Te-Tris - Ile Moge [Instrumental z ref]

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 27 ธ.ค. 2024

ความคิดเห็น •

  • @wilq9548
    @wilq9548 6 ปีที่แล้ว

    jestem rozczarowany !

  • @sylwiajucha1209
    @sylwiajucha1209 8 ปีที่แล้ว +1

    Tekst piosenki:
    Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
    chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
    jak wiele mogę im dać?
    Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
    ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
    Ile mogę dać tym typom? Pamiętam ich z piaskownicy
    teraz jak mnie widzą, tak chcą tylko hajs pożyczyć
    Odbita piłka, pytam: gdzie podziała się ambicja?
    Patrzą na mnie, jakbym gadał do nich szyfrem jak enigma
    Jestem stąd, ulice mlekiem i miodem nie płyną
    stąd wielu myśli: "nie może być lepiej" - płyną
    prąd porwał ich etanol i gniew
    ale dlaczego to ja mam oddzielać ziarno od kłamstw?
    Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
    chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
    jak wiele mogę im dać?
    Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
    ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
    Ile dać tym fanom? Niektórzy chcą mnie na własność
    Kocham ludzi, ale przez to kurczy się prywatność
    Imponuje im, że w radio płytę grają dziś
    Chciałem wyjść incognito, a tu all eyes on me
    Ludzie potrafią być natarczywi w tych klubach
    marzy im się rap kariera, ja to drabina Jakuba
    Nie będę szczeblem nawet jak nie odprawię z kwitkiem
    To don't you ever take my kindness for weakness
    Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
    chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
    jak wiele mogę im dać?
    Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
    ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
    Więcej zysków niż strat
    Brat, muszę to nawinąć tak,muszę to nawinąć tak
    Co mogę teraz dać tym, którzy byli ze mną od lat
    Tym od reformacji, tym od zysków i strat
    Brat, mam nadzieję, że nie zniknie w szybkim tempie
    chociaż to inni my, nie ten czas, nie to miejsce
    Nie odszedłem po diamenty i warszawski śnieg
    spakowałem manatki, ruszyłem po własny sen
    I gdzieś czeka ten szczyt - czymkolwiek on jest
    masz gwarancję, że tam kiedyś spotkamy się
    Wokół mnie tylu ludzi - chciałbym widzieć lepszy świat
    chciałbym zabrać ich do góry, powiedz
    jak wiele mogę im dać?
    Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat
    ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat