Absolutny mistrz, słuchając Rodziny Poszepszyńskich zdarzało się że rozbawił mnie do łez. Np w odcinku o kosmitach czy o samotnej podróży statkiem do około świata. Właśnie za rolę dziadka Jacka tak bardzo ceniłem Pana Kobuszewskiego. Dziękujemy Mistrzu świat bez Ciebie już nie będzie taki sam.
Absolutny mistrz, słuchając Rodziny Poszepszyńskich zdarzało się że rozbawił mnie do łez. Np w odcinku o kosmitach czy o samotnej podróży statkiem do około świata. Właśnie za rolę dziadka Jacka tak bardzo ceniłem Pana Kobuszewskiego. Dziękujemy Mistrzu świat bez Ciebie już nie będzie taki sam.
Szast prast i po wszystkim...
Niech spoczywa w spokoju :(