Jakiekolwiek ustalanie i tak może zostać olane gęstym sikiem. Zgodzić się na pewne warunki przed ślubem to nie problem, a potem kosa w plecy i nara. Co z tego, że sobie coś z kimś ustalę, skoro potem druga strona i tak zrobi swoje?
Muszę tu się wtrącić..Ja jestem na etapie poznawania się tzw..i już widzę że ten człowiek nie dotrzymuje słowa..to już nie ma sensu rozmowa i jakiekolwiek ustalanie..a już na pewno nie ma mowy o ślubie... benefity to max
Dziękuję za kolejny świetny materiał. Poruszone aspekty, to samo życie i warto wiedzieć, zwłaszcza jeśli są, lub będą dzieci. Jednak przedewszystkim chodzi o wspólne dobro. Bez tego lepiej już być singlem, albo włożyć trochę wysiłku i żyć godnie. Pozdrawiam
Bardzo dobry film. Gdybym postępowała zgodnie z tym, co Pani mówi to uniknęłabym 18-miesięcznego małżeństwa zakończonego rozwodem. Byłam młoda, naiwna i nieśmiała. MyskalAm, ze „się dotrzemy” a mąż mnie uprzedził przed ślubem, ze jest juz na tyle dorosłym i ukształtowanym człowiekiem, ze się nie zmieni.
Grunt to wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski, a na to nigdy nie jest za późno. Proszę podesłać link do filmu komuś kto skorzysta - może uda się uniknąć straconego czasu i zawiedzionych uczuć. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo miłości!
Muszę zabrać się w końcu do czytania waszej nowej książki (już zakupiłem ❤) i przeczytałem ze 30 stron dopiero. Pozdrawiam Cię Karolino i życzę Cudownych i pelnych szczęścia Świąt 😊
zgadzam się, ale jeśli miałbym wziąć to wszystko pod uwagę, to wielokrotnie zmniejszam sobie i tak już nikłe szanse znalezienia kogoś, naprawdę jest mega ciężko nawet w wieku 26 lat
Kolegi żona chciała z nim mieć odrebne konta. Wspólnie mieli się składać po równo na potrzeby rodziny. Tak ustalili przed ślubem. Rok po ślubie gdy kolega zaczął dużo więcej zarabiać od żony, ona stwierdziła, że to nieuczciwe. Doszła do wniosku, że powinien więcej dokładać się do utrzymania rodziny, a najlepiej żeby teraz mieli wspólne konto. Stwierdziła, że dwa oddzielne konta to przemoc ekonomiczna... Jej niepokój podsycają dobrze sytuowane i zarabiajace koleżanki. Nie ma facet teraz lekko. W sumie teraz wiem czemu faceci często ukrywają wielkość swoich dochodów przed żonami😅
@@AgnieszkaKoszewska Żartujesz? Jak kobieta będzie mieć szczęście i zacznie znacznie więcej zarabiać od faceta to na pewno będzie chciała proporcjonalnie do zarobków dokładać się więcej do utrzymania rodziny. Już to widzę... Kobietki.
Piekna teoria. Praktyka jest inna.ok ex powiedział, ze zgadzal się na pewne rzeczy, np. dziecko, bo widzial ze mi zależało. Wtedy jemu też. Potem miał to w d... Nie prześwietlisz tego jakie podejscie będzie miał ktoś w przyszłości. I czy dotrzyma obietnic
Na 100% sami nie wiemy czy nawet my dotrzymamy obietnicy. W relacjach wybór właściwej osoby ma kolosalne znaczenie, podobnie zaufanie i kwestia wzajemnej uczciwości.
Przed ślubem ustaliłem z przyszłą żoną wszystkie tematy omówione w filmie... Po ślubie moja żona bardzo szybko zapragnęła dziecka. Niestety ja wtedy kiepsko zarabiałem, wyporzadzalismy mieszkanie, a żona nie miała umowy o pracę. Stwierdziłem, że to słaby pomysł bo finansowo słabo stoimy, a jak zajdzie teraz w ciążę to będziemy musieli żyć tylko z mojej skromnej wypłaty. Na to ona odparła, że jest to dla niej z racji wieku ostatni dzwonek na dziecko. Mówiła, że postara się o umowę o pracę, a jak jej nie dostanie to i tak będzie dokładać się w połowie do utrzymania rodziny bo ma naprawdę spore oszczędności z pracy za granicą. Szybko zaszła w ciążę i straciła jakikolwiek dochód. Przez dwa miesiące dokładała się w połowie do utrzymania rodziny. Po dwóch miesiacach przez 3 najbliższe lata nie dorzuciła nawet złotówki. Myśle, że to po rozmowie z rodziną i znajomymi tak zadecydowała. Oznajmiła, że nie ma teraz dochodu, wiec nie będzie dokładała się do kosztów utrzymania. W międzyczasie żona kupiła sobie drogi laptop, a ja musiałem prowadzić ekstremalnie ascetyczny tryb życia.
Z jednej strony ciekawe czy ustalaliście że dziecko ma być dopiero jak będziecie obydwoje zarabiać. Z drugiej strony to dość ryzykowne bo jeśli tobie się coś stanie to ona nie da rady utrzymać was a jeśli jej by się coś stało to ty miałbyś jeszcze więcej kosztów niż teraz. Zawsze trzeba tak żyć by jeden małżonek był w stanie utrzymać drugiego i dzieci w sytuacji kryzysowej. Szkoda że nie znalazła tej umowy o pracę bo by dostawała pensję co miesiąc, mniej ale by dostawała.
Jedyny pewny sposob który isnieje aby uniknąc rozwodu to nie beać ślubu . Gdyby zamiast nauk przedmałżenskich byly ponoszane te kwestie indywidualnych uwarunkowań to 99 % ludzi by zrezygnowalo ze skubu . Ludzie sie docieraja i rezygnuja z wiekszosci swoich upodoban lub sa singlami i robia ca chca , moga byc soba . Chcesz robic co chcesz i zyc jsk chcesz to musisz byc sam bo inaczej inna osoba zawsze ma na ciebie wplyw. W takim uczciwej utopi jaką Pani przedstawila ludzkosc po prostu zrezygniwalaby z nalzenstw i prawdopodobnie z potomstwa tez wiec i sluby i rozwody dla karmienia systemu sa niezbedne. Pozdrawiam.
A może wtedy ludzie byliby w związku szczęśliwsi, a same związki były znacznie trwalsze? W końcu po to bierzemy ślub by spędzić z kimś resztę życia. To nie musi być "wyrok", "dożywocie", albo "krzyż" - jak to się często w naszym kraju mawia o małżeństwie.
I te wszystkie ustalenie to kiedy mamy je poruszyć , na początku znajomości kiedy są motylki w brzuchy i rozmawia się o uczuciach i emocjach czy po paru latach gdy już zainwestowaliśmy swój czas i pieniądze i powysylalusmy inf o zaręczynach to wtedy : no wiesz Kochanie a jak z upoważnieniem do Twojego konta bankowego, lub wiesz co w sumie to lubię co piątek ze znajomymi wyskoczyć na dyskotekę ale bez Ciebie bo mam takie upodobania , i w tedy od razu:: no co nie ufasz mi , nie kochasz mnie chcesz osobne konto mieć i koniec przed ślubem.To co Pani mówi to tak powinno być , ale system wychowanie ,wzorce w TV i milion innych czynników na to nie pozwoli, nie pozwoli na uczciwiść w związkach bo to się nie opłaca nikomu , Ślub kosztuje _rozwod też i alimenty ludzie muszą pracować na nie i płacić podatki . Tak czy inaczej jak było na początku jedyny sprawdzony sposób aby uniknac rozwodu to nie brać ślubu inny nie istnieje , Ps obecnie 1/4 dzieci wychowuje się tylko z 1 rodzice a będzie jeszcze gorzej , szacuje się że 50% związków jest po rozwodzie lub w separacji. Tego nie załatwi zwykła ludzka uczciwość to czym skorupka za młodu nasiąknie..a ludzie widzą I powielają wzorce bez żadnej autorefleksji.
@@MAXLeobloxtak takie ustalenia zawsze można ustalić na początku by nie marnować ani swojego ani czyjegoś czasu. Jeśli ktoś miałby z tym problem to znaczy że po prostu nie są na tych samych poziomach i jeśli nie potrafimy dogadać się w takich podstawowych kwestiach jak dostęp do konta bankowego w razie wypadku to tym bardziej nie będzie miejsca na konstruktywną rozmowę w kwestii np stylu wychowania potomka czy priorytetach zarobkowych albo metodzie prowadzenia gospodarstwa domowego. Wchodząc w związek odpowiadamy nawzajem za siebie a jeśli ktoś zachowuje się jak egoista to niech się potem nie dziwi że druga strona zaczyna zachowywać się w ten sam sposób aż do jego rozpadu.
@@Sk0pek_ONE choćby ze względów podatkowych i spadkowych 😉 Ewentualnie można też pomyśleć o kwestiach procesowych - zarówno cywilnych, jak i karnych 🤔
Pani Karolino, mam pytanie czy fakt NIE uprawiania seksu z mężem może być powodem otrzymania rozwodu "z orzeczeniem o winie" dla żony? W prawie jest to określone niejednoznacznie, ale czy można uznać, ze jest to "NIE spełnienie obowiązku" i liczyć się z poniesieniem kary prawnej w postaci "winy"?
@@karolinagorczycabarszczewskaDziękuję za odpowiedź. Jest to zastanawiające, bo można również obarczyć winą męża, że zaniedbał się fizycznie i intelektualnie, i "nie na takiego męża umawiałam się przed ślubem". Dziwne jest to, że pożądanie/pociąg fizyczny jest regulowany prawnie, a wiadomo, że na osi czasu - psychika i organizm ludzki nie da się włożyć "w dyby" i oczekiwanie od człowiekiem, żeby stał się nie-czującą maszyną spełniajacą obowiązki małżeńskie - to jest dopiero nadużycie. Prawo jakby wręcz zachęcało do przekraczania siebie - własnego ciała i psychiki.
treści poruszane w filmiku są wartościowe, ale nie wiem czy bardzo młodzi ludzie o takich kwestiach myślą przed ślubem. Wydaje mi się, że nie analizują aż tak wnikliwie każdego aspektu przyszłego wspólnego życia, bo po prostu często nie wiedzą nawet, co na dany temat sądzą, więc trudno im składać jakąś deklarację długoterminową. czy to znaczy, że nie są gotowi do zmiany stanu cywilnego?
Znam szczęśliwe małżeństwa, które poznały się w młodym wieku. Na pewno Nie byli wtedy ukształtowanymi ludzmi i razem dojrzewali ale widzę w tych związkach cechy wspólne: poszanowanie wolności, duzo przestrzeni na własny rozwój, współpraca i partnerstwo, zwłaszcza przy opiece nad dziećmi, dobra komunikacja i organizacja. Te małżeństwa są jak świetnie prosperujące firmy.
Niestety to prawda :( Spora część ludzi niestety nie ma zdolności do autorefleksji ale tu też warto się zastanowić czy my chcemy z kimś takim być? Na samotność jest masa innych lepszych sposobów :)
Karolina, a czy można spisać umowę odnośnie ciąży ? Pytam jako facet bo wiem i znam takie przypadki że kobiety łapią na tak zwane "dziecko", mimo, ze facet sie odpowiednio zabezpiecza, to jakims cudem ona zachodzi w ciąże ;) dla chcącego....;) Co wtedy? Czy umowa może dać pewnosc meżczyźnie, że ktos go nie wykorzysta i oszuka?
@@karolinagorczycabarszczewska jeśli obie strony deklaruja, ze nie chca dzieci i nie zgadzają sie na przypadkową ciażę, to jeśli kobieta okazuje się manipulantką i robi to z premedytacja, dopuszczajac do zawiazania się płodu, to ponisi za to odpowiedzialnosc, zwalniajac z niej mężczyznę, ktory nie bedzie narazony na alimenty i inne koszty. Jesli coś takiego ma rece i nogi, to jesli kobieta z gory by odmowiła takiej umowie, to juz wiele znaczy...
Moje 3grosze.Popozycja takiej umowy być może zakończyłaby związek a napewno wyrządziłaby dotkliwe szkody.Jaki jest sens wiązać się z osobą do której już od początku nie mamy zaufania?🤔
@@musica-ye1rlbył już wyrok w którym było wprost stwierdzone że kochanka nie ma obowiązku stosowania zabezpieczenia nawet w przypadku gdy jest świadoma iż mężczyzna jest mężem innej kobiety oraz że takie jest ryzyko odbywania stosunków seksualnych w związku z tym nie ma możliwości aby któreś z rodziców nie brało odpowiedzialności za skutki takiej decyzji jaką jest spłodzenie potomka. To w nawiązaniu. A ode mnie to polecam po prostu podwiązać lub podciąć nasieniowody bo tylko wtedy sam możesz zadbać o swoją bezpieczną przyszłość. Odmowa kobiety na taką propozycję świadczy o tym że nie ma zamiaru mieć do czynienia raz z kimś kto chce się z nią tylko zabawiać niczym z panią lekkich obyczajów ale za darmo a dwa z nieukiem prawniczym który w dodatku próbuje kombinować kosztem innych.
A skad wiesz, ze to sie nie zmieni, jak zobaczy lzy i doskonale aktorstwo psychopatki ? Kobiety sedziny , tak maja. Wystarczy zobaczyc statystyki. jak sedzia jest facet, to winnych rozwodow kobiet i mezczyzn jest 50/50 ,a w sadach gdzie sprawy prowadza kobiety, 95 procent winy za to ze kobiecie sie "zycie nie ulozylo" jest wina mezczyzny, dlatego ja uwazam, ze kobieta nie powinna byc sedzina, a jauz wogole w sadzie rodzinnym, poniewaz kieruje sie emocjami a nie rozsadkiem i litera prawa. Uzywa jedynie prawa by dojechac mezczyzn.
@@karolinagorczycabarszczewska prawdopodobnie Narcyz wszystko na to wskazuje przeżyła traumę po śmierci mamy wtedy dowiedziała się od niej że jest dzieckiem gwałtu.To mała wioska wszyscy się znają więc wolala wziąć ślub z gwałcicielem.
Człowiek jak się zakocha to nie myśli logicznie i zdroworozsądkowo. A później jak się już całą ta chemia skończy to się przywiązuje i tkwi. Pewnie, ja o tym wiem i jestem tego świadom ale to nie daje mi gwarancji, że druga strona również.
Karolina nie zrozum mnie proszę źle, to nie jest tak że hejtuję i wszystko neguję bo naprawdę nadal uważam, że materiały które tworzysz są bardzo wartościowe. Oglądam i słucham ciebie od jakiegoś czasu już :) Tylko też jestem Polakiem, wszyscy jesteśmy Polakami a Polacy mają tą swoją mentalność objawiającą się tym, że patrzymy przede wszystkim na własne dupy :( Inaczej by było gdybyśmy nie posiadali tej cechy jak np. Szwedzi.
Każdy wynosi z domu pewien wzorzec funkcjonowania rodziny.Jeżeli w takim domu czuł się szczęśliwy będzie chciał stworzyć podobny.Warto zwrócić uwagę na rodzinę partner/ki/a.Jeżeli rodzina jest skłócona lub się rozsypała to wróżę problemy mimo dogadania i uzgodnień.Emocje i tak wezmą górę,często złe.Doświadczenie mówi żeby brać nogi za pas a nie formalizować związek.😊P.s.Wiele dziewczyn szczególnie z dłuższą historią łatwo godzi się na wszystko.Nie ryzykują,mimo krachu takiego związku na ogół zostają z dzieckiem,alimentami i połową majątku,nawet nie kiwnąwszy palcem.Obserwowałem dwa takie przypadki.Panny z zaburzonych rodzin powieliły dokładnie zachowania swoich matek.
Różne scenariusze piszą relacje międzyludzkie, ale nie ma sensu kierować się stereotypami i statystykami - w końcu nie żyjemy z większością tylko a tą jedną konkretną osobą. Pozdrawiam!
Malzenstwo to przeklenstwo😂ludzie sobie obiecuja przysiegaja a pozniej sobie taki syf robia widze po znajomych😂😂kawalerskie zycie ciagle wciaz na szczycie😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
@@karolinagorczycabarszczewska mila pani ja takich malzenstw nie znam moi koledzy zonaci wszystcy zdradzaja sam wynajmuje im pokoje 😀ludzie graja wielu moich kolegow po wielu latach malzenstwa sa samotni i sa dla dzieci kredytow. Ja jestem kawaler z wyboru i rozsadku nie wieze w bajki o milosci na cale zycie. Mam 50 lat dom firme wiele widzialem widze pozdrawiam pania😄😄😄🥰
@@karolinagorczycabarszczewska jakos nie widze i nie widzialem wole byc kawalerem 😄ja sie nigdy nie ozenie bo ja wolnosc sobie cenie 😀 Malzenstwo zona dzieci nie sa mi potrzebne do szczescia
Każdy kto jest, albo chce być w związku powinien obejrzeć ten film.
Zachęcam do udostępniania 😉
Bardzo dobry film . Komunikacja i porozumiewanie się jest kluczowe.👍
Dziękuję! Niech idzie w świat 🚀🚀🚀
Jakiekolwiek ustalanie i tak może zostać olane gęstym sikiem. Zgodzić się na pewne warunki przed ślubem to nie problem, a potem kosa w plecy i nara. Co z tego, że sobie coś z kimś ustalę, skoro potem druga strona i tak zrobi swoje?
To nie kwestia warunków. Zapraszam w niedzielę na film 😉
Muszę tu się wtrącić..Ja jestem na etapie poznawania się tzw..i już widzę że ten człowiek nie dotrzymuje słowa..to już nie ma sensu rozmowa i jakiekolwiek ustalanie..a już na pewno nie ma mowy o ślubie... benefity to max
@@ewasuch4739 jeśli ktoś nie dotrzymuje słowa to jest materiałem najwyżej na luźną znajomość. A i co do tego warto się zastanowić ;)
Dziękuję za kolejny świetny materiał. Poruszone aspekty, to samo życie i warto wiedzieć, zwłaszcza jeśli są, lub będą dzieci. Jednak przedewszystkim chodzi o wspólne dobro. Bez tego lepiej już być singlem, albo włożyć trochę wysiłku i żyć godnie. Pozdrawiam
Dziękuję za ten komentarz. Warto sporo rzeczy omówić i podejść do związku na poważnie. Pozdrawiam serdecznie 😊
Wspaniały wykład i dużo dobrej wiedzy.
Dziękuję! Niech idzie w świat! Proszę podesłać link komuś, kto też skorzysta :) Pozdrawiam serdecznie :)
Ale przyjemnie się Pani słucha😊.
Dziękuję i zapraszam częściej na mój kanał 😊🎉
Bardzo dobry film. Gdybym postępowała zgodnie z tym, co Pani mówi to uniknęłabym 18-miesięcznego małżeństwa zakończonego rozwodem. Byłam młoda, naiwna i nieśmiała. MyskalAm, ze „się dotrzemy” a mąż mnie uprzedził przed ślubem, ze jest juz na tyle dorosłym i ukształtowanym człowiekiem, ze się nie zmieni.
Grunt to wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski, a na to nigdy nie jest za późno. Proszę podesłać link do filmu komuś kto skorzysta - może uda się uniknąć straconego czasu i zawiedzionych uczuć. Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo miłości!
Wartościowy film, dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo dziękuję 😊
Hej jest Karolina jest dobrze . Pozytywna kobieta. Bardzo wartościowy materiał . Niezle powiedziane .
Pięknie dziękuję ❤
Ten kanał to złoto❤
Takie komentarze od razu sprawiają, że chce się działać ❤️
Muszę zabrać się w końcu do czytania waszej nowej książki (już zakupiłem ❤) i przeczytałem ze 30 stron dopiero. Pozdrawiam Cię Karolino i życzę Cudownych i pelnych szczęścia Świąt 😊
Również życzę pięknych Świąt i owocnej lektury! ❤️
zgadzam się, ale jeśli miałbym wziąć to wszystko pod uwagę, to wielokrotnie zmniejszam sobie i tak już nikłe szanse znalezienia kogoś, naprawdę jest mega ciężko nawet w wieku 26 lat
O takich rzeczach już na pierwszym spotkaniu powinno się otwarcie mówić!
Momenty na rozmowę mogą być różne. Ważne, żeby zrobić to ZANIM podejmiemy trudno odwracalne decyzje. Pozdrawiam 😊
Gwarantuje Ci, ze drugiego spotkania z kobieta nie bedzie.
@@markusbach5953to zależy czego szuka taka osoba jedna i druga.
Wesołych świąt!❤
Wzajemnie! Wszystkiego, co najlepsze!
Kolegi żona chciała z nim mieć odrebne konta. Wspólnie mieli się składać po równo na potrzeby rodziny. Tak ustalili przed ślubem.
Rok po ślubie gdy kolega zaczął dużo więcej zarabiać od żony, ona stwierdziła, że to nieuczciwe. Doszła do wniosku, że powinien więcej dokładać się do utrzymania rodziny, a najlepiej żeby teraz mieli wspólne konto. Stwierdziła, że dwa oddzielne konta to przemoc ekonomiczna...
Jej niepokój podsycają dobrze sytuowane i zarabiajace koleżanki. Nie ma facet teraz lekko. W sumie teraz wiem czemu faceci często ukrywają wielkość swoich dochodów przed żonami😅
Bo zrzucac sie nalezy procentowo a nie kwotowo. Ustalic % zarobkow.
@@AgnieszkaKoszewska Żartujesz? Jak kobieta będzie mieć szczęście i zacznie znacznie więcej zarabiać od faceta to na pewno będzie chciała proporcjonalnie do zarobków dokładać się więcej do utrzymania rodziny. Już to widzę... Kobietki.
Piekna teoria. Praktyka jest inna.ok ex powiedział, ze zgadzal się na pewne rzeczy, np. dziecko, bo widzial ze mi zależało. Wtedy jemu też. Potem miał to w d...
Nie prześwietlisz tego jakie podejscie będzie miał ktoś w przyszłości. I czy dotrzyma obietnic
Na 100% sami nie wiemy czy nawet my dotrzymamy obietnicy. W relacjach wybór właściwej osoby ma kolosalne znaczenie, podobnie zaufanie i kwestia wzajemnej uczciwości.
Przed ślubem ustaliłem z przyszłą żoną wszystkie tematy omówione w filmie...
Po ślubie moja żona bardzo szybko zapragnęła dziecka. Niestety ja wtedy kiepsko zarabiałem, wyporzadzalismy mieszkanie, a żona nie miała umowy o pracę. Stwierdziłem, że to słaby pomysł bo finansowo słabo stoimy, a jak zajdzie teraz w ciążę to będziemy musieli żyć tylko z mojej skromnej wypłaty. Na to ona odparła, że jest to dla niej z racji wieku ostatni dzwonek na dziecko. Mówiła, że postara się o umowę o pracę, a jak jej nie dostanie to i tak będzie dokładać się w połowie do utrzymania rodziny bo ma naprawdę spore oszczędności z pracy za granicą.
Szybko zaszła w ciążę i straciła jakikolwiek dochód. Przez dwa miesiące dokładała się w połowie do utrzymania rodziny. Po dwóch miesiacach przez 3 najbliższe lata nie dorzuciła nawet złotówki. Myśle, że to po rozmowie z rodziną i znajomymi tak zadecydowała. Oznajmiła, że nie ma teraz dochodu, wiec nie będzie dokładała się do kosztów utrzymania. W międzyczasie żona kupiła sobie drogi laptop, a ja musiałem prowadzić ekstremalnie ascetyczny tryb życia.
Z jednej strony ciekawe czy ustalaliście że dziecko ma być dopiero jak będziecie obydwoje zarabiać. Z drugiej strony to dość ryzykowne bo jeśli tobie się coś stanie to ona nie da rady utrzymać was a jeśli jej by się coś stało to ty miałbyś jeszcze więcej kosztów niż teraz.
Zawsze trzeba tak żyć by jeden małżonek był w stanie utrzymać drugiego i dzieci w sytuacji kryzysowej. Szkoda że nie znalazła tej umowy o pracę bo by dostawała pensję co miesiąc, mniej ale by dostawała.
To też ciekawe pytanie na ile wiążąc się mamy pewność jaka naprawdę jest ta druga osoba. Pozdrawiam
Jedyny pewny sposob który isnieje aby uniknąc rozwodu to nie beać ślubu . Gdyby zamiast nauk przedmałżenskich byly ponoszane te kwestie indywidualnych uwarunkowań to 99 % ludzi by zrezygnowalo ze skubu . Ludzie sie docieraja i rezygnuja z wiekszosci swoich upodoban lub sa singlami i robia ca chca , moga byc soba . Chcesz robic co chcesz i zyc jsk chcesz to musisz byc sam bo inaczej inna osoba zawsze ma na ciebie wplyw. W takim uczciwej utopi jaką Pani przedstawila ludzkosc po prostu zrezygniwalaby z nalzenstw i prawdopodobnie z potomstwa tez wiec i sluby i rozwody dla karmienia systemu sa niezbedne. Pozdrawiam.
A może wtedy ludzie byliby w związku szczęśliwsi, a same związki były znacznie trwalsze? W końcu po to bierzemy ślub by spędzić z kimś resztę życia. To nie musi być "wyrok", "dożywocie", albo "krzyż" - jak to się często w naszym kraju mawia o małżeństwie.
I te wszystkie ustalenie to kiedy mamy je poruszyć , na początku znajomości kiedy są motylki w brzuchy i rozmawia się o uczuciach i emocjach czy po paru latach gdy już zainwestowaliśmy swój czas i pieniądze i powysylalusmy inf o zaręczynach to wtedy : no wiesz Kochanie a jak z upoważnieniem do Twojego konta bankowego, lub wiesz co w sumie to lubię co piątek ze znajomymi wyskoczyć na dyskotekę ale bez Ciebie bo mam takie upodobania , i w tedy od razu:: no co nie ufasz mi , nie kochasz mnie chcesz osobne konto mieć i koniec przed ślubem.To co Pani mówi to tak powinno być , ale system wychowanie ,wzorce w TV i milion innych czynników na to nie pozwoli, nie pozwoli na uczciwiść w związkach bo to się nie opłaca nikomu , Ślub kosztuje _rozwod też i alimenty ludzie muszą pracować na nie i płacić podatki . Tak czy inaczej jak było na początku jedyny sprawdzony sposób aby uniknac rozwodu to nie brać ślubu inny nie istnieje , Ps obecnie 1/4 dzieci wychowuje się tylko z 1 rodzice a będzie jeszcze gorzej , szacuje się że 50% związków jest po rozwodzie lub w separacji. Tego nie załatwi zwykła ludzka uczciwość to czym skorupka za młodu nasiąknie..a ludzie widzą I powielają wzorce bez żadnej autorefleksji.
@@MAXLeobloxtak takie ustalenia zawsze można ustalić na początku by nie marnować ani swojego ani czyjegoś czasu. Jeśli ktoś miałby z tym problem to znaczy że po prostu nie są na tych samych poziomach i jeśli nie potrafimy dogadać się w takich podstawowych kwestiach jak dostęp do konta bankowego w razie wypadku to tym bardziej nie będzie miejsca na konstruktywną rozmowę w kwestii np stylu wychowania potomka czy priorytetach zarobkowych albo metodzie prowadzenia gospodarstwa domowego.
Wchodząc w związek odpowiadamy nawzajem za siebie a jeśli ktoś zachowuje się jak egoista to niech się potem nie dziwi że druga strona zaczyna zachowywać się w ten sam sposób aż do jego rozpadu.
@@karolinagorczycabarszczewska Po co ślub jak się chce być z kimś do końca życia ?😂😂 Coraz to lepsze te bajki dla dorosłych 😂😂
@@Sk0pek_ONE choćby ze względów podatkowych i spadkowych 😉 Ewentualnie można też pomyśleć o kwestiach procesowych - zarówno cywilnych, jak i karnych 🤔
Pani Karolino, mam pytanie czy fakt NIE uprawiania seksu z mężem może być powodem otrzymania rozwodu "z orzeczeniem o winie" dla żony? W prawie jest to określone niejednoznacznie, ale czy można uznać, ze jest to "NIE spełnienie obowiązku" i liczyć się z poniesieniem kary prawnej w postaci "winy"?
Wszystko zależy od indywidualnych okoliczności, ale co do zasady odmowa pożycia małżeńskiego może być uznana za winę w rozpadzie pożycia. Pozdrawiam
@@karolinagorczycabarszczewskaDziękuję za odpowiedź. Jest to zastanawiające, bo można również obarczyć winą męża, że zaniedbał się fizycznie i intelektualnie, i "nie na takiego męża umawiałam się przed ślubem". Dziwne jest to, że pożądanie/pociąg fizyczny jest regulowany prawnie, a wiadomo, że na osi czasu - psychika i organizm ludzki nie da się włożyć "w dyby" i oczekiwanie od człowiekiem, żeby stał się nie-czującą maszyną spełniajacą obowiązki małżeńskie - to jest dopiero nadużycie. Prawo jakby wręcz zachęcało do przekraczania siebie - własnego ciała i psychiki.
treści poruszane w filmiku są wartościowe, ale nie wiem czy bardzo młodzi ludzie o takich kwestiach myślą przed ślubem. Wydaje mi się, że nie analizują aż tak wnikliwie każdego aspektu przyszłego wspólnego życia, bo po prostu często nie wiedzą nawet, co na dany temat sądzą, więc trudno im składać jakąś deklarację długoterminową. czy to znaczy, że nie są gotowi do zmiany stanu cywilnego?
Jeśli po filmie zastanowią się chociaż nad częścią aspektów yo i tak będzie lepiej niż dotychczas 😉
@@karolinagorczycabarszczewska słusznie! :)
Znam szczęśliwe małżeństwa, które poznały się w młodym wieku. Na pewno Nie byli wtedy ukształtowanymi ludzmi i razem dojrzewali ale widzę w tych związkach cechy wspólne: poszanowanie wolności, duzo przestrzeni na własny rozwój, współpraca i partnerstwo, zwłaszcza przy opiece nad dziećmi, dobra komunikacja i organizacja. Te małżeństwa są jak świetnie prosperujące firmy.
@@Fkr523 pewnie mieli dobre wzorce z domów rodzinnych i dobrze się dobrali.
Niestety to prawda :( Spora część ludzi niestety nie ma zdolności do autorefleksji ale tu też warto się zastanowić czy my chcemy z kimś takim być?
Na samotność jest masa innych lepszych sposobów :)
Karolina, a czy można spisać umowę odnośnie ciąży ?
Pytam jako facet bo wiem i znam takie przypadki że kobiety łapią na tak zwane "dziecko", mimo, ze facet sie odpowiednio zabezpiecza, to jakims cudem ona zachodzi w ciąże ;) dla chcącego....;)
Co wtedy? Czy umowa może dać pewnosc meżczyźnie, że ktos go nie wykorzysta i oszuka?
Jakie miałyby być założenia takiej umowy?
@@karolinagorczycabarszczewska jeśli obie strony deklaruja, ze nie chca dzieci i nie zgadzają sie na przypadkową ciażę, to jeśli kobieta okazuje się manipulantką i robi to z premedytacja, dopuszczajac do zawiazania się płodu, to ponisi za to odpowiedzialnosc, zwalniajac z niej mężczyznę, ktory nie bedzie narazony na alimenty i inne koszty. Jesli coś takiego ma rece i nogi, to jesli kobieta z gory by odmowiła takiej umowie, to juz wiele znaczy...
Moje 3grosze.Popozycja takiej umowy być może zakończyłaby związek a napewno wyrządziłaby dotkliwe szkody.Jaki jest sens wiązać się z osobą do której już od początku nie mamy zaufania?🤔
@@ludwikwalczak6801 zobaczysz jak dostaniesz kopa w d... I alimenty ;)
I miłośc i czar prysnie
@@musica-ye1rlbył już wyrok w którym było wprost stwierdzone że kochanka nie ma obowiązku stosowania zabezpieczenia nawet w przypadku gdy jest świadoma iż mężczyzna jest mężem innej kobiety oraz że takie jest ryzyko odbywania stosunków seksualnych w związku z tym nie ma możliwości aby któreś z rodziców nie brało odpowiedzialności za skutki takiej decyzji jaką jest spłodzenie potomka.
To w nawiązaniu.
A ode mnie to polecam po prostu podwiązać lub podciąć nasieniowody bo tylko wtedy sam możesz zadbać o swoją bezpieczną przyszłość.
Odmowa kobiety na taką propozycję świadczy o tym że nie ma zamiaru mieć do czynienia raz z kimś kto chce się z nią tylko zabawiać niczym z panią lekkich obyczajów ale za darmo a dwa z nieukiem prawniczym który w dodatku próbuje kombinować kosztem innych.
Leci sub😁
Dziękuję 😊
Karolina jest dobrze jest
❤
Co jest dobrze Marcin jak filmu nie widziałeś? Masz szklaną kulę?
@@MrRachciach Dobrze może być całe mnóstwo rzeczy. A Marcin mógł widzieć film przedpremierowo 😉
A to zmienia postać rzeczy ;)
@@MrRachciachzazwyczaj możliwe jest całe mnóstwo interpretacji 😉
Szkoda, że nie jest Pani sędzią w sądzie rodzinnym. Brakuje tam mądrych osób o Pani wrażliwości.
Myślę, że każdemu przyda się trochę wrażliwości. Adwokatom też 😉 więc zostanę przy swoim zawodzie 😊
A skad wiesz, ze to sie nie zmieni, jak zobaczy lzy i doskonale aktorstwo psychopatki ? Kobiety sedziny , tak maja. Wystarczy zobaczyc statystyki. jak sedzia jest facet, to winnych rozwodow kobiet i mezczyzn jest 50/50 ,a w sadach gdzie sprawy prowadza kobiety, 95 procent winy za to ze kobiecie sie "zycie nie ulozylo" jest wina mezczyzny, dlatego ja uwazam, ze kobieta nie powinna byc sedzina, a jauz wogole w sadzie rodzinnym, poniewaz kieruje sie emocjami a nie rozsadkiem i litera prawa. Uzywa jedynie prawa by dojechac mezczyzn.
Ja nie potrafię się dogadać o sposobie płacenia abonamentów
Może warto ustalic z czego to wynika?
@@karolinagorczycabarszczewska prawdopodobnie Narcyz wszystko na to wskazuje przeżyła traumę po śmierci mamy wtedy dowiedziała się od niej że jest dzieckiem gwałtu.To mała wioska wszyscy się znają więc wolala wziąć ślub z gwałcicielem.
Człowiek jak się zakocha to nie myśli logicznie i zdroworozsądkowo. A później jak się już całą ta chemia skończy to się przywiązuje i tkwi.
Pewnie, ja o tym wiem i jestem tego świadom ale to nie daje mi gwarancji, że druga strona również.
Karolina nie zrozum mnie proszę źle, to nie jest tak że hejtuję i wszystko neguję bo naprawdę nadal uważam, że materiały które tworzysz są bardzo wartościowe. Oglądam i słucham ciebie od jakiegoś czasu już :) Tylko też jestem Polakiem, wszyscy jesteśmy Polakami a Polacy mają tą swoją mentalność objawiającą się tym, że patrzymy przede wszystkim na własne dupy :( Inaczej by było gdybyśmy nie posiadali tej cechy jak np. Szwedzi.
Grunt to zwracać uwagę na różne sygnały, które druga strona wysyła. Pozdrawiam serdecznie!
😊
😊😊😊
Każdy wynosi z domu pewien wzorzec funkcjonowania rodziny.Jeżeli w takim domu czuł się szczęśliwy będzie chciał stworzyć podobny.Warto zwrócić uwagę na rodzinę partner/ki/a.Jeżeli rodzina jest skłócona lub się rozsypała to wróżę problemy mimo dogadania i uzgodnień.Emocje i tak wezmą górę,często złe.Doświadczenie mówi żeby brać nogi za pas a nie formalizować związek.😊P.s.Wiele dziewczyn szczególnie z dłuższą historią łatwo godzi się na wszystko.Nie ryzykują,mimo krachu takiego związku na ogół zostają z dzieckiem,alimentami i połową majątku,nawet nie kiwnąwszy palcem.Obserwowałem dwa takie przypadki.Panny z zaburzonych rodzin powieliły dokładnie zachowania swoich matek.
Różne scenariusze piszą relacje międzyludzkie, ale nie ma sensu kierować się stereotypami i statystykami - w końcu nie żyjemy z większością tylko a tą jedną konkretną osobą. Pozdrawiam!
Najlepiej sie nie zenic😂😂😂😂
To też jakiś sposób 😉
@@karolinagorczycabarszczewska wydaje mi sie ze to jest najlebszy sposob 😀na zycie.najbezpieczniejszy
Wspólne konto? Konto to rodzaj portfela, a portfel to coś krytycznie osobistego. To jakieś szaleństwo
Cóż, gdy ludzie decydują się na wspólność majątkową to wspólne konto to już tylko mały element tego szaleństwa :)
Malzenstwo to przeklenstwo😂ludzie sobie obiecuja przysiegaja a pozniej sobie taki syf robia widze po znajomych😂😂kawalerskie zycie ciagle wciaz na szczycie😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Całe szczęście szczęśliwych małżeństw też nie brakuje 😉
@@karolinagorczycabarszczewska mila pani ja takich malzenstw nie znam moi koledzy zonaci wszystcy zdradzaja sam wynajmuje im pokoje 😀ludzie graja wielu moich kolegow po wielu latach malzenstwa sa samotni i sa dla dzieci kredytow.
Ja jestem kawaler z wyboru i rozsadku nie wieze w bajki o milosci na cale zycie.
Mam 50 lat dom firme wiele widzialem widze pozdrawiam pania😄😄😄🥰
@@krzysztofksiazak316 w takim razie życzę by mógł Pan zobaczyć jeszcze więcej - tym razem z tej pozytywnej strony 😉
@@karolinagorczycabarszczewska jakos nie widze i nie widzialem wole byc kawalerem 😄ja sie nigdy nie ozenie bo ja wolnosc sobie cenie 😀
Malzenstwo zona dzieci nie sa mi potrzebne do szczescia