Witam, nawiązując do Pana filmu @Browar Kopyra , dzisiaj miałem okazję ładować na ciężarówkę Hopfe w browarze Mauritius do magazynu biedronki. Z ciekawości zapytałem pracowników czy to to samo piwo co perlwnbacher, oczywiście odpowiedzieli że tak, to jest identyczne piwo ,nie różni się niczym :)
jako student bardzo doceniam tego browara, w tej cenie taki smak to naprawdę rzadkość. Porównując do innych ,,sikaczy" pijąc Hopfa czuję się jak pierdolony krezus
Faktycznie dziwne. Pracowałem w fabryce chipsów i np. paprykowe były zupełnie inne dla Biedry i Lidla. Sama przyprawa była unikalnie opracowana przy udziale Lidla i Biedry. Tesco, żabka czy carrefour to było to samo. Ale te dwa markety musiały mieć swoje parametry.
@juchacz76 Jeszcze powiedz, że wszędzie smakował tak samo? To, że jest wszędzie gdzie Lidl to oczywiste bo to ich marka własna, tak jak Pilos, Pikok, Dulano, Freshona i inne, ale w każdym kraju produkowany jest przez inny miejscowy browar, często w brązowych butelkach (inny smak) a nie w zielonych jak na rynek Polski.
@@Cartachy Cena dobra. Samo piwo już nie. Kupiłem 11 butelek, 5 puszek 500 ml i dwie małe 330 ml. Duża puszka śmierdziała po otwarciu. Nie byłem w stanie wypić do końca. W butelce piwo było troche lepsze, jednak tutaj czuć było skunksa od zielonej butelki. No i na koniec mała puszka. Najbardziej neutralna. Nic się tam nie działo, nie śmierdziało, smaku zero. Ogólnie to w chwili obecnej to piwo jest kiepskie.
Ze dwa lata temu w biedrze zanim zamienili piwa na Kustosza odkryłem Fasberga w zielonej butli😳to był szok bo zawsze patrzyłem na te tanie piwa jak na pomyje! Bylo prze pyszne i kasowało wszystkie markowe na łeb👌⭐Znajomym też prze posmakował i szkoda że już go nie ma w sprzedaży 😵😏 Narazie Namysłów nr1 ale spróbuję tego też Pozdro Piwosze🍻🍺
Mam prośbę: czy mógłby Pan powtórzyć ten test? Sytuacja się zmieniła: Hopfe jest teraz warzone w Zwickau (butelka) i w Oettingen (puszka), a Perlenbacher zdaje się w Mönchengladbach/Frankfurcie n/Odrą (na butelce i puszce informacji nie ma - jest za to na kartonie lub folii zbiorczej). Czy w porównaniu z Mauritiusem jest lepiej czy gorzej? Serdeczne pozdrowienia - bardzo lubię Pański kanał! 😊
Też niedowierzałem, jak zobaczyłem butelkę Hopfe w Biedronce. 3 dni przed premierą tego filmu, zakupiłem po butelce w Lidlu i w Biedronce, by przekonać się o co tu chodzi. Po sprawdzeniu butelki, etykiety, kapsla i w końcu producenta okazało się, że to ten sam producent. Przy spróbowaniu ten sam smak. Jako handlowiec od 14 lat, tak jak Tomek byłem w szoku. Pozdrawiam.
Podobna sytuacja jest też w Aldim i Kauflandzie. Nie pamiętam już nazw, ale w obu tych sklepach sprzedają jakiegoś pilsa, pod różnymi nazwami, ale w identycznego kształtu butelkach, wykroje etykiet, % alkoholu i bardzo zbliżona cena ok. 2,5 PLN.
Z tańszych piw to są moje ulubione :) Nie jestem znawcą, ale dalej mam pewne wątpliwości. Też myślałem że to samo piwo i z ciekawości wykonałem już kilka ślepych prób i w 100% poznałem różnicę. Ale u mnie różniły się zawsze bardzo delikatnie barwą, muszę zwrócić uwagę jeszcze na daty ważności i wybierać te ze środka kartonu również, wcześniej na to nie patrzyłem. Natomiast Perlenbacher zazwyczaj u mnie tańszy: Hopfe 2,49, a Perlenbacher 1,99.
Ganz egal to nie znaczy '' taki sam'' lecz znaczy "wszystko jedno" :) "taki sam" po niemiecku to, w tym wypadku piwo "Die selbe". Materiał jak zwykle świetny Tomku. Pozdrawiam ☺
Od ok roku Perlenbacher to moje ulubione piwko (lekkie, w butelce, smaczne) po oglądnięciu filmów skusiłem się i 1 raz kupiłem puszkę, do tego dobrałem Hopfe i testuje Nie ogarniam szczegółów i niuansów ale jak dla mnie puszka jest tragiczna, inne piwo słabo pijalne. Hopfe bardzo dobrze mi wchodziło i miałem wrażenie że lepiej niż Perlenbacher. No i dziś weryfikacja otwarty Perlen termin do 31-05-2021 i Hopfe 30.07.2021 i jak dla mnie jest spora różnica między piwami. Hopfe wchodzi bardzo delikatnie, gładko, jest troszkę mniej atakujące smakiem, natomiast w Perlenbacher pojawia sie po przełknięciu taka nuta nieprzyjemna, jest bardziej czuć gorzkosć jednak taką toszkę stęchłą (zostaje taki lekko nieprzyjemny posmak). Jestem zdziwiony bo to raczej te same piwa jednak 2 miesiące różnicy i smak piwa ulega zmianie i to niestety na gorsze. Wniosek jeden szukać świeżego towaru na półkach :/
Zgadza sie. Etykieka wzorowana na Jever. Zreszta barwa piwa i zawartosc alkoholu identyczna. Jednak doznania smakowa na duzy minus w porownaniu do Jevera. A szkoda, ze zadna siec supermarketow nie ma w ofercie Jevera.
tak to sa te same opakowania, tak to ten sam browar, tak zapene to to samo piwo. i co z tego? to jest wirtualna marka prywatna i nawet jak jutro bedzie robiona w innym browarze i bedzie miala inny smak to co z tego? jesli ktos poszukuje stalego smaku swojego produktu.......to chyba sam go musi sobie wyprodukowac, bo czy to jest warka, tyskie czy atak chmielu albo rowing jack receptury sie zmieniaja :-)
Tej, Panie Tomaszu, w rozmowie wspomina Pan o zielonej butelce i szuka skunksów w środku, a Perlenbacher w tej zielonej butelce zamykany jest w ciemnym kartonie po 18 szt i dopiero w ten sposób dostarcza się go do sklepów. Czyli zakładam, że nie wystawiają go przed pakowaniem w karton na słońce, co by cały misterny plan zniweczyć. Na sklepie też niewielka szansa na porcję słońca, gdyż sklepy lidl poza nielicznymi wyjątkami są wolnostojące i bez okien poza strefą kas. Czyli w Lidlu też słuchają pana Tomasza Kopyra z blogu blogkopyra.com i wiedzą, że zieloną butelkę trzeba chronić i grzecznie chronią! Źle myślę?
Mi ten Hofpe na pierwszy rzut oka przypomninał piwo Jever. Bardzo podobno font nazwy piwa, też zielona butelka, trochę inny kolor tła etykiety. Obstawiam, że niestety Hopfe smakowo wypada dużo gorzej niż Jever.
Mnie to nie dziwi, często producenci tak robią z produktami SMU. Np farby do wnętrz danej firmy są dostępne w różnych sieciach sklepów budowlanych pod różnymi nazwami a kolory są te same.
Kupuje regularnie jedno i drugie Hopfe jest OK, to faktycznie tani i goryczkowy Pilsner troszkę Ciągnie go w stronę perły chmielowej. Piję go na raty nigdy nie zdarzyło mi się go wypić duszkiem całego. Jest zaje.. te kiedy się poda go z odrobiną syropu korzennego i z plastrem cytryny.
Masz browar - robisz dobre piwo dla jednej sieci. I przychodzi do ciebie ktoś kto zaproponuje że kupi od Ciebie dziesięć razy więcej : Czy będziesz się zastanawiał? (Kopyra powie: no ale marka!) Ale rynkiem rządzi piniądz a nie marki: kto chce kupić więcej ten wygrywa - to jest rynek
A z tą puszką Perlenbachera to też ciekawe, bo tam jest inny producent (Frankfurter Brauhaus GmbH z Frankfurtu nad Odrą) i tam to piwo w puszcze smakuje inaczej niż Perlenbacher w butelce.
@@keller5548 tzn powiem tak, stary Perlenbacher mi w puszce nie smakował ale ten po zmianie etykiety i chyba browaru (?) jakoś bardziej mi podchodzi. Ostatnio uznałem to za idealne grillowe piwo, z polskich koncerniakow to chyba tylko Okocim zielony dorównuje, no i Namysłów w mojej opinii
Ciekawe są takie testy koncerniaków. Po kraftowych wiemy czego się spodziewać, są zazwyczaj dobre, ale droższe. Regionalne też mają swoją drugą ligę, ale koncerniaki to jest zawsze zagadka i niespodzianka. W warszawskich hipermarketach jest sporo takich z różnych stron. Przetestował byś takie z Litwy, Obolon z Ukrainy, ruskie itd. Kilka butelek od graniczących sąsiadów i jakieś nasze typu Łomża czy Tyskie.
Skoro zielona butelka powoduje takie niepożądane efekty, o których mówisz to czemu producenci (wielu z nich) wciąż ją stosuje? Znasz na to odpowiedź? Tańsza w produkcji czy co?
Myślę, że po to, by się wyróżnić. Niepożądane efekty występują tylko, gdy piwo przez dłuższy czas jest wystawione na działanie światła - wtedy piwo nabywa aromat skuna.
Lej po szklance piana na dwa palce... :) Taki napis widniał na ścianie nad pisuarem na mojej uczelni. Dawno temu a jednak utrwalił się i piwa inaczej nie nalewam.
To u nas w szkole średniej, kiedy "ta" reklama była w TV, były takie dialogi przy pisuarach: - czemu lejesz po ściance? - bo piana ma być na dwa palce. 🙂
Podpowiadamy od dłuższego już czasu lidl chyba tam gdzie naprawdę nie musi nie ukazuje kto dla niego produkuje ale było kiedyś jasno na białym Mauritius ten browar co teraz dla biedronki dla Lidla przestał robic.marka własna ta sama.perlenbacher posmak jakiś inny grafika zmieniona i producent inny od ponad roku
W lato po pracy lubię sobie wypić po jednym Hopfe i Perlenbacherze. Ze 100 (może ciut więcej) butelek każdego pewnie już wypiłem. Różne daty przydatności, parę razy udało mi się znaleźć tą samą datę. Hopfe jest zawsze bardziej wyraziste. Goryczka od samego początku, długo utrzymuje się na języku. Perlenbacher, coś tam się po przełknięciu przewinie, i zaraz zniknie. Nie dam sobie oczywiście palca uciąć, ale w ślepym teście bym je od siebie odróżnił. Wolę Hopfe. Lekkie orzeźwiające piwerko na duszne dni.
Tomku to nie do konca moze byc tak jak mowisz. Dany producent produkuje jakis produkt na wylacznosc i nie wylacznosc. Jezeli Lidl zamawia jakies piwo to dogaduje sie z producentem, ze chce miec to na wylacznosc i wowczas cena jest wyzsza ale nikt tego nie dostanie przez X czasu. Tak samo jest z kazdym innym produktem jezeli jest produkowany w fabryce zewnetrznej dla poszczegolnych marek. To samo jest z kosmetykami. Dana firma produkuje krem X ma takie i takie wlasciwosci i terz sprzedaje to marce Z na wylacznosc, czesto trwa to pol roku, po pol roku moze ten sam produkt sprzedac kazdej innej marce i kupujacy jest swiadomy, ze marka inna dostanie ten sam produkt i bedzie wystepowal pod inna nazwa
Przecież to jest oczywiste że te same fabryki produkują dla Biedry i Lidla, czasami się zdarza że gdzieś się jakiś karton pomyli i do Lidla przywożą asortyment dla Biedronki :) , sam byłem świadkiem jak w Ludu otworzyli karton z siatkami z Biedry , hehehe
Być może tak jak mówisz poszli w puchę z innego browaru. Swoją drogą paradoksalnie jest tańsza od butelki, nie ma ryzyka skunksa i moim zdaniem po prostu lepiej smakuje. Cena regularna 1,99zł - a na promocji 1,49zł.
Puszki Perlenbacher na rynek Polski robi Frankfurter Brauhaus z Frankfurtu nad Odrą i tak było chyba zawsze, a butelki Mauritius z Zwickau. Od około pół roku Mauritius (możliwe że z powodu Hopfe) już nie robi Perlenbachera, obecnie warzy to Brauerei Monchengladbach (inny smak).
@@rotlollipop Pamiętam jak pierwszy raz kupiłem EB na dyskotece w latach '90. Tak intensywnie pachniało chmielem. To był całkiem inny aromat niż innych piw. Wspominam to jaki taki aromat miodu - podobny był wtedy aromat Pilsnera Urquela. Teraz szumnie wskrzesili markę, a do opakowań z logo EB leją cokolwiek, bo tylko marka się liczy. Próbowałem tego nowego EB i to jest jakiś nie śmieszny żart.
Ja cię kręcę Ameryka odkryta, popracowali byście na liniach produkcyjnych większych firm to by nie było zdziwienia.przeciez jedna fabryka robi to samo do innych sklepów tylko zmieniaja nazwę i opakownia wedle zamówień sklepów.pracowalem i pl na lini i w UK.normalna praktyka
Dużo produktów własnych typu konserwy, robionych w Polsce, robi wrażenie jakby wychodziło z z tej samej linii do Biedry i Lidla, może rzeczy produkowane za granicą też tak funkcjonują :)
Przy okazji poruszyłeś problem daty produkcji piwa. Zrobiłeś już jakiś film na ten temat? Jakie piwa wybierać świeże, które można kupić starsze. Czy ma to jakieś większe znaczenie? Pozdrawiam.
Ciekawe jak na tle tego piwa wygląda piwo Niemieckie z sieci Aldi "Maternus" też chyba z tego browaru :) Tomku, cała kasa idzie do niemieckiego producenta i o to chodzi. Lidl nie straci, Biedronka go trochę sprzeda a w browarze zacierają ręce bo kasa będzie się mocno zgadzać na koncie. Szkoda że to żaden Polski browar nie produkuje i kasa nie zostaje w Polsce
Maternus Pilsener warzy Feldschlosschen Brauerei Dresden, a Perlenbacher był z Mauritius Brauerei Zwickau, a obecnie jest z Brauerei Monchengladnach. Poza tym Maternus jest tylko w brązowych butelkach.
@@BrowarKopyra Racja, kupiłem kilka dni temu Hopfe i rzeczywiście jest z Zwickau, w ogóle browar Mauritius robi całkiem solidne piwa, a ten Hopfe jednak moim zdaniem jest inny, jest jakby delikatniejszy, Perlenbacher jest bardziej "cierpki" i "ostry", Hopfe mi przypomina Jevera, z tym, że Jever jest bardziej "ziołowy". Hopfe-przyjemne, delikatne piwo, takie "kobiece", ale i takie smakują.
A tak serio perlenabacherka robiłeś se jakiś taki browar Mauritius skończył się teraz tłucze pod tą samą marka jakis inne brewery.a Mauritius dalej tłucze smakowe takie same ale się teraz nazywa hoppfe
To nic nowego. W Lidlu i Biedronce są gotowe Lazanie z lodówki i obie są od tego samego producenta z tym,że z Biedronki jest kapke smaczniejsza,niż w Lidlu .
Respekt !!! Jak te wszystkie badziewie możesz pić ! Perlenbacher …..to tak jak przed latami Hansa , może znasz ? Albo Paderborner Pils , Felsensteiner itd . 🤢wszystko można pić jak jest zimne… dobre piwo jest drogie i możesz robić co chcesz !!!!z niczego nie ma nic !I musisz za Kasten w Niemczech zapłacić 13- 18 € , jak jest promocja to o 30-40 % mniej . Jutro jest promocja tyskie 12.99 Budweiser 13.99 , König Pilsner 9.99 . Na Haus Brauerei mnie nie stać 😂 Füchschen 6 butelek 14 € 0 Schumacher już nie pisze bo to 1 l butelki…. Nie wiem cz piłeś ale polecam . Starówka Düsseldorf 5 browarów ALT Bier 👍🙋♂️
@@BrowarKopyra A ja zawsze myślałem Tychy dobre piwo ! Tu piję Königs Pilsner , bo nie lubię słodkich nut w piwie , lubię goryczkę . Tannen Zapfen jest najlepszy ale…. Kasten 24 0.33 kosztuje 24 € 😱. Co do Tyskiego - promocja 12,99 normalnie 16,99 …i ludzie opowiadają że tu lepiej smakuje , nie wiem 🤦. Jest też dobre piwo z browaru Veltins ..Pülleken premium Bier ale może już próbowałeś 🙋♂️
W ASDA kilka lat temu było Champigneulles Continental Lager i Feldschlosschen Pilsener lub Lager (browar z Drezna) w takich samych brązowych butelkach 500ml, oba warzone w Champigneulles i smakujące tak samo.
A ja wam powiem , że właśnie testuję i widzę różnicę i znaczną. Inny posmak i inne samopoczucie dnia następnego. Dla mnie Perlenbaher jest o niebo lepszy smakowo. Nawet jak ta sama firma robi oba piwa to gdzieś jest jednak różnica.
To nie te same piwa Perlbacher bardziej słodowy , Hopfe bardzo rześki przy dobrym schłodzeniu- bardziej goryczkowy w 2-3 łyku .Takie testy lubię kraft powoli się wypala i idzie w soczki owocowe -apropo kraftu piłeś Tomaszu coś z Such a Beer ??;)
Nawet nazwy nie pamietasz a już wiesz że to samo... żenada! Karsquell, a nie Klechenbacher, ale one są są warzone w Polsce przez Browary Łodzkie, są trzy wersje i każde tak samo paskudne i w niczym nie przypominają Hopfe/Perlenbacher. Jeśli miałeś na myśli niemiecki Maternus z Aldi to smakuje inaczej bo jest z innego browaru i w brązowej butelce.
Nie jest to samo. Piję Perlenbachera od prawie 10 lat. Dzisiaj po raz pierwszy Hopfe. Owszem mają podobne nuty, ale hopfe jest zdecydowanie bardziej drożdżowy a Perlenbaher ma bardzo dominującą goryczkę.
nie wiem czy czytał pan etykietę butelkowego Lidla kiedyś robiło to Mauritius coś tam coś tam,w biedronce jest to samo piwo taki sam smak ten sam producent ,poza dizajnem to ktoś inny już dla Lidla robi,być możne takie pyszne dalej:) komentuje tu smak hopfhe względem puszki Lidla możne być to niewłaściwe poprawicie mnie najwyżej :)
Receptura piwa jako produkt nie jest własnością Lidla i tyle, Tylko nazwa jest ich a bowar może swój produkt sprzedać komu chce pod inną nazwą.Pracuje w rozlewni napoi i normalną praktyką jest to że lejemy ten sam napój do puszek o różnych nazwach kto tylko zapłaci. Taki jest rynek, mają specjalne piwo na sprzedaż dla sieci handlowych.Nie ma w tym nic nie uczciwego 😉
Wczoraj kupiłem Perlenbachera w puszce i teraz już jest podana nazwa producenta a właśnie nie Mauritius Zwickau a Frankfurter Brauhaus GmbH! Czy zawsze oni byli producentami???
Nareszcie jakieś prawilne piwerka a nie tylko te hazy ipki
Ipki cipki
Wszystki ipy, apy, upy są do dupy.
Witam, nawiązując do Pana filmu @Browar Kopyra , dzisiaj miałem okazję ładować na ciężarówkę Hopfe w browarze Mauritius do magazynu biedronki. Z ciekawości zapytałem pracowników czy to to samo piwo co perlwnbacher, oczywiście odpowiedzieli że tak, to jest identyczne piwo ,nie różni się niczym :)
Rózni sie... wlasnie zrobilem test na sobie, perlenacher to smiertelny kac hopfe niebrobi takiej lipy
Bo to już nie ten sam browar
Puszkowego Perlenbachera robią chyba w browarze Oettinger, a w butelkach Frankfurt nad Odrą. Zmiana jak widać wyszła na lepsze Lidlowi.
jako student bardzo doceniam tego browara, w tej cenie taki smak to naprawdę rzadkość. Porównując do innych ,,sikaczy" pijąc Hopfa czuję się jak pierdolony krezus
Lidl: Własna marka
Biedronka: ja też chce
Browar: Żeby się różniło?
Biedronka: 4:51
Złoto xd
O kurwa ale bek XD
:)))))
A to powszechne jest z markami własnymi. Makarony Polskie robią makaron dla wszystkich sieci i leci to samo tylko paczki inne.
No i fajnie. Lubię to piwo a do Biedronki mam bliżej!
Zdrowia życzę
Faktycznie dziwne. Pracowałem w fabryce chipsów i np. paprykowe były zupełnie inne dla Biedry i Lidla. Sama przyprawa była unikalnie opracowana przy udziale Lidla i Biedry. Tesco, żabka czy carrefour to było to samo. Ale te dwa markety musiały mieć swoje parametry.
Pogratulować działowi sprzedaży browaru dwóch dobrych kontraktów na produkcję piwa do marketów :-)
Perlenbachera piłem w Polsce, w Irlandii, na Majorce, na Cyprze, na Malcie i we Włoszech. Jest wszędzie gdzie jest Lidl.
Ciekawe Hobby - Jeżdżenie po europie i picie tych samych szczyn w różnych krajach.
@@dart9957 ba dum tsss! :D
Niszowa wiedza to najlepsza wiedza :D
@@dart9957 szczyn?
@juchacz76
Jeszcze powiedz, że wszędzie smakował tak samo?
To, że jest wszędzie gdzie Lidl to oczywiste bo to ich marka własna,
tak jak Pilos, Pikok, Dulano, Freshona i inne,
ale w każdym kraju produkowany jest przez inny miejscowy browar, często w brązowych butelkach (inny smak) a nie w zielonych jak na rynek Polski.
Najbardziej lubię takie testy koncerniaków :) Pozdro!
Promocja w Lidlu 23.07 - 29.07 ! Perlenbacher Pils (but. 500 ml). Kup 18 butelek, zapłać 1,75 zł za jedną. Normalna cena 2,49 zł.
10.10 1.25 zł.
@@Cartachy Cena dobra. Samo piwo już nie. Kupiłem 11 butelek, 5 puszek 500 ml i dwie małe 330 ml. Duża puszka śmierdziała po otwarciu. Nie byłem w stanie wypić do końca. W butelce piwo było troche lepsze, jednak tutaj czuć było skunksa od zielonej butelki. No i na koniec mała puszka. Najbardziej neutralna. Nic się tam nie działo, nie śmierdziało, smaku zero.
Ogólnie to w chwili obecnej to piwo jest kiepskie.
Perlenbacher jest też w Irlandii w Lidlu, sporo się tego sprzedaje.
To tylko marka w każdym kraju z innego browaru np. w Hiszpanii i Portugalii Perlenbachera warzy hiszpanski browar Font Salem.
Ze dwa lata temu w biedrze zanim zamienili piwa na Kustosza odkryłem Fasberga w zielonej butli😳to był szok bo zawsze patrzyłem na te tanie piwa jak na pomyje! Bylo prze pyszne i kasowało wszystkie markowe na łeb👌⭐Znajomym też prze posmakował i szkoda że już go nie ma w sprzedaży 😵😏 Narazie Namysłów nr1 ale spróbuję tego też Pozdro Piwosze🍻🍺
Mam prośbę: czy mógłby Pan powtórzyć ten test? Sytuacja się zmieniła: Hopfe jest teraz warzone w Zwickau (butelka) i w Oettingen (puszka), a Perlenbacher zdaje się w Mönchengladbach/Frankfurcie n/Odrą (na butelce i puszce informacji nie ma - jest za to na kartonie lub folii zbiorczej). Czy w porównaniu z Mauritiusem jest lepiej czy gorzej? Serdeczne pozdrowienia - bardzo lubię Pański kanał! 😊
Też niedowierzałem, jak zobaczyłem butelkę Hopfe w Biedronce. 3 dni przed premierą tego filmu, zakupiłem po butelce w Lidlu i w Biedronce, by przekonać się o co tu chodzi. Po sprawdzeniu butelki, etykiety, kapsla i w końcu producenta okazało się, że to ten sam producent. Przy spróbowaniu ten sam smak. Jako handlowiec od 14 lat, tak jak Tomek byłem w szoku. Pozdrawiam.
Identyczne piwo ma w ofercie Kaufland, chociaż tutaj nie ma zdziwienia, ponieważ Lidl należy do tego samego koncernu.
Podobna sytuacja jest też w Aldim i Kauflandzie. Nie pamiętam już nazw, ale w obu tych sklepach sprzedają jakiegoś pilsa, pod różnymi nazwami, ale w identycznego kształtu butelkach, wykroje etykiet, % alkoholu i bardzo zbliżona cena ok. 2,5 PLN.
Z tańszych piw to są moje ulubione :) Nie jestem znawcą, ale dalej mam pewne wątpliwości. Też myślałem że to samo piwo i z ciekawości wykonałem już kilka ślepych prób i w 100% poznałem różnicę. Ale u mnie różniły się zawsze bardzo delikatnie barwą, muszę zwrócić uwagę jeszcze na daty ważności i wybierać te ze środka kartonu również, wcześniej na to nie patrzyłem. Natomiast Perlenbacher zazwyczaj u mnie tańszy: Hopfe 2,49, a Perlenbacher 1,99.
Oczywiście że Perlenbacher występuje w Lidlach w UK.I w Irlandzkich też widziałem i jest to brand faktycznie wystepujący w Europejskich Lidlach
Jakieś 2 dni temu była promocja w lidlu i w biedronce i były 9+9 gratis za 22.5 było 18 butelek
ojciec wziął wtedy - myślałem że jakieś mega chujowe - ale okazuję się, że nie jakieś najgorsze xd
Ganz egal to nie znaczy '' taki sam'' lecz znaczy "wszystko jedno" :)
"taki sam" po niemiecku to, w tym wypadku piwo "Die selbe".
Materiał jak zwykle świetny Tomku.
Pozdrawiam ☺
Dasselbe 😉
@@2cunem pisane oddzielnie, może i das.
ganz genau
Od ok roku Perlenbacher to moje ulubione piwko (lekkie, w butelce, smaczne) po oglądnięciu filmów skusiłem się i 1 raz kupiłem puszkę, do tego dobrałem Hopfe i testuje
Nie ogarniam szczegółów i niuansów ale jak dla mnie puszka jest tragiczna, inne piwo słabo pijalne. Hopfe bardzo dobrze mi wchodziło i miałem wrażenie że lepiej niż Perlenbacher. No i dziś weryfikacja otwarty Perlen termin do 31-05-2021 i Hopfe 30.07.2021 i jak dla mnie jest spora różnica między piwami. Hopfe wchodzi bardzo delikatnie, gładko, jest troszkę mniej atakujące smakiem, natomiast w Perlenbacher pojawia sie po przełknięciu taka nuta nieprzyjemna, jest bardziej czuć gorzkosć jednak taką toszkę stęchłą (zostaje taki lekko nieprzyjemny posmak). Jestem zdziwiony bo to raczej te same piwa jednak 2 miesiące różnicy i smak piwa ulega zmianie i to niestety na gorsze. Wniosek jeden szukać świeżego towaru na półkach :/
Czy mi się wydaje czy ten Hopfe ma taką samą etykietę jak Jever z Niemiec?
Zgadza sie. Etykieka wzorowana na Jever. Zreszta barwa piwa i zawartosc alkoholu identyczna. Jednak doznania smakowa na duzy minus w porownaniu do Jevera. A szkoda, ze zadna siec supermarketow nie ma w ofercie Jevera.
Mialem takie samo pierwsze skojarzenie jak w pysk strzelił Jever
tak to sa te same opakowania, tak to ten sam browar, tak zapene to to samo piwo. i co z tego? to jest wirtualna marka prywatna i nawet jak jutro bedzie robiona w innym browarze i bedzie miala inny smak to co z tego? jesli ktos poszukuje stalego smaku swojego produktu.......to chyba sam go musi sobie wyprodukowac, bo czy to jest warka, tyskie czy atak chmielu albo rowing jack receptury sie zmieniaja :-)
Tej, Panie Tomaszu, w rozmowie wspomina Pan o zielonej butelce i szuka skunksów w środku, a Perlenbacher w tej zielonej butelce zamykany jest w ciemnym kartonie po 18 szt i dopiero w ten sposób dostarcza się go do sklepów. Czyli zakładam, że nie wystawiają go przed pakowaniem w karton na słońce, co by cały misterny plan zniweczyć.
Na sklepie też niewielka szansa na porcję słońca, gdyż sklepy lidl poza nielicznymi wyjątkami są wolnostojące i bez okien poza strefą kas.
Czyli w Lidlu też słuchają pana Tomasza Kopyra z blogu blogkopyra.com i wiedzą, że zieloną butelkę trzeba chronić i grzecznie chronią!
Źle myślę?
W dodatku teraz w marketach wszędzie jest klimatyzacja, więc temperatura też jest ok.
Produkcja Perlenbachera przeniesiona obecnie z Zwikau do Frankfurtu n O.
Czyli Mauritius stracił kontrakt z Lidlem i znalazł odbiorcę w postaci Biedronki? 🤔
@@BrowarKopyra biedronka zajela cala produkcje
a piwka stoja na sklepach po 2 dhpki i sie wcale nie sprzedaja
Teraz z zieloną naklejką jest dużo słabsze w smaku, odkręcane ze srebrną naklejką jest bardziej gorzkawe - czuć chmiel, jest dużo lepsze.
bardzo fajne lekkie piwko do popicia przy dłubaniu w ogródku czy na grilla, ja jestem fanem
Mi ten Hofpe na pierwszy rzut oka przypomninał piwo Jever. Bardzo podobno font nazwy piwa, też zielona butelka, trochę inny kolor tła etykiety. Obstawiam, że niestety Hopfe smakowo wypada dużo gorzej niż Jever.
Mnie to nie dziwi, często producenci tak robią z produktami SMU. Np farby do wnętrz danej firmy są dostępne w różnych sieciach sklepów budowlanych pod różnymi nazwami a kolory są te same.
W sumie nie ma się co dziwić, zamówienie poszło od jednych i drugich to może sam browar stwierdził że będą tym i tym to samo pchać
Tomnąwszcząsło
Dla mnie równie grubym tematem jest zerznięcie etykiety Hopfe od Jever Pilsenera
Dokładnie, to już po filmie stwierdziłem, że zrzynka.
Pakowane są też w takie same kartony jak zauważyłeś
Zwickau to mi się tylko z trabantem kojarzy ;)
Kupuje regularnie jedno i drugie Hopfe jest OK, to faktycznie tani i goryczkowy Pilsner troszkę Ciągnie go w stronę perły chmielowej. Piję go na raty nigdy nie zdarzyło mi się go wypić duszkiem całego. Jest zaje.. te kiedy się poda go z odrobiną syropu korzennego i z plastrem cytryny.
Masz browar - robisz dobre piwo dla jednej sieci. I przychodzi do ciebie ktoś kto zaproponuje że kupi od Ciebie dziesięć razy więcej : Czy będziesz się zastanawiał? (Kopyra powie: no ale marka!) Ale rynkiem rządzi piniądz a nie marki: kto chce kupić więcej ten wygrywa - to jest rynek
Nie no oczywiście, tylko w biznesie jest jeszcze coś takiego jak budowanie relacji, lojalność itd.
Czuję się jakbym cofnął się o 6 lat - Kopyr podekscytowany piwnymi produktami z Biedry i Lidla. Sympatycznie.
A z tą puszką Perlenbachera to też ciekawe, bo tam jest inny producent (Frankfurter Brauhaus GmbH z Frankfurtu nad Odrą) i tam to piwo w puszcze smakuje inaczej niż Perlenbacher w butelce.
w mojej opini puszkowy Perlenbacher w smaku masakra
A moim zdaniem lepszy
okochannel kazdy ma
Swoje smaki, moj byl w temp. Z pólki sklepowej i uważam że był porównywalny z harnasiem. Ale kazdy ma swoje typy
@@keller5548 tzn powiem tak, stary Perlenbacher mi w puszce nie smakował ale ten po zmianie etykiety i chyba browaru (?) jakoś bardziej mi podchodzi. Ostatnio uznałem to za idealne grillowe piwo, z polskich koncerniakow to chyba tylko Okocim zielony dorównuje, no i Namysłów w mojej opinii
Zgadzam się, dla mnie to dwa inne piwa. W puszce nie dobre
Jak jest "troszkę pełniejsze" to trzeba upić
Ciekawe są takie testy koncerniaków. Po kraftowych wiemy czego się spodziewać, są zazwyczaj dobre, ale droższe. Regionalne też mają swoją drugą ligę, ale koncerniaki to jest zawsze zagadka i niespodzianka. W warszawskich hipermarketach jest sporo takich z różnych stron. Przetestował byś takie z Litwy, Obolon z Ukrainy, ruskie itd. Kilka butelek od graniczących sąsiadów i jakieś nasze typu Łomża czy Tyskie.
12:54 stało się hopfe jest po 1,25 przy zakupie kartonu www.pepper.pl/promocje/piwo-hopfe-99-biedronka-305935
perlenbacher też :D
Nie mylił się Pan Tomek że biedronkowe piwo będzie tańsze od Lidlowego, promocja w Biedronce 09.10.2020 przy zakupie 18 piw Hopfe - 1,25 za sztukę
Co by nie mówić, całkiem fajnie wyglądają te butelki
Panie Tomaszu, może jakiś test niemieckich pilsów?
Też czekam na taki teścik, więc popieram postulat.
@@boro6902 ja tez czekam już rok. Mial zrobić kiedyś przy okazji,wiec jest nadzieja.
Kupiłem testowo Hopfe.. butelka i wszystko faktycznie takie samo ale jak dla mnie smak trochę inny. Wolę Perlenbacher
Od lat to samo piwo jest też sprzedawane jako Maternus Premium Pilsener w Aldi (ta sama grupa co Lidl)
Aldi to nie jest ta sama grupa co Lidl, to są najwięksi konkurenci w Niemczech. Ta sama grupa Schwarz to Lidl + Kaufland
Skoro zielona butelka powoduje takie niepożądane efekty, o których mówisz to czemu producenci (wielu z nich) wciąż ją stosuje? Znasz na to odpowiedź? Tańsza w produkcji czy co?
Myślę, że po to, by się wyróżnić. Niepożądane efekty występują tylko, gdy piwo przez dłuższy czas jest wystawione na działanie światła - wtedy piwo nabywa aromat skuna.
@@asusvw222s cóż wyróżnić się można etykietą. A same piwa stoją na półkach do roku. Po co więc ryzykować?
Lej po szklance piana na dwa palce... :) Taki napis widniał na ścianie nad pisuarem na mojej uczelni. Dawno temu a jednak utrwalił się i piwa inaczej nie nalewam.
To u nas w szkole średniej, kiedy "ta" reklama była w TV, były takie dialogi przy pisuarach:
- czemu lejesz po ściance?
- bo piana ma być na dwa palce.
🙂
Kupiłem kiedyś w de perlenbachera za 23 centy oddałem puszki za 25 centów 😝. Piwo mi smakowało nawet bardziej niż kronbacher.
Perlenbacher jest również w Lidlu w Belgi, Holandii i Dani
Portugalii, Rumunii, Luksemburgu, Słowacji, Austrii, Niemczech, pewnie w każdym kraju
Podpowiadamy od dłuższego już czasu lidl chyba tam gdzie naprawdę nie musi nie ukazuje kto dla niego produkuje ale było kiedyś jasno na białym Mauritius ten browar co teraz dla biedronki dla Lidla przestał robic.marka własna ta sama.perlenbacher posmak jakiś inny grafika zmieniona i producent inny od ponad roku
A gdzie mogę zweryfikować ilość węglowodanów?
cholera... jadę do Lidla 😁😁😁
A co z piwem Maternus z Aldi ?
Jest bardzo podobne do tych dwóch ale butelka jednak brązowa
Smakuje tak samo.
No właśnie wykrój etykiety identyczny i alko i Plato się zgadza podano na Maternusie producentów to Feldschoesschen AG Dresden
@@romik1231 Jak może smakować tak samo skoro inny producent i butelka brązowa?
W lato po pracy lubię sobie wypić po jednym Hopfe i Perlenbacherze. Ze 100 (może ciut więcej) butelek każdego pewnie już wypiłem. Różne daty przydatności, parę razy udało mi się znaleźć tą samą datę. Hopfe jest zawsze bardziej wyraziste. Goryczka od samego początku, długo utrzymuje się na języku. Perlenbacher, coś tam się po przełknięciu przewinie, i zaraz zniknie. Nie dam sobie oczywiście palca uciąć, ale w ślepym teście bym je od siebie odróżnił. Wolę Hopfe. Lekkie orzeźwiające piwerko na duszne dni.
Aktualnie się różnią, bo Lidl zmienił producenta.
Tomku to nie do konca moze byc tak jak mowisz. Dany producent produkuje jakis produkt na wylacznosc i nie wylacznosc. Jezeli Lidl zamawia jakies piwo to dogaduje sie z producentem, ze chce miec to na wylacznosc i wowczas cena jest wyzsza ale nikt tego nie dostanie przez X czasu. Tak samo jest z kazdym innym produktem jezeli jest produkowany w fabryce zewnetrznej dla poszczegolnych marek. To samo jest z kosmetykami. Dana firma produkuje krem X ma takie i takie wlasciwosci i terz sprzedaje to marce Z na wylacznosc, czesto trwa to pol roku, po pol roku moze ten sam produkt sprzedac kazdej innej marce i kupujacy jest swiadomy, ze marka inna dostanie ten sam produkt i bedzie wystepowal pod inna nazwa
Przecież to jest oczywiste że te same fabryki produkują dla Biedry i Lidla, czasami się zdarza że gdzieś się jakiś karton pomyli i do Lidla przywożą asortyment dla Biedronki :) , sam byłem świadkiem jak w Ludu otworzyli karton z siatkami z Biedry , hehehe
Być może tak jak mówisz poszli w puchę z innego browaru.
Swoją drogą paradoksalnie jest tańsza od butelki, nie ma ryzyka skunksa i moim zdaniem po prostu lepiej smakuje.
Cena regularna 1,99zł - a na promocji 1,49zł.
Puszki Perlenbacher na rynek Polski robi Frankfurter Brauhaus z Frankfurtu nad Odrą i tak było chyba zawsze, a butelki Mauritius z Zwickau.
Od około pół roku Mauritius (możliwe że z powodu Hopfe) już nie robi Perlenbachera, obecnie warzy to Brauerei Monchengladbach (inny smak).
@@maxsemrau2369 Słowo "smak" jest tu mocno na wyrost. Paskudny napój. Chyba w Monchengladbach doprawiają tanim bimbrem.
Gdzie takie fajne kufelki można sobie sprawić?
Na pewno dla kogoś, kto lubi dobre piwo to takie Hopfe jest lepsze niż Kasztelan, albo EB.
Aż muszę sprawdzić czy da się pobić taki syf jak Perlenhopfe ;)
@Konto Dla Beki Jeśli chodzi o tanie piwa to mocne się jakoś bronią 🙂
@Konto Dla Beki Żubr to szczyny, Okocimia nie piłem.
EB było dobre ... wlatach 90-tych. Teraz to tylko wydmuszka pod nazwą starego dobrego piwa.
@@rotlollipop Pamiętam jak pierwszy raz kupiłem EB na dyskotece w latach '90. Tak intensywnie pachniało chmielem. To był całkiem inny aromat niż innych piw. Wspominam to jaki taki aromat miodu - podobny był wtedy aromat Pilsnera Urquela. Teraz szumnie wskrzesili markę, a do opakowań z logo EB leją cokolwiek, bo tylko marka się liczy. Próbowałem tego nowego EB i to jest jakiś nie śmieszny żart.
Robie w biedrze i troche czsu temu HOPFE robił VANPUR czy jakos tak. Teraz robi to aktualny browar
W aldiku też Mauritius, ale w brązowej butelce, również 4.9% i również 2.49pln, dodałbym do porownia
Ten Mauritius to przecież taki niemiecki Van Pur. Kustosz i Argus to przyjedź jeden pies. I wszystkie ich wariacje.
Ja cię kręcę Ameryka odkryta, popracowali byście na liniach produkcyjnych większych firm to by nie było zdziwienia.przeciez jedna fabryka robi to samo do innych sklepów tylko zmieniaja nazwę i opakownia wedle zamówień sklepów.pracowalem i pl na lini i w UK.normalna praktyka
Etykieta Hopfe kolorem i napisami w sumie wygląda jak niemiecki Jever. Tak w 99%
Trochę z innej beczki: skoro zielone butelki są takie kłopotliwe (nieszczęsny skunks) to dlaczego browary tak uparcie je stosują?
Bo klienci nie wiedzą, że to wada i lubią jak im piwo śmierdzi skunksem. Mówią wówczas, że czuć chmiel. No i jest w tym jakaś racja. 😬
@@BrowarKopyra Jasne. 🙂
Wydaje mi się, że Stefans Brau w Kauflandzie to to samo. Smakują niemalże identycznie jak dwa oceniane.
Dużo produktów własnych typu konserwy, robionych w Polsce, robi wrażenie jakby wychodziło z z tej samej linii do Biedry i Lidla, może rzeczy produkowane za granicą też tak funkcjonują :)
Przy okazji poruszyłeś problem daty produkcji piwa. Zrobiłeś już jakiś film na ten temat? Jakie piwa wybierać świeże, które można kupić starsze. Czy ma to jakieś większe znaczenie? Pozdrawiam.
Piwa jasne, chmielone mocniej pije się szybciej a ciężkie portery mogą poleżeć całe lata. Było o tym na pewno.
@@JavoxKRAK Dzięki, poszukam.
Kupiłem, sprawdziłem - smakuje jak Perlenbacher do tego nuta marihuany
Dokładnie jedno z drugim pasuje ;)
Ciekawe jak na tle tego piwa wygląda piwo Niemieckie z sieci Aldi "Maternus" też chyba z tego browaru :)
Tomku, cała kasa idzie do niemieckiego producenta i o to chodzi. Lidl nie straci, Biedronka go trochę sprzeda a w browarze zacierają ręce bo kasa będzie się mocno zgadzać na koncie. Szkoda że to żaden Polski browar nie produkuje i kasa nie zostaje w Polsce
pewnei i by produkowal jak by dany browar byl zainteresowany i potrafil sie sprzedac, coz prawo rynku
Maternus Pilsener warzy Feldschlosschen Brauerei Dresden,
a Perlenbacher był z Mauritius Brauerei Zwickau,
a obecnie jest z Brauerei Monchengladnach.
Poza tym Maternus jest tylko w brązowych butelkach.
Perlenbacher (ten z niemieckiego Lidla produkuje browar we Frankfurcie nad Odrą w Niemczech kosztuje 0.29E za plastikowa butelke 2x taniej niż u nas)
Puszkowy Perlenbacher też jest z Frankfurtu.
Proszę przetestować piwo marki BERNARD. Piłem je w Czechach i do tej pory nie mogę zapomnieć tego smaku.
Zupełnie jak Amarena z Biedry i Cherry wiśniowe z Tesco
Perlenbacher jest produkowany w browarze we Frankfurcie nad Odrą, a Hopfe właśnie w Zwickau.
Perlenbacher butelkowy jest z Zwickau.
@@BrowarKopyra Racja, kupiłem kilka dni temu Hopfe i rzeczywiście jest z Zwickau, w ogóle browar Mauritius robi całkiem solidne piwa, a ten Hopfe jednak moim zdaniem jest inny, jest jakby delikatniejszy, Perlenbacher jest bardziej "cierpki" i "ostry", Hopfe mi przypomina Jevera, z tym, że Jever jest bardziej "ziołowy". Hopfe-przyjemne, delikatne piwo, takie "kobiece", ale i takie smakują.
*otwiera piwo w zielonej butelce*
-zapachniało chmielem i zieloną butelką
Coś czuję, że ja też mógłbym zostać specem od piwa.. 😀
A tak serio perlenabacherka robiłeś se jakiś taki browar Mauritius skończył się teraz tłucze pod tą samą marka jakis inne brewery.a Mauritius dalej tłucze smakowe takie same ale się teraz nazywa hoppfe
To nic nowego. W Lidlu i Biedronce są gotowe Lazanie z lodówki i obie są od tego samego producenta z tym,że z Biedronki jest kapke smaczniejsza,niż w Lidlu .
mi bardziej smakuje z lidla ;D
@@piotrmysliwczyk2432 Porównajcie z 3-4 sklepów bo czasem to nie kwestia sieci tylko, że w danym sklepie nie pilnują łajzy łańcucha chłodniczego.
Z Biedronki jednak trochę lepsza
Mi tam Perlenbacher podchodzi, właśnie sobie siorbię. Jak na piwo za parę groszy i w dodatku z dyskontu? Jest ok 👌
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, większość produktów marek własnych marketów jest robionych przez tych samych producentów :) różnią się tylko etykieta
Wcześniej nie znałem tego piwerka hopfe ale mi posmakowalo
Jak mogłeś znać Hopfe wcześniej skoro to była nowość 11 miesiecy temu kiedy dodałeś komentarz?
Bardzo dobre lajtowe piwerko na lato
Respekt !!! Jak te wszystkie badziewie możesz pić ! Perlenbacher …..to tak jak przed latami Hansa , może znasz ? Albo Paderborner Pils , Felsensteiner itd . 🤢wszystko można pić jak jest zimne… dobre piwo jest drogie i możesz robić co chcesz !!!!z niczego nie ma nic !I musisz za Kasten w Niemczech zapłacić 13- 18 € , jak jest promocja to o 30-40 % mniej . Jutro jest promocja tyskie 12.99 Budweiser 13.99 , König Pilsner 9.99 . Na Haus Brauerei mnie nie stać 😂 Füchschen 6 butelek 14 € 0 Schumacher już nie pisze bo to 1 l butelki…. Nie wiem cz piłeś ale polecam . Starówka Düsseldorf
5 browarów ALT Bier 👍🙋♂️
Hansa i Paderborner lepsze niż każdy koncernowy jasny lager z Polski.
@@BrowarKopyra A ja zawsze myślałem Tychy dobre piwo ! Tu piję Königs Pilsner , bo nie lubię słodkich nut w piwie , lubię goryczkę . Tannen Zapfen jest najlepszy ale…. Kasten 24 0.33 kosztuje 24 € 😱. Co do Tyskiego - promocja 12,99 normalnie 16,99 …i ludzie opowiadają że tu lepiej smakuje , nie wiem 🤦. Jest też dobre piwo z browaru Veltins ..Pülleken premium Bier ale może już próbowałeś 🙋♂️
Tyskie na Niemcy jest warzone w Niemczech to ma prawo być lepsze. 🤷♂️
W UK Perlenbachera jest z Francji ( Champigneulles ) Co ciekawe jest Pils i Lager niewiele się różniące....
Miałem to samo napisać. Dodam iż kosztuje £ 0.99 czyli ok. 4.80 zł.
W ASDA kilka lat temu było Champigneulles Continental Lager
i Feldschlosschen Pilsener lub Lager (browar z Drezna) w takich samych brązowych butelkach 500ml, oba warzone w Champigneulles i smakujące tak samo.
A ja wam powiem , że właśnie testuję i widzę różnicę i znaczną. Inny posmak i inne samopoczucie dnia następnego. Dla mnie Perlenbaher jest o niebo lepszy smakowo. Nawet jak ta sama firma robi oba piwa to gdzieś jest jednak różnica.
No oczywiście, że jest różnica. W nazwie.
@@BrowarKopyra 🍻
Perlenbacher od czwartku po 1.75 zeta przy zakupie 18 szt (chyba cały karton) czyżby wyprzedaż ???
Już nie raz była taka promocja na nie..
Tomasz jak zwykle na posterunku! ;)
Piję czasem Perlenbachera w Irlandii. Szczerze smakuje mi bardziej niż Tyskie i Lechy, bynajmniej te które są sprzedawane tutaj
Kto je produkuje?
fachowe podejście do sprawy widać że ładnie schłodzone
Zwykle piję mniej schłodzone, ale przy niemieckim pilsie niska temperatura jest ok.
@@BrowarKopyra całkiem spoko te piwko biorąc pod uwagę że tanie jest. Zimne w sam raz na goude nad morzem
A może wielki test piw marek własnych sklepów w tym małych sieci (netto, Dino, Aldi Polomarket itp) typu lager i drugi strong lager?
Problem w tym, ze wiele z nich ma wlasnie to samo piwo
@@romik1231 i myślę że to mogłoby być duża ciekawostką :)
Ile ma ekstraktu bo na butelce niema
SZTOS ! ;)
To nie te same piwa Perlbacher bardziej słodowy , Hopfe bardzo rześki przy dobrym schłodzeniu- bardziej goryczkowy w 2-3 łyku .Takie testy lubię kraft powoli się wypala i idzie w soczki owocowe -apropo kraftu piłeś Tomaszu coś z Such a Beer ??;)
Bardziej słodowy, bo pewnie starszy, bardziej utleniony i przez to bardziej słodowy.
No to trza jeszcze porównać Lidl Perlenbacher Premium Pils do ALDI Rheinbacher Premium Pils. Jedno i drugie da sie pić:)
W aldiku jest też to piwko.
Też tak myślałem chyba to samo jest w Aldi klechenbecher czy cos
Nawet nazwy nie pamietasz a już wiesz że to samo... żenada!
Karsquell, a nie Klechenbacher, ale one są są warzone w Polsce przez Browary Łodzkie, są trzy wersje i każde tak samo paskudne i w niczym nie przypominają Hopfe/Perlenbacher.
Jeśli miałeś na myśli niemiecki Maternus z Aldi to smakuje inaczej
bo jest z innego browaru i w brązowej butelce.
Nie jest to samo. Piję Perlenbachera od prawie 10 lat. Dzisiaj po raz pierwszy Hopfe. Owszem mają podobne nuty, ale hopfe jest zdecydowanie bardziej drożdżowy a Perlenbaher ma bardzo dominującą goryczkę.
Perleny są spoko zwłaszcza w promocji po 1,79 przy zakupie zgrzewki 😂
I dobrze, można się napić i nie wydać
Dobre jeśli ktoś nie lubi piwa i ból głowy z rana akceptuję.
@@rudnickir nie przesadzaj nie jest źle poza tym ledwie 5% to nie wiem po czym ten ból głowy 😂
@@KapralJelonek kupiłem ostatnio 18szt w promocji to ledwo zmęczyłem...a głowa mnie bolała po prostu po tym piwie nie po ilości.
@@rudnickir a po jakim Cie nie boli?
nie wiem czy czytał pan etykietę butelkowego Lidla kiedyś robiło to Mauritius coś tam coś tam,w biedronce jest to samo piwo taki sam smak ten sam producent ,poza dizajnem to ktoś inny już dla Lidla robi,być możne takie pyszne dalej:) komentuje tu smak hopfhe względem puszki Lidla możne być to niewłaściwe poprawicie mnie najwyżej :)
Receptura piwa jako produkt nie jest własnością Lidla i tyle, Tylko nazwa jest ich a bowar może swój produkt sprzedać komu chce pod inną nazwą.Pracuje w rozlewni napoi i normalną praktyką jest to że lejemy ten sam napój do puszek o różnych nazwach kto tylko zapłaci. Taki jest rynek, mają specjalne piwo na sprzedaż dla sieci handlowych.Nie ma w tym nic nie uczciwego 😉
Wczoraj kupiłem Perlenbachera w puszce i teraz już jest podana nazwa producenta a właśnie nie Mauritius Zwickau a Frankfurter Brauhaus GmbH! Czy zawsze oni byli producentami???
Puszka jest z Frankfurtu, a butelkowy jest/był z Zwickau.
Browar Kopyra przy okazji mega niedobre...