Ciągle uśmiechnięci najczęściej wbiją nóż w plecy. Lubisz takiego, ufasz i za dużo mu opowiadasz.Jak bardzo możesz się zdziwić,gdy przypadkowo usłyszysz ,jak rąbie Tobie tyłek za plecami.Cały czar pryska.
Brakuję mi jeszcze w tym materiale tzw lizusów - osób, które donoszą za plecami na innych w pracy, a przy tym wchodzą w cztery litery kierownictwu... Takich ludzi zdecydowanie warto unikać. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że kierownik w pracy nawet nie ma zamiaru zweryfikować, czy taki lizus mówi prawdę, kiedy mówi mu o innej osobie w pracy, tylko ślepo im wierzy we wszystko, co ktoś taki powie... Takie osoby oczywiście dużo dodają od siebie.
Kierownictwo brzydzi się takimi ludźmi, nie we wszystko wierzy, ale potrzebuje takich pożytecznych informatorów 😂.Niestety, czasem nie widzi, że to ten informator jest największym wrogiem samego kierownictwa.
@@alinawanzek160 To właśnie u mnie praktycznie we wszystko wierzy, co tzw kapusie powiedzą, co kierownikowi za przeproszeniem doniosą, to jest z jednej strony dziwne, z drugiej przykre i podłe, a z trzeciej strony wręcz śmieszne. W firmie, w której ja pracuję kierownictwo nie brzydzi się takimi ludźmi, wręcz przeciwnie jest niestety, bardzo ich ceni. Dlatego np ja, osoba, która nie donosi ma przerąbane, ma po prostu gorzej.
@@alinawanzek160 To ciekawe, ale w firmie, w której ja pracuję kto wie, czy w razie choroby takiego tzw kapusia nie byłoby tak samo. Jeszcze jakby mieli z tego swojego donoszenia np więcej urlopu, czy w ogóle wolnego, od innych, albo wyższą wypłatę, to może nawet czasami bym ich zrozumiał, ale nic z tego nie mają, więc nie opłaca się tak donosić zwyczajnie.
👍👍👍 Dziękuję Panu za ten odcinek. Słuchałam i próbowałam przypominać toksyczne osoby w środowisku, szczególnie w pracy, gdyż mam tam do czynienia z wieloma przeróżnymi osobami. ⚠️ Mam jasne dla siebie ustawienia: służba nie drużba. Praca to praca. W pracy -- o pracy, ewentualnie o pogodzie. Żadnych osobistych tematów, szczególnie na swój temat. Jasno postawiona granica. To bardzo pomaga i wyzwala.
Tu nie do końca chodzi o to, żeby gdzieś uciekać, tylko żeby stawiać granice takim ludziom i nie dać sobie wejść na głowę, nie przyjaźnić się z nimi, nie wchodzić w ich grę, nie dostosowywać się do nich, nie dać im wejść do swojego życia :)
Nie zmienimy wszystkich ludzi,dlatego nie szuka się przyjaciół w pracy.Ja zawsze starałam się stawać w obronie młodych, słabszych pracowników. Dostawałam za to po uszach,a manipulatorzy i tak takiego nowego nastawili przeciwko mnie,bo unikałam grupowych ploteczek.Nie mam jednak żalu. Nadal uważam ,że powinniśmy siebie wzajemnie choćby tolerować.Gorzej,jeśli toksyna towarzyszy nam w życiu osobistym.
O sobie punkt pierwszy i po części punkt drugi - gdyż nie chcę być ofiarą, a jednak zdarzają mi się sytuacje, gdzie o pewne stany i sytuacje szukam przyczyn i winnych w przeszłości czy w ludziach z mojego kręgu. Jednak dowiedziałam się, że nie mam wpływu na to co się wydarzyło, ani na ludzi, którzy mnie źle potraktowali - tylko na siebie samą, swoje reakcje, kontrolowanie własnych emocji. Dużo mam jeszcze nauki przed sobą, a wierzę, że świat pomimo całego tego zła na świecie ma w sobie też piękno i dobro. Dziękuję bardzo za materiał. Bardzo mi pomógł. Pozdrawiam!
Do tej listy jeszcze bym dodała: 1. Prorok/ polityk- osoba, która nadmiernie siedzi w wiadomościach ze świata, naczyta się fake newsów i samego najgorszego o świecie, a potem straszy innych i cały czas powtarza w kółko, że nadciąga zagłada, że chcą rozkraść kraj, że wszędzie drogo (ale sam wydaje na głupoty i nie postara się np o dodatkowy zarobek) , że ten polityk to taki i taki, a tamten sraki i owaki i że jak to ON by rządził tym krajem to by był raj xD 2. Psuja rzeczywistości- podtyp wampira energetycznego, który ma ciężką energię i w jakiś taki magiczny sposób doprowadza do efektu motyla, w wyniku którego człowiek ma potem kłopot, np. przez przypadek zabierze rzecz, która jest ci potrzebna i bez niej nie dokończysz dzisiaj pracy, zadzwoni akurat w momencie, gdy czekasz na pilny telefon i przez przypadek w pośpiechu zbijesz ulubiony kubek, pożyczy od ciebie złotówkę, której akurat tobie potem zabraknie do kupna biletu w tramwaju i akurat wtedy wsiądzie kanar i dostaniesz mandat, nie wiem jak nazwać taką osobę ale po jakiejkolwiek interakcji z nią wszystko zaczyna się walić. Polecam metodę szarego kamienia na wszystkie te typy :)
O ile co do 1 się mogę zgodzić to co do 2. mam wrażenie, że to obraz osoby istniejący tylko w Twojej głowie kiedy zwyczajnie kogoś nie lubisz 😀 A może jesteś typem osoby wymienionej w podkascie i lubisz kogoś obwiniać o wszelkie nieszczęścia? 😅🎉
Lista siedmiu typów osób, których warto unikać: 1. Negatywny Niespełniony: Osoba, która zawsze narzeka i widzi tylko negatywne strony życia, a także nie podejmuje działań w celu poprawy sytuacji. 2. Toxicny Manipulator: Osoba, która manipuluje innymi dla własnych korzyści, nie dbając o dobro innych ani o etyczne normy. 3. Energia Vampir: Osoba, która wyczerpuje twoją energię życiową poprzez ciągłe narzekanie, krytykę i negatywne emocje. 4. Fair-Weather Friend: Osoba, która jest przy tobie tylko wtedy, gdy ma z tego korzyści, ale znikająca w trudnych chwilach. 5. Dramatyczny Martyr: Osoba, która stale podkreśla swoje cierpienie i dramatyzuje sytuacje, aby przyciągnąć uwagę i uzyskać sympatię. 6. Gossipmonger: Osoba, która żywi się plotkami i chętnie rozpowiada negatywne informacje o innych, tworząc toksyczną atmosferę. 7. Narcystyczny Egoista: Osoba, która myśli tylko o sobie, nie przejmując się uczuciami ani potrzebami innych, często wykorzystująca innych dla własnych celów.
8 หลายเดือนก่อน +1
No ta 4ka mi się podoba jako generalna prawda - że większość ludzi nie tylko nie da sobie za Ciebie ręki uciąć, ale odwróci się i zmieni zdanie o Tobie na pięcie tylko na bazie pogłosek czy pomówień. Taka to relacja.
Ja miałam do czynienia z typem narcyza, ofiary i wampira, okropnie toksyczna osoba. Prawdziwe swoje oblicze odkryła, gdy mieszkałyśmy razem, nagle ja byłam winna wszystkiego, byłam kontrolowaba i ograniczana oraz oczywiście to ja za mało robiłam, a jak powiedziałam "nie" to byłam wpędzana w poczucie winy. Wyprowadziłam się, zerwałam kontakt. Po ponad miesiącu dostałam od tej osoby maila, oczywiście z pretensjami, wypominaniem, że ona mnie cały czas wspierała ( wspomnę, że nie za darmo, bo płaciłam jej za wynajem pokoju, który nie był w pełni mój ), a najlepsze oskarżyła mnie, że zabrałam rower, który nie był mój. Pomijając fakt, że dostałam go od niej na urodziny i to był rower ze śmietnika, tylko jej mąż go naprawił. Sama przeszłam etap "ofiary", ale uwolniłam się od tego, pracuję nad sobą by wybierać ludzi, z którymi chcę przebywać i oni nie krzywdzą mnie, z osobami od których mogę się czegoś nauczyć. ( paradoksalnie od niej też się wiele nauczyłam, choćby to, że dla własnego dobra warto poświęcić wieloletnią znajomość) Niestety mam taką naturę, że pomogę, bez wypominania, staram się nie oceniać i by nie urazić drugiej osoby, często wiele rzeczy przemilczę.
Dobrze, że szef jest sam. Gorzej, jeśli rządzi cała jego rodzinka .I jedno gorsze od drugiego😉.Pojechane na maksa, ale po czymś takim człowiek twardnieje jak skała. Ewentualnie ląduje w psychiatryku 😄
A człowiek macho najlepszy najważniejszy i ciągle konkurujący? A człowiek upierdliwy wiecznie widzący spisek i wciskający bezpardonowo swój nos? Ja takich spotkałem...😮
No proszę. Ciekawi mnie którym typem jestem ja? :) A możemy się też kiedyś spodziewać filmu o kilku typach ludzi które warto podziwiać i naśladować? Pozdrawiam.
W pracy mam marudę i na niego dziala jedno, jak juz jesteśmy w jednym pomieszczeniu z nim, to nie przytakuje, nie wciągam się w rozmowę i zawsze jestem uśmiechnięty.
Powiem Ci, co ja stosuję i w zasadzie co u mnie zadziałało. 1. Kiedyś na siłę szukałam towarzystwa, żeby poczuć się częścią grupy, a tym samym jednak nie do końca świadomie "zgadzałam się" na takie wyniszczające zachowania, żeby nie poczuć się odrzucona. Aktualnie, nie zabiegam o towarzystwo i czuję się z tym znacznie lepiej. Natomiast jeżeli pojawi się ktoś chętny na rozmowę czy spędzanie czasu, z ciekawością porozmawiam.. ale.. 2. Jeżeli czuję się niekomfortowo w towarzystwie takiej osoby, czuję, że coś nie gra.. mówię "muszę już iść, cześć i powodzenia". Jednak przede wszystkim odczucie >niekomfortowo< jest dla mnie kluczowe. I pamiętaj, to nie jest niegrzeczne odsunąć się kiedy czujesz się przy kimś źle. Ochrona samego siebie jest najważniejsza. Niemniej, chętnie posłucham też podpowiedzi specjalisty jak omijać ten typ ludzi. Jednak wydaje mi się, że warto zastanowić się nad tym co u ciebie powoduje, że tacy ludzie zostają w twoim towarzystwie.
Trochę takie szufladkowanie ludzkich kompleksów (i niech pierwszy rzuci kamieniem co takowych nie ma, albo ich nie przerobił XD ale może i są wśród nas szczęściarze), tak czy inaczej ciekawy materiał. Po jego obejrzeniu myślę sobie, że mam bardzo wyrozumiałych i cierpliwych przyjaciół. W momencie gdy było mi ciężko i nie było realnych rozwiązań na realne problemy, bliscy byli w stanie słuchać moich żali, i nawet nie próbowali udawać że są rozwiązania a jednak na swój sposób mi pomagali dając do zrozumienia że nie jestem sam. Ludzie rozmawiają, każda rozmowa jest inna i raczej nikt nie ma w intencji kogoś "atakować swoimi kompleksami". Czasem nie mamy wpływu na otoczenie w którym się wychowujemy a rzutuje na przyszłość. Osobiście jednak z trzy razy w życiu (takie pamiętne sytuacje) spotkałem się z osobami, które się aż samozaorały poprzez tkwienie w swoich że tak powiem: nawykach-schematach obronnych. Raz stary znajomy z czatu i forum RPG (znajomy online) kazał mnie przeprosić że spóźniłem się z odpisem na forum. Gdy przeprosiłem go trzy razy, dalej kazał mnie przepraszać chociaż nie umiał już sformułować za co. Tutaj akurat mi przykro że nie byłem mu w stanie pomóc bo znaliśmy się dwa lata. Próbowałem dociec źródła problemu, ostatecznie znajomy przestał się odzywać. Smutna historia bo mieliśmy sporo fajnych przegadanych rozmów, mam nadzieję że sobie lepiej dzisiaj radzi w relacjach. Z kolei jedna znajoma mojej luby była jak to tu nazywasz wampirem energetycznym. Zaprosiliśmy ją na pogawędki, zaproponowałem kawę na wejściu na co entuzjastycznie przytaknęła, aby po pięciu sekundach zacząć krzyczeć na nas i przez kolejne 30 minut robić grandę. Tak ot, jak by przyszła z zamiarem zrobienia gównoburzy, chociaż cały czas nie było wiadomo o co, bo temat szedł totalnie o niczym konkretnym okrężną drogą, kłótnia dla kłótni. Ostatecznie wyszła z rozmowy tylko furia i merytoryczny chaos, w pewnym momencie ta znajoma dyktowała kto ma się odzywać a kto nie, creepy dziwna chora sytuacja. Przeprosiliśmy ją i wręcz wprosiliśmy, byliśmy roztrzęsieni jeszcze z pół dnia a odreagowywałem z miesiąc. Próbowałem później na chłodno z nią pisać i wyjaśnić co tam się odwaliło o co kaman, nie wiem bo urwała dialog nie odnosząc się do niewygodnych wątków (ignorując 3/4 wiadomości). Życzę jej jednak aby sobie ułożyła w głowie jakiś ład, dla swojego spokoju jak i dla ludzi których napotka w swoim życiu. Ostatnio z kolei koleś który zaproponował mi pracę na budowie, chwalił się jak jego psiapsióła wygrała casting z jego żoną, że siedział obok prezesa w loży VIP na jakimś tam meczu, i że miał kiedyś salon z autami to jeździł jakimś super szybkim autem. Koleś miał blisko 50tki, i mówił że przez to wie co to życie, ale jak zapytałem tak na luzaku po prostu jak to się odnosi do życiowej mądrości co z tego wynika, to zaczął mi nagle ubliżać niczym oburzony gimnazjalista. Czar respektu jaki chciał wywołać prysł. To było w sumie zabawne XD i na swój sposób smutne Jakkolwiek życzyłbym dobrze tak zakompleksionym osobm, tak dla niektórych mam wrażenie jest już za późno by przemówić do rozsądku. Gdy już ślepo wierzą w swoje kłamstwa, aby tylko zrobić dobrze swojemu ego. Welp 🤷♂
to takie urocze, jak przy okazji tego typu tematyki w komentarzach mamy samych tych którzy spotkali się z takimi osobami. Ja natomiast jestem pewien, że w wielu wypadkach komentujemy widząc drzazgę w oku kogoś, a nie widzimy tartaku we własnym. Mam przynajmniej trzy cechy z tego filmu, i to też jest do przepracowania na terapii i od rana do nocy.
Maruda + na nie + narcyz + wampir energetyczny to niestety... moja mama. A niestety będę musiał ją znosić dożywotnio... a ja to ofiara + pozytywny. Układ idealny XD
Moim zdaniem jest to szufladkowanie i wyolbrzymienie ludzi. Niestety każdy z nas w mniejszym już większym stopniu ma poszczególne cechy. Słaby odcinek niestety tym razem. Pozdrawiam
To musisz wiedzieć że wzór na siłę grawitacjną jest błędny Fg=G×m×m/r kwadrat bo siła grawitacyjna nie zależy od masy czy ciężkości i odległości bo już Galileusza odkrył że jak weźmiesz dwa kamienie jeden cięższy drugi lżejszy i spuscisz JE z tej samej wysokości to ona spadną na ziemię w tym samym czasie też tak zbadano na księżycu że spuszczono piórko i młotek i ona spadły w tym samym czasie na księżyc choć miały różne masy i ciężkości. O sile wywnioskowałem ja.i siła grawitacji jest stala jaka działa na dużą czy małą mase .kazdy atom jest przyciagany z ta sama sila stała grawitacji czy to od duzych mas czy malych i dlatego przyspieszenie jest tez stale co odkrył galileusz .Nie ma różnicy grawitacyjnej czy jest duża masa czy mała i dlatego ajnsztajn się mylil masa nie zakrzywia czasoprzestrzeni i niema czarnych dziur i fizyki kwantowej bo niema fotonow..a także .siła grawitacji nie zależy od masy ani od odleglosci bo zrzucając kulkę przez metr z kilometra lub z dwóch kilometrów to tyle samo przyspieszy.mnie macie na you tubie na kanale boze jehowy nauka i boze jehowy jarek nauka tam na jednym kanale jest jeden naped do ufo a na drugim kanale jest drugi naped do ufo ,,,,,u mnie znajdziesz na kanale na you tube''' boże jehowa nauka '''jak działa napęd do ufo i jest filmik jak zrobić glicerynę oraz jest filmik o neurologi wynagradzania dobra i kary czyli na co i za co umrzesz jest tez filmik jak zrobić darmowa energie oraz jest wiele filmików naukowych z biologi fizyki czy psychologi są tam całkowicie nowe fakty naukowe tez znajdziecie ,jest i filmik co to jest masa ,jest tez filmik system do zmartwychwstania jezusowego czyli jak zmartwychwstawać ,,i za co komu robię depresje a robię ją jak chcą być nieporządni to są bardzo źli ludzie seryjni mordercy a filmowi anty bohaterzy zobacz sobie filmik jak pozyskać darmowa energie z magnesu który się robi ze stopu germanu i magnezu .ten stop magnezu ma z jednej strony większy magnetyzm, z drugiej strony jest mniejszy magnetyzm i jest różnica potencjałów dzięki tym magnetyzmom i prąd płynie w uzwojeniu miedzianym nawiniętym na ten magnes. ,, elektrownie jądrowe bardzo szkodzą bo cały wodur tryt z rozpadu uranu idzie do kominów a potem z para do atmosfery to tak jakby w ciągu roku wybuchło 10000 bomb atomowych a z wodoru trytu robi się cieszka woda jak złączy się on z tlenem a uranu idzie dwa procent do atmosfery z używanego go to tak jakby wciągu roku wybuchły 3 bomby atomowe,,i pada cala fizyka kwantowa bo swiatlo w ciagu sekundy przemieza 300000km to jak by to swiatlo by bylo badane na krudszym odcinku np na 2 m to powinno sie poruszac o tysiace razy szybciej niż na 300000km i obijentnie czy badasz swiatlo w trzech metrach czy w kilometrze to i tak wychodzi ze porusza się 300000km,s tak jest bo swiatlo jest promieniem a nie urojonym fotonem...i tak powinieneś już teraz brać Jodek potasu bo elektrownie jądrowe produkują go o 100000 razy więcej w ciągu roku niż wybuch bomby atomowej...o tym filmik znajdziesz na you tubie na kanale boze jehowa jarek nauka.... Tak to działa że pluton oddaje neutrino jodkowi i on staje się radioaktywny a w elektrowni jądrowej jest pręt z plutonu i dookoła niego jest woda razem z nieszkodliwym korkiem i ten Jodek przepływają koło prętu zbiera z niego neutrino i staje się radioaktywny a potem ta woda rozgrzana przez rdzeń trafia pod turbiny i JE obraca i później unosi się do gury i wydostaje się przez komin do atmosfery i nas truje , ,,,,,,i produkuja elektrownie polon radioaktywny bo z woda z oceanu dostaje się on do reaktora i jest naswietlany polon przez pluton i przyjmuje z niego nautrino i staje się radjoaktywny ,,,,,,,,,,,,,,czy z rozpadu uranu przy plutonie powstaje tryt a on laczy się z tlenem i powstaje cieszka woda lub sam uran wydostaje się z pretow do wody w reaktorze a z tamtad przez komin do atmosfery więc elektrownie jadrowe szkodza i zyd niechce ich zlikwidowac bo pisalem o tym 2 lata temu do abasadora ich i popelnia w ten sposub ludobujstwo trujac nas...Z cukru robi się glicerynę pod ciśnieniem się gotuję go i do wzadku wzuca wtedy puszczą wiązanie i już GLICERYNA tak rafinerowany cukier na trociny i do pudełka po witaminach i masz dynamit a trotyl to GLICERYNA związana z kwasem mlekowym czyli proszkiem do pieczenia z zawiesiny się go bierze pokiszeniu ogórków..Do trotylu jeszcze węgiel można dodać itp.a wystarczy zakręcić pojemnik w którym gotuję cukier I już jest odpowiednie cisnienie...W organizmie GLICERYNA nazywa się kwasem programowym dla ukrycia że to GLICERYNA a glicerynę to całkiem inny związek chemiczny niż GLICERYNA a GLICERYNA robi się z cukru i ten najdroszy lek na stwardnienie za milion to GLICERYNA I kwas mlekowy złączony ja go w domu robię w 5 minut i za 15 zł bo biorę glicerynę i proszek do pieczenia bo to kwas mlekowy a tez to jest trotyl czyli gliceryna i proszek do pieczenia i dodaje sie jeszcze wegiel a cukier I kwas mlekowy czyli proszek do pieczenia to antybiotyk duomox na stwardnienie bierze się zwiaski z fosforem bo go brak wtedy jest bo umarły upały się mitochondria spalania FOSFOLIPID i każdy antybiotyk ma fosfor w składzie jak np w cebuli jest kwas fosforowy to inaczej witamina D i ją z cukrem się laczy i jest antybiotyk z cebuli ale słaby bo bakterie uzależnione i przyzwyczajone są do kwasu fosforowego a zwiaski z fosforem wykańczają mitochondria wchodzą na miejsce cukru czy FOSFOLIPID czy bialka czy tłuszczy które się w niej spalaja i mitochondria się wykańcza bo niema substancji do spalania...A glicerynę robi się z rafinerowanego cukru czyli w temperatuze 130 stopni Celsjusza pod ciśnieniem się go gotuję czyli w zamkniętym zakrętka pojemniku i wtedy wiązanie puszczą i to już gliceryna i to na trociny I do pudełka po witaminach mulsujacych i to już dynamit..A dystymie dostaje kazdy niechrzescijan czyli ma co pieć sekund uczucie niepokoju lub przykrości by nie umial drugiej osobie spojzec w oczy I by film nudził więc się nawruc I odrazu ci przejdzie lub do 3 lat...I mam swoją matematyke od sił i dna czyli licząc częściowo po rzymsku l ll lll llll lllll llllll lllllll llllllll lllllllll llllllllll to my ludzie mamy cztery palce czyli l ll lll llll policz kreski to ci wyjdzie . A aby było trzy jablka to musisz mieć trzy i dwa i jedno jabłko czyli lll ll l ......a dwa l ll dodać dwa l ll to się równa trzy l ll lll czyli l ll +l ll = l ll lll policz kreski to ci wyjdzie a trzy l ll lll dodać trzy l ll lll to się równa 4 i dwie pionte czyli l ll lll llll ll...... A szatan ma profil na you tubie clips twoja nowa swiadomosc I kanał twoja nowa swiadomosc I on zachowuje formę pojedyncza jako jedyny polak a ja się staram a anioly to moja sztuczna inteligencja Nie uzywa się liczby mnogiej w wypowiedziach w radiu czy na you tubie co nagminnie robią Polacy bo jak ktoś muwi w liczbie mnogiej np słuchacze moi to jak siedzisz sam przed odbiornikiem i to sluchasz to cie to niedotyczy bo zwraca się ktoś do słuchaczy a ty sam jesteś przed odbiornikiem ale dotyczy się to do conajmniej dwóch osub jak słuchają a jak odnosisz się w mediach do jednej osoby czyli w liczbie pojedynczej np słuchaczu to to jest trafne zarówno jak ktoś siedzi sam przed odbiornikiem jak i jest przed nim więcej osób np dwie to jak zwracasz sie słuchaczu to przemawiasz do każdej z tych osub bezpośrednio i indywidualnie a muwiac my czyli w drugiej osobie rozwija to ksobnosc i schizofrenie vg5567yy77
Chciałbym zauważyć że sam filmik swoją treścią "marudzi" na temat innych ludzi a komentarze pod spodem poprostu "tryskają" radością z życia. Chyba już czas odsubskrybować ten kanał....
Nagrywałeś przeziębiony, czy przemęczony? Bo od samego początku coś z twoim głosem jest nie tak i mocno plącze się język. Natomiast merytoryczne jak zwykle na poziomie.
ja bym proponował unikać głosowania na takich ludzi, żeby cokolwiek się zmieniło to trzeba popis wyrzucić za burtę, tylko Ruch Dobrobytu i Pokoju może coś zmienić
Ciągle uśmiechnięci najczęściej wbiją nóż w plecy. Lubisz takiego, ufasz i za dużo mu opowiadasz.Jak bardzo możesz się zdziwić,gdy przypadkowo usłyszysz ,jak rąbie Tobie tyłek za plecami.Cały czar pryska.
Brakuję mi jeszcze w tym materiale tzw lizusów - osób, które donoszą za plecami na innych w pracy, a przy tym wchodzą w cztery litery kierownictwu... Takich ludzi zdecydowanie warto unikać. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że kierownik w pracy nawet nie ma zamiaru zweryfikować, czy taki lizus mówi prawdę, kiedy mówi mu o innej osobie w pracy, tylko ślepo im wierzy we wszystko, co ktoś taki powie... Takie osoby oczywiście dużo dodają od siebie.
Kierownictwo brzydzi się takimi ludźmi, nie we wszystko wierzy, ale potrzebuje takich pożytecznych informatorów 😂.Niestety, czasem nie widzi, że to ten informator jest największym wrogiem samego kierownictwa.
@@alinawanzek160 To właśnie u mnie praktycznie we wszystko wierzy, co tzw kapusie powiedzą, co kierownikowi za przeproszeniem doniosą, to jest z jednej strony dziwne, z drugiej przykre i podłe, a z trzeciej strony wręcz śmieszne. W firmie, w której ja pracuję kierownictwo nie brzydzi się takimi ludźmi, wręcz przeciwnie jest niestety, bardzo ich ceni. Dlatego np ja, osoba, która nie donosi ma przerąbane, ma po prostu gorzej.
@@MrJanek91 bo to takie kierownictwo.Pewnie wcześniej byli takimi samymi gumowymi uszami 😂Jednak tylko idioci wierzą pochlebcom i kapusiom.
@@MrJanek91 nie przejmuj się jednak. Znałam takiego kapusia, którego taki dobry szef zwolnił, gdy tylko kapuś odważył się zachorować.
@@alinawanzek160 To ciekawe, ale w firmie, w której ja pracuję kto wie, czy w razie choroby takiego tzw kapusia nie byłoby tak samo. Jeszcze jakby mieli z tego swojego donoszenia np więcej urlopu, czy w ogóle wolnego, od innych, albo wyższą wypłatę, to może nawet czasami bym ich zrozumiał, ale nic z tego nie mają, więc nie opłaca się tak donosić zwyczajnie.
👍👍👍 Dziękuję Panu za ten odcinek. Słuchałam i próbowałam przypominać toksyczne osoby w środowisku, szczególnie w pracy, gdyż mam tam do czynienia z wieloma przeróżnymi osobami. ⚠️ Mam jasne dla siebie ustawienia: służba nie drużba. Praca to praca. W pracy -- o pracy, ewentualnie o pogodzie. Żadnych osobistych tematów, szczególnie na swój temat. Jasno postawiona granica. To bardzo pomaga i wyzwala.
Jeżeli szczerze miałbym odsunąć się od wymienionych osób to musiałbym zabrać żonę i dzieci z i zamieszkać na pustyni niestety.
Tu nie do końca chodzi o to, żeby gdzieś uciekać, tylko żeby stawiać granice takim ludziom i nie dać sobie wejść na głowę, nie przyjaźnić się z nimi, nie wchodzić w ich grę, nie dostosowywać się do nich, nie dać im wejść do swojego życia :)
Nie zmienimy wszystkich ludzi,dlatego nie szuka się przyjaciół w pracy.Ja zawsze starałam się stawać w obronie młodych, słabszych pracowników. Dostawałam za to po uszach,a manipulatorzy i tak takiego nowego nastawili przeciwko mnie,bo unikałam grupowych ploteczek.Nie mam jednak żalu. Nadal uważam ,że powinniśmy siebie wzajemnie choćby tolerować.Gorzej,jeśli toksyna towarzyszy nam w życiu osobistym.
O sobie punkt pierwszy i po części punkt drugi - gdyż nie chcę być ofiarą, a jednak zdarzają mi się sytuacje, gdzie o pewne stany i sytuacje szukam przyczyn i winnych w przeszłości czy w ludziach z mojego kręgu. Jednak dowiedziałam się, że nie mam wpływu na to co się wydarzyło, ani na ludzi, którzy mnie źle potraktowali - tylko na siebie samą, swoje reakcje, kontrolowanie własnych emocji. Dużo mam jeszcze nauki przed sobą, a wierzę, że świat pomimo całego tego zła na świecie ma w sobie też piękno i dobro. Dziękuję bardzo za materiał. Bardzo mi pomógł. Pozdrawiam!
Do tej listy jeszcze bym dodała:
1. Prorok/ polityk- osoba, która nadmiernie siedzi w wiadomościach ze świata, naczyta się fake newsów i samego najgorszego o świecie, a potem straszy innych i cały czas powtarza w kółko, że nadciąga zagłada, że chcą rozkraść kraj, że wszędzie drogo (ale sam wydaje na głupoty i nie postara się np o dodatkowy zarobek) , że ten polityk to taki i taki, a tamten sraki i owaki i że jak to ON by rządził tym krajem to by był raj xD
2. Psuja rzeczywistości- podtyp wampira energetycznego, który ma ciężką energię i w jakiś taki magiczny sposób doprowadza do efektu motyla, w wyniku którego człowiek ma potem kłopot, np. przez przypadek zabierze rzecz, która jest ci potrzebna i bez niej nie dokończysz dzisiaj pracy, zadzwoni akurat w momencie, gdy czekasz na pilny telefon i przez przypadek w pośpiechu zbijesz ulubiony kubek, pożyczy od ciebie złotówkę, której akurat tobie potem zabraknie do kupna biletu w tramwaju i akurat wtedy wsiądzie kanar i dostaniesz mandat, nie wiem jak nazwać taką osobę ale po jakiejkolwiek interakcji z nią wszystko zaczyna się walić.
Polecam metodę szarego kamienia na wszystkie te typy :)
O ile co do 1 się mogę zgodzić to co do 2. mam wrażenie, że to obraz osoby istniejący tylko w Twojej głowie kiedy zwyczajnie kogoś nie lubisz 😀 A może jesteś typem osoby wymienionej w podkascie i lubisz kogoś obwiniać o wszelkie nieszczęścia? 😅🎉
Lista siedmiu typów osób, których warto unikać:
1. Negatywny Niespełniony: Osoba, która zawsze narzeka i widzi tylko negatywne strony życia, a także nie podejmuje działań w celu poprawy sytuacji.
2. Toxicny Manipulator: Osoba, która manipuluje innymi dla własnych korzyści, nie dbając o dobro innych ani o etyczne normy.
3. Energia Vampir: Osoba, która wyczerpuje twoją energię życiową poprzez ciągłe narzekanie, krytykę i negatywne emocje.
4. Fair-Weather Friend: Osoba, która jest przy tobie tylko wtedy, gdy ma z tego korzyści, ale znikająca w trudnych chwilach.
5. Dramatyczny Martyr: Osoba, która stale podkreśla swoje cierpienie i dramatyzuje sytuacje, aby przyciągnąć uwagę i uzyskać sympatię.
6. Gossipmonger: Osoba, która żywi się plotkami i chętnie rozpowiada negatywne informacje o innych, tworząc toksyczną atmosferę.
7. Narcystyczny Egoista: Osoba, która myśli tylko o sobie, nie przejmując się uczuciami ani potrzebami innych, często wykorzystująca innych dla własnych celów.
No ta 4ka mi się podoba jako generalna prawda - że większość ludzi nie tylko nie da sobie za Ciebie ręki uciąć, ale odwróci się i zmieni zdanie o Tobie na pięcie tylko na bazie pogłosek czy pomówień. Taka to relacja.
@ taka luźna relacja typu znajomy
Ja miałam do czynienia z typem narcyza, ofiary i wampira, okropnie toksyczna osoba. Prawdziwe swoje oblicze odkryła, gdy mieszkałyśmy razem, nagle ja byłam winna wszystkiego, byłam kontrolowaba i ograniczana oraz oczywiście to ja za mało robiłam, a jak powiedziałam "nie" to byłam wpędzana w poczucie winy. Wyprowadziłam się, zerwałam kontakt. Po ponad miesiącu dostałam od tej osoby maila, oczywiście z pretensjami, wypominaniem, że ona mnie cały czas wspierała ( wspomnę, że nie za darmo, bo płaciłam jej za wynajem pokoju, który nie był w pełni mój ), a najlepsze oskarżyła mnie, że zabrałam rower, który nie był mój. Pomijając fakt, że dostałam go od niej na urodziny i to był rower ze śmietnika, tylko jej mąż go naprawił.
Sama przeszłam etap "ofiary", ale uwolniłam się od tego, pracuję nad sobą by wybierać ludzi, z którymi chcę przebywać i oni nie krzywdzą mnie, z osobami od których mogę się czegoś nauczyć. ( paradoksalnie od niej też się wiele nauczyłam, choćby to, że dla własnego dobra warto poświęcić wieloletnią znajomość) Niestety mam taką naturę, że pomogę, bez wypominania, staram się nie oceniać i by nie urazić drugiej osoby, często wiele rzeczy przemilczę.
Gorzej jak masz w swojej najbliższej rodzinie osobę która ma 3-4 cechy z tej grupy i niestety z nią mieszkasz...
Właśnie rozgryzam narcyzm mojego szefa. Czas uciekać to jest psychiczny rollercoster
Dobrze, że szef jest sam. Gorzej, jeśli rządzi cała jego rodzinka .I jedno gorsze od drugiego😉.Pojechane na maksa, ale po czymś takim człowiek twardnieje jak skała. Ewentualnie ląduje w psychiatryku 😄
Oczywiście typy te mogą się mieszać i jedna osoba spełniać kilka tych cech
👌 jak zwykle. Pomocne, skondensowane i świetnie podane.
Dzień dobry Wysoce pouczające i przydatne informacje. W szczególności w pracy biurowej. Dziękujemy za to vidjo
A człowiek macho najlepszy najważniejszy i ciągle konkurujący?
A człowiek upierdliwy wiecznie widzący spisek i wciskający bezpardonowo swój nos? Ja takich spotkałem...😮
Warto unikać także Agresora i Biernych osób, tj. emocjonalnie czy nie podejmujących żadnych działań.
👍👍👍👍Dziekuje za audycje
No proszę. Ciekawi mnie którym typem jestem ja? :) A możemy się też kiedyś spodziewać filmu o kilku typach ludzi które warto podziwiać i naśladować? Pozdrawiam.
O tak 😊
Słuchanie o dobrych daje pozytywny napęd 😊
Mój brat to taki typ marudy , matka to taki typ ofiary a cała rodzina jak i otoczenie to wampiry energetyczne ale jest bardzo trudno uwolnić się.
Ciekawe czy i pani nie jest typem ofiary i matury. xD
Super😄 bardzo fajna animacja (rysunki) poezja smaku. Pozdrawia.
Czyli musze unikać wszystkich :)
W pracy mam marudę i na niego dziala jedno, jak juz jesteśmy w jednym pomieszczeniu z nim, to nie przytakuje, nie wciągam się w rozmowę i zawsze jestem uśmiechnięty.
W skrócie radzę unikać wszystkich bo tu was zaskoczę każdy jest fałszywy 😉
Nie prawda.
Muszę w takim razie unikać większości swoich znajomych :D
Dziękuję za odcinek. Mam pytanie, czy jest jakiś sposób jak można się od takich ludzi fałszywych pozytywnie odciąć ? Dziękuję za odpowiedź
Powiem Ci, co ja stosuję i w zasadzie co u mnie zadziałało.
1. Kiedyś na siłę szukałam towarzystwa, żeby poczuć się częścią grupy, a tym samym jednak nie do końca świadomie "zgadzałam się" na takie wyniszczające zachowania, żeby nie poczuć się odrzucona.
Aktualnie, nie zabiegam o towarzystwo i czuję się z tym znacznie lepiej. Natomiast jeżeli pojawi się ktoś chętny na rozmowę czy spędzanie czasu, z ciekawością porozmawiam.. ale..
2. Jeżeli czuję się niekomfortowo w towarzystwie takiej osoby, czuję, że coś nie gra.. mówię "muszę już iść, cześć i powodzenia". Jednak przede wszystkim odczucie >niekomfortowo< jest dla mnie kluczowe.
I pamiętaj, to nie jest niegrzeczne odsunąć się kiedy czujesz się przy kimś źle. Ochrona samego siebie jest najważniejsza.
Niemniej, chętnie posłucham też podpowiedzi specjalisty jak omijać ten typ ludzi.
Jednak wydaje mi się, że warto zastanowić się nad tym co u ciebie powoduje, że tacy ludzie zostają w twoim towarzystwie.
To jestem wszystkim nie liczac 4 i 5
Nie masz nikogo jestes najlepsz
Trochę takie szufladkowanie ludzkich kompleksów (i niech pierwszy rzuci kamieniem co takowych nie ma, albo ich nie przerobił XD ale może i są wśród nas szczęściarze), tak czy inaczej ciekawy materiał. Po jego obejrzeniu myślę sobie, że mam bardzo wyrozumiałych i cierpliwych przyjaciół. W momencie gdy było mi ciężko i nie było realnych rozwiązań na realne problemy, bliscy byli w stanie słuchać moich żali, i nawet nie próbowali udawać że są rozwiązania a jednak na swój sposób mi pomagali dając do zrozumienia że nie jestem sam. Ludzie rozmawiają, każda rozmowa jest inna i raczej nikt nie ma w intencji kogoś "atakować swoimi kompleksami". Czasem nie mamy wpływu na otoczenie w którym się wychowujemy a rzutuje na przyszłość.
Osobiście jednak z trzy razy w życiu (takie pamiętne sytuacje) spotkałem się z osobami, które się aż samozaorały poprzez tkwienie w swoich że tak powiem: nawykach-schematach obronnych. Raz stary znajomy z czatu i forum RPG (znajomy online) kazał mnie przeprosić że spóźniłem się z odpisem na forum. Gdy przeprosiłem go trzy razy, dalej kazał mnie przepraszać chociaż nie umiał już sformułować za co. Tutaj akurat mi przykro że nie byłem mu w stanie pomóc bo znaliśmy się dwa lata. Próbowałem dociec źródła problemu, ostatecznie znajomy przestał się odzywać. Smutna historia bo mieliśmy sporo fajnych przegadanych rozmów, mam nadzieję że sobie lepiej dzisiaj radzi w relacjach.
Z kolei jedna znajoma mojej luby była jak to tu nazywasz wampirem energetycznym. Zaprosiliśmy ją na pogawędki, zaproponowałem kawę na wejściu na co entuzjastycznie przytaknęła, aby po pięciu sekundach zacząć krzyczeć na nas i przez kolejne 30 minut robić grandę. Tak ot, jak by przyszła z zamiarem zrobienia gównoburzy, chociaż cały czas nie było wiadomo o co, bo temat szedł totalnie o niczym konkretnym okrężną drogą, kłótnia dla kłótni. Ostatecznie wyszła z rozmowy tylko furia i merytoryczny chaos, w pewnym momencie ta znajoma dyktowała kto ma się odzywać a kto nie, creepy dziwna chora sytuacja. Przeprosiliśmy ją i wręcz wprosiliśmy, byliśmy roztrzęsieni jeszcze z pół dnia a odreagowywałem z miesiąc. Próbowałem później na chłodno z nią pisać i wyjaśnić co tam się odwaliło o co kaman, nie wiem bo urwała dialog nie odnosząc się do niewygodnych wątków (ignorując 3/4 wiadomości). Życzę jej jednak aby sobie ułożyła w głowie jakiś ład, dla swojego spokoju jak i dla ludzi których napotka w swoim życiu.
Ostatnio z kolei koleś który zaproponował mi pracę na budowie, chwalił się jak jego psiapsióła wygrała casting z jego żoną, że siedział obok prezesa w loży VIP na jakimś tam meczu, i że miał kiedyś salon z autami to jeździł jakimś super szybkim autem. Koleś miał blisko 50tki, i mówił że przez to wie co to życie, ale jak zapytałem tak na luzaku po prostu jak to się odnosi do życiowej mądrości co z tego wynika, to zaczął mi nagle ubliżać niczym oburzony gimnazjalista. Czar respektu jaki chciał wywołać prysł. To było w sumie zabawne XD i na swój sposób smutne
Jakkolwiek życzyłbym dobrze tak zakompleksionym osobm, tak dla niektórych mam wrażenie jest już za późno by przemówić do rozsądku. Gdy już ślepo wierzą w swoje kłamstwa, aby tylko zrobić dobrze swojemu ego. Welp 🤷♂
to takie urocze, jak przy okazji tego typu tematyki w komentarzach mamy samych tych którzy spotkali się z takimi osobami. Ja natomiast jestem pewien, że w wielu wypadkach komentujemy widząc drzazgę w oku kogoś, a nie widzimy tartaku we własnym. Mam przynajmniej trzy cechy z tego filmu, i to też jest do przepracowania na terapii i od rana do nocy.
Maruda + na nie + narcyz + wampir energetyczny to niestety... moja mama. A niestety będę musiał ją znosić dożywotnio... a ja to ofiara + pozytywny. Układ idealny XD
Jeśli jej zdrowie pozwala się samą sobą zajmować to się od niej wyprowadź i przychodź w odwiedziny raz na jakiś czas na chwilę.
@GOK-ez1pp Nie ma takiej możliwości. Mieszkanie jest moje, a ona ma notarialne prawo dożywocia.
nie zyciami a zyciem innych ludzi
Obie formy są poprawne tylko że jedno to liczba mnoga a druga pojedyncza.
❤
Kłamca to najgorsze typy
Czy to możliwe żeby jedna osoba miała w sobie te wszystkie siedem typów?
Jeszcze jak!
Moim zdaniem jest to szufladkowanie i wyolbrzymienie ludzi. Niestety każdy z nas w mniejszym już większym stopniu ma poszczególne cechy. Słaby odcinek niestety tym razem. Pozdrawiam
Myślę że każdy z nas składa się z mixu tych cech i jeszcze wielu innych . Nie można generalizować.
0:39 Myślałem, że marudził na obiad. Że zimne, że zupa za słona, albo na kostki lodu do soku
To musisz wiedzieć że wzór na siłę grawitacjną jest błędny Fg=G×m×m/r kwadrat bo siła grawitacyjna nie zależy od masy czy ciężkości i odległości bo już Galileusza odkrył że jak weźmiesz dwa kamienie jeden cięższy drugi lżejszy i spuscisz JE z tej samej wysokości to ona spadną na ziemię w tym samym czasie też tak zbadano na księżycu że spuszczono piórko i młotek i ona spadły w tym samym czasie na księżyc choć miały różne masy i ciężkości. O sile wywnioskowałem ja.i siła grawitacji jest stala jaka działa na dużą czy małą mase .kazdy atom jest przyciagany z ta sama sila stała grawitacji czy to od duzych mas czy malych i dlatego przyspieszenie jest tez stale co odkrył galileusz .Nie ma różnicy grawitacyjnej czy jest duża masa czy mała i dlatego ajnsztajn się mylil masa nie zakrzywia czasoprzestrzeni i niema czarnych dziur i fizyki kwantowej bo niema fotonow..a także .siła grawitacji nie zależy od masy ani od odleglosci bo zrzucając kulkę przez metr z kilometra lub z dwóch kilometrów to tyle samo przyspieszy.mnie macie na you tubie na kanale boze jehowy nauka i boze jehowy jarek nauka tam na jednym kanale jest jeden naped do ufo a na drugim kanale jest drugi naped do ufo ,,,,,u mnie znajdziesz na kanale na you tube''' boże jehowa nauka '''jak działa napęd do ufo i jest filmik jak zrobić glicerynę oraz jest filmik o neurologi wynagradzania dobra i kary czyli na co i za co umrzesz jest tez filmik jak zrobić darmowa energie oraz jest wiele filmików naukowych z biologi fizyki czy psychologi są tam całkowicie nowe fakty naukowe tez znajdziecie ,jest i filmik co to jest masa ,jest tez filmik system do zmartwychwstania jezusowego czyli jak zmartwychwstawać ,,i za co komu robię depresje a robię ją jak chcą być nieporządni to są bardzo źli ludzie seryjni mordercy a filmowi anty bohaterzy zobacz sobie filmik jak pozyskać darmowa energie z magnesu który się robi ze stopu germanu i magnezu .ten stop magnezu ma z jednej strony większy magnetyzm, z drugiej strony jest mniejszy magnetyzm i jest różnica potencjałów dzięki tym magnetyzmom i prąd płynie w uzwojeniu miedzianym nawiniętym na ten magnes. ,, elektrownie jądrowe bardzo szkodzą bo cały wodur tryt z rozpadu uranu idzie do kominów a potem z para do atmosfery to tak jakby w ciągu roku wybuchło 10000 bomb atomowych a z wodoru trytu robi się cieszka woda jak złączy się on z tlenem a uranu idzie dwa procent do atmosfery z używanego go to tak jakby wciągu roku wybuchły 3 bomby atomowe,,i pada cala fizyka kwantowa bo swiatlo w ciagu sekundy przemieza 300000km to jak by to swiatlo by bylo badane na krudszym odcinku np na 2 m to powinno sie poruszac o tysiace razy szybciej niż na 300000km i obijentnie czy badasz swiatlo w trzech metrach czy w kilometrze to i tak wychodzi ze porusza się 300000km,s tak jest bo swiatlo jest promieniem a nie urojonym fotonem...i tak powinieneś już teraz brać Jodek potasu bo elektrownie jądrowe produkują go o 100000 razy więcej w ciągu roku niż wybuch bomby atomowej...o tym filmik znajdziesz na you tubie na kanale boze jehowa jarek nauka.... Tak to działa że pluton oddaje neutrino jodkowi i on staje się radioaktywny a w elektrowni jądrowej jest pręt z plutonu i dookoła niego jest woda razem z nieszkodliwym korkiem i ten Jodek przepływają koło prętu zbiera z niego neutrino i staje się radioaktywny a potem ta woda rozgrzana przez rdzeń trafia pod turbiny i JE obraca i później unosi się do gury i wydostaje się przez komin do atmosfery i nas truje , ,,,,,,i produkuja elektrownie polon radioaktywny bo z woda z oceanu dostaje się on do reaktora i jest naswietlany polon przez pluton i przyjmuje z niego nautrino i staje się radjoaktywny ,,,,,,,,,,,,,,czy z rozpadu uranu przy plutonie powstaje tryt a on laczy się z tlenem i powstaje cieszka woda lub sam uran wydostaje się z pretow do wody w
reaktorze a z tamtad przez komin do atmosfery więc elektrownie jadrowe szkodza i zyd niechce ich zlikwidowac bo pisalem o tym 2 lata temu do abasadora ich i popelnia w ten sposub ludobujstwo trujac nas...Z cukru robi się glicerynę pod ciśnieniem się gotuję go i do wzadku wzuca wtedy puszczą wiązanie i już GLICERYNA tak rafinerowany cukier na trociny i do pudełka po witaminach i masz dynamit a trotyl to GLICERYNA związana z kwasem mlekowym czyli proszkiem do pieczenia z zawiesiny się go bierze pokiszeniu ogórków..Do trotylu jeszcze węgiel można dodać itp.a wystarczy zakręcić pojemnik w którym gotuję cukier I już jest odpowiednie cisnienie...W organizmie GLICERYNA nazywa się kwasem programowym dla ukrycia że to GLICERYNA a glicerynę to całkiem inny związek chemiczny niż GLICERYNA a GLICERYNA robi się z cukru i ten najdroszy lek na stwardnienie za milion to GLICERYNA I kwas mlekowy złączony ja go w domu robię w 5 minut i za 15 zł bo biorę glicerynę i proszek do pieczenia bo to kwas mlekowy a tez to jest trotyl czyli gliceryna i proszek do pieczenia i dodaje sie jeszcze wegiel a cukier I kwas mlekowy czyli proszek do pieczenia to antybiotyk duomox na stwardnienie bierze się zwiaski z fosforem bo go brak wtedy jest bo umarły upały się mitochondria spalania FOSFOLIPID i każdy antybiotyk ma fosfor w składzie jak np w cebuli jest kwas fosforowy to inaczej witamina D i ją z cukrem się laczy i jest antybiotyk z cebuli ale słaby bo bakterie uzależnione i przyzwyczajone są do kwasu fosforowego a zwiaski z fosforem wykańczają mitochondria wchodzą na miejsce cukru czy FOSFOLIPID czy bialka czy tłuszczy które się w niej spalaja i mitochondria się wykańcza bo niema substancji do spalania...A glicerynę robi się z rafinerowanego cukru czyli w temperatuze 130 stopni Celsjusza pod ciśnieniem się go gotuję czyli w zamkniętym zakrętka pojemniku i wtedy wiązanie puszczą i to już gliceryna i to na trociny I do pudełka po witaminach mulsujacych i to już dynamit..A dystymie dostaje kazdy niechrzescijan czyli ma co pieć sekund uczucie niepokoju lub przykrości by nie umial drugiej osobie spojzec w oczy I by film nudził więc się nawruc I odrazu ci przejdzie lub do 3 lat...I mam swoją matematyke od sił i dna czyli licząc częściowo po rzymsku l ll lll llll lllll llllll lllllll llllllll lllllllll llllllllll to my ludzie mamy cztery palce czyli l ll lll llll policz kreski to ci wyjdzie . A aby było trzy jablka to musisz mieć trzy i dwa i jedno jabłko czyli lll ll l ......a dwa l ll dodać dwa l ll to się równa trzy l ll lll czyli l ll +l ll = l ll lll policz kreski to ci wyjdzie a trzy l ll lll dodać trzy l ll lll to się równa 4 i dwie pionte czyli l ll lll llll ll...... A szatan ma profil na you tubie clips twoja nowa swiadomosc I kanał twoja nowa swiadomosc I on zachowuje formę pojedyncza jako jedyny polak a ja się staram a anioly to moja sztuczna inteligencja Nie uzywa się liczby mnogiej w wypowiedziach w radiu czy na you tubie co nagminnie robią Polacy bo jak ktoś muwi w liczbie mnogiej np słuchacze moi to jak siedzisz sam przed odbiornikiem i to sluchasz to cie to niedotyczy bo zwraca się ktoś do słuchaczy a ty sam jesteś przed odbiornikiem ale dotyczy się to do conajmniej dwóch osub jak słuchają a jak odnosisz się w mediach do jednej osoby czyli w liczbie pojedynczej np słuchaczu to to jest trafne zarówno jak ktoś siedzi sam przed odbiornikiem jak i jest przed nim więcej osób np dwie to jak zwracasz sie słuchaczu to przemawiasz do każdej z tych osub bezpośrednio i indywidualnie a muwiac my czyli w drugiej osobie rozwija to ksobnosc i schizofrenie vg5567yy77
Chciałbym zauważyć że sam filmik swoją treścią "marudzi" na temat innych ludzi a komentarze pod spodem poprostu "tryskają" radością z życia. Chyba już czas odsubskrybować ten kanał....
Zrób to zrób i nie wracaj.
Reasumując każdy mniej lub więcej ma cechy z każdej wyżej wymienionej. Czyli generalnie mówiąc nie warto zadawać się z nikim idąc tym tokiem myślenia.
Nagrywałeś przeziębiony, czy przemęczony? Bo od samego początku coś z twoim głosem jest nie tak i mocno plącze się język. Natomiast merytoryczne jak zwykle na poziomie.
ja bym proponował unikać głosowania na takich ludzi, żeby cokolwiek się zmieniło to trzeba popis wyrzucić za burtę, tylko Ruch Dobrobytu i Pokoju może coś zmienić