4-GODZINNY TYDZIEŃ PRACY ZA GODNĄ PENSJĘ?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 10 ก.พ. 2025
- Animacje na zlecenie: ideaman.tv/anim...
Kup moją książkę i kurs: ideaman.tv/ksi...
Przeciętny Człowiek In English: ideaman.tv/Eng...
---
#edukacja #psychologia #biznes
Mentoring wspierający zmiany zawodowe: www.leszekcibor.pl
---
Grupa FB: bit.ly/grupanie...
Fanpage Facebook: / nieprzecietneidee
Inne Animacje: bit.ly/nieprzec...
Wszystkie treści, w tym nazwy własne i cytaty, są użyte w celach edukacyjnych. Zastosowanie logotypów ma charakter informacyjny. Żaden z elementów filmu nie jest i nie może być substytutem terapii lub indywidualnej porady psychologicznej.
Jakie książki zmieniły Twoje myślenie?
15 technik zarządzania czasem Kevin Krus
@@xKuhagen górę
Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi.
Filozofia Kaizen
Getting Things Done
Doktryna Jakości
Uwolnij swój język
Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi
Narzędzia Tytanów
@@xKuhagen nie ma za co
Dzięki za promocję Podlaskiego :) Niejednemu korpoludkowi tu się spodobało i został. Kilka osób, z którymi pracowałem, przeprowadziły się tu ze względu na 'spokojność', brak korków i właśnie koszty utrzymania.
Bardzo dobrze! :)
Właśnie zakupiłem tą książkę także jeszcze bardziej mnie zachęciłeś do przeczytania :)
Ale się wstrzeliłeś z tym filmem! To chyba jakaś telepatyczna moc, bo od paru dni się czaiłam do tej książki i biłam z myślami czy warto ja kupić :))))) Dzięki!
Świetna animacja! Dzięki 🙂🍀
Świetny film ;) Pozdrawiam !
Łapka za Internet na podlasiu :P
A poza tym bardzo ciekawy materiał, zresztą jak zawsze wciągający :)
Dowiozą? Dowiozą, więc można żyć :D
Hej, zawsze szukam krytki i innego spojrzenia, więc mam do Ciebie jedno pytanie. Mógłbyś napisać z czym się nie zgadasz, jeżeli chodzi o Tima? Dziękuję za kolejny cudowny odcinek!
Najlepsze, że każdy to może zrobić :) Powodzenia życzę wszystkim w osiąganiu swoich sukcesów :)
No, niekoniecznie każdy, ale tak, to nie jest to nierealne.
Z tym Podlasiem to nie do końca jest tak jak kreują media. To nie jest zaścianek Polski, a koszty życia wcale nie są małe. Na krańcach Mazowieckiego może być lepiej i biedniej.
No wiem, ale memy są zacne ;)
Koszty życia w Białymstoku czy Łomży są wyższe niż w Ostrołęce czy Siedlcach, ogólnie całe mazowieckie wykluczając Warszawę to polska C :/
Bogaty Tata, Biedny Tata - R kiyosaki
Solve for Happy - Mo Gawdat
The Miracle Morning - Hal Elrod
"Możesz zautomatyzować jego dystrybucję i sprzedaż" - jak? :) Skąd czerpać wiedzę na ten temat?
Doszłam do tych samych wniosków 4 lata temu, a uwaga mam 12 lat. To nie jest jakaś wyższa filozofia, ale doceniam wkład pracy włożony w przygotowanie animacji :)
Miałaś 8 lat i zrozumiałaś, że praca w korporacji po 10 godzin dziennie za 10 000 zł netto miesięcznie nie jest dla Ciebie? :D
@ Zrozumiałam, że to się nie opłaca. Dla mnie czas od zawsze był najpotężniejszą ,,walutą'', ponieważ uważam, że spokoju i szczęścia, kupić się nie da. Nie ważne ile masz pieniędzy, zawsze może zdarzyć się coś, co wszystko ci zniszczy. A za to, czas, daje ci szansę, na robienie, tego co daje Ci poczucie spełnienia, w moim przypadku np. czytanie, czy rysowanie. I tak, te czynniki sprawiły, że nigdy nie myślałam o pracy w korporacji. Ale jednak powiedzmy sobie szczerze pieniądze do życia potrzebne są, dlatego wpadłam na pomysł, aby maksymalnie zminimalizować czas pracy, abym resztę mogła poświęcić na to, co daje mi chwilowe poczucie szczęścia, co moim zdaniem przełoży się na ogólne zadowolenie z życia. Mianowicie pracować w Brytyjskiej firmie i zarabiać w funtach, a mieszkać, np. w Polsce, lub lub na Słowacji i wydawać w złotych. To był mój pierwszy plan na życie, i jak sądzę najlepszy. Cudownie by było, gdybym mogła pracować np. w digitalu, ale wszystkiego mieć się nie da :/
"Stosunkowo-dobry" Marek Kotoński
Pomożecie mi wyszukać tytuł książki napisaną w miarę w łatwym języku dla mojej żony o nauce rozmowy
Jakby ktoś mnie zapytał co chcę robić za 5 lat... perspektywa przeniesienia pasji na biznes z zajecia po godzinach, a do tego pracy nad tym przez 4 godziny w tygodniu? Tak, wydaje się to realne, jeśli wszystkie kroki po drodze zostaną spełnione.
Pierwszy, najdłuższy i najtrudniejszy krok mam za sobą - założyłem kanał na YT i zaplanowałem jak ma wyglądać. A generalnie ma wyglądać dziwnie - bo na dobrą sprawę, to nawet nie jest coś, co można nazwać kanałem, a bardziej podcast czy jak ja wolę to określać - audiobook (czy jak mam w tytułach filmów głównej serii "powieść audio") - generalnie koncept jest taki, ze główną treścią jest publikowana w odcinkach, odczytywana przeze mnie jako lektora, powieść, nad którą pracuję, a która ma być pierwszą z cyklu i generalnie w dużej mierze projektem mojego życia. Ma to taką strukturę, ze wrzucam jakiś mniej więcej nawiązujący treścią obrazek z internetu, w którego tle słychać mój glos i jakąś muzykę z darmowych bibliotek jutuba i jakieś proste logo na przywitanie i "kurtyna" z pożegnaniem na ekran końcowy. Dodatkową treścią są też krótsze i lżejsze teksty, najczęściej opowiadania, tego akurat jest jeszcze mało, ale będzie więcej.
Drugim krokiem ma być rozwinięcie tej koncepcji po zebraniu jakiejś większej liczby subów, obstawiam 1000 w górę - chcę wtedy zaproponować widzom ingerencję w kanał - zamiast losowych obrazków wrzucać w tle ich prace, poprawić miniaturki, współpracując z chętnym grafikiem i promować go przy okazji, czym większe zasięgi tym łatwiej, w tle nie wrzucać darmowej muzyki bez praw autorskich, ale muzykę tworzoną przez widzów, jak to robi Niekryty Krytyk,, założę też wtedy patronite, zacznę przyjmować zlecenia od marek chcących się promować, włączę reklamy na kanale... jednym słowem zacznę spieniężać biznes - oczywiście na początku małymi kwotami - no i wymaga to 1000 subów, także jeszcze trochę pracy przede mną
Trzecim etapem będzie w końcu dać widzom możliwość, aby to oni byli lektorami na kanale - jak to jest na kanale "Wyznania do wysłuchania" prowadzonym przez Jacka Makarewicza (a przynajmniej promowanym jako jego kanał - fajna inicjatywa swoją drogą, ale maksymalnie leniwa, zarówno treść kanału wysyłają widzowie, jak i lektorzy rekrutują się z widzów - prowadzącemu zostaje tylko wybór treści i bardzo prosty montaż. Nie poprawiają tam nawet błędów w tekście jaki wysłali widzowie;] ) i to jest etap, na którym będę mógł wyłącznie zająć się tym co najbardziej w tym wszystkim kocham - czyli pisaniem tekstów, a reszta będzie robić się sama - tylko zmontować i wrzucić, no i wymienić w międzyczasie setkę maili ze współpracującymi widzami:D ale myślę, ze jest to wtedy realne, żeby poświęcić 4 godziny tygodniowo - dwie na przygotowywanie treści, godzinę na kontakty ze "współpracownikami" i godzinę (oczywiście czasu pracy, nie czasu renderu) na przygotowanie i publikację odcinków, wraz z opisami i tagami itd.
Gdzieś tam w tym wszystkim znajdą się jakieś spotkania z fanami, marzy mi się też te powieści puścić drukiem, nie tylko na TH-cam, może poskładać całość i wydać po małych przeróbkach (w domyśle skróceniu) wstępów i zakończeń jako audiobooka w czystej formie, bez tych obrazków.
EDIT - aha, zeby nie było - ostetecznie mój kanał to tylko sposób promocji i reklamy, a ostatecznie produktem ma być sama książka...
Ciekawe co Tim Ferris wykombinowałby w polskich warunkach
No pewnie zacząłby od doszlifowania perfect języka angielskiego i wejścia na anglojęzyczny rynek. Potem z górki, bo większość możliwości w Internecie jest podobna (choć amerykanom Amazon pomaga w takiej pracy jak cholera, u nas niestety nie jest to jeszcze dostępne)
Dowiesz się oglądając wywiady z Robert Gryn albo kanał Miroburn, to są osoby którym ta książka bardzo pomogła :)
Przeciętny Człowiek Mój kolega pracuje w Amazonie w Kołbaskowie pod Szczecinem 4 dni w tygodniu w kadrach rekrutacji.
Chodziło mi raczej o narzędzia Amazona do sprzedaży dla szarego obywatela USA - są potężne, to mega platforma sprzedażowa, u nas takiejj nie ma, a allegro jest małym misiem w porównaniu do Amazona.
Piszesz o 4 godzinach pracy w tygodniu a w polsce u prywaciarza pracuje sie po 10 godzin dziennie + soboty zarabia się 2500zł z tego ZUS od najniższej krajowej albo na czarno a reszta do łapy pod stołem. Z tego wychodzi 260h pracy za 2500zł więc wychodzi 9,62zł/h
"Prywaciarza" uroczy relikt minionej epoki. Mamy XXI wiek, pora może coś zmienić u siebie niż narzekać na złych "prywaciarzy"?
Widzisz, jest czas na zmiany i jest czas kiedy no... konsumuje się efekty swoich gównianych wyborów życiowych. Nie wiem, może na początku transformacji zamiast tkwić w jednym kołchozie mógł jeździć za zachodnią granice, kupować majtki i skarpetki i sprzedawać na bazarze, by po 20 latach mieć sporą hurtownię i sieć dystrybucji. Nie obciążaj zasadniczo DOBRYCH porad dla ludzi między 20 a 45 rokiem życia gównianymi wyborami życiowymi ludzi, którzy są na tzw. krańcówce - to znaczy, że ich sytuacja jest niemal nie do odratowania przez system nawyków, uwarunkowania czy po prostu wiek i brak chęci zmiany. Są przykłady biznesmenów co startowali po 50-tce i później i na starość robili fajny biznes, ale w przykładzie 4 godzinnego tygodnia pracy istotą są narzędzia internetowe i tu już może być bariera nie do przeskoczenia.
Nie pytaj więc o ojca - zapytaj o siebie.
+Eljot79 Co ma zrobić? Kurs dla elektryka, spawacza, itp. Do takich rzeczy wystarczy wykształcenie podstawowe lub gimnazjalne i takie rzeczy chyba z urzędu pracy mogą być finansowane. Do tego może zrobić prawo jazdy i być kierowcą, itp. Możliwości jest dużo, tylko trzeba ruszyć dupę, zamiast użalać się nad sobą. Podstawowe wykształcenie nie jest czymś co od razu odcina od wszystkich możliwości.
No, właśnie, zapomniałem o najlepszym lekarstwie na gówniane życiowe wybory - ruszyć dupę we właściwym kierunku i wektorze ;)
Autor Radzi bo wie ? Ja słuchałem tego , bo chcę się nauczyć wspólczesnych narzędzi . A przy okazji pytanie do autora ,,Przyciętny Człowiek ,, czym jest dla Ciebie szczęście ? Pozdrawiam .
Autor radzi, bo wiele z tych rzeczy używa :)
Dobry film jak każdy :) Może jakiś filmik o tym co powinni robić młodzi ludzie np studenci, żeby później było im łatwiej w życiu?
Co drugi film u mnie na kanale tego dotyczy :)
Taka ciekawostka jako pocieszenie dla narzekających, ze w Polsce się mało zarabia - jak myślisz, gdzie na skali między najbiedniejszymi a najbogatszymi na świecie jesteś? ile % ludzi zarabia więcej od Ciebie? Otóż według raportu z 2017 roku osoba zarabiająca polską średnio krajową znalazł się W SIEDMIU PROCENT NAJLEPIEJ ZARABIAJĄCYCH - tak - w skali światowej aż 93% ludzi zarabia mniej,. niż polska średnia krajowa. No dobra, ale to średnia - co z płacą minimalną? Zarabiając 1459,48 zł netto (tyle wynosiła na rękę płaca minimalne w Polsce) - znajdowałeś się w 2017 roku w 9% najlepiej zarabiających na świecie, a płacę minimalną przecież w tym roku podnieśli o kolejne 100 zł brutto, a w 2019 podniosą jeszcze o 150 zł... nie mamy na co narzekać, w tym kraju zarabia się na prawdę dobrze!
7:00 literówka
Ja pracuje ok 300 godzin w misiacu. Mieszkam w Warszawie a pochodzę z prowincji więc nie mam wyjścia żeby żyć....
Masz, co na prowincji życia nie ma?
Przeciętny Człowiek tam nie mam gdzie mieszkać. Z bratem i jego rodzina plus rodzice, masakra. I te pytania kiedy wyjdę za mąż kiedy dzieci.
To nie jest wina ani Warszawy, ani tych 300 godzin. Możesz przecież być gdziekolwiek bez tych problemów :)
W 9:50 jest błąd. Mówisz 7 dni w tygodniu a w animacji jest napisane 5 dni.
Pozdrawiam!
Bo mówi o czymś innym
Ty jesteś błędem.
No spoko, ale nie mogą wszyscy przejść na taki model pracy, ponieważ niektórych rzeczy nie zrobisz zdalnie, bo obecnie nie da się tego zautomatyzować...
"niektórych" "tego" - pisz konkretnie czego się nie da? :)
budowlaniec na budowie, kierowca(jeszcze autonomiczne pojazdy są w powijakach), nauczyciel, żołnierz, polityk(hehe, tutaj zostawiam Ci pole do manewru w odpowiedzi ^^)
Rozumiem, że marzy Ci się bycie 4-godzinnym budowlańcem? Weź nie zmyślaj :D Przecież mówię wyraźnie, że chodzi o wykorzystanie internetowych narzędzi do tego zadania :)
nie, nie chodzi o mnie :p ale w sumie, kiedyś budowlaniec będzie mógł być internetowy, ale ciekawe kiedy to nastąpi :)
chodziło mi o to, że zrozumiałem z Twojego nagrania, że każdy zawód tak można przerobić, dlatego swój komentarz napisałem
Mamy internetowych budowlańców, nazywa się ich programistami ;)
8h dziennie w "normalnej" pracy to nie jest jakaś przesada chyba, że ktoś naprawdę leniwy jest...
Nazwij mnie leniwym, ale to dużo za dużo :)
Ok rozwój małymi krokami...ale co z życiem ? Na chleb trzeba mieć. Pracując 8h na tenże chleb, wracając do domu by sprzątać gotować i ogarnąć dzieci...nie ma już czasu na coś małego by sobie rosło. Jest za dużo kanałów o gotowaniu na YT... Trzeba miec meeega oryginalny pomysł
Nie doceniasz co można zrobić przez rok czasu małymi, dobrze poukładanymi porcjami czasu. Z resztą nie Ty jedna. Nie trzeba mega pomysłu, a mega determinacji i sumienności. Wiem o czym piszesz, bo sam jestem ojcem dwulatka :)
Godzina dziennie przez rok. Naprawde nic z tego nie bedzie?
Odpowiedz sobie na pytanie co możesz zrobić przez 365 godzin w takim razie, to 46 dni roboczych po 8 godzin, to jakbyś zyskała przez rok 2 pełne miesiące pracy etatowej. Co możesz zrobić przez 2 miesiące etatowej pracy? Bo jak dobrze to przemyślisz, to okaże się, że możesz całkiem sporo w kierunku stworzenia czegoś swojego. Pamiętaj, że do tego wymagana jest przedsiębiorcza mentalność, a ta nie znosi wymówek "bo chleb" "bo sprzątanie" - to się da zrobić, to jest cholernie trudne i wymaga rezygnacji z czegoś na pewno, ale da się :)
lepszy zero godzinny tydzien pracy
Najlepszy
No tak czas to pieniądz :)