Też jestem z Zielonki. Pewnie jestem starsza od Konrada. Ale to wszystko o czym mówi Konrad to prawda - tak było z nauką języków. Wszystko wydrapywane pazurami, zero materiałów, człowiek cieszył się z każdej książki w j.obcym i każdej możliwości :)
Mi wszystko jedno, jeżeli ktoś ma problem z angielskim to są tłumacze. Poza tym, czasem niektórzy nawet dobrze znając język angielski wolą rozmawiać przy pomocy tłumacza. Jak sami mówią, daje im to dodatkowy czas na przemyślenie odpowiedzi 😂. A już najlepsi byli Włosi z jednej firmy. Kazali mi udawać, że nie znam polskiego, moją rolą było uśmiechanie się i słuchanie, o czym rozmawiają ich kontrahenci, czy aby nie chcą Włochów oszukać. Bardzo niezręczna sytuacja 😂
Znajomość języka obcego jest ważna zaletą. Ale dla polityka mającego kontakty międzynarodowe, bo lokalnie i w ramach samorządu to bez większego znaczenia. Znam gościa który biegle zna cztery języki, często robi jako tłumacz. Ale poza tym to człowiek nie grzeszący intelektem i ogólnie lubić się nie da. Ogólnie wybierając swojego przedstawiciela w sejmie czy samorządzie nie zwracam uwagi na znajomość języków obcych.
Jeśli zgadzasz się ze zdaniem Konrada, napisz w komentarzu "Tak" 👇👇👇
Tak
Tak 👍
❤️💚💙🧡
Świetne - i można z tej perspektywy spojrzeć właściwie na każdy proces nauki i zdobywania nowych umiejętności.
❤️💚💙🧡
Piękny i motywujący film ❤ Kliknęłam bo czułam że treść będzie miała szerszy przekaz i to zaciekawiło 😃 serdecznie pozdrawiam 😃😃
🧡💙💚❤️
Że posłużę się cytatem z kultowego filmu: Konrad, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili! Zdecydoeane TAK dla twojego punktu widzenia.
Dzięki Paweł 💪
Bardzo mądre słowa.
🧡💚💙❤️
Tak, Bardzo ważny film przypominał mi dla kogo się uczę dziękuje ;)
❤️💙🧡💚 mocno pozdrawiamy
Też jestem z Zielonki. Pewnie jestem starsza od Konrada. Ale to wszystko o czym mówi Konrad to prawda - tak było z nauką języków. Wszystko wydrapywane pazurami, zero materiałów, człowiek cieszył się z każdej książki w j.obcym i każdej możliwości :)
Dokładnie tak było. I nie tylko w Zielonce 🤭 🧡💙💚❤️
Tak, dzięki za zastrzyk motywacji!
❤️💚🧡💙
Tak. No to wracam do fiszek 😃
🤭 ❤️💚💙🧡
Mi wszystko jedno, jeżeli ktoś ma problem z angielskim to są tłumacze. Poza tym, czasem niektórzy nawet dobrze znając język angielski wolą rozmawiać przy pomocy tłumacza. Jak sami mówią, daje im to dodatkowy czas na przemyślenie odpowiedzi 😂.
A już najlepsi byli Włosi z jednej firmy. Kazali mi udawać, że nie znam polskiego, moją rolą było uśmiechanie się i słuchanie, o czym rozmawiają ich kontrahenci, czy aby nie chcą Włochów oszukać. Bardzo niezręczna sytuacja 😂
🙃
Znajomość języka obcego jest ważna zaletą. Ale dla polityka mającego kontakty międzynarodowe, bo lokalnie i w ramach samorządu to bez większego znaczenia. Znam gościa który biegle zna cztery języki, często robi jako tłumacz. Ale poza tym to człowiek nie grzeszący intelektem i ogólnie lubić się nie da. Ogólnie wybierając swojego przedstawiciela w sejmie czy samorządzie nie zwracam uwagi na znajomość języków obcych.
Nie ważne w jakim języku, ważne, by ktoś miał coś mądrego do powiedzenia. Pełna zgoda 🙃
ciekawe który angielski polityk mów najgorzej po polsku?
Zapewne król Karol, ale może się jeszcze poduczy.
❤
❤️💚💙🧡
A który angielski polityk najlepiej mówi po polsku .
Z amerykańskich na pewno Obama, bo jest z Chicago 🫢