Przydatne Krzyśku, święta to fajny czas na zadbanie o bliskich uzbrajając ich w rzeczy codziennego użytku, które również przydadzą się w trudnych czasach, a moze nawet zarazić wiele ludzi pasją do survivalu czy tez prepperingu
Ja polecam na prezent czujnik czadu i dymu. Wiadomo nie dla ludzi mających ogrzewanie miejskie ale w domkach jednorodzinnych czy nawet kamieniach i starym budownictwie gdzie pali się otwartym ogniem mało kto ma czujnik a jak dla mnie to jest podstawa
Co do powerbanka z możliwoscia rozruchu auta to tak działa używalem takiego ok 2 kg 60Ah. Ma już 3 lata. Jak zimą padł mi akumulator to jeździłem z wpietym rownolegle, az wymienilem. Sąsiadce uruchomil diesla 1.4, spokojnie sprawnego bez akumulatora 2.0 tez da rade. Ładowarka mocno sie grzeje przy ładowaniu, no i nie myślcie go zawsze ze sobą wozić bo naładowany w upale to niebezpieczeństwo pożaru, a rozładowany na mrozie się uszkodzi.
PYTANIE. Witam chciał bym na początku zaznaczyć że dbam o szkliwie myje je po posiłkach przepłukuje woda przegotowaną żeby pozbyć się resztek z jedzenia u dentysty jestem raz na 1/max2 lata mimo iż leczę zęby mam z nimi problemy jak dłuższy czas nie jestem u dentysty, wypadająca plomba, parę razy ząb się ukruszył czy połamał, może film z współpraca z jakimś doktorem stomatologi na temat jak dbać o zęby w trudnych czasach kiedy nie będzie pracujących klinik, co możemy użyć za pastę, jakie leki na opuchliznę infekcje czy ropienie na dziąsłach? Goździki działają znieczulająco na dziąsła i dezynfekują w pewnym stopniu rany (wiem z własnego doświadczenia) ale jakie zioła możemy użyć oprócz goździków? Czy taka scena jak z filmu Castle Away w której wybija sobie zepsutego zęba łyżwami jest bezpieczna? Na co najczęściej chorowało ludzkie szkliwo w sytuacjach wojny czy kataklizmu ?
Hej polecam wam sprezentować sobie tą ostrzałke: Osełka Diamentowa Felco 903 - Ostrzałka kupiłam sobie lata temu w niemczech i jest poprostu mega super najlepsza jade po tym cudeńku wszystkim czy to sekatorek czy nożyk nawet mniejsze siekierki podostrzyłam jest na 100% warta można ją zawsze mieć jest lekka jak piórko👍👍👍
Dobry materiał ale zawsze jak mówisz o filtrach do wody to nastepnie pada lifestraw nie sądzisz, żę pod kątem małych poręczych filtrów słomkowych lepszy by był filtr sawyer?
Mówię głównie o filtrach LifeStraw, ponieważ sam z nich od lat korzystam i mam do tej marki pełne zaufanie. Nie dowierzam też trochę w deklaracje Sawyera, że ich filtr może przefiltrować setki tysięcy litrów wody. [Krzysiek]
@@domowysurvival Masz rację. Chodziło o konflikt na wschodzie, a kupowałem wtedy u Was BP-ER bo nie wykorzystaliście kryzysu żeby zrobić skok na kasę - tak jak to zrobiło wielu sprzedawców na znanym portalu aukcyjnym.
@domowy survival to ten Garryl usuwa te metale ciężkie i chemię z wody czy nie ? Bo znalazłem wcześniej j formacje że nie usuwa.. a to ważne chcąc spożywać wodę z jeziora... I innych zanieczyszczonych zbiorników.
Producent twierdzi, że usuwa, ale zaznacza, że jak masz do czynienia z silnie zanieczyszczoną w ten sposób wodą, to musisz poszukać innego źródła. [Krzysiek]
Swagman roll to super patent. Lepsze niz standardowy śpiwór i duzo nardzoej uniwersalne. Jednakze cena odstrasza. Dobrą alternatywą bedzie poncho liner z demobilu.
Dobry zestaw przydatnych gadżetów. Sam sobie też zrobiłem prezent (uwaga krypto reklama😀) Kupiłem w Tedim rękaw z polaru, czarny (na szyję) ze ściągaczem ze sznureczka. Zastępuję obecnie szalik. Bardzo przyjemny w dotyku - cena 5 złotych.
Grayl'a polecam również. Bardzo fajna sprawa. Jedyny minus to transport przy ujemnych temperaturach. Ciezko taką butlę dać pod kurtkę. Także na sezon dodatnio temperaturowy swietna opcja. Na mrozy lepsza jednak słomka.
Uważam że powinieneś reklamować swój towar.Prowadzisz sklep, poświęcasz swój czas oraz oszczędzasz nasz czas .Nie musimy szukać , mamy wszystko w jednym miejscu .A sponsorzy no cóż taki jest świat i takie jest życie.Pozdrawiam
Witam ja swojej córce na 18 dałem na prezent taka podobna wyprawkę i zamierzam to zastosować u dwójki pozostałych lepiej taki prezent niż kupić jakąś niepotrzebna bzdurę spoczko filmik.
Z krzesiwem trzeba, moim zdaniem, uważać komu je dajemy. Jeśli nie jest to osoba, która kiedykolwiek rozpaliła za jego pomocą ognisko, to może to być prezent wręcz niebezpieczny, bo będzie dawał fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a jak co do czego przyjdzie to obdarowany zdziwi się, że rozpalenie ognia za jego pomocą jest większym się wydaje. Z innych sugestii to fajnym prezenterem może być zbijak do szyb z przecinakiem do pasów czy jakiś kurs np. pierwszej pomocy.
Niebezpieczny? Nie przesadzaj. Jeśli rozmawiamy o osobach dorosłych to nie możemy brać za nich odpowiedzialności. Ktokolwiek sobie zabezpieczy ogień metodą której nie umie ponosi konsekwencje samodzielnie. Powiem ci że jakiś czas, zanim nauczyłem się rozpalać ogień krzesiwem, nosiłem takie bo "fajnie". I sie odbiłem od problemu o którym mówisz, ale żeby było jasne: chciałem rozpalić grilla a nie przetrwać w lesie. Sytuacja awaryjna w której trzeba rozpalać ogień w lesie bo nie ma jak dotrzeć do cywilizacji w Polsce bardzo rzadko się zdarza. Nawet w środku tatr zimą jest duża szansa że helikopter przyleci. Naładowany telefon (i tu ważny jest power bank) załatwia sprawę. Więc raz, że pozwólmy dorosłym popełniać błędy. Bo dwa, jak je popełniają to też się uczą. I trzy: nieumiejętność rozpalenia ogniska krzesiwem nie jest aż tak niebezpieczna w Polsce ;)
@@truwer Czyli w sumie trochę potwierdziłeś, że niebezpieczny. ;-) Hipotermii w Polsce można się nabawić i wiele osób co roku się o tym przejmuje. Jeśli ktoś kto nie umie używać krzesiwa nosi je zamiast zapałek lub zapalniczki to tak, jest to niebezpieczne dla nich i osób, które na nich polegają. Nawet doświadczone osoby wolą mieć przy sobie na sytuację awaryjne szybsze i wygodniejsze źródło ognia, a krzesiwo traktują raczej jako niezawodny backup.
@@pawesedrowski6743 Niebezpieczny to jest brak umiejętności czy brak odpowiedzialności a nie posiadanie krzesiwa. Więc absolutnie nie. Krzesiwo nie jest w żadnym wypadku niebezpieczne. To tylko narzędzie. Hipotermia nie jest spowodowana w żadnym stopniu przez posiadanie krzesiwa. Hipotermia to nieumiejętność przewidzenia warunków w terenie, szczególnie w górach. Ale umówmy się, osoby które idąc w góry czy na daleką wyprawę zostaną zaskoczone pogodą tak mocno, że popadają w hipotermie to raczej nie są osoby które potrafią wymyśleć sposób na ogrzanie jakim jest ogień. To często osoby które są słabymi turystami bez żadnej przemyślanej strategii, które wybrały się zimą w trudny teren z planem podobnym do niedzielnej wycieczki rowerowej za miasto. Nawet jak wśród takich osób jest palacz i ma zapalniczkę, to trudno się spodziewać umiejętności rozpalenia ognia w zimny deszczowy dzień. Serio, to nie krzesiwo im grozi (najczęściej go nie mają). Tylko ktoś bez umiejętności porwał się na coś co go przerosło.
@@truwer Mówimy o tym samym tylko w inny sposób. Ja nie mówię, że krzesiwo jest niebezpieczne samo w sobie. Krzesiwo może po prostu komuś, kto naoglądał się Bushcraftowego, dać zgubne poczucie bezpieczeństwa, a zrozumiałem, że w swoim filmie Krzysiek proponuje prezenty dla laików właśnie.
Można w samochodzie podładować. Albo kupić to radio na korbkę. To załatwia problem ładowania. Osobiście akurat wytworzenie prądu w niewielkich ilościach uważam za relatywnie mały problem. Znacznie łatwiej przygotować się, by mieć własny prąd, niż żeby, na przykład, mieć paliwo do lampy naftowej. [Krzysiek]
@@johnykibua2292 nie wiem, w kolejce moderacji też go nie widzę. Ale czy na pewno chodziło Ci o forum? Może o grupę dyskusyjną na Facebooku? [Krzysiek]
KAmera chyba nie daje rady w takich warunkach oświetleniowych. Na Vloga z lasu mogło by się nadać, ale na pokazywanie rzeczy na prezent wygląda jak z lat 90', słowem - nie zachęca.
zastanawia mnie ten fenomen radia na korbkę, po co to komu? nie wiem jak wy ale mi by się nie chciało w jakiejś sytuacji zagrożenia łazić z radyjkiem w ręce i szukać zasięgu radia. to na moje się mija z celem.... coś jak radio w samochodzie zawsze to montują ale żeby odebrać jakieś radio to trzeba chyba jeździć nim tylko po jakimś dużym mieście....
Idea jest taka, że jest to urządzenie wielofunkcyjne (ładowarka, latarka). Zresztą samo radio może być bardzo przydatne gdy nie mamy dostępu do informacji - dość bezpieczny sposób ich zdobycia.
@@DanielOliwa no wielofunkcyjne spoko ale to można powerbanka mieć i też spoko. radio przydatne? nawet bez kryzysu ciężko jakiś sygnał złapać a testowałem nie jedno radio w domu rodzinnym jeszcze oraz radia w samochodach i tylko w miastach udało mi się coś "złapać". może po prostu w takim zadupiu się wychowałem ale serio tam radio praktycznie żadne nie odbierało na FM.
Reklama jest dobra jeśli mówi się o prawdziwych walorach, cechach towaru. O wadach też
Krzyśku dawno nie oglądałem Twoich filmów i muszę stwierdzić, że dużo lepiej mi się Ciebie oglądało kiedy nie miałeś tego wąsa 😅🙈 Pozdrawiam!
Idealny film na poranny chill przy kawce, super!
Przydatne Krzyśku, święta to fajny czas na zadbanie o bliskich uzbrajając ich w rzeczy codziennego użytku, które również przydadzą się w trudnych czasach, a moze nawet zarazić wiele ludzi pasją do survivalu czy tez prepperingu
Wartościowy materiał. Pozdrawiam 🙂
Ja polecam na prezent czujnik czadu i dymu. Wiadomo nie dla ludzi mających ogrzewanie miejskie ale w domkach jednorodzinnych czy nawet kamieniach i starym budownictwie gdzie pali się otwartym ogniem mało kto ma czujnik a jak dla mnie to jest podstawa
Doskonały pomysł!
Dobra gaśnica też się nada, albo koc gaśniczy.
[Krzysiek]
Kiedyś na święta dalem taki czujnik rodzicom i teściom.
Co do powerbanka z możliwoscia rozruchu auta to tak działa używalem takiego ok 2 kg 60Ah. Ma już 3 lata. Jak zimą padł mi akumulator to jeździłem z wpietym rownolegle, az wymienilem. Sąsiadce uruchomil diesla 1.4, spokojnie sprawnego bez akumulatora 2.0 tez da rade. Ładowarka mocno sie grzeje przy ładowaniu, no i nie myślcie go zawsze ze sobą wozić bo naładowany w upale to niebezpieczeństwo pożaru, a rozładowany na mrozie się uszkodzi.
PYTANIE. Witam chciał bym na początku zaznaczyć że dbam o szkliwie myje je po posiłkach przepłukuje woda przegotowaną żeby pozbyć się resztek z jedzenia u dentysty jestem raz na 1/max2 lata mimo iż leczę zęby mam z nimi problemy jak dłuższy czas nie jestem u dentysty, wypadająca plomba, parę razy ząb się ukruszył czy połamał, może film z współpraca z jakimś doktorem stomatologi na temat jak dbać o zęby w trudnych czasach kiedy nie będzie pracujących klinik, co możemy użyć za pastę, jakie leki na opuchliznę infekcje czy ropienie na dziąsłach? Goździki działają znieczulająco na dziąsła i dezynfekują w pewnym stopniu rany (wiem z własnego doświadczenia) ale jakie zioła możemy użyć oprócz goździków? Czy taka scena jak z filmu Castle Away w której wybija sobie zepsutego zęba łyżwami jest bezpieczna? Na co najczęściej chorowało ludzkie szkliwo w sytuacjach wojny czy kataklizmu ?
Napar z szałwii na zapalenie dziąseł, zapas witaminy C przeciw szkorbutowi, guma orbit na dobre pH i obcęgi do wyrywania zębów (to z jakiegoś filmu).
@@aniaa2151 a dasz radę przypomnieć sobie film?
Hej polecam wam sprezentować sobie tą ostrzałke: Osełka Diamentowa Felco 903 - Ostrzałka kupiłam sobie lata temu w niemczech i jest poprostu mega super najlepsza jade po tym cudeńku wszystkim czy to sekatorek czy nożyk nawet mniejsze siekierki podostrzyłam jest na 100% warta można ją zawsze mieć jest lekka jak piórko👍👍👍
Dobry materiał ale zawsze jak mówisz o filtrach do wody to nastepnie pada lifestraw nie sądzisz, żę pod kątem małych poręczych filtrów słomkowych lepszy by był filtr sawyer?
Mówię głównie o filtrach LifeStraw, ponieważ sam z nich od lat korzystam i mam do tej marki pełne zaufanie.
Nie dowierzam też trochę w deklaracje Sawyera, że ich filtr może przefiltrować setki tysięcy litrów wody.
[Krzysiek]
Co do racji. Masz racje 😉, a lepiej kupić teraz niż jak znowu coś się wys*a i wszyscy się rzucą na zakupy jak za czasów pandemii. Pozdro 💪
U nas w sklepie wzrosła sprzedaż racji po inwazji na Ukrainę. W pandemii chyba nawet nie aż tak bardzo, o ile pamiętam...
[Krzysiek]
@@domowysurvival Masz rację. Chodziło o konflikt na wschodzie, a kupowałem wtedy u Was BP-ER bo nie wykorzystaliście kryzysu żeby zrobić skok na kasę - tak jak to zrobiło wielu sprzedawców na znanym portalu aukcyjnym.
@domowy survival to ten Garryl usuwa te metale ciężkie i chemię z wody czy nie ? Bo znalazłem wcześniej j formacje że nie usuwa.. a to ważne chcąc spożywać wodę z jeziora... I innych zanieczyszczonych zbiorników.
Producent twierdzi, że usuwa, ale zaznacza, że jak masz do czynienia z silnie zanieczyszczoną w ten sposób wodą, to musisz poszukać innego źródła.
[Krzysiek]
Swagman roll to super patent. Lepsze niz standardowy śpiwór i duzo nardzoej uniwersalne. Jednakze cena odstrasza. Dobrą alternatywą bedzie poncho liner z demobilu.
Dobry zestaw przydatnych gadżetów. Sam sobie też zrobiłem prezent (uwaga krypto reklama😀) Kupiłem w Tedim rękaw z polaru, czarny (na szyję) ze ściągaczem ze sznureczka. Zastępuję obecnie szalik. Bardzo przyjemny w dotyku - cena 5 złotych.
Arafadka to podstawa ogrzeje słudzy w razie za tendlak i na ranę zatrzymać krwotok opaska uciskowa polecam
Mam oryginalną arafatkę z lumpa zanim były popularne. Naturalne włókno. Świetnie chroni także przed upałem.
Grayl'a polecam również. Bardzo fajna sprawa. Jedyny minus to transport przy ujemnych temperaturach. Ciezko taką butlę dać pod kurtkę. Także na sezon dodatnio temperaturowy swietna opcja. Na mrozy lepsza jednak słomka.
Można odpiąć sam element filtrujący. Wsadzić do torebki strunowej i pozamiatane.
[Krzysiek]
@@domowysurvivala co daje schowanie do torebki strunowej?
@@shoconcept zabezpieczy kurtkę czy sweter przed zamoczeniem.
[Krzysiek]
W jakim namiocie nagrywany był ten materiał?
To namiot Robens Kiowa.
[Krzysiek]
@@domowysurvival Dziękuję.
@domowysurvival Czy ten wąsik to w ramach akcji Movember, która propaguje badanie się mężczyzn na raka jąder i prostaty? Jak tak to super.
Tak.
[Krzysiek]
A czas prezentów nadchodzi 😉
Niewiem ile teraz kosztuje ja za nią dałam lata temu 20€ jest zajebista najlepiej jak ją zakupisz do twojego sklepiku powinien każy miec !^^
Uważam że powinieneś reklamować swój towar.Prowadzisz sklep, poświęcasz swój czas oraz oszczędzasz nasz czas .Nie musimy szukać , mamy wszystko w jednym miejscu .A sponsorzy no cóż taki jest świat i takie jest życie.Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa!
[Krzysiek]
Do radia na bateryjki oddałbym radio globalne, odbiornik globalny z antena ferrytowa obsługujący LW ;)
A tak, to jest fajny pomysł, choć trochę droższy. Pokazywaliśmy takie radio tutaj:
th-cam.com/video/UHHbwJ4HSuE/w-d-xo.html
[Krzysiek]
Witam ja swojej córce na 18 dałem na prezent taka podobna wyprawkę i zamierzam to zastosować u dwójki pozostałych lepiej taki prezent niż kupić jakąś niepotrzebna bzdurę spoczko filmik.
Z krzesiwem trzeba, moim zdaniem, uważać komu je dajemy. Jeśli nie jest to osoba, która kiedykolwiek rozpaliła za jego pomocą ognisko, to może to być prezent wręcz niebezpieczny, bo będzie dawał fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a jak co do czego przyjdzie to obdarowany zdziwi się, że rozpalenie ognia za jego pomocą jest większym się wydaje.
Z innych sugestii to fajnym prezenterem może być zbijak do szyb z przecinakiem do pasów czy jakiś kurs np. pierwszej pomocy.
Niebezpieczny? Nie przesadzaj. Jeśli rozmawiamy o osobach dorosłych to nie możemy brać za nich odpowiedzialności. Ktokolwiek sobie zabezpieczy ogień metodą której nie umie ponosi konsekwencje samodzielnie. Powiem ci że jakiś czas, zanim nauczyłem się rozpalać ogień krzesiwem, nosiłem takie bo "fajnie". I sie odbiłem od problemu o którym mówisz, ale żeby było jasne: chciałem rozpalić grilla a nie przetrwać w lesie. Sytuacja awaryjna w której trzeba rozpalać ogień w lesie bo nie ma jak dotrzeć do cywilizacji w Polsce bardzo rzadko się zdarza. Nawet w środku tatr zimą jest duża szansa że helikopter przyleci. Naładowany telefon (i tu ważny jest power bank) załatwia sprawę. Więc raz, że pozwólmy dorosłym popełniać błędy. Bo dwa, jak je popełniają to też się uczą. I trzy: nieumiejętność rozpalenia ogniska krzesiwem nie jest aż tak niebezpieczna w Polsce ;)
@@truwer Czyli w sumie trochę potwierdziłeś, że niebezpieczny. ;-)
Hipotermii w Polsce można się nabawić i wiele osób co roku się o tym przejmuje. Jeśli ktoś kto nie umie używać krzesiwa nosi je zamiast zapałek lub zapalniczki to tak, jest to niebezpieczne dla nich i osób, które na nich polegają. Nawet doświadczone osoby wolą mieć przy sobie na sytuację awaryjne szybsze i wygodniejsze źródło ognia, a krzesiwo traktują raczej jako niezawodny backup.
@@pawesedrowski6743 Niebezpieczny to jest brak umiejętności czy brak odpowiedzialności a nie posiadanie krzesiwa. Więc absolutnie nie. Krzesiwo nie jest w żadnym wypadku niebezpieczne. To tylko narzędzie. Hipotermia nie jest spowodowana w żadnym stopniu przez posiadanie krzesiwa. Hipotermia to nieumiejętność przewidzenia warunków w terenie, szczególnie w górach. Ale umówmy się, osoby które idąc w góry czy na daleką wyprawę zostaną zaskoczone pogodą tak mocno, że popadają w hipotermie to raczej nie są osoby które potrafią wymyśleć sposób na ogrzanie jakim jest ogień. To często osoby które są słabymi turystami bez żadnej przemyślanej strategii, które wybrały się zimą w trudny teren z planem podobnym do niedzielnej wycieczki rowerowej za miasto. Nawet jak wśród takich osób jest palacz i ma zapalniczkę, to trudno się spodziewać umiejętności rozpalenia ognia w zimny deszczowy dzień. Serio, to nie krzesiwo im grozi (najczęściej go nie mają). Tylko ktoś bez umiejętności porwał się na coś co go przerosło.
@@truwer Mówimy o tym samym tylko w inny sposób. Ja nie mówię, że krzesiwo jest niebezpieczne samo w sobie. Krzesiwo może po prostu komuś, kto naoglądał się Bushcraftowego, dać zgubne poczucie bezpieczeństwa, a zrozumiałem, że w swoim filmie Krzysiek proponuje prezenty dla laików właśnie.
I właśnie gwizdka brakuje mi w plecaku ucieczkowym. Błąd.
Odcinek z niespodziankami
Dave Canterbury poleca mieć zapalniczkę, krzesiwo i lupę. Zdecydowanie powinieneś reklamować swój sklep.
👍👍👍
Wszystko fajnie, tylko jak nie będzie prądu to nigdzie sobie tych latarek nie naładujemy. Panel słoneczny nie każdy ma, stać go lub nawet pomyslał.
Można w samochodzie podładować.
Albo kupić to radio na korbkę. To załatwia problem ładowania.
Osobiście akurat wytworzenie prądu w niewielkich ilościach uważam za relatywnie mały problem. Znacznie łatwiej przygotować się, by mieć własny prąd, niż żeby, na przykład, mieć paliwo do lampy naftowej.
[Krzysiek]
Czemu ktoś usuwa zapytania na forum??
Na forum.domowy-survival.pl? Wydaje mi się, że nikt nie usuwa.
[Krzysiek]
pytałem o radyjko i nie widzę tego zapytania ale ok :))@@domowysurvival
@@johnykibua2292 nie wiem, w kolejce moderacji też go nie widzę.
Ale czy na pewno chodziło Ci o forum? Może o grupę dyskusyjną na Facebooku?
[Krzysiek]
Tu pisałem .....ale widziałem już Twój filmik na YT o radyjkach ...@@domowysurvival
Jest kolejna dawka pfizera?
KAmera chyba nie daje rady w takich warunkach oświetleniowych. Na Vloga z lasu mogło by się nadać, ale na pokazywanie rzeczy na prezent wygląda jak z lat 90', słowem - nie zachęca.
A tak, rzeczywiście jakoś słabo sobie poradziła.
[Krzysiek]
Komentarz taktyczny.
Taki gwizdek nosi moja córka (3 latka).
Bardzo słusznie!
[Krzysiek]
KRZYSIUUU ogol wąsa proszę!!!!!
Nie interesują mnie opinie i sugestie na temat mojego wyglądu.
Gdyby mnie interesowały, to bym o nie poprosił. Nie prosiłem.
[Krzysiek]
zastanawia mnie ten fenomen radia na korbkę, po co to komu? nie wiem jak wy ale mi by się nie chciało w jakiejś sytuacji zagrożenia łazić z radyjkiem w ręce i szukać zasięgu radia. to na moje się mija z celem.... coś jak radio w samochodzie zawsze to montują ale żeby odebrać jakieś radio to trzeba chyba jeździć nim tylko po jakimś dużym mieście....
Idea jest taka, że jest to urządzenie wielofunkcyjne (ładowarka, latarka). Zresztą samo radio może być bardzo przydatne gdy nie mamy dostępu do informacji - dość bezpieczny sposób ich zdobycia.
@@DanielOliwa no wielofunkcyjne spoko ale to można powerbanka mieć i też spoko. radio przydatne? nawet bez kryzysu ciężko jakiś sygnał złapać a testowałem nie jedno radio w domu rodzinnym jeszcze oraz radia w samochodach i tylko w miastach udało mi się coś "złapać". może po prostu w takim zadupiu się wychowałem ale serio tam radio praktycznie żadne nie odbierało na FM.