Wow... Pani Agatko i Uczesnicy:) Gratulacje:) jestem pod wrażeniem. Mnie nawet było zimno patrzeć... POdziwiam:) Wszystkiego Pięknego dla WAs:) Marzena
Super wyczyn. 😊 Ale nawdychaliście się powietrza chemtrailsowego. 😢 Ta chmura chemtrailsowa wam długo towarzyszyła. Ze Śnieżki było ją przepiękne widać. To szaleństwo jak w ten dzień było sypane.
@@MB-zy7fi hej witam !!ja już mam za sobą 1 wejście do zimnej wody to był szok, ale tydzień wcześniej zaczęłam brać zimne prysznice około 1 minuty, może to mnie trochę zmotywowało, więc może za rok jak zima dopisze to będę gotowa Proszę spróbować po samych prysznicach jest już bardzo ciekawie polecam i trzymam kciuki
@@MB-zy7fi nie ma co się bać, serio. Ja do mojego pierwszego wejścia do wody szykowałam się chyba ze 3 lata. Noc przed wejściem nie mogłam spać. A jak już weszłam do jeziora to nie mogłam uwierzyć, że to "już/tylko to". Strach naprawdę ma wielkie oczy. Czasem w głowie budujemy sobie jakieś dziwne mury, wokół czegoś co okazuje się być totalnym banałem. Pozdrawiam
@@agnieszkalesniewska13 Dzięki za podpowiedź:) Pewnie, że spróbuję:) Ale poczekam do cieplejszych dni. Ja lubiś chłód, ale zimny prysznic rano...jakoś mentalnie teraz jeszcze nie jestem gotowa;) Ale dojdę do tego. Kiedys mieszkałam w domu na wsi, gdzie rano miałam zamarzniętą herbatę:) I chodziłam pieszo do szkoły, niezależnie od pogody 3 km, a potem z powrotem po szkole. Albo mieszkałam w mieszkaniu, z fatalnym ogrzewaniu, gdzie było 8 stopni zimą.Prawie jak w lodówce. Ponad 2 lata tak mieszkaliśmy i ani razu nie bylismy chorzy:) Zimno hartuje jak nic. Teraz mam w pracy zwykle ok 20 stopni, a inni w swoich pokojach ok 24. I oczywiście wietrzę jak wychodze, więc spada do 16-17:) Zawsze jak do mnie wchodzą to narzekaja na lodówkę. A ja, mimo, że teraz jest mi chłodniej jak schudłam i nie mam objawów menopauzy, to nadal lubie takie rześkie stanowisko pracy. W domu tez raczej musze zakładać sweter jak siedzę, bo jest chłodno. I przez cały czas na keto ani razu nie miałam chorych zatok, z którymi tez męczyłam się latami:) Zatem zimny prysznic od wiosny:) Miłych Dni, marzena
Zdecydowanie nie polecam nikomu takiego ubrania w grudniu na Śnieżkę. Wbiegłem tam niedawno (ze Szklarskiej Poręby 😆) w zimie. Jadłem optymalnie przed biegiem a po kilku minutach braku ruchu na szczycie, kręcąc film, trzepało mnie z zimna ostro (nie byłem rozebrany tylko w ciuchach biegowych). Trzeba wiedzieć co się robi ;) Pozdrawiam😀👍
wszystko zależy od stopnia Twojej adaptacji=ilości brunatnej tkanki tłuszczowej. Btw, dreszcze to nic złego, wydzielasz wtedy iryzynę, która także powoduje brązowienie. Poza tym iryzyna to także hormon długowieczności, najzdrowsi stulatkowie mają podniesione poziomy iryzyny w osoczu
ja w tym roku pierwszy raz na zejście założyłam już bluzę, bo było zimno. Do domu śląskiego nie jest za daleko (a tam zawsze jest after party😁), poza tym jak już dotrzesz na szczyt, to jest Ci na maxa gorąco. Ważne, aby słuchać swojego organizmu.
@@tustaagata3614 O hormezę, czyli adaptacje chyba Wam chodzi . Jasne ze adaptacje lepiej by robic indywidualnie by minimalnie tylko podnocic poprzeczke . No ale nie ma takiej frajdy jak panie i panowie cala banda leca .
Agata super ekipa. Jesteście niesamowici
Niesamowity wyczyn. Brawo.
Super 👍...
Proszę o przepis na chleb carnivore....
facebook.com/photo/?fbid=540990948006371&set=pb.100062864115846.-2207520000. proszę🙂
Wow...
Pani Agatko i Uczesnicy:)
Gratulacje:)
jestem pod wrażeniem.
Mnie nawet było zimno patrzeć...
POdziwiam:)
Wszystkiego Pięknego dla WAs:)
Marzena
świetna muza!!!!
12:04
Żółte portki pozdrawiają Carnivorów 😄💪
miło było się spotkać w realu. Pozdrowienia dla Was🥰😍😊
@@tustaagata3614 na kolejnym też się widzimy 😄
Pozdrowionka 💪
Super wyczyn. 😊
Ale nawdychaliście się powietrza chemtrailsowego. 😢
Ta chmura chemtrailsowa wam długo towarzyszyła. Ze Śnieżki było ją przepiękne widać. To szaleństwo jak w ten dzień było sypane.
Cudownie !!!gratuluję Pani .chętnie bym się z panią wybrała na taką wycieczkę, ale brakuje mi odwagi
ja też strachajło..
morsowanie jeszcze przede mną.
@@MB-zy7fi hej witam !!ja już mam za sobą 1 wejście do zimnej wody to był szok, ale tydzień wcześniej zaczęłam brać zimne prysznice około 1 minuty, może to mnie trochę zmotywowało, więc może za rok jak zima dopisze to będę gotowa Proszę spróbować po samych prysznicach jest już bardzo ciekawie polecam i trzymam kciuki
@@MB-zy7fi nie ma co się bać, serio. Ja do mojego pierwszego wejścia do wody szykowałam się chyba ze 3 lata. Noc przed wejściem nie mogłam spać. A jak już weszłam do jeziora to nie mogłam uwierzyć, że to "już/tylko to". Strach naprawdę ma wielkie oczy. Czasem w głowie budujemy sobie jakieś dziwne mury, wokół czegoś co okazuje się być totalnym banałem. Pozdrawiam
@@tustaagata3614
Super Pani Agatko:)
Dziękuję za odpowiedź.
Do następnego super filmu.
A ja się będę w głowie przestawiać.
Dobrych dni,
Marzena
@@agnieszkalesniewska13
Dzięki za podpowiedź:)
Pewnie, że spróbuję:)
Ale poczekam do cieplejszych dni.
Ja lubiś chłód, ale zimny prysznic rano...jakoś mentalnie teraz
jeszcze nie jestem gotowa;)
Ale dojdę do tego.
Kiedys mieszkałam w domu na wsi, gdzie rano miałam zamarzniętą herbatę:)
I chodziłam pieszo do szkoły, niezależnie od pogody 3 km, a potem z powrotem po szkole.
Albo mieszkałam w mieszkaniu, z fatalnym ogrzewaniu, gdzie było 8 stopni zimą.Prawie jak w lodówce.
Ponad 2 lata tak mieszkaliśmy i ani razu nie bylismy chorzy:)
Zimno hartuje jak nic.
Teraz mam w pracy zwykle ok 20 stopni, a inni w swoich pokojach ok 24.
I oczywiście wietrzę jak wychodze, więc spada do 16-17:)
Zawsze jak do mnie wchodzą to narzekaja na lodówkę.
A ja, mimo, że teraz jest mi chłodniej jak schudłam i nie mam objawów menopauzy, to nadal lubie
takie rześkie stanowisko pracy.
W domu tez raczej musze zakładać sweter jak siedzę, bo jest chłodno.
I przez cały czas na keto ani razu nie miałam chorych zatok, z którymi tez męczyłam się latami:)
Zatem zimny prysznic od wiosny:)
Miłych Dni,
marzena
LOL ! MAKS ! Brawo brawo . . A wejscie chyba pobilo rekors .. szybkosci
😂😂😂
I jak tu cię nie kochać za to.
Zapytam czy diete carniwora mozna stosowac przy kwasicy utajonej?
Piękne widoki
Milej wycieczki
na temat zakwaszenia organizmu i diety Carnivore mówiłam w filmie dotyczącym zdrowotności mięsa
DNB to zostaje :) Reszta metraialu tez spoko, pozdro z keto. Mysle o carnivore ale zbyt lubie kapustke :P zobaczymy, moze mnie przekonasz. high5
dzięki🙂
👍👍👍💕👍
Zdecydowanie nie polecam nikomu takiego ubrania w grudniu na Śnieżkę. Wbiegłem tam niedawno (ze Szklarskiej Poręby 😆) w zimie. Jadłem optymalnie przed biegiem a po kilku minutach braku ruchu na szczycie, kręcąc film, trzepało mnie z zimna ostro (nie byłem rozebrany tylko w ciuchach biegowych). Trzeba wiedzieć co się robi ;) Pozdrawiam😀👍
wszystko zależy od stopnia Twojej adaptacji=ilości brunatnej tkanki tłuszczowej. Btw, dreszcze to nic złego, wydzielasz wtedy iryzynę, która także powoduje brązowienie. Poza tym iryzyna to także hormon długowieczności, najzdrowsi stulatkowie mają podniesione poziomy iryzyny w osoczu
Agato bardzo dziekuje za pieknie spędzony czas,super widoki !!!!
Czy jak schodzicie to tez rozebrani czy coś na siebie ubieracie??
ja w tym roku pierwszy raz na zejście założyłam już bluzę, bo było zimno. Do domu śląskiego nie jest za daleko (a tam zawsze jest after party😁), poza tym jak już dotrzesz na szczyt, to jest Ci na maxa gorąco. Ważne, aby słuchać swojego organizmu.
@@tustaagata3614 podziwiam👌👌
Nie robiliście żadnych technik oddechowych po drodze, jak w u Wima Hofa?
nie, nie było czasu😉
Agatko a powiedz co to daje? Pewnie poprawia odporność kondycję itd. A tak konkretnie tak jak zawsze naukowo tłumaczysz.
już jest film na temat ekspozycji na zimno🤩
@@tustaagata3614 O hormezę, czyli adaptacje chyba Wam chodzi .
Jasne ze adaptacje lepiej by robic indywidualnie by minimalnie tylko podnocic poprzeczke . No ale nie ma takiej frajdy jak panie i panowie cala banda leca .