Kolega raz do mnie rano zadzwonił, podał mi numer telefonu i podał 3 tytuły piosenek Kaczmarskiego i powiedział zadzwoń pod ten numer i to powiedz. W odpowiedzi usłyszałem : -Gratuluję, wygrał pan bilet na koncert Jacka Kaczmarskiego. To był jedyny koncert Kaczmarskiego na jakim byłem, w Elblągu promujący płytę Dwie Skały
Przy takiej ilości utworów które śpiewał i musiał pamiętać to nic dziwnego. Odbiorcy pamiętają tylko niektóre, On wszystkie. Może tam gdzieś na górze też śpiewa?
Pan Jacek znany był z tego, ze zapominał - ale i tak wielki był!!!! A za tę jego lewą rękę to Panu Bogu dziękuję bo było do czego dążyć - bez skutku niestety - kilka akordów ..... i skurcz.
@@franekzaj4030 Kaczmarski tego żartu (o piździe) nigdy nie powiedział publicznie. Ten żart padł podczas nagrania jednej imprezy prywatnej w Monachium w jego domu.
To arcywykonanie powinno znaleźć się na liście materiałów edukacyjnych dla młodzieży. Obojętnie z jakiego przedmiotu. Tak bardzo zazdroszczę tym młodym ludziom, którzy byli świadkami tego niezwykłego wydarzenia.
@@Autsajder93 Hahaha czy słyszeliście już najśmieszniejszy żart świata, KACZMARSKI BIJE RZONE :---------DDDDD, bo wiecie HAHGAHAHA Xdddddddddd A pełni serio, gościu naucz się podstawowej analizy informacji i krytycznego myślenia.
@@TheFuria246 No jeżeli według Ciebie przemoc wobec żony podczas upojenia alkoholowego to najśmieszniejszy żart, to raczej nie mamy o czym dalej pisać. W moim poście nie było ani procenta żartu. Pozdro
Byłem na pogrzebie na Powązkach, na koniec wszyscy zaśpiewali (chyba, nie wiem czy dobrze zapamiętałem) Mury, nzapamietalem Gintrowskiego, którego twarz była tak smutna. Zresztą dla mnie to też była trauma, słuchałem Kaczmara wówczas praktycznie bez przerwy. Wcześniej pamiętam koncerty a Kongresowej połączone ze zbiórka na leczenie, a to już prawie 20 lat temu. No i gorące dyskusje na wiadomym forum czy ochrzcil się czy został ochrzczony.
Ciekawe jest to, jak bardzo powtarzalny był w swoich utworach Jacek Kaczmarski. Dziś gdy pójdziesz na koncert, utwory grane przez artystów znacznie się różnią od tych które mamy przesłuchane z płyt. On zaśpiewał to idealnie, tak jak kiedyś studiu/wytwórni.
przecież wykonania na koncertach bardzo się od siebie różnią, wystarczy posłuchać różnych wersji "Murów". Swoją drogą ciekawe gdzie słyszałeś wersję ze studia, na yt większość jest właśnie z koncertów
@@wraahmobby8428 XDDDD? Ty jesteś po jakichś środkach, córka normalnie śpiewała jego piosenki cały czas się na nim wybijała i znana jest tylko z tego że kłamie i cały czas wspomina o ojcu, normalnie się z nim pokazywała jak żył to nic nie mówiła. Może zacznij bronić zbrodniarzy z IIWŚ pewnie nie wiesz o co chodzi bo jesteś za głupi to ci raczę wytłumaczyć. Córka największego zbrodniarza niemieckiego z IIWŚ mówi że jej Ojciec był bardzo super i nic złego nie zrobił, tak samo wiele innych dzieci zbrodniarzy niemieckich mówi że ich ojcowie byli dobrymi ludźmi no super że mamy im wierzyć na słowo co tam dowody nie? Córka nie przedstawiła żadnego dowodu ale tacy głupcy jak ty zawsze będą
Cóż za cudowne czasy, licealiści z takim entuzjazmem słuchający Jacka. Kto z moich znajomych w ogóle wie, kto to był Kaczmarski? Dzisiaj młodzi ludzie, nie dość że by się dziwili, jak można słuchać takiej muzyki, to jeszcze nie zrozumieliby ani słowa tekstu...
Akatamrianan Pisze 14-latka. W zeszłym roku zaczęłam śpiewać mojej klasie jego piosenki, Katyń, Rozmowę, Lalkę, Prośbę. Klasa ma jakieś o nim pojęcie, wszyscy razem rozmawialiśmy z naszą panią od polskiego po lekcji (rozmowa była poważna, o sposobie nauczania), odnosząc się do Modlitwy o wschodzie słońca. Jesteśmy w trzeciej klasie gimnazjum, kurczę, naprawdę odnoszę wrażenie, że moja klasa myśli.
@mirro1100 Och przez te 5 miesięcy udało mi się posłuchać nieco więcej i teraz stwierdzam, że lepszej muzyki nie słuchałem nigdy. Ten człowiek był geniuszem. Ale dzięki :P
"Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy, I giną ciągle wilki młode na całym wielkim świecie! Nie dajcie z siebie zedrzeć skór! Brońcie się i wy! O, bracia wilcy! Brońcie się nim wszyscy wyginiecie!" Ciagle aktualna Perla internetu.
Technika gry Kaczmarskiego jest niemal unikatowa z racji tego, że on był leworęczny. Gitary dla leworęcznych były bardzo trudno dostępne, lub trzeba było zanieść instrument lutnikowi do przerobienia mostka. Kaczmarski podjął się innego zadania. Mianowicie nauczył się grać odwrotnie na praworęcznej gitarze - bez przekładania strun i przerabiania mostka. Stąd dynamiczne brzmienie, bo struny basowe (większość prym akordów) uderzane są częściej i mocniej. Niemniej genialne.
Nie był leworęczny: ― Nie jest trudno zauważyć, że grasz na gitarze lewą ręką, chociaż ułożenie strun jest typowe dla gitarzysty praworęcznego. Jednak autografy rozdajesz ręką prawą. Czy to znaczy, że jesteś oburęczny?Jacek Kaczmarski ― Rzeczywiście, równomiernie mam rozwinięte obie ręce. Jeśli chodzi o grę na gitarze lewą ręką to wynika ona z mojej niewiedzy, zwykłej ignorancji. Od samego początku grałem odwrotnie nie wiedząc, iż można się tak posługiwać tym instrumentem tylko wystarczy zmienić kolejność strun. Zanim się jednak zorientowałem, umiałem się już całkiem nieźle poruszać na kilku akordach. Potem, dla żartów, nauczyłem się grać prawostronnie kilku funkcji po to, aby podczas koncertów trochę się zabawić: raz grać lewą, a raz prawą ręką. Następnie, gdy już moja twórczość zaczęła się krystalizować dostrzegłem, iż trzymanie na odwrót daje mi pewną przewagę nad praworęcznymi. Przede wszystkim inaczej brzmią akordy oraz pochody basowe, które w razie potrzeby imitują gitarę basową, tym bardziej że gram je palcami: wskazującym i środkowym. - „Świat gitary klasycznej i akustycznej” nr 4 (4) sierpień/wrzesień 1997, s. 56, rozmowa Tomasza Konfederaka z Jackiem Kaczmarskim.
Jose Marti w Warszawie. Kaczmarski pojawił się na zaproszenie dwóch gitarzystów amatorów, wielkich jego fanów. Wejście na koncert było darmowe, dla chętnych (o ile mnie pamięć nie myli), a było to około 1997-1998 roku. Zarzekł się, że nie będzie grał hymnów (w tym murów właśnie), ale grał encore, sen Katarzyny. To co mnie zaskoczyło, to przystępność i brak "gwiazdorzenia". Bardzo miło wspominam to doświadczenie.
nigdy nie zaluje niczego , lub moze boje sie zalowac. JK zostal przez nas opuszczony . ostatni z bardow ostagtni z wieszczow , tak alkocholik tak bil zone tak mial borderline tak byl wielki pomimo wszystko. zaluje ze gdy jacek zyl zajmowalem sie glupotami zamiast uczyc sie od niego . teraz juz wiele lat za pozno . ale sen taki jak ten moze mi ,,,,,
Heinrich: mam prośbę, czy mógłbyś podać więcej szczegółów dotyczących tego koncertu? W jakim warszawskim liceum odbył się ten koncert? Sam na początku lat 90tych organizowałem Jackowi cykl koncertów po warszawskich liceach i moje pytanie jest zadane z czysto kronikarskich pobudek. Gorąco pozdrawiam M.
Och wybacz, jeśli za mało dosadnie to powiedziałem! TAK, UMARŁ, NIE ŻYJE! Rzeczywiście nigdzie nie szedł, bo jak się jest MARTWYM to nie można. Masz absolutną rację...
@TheJopaolo. Nie przyszło mi do głowy, żeby przeczytać artykuł o Kaczmarskim w Wikipedii. Zrobiłem to dopiero po Twojej odpowiedzi. Jest tam fragment wywiadu na ten temat rzekomej leworęczności. Dałeś mi impuls do zrewidowania mojej wiedzy. Sam jestem leworęczny, a wszystkie moje gitary są zaprojektowane dla praworęcznych. Dlaczego gram tak, to długa historia i nie dotyczy tematu. Nie zostaje nic innego, niż podziękować za wyprowadzenie z błędu :)
What?? Przecież taką techniką posługiwali się od dziesiątek lat hiszpańscy gitarzyści i nie tylko. Nie ma w tym żadnej innowacji. Co niezwykłe jest w jego grze jest właśnie jego prawa dłoń, którą układa odwrócone akordy. Nie jest to może najwygodniejsze, ale daje mu to odpowiednie brzmienie, gdyż wpierw uderzane i najmocniej akcentowane są struny wiolinowe, a dopiero potem basowe. Normalnie grający gitarzysta choćby skopiował idealnie bicie, nie zabrzmi jak Kaczmarski właśnie z tego powodu.
I dlatego zapewne zostało napisane "odszedł", a nie "odmaszerował"... .. Aż mi się pomyślało, że jesteś tu bo lubiłeś Kaczmarskiego poprawiać... Tyle przenośni tam było... A jeśli ma, to ma. I można używać.
chyba przełoże sobie struny w gitarze dla praworęcznych ... znam już Bicie Kaczmarskiego a jak przełoże struny będzie już z górki ... problem tylko z chwytami by był ... nie wiem jak się za to zabrać
Nie - takie znaczenie to ma bo ludzie teraz nagminnie mówią "odszedł" a to nadużywanie wzięło się z zachodu. A jak ktoś umarł to trzeba to nazwać "po imieniu". Możemy wierzyć, że śmierć nie jest ostatecznym końcem człowieka ale jak człowiek umarł to nigdzie nie "pomaszerował".
I nwm, czy zrozumiałeś, ale nieważne... Jest w słowniku, jest poprawnie. Mowa ewoluuje.. Ale już mi przeszła chęć do edukacji.. Pozdrawiam, trzymaj się.
Sekret techniki Kaczmarskiego tkwi nie w cudach wiankach zwiazanych z jego leworecznoscia, Chodzi o to ze czlowiek wytymyslil wlasna technike gry reka bijaca.... druga reka jest najzwyczajniejsza w swiecie. Bic tak trzeba sie uczyc z TH-cam, bo sam z siebie gitarzysta klasyczny obecnie raczej na takie bicie nie wpadnie.Pozdrawiam.
Nie - ja tylko poprawiłem błąd. To, że Ciebie to tak boli to nie znaczy, że to jest kretyńskie bo to było mądre. Nie mówi się "odszedł" tylko "umarł" więc ja wyłącznie stwierdziłem fakt. A jeżeli Ciebie denerwuje poprawna polszczyzna to już Twój problem.
I co, lepiej Ci?!? .... Podjarałeś się jakoś, wzwód miałeś, czy tam korek do wymiany..? ....... Twój wpis jest totalnie bez sensu, totalnie kretyński..
chyba najlepsze wykonanie snu Katarzyny, ile dałbym by urodzić się w czasach gdy koncertował
Jak ja zazdroszczę tym licealistom. Szczęściarzami są/byli...
Kolega raz do mnie rano zadzwonił, podał mi numer telefonu i podał 3 tytuły piosenek Kaczmarskiego i powiedział zadzwoń pod ten numer i to powiedz. W odpowiedzi usłyszałem : -Gratuluję, wygrał pan bilet na koncert Jacka Kaczmarskiego.
To był jedyny koncert Kaczmarskiego na jakim byłem, w Elblągu promujący płytę Dwie Skały
Ło, ciekawa historia przyznam...
ja byłem na tej trasie w Suwałkach. 2001?
@@PeterUKTV Dwie Skały to rok 1999. Koncert w Suwałkach musiał więc dotyczyć programu "Mimochodem".
@@Venomus658Dwie Skaly rok 2000 a trasa byla Dwie Skaly
@@Venomus658 mimochodem trasa chyba byla ROK pozniej
Miałem to niesamowite szczęście poznać i chwilę porozmawiać z Panem Jackiem Kaczmarskim... do dzisiaj z sentymentem wracam do jego piosenek
W jakich okolicznościach?
@@przecietnypolak6624 ostra gejowska orgia
Jego muzyka przetrwała do dzisiaj. Sam chciałbym usłyszeć go na żywo. Piosenki były ponadczasowe
Zabawna sytuacja, kiedy słuchacz musi podpowiadać artyście słowa jego własnego utworu :)
Przy takiej ilości utworów które śpiewał i musiał pamiętać to nic dziwnego. Odbiorcy pamiętają tylko niektóre, On wszystkie.
Może tam gdzieś na górze też śpiewa?
Pan Jacek znany był z tego, ze zapominał - ale i tak wielki był!!!! A za tę jego lewą rękę to Panu Bogu dziękuję bo było do czego dążyć - bez skutku niestety - kilka akordów ..... i skurcz.
Ale co podpowiedzia ta dziewczyna???
@@annazochowska1822 z całą pewnością, śpiewa i uprawia boks domowy.
@@andrzejmajewski3813 na gitarze słabo lewą ręką pracował? Czyli żonę i córkę okładał tylko z prawej, czy to efekty urazów podczas domowych sparingów?
oddałbym 20 lat życia za taką lekcję w LO
Ja nie
I za ten idiotyczny żart
@@franekzaj4030 Kaczmarski tego żartu (o piździe) nigdy nie powiedział publicznie. Ten żart padł podczas nagrania jednej imprezy prywatnej w Monachium w jego domu.
@@mikoajjurak9126 ten żart był opowiadany na koncertach trasy "Bankiet" jako część dłuższej anegdoty
I ja też, to moje ulubione utwory Jacka, też pamiętam słowa i mogłabym podpowiadać, szkoda że wtedy byłam w innym liceum wiele kilometrów dalej...
To arcywykonanie powinno znaleźć się na liście materiałów edukacyjnych dla młodzieży. Obojętnie z jakiego przedmiotu.
Tak bardzo zazdroszczę tym młodym ludziom, którzy byli świadkami tego niezwykłego wydarzenia.
3:09 Lew Trocki na koncercie kaczmarskiego. Nic mnie już w życiu nie zdziwi
Zauważ że obok jest Lenin.
@@franekzaj4030 faktycznie xD
Japierdziut nawrócili się
@@franekzaj4030Bardziej Konstantin Bakradze.
Szkoda, że ja nie żyłem za jego czasów, naprawdę Kaczmarski to był charyzmatyczny i inteligentny człowiek :(
To prawda
Kemot
Zwłaszcza podczas bicia żony
@@Autsajder93 Hahaha czy słyszeliście już najśmieszniejszy żart świata, KACZMARSKI BIJE RZONE :---------DDDDD, bo wiecie HAHGAHAHA Xdddddddddd
A pełni serio, gościu naucz się podstawowej analizy informacji i krytycznego myślenia.
@@TheFuria246 No jeżeli według Ciebie przemoc wobec żony podczas upojenia alkoholowego to najśmieszniejszy żart, to raczej nie mamy o czym dalej pisać. W moim poście nie było ani procenta żartu. Pozdro
Niezapomniany ARTYSTA, wspaniałe teksty i piękna muzyka.
Jak ja zazdroszczę tym licelistom którzy mieli taką lekcje życia
Tekst i przekaz to jedno, ale ta dumna postawa przy tym co śpiewa jest chyba warta wszystkich pieniędzy świata...
...Jezu jak mu ręka lata po tej gitarze. Mistrzostwo...
Byłem na pogrzebie na Powązkach, na koniec wszyscy zaśpiewali (chyba, nie wiem czy dobrze zapamiętałem) Mury, nzapamietalem Gintrowskiego, którego twarz była tak smutna. Zresztą dla mnie to też była trauma, słuchałem Kaczmara wówczas praktycznie bez przerwy. Wcześniej pamiętam koncerty a Kongresowej połączone ze zbiórka na leczenie, a to już prawie 20 lat temu. No i gorące dyskusje na wiadomym forum czy ochrzcil się czy został ochrzczony.
Ciekawe jest to, jak bardzo powtarzalny był w swoich utworach Jacek Kaczmarski. Dziś gdy pójdziesz na koncert, utwory grane przez artystów znacznie się różnią od tych które mamy przesłuchane z płyt. On zaśpiewał to idealnie, tak jak kiedyś studiu/wytwórni.
przecież wykonania na koncertach bardzo się od siebie różnią, wystarczy posłuchać różnych wersji "Murów". Swoją drogą ciekawe gdzie słyszałeś wersję ze studia, na yt większość jest właśnie z koncertów
To bardziej świadczy o tym, że nagrywki wtedy byly słabo przeprowadzone
Ręka Mistrza zlała się z gitarą. Geniusz!
Czasem ponoć bywało że i żonę zlała.
@@wraahmobby8428 XDDDD? Ty jesteś po jakichś środkach, córka normalnie śpiewała jego piosenki cały czas się na nim wybijała i znana jest tylko z tego że kłamie i cały czas wspomina o ojcu, normalnie się z nim pokazywała jak żył to nic nie mówiła. Może zacznij bronić zbrodniarzy z IIWŚ pewnie nie wiesz o co chodzi bo jesteś za głupi to ci raczę wytłumaczyć. Córka największego zbrodniarza niemieckiego z IIWŚ mówi że jej Ojciec był bardzo super i nic złego nie zrobił, tak samo wiele innych dzieci zbrodniarzy niemieckich mówi że ich ojcowie byli dobrymi ludźmi no super że mamy im wierzyć na słowo co tam dowody nie? Córka nie przedstawiła żadnego dowodu ale tacy głupcy jak ty zawsze będą
pomylki sa nieistotne - co jest do podziwu w tym wykonaniu jest genialne bicie strun na gitarze:))))) perfekcyjne
uwierz mi na słowo ,ale jest dokładnie tak jak mówisz ... Jednak znam paru nielicznych którzy jeszcze słuchają legendarnego trio...
dołączam się
Najlepsza pomyłka Ever ;D
3:11 Kaczmarski był tak wielki, że nawet Prus się reinkarnował żeby go posłuchać i pooglądać :D
To Feliks dzierżyński i Lenin
Dobrze że takie yt istnieje, i takie nagrania też :)
To jest naprawdę super, że można znaleźć takie filmiki! Dziękuję za wstawienie!
usłyszeć Jacka na żywo, a capella, bez mikrofonów i wzmacniaczy... kurde, szkoda, że nie miałam ku temu okazji...
Ammazonica Ale on gra na gitarze...
grał najpierw lewą ,a potem dla zabawy nauczył się i prawą. Czytałem o tym
Cóż za cudowne czasy, licealiści z takim entuzjazmem słuchający Jacka. Kto z moich znajomych w ogóle wie, kto to był Kaczmarski? Dzisiaj młodzi ludzie, nie dość że by się dziwili, jak można słuchać takiej muzyki, to jeszcze nie zrozumieliby ani słowa tekstu...
Cóż są wyjątki...
Pisze 13-latek
Akatamrianan Pisze 14-latka. W zeszłym roku zaczęłam śpiewać mojej klasie jego piosenki, Katyń, Rozmowę, Lalkę, Prośbę. Klasa ma jakieś o nim pojęcie, wszyscy razem rozmawialiśmy z naszą panią od polskiego po lekcji (rozmowa była poważna, o sposobie nauczania), odnosząc się do Modlitwy o wschodzie słońca. Jesteśmy w trzeciej klasie gimnazjum, kurczę, naprawdę odnoszę wrażenie, że moja klasa myśli.
Mam 13 lat i uwielbiam piosenki Jacka Kaczmarskiego
ja mam 15 lat i gram jego piosenki
To jest muzyka- Śpiewany wiersz, śpiewana sztuka w sztuce muzyki
Kaczmarski to mistrz gitary. Szkoda że go nie ma ::(
@mirro1100 Och przez te 5 miesięcy udało mi się posłuchać nieco więcej i teraz stwierdzam, że lepszej muzyki nie słuchałem nigdy. Ten człowiek był geniuszem.
Ale dzięki :P
Ja byłam w sali koncertowej w pałacu kultury i nauki i to był ostatni koncert Mistrza w Polsce przed jego śmiercią i jedyny na którym byłam
Serdecznie dziękuję, za umieszczenie tego ponownie.
I oczywiście obiecany sub jest .
Nie wiedziałam, że on naprawdę był taki cudowny...
I nie trzeba było mikrofonów, świateł ani cycków. Ja chcę na koncert i nic mnie nie obchodzi, że już się nie da.
"Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy,
I giną ciągle wilki młode na całym wielkim świecie!
Nie dajcie z siebie zedrzeć skór! Brońcie się i wy!
O, bracia wilcy! Brońcie się nim wszyscy wyginiecie!"
Ciagle aktualna Perla internetu.
kochanką jestem ponad miarę swoich czasów :)
@Mikołaj Jurak bladych lowelasów
Technika gry Kaczmarskiego jest niemal unikatowa z racji tego, że on był leworęczny. Gitary dla leworęcznych były bardzo trudno dostępne, lub trzeba było zanieść instrument lutnikowi do przerobienia mostka. Kaczmarski podjął się innego zadania. Mianowicie nauczył się grać odwrotnie na praworęcznej gitarze - bez przekładania strun i przerabiania mostka. Stąd dynamiczne brzmienie, bo struny basowe (większość prym akordów) uderzane są częściej i mocniej. Niemniej genialne.
Nie był leworęczny:
― Nie jest trudno zauważyć, że grasz na gitarze lewą ręką, chociaż ułożenie strun jest typowe dla gitarzysty praworęcznego. Jednak autografy rozdajesz ręką prawą. Czy to znaczy, że jesteś oburęczny?Jacek Kaczmarski ― Rzeczywiście, równomiernie mam rozwinięte obie ręce. Jeśli chodzi o grę na gitarze lewą ręką to wynika ona z mojej niewiedzy, zwykłej ignorancji. Od samego początku grałem odwrotnie nie wiedząc, iż można się tak posługiwać tym instrumentem tylko wystarczy zmienić kolejność strun. Zanim się jednak zorientowałem, umiałem się już całkiem nieźle poruszać na kilku akordach. Potem, dla żartów, nauczyłem się grać prawostronnie kilku funkcji po to, aby podczas koncertów trochę się zabawić: raz grać lewą, a raz prawą ręką. Następnie, gdy już moja twórczość zaczęła się krystalizować dostrzegłem, iż trzymanie na odwrót daje mi pewną przewagę nad praworęcznymi. Przede wszystkim inaczej brzmią akordy oraz pochody basowe, które w razie potrzeby imitują gitarę basową, tym bardziej że gram je palcami: wskazującym i środkowym.
- „Świat gitary klasycznej i akustycznej” nr 4 (4) sierpień/wrzesień 1997, s. 56, rozmowa Tomasza Konfederaka z Jackiem Kaczmarskim.
Jose Marti w Warszawie. Kaczmarski pojawił się na zaproszenie dwóch gitarzystów amatorów, wielkich jego fanów. Wejście na koncert było darmowe, dla chętnych (o ile mnie pamięć nie myli), a było to około 1997-1998 roku. Zarzekł się, że nie będzie grał hymnów (w tym murów właśnie), ale grał encore, sen Katarzyny.
To co mnie zaskoczyło, to przystępność i brak "gwiazdorzenia".
Bardzo miło wspominam to doświadczenie.
Nie zachowało się jakiś nagranie tego koncertu przypadkiem?
To były czasy. Szkoda że teraz tworzą jakiś bezwartościowy chłam.
3:11Ooo. Lew Trocki i Włodzimierz Lenin na koncercie Kaczmarsiego.
Super wspomnienie...
Coś pięknego
DROGIE DZIECI CZY CHCECIE USŁYSZEĆ ŻART
nigdy nie zaluje niczego , lub moze boje sie zalowac. JK zostal przez nas opuszczony . ostatni z bardow ostagtni z wieszczow , tak alkocholik tak bil zone tak mial borderline tak byl wielki pomimo wszystko. zaluje ze gdy jacek zyl zajmowalem sie glupotami zamiast uczyc sie od niego . teraz juz wiele lat za pozno . ale sen taki jak ten moze mi ,,,,,
MarcusDavidus Skąd rewelacje, że Kaczmarski był borderem? :o
Świetny materiał, wręcz unikatowy ;)
dlaczego w pidzie nie ma krzeseł?
żeby chuj stał
dziękuję za wstawienie
Geniusz po prostu szacunek
Heinrich: mam prośbę, czy mógłbyś podać więcej szczegółów dotyczących tego koncertu? W jakim warszawskim liceum odbył się ten koncert? Sam na początku lat 90tych organizowałem Jackowi cykl koncertów po warszawskich liceach i moje pytanie jest zadane z czysto kronikarskich pobudek.
Gorąco pozdrawiam
M.
niesamowite..... *u*
Być na koncercie mistrza Jacka i zdobyć jego autograf... eh, nierealne marzenia.
Jaram się tym za każdym razem.. :)))) ;D 8' )
Fantastyczne :D dziękuję za wstawienie tego filmu.
Co On wyprawiał z tą gitarą... Mistrz
Geniusz. Prawdziwy.
Och wybacz, jeśli za mało dosadnie to powiedziałem! TAK, UMARŁ, NIE ŻYJE! Rzeczywiście nigdzie nie szedł, bo jak się jest MARTWYM to nie można. Masz absolutną rację...
@TheJopaolo. Nie przyszło mi do głowy, żeby przeczytać artykuł o Kaczmarskim w Wikipedii. Zrobiłem to dopiero po Twojej odpowiedzi. Jest tam fragment wywiadu na ten temat rzekomej leworęczności. Dałeś mi impuls do zrewidowania mojej wiedzy. Sam jestem leworęczny, a wszystkie moje gitary są zaprojektowane dla praworęcznych. Dlaczego gram tak, to długa historia i nie dotyczy tematu. Nie zostaje nic innego, niż podziękować za wyprowadzenie z błędu :)
Ile bym dał żebym mógł wtedy tam być :(
a tam niech stracę 30
chcesz się wspolnie upijać i sluchac Kaczmarskiego?
fantastyczne i tyle:D
Kurna czemu nie mogłem się narodzić 10/15 lat wcześniej :((
Bardzo mi przykro ale dlon mu sie w akord uklada jak na gitarze dla leworecznych albo z przelozonymi stunami. Pozdrawiam.
What?? Przecież taką techniką posługiwali się od dziesiątek lat hiszpańscy gitarzyści i nie tylko. Nie ma w tym żadnej innowacji.
Co niezwykłe jest w jego grze jest właśnie jego prawa dłoń, którą układa odwrócone akordy. Nie jest to może najwygodniejsze, ale daje mu to odpowiednie brzmienie, gdyż wpierw uderzane i najmocniej akcentowane są struny wiolinowe, a dopiero potem basowe. Normalnie grający gitarzysta choćby skopiował idealnie bicie, nie zabrzmi jak Kaczmarski właśnie z tego powodu.
dzięki za to. zarąbiaszcze.
@Mich87c
hah, pewno, że nie było. Znaczy były, ale nie mieściły się w kieszeniach.
Mi to wygląda na "dzieło" jakiegoś Sony w standardzie Video8
I dlatego zapewne zostało napisane "odszedł", a nie "odmaszerował"... .. Aż mi się pomyślało, że jesteś tu bo lubiłeś Kaczmarskiego poprawiać... Tyle przenośni tam było... A jeśli ma, to ma. I można używać.
Rozczuliłam się... ile ja bym
oddała dziś za taką lekcję
Mogłem być na tym koncercie ale stwierdziłem, e tam, pójdę następnym razem..... głupi
To żaden koncert
chyba przełoże sobie struny w gitarze dla praworęcznych ... znam już Bicie Kaczmarskiego a jak przełoże struny będzie już z górki ... problem tylko z chwytami by był ... nie wiem jak się za to zabrać
slyszelicie nohawice petrrsbureg?
dlaczego Jacek nie potrafi?
U nas w liceum występował tylko chór Cecylia...
Największa wpadka Jacka i każdy lewak przypomina
dobra.. nie da się, wpisz sobie 'odejść' w sjp pwn pl ... to ma również takie znaczenie i było napisane poprawnie, tylko Ty masz jakiś problem
boże świety kaczmar wroc plz
@LuksusV fajne ma piosenki. Polecam .To moje dzieciństwo pomimo PUNKOWEJ nutki jak by nie byłó
Nie - takie znaczenie to ma bo ludzie teraz nagminnie mówią "odszedł" a to nadużywanie wzięło się z zachodu. A jak ktoś umarł to trzeba to nazwać "po imieniu". Możemy wierzyć, że śmierć nie jest ostatecznym końcem człowieka ale jak człowiek umarł to nigdzie nie "pomaszerował".
Co to za koncert?
Nie poprawiłem Kaczmarskiego tylko jednego z komentujących.
I nwm, czy zrozumiałeś, ale nieważne... Jest w słowniku, jest poprawnie. Mowa ewoluuje.. Ale już mi przeszła chęć do edukacji.. Pozdrawiam, trzymaj się.
dziękuję Heinrich!
To wtedy Jacek opowiadał ten żart o krzesłach ?
nie, ten żart jest z prywatnej, domowej imprezy w Monachium. Audio tylko doklejono do nagrania ze szkoły
Nie! rocznik 1995 :)
Do cholery! UMARŁ! On NIGDZIE NIE SZEDŁ! Tylko umarł!!!
W x:xx słychać strzały.
Sekret techniki Kaczmarskiego tkwi nie w cudach wiankach zwiazanych z jego leworecznoscia, Chodzi o to ze czlowiek wytymyslil wlasna technike gry reka bijaca.... druga reka jest najzwyczajniejsza w swiecie. Bic tak trzeba sie uczyc z TH-cam, bo sam z siebie gitarzysta klasyczny obecnie raczej na takie bicie nie wpadnie.Pozdrawiam.
0:32
Ach czemuś musiał zginąć, widać taka była wola Boża.
blondynki w prawym dolnym rogu nie rusza nawet obława, pewnie mysli za ile koniec
w 4:20 slychac strzaly! ;
Sypiał pewnie.. :))
@Mich87c taką na kasety VHS ale co ta młodzież wie:P*
@Mich87c taką na kasety VHS ale ca młodzież wie:P
Nie - ja tylko poprawiłem błąd. To, że Ciebie to tak boli to nie znaczy, że to jest kretyńskie bo to było mądre. Nie mówi się "odszedł" tylko "umarł" więc ja wyłącznie stwierdziłem fakt. A jeżeli Ciebie denerwuje poprawna polszczyzna to już Twój problem.
ZMIEŃ NAZWE!!!!!!!!!!!!!
Twój też jest głupawy wpis..
Te osły z obecnych szkół średnich powinni się cofnąć troche w czasie a nie kurwa telefony w łapach i walenie konia.
myślę że masturbacja była praktykowana nawet nieco wcześniej, niż czasy w których żył Jacek Kaczmarski
@@sewerynmazur8861 tak jakoś od czasu powstania człowieka?
No a ty do podstawówki.
@@Kamil-mq3vr zgadłeś! 3 punkty dla Gryffindoru
@@Kamil-mq3vr ale, że kto do podstawówki?
I co, lepiej Ci?!? .... Podjarałeś się jakoś, wzwód miałeś, czy tam korek do wymiany..? ....... Twój wpis jest totalnie bez sensu, totalnie kretyński..