w spalaniu czarownic przodowali protestanci. inkwizycja zajmowała się heretykami i wcale nikomu nie było łatwym żeby mógł spłonąć na stosie. natomiast protestanci polegali na innym sądownictwie😅 .
Henryk Kramer, Nicholas Rémy czy Martin Del Rio to byli protestanci? Zdaje się że to autorzy najsłynniejszych "dzieł" służących przez lata jako wręcz podręczniki do polowania na czarownice. Henryk Kramer, jak powszechnie wiadomo autor podręcznika do łowów czarownic Malleus Maleficarum. Kolejni Papieże, Sykstus IV, Innocenty VIII i Aleksander VI nie szczędzili pochwał Kramerowi, co rusz potwierdzali i rozszerzali jego uprawnienia oraz orędowali rozpowszechnienie praktyk opisanych w Malleus Maleficarum, które to praktyki obejmowały między innymi takie postępowanie jak uznawanie samoobrony oskarzonego przed zarzutami jako syndromów opętania przez Diabła. Kolejny z wymienionych, Nicholas Rémy, kwestionował w niej poglądy Jana Wiera, który uważał, że o czary oskarżane są „nieszkodliwe, jedynie nierozumne i często schorowane starsze kobiety. nicholas tez choc potwierdza się skazanie przez niego około 900 kobiet to sam utrzymywał że spalił jakies 2-3 tysiące. Martin Del Rio to juz tylko zboczeniec i fetyszysta którego "Disquisitiones magicae" to właściwie jakiś porno-horror z ciągłym seksem z demonami i opisami takimi jak to że czarownice uwielbiają lizać odbyty demonom. No ja nie wiem czy wśrod protestantów możesz mi wskazać równie wybitne persony zasłużone w polowaniach na czarownice. Inkwizycja działała nie tylko pod egidą Kongregacji Świętego Oficjum które to dbało o przestrzeganie prawa i pewnych praktyk sądowo-procesowych przez swoich funkcjonariuszy, działało też sporo mianowanych bezpośrednio przez papieży czy wazniejszych kardynałów "inkwizytorów" działających tak bardziej na dziko i bez przygotowania czy nadzoru. Nie wiem skąd bierze się mit powielany ostatnio bardzo czesto że katolicy nie palili, to tylko protestanci, jakbym miał powiedziec kto palił najwięcej to wskaząłbym Niemców, niezależnie od wyznawanego katlizycmu czy odłamów protestanckich zdaje się że poprostu gdzie znaczną część społeczeństwa stanowili Niemcy, tam sie paliło.
Łączną liczbę egzekucji na „czarownicach” w Polsce prof. Wacław Uruszczak określa na około 15 tysięcy. [Wacław Uruszczak, *Historia państwa i prawa polskiego.* Tom I (966-1795), Warszawa 2013] Zarzuty stawiane oskarżonym: oddawanie czci diabłu lub paktowanie z diabłem, latanie na miotłach, gromadzenie się na sabatach, spółkowanie z inkubami lub sukkubami, sprowadzanie chorób, opętań, śmierci, impotencji, niepłodności ludzi i zwierząt oraz spowodowanie gradobicia. Fragment bulli papieża Innocentego VIII z 1484: «Wiele osób męskiego i żeńskiego rodzaju, zapominając o zbawieniu duszy i wierze katolickiej, wdaje się z demonami, zarówno inkubami (tj. męskimi) jak sukkubami (tj. żeńskimi), sprowadzając zniszczenie i zbrodnię za pomocą czarów, zaklęć i innych haniebnych wieszczbiarskich wykroczeń.» [J. Putek *Mroki średniowiecza]*
15:46 Polecam kupić przeczytać książkę autorstwa Tomasza Kowalskiego Nie Pozwolisz Żyć Czarownicy dotyczy ona procesu Doruchowskiego z sierpnia 1775 r można ja dostać przez neta Serdecznie Wszystkich Państwa Pozdrawiam Robert 😃😃😃👍👍👍👊👊👊
Kres polowaniom na czarownice w Polsce położyła konstytucja sejmowa, tzw. „Konwikcyje w sprawach kryminalnych”, uchwalona w 1776. Wprowadzała powszechny zakaz stosowania tortur (uznając je za zawodny środek dowodowy), a także zabraniała skazywać osoby oskarżone o czary na karę śmierci. [Małgorzata Pilaszek *Procesy o czary w Polsce w wiekach XV-XVIII.]*
Ale czy w Polsce obowiązywała Carolina? Czy brak źródeł do polskiego prawa, by opisując sytuację w Polsce powoływać się na niemieckie regulacje prawne (oparte zresztą na prawie zwyczajowym)? Czy jest to adekwatne? A może przywołajmy prawo chińskie lub inkaskie opowiadając o Polsce XVI w. A co sobie będziemy żałować... (Wiem, że w wielu miastach mieliśmy niemiecki patrycjat)
Śmierć przez spalenie nadal jest powszechnym zjawiskiem w samosądach w Afryce. Jest dostępnych takiego typu setki nagrań praktycznie z każdego państwa afrykańskiego.
Ile było procesów za czary w Polsce? Kto wydawał wyroki?, tutaj poproszę o podanie nazwisk. Ile skazano czarownic na stos w Polsce? I czyj proces został najbardziej znany? Ż góry dziękuję.
Łączną liczbę egzekucji na „czarownicach” w Polsce prof. Wacław Uruszczak określa na około 15 tysięcy. [Wacław Uruszczak, *Historia państwa i prawa polskiego.* Tom I (966-1795), Warszawa 2013]
Kres polowaniom na czarownice w Polsce położyła konstytucja sejmowa, tzw. „Konwikcyje w sprawach kryminalnych”, uchwalona w 1776. Wprowadzała powszechny zakaz stosowania tortur (uznając je za zawodny środek dowodowy), a także zabraniała skazywać osoby oskarżone o czary na karę śmierci. Ostatnie procesy o czary miały miejsce w Poznaniu i we Lwowie w 1758, w Lublinie w 1732, w Kamieńcu Podolskim w 1749, a w Krakowie w 1757 roku. [Małgorzata Pilaszek: *Procesy o czary w Polsce w wiekach XV-XVIII.* Kraków: Universitas, 2008. *Encyklopedia staropolska: Czary i czarownice.]*
@@ostoja2004 XXI wiek? Chyba nie mówisz o Polsce, gdzie kobiety umierają w szpitalach, bo zastraszeni lekarze bali się wyciągnąć martwy płód, żeby nie być posądzonym o aborcję. Klechistan.
tak z temay co slychac to badziej fantyczne poglady inkwizydatorow wiedzmami byly tez kobiety czy ludzie co miielin umijetnoci np.ziololecznitwa,a pijawkami nie leczyli to zle byli
@@1_COMMONWEALTH twierdzisz zatem że ateista musi być przestępcą? Akurat książka i jej wytyczne są dalekie od empatii i moralności bo zakłada kary niewspółmierne do wykroczeń i gdyby kk był oparty o te brednie spisane na piasku członkiem beduina to nie było by w ogóle więzień bo za wszystko bozia przewiduje śmierć lub okaleczemie prowadzące do śmierci. Włączasz światło w szabat? Zdychaj grzeszniku... Zbierał patyki w niedzielę? Dajcie mu kamienie. Biblijna definicja dobra? Kazać ojcu zabić syna, uczynić prostytutkę świętą, syna który zakwestionował te dobra pańskie zesłać do piekła aby móc nim straszyć wierzących w ten bełkot. Na szczęście kodeks karny jest oparty na empatii i moralności więc za przekroczenie prędkości jest mandat a nie kula w łeb.
@@krisbluesjay Zatem rachunki popiętroliły się Konradowi. Z jego wypowiedzi arytmetycznie wynika, że z jednym mężczyzną musiało się chędożyć kilka kobiet (niekoniecznie na raz 😉).
@@grzegorzossowiecki1037 Przeczucie cie nie myli. Tak własnie jest. Sprowadzając rzecz do twojej 😉 poetyki: przeciętna kobieta ruca się częsciej od przeciętnego mężczyzny. Wiele faktów kulturowych socjologicznych i ściśle naukowych to potwierdza. Najbardziej wiarygodnym jest ten że badania genetyczne jasno dowodzą że w historii ludzkiego gatunku dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn przekazywało swoje geny potomstwu. Jesli to ci nie wystarczy i chcesz się kopać z koniem DNA to mogę przytoczyć więcej argumentów. Nie chce mi się ale ty możesz sam ruszyć mózgiem zamiast rechotać. Mała podpowiedz.Jak już zapewnie odkryłeś, kobiety nawet zewnętrznie, wyraznie różnią się od mężczyzn i to wpływa zasadniczo na ich funkcje biologiczne, role społeczną, strategię przetrwania, system wartości i popędy. Masz łeb i ch.. to kombinuj 😀
🙋♂️Dziękuje za program🙌Pozdrawiam z Dublina🤗👻☺️💃🏻🕺
na taki temat czekalem !!!!!!!!!!!! dziekuje !!!!!!!! szkoda tylko ze tak krotko
w spalaniu czarownic przodowali protestanci.
inkwizycja zajmowała się heretykami i wcale nikomu nie było łatwym żeby mógł spłonąć na stosie.
natomiast protestanci polegali na innym sądownictwie😅
.
Henryk Kramer, Nicholas Rémy czy Martin Del Rio to byli protestanci? Zdaje się że to autorzy najsłynniejszych "dzieł" służących przez lata jako wręcz podręczniki do polowania na czarownice.
Henryk Kramer, jak powszechnie wiadomo autor podręcznika do łowów czarownic Malleus Maleficarum. Kolejni Papieże, Sykstus IV, Innocenty VIII i Aleksander VI nie szczędzili pochwał Kramerowi, co rusz potwierdzali i rozszerzali jego uprawnienia oraz orędowali rozpowszechnienie praktyk opisanych w Malleus Maleficarum, które to praktyki obejmowały między innymi takie postępowanie jak uznawanie samoobrony oskarzonego przed zarzutami jako syndromów opętania przez Diabła.
Kolejny z wymienionych, Nicholas Rémy, kwestionował w niej poglądy Jana Wiera, który uważał, że o czary oskarżane są „nieszkodliwe, jedynie nierozumne i często schorowane starsze kobiety. nicholas tez choc potwierdza się skazanie przez niego około 900 kobiet to sam utrzymywał że spalił jakies 2-3 tysiące.
Martin Del Rio to juz tylko zboczeniec i fetyszysta którego "Disquisitiones magicae" to właściwie jakiś porno-horror z ciągłym seksem z demonami i opisami takimi jak to że czarownice uwielbiają lizać odbyty demonom.
No ja nie wiem czy wśrod protestantów możesz mi wskazać równie wybitne persony zasłużone w polowaniach na czarownice.
Inkwizycja działała nie tylko pod egidą Kongregacji Świętego Oficjum które to dbało o przestrzeganie prawa i pewnych praktyk sądowo-procesowych przez swoich funkcjonariuszy, działało też sporo mianowanych bezpośrednio przez papieży czy wazniejszych kardynałów "inkwizytorów" działających tak bardziej na dziko i bez przygotowania czy nadzoru.
Nie wiem skąd bierze się mit powielany ostatnio bardzo czesto że katolicy nie palili, to tylko protestanci, jakbym miał powiedziec kto palił najwięcej to wskaząłbym Niemców, niezależnie od wyznawanego katlizycmu czy odłamów protestanckich zdaje się że poprostu gdzie znaczną część społeczeństwa stanowili Niemcy, tam sie paliło.
Łączną liczbę egzekucji na „czarownicach” w Polsce prof. Wacław Uruszczak określa na około 15 tysięcy.
[Wacław Uruszczak, *Historia państwa i prawa polskiego.* Tom I (966-1795), Warszawa 2013]
Zarzuty stawiane oskarżonym: oddawanie czci diabłu lub paktowanie z diabłem, latanie na miotłach, gromadzenie się na sabatach, spółkowanie z inkubami lub sukkubami, sprowadzanie chorób, opętań, śmierci, impotencji, niepłodności ludzi i zwierząt oraz spowodowanie gradobicia.
Fragment bulli papieża Innocentego VIII z 1484:
«Wiele osób męskiego i żeńskiego rodzaju, zapominając o zbawieniu duszy i wierze katolickiej, wdaje się z demonami, zarówno inkubami (tj. męskimi) jak sukkubami (tj. żeńskimi), sprowadzając zniszczenie i zbrodnię za pomocą czarów, zaklęć i innych haniebnych wieszczbiarskich wykroczeń.»
[J. Putek *Mroki średniowiecza]*
Jedni i drudzy byli źli do szpiku kości, jednak protestantyzm jest młodszy i dlatego przegrywa z katolikami. Katolicy najlepsi😂
@@jandzban1314
bzdury ...
co z tego że coś jest młodsze?
jakie to ma znaczenie.
@@andrzejlasek7927
Ma znaczenie - przy wyborze partnerów do współżycia płciowego.
Tylko.
Świetny temat!
15:46 Polecam kupić przeczytać książkę autorstwa Tomasza Kowalskiego Nie Pozwolisz Żyć Czarownicy dotyczy ona procesu Doruchowskiego z sierpnia 1775 r można ja dostać przez neta Serdecznie Wszystkich Państwa Pozdrawiam Robert 😃😃😃👍👍👍👊👊👊
Moja żona pochodzi z Doruchowa, żartuje sobie czasem z tego że coś tam z tymi Doruchowskimi "Babami" jest na rzeczy jednak.
O dzieki.
Widzialem kiedys Czeski film Mlot na Czarownice.
Zrobil mnie wrazenie .
Pozdrawiam
Dobry odcinek
Dzięki.
Bardzo ciekawa sprawa z tymi karami. Dlaczego system kar zaczął łagodnieć? Dzięki za ten odcinek
Kres polowaniom na czarownice w Polsce położyła konstytucja sejmowa, tzw. „Konwikcyje w sprawach kryminalnych”, uchwalona w 1776. Wprowadzała powszechny zakaz stosowania tortur (uznając je za zawodny środek dowodowy), a także zabraniała skazywać osoby oskarżone o czary na karę śmierci.
[Małgorzata Pilaszek *Procesy o czary w Polsce w wiekach XV-XVIII.]*
System kar zaczął łagodnieć, bo "czarownice"
były już gatunkiem na granicy wymordowania.
No i kogo później mordować, wymyślnymi metodami ?
Idealne do obiadu
Ciekawe pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiamy serdecznie!
Dzień dobry 😊
Ale czy w Polsce obowiązywała Carolina? Czy brak źródeł do polskiego prawa, by opisując sytuację w Polsce powoływać się na niemieckie regulacje prawne (oparte zresztą na prawie zwyczajowym)? Czy jest to adekwatne? A może przywołajmy prawo chińskie lub inkaskie opowiadając o Polsce XVI w. A co sobie będziemy żałować...
(Wiem, że w wielu miastach mieliśmy niemiecki patrycjat)
20:23 Polskie miasta były drewniane, więc lepiej było nic nie rozpalać.
Śmierć przez spalenie nadal jest powszechnym zjawiskiem w samosądach w Afryce. Jest dostępnych takiego typu setki nagrań praktycznie z każdego państwa afrykańskiego.
Ile było procesów za czary w Polsce? Kto wydawał wyroki?, tutaj poproszę o podanie nazwisk. Ile skazano czarownic na stos w Polsce? I czyj proces został najbardziej znany? Ż góry dziękuję.
Łączną liczbę egzekucji na „czarownicach” w Polsce prof. Wacław Uruszczak określa na około 15 tysięcy.
[Wacław Uruszczak, *Historia państwa i prawa polskiego.* Tom I (966-1795), Warszawa 2013]
Kres polowaniom na czarownice w Polsce położyła konstytucja sejmowa, tzw. „Konwikcyje w sprawach kryminalnych”, uchwalona w 1776. Wprowadzała powszechny zakaz stosowania tortur (uznając je za zawodny środek dowodowy), a także zabraniała skazywać osoby oskarżone o czary na karę śmierci.
Ostatnie procesy o czary miały miejsce w Poznaniu i we Lwowie w 1758, w Lublinie w 1732, w Kamieńcu Podolskim w 1749, a w Krakowie w 1757 roku.
[Małgorzata Pilaszek: *Procesy o czary w Polsce w wiekach XV-XVIII.* Kraków: Universitas, 2008.
*Encyklopedia staropolska: Czary i czarownice.]*
Więcej wyroków rocznie wydaje się na kobiety w Afganistanie . A przypominam że mamy XXI wiek .
@@ostoja2004
XXI wiek? Chyba nie mówisz o Polsce, gdzie kobiety umierają w szpitalach, bo zastraszeni lekarze bali się wyciągnąć martwy płód, żeby nie być posądzonym o aborcję. Klechistan.
@@grzegorzossowiecki1037 Takie sobie określenie. Propaganda ahistoryczna.
Biedne kobiety... Fajnie, że poruszyliście ten temat.
A co było z duchowieństwem ? Czy były przypadki że i duchowieństwo było palone na stosie ?
20:20 no tak nie do końca, do tej pory jest "wojna" o Janosika.
Teapot pilot
Polecam
tak z temay co slychac to badziej fantyczne poglady inkwizydatorow wiedzmami byly tez kobiety czy ludzie co miielin umijetnoci np.ziololecznitwa,a pijawkami nie leczyli to zle byli
Słuchając was to jest tak jak Ja mówię,- przestrzegaj 10 przykazaň Bożych a nie będziesz przestęp ą. Kodeks Karny jest opartny na 10 przykazaniach.
Co tam sly cb h ah c
Nie jest opart na przykazaniach, a zwyczajnie na moralności która nie jest uwarunkowana wiarą w bóstwo z chmur a wynika z empatii.
@@1_COMMONWEALTH twierdzisz zatem że ateista musi być przestępcą? Akurat książka i jej wytyczne są dalekie od empatii i moralności bo zakłada kary niewspółmierne do wykroczeń i gdyby kk był oparty o te brednie spisane na piasku członkiem beduina to nie było by w ogóle więzień bo za wszystko bozia przewiduje śmierć lub okaleczemie prowadzące do śmierci. Włączasz światło w szabat? Zdychaj grzeszniku... Zbierał patyki w niedzielę? Dajcie mu kamienie. Biblijna definicja dobra? Kazać ojcu zabić syna, uczynić prostytutkę świętą, syna który zakwestionował te dobra pańskie zesłać do piekła aby móc nim straszyć wierzących w ten bełkot. Na szczęście kodeks karny jest oparty na empatii i moralności więc za przekroczenie prędkości jest mandat a nie kula w łeb.
Na których przykazaniach? Bo te ze Starego Testamentu różnią się od tych obecnie rozpowszechnianych przez Kościół Katolicki.
To nie tak jak piszesz, Ci od przykazań popełniali największe zbrodnie i nie przejmowali się przykazaniami.
10:10 Posiadam w domu reprint wydania polskiego z 1614 r można dostać przez neta Serdecznie Pozdrawiam Wszystkich Państwa Robert 😃😃😃
Cudzołóstwo jest zachowaniem czestszym wsród kobiet niż wsród mężczyzn zatem i kary były częściej wymierzano kobietom.
Zatem
@@krisbluesjay
Zatem rachunki popiętroliły się Konradowi. Z jego wypowiedzi arytmetycznie wynika, że z jednym mężczyzną musiało się chędożyć kilka kobiet (niekoniecznie na raz 😉).
@@grzegorzossowiecki1037 Przeczucie cie nie myli. Tak własnie jest. Sprowadzając rzecz do twojej 😉 poetyki: przeciętna kobieta ruca się częsciej od przeciętnego mężczyzny. Wiele faktów kulturowych socjologicznych i ściśle naukowych to potwierdza. Najbardziej wiarygodnym jest ten że badania genetyczne jasno dowodzą że w historii ludzkiego gatunku dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn przekazywało swoje geny potomstwu. Jesli to ci nie wystarczy i chcesz się kopać z koniem DNA to mogę przytoczyć więcej argumentów. Nie chce mi się ale ty możesz sam ruszyć mózgiem zamiast rechotać. Mała podpowiedz.Jak już zapewnie odkryłeś, kobiety nawet zewnętrznie, wyraznie różnią się od mężczyzn i to wpływa zasadniczo na ich funkcje biologiczne, role społeczną, strategię przetrwania, system wartości i popędy. Masz łeb i ch.. to kombinuj 😀