RODZICE NIE POZWALAJĄ MI MÓWIĆ, ŻE MAM OKRES | Glow up PODCAST ✨ #10
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 26 ก.ย. 2023
- ZASUBSKRYBUJ, ŻEBY BYĆ NA BIEŻĄCO Z NOWYMI ODCINKAMI ❤️
Dzisiaj temat, w związku z którym dostałam mnóstwo wiadomości, czyli menstruacja, okres, miesiączka.
Na IG zadałam Wam 3 pytania:
- "Czy czujesz, że okres cię ogranicza?",
- "Czy przez okres musiałaś z czegoś zrezygnować?",
- "Czy czujesz niesprawiedliwość związaną z okresem?"
Jak zawsze, opowiem jak wygląda to u mnie, a wy piszcie jak wygląda to u was. :)
Całusy :*
➖➖➖➖➖➖➖➖➖
🎧 SPOTIFY:
open.spotify.com/show/4xrgq2V...
❤️ INSTAGRAM:
/ helloyogiofficial
✌️ Tik Tok:
/ helloyogi
✉️ Współpraca:
helloyogi@gethero.pl
#wicia #podcast #glowup
Pamiętam moje rozczarowanie, gdy zapytałaś ile czasu powinny trwać odcinki podcastu i większość zagłosowała na mniej niż godzinę. W tym (jedynym) wypadku, cieszę się że demokracja nie zwyciężyła😂 Można Cię słuchać goooodzinami❤️
U mnie w rodzinie okres nigdy nie był tematem tabu i zawsze otwarcie o nim mówiliśmy, dlatego tez kiedy pojechałam na szkolna wycieczkę w gimnazjum i dostałam okres nie miałam oporów żeby powiedzieć dlaczego sie źle czuje. Uslyszala to katechetka, wziela mnie na bok i powiedziała żebym sie szanowała (dosłownie)i nie mówiła o takich rzeczach głośno, bo chłopacy mogą usłyszeć, zamurowało mnie wtedy. Dodam tez ze ta sama kobieta prowadziła lekcje wdż, gdzie nie jest niespodzianką, ze na lekcjach okresowych chłopcy nie byli obecni bo przecież ich to nie dotyczy. Ale ci sami chłopcy będą mieć kiedyś żony i córki wiec jako 14 latki wzięłyśmy na siebie z koleżankami obowiązek dorosłych i same na przerwach edukowałyśmy chłopaków o okresie. Misja zakończyła sie sukcesem bo ich śmiech z okresu przeszedł we współczucie i większe zrozumienie. Nie wiem jak nadal mogą istnieć ludzie którzy uważają ze edukacja seksualna nie jest potrzebna.
Ja pierdole z tej katechetki i rodziców. Sorry ale taka prawda. Bardzo dojrzałe i super postawa i zachowanie waszej strony ❤❤❤❤
W gimnazjum mojej koleżance na lekcji przeciekł okres. Całe krzesło i jej pupa we krwi. Chłopcy zaczęli się śmiać, naszczescie nauczycielka stanęła na wysokości zadania powiedziała że kiedyś chłopcy będą mieli żony i też będą przez to przechodzić i jest to bardzo normalne.. 🎉❤❤❤ bardzo współczułam kumpeli, na przerwie poszłam powiedzieć jej miłe słowa, żeby się nie martwiła.
Jako studentka pielegniarstwa byłam strasznie zaskoczona, że mój szpital nie jest przygotowany na okres pacjentek i o ile pielęgniarki nie dadzą swoich środków higienicznych to oddział może zaproponować jedynie PAMPERSY!
Jestem MEGA wdzięczna za ten odcinek. Łączę się ze wszystkimi dziewczynami, które przeżywają katusze w trakcie okresu, ale tez i podczas owulacji, o czym rzadko się wspomina. I jestem za tym żeby zamiast okresu dostawać co miesiąc powiadomienie na telefon w stylu 'wszystko ok, nie jesteś w ciąży, nie jesteś chora' :D pczywiście żartobliwie, ale to zdecydowanie ulatwiłoby życie i ogólnie funkcjonowanie. Myśle też że odcinek z gościem ginekologiem/seksuologiem to świetny pomysł i rozwiałby wiele babskich watpliwości albo uświadomil ze wiele rzeczy ktore przeżywamy jest w pełni normalne :) a abstrahujac: dzieki za to co robisz! Swietnie się Ciebie słucha, tak trzymaj :)
Moje miesiączki zmieniły się całkowicie, jak zaczęłam przyjmować antykoncepcje. 3 dni krwawienia z nawet 10, zero bólów z omdlenia i gorączek. No i zero wyprysków na twarzy, totalne ukojenie. Pamiętam jak dostałam okres będąc małą dziewczynką u taty na weekend. Jego partnerka kazała natychmiast odesłać mnie do mamy, a ja zakrwawiłam całe prześcieradło. Na szczęście moja mama świetnie zareagowała, a tata później zawsze pytał czy dobrze się czuje. W szkole nawet największemu wrogowi mówiło się dyskretnie, że przeciekło czy miałyśmy dla siebie wzajemnie podpaski (później były one ogólnodostępne u Pani pielęgniarki). Mega potrzebne są takie podcasty, więcej młodziaków powinno je zobaczyć, dzięki!
Ja swój pierwszy okres dostałam na chrzcinach członka rodziny 🙈 byłam tylko z tatą. Powiedziałam mu, pojechał po podpaski, coś słodkiego, leki w razie w. Po uroczystości dał mi laptopa i przestrzeń, żebym sobie poczytała o temacie 😝
Bardzo chętnie zobaczę tu Kamila częściej ❤ cenny męski głos!
Może zrobić właśnie taką sekcję na sam koniec gdzie zapraszamy Kamila?
Idealne zakończenie pracowitego dnia - herbatka i Twój podcast ❤
Święto taaaak. I wolne 🎉
Uwielbiam twoje potkasty! Czasami ogladam 2-3 razy jeden 🥰
Ważny temat i ekstra podcast! :)
Chciałam jedynie trochę „obronić” lekarzy, który mówią kobietom z problemami zdrowotnymi, że jeśli chce mieć dzieci to teraz, bo później może się nie udać. Jasne, trzeba to przekazać z maksymalną empatią i troską o pacjentkę, ale sam w sobie komunikat jeśli w danym przypadku jest prawdziwy, nie może być przeinaczony lub wypaczony złagodzeniem tylko po to, żeby kogoś nie urazić.
Niestety decydujemy się na dzieci coraz później, a problemy ginekologiczne są coraz powszechniejsze, wiec domyślam się, że jak lekarz ma u siebie w gabinecie na przykład 26 latkę z endometriozą to może wie, że mimo najszczerszych chęci za 3-4 lata nie będzie jej już w stanie wiele pomoc w zajściu w ciążę.
Sama jestem przed 30, wiec to tez dla mnie gorzka prawda do przełknięcia - chcieć czy nie chcieć coraz trudniej będzie zajść w ciąże, nawet będąc w 100% zdrową. Nasze modele życia się zmieniają, ale biologia niestety nie.
Pozdro i zdrówka dla wszystkich :)
Kocham Outlandera, zrobiłabyś może odcinek o wartościowych serialach które z jakiś powodów Cię poruszyły/edukowały?
Więcej Kamila! Mega słodko się słucha i patrzy na Was
Dziękuję za odcinek ❤️ Zmotywowałaś mnie do powrotu do ćwiczeń od fizjo, pierwszy trening odhaczony 😊 Regularne ćwiczenia od fizjoterapeutki uroginekologicznej mogą zrobić niesamowitą robotę na bóle miesiączkowe 🥰
Extra wyczerpałaś temat ❤❤❤
bardzo miło się ciebie słucha ❤
Właśnie skończyłam słuchać poprzedniego i patrze już kolejny! Idealnie 😍
tak samo :))
boze jaki slodki piesek!! a podcast super jak zawsze:)
Nic dodać nic ująć.
Podcasty z gośćmi jak najbardziej dobry pomysł! Dużo wartościowych treści można wynieść z takich rozmów luźniejszych
Uwielbiam te podcasty
ale weź, jestem wręcz zaskoczona jaki masz przyjemny głos ❤❤❤
Kocham cie słuchać
Ja też miałam jakoś 11 lat, miałam starsza siostrę i mamę, żadna z nich nie porozmawiała ze mną, nie kupiła podpasek, nic zero… przez pierwszy rok/dwa prosiłam koleżankę żeby mi kupiła wkładki bo sama się wstydziłam kupić podpaski. Mega trauma.. boli mnie to że nie miałam wsparcia kobiet w moim życiu. Wiem ze nie jestem sama
Współczuję
Współczuję mi nie miał kto powiedzieć pomóc ale na szczęście w domu dostałam miesiączkę i przez drzwi prosiłam tatę żeby mi kupił też się źle z tym czułam
Super jak zawsze ❤
Więcej takich odcinków
Dziekuje za ten odcinek❤ odkąd odkryłam ketonal to co miesiąc niestety wlatuje, wcześniej Apap, nospa były jak cukierek - nic nie pomagały…
Chcemy Kamila w podcastach! 🥰
świetnie się ciebie slucha
o mamuńciu, jaki Ty masz niesamowicie ciepły głos
Żyje z 30 chłopakami w klasie i u mnie temat okresu to codzienność, lecz bardzo współczuje osobą które mają narzucone tabu. Świetny podcast❤
Podcasty z gośćmi - tak tak i jeszcze raz tak 😁
Jeśli chodzi o tematy okresowe to właśnie rozmowa ze specjalistą, osobą która zna się na tym ,,od środka" myślę byłaby baardzo pomocna dla wielu kobiet oraz młodszych dziewczyn.
Świetnie słucha się Twoich podcastów i wiele wartościowych rzeczy można z nich wynieść i się sporo nauczyć
Pozdrawiam serdecznie ❤️🥰
Prawda
Tak sobie pomyślałam czemu faceci nie są zawstydzeni i nie ukrywają tego że im się powiększa co nieco i widać to niejednokrotnie, jest to naturalne tak samo jak okres i sutki
Czekałam na to ahhh❤️
Nic co ludzkie nie jest mi obce! ❤
Jezu wicia masz tak mega przyjemny glos ze normalnie przyjemnie cie sluchac
Zastanawiałam się czy pisać ten komentarz, ale sama zachęcałaś, aby sie dzielic swoimi przeżyciami, więc się dzielę. Moje okresy były przeokropne. Ilość krwi (mierzona kubeczkiem menstruacyjnym) w ciągu godziny równała się ilości krwi, jaką zdrowa kobieta powinna mieć przez cały okres. Oczywiście wszyscy "ginekolodzy" (piszę w cudzysłowiu, bo wg mnie nie powinni się nimi tytułować mając takie luki w wiedzy) mówili, że taka moja uroda. Dostałam antykoncepcję, która owszem, odrobinkę pomogła, jednak po kilku latach tak mnie mdliło od niej, że musialam zrezygnować. I co? odkryłam przyczynę moich bolesnych miesiączek. Od 2 lat biorę leki przeciwdepresyjne i od tej pory moje miesiączki wogole nie bolą i są dużo łagodniejsze! Owszem, wciąż są obfite, ale już w normie. Już nie jestem blada jak trup, hemoglobina podwyższyła się do granicy normy.. Także u mnie przyczyną była nieleczona depresja 🙂 ps. Trzymam kciuki abyś i ty znalazła przyczynę swojego bólu!
Ostatnio sluchalam innego podcastu z dr hematologiem i tam ona sugerowala ze tak obfite miesiaczki moga byc spowodowane chorobà. Radze ci skonsultować jeszcze swoj problem z hematologiem, lekarzem od krwi
@@karolinawooszyn6533 dziękuję za podpowiedź. Faktycznie dobrze byłoby to sprawdzić
Nauczyciele mają nas w d*pie a chłopaki ,,Patrzcie ona ma okres" i to na cały korytasz 😒 PS Kocham Podcasty i w sumie przed chwilą cię zaobserwowałam na ig a czy na yt to jeszcze nie wiem jak dokończę ten podcast to zobaczę co nagrywasz ❤
Świetnie się uczy matmy słuchając Twoich podkastów
U mnie okres też nie był tabu i to dobrze, patrząc na to, że mój okres bez leków nie mogłabym egzystować w ogóle ( wymioty, bóle na które czasem nie pomaga nimesil/ketonal (mocne leki przeciwbólowe), ostatnio przed zmianą leków (nie mogłam ich brać przez badania jakie miałam) to bolał mnie brzuch cały dzień i nic mi nie pomagało). Żeby nie było - chodzę regularnie do ginekologa i mam badania i dalej nie wiadomo dlaczego tak mam (możliwe, że mam to "genetycznie", bo moja mama miała tak samo). Ale no, dziękuję za ten film, obejrzę jutro do końca, bo za późno zauważyłam ten film. Współczuję wzzystkim osobom w podobnej sytuacji i żyje siły wam💪
Bardzo dobry odcinek, troche mnie pociesza 😅🥰
TAMPONY OB Z ACTION TANIE SĄ, polecam 😊
Niejako zahaczając o ten temat - podoba mi się nagłaśnianie problemu endometriozy, gdzie jeszcze kilka lat temu nie byliśmy świadomi, że coś takiego wgl istnieje, a dużo kobiet, które posiadają bolesne miesiączki mają tą chorobę. A zrzucanie na to, że "taka już twoja natura" jest po prostu śmieszne. Szacuje się, że nawet milion polek może mieć endometrioze... to bardzo dużo
❤
Błagam o taki odcinek z radami i tipami
👏👏👏
U mnie w klasie (chyba 5) dziewczyny (te popularniejsze) śmiały się ze mnie bo byłam najstarsza a naj puzniej dostałam okresu . Te same dziewczyny dgy chciałam jedną pocieszyć bo chłopaki się z niej śmiali że ma okres i się popłakała to usłyszałam że "nie wiem jak to jest mieć okres i że jestem tylko małą dziewczynką a one już kobietami" puzniej miałam kąpleksy i opsesyjnie chciałam dostać okresu . Jeśli ktoś też tak miał to szczeże wspułczuje❤❤❤
Nie ma mowy o zwolnieniu z pracy tym bardziej urlop Menstruacyjnym, tylko pomarzyć
U mnie w szkole jest różowa skrzyneczka ale prawie zawsze jest pusta… do tego dochodzi temat tabu…
Hejka nagrasz taki odc o pie*siach jak coś to autokorekta blokuje mi to słowo 🤷♀️ Kocham twój głos
Bòl brzucha to jeszcze nic, niektórym, w tym i mnie dokucza dwutygodniowy bòl piersi po owulacji i przed okresem. Czyli u mnie tylko 2 tygodnie beż bólu w miesiącu 😅
Bardzo polecam aplikacje kalendarzyk
45:35 mam taki sposób na podpaskę ZAWSZE tak je wyrzucam
Kiedyś miałam bardzo negatywne podejście do miesiączki. Na szczęście zmieniło się to w liceum i o dziwo dzięki chłopakom z klasy. Jak mieliśmy WDŻ łączony ku zaskoczeniu nauczyciela, ale i żeńskiej części klasy, chłopacy wiedzieli niesamowicie dużo. Wszystkie dziewczyny mogłyśmy czuć mega wsparcie oraz luz w tym, że możemy się czuć gorzej. Gdy były właśnie te dni i się któryś z chłopaków dowiedział to mówił reszcie i na najbliższej przerwie okresowa niewiasta dostawała zestaw czekolady, chusteczek, ratunkowe podpaski i deklaracje mających prawo jazdy i samochód, że tylko mają dać znać i zawiozą pod sam dom. Koleżanki również czy to czymś przeciwbólowym czy po prostu babskim wsparciem, które też jest bardzo potrzebne. Osobiście zdarzyło mi się dwa razy w całym liceum skorzystać z tej możliwości odwiezienia i naprawdę jestem niesamowicie wdzięczna za te wspaniałe duszyczki, które miałam możliwość spotkać.
Teraz już jako boomer i weteran xD zaczęłam się obserwować i zwracać uwagę na to jak się czuję i w jakim tygodniu. W momencie kiedy spostrzegłam, że miesiączka idealnie pokrywa się z pełnią księżyca, czyli wszystko złączyło się z pierwotnymi korzeniami, to ten czas stał się niesamowicie magiczny. Przez to, że na co dzień jestem wierzeń pogańskich i związanych z naturą, to miesiączka stała się czasem kontemplacji nad duchowością, medytacją i takim uwielbieniem kobiecości. Czas by zwolnić, docenić siebie i podziękować za to złączenie z otaczającym wszechświatem. Od tego czasu też miesiączki przestały być bolesne także może to też być tip dla Ciebie Wikusia :) Buziaczki kochani
Ja miałam okres W DNIU SWOJEGO ŚLUBU i to był jeszcze chyba 2 dzień... mało tego, z tego stresu i przemęczenia przeziębiłam się kilka dni wcześniej i całe wesele bolało mnie gardło, pod koniec straciłam głos. Na drugi dzień obudziłam się z 38°C gorączki i totalnie bez głosu, leczyłam się 2 tygodnie.
Biedna :(
Biere udział w referendum! 🫶🏻
Oglądam to mając okres
Moje nastawienie wezmę tabletki założę podpaskę trzeba iść dalej przez życie
Nigdy się nie wstydziłam się okresem, mówiłam o tym głośno lecz zawsze spotykanłam się z komentarzami z podtekstem że tak się nie robi i że powinnam się tego wstydzić, niestety takie komentarze zniechęciły mnie w rozmowie o okresie i kiedy nie dawno byłam w sytuacji gdzie przyszedł okres w szkole a ja kompletnie nie przygotowana byłam zbyt zawstydzona żeby zapytać kogoś o pomoc, cały dzień się martwiłam że będę śmierdzieć i że okres przeleci pszez malutką wkładkę którą na codzień noszę.
Mam teraz okres i straszne bóle ale zamiast nie myśleć o tym to to oglądam
Ja myślę, że my źle na to patrzymy. Kobiety w XX wieku miały po prostu inne problemy, żyły w cieniu komunizmu, powszechnego alkoholizmu, wojny itd. i po prostu tematy typu 'okres' nie miały wtedy dla nich większego znaczenia. Uwaga kierowała się po prostu w inną stronę, na rzeczy, których my teraz nie doświadczamy. Idąc dalej, skoro kobiety nie uważały tego za problem, mężczyźni też nie mogli tego robić, bo skąd mogli wiedzieć? Dlatego nasze matki, ojcowie, babcie czy dziadkowie mają takie podejście i absolutnie nie można ich za to winić i się złościć. Uważam wręcz, że należy zrozumieć ich inność i ją zaakceptować, pod wieloma względami. Oni po prostu nie rozumieją. Oczywiście zawsze warto rozmawiać i jasno komunikować kiedy działania innej osoby są dla nas krzywdzące, a jeśli ktoś jest ofensywny i agresywny to jak najbardziej nie wolno na to pozwalać.
ja miałam w wieku 7 lat okres ale bym chciała mieć później
Ja miałam traumę przez którą 2 razy próbowałam popełnić samobójstwo. Był to zespół stresu pourazowego PTSD które niszczyło mi skutecznie życie. Na szczęście dziś pozbyłam się okresu na zawsze i wreszcie czuję że żyję i mogę zacząć wszystko od nowa bez wstydu i strachu ❤
Jak
mam 14 lat nie długo 15 okres dostałam jak miałam niecałe 12 lat i pierwsze 4/5 były w porzadku a potem ból nie do przeżycia od 3miesiecy okres mi sie ogarnoł biore hormony ale to nie jest to co bym chciała zeby było brałam moemntami maksymakny ibum ,ketonal i jeszcze peralgina naszczescie teraz jest lepiej ale i taj cierpie nawet tydzień czesto mnie bolałbrzuch
Moj pierwszy okres(tak wiem nikt nie pytał): miałam isc na spacer, ale poszłam jeszcze do łazienki bo czułam sie jakos tak dziwnie mokro patrze a tam plamka krwi. Serce zaczęło mi szybciej bić chociaż ja miałam wtedy juz 13 lat więc nie było to dla mn jakies takie zaskoczenie. Potem po prostu zmieniłam majtki, załozyłam podpaske i tyle(to było pół roku temu). Brzuch mnie chb nie boli ale jednak czuje sie w tych dniach troche dziwnie.
Ej ale to jest dziwne dla mnie tak bardzo mam 15 lat ale nigdy nie myślałam że okres może być dla kogoś tabu
Mój okres trwa aż 8 dni i jest bardzo intensywny, chciałabym żeby był krótszy ale pomimo ciągłego zmieniana tamponów i bólu to okres mi aż tak bardzo nie przeszkadza
Moja mama ma endo 4 stopnia od wielu lat i wiele ciężkich operacji za sobą. W rodzinie też praktycznie połowa kobiet ją ma. Ja odkąd skończyłam 15 lat jestem bez przerwy na tabletkach anty żeby maksymalnie odroczyć ewentualną chorobę, którą mogę być obciążona genetycznie. Trzeba się badać, każdy ból ma jakąś przyczynę.
Mężczyźni ledwo przeżywają katar, to co by było przy okresie🤯
Gdzie można zadawać pytania do podcastow?
@@Kawka_Z trzeba napisać w wiadomości na priv? Czy jest gdzieś anonimowa opcja?
@@agarykas258Na story czasami wstawia okienko i tam jest pytanie i można odpisać w wiadomości lub w tym okienku
Wicia diagnozowałaś może u siebie endometrioze? Takie mocne bóle i omdlenia mogą być tego skutkiem. Polecam skonsultować się z jakimś dobrym lekarzem ginekologiem.
Chciałabym żeby kobiety były bardziej współczujące ponieważ też miałam słabą sytuację jak dostałam okresu. Był dosyć bolesny i szczerze ledwo stałam na nogach a musiałam wrócić jeszcze ze szkoły autobusem 40 min do domu. Babeczka widziała że ledwo się trzymam a mimo to nie ustąpiła miejsca...
Czasem dziewczynki same wyśmiewają okres. Nie wiem z czego to wynika, ale zdarza się, że w łazienkach damskich w szkole są przyklejane na ścianach/drzwiach/lustrach czyste podpaski.
kamil brzmi jakby mówił na pamięć wierszyk
Ja miałam ciekawą historię dotyczącą pierwszego okresu. Dostałam pierwszy w wieku 15 lat (uważam że to troszkę zbyt późno, ale może to być opóźnione przez cukrzycę którą posiadam) ale rozmyślałam nad nim może od wieku 12 lat dosłownie 24/7. Codziennie bałam się kiedy on się pojawi i co wtedy będę musiała zrobić i jak jej to zakomunikować. Osobiście uważałam że mama mi wszystko o całym procesie opowie, wprowadzi, wytłumaczy a tu nic. Żadne słowo nie zostało wypowiedziane i szczerze nie wiem dlaczego tego nie zrobiła. Może uważała że dowiedziałam się wszystkiego z mediów czy od koleżanek. Nadal nie wiem co o tym myśleć, bo z jednej strony uważałam że mogła się bać lub wstydzić a z drugiej strony poczułam się strasznie zignorowana i opuszczona emocjonalnie. Bardzo długo nad tym rozmyślałam. Następnie nadszedł dzień okresu. Był to czwartkowy wieczór - niesamowity ból brzucha. Był on tak mocny że nie prawie mogłam zasnąć. Budzę się rano i wiedzę czerwona plama na majtkach. Chwilowa panika, bo Boże co to jest? Może ja umieram? Zdałam sobie sprawę że to tylko miesiączka. Powiedziałam o tym mamie, a ona tylko mnie przytuliła i zapytała czy wzięłam sobie jakąś podpaskę. TYLE, żadnej innej dodatkowej informacji. To był dosłownie cud że w szkole nie przeciekłam, a posiadałam tylko kilka wkładek higienicznych, o dosłownie 2 milimetrach grubości, bo wtedy w domu nie było zwyczajnych podpasek. Kolejny okres dosłownie 3 miesiące później, kolejny kolejne 3 miesiące później. Wiedziałam że tak rzadko okres nie powinien występować, a mogło to być spowodowane chorobą o której wspomniałam wcześniej, jednak bałam się powiedzieć o tym komukolwiek, bo czułam że inni też mogą mnie tak zignorować jak mama po raz pierwszy. Ostatnio okresy występują coraz częściej ale też znacznie obfitsze w krew. Podczas takiego okresu, niedawno przeciekła mi podpaska, co nie było dla mnie zaskoczeniem, jednak bałam się komukolwiek o tym powiedzieć. Związałam tylko bluzę wokół bioder i przesiedziałam tak resztę lekcji w szkole. Boję się mówić o okresie otwarcie, po prostu się wstydzę, chociaż wiem że tak nie powinno to wyglądać.
Nieregularny okres jest normlany na początku moze nawet okolo 2 lat zająć regulacja możliwe ze i dłużej, a wiek 15 lat na dostanie okresu jest normalny ale jesli masz duże obawy to mimo tego ze nie poczułas sie zaopiekowana to warto powiedziec o tym mamie lub np przejsc sie do pielegniarki w szkole i sie jej podpytać albo skierowac sie do jakiejs innej zaufanej osoby niekoncznie mamy np taty, cioci, siostry. Mama moze nie miala wcale w intencji cie zignorowac, sprobój z nia porozmaiwac i powiedziec jak sie czujesz w zwiazku z ta sytuacją i czego od niej oczekujesz. Niestety dorosli czasami nie odpowodnio reagują na jakąs sytuacje ale to nie zmaczy ze im nie zalezy
Co dają różowe skrzyneczki,koszyczki?U nas w szkole różowa skrzyneczka jest zawsze pusta,a jeśli coś jest to znika,bo jakieś dziewczyny obklejają szatnię podpaskami.Nie rozumiem takich osób.Uważam,że różowa skrzyneczka to wspaniała idea tylko nie wszyscy to szanują.
Jak się nazywa ten gościu żydowski?
Bardzo ważne to co powiedzialas o tej przestrzeni publicznej.U mnie w szkole dziewczyny wrzucają rozwiniente zakkrwawione podpaski do kosza. Plus w szkole jest skrzyneczka, ale co z tego skoro nie w każdej kabinie jest kosz na śmieci. Kolezanki stoją, czasami sie wysmiewają, a ty musisz z ta podpaską przez całą łazienkę 😢
Ja jeszcze nie dostałam okresu, ale mam wrażenie, że niedługo nadejdzie