- 3 miesiące od budowy zastawki. Z uwagi na brak opadów (poza krótkimi, przelotnymi), poziom wody w starorzeczu jest tak niski, że rowem nie płynie nic. Wody jest mniej niż w czasie budowy zastawki w sierpniu. Wygląda na to, że bez porządnej zimy wody nie będzie. - 5 miesięcy od budowy: th-cam.com/video/q11Y6FzxIBk/w-d-xo.html - zastawka piętrzy wodę. Wskazuje to na powolne podnoszenie się poziomu wód gruntowych w otoczeniu starorzecza i oczywiście powierzchniowy spływ wody po roztopach z tygodnia zimy w grudniu.
To powinna być ogólnopolska inicjatywa, aby podnieść lustro wody generalnie w całym kraju. Pomoże również w kwestii powodzi, bo spowolni spływ wody w czasie ulew czy roztopów. Trzeba tylko zrobić kwestie edukacyjne. Szczególnie dla rolników i leśników.
Leśnicy też mają swoje projekty retencyjne. Niedługo ma ruszyć trzecia edycja Małej Retencji Nizinnej i Górskiej, a także projekt ochrony siedlisk hydrogenicznych ;)
biznes wodny prosperuje gdy nie ma wody , odwodnić grunty lasy i po kłopocie super głębokie rowy melioracyjne nie potrzebują pogłębiania renowacji wtedy kasa w kieszeni , no i piękne powodzie i zniszczenia , brak wody powoduje wzrost cen wiec żadne inflacje tego nie rusza , rozwalanie tam, brak zapór i zbiorników retencyjnych to obniżanie wód gruntowych czyli rezerwuaru wody to długi proces napowietrzona gleba grunt ociepla się i napowietrza ,odtworzenie tego procesu to kilka dekad , retencja wody jej magazynowanie ma też służyć żegludze na rzekach jak i uzupełnianie w odpowiednim momencie wody w rzekach w czasie suszy aby zmyć wypłukać wszystkie nieczystości rozcieńczyć je , ale do tego musi być interes narodowy , a nie polityka moda kolesie kasa , albo fanatycznie pojęta ochrona środowiska , bo kilka rybek gdzieś dopłynie i dwie żaby , klimat się zmienia- wymienia a woda to podstawa , bliski wschód południe europy kraje arabskie itp znają ten problem i nikt tam tam i zapór nie niszczy wręcz przeciwnie , problem będzie widoczny gdy zabraknie wody a ceny dziesiec razy większe .
@@majesticarea1721 Akurat zapory to raczej obniżają lustro wody i na dodatek powodują zwiększone parowanie i emisje gazów cieplarnianych. Wodę trzeba gromadzić w glebie, gruncie, a nie sztucznych zbiornikach.
@@telefele7172 wbrew pozorom, mylisz się, i to mocno. Jak takich, jak to piszesz - chłopaczków, przybędzie, to ani to ani inne państwo nie da rady. Zamiast lekceważyć i krytykować(co jest baaardzo łatwe), ruszyłbyś 4litery i pomógł pozytywnie i twórczo. Cynizm, tak naprawdę, jest oznaką słabości😉
Świetna robota. Wczoraj byłem w Borach Tucholskich przed bardzo malowniczym zarośniętym trzciną rozlewisku. Niestety bobrowe zastawki zostały zniszczone i pierwszy raz w historii tego miejsca rozlewisko wyschło do zera... Tam też przydałoby się takie zastawki. Tyle że trzeba jeszcze przekonać ludzi do ich budowy... Pozdrawiam serdecznie Kuba
Od kilku lat obserwuje jak i inne leśna oczka wodne w okolicy znikają. Bobry zdecydowanie spowolniały ten proces. Wygląda na to że teraz będą to oczka okresowe wiosną, o ile będzie śnieg...
@@ptasiastrefa Mieszkam w okolicy Kościerzyny. Jeżeli wyjdzie inicjatywa to chętnie pomogę przy budowie zastawek. Posiadam własne narzędzia (takie jak na filmie i więcej).
Popieram i pozdrawiam . Chciałbym jednocześnie zasugerować racjonalizacje , która może przedłużyć żywotność tej zastawki . Wytrzymałość drewna wzrasta w środowisku wodnym i beztlenowym .Obustronne obsypanie ziemią , a nawet zasypanie całkowite, stworzyło by takie warunki, a dodatkowo wzmocniło całą konstrukcje i uchroniło przed ewentualną dewastacją , vide tama bobrowa . Bobry w swych budowlach zawsze używają ziemi , błota, roślinności . Proszę mnie nie odbierać jako ,,wujka dobra rada ,, co sam nie robi a się wymądrza . Chętnie pomogę jak byście wykonywali takie prace w okolicach Szczecina.
ja robie to samo wykopalem duzy staw obsialem go 5 hektarami laczki zrobilem zapore na rowie (bez pozwolenia bo mi row przelazi przez dzialke ) teraz w pazdzierniku obsadzam to lasem dookola , koszt nawe nie pytajcie . pozdrawiam
O widzisz ja w tym roku użyłem starego spiętrzenia na łąkach na Czarnym potoku gm. Sitno spiętrzyłem wodę o jakieś 70cm i któregoś dania przyjeżdżam zobaczyć jak się trzyma a tu niedowierzanie jedna deska puściła lecz wody jest niedowierzanie dużo, jak się okazało tym sposobem zaprosiłem bobra do współpracy i już nie potrzeba spiętrzać natura zrobiła swoje. lecz to nadal mało ale zostawię bobera może na dalszym odcinku spiętrzy wodę a to by zatrzymało wody masę pozdrawiam
Chłopaki jestescie fantastyczni ! Mam 62 , od dziecka interesuję się przyrodą " wodną " najbardziej. Życiowe hobby to chrząszcze wodne Ditiscidae. Na wiosnę w tym rowie będzie nie mniej zycia niż na rafie koralowej , tyle że nsjwiekszy drapieznik może mieć tylko 3,5 CM. Retencja oprócz uratowanej wody to jeszcze eksplozja zycia o jakiej się meliorantom nie śniło 😀
Odwiedzaj te zastawkę często, pokażesz konkretne efekty, może kogoś zachęcisz do zadziałania, ja sam działałem na rzece drobna rzeka, z bratem budowaliśmy tamę z kamieni drewna, ale niemili ludzie z okolicy którzy wybudowali się prawie w samym korycie potem rozebrali nasza prace. Pokaz efekty jak działa zrób takich projektów jeszcze pare trzymam kciuki.
Po co taka budowla prawie w samym korycie? Rozumiem taką zachcianka. Ale warunki podłoża- przeważnie osady aluwialne o zmiennej charakterystyce plus erozja brzegu rzeki. A powodzie nawet na małych równninnych rzekach się zdarzają i to coraz częściej. Chyba ktoś skorzystał z ,,promocji" budowania bez pozwolenia.Pozdrawiam! Panowie mam pomysł na prostą zastawkę z samoregulacją przepływu na górskie rzeki,kilka takich stopni jeden za drugim może skutecznie wyregulować prędkość spływu wody. Pozdrawiam! Dobra robota!
Coraz więcej takich inicjatyw Miło by było co miesiąc patrzeć jak się zmienia na Plus Dzięki tej zastawce Mam nadzieję że będziecie pokazywać Pozdrawiam
Brawo . Każde działanie ma ogromne znaczenie nie tylko dla środowiska ale także jako przykład dla innych ludzi dobrej woli. Chciałbym kiedyś pochwalić się własnym stawem.
Kiedyś w każdym rowie melioracyjnym były takie zastawki. Za dzieciaka ryby się łapało cały rok w rowach nie szerszych jak 1,5m. Później chłopki roztropki porozwalali je żeby tydzień szybciej w pole wejść. A teraz bida bo susza.
Jestem inżynierem, zajmuję się mechaniką konstrukcji, również w hydrotechnice. Konstrukcja wygląda, na bardzo schludną -- brawo. Jeżeli Państwo chcieliby spróbować odchudzić zastawkę, żeby była tańsza to mogę w wolnej chwili pomóc. Pozdrawiam!
Bardzo ważne dla nas jest też żeby była w miarę "idiotoodporna". Ale wiedzy nigdy za wiele - w razie czego będę wdzięczny za maila na piotrbednarek (at) wolnerzeki.pl
Super robota Co zrobić jak ostatnio w mojej okolicy wszystkie rowy zostały oczyszczone i woda nie zatrzymuje się w nich nawet na chwilę. Czy to legalne jest postawić taka zastawkę. Co sądzisz. I dlaczego jesteśmy tak głupi i spuszczamy wodę jak najszybciej do morza. Czy pojęcie irygacji jeszcze w tym kraju istnieje?
Gałęzi Panie w te rowy, ile się da, partyzantka dywersyjna, podobnie myślących w sprawie, może udałoby się stworzyć lokalne, silne lobby antykoparkowe....?
Jak uzyskasz zgodę od właściciela działki i (zapewne) spółki wodnej to legalne. Tyle, że jeśli ktoś je regularnie czyści to pewnie właśnie po to żeby osuszyć.
Jaka to piękna sprawa ta zastawka ja pamiętam jeszcze poniemieckie stare zastawki nie znaliśmy jako dzieci przeznaczenia myśleliśmy że to do ryb. A nasi rolnicy poburzyli bo im pola zalewa.
A nie lepiej, prościej i taniej po prostu zasypać w jednym miejscu ten rów. Dębowa deska droga, śruby też, na koniec ktoś "chętny" na te materiały się znajdzie. Wiecie jak to jest. Ale jako idea to znakomita inicjatywa. Absolutnie jestem za. Popieram odwrócenie melioracji na jak największym terenie. Sam jako hydrogeolog i też kajakowiec doceniam dzikie rzeki, jak przepływam obok np. Kozienic czy Połańca elektrowni to serce mi krwawi. A jak nocuję na dzikiej łasze na Wiśle serce raduje się.
@@WolneRzeki 1500 kosztów i po tysiaku na łebka za ciężki dzień pracy. 4k to uczciwa cena i dobry zarobek. Jestem pewien, że jakby państwo zamawiało takie coś to koszt 5x przynajmniej.
Może to w filmie nie wybrzmiało, ale nie jest tak, że stawialiśmy to "na pałę". Obserwacja stanów wody od 2 lat + analiza numerycznego modelu terenu, dlatego ma przelew na takiej a nie innej wysokości. Najbliższy sąsiad zastawki (rolnik, mieszka 100 metrów dalej) użyczył nam prąd i przedłużkę. Projekt zaakceptowała też gmina i zarząd spółek wodnych. Powinno być git :)
@@WolneRzeki A co robi pan lub pani meliorantka w gmienie na państwowej posadce. Pochwalam Twoje działanie ale jak urzędasy zobaczą że społeczeństwo ich wyręcza to juz w ogóle nic nie będą robić a tak chociaż fejsa przeglądają od rana i kawke piją hektolitrami no i pomagają wypisać dokumenty do odszkodowania za susze do której sami doprowadzili (urzednicy). Może przeprowadź wywawiad z "tako wykstałcuno panio w duzym miescie ze ścianą pełno dyplomów i mundrosci" 😏👍
Dno jest akurat twarde, to co widać na filmie to taka błotnista breja + liście. Ale chodzi się po całkiem twardym. Zobaczymy przy wyższej wodzie, może faktycznie kamienie będą potrzebne.
Świetny pomysł. Zastanawia mnie jako człowieka, który kocha starocie oraz użycie wszystkiego co jest niepotrzebne wtórnie, czy oby kupowanie nowych desek dębowych z wpustem jest konieczne. Czy czasem nie udałoby się tego zrobić bezkosztowo? Wasz pomysł idzie bardzo na skróty. Pamiętajcie, że do zrobienia tego urządzenia jedno drzewo straciło życie. Pozdrawiam.
Żeby zrobić to solidnie pakując trochę pieniędzy i pracy, warto chyba żeby było legalnie. Pewnie zależy od sytuacji - czy komuś zalejesz pole przy okazji, czy nie itp. ale prawnikiem nie jestem.
Super! Miejmy tylko nadzieję, że nikt tego nie rozwali do wiosny. Tak się zastanawiam, czy jak gdyby taki rów zasypać po prostu hałdą ziemi, to nie byłoby tego samego efektu, a szybciej?
Mamy nadzieję, że nikt tego w ogóle nie rozwali ;) Tak, efekt by był, może nawet lepszy, tyle że po 1. tutaj dookoła są pola uprawne i nie zależało nam na całkowitym zatamowaniu przepływu, a jedynie na jego spowolnieniu i nieco wyższej rzędnej zwierciadła wody w starorzeczu i wód gruntowych w jego najbliższej okolicy, a po 2. obawiam się, że legalne zasypanie rowu i jego odbiór przez urzędników są znacznie trudniejsze formalnie. No i hałdę ziemi trzeba też skądś wziąć i zabezpieczyć przed rozmyciem.
Dobra robota! Brawo! Podpowiem, że gotowe rozwiązania projektowe ma na swojej stronie Klub Przyrodników. Poza tym należy pamiętać, że zgodnie z zapisem par.3 ust 1. pkt 69 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko czasami zwykły próg może potrzebować decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Pozdrawiam :)
Super robota. Mam pytanie - niewielki strumyk płynący w lesie, potrzebuje spiętrzenia wody. Niestety strumień niesie ze sobą sporo piasku. Były próby jego spiętrzenia przy użyciu desek, ale zaraz poziom dna sięgał wysokości przelewu. Jakiś patent na to, aby lustro wody było wysoko, dno nisko a zarazem tego nalotu byłu jak najmniej? Kurek/odpływ u dołu byłby jakimś rozwiązaniem, ale sama strumyk jest bardzo nieudży, wiec przy odpływie dolnym poziom górnej wylewki nigdy nie zostanie osiągnięty..
Ja jednak zdecydowanie radzę zostawić strumyk w spokoju. Naprawiajmy to co zniszczyliśmy - czyli np. piętrzmy wodę w sztucznych rowach, ale nie dokładajmy sztucznych przeszkód na naturalne strumienie, uniemożliwiając przy okazji nawet lokalne migracje organizmów i zaburzając transport osadów który sam zauważyłeś.
Hej, z tego co wiem, to budowa takich zasatwek na rowach melioracyjneych nie wymaga żadnych pozwolenie a jedynie poinformowania zarządu zlewni. Zogdnie z artykułem 395. Prawo wodne punkt 12 - Pozwolenia wodnoprawnego albo zgłoszenia wodnoprawnego nie wymaga ....zatrzymywanie wody w rowach, jeżeli zasięg oddziaływania nie wykracza poza granice terenu...." Zgłoszenie należy dokonać na podstawie Art. 395a. Prawo wodne. Ale pewnie jak moim przypadku Panie w urzędzie będą mocno zdziwione że ktoś wogóle coś zgłasza.
Dokładnie tak zgłosiliśmy Wodom Polskim. Ale że to nie nasza działka, a należąca do gminy - dostaliśmy zezwolenie od gminy na takie działanie i uzgodniliśmy je ze spółką wodną.
bardzo fajnie, ale mamy kompaktowanie gruntu z wypełnieniem rozproszonym, tworzącym tamę grawitacyjną. Zapytajcie kudłatego bobra jak i co ;) 1000zł na zbieranie gałęzi przez 1-2dni, zakup 3 łopat, i piknik dla paru osób to chyba starczy - ale trzeba doglądać i poprawiać jak się bobry same nie osiedlą. Czy można liczyć że leszczyna przerośnie taką zastawkę/bobrową tamę, jak się podsypie ziemi z drugiej strony? więcej niż jedna zastawka to? retencja
Bardzo solidnie i fachowo to zrobiliście ale czy nie lepiej tzn. szybciej i taniej byłoby po prostu zrobić taką tamę z ziemi? Obok jakaś droga. Dobry operator JCB by to zasypał w pół godziny max. Niecierpliwie będę czekał do wiosny na skutki takiego zabiegu.
W tym miejscu zastawka to jedyne wyjście - całkowite przetamowanie rowu przez zasypanie nie wchodzi w grę, bo odwadnia on pola uprawne, które tego najwyraźniej potrzebują. Naszym celem tutaj jest w zasadzie wydłużenie czasu trwania wysokich stanów wody w starorzeczu. Na wiosnę zastawka będzie pewnie w całości pod wodą. Na torfowiskach, nieużytkach, w lasach - jak najbardziej, warto byłoby fragmenty takiego rowu zasypać.
@@WolneRzeki nie bardzo rozumiem, czemu zastawka daje inny efekt niż po prostu górka usypana z ziemi. Przecież również będzie spiętrzać wodę, a nadwyżkę przepuści górą. Ale się kompletnie na tym nie znam.
@@anj000 woda łatwo rozmyje taką górkę, jeśli będzie przelewać się po niej górą. Trzeba by zasypać rów na odcinku kilku metrów. No i w tym miejscu żaden urzędnik nie odebrał by w życiu zasypania rowu, nawet jakby się wcześniej na to zgodził ;)
Kuźwa pole mi zaleje!!! :D Hmm nie prościej lekko zasypać w 1 miejscu? Rzucić trochę gałęzi, kilka darni i potem ziemia i resztę samo zarośnie, Takie coś to marnotrastwo drzewa, drewna, czasu pieniędzy i roboty. Przy zasypaniu to nikogo się nie pytać po prostu zrobić. Jak za mało to po roku znowu dołożyć warstwę
- 3 miesiące od budowy zastawki. Z uwagi na brak opadów (poza krótkimi, przelotnymi), poziom wody w starorzeczu jest tak niski, że rowem nie płynie nic. Wody jest mniej niż w czasie budowy zastawki w sierpniu. Wygląda na to, że bez porządnej zimy wody nie będzie.
- 5 miesięcy od budowy: th-cam.com/video/q11Y6FzxIBk/w-d-xo.html - zastawka piętrzy wodę. Wskazuje to na powolne podnoszenie się poziomu wód gruntowych w otoczeniu starorzecza i oczywiście powierzchniowy spływ wody po roztopach z tygodnia zimy w grudniu.
To powinna być ogólnopolska inicjatywa, aby podnieść lustro wody generalnie w całym kraju. Pomoże również w kwestii powodzi, bo spowolni spływ wody w czasie ulew czy roztopów. Trzeba tylko zrobić kwestie edukacyjne. Szczególnie dla rolników i leśników.
Jest już taki rolnik, nazywa się PATRYK KOKOCIŃSKI, niesamowity gość😊
Leśnicy też mają swoje projekty retencyjne. Niedługo ma ruszyć trzecia edycja Małej Retencji Nizinnej i Górskiej, a także projekt ochrony siedlisk hydrogenicznych ;)
biznes wodny prosperuje gdy nie ma wody , odwodnić grunty lasy i po kłopocie super głębokie rowy melioracyjne nie potrzebują pogłębiania renowacji wtedy kasa w kieszeni , no i piękne powodzie i zniszczenia , brak wody powoduje wzrost cen wiec żadne inflacje tego nie rusza , rozwalanie tam, brak zapór i zbiorników retencyjnych to obniżanie wód gruntowych czyli rezerwuaru wody to długi proces napowietrzona gleba grunt ociepla się i napowietrza ,odtworzenie tego procesu to kilka dekad , retencja wody jej magazynowanie ma też służyć żegludze na rzekach jak i uzupełnianie w odpowiednim momencie wody w rzekach w czasie suszy aby zmyć wypłukać wszystkie nieczystości rozcieńczyć je , ale do tego musi być interes narodowy , a nie polityka moda kolesie kasa , albo fanatycznie pojęta ochrona środowiska , bo kilka rybek gdzieś dopłynie i dwie żaby , klimat się zmienia- wymienia a woda to podstawa , bliski wschód południe europy kraje arabskie itp znają ten problem i nikt tam tam i zapór nie niszczy wręcz przeciwnie , problem będzie widoczny gdy zabraknie wody a ceny dziesiec razy większe .
@@majesticarea1721 Akurat zapory to raczej obniżają lustro wody i na dodatek powodują zwiększone parowanie i emisje gazów cieplarnianych. Wodę trzeba gromadzić w glebie, gruncie, a nie sztucznych zbiornikach.
Mam nadzieję, że powstanie strona, sam chętnie bym się dołączył do budowy gdzieś w moim regionie.
takich ludzi potrzebujemy na stanowiskach, doktory ktore nie boja sie rak pobrudzic ! :D pozdrawiam chlopaki
@@telefele7172 wbrew pozorom, mylisz się, i to mocno. Jak takich, jak to piszesz - chłopaczków, przybędzie, to ani to ani inne państwo nie da rady. Zamiast lekceważyć i krytykować(co jest baaardzo łatwe), ruszyłbyś 4litery i pomógł pozytywnie i twórczo. Cynizm, tak naprawdę, jest oznaką słabości😉
Tam gdzie bedzie spadac woda przez zastawke wylozcie kamieniami zeby wam nie podmywalo 😉
Świetna robota. Wczoraj byłem w Borach Tucholskich przed bardzo malowniczym zarośniętym trzciną rozlewisku. Niestety bobrowe zastawki zostały zniszczone i pierwszy raz w historii tego miejsca rozlewisko wyschło do zera... Tam też przydałoby się takie zastawki. Tyle że trzeba jeszcze przekonać ludzi do ich budowy... Pozdrawiam serdecznie Kuba
Prościej było by przekonać do pozostawienia tam bobrowych, ci sami którzy je rozebrali mogą to zrobić z zastawkami.
bobry sie nie poddja zbuduja nowe
Cześć Masz super kanał .... nie chciałem być fatalistą co do niszczenia .... przyjdzie jakiś .... i Mamy nadzieję , że :)
Od kilku lat obserwuje jak i inne leśna oczka wodne w okolicy znikają. Bobry zdecydowanie spowolniały ten proces. Wygląda na to że teraz będą to oczka okresowe wiosną, o ile będzie śnieg...
@@ptasiastrefa Mieszkam w okolicy Kościerzyny. Jeżeli wyjdzie inicjatywa to chętnie pomogę przy budowie zastawek. Posiadam własne narzędzia (takie jak na filmie i więcej).
Popieram i pozdrawiam . Chciałbym jednocześnie zasugerować racjonalizacje , która może przedłużyć żywotność tej zastawki . Wytrzymałość drewna wzrasta w środowisku wodnym i beztlenowym .Obustronne obsypanie ziemią , a nawet zasypanie całkowite, stworzyło by takie warunki, a dodatkowo wzmocniło całą konstrukcje i uchroniło przed ewentualną dewastacją , vide tama bobrowa . Bobry w swych budowlach zawsze używają ziemi , błota, roślinności . Proszę mnie nie odbierać jako ,,wujka dobra rada ,, co sam nie robi a się wymądrza . Chętnie pomogę jak byście wykonywali takie prace w okolicach Szczecina.
ja robie to samo
wykopalem duzy staw obsialem go 5 hektarami laczki zrobilem zapore na rowie (bez pozwolenia bo mi row przelazi przez dzialke ) teraz w pazdzierniku obsadzam to lasem dookola , koszt nawe nie pytajcie .
pozdrawiam
kiedyś się zorientują i będzie kara ?
@@majesticarea1721 przyjedziemy obronić kolegę. Ch...j I'm w zoopę!
O widzisz ja w tym roku użyłem starego spiętrzenia na łąkach na Czarnym potoku gm. Sitno spiętrzyłem wodę o jakieś 70cm i któregoś dania przyjeżdżam zobaczyć jak się trzyma a tu niedowierzanie jedna deska puściła lecz wody jest niedowierzanie dużo, jak się okazało tym sposobem zaprosiłem bobra do współpracy i już nie potrzeba spiętrzać natura zrobiła swoje. lecz to nadal mało ale zostawię bobera może na dalszym odcinku spiętrzy wodę a to by zatrzymało wody masę pozdrawiam
Piękna robota woda się filtruje i przechodzi do wód podskórnych , ujęcia wody głębinowej mogą na bieżąco się uzupełniać .
Chłopaki jestescie fantastyczni ! Mam 62 , od dziecka interesuję się przyrodą " wodną " najbardziej. Życiowe hobby to chrząszcze wodne Ditiscidae. Na wiosnę w tym rowie będzie nie mniej zycia niż na rafie koralowej , tyle że nsjwiekszy drapieznik może mieć tylko 3,5 CM. Retencja oprócz uratowanej wody to jeszcze eksplozja zycia o jakiej się meliorantom nie śniło 😀
I na tym nam tutaj przede wszystkim zależy :)
Odwiedzaj te zastawkę często, pokażesz konkretne efekty, może kogoś zachęcisz do zadziałania, ja sam działałem na rzece drobna rzeka, z bratem budowaliśmy tamę z kamieni drewna, ale niemili ludzie z okolicy którzy wybudowali się prawie w samym korycie potem rozebrali nasza prace. Pokaz efekty jak działa zrób takich projektów jeszcze pare trzymam kciuki.
Bede tam za 2 tyg, sprawdze z ciekawosci
Po co taka budowla prawie w samym korycie? Rozumiem taką zachcianka. Ale warunki podłoża- przeważnie osady aluwialne o zmiennej charakterystyce plus erozja brzegu rzeki. A powodzie nawet na małych równninnych rzekach się zdarzają i to coraz częściej. Chyba ktoś skorzystał z ,,promocji" budowania bez pozwolenia.Pozdrawiam!
Panowie mam pomysł na prostą zastawkę z samoregulacją przepływu na górskie rzeki,kilka takich stopni jeden za drugim może skutecznie wyregulować prędkość spływu wody. Pozdrawiam!
Dobra robota!
Popieram. Też jestem ciekaw efektu po jakiś deszczach. :)
No budowania na rzekach to ja akurat nie popieram :) Rzeki zostawmy rybom, a naprawiajmy to co zepsuliśmy.
@@GrzeBo69 jakim korycie? To zmeliorowane starorzecze wśród pól...
Piękna robota, chylę czoła! Takich ludzi i takich inicjatyw nam trzeba
chcemy więcej takich odcinków, bardzo mnie to ciekawi :D
Jestem Za !
Jesteście bohaterami w własnym kraju. Tak trzymać.
Poproszę więcej filmów z Łukaszem i jego konstrukcjami.
Swietna robota Panowie ! Brawo !!!
A i przyznać musze ze sciąganie desek paskiem by się nie "rozjeżdżały" podczas wbijania SWIETNY PATENT ! 🤔😃😃
jak miło w poniedziałek rano obejrzeć coś pozytywnego 👏
Dobra robota Chłopaki... 😉 !!!
Pełna profeska !!!!
Ładnie to wygląda 👍
Szacun za wylane litry potu !!!
...i Szóstka z + dla Kolegi Stolarza 👌
Leci łapa za aktywność, dobra robota.👍
zawsze sie zastanawielm kto to buduje i komu sie chce a tu patrze sobie i jest hehe powodzenia ;)
Moje gratulacje , jestescie wspaniali i naprawde ekologiczni ,bez ściemy światowych kłamców !!!!!
No i pięknie. Nie zatrzymajcie się, a gdybyście byli pod poznaniem to dajcie znać, młotem mogę pomachac 😉
Andrzej Duda😁, możesz zacząć terminować u PATRYKA KOKOCIŃSKIEGO, też pod Poznaniem(ok. 40 km na zachód)😊
@@mhd6234 Może zacząć terminować u mnie 😉 trochę mu zazdroszczę że ma tak duże możliwości na swojej ziemi. Mi pozostaje partyzantka 😁
Miód na moje serce.
Solidna robota,a najważniejsze ,że pożyteczna!
Bardzo dobra robota majster!
To teraz czekamy na film po opadach. 👍
Bardzo ładnie 💪
Coraz więcej takich inicjatyw Miło by było co miesiąc patrzeć jak się zmienia na Plus Dzięki tej zastawce Mam nadzieję że będziecie pokazywać Pozdrawiam
Brawo . Każde działanie ma ogromne znaczenie nie tylko dla środowiska ale także jako przykład dla innych ludzi dobrej woli. Chciałbym kiedyś pochwalić się własnym stawem.
Kiedyś w każdym rowie melioracyjnym były takie zastawki. Za dzieciaka ryby się łapało cały rok w rowach nie szerszych jak 1,5m. Później chłopki roztropki porozwalali je żeby tydzień szybciej w pole wejść. A teraz bida bo susza.
Super robota Panowie ! Wspieram i popieram jak zawsze ! Pozdrawiam
Jestem inżynierem, zajmuję się mechaniką konstrukcji, również w hydrotechnice. Konstrukcja wygląda, na bardzo schludną -- brawo. Jeżeli Państwo chcieliby spróbować odchudzić zastawkę, żeby była tańsza to mogę w wolnej chwili pomóc.
Pozdrawiam!
Bardzo ważne dla nas jest też żeby była w miarę "idiotoodporna". Ale wiedzy nigdy za wiele - w razie czego będę wdzięczny za maila na piotrbednarek (at) wolnerzeki.pl
Super robota popieram wasze działanie z całego serca pozdrawiam
Brawo chłopaki. 👏👏👏👏 jest akcja są oklaski. I to jest konkretny wkład w retencję wody. Super
Elegancka robota! Rany jak ja Was szanuję.
Baaardzo fajna robota 💪🏻
Kurde sam u siebie coś takiego robiłem ale za słabe było i woda bokami poszła :/
Super pomysł, proszę o film jak już woda będzie ale nie tylko przy samej zastawce ale i wyżej. Pozdrawiam
Po paru deszczowych dniach sprawdziłem - niestety wody ani trochę więcej, a nawet poziom wciąż opada. Potrzeba tu trochę czasu.
Z sąsiadami strzeliłem taką zastawkę żeby mu więcej wody do stawu wpływało. Przy okazji Zalewa/podlewa hektarową łąkę i pobliskie bagna.
Super robota
Co zrobić jak ostatnio w mojej okolicy wszystkie rowy zostały oczyszczone i woda nie zatrzymuje się w nich nawet na chwilę. Czy to legalne jest postawić taka zastawkę. Co sądzisz. I dlaczego jesteśmy tak głupi i spuszczamy wodę jak najszybciej do morza. Czy pojęcie irygacji jeszcze w tym kraju istnieje?
Gałęzi Panie w te rowy, ile się da, partyzantka dywersyjna, podobnie myślących w sprawie, może udałoby się stworzyć lokalne, silne lobby antykoparkowe....?
Jak uzyskasz zgodę od właściciela działki i (zapewne) spółki wodnej to legalne. Tyle, że jeśli ktoś je regularnie czyści to pewnie właśnie po to żeby osuszyć.
Brawo 👏
Świetna robota.
Polubionko za dobrą robotę i oczywiście za koszulkę Łukasza. :-)
Aż miło popatrzeć. Brawo!
Fajnie by było trochę kamoli narzucić na przelew aby nie podmywało zastawki jak będzie się woda przelewać.
Super praca. Żadne ekoswiry tylko prosta i logiczna praca u podstaw.
Pozdrawiam z Katowic.
Takich Ludzi jak wy Mało już zostało Pełen szacunek
Ten bez koszulki co robi to największy leń na świecie, w pracy by tylko leżał
Super robota !!
Dobra robota panowie 🤗
Kawał dobrej roboty 😉 sporo fajnych technik dziękuję za ten filmik i za działania dla dobra "natury" 😉
Brawo chłopaki 😀👍
Fajny pomysł na randkę.
Super projekt :) dębina w cenie to i koszt nie mały ale za to postoi długo :)
Dodam komentarz dla zasięgów, powinniście zrobić Shorta TH-cam'owego, żeby jak najwięcej osób o takiej inicjatywie usłyszało :)
Jestem w rowie, uświadom to sobie!
Ty też jesteś w rowie, wyobraź to sobie ;)
Gratulacje!
Dobra robota
super - szacun
Bobra robota, brawo! Czekam na filmik w przyszłym roku.
Solidna robota :-) Pozdrawiam
Gratulacje !!!
I to jest prawdziwA ekologia tak trzymać oby zastawki takie powstały w całym kraju
MEGA szacunek!! 👍👍👍
świetna robota - szacun
super pomysł
Brawo. Dziękuję
Jaka to piękna sprawa ta zastawka ja pamiętam jeszcze poniemieckie stare zastawki nie znaliśmy jako dzieci przeznaczenia myśleliśmy że to do ryb. A nasi rolnicy poburzyli bo im pola zalewa.
super inicjatywa. Koniecznie dajcie update gdy zacznie się zbierać woda :)
Po 2 tygodniach i paru burzach nic. Wody jest po prostu za mało.
Super!
Super akcja :)👍
A nie lepiej, prościej i taniej po prostu zasypać w jednym miejscu ten rów. Dębowa deska droga, śruby też, na koniec ktoś "chętny" na te materiały się znajdzie. Wiecie jak to jest. Ale jako idea to znakomita inicjatywa. Absolutnie jestem za. Popieram odwrócenie melioracji na jak największym terenie. Sam jako hydrogeolog i też kajakowiec doceniam dzikie rzeki, jak przepływam obok np. Kozienic czy Połańca elektrowni to serce mi krwawi. A jak nocuję na dzikiej łasze na Wiśle serce raduje się.
6:31 a jakby takie zastawki zamawiały wody polskie to by jedna kosztowała 20-30 tyś :P
Po znajomości tak wychodzi
W pakiecie z ciągnikiem marki "wiceminister" wyszłoby 1 530 000 zł.
W mundurkach ciężko byłoby machać młotem...
Jakbyśmy chcieli na tym zarobić to też wyszłoby trochę drożej :)
@@WolneRzeki 1500 kosztów i po tysiaku na łebka za ciężki dzień pracy. 4k to uczciwa cena i dobry zarobek. Jestem pewien, że jakby państwo zamawiało takie coś to koszt 5x przynajmniej.
świetna robota! pozdrawiam
Świetna inicjatywa ale myślę że rolnicy to szybko rozwalą bo za dużo wody im będzie.
Za dużo za mało. Nie utrafisz.
Najpierw że za dużo a potem łapę będą wyciągać po kasę że susza
@@pawelfischer5828 Nie beda bo prawdziwy rolnik nigdy sie nie ubezpiecza.
Może to w filmie nie wybrzmiało, ale nie jest tak, że stawialiśmy to "na pałę". Obserwacja stanów wody od 2 lat + analiza numerycznego modelu terenu, dlatego ma przelew na takiej a nie innej wysokości. Najbliższy sąsiad zastawki (rolnik, mieszka 100 metrów dalej) użyczył nam prąd i przedłużkę. Projekt zaakceptowała też gmina i zarząd spółek wodnych. Powinno być git :)
@@WolneRzeki A co robi pan lub pani meliorantka w gmienie na państwowej posadce. Pochwalam Twoje działanie ale jak urzędasy zobaczą że społeczeństwo ich wyręcza to juz w ogóle nic nie będą robić a tak chociaż fejsa przeglądają od rana i kawke piją hektolitrami no i pomagają wypisać dokumenty do odszkodowania za susze do której sami doprowadzili (urzednicy). Może przeprowadź wywawiad z "tako wykstałcuno panio w duzym miescie ze ścianą pełno dyplomów i mundrosci" 😏👍
Szacun panowie
Skoro dab to sto lat smialo bedzie trzymal. W koncu cos pozytywnego w naszych wodach.
Trochę kamieni by się przydało za zastawką dno widać miękkie pomysł swietny więcej takich👍😉🖐️
Dno jest akurat twarde, to co widać na filmie to taka błotnista breja + liście. Ale chodzi się po całkiem twardym. Zobaczymy przy wyższej wodzie, może faktycznie kamienie będą potrzebne.
Jaka jest przewidywalna żywotność takiej zastawki? Drewno nie spróchnieje? Czy może drewno zostało jakoś zabezpieczone? Świetna robota i pozdrawiam!
nic wieczne nie jest, dąb myślę że z 10 lat minimum wytrzyma.
Dębina jest niesamowicie wytrzymała a zanurzona w wodzie, niemalże niezniszczalna☺️(tzw. czarny dąb)
well done lads
Świetny pomysł. Zastanawia mnie jako człowieka, który kocha starocie oraz użycie wszystkiego co jest niepotrzebne wtórnie, czy oby kupowanie nowych desek dębowych z wpustem jest konieczne. Czy czasem nie udałoby się tego zrobić bezkosztowo? Wasz pomysł idzie bardzo na skróty. Pamiętajcie, że do zrobienia tego urządzenia jedno drzewo straciło życie. Pozdrawiam.
Super robota i zabawa 😉
A czy tego typu zastawki mogą być pokryte dofinansowaniem z programu małej retencji i dopłat od rządu...
A tego w sumie nie wiem.
Brawo.
Brawo, brawo, brawo.
PANOWIE! KURŁA! Stopery, okulary ochronne gdzie? Dobra robota :-]
dobra robota, dobrzy fachowcy:)
Czy realnie te pozwolenia są konieczne ? Co grozi za samwolkę ?
Żeby zrobić to solidnie pakując trochę pieniędzy i pracy, warto chyba żeby było legalnie. Pewnie zależy od sytuacji - czy komuś zalejesz pole przy okazji, czy nie itp. ale prawnikiem nie jestem.
Super! Miejmy tylko nadzieję, że nikt tego nie rozwali do wiosny.
Tak się zastanawiam, czy jak gdyby taki rów zasypać po prostu hałdą ziemi, to nie byłoby tego samego efektu, a szybciej?
Mamy nadzieję, że nikt tego w ogóle nie rozwali ;) Tak, efekt by był, może nawet lepszy, tyle że po 1. tutaj dookoła są pola uprawne i nie zależało nam na całkowitym zatamowaniu przepływu, a jedynie na jego spowolnieniu i nieco wyższej rzędnej zwierciadła wody w starorzeczu i wód gruntowych w jego najbliższej okolicy, a po 2. obawiam się, że legalne zasypanie rowu i jego odbiór przez urzędników są znacznie trudniejsze formalnie. No i hałdę ziemi trzeba też skądś wziąć i zabezpieczyć przed rozmyciem.
Dobra robota! Brawo! Podpowiem, że gotowe rozwiązania projektowe ma na swojej stronie Klub Przyrodników. Poza tym należy pamiętać, że zgodnie z zapisem par.3 ust 1. pkt 69 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko czasami zwykły próg może potrzebować decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Pozdrawiam :)
Znamy, znamy :) Tutaj nie było takiej potrzeby, ale mam nadzieję że budowa czegoś takiego w jakiejkolwiek rzece potrzebowałaby DŚU.
Też mam taką nadzieję. Zegar tyka...
HA!!! A to ciekawe. Rezultaty już za rok :)
Brawo
Wakacje w rowach :)
Wykopki pozdrawiają. :) Zajebista inicjatywa. Czemu nie impregnujecie drewna (np. rafinowany olej lniany)?
Dąb się wody nie boi :) Może stać przez dziesięciolecia.
Super robota. Mam pytanie - niewielki strumyk płynący w lesie, potrzebuje spiętrzenia wody. Niestety strumień niesie ze sobą sporo piasku. Były próby jego spiętrzenia przy użyciu desek, ale zaraz poziom dna sięgał wysokości przelewu. Jakiś patent na to, aby lustro wody było wysoko, dno nisko a zarazem tego nalotu byłu jak najmniej? Kurek/odpływ u dołu byłby jakimś rozwiązaniem, ale sama strumyk jest bardzo nieudży, wiec przy odpływie dolnym poziom górnej wylewki nigdy nie zostanie osiągnięty..
Ja jednak zdecydowanie radzę zostawić strumyk w spokoju. Naprawiajmy to co zniszczyliśmy - czyli np. piętrzmy wodę w sztucznych rowach, ale nie dokładajmy sztucznych przeszkód na naturalne strumienie, uniemożliwiając przy okazji nawet lokalne migracje organizmów i zaburzając transport osadów który sam zauważyłeś.
trzymam kciuki :)
Hej, z tego co wiem, to budowa takich zasatwek na rowach melioracyjneych nie wymaga żadnych pozwolenie a jedynie poinformowania zarządu zlewni. Zogdnie z artykułem 395. Prawo wodne punkt 12 - Pozwolenia wodnoprawnego albo zgłoszenia wodnoprawnego nie wymaga ....zatrzymywanie wody w rowach, jeżeli zasięg oddziaływania nie wykracza poza granice terenu...." Zgłoszenie należy dokonać na podstawie Art. 395a. Prawo wodne. Ale pewnie jak moim przypadku Panie w urzędzie będą mocno zdziwione że ktoś wogóle coś zgłasza.
Dokładnie tak zgłosiliśmy Wodom Polskim. Ale że to nie nasza działka, a należąca do gminy - dostaliśmy zezwolenie od gminy na takie działanie i uzgodniliśmy je ze spółką wodną.
Fajny filmik pozdrowienia od kolegów z Man.
bardzo fajnie, ale mamy kompaktowanie gruntu z wypełnieniem rozproszonym, tworzącym tamę grawitacyjną. Zapytajcie kudłatego bobra jak i co ;) 1000zł na zbieranie gałęzi przez 1-2dni, zakup 3 łopat, i piknik dla paru osób to chyba starczy - ale trzeba doglądać i poprawiać jak się bobry same nie osiedlą.
Czy można liczyć że leszczyna przerośnie taką zastawkę/bobrową tamę, jak się podsypie ziemi z drugiej strony?
więcej niż jedna zastawka to? retencja
Zobacz w sieci PATRYK KOKOCIŃSKI
Bardzo solidnie i fachowo to zrobiliście ale czy nie lepiej tzn. szybciej i taniej byłoby po prostu zrobić taką tamę z ziemi? Obok jakaś droga. Dobry operator JCB by to zasypał w pół godziny max. Niecierpliwie będę czekał do wiosny na skutki takiego zabiegu.
też sie właśnie zastanawiałem jak już blokujemy to czemu niepoprostu groblą ziemną 》zadarmo《 sama akcja i wykonanie oczywiście szacuken wielki
Woda rozwali ziemną konstrukcje przy większych opadach. No i ziemię musiałbyś skądś przywieźć ze sobą.
W tym miejscu zastawka to jedyne wyjście - całkowite przetamowanie rowu przez zasypanie nie wchodzi w grę, bo odwadnia on pola uprawne, które tego najwyraźniej potrzebują. Naszym celem tutaj jest w zasadzie wydłużenie czasu trwania wysokich stanów wody w starorzeczu. Na wiosnę zastawka będzie pewnie w całości pod wodą. Na torfowiskach, nieużytkach, w lasach - jak najbardziej, warto byłoby fragmenty takiego rowu zasypać.
@@WolneRzeki nie bardzo rozumiem, czemu zastawka daje inny efekt niż po prostu górka usypana z ziemi. Przecież również będzie spiętrzać wodę, a nadwyżkę przepuści górą. Ale się kompletnie na tym nie znam.
@@anj000 woda łatwo rozmyje taką górkę, jeśli będzie przelewać się po niej górą. Trzeba by zasypać rów na odcinku kilku metrów. No i w tym miejscu żaden urzędnik nie odebrał by w życiu zasypania rowu, nawet jakby się wcześniej na to zgodził ;)
Kuźwa pole mi zaleje!!! :D
Hmm nie prościej lekko zasypać w 1 miejscu? Rzucić trochę gałęzi, kilka darni i potem ziemia i resztę samo zarośnie, Takie coś to marnotrastwo drzewa, drewna, czasu pieniędzy i roboty. Przy zasypaniu to nikogo się nie pytać po prostu zrobić. Jak za mało to po roku znowu dołożyć warstwę
👏🥲 jesteście wielcy.
Ciekaw jestem jak tam zastawka po dwóch tygodniach. Może jakiś mini filmik w tym temacie? Padało to pewnie jest już wypełniona po brzegi. Pozdrawiam.
No niestety, dziś byłem i wody jak nie było tak nie ma. Przy tak głębokiej suszy musi popadać dużo więcej..