Co do "Zdania widzów są subiektywne" to bym zripostował słowami Zoltana Chivaya. Jeśli jedna osoba mówi, że "mówisz od rzeczy", może się mylić. Ale jeśli kilka osób mówi, że "mówisz od rzeczy", to znaczy, że "mówisz od rzeczy" Cenzura, bo nie wypada aż tyle razy używać oryginalnego słowa xD
Jak na wojnie. Tu pier..., tam pier... i znowu jest spokojnie. Niesmak pozostanie nam, nie jemu. Ewentualnie panu Bagińskiemu, który zjadł zęby na Wiedźminie, już tak się przejadł kanon, że szuka nowych wrażeń. Niestety naszym kosztem. Życzę panu Bagińskiemu by czerpał znacznie większą frajdę z efektów przeznaczenia zarobionych pieniędzy, niż ja z oglądania tego serialu. ALE NIECH SIĘ WSTYDZI JAK WYDAJE! ;)
Ależ oni mają silną psychikę. Jak Psikuta, bez S. "Kiedy mówię, zawsze patrzę prosto w oczy. Nigdy nie wykonuję niepotrzebnych ruchów. Wystarczy mi dziesięć pierwszych słów, pięć pierwszych gestów jakiegokolwiek koleżki i już wiem, że w jego psychice czai się strach. On jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że wkrótce będzie miał pełne portki. "
Bagins dokładnie powiedział czemu ten serial wygląda tak jak wygląda. Ma to być widowisko dla niewymagającego widza, który wiekszość czasu spędza na przewijaniu TikToka i YouTuba i nie potrafi skupić się na czymś dlużej niż pół godziny... Problem w tym, że takim zachowaniem zwyczajnie sami wychowują i przyzwyczają odbiorcę do dziadostwa... Kolejną sprawą jest jego rzekomy patriotyzm. Wielokrotnie powtarzał jakie to wspaniałe, że świat zobaczy na ekranie konkretnie to dzieło polskiego pisarza, że mamy czym się chwalić i nie można tego ukrywać. To prawda, tylko czemu jednocześnie wyśmiewa ludzi, którzy pragną, by serial trzymał się wydarzeń z książki? Czy właśnie tym ludziom nie chodzi dokładnie o to samo? Przypomnieć warto jak lata temu Bagiński sam chciał zrobić wiedźmina. Wtedy miał to być pełnometrażowy film a on miał być reżyserem. Ostatecznie skończyło się na tym, że za produkcję odpowiedzialny jest Netflix, nie jest to film a serial, a Bagiński nie jest reżyserem tylko producentem wykonawczym... Troche to słabe... Mogło być pięknie a wyszło jak wyszło. Są jednak plusy! Serial jaki by nie był napędzi sprzedaż książek i gier. Drugim plusem może być to, że okazuje się, że polski odbiorca jest mimo wszystko bardziej wymagający niż by się początkowo wydawało. Nie oczekujemy nielogicznej papki dla zidiociałych tylko dobrej adaptacji... To tyle i aż tyle.
"Nie oczekujemy nielogicznej papki dla zidiociałych tylko dobrej adaptacji... " Nawet nie musi być adaptacja, niech serial będzie luźno inspirowany, ale niech się trzyma kupy.
@@CzerwFantastyczny To nie jest nawet adaptacja... Dobrą adaptacją jest Diuna. Zmieniono tam kilka całkiem istotnych rzeczy w tym płeć jednego z bohaterów i jakoś ludziom się podobało. To co uprawia Netflix to najzwyklejsze nieposzanowanie materiału źródłowego, pracy autora i fanów uniwersum. Jest to też leniwe odcinanie kuponów od sukcesu jakim były gry. Nie życzę im źle, ale nie płakałbym gdyby po trzecim sezonie zdjęli ten serial... Chciałbym zobaczyć Wiedźmina, a to nie jest Wiedźmin, to tylko tak się nazywa.
I dokładnie z tego powodu, że ten serial napędził sprzedaż książek, m.in. w USA, to Sapkowski również serial chwalił. Raz, że pewnie nie mógł inaczej. Ale wiedział dokładnie, że ten serial to gówno, ale jednocześnie daje jemu to czego jako autor mógł pragnąć. Że rzesza ludzi teraz sięgnie po jego twórczość po oglądnięciu serialu.
Ejże ale sama showrunnerka na samym, samiutkim początku, mówiła że to będzie wierna adaptacja książki Sapkowskiego. Wiadomo że wszystkiego nie da się przełożyć jeden do jednego ale praktycznie wycięli 99% fabuły z książki i napisali swoje wypociny, zostawiając nazwy miejscowości i postaci.
Pan Bagosz nie chce być z nami szczery, a być może na szczerość go nie stać, gdyż podpisał cyrograf mający wprowadzić jego nazwisko do anglosaskiego świata filmowego. Być może taka jest cena za otrzymanie w przyszłości tytułu do zrobienia pod własnym nazwiskiem. Ja zwyczajnie nie wierzę, że ktoś kto zrobił Legendy dla Allegro może uczciwie, przed samym sobą, akceptować to co wyprawia się w Wiedźflixie. Można by jednak tą sytuację komunikować bez kłamania, że netflixowy tytuł skierowany jest do fanów uniwersum.
Ale już palcat czy tam kij z tym, że nie jest skierowany do fanów. Ten serial jest tak nielogiczny, że nie wiem do kogo jest skierowany. A sam Bagiński... wygląda też na to, że po prostu nie może być szczery bo jest powiązany konktraktem tak na oko.
@@CzerwFantastyczny z pewnością jest, ale to nie rozwiązuje kwestii komunikacji produktu, która jest prowadzona fatalnie. Np. sama zauważyłaś, że w sezonie 2, w przciwieństwie do sezonu 1, nie ma seksów, a podobno takie sceny zostały nakręcone. Skąd taka decyzja przy montażu? Ano pewnie im wyszło, że jednak będą kierować produkt do młodszego, "gubiącego wątki" widza, którego starał się nam zdefiniować Pan Bagosz. I to jest bardzo ciekawe, że target widza jest zmieniany w czasie trwania produkcji już po pierwszym sezonie. Coś takiego następowało w GoT w wyniku zyskiwania popularności serialu, ale było to rozłożone w czasie. Tymczasem tu taka nagła zmiana. Co więcej mogę postawić pieniądze, że doszło do niej w wyniku sukcesu tej nieszczęsnej Zmory Wilka wsród młodszego pokoleniowo widza. Po mojemu oznacza to, że ta prąca na karierę szołranerka jest niczym polityk demokratyczny, czyli zorbi to na co wskazują badania opinii i jakaś mediana preferencji. Pan Bagosz się na to godzi, Andrzej wziął kasę z góry, ja jako widz czuję się oszukany. Niech oni mi już głowy nie zawracają, że robią coś wartościowego poza chałturzeniem w korporacyjnycm supermarkecie. Podsumowując: Netflix dał drugi garnitur ludzi dla niepewnego projektu gdzieś ze wschodniej Europy, marketing oparto o mamienie obietnicami fanbazy aby się to jakoś sprzedało, gdy się okazało, że pierwszy sezon jako - tako wypalił, ale prawdziwym sukcesem była Zmora Wilka (haaaa tfuu), wpadł księgowy z marketingowcem i kazali robić w tym kierunku. No i mamy ten 2 sezon i próby odwracania kota ogonem, że widz jest to już inny, niż ten naganiany na sezon premierowy.
@@CzerwFantastyczny moze i zobaczą ten sezon ale niekonieczenie kolejny. Reakcja fanów uniwersum w zasadzie jest stanowcza i jednorodna, i o ile po sezonie 1 pojawiła się konsternacja, nadzieja i oczekiwanie poprawy, to po sezonie 2 mamy rozczarowanie, które nie znajduje adresata w postaci twórców, bo ci opluwani mówią, ze deszcz pada. Parafrazując: czytasz Zabłockiego, kujesz szablę, a okazuje się, że trafiasz na cosplay rycerzy jedi w szlafrokach trzymających śwatełka chemieczne w rękach jako miecze świetlne. Pomylone imprezy, ale za czas i bilety nikt nie oddaje, a jeszcze pretensja, że psujesz dobrą zabawę. No nic, zobaczymy czy Pan Bagosz coś na tym cyrografie z Netflixiem ugra i ofiara z Wiedźmina się zwróci.
Mam ponad 40 lat i oglądałem "Wiedźmina" z 20letnim synem. Ja czytałem sagę ładne kilka razy, syn tylko 2-3 opowiadania. Pomimo różnicy pokolenia i różnicy w znajomości książkowego oryginału obaj cierpieliśmy tak samo. Pod względem dialogów meksykańskie telenowele biją Wiedźmina na głowę.
Audiobooki tworzą taki klimat że serial wymięka. Henry Cavill i Joey Batey jak najbardziej na duży plus ale to tylko dwa jasne promyki tej produkcji. Poza tym Pani prowadząca śliczna jak z obrazka i miło się jej słucha 😊😉 Pozdrawiam serdecznie
Fajnie, że kręcisz takie filmy, jakie kręcisz, bo dzięki temu tu jestem i wolę oglądać te filmy niż jakieś reaction video czy challenge lub jakieś rakowiska czy inne filmy, które dają youtuberkom czy streamerkom duże zyski w krótkim czasie. Czekam na kolejne filmy o "Wiedźminie" od Netflixa :)
Największy "nielogizm" to jak Yennefer i Ciri teleportują się ze świątyni Melitele do chaty Yurgi i Zlotolikti. Gospodarze zabici, one wychodza z chaty a tam czekaja na nie osiodłane konie. Geniusz reżyserski ;-)
Ha, tego nie zauważyłam 🤣🤣🤣, coś mają z tymi końmi najwyraźniej, jak Yennefer ucieka i uwalnia Cahira to też biegnie na pustą łąkę, gdzie akurat czeka na nią osiodłany koń sztuk jeden. Cahirowi już pożałowali. Ja tak sobie myślę, że to po prostu magiczne konie, które pojawiają się, gdy bohater jest w wielkiej potrzebie. Albo mają tam rasę dzikich osiodłanych koni, wyewoluowały w ten sposób, że strzelali do tych bez siodeł 🤣
@@CzerwFantastyczny to akurat może jakiegoś plana miała i jakoś podstawiła lub ktoś podstawił jej tego konia. A co do samych koni to masz rację, to muszą być jakaś specjalne odmiany: osiodłane pojawiające się z nikąd lub super szybkie na których w ciągu parunastu sekund przyjeżdżają rycerze z zamku który jest oddalony o kilometr lub pewnie więcej. Scena gdy Geralt i minikrasnoludy ratują Yen i Ciri
24:30 świetne porównanie zwłaszcza odnosząc się do wiedzmina. w końcu początek był w opowiadaniach w magazynie Fantasy. pozdrowionia czerwiu i czekam na nowośni
Również uważałem go za idola do momentu obejrzenia tego wywiadu. Mocno się rozczarowałem tym jak on postrzega świat, a szczególnie swoich odbiorców. Nie wiem czy on sam wysunął takie wnioski czy praca z netflixem spowodowała jego przewartościowanie. Mam nadzieje ze realizacja wiedźmina pozwoli mu zgromadzić środki na projekt dla siebie a nie dla korporacji. Bagiński może nas jeszcze zaskoczy i to pozytywnie.
Witam Słucham Cię od dłuższego czasu i gratuluję fajnego kanału. Łapie się na tym że zgadzam się z Tobą praktycznie we wszystkim :p Diuna i Wiedźmin to moje koniki i ich ekranizacje budzą we mnie skrajne emocje. Na szybciutko, w Diunie miałem też ten sam problem ze wzdychając Jessica (yhhhh). Wiedźmin natomiast zawiódł mnie praktycznie pod każdym względem. Zastanawiałem się jakim cudem tak się stało i dziękuję bo chyba trafiłaś. Lauren i Ska. nigdy wcześniej nie tykali fantasy i widać to strasznie. A co do samego Bagińskiego to przez ten wywiad z nim prawie zwróciłem z kaszanka z komunii Katedrę która mnie kiedyś zauroczyła. Nie powiedział nic z treścią, substancja, typowy corpo babel :/ Zresztą ta arogancja pod tytulem Jak chcesz lepszy serial to sobie go zrób była w moich oczach jego gwoździem do trumny. No nic. Dzięki jak zwykle za świetny program i czekam na następne. Pozdrawiam Ps pisane na kolanie, sorki za błędy i lekki chaos w wypowiedzi. Jak dam radę poprawie :)
@@CzerwFantastyczny Nie wiem nic o kasetach, słuchowiska wydawane były w latach 2011-2018, niestety nie ukazały się wszystkie części Sagi bo firma zawiesiła działalność, wielka szkoda bo słuchowiska są genialne. Moim zdaniem mieli słaby marketing.
@@VilkanVisions Tak. Słuchowiska są genialne, a wspomniane kasety to jeszcze wcześniejsze nagrania z Rochem Siemianowskim dla osób niewidomych. Swoją drogą nie takie złe. Ale Fonopolis wyprodukowało prawdziwe perełki. I nie tylko Wiedźmina, ale też nic nie ustępującą rzeczonemu, jak mawia Krzysztof Maj, Wiedźminowi Trylogię Husycką.
Pan Bagiński to ma takie wyczucie, że WOW! Dobrze, że może sobie to teraz zweryfikować porównując opinie o "Rodzie smoka" i "Pierścionkach żenady". Ciekawe czy z perspektywy tych kilku miesięcy zmienił swoje nastawienie? Inna sprawa, że sam jestem jak wyglądają wyniki finansowe tych trzech produkcji.
Oczywiście że Wiedźmin przerósł tych twórców. Na comic con'ie przy promowaniu pierwszego sezonu showrunnerka Lauren Hissrich sama przyznała że gdy otrzymała propozycję od netflixa na zrobienie serialu fantasy to w pierwszej chwili odmówiła bo nie ma doświadczenia w tego typu produkcjach i nawet nie bardzo się tym interesuje, ale niestety dla nas później zmieniła zdanie i podjęła się adaptacji. A większość osób które piszą scenariusze do tego serialu nie mają doświadczenia. Można to łatwo i szybko sprawdzić. Dla mnie też jest dziwne to że za każdy odcinek opowiada inna osoba. Dlatego często widać w tym serialu wyraźny spadek lub wzrost poziomu danego odcinka. A dziwne linie czasowe w pierwszym sezonie które odrzuciły wiele osób powstały ponieważ Lauren inspirowała się Dunkierką... A co do tego że Bagiński twierdzi że tworzą ten serial z myślą dla młodszej widowni która nie potrzebuje logiki tylko akcji to nie wiem jak to skomentować :) myślę że właśnie dlatego ten serial w drugim sezonie zaliczył wyraźny spadek zainteresowania. Ludzie nie będą wracać do serialu tylko ze względu dla pustej akcji. Ludzie chcą logiki, złożonych relacji i ciekawych dialogów. Dlatego Gra o tron czy ród smoka są tak popularne i tak bardzo się o nich dyskutuje na przeróżnych forach internetowych. A o wiedźminie mało kto mówi z takich casualowych fanów. Reddit jest zapchany krytyką książkowych fanów i wydaje mi się że tylko oni jeszcze tak naprawdę się tym interesują bo taki casualowy fan to tylko puści sobie tego wiedźmina w tle, robiąc w między czasie milion innych rzeczy, nie przywiązując wagi do tego co się tam dzieje bo po co:) Smutne jest to że Wiedźmin który miał potencjał na hit i na wyróżnianie się spośród takich typowych generic fantasy przez netflixa został sprowadzony do właśnie serialu który się obejrzy i chwile później o nim zapomni :(
32:00 Bagiński chyba jednak ma rację, to top topów Netflikx'a, dlatego Ich akcje lecą na lep, tracą widzów, albo raczej nie mają nowych 🤷. Mielą franczyzę za franczyzą, porzucają jeden projekt za drugim. Oby Wiedźmina też porzucili jak najszybciej, bo strach pomyśleć co jeszcze wymyślą, zwłaszcza że wypłynęły przecieki jakie jeszcze scenarzyści mieli pomysły.
Nie wiedziałam, że Netflix ma takie problemy, interesujące jak z tego wybrną a konkurencja im zdaje się rośnie. Ostatnio bardzo lubię HULU! W górę HULU (bo zrobili np. Wielką - będzie o niej odcinek za tydzień bo szkoda pominąć takie złoto 😀)
@@CzerwFantastyczny Wielka, ciekawy 1 sezon, drugiego jeszcze nie oglądałem, ale jest raczej luźno oparte historycznie (choć jest chyba bliżej źródeł niż Wiedźmina w 2 sezonie 😉 ) nie tylko w kwestii ciemnoskórych bojarów, ale przynajmniej pierwszy sezon fajny. Pozdrawiam.
Jeżeli dobrze rozumiem to Bagiński twierdzi, że na Netflixie trzeba tak robić Wiedźmina, bo gdyby był on publikowany na YT albo TT - to właśnie tak musiałby być robiony. Aha, a gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem, czy tak?
Te wywiady Karola Paciorka, to są w ogóle takie trochę śmieszno-żenujace. Ponieważ szacunek do gości, nie polega na tym, żeby nasmarować się wazelinom i im wejść. A On jest takim koncyliacyjnym, bezpłciowym potakiwaczem, który zawsze wszystkich chwali, ze wszystkimi się zgadza. W jego przypadku przekracza to granicę cringe'u.
Zgadzam się z krytyką. Generalnie to wszystko wygląda tak jak by Bagiński został przy tym projekcie jakim jest Wiedźmin, bo (co sam powiedział w tym wywiadzie w Impo) duża część ekipy z poprzedniego sezonu się wykruszyła, jemu dali lepszą kasę i stanowisko, ale sam projekt go raczej nie interesuje. Dzięki "Wiedźminowi" ma szansę się wybić i być zaangażowanym do projektów, które go interesują jak "Rycerze zodiaku". On nawet opisuje jaką dostał "dobra posadę" i jak dochodzi się powoli do takiej pozycji (22 minuta wywiadu). W sumie nie mam nic przeciwko, żeby Bagiński sobie działał i robił swoje projekty ale nie chcę żeby osiągał to robiąc taką chałturę jaką był 2 sezon Wiedźmina.
Jest to o tyle dziwne, że potrafi robić filmy co widać i po Katedze i po Legnedach Polskich. Albo nie umie w długie formy, albo co też możliwe, był to dla niego po prostu konieczny krok do dalszej kariery - co też trochę rozumiem, nie jest łatwo się przebić tam, gdzie wylądował. 😀
Przykra w Netflixie i ogólnie całej branży filmowej jest ta ostatnia tendencja skupiania się mocniej na politykowaniu niż opowiadaniu dobrej historii. Przez politykowanie mam na myśli gapienie się w słupki i konieczność dotarcia do jak najszerszej grupy wyborców, ekhem, yhym, widzów, coby potem nie musieć świecić oczami przed prezesem, a czemu wzrost w tabelce taki niski i cel na ten miesiąc nieosiągnięty. Smutne to jest podwójnie, bo też koniec końców nie przekłada się na zyski, o które przecież powinno chodzić złemu korpo najbardziej. Bo albo produkcja po szybkim starcie tragicznie się wykoleja, albo pozostawia po sobie tak brzydki smrodek, że żaden Kowalski już się później nie daje nabrać na konsumowanie kontynuacji franczyzy. I myślę, że tylko w ostatnim roku widzieliśmy sporo takich przykładów na naszych ekranach. Ostatecznie wychodzi na to, że ani produkt dobry, ani widz syty, ani kieszeń producenta pełna. Jedyne co rośnie to jakieś wirtualne cyferki. Bo kto by pomyślał, że takie centralne planowanie to o kant zadka można rozbić, jak obraca się środkami bez wartości? Pan Bagiński próbuje zadbać o własną przyszłość i ciężko się dziwić, że sam ma ochotę coś wycisnąć z hamerykańskiej krowy. No bo co ma powiedzieć? Zrobiliśmy kupę, ale dejcie grosza, bo inflacja i muszę jakoś za gaz zapłacić? Bagiński to nie Sapkowski. I no podtrzymuję! To jest ostatni moment, żeby ujrzeć dziury w ulicy i skierować rowerek na bezpieczną ścieżkę. Wiedźmin, zwłaszcza jego pierwsze sezony, nie musiał wcale mierzyć w jakieś skomplikowane historie. Spokojnie mogli z Wiedźmina zrobić takie netflixowe Supernatural, które przy tanich przecież efektach pociągnęło tyle lat. Ale wyraźnie komuś chciało się zapełnić miejsce po GOT no i teraz mamy sceny z grupą randomów siedzących w kółku i gadających o czymś. No właśnie o czym? Pewnie o czymś ważnym, tylko jakoś tak ni cholery mnie to nie obchodzi.
No właśnie zwłaszcza, że historia może być i polityczna i osadzona we współczesnych problemach tylko do jasnej ch.... niech będzie dobrze napisana / opowiedziana! Nie sądzę, żeby Netflix wsiadł na rowerek zwłaszcza w kwestii Wiedźmina... Przymierzam się (ale nie wiem czy zrobię) do analizy "The 355", który zaliczył spektakularną klapę, więc temat cyferek w kontekście politykowania twórców wróci na kanał. Zresztą pewnie nie raz. 😢
Mam tam odsłuch (czyli słyszę to co mówię już przepuszczone przez wszystko), co pomaga mi lepiej kontrolować odległość od mikrofonu i pracować głosem - tak w skrócie.😀
co do tego że "nie ma szans wszystkim dogodzić" mam coś ciekawego do napisania. jak wiadomo świat popkultury, czy jakiejkolwiek społeczności składa się z tych mniej, lub bardziej wymagających. wiele popkulturowych dzieł różnego pokroju pokazało nam że istnieje coś takiego co pozwole sobie określić jako "wielowymiarowość przekazu" a jako bardzo trafnego na wielu płaszczyznach przykładu użyje serialu "Rick and Morty" (zwłaszcza pierwsze sezony bo dalej jest juz troche gorzej). dosłownie cały ten serial jest napisany i stworzony tak żeby zadowolić zarówno widza wymagającego jak i mniej wymagającego. dialogi, scenariusz, struktura oraz podłoże przedstawionego tam spojrzenia na świat. i to jest serial, to jest dzieło które obejrzałem setki razy i które nawet wymagający widz wpełni zrozumie dopiero przy wielokrotnym powracaniu do niego. to jest tak zwany fenomen, kunszt oraz praca włożona w dany twór. za przykład mogę podać również twory muzyczne wielu topowych artystów. ba! sam tworze. sam wielokrotnie zawieram podtekst, bo nie ma nic piękniejszego niż jedna linijka której multum znaczeń można rozpisywać w zdaniach, a nawet zrobić z tego esej do jasnej cholery!!! TO JEST PODSTAWA SZTUKI, ALE WYMAGA PRACY! i niestety wiedźmin od netflixa to zwyczajnie zrobiony na szybko przeciętniak, na którego została nałożona poprawność polityczna i to chyba bardziej biznes niż sztuka. a szkoda, bo Sapkowski stworzył coś niesamowitego.
Może nasz polski Wiedźmin z M. Żebrowskim był jaki był, ale na pewno nie można powiedzieć że fanowskie i niskobudżetowe (w porównaniu do serialu netflixa) "Pół wieku poezji później" było słabym filmem nakręconym świecie wykreowanym przez Pana Sapkowskiego ;)
Parafrazując: "Ludzie idiocieją, a więc robimy serial dla idiotów". Miło. Argument tak mocny, jak linia fabularna 2-go sezonu. Może i serial oglądalność ma, ale skończy tak jak Gra o Tron. Za kilka lat nikt o tym tworze wspominać nie będzie. A jeśli "Wiedźmina" można nazwać "fajnym" zamulaczem w sam raz do obiadu to coś poszło bardzo nie tak ;(
To jest TYGRYS! 😍 Ma wiele sekretów a jego historia jest długa, mroczna i ponura! Żeby ją poznać należy zebrać drużynę i wyruszyć na szlak pełen niebezpieczeństw! 😋
Dopiero tu trafiłem, bardzo dobry film, ale mam jedną uwagę, najpierw powinnaś puszczać fragment filmu który chcesz komentować, a później go komentować. Wydaje mi się, że tak by się to trochę lepiej oglądało, naturalniej.
Odnośnie minutki 19 i pół - mnie chyba najbardziej boli ta wywałaszona historia i płytkie dialogi. Dwie rzeczy, które odróżniają Wieśka od innych dział fantasy nie istnieją w tym fanfiku.
1. Tak oglądam kilka twoich filmów, i wydaje mi się że po twoich wspomnieniach i tekstów da się wyliczyć Twój wiek 2. Co do wywiadu wątpię by ktoś go bronił
Tak, tylko kasa. Z exela wynika ze lepiej jest produkować średnie produkcje na masowa skale. Czas jakościowych produkcji na tej platformie już dawno się skończył. Najbardziej wkurzają mnie produkcje filmopodobne lub udające superprodukcje. Studia filmowe tez wypuszczają drogie gnioty, ale nie piszą scenariuszy na kolanie, a filmów nie kręcą w pośpiechu. Nawet głupie filmy maja dokretki itd. Więcej pracy w to wkładają. Kiedyś były filmy które trafiały prosto na rynek DVD dziś na VOD ;) gnioty klasy B.
Nie zapominajmy o fanowskim filmie pełnometrażowym o lambercie i synu jaskra 🙃 również był lepszy od serialu netflixa, chociaż mi nie podszedł do gustu 😅
W tym wywiadzie widać również jak bardzo Bagiński ma wystrzelone w kosmos ego. W ogóle nie dopuszcza do siebie jakiejkolwiek krytyki i drwi z ludzi, którym niepodoba się to co robi wraz z netflixem. Przecież w kraju uważany jest za legendę, polskiej animacji. Trochę to smutne, bo faktycznie jest osobą która z całej ekipy ma największe osiągnięcia (nominacja do oskara w wieku 26lat) a jednocześnie jest mało znaczącym trybikiem w produkcji, którą sam chciał wyreżyserować... Plecie farmazony i broni czegoś czego obronić się nie da, bo wie ile mu zeszło by znaleźć się w tym miejscu. Balansuje na linie i albo bedzie chwalił to co robi Netflix co być może otworzy mu drogę do wiekszych produkcji, albo przyzna, że serial jest do niczego i zamknie jedne z drzwi które tak długo próbował otworzyć
W żadnym wypadku tłumaczenie tego człowieka mnie nie przekonuje. Zresztą tak średnio podchodzę do tego wywiadu. Przygodę z serialem zakończyłem na niepełnym obejrzeniu pierwszego sezonu bo średnio mi się podobał. Uważałem, że szkoda czasu by oglądać coś tak słabego a szkoda bo potencjał był bardzo duży. Serial Wiedzmin z Netfliksa uznaje za mało udaną adaptacje a jak drugi sezon jest jeszcze gorszy to nie żałuję, że skończyłem swoją przygodę na pierwszym. Komentarz fajny i zgadzam się z nim. Pozdrawiam.
Nie wiem, jak serial się przyjął w innych krajach. Zastanawiam się nad tą kwestią, bo mam wrażenie, że serial został bardziej nakręcony pod zagranicznego widza, który nie zna książek i dla którego liczy się coś innego.
Ciekawe pytanie, jak znajdziesz jakieś info to daj znać. Ale ja mam wrażenie, że serial został mocno zepsuty zupełnie niezależnie od książki. Gdyby był kręcony dla widza nieznającego książek to tym bardziej powinien pewne kwestie tłumaczyć (nad czym znęcam się w moim filmie o relacjach Geralta i Ciri). 😀
Poczytaj wypociny Lauren Fisstech na tłiterze, można się nieźle pośmiać. Serial robiony pod usa [co niestety widać na każdym kroku]. Tak jest jak się zabiera za serial feministka i Netflix ze swoją poprawnością polityczną... Tam nikt oprócz Henryka nie przeczytał książek, bo po co? I nawet się tym chwalą🙄
O ile 1 sezon miał swoje problemy to oglądało mi się go całkiem przyjemnie. W przypadku drugiej serii jest tyle nudnych, dodanych wątków, że traciłem jakiekolwiek zainteresowanie serialem. Mimo to, twórcy są z siebie dumni i wszelką krytykę traktują jako hejt fanatyków Sapkowskiego. Obawiam się że to zwiastuje jeszcze gorszy sezon 3. Nie wróżę im też sukcesów przy spinoffie, skoro najsłabsze są wątki dodane przez nich. No i słabo że tak wcześnie odkryli parę kart.
Problemem Wiedzmina (wyłączam z mojej oceny gry, bo nie grałem) jest to, że poza opowiadaniami jest to raczej słaby temat. Historia z Geraltem broni się, gdy jest opowieścią o nim. Po przeczytaniu sagi uznałem, że to jednak był stracony czas. Natomiast opowiadania są świetne i to one mnie zachęciły do przeczytania całości. Polski serial jest słaby, netflixowy nieco lepszy - uwaga nie obejrzałem ich do konca, bo jak nie żre to nie żre.
Hola hola z teleportowaniem armii w wiedźminie to grubo przesadziłaś, pomysł ciekawy ale czarodzieje w tym świecie to samolubne gnojki xD Zwłaszcza jest to dobrze opisane w książce Sezon burz. No i jeszcze dochodzi motyw defektów portali i abberacji gdzie przenoszony po przejściu otwiera się w różnych płaszczyznach i się z niego wylewa to i owo także hehe tyle w kwestii teleportów :D @Czerw Fantastyczny
Przecież wszystko to co napisałeś pochodzi z książek a jak dobrze wiemy Netfilx ma książki w dupie. Więc niby dlaczego mieliby się nagle tym przejmować, że tego czy tamtego nie można było zrobić? Jak będą chcieli to sobie całe Kaer Morhen przeteleportują bo to przecież ich "luźna interpretacja" tfu...
Słabe te tłumaczenia Bagińskiego. Tak jakby chciał wytłumaczyć dlaczego nie chce (nie może) zrobić porządnej produkcji, którą on byłby w stanie zrobić. Bardzo słaby jest też argument o zrobieniu ''lepszego wiedźmina''. Nie każdy ma umiejętności do zrobienia dobrego serialu, ale to nie odbiera prawa do oceny i właśnie dlatego możemy oczekiwać od profesjonalistów dobrej produkcji, a nie byle czego, bo nikt nie zrobi lepiej. Gra o tron jest produkcją amerykańską, a wyszła znacznie lepiej i przez wiele sezonów. Nie znałem tego uniwersum w ogóle, po prostu zacząłem oglądać serial i bez problemu wszystko tam załapałem. Teraz, gdy pokazałem Wiedźmina mojej dziewczynie nieznającej uniwersum w ogóle, to po każdym odcinku w pierwszym sezonie musiałem jej tłumaczyć połowę rzeczy, więc pewne rozwiązania nie działają tam dobrze, daleko temu do Diuny, gdzie znacznie łatwiej było wkręcić się w świat. Niestety wygląda to wszystko jakby twórcy Wiedźmina docelowo nie chcieli zrobić tego lepiej, bo wiedzieli, że i tak się sprzeda i będzie oglądane (a oglądalność jest spora i swój cel osiągnęli). Szkoda tylko, że kosztem tylu przeinaczeń i zmian.
No dość słabe. A z ciekawości, bo zdanie osób nieczytających książki jest dla mnie bardzo ciekawe, na koniec się podobało czy jednak nie (dziewczynie, bo Ty to wiem, że czytałeś 😀)?
@@CzerwFantastyczny Podobało, tylko problemem było kompletne wymieszanie w czasie (ale to i mi sprawiało problem na samym początku). Ale podchodząc bez żadnych oczekiwań, przyjęła całość znacznie lepiej niż ktoś bardziej świadomy pierwowzoru.
W 2 sezonie podobał mi się tylko 1odcinek z tą Bruxą i tym sympatycznym zwierzoludem, zapomniałem jak się nazywał :( Liczyłem na coś lepszego po tym 1odc. jednak mocno się rozczarowałem. I rzuciłem już dalsze oglądanie, btw oni rękami i nogami razem z showrunnerką będą bronić tego wiedźmina bez Henrego Cavilla. On mocno ciągnął ten serial w górę!
Już chwile temu to oglądałem ale w pewnym momencie zacząłem skipować (ten podcast z Bagińskim), Gość jest inteligentny i broni tego serialu choć sam dobrze wiedział, że to "gówno"(szydera przy każdym kłamstwie). Co do tego tłumaczenia, to chyba tyczyło się ekipy filmowej, żeby zdawali sobie sprawę z tego co to ten Wiedzmin(streszczenia historii nikt im pewnie nie robił).... bo przecież Cavil sam kombinuje jak wrzucić coś z książek. Carnival Row super serial szkoda, że nie będzie kontynuowany może to mieć wspólnego z ograniczeniami szerszego dostępu przez usługi streamingowe, które nie są ogólnodostępne(przy premierze chyba niedostępne w Polsce w sumie disney z serialami po polsku i koniecznością używania VPN jest boska -.-). W tym wywiadzie też zdaję się mówili o tym, że z książek ciężko jest wydobyć tyle historii żeby za każdym odcinkiem mieli odpowiedni temat, bo w każdym odcinku musi być coś ważnego opowiedziane co wg. mnie jest stekiem bzdur, niejako wiedzmin zaczął się opowiadaniami i myślę, że w każdej książce było po kilka wątków(choć dawno nie odświeżałem), pozostałe można dokleić historie YENN(ale sensowną na boga), bo mam wrażenie, że na tym się trzeba było skupić wg. showrunnerki, która mogłaby "odbiec" jak najdalej od tej produkcji(nawiązanie do petycji, która prawdopodobnie nic nie zmieni). Ech pewnie ciężko się to czyta, bo i długie i dziwna składnia xD ale cóż nigdy nie byłem orłem z polskiego, internet wszystko przyjmie ^^. Powodzenia w rozwijaniu kanału i piciu kawy w doborowym towarzystwie ;D
Ale czemu nie będzie, z tego co czytałam drugi sezon Carnival Row jest już skończony / w produkcji? Coś się z nim podziało? Czyta się w porządku, historia Yenn była tragiczna w serialu a jej backstory nie przekonało mnie ani troszkę. Kanał i kawa - mimo, że chwilę to już robię, zawsze zaskakuje mnie ile pracy i czasu zajmuje to, żeby te odcinki lądowały regularnie i w miarę z sensem - ale robię co mogę 😀 Nie samą szermierką człowiek żyje (choć prawie).
@@CzerwFantastyczny @Czerw Fantastyczny carnival już trochę czasu temu wyszedł i trochę po premierze słyszałem że nie specjalnie rentowny był, ale jeżeli 2 sezon nadchodzi to już się jaram jak cintra 😅. Zobaczymy jak zrujnują kolejne sezony 😭. Nikt nie mówił że będzie łatwo, a widać że trąci perfekcjonizm na kanale 👍 ciekawe hobby, niestety u mnie z paintballem się urwało, tak że pielęgnuj i powodzenia.
@@Tuhar0able Też się nie mogę doczekać na drugi sezon, to było naprawdę super. Taaaa nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale mogłoby być troszkę łatwiej. Skoro paintball poszedł w odstawkę to wpadaj na szermierkę 😁
@@CzerwFantastyczny Jedyne co bym słyszał podświadomie to "machasz waść jak cepem" zastanawiałem się nad jakimś półtorarocznym i pracą nad krzepą 😅 ech... Gdzie tę pokrzywy 😅
@@Tuhar0able Oj tam, po to jest trening, żeby zaczynać w dowolnym stanie ruiny. Zwłaszcza teraz, w trakcie pandemii trenerzy zdają sobie sprawę z tego, że muszą czasem zaczynać z poziomu dna i mułu 😁
Tak ta formuła nie jest odkrywcza. Seriale współczesne zaczęły się od historii potwora który polował na potwory: dexter. Właśnie tym jest wiedźmin. Wytrenowanym zabójcą potworów. Każdy film czy serial składa się z tego co już powstało. Filmy drogi, cichy bohater z krzykliwym przyjacielem itd. Tymi wszystkimi schematami trzeba umieć sprawnie operować i dać coś od siebie inaczej jesteś słabym filmowcem. Wiesz to musi być przykre dla baginskiego i Cavila. To było ich marzenie a wyszedł średniak którego się wstydzą i z którego nie mogą się wycofać
Nie dosyć że musi uciekać przed psami, którymi go szczują, ale musi też mieć mięśnie aby bić się z oprychami nasłanymi przez lekko zdenerwowanych małżonków.
Serio!? Wypadałoby przyjąć krytykę, serial poza kostiumami i grą aktorską jest na poziomie The Room, skracanie akcji, niespójność zasad świata przedstawionego, nie dostosowanie adaptacji do wprowadzonych zmian, zła konstrukcja serialu i długo jeszcze możnaby wymieniać.
To ja Ci powiem jedno w każdym reportażu z baginskim nie padają podstawowe pytania takie jakie ty tutaj przedstawiasz bo wszystkie reportaże są starannie dobierane aby nikt nie zadawał takich pytań ,a co do wyświetleń ludzie oglądają aby zobaczyć i zapomnieć i cyferki same się robią jak w pierścieniach z chin :D a jen powinna napierd..... magia po całym swiecie a biega z mieczem xD fantasy 21 w
"Może i robimy chujowo, ale kto robi dobrze?"
Może powinni dodawać ten napis w czołówce 🤣
Ja bym raczej powiedział "może i robimy chujowo, ale nadal mamy z tego siano.. BIEDAKIII!!!"
Oni wyznają zasadę pana Wiesia z blok ekipy czyli Raz zrobisz dobrze, to zawsze będą chcieli dobrze. Więc lepiej spierdolić.
Co do "Zdania widzów są subiektywne" to bym zripostował słowami Zoltana Chivaya.
Jeśli jedna osoba mówi, że "mówisz od rzeczy", może się mylić. Ale jeśli kilka osób mówi, że "mówisz od rzeczy", to znaczy, że "mówisz od rzeczy"
Cenzura, bo nie wypada aż tyle razy używać oryginalnego słowa xD
Piękna parafraza przysłowia o wielbłądzie 🧡
Jak na wojnie. Tu pier..., tam pier... i znowu jest spokojnie. Niesmak pozostanie nam, nie jemu. Ewentualnie panu Bagińskiemu, który zjadł zęby na Wiedźminie, już tak się przejadł kanon, że szuka nowych wrażeń. Niestety naszym kosztem. Życzę panu Bagińskiemu by czerpał znacznie większą frajdę z efektów przeznaczenia zarobionych pieniędzy, niż ja z oglądania tego serialu. ALE NIECH SIĘ WSTYDZI JAK WYDAJE! ;)
Ależ oni mają silną psychikę. Jak Psikuta, bez S.
"Kiedy mówię, zawsze patrzę prosto w oczy. Nigdy nie wykonuję niepotrzebnych ruchów. Wystarczy mi dziesięć pierwszych słów, pięć pierwszych gestów jakiegokolwiek koleżki i już wiem, że w jego psychice czai się strach. On jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że wkrótce będzie miał pełne portki. "
Bagins dokładnie powiedział czemu ten serial wygląda tak jak wygląda. Ma to być widowisko dla niewymagającego widza, który wiekszość czasu spędza na przewijaniu TikToka i YouTuba i nie potrafi skupić się na czymś dlużej niż pół godziny... Problem w tym, że takim zachowaniem zwyczajnie sami wychowują i przyzwyczają odbiorcę do dziadostwa... Kolejną sprawą jest jego rzekomy patriotyzm. Wielokrotnie powtarzał jakie to wspaniałe, że świat zobaczy na ekranie konkretnie to dzieło polskiego pisarza, że mamy czym się chwalić i nie można tego ukrywać. To prawda, tylko czemu jednocześnie wyśmiewa ludzi, którzy pragną, by serial trzymał się wydarzeń z książki? Czy właśnie tym ludziom nie chodzi dokładnie o to samo? Przypomnieć warto jak lata temu Bagiński sam chciał zrobić wiedźmina. Wtedy miał to być pełnometrażowy film a on miał być reżyserem. Ostatecznie skończyło się na tym, że za produkcję odpowiedzialny jest Netflix, nie jest to film a serial, a Bagiński nie jest reżyserem tylko producentem wykonawczym... Troche to słabe... Mogło być pięknie a wyszło jak wyszło. Są jednak plusy! Serial jaki by nie był napędzi sprzedaż książek i gier. Drugim plusem może być to, że okazuje się, że polski odbiorca jest mimo wszystko bardziej wymagający niż by się początkowo wydawało. Nie oczekujemy nielogicznej papki dla zidiociałych tylko dobrej adaptacji... To tyle i aż tyle.
"Nie oczekujemy nielogicznej papki dla zidiociałych tylko dobrej adaptacji... " Nawet nie musi być adaptacja, niech serial będzie luźno inspirowany, ale niech się trzyma kupy.
@@CzerwFantastyczny To nie jest nawet adaptacja... Dobrą adaptacją jest Diuna. Zmieniono tam kilka całkiem istotnych rzeczy w tym płeć jednego z bohaterów i jakoś ludziom się podobało. To co uprawia Netflix to najzwyklejsze nieposzanowanie materiału źródłowego, pracy autora i fanów uniwersum. Jest to też leniwe odcinanie kuponów od sukcesu jakim były gry. Nie życzę im źle, ale nie płakałbym gdyby po trzecim sezonie zdjęli ten serial... Chciałbym zobaczyć Wiedźmina, a to nie jest Wiedźmin, to tylko tak się nazywa.
I dokładnie z tego powodu, że ten serial napędził sprzedaż książek, m.in. w USA, to Sapkowski również serial chwalił. Raz, że pewnie nie mógł inaczej. Ale wiedział dokładnie, że ten serial to gówno, ale jednocześnie daje jemu to czego jako autor mógł pragnąć. Że rzesza ludzi teraz sięgnie po jego twórczość po oglądnięciu serialu.
Dlatego nie ruszam tego gówna, po pierwszym sezonie
W jednym wywiadzie powiedział, że stworzył Wiedźmina dla osób z małą podzielnością uwagi więc nic dziwnego, że mamy to co mamy.
Ejże ale sama showrunnerka na samym, samiutkim początku, mówiła że to będzie wierna adaptacja książki Sapkowskiego. Wiadomo że wszystkiego nie da się przełożyć jeden do jednego ale praktycznie wycięli 99% fabuły z książki i napisali swoje wypociny, zostawiając nazwy miejscowości i postaci.
Pan Bagosz nie chce być z nami szczery, a być może na szczerość go nie stać, gdyż podpisał cyrograf mający wprowadzić jego nazwisko do anglosaskiego świata filmowego. Być może taka jest cena za otrzymanie w przyszłości tytułu do zrobienia pod własnym nazwiskiem. Ja zwyczajnie nie wierzę, że ktoś kto zrobił Legendy dla Allegro może uczciwie, przed samym sobą, akceptować to co wyprawia się w Wiedźflixie. Można by jednak tą sytuację komunikować bez kłamania, że netflixowy tytuł skierowany jest do fanów uniwersum.
Ale już palcat czy tam kij z tym, że nie jest skierowany do fanów. Ten serial jest tak nielogiczny, że nie wiem do kogo jest skierowany. A sam Bagiński... wygląda też na to, że po prostu nie może być szczery bo jest powiązany konktraktem tak na oko.
@@CzerwFantastyczny z pewnością jest, ale to nie rozwiązuje kwestii komunikacji produktu, która jest prowadzona fatalnie. Np. sama zauważyłaś, że w sezonie 2, w przciwieństwie do sezonu 1, nie ma seksów, a podobno takie sceny zostały nakręcone. Skąd taka decyzja przy montażu? Ano pewnie im wyszło, że jednak będą kierować produkt do młodszego, "gubiącego wątki" widza, którego starał się nam zdefiniować Pan Bagosz. I to jest bardzo ciekawe, że target widza jest zmieniany w czasie trwania produkcji już po pierwszym sezonie. Coś takiego następowało w GoT w wyniku zyskiwania popularności serialu, ale było to rozłożone w czasie. Tymczasem tu taka nagła zmiana. Co więcej mogę postawić pieniądze, że doszło do niej w wyniku sukcesu tej nieszczęsnej Zmory Wilka wsród młodszego pokoleniowo widza. Po mojemu oznacza to, że ta prąca na karierę szołranerka jest niczym polityk demokratyczny, czyli zorbi to na co wskazują badania opinii i jakaś mediana preferencji. Pan Bagosz się na to godzi, Andrzej wziął kasę z góry, ja jako widz czuję się oszukany. Niech oni mi już głowy nie zawracają, że robią coś wartościowego poza chałturzeniem w korporacyjnycm supermarkecie. Podsumowując: Netflix dał drugi garnitur ludzi dla niepewnego projektu gdzieś ze wschodniej Europy, marketing oparto o mamienie obietnicami fanbazy aby się to jakoś sprzedało, gdy się okazało, że pierwszy sezon jako - tako wypalił, ale prawdziwym sukcesem była Zmora Wilka (haaaa tfuu), wpadł księgowy z marketingowcem i kazali robić w tym kierunku. No i mamy ten 2 sezon i próby odwracania kota ogonem, że widz jest to już inny, niż ten naganiany na sezon premierowy.
@@aborygo A najgorsze jest to, że mnóstwo ludzi i tak obejrzy no bo 'co ma zrobić', jeśli lubi fantasy...
@@CzerwFantastyczny moze i zobaczą ten sezon ale niekonieczenie kolejny. Reakcja fanów uniwersum w zasadzie jest stanowcza i jednorodna, i o ile po sezonie 1 pojawiła się konsternacja, nadzieja i oczekiwanie poprawy, to po sezonie 2 mamy rozczarowanie, które nie znajduje adresata w postaci twórców, bo ci opluwani mówią, ze deszcz pada. Parafrazując: czytasz Zabłockiego, kujesz szablę, a okazuje się, że trafiasz na cosplay rycerzy jedi w szlafrokach trzymających śwatełka chemieczne w rękach jako miecze świetlne. Pomylone imprezy, ale za czas i bilety nikt nie oddaje, a jeszcze pretensja, że psujesz dobrą zabawę. No nic, zobaczymy czy Pan Bagosz coś na tym cyrografie z Netflixiem ugra i ofiara z Wiedźmina się zwróci.
@@aborygo Bagiński potrafi robić dobre rzeczy, więc może, może jeszcze coś fajnego zobaczymy w jego wykonaniu i innej produkcji.
Mam ponad 40 lat i oglądałem "Wiedźmina" z 20letnim synem. Ja czytałem sagę ładne kilka razy, syn tylko 2-3 opowiadania. Pomimo różnicy pokolenia i różnicy w znajomości książkowego oryginału obaj cierpieliśmy tak samo. Pod względem dialogów meksykańskie telenowele biją Wiedźmina na głowę.
No właśnie tak mi się wydaje, że każdemu kto przyjrzy się uważniej ten brak spójności będzie przeszkadzał :)
Audiobooki tworzą taki klimat że serial wymięka. Henry Cavill i Joey Batey jak najbardziej na duży plus ale to tylko dwa jasne promyki tej produkcji. Poza tym Pani prowadząca śliczna jak z obrazka i miło się jej słucha 😊😉 Pozdrawiam serdecznie
Bardzo miło to słyszeć. 🧡
To jedyne plusy były, z czego jeden już odszedł xD
Jest jedna dobra rzecz w serialu netflixa - mogłem poznać ten kanał :D
Awwww!!!!! Miło że jesteś! 🧡
Fajnie, że kręcisz takie filmy, jakie kręcisz, bo dzięki temu tu jestem i wolę oglądać te filmy niż jakieś reaction video czy challenge lub jakieś rakowiska czy inne filmy, które dają youtuberkom czy streamerkom duże zyski w krótkim czasie. Czekam na kolejne filmy o "Wiedźminie" od Netflixa :)
Żeby jeszcze było tak, że kanał da się kręcić bez budżetu i oglądalność nie ma znaczenia... Rozmarzyłam się 😁 Miło, że się kanał podoba!
Przykre jest, że oglądam Tomka Bagińskiego używającego korpobełkotu jak pro.
Ale dobrym jest, że znalazłem ten kanał :]
No niestety Tomek Bagiński jest tu w mało pozytywnej roli. Ale miło, że się znalazłeś 🧡
Największy "nielogizm" to jak Yennefer i Ciri teleportują się ze świątyni Melitele do chaty Yurgi i Zlotolikti. Gospodarze zabici, one wychodza z chaty a tam czekaja na nie osiodłane konie. Geniusz reżyserski ;-)
Ha, tego nie zauważyłam 🤣🤣🤣, coś mają z tymi końmi najwyraźniej, jak Yennefer ucieka i uwalnia Cahira to też biegnie na pustą łąkę, gdzie akurat czeka na nią osiodłany koń sztuk jeden. Cahirowi już pożałowali. Ja tak sobie myślę, że to po prostu magiczne konie, które pojawiają się, gdy bohater jest w wielkiej potrzebie. Albo mają tam rasę dzikich osiodłanych koni, wyewoluowały w ten sposób, że strzelali do tych bez siodeł 🤣
@@CzerwFantastyczny to akurat może jakiegoś plana miała i jakoś podstawiła lub ktoś podstawił jej tego konia.
A co do samych koni to masz rację, to muszą być jakaś specjalne odmiany: osiodłane pojawiające się z nikąd lub super szybkie na których w ciągu parunastu sekund przyjeżdżają rycerze z zamku który jest oddalony o kilometr lub pewnie więcej. Scena gdy Geralt i minikrasnoludy ratują Yen i Ciri
@@ppp2962 "Minikrasnoludy" 🤣
@@CzerwFantastyczny W grze też tak było ale tam przynajmniej trzeba było gwizdnąć żeby Płotka przybiegła.
@@CzerwFantastyczny Za dużo w gry grali i same płotki latajo po kontynencie xD
24:30 świetne porównanie zwłaszcza odnosząc się do wiedzmina. w końcu początek był w opowiadaniach w magazynie Fantasy. pozdrowionia czerwiu i czekam na nowośni
Dziękujemy.
Bardzo dziękuję za wsparcie kanału! 😍
Również uważałem go za idola do momentu obejrzenia tego wywiadu. Mocno się rozczarowałem tym jak on postrzega świat, a szczególnie swoich odbiorców. Nie wiem czy on sam wysunął takie wnioski czy praca z netflixem spowodowała jego przewartościowanie. Mam nadzieje ze realizacja wiedźmina pozwoli mu zgromadzić środki na projekt dla siebie a nie dla korporacji. Bagiński może nas jeszcze zaskoczy i to pozytywnie.
Wow. Jesteś mega merytoryczna i fantastycznie się Ciebie słucha. Szacunek za pracowitość, chęci, wiedzę i dykcję
Witam
Słucham Cię od dłuższego czasu i gratuluję fajnego kanału. Łapie się na tym że zgadzam się z Tobą praktycznie we wszystkim :p
Diuna i Wiedźmin to moje koniki i ich ekranizacje budzą we mnie skrajne emocje. Na szybciutko, w Diunie miałem też ten sam problem ze wzdychając Jessica (yhhhh). Wiedźmin natomiast zawiódł mnie praktycznie pod każdym względem. Zastanawiałem się jakim cudem tak się stało i dziękuję bo chyba trafiłaś. Lauren i Ska. nigdy wcześniej nie tykali fantasy i widać to strasznie.
A co do samego Bagińskiego to przez ten wywiad z nim prawie zwróciłem z kaszanka z komunii Katedrę która mnie kiedyś zauroczyła. Nie powiedział nic z treścią, substancja, typowy corpo babel :/
Zresztą ta arogancja pod tytulem
Jak chcesz lepszy serial to sobie go zrób była w moich oczach jego gwoździem do trumny. No nic. Dzięki jak zwykle za świetny program i czekam na następne. Pozdrawiam
Ps pisane na kolanie, sorki za błędy i lekki chaos w wypowiedzi. Jak dam radę poprawie :)
27:55 w Chinach już jest parę seriali w formie TikToków co mają 90 odcinków po dwie minuty czy coś :DD
Nie wiem skąd się tu wziąłem, ale zostaję na dłużej. Dobrze się Ciebie słucha, no i to samo miasto więc dodatkowo solidarność regionalna :D.
Miło, że jesteś, zapraszam też na discorda! Nareszcie ktoś nie z Torunia! Nie, żeby coś, Toruń jest spoko, no ale ileż można! 🤣
Nie wiem czy sprawdzałaś słuchowiska Wiedźmina od Fonopolis, jak nie to polecam bo w porównaniu do tego serialu to mistrzostwo 🙂
To to, które tysiąclecia temu wyszło na kasetach?
@@CzerwFantastyczny Nie wiem nic o kasetach, słuchowiska wydawane były w latach 2011-2018, niestety nie ukazały się wszystkie części Sagi bo firma zawiesiła działalność, wielka szkoda bo słuchowiska są genialne. Moim zdaniem mieli słaby marketing.
@@VilkanVisions Tak. Słuchowiska są genialne, a wspomniane kasety to jeszcze wcześniejsze nagrania z Rochem Siemianowskim dla osób niewidomych. Swoją drogą nie takie złe. Ale Fonopolis wyprodukowało prawdziwe perełki. I nie tylko Wiedźmina, ale też nic nie ustępującą rzeczonemu, jak mawia Krzysztof Maj, Wiedźminowi Trylogię Husycką.
Pan Bagiński to ma takie wyczucie, że WOW! Dobrze, że może sobie to teraz zweryfikować porównując opinie o "Rodzie smoka" i "Pierścionkach żenady". Ciekawe czy z perspektywy tych kilku miesięcy zmienił swoje nastawienie? Inna sprawa, że sam jestem jak wyglądają wyniki finansowe tych trzech produkcji.
Jaskier spił Geralda i dobrał się do wiedzmińskich przyspieszaczy i tak urosło.
przypadkowo trafiłem na ten kanał no i sie usmiałem ;)
Nie słyszałem o Tomku dopóki nie zajął się tą produkcją od Netflixa, a o tym filmie animowanym dowiedziałem się dopiero teraz z tego filmu...
Tomek to naprawdę znany facet i zrobił dużo bardzo fajnych rzeczy. Dlatego tak mnie ten wywiad 'ruszył'.
Oczywiście że Wiedźmin przerósł tych twórców. Na comic con'ie przy promowaniu pierwszego sezonu showrunnerka Lauren Hissrich sama przyznała że gdy otrzymała propozycję od netflixa na zrobienie serialu fantasy to w pierwszej chwili odmówiła bo nie ma doświadczenia w tego typu produkcjach i nawet nie bardzo się tym interesuje, ale niestety dla nas później zmieniła zdanie i podjęła się adaptacji. A większość osób które piszą scenariusze do tego serialu nie mają doświadczenia. Można to łatwo i szybko sprawdzić. Dla mnie też jest dziwne to że za każdy odcinek opowiada inna osoba. Dlatego często widać w tym serialu wyraźny spadek lub wzrost poziomu danego odcinka. A dziwne linie czasowe w pierwszym sezonie które odrzuciły wiele osób powstały ponieważ Lauren inspirowała się Dunkierką...
A co do tego że Bagiński twierdzi że tworzą ten serial z myślą dla młodszej widowni która nie potrzebuje logiki tylko akcji to nie wiem jak to skomentować :) myślę że właśnie dlatego ten serial w drugim sezonie zaliczył wyraźny spadek zainteresowania. Ludzie nie będą wracać do serialu tylko ze względu dla pustej akcji. Ludzie chcą logiki, złożonych relacji i ciekawych dialogów. Dlatego Gra o tron czy ród smoka są tak popularne i tak bardzo się o nich dyskutuje na przeróżnych forach internetowych. A o wiedźminie mało kto mówi z takich casualowych fanów. Reddit jest zapchany krytyką książkowych fanów i wydaje mi się że tylko oni jeszcze tak naprawdę się tym interesują bo taki casualowy fan to tylko puści sobie tego wiedźmina w tle, robiąc w między czasie milion innych rzeczy, nie przywiązując wagi do tego co się tam dzieje bo po co:) Smutne jest to że Wiedźmin który miał potencjał na hit i na wyróżnianie się spośród takich typowych generic fantasy przez netflixa został sprowadzony do właśnie serialu który się obejrzy i chwile później o nim zapomni :(
32:00 Bagiński chyba jednak ma rację, to top topów Netflikx'a, dlatego Ich akcje lecą na lep, tracą widzów, albo raczej nie mają nowych 🤷. Mielą franczyzę za franczyzą, porzucają jeden projekt za drugim. Oby Wiedźmina też porzucili jak najszybciej, bo strach pomyśleć co jeszcze wymyślą, zwłaszcza że wypłynęły przecieki jakie jeszcze scenarzyści mieli pomysły.
Nie wiedziałam, że Netflix ma takie problemy, interesujące jak z tego wybrną a konkurencja im zdaje się rośnie. Ostatnio bardzo lubię HULU! W górę HULU (bo zrobili np. Wielką - będzie o niej odcinek za tydzień bo szkoda pominąć takie złoto 😀)
@@CzerwFantastyczny Wielka, ciekawy 1 sezon, drugiego jeszcze nie oglądałem, ale jest raczej luźno oparte historycznie (choć jest chyba bliżej źródeł niż Wiedźmina w 2 sezonie 😉 ) nie tylko w kwestii ciemnoskórych bojarów, ale przynajmniej pierwszy sezon fajny. Pozdrawiam.
Woedzminowi 1 udało się tłumaczenie kim są wiedzmini i oco chodzi w 2 minuty
Jeżeli dobrze rozumiem to Bagiński twierdzi, że na Netflixie trzeba tak robić Wiedźmina, bo gdyby był on publikowany na YT albo TT - to właśnie tak musiałby być robiony. Aha, a gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem, czy tak?
Całe szczęście, że u Czerwia nie ma cycków. Tutaj mamy do czynienia z kulturalną rozrywką.
22:30 ja bym z tą obsługą lamp nie przesadzał oświetlenie też było spieprzone
Bardzo fajna pani tam sobie siedzi i dobrze gada, oglądam i słucham sobie i jest git.
Te wywiady Karola Paciorka, to są w ogóle takie trochę śmieszno-żenujace. Ponieważ szacunek do gości, nie polega na tym, żeby nasmarować się wazelinom i im wejść. A On jest takim koncyliacyjnym, bezpłciowym potakiwaczem, który zawsze wszystkich chwali, ze wszystkimi się zgadza. W jego przypadku przekracza to granicę cringe'u.
Dobra oglądam ten filmik trzeci raz, ewidentnie w punkt xd
Zgadzam się z krytyką. Generalnie to wszystko wygląda tak jak by Bagiński został przy tym projekcie jakim jest Wiedźmin, bo (co sam powiedział w tym wywiadzie w Impo) duża część ekipy z poprzedniego sezonu się wykruszyła, jemu dali lepszą kasę i stanowisko, ale sam projekt go raczej nie interesuje. Dzięki "Wiedźminowi" ma szansę się wybić i być zaangażowanym do projektów, które go interesują jak "Rycerze zodiaku". On nawet opisuje jaką dostał "dobra posadę" i jak dochodzi się powoli do takiej pozycji (22 minuta wywiadu). W sumie nie mam nic przeciwko, żeby Bagiński sobie działał i robił swoje projekty ale nie chcę żeby osiągał to robiąc taką chałturę jaką był 2 sezon Wiedźmina.
Jest to o tyle dziwne, że potrafi robić filmy co widać i po Katedze i po Legnedach Polskich. Albo nie umie w długie formy, albo co też możliwe, był to dla niego po prostu konieczny krok do dalszej kariery - co też trochę rozumiem, nie jest łatwo się przebić tam, gdzie wylądował. 😀
@@CzerwFantastyczny Tak jak Kuba mówi, wzięli z Sapkiem kaskę a sam się wybija. Ma już swoje lata, ostatni moment, żeby się dorobić (w tym sławy).
Bagiński tym wywiadem się skompromitował. A prowadzący? No cóż, nigdy nie miałem o nim dobrego zdania.
info z końcówki 2022r,
Kawil zrezygnował z roli Geralta. bo uwaga, uwaga
.
.
.
.
.
.
.
Miał dość że historia nie wraca na książkowe i growe drogi
Przykra w Netflixie i ogólnie całej branży filmowej jest ta ostatnia tendencja skupiania się mocniej na politykowaniu niż opowiadaniu dobrej historii.
Przez politykowanie mam na myśli gapienie się w słupki i konieczność dotarcia do jak najszerszej grupy wyborców, ekhem, yhym, widzów, coby potem nie musieć świecić oczami przed prezesem, a czemu wzrost w tabelce taki niski i cel na ten miesiąc nieosiągnięty.
Smutne to jest podwójnie, bo też koniec końców nie przekłada się na zyski, o które przecież powinno chodzić złemu korpo najbardziej. Bo albo produkcja po szybkim starcie tragicznie się wykoleja, albo pozostawia po sobie tak brzydki smrodek, że żaden Kowalski już się później nie daje nabrać na konsumowanie kontynuacji franczyzy. I myślę, że tylko w ostatnim roku widzieliśmy sporo takich przykładów na naszych ekranach.
Ostatecznie wychodzi na to, że ani produkt dobry, ani widz syty, ani kieszeń producenta pełna. Jedyne co rośnie to jakieś wirtualne cyferki.
Bo kto by pomyślał, że takie centralne planowanie to o kant zadka można rozbić, jak obraca się środkami bez wartości?
Pan Bagiński próbuje zadbać o własną przyszłość i ciężko się dziwić, że sam ma ochotę coś wycisnąć z hamerykańskiej krowy. No bo co ma powiedzieć? Zrobiliśmy kupę, ale dejcie grosza, bo inflacja i muszę jakoś za gaz zapłacić?
Bagiński to nie Sapkowski.
I no podtrzymuję! To jest ostatni moment, żeby ujrzeć dziury w ulicy i skierować rowerek na bezpieczną ścieżkę. Wiedźmin, zwłaszcza jego pierwsze sezony, nie musiał wcale mierzyć w jakieś skomplikowane historie. Spokojnie mogli z Wiedźmina zrobić takie netflixowe Supernatural, które przy tanich przecież efektach pociągnęło tyle lat.
Ale wyraźnie komuś chciało się zapełnić miejsce po GOT no i teraz mamy sceny z grupą randomów siedzących w kółku i gadających o czymś. No właśnie o czym? Pewnie o czymś ważnym, tylko jakoś tak ni cholery mnie to nie obchodzi.
No właśnie zwłaszcza, że historia może być i polityczna i osadzona we współczesnych problemach tylko do jasnej ch.... niech będzie dobrze napisana / opowiedziana! Nie sądzę, żeby Netflix wsiadł na rowerek zwłaszcza w kwestii Wiedźmina... Przymierzam się (ale nie wiem czy zrobię) do analizy "The 355", który zaliczył spektakularną klapę, więc temat cyferek w kontekście politykowania twórców wróci na kanał. Zresztą pewnie nie raz. 😢
Ale mi się Ciebie dobrze słucha
30:40 przecież jakiś bardzo znany reżyser zrobił film nagrany w pełni komórkami, niestety nie pamiętam, kto to był
Tymczasem czytam wywiad w styczniowej nowej fantastyce o rodowodzie krwi nie mogę uwierzyć co wygadują XD
Do punktów odniesienia są jeszcze produkcje fanowskie takie jak np. "pół wieku poezji później" :).
Po tym jak powiedziałaś "Jedna z moich widzów" czuję potrzebę wyrażenia wdzięczności, za to że szanujesz język polski.
Coś do mnie dotarło. W jakim celu masz założone słuchawki? Dla wyciszenia otoczenia?
Mam tam odsłuch (czyli słyszę to co mówię już przepuszczone przez wszystko), co pomaga mi lepiej kontrolować odległość od mikrofonu i pracować głosem - tak w skrócie.😀
@@CzerwFantastyczny wow! Słuchanie samego siebie? To raczej nie jest łatwe.
co do tego że "nie ma szans wszystkim dogodzić" mam coś ciekawego do napisania. jak wiadomo świat popkultury, czy jakiejkolwiek społeczności składa się z tych mniej, lub bardziej wymagających. wiele popkulturowych dzieł różnego pokroju pokazało nam że istnieje coś takiego co pozwole sobie określić jako "wielowymiarowość przekazu" a jako bardzo trafnego na wielu płaszczyznach przykładu użyje serialu "Rick and Morty" (zwłaszcza pierwsze sezony bo dalej jest juz troche gorzej). dosłownie cały ten serial jest napisany i stworzony tak żeby zadowolić zarówno widza wymagającego jak i mniej wymagającego. dialogi, scenariusz, struktura oraz podłoże przedstawionego tam spojrzenia na świat. i to jest serial, to jest dzieło które obejrzałem setki razy i które nawet wymagający widz wpełni zrozumie dopiero przy wielokrotnym powracaniu do niego. to jest tak zwany fenomen, kunszt oraz praca włożona w dany twór. za przykład mogę podać również twory muzyczne wielu topowych artystów. ba! sam tworze. sam wielokrotnie zawieram podtekst, bo nie ma nic piękniejszego niż jedna linijka której multum znaczeń można rozpisywać w zdaniach, a nawet zrobić z tego esej do jasnej cholery!!! TO JEST PODSTAWA SZTUKI, ALE WYMAGA PRACY!
i niestety wiedźmin od netflixa to zwyczajnie zrobiony na szybko przeciętniak, na którego została nałożona poprawność polityczna i to chyba bardziej biznes niż sztuka. a szkoda, bo Sapkowski stworzył coś niesamowitego.
Wielopoziomowe dzieła są najtrudniejsze, ale faktycznie jest to największy kunszt! 🧡
Jak lubisz Rick i Morty to polecam inny serial współtwórcy tego serialu - "community".
za "mrokokoko przerywane śmiechami" masz suba :)
Może nasz polski Wiedźmin z M. Żebrowskim był jaki był, ale na pewno nie można powiedzieć że fanowskie i niskobudżetowe (w porównaniu do serialu netflixa) "Pół wieku poezji później" było słabym filmem nakręconym świecie wykreowanym przez Pana Sapkowskiego ;)
Parafrazując: "Ludzie idiocieją, a więc robimy serial dla idiotów". Miło. Argument tak mocny, jak linia fabularna 2-go sezonu. Może i serial oglądalność ma, ale skończy tak jak Gra o Tron. Za kilka lat nikt o tym tworze wspominać nie będzie. A jeśli "Wiedźmina" można nazwać "fajnym" zamulaczem w sam raz do obiadu to coś poszło bardzo nie tak ;(
Fajny filmik. Można widzieć co to za stworek po twojej prawej stronie?
To jest TYGRYS! 😍 Ma wiele sekretów a jego historia jest długa, mroczna i ponura! Żeby ją poznać należy zebrać drużynę i wyruszyć na szlak pełen niebezpieczeństw! 😋
Dopiero tu trafiłem, bardzo dobry film, ale mam jedną uwagę, najpierw powinnaś puszczać fragment filmu który chcesz komentować, a później go komentować. Wydaje mi się, że tak by się to trochę lepiej oglądało, naturalniej.
Odnośnie minutki 19 i pół - mnie chyba najbardziej boli ta wywałaszona historia i płytkie dialogi. Dwie rzeczy, które odróżniają Wieśka od innych dział fantasy nie istnieją w tym fanfiku.
Karol to każdemu gościowi przytakuje akurat, więc do niego przychodzą...
1. Tak oglądam kilka twoich filmów, i wydaje mi się że po twoich wspomnieniach i tekstów da się wyliczyć Twój wiek
2. Co do wywiadu wątpię by ktoś go bronił
1. 😁
2. No pod moim filmem nikt go nie bronił, ten wywiad naprawdę nie wyszedł najlepiej.
Tak, tylko kasa. Z exela wynika ze lepiej jest produkować średnie produkcje na masowa skale. Czas jakościowych produkcji na tej platformie już dawno się skończył. Najbardziej wkurzają mnie produkcje filmopodobne lub udające superprodukcje. Studia filmowe tez wypuszczają drogie gnioty, ale nie piszą scenariuszy na kolanie, a filmów nie kręcą w pośpiechu. Nawet głupie filmy maja dokretki itd. Więcej pracy w to wkładają. Kiedyś były filmy które trafiały prosto na rynek DVD dziś na VOD ;) gnioty klasy B.
Szacun za odwołanie do przezajebistego Carnival Row.
"Wiedźmin" rozgrywa się w średniowieczu. Nie mam więcej pytań.
Może Wiedźmin jest słaby, ale za to nudny. 2:15 - ja bym się o cycki nie prosił, bo jak każą pokazać Frindżilli, to nam starczy na 10 sezonów.
Mix emocjonalny - g.... prawda. Fantastyka nie jest dla mas tylko dla fanów. Można powiedzieć ze fantastyka jest dosyć hermetyczna.
Nie zapominajmy o fanowskim filmie pełnometrażowym o lambercie i synu jaskra 🙃 również był lepszy od serialu netflixa, chociaż mi nie podszedł do gustu 😅
Skoro Wiedźmin się jeszcze - według Tomka - nie rozsypał to ciekawe, co będzie w przyszłych sezonach...
99% ludzi mówiło by tak samo jak Bagiński. Chylińska też podobno sprzedaję swoje nowe płyty. Sprzedaję się? Sprzedaje
Producent wykonawczy czyli ten co nosi kawę i sprząta kible???
2:05 w pierwszym odcinku już masz :D
Za mało!
Zawsze za mało! (czekamy na Zawsze zawsze za mało).
Cóż, ja po drugim sezonie zrezygnowałem z Netflixa.
Bagiński się skończył na Kill’em All… jest zupełnie niewiarygodny jako artysta.
W tym wywiadzie widać również jak bardzo Bagiński ma wystrzelone w kosmos ego. W ogóle nie dopuszcza do siebie jakiejkolwiek krytyki i drwi z ludzi, którym niepodoba się to co robi wraz z netflixem. Przecież w kraju uważany jest za legendę, polskiej animacji. Trochę to smutne, bo faktycznie jest osobą która z całej ekipy ma największe osiągnięcia (nominacja do oskara w wieku 26lat) a jednocześnie jest mało znaczącym trybikiem w produkcji, którą sam chciał wyreżyserować... Plecie farmazony i broni czegoś czego obronić się nie da, bo wie ile mu zeszło by znaleźć się w tym miejscu. Balansuje na linie i albo bedzie chwalił to co robi Netflix co być może otworzy mu drogę do wiekszych produkcji, albo przyzna, że serial jest do niczego i zamknie jedne z drzwi które tak długo próbował otworzyć
Tak, też rozumiem, że pewnie "musi" - ale że to legenda animacji nie tylko polskiej, więc faktycznie trochę smutno. 😢
W żadnym wypadku tłumaczenie tego człowieka mnie nie przekonuje. Zresztą tak średnio podchodzę do tego wywiadu. Przygodę z serialem zakończyłem na niepełnym obejrzeniu pierwszego sezonu bo średnio mi się podobał. Uważałem, że szkoda czasu by oglądać coś tak słabego a szkoda bo potencjał był bardzo duży. Serial Wiedzmin z Netfliksa uznaje za mało udaną adaptacje a jak drugi sezon jest jeszcze gorszy to nie żałuję, że skończyłem swoją przygodę na pierwszym. Komentarz fajny i zgadzam się z nim. Pozdrawiam.
Dobrze się Pani słucha, ale co to jest "fentezy"?
Mnie tak przekonał ze raczej na 100% nie wrócę do oglądania tego gniota. Pierwszy sezon mi w zupełności wystarczył.
Nie wiem, jak serial się przyjął w innych krajach. Zastanawiam się nad tą kwestią, bo mam wrażenie, że serial został bardziej nakręcony pod zagranicznego widza, który nie zna książek i dla którego liczy się coś innego.
Ciekawe pytanie, jak znajdziesz jakieś info to daj znać. Ale ja mam wrażenie, że serial został mocno zepsuty zupełnie niezależnie od książki. Gdyby był kręcony dla widza nieznającego książek to tym bardziej powinien pewne kwestie tłumaczyć (nad czym znęcam się w moim filmie o relacjach Geralta i Ciri). 😀
Poczytaj wypociny Lauren Fisstech na tłiterze, można się nieźle pośmiać. Serial robiony pod usa [co niestety widać na każdym kroku]. Tak jest jak się zabiera za serial feministka i Netflix ze swoją poprawnością polityczną... Tam nikt oprócz Henryka nie przeczytał książek, bo po co? I nawet się tym chwalą🙄
O ile 1 sezon miał swoje problemy to oglądało mi się go całkiem przyjemnie. W przypadku drugiej serii jest tyle nudnych, dodanych wątków, że traciłem jakiekolwiek zainteresowanie serialem. Mimo to, twórcy są z siebie dumni i wszelką krytykę traktują jako hejt fanatyków Sapkowskiego. Obawiam się że to zwiastuje jeszcze gorszy sezon 3. Nie wróżę im też sukcesów przy spinoffie, skoro najsłabsze są wątki dodane przez nich. No i słabo że tak wcześnie odkryli parę kart.
Wyszło chujowo ale bezsensu.
Basiński : zroby to bardziej i z większym rozmachem.
Problemem Wiedzmina (wyłączam z mojej oceny gry, bo nie grałem) jest to, że poza opowiadaniami jest to raczej słaby temat. Historia z Geraltem broni się, gdy jest opowieścią o nim. Po przeczytaniu sagi uznałem, że to jednak był stracony czas. Natomiast opowiadania są świetne i to one mnie zachęciły do przeczytania całości. Polski serial jest słaby, netflixowy nieco lepszy - uwaga nie obejrzałem ich do konca, bo jak nie żre to nie żre.
Panie Tomaszu skoczy pan po kawę bo tylko do tego się Pan nadaje i przy produkcji Wieśka zapewne tylko to Pan robił.
Komentarz dla zasięgów, bo już trochę minęło... xD
\
Jest coś do oglądania przy jedzonku
Z opóźnieniem, ale SMACZNEGO! Też zawsze słucham czegoś przy jedzeniu (nie siebie, siebie nie umiem, innych 🤣)
Magnaci byli spoko. Jak na fantasy amatorskie z Polski z takim budżetem :3
Fajna dziewczyna, mądrze gadasz👍🏻 Faktycznie, Jaskier niezły bodybuilder, aż miło było popatrzeć.
Dzięki! A Jaskier - widać to naprawdę ciężka lutnia!
@@CzerwFantastyczny Jak przylutuje, to nie ma co zbierać ;)
Znowu ktoś zapomniał o Wojnie Krwi :(
Ominęło mnie to komletnie 😀
@@CzerwFantastyczny no to trza nadrobić a nie (spoiler: warto)
ej no serio polski wiedźmin miał w chuj lepsza fabułę jak by mieli hajsy to...
Czy porównywanie rzeczy z innych mediów do siebie ma sens?
Tak. 😎
Hola hola z teleportowaniem armii w wiedźminie to grubo przesadziłaś, pomysł ciekawy ale czarodzieje w tym świecie to samolubne gnojki xD Zwłaszcza jest to dobrze opisane w książce Sezon burz. No i jeszcze dochodzi motyw defektów portali i abberacji gdzie przenoszony po przejściu otwiera się w różnych płaszczyznach i się z niego wylewa to i owo także hehe tyle w kwestii teleportów :D @Czerw Fantastyczny
Przecież wszystko to co napisałeś pochodzi z książek a jak dobrze wiemy Netfilx ma książki w dupie. Więc niby dlaczego mieliby się nagle tym przejmować, że tego czy tamtego nie można było zrobić? Jak będą chcieli to sobie całe Kaer Morhen przeteleportują bo to przecież ich "luźna interpretacja" tfu...
Bagiński gada językiem corpo, inaczej chyba nie może więc co tu sie dziwić :) W pewnym sposób nie można mieć mu tego za złe ale ........ może trzeba.
zgadzam się z Twoją oceną ... jedynie co to proszę zmień tą manierę mówienia "fentazy" 😅
Jesteś mądrzejsza niż ta cała banda matołów z Netflixa razem wzięta.
Komentarz taktyczny
Słabe te tłumaczenia Bagińskiego. Tak jakby chciał wytłumaczyć dlaczego nie chce (nie może) zrobić porządnej produkcji, którą on byłby w stanie zrobić. Bardzo słaby jest też argument o zrobieniu ''lepszego wiedźmina''. Nie każdy ma umiejętności do zrobienia dobrego serialu, ale to nie odbiera prawa do oceny i właśnie dlatego możemy oczekiwać od profesjonalistów dobrej produkcji, a nie byle czego, bo nikt nie zrobi lepiej. Gra o tron jest produkcją amerykańską, a wyszła znacznie lepiej i przez wiele sezonów. Nie znałem tego uniwersum w ogóle, po prostu zacząłem oglądać serial i bez problemu wszystko tam załapałem. Teraz, gdy pokazałem Wiedźmina mojej dziewczynie nieznającej uniwersum w ogóle, to po każdym odcinku w pierwszym sezonie musiałem jej tłumaczyć połowę rzeczy, więc pewne rozwiązania nie działają tam dobrze, daleko temu do Diuny, gdzie znacznie łatwiej było wkręcić się w świat. Niestety wygląda to wszystko jakby twórcy Wiedźmina docelowo nie chcieli zrobić tego lepiej, bo wiedzieli, że i tak się sprzeda i będzie oglądane (a oglądalność jest spora i swój cel osiągnęli). Szkoda tylko, że kosztem tylu przeinaczeń i zmian.
No dość słabe. A z ciekawości, bo zdanie osób nieczytających książki jest dla mnie bardzo ciekawe, na koniec się podobało czy jednak nie (dziewczynie, bo Ty to wiem, że czytałeś 😀)?
@@CzerwFantastyczny Podobało, tylko problemem było kompletne wymieszanie w czasie (ale to i mi sprawiało problem na samym początku). Ale podchodząc bez żadnych oczekiwań, przyjęła całość znacznie lepiej niż ktoś bardziej świadomy pierwowzoru.
W 2 sezonie podobał mi się tylko 1odcinek z tą Bruxą i tym sympatycznym zwierzoludem, zapomniałem jak się nazywał :(
Liczyłem na coś lepszego po tym 1odc. jednak mocno się rozczarowałem. I rzuciłem już dalsze oglądanie, btw oni rękami i nogami razem z showrunnerką będą bronić tego wiedźmina bez Henrego Cavilla. On mocno ciągnął ten serial w górę!
Już chwile temu to oglądałem ale w pewnym momencie zacząłem skipować (ten podcast z Bagińskim), Gość jest inteligentny i broni tego serialu choć sam dobrze wiedział, że to "gówno"(szydera przy każdym kłamstwie). Co do tego tłumaczenia, to chyba tyczyło się ekipy filmowej, żeby zdawali sobie sprawę z tego co to ten Wiedzmin(streszczenia historii nikt im pewnie nie robił).... bo przecież Cavil sam kombinuje jak wrzucić coś z książek. Carnival Row super serial szkoda, że nie będzie kontynuowany może to mieć wspólnego z ograniczeniami szerszego dostępu przez usługi streamingowe, które nie są ogólnodostępne(przy premierze chyba niedostępne w Polsce w sumie disney z serialami po polsku i koniecznością używania VPN jest boska -.-). W tym wywiadzie też zdaję się mówili o tym, że z książek ciężko jest wydobyć tyle historii żeby za każdym odcinkiem mieli odpowiedni temat, bo w każdym odcinku musi być coś ważnego opowiedziane co wg. mnie jest stekiem bzdur, niejako wiedzmin zaczął się opowiadaniami i myślę, że w każdej książce było po kilka wątków(choć dawno nie odświeżałem), pozostałe można dokleić historie YENN(ale sensowną na boga), bo mam wrażenie, że na tym się trzeba było skupić wg. showrunnerki, która mogłaby "odbiec" jak najdalej od tej produkcji(nawiązanie do petycji, która prawdopodobnie nic nie zmieni). Ech pewnie ciężko się to czyta, bo i długie i dziwna składnia xD ale cóż nigdy nie byłem orłem z polskiego, internet wszystko przyjmie ^^. Powodzenia w rozwijaniu kanału i piciu kawy w doborowym towarzystwie ;D
Ale czemu nie będzie, z tego co czytałam drugi sezon Carnival Row jest już skończony / w produkcji? Coś się z nim podziało?
Czyta się w porządku, historia Yenn była tragiczna w serialu a jej backstory nie przekonało mnie ani troszkę.
Kanał i kawa - mimo, że chwilę to już robię, zawsze zaskakuje mnie ile pracy i czasu zajmuje to, żeby te odcinki lądowały regularnie i w miarę z sensem - ale robię co mogę 😀 Nie samą szermierką człowiek żyje (choć prawie).
@@CzerwFantastyczny @Czerw Fantastyczny carnival już trochę czasu temu wyszedł i trochę po premierze słyszałem że nie specjalnie rentowny był, ale jeżeli 2 sezon nadchodzi to już się jaram jak cintra 😅. Zobaczymy jak zrujnują kolejne sezony 😭. Nikt nie mówił że będzie łatwo, a widać że trąci perfekcjonizm na kanale 👍 ciekawe hobby, niestety u mnie z paintballem się urwało, tak że pielęgnuj i powodzenia.
@@Tuhar0able Też się nie mogę doczekać na drugi sezon, to było naprawdę super. Taaaa nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale mogłoby być troszkę łatwiej. Skoro paintball poszedł w odstawkę to wpadaj na szermierkę 😁
@@CzerwFantastyczny Jedyne co bym słyszał podświadomie to "machasz waść jak cepem" zastanawiałem się nad jakimś półtorarocznym i pracą nad krzepą 😅 ech... Gdzie tę pokrzywy 😅
@@Tuhar0able Oj tam, po to jest trening, żeby zaczynać w dowolnym stanie ruiny. Zwłaszcza teraz, w trakcie pandemii trenerzy zdają sobie sprawę z tego, że muszą czasem zaczynać z poziomu dna i mułu 😁
nie lubię jak ktoś mówi z sensem, aby po chwili mówić kompletnie bez sensu i tak w kółko ...
Tak ta formuła nie jest odkrywcza. Seriale współczesne zaczęły się od historii potwora który polował na potwory: dexter. Właśnie tym jest wiedźmin. Wytrenowanym zabójcą potworów. Każdy film czy serial składa się z tego co już powstało. Filmy drogi, cichy bohater z krzykliwym przyjacielem itd. Tymi wszystkimi schematami trzeba umieć sprawnie operować i dać coś od siebie inaczej jesteś słabym filmowcem. Wiesz to musi być przykre dla baginskiego i Cavila. To było ich marzenie a wyszedł średniak którego się wstydzą i z którego nie mogą się wycofać
Hola, hola!
Jaskier jeszcze uwodzi białogłowy i musi być wyćwiczony w szybkich unikach i ucieczkach.
Nie może być więc chuderlakiem.
Nie dosyć że musi uciekać przed psami, którymi go szczują, ale musi też mieć mięśnie aby bić się z oprychami nasłanymi przez lekko zdenerwowanych małżonków.
Serio!? Wypadałoby przyjąć krytykę, serial poza kostiumami i grą aktorską jest na poziomie The Room, skracanie akcji, niespójność zasad świata przedstawionego, nie dostosowanie adaptacji do wprowadzonych zmian, zła konstrukcja serialu i długo jeszcze możnaby wymieniać.
To ja Ci powiem jedno w każdym reportażu z baginskim nie padają podstawowe pytania takie jakie ty tutaj przedstawiasz bo wszystkie reportaże są starannie dobierane aby nikt nie zadawał takich pytań ,a co do wyświetleń ludzie oglądają aby zobaczyć i zapomnieć i cyferki same się robią jak w pierścieniach z chin :D a jen powinna napierd..... magia po całym swiecie a biega z mieczem xD fantasy 21 w
Wyjdź za mnie Czerwiu!
A wszystkie filmy już obejrzane? Obawiam się, że nasze Państwo jeszczce nie uwzględnia małżeństw ludzi z Czerwiami Pustyni 🤣
@@CzerwFantastyczny To ucieknijmy razem xD
Po co zajmować się tym sprzedajnym pieskiem Netflixa?
8.1 na IMDb xD szokuje mnie ta ocena, tego barachła. Murykanie nie znają materiału bazowego, aby to udowadnia.
Masz rację! Niektóre odcinki polskiego "Wiedźmina" były lepsze od tego shit made in U.S.A. ! Udało im się także spieprzyc "Koło Czasu"
Nawet mi nie mów o Kole Czasu... Mam o tym zrobić odcinek ale tak mnie to bolało w trakcie oglądania, że zabieram się jak pies do jeża 😀
@@CzerwFantastyczny O, odcinek o Kole Czasu byłby super! Może emocje już Ci osłabły i teraz dasz radę nakręcić :D
„Fantazy” blagam, nie „fentezy”
29:05 I ten moment kiedy Heniek odchodzi ;) Bagins musi być z pisu, bo robi z siebie mega błazna za kasę.