Ania bardzo Tobie dziękuję za ten podcast. Łzy cisnęły do oczu,bo byłam oceniana cale życie przez osoby mi bliskie,że coś jest ze mna nie tak.....Wydziwiam,wyolbrzymiam,zachowuje się jak male dziecko itd.... ten podcast bardzo mi pomógł ❤ Mega dziękuję Tobie i Kasi.
11:30 potwierdzam 😅 mój brat zawsze był duszą towarzystwa, porywał tłumy co kończyło się różnie i defacto gdy byliśmy w wieku 8-12 lat to on wyciągał mnie na podwórko, gdyż ja wolałam siedzieć w domu i sobie poczytać/porysować/pouczyć w spokoju, bo w szkole zawsze było za głośno. Obecnie brat prowadzi własny biznes: firmę transportową i budowlaną, prężnie rozwijające się, ja za to choć nie cierpię zmian to jestem w fazie przebudowania życiowego, rzuciłam toksyczną pracę, dzięki mężowi mogę się zresetować, zająć domem i dziećmi i poszukać jakiegoś rozwiązania
Serdecznie dziękuję za cudowny wywiad, pani Kasiu, trafiam na cudowną psycholog, której jest Pani inspiracją 🥰 mam wysoką wrażliwość i kupiłam książkę : kobiety, które czują bardziej :) połknę ją w jeden dzień na urlopie :) dziękuję Kasiu ❤️
Mam córkę i syna i są talnie różni. Chłopiec bardzo wrażliwy i nieśmiały, emocjonalny, po prostu duże serducho, a córka burza, jest wszędzie aż zbyt śmiała. Pod wieloma względami skrajnie się różnią.
Ależ nikt nie wyśmiewa,Boże broń! Ale od czterdziestu lat mówi z pełnymi ustami i zawsze nieodmiennie jest zaskoczony i zdziwiony kiedy mówię, że przeszkadza mi kiedy lecą na mnie okruchy jedzenia...
Jestem osobą wysoko wrażliwą. W moim przypadku nabyłam tej cechy z wiekiem albo przynajmniej zaczęłam sobie z tego bardziej zdawać sprawę.Uważam ją raczej za błogosławieństwo niż przekleństwo. Aniu, to o czym wspomniałaś że jesteś wrażliwa na dźwięki, że przeszkadza Ci jak np ludzie jedzą (zwróć uwagę: pewnie ludzie Ci najbliżsi typu mąż!) to MIZOFONIA której objawy zostały zdefiniowane niedawno, w 2000 roku. Niestety tez to mam i widzę że wraz z upływem lat moja wrażliwość na dźwięki się nasila. Poczytaj o tym, pomoże Ci to lepiej zrozumieć dlaczego zachowujesz się tak, a nie inaczej. Mój mąz, ma ciężkie ze mną życie, kiedy oglądamy telewizje, nie ma mowy, aby cos przy mnie jadł. 🤦♀️Tykające zegary, niektóre ludzkie głosy doprowadzają mnie do pasji ale nauczyłam się z tym żyć: poprostu unikam ich. Pozdrawiam serdecznie.
@ksiezniczkana... Droga pani ! Ksiezniczka wie jakie zasady obowiazuja na Dworze Krolewskim , zatem sama je przestrzega i nie mowi zaproszonym gosciom - " ignorujcie panujace tu zasady ". Natomiast uzurpuzantki tytulu ,,ksiezniczka "-ala ty 😏,luzuja wolajac ,,wszelki nietakt mile widziany. Powyzej pani komentarza ktos puszcza delikatny sygnal pani w bialym podkoszulku,czyli prowadzacej podkast ,zeby zwrocila uwage na to ,ze nie wyglada to kulturalnie kiedy w ten sposob siedzi ,zas pani usprawiedliwia to - jest u siebie w domu ".O czym to swiadczy ? Czyz nie o tym , ze pani przy ksiezniczce nawet nie stala , tak jak ta pani kultury jeszcze nie polizala. Bo chociaz widzi , ze eleganckie kulturalnie zachowujace sie osoby ma przed soba , to jednak wierzy , ze ona z rozwalonym kroczem jest programu ozdoba. p. Anie drazni mlaskanie meza ,czyli zachowanie innych ,ale pod uwage tego nie bierze ,ze wiele osob puszcza jej sygnaly o jej nietakcie co lekcewazy. Poniewaz pani Ania nadaje program publiczny powinna sie z tym liczyc,ze obowiazujaca teoria powinna byc dominujaca kultura i szacunkiem dla gosci zaproszonych, tymczasem ona narzuca trend ... przewietrzmy swoje to i owo, by kazdemu co tu wdepnie zaduch cos nie zrobil zlego z glowa. Sorry ! Tak mi to wyglada .Jedni ucza i tego co ucza nie przestrzegaja , drudzy traca czas i to sluchaja, po czym bledy chwala i byle jakos za wzor biora ,tak bezczynem sie glaskaja. No i pytanie sie mnozy , czemu Swiat w glupocie tonac hozy ? Pozdrawiam serdecznie 😊 Zachecam niech nauczyciele bedac nauczycielami ucza sie tez od uczniow ,ze aby sie czegos wiecej jeszcze nauczyc trzeba byc tez sluchaczami .😘
Jestem WWO dla mnie to przekleństwo w związku ponieważ mój partner jest mega przeciwieństwem WWO co dochodzi często do różnych spięć, a ze mocnym światłem to jest odwieczny problem, ja lubię pół mrok nawet w dzień w mieszkaniu, a partner uwielbia mocne światło, ja zasłaniam zasłony on odsłania, ciężko się dopasować WWO z przeciwieństwem ponieważ on niby wie bo nieraz jemu tłumaczyłam podsyłałby filmiki i nic, jego racja musi być najważniejsza. Z dziećmi jest łatwiej załatwić pewne sprawy i wytłumaczyć, gorzej z partnerem. Ja i tak często wychodzę ze swojej strefy komfortu co później muszę odchorować pół dnia lecz chciałabym tez z drugiej strony żeby dała coś oś siebie dla mnie. Jak to obejść? Pytanie do Pani Psycholog.
Współczuję 😮 ale myślę,że to nie WWO jest problemem tylko niewyrozumiałe zachowanie partnera 😬 Mój mąż potrafi mecz oglądać bez głosu, gdy głowa mi pęka...
Jeśli to taki duży problem i drastycznie obniża komfort Twojego życia , to zmienić partnera i poszukać takiego , który akceptuję Cię taka jaka jesteś a Ty jego. Dla mnie osobiście dopasowanie sobie ludzi jest kluczowe. Zmienia życie na lepsze. Nieraz samotność jest lepsza (, lecz nie najlepszą opcją) w niektórych sytuacjach, które sprawiają że cierpisz
Może ma pani do czynienia z narcyzem. Ci ludzie z natury robią partnerowi wszystko na zemstę. Mam za pasem 30 lat z takim gagatkiem to wiem o czym mówię. Jeśli tak jest to współczuję pani bo nie będzie lepiej.
@@pawelrsw2625 współuzależnienia. Np opisanego w książkę 'codependent no more' Współuzależnienie nie dotyczy tylko pn żon alkoholików. Jest to zespół cech i predyspozycji tzw nadwrażliwców którzy 'czują' otoczenie. Czują bo nauczyli się w dzieciństwie dokładnie skanować otoczenie. Barwę głosu, nastrój często problematycznego rodzica. Rodzica który nie nauczył się samoregulacji.
@@kkaterina12 WWO zawsze będą czuli emocje innych ludzi i dogłębnie je anazlizowali w swojej głowie, niezależnie jakie mieli dzieciństwo. Grunt to uświadomić sobie to na pewnym etapie życia, inaczej świat będzie wydawał się przytłaczający i absurdalny. I w moich oczach dążenia i priorytety większości wpółczesnych ludzi są płytkie i absurdalne i absolutnie już nie mam ochoty próbować to zrozumieć i się od tego uzależniać - uświadamiając to sobie wiele zrozumiałem i nie uważam że do tego czasu byłem chory. Gdyby to była choroba to bez leczenia nadal miałbym z tym problem. A to o czym pani pisze odnośnie problematycznych rodziców ma jak najbardziej sens, jest tu dużo prawdy. Ale to nie jest tak że tylko WWO mają takie traumy, to dotyczy wielu ludzi wychowanych w XX wieku, kiedy nikt w Polsce na emocje nie zwracał uwagi i dorośli rodzice, nie oszukujmy się, często bywali emocjonalnie niedojrzali. WWO wcale się tak od innych też nie uzależniają tylko wręcz trzymają dystans, zwłaszcza względem dużych grup wyznających zupełnie inne wartości. I szczerze to ja wśród właśnie takich ludzi bardziej widzę współuzależnienia od siebie. Tworzą hierarchie jak w stadzie i się tego trzymają. WWO wcale się do tego nie garną i nie lubią być takimi popychadłami jak to niektórym się wydaje...
@@pawelrsw2625 bo jesteśmy równi a jeśli masz chorą Duszę to widzisz się albo pod kimś albo nad kimś. Nie napisałam że tylko jedna grupa ma traumy. Ten sam dom różne pokoje. Po traumie albo jesteśmy samolubni albo nadodpowiedzialni. Świadomość daje spokój.
@@kkaterina12 Te ostatnie zdanie jest właśnie kluczowe i bez tej świadomości jest własnie tak jak Pani to opisała. Myślę że uświadomiony WWO sam sobie te problemy wyleczy poprzez swoją superempatię - taka osoba musi tylko tą superempatię skierować na siebie a nie na innych, co zapewne przez poprzednią część życia niepotrzebnie robiła...
@@aniakolasinskaszemraj bardzo konstruktywna i inteligentna odpowiedz z pani strony... - no coz bardziej pasuje: im lepiej tym gorzej albo stwarzanie problemow gdzie ich nie ma. Pozdrawiam.
Kiedyś byli trudni mężczyźni co było bardzo przez społeczeństwo akceptowane a o potrzebach kobiet nikt zbytnio nie wspominał. Jak się któraś wychyliła to zaraz ją szykanowano. Teraz kobiety domagają się swoich praw do istnienia i szczęścia no i proszę jak tą panią prowadzącą program niektórzy obmalowali. Mi osobiście program się podobał .
Nie jesteście wrażliwe tylko wyuczone aby wabić frajerów !!! Tylko pewne sytuacje uwidaczniają kto jest faktycznie wrażliwy a kto udaje a jego wrażliwość kiedy występuje to tylko na swoim punkcie.
Ania bardzo Tobie dziękuję za ten podcast. Łzy cisnęły do oczu,bo byłam oceniana cale życie przez osoby mi bliskie,że coś jest ze mna nie tak.....Wydziwiam,wyolbrzymiam,zachowuje się jak male dziecko itd.... ten podcast bardzo mi pomógł ❤ Mega dziękuję Tobie i Kasi.
❤️
Przeczytałam Pani książkę i bardzo mi pomogła ❤
Bardzo ważny temat💗 wspaniała rozmowa! Jestem WWO i dziękuje 💗
☺️❤️ dziękuje
Nie istnieje nic takiego jak WWO. Polecam poczytać badania
11:30 potwierdzam 😅 mój brat zawsze był duszą towarzystwa, porywał tłumy co kończyło się różnie i defacto gdy byliśmy w wieku 8-12 lat to on wyciągał mnie na podwórko, gdyż ja wolałam siedzieć w domu i sobie poczytać/porysować/pouczyć w spokoju, bo w szkole zawsze było za głośno.
Obecnie brat prowadzi własny biznes: firmę transportową i budowlaną, prężnie rozwijające się, ja za to choć nie cierpię zmian to jestem w fazie przebudowania życiowego, rzuciłam toksyczną pracę, dzięki mężowi mogę się zresetować, zająć domem i dziećmi i poszukać jakiegoś rozwiązania
Serdecznie dziękuję za cudowny wywiad, pani Kasiu, trafiam na cudowną psycholog, której jest Pani inspiracją 🥰 mam wysoką wrażliwość i kupiłam książkę : kobiety, które czują bardziej :) połknę ją w jeden dzień na urlopie :) dziękuję Kasiu ❤️
Dziękuję za ciekawą rozmowę 💐
Obie panie jesteście czarujące 😊
❤️
Mam tą książkę. Aniu też śpię w zatyczkach i w pokoju musi być ciemno nawet nad ranem
U mnie wszsystko się zgadza od przedszkola - ale życie ciężkie. Dziękuję za tak głeboki i przejmujący odcinek.
Bardzo się cieszę, że był pomocny ❤️
Mam córkę i syna i są talnie różni. Chłopiec bardzo wrażliwy i nieśmiały, emocjonalny, po prostu duże serducho, a córka burza, jest wszędzie aż zbyt śmiała. Pod wieloma względami skrajnie się różnią.
Świetny odcinek❤
Jestem wszoku jak prowadząca ładnie weszła w nowa rolę " prowadząca podkast"
❤️
Świetna rozmowa :)
🥰
Ależ nikt nie wyśmiewa,Boże broń! Ale od czterdziestu lat mówi z pełnymi ustami i zawsze nieodmiennie jest zaskoczony i zdziwiony kiedy mówię, że przeszkadza mi kiedy lecą na mnie okruchy jedzenia...
Bardzo mnie razi, że. Pani, zadająca pytania siedzi z nogami założonymi na fotelu.
Super rozmowa ❤❤
🥰
Powtarzam się ale kolejny świetny podcast ❤
Bardzo dziękuje ❤️
Jestem osobą wysoko wrażliwą. W moim przypadku nabyłam tej cechy z wiekiem albo przynajmniej zaczęłam sobie z tego bardziej zdawać sprawę.Uważam ją raczej za błogosławieństwo niż przekleństwo.
Aniu, to o czym wspomniałaś że jesteś wrażliwa na dźwięki, że przeszkadza Ci jak np ludzie jedzą (zwróć uwagę: pewnie ludzie Ci najbliżsi typu mąż!) to MIZOFONIA której objawy zostały zdefiniowane niedawno, w 2000 roku.
Niestety tez to mam i widzę że wraz z upływem lat moja wrażliwość na dźwięki się nasila.
Poczytaj o tym, pomoże Ci to lepiej zrozumieć dlaczego zachowujesz się tak, a nie inaczej.
Mój mąz, ma ciężkie ze mną życie, kiedy oglądamy telewizje, nie ma mowy, aby cos przy mnie jadł. 🤦♀️Tykające zegary, niektóre ludzkie głosy doprowadzają mnie do pasji ale nauczyłam się z tym żyć: poprostu unikam ich.
Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś świetna w nowej roli, zapraszasz ciekawych gości. Tak trzymaj ❤
Bardzo dziękuje ❤️
❤❤❤
Bardzo ciekawa rozmowa .Pani w białej koszulce siedzi chyba nie tak 🤷
Wyluzowana po prostu, jest u siebie 😉
@ksiezniczkana... Droga pani ! Ksiezniczka wie jakie zasady obowiazuja na Dworze Krolewskim , zatem sama je przestrzega i nie mowi zaproszonym gosciom - " ignorujcie panujace tu zasady ". Natomiast uzurpuzantki tytulu ,,ksiezniczka "-ala ty 😏,luzuja wolajac ,,wszelki nietakt mile widziany. Powyzej pani komentarza ktos puszcza delikatny sygnal pani w bialym podkoszulku,czyli prowadzacej podkast ,zeby zwrocila uwage na to ,ze nie wyglada to kulturalnie kiedy w ten sposob siedzi ,zas pani usprawiedliwia to - jest u siebie w domu ".O czym to swiadczy ? Czyz nie o tym , ze pani przy ksiezniczce nawet nie stala , tak jak ta pani kultury jeszcze nie polizala. Bo chociaz widzi , ze eleganckie kulturalnie zachowujace sie osoby ma przed soba , to jednak wierzy , ze ona z rozwalonym kroczem jest programu ozdoba. p. Anie drazni mlaskanie meza ,czyli zachowanie innych ,ale pod uwage tego nie bierze ,ze wiele osob puszcza jej sygnaly o jej nietakcie co lekcewazy. Poniewaz pani Ania nadaje program publiczny powinna sie z tym liczyc,ze obowiazujaca teoria powinna byc dominujaca kultura i szacunkiem dla gosci zaproszonych, tymczasem ona narzuca trend ... przewietrzmy swoje to i owo, by kazdemu co tu wdepnie zaduch cos nie zrobil zlego z glowa. Sorry ! Tak mi to wyglada .Jedni ucza i tego co ucza nie przestrzegaja , drudzy traca czas i to sluchaja, po czym bledy chwala i byle jakos za wzor biora ,tak bezczynem sie glaskaja. No i pytanie sie mnozy , czemu Swiat w glupocie tonac hozy ?
Pozdrawiam serdecznie 😊 Zachecam niech nauczyciele bedac nauczycielami ucza sie tez od uczniow ,ze aby sie czegos wiecej jeszcze nauczyc trzeba byc tez sluchaczami .😘
Jestem WWO dla mnie to przekleństwo w związku ponieważ mój partner jest mega przeciwieństwem WWO co dochodzi często do różnych spięć, a ze mocnym światłem to jest odwieczny problem, ja lubię pół mrok nawet w dzień w mieszkaniu, a partner uwielbia mocne światło, ja zasłaniam zasłony on odsłania, ciężko się dopasować WWO z przeciwieństwem ponieważ on niby wie bo nieraz jemu tłumaczyłam podsyłałby filmiki i nic, jego racja musi być najważniejsza. Z dziećmi jest łatwiej załatwić pewne sprawy i wytłumaczyć, gorzej z partnerem. Ja i tak często wychodzę ze swojej strefy komfortu co później muszę odchorować pół dnia lecz chciałabym tez z drugiej strony żeby dała coś oś siebie dla mnie.
Jak to obejść? Pytanie do Pani Psycholog.
Diagnozować się u psychologa i szukać pomocy, nie wierzyć w bzdure zwaną WWO. Mówię poważnie, bez hejtu. Powodzenia
Współczuję 😮 ale myślę,że to nie WWO jest problemem tylko niewyrozumiałe zachowanie partnera 😬
Mój mąż potrafi mecz oglądać bez głosu, gdy głowa mi pęka...
Jeśli to taki duży problem i drastycznie obniża komfort Twojego życia , to zmienić partnera i poszukać takiego , który akceptuję Cię taka jaka jesteś a Ty jego. Dla mnie osobiście dopasowanie sobie ludzi jest kluczowe. Zmienia życie na lepsze. Nieraz samotność jest lepsza (, lecz nie najlepszą opcją) w niektórych sytuacjach, które sprawiają że cierpisz
Może ma pani do czynienia z narcyzem. Ci ludzie z natury robią partnerowi wszystko na zemstę. Mam za pasem 30 lat z takim gagatkiem to wiem o czym mówię. Jeśli tak jest to współczuję pani bo nie będzie lepiej.
👍
Jak se tęgo pozbyć
Pani Katarzyna jest przesympatyczna♥️♥️♥️
Jak to wyleczyć
polecam podcast Marty Niedźwieckiej "Wysoka wrażliwość - o co w tym chodzi?". Pięknie rozprawia się z mitem jakim jest WWO.
JAK wyjść z depresji..co brac
Odcinek dotyczący depresji będzie osobnym odcinkiem :)
'Wyjatkowa wrażliwość i czucie otoczenia jeat objawem choroby.
Jakiej choroby? Proszę sprecyzować.
@@pawelrsw2625 współuzależnienia. Np opisanego w książkę 'codependent no more'
Współuzależnienie nie dotyczy tylko pn żon alkoholików. Jest to zespół cech i predyspozycji tzw nadwrażliwców którzy 'czują' otoczenie. Czują bo nauczyli się w dzieciństwie dokładnie skanować otoczenie. Barwę głosu, nastrój często problematycznego rodzica. Rodzica który nie nauczył się samoregulacji.
@@kkaterina12 WWO zawsze będą czuli emocje innych ludzi i dogłębnie je anazlizowali w swojej głowie, niezależnie jakie mieli dzieciństwo. Grunt to uświadomić sobie to na pewnym etapie życia, inaczej świat będzie wydawał się przytłaczający i absurdalny. I w moich oczach dążenia i priorytety większości wpółczesnych ludzi są płytkie i absurdalne i absolutnie już nie mam ochoty próbować to zrozumieć i się od tego uzależniać - uświadamiając to sobie wiele zrozumiałem i nie uważam że do tego czasu byłem chory. Gdyby to była choroba to bez leczenia nadal miałbym z tym problem. A to o czym pani pisze odnośnie problematycznych rodziców ma jak najbardziej sens, jest tu dużo prawdy. Ale to nie jest tak że tylko WWO mają takie traumy, to dotyczy wielu ludzi wychowanych w XX wieku, kiedy nikt w Polsce na emocje nie zwracał uwagi i dorośli rodzice, nie oszukujmy się, często bywali emocjonalnie niedojrzali. WWO wcale się tak od innych też nie uzależniają tylko wręcz trzymają dystans, zwłaszcza względem dużych grup wyznających zupełnie inne wartości. I szczerze to ja wśród właśnie takich ludzi bardziej widzę współuzależnienia od siebie. Tworzą hierarchie jak w stadzie i się tego trzymają. WWO wcale się do tego nie garną i nie lubią być takimi popychadłami jak to niektórym się wydaje...
@@pawelrsw2625 bo jesteśmy równi a jeśli masz chorą Duszę to widzisz się albo pod kimś albo nad kimś. Nie napisałam że tylko jedna grupa ma traumy. Ten sam dom różne pokoje. Po traumie albo jesteśmy samolubni albo nadodpowiedzialni. Świadomość daje spokój.
@@kkaterina12 Te ostatnie zdanie jest właśnie kluczowe i bez tej świadomości jest własnie tak jak Pani to opisała. Myślę że uświadomiony WWO sam sobie te problemy wyleczy poprzez swoją superempatię - taka osoba musi tylko tą superempatię skierować na siebie a nie na innych, co zapewne przez poprzednią część życia niepotrzebnie robiła...
Partner to nie terapeuta. Lekkie czasy trudne kobiety... Nie wiem jak to nazwac.
Nazwę to głupotą w Twoim przypadku.
@@aniakolasinskaszemraj bardzo konstruktywna i inteligentna odpowiedz z pani strony... - no coz bardziej pasuje: im lepiej tym gorzej albo stwarzanie problemow gdzie ich nie ma. Pozdrawiam.
Z tego co obserwuję to kobiety często pracują nad sobą,a faceci stoją w miejscu i to oni stają się "trudni"...
Kiedyś byli trudni mężczyźni co było bardzo przez społeczeństwo akceptowane a o potrzebach kobiet nikt zbytnio nie wspominał. Jak się któraś wychyliła to zaraz ją szykanowano.
Teraz kobiety domagają się swoich praw do istnienia i szczęścia no i proszę jak tą panią prowadzącą program niektórzy obmalowali.
Mi osobiście program się podobał .
Nie jesteście wrażliwe tylko wyuczone aby wabić frajerów !!! Tylko pewne sytuacje uwidaczniają kto jest faktycznie wrażliwy a kto udaje a jego wrażliwość kiedy występuje to tylko na swoim punkcie.