Wspomniane 18% to manipulacja, nie ma czegoś takiego jak "koszty pracownika i koszty pracodawcy". Pracodawca płaci za pracownika określoną kwotę, a państwo zabiera z tego około 40%. Można potrąconą kwotę rozbić na sto część i różnych nazwach, to NIC NIE ZMIENIA.
@@gs304 skoro klin podatkowy, czyli różnica między całością kosztu pracownika a jego wynagrodzeniem netto, jest poniżej średniej dla OECD i jednym z najniższych w EU. To normalne, że można wziąć jego część, która jeszcze gorzej wypada i ją krytykować.
Jakiś czas temu sam doświadczyłem, jak fikcyjną instytucją w Polsce jest PIP. Miałem problem z pracodawcą, niby UOP na czas nieokreślony, ale po jakimś czasie zapadł się pod ziemię, składek opłacanych brak, kasy brak, ostatecznie nawet świadectwa pracy nie dostałem. Co usłyszałem w PIP? Że oni mogą zrobić coś tylko, jeśli zapukają do siedziby firmy i zastaną osobę decyzyjną. Jak pocałują klamkę, to w zasadzie nie mogą zrobić nic :)
To samo mialam z pipem I biedronka ,zwolnilam sie bo 3 razy ginal moj dyplom I nie chcieli mi dac urlopu po 1,2r., poszlam osobiscie ,wysylalam email Wyslano kogos pod poznan ,potem dopiero do naszego sklepu w warszawie 6 miechow czekalam na reakcje ,nawet zadzwoniono ze przeciez firma chciala dac mi urlop tak ale nadgodziny I weekendy kiedy chodzilam za studentki W koncu zaplacili mi za urlop I nic wiecej powinnam dostac odszkodowanie ... Teraz zyje na islandii ,moje zarobki to 346tys koron ,pracuje w szkole Dodatki swiateczny ,wakacyjny ,stazowe , 7h pracy 1h to przerwy Zwiazki zaw.oplacaja kursy jezykowe w 75% , baseny termalne 50% ,urlop 2miesiace platne Panstwo tez daje paczki zywnosciowe jak komus sie powinie noga nie ma socjalu , pensje w czasie covidu dofinansowano 80% tymczasem w polszy sami wiecie pejsy juz wykupuja hotele w zakopcu , wreszcie zyje a jestem pracownikiem poczatkujacym w polszy to wegetacja nawet jesli masz te 4tys.( w 2008 jako krupier mialam tyle) to bylo mnie stac na wakacje last minute x3 I zycie z rodzicami ,zadnych luksusow tylko wyjazd z tego grajdolu
@Pierwszy Sekretarz SPoko. Mój komentarz nie znaczy też, że popieram PiS. Przeciwnie - uważam, że rozbuchane rozdawnictwo bez reformy administracji i finansów publicznych doprowadzi nas do Grecji. I nie, nie będziemy hodować oliwek i bić Persów :D
@Pierwszy Sekretarz Wiem - tam była stosowana kreatywna księgowość, życie ponad stan, niska ściągalność podatków, rozbudowany aparat urzędniczy i ogólna niechęć południowców do organizacji i dyscypliny.
To jest absolutna prawda. Gdzie bym nie pracował to ludzie dostają małpiego rozumu. Ja przychodzę do firmy, żeby sobie spokojnie pracować a jakieś czuby traktują mnie jak konkurencję. Mówię wprost, bez owijania w bawełnę, że mnie nie interesuje robienie kariery i rywalizacja, a do tych debili nie dociera. Cały czas obrabiają dupę, donoszą i szkodzą nowym pracownikom. A lider zamiast to ukrócić to się tym upaja. Zajob totalny. Niektórzy ludzie w pracy tracą człowieczeństwo i dla ochłapów by się pozagryzali. Człowiek boi się cokolwiek powiedzieć, bo te zwierzęta dorobią do tego ideologię i zamienią w aferę. Tragedia.
Mamy przykłady po strajkach nauczycieli czy lekarzy. Skoro nawet posłowie mówią, że jeśli się nie podoba to zmieńcie pracę albo wyjeżdżajcie stąd..... I mamy niewyedukowane społeczeństwo, a politycy zagarnęli sobie całkowicie prawa do polskości, napychając się hajsem.
@@krzysztofnowak2344 dzisiaj wśród kadry pedagogicznej można znaleźć... Patrz artykuły z 17 września 2018 komendant aresztowany przez Cbsp produkował papierosy bez akcyzy, skarb Państwa chciał uszczuplić na prawie 900tys zł. Z aresztu prosto na państwową emeryturę wysłali i teraz w szkole podstawowej dzieci uczy w pobliskiej gminie, gdzie wojtem jest również były policjant. Nie ma tolerancji dla tego typu zachowań w Policji grzmial w mediach rzecznik stołecznej policji, ale widocznie w oświacie jest. To jest pedagogika wstydu!
Wymiana Polskich Elit jest niemożliwa. Polskie Elity będą trzymać władze a co za tym idzie status Quo za wszelką cene. Siłą jesli ludzie ich do tego zmuszą. A sprowokować elity jest bardzo łatwo. Widać jak wielki strach ogarnął ich przy protestach kobiet. Bez wachania sięgnięto od razu po rozwiązania siłowe. Wymiana elit takich jak nasze wymagała by radykalnych środków a na takie nikt sie nie odważy.
Odzwierciedleniem tragedii jaką jest sytuacja na polskim rynku pracy jest zatrudnianie przez LOT ludzi na śmieciowkach. Nie mogło też zabraknąć Ukraińców do najprostszych prac- głównie do sprzątania. Stewki i księgowe na samozatrudnieniu za minimalną. PIP nic tam nie zdziała, bo przecież nie jest się pracownikiem. Jakie państwo- taka państwowa firma.
Racja, Niemcy sobie nas owinęły wokół palca Tusk jebany agent i paru innych specjalnie nas sprzedają. Nie produkujemy nic swojego, a jak już to meble, które i tak są potem sprzedawane pod inną nazwą za jeszcze większe pieniądze np. przez Niemcy. Masakra Polska się nie rozwija tylko stoi w miejscu taka prawda. Zawsze będziemy tanią siłą roboczą na zleceniówkach. Tak na prawdę to my Polacy pomogliśmy bardzo Niemcom się rozwinąć, bo odpierdalamy za nich czarną robotę. Jak ktoś myśli, że będzie jakaś wojna z Niemcami to powiem, że jest głupi, bo Niemcom nie opłacało by się na nas nawet napadać, bo sami by na tym dużo stracili xd. Tfu na ten rząd im zależy tylko na włąsnej dupie a Polskę to sprzedali już. Tfu.
Hm, wydaje mi się, że 19% podatku od kwoty 40 tysięcy netto, to wyższe opodatkowanie, niż 17% podatku od kwoty 5 tysięcy, obie osoby teoretycznie mają równy dostęp do państwowej infrastruktury, czy służby zdrowia. Moim zdaniem głównymi podmiotami, które unikają opodatkowania nie są małe i średnie polskie przedsiębiorstwa, a międzynarodowe korporacje, z tym że tego tematu nikt w szeroko dostępnych mediach nie ma ochoty nagłaśniać
Generalnie, nie jest za dobrze. Ostatni usłyszałem dośc przygnębiające słowa, że jeśli państwo nie ma żadnych surwoców ani wartościowych produktów, to zaczyna eksportować ludzi. Niestety, ludzie uciekają z Polski i ten najwazniejszy kapitał jakim jest człowiek sprzedajemy za bezcen. Nie bezpośrednio oczywiście, ale przez tanie i dziadowskie państwo, przez głupotę i małe wojenki. I jak tu ma być dobrze?
W momencie gdy zamiast inwestować w celu zbudowania wartości budujemy miejsca w zarządach spółek państwowych jednocześnie dokręcając śrubę drobnym przedsiębiorcom jesteśmy skazani na brak innowacyjności. Kto ma wiedzę wyjeżdża za granicę gdzie z pocałowaniem w rękę dają 3x tyle bo wiedzą, że warto inwestować w ludzi. Tutaj każdy jest równy, cieć czy specjalista, jeden ch. Tak mówi lud. Ostatnio trąbili że tir wypadł z drogi i uszkodził barierki na moście. Przewidywany termin naprawy? Parę miesięcy. Czemu? Oferty, przetargi, itd. Nie mówię żeby od razu dawać najtańszemu, ale jak nie korzystamy z dobrodziejstw nowoczesnych technologii to trochę padaka. Byle gówniarz wejdzie na YT i w tydzień nauczy się gry produkować a ja nadal dostaję informację z ministerstwa o wysłaniu JPK za listopad gdzie wysłałem już dawno miesiąc temu. Czemu? Bo informatyk co odpowiada za to dostaje tyle co sprzątaczka w biedronce. No ale przecież prezydent dostaje 20k więc jak ma informatyk dostawać chociażby połowę? Jak się lud zdecyduje kiedy praca jest warta swojej ceny i uszanuje decyzje rynku wtedy przejdziemy może do drugiego etapu. Póki co wszystkim równo wszystkim gwno.
10:22 i to jest tutaj najsmutniejsze, w każdym jednym kraju, nawet w takim gdzie władza trzyma ludzi krótko za mordę, polityk który tak by się wypowiedział byłby totalnie skończony. A Polacy mimo to zagłosowali w ostatnich wyborach na partię która sygnuje go jako premiera. To świadczy jakie to polskie społeczeństwo jest totalnie skundlone wobec zdegenerowanych pseudo-elit.
@@Dawidos_ Taaaa, dajom! Niczym feudał który rzuca pospólstwo mieszek (a ma ich kopy) jako ochłap dla motłochu! 500+, no dobra, a gdzie darmowe publiczne żłobki i przedszkola, gdzie służba zdrowia która pomoże choremu a nie każe mu czekać miesiącami czy latami na zabieg, gdzie renty dla ludzi fizycznie zniszczonych i emerytury dla weteranów pracy pozwalające na godne życie, gdzie zasiłki dla ludzi zniszczonych przez patologiczne stosunki pracy by mieli czas na znalezienie cywilizowanego pracodawcy, gdzie godne pensje dla urzędników, tych na których opiera się funkcjonowanie państwa, gdzie szkoły w których młodzież będą uczyć wykształcenie nauczyciele, a nie jakieś zbieranina ludzi bez wykształcenia po miesięcznych szkoleniach, gdzie dostęp do mieszkań po cywilizowanych cenach??? Gówno dają, głosowanie na PiS to bezprecedensowy w historii świata przykład upodlenia społeczeństwa!!
Warto dodać, że polski system jest tak skonstruowany, że nawet zarabiając 6 tysięcy na ręke to bez majątku już posiadanego, wszystkie te pieniądze będą przez system rozkradane. Wynajem przeciętnego mieszkania w dużym mieście to koszt nie raz ok 3 tysięcy z opłatami, czyli połowa takiej pensji. Ceny wszystkiego galopują, a aby wziąć kredyt na mieszkanie, trzeba się zadłużyć na gigantyczne kwoty i mieć 20% wkładu własnego. Przecież to nawet nie jest kraj dla dobrze zarabiających, to jest kraj dla bogatych którzy już mają pieniądze, mieszkania i firmy.
Pracowałem w polskim Amazonie i pracowałem w mniejszych firmach należących do Polaków. Skoro warunki pracy w Amazonie są tragiczne to jak nazwać warunki pracy dla polskiego szefa ?
Niech ktoś mi wytłumaczy, na początku lat 90' ludzie budowali domy pomimo wielkiej i flacji, braku dostępności materiałów, ogólnej biedy, domu w ciągu 5 lat... Co się teraz stało że trzeba spłaca nieruchomości przez 30 lat
Pracowałam w Biedronce, pracuję w Awiteksie. Wszędzie słyszę: "Spróbujecie strajkować- pójdziecie wszystkie do zwolnienia". I tak to się toczy w tym kraju...
jest takie powiedzenie „nie chciało się nosić teczki to trzeba dźwigać woreczki”. Trudno byś na kasie zarabiała fajne pieniądze, skoro nie jesteś żadną konkurencją na rynku
@@frontprokapitalistyczny4593 tak, wiem- argument o braku wykształcenia usprawiedliwiający niewolnictwo. Pozwól, że ci odpowiem: 1) NIC nie usprawiedliwia takiego traktowania drugiego człowieka w XXI w., 2) nie znasz mnie i mojej sytuacji. Może zostałam zostawiona przez partnera, mam niepełnosprawne dziecko albo choruję??
@@MrsMagdalenaKamila Jakiego traktowania? Zawierasz umowę o pracę by zarobić i akceptujesz warunki pracodawcy. Im większe masz kwalifikacje, tym lepsze warunki możesz dla siebie wynegocjować. Praca na kasie nie wymaga zbytnich umiejętności, każdy może ją wykonywać więc nie dziwota że nie zarobisz dużych pieniędzy. Nie znam, ale to akurat nie ma nic do rzeczy. Źle wybrałaś faceta to twoja wina, dlaczego ktoś inny ma ponosić winę za twoje złe wybory życiowe? Masz chore dziecko, straszna sprawa ale dlaczego miałabyś z tego powodu mieć do kogokolwiek roszczenia? Pracodawca jest dla ciebie osobą obcą i jedyne czego od ciebie oczekuje to wykonywanie określonej pracy. Jak się tobie nie podobają warunki bo uważasz że możesz zarobić więcej to znajdź kogoś kto będzie tobie płacić więcej. A nie że chcesz wymusić aby pracodawca płacił tobie więcej skoro nie ma takiego obowiązku.
@@frontprokapitalistyczny4593 Ja pierdole co za darwinizm spoleczny, juz bym wolala zyc w 3 Rzeszy niz w kraju rzadzonym przez kogos kto ma takie poglady jak ty.
No jeden punkt to mi się podoba niesamowicie. Już dawno zwróciłem na to uwagę. Jakiś czas temu emeryt zjadł w markecie cukierka wartego 40 groszy. Złapała go ochrona, wezwała policję i facetowi groziło za to więzienie. Nie wiem jak to się skończyło. Mój syn w pierwszej swojej pracy został okradziony z jednej wypłaty, drugą po długich sądach jakoś odzyskał. To było około 3000 zł i właścicielom firmy włos z głowy nie spadł. Mój syn i tak miał szczęście, bo gdy zaczęły się problemy z wypłacaniem pensji za naszą radą od razu się zwolnił.Jego koledzy i koleżanki nawet przez pół roku nie widzieli wypłaty na oczy. Ile z tego odzyskali z wyroku sądu? Nie wiem. Z tego co mi mówił syn byli szefowie otworzyli kolejną działalność i pewnie za jakiś czas znowu wyrolują kilkadziesiąt osób. Gdzie jest Prawo i Sprawiedliwość? Gdzie jest PIP, policja i sądy? Płacimy na nich niemałe podatki a oni chronią tylko kapitalistów i wodza wszystkich wodzów.
@Adrian ChorusTo była tylko propozycja, po to, abyś mógł się tam zajmować tylko sobą, nie musząc oglądać innych ludzi, tak, jak to robi aktualnie wielu miliarderów.
@Adrian Chorus Człowiek na obowiązki społeczne (bo żyje w społeczeństwie) i nie może widzieć tylko czubka własnego nosa. Powinien uważać się za członka wspólnoty, w której żyje. Kiedyś wielu bogatych ludzi potrafiło wydawać duże sumy ze swojego majątku na cele publiczne (społeczne). Przykładem jest chociażby słynna Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu.
@Adrian Chorus No widzisz, ja mam przynajmniej zdrowy, chłopski rozum (jak słynny chłop Drzymała), a Ty jesteś tylko biednym człowiekiem (nie tylko materialnie), który myśli, że pieniądze go zbawią. A tymczasem tylko Cię zniewolą i uczynią samotnym (ludzie "bogaci" nie mają prawdziwych przyjaciół).
NIE marchewka ale WEDKA. Nie dawać pieniędzy rządowych a po prostu mniej zabierać , nie dla 500+ , tak dla większej ulgi na dziecko i niższych podatków , nie dla zasiłków dla bezrobotnych , tak dla dobrze dzialajacej agencji pośrednictwa pracy .
Klin podatkowy to 40%...Minimalna krajowa na rękę to 2062 zł podczas gdy całkowity koszt zatrudnienia to 3374 zł...Żeby pracownik zarobił 1 zł to pracodawca dodatkowo 70 gr musi dać państwu...Druga kwestia to taka, że ludzie zarabiający w Polsce równowartość 1-5 tys euro miesięcznie to są traktowani przez państwo jak krezusi finansowi którym trzeba dokopać. Kiedy koszty życia mamy praktycznie zachodnie...
Moje serce politycznie nie bije po lewej stronie ale Jana bardzo szanuję. Normalny gość, który porusza ważne tematy. Szkoda że reszta środowiska skupia się na tematach mniej istotnych z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego.
Umowa o pracę. Pensja 3500 zł. brutto. Netto 2555 zł. dla pracownika. Koszt stanowiska pracy 4221 zl. To jaki jest klin podatkowy? Czemu kwota wolna jest na poziomie 3099 zł.od lat? Czemu emeryci płacą pit? Wiesz Janek?
a jak tylko wystawisz głowę ponad (nisko skoszoną) trawę to dostajesz po niej drugim progiem podatkowym pozostającym na tym samym poziomie od 12lat. To chyba jakieś 5tys netto - w Warszawie niedługo na kasie w Biedronce będzie się tyle zarabiać i wpadać w 32% dochodowego. Śmiech na sali. A emeryci płacą PIT dlatego, że składki emerytalne są w trakcie pracy odliczane od podstawy opodatkowania, więc muszą zostać objęte nim w trakcie wypłacania świadczenia
@@pawelpiotrgil 2 próg wpada przy dochodzie przed opodatkowaniem 7100 na rękę - po doliczeniu kwoty wolnej od podatku, realnie 2 próg zaczyna się płacić po przekroczeniu dochodów na rok 96k zł czyli 8k na rękę. To jednak nie 5k choć i tak wiadomo, że jest słabo generalnie 🙈
@@sandrajurny9763 nie rozumiem, ale może czegoś nie wiem. Ja to widzę tak: drugi próg podatkowy to 85.528+zł brutto rocznie. Przy tej sumie kwota wolna od podatku to 525zł, więc pomijalnie mało. Czyli 7100brutto miesięcznie i wpadasz w ten próg, a to jest 5tys netto (na rękę)
@@pawelpiotrgil Ale według Pana Śpiewaka, powinieneś płacić większe podatki. Bo płacisz mniejsze niż ci co są w pierwszym progu ... tia Socjalizm fajny jest. Ciągle mało.
Orwell w "Folwarku zwierzecym" krytykuje wszystkie systemy autorytarne, w których utrzymanie władzy sprowadza się do manipulacji/propagandy (koncepcja farmy, ktora rzadza zwierzeta, z ktorych wszystkie sa sobie "rowne") lub uzycia sily (psy). To, ze szkolna interpretacja ogranicza sie do szkalowania komunizmu (mimo ze trafniejszym okresleniem systemu na folwarku bylby kapitalizm panstwowy) jest samo w sobie kapitalistyczna propagandą. Musisz być istnie oświecony, żeby zrozumieć przesłanie książki, która w trakcie zimnej wojny była używana by "edukować" dzieci na poziomie podstawówki edit: cudzyslow
@@MOUSIMEK1 Folwark zwierzęcy Orwella pokazuje ustrój przedsawicielski a czy jest jego krytyką? Dla mnie nie, dla mnie to komedia pokazująca bezmyślność obywateli , którzy przez własną głupote skazują się na niewolnictwo ,bo wierzą w tych swoich przedstawicieli i ich piękne gadki. Polecam zapoznać się z ustrojem Szwajcarii.
@@MOUSIMEK1 Chodzi o to, że interesują się prawem jakie ma ich obowiązywać. Myślą o tym jak prawo ma regulować ich życie w odróżnieniu do całej reszty ciemnoty która wybiera przedstawicieli, wierzy w ich obietnice a później ta ciemnota płacze nad tym jak ich przedstawiciele oszukują i niewolą. A gdzie ta ciemnota była wcześniej, miała na prawo wyjebane i na swoje państwo.
Niestety, problem z tymi pensjami w Polsce istnieje i moim zdaniem jedna przyczyna to mocno warunkuje tj kiepska struktura gospodarki, bo firmy które zajmują się meblarstwem, tartaki czy spożywka nigdy nie zapłaci dobrze pracownikowi, bo po prostu za mało zarabia na tym żeby mogła dobrze płacić. Dobrze zapłacić moga kopalnie, firmy technologiczne, korporacje (chociaż te zazwyczaj nie chcą :/ ) lub firmy wytwarzające produkty o wysokiej klasie, jakości i za dobrą cenę. Dlatego tez z politowaniem wspominam jak nasi włodarze cieszyli się, że Amazon wchodzi do Polski :/ Ale tutaj pojawia się tez drugia kwestia tj dziwna i pokiereszowana mentalność naszego narodu, której politycy są tylko częścią, a nie twórcami. Jako naród mamy mentalność "głupiego, naiwnego i pieniackiego chrześcijanina". Głupiego, bo oderwanego od rzeczywistości w której żyje, a zajmującego się głównie niekończącymi się sporami ideologicznymi i historycznymi. Naiwnego, bo ciągle daje się przez kogoś oszukiwać, to przez polityków, którzy mówią że są wierzący i krzyżem się podpierają, czy tez księży, którzy wskazują drogę, a nie mają pojęcia o polityce czy ekonomii. No i pieniactwo - to nam wychodzi dobrze, jak mało komu na świecie, szkoda tylko że na nic się nie przekłada.
Od dawna mówię, że w tym kraju nic się nie zmieni dopóki nie dojdzie do władzy pokolenie urodzone w latach 80-tych, które wychowywało się już w kapitalizmie. Nasza polityka jest przesiąknięta przekonaniem, że potrzebna jest służalczość wobec innych, a przy tym ładują tylko własne portfele. Nic się nie zmieni póki nie wyzbędziemy się postkomunistycznej mentalności pośród rządzących tym państwem
BRAWO, przejdźmy z kolonializmu do socjalizmu, przecież to się zawsze sprawdzało i nigdy na tym Polska nie straciła. Gratuluję krzewienia mentalności komunistycznej w młodym pokoleniu, powodzenia życzę. . .
warto dodać , że kraje zachodnie przez 300 lat doiły swoje kolonie po całym świecie . Złoto , które oglądamy w pałacach zostało zrabowane tubylcom i zwożone statkami , co więcej - wcześniej tubylcy za miskę ryżu wydobywali bogactwa w ciężkich warunkach pod "okiem" muszkietów . W tym samym czasie Polska była rozkradana - trzy zabory i dwie wojny . Aż cud , że jeszcze mamy jakieś skarby kultury ... Europa zachodnia szuka teraz taniej siły roboczej , Polak już nie chce robić w fabryce za 5 zł / godz , natomiast sprowadzeni "emigranci" też nie palą się do roboty , bo lepiej na socjalu siedzieć . W tej sytuacji łatwiej jest nakładać milionowe "kary" np za niezamknięcie elektrowni z dnia na dzień . Pozdro dla myślących
Naprawdę nie trzeba być ekonomistą, żeby wiedzieć skąd się biorą pieniądze i dlaczego dany kraj jest biedny a drugi bogaty. Jeśli jeden kraj inwestuje w badania, buduje, rozwija, projektuje ulepsza, a drugi to tylko kupuje i rozdaje pieniądze np. w 500+ zamiast inwestować pieniądze w przemysł, badania, technologie, no to wnioski nasuwają się same.
Zgodzę się z wiekszością, ale co do socjalu to ni kija. Miałem nieprzyjemność zderzyć sie wielokrotnie z tym segmentem w polskim wykonaniu i to jest koszmar, jak menele, nieroby i margines społeczny potrafią lepiej zyć, anizeli ciezkopracujący ludzie.
Koszt pracy dla pracodawców nie wynosi 19% tylko prawie 50%. Wie to każdy kto kto choć raz widział papiery księgowe pracowników. Jest coś takiego jak kwota brutto brutto, w tym dopiero widać całościowe koszty pracodawcy. Pieniądze które przelew pracodawca dwukrotnie są opodatkowywane i ozusowane. Raz, per każdego pracownika paracodawca płaci składki ZUS i podatek. Dopiero potem drugi raz płaci pracownik swój podatek PIT i swój ZUS. Proszę się doedukować.
ZUS musi się jakoś utrzymać , nawet jak wszyscy pracodawcy upadną , to ZUS będzie istniał , nawet jak pańtswo upadnie to ZUS będzie istniał , nawet w niebie i piekle jest ZUS , ZUS jest niezniszczalny , nawet Pan Bóg im płaci składki .
przyjemnie spiewasz, jak czlowiek zyje non stop w terrorze wojen i zycia z drastycznymi scenami to marzy o spokoju, zdrowiu, dobrobycie i pieknej kobiecie :)
Ja pracowałem w Tarnowie, w firmie która płaciła 3.50zł na czarno, jeszcze pluli na pracownika jak tylko mogli! Działo się to w 2010 roku za czasów jaśnie panującego rudzielca! Jeżeli ten kapitalizm ma wyglądać tak że mam być dziadem w imię jakiegos tam kapitalizmu, to wolę już ren socjalizm który podobno zawsze upada!
Szanowny Pan delikatnie mówiąc mija się z prawdą. Proponuję kliknąć na obojętnie jaki kalkulator płacowy, a dowie się Pan, że całkowity zus od kwoty tzw. duże brutto (faktyczna kwota jaką wypracował pracownik) to ok 40%. Zapraszam do DG a się Szanowny Pan przekona jak chlebek bodzie. Byle straganiarz bije Pana na łeb z wiedzy o gospodarce.
Nigdy nie słyszałem tak merytorycznych wypowiedzi. Słuchając Pana tracę nadzieję że w Polsce będzie kiedykolwiek lepiej. W małych miastach koleżeństwo, korupcja,znajomości jak w latach dziewięćdziesiątych nic się zmieniło. Inspekcja pracy,sanepid wszyscy się znają telefony kiedy będzie kontrola to norma.
"Nigdy nie słyszałem tak merytorycznych wypowiedzi." - z drzewa spadłeś czy co ? takie psełdo fakty to od zawsze można było usłyszeć od meneli gadających między sobą czekając na otwarcie monopolu o 5 rano żeby jabcoka strzelić na początek dnia..., co do zmian to powoli, ale to bardzo powoli,za wolno ale jednak zmieniało się na lepsze, ale od 2015 wszystko zaczęło się ebać i od tamtej pory jest coraz gorzej z naszą mentalnością
koszty pracodawcy, jeśli ten pracodawca jest mikroprzedsiębiorcą są ogromne. Pracuje na umowę o pracę i jestem jedynym pracownikiem mojego szefa. Mniej więcej 1/3 kosztów, które ponosi mój szef to podatki. Dla takiej małej firmy to bardzo dużo.
Już nie wierzę, że w tymkraju będzie lepiej lepiej. Co mieli wyprzedać, to wyprzedali. Co mieli zniszczyć, to zniszczyli. Kto się miał dogadać, ten się już dogadał. Pół wieku komuny zrobiło swoje na każdej płaszczyźnie państwa, nikt po niej nie posprzątał, tylko zamiótł pod dywan i pochował trupy do szafy. Ktoś miał interes i nadal ma, by było ch*jowo. Czasami myślę, że nas to chyba lepiej znowu rozebrać - to jedyna szansa, bo inaczej sami się powybijamy.
Polacy przez wojny z przeszłości i swoją dumę teraz mają zaniżoną samoocene i nie cenią swojej pracy wysoko a do życia wystarczy im alkochol i opłaty miesięczne
Według Pańskiej teorii powinniśmy mieć w Polsce tysiące milionerów, wszyscy drobni i średni przedsiębiorcy żyjący z wyzysku pracowników. Jakoś tego nie widać. Żeby Kowalskiemu żyło się lepiej to w pierwszej kolejności on i Państwo muszą zrozumieć że pieniądze biorą się z wytwarzania dóbr, najlepiej wysokiej technologii i przemysłu, a nie z obsługi klienta i biurokracji o transferach socjalnych nie wspomnę. Potrzeba pracy u podstaw i zmiany przekonania że jeśli się urodziłeś na tym świecie to tobie się należy.
@@red.gniadek to powiedz to firmie która zatrudnia 10/15 osób. Biorąc pod uwagę ogólną sytuacje finansową w tym kraju i to ile ludzie płacą za usługi... to czasem 1900 + 1100 to maks ile czyjaś praca jest warta.
Co do podatku progresywnego, nie do końca się zgodzę: im ktoś bogatszy tym ma więcej możliwości (np. spółka w Estonii czy tropikach) by unikać większość podatku, w efekcie i tak by wyszedł z tego system taki jak teraz: im ktoś bogatszy tym mniej procentowo płaci podatku. Największy problem brak innowacyjności. Sytuacja znana większości z was: idę na pocztę by wysłać list urzędowy (nadal nie wszystko da się zrobić przez epuap), to nie dość że muszę odestać swoje w kolejce, to pani w okienku ok minutę coś wpisuje do komputera tylko po to by sprzedać znaczek. Zyskuje na tym może ta pani (ma pracę, śmiertelnie nudną ale jednak), a tracą wszyscy.
Janek zrób odcinek jak politycy wzniecają konflikty między ludźmi na bazie ich tożsamości (identity politics), żeby odwieźć społeczeństwo od wywierania presji w tematach jak poruszonych w tym filmie (czyli np. wysokości płac).
Według ciebie to płaca zależy tylko od polityków? Produktywność nie ma żadnego znaczenia? Podnieś płace w Polskich zakładach do poziomu w Niemczech a nikt nie kupi ich wyrobów bo będą koszmarnie drogie!
Chciałbym obejrzeć debatę Śpiewak - Bosak, ależ by to była konstruktywna wymiana argumentów. Taką debatę oglądałbym nawet gdyby leciała w Sylwestra o 23:50.
Byłbym wdzięczny, gdyby pod każdym filmem, były zamieszczone linki/tytuły do badań i statystyk. Ułatwiłoby to research i lepsze poznanie problemów, które poruszasz.
Problemem jest opresyjny aparat urzędniczy. Przedsiębiorca nie znając dnia i godziny wie, że nie ma co inwestować w przedsiębiorstwo i pracownika, bo prawo w Polsce jest tak skonstruowane, że jest się przestępcą ze startu. Polska gospodarka jest na przedostatnim miejscu w rankingu konkurencyjności podatkowej, o czym świadczą kolejne raporty OECD. Co chwila jest tu jakiś skok na kasę. Raz komandyty, inny raz cukier. Ministerstwo finansów co dwa lata zmienia interpretację co do opodatkowania i przy biznesie prowadzonym na dużą skalę oznacza to zawsze bankructwo. Dlatego w Polsce opłaca się jedynie prosty biznes oparty na jak najszybszym wyciągnięciu zysku.
"Tania siła robocza". Warto o tym pamiętać, zważywszy na to, że całkiem niedawno na polski rynek pracy wszedł Amazon obecnie chyba największy wyzyskiwacz pośród megakorporacji.
@@frontprokapitalistyczny4593 Jak znasz angielski, a chyba powinieneś, pierwszy lepszy przykład z brzegu. Wyzysk i robienie z ludzi robocików. th-cam.com/video/gxqaMDyhAfw/w-d-xo.html
Panie Janie, w kilku kwestiach racja, ale w większości to bełkot - radzę otwórz Pan firmę zatrudnij kilka osób zrób wyższe wypłaty i podnieś ceny z informacją, że dobrze płacisz dlatego twoje ceny są wyższe. Przede wszystkim zlikwidować PIT (75% uzysku to koszt samych urzędasów). Dobrowolny zus dla naiwnych + otwarcie możliwości powstania wielu firm działających konkurencyjnie do zus. Wyższy pit dla lepiej zarabiających to NIESPRAWIEDLIWOŚĆ - jestem zwolennikiem podatku "podgłównego". Teraz działa to tak, im więcej pracujesz to większa "grzywnę" (czytaj pis i zus) płacisz na nierobów - powiedz nauczycielom aby w szkole dzeciom co się dobrze uczą, starają został ukarany złymi ocenami (niech wszyscy mają równe oceny). Socjalistyczno komunistyczne ględzenie - żałosne ale ludzie w PL chcą być traktowani jak robole i ciemnogród - kto w końcu wybrał po-pis psl całą tę obrzydliwą lewicę?? Jak jeszcze widzę tę mendę zMora_vietzkiego jak chwalił się że fabryka merca otrzyma 18.7mln€ ulgi to wytłumacz bezmózgim wyborcom, że wolny rynek i kapitalizm w PL nie istnieje. W PL jest socjalizm a kapitalizm to te małe polskie firemki co płacą a zdrajcy z po-pisu dowalają im koszty a dają ulgi i kasę korporacjom (czytaj swoim sponsorom). Mniej regulacji zdrowsze państwo, wolność umów, mniej urzędasów. Aktualnie koszty pracy netto np. 4000PLN to 6685 koszt pracodawcy - stworzenie stanowiska pracy i założenie, że pracownik pracuje średnio ok. 9 mcy a wypłat jest 12 (26 dni urlopu + 13 dni na święta państwowe + wolne jak święto wyjdzie w sob + wolne na śmierć członka rodziny + poszukiwanie pracy + opiekuńcze + szkolenie bhp czy badanie lekarskie w godz. pracy itd. Miesięcznie aby pracownik miał pensję 4000 to musi wygenerować zysk 10 000 i to odliczeniu vat pit podatku od nieruchomości licencji itd. Jesteś tak oderwany od rzeczywistości jak cala lewica, rząd aktualny i poprzednie. W temacie innowacyjności - szkoli się ludzi na uczelniach do pracy w korpo (marketing/bankowość/logistyka/hotelarstwo) i 0 innowacyjności.
"Dlaczego Polacy mało zarabiają? " Bo mieli 40 lat PRL. W 1960 płaca minimalna w Polsce stanowiła 40% w stosunku do Francji, a w 1985 - 10% w związku z czym III RP musiała startować z poziomu 10% w stosunku do Francji => www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1609931878cUXBBE14F20jHNAR227bEc.jpg
Wszystko to i może prawda. Pomysły na rozwiązanie problemów tez wspaniałe. Co jednak z tego jeśli w PL nie ma politycznej chęci na zmianę takiej sytuacji
Za duże u nas są koszty pracy za mała kwota wolna od podatku. W roku 2021 jest to kwota 3774 zł. To trochę sporo. Pracownik dostanie 2800zl brutto a na rękę 2000zl reszta idzie do skarbu państwa 1700zl zabiera się z pensji w różnych formach.
W skrócie, podnieść podatki i stworzyć państwo opiekuńcze, tak żeby Polacy nie musieli wogóle myśleć ani dokonywać żadnych wyborów. Na końcu wprowadzimy kartki, żeby było jeszcze sprawiedliwiej. A teraz trochę poważniej. Zarabiamy mało bo polski kapitał jest goniony w tym kraju wyższym opodatkowaniem, tym samym blokowana jest ścieżka rozwoju i wszelka kiełkująca konkurencyjność. Na końcu albo upadek albo przejęcie przez mentorów z UE, ewentualnie ucieczka z podatkami do innego państwa. Urzędy Pracy, związki i PIP to działania pozorowane, które wpływają negatywnie na wysokość podatków, w skutek czego Polakom zostaje w kieszeni jeszcze mniej $ (23% VAT). Podobnie jak KNF. Kto miał styczność, ten wie o czym piszę. W Polsce dla Polaków jest podatek progresywny, liniowy lub zerowy to tylko dla zagranicznych podmiotów. Zarabiamy mało bo nie jesteśmy nauczeni odpowiedzialności i liczymy na drogę na skróty, która nie istnieje. Nie wierzymy w swoje możliwości, tylko w to co mówią nam zachodnie media, które właśnie w ten sposób utrzymują w nas przekonanie, że jedyne co możemy zrobić to iść do nich do roboty a później kupować ich towary i usługi. Tym samym ciężko znaleźć przykłady międzynarodowych, dużych marek z polskim kapitałem. Medycyna, motoryzacja, elektronika, energetyka, przemysł ciężki. Nie ma nas. Jedynie ten kołyszący się na 1 nodze CD Projekt (Cyberpunk może się różnie skończyć). Tylko że to jest firma chwilowo znana, bazująca na nośnym medium gier wideo ale pod wzgledem wielkości zatrudnienia, wciąż mała.
Największym polskim problemem są Polacy. Sami sobie zrobiliśmy to, co teraz widzimy i wcale nie próbujemy tego naprawić, wręcz przeciwnie pogrążamy się. Wprowadzono dopłaty do działalności innowacyjnej; efekt? Pozoruje się jakieś badania, żeby wyłudzić pieniądze i to robią osoby na najwyższych szczeblach państwowych jak Szumowski.
Ciekawy materiał. Muszę się jednak w przynajmniej dwóch miejscach nie zgodzić. Co do opodatkowania/oskładkowania pracy użyłbym raczej statystyki Eurostatu "Tax wedge on labour costs". Z definicji: The tax wedge is the difference between the employer’s labour costs and the employee’s net take-home pay, including any cash benefits from government welfare programmes. Dla Polski wg danych OECD za 2019 35.59 (średnia 35.97), Eurostatu 35.0, średnia EU28 - 37.6 (przy czym dopisek, że statystyka dotyczy "low wage earners") Punkt siódmy warto uściślić. Wcale nie płacisz mniej podatków i składek wraz ze wzrostem wynagrodzenia. Im więcej zarabiasz, tym więcej ich płacisz. Zdanie powinno brzmieć: im mniej zarabiasz, tym większą część twojego dochodu stanowią składki i podatki. Ale ogólnie to w ciekawy sposób wylistowane problemy polskiego rynku pracy. Z tym, że jesteśmy tzw. montownią, że duża część Polaków wykonuje mało innowacyjne, niskomarżowe zadania odbija się też na reszcie gospodarki - nawet ci, którzy pracują w badaniach i rozwoju / mają taką samą wydajność (rozumianą w sensie przyrostu wartości produktu docelowego, nad którym wykonano pracę) mają zarobki obniżone względem kolegów na Zachodzie właśnie z powodu odniesienia do reszty kraju.
W zasadzie dobrze że YT zaproponował mi ten film. Dobrze wiedzieć że socjaliści nadal są odklejeni od rzeczywistości i nie kalają sobie rączek przedsiębiorczością.
@@berakfilip nic tzn. założą związek emerytowanych górników i dalej będą lobbować w swoich sprawach, taki drugi ZBoWiD z tego będzie ;) 16 emerytura itd. rewaloryzacje z powodu chorób przewlekłych itd.
Realnie, politykom nie możemy nic zrobić. Co chcą to mogą wprowadzić, lud sobie postrajkuje na ulicach, zmęczy się, pokrzyczy. Jedyne co można zrobić to zmienić jedną partię, na drugą, która robi to samo tylko po swojemu i tak w koło macieju. Nie ma żadnej karalności, żadnej odpowiedzialności ani rozliczenia dla polityków, a jeśli już jakiś wyleci to tylko dlatego, że jest niewygodny na którejś strony. Nie ma ratunku dla tego kraju. Nie może być lepiej, jeśli politycy są tylko po to by napchać kieszenie jak najbardziej i odejść. Jedynie jakaś rewolucja albo wojna może coś zmienić ale i tak tylko na chwilę, bo później znowu
Zgadzam się z tym, że Polska ma wiele problemów związanych z zatrudnieniem i dobrymi pomysłami na poprawę tej sytuacji jest choćby obniżka podatków (np. na ubezpieczenie społeczne, którego koszty są ponoszone głównie przez ludzi pracy) czy też poprawa działania państwowych instytucji. Ale duża część tego co zaprezentowano w tym filmie to czysty populizm. Po pierwsze, porównując zarobki między krajami nie należy robić tego w liczbach bezwzględnych, a pod względem siły nabywczej. Polska jest w tyle za krajami zachodniej Europy ale winę za to nie ponosi "neoliberalizm" a druga wojna światowa i PRL, który to autor darzy sympatią. Polska stopniowo dogania kraje zachodnie, ale potrwa to jeszcze dekady (zakładając, że nic się poważnie nie zepsuje po drodze). Nie da się od tak nadrobić kilkadziesiąt lat zacofania. Warto też wspomnieć o tym, ze wiele polskich firm było zacofanych, kultura pracy całkowicie leżała za PRL (czy się stoi czy się leży 2k się należy). Jak takie firmy miały się utrzymać na rynku po zniesieniu sztucznej ochrony i rządowego dofinansowywania? Po drugie. W Polsce opodatkowanie pracy jest bardzo wysokie (co autor sam zauważa w drugiej części filmiku). Mamy w miarę niski PIT ale oprócz tego płacimy wiele innych podatków, z których największy to składka na ZUS. W wielu krajach system podatkowy jest dużo prostszy i tam wiele wydatków pokrywa się z podatków dochodowych (w Polsce za to tworzy się kolejne podatki). Polecam sprawdzenie sobie kosztów swojego zatrudnienia od strony pracodawcy w kalkulatorach płacowych. Można się zdziwić ile rzeczywiście w podatkach zabiera nam państwo. Po trzecie, nie jest prawdą, że w Polsce nie powstały wielkie międzynarodowe marki (np. LPP, CDProject, Inglot i kilka innych). Po czwarte, to że zachód inwestuje w Polsce jest rzeczą korzystną. Zwiększają ilość dostępnego kapitału w Polsce jak i zwiększają popyt na pracę, przywożą ze sobą know how i technologie z zachodnich krajów itp. Globalizacja jest jednym z głównych powodów z którego biedne kraje rozwijają się dużo szybciej niż bogate i mają szanse je dogonić. Zwiększają też presje na polskich Januszy biznesu aby poprawiali warunki zatrudnienia, bo pracownik ma większy wybór. Po piąte, wiele z przytoczonych tutaj danych często brakuje kontekstu. Wspomniałem już o tym w wysokości opodatkowania ale innym przykładem jest stosunek płac do PKB. Np zarobki osób na B2B, których w Polsce jest dużo, nie są wliczane do udziału płac. businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/udzial-plac-w-pkb-w-polsce-w-2017-r-pensje-polakow-najnizsze-w-ue/grsr901 Dodam też, że na B2B zazwyczaj zarabia się więcej niż na UoP i tam ucieka wielu specjalistów, których zarobki są dość duże, więc zestawianie ich z umowami o dzieło jest według mnie nieodpowiednie. Po szóste. To, że PKP rośnie szybciej niż płace nie oznacza, że wszystko poszło w zyski firm. A co z innymi kosztami oraz płacami na B2B, które nie są wliczane w udział płac? One cały czas są stałe? Po siódme, wielkim mitem jest, jakoby w Polsce socjał był skromny. To, że w Polsce wydaje się mało na zasiłki dla bezrobotnych nie oznacza, że nie wydaje się wiele na inne świadczenia. Porównując wydatki socjalne, należy brać pod uwagę całość działalności państwa (nie tylko zasiłki, ale także finansowanie edukacji, służby zdrowia itp, bo to też jest częścią zabezpieczenia socjalnego). Inne kraje wydają więcej na bezrobotnych, ale często też w mniejszym stopniu finansują edukację czy służbę zdrowia. Uwzględniając to wszystko, Polska według raportu Oxfam (który ciężko oskarżać o neoliberalizm) zajmuje 1 miejsce. bezprawnik.pl/polski-socjal/ Polska nie ma problemu z niedoborem socjału a z jego nadmiarem. Polska ma też duży problem demograficzny i z powodu prosocjalnej polityki poprzednich rządów czekać nas będą coraz większe problemy gospodarcze, które mogą sprawić, ze Polska nadal będzie dziesiątki lat za Europą. Jest jeszcze wiele drobniejszych rzeczy do których można się przyczepić, ale nie chcę pisać ściany tekstu. Niestety autor ma w zwyczaju poruszać ważne tematy w dość powierzchowny i skrzywiony sposób. Pod koniec chciałbym pokazać jeszcze porównanie rozwoju Polski i Ukrainy na tle ostatnich 30 lat: www.wolframalpha.com/input/?i=poland+vs+ukraine+gdp Te różnice wynikają w dużym stopniu z większej ilości"neoliberalizmu" w Polsce, bo kraje były do siebie dość podobne gospodarczo i politycznie przed upadkiem ZSRR. Ja jednak wolałbym więcej tego neoliberalizmu a nie mniej.
z polski wyjechało przez ostatnie 15 lat ponad 2,5 mln osób w wieku produkcyjnym. to jest 10% wszystkich pracujących! To bezrobocie z 2000 roku nie zmalało dlatego, że jakiś polityk czy partia tak "zarąbiście rządzil" ale dlatego, że te 10% osób znalazło pracę gdzie indziej. Zmienił się też diametralnie sposób liczenia osób bezrobotnych. Niegdyś posiadając umowę o dzieło czy zlecenie nie traciło się statusu osoby bezrobotnej - dzisiaj tak, choćby to była umowa za 10zł. Bardzo ciężko jest podobno utrzymać dłużej niż przez 3mc status osoby bezrobotnej. Podobnie liczba kradzieży nie zmalała nagle w tym 2017 z powodu zajeb**sci policji, tylko dlatego, że w kodeksie karnym podwyższono limit wartości kradzieży zaliczanej do przestępstwa z 250zł do 1000zł. Chętnie zagłosowałabym na polityków, którzy weszliby z rozsądnym planem politycznym na te 4 lata, który umożliwiłby polepszenie bytu polaków. Ale niestety jak widzę od wielu dekad, najskuteczniejszą strategią wyborczą jest szczucie jednych ludzi na drugich.
Wymiana elit? No brzmi dobrze, tylko jakoś nie widziałem i nie słyszałem o tych którzy mieliby ich zastąpić. I szansa że usłyszę pewnie też jest znikoma, bo niby kto miałby sponsorować ich kampanie?
Panie Śpiewak ale jak w praktyce wyobraża pan sobie to radykalne wzmocnienie sądów pracy i PIP? W jaki sposób zmusić ich do wzrostu wydajności? Wnioski ogólnie trafne, ale ta wypowiedź (9:08) brzmi jak frazesy wypowiadane przez polityków. 1. Innowacyjna gospodarka, 2. Innowacyjna gospodarka, 3. Innowacyjna gospodarka tartaki i spożywka nigdy nie wygenerują wyższych płac.
Bo żyją na kredyt do dzisiaj pamietam reklamę czajnik bezprzewodowy za 12 rat po 10 zł a ludzie brali w Niemczech ten produkt kosztował 5 euro czyli jakieś 30 zł tyle w temacie dopóki ludzie będą żyć na kredyt będą niewolnikami i biedni
Wspomniane 18% to manipulacja, nie ma czegoś takiego jak "koszty pracownika i koszty pracodawcy". Pracodawca płaci za pracownika określoną kwotę, a państwo zabiera z tego około 40%. Można potrąconą kwotę rozbić na sto część i różnych nazwach, to NIC NIE ZMIENIA.
trafnie
To jest klin podatkowy, polecam poczytać.
@@kokokaification Rozbijanie podatku na części, tasowanie ich i nadawanie im nowych nazw nie ma nic wspólnego z klinem podatkowym.
@@gs304 skoro klin podatkowy, czyli różnica między całością kosztu pracownika a jego wynagrodzeniem netto, jest poniżej średniej dla OECD i jednym z najniższych w EU. To normalne, że można wziąć jego część, która jeszcze gorzej wypada i ją krytykować.
@@kokokaification Różnica czy proporcja? Przecież mowa o procentach.
Jakiś czas temu sam doświadczyłem, jak fikcyjną instytucją w Polsce jest PIP. Miałem problem z pracodawcą, niby UOP na czas nieokreślony, ale po jakimś czasie zapadł się pod ziemię, składek opłacanych brak, kasy brak, ostatecznie nawet świadectwa pracy nie dostałem. Co usłyszałem w PIP? Że oni mogą zrobić coś tylko, jeśli zapukają do siedziby firmy i zastaną osobę decyzyjną. Jak pocałują klamkę, to w zasadzie nie mogą zrobić nic :)
Państwo z tektury.
To samo mialam z pipem I biedronka ,zwolnilam sie bo 3 razy ginal moj dyplom I nie chcieli mi dac urlopu po 1,2r., poszlam osobiscie ,wysylalam email
Wyslano kogos pod poznan ,potem dopiero do naszego sklepu w warszawie
6 miechow czekalam na reakcje ,nawet zadzwoniono ze przeciez firma chciala dac mi urlop tak ale nadgodziny I weekendy kiedy chodzilam za studentki
W koncu zaplacili mi za urlop I nic wiecej powinnam dostac odszkodowanie ...
Teraz zyje na islandii ,moje zarobki to 346tys koron ,pracuje w szkole
Dodatki swiateczny ,wakacyjny ,stazowe , 7h pracy 1h to przerwy
Zwiazki zaw.oplacaja kursy jezykowe w 75% , baseny termalne 50% ,urlop 2miesiace platne
Panstwo tez daje paczki zywnosciowe jak komus sie powinie noga nie ma socjalu , pensje w czasie covidu dofinansowano 80% tymczasem w polszy sami wiecie pejsy juz wykupuja hotele w zakopcu , wreszcie zyje a jestem pracownikiem poczatkujacym w polszy to wegetacja nawet jesli masz te 4tys.( w 2008 jako krupier mialam tyle) to bylo mnie stac na wakacje last minute x3 I zycie z rodzicami ,zadnych luksusow tylko wyjazd z tego grajdolu
@Pierwszy Sekretarz Bzdura
@Pierwszy Sekretarz SPoko. Mój komentarz nie znaczy też, że popieram PiS. Przeciwnie - uważam, że rozbuchane rozdawnictwo bez reformy administracji i finansów publicznych doprowadzi nas do Grecji. I nie, nie będziemy hodować oliwek i bić Persów :D
@Pierwszy Sekretarz Wiem - tam była stosowana kreatywna księgowość, życie ponad stan, niska ściągalność podatków, rozbudowany aparat urzędniczy i ogólna niechęć południowców do organizacji i dyscypliny.
©łowna przyczyna to my sami jak naród. Nie potrafimy działać w grupach łączyć się tylko każdy dla sobie. Aby mieć więcej niż inni. Przez długi czas pracowałem w dużym koncernie i widziałem jak ludzie się zachowują w Polsce czy np w Czechach. W Czechach dbali o siebie, byle jakaś niedogodność i stawali oporem. W Polsce szybciej sobie świnie podłożyli niż by razy współpracowali. To widać na każdym kroku od ulicy, po sąsiedztwa, czy biznesy czy właśnie w pracy. Nie potrafimy współpracować z innymi. Pandemia trochę otworzyła ludziom oczy - ale cudów nie zrobi. Dlatego przysłowiowe na twoje miejsce znajdzie się inny - można nawet powiedzieć że znajdzie się kolega z pracy. To smutne ale prawdziwe
To jest absolutna prawda. Gdzie bym nie pracował to ludzie dostają małpiego rozumu. Ja przychodzę do firmy, żeby sobie spokojnie pracować a jakieś czuby traktują mnie jak konkurencję. Mówię wprost, bez owijania w bawełnę, że mnie nie interesuje robienie kariery i rywalizacja, a do tych debili nie dociera. Cały czas obrabiają dupę, donoszą i szkodzą nowym pracownikom. A lider zamiast to ukrócić to się tym upaja. Zajob totalny. Niektórzy ludzie w pracy tracą człowieczeństwo i dla ochłapów by się pozagryzali. Człowiek boi się cokolwiek powiedzieć, bo te zwierzęta dorobią do tego ideologię i zamienią w aferę. Tragedia.
Mamy przykłady po strajkach nauczycieli czy lekarzy. Skoro nawet posłowie mówią, że jeśli się nie podoba to zmieńcie pracę albo wyjeżdżajcie stąd..... I mamy niewyedukowane społeczeństwo, a politycy zagarnęli sobie całkowicie prawa do polskości, napychając się hajsem.
Zgadzam się z Tobą w 100%
Ale kto wybiera polityków, wybierałaś, wybieraliście-kogo? Mówmy nazwiskami i rozliczajmy...
Bo lekarze i nauczyciele to nie jest elektorat dzisiejszej władzy, więc z ich strajków sobie niewiele robią. Typowy populizm.
Jeżeli dokładamy do górnictwa i do innych świętych krów (mamy największy odsetek "inwalidów" w europie) to skąd miały by być pieniądze na podwyżki?
@@krzysztofnowak2344 dzisiaj wśród kadry pedagogicznej można znaleźć... Patrz artykuły z 17 września 2018 komendant aresztowany przez Cbsp produkował papierosy bez akcyzy, skarb Państwa chciał uszczuplić na prawie 900tys zł. Z aresztu prosto na państwową emeryturę wysłali i teraz w szkole podstawowej dzieci uczy w pobliskiej gminie, gdzie wojtem jest również były policjant. Nie ma tolerancji dla tego typu zachowań w Policji grzmial w mediach rzecznik stołecznej policji, ale widocznie w oświacie jest. To jest pedagogika wstydu!
Wymiana Polskich Elit jest niemożliwa. Polskie Elity będą trzymać władze a co za tym idzie status Quo za wszelką cene. Siłą jesli ludzie ich do tego zmuszą. A sprowokować elity jest bardzo łatwo. Widać jak wielki strach ogarnął ich przy protestach kobiet. Bez wachania sięgnięto od razu po rozwiązania siłowe.
Wymiana elit takich jak nasze wymagała by radykalnych środków a na takie nikt sie nie odważy.
Dziękuję za ten film
Czyli po sukcesie z 1989, walki z wschodem, daliśmy się sprzedać zachodowi, brawo Polacy.
lepsze to niż komuna
a ten łysy takową postuluje
W Polsce jest za mało produkcyjnych a za dużo nieprodukcyjnych.
Bo każdy kto może szuka pracy nieprodukcyjnej jak budżetówka i usługi.
Praca za 3 tys na rekę to praca za pół darmo, a poniżej to już za darmo.
Odzwierciedleniem tragedii jaką jest sytuacja na polskim rynku pracy jest zatrudnianie przez LOT ludzi na śmieciowkach. Nie mogło też zabraknąć Ukraińców do najprostszych prac- głównie do sprzątania. Stewki i księgowe na samozatrudnieniu za minimalną. PIP nic tam nie zdziała, bo przecież nie jest się pracownikiem. Jakie państwo- taka państwowa firma.
Ja mam wrażenie, że Polski i tak już nie ma. Tylko została nazwa tworu który jest zarzadzany z zewnątrz.
Racja, Niemcy sobie nas owinęły wokół palca Tusk jebany agent i paru innych specjalnie nas sprzedają. Nie produkujemy nic swojego, a jak już to meble, które i tak są potem sprzedawane pod inną nazwą za jeszcze większe pieniądze np. przez Niemcy. Masakra Polska się nie rozwija tylko stoi w miejscu taka prawda. Zawsze będziemy tanią siłą roboczą na zleceniówkach. Tak na prawdę to my Polacy pomogliśmy bardzo Niemcom się rozwinąć, bo odpierdalamy za nich czarną robotę. Jak ktoś myśli, że będzie jakaś wojna z Niemcami to powiem, że jest głupi, bo Niemcom nie opłacało by się na nas nawet napadać, bo sami by na tym dużo stracili xd. Tfu na ten rząd im zależy tylko na włąsnej dupie a Polskę to sprzedali już. Tfu.
Hm, wydaje mi się, że 19% podatku od kwoty 40 tysięcy netto, to wyższe opodatkowanie, niż 17% podatku od kwoty 5 tysięcy, obie osoby teoretycznie mają równy dostęp do państwowej infrastruktury, czy służby zdrowia. Moim zdaniem głównymi podmiotami, które unikają opodatkowania nie są małe i średnie polskie przedsiębiorstwa, a międzynarodowe korporacje, z tym że tego tematu nikt w szeroko dostępnych mediach nie ma ochoty nagłaśniać
Generalnie, nie jest za dobrze. Ostatni usłyszałem dośc przygnębiające słowa, że jeśli państwo nie ma żadnych surwoców ani wartościowych produktów, to zaczyna eksportować ludzi. Niestety, ludzie uciekają z Polski i ten najwazniejszy kapitał jakim jest człowiek sprzedajemy za bezcen. Nie bezpośrednio oczywiście, ale przez tanie i dziadowskie państwo, przez głupotę i małe wojenki. I jak tu ma być dobrze?
Korea też nie ma żadnych istotnych surowców (te istotniejsze zostały po stronie Kim Jong Un'a) a jaka gospodarka.
Surowce to bieda kraje
W momencie gdy zamiast inwestować w celu zbudowania wartości budujemy miejsca w zarządach spółek państwowych jednocześnie dokręcając śrubę drobnym przedsiębiorcom jesteśmy skazani na brak innowacyjności. Kto ma wiedzę wyjeżdża za granicę gdzie z pocałowaniem w rękę dają 3x tyle bo wiedzą, że warto inwestować w ludzi. Tutaj każdy jest równy, cieć czy specjalista, jeden ch. Tak mówi lud.
Ostatnio trąbili że tir wypadł z drogi i uszkodził barierki na moście. Przewidywany termin naprawy? Parę miesięcy. Czemu? Oferty, przetargi, itd. Nie mówię żeby od razu dawać najtańszemu, ale jak nie korzystamy z dobrodziejstw nowoczesnych technologii to trochę padaka. Byle gówniarz wejdzie na YT i w tydzień nauczy się gry produkować a ja nadal dostaję informację z ministerstwa o wysłaniu JPK za listopad gdzie wysłałem już dawno miesiąc temu. Czemu? Bo informatyk co odpowiada za to dostaje tyle co sprzątaczka w biedronce. No ale przecież prezydent dostaje 20k więc jak ma informatyk dostawać chociażby połowę?
Jak się lud zdecyduje kiedy praca jest warta swojej ceny i uszanuje decyzje rynku wtedy przejdziemy może do drugiego etapu. Póki co wszystkim równo wszystkim gwno.
A jakie surowce ma np Irlandia, Izrael, Finlandia, Luksemburg, Austria, Szwajcaria?
@@berakfilip glupis jak gospodarka opiera sie tylko na wydobyciu surowcow a nie na przetwarzaniu
10:22 i to jest tutaj najsmutniejsze, w każdym jednym kraju, nawet w takim gdzie władza trzyma ludzi krótko za mordę, polityk który tak by się wypowiedział byłby totalnie skończony. A Polacy mimo to zagłosowali w ostatnich wyborach na partię która sygnuje go jako premiera. To świadczy jakie to polskie społeczeństwo jest totalnie skundlone wobec zdegenerowanych pseudo-elit.
No bo pienionżki dajom
@@Dawidos_ Taaaa, dajom! Niczym feudał który rzuca pospólstwo mieszek (a ma ich kopy) jako ochłap dla motłochu! 500+, no dobra, a gdzie darmowe publiczne żłobki i przedszkola, gdzie służba zdrowia która pomoże choremu a nie każe mu czekać miesiącami czy latami na zabieg, gdzie renty dla ludzi fizycznie zniszczonych i emerytury dla weteranów pracy pozwalające na godne życie, gdzie zasiłki dla ludzi zniszczonych przez patologiczne stosunki pracy by mieli czas na znalezienie cywilizowanego pracodawcy, gdzie godne pensje dla urzędników, tych na których opiera się funkcjonowanie państwa, gdzie szkoły w których młodzież będą uczyć wykształcenie nauczyciele, a nie jakieś zbieranina ludzi bez wykształcenia po miesięcznych szkoleniach, gdzie dostęp do mieszkań po cywilizowanych cenach???
Gówno dają, głosowanie na PiS to bezprecedensowy w historii świata przykład upodlenia społeczeństwa!!
Ten narod jest skonczony .
Jest to dokładnie jak w Rosjo "Silny Vladmir". A rucha ich na każdym kroku.
Warto dodać, że polski system jest tak skonstruowany, że nawet zarabiając 6 tysięcy na ręke to bez majątku już posiadanego, wszystkie te pieniądze będą przez system rozkradane. Wynajem przeciętnego mieszkania w dużym mieście to koszt nie raz ok 3 tysięcy z opłatami, czyli połowa takiej pensji. Ceny wszystkiego galopują, a aby wziąć kredyt na mieszkanie, trzeba się zadłużyć na gigantyczne kwoty i mieć 20% wkładu własnego. Przecież to nawet nie jest kraj dla dobrze zarabiających, to jest kraj dla bogatych którzy już mają pieniądze, mieszkania i firmy.
zgadza się, dlatego moja emigracja i oszczędność dały efekt!!! Teraz nie muszę się stresować, od początku wiedziałem że bidochujnia to lipa.
Pracowałem w polskim Amazonie i pracowałem w mniejszych firmach należących do Polaków. Skoro warunki pracy w Amazonie są tragiczne to jak nazwać warunki pracy dla polskiego szefa ?
Niech ktoś mi wytłumaczy, na początku lat 90' ludzie budowali domy pomimo wielkiej i flacji, braku dostępności materiałów, ogólnej biedy, domu w ciągu 5 lat... Co się teraz stało że trzeba spłaca nieruchomości przez 30 lat
Budowano 2-3 razy mniej niż obecnie. Kredyt obecnie spłaca się w 13 lat.
Pracowałam w Biedronce, pracuję w Awiteksie. Wszędzie słyszę: "Spróbujecie strajkować- pójdziecie wszystkie do zwolnienia". I tak to się toczy w tym kraju...
jest takie powiedzenie „nie chciało się nosić teczki to trzeba dźwigać woreczki”. Trudno byś na kasie zarabiała fajne pieniądze, skoro nie jesteś żadną konkurencją na rynku
@@frontprokapitalistyczny4593 tak, wiem- argument o braku wykształcenia usprawiedliwiający niewolnictwo. Pozwól, że ci odpowiem: 1) NIC nie usprawiedliwia takiego traktowania drugiego człowieka w XXI w., 2) nie znasz mnie i mojej sytuacji. Może zostałam zostawiona przez partnera, mam niepełnosprawne dziecko albo choruję??
@@MrsMagdalenaKamila Jakiego traktowania? Zawierasz umowę o pracę by zarobić i akceptujesz warunki pracodawcy. Im większe masz kwalifikacje, tym lepsze warunki możesz dla siebie wynegocjować. Praca na kasie nie wymaga zbytnich umiejętności, każdy może ją wykonywać więc nie dziwota że nie zarobisz dużych pieniędzy.
Nie znam, ale to akurat nie ma nic do rzeczy. Źle wybrałaś faceta to twoja wina, dlaczego ktoś inny ma ponosić winę za twoje złe wybory życiowe?
Masz chore dziecko, straszna sprawa ale dlaczego miałabyś z tego powodu mieć do kogokolwiek roszczenia?
Pracodawca jest dla ciebie osobą obcą i jedyne czego od ciebie oczekuje to wykonywanie określonej pracy. Jak się tobie nie podobają warunki bo uważasz że możesz zarobić więcej to znajdź kogoś kto będzie tobie płacić więcej. A nie że chcesz wymusić aby pracodawca płacił tobie więcej skoro nie ma takiego obowiązku.
@@frontprokapitalistyczny4593 Ja pierdole co za darwinizm spoleczny, juz bym wolala zyc w 3 Rzeszy niz w kraju rzadzonym przez kogos kto ma takie poglady jak ty.
@@missk1697 Dlatego że bliżej tobie do nazizmu niż wolności
Czym więcej osób będzie płacić za siebie podatki, składki, sratki to jest większa szansa że będzie rozumiała jak dużo kasy jest nam zabierane.
No jeden punkt to mi się podoba niesamowicie. Już dawno zwróciłem na to uwagę. Jakiś czas temu emeryt zjadł w markecie cukierka wartego 40 groszy. Złapała go ochrona, wezwała policję i facetowi groziło za to więzienie. Nie wiem jak to się skończyło. Mój syn w pierwszej swojej pracy został okradziony z jednej wypłaty, drugą po długich sądach jakoś odzyskał. To było około 3000 zł i właścicielom firmy włos z głowy nie spadł. Mój syn i tak miał szczęście, bo gdy zaczęły się problemy z wypłacaniem pensji za naszą radą od razu się zwolnił.Jego koledzy i koleżanki nawet przez pół roku nie widzieli wypłaty na oczy. Ile z tego odzyskali z wyroku sądu? Nie wiem. Z tego co mi mówił syn byli szefowie otworzyli kolejną działalność i pewnie za jakiś czas znowu wyrolują kilkadziesiąt osób. Gdzie jest Prawo i Sprawiedliwość? Gdzie jest PIP, policja i sądy? Płacimy na nich niemałe podatki a oni chronią tylko kapitalistów i wodza wszystkich wodzów.
To co piszesz pasuje do firmy Limer z Krakowa :)
W Polsce brakuje myślenia w kategoriach wspólnoty (myślenia o CAŁYM społeczeństwie).
Każdy SOBIE rzepkę skrobie...
@Adrian Chorus Nie można myśleć tylko o sobie (i rodzinie). To byłby egoizm.
@Adrian Chorus Bezludne wyspy czekają. Zapraszam!
@Adrian ChorusTo była tylko propozycja, po to, abyś mógł się tam zajmować tylko sobą, nie musząc oglądać innych ludzi, tak, jak to robi aktualnie wielu miliarderów.
@Adrian Chorus Człowiek na obowiązki społeczne (bo żyje w społeczeństwie) i nie może widzieć tylko czubka własnego nosa. Powinien uważać się za członka wspólnoty, w której żyje. Kiedyś wielu bogatych ludzi potrafiło wydawać duże sumy ze swojego majątku na cele publiczne (społeczne). Przykładem jest chociażby słynna Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu.
@Adrian Chorus No widzisz, ja mam przynajmniej zdrowy, chłopski rozum (jak słynny chłop Drzymała), a Ty jesteś tylko biednym człowiekiem (nie tylko materialnie), który myśli, że pieniądze go zbawią. A tymczasem tylko Cię zniewolą i uczynią samotnym (ludzie "bogaci" nie mają prawdziwych przyjaciół).
Polska-kolonia taniej siły roboczej
Jednym słowem państwo kolonialne
NIE marchewka ale WEDKA. Nie dawać pieniędzy rządowych a po prostu mniej zabierać , nie dla 500+ , tak dla większej ulgi na dziecko i niższych podatków , nie dla zasiłków dla bezrobotnych , tak dla dobrze dzialajacej agencji pośrednictwa pracy .
Wymianę elit? Raczej przez budowę elit, bo obecnie elit brak, są elyty
Klin podatkowy to 40%...Minimalna krajowa na rękę to 2062 zł podczas gdy całkowity koszt zatrudnienia to 3374 zł...Żeby pracownik zarobił 1 zł to pracodawca dodatkowo 70 gr musi dać państwu...Druga kwestia to taka, że ludzie zarabiający w Polsce równowartość 1-5 tys euro miesięcznie to są traktowani przez państwo jak krezusi finansowi którym trzeba dokopać. Kiedy koszty życia mamy praktycznie zachodnie...
Moje serce politycznie nie bije po lewej stronie ale Jana bardzo szanuję. Normalny gość, który porusza ważne tematy. Szkoda że reszta środowiska skupia się na tematach mniej istotnych z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego.
Umowa o pracę.
Pensja 3500 zł. brutto.
Netto 2555 zł. dla pracownika.
Koszt stanowiska pracy 4221 zl.
To jaki jest klin podatkowy?
Czemu kwota wolna jest na poziomie 3099 zł.od lat?
Czemu emeryci płacą pit?
Wiesz Janek?
Emeryci i bezrobotni xD
a jak tylko wystawisz głowę ponad (nisko skoszoną) trawę to dostajesz po niej drugim progiem podatkowym pozostającym na tym samym poziomie od 12lat. To chyba jakieś 5tys netto - w Warszawie niedługo na kasie w Biedronce będzie się tyle zarabiać i wpadać w 32% dochodowego. Śmiech na sali. A emeryci płacą PIT dlatego, że składki emerytalne są w trakcie pracy odliczane od podstawy opodatkowania, więc muszą zostać objęte nim w trakcie wypłacania świadczenia
@@pawelpiotrgil 2 próg wpada przy dochodzie przed opodatkowaniem 7100 na rękę - po doliczeniu kwoty wolnej od podatku, realnie 2 próg zaczyna się płacić po przekroczeniu dochodów na rok 96k zł czyli 8k na rękę. To jednak nie 5k choć i tak wiadomo, że jest słabo generalnie 🙈
@@sandrajurny9763 nie rozumiem, ale może czegoś nie wiem. Ja to widzę tak: drugi próg podatkowy to 85.528+zł brutto rocznie. Przy tej sumie kwota wolna od podatku to 525zł, więc pomijalnie mało. Czyli 7100brutto miesięcznie i wpadasz w ten próg, a to jest 5tys netto (na rękę)
@@pawelpiotrgil Ale według Pana Śpiewaka, powinieneś płacić większe podatki. Bo płacisz mniejsze niż ci co są w pierwszym progu ... tia Socjalizm fajny jest. Ciągle mało.
Poprostu zwykły zjadacz chleba jest dymany przez państwo , i nic dziwnego że ludzie wyjeżdżają za granicę żeby lepiej zarobić
Jak w Folwarku zwierzęcym Orwella . Tam też wymieniono tylko elity a jak się to skończyło, to mądrzy wiedzą, ciemnota raczej nie.
Orwell w "Folwarku zwierzecym" krytykuje wszystkie systemy autorytarne, w których utrzymanie władzy sprowadza się do manipulacji/propagandy (koncepcja farmy, ktora rzadza zwierzeta, z ktorych wszystkie sa sobie "rowne") lub uzycia sily (psy). To, ze szkolna interpretacja ogranicza sie do szkalowania komunizmu (mimo ze trafniejszym okresleniem systemu na folwarku bylby kapitalizm panstwowy) jest samo w sobie kapitalistyczna propagandą. Musisz być istnie oświecony, żeby zrozumieć przesłanie książki, która w trakcie zimnej wojny była używana by "edukować" dzieci na poziomie podstawówki
edit: cudzyslow
@@MOUSIMEK1 Folwark zwierzęcy Orwella pokazuje ustrój przedsawicielski a czy jest jego krytyką? Dla mnie nie, dla mnie to komedia pokazująca bezmyślność obywateli , którzy przez własną głupote skazują się na niewolnictwo ,bo wierzą w tych swoich przedstawicieli i ich piękne gadki. Polecam zapoznać się z ustrojem Szwajcarii.
@@bolo-mh1ig chodzi ci o to, ze do podjecia wiekszosci decyzji uzywaja referendum?
@@MOUSIMEK1 Chodzi o to, że interesują się prawem jakie ma ich obowiązywać. Myślą o tym jak prawo ma regulować ich życie w odróżnieniu do całej reszty ciemnoty która wybiera przedstawicieli, wierzy w ich obietnice a później ta ciemnota płacze nad tym jak ich przedstawiciele oszukują i niewolą. A gdzie ta ciemnota była wcześniej, miała na prawo wyjebane i na swoje państwo.
Najważniejsze żeby pensje rosły a koszty życia były na tym samym poziomie.
Dodałbym do naszych elit jako winnych elity zachodnie, które chcą utrzymywać naszą część Europy jako tanie zaplecze bo tak im wygodniej.
No dokładnie.
W punkt!
lekarzy???? 200zł za 5 min??? i oni strajkują??
Niestety, problem z tymi pensjami w Polsce istnieje i moim zdaniem jedna przyczyna to mocno warunkuje tj kiepska struktura gospodarki, bo firmy które zajmują się meblarstwem, tartaki czy spożywka nigdy nie zapłaci dobrze pracownikowi, bo po prostu za mało zarabia na tym żeby mogła dobrze płacić. Dobrze zapłacić moga kopalnie, firmy technologiczne, korporacje (chociaż te zazwyczaj nie chcą :/ ) lub firmy wytwarzające produkty o wysokiej klasie, jakości i za dobrą cenę.
Dlatego tez z politowaniem wspominam jak nasi włodarze cieszyli się, że Amazon wchodzi do Polski :/
Ale tutaj pojawia się tez drugia kwestia tj dziwna i pokiereszowana mentalność naszego narodu, której politycy są tylko częścią, a nie twórcami. Jako naród mamy mentalność "głupiego, naiwnego i pieniackiego chrześcijanina". Głupiego, bo oderwanego od rzeczywistości w której żyje, a zajmującego się głównie niekończącymi się sporami ideologicznymi i historycznymi. Naiwnego, bo ciągle daje się przez kogoś oszukiwać, to przez polityków, którzy mówią że są wierzący i krzyżem się podpierają, czy tez księży, którzy wskazują drogę, a nie mają pojęcia o polityce czy ekonomii. No i pieniactwo - to nam wychodzi dobrze, jak mało komu na świecie, szkoda tylko że na nic się nie przekłada.
Od dawna mówię, że w tym kraju nic się nie zmieni dopóki nie dojdzie do władzy pokolenie urodzone w latach 80-tych, które wychowywało się już w kapitalizmie. Nasza polityka jest przesiąknięta przekonaniem, że potrzebna jest służalczość wobec innych, a przy tym ładują tylko własne portfele. Nic się nie zmieni póki nie wyzbędziemy się postkomunistycznej mentalności pośród rządzących tym państwem
Jak tragicznie w kraju musi być, że będąc w jednym z najlepiej zarabiających zawodów dalej cięzko kupuć mieszkanie bez kredytu.
Jasne , wszystko przez tych złych przedsiębiorców i wolny rynek. Nie da się czerwonego słuchać !
BRAWO, przejdźmy z kolonializmu do socjalizmu, przecież to się zawsze sprawdzało i nigdy na tym Polska nie straciła. Gratuluję krzewienia mentalności komunistycznej w młodym pokoleniu, powodzenia życzę. . .
Co ty pierdolisz
warto dodać , że kraje zachodnie przez 300 lat doiły swoje kolonie po całym świecie . Złoto , które oglądamy w pałacach zostało zrabowane tubylcom i zwożone statkami , co więcej - wcześniej tubylcy za miskę ryżu wydobywali bogactwa w ciężkich warunkach pod "okiem" muszkietów . W tym samym czasie Polska była rozkradana - trzy zabory i dwie wojny . Aż cud , że jeszcze mamy jakieś skarby kultury ... Europa zachodnia szuka teraz taniej siły roboczej , Polak już nie chce robić w fabryce za 5 zł / godz , natomiast sprowadzeni "emigranci" też nie palą się do roboty , bo lepiej na socjalu siedzieć . W tej sytuacji łatwiej jest nakładać milionowe "kary" np za niezamknięcie elektrowni z dnia na dzień . Pozdro dla myślących
Naprawdę nie trzeba być ekonomistą, żeby wiedzieć skąd się biorą pieniądze i dlaczego dany kraj jest biedny a drugi bogaty.
Jeśli jeden kraj inwestuje w badania, buduje, rozwija, projektuje ulepsza, a drugi to tylko kupuje i rozdaje pieniądze np. w 500+ zamiast inwestować pieniądze w przemysł, badania, technologie, no to wnioski nasuwają się same.
Dzięki za to co robisz, zwiększaj świadomość dalej
Zgodzę się z wiekszością, ale co do socjalu to ni kija. Miałem nieprzyjemność zderzyć sie wielokrotnie z tym segmentem w polskim wykonaniu i to jest koszmar, jak menele, nieroby i margines społeczny potrafią lepiej zyć, anizeli ciezkopracujący ludzie.
Koszt pracy dla pracodawców nie wynosi 19% tylko prawie 50%. Wie to każdy kto kto choć raz widział papiery księgowe pracowników. Jest coś takiego jak kwota brutto brutto, w tym dopiero widać całościowe koszty pracodawcy. Pieniądze które przelew pracodawca dwukrotnie są opodatkowywane i ozusowane. Raz, per każdego pracownika paracodawca płaci składki ZUS i podatek. Dopiero potem drugi raz płaci pracownik swój podatek PIT i swój ZUS. Proszę się doedukować.
ZUS musi się jakoś utrzymać , nawet jak wszyscy pracodawcy upadną , to ZUS będzie istniał , nawet jak pańtswo upadnie to ZUS będzie istniał , nawet w niebie i piekle jest ZUS , ZUS jest niezniszczalny , nawet Pan Bóg im płaci składki .
przyjemnie spiewasz, jak czlowiek zyje non stop w terrorze wojen i zycia z drastycznymi scenami to marzy o spokoju, zdrowiu, dobrobycie i pieknej kobiecie :)
1szy najważniejszy punkt:
Niekontrolowany napływ 3milionów taniej siły roboczej z ukrainy naturalnych łamistarjków
Ja pracowałem w Tarnowie, w firmie która płaciła 3.50zł na czarno, jeszcze pluli na pracownika jak tylko mogli! Działo się to w 2010 roku za czasów jaśnie panującego rudzielca! Jeżeli ten kapitalizm ma wyglądać tak że mam być dziadem w imię jakiegos tam kapitalizmu, to wolę już ren socjalizm który podobno zawsze upada!
Szanowny Pan delikatnie mówiąc mija się z prawdą. Proponuję kliknąć na obojętnie jaki kalkulator płacowy, a dowie się Pan, że całkowity zus od kwoty tzw. duże brutto (faktyczna kwota jaką wypracował pracownik) to ok 40%. Zapraszam do DG a się Szanowny Pan przekona jak chlebek bodzie. Byle straganiarz bije Pana na łeb z wiedzy o gospodarce.
Nigdy nie słyszałem tak merytorycznych wypowiedzi. Słuchając Pana tracę nadzieję że w Polsce będzie kiedykolwiek lepiej. W małych miastach koleżeństwo, korupcja,znajomości jak w latach dziewięćdziesiątych nic się zmieniło. Inspekcja pracy,sanepid wszyscy się znają telefony kiedy będzie kontrola to norma.
"Nigdy nie słyszałem tak merytorycznych wypowiedzi." - z drzewa spadłeś czy co ? takie psełdo fakty to od zawsze można było usłyszeć od meneli gadających między sobą czekając na otwarcie monopolu o 5 rano żeby jabcoka strzelić na początek dnia..., co do zmian to powoli, ale to bardzo powoli,za wolno ale jednak zmieniało się na lepsze, ale od 2015 wszystko zaczęło się ebać i od tamtej pory jest coraz gorzej z naszą mentalnością
Potrzeba zwiększać wydajność pracy, a nie zakładać związki i zmuszać pracodawców do zwiększenia płacy.
koszty pracodawcy, jeśli ten pracodawca jest mikroprzedsiębiorcą są ogromne. Pracuje na umowę o pracę i jestem jedynym pracownikiem mojego szefa. Mniej więcej 1/3 kosztów, które ponosi mój szef to podatki. Dla takiej małej firmy to bardzo dużo.
Już nie wierzę, że w tymkraju będzie lepiej lepiej. Co mieli wyprzedać, to wyprzedali. Co mieli zniszczyć, to zniszczyli. Kto się miał dogadać, ten się już dogadał. Pół wieku komuny zrobiło swoje na każdej płaszczyźnie państwa, nikt po niej nie posprzątał, tylko zamiótł pod dywan i pochował trupy do szafy. Ktoś miał interes i nadal ma, by było ch*jowo.
Czasami myślę, że nas to chyba lepiej znowu rozebrać - to jedyna szansa, bo inaczej sami się powybijamy.
Polacy przez wojny z przeszłości i swoją dumę teraz mają zaniżoną samoocene i nie cenią swojej pracy wysoko a do życia wystarczy im alkochol i opłaty miesięczne
Świetny materiał !
Obejrzane, pozdrawiam!
Opuściłem ostatnio Warszawę, zatem na mieście się niestety nie zobaczymy... :
Według Pańskiej teorii powinniśmy mieć w Polsce tysiące milionerów, wszyscy drobni i średni przedsiębiorcy żyjący z wyzysku pracowników. Jakoś tego nie widać. Żeby Kowalskiemu żyło się lepiej to w pierwszej kolejności on i Państwo muszą zrozumieć że pieniądze biorą się z wytwarzania dóbr, najlepiej wysokiej technologii i przemysłu, a nie z obsługi klienta i biurokracji o transferach socjalnych nie wspomnę. Potrzeba pracy u podstaw i zmiany przekonania że jeśli się urodziłeś na tym świecie to tobie się należy.
Koszty pracy to nie tylko podatek dochodowy. Jakim procentowym kosztem jest 1500 tfu-zusu przy 1900 na rękę..
Aż tak źle nie jest, ale dalej 1100 to kupa pieniędzy 🤷
1,1 tys. to kupa pieniędzy? Chyba dla krasnoludków...
@@red.gniadek To ja podam nr konta. Podeślij...
@@red.gniadek to powiedz to firmie która zatrudnia 10/15 osób. Biorąc pod uwagę ogólną sytuacje finansową w tym kraju i to ile ludzie płacą za usługi... to czasem 1900 + 1100 to maks ile czyjaś praca jest warta.
@@piotr5300 to tylko świadczy o tym biznesie, że potrafi wygenerować tak niskie płace.
W tym parszywy, jak niektórzy, piszą komunizmie, ludzie budowali domy w 3-5 lat i nie musieli spłacać przez ponad 30 lat.
Co do podatku progresywnego, nie do końca się zgodzę: im ktoś bogatszy tym ma więcej możliwości (np. spółka w Estonii czy tropikach) by unikać większość podatku, w efekcie i tak by wyszedł z tego system taki jak teraz: im ktoś bogatszy tym mniej procentowo płaci podatku.
Największy problem brak innowacyjności. Sytuacja znana większości z was: idę na pocztę by wysłać list urzędowy (nadal nie wszystko da się zrobić przez epuap), to nie dość że muszę odestać swoje w kolejce, to pani w okienku ok minutę coś wpisuje do komputera tylko po to by sprzedać znaczek. Zyskuje na tym może ta pani (ma pracę, śmiertelnie nudną ale jednak), a tracą wszyscy.
popieram, w pierwszej kolejności zlikwidować sejm , polityków rozgonić, dość tego burdelu pełnego prostytutek
Dlatego wyjezdzam za granice za 2500zł miesięcznie niczego sie w życiu nie dorobie
Dlatego młodzi spiepszaja z Polski A tu zostaną emeryci z gglodowymi emeryturami💣
Janek zrób odcinek jak politycy wzniecają konflikty między ludźmi na bazie ich tożsamości (identity politics), żeby odwieźć społeczeństwo od wywierania presji w tematach jak poruszonych w tym filmie (czyli np. wysokości płac).
Według ciebie to płaca zależy tylko od polityków? Produktywność nie ma żadnego znaczenia? Podnieś płace w Polskich zakładach do poziomu w Niemczech a nikt nie kupi ich wyrobów bo będą koszmarnie drogie!
Ummm ale kwestie spoleczne i ekonomiczne to dwie osobne sprawy
Chciałbym obejrzeć debatę Śpiewak - Bosak, ależ by to była konstruktywna wymiana argumentów. Taką debatę oglądałbym nawet gdyby leciała w Sylwestra o 23:50.
Raczej Śpiewak - Gwiazdowski. Bosak nie jest liberałem gospodarczym (trochę jest ale bez przesady)
@@danielday-lewis9176 Śpiewak - Balcerowicz :)
Bosak i jego argumenty na poziomie "jak umrze to umrze"...
Byłbym wdzięczny, gdyby pod każdym filmem, były zamieszczone linki/tytuły do badań i statystyk. Ułatwiłoby to research i lepsze poznanie problemów, które poruszasz.
Popieram.
Popieram, niestety bez tego film mocno traci na wartości, liczę że się to zmieni :)
Miloszku jest tylko trzeba wiedzieć gdzie to szukać 🙄
@@doktorpl936 moze to zmienił w trakcie ?
Problemem jest opresyjny aparat urzędniczy. Przedsiębiorca nie znając dnia i godziny wie, że nie ma co inwestować w przedsiębiorstwo i pracownika, bo prawo w Polsce jest tak skonstruowane, że jest się przestępcą ze startu. Polska gospodarka jest na przedostatnim miejscu w rankingu konkurencyjności podatkowej, o czym świadczą kolejne raporty OECD. Co chwila jest tu jakiś skok na kasę. Raz komandyty, inny raz cukier. Ministerstwo finansów co dwa lata zmienia interpretację co do opodatkowania i przy biznesie prowadzonym na dużą skalę oznacza to zawsze bankructwo. Dlatego w Polsce opłaca się jedynie prosty biznes oparty na jak najszybszym wyciągnięciu zysku.
Socjalizm wiecznie żywy.
Akcja 500+ zwiększyła wynagrodzenia przez rozpędzenie inflacji a nie poprawienie pozycji pracownika xD
tłumacz to debilowi ekonomicznemu
Kraj z dykty i kartonu.
Stajemy się niewolnikami korporacji ehh...
Tak dobrze jest rozmawiać o tym.
"Tania siła robocza". Warto o tym pamiętać, zważywszy na to, że całkiem niedawno na polski rynek pracy wszedł Amazon obecnie chyba największy wyzyskiwacz pośród megakorporacji.
a na czym polega ten rzekomy wyzysk?
Ale i tak Bezos więcej płaci jak polskie firmy. Wynagrodzenia u januszy poszły w górę, bo janusz wiedział, że w Amazonie płacą więcej.
@@frontprokapitalistyczny4593 Jak znasz angielski, a chyba powinieneś, pierwszy lepszy przykład z brzegu. Wyzysk i robienie z ludzi robocików. th-cam.com/video/gxqaMDyhAfw/w-d-xo.html
@@frontprokapitalistyczny4593 RZEKOMY ?:D :D
@@frontprokapitalistyczny4593 "rzekomy wyzysk"? Ludzie już spierdalają z amazona, ciekawe czemu hmm
I jakie są podstawy do tego, żeby ludzi zasiadających w sejmie nazywać elitami?
Panie Janie, w kilku kwestiach racja, ale w większości to bełkot - radzę otwórz Pan firmę zatrudnij kilka osób zrób wyższe wypłaty i podnieś ceny z informacją, że dobrze płacisz dlatego twoje ceny są wyższe. Przede wszystkim zlikwidować PIT (75% uzysku to koszt samych urzędasów). Dobrowolny zus dla naiwnych + otwarcie możliwości powstania wielu firm działających konkurencyjnie do zus. Wyższy pit dla lepiej zarabiających to NIESPRAWIEDLIWOŚĆ - jestem zwolennikiem podatku "podgłównego". Teraz działa to tak, im więcej pracujesz to większa "grzywnę" (czytaj pis i zus) płacisz na nierobów - powiedz nauczycielom aby w szkole dzeciom co się dobrze uczą, starają został ukarany złymi ocenami (niech wszyscy mają równe oceny). Socjalistyczno komunistyczne ględzenie - żałosne ale ludzie w PL chcą być traktowani jak robole i ciemnogród - kto w końcu wybrał po-pis psl całą tę obrzydliwą lewicę??
Jak jeszcze widzę tę mendę zMora_vietzkiego jak chwalił się że fabryka merca otrzyma 18.7mln€ ulgi to wytłumacz bezmózgim wyborcom, że wolny rynek i kapitalizm w PL nie istnieje. W PL jest socjalizm a kapitalizm to te małe polskie firemki co płacą a zdrajcy z po-pisu dowalają im koszty a dają ulgi i kasę korporacjom (czytaj swoim sponsorom). Mniej regulacji zdrowsze państwo, wolność umów, mniej urzędasów.
Aktualnie koszty pracy netto np. 4000PLN to 6685 koszt pracodawcy - stworzenie stanowiska pracy i założenie, że pracownik pracuje średnio ok. 9 mcy a wypłat jest 12 (26 dni urlopu + 13 dni na święta państwowe + wolne jak święto wyjdzie w sob + wolne na śmierć członka rodziny + poszukiwanie pracy + opiekuńcze + szkolenie bhp czy badanie lekarskie w godz. pracy itd. Miesięcznie aby pracownik miał pensję 4000 to musi wygenerować zysk 10 000 i to odliczeniu vat pit podatku od nieruchomości licencji itd. Jesteś tak oderwany od rzeczywistości jak cala lewica, rząd aktualny i poprzednie. W temacie innowacyjności - szkoli się ludzi na uczelniach do pracy w korpo (marketing/bankowość/logistyka/hotelarstwo) i 0 innowacyjności.
"500+ wzmocniło pozycję negocjacyjną pracowników" xD hahaha
Bo nas okradli wielokrotnie
To w Polsce w ogóle są jakieś elity? Nie zauważyłem.
Polska to jest tylko logo, raczej Polin jest właściwą nazwą. Polacy są mniejszością, ale nie wiedzą o tym.
Przede wszystkim poprzez wysokie podatki i trudność w prowadzeniu dział gospodarczej
@GURALKOWE SHOTY no to mówiè właśnie
"Dlaczego Polacy mało zarabiają?
"
Bo mieli 40 lat PRL. W 1960 płaca minimalna w Polsce stanowiła 40% w stosunku do Francji, a w 1985 - 10% w związku z czym III RP musiała startować z poziomu 10% w stosunku do Francji => www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1609931878cUXBBE14F20jHNAR227bEc.jpg
Wszystko to i może prawda. Pomysły na rozwiązanie problemów tez wspaniałe. Co jednak z tego jeśli w PL nie ma politycznej chęci na zmianę takiej sytuacji
Wspaniałe? Raczej infantylne, pokazujące, że jego wiedza jest tak jak polskie państwo - baaaardzo teoretyczna.
Za duże u nas są koszty pracy za mała kwota wolna od podatku. W roku 2021 jest to kwota 3774 zł. To trochę sporo. Pracownik dostanie 2800zl brutto a na rękę 2000zl reszta idzie do skarbu państwa 1700zl zabiera się z pensji w różnych formach.
W skrócie, podnieść podatki i stworzyć państwo opiekuńcze, tak żeby Polacy nie musieli wogóle myśleć ani dokonywać żadnych wyborów. Na końcu wprowadzimy kartki, żeby było jeszcze sprawiedliwiej. A teraz trochę poważniej. Zarabiamy mało bo polski kapitał jest goniony w tym kraju wyższym opodatkowaniem, tym samym blokowana jest ścieżka rozwoju i wszelka kiełkująca konkurencyjność. Na końcu albo upadek albo przejęcie przez mentorów z UE, ewentualnie ucieczka z podatkami do innego państwa. Urzędy Pracy, związki i PIP to działania pozorowane, które wpływają negatywnie na wysokość podatków, w skutek czego Polakom zostaje w kieszeni jeszcze mniej $ (23% VAT). Podobnie jak KNF. Kto miał styczność, ten wie o czym piszę. W Polsce dla Polaków jest podatek progresywny, liniowy lub zerowy to tylko dla zagranicznych podmiotów. Zarabiamy mało bo nie jesteśmy nauczeni odpowiedzialności i liczymy na drogę na skróty, która nie istnieje. Nie wierzymy w swoje możliwości, tylko w to co mówią nam zachodnie media, które właśnie w ten sposób utrzymują w nas przekonanie, że jedyne co możemy zrobić to iść do nich do roboty a później kupować ich towary i usługi. Tym samym ciężko znaleźć przykłady międzynarodowych, dużych marek z polskim kapitałem. Medycyna, motoryzacja, elektronika, energetyka, przemysł ciężki. Nie ma nas. Jedynie ten kołyszący się na 1 nodze CD Projekt (Cyberpunk może się różnie skończyć). Tylko że to jest firma chwilowo znana, bazująca na nośnym medium gier wideo ale pod wzgledem wielkości zatrudnienia, wciąż mała.
Największym polskim problemem są Polacy. Sami sobie zrobiliśmy to, co teraz widzimy i wcale nie próbujemy tego naprawić, wręcz przeciwnie pogrążamy się. Wprowadzono dopłaty do działalności innowacyjnej; efekt? Pozoruje się jakieś badania, żeby wyłudzić pieniądze i to robią osoby na najwyższych szczeblach państwowych jak Szumowski.
Już Wałęsa mówił, że Polska jedyne co ma do zaoferowania Europie to tania siłę roboczą. Ten Niemiec nic nowego nie powiedział.
opodatkowac klechy biora 170 mild tylko za co kazdy kto proewadzi firme musi [placic popdatek a te swiete krowy sa nie tykalne ///////////
"Dzięki dodatkowym dochodom takim jak 500+" i dodruku pieniędza zostaliśmy wzmocnieni 10% inflacją.
Socjalizm wiecznie żywy:)
Ciekawy materiał. Muszę się jednak w przynajmniej dwóch miejscach nie zgodzić.
Co do opodatkowania/oskładkowania pracy użyłbym raczej statystyki Eurostatu "Tax wedge on labour costs". Z definicji: The tax wedge is the difference between the employer’s labour costs and the employee’s net take-home pay, including any cash benefits from government welfare programmes. Dla Polski wg danych OECD za 2019 35.59 (średnia 35.97), Eurostatu 35.0, średnia EU28 - 37.6 (przy czym dopisek, że statystyka dotyczy "low wage earners")
Punkt siódmy warto uściślić. Wcale nie płacisz mniej podatków i składek wraz ze wzrostem wynagrodzenia. Im więcej zarabiasz, tym więcej ich płacisz.
Zdanie powinno brzmieć: im mniej zarabiasz, tym większą część twojego dochodu stanowią składki i podatki.
Ale ogólnie to w ciekawy sposób wylistowane problemy polskiego rynku pracy. Z tym, że jesteśmy tzw. montownią, że duża część Polaków wykonuje mało innowacyjne, niskomarżowe zadania odbija się też na reszcie gospodarki - nawet ci, którzy pracują w badaniach i rozwoju / mają taką samą wydajność (rozumianą w sensie przyrostu wartości produktu docelowego, nad którym wykonano pracę) mają zarobki obniżone względem kolegów na Zachodzie właśnie z powodu odniesienia do reszty kraju.
"im więcej zarabiasz tym mniej podatku płacisz".. to mnie rozbroiło.
W zasadzie dobrze że YT zaproponował mi ten film. Dobrze wiedzieć że socjaliści nadal są odklejeni od rzeczywistości i nie kalają sobie rączek przedsiębiorczością.
Dziękuję i pozdrawiam
Koszty pracy są niskie w Polsce? No błagam
Ten człowiek nie ma pojęcia o czym pieprzy
przydałby się odcinek oddzielny na temat związków zawodowych
Jak najbardziej, bo nikt nie zrobił tyle dla restauracji kapitalizmu w Polsce co właśnie związki.
@ wspomnij o związkach górniczych
@@piotr780 i co teraz zrobią?
@@berakfilip nic tzn. założą związek emerytowanych górników i dalej będą lobbować w swoich sprawach, taki drugi ZBoWiD z tego będzie ;) 16 emerytura itd. rewaloryzacje z powodu chorób przewlekłych itd.
@@Termidryna Że co????
Brawo! Świetny materiał. Krótko i treściwie 👍👍👍
Realnie, politykom nie możemy nic zrobić. Co chcą to mogą wprowadzić, lud sobie postrajkuje na ulicach, zmęczy się, pokrzyczy.
Jedyne co można zrobić to zmienić jedną partię, na drugą, która robi to samo tylko po swojemu i tak w koło macieju. Nie ma żadnej karalności, żadnej odpowiedzialności ani rozliczenia dla polityków, a jeśli już jakiś wyleci to tylko dlatego, że jest niewygodny na którejś strony.
Nie ma ratunku dla tego kraju. Nie może być lepiej, jeśli politycy są tylko po to by napchać kieszenie jak najbardziej i odejść.
Jedynie jakaś rewolucja albo wojna może coś zmienić ale i tak tylko na chwilę, bo później znowu
Zgadzam się z tym, że Polska ma wiele problemów związanych z zatrudnieniem i dobrymi pomysłami na poprawę tej sytuacji jest choćby obniżka podatków (np. na ubezpieczenie społeczne, którego koszty są ponoszone głównie przez ludzi pracy) czy też poprawa działania państwowych instytucji. Ale duża część tego co zaprezentowano w tym filmie to czysty populizm.
Po pierwsze, porównując zarobki między krajami nie należy robić tego w liczbach bezwzględnych, a pod względem siły nabywczej. Polska jest w tyle za krajami zachodniej Europy ale winę za to nie ponosi "neoliberalizm" a druga wojna światowa i PRL, który to autor darzy sympatią. Polska stopniowo dogania kraje zachodnie, ale potrwa to jeszcze dekady (zakładając, że nic się poważnie nie zepsuje po drodze). Nie da się od tak nadrobić kilkadziesiąt lat zacofania. Warto też wspomnieć o tym, ze wiele polskich firm było zacofanych, kultura pracy całkowicie leżała za PRL (czy się stoi czy się leży 2k się należy). Jak takie firmy miały się utrzymać na rynku po zniesieniu sztucznej ochrony i rządowego dofinansowywania?
Po drugie. W Polsce opodatkowanie pracy jest bardzo wysokie (co autor sam zauważa w drugiej części filmiku). Mamy w miarę niski PIT ale oprócz tego płacimy wiele innych podatków, z których największy to składka na ZUS. W wielu krajach system podatkowy jest dużo prostszy i tam wiele wydatków pokrywa się z podatków dochodowych (w Polsce za to tworzy się kolejne podatki). Polecam sprawdzenie sobie kosztów swojego zatrudnienia od strony pracodawcy w kalkulatorach płacowych. Można się zdziwić ile rzeczywiście w podatkach zabiera nam państwo.
Po trzecie, nie jest prawdą, że w Polsce nie powstały wielkie międzynarodowe marki (np. LPP, CDProject, Inglot i kilka innych).
Po czwarte, to że zachód inwestuje w Polsce jest rzeczą korzystną. Zwiększają ilość dostępnego kapitału w Polsce jak i zwiększają popyt na pracę, przywożą ze sobą know how i technologie z zachodnich krajów itp. Globalizacja jest jednym z głównych powodów z którego biedne kraje rozwijają się dużo szybciej niż bogate i mają szanse je dogonić. Zwiększają też presje na polskich Januszy biznesu aby poprawiali warunki zatrudnienia, bo pracownik ma większy wybór.
Po piąte, wiele z przytoczonych tutaj danych często brakuje kontekstu. Wspomniałem już o tym w wysokości opodatkowania ale innym przykładem jest stosunek płac do PKB. Np zarobki osób na B2B, których w Polsce jest dużo, nie są wliczane do udziału płac. businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/udzial-plac-w-pkb-w-polsce-w-2017-r-pensje-polakow-najnizsze-w-ue/grsr901
Dodam też, że na B2B zazwyczaj zarabia się więcej niż na UoP i tam ucieka wielu specjalistów, których zarobki są dość duże, więc zestawianie ich z umowami o dzieło jest według mnie nieodpowiednie.
Po szóste. To, że PKP rośnie szybciej niż płace nie oznacza, że wszystko poszło w zyski firm. A co z innymi kosztami oraz płacami na B2B, które nie są wliczane w udział płac? One cały czas są stałe?
Po siódme, wielkim mitem jest, jakoby w Polsce socjał był skromny. To, że w Polsce wydaje się mało na zasiłki dla bezrobotnych nie oznacza, że nie wydaje się wiele na inne świadczenia. Porównując wydatki socjalne, należy brać pod uwagę całość działalności państwa (nie tylko zasiłki, ale także finansowanie edukacji, służby zdrowia itp, bo to też jest częścią zabezpieczenia socjalnego). Inne kraje wydają więcej na bezrobotnych, ale często też w mniejszym stopniu finansują edukację czy służbę zdrowia. Uwzględniając to wszystko, Polska według raportu Oxfam (który ciężko oskarżać o neoliberalizm) zajmuje 1 miejsce.
bezprawnik.pl/polski-socjal/
Polska nie ma problemu z niedoborem socjału a z jego nadmiarem. Polska ma też duży problem demograficzny i z powodu prosocjalnej polityki poprzednich rządów czekać nas będą coraz większe problemy gospodarcze, które mogą sprawić, ze Polska nadal będzie dziesiątki lat za Europą.
Jest jeszcze wiele drobniejszych rzeczy do których można się przyczepić, ale nie chcę pisać ściany tekstu. Niestety autor ma w zwyczaju poruszać ważne tematy w dość powierzchowny i skrzywiony sposób. Pod koniec chciałbym pokazać jeszcze porównanie rozwoju Polski i Ukrainy na tle ostatnich 30 lat:
www.wolframalpha.com/input/?i=poland+vs+ukraine+gdp
Te różnice wynikają w dużym stopniu z większej ilości"neoliberalizmu" w Polsce, bo kraje były do siebie dość podobne gospodarczo i politycznie przed upadkiem ZSRR. Ja jednak wolałbym więcej tego neoliberalizmu a nie mniej.
Ty prdl kocopaly
Mieszkam na islandii zasilek tu 2lata to 80% pensji
I nie ma wielkich firm tylko 190tys miejsc pracy
@@n0rmalna To po chuj pracować jak na zasiłku masz 80% pensji i ni w trzeba wstawać rano z łóżka
z polski wyjechało przez ostatnie 15 lat ponad 2,5 mln osób w wieku produkcyjnym. to jest 10% wszystkich pracujących! To bezrobocie z 2000 roku nie zmalało dlatego, że jakiś polityk czy partia tak "zarąbiście rządzil" ale dlatego, że te 10% osób znalazło pracę gdzie indziej. Zmienił się też diametralnie sposób liczenia osób bezrobotnych. Niegdyś posiadając umowę o dzieło czy zlecenie nie traciło się statusu osoby bezrobotnej - dzisiaj tak, choćby to była umowa za 10zł. Bardzo ciężko jest podobno utrzymać dłużej niż przez 3mc status osoby bezrobotnej. Podobnie liczba kradzieży nie zmalała nagle w tym 2017 z powodu zajeb**sci policji, tylko dlatego, że w kodeksie karnym podwyższono limit wartości kradzieży zaliczanej do przestępstwa z 250zł do 1000zł. Chętnie zagłosowałabym na polityków, którzy weszliby z rozsądnym planem politycznym na te 4 lata, który umożliwiłby polepszenie bytu polaków. Ale niestety jak widzę od wielu dekad, najskuteczniejszą strategią wyborczą jest szczucie jednych ludzi na drugich.
Wymiana elit? No brzmi dobrze, tylko jakoś nie widziałem i nie słyszałem o tych którzy mieliby ich zastąpić. I szansa że usłyszę pewnie też jest znikoma, bo niby kto miałby sponsorować ich kampanie?
Panie Janie, podziwiam i szanuje to co Pan robi! Dzieki!
To świadczy o tym że nasze państwo przypomina kraje Ameryki Łacińskiej. Coraz bardziej
Panie Śpiewak ale jak w praktyce wyobraża pan sobie to radykalne wzmocnienie sądów pracy i PIP? W jaki sposób zmusić ich do wzrostu wydajności? Wnioski ogólnie trafne, ale ta wypowiedź (9:08) brzmi jak frazesy wypowiadane przez polityków. 1. Innowacyjna gospodarka, 2. Innowacyjna gospodarka, 3. Innowacyjna gospodarka tartaki i spożywka nigdy nie wygenerują wyższych płac.
Bo żyją na kredyt do dzisiaj pamietam reklamę czajnik bezprzewodowy za 12 rat po 10 zł a ludzie brali w Niemczech ten produkt kosztował 5 euro czyli jakieś 30 zł tyle w temacie dopóki ludzie będą żyć na kredyt będą niewolnikami i biedni