczę po angielsku, więc po jakimś czasie są problemy z polskimi wyrazami. A jak jadę do Polski to w ogóle muszę tłumaczyć sobie w głowie co ktoś do mnie mówi :) Taki urok życia w Anglii :)
Według mnie jest dobrze. Chłodnica kosztowała mnie £150 (około 650zl), klocki i tarcze na przód Brembo £100 (ok 500zl). Nic więcej nie wymieniłem poza wycieraczkami i zarowkami. Auto ma 243,000km przebiegu, mam pełną historie serwisowa poza pierdolami jak termostat i zawieszenie nic się nie działo. To taki trochę luksus na budżecie o ile auto jest ze sprawdzonego źródła bo widziałem też takie gdzie padały skrzynie i zacierano silniki.
80.000 mil na rozrząd (ok £340 za wszystko), olej w skrzyni hmm. Nie widziałem żadnych zaleceń ani nie czytałem o tym, ja wymieniłem profilaktycznie bo auto ma 150,000 przebiegu. No i do skrzyni lac tylko oryginalny ATF T IV Toyoty, horrorów jakie przeżywali ludzie na amerykańskich forach zalewając coś innego jest masa.
dzięki wielkie a wiesz może czy posiadanie w wyposażeniuniu na desce rodzielczej ekranu dotykowego jest seryjne? czy poprostu ktos sobie to zamontował? bo jedne modele maja ekran a inne są w wersji jaką Ty masz czyli z radiem
To była normalna wersja wyposażenia Navigator z nawigacją, która miała też panel sterowania nawiewem i komputer pokładowy z informacją na temat spalania etc. Ja specjalnie nie wybrałem wersji z nawigacją ze względu na to że chce usunąć mój dolny panel i włożyć tam tablet z androidem. W wersji z nawigacja trzeba szukać też sterowania ogrzewaniem i nawiewem jako osobny panelik, a tutaj już jest. Natomiast jeśli chodzi o komputer, spalanie etc, wystarczy kupić czytnik OBD2 który wpinamy w port OBD2, zostawiamy tam na wieczność i laczymy przez bluetooth do tabletu z androidem lub choćby telefonu i ten czytnik (20zl) podaje nam o wiele więcej wersji z komputera, jak choćby spalanie obecne, spalanie na tej trasie, spalanie przewidywane, temperatura oleju, wody i o wiele więcej innych informacji.
pozdrawiam człowieka na tym świecie który wydaje sie rozgarnięty, ale nie dopuszcza do siebie informacji ( faktów autentycznych ;) ) i żyje sobie w swojej bańce mydlanej. Sam teraz najchętniej kupiłbym GS430, ale nie mów pogardliwie o mercu i bmw, bo śmiech :)
Gs2 z 2jz jest klasa sama w sobie! Z tego auta ciężko jest się wyleczyć 😉 super kanał! Fajne pomysł by był osobny kanał polskojęzyczny
Dzięki za sugestię :)
@@QuickExpertReviews dalej posiadasz tego gsa a jeżeli nie to dlaczego ?
Dzięki za recenzję. Mało jest informacji o tym modelu w polskim internecie. W przyszłości też planuje zmienić ,, niemca" na Lexusa. Tylko chcę dozbierać do gs430. Bezproblemowej eksploatacji i wesołych świąt.
GS mk2, GS mk3, LS mk3, nie wiem czy ktoś ma większe doświadczenie do porównania. Kolego czy mógłbyś zestawić jakoś szerzej te modele ze sobą? Każdy miał inny silnik więc tą kwestię bym pominął ale tak z perspektywy czasu, gdzie była największa radość z codziennego prowadzenia? Które najlepiej wspominasz?
Czy któryś GS wypadał lepiej pod względem wyciszenia i komfortu?
Jeszcze GS300h MK4 był, I obecnie jeżdżę RX450h MK3, więc w sumie może zrobię wideo o tym wszystkim, dobry pomysł Kamil. Zanim jednak wideo powstanie postaram się odpowiedzieć na pytania, które zadałeś (i które zadasz, na te również chętnie odpowiem). Największa radość była w 3GS450h. Owszem w zakrętach było najbardziej sztucznie, VGRS nie daje poczucia tego co się dzieje przy styku opony z asfaltem. To nie tak, że jeździ się źle, po prostu masz wrażenie, że auto robi za ciebie wszystko. Ale przyspieszenie to był kosmos i za to najbardziej lubiłem nim śmigać. Jak go naprawdę depnąłeś na suchym to czułeś jak ci się klatka piersiowa przesuwa do tyłu. Połączenie E-CVT z całym układem hybrydowym naprawdę robiło robotę. O tyle, że od tamtego czasu, ciężko mi było w ogóle jeździć czymś innym po zmianie. Pamiętam, jak poprzedniej pracy wygrałem bilety na jazdę supercarem, pojechałem z żoną pod Milton Keynes bo tam był tor, dostałem Aston Martina V8 Vantage i... Przeżyłem, szok jak on się właściwie w ogóle nie odpycha. Później się dowiedziałem, że między V8 Vantage a 3GS450h jest jakieś 0.4s-0.6s różnicy do 60 MPH. Owszem, prosta to jedno, zakręty to drugie. A tutaj już no czuć że GS450h, to auto do jazdy komfortowej, aniżeli sportowej, jak bardzo Lexus by nam nie próbował sprzedać, że to Performance Saloon. Jeśli chodzi o auto, które wspominam najlepiej, to chyba właśnie GS450h, ALE... Ale LS430 to też było coś, chociaż tutaj mam wrażenie, że podobał się wszystkim bardziej niż mnie samemu. Jak parkowałem pod żłobkiem, to często jakiś przechodzeń (najczęściej osoba starsza), komplementowala auto. Jak jechałem na zloty aut japońskich, to ustawiały się kolejki żeby przetestować legendarne fotele. Jak jechałem na podporządkowanej, to i tak inne auta mnie puszczały i kciuk w górę, dziwne to było. No i tu przyznam, że fotele w LS430 i komfort jazdy to jest w ogóle inna półka w porównaniu do 2GS, 3GS, 4GS. Zupełnie inny film. Ale tak jak mówiłem w recenzji LS430, ogółem tonacja wnętrza auta mi nie pasowała, wolałem bardziej sportowy kokpit 2GS, 3GS. Jeśli chodzi o wyciszenie to GS450h bil tak LS430 jak i GS300, szczególnie gdy na autostradzie jedziesz z lekkim pochyłem i wyłącza się silnik benzynowy, jest totalna cisza i można szeptać. LS430 miał trochę za duże lusterka i było słychać szum wiatru. Teraz jeśli miałbym je zestawić.
3GS450h - najwięcej frajdy z jazdy, najmniejsze spalanie względem osiągów, najwięcej bajerów, które robiły robotę (adaptacyjny zawias, czujniki przód tył, najlepiej grające audio)
2GS300 - najbardziej niezawodny, najtańszy w utrzymaniu, komfort pomiędzy GS450h a LS430. Czuć, że to stara szkoła tłustych skór kanapowców i na dłuższe trasy było świetnie, chociaż fotel trochę za krótki względem 3GS, LS430. Najbardziej optymalny rozmiarowo, ogromny bagażnik, ale samo auto prowadziło się łatwiej niż LS430.
LS430 - jakby ten środek zmodernizować, ale z zewnątrz zostawić jak jest to ideolo. Strasznie dużo uwagi przyciągał. Audio Mark Levinson nie tak dobre jak w 3GS450h. Komfort jazdy chmurka, fotele kosmos, problematyczny w mieście (spalanie z kosmosu, ogromne auto). Co ciekawe jednak na trasie potrafił wziąć tyle co GS450h
4GS300h - nic nie lubię w tym aucie. Sztuczne kierowanie, strasznie słaby silnik, najbardziej w nim słychać E-CVT wyjące, hałas od nawierzchni, strasznie się męczył na wzniesieniach, taki sobie bagażnik. Co ciekawe auto miało 15 mil przebiegu. Świeża dostawa, ale miałem go tylko 48h. Szeroki w środku i masa miejsca, ale to pasuje bardziej do LSa, niż GSa.
Niedługo wideo z 2013 RX450h, mam go już rok. No i po tym, może zrobię zestawienie?
@@QuickExpertReviews Dzięki serdeczne za odpowiedź. Poszedłem w LS-a 🙂 Już stoi na podwórku. Pierwsze jazdy bardzo pozytywne, mam nadzieję że tak zostanie. Auto typowo na autostrady ale w mieście biedy nie ma, faktycznie promień skrętu ma jakiś mały. Wnętrze akurat mi się podoba. Może stylistycznie nie kładzie GS MK3 ale gorzej też nie jest a wykonanie bajka. Auto 20 lat i nic nie trzeszczy, wszystko działa. A komfort jazdy taki, że ciągle szukam w głowie gdzie by tu pojechać coś załatwić.
Czyli LS zmieniony zostal ze względu czysto ekonomicznego?? I który jest zwycięzca ????
Mam takiego gs300 2002r już 7 lat.kupilem miał 120000km teraz 194000.Chłodnice wymienilem też.A tak nic nic nic.teraz padła antena automatyczna .Zrobilem teraz zawias z przodu.bo już trochę dostał w dupe pomimo ze auto nie jezdzone w Polsce plus tylne tuleje pływające. Auto zajebiste.Bede płakał jak będę sprzedawał.A powinienem bo praktycznie nim nie jeżdżę.Stara dobra Japońska technika.Pozdrawiam fanów Lexa
Super tak trzymaj konkretne recenzje GS jest Mega ! Pozdrawiam
koniec ciszy o 1:20.....
I gdzie to porównanie II i III generacji??
Czy będzie obiecana recenzja Aristo V300 i porównanie 2 GS z 3 GS?
Witam, interesuje się tym modelem od dłuższego czasu, sam posiadam Honde Legend i mam kilka pytań. Ile biegów jest do jazdy na wprost? Domyślam się, że 5? Czy w wersji przedlifowej i tej poliftowej jest ta sama skrzynia? I najbardziej interesująca mnie sprawa. Jak z obrotami silnika przy 100 oraz 140 km/h na najwyższym biegu? pozdrawiam
Witam. 4 biegi (do przodu) były tylko w japońskiej Toyocie Aristo, bo tam jest skrzynia z automatycznej Supry Turbo (RZ). Wszystkie GSy nie ważne czy po czy przed liftem maja 5 biegów, jeśli to pomoże. Ogółem kabina jest tak szczelna i wygluszona, że nawet na autostradzie przy 80 milach (ok 130 km/h) jest spokój, a jedyny hałas dobywa się od gownianej nawierzchni. Sprawdzę jak to wygląda z obrotami jak będę gdzieś leciał w najbliższym czasie. Skrzynia zmienila się dopiero w trzeciej generacji GSa, doszedł jeden bieg do przodu i niestety awaryjność poszła w górę.
Jakby było więcej pytań to służę pomocą.
@@QuickExpertReviews dziękuję za szybą odpowiedź. Jestem ciekaw jeszcze tych obrotów :) bo z takimi prędkościami najczęściej podróżuję. A chodzi mi o ciszę, niższe obroty i teoretycznie mniejsze spalanie.
2500 obrotów przy 120km/h (szybciej nie mam gdzie polecieć). 2000 przy 100 km/h
Kurczę, przypominasz mi Zlomnika i Blogomotive - ale mieszkającego w UK. 🤓 Może brzmieć to śmiesznie bądź irytujaco, ale naprawdę są podobieństwa - nie tylko wizualne. 😃
Haha dzięki. Zlomnik to stare trupy to rozumiem, ale Rafał z Blogomotive? Ciekawe. Tak czy siak dzięki (chyba?) :)
Mam GS430 2001r LPG. Jeśli ktoś się zastanawiam to mega polecam spalanie wychodzi mniej więcej 260-280km za 110zł w trasie za tą samą kwotę wychodzi coś pod 400km. Ktoś powie "Lexus i Lpg jak tak można"
kuźwa jak mam jeździć dieslem praktycznie za te same pieniądze albo jakims marnym 1,6 to wybieram V8 z lpg pragnę dodać,że o instalacji przypominamy sobie jedynie na stacji paliw płacąc dwa razy mniej. Przegląd raz do roku kosztuje 50zł więcej a serwis też jakoś nie zabija cenowo jednak otrzymujemy mocną dużą i wygodną limuzyne do tego wykończoną z bardzo dobrych materiałów. GS300 też jeździłem i również polecam jest ciutke wolniejszy jednak ten samochód nie zachęca do szybkiej jazdy po prostu więcej radości czerpiesz z płynięcia nim po drodze niż z chamskiej agresywnej jazdy.
Miałem gaz w Subaru I też mnie ludzie wytykali palcami :) No ale jak można jeździć taniej to dlaczego nie? My tak mamy że lubimy zarządzać pieniędzmi innych ludzi. Lepiej chyba wydawać mniej na auto i więcej na przyjemności, aniżeli na pusto. Niestety w Anglii LPG to rzadkość, tak w sprawie instalacji jak i tankowania. Nawet nie mają cen ani oznaczeń czy dana stacja ma LPG czy nie.
@@QuickExpertReviews Oglądałem kiedyś odcinek brytyjskiego programu motoryzacyjnego "Fani czterech kólek" a dokładniej robili żółtego Land rovera defendera tego kanciastego o ile się nie mylę była w nim paliwożerna V8 oczywiscie nie spełniała norm emisji spalin i z tego powodu wsadzili mu LPG. Tak mnie temat zainteresował,że zacząłem szukać info o gazie w UK i rzeczywiście nie ma za dużo stacji ale w każdym większym mieście jakieś są. Nie pamietam ile instalka kosztuje ale jak masz sobie go zostawić na dłużej to może warto sie nad tym zastanowić
z tym LPG to nie jest tak kolorowo jak każdy myśli, trzeba robić minimum 15.000 km rocznie żeby był sens (oszczędzamy wtedy tylko ok 2.000zł) i mówię tutaj o samochodzie kupionym już z LPG, bo nowa instalacja zwróci się dopiero po ok 3 latach robiąc 15.000km rocznie. Koszt utrzymania instalacji LPG np w LS400 V8 to koszt ok 1.000 zł rocznie:
1. rozgrzewanie na benzynie
2. płyn do lubryfikacji (np 150zł do instalacji Prins na 15 tyś km)
3. filtry LPG co 15-20 tys (200zł z wymianą)
4. częstsza wymiana świec (8 szt. 450zł co ok 30 tys km)
5. dopłata na przeglądzie (60 zł)
6. dojazdy do serwisu/mechanika (50-100 zł + stracony czas)
7. sprawdzanie/regulacja zaworów co ok 20 tyś km co jest najdroższe bo trzeba przy tym wymieniać uszczelki pokryw a np w LS400 zawory są na płytkach a płytki są drogie i jest ich dużo. Sam koszt roboty to ok 150zł, komplet uszczelek na obie głowice ok 300zł, koszt płytek nawet kilkaset zł w zależności ile będzie potrzebne. Może się okazac że tysiak pójdzie na głupią regulację zaworów.
Sam posiadam LS400 z LPG ale następny LS będzie bez LPG, lepiej dopłacić do paliwa te 1500zł rocznie i mieć spokój oraz większy bagażnik. Przy przebiegach 10 tyś km rocznie LPG nie ma sensu jeżdżąc głównie poza miastem. Spalanie realne poza miastem to poniżej 10L/100 a jeżdżę głównie poza miastem.
W mojej miejscowości nie ma w ogóle stacji z gazem. Do najbliższej 10 km xd
Mam pytanie odnośnie gs450h bo też mieszkam w Anglii czy udało się znaleźć policji osoby co się włamały do pana i uszkodziły też Lexusa
Pierwszy lajk i komentarz !!!!
Fajna recenzja.
Kwestia zawieszenia, zamiast gwintu rozważ amortyzatory bilsteina b6 dla seryjnych sprężyn. Rewelacyjne amortyzatory twardsze, auto trzyma się zdecydowanie lepiej drogi przy czym nie jest obniżanie dla mnie największy plus!
Dzięki! Ciekawa opcja, pomyśle nad tym. No właśnie, nie jest obniżane, o to mi chodzi. Drogi w Anglii wcale nie są lepsze niż w Polsce.
3:05
Tylko Lexus, świetny kanał łapka w górę
Takie furki powinny pojawiać się częściej! Również w Polsce, chociaż w kraju jakoś alergicznie ludzie (a zwłaszcza mechanicy) reagują na JDMki. No zwyczajnie nie każdy będzie chętny do serwisu aut premium z Japonii.
Mam ten samochód z 3.0 z 2001, co mnie denerwuje to sztywne przyjmowanie krótkich poprzecznych nierówności. Jaki masz rozmiar i profil opon?
mam volvo v70 i tak samo ladnie plynie ale krodkie poprzeczne nierownosci jak by uderzalo, i ten typ tak poprostu ma, zapewne lexus tez, tylko stare mercedesy potrafia przeplynac bezszelestnie po wszystkim, polecam w140 to bedzie moj nastepny cel
Też byłem tym trochę zaskoczony.. i to nawet na oponach 215 60 16
A czemu LS nie dotrwal?
Recenzja spalania V8 sztos😂
A jak Ci się jeździ tym GSem po trzech latach?
Może nie jestem autorem, ale po 2,5 roku jeździ mi się nim wciąż niesamowicie i nie chce się z nim rozstawać 😀
Powiem ci tak. Poza tym GS300 miałem 2007 GS450h przez 2 lata. LS430 przez pół roku. GS300 przez bodajże 3 lata i teraz 2013 RX450h. Gdybym dzisiaj miał postawić na auto, które było najbardziej bezawaryjne to właśnie ten GS300. Po prostu wsiadałem z rodziną, nie ważne czy wieźliśmy w bagażniku 8-osobowy namiot i bambetle na tydzień biwakowania, czy wiozłem jakieś graty z IKEA, GS300 nie zawiódł. Przez 3 lata wymieniłem w nim chłodnice bo ciekła (fun fact, cieknąca chłodnica była powodem awarii mojego GS450h i LS430) ale poza tym ten samochód po prostu śmigał. Może nie był najbardziej nowoczesny, nie miał lodówki i masaży z LS430, nie miał bagażnika RX450h i przyspieszenia GS450h, ale jakbym miał na szybko podjąć decyzję co kupuję, żeby mi posłużyło latami to wiem, że wybór padłby na poliftowego GS300 drugiej generacji. Nie wiem, po prostu był mega solidny, komfortowy i robił robotę. Był też najtańszy w utrzymaniu i najmniej awaryjny bo w GS450h poszedł inwerter, baterie i coś jeszcze, już nie pamiętam, w LS430 skrzynia, ale też jak patrzyłem na papiery poprzedniego właściciela to były wymieniane wszystkie 4 amory plus czujniki regulacji wysokości, co na gwarancji było zrobione za koszt 10k funtów. Skrzynia jak padła to 4k naprawa. W RX450h, poszły mi dwa razy teleskopy podnoszenia klapy, zrobione na gwarancji w Lexusie za 1k funtów per wymiana. Poszedł mi czujnik parkowania lewy tył 160 funtów i teraz tyl środek się kaszami więc znowu na gwarancji będzie robiony. Do tego keyless entry ostatnio wariuje i nie wykrywa kluczyka jak podrzucam dzieci do szkoły, one otwierają drzwi pasażera zamykają i wyskakuje Key not detected. No I przestał działać spryskiwacz prawego reflektora. Też muszę się umówić na wymianę na gwarancji. Także nomen omen GS300 miał najmniej gremlinow i jedyne co robiłem to chłodnica. Reszta lać i jeździć.
z Tą żoną pojechales ale przynam Ci racje mimo ze juz tego luksusu nie posiadam;-)...ogólnie konkretne opinie bez pseudo znawczych tekstów
Jedna z lepszych recenzji jakie słyszałem, a słyszałem wiele. :) Pozdrawiam
Fajna I zyciowa recenzja. Autko zacne...zaczelo mi chodzic po glowie 🙂
Pozdrawiam
Nie wypada, ale 2jz pod maską mówi co innego
Шо за тошнотік, я не можу його слухати...
po skakaniu kamery widze ze drobnych nierownosci za dobrze nie wybiera, jestem przekonany ze w mercedesie w140 jest duzo wygodniej i napewno ciszej niema sie co az tak podniecac lexusem, przejedz sie w140 jak bedziesz mial okazje. pozdrawiam
GS to nie jest odpowiednik W140. W pierwszym filmie wspominam W140 mojego Ojca i W220 (jak widać miłość do niemieckiej motoryzacji nie pozostała w rodzinie heh).
Co prawda jeździłem nim co najwyżej jako pasażer i to 20 lat temu, ale szkoda że w Mercedesie poleciały głowy za W140, przez LS400 :(
Te podwójne szyby były spoko. I fotele.
Fajnie się słucha pana recenzji, konkretna i na temat co do kosztów utrzymania. Czekam na kolejne filmy :)
Super recenzja. Pozdrawiam :)
Dziękuję!
Ja już jestem pewien, ze chce lexusa.
Ale nadal mało info.
Jak na gazie chodzi, jak awarie?
Stag300 nie widzę różnicy LPG a Benzyna
Chlodnica 150 funtow
Sonda lambda 50 + 50 wymiana
Żarówka tablicy Rej 4 funty
Wycieraczki 18 funtów u dealera
Klocki i tarcze przód brembo 99 funtów
Tyle wymieniłem w rok.
Rozrząd raz na 90.000 mil (czyli za rok) z pompa wody będzie 450 funtów.
Pełny bak (58L) 65 funtów.
@@QuickExpertReviews to chlodnica 500 czy 150? bo w filmiku chyba niższą kwote podales..
£150, wybacz. Przeliczałem na złotówki w głowie, nie wiem po co. Już poprawione.
Ale nadal nie ma jakichś info czy komp jakieś błędy przez ten rok zbierał, jak skrzynia po roku użytkowania, jak zawieszenie wytrzymało bieg czasu na drogach.
Jakieś takie informacje pokazujące rzeczywiste koszty eksploatacji.
Pewnie też wielu trafiło na gaz.
Jakie spalania, jak to wygląda bo podobno wtryski muszą być częściowo schłodzone paliwem.
Więc tak czy jak auto pali benzyne.
Proszę o pełna recenzję taką nie subiektywną, bo o Twoje auto chodzi, ale w miarę obiektywną, retoryczna ETZ...
A jak się żyje bez składanej kanapy? To moja jedyna obawa przed kupnem tego wspaniałego auta.
Tzn po GS450h, LS430, GS300 był moim trzecim autem bez składanej kanapy (a jest nas 4ka w rodzinie), więc dopóki nie kupiłem RX450h nie wiedziałem jak fajnie jest mieć składana kanapę heheh. Choinkę woziłem na dachu, a reszta (namioty na kamping, walizy na wycieczki) połykał spory bagażnik. No ale teraz jak mam składane fotele w RX450h, to nie mam pojęcia jak dałem radę tak długo bez składanych foteli (wyjątkiem był Accord pomiędzy LS430 a GS300). Zależy co wozisz i jak przewozisz, ale jak korzystałeś z auta ze składanymi fotelami i jest to dla ciebie deal breaker to może być słabo. Dla nas to nie był problem, jedyny powód dla którego weszliśmy w RX450h to to, że wyjazdy na kamping zaczęły mocno katować zawieszenie z tyłu z uwagi na przeciążenie bagażnika
Silnik 2jz jeden z lepszych jeżeli chodzi o trwałość, mln przebiegu bez przeszkód.Troche za duże auto może dlatego taka mała popularnośc?
małe auto, duzy to jest LS- bagaznik tam ma prawie 570l
th-cam.com/video/iB2QMo2H7mg/w-d-xo.html
Ponad 26 minut na temat mojego LS430
Jakie to koła? :)
Kupiłem 400
Poprostu
A ten model z tego video tj gs300
Produkowany do 2003 zdaje sie
Bardzo lubie ta ociezaly tyl
Opinie w temacie gs kolejnej generacji nie byly juz tak dobre ( czyli ten gdzie jest 450h )
Jest spora różnica. Od materiałów wykończenia po choćby sam profil jazdy. Miałem zrobić wideo porównując obie generację, ale czasu brakuje. Sprobuje się za to zabrać.
@@QuickExpertReviews
Ale spalanie jest takie jak pisza na traderze?
Tj max 23/24mpg
Pozniejsza ta ostatnia odslona tj widzialem jeden z 2005 na traderze wypada duzo lepiej gdyz ma wiecej km
Wiec mpg wzrasta do ok 28mpg
Ogolem zakochalem sie jadac mk3 i mk2
Mialem tez przyjemnosc jechac rx mk2 i 3
Is 2.5
Mam audi ale lexus jest jakis z innej bajki calkowicie
Nie jestem z nowymi autami
Twierdze ze najlepsze juz za nami
Przerost formy nad trescia
Old is Gold
Witam
Zastanawiam sie na kupnem tego auta
Mam dylemat miedzy mk 2 a mk 3
Czy mozna cos konkretniej jesli chodzi o spalanie?
Bede bardzo wdzieczny moze taki przelicznik na funty
Nie jeździłem 3GS300 niestety, miałem 3GS450h. Tam jest zupełnie nowy aluminiowy blok silnika, inna skrzynia więc nawet nie mam jak zgadnąć. Mogę powiedzieć czym oba auta się różnią ale niestety w spalaniu nie pomogę.
@@QuickExpertReviews 3GS 300 spalanie w mieście 12-15 na długiej trasie 6.4- 7.5
Jeśli chodzi o audio, to ta wersja ma jakiś aux (jack), lub Bluetooth?
Nope. Następna (trzecia) generacja też nie miała (poza połączeniami telefonicznymi). Dopiero face-lift (2008, kierunki w lusterkach) trzeciej generacji dał AUX w podłokietniku, a drugi face-lift (2010 inny grill i alufelgi) dodał A2DP do audio w BT (muzyka)
Czy w tej generacji GS, występowała elektryczna tylna roleta przeciwsłoneczna?
Nie, jedynie w LS430 (2001-2005) i GS300/430/450h/460 od trzeciej generacji (2006+)
@@QuickExpertReviews Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Przez chwilę nawet myślałem o LS430 od 2000, są wersję bez pneumatyki, ale z tego co widzę rzadko spotykane. Przesiądę się wkrótce z Omegi 2001 2.2 PB (która notabene taką roletkę ma!), myślę że różnica w komforcie powinna być znaczna. No i to w końcu solidny japoniec z tamtych lat :)
Słabo z Polskim nie popisuj się już 😊
6 lat w Anglii, rozmawiam w języku polskim tylko w domu. Praca, znajomi, druga praca, współpracownicy, wszyscy anglicy więc myślę, śnie, liczę po angielsku, więc po jakimś czasie są problemy z polskimi wyrazami.
A jak jadę do Polski to w ogóle muszę tłumaczyć sobie w głowie co ktoś do mnie mówi :) Taki urok życia w Anglii :)
To jest auto ciagle mi się marzy 🤩🤤 tylko boje się cen części itd
Według mnie jest dobrze. Chłodnica kosztowała mnie £150 (około 650zl), klocki i tarcze na przód Brembo £100 (ok 500zl). Nic więcej nie wymieniłem poza wycieraczkami i zarowkami. Auto ma 243,000km przebiegu, mam pełną historie serwisowa poza pierdolami jak termostat i zawieszenie nic się nie działo. To taki trochę luksus na budżecie o ile auto jest ze sprawdzonego źródła bo widziałem też takie gdzie padały skrzynie i zacierano silniki.
@@QuickExpertReviews właściciele musieli chyba oleju po frytkach dolewać do silnika żeby 2jz-ge zatrzeć
Hej tez mieszkam w UK i chciałbym Ciebie zapytać jaki jest koszt roczny za Tax Road dla tego samochodu ? Pozdrawiam
Hej
£315 albo £27.50 miesięcznie
okey a jeszcze jakbyś mi napisał po ilu milach robić wymianę rozrządu i wymianę oleju skrzyni biegów to bym był wdzięczny. Pozdrawiam
80.000 mil na rozrząd (ok £340 za wszystko), olej w skrzyni hmm. Nie widziałem żadnych zaleceń ani nie czytałem o tym, ja wymieniłem profilaktycznie bo auto ma 150,000 przebiegu. No i do skrzyni lac tylko oryginalny ATF T IV Toyoty, horrorów jakie przeżywali ludzie na amerykańskich forach zalewając coś innego jest masa.
dzięki wielkie a wiesz może czy posiadanie w wyposażeniuniu na desce rodzielczej ekranu dotykowego jest seryjne? czy poprostu ktos sobie to zamontował? bo jedne modele maja ekran a inne są w wersji jaką Ty masz czyli z radiem
To była normalna wersja wyposażenia Navigator z nawigacją, która miała też panel sterowania nawiewem i komputer pokładowy z informacją na temat spalania etc. Ja specjalnie nie wybrałem wersji z nawigacją ze względu na to że chce usunąć mój dolny panel i włożyć tam tablet z androidem. W wersji z nawigacja trzeba szukać też sterowania ogrzewaniem i nawiewem jako osobny panelik, a tutaj już jest. Natomiast jeśli chodzi o komputer, spalanie etc, wystarczy kupić czytnik OBD2 który wpinamy w port OBD2, zostawiamy tam na wieczność i laczymy przez bluetooth do tabletu z androidem lub choćby telefonu i ten czytnik (20zl) podaje nam o wiele więcej wersji z komputera, jak choćby spalanie obecne, spalanie na tej trasie, spalanie przewidywane, temperatura oleju, wody i o wiele więcej innych informacji.
witam czy lexus gs mk2 posiada xenony?
Jako opcja, choć GS430 po lifcie miały już w std. Z tego co widzę, to większość egzemplarzy ma ksenony.
pozdrawiam człowieka na tym świecie który wydaje sie rozgarnięty, ale nie dopuszcza do siebie informacji ( faktów autentycznych ;) ) i żyje sobie w swojej bańce mydlanej. Sam teraz najchętniej kupiłbym GS430, ale nie mów pogardliwie o mercu i bmw, bo śmiech :)