No ten wtręt o pozytywnych emocjach tak wcześnie w tej romowie mnie wręcz wkurzył. To może być mega szkodliwe. LAtami pchałam pozytywne emocje, nic nie działało, to było jak tiki - im więcej było pozytywności tym więcej wybijało szambo. Zaczęły się wielkie wahnięcia nastroju, amplituda rosła. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że traumy w moim dzieciństwie były tak wielkie, bicie, zamykanie w ciemnej piwnicy, szykanowanie, deprecjonowanie... Przez lata „nie zasługiwałam” na to, żeby w ogóle się tym zająć. Byłam tak tym zaślepiona. Bez zlokalizowania tego nie ma mowy o słodkim pozytywnym myśleniu. Nie zrzucam odpowiedzialności, ale trend pozytywnego myślenia zmylił mnie i oddalił mnie mocno od rozwiązań naprawdę pomocnych. Zwracam uwagę, przestrzegam. Najlepiej działać wielotorowo i z wiedzą.
Bez uzdrowienia traum, spotkania się z nimi w dorosłym życiu, uzdrowieniu wewnętrznego dziecka- trend pozytywnego myślenia może być bardzo szkodliwy, bo pokazuje nam, że nawet tego nie potrafimy, i zaburza poczucie wartości jeszcze bardziej.
Myślę, że nie o to pani psycholog chodziło. Ja to odebrałem tak, że ktoś kto ma pozytywne doświadczenia i myśli jakby z automatu jest w stanie funkcjonować lepiej.
U mnie poczucie winy zostało zaszczepione w dzieciństwie przez matkę i całe życie byłam wpędzana w poczucie winy. Szantaż emocjonalny to była i jest ulubiona forma komunikacji mojej matki. Zabrakło mi tu jeszcze poruszenia tego, że czasem jednak rozstanie jest lepsze. Gdy dziecko wychowuje się w rodzinie patologicznej, to odejście od przemocowca, alkoholika, narkomana jest lepsze dla rozwoju tego dziecka. Czasem niepełna rodzina to jednak mniejsza trauma dla dziecka. To ważny aspekt, a tego mi zabrakło.
Bardzo ciekawe i wartościowe treści, z wielką chęcią wysłuchałabym kolejnego wywiadu z Panią psycholog. Jest to pierwszy podcast, który tak wiele mi uswiadomił. Pozdrawiam.
kolejny ciekawy wywiad, bardzo milo sie sluch twoich podkastow i czekam na wiecej :) ja bym sie bardziej zaglebila w traumy dzieci wychowywanych wlasnie w rodzinach alkoholikow bo wiadomo ze alkohol gosci mozna chyba powiedziec ze w kazdym polskim domu . mysle ze dzieci wychowane w takim srodowisku maja pozniej depresje, nerwice albo same powtrzaja zachowania wyniesione z domu ...ciezkie temay :( twoi goscie jak zwykle bardzo mili i ciekawi . Pozdrawiam serdecznie ;) 💜💜💜
Dzieci wychowane w każdym toksycznym środowisku to maja. Nie próbowałabym tutaj się licytować kto ma gorzej. Nie trzeba w domu alkoholu żeby te rzeczy później komuś towarzyszyły 😉❤️
@@aniakolasinskaszemraj dokładnie nie tylko alkoholizm jest, czasem seksoholizm zdrady wielokrotne itd zapomina się o tym a to tez może być tramatyczne. Same relacje między rodzicami jeśli są kiepskie itd mogą powodować traumę
Świetny odcinek. Jeśli byłby jeszcze kontynuowany ten wątek to wspaniale gdyby było jak najwięcej o pomocy prawnej. Jak siebie chronić w dorosłości. O relacjach jest naokrągło a o tym jak się zabezpieczyć prawnie wciąż mniej . Żeby można było trwać w tskich relacjach czasem nie ma wyjścia.
Osobą która zajmuje się diagnozą i terapią traumy jest psychotraumatolog. Psychotraumatologia to dziedzina psychologii która zajmuje się tylko traumą.O traumie możemy mówić jeśli występują objawy PTSD. Traumę przepracowywuje się podczas terapii.Rozmowa dosyć interesująca , jednak w moim odczuciu trochę tu nastąpiła infantylizacja pojęcia traumy ,ewentualnie może dla mnie trauma jest tak poważnym zagadnieniem że nie potrafię tak lekko o niej mówić. Pozdrawiam.
Pomimo wielu traum w dzieciństwie,dalej jestem empatyczna,radosna,lubiąca wszechświat,ale nie wiem dlaczego ciągle na mojej drodze partnerzy tak bardzo dołujący,odbierający godność i moja wartość?
Możliwe, że nieświadomie wybierasz partnerów którymi musisz się „opiekować”, co wbrew pozorom ma wpływ na poczucie twojej wartości. W momencie jak ich „ratujesz” budujesz siebie. Będąc w normalnej relacji będziesz czuła się niepotrzebna i mniej wartościowa. Wystarczy jedna poważna sytuacja w której jako dziecko musiałaś postawić się w roli opiekuna np. rodzica i mogło to tak na Ciebie wpłynąć, że teraz to Ty wybierasz partnerów, którymi musisz się opiekować.
A ja mam wrazenie, ze jest dokladnie na odwrot. Wszedzie sie mowi o traumie odrzucenia, zaniedbania, itp., a malo gdzie mozna znalezc materialy na temat prawdziwego terroru ze strony rodzica. Nawet tutaj sama pani specjalistka uznala, ze 80% to zaniedbanie emocjonalne, pozostale to glownie molestowanie i bicie…nie wiadomo, gdzie szukac pomocy, jesli ktos byl zawrzeszczany i zwyzywany przez rodzica od wszystkiego, co istnieje. I niestety, sami profesjonalisci czesto zachowuja sie, jakby tego nie bylo…mowie „nienawidze ojca” - psycholog od razu stwierdza, ze to uczucie mieszane i sprzeczne, bo na pewno tez kocham skurwie**, a nie tylko nienawidze. O rozwodach czesto roznie pseudo-spacjalisci gadaja, ze to najwieksza tragedia dla dziecka, co jest straszna nieprawda i wywolywaniem poczucia winy u dziecka, ktorego najwiekszym marzeniem jest zeby sie rodzice rozwiedli albo mowiac wprost….zeby zje* wreszcie zdechl. Wszedzie tylko o odrzucenia, nie wiadomo, gdzie szukac pomocy, jesli ktos doznal duzo gorszej krzywdy…chyba ta pozostala czesc, ta mniejszosc…konczy samobojs**ami.
No ten wtręt o pozytywnych emocjach tak wcześnie w tej romowie mnie wręcz wkurzył.
To może być mega szkodliwe. LAtami pchałam pozytywne emocje, nic nie działało, to było jak tiki - im więcej było pozytywności tym więcej wybijało szambo. Zaczęły się wielkie wahnięcia nastroju, amplituda rosła.
Dopiero niedawno dowiedziałam się, że traumy w moim dzieciństwie były tak wielkie, bicie, zamykanie w ciemnej piwnicy, szykanowanie, deprecjonowanie... Przez lata „nie zasługiwałam” na to, żeby w ogóle się tym zająć. Byłam tak tym zaślepiona.
Bez zlokalizowania tego nie ma mowy o słodkim pozytywnym myśleniu.
Nie zrzucam odpowiedzialności, ale trend pozytywnego myślenia zmylił mnie i oddalił mnie mocno od rozwiązań naprawdę pomocnych.
Zwracam uwagę, przestrzegam.
Najlepiej działać wielotorowo i z wiedzą.
Bez uzdrowienia traum, spotkania się z nimi w dorosłym życiu, uzdrowieniu wewnętrznego dziecka- trend pozytywnego myślenia może być bardzo szkodliwy, bo pokazuje nam, że nawet tego nie potrafimy, i zaburza poczucie wartości jeszcze bardziej.
Myślę, że nie o to pani psycholog chodziło. Ja to odebrałem tak, że ktoś kto ma pozytywne doświadczenia i myśli jakby z automatu jest w stanie funkcjonować lepiej.
Traumy trzeba przeplakac - otworzyc drzwi strachu - wejsc i zaprzyjaznic sie z ta emocja ktora wypieramy.
a nie zapychać pozytywnymi emocjami
to dwie dziwki z istagramami
A skąd mam wiedzieć która emocje wypieram
@@_sodziak_6413 te ktorych sie boisz, tych ktorych unikasz
Prowadzisz naprawdę wartościowe spotkania.
Niesamowita kobieta, swietny wywiad, dziekuje za to😊❤
U mnie poczucie winy zostało zaszczepione w dzieciństwie przez matkę i całe życie byłam wpędzana w poczucie winy. Szantaż emocjonalny to była i jest ulubiona forma komunikacji mojej matki. Zabrakło mi tu jeszcze poruszenia tego, że czasem jednak rozstanie jest lepsze. Gdy dziecko wychowuje się w rodzinie patologicznej, to odejście od przemocowca, alkoholika, narkomana jest lepsze dla rozwoju tego dziecka. Czasem niepełna rodzina to jednak mniejsza trauma dla dziecka. To ważny aspekt, a tego mi zabrakło.
Bardzo interesująca rozmowa. Proponuję temat podobny z cyklu toksyczne matki.
Bardzo ciekawe i wartościowe treści, z wielką chęcią wysłuchałabym kolejnego wywiadu z Panią psycholog. Jest to pierwszy podcast, który tak wiele mi uswiadomił. Pozdrawiam.
Bardzo się cieszę 🙌🥰
DZIEKUJE.👍💚
za wartościową wiedzę p.psycholog
kolejny ciekawy wywiad, bardzo milo sie sluch twoich podkastow i czekam na wiecej :) ja bym sie bardziej zaglebila w traumy dzieci wychowywanych wlasnie w rodzinach alkoholikow bo wiadomo ze alkohol gosci mozna chyba powiedziec ze w kazdym polskim domu . mysle ze dzieci wychowane w takim srodowisku maja pozniej depresje, nerwice albo same powtrzaja zachowania wyniesione z domu ...ciezkie temay :( twoi goscie jak zwykle bardzo mili i ciekawi . Pozdrawiam serdecznie ;) 💜💜💜
Dzieci wychowane w każdym toksycznym środowisku to maja. Nie próbowałabym tutaj się licytować kto ma gorzej. Nie trzeba w domu alkoholu żeby te rzeczy później komuś towarzyszyły 😉❤️
@@aniakolasinskaszemraj dokładnie nie tylko alkoholizm jest, czasem seksoholizm zdrady wielokrotne itd zapomina się o tym a to tez może być tramatyczne. Same relacje między rodzicami jeśli są kiepskie itd mogą powodować traumę
Wartościowe, wspaniałe spotkania.
Ważny temat
Problem z określeniem swoich uczuć. Tak, proszę więcej o tym temacie.
Świetny wywiad. Bardzo dużo wiedzy praktycznej. Dziekuje!
Świetny odcinek. Jeśli byłby jeszcze kontynuowany ten wątek to wspaniale gdyby było jak najwięcej o pomocy prawnej. Jak siebie chronić w dorosłości.
O relacjach jest naokrągło a o tym jak się zabezpieczyć prawnie wciąż mniej . Żeby można było trwać w tskich relacjach czasem nie ma wyjścia.
Pani Alina ma cudowny, kojący głos. Mimo, że temat trudny, to pozytywne jest to, że da się coś z tym zrobić ❤ Dzięki za rozmowę
❤️🙌
Świetny wywiad pani Aniu
Osobą która zajmuje się diagnozą i terapią traumy jest psychotraumatolog. Psychotraumatologia to dziedzina psychologii która zajmuje się tylko traumą.O traumie możemy mówić jeśli występują objawy PTSD. Traumę przepracowywuje się podczas terapii.Rozmowa dosyć interesująca , jednak w moim odczuciu trochę tu nastąpiła infantylizacja pojęcia traumy ,ewentualnie może dla mnie trauma jest tak poważnym zagadnieniem że nie potrafię tak lekko o niej mówić. Pozdrawiam.
Trauma ma wiele twarzy
Świetny odcinek 🙌
Jest we Wrocławiu Dzień Życzliwości- 21 października. Kampania jest obchodzona w mieście i szkołach:)
dziekuje za ten odcinek
❤️
Mega pomocny film bardzo dziękuje dał mi on bardzo dużo motywacji do działania ☺️
Cudownie ❤️
W Polskiej szkole 1 psycholog na całą szkole..albo jeden pedagog.Nie ma przedmiotu ..Jak rozumieć emocje..które nas informuja o naszych potrzebach..
Niestety
DZIEKUJE💚 za Ciekawą rozmowę.. wskazowki..sposoby radzenia sobie..
❤️
Pomimo wielu traum w dzieciństwie,dalej jestem empatyczna,radosna,lubiąca wszechświat,ale nie wiem dlaczego ciągle na mojej drodze partnerzy tak bardzo dołujący,odbierający godność i moja wartość?
Takich wybierasz.
Możliwe, że nieświadomie wybierasz partnerów którymi musisz się „opiekować”, co wbrew pozorom ma wpływ na poczucie twojej wartości. W momencie jak ich „ratujesz” budujesz siebie. Będąc w normalnej relacji będziesz czuła się niepotrzebna i mniej wartościowa. Wystarczy jedna poważna sytuacja w której jako dziecko musiałaś postawić się w roli opiekuna np. rodzica i mogło to tak na Ciebie wpłynąć, że teraz to Ty wybierasz partnerów, którymi musisz się opiekować.
Stawiasz i komunikujesz swoje granice?
Niesamowite ile się dowiedziałam
☺️
Ja bardzo wiele pamiętam z okresu kiedy miałam te dwa ,trzy lata...
Bardzo ciekawy wywiad. Pozdrawiam 😊
Bardzo mi miło 🥰
Traumajest brak rozwodu jesli rodzice funkcjonują w toksycznej relacji.
super rozmowa😂
Ta Pani powinna być zapraszana do każdej szkoły rodzenia do prowadzenia wykładów
Idz człowieku wreszcie poleczyć swoje traumy i zacznij szanować ludzi szczególnie z zawodów pomocowych
'te dziecko'?? chyba 'to dziecko'
@@oktes2097 tylko toksyki się tak czepiają ...to pierdół
@@juliaturek9914 a ty na terapie narcyzmu
Lubię słuchać wywiadów p. Ani, ale błagam niech Pani popracuje nad wypowiadanie słów typu "powiedziaam", bo to aż koli uszy 😮. Końcówki słów są ważne.
A ja mam wrazenie, ze jest dokladnie na odwrot. Wszedzie sie mowi o traumie odrzucenia, zaniedbania, itp., a malo gdzie mozna znalezc materialy na temat prawdziwego terroru ze strony rodzica. Nawet tutaj sama pani specjalistka uznala, ze 80% to zaniedbanie emocjonalne, pozostale to glownie molestowanie i bicie…nie wiadomo, gdzie szukac pomocy, jesli ktos byl zawrzeszczany i zwyzywany przez rodzica od wszystkiego, co istnieje. I niestety, sami profesjonalisci czesto zachowuja sie, jakby tego nie bylo…mowie „nienawidze ojca” - psycholog od razu stwierdza, ze to uczucie mieszane i sprzeczne, bo na pewno tez kocham skurwie**, a nie tylko nienawidze. O rozwodach czesto roznie pseudo-spacjalisci gadaja, ze to najwieksza tragedia dla dziecka, co jest straszna nieprawda i wywolywaniem poczucia winy u dziecka, ktorego najwiekszym marzeniem jest zeby sie rodzice rozwiedli albo mowiac wprost….zeby zje* wreszcie zdechl. Wszedzie tylko o odrzucenia, nie wiadomo, gdzie szukac pomocy, jesli ktos doznal duzo gorszej krzywdy…chyba ta pozostala czesc, ta mniejszosc…konczy samobojs**ami.
Ten SHURE brzmi rewelacyjnie! Lepiej niż SM7B
Medal
Dziecko czuje sie winne dlatego, ze jest bezsilne i nie moze nic zrobic, aby rodzice byli szczesliwi. ...tak jakby to byla jego wina.
❤❤❤
❤️
Zrob podcast na spotyfi
Są dostępne :)
No to skopałam moim dzieciom życie :( bo zostałam sama
Ja po tym mam emetophobie
Prosze pamietac, ze istnieje jeszcze cos takiego jak "przywiazanie do traumy".
Nie mówi się “TE dziecko” tylko „TO dziecko” pani Psycholog.
Te dramatyczne wstępy to nie wiem dla kogo... Fajni ludzie, merytorycznie wystapienia a te czołówki rodem z "dlaczego ja "
Wszystko pięknie, ale dziecko nie wymusza 🥴
Pani psycholog troche za bardzo splaszcza i upraszcza , a od specjalisty wymaga sie troche glebszej analizy
To chyba osobiscie