To co opowiadają ci panowie jest znane medycynie i może prowadzić do cofnięcia cukrzycy na wczesnym etapie. W materiale zauważyłem tez kilka nieścisłości. Jeden z panów powiedział że sam zdecydował o nie robieniu specjalizacji a potem padło zdanie że "nie będzie już tak że ktoś nie zostanie dopuszczony do specjalizacji. Chętnie zobaczę dowody na to że cofnęli komuś cukrzycę po 30 latach. Nikomu nie zamierzam ufać. Wystarczą mi dowody
Wszyscy całą rodziną przestawiliśmy się na niskie węgle. Ją z mężem schudliśmy po ok 20 kg. Nie mogę napatrzeć się na swojego 11 letniego syna jak fantastycznie wygląda. Zrzucił kilka kg brzuszek, spodnie świetnie leżą, tshirty nie opinają brzucha. Na buzi super. Wygląda rewelacyjnie jako młody chłopak. Dziękuję Braciom Rodzeń za ich pracę 👍
Jestem też lekarzem, cofnalem u siebie insulinoopornosc będąc na LowCarb i korzystając z wiedzy przekazywanej przez braci Rodzeń. Robią super robotę i ratują ludziom zdrowie i życie...
Niedługo miną 3lata odkąd wiedza od Braci uratowała moje zdrowie i była podstawą do poszukiwania wiedzy która już zawsze będzie moim kluczem do zdrowia.
Moja pani endokrynolog zapisuje sobie te mije mądrości, które do niej przynoszę słuchając was. A jak zaczynam czuć się lepiej, to powtarza tylko z uśmiechem. Tak, tak tarczyca nie lubi cukru. Stawy nie lubią cukru. Pani Agnieszko jak pani potrafi wytrzymać bez tego cukru? Ja chyba też powinnam 😅. Z wizyty na wizytę zarażam wami moją kochaną endyczkę.
Świetny podkast . Aż ciężko mi nie wrzucić komentarza przed końcem . Goście, oczywiście bez obrazy , mówią moim głosem . Mam już trochę lat i jedynym lekarstwem jakie używam , także u swojej rodziny , to czosnek z miodem i kurkumą , a mam dwójkę dzieci w wieku nastoletnim . Tak , koncerny spożywcze jak i farmaceutyczne niszczą nam zdrowie . Nie zapomnę Ronaldo jak wyszedł na konferencję , oczywiście przed nim leżała cola i co gość zrobił przy wszystkich , kurwa odsunął ją od siebie i wyciągnął swoją wodę , bez kurwa sentymentu . Brawo za odwagę i uświadamianie ludzi .
Masz tyle lat i wciąż nie wiesz,że czosnek, kurkuma i miód niczego nie leczą? Jak ty zdobywasz wiedzę? Przez aklamację? Był moment kiedy usłyszałem, że czosnek był najlepszym środkiem antycancerogennym spośród wymienionych 30 innych warzyw. Teraz wiem, że to była bujda na resorach. Jedyna z tego prawda jest taka, że substancje chemiczne stosowane w chemioterapii rakowej pochodzą np z tego czosnku tylko, że one zabijają nie tylko komórki rakowe, ale wszystkie komórki organizmu.
Dzięki tym dwóm jak to tu niektórzy piszą „szarlatanom” jestem jak nowo narodzony. 😊 Styl niskowęglowodanowy to coś pięknego. Jak wiele zyskałem to długo można wyliczać. Wszystko na plus zarówno w ciele jak i w głowie. Polecam wszystkim spróbować na pewno nie pożałują. 💪 Efekt uboczny -40kg 😵
@@Marcelthepolishgrizzly zgadzam się, utrata masy ciała co za tym idzie naturalnie poprawa zdrowia i samopoczucia jest nie do podważenia. Natomiast twierdzenie, że jest to dla każdego najlepsze np nawet dla sportowców lub załóżmy osób bez woreczka żółciowego bo i takie coś słyszałem jest szkodliwym sianiem filozofii nie faktów i podejścia indywidualnego do przypadków lub nawet całych takich jak sportowcy. Gratuluję wyników. Natomiast hejt jest spowodowany tworzeniem "filozofii że jest to lekarstwo na całe zło" a po pierwsze nie jest, po drugie jest też wiele innych dróg gdzie węglowodany nie są niczemu winne.
@ Ja nigdy nie twierdziłem że to dla każdego :) każdy jest inny. Jednak dla grubasków jak ja którzy mają insulinooporności i duża nadwagę jest to najprostsza droga. Sam mam padaczkę pourazową (wypadek, śpiączka, krwiaki w głowie), usunięte pół nerki z powodu nowotworu a mimo to wiele dolegliwości ustąpiło w stylu niskowęglowodanowym a ja czuję się jak ryba w wodzie. 💪 warto słuchać swojego organizmu przede wszystkim, pozdrawiam 🫡
Można być sportowcem na keto. Mój syn jest na LCHF i gra w hokej gdzie zapotrzebowanie energetyczne jest potężne. Jest jednym z najlepszych zawodników w drużynie i chyba najbardziej wytrwałym wydolnościowo.
Świetny wywiad ,proszę dalej promować zdrowy styl życia, dosyć KLAMSTWA I MANIPULACJI OPINIĄ PUBLICZNA ,PRZEZ FIRMY FARMACEUTYCZNE I PRZEMYSL SPOZYWCZY ❤❤❤,POZDRAWIAM SERDECZNIE
Dlaczego nikt nie ma jaj i odwagi pryznac że tą dietę zawdzieczamy Wspanialemu naukowcowi który był nominowany do nagrody Nobla. Tam rządzi lewacka miernota więc takiej klasy wspaniały CZŁOWIEK nie mógł jej otrzymac. Taki mamy porabany świat. Cześć i chwala P. Doktorowi Janowi Kwasniewskiemu ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤ ❤❤❤❤❤❤❤
Polecam Kanał Sławka Piwowarczyka , tam On bardzo Jasno i Wyraźnie Tłumaczy , to co napisał Dr. Jan Kwaśniewski, a co obecnie robi jego syn Tomasz Pozdrawiam - Zdrawiam
Cyprian- dziękuję Ci , że wspominasz o prof Frydrychowskim. Szacun za szeroko otwarte okno. Ukłony! A co do komentarza Batci na temat profesora - Beacia Rodzeń, jesteście celebrytami i pilnujecie swojego interesu. Nie macie takiej wiedzy i doświadczenia jak Prof Frydrychowski. Proponuje zapoznać się z karierą profesora i dopiero odnieść się lub sprostować wypowiedź. Pozdro
Nikt tutaj nie ujmuje chwały prof. Frydrychowskiemu. Uważam, że Bracia Rodzeń robią fantastyczną robotę w przestrzeni medialnej edukujac ludzi i pokazując, że są inne sposoby leczenia i mają jednoczesnie odwagę zeby przeciwstawiać się systemowi. Nie zauważyłam, zeby byli zapaszani i promowani w telewizji mainstreamowej, zatem trudno mówić o nich że są celebrytami.. w przeciwieństwie do mnóstwa znanych celebrytów promujących wszelkiej maści preparaty.
@dorel_ widać że go nie znają, po tym ich komentarzu. A szkoda, bo razem zdziałaliby 2 x więcej. Jeśli wszyscy którzy chcą leczyć a nie tłumić objawy, się nie połączą, jeśli nie dostaną wsparcia od pacjentów, to ten "system" i finansjera światowa ich zniszczy.
Dzięki diecie nieskowęglowodaniwej wycofuje miażdżycę, ktorej notabene nabawilam sie się stosujac diete wysokowęglowodaniwą. Mam wymierne efekty, chociaż nie korzystam z porad lekarzy.
🎉🎉🎉 dzięki metodzie Braci Rodzeń wyleczyłam się z wielu przypadłości i zrzuciłam prawie 10 kg (teraz BMI 21). Wciąż praktykuje lchf, jednak bardziej uważam na skład tłuszczów; nie przeginam z nasyconymi, jem sporo ryb, orzechów, i oliwy z oliwek, tak że nawet kardiolog nie przerazi się moim lipidogramem. Dziękuję 🎉🎉🎉 MPŻ🎉🎉🎉
หลายเดือนก่อน +5
dziękujemy za podzielenie się historią...można pięknie żyć:) wielu jednak będzie przekonywać, że to niebezpieczny styl życia...matrix!!!
Nie wiem dlaczego normalny zdrowy styl odżywiania jaki stosuje pani nazywacie sarkastycznie matrixem. To wy go tworzycie mówiąc jedz boczek że smalcem i jajkami. I zbój że ldl ci wywali jak fajerwerk. Marketingowo wam się wszystko spina.i wiele tych prostych rad działa. Ale....tylko na początku. I to nie jest tak że wasza droga jest najlepsza. A ignorancja i duma idzie przed upadkiem i z tym motto upadłych was zostawiam
Choroby to dobry interes W wieku 50lat pójdziesz z nadciśnienieniem, a w wieku 60lat chodzisz do trzech lekarzy, a wieku 70lat do 5lekarzy ,tak działają skutki uboczne 😢😢
Z Tv zrezygnowałem jakieś 5-7 lat temu..podczas plandemii nie nosiłem kagańca..po postplandemicznym zrobieniu badań przepisano mi tabletki na nadciśnienie..na cukier..statyny...zamiast wykupić to ostatnie sięgnęłem do internetu gdzie usłyszałem wypowiedź H.Czerniaka nt keto...zmieniłem styl życia z dnia na dzièń..to co sam zdołałem zaobserwować to spadek wagi o 5kg..ciśnienie w normie bez prochów.....więc jak to śpiewał Wattie Buchan -fuck the system
Cyprianie, zaproś właśnie tutaj Profesora Frydrychowskiego :) Jeżeli nie miałeś okazji posłuchać na żywo, to szczerze polecam, fantastyczny człowiek :)
Trudne czasy, w szkole dzieci mają na drugie śniadanie rogaliki z czekolada ( nazwa znana więc nie piszę)... żelki, cukierki, gumy, naleśniki z czekoladą....
Ja za dzieciaka jadłem słodyczy dużo i w sumie to wszyscy jedli tyle że my na podwórku to spalaliśmy teraz dają dzieciakom telefony zero ruchu itp to jest gorsze
@MsteuszWielki nie taka ilość słodyczy i nie we wszystkim był cukier, a słodycze były innej jakości, tak jak i pozostała żywność była lepsza, ale tak zgadzam się było podwórko, był trzepak, rowery, podchody i nie można było nas do domu zaciągnąć. Dużo osób idzie na łatwiznę nie trzeba pilnować dziecka jak siedzi z telefonem w jednym miejscu. Zależy od dorosłych czego dzieci nauczymy, jaki dajemy przykład. Moich synów też nie można zagonić do domu, nie mam tv, a 8 latek nie ma swojego telefonu...
36: 07 Ludziom rozsądnym i logicznie myślącym nie są potrzebne żadne skale. Jak ktoś nie widzi rożnicy między spożyciem wołowiny i pierogów z farszem mięsnym, to nie ma dla niego ratunku.
JESTESCIE TCHORZAMI I!!!!! ZA BRAK POPARCIA DLA GENIALNEGO, UCZCIWEGO HEROSA I SKARBU NARODOWEGO W JEDNYM- PROF FRYDRYCHOWSKIEGO, WSTYD MI ZA WAS. TA OPINIA JEST NIEZALEZNA OD OCENY WASZEJ SLUSZNEJ PRACY I NAUCZANIA TEPEGO LUDU. TCHORZE!!!
To są prawdziwi lekarze a nie dilerzy którym kiedyś napisałem tak. Wiersz - ,, Choroby " Każdy człowiek czasem chory bywa, Gdyż powodów zachorowań jest tak wiele, Ale skoro ziemia też jest żywa, To dlaczego o jej mocy życia mówi się niewiele. Czy nasz Stwórca pełniąc rolę ojca, Chciał celowo nam dom tak urządzić, Zmuszał nas by bez naukowca, W znajdowaniu drogi zdrowia chcieli błądzić. Czy na pewno zrobił z nas cherlaków, Mniej odpornych od flory i fauny, Czy to leśnych dzików albo ptaków, I niewolę chciał nam sprawiać przez lokdauny. Czy to jego sprawka, że ludzie chorują, Bo na przykład rąbnął się w swych algorytmach, Może raczej to lekarze prawdę cenzurują, Bo pieniądze im się nie zgadzają w logarytmach. Skoro wszyscy wiedzą że człowiekiem rządzi Ego, A planetą kasa czyli finansjera, Warto czasem zastanowić się dlaczego, Lepiej do myślących iść lekarzy zamiast do dilera. Więcej wierszy w tematyce świadomości na www.filozofia-swiadomosci.pl oraz moim TH-cam
Super że to wybrzmialo. Oshee to zło. Kiedyś dużo tego piłem, aż poznałem Gaminate. Najlepszy nawadniacz na świecie, potwierdzone badaniami i nie ma cukru.
Sekret zdrowia ciała. Potrzeba mało albo tylko jednego. Człowiek jest ssakiem dlatego swój rozwój cielesny rozpoczyna od ssania mleka matki. To jest wzorcowy pokarm dla człowieka na całe jego życie. Ogólnie wiadomo, że mleko kobiece zawiera: wodę, białko, tłuszcz, trochę węglowodanów, witaminy i minerały. Wszyscy skupiają się na białku, tłuszczu i węglowodanach jako głównych składnikach energii. To wszystko jest konieczne ale nikt nie zadaje pytania, co jest potrzebne do dostarczenia impulsów elektrycznych do mięśni. Jest nim właśnie wapń. Włókna mięśni gładkich znajdują się w ścianach wydrążonych narządów trzewnych takich jak wątroba, trzustka i jelita. Serce jest jednym wielkim mięśniem. Włókna mięśni szkieletowych występują w mięśniach, które są przymocowane do szkieletu. Wapń umożliwia właściwe działanie mięśni, w tym skurcz i rozkurcz, co jest niezbędne do wykonywania każdego ruchu, każdego uderzenia serca, każdego ruchu jelit, trzustki i wątroby. Jak wiadomo mięśniem, który nie może się nigdy zatrzymać jest serce. Mózg więc za priorytet zawsze będzie uważał doprowadzenie jonów wapnia do mięśnia sercowego. Panuje powszechne przekonanie, że wapń jest głównie potrzebny do budowy kości. I to jest największe kłamstwo jakie jest publicznie przedstawiane. Wystarczy zadać podstawowe pytanie: skoro wapń jest używany głównie do budowy kości to dlaczego organizm woli znosić ból kostno - stawowy z powodu osteoporozy, dlaczego może dopuścić nawet do złamań kości z powodu ich osłabienia tak że człowiek nie potrafi poruszać by szukać pożywienia? Dlaczego woli zasysać cały wapń z zębów narażając człowieka na problemy trawienne z powodu braku przeżuwania pokarmu (dla organizm sztuczna szczęka nie istnieje). Skoro wiemy, że jest to fakt to pytanie drugie jest następujące: gdzie jest tak ważny jest wapń skoro organizm ograbia z niego kości i stawy? Otóż właśnie priorytetem jest nieustanna praca serca. Potem praca kończyn i narządów, które posiadają mięśnie. Wniosek jest jasny, że kości są żelaznym rezerwuarem wapnia, który zawsze musi być pod ręką. To, że kości są magazynem świadczy fakt, że potrafią się one zrastać czyli odbudowywać swoją strukturę za pomocą wapnia. Jest to magazyn wydawania i przyjmowania wapnia. Dzienne normy zapotrzebowania na wapń: kobiety w wieku 19-50 lat - 1000 mg, kobiety w wieku >51 lat - 1200 mg, mężczyźni w wieku 19-65 lat - 1000 mg, mężczyźni w wieku >66 lat - 1200 mg, ciąża i laktacja 50 roku życia - 2000 mg/dobę. Są to oczywiście uśrednione wartości ale są dość miarodajne. Tak więc każda mniejsza podaż wapnia do organizmu to sięganie do rezerw w kościach. Dlatego wiele osób w starszym wieku ma już wyczerpane magazyny wapnia i choruje na różnorodne schorzenia kostne: złamania, bóle kręgosłupa, bóle stawów, ubytki w uzębieniu. Ma to też wielki wpływ na psychikę. Twierdzę, że uzależnianie się od wszelkich używek takich jak kawa, papierosy, alkohol, narkotyki, uzależnienie od wrażeń emocjonalnych, sportów, seksu są maskowaniem niskiego dostępu do energii. Energii spożywamy aż nadto jednak nasza sieć przesyłowa jest mało wydajna. Dlatego organizm szuka chwil gdy nie jest na tak niskim poziomie energetycznym. Na przykład jak działa kawa? Gdy znajdzie się we krwi ma właściwości obfitego wyciągania wapnia z mięśni i puszczania go w obieg układu krwionośnego. Wtedy czuje się pobudzenie bo główne organy wewnętrzne mają chwilowo pełen dostęp do energii natomiast niektóre mięśnie nie i dlatego mogą drżeć np. ręce czy powieki gdyż są zakłócenia w skurczu i rozkurczu mięśni, w których brakuje wapnia. Niektórzy twierdzą, że kawa wypłukuje magnez i dlatego są te drżenia. Nic bardziej mylnego. Kawa per saldo dostarcza więcej magnezu niż wydala z powodu jej moczopędności. Tak więc należy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę energetyczną tak, by zaczął on prawidłowo funkcjonować. Gdy organizm ludzki jest nasycony wapniem nie będzie szukał więcej wrażeń. Nie będzie rzucał się na węglowodany - źródło szybkiej energii. Zmniejszy się w ogóle zapotrzebowanie na energię a używki staną się mało atrakcyjne. Wtedy można nawet zaryzykować stwierdzenie: dbaj o odpowiedni poziom wapnia i jedz, co chcesz. Natura bowiem wchodzi na swoje prawidłowe obroty i sama sobie dobiera, czego potrzebuje w odpowiednich ilościach. Wtedy też powraca się do właściwej wagi i właściwej sprawności fizycznej. A jakie są najlepsze źródła wapnia? Nabiał jest znany z dużej ilości wapnia jednak spożywanie go wiąże się z większym lub mniejszym problemem powstawania śluzu w organizmie jako odpowiedzi immunologicznej tak więc nie powinien on być głównym źródłem wapnia. Wg mnie najlepszym źródłem wapnia jest skorupka od jajka. Jedna cała skorupka jajka ważąca 6g zawiera 2g wapnia czyli dokładnie tyle ile wynosi najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych powyżej 50 roku życia, a połowa skorupki zapewnia całkowite dobowe zapotrzebowanie na wapń. Skorupki najlepiej spożywać na surowo i ze skórką w której jest kolagen aby zachować wszystkie biologiczne wartości skorupki, zmielone lub rozkruszone dla lepszej przyswajalności (należy zmyć lub unikać farby ze stempla oznaczającego pochodzenie jajka). Okres adaptacji przy spożyciu 2g wapnia ze skorupek trwa ok. 4 tygodni. Jeśli nie toleruje się skorupki od jajek można suplementować wapń cytrynianem wapnia, który jest stosunkowo tanim suplementem. Ten cytrynian nie powoduje zaparć i jest dobrze przyswajalny. Można zacząć od dawki 500mg wapnia w jednej dawce. Pora spożycia obojętna. Najlepiej zmieszać z jedzeniem. Jego smak jest obojętny i nie wpływa na smak pokarmów. W ten sposób można wycofać wszelkie bóle kostne, kręgosłupa, stawów. Jeśli gdzieś w ciele pojawią się krótkotrwałe pobolewania to znak, że ciało przystępuje do odbudowy uszkodzonych tkanek. Po co człowiekowi suplementować witaminę D3? Żeby szybciej wyciągnąć wapń z kości. Częstość występowania osteoporozy wg kontynentów od 8% w Oceanii do 26,9% w Afryce. W zależności od kraju: od 4,1% w Holandii (większość kraju leży poniżej poziomu morza i jest poprzecinana siecią rzek, jezior i kanałów . Wszystko to oznacza, że powietrze jest stosunkowo wilgotne przez cały rok. Często doświadcza się mgły i mgiełki, szczególnie późną jesienią i wczesną wiosną) do 52% w Turcji Jeśli chodzi ci o witaminę D3 to sprawa jest prosta. Zacząłem się zastanawiać dlaczego mainstreaneria razem z dietetykami sprzyjającymi LC wspólnie dmą w te same dudy "Więcej witaminy D3" no i mnie olśniło. Niewłaściwie postawione pytanie daje złe odpowiedzi. Myślenie jest takie: gdy jest nasycenie witaminą D tam jest odporność i dobre samopoczucie. Wniosek: witamina D3 jest dobrodziejstwem. I takiego myślenia spodziewa się farmacja. Jak wiadomo witaminę D3 wytwarza organizm pod wpływem słońca ale nie dlatego by mieć dodatkowe benefity z nasłonecznienia ale aby przeciwdziałać stresowi oksydacyjnemu, które promienie słońca powodują w organizmie. Do tego potrzebny jest wapń aby osłaniać komórki przed utlenianiem. Dlatego witamina D3 dobiera się do największych magazynów wapnia w organizmie i dlatego na słonku tak wielu się relaksuje a co niektórych słonko bardzo pobudza. Powód jest prosty: silne nasycenie wapniem organizm kosztem kości. Dlatego w Afryce jest tak wielka plaga osteoporozy. Arabowie są mądrzejsi zasłonięci od stóp do głów. Wiadomo że przed potopem ziemia była okryta płaszczem pary wodnej i dlatego taki Matuzalem mógł żyć 969 lat. Wapń jest tak ważny z dwóch powodów: przewodnictwo neuronowe oraz protekcja. Np. mamy zwapnienie szyszynki i wielu na wapń to zwala. Prawda jest taka, że wapń wiąże fluor, który niszczy szyszynkę unieczynniając go. Druga rzecz: blaszka miażdżycowa. Ona powstaje z powodu uszkodzeń ścianek naczyń krwionośnych. Organizm wysyła wtedy opatrunek składający się z wapnia wraz z cholesterolem. Gdy opatrunek dociera na miejsce nakłada się na ranę, zasycha i powstaje strupek - blaszka miażdżycowa. Swoją drogą przyczyną powstawania tych ran jest spożywanie olejów z nasion rzepaku, słonecznka i innych, które szybko się utleniają. Widziałem badania zrobione na przestrzeni 50 lat gdzie korelowano spożycie węglowodanów, białka i tłuszczu i ich wpływ na choroby. Okazało się, że spożycie węglowodanów wzrosło o kilka procent, białka tak samo ale spożycie tłuszczu z nasion wzrosło o ile pamiętam kilkaset procent i tu był gwałtowny wzrost chorób naczyniowych i neurodegeneracyjnych. I jeszcze zarzut że wapń powoduje powstanie kamieni nerkowych. Nerki uszkadzają szczawiany i organizm to widzi. Wtedy wysyła wapń aby wiązać szczawiany i tak powstają kamienie nerkowe. Czyli wapń ratuje nerki przed całkowitym zniszczeniem i zapobiega staniu się dożywotnim pacjentem dializ zewnętrznych. IMHO gdyby człowiek dbał o nasycenie wapniem zniknęły by takie choroby jak parkinson (trzęsące się ręce), alzheimer i stwardnienie rozsiane, refluks (źle działający mięsień rozworu przełykowego). To wszystko są choroby, które są symptomem zamierania nerwów, z braku docierania do nich sygnałów z mózgu by je pobudzić a tym samym pobudzić komórki.
@@DorotaBubak-k5u Prawdopodobnie chodzi o węglan wapnia, który jest słabo przyswajalny jako samodzielny suplement. Węgla wapnia jest w skorupce od jajka ale tam też jest stront, który sprawia, że wapń jest doskonale przyswajalny. Obecnie cytrynian wapnia jest o wiele lepiej przyswajalny jako suplement. Ja traktuję tu cytrynian wapnia jako przejściowy, bo na końcu powinno się przejść do jedzenia skorupek razem z całym wnętrzem jajka. Jajko to jak owoc ze skórką. W skórce jest najwięcej wartości może nie energetycznych ale mineralnych.
@@phillvandersky6254 Jutro zmiksuje skorupki ze starta skorka z cytryny.Dzisiaj sałatka z jajkiem czerwona cebula,ogorek kiszony,pietruszka i majonez.Jutro skorupki.
dziękuję za zwrócenie uwagi na ten niedoceniany i wydawałoby się powszechnie obecny minerał. dodałabym tylko że żaden, zwłaszcza elektrolit, jak np. wapń, nie powinien być uzupełniany sam - wapń wypiera magnez , sód - potas, a z nich wszystkich mamy tyle ile trzeba tylko sodu, bo dziś sól nie jest już na wagę złota.
Bądźmy szczerzy, nie ma czegoś takiego jak dieta. Styl życia keto jest dobry, ale w pewnym klimacie. U nas ten klimat jest dopóki nie wyrosną owoce i warzywa. Dlatego można sobie pozwolić na takie odżywianie, ale w takim okresie jaki występuje teraz. Słońce dyktuje co należy jeść i kiedy.
Z całym szacunkiem jak zawsze są osoby opowiadające się po jednej bądź drugiej stronie ale proszę spróbować tego o czym oni mówią badałem krew rok temu na wysokich węglach i teraz na nieco niższych nie keto tak do 150g węgli na dobę na oko bez liczenia posty 19/5. Minus 20 kg energia od 4 rano do 21 bo taki tryb pracy a przed tym nie mogłem samochodem wrócić do domu bo oczy mi się zamykały
Zauważ, że prawdopodobnie jak byłeś na wysokich "węglach" to ilość białka w dobie wolała o pomstę do nieba. Wchodząc na wyższy stosunek tłuszczów w diecie te produkty zazwyczaj zawierają większą ilość białka w porównaniu do produktów "węglowodanowych " np. tłuste mięso a zboże I teraz Prawdopodobnie jedyna aktywność jaka była to podróż do i z pracy - dlatego węgle Cię usypialy. Poprawiłeś ogólny stosunek wartości odżywczych do twojego trybu życia, to nie zasługa "diety keto" tylko tego co się działo dookoła, gwarantuje Ci, że jakbyś się postarał i dobrze zbilansował swoją dietę to nawet na wysokich węglach byś dobrze funkcjonował :) Nie przypisujmy wszystkiego "tej wspaniałej diecie keto". :) tak pokrótce Edit. Co do krwi i lipodgramu - zobacz jak sobie rozpierdalaja owe badania ludzie którzy są na diecie keto i im pochodnych na dłuższy czas ;) Wszystko zależy od tego kim jesteś co robisz i co potrzebujesz Nie ma czegoś takiego jak cudowne keto lekiem na wszystko Tudzież cudowne węglowodany lekiem na brak siły Kompozycja ogółu się liczy
Co racja to racja ale i tak będę je ograniczał bo sam chleba nie pieczesz z mąki eko ziarna samopszy bez glifostu bo zauważyłem że nie ma wzdęć nocnych potów a były ciągle i post robi swoje kasze jem i odstawiłem paszę w postaci słodyczy
@@sebadzik2729każdy nadmiar węglowodanów w dowolnej postaci jest szkodliwy dla człowieka i trujący, bo musi być utylizowany. Człowiek całkowicie wypełnia swoje zapotrzebowanie na węglowodany tworząc je w wątrobie w procesie glukoneogenezy. W krwiobiegu mamy zaledwie 4-5 g glukozy i każda większa ilość spożyta dziennie jest poważnym problemem dla organizmu dlatego dieta keto jest oparta o dzienne spożycie węglowodanów na max 50 g, co uważam za zbyt dużo. To i tak jest 10 razy więcej niż człowiek toleruje. Każdy nadmiar będzie powodem stopniowo narastających problemów metabolicznych. System jest tak zakłamany, że w swojej hipokryzji nie dostrzegł, że twierdzi, że alkohol jest szkodliwy w każdej ilości a cukier ,z którego w organizmie powstanie ten sam alkohol już nie😂😂😂😂
Jestem na keto już prawie 100 dni. Było źle i było dobrze. Jeszcze jestem przekonany do tego ale tak jak mówicie: jest w głowie, że tłuszcze niezdrowe, jajka codziennie to holesterol. Wysoka podaż białka zła. Wiem, że pierwsze 2 to bujda ale jak to z tym białkiem. Do ile można dojść i jak to sprawdzić? Miałem 124kg, mam 116 a przy zrzuceniu tłuszczu do normy powinienem mieć koło 105kg.
@@Misza.- Z tym białkiem to może być prawda tylko jak to mówi przysłowie: dawka robi truciznę. Ciekawe jak to jest naprawdę. Czy przy 116kg to 200 g to mało, dobrze czy za dużo ;/
Świetna analiza, dziękuję! Trochę poza tematem, ale chciałem zapytać: Mój portfel OKX zawiera USDT i mam frazę odzyskiwania. (alarm fetch churn bridge exercise tape speak race clerk couch crater letter). Jak mogę je przelać na Binance?
Ktoś kto nie jest krytyczny wobec wiedzy, badań, metod, nie powinien być lekarzem. To jest zawód, który wymaga krytycznego, indywidualnego podejścia, a nie ślepego wykonywania procedur. C19 pokazał skutki takich bezmyślnych i koniunkturalnych działań środowiska medycznego. Nie przyjmuję uzasadnień takiej postawy, która kosztowała utratę zdrowia i życia wielu Polaków.
Bo to nie jest babka zielarka tylko lekarz. Jakby ci nie dał pastylki to byś go dzień później nachodziła ze „uuu dalej boli, niech mi pan lek przepisze normalny a nie jakieś zielsko”
Niestety, ale w Polsce mamy syfiaste jedzenie. Nie wiem co tam dodają, ale jak jem te same produkty za granicą, to nie nie ma problemów żołądkowych. W Polsce zawsze. Eh...
W Polsce nie ma wymagań co do podawania składu procentowego. Np w USA podaje się wiele składników ale i tak 99,9% ludzi tego nie czyta, bo nie zna praktycznie 99% składników i ich działania. Uważam, że nie masz racji. Amerykanie twierdzą, że żywność europejska jest o wiele lepsza niż w USA tak samo jak ty, że rodzima jest gorsza. Żarcie wszędzie jest do niczego tylko nie zawsze organizm to szybko wyczuwa przy zmianie żywności.
świetny film! Jestem z Polski i muszę powiedzieć, że Brooklyn jest dla mnie inspiracją. Zacząłem inwestować w kryptowaluty tak jak on, jako bojaźliwy inwestor, który nie chciał stracić pieniędzy. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę powiedzieć, że teraz jestem bardzo dochodowy i kupuję swój pierwszy dom za kryptowaluty. Jestem bardzo wdzięczny za całą wiedzę i informacje, które Brooklyn przekazał mi w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zacząłem w styczniu 2024 r. z zaledwie 10 000 USD, a dziś mój portfel jest wart 458 000 USD
temat wegli a sport, to istna niewiedza panów z wywiadu. Biegacze mierzą poziom zakwaszanie organizmu, i zawsze, u każdego, wraz ze wzrostem intensywności pojawia się większe zakwaszenie, A zakwaszenie nie wynika ze spania tłuszczów, tylko właśnie węgli. Bo są to już strefy beztlenowe, a w strefach beztlenowych nie może dojść do oksydacji tłuszczów. Fizjologia się kłania, Panowie lekarze. Sam mierze u siebie kwas, i wiem kiedy wchodzą w strefy mieszane a kiedy głównie glikogen gra pierwsze skrzypce. Szkoda że prowadzący wywiad, mimo że sportowiec nie wie tak podstawowych faktów o fizjologii człowieka, bo mógłby zadać pytanie które zmusiło by gości do refleksji, a tak to wyszło takie poklepywanie się po plecach. Szkoda.
dodam jeszcze że sam większość czasu jestem na lowcarbie. A przed zawodami wchodzą żeli (też Haribo) i powiem tak. Startowałem bez ładowania węgli i z ładowaniem, i jest to znacząca różnica w performansie. Ale ładowanie , mam na myśli ładowanie !! a nie obżarstwo. Pozdr
@@MajsterPiotr tych bzdur sie słuchać nie da... wypowiadają się na temat sportu nie mając pojęcia o poważnym wysilku fizycznym. Przy wysilku glikolitycznym na keto to można się o własne nogi wyjeb*** pozdrawiam
czasem mam wrażenie że o fizjologii najwięcej wiedzą fachowi sportowcy i lekarze ich prowadzący. lekarze najwięcej wiedzą... o lekach. nic dziwnego, że nie potrafią nikogo z niczego wyleczyć, tylko chwilowo zatrzymać objaw.
@@AnnaSenoje uprawiasz sport na wysokim poziomie? Zapasy, bjj, mma, crossfit, koszykówkę, piłkę nożną??? Jeśli nie to podążaj za wskazówkami braci bo dla takich jak Ty Słusznie są "Bogami"...dla wyżej wymienionych sportowców co wysilku się nie boją bataty i kasze cukrzycy I otyłości nie spowodują...
@@Jay2141-y2y dla mnie nikt nie jest Bogiem. a raczej - dla mnie Bogiem jest PRAWDA. napisałam przecież że lekarze znają się na fizjologii jak kura na pieprzu. że nie wiedzą jak działa zdrowy organizm i dlatego nie umieją go do zdrowia przywrócić. Ci dwoje akurat odwalają dobrą robotę, bo wycofują cukrzycę dietą wbrew "boskiemu medycznemu dogmatowi", że cukrzyca jest nieuleczalna. nie są lekarzami medycyny sportowej, nie przygotowują nikogo do zawodów, więc możesz im trochę odpuścić. w większości swoich filmów mówią o sporcie dla zdrowia, nie wyczynowym, nie udają tam wszechwiedzących. na wysokim poziomie nie uprawiam sportu, tylko wysiłek umysłowy. zwoje mi się nieraz przepalają, ale lubię to - wciąż uczyć się nowych rzeczy. mnie karmiono mitami, że mózg funkcjonuje dobrze tylko na glukozie. że uszkodzenia połączeń nerwowych w mózgu się nie regenerują. że nie pojawiają się nowe komórki nerwowe u dorosłych ludzi. guzik prawda. na ketonach też śmiga (na razie jeszcze nie mój, mój wciąż wyje o cukier) . ale bez względu czy na glukozie, czy na ketonach, nie działa dobrze przy "standardowym" poziomie Wit. D3, witamin B, nie mówiąc już o suplementacji elektrolitów, bo to podstawa podstaw. i możesz nawet pływać w węglowodanach, a nie wyciągniesz z nich energii, jak nie podsypiesz ich dobrze witaminą B1 i chromem. na YT jest kanał Ketokocur, kulturysty który jest fanem keto od kilku lat. jeśli jesteś ciekawy, jak sobie daje radę bez węgli, to polecam.
W moim przypadku zmiana diety poszło łatwo p tylko chciałabym bardzo zmienić męża diety który miał najpierw tętniaka potem udar padaczka cukrzyca prostata oczywiście nadciśnienie nie wiem jak u niego zacząć zmianę nawyków żywieniowych czy można od razu czy lepiej stopniowo proszę doradźcie mi bardzo serdecznie pozdrawiam
Najpierw jest nagonka na badania i twierdzenie, że ludzie sami w sobie są najlepszym dowodem. A później gdy im się rzuci mocny argument, to mówią słowo "bzdura" i uwaga... rzucają badaniami naukowymi 😁
Kochani Bracia Rodzen ,Badzie w przszlosci ministrami zdrowia,tylko jeden a drugi nich kontynuje ta wspaniala prace uswiadamiania,to wszystko co mowicie w polsce w latach 60 i 70 stosowala prawie kazda rodzina i nasze dzieci byly szczuple pelne enrgi.cale badziewie do europy przyszlo od duzego brata za oceanu tylko kasa .aby wiecej,dzisiejszy chleb niemanic spulnego z chlebem ,Oby narod tylko to zrozumial,Dlaczego polski rzad dopuszcza tak nachalne reklamy chemi ktora nazywa sie lekami,
@@annasonnenfeld1987 jak zwykle ci szkodzi to można spróbować. Pamiętaj tylko że nabiał z marketu to największy syf. Spróbuj znaleźć do lokalnego dostawcy :)
Twierdzenie, ze trzeba zrozumiec niektorych lekarzy, tudziez dietetykow jest twierdzeniem mocno na wyrost = przyklad, to ze 2 x 2 jest 4 ucza w kazdej szkole na swiecie !!! Zatem czy jest mozliwe by na studiach medycznych byly rozne metody nauczania o metabolizmie ??? Kochani Blagam !!! Tedy o ile Wy obaj Braciszkowie jako lekarze dokladnie rozumiecie co znaczy - organizm w stanie Ketozy, to jak to mozliwe, ze inni lekarze tego nie rozumieja, zali w istocie sa rozne studia ? Uj... tedy pozostaje jeszcze cos takiego jak Czlowieczenstwo, kwestia najbardziej bolesna - Czlowieczenstwo wlasnie !!! Bo nie moge pojac, jak mozna kazdego dnia spogladac prosto w lustro majac swiadomosc, swiadomego faszerowania ludzi czyms ohydnym !!! Mnie tak faszerowano przez 12 lat, a to dzieki stylowi zycia Keto wyszedlem z tego zakletego kregu cukrzycy typu 2 !!! I na koniec jeszcze jedna uwaga - nie pamietam, moze jakies rok temu, byly minister zdrowia byl powiedzial - gdybysmy przyjrzeli sie blizej suplementom diety na rynku, to musielibysmy ich ponad 90% wycofac z obiegu, a ja strcilbym prace !!!
Prowadzący coraz bardziej się odkleja jeśli chodzi o utwierdzanie się w teorii, że większość opieki zdrowotnej to „biała mafia”. Dobrze że goście w miarę wyważeni i nie dają się w ciągać tego typu narrację (może dlatego że sami są lekarzami, bo niektórzy byli rozmówcy to woda na młyn dla prowadzącego pod tym względem i wzajemne spijanie sobie z dzióbków w kwestii opieki zdrowotnej).
"Sportowcy wyczynowi nie potrzebują węglowodanów do uprawiania sportu" - "można przeszperać badania" - to już przesada, przede wszystkim nie mająca żadnego pokrycia w praktyce, nie mówiąc już ilości badań w których szperać nie trzeba. Oczywiście diety niskowęglowodanowe są świetnym rozwiązaniem dla osób z chorobami autoimunno, cukrozależnymi i jeszcze paroma prawdopodobnie indywidualnymi przypadkami lub dla typowych "kowalskich", ale nie dla osób trenujących intensywnie, zawodowo lub ścigającymi się z wynikami. Prośba - niech bracia zajmą się swoją niszą a nie propagują "filozofię dobrą na wszystko dla wszystkich" bo taka nie istnieje. Więc na ten temat to pierdololo - niech popiszą się sportowcami z wynikami z którymi pracują.
Zasoby węglowodanów w organizmie: około 500 g czyli 2500 Kcal,. Zasoby tłuszczów w organizmie: około 5000 g czyli 40000 Kcal. Maratończycy palą około 2500 Kcal w czasie biegu, ale nie da się spalić/uzupełnić takiej ilości energii w ciągu 2h i np 10-30 minut jedząc żel glukozowy po drodze dlatego tracąc te 3% masy ciała podczas biegu to pewnie tłuszcz i woda. Chyba,że powiedz mi, że te 3% to może glukoza lub glikogen 😂😂😂
@dybusmariusz masa ciała to głównie termoregulacja czyli woda, przez parowanie, pocenie. Poza tym spójrzmy na intensywność wysiłku - mówię o wyczynowym sporcie. 2500 kcal to wystarczająco do ukończenia maratonu. Glikogen można prawie "wyzerować". W trakcie wysiłku żeby nie doszło do tej ściany spożywa się cukry proste żeby nadal operować glukozą do produkcji odpowiedniej mocy. Czym innym jest truchtanie w zone 2 , czym innym ściganie przez dwie godziny na tężnie 160-170.
@@dybusmariusz patrz najczęstszy problem amatorów czyli właśnie ta ściana ok. 30 kilometra kiedy to zapasy glikogenu są na wykończeniu, zawodnicy muszą albo drastycznie zwolnić, uzupełnić cukry i poczekać na ich rozkład lub dotruchtać na niskiej intensywności korzystając z energii przemian tłuszczowych (tlenowych) ponieważ wyższa intensywność wymaga przemian mieszanych (tlenowo-beztlenowych). Proszę mi wskazać jak tłuszcze rozkładają się w warunkach beztlenowych, w jakim szlaku?
@krzysztofgadomski5509 2500 Kcal wystarczy do przebiegnięcia maratonu- wiesz ile to jest? 600 g cukru czystego. Zjadłeś tyle w 2 i pół godziny? Chyba niepoważny jesteś skoro twierdzisz, że można w 2 godziny zjeść pół kilo cukru! 3% utraty masy ciała podczas maratonu to około 1800 g. Skoro w tym czasie spożyłeś 500 g glukozy w postaci żelu to znaczy że straciłeś 2300 g ze swojej masy. Te 2300 to pewnie 1000 g wody i 1300 g tłuszczu. Tyle całej prawdy o długotrwałym wysiłku fizycznym. Masz ciekawsze wnioski?
17:30 To nie jest niezależne myślenie, to zwykła zmiana decyzji, jaką podejmują tysiące ludzi. Nie dorabiajmy do tego ideologii. Nawet dobry kardiolog na etacie szpitalnym nie zarobi tyle co "niezależny" lekarz piszący książki, robiący wykłady, konferencje, przyjmujący pacjentów prywatnie i zarabiający na YT. Prosty rachunek.
Jeśli doceniasz treści z tego podcastu,, kliknij KCIUK W GÓRĘ pod rozmową 👍 i SUBSKRYBUJ ten kanał na TH-cam.
To co opowiadają ci panowie jest znane medycynie i może prowadzić do cofnięcia cukrzycy na wczesnym etapie. W materiale zauważyłem tez kilka nieścisłości. Jeden z panów powiedział że sam zdecydował o nie robieniu specjalizacji a potem padło zdanie że "nie będzie już tak że ktoś nie zostanie dopuszczony do specjalizacji. Chętnie zobaczę dowody na to że cofnęli komuś cukrzycę po 30 latach. Nikomu nie zamierzam ufać. Wystarczą mi dowody
😂❤😮
😊
😊
Wszyscy całą rodziną przestawiliśmy się na niskie węgle. Ją z mężem schudliśmy po ok 20 kg. Nie mogę napatrzeć się na swojego 11 letniego syna jak fantastycznie wygląda. Zrzucił kilka kg brzuszek, spodnie świetnie leżą, tshirty nie opinają brzucha. Na buzi super. Wygląda rewelacyjnie jako młody chłopak. Dziękuję Braciom Rodzeń za ich pracę 👍
Jestem też lekarzem, cofnalem u siebie insulinoopornosc będąc na LowCarb i korzystając z wiedzy przekazywanej przez braci Rodzeń.
Robią super robotę i ratują ludziom zdrowie i życie...
Brawa dla braci Rodzeń
18:53 szacun za to co robicie chłopaki jesteście świetni w tym co robicie można was słuchać w nieskończoność wielkie gratulacje
Niedługo miną 3lata odkąd wiedza od Braci uratowała moje zdrowie i była podstawą do poszukiwania wiedzy która już zawsze będzie moim kluczem do zdrowia.
Moja pani endokrynolog zapisuje sobie te mije mądrości, które do niej przynoszę słuchając was.
A jak zaczynam czuć się lepiej, to powtarza tylko z uśmiechem. Tak, tak tarczyca nie lubi cukru. Stawy nie lubią cukru. Pani Agnieszko jak pani potrafi wytrzymać bez tego cukru? Ja chyba też powinnam 😅. Z wizyty na wizytę zarażam wami moją kochaną endyczkę.
Bardzo fajny podcast dla ludzi z otwarta głową i chcących się rozwijać w różnych aspektach życia😊
@@leszekk3639 dzięki bardzo.
Uwielbiam otwartych ,madrych lekarzy ,takich jak Bracia Rodzen ,sa PRZYKLADEM DO NAŚLADOWANIA, TRZEBA TYLKO WYJSC ZE SWOJEJ STREFY KOMFORTU ❤❤❤
Największe głupoty skrajności są najgorsze lepiej otworzyć oczy początkujący się na nich nabierają
oj trzeba!!!:)
Otwartych na swoją teorię, spróbuj tylko mieć inne zdanie poparte badaniami
Świetny podkast . Aż ciężko mi nie wrzucić komentarza przed końcem . Goście, oczywiście bez obrazy , mówią moim głosem . Mam już trochę lat i jedynym lekarstwem jakie używam , także u swojej rodziny , to czosnek z miodem i kurkumą , a mam dwójkę dzieci w wieku nastoletnim . Tak , koncerny spożywcze jak i farmaceutyczne niszczą nam zdrowie . Nie zapomnę Ronaldo jak wyszedł na konferencję , oczywiście przed nim leżała cola i co gość zrobił przy wszystkich , kurwa odsunął ją od siebie i wyciągnął swoją wodę , bez kurwa sentymentu . Brawo za odwagę i uświadamianie ludzi .
Masz tyle lat i wciąż nie wiesz,że czosnek, kurkuma i miód niczego nie leczą? Jak ty zdobywasz wiedzę? Przez aklamację? Był moment kiedy usłyszałem, że czosnek był najlepszym środkiem antycancerogennym spośród wymienionych 30 innych warzyw. Teraz wiem, że to była bujda na resorach. Jedyna z tego prawda jest taka, że substancje chemiczne stosowane w chemioterapii rakowej pochodzą np z tego czosnku tylko, że one zabijają nie tylko komórki rakowe, ale wszystkie komórki organizmu.
Prof. Frydrychowski nie neguje leków ratujących życie, tylko specyfiki które nie tylko nie leczą , ale wpędzają pacjentów w kolejne choroby.
Dokladnie tak!!!
Dzięki tym dwóm jak to tu niektórzy piszą „szarlatanom” jestem jak nowo narodzony. 😊 Styl niskowęglowodanowy to coś pięknego. Jak wiele zyskałem to długo można wyliczać. Wszystko na plus zarówno w ciele jak i w głowie. Polecam wszystkim spróbować na pewno nie pożałują. 💪
Efekt uboczny -40kg 😵
Taaaaakk to jest prawda i ja też jestem minus 15kg😊😊😊
Tak to prawda samopoczucie i energia wróciła i -22kg
Widzicie że efekty mówią same za siebie a hejt niech sobie ludzie piszą. Oby zrozumieli kto ma rację szybciej niż stracą zdrowie :)
@@Marcelthepolishgrizzly zgadzam się, utrata masy ciała co za tym idzie naturalnie poprawa zdrowia i samopoczucia jest nie do podważenia. Natomiast twierdzenie, że jest to dla każdego najlepsze np nawet dla sportowców lub załóżmy osób bez woreczka żółciowego bo i takie coś słyszałem jest szkodliwym sianiem filozofii nie faktów i podejścia indywidualnego do przypadków lub nawet całych takich jak sportowcy. Gratuluję wyników. Natomiast hejt jest spowodowany tworzeniem "filozofii że jest to lekarstwo na całe zło" a po pierwsze nie jest, po drugie jest też wiele innych dróg gdzie węglowodany nie są niczemu winne.
@ Ja nigdy nie twierdziłem że to dla każdego :) każdy jest inny. Jednak dla grubasków jak ja którzy mają insulinooporności i duża nadwagę jest to najprostsza droga.
Sam mam padaczkę pourazową (wypadek, śpiączka, krwiaki w głowie), usunięte pół nerki z powodu nowotworu a mimo to wiele dolegliwości ustąpiło w stylu niskowęglowodanowym a ja czuję się jak ryba w wodzie. 💪 warto słuchać swojego organizmu przede wszystkim, pozdrawiam 🫡
Mądrych to aż miło posłuchać 😊
dziękujemy🥰
Dziękujemy za merytoryczną rozmowę ❤ zachęcamy do komentowania…Można pięknie żyć
Dzięki również Panowie za rozmowę 🙌
nawet nie myślałem, że lekarze mogą być zabójcami ale prawie mnie wykończyli. 2 miesiące ozempicu za statynami i serce rozwalone.
Jesteście The Beściaki❤❤ MPŻ💪💪
Są jeszcze tacy, którzy ratują. A ludzie potrafią się zabijać sami przy użyciu swojej diety.
@@danielseda2821 a kto im tłumaczy, wciskają im węgle a lekarze powinni dbaćź o witraminy i minerały, wtedy żadna dieta nie straszna
Można być sportowcem na keto. Mój syn jest na LCHF i gra w hokej gdzie zapotrzebowanie energetyczne jest potężne. Jest jednym z najlepszych zawodników w drużynie i chyba najbardziej wytrwałym wydolnościowo.
Świetny wywiad ,proszę dalej promować zdrowy styl życia, dosyć KLAMSTWA I MANIPULACJI OPINIĄ PUBLICZNA ,PRZEZ FIRMY FARMACEUTYCZNE I PRZEMYSL SPOZYWCZY ❤❤❤,POZDRAWIAM SERDECZNIE
Oni właśnie tobą zmanipulowali
Nikt niczego nie manipuluje to ludzie głupi jedzą syf bez czytania etykiet, węglowodany nie są złe, ba - są świetne jak się umie z nich korzystać.
oj będą protestować ci którym dyskomfort nie pozwala milczeć;)
Dzięki Braciom R jestem o wiele zdrowsza, mam energię i radość zycia❤❤
Dlaczego nikt nie ma jaj i odwagi pryznac że tą dietę zawdzieczamy Wspanialemu naukowcowi który był nominowany do nagrody Nobla. Tam rządzi lewacka miernota więc takiej klasy
wspaniały CZŁOWIEK nie mógł jej otrzymac. Taki mamy porabany świat. Cześć i chwala P. Doktorowi Janowi Kwasniewskiemu ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤❤
Zgadzam się..... DrKwasniewski był propagatorem diety wysokotlusczowej. Stosuję się do jego wytycznych ❤❤❤❤❤❤❤❤❤😊
Ja nie miałam pojęcia że dr Kwaśniewski był nominowany do nagrody Nobla. Wielka szkoda że jej nie otrzymał ❤❤❤❤❤❤❤
Właśnie
Polecam Kanał Sławka Piwowarczyka , tam On bardzo Jasno i Wyraźnie Tłumaczy , to co napisał Dr. Jan Kwaśniewski, a co obecnie robi jego syn Tomasz
Pozdrawiam - Zdrawiam
Cyprian- dziękuję Ci , że wspominasz o prof Frydrychowskim.
Szacun za szeroko otwarte okno.
Ukłony!
A co do komentarza Batci na temat profesora - Beacia Rodzeń, jesteście celebrytami i pilnujecie swojego interesu. Nie macie takiej wiedzy i doświadczenia jak Prof Frydrychowski. Proponuje zapoznać się z karierą profesora i dopiero odnieść się lub sprostować wypowiedź.
Pozdro
właśnie. Bracia są na początku drogi, którą Profesor samotnie kroczy od dawna. i jeszcze nie mają świadomości, z czym walczą, jak widać.
Nikt tutaj nie ujmuje chwały prof. Frydrychowskiemu. Uważam, że Bracia Rodzeń robią fantastyczną robotę w przestrzeni medialnej edukujac ludzi i pokazując, że są inne sposoby leczenia i mają jednoczesnie odwagę zeby przeciwstawiać się systemowi. Nie zauważyłam, zeby byli zapaszani i promowani w telewizji mainstreamowej, zatem trudno mówić o nich że są celebrytami.. w przeciwieństwie do mnóstwa znanych celebrytów promujących wszelkiej maści preparaty.
@dorel_ widać że go nie znają, po tym ich komentarzu. A szkoda, bo razem zdziałaliby 2 x więcej. Jeśli wszyscy którzy chcą leczyć a nie tłumić objawy, się nie połączą, jeśli nie dostaną wsparcia od pacjentów, to ten "system" i finansjera światowa ich zniszczy.
Dzięki diecie nieskowęglowodaniwej wycofuje miażdżycę, ktorej notabene nabawilam sie się stosujac diete wysokowęglowodaniwą. Mam wymierne efekty, chociaż nie korzystam z porad lekarzy.
Dziękuję za rozmowę i zacnych Gości...Słowo klucz dzisiejszego odcinka to odwaga. Życzymy jej sobie ❤❤❤ Raz jeszcze Wielkie dziękuję za podcast 😊😊😊
dzięki bardzo.
Czekam z niecierpliwością na tę książkę♥️
🎉🎉🎉 dzięki metodzie Braci Rodzeń wyleczyłam się z wielu przypadłości i zrzuciłam prawie 10 kg (teraz BMI 21). Wciąż praktykuje lchf, jednak bardziej uważam na skład tłuszczów; nie przeginam z nasyconymi, jem sporo ryb, orzechów, i oliwy z oliwek, tak że nawet kardiolog nie przerazi się moim lipidogramem. Dziękuję 🎉🎉🎉 MPŻ🎉🎉🎉
dziękujemy za podzielenie się historią...można pięknie żyć:) wielu jednak będzie przekonywać, że to niebezpieczny styl życia...matrix!!!
Nie wiem dlaczego normalny zdrowy styl odżywiania jaki stosuje pani nazywacie sarkastycznie matrixem. To wy go tworzycie mówiąc jedz boczek że smalcem i jajkami. I zbój że ldl ci wywali jak fajerwerk. Marketingowo wam się wszystko spina.i wiele tych prostych rad działa. Ale....tylko na początku. I to nie jest tak że wasza droga jest najlepsza. A ignorancja i duma idzie przed upadkiem i z tym motto upadłych was zostawiam
Dziękuję za piękna rozmowę. Jak zawsze Panowie jesteście cudownie. M.P.Z.
Dzięki bardzo.
Choroby to dobry interes
W wieku 50lat pójdziesz z nadciśnienieniem, a w wieku 60lat chodzisz do trzech lekarzy, a wieku 70lat do 5lekarzy ,tak działają skutki uboczne 😢😢
Jeszcze trzeba dodać ilości lektów które lekarze przypisują "dożywotnio" pozdrawiam.
Mega dobór gości. Takim głosom trzeba dawać jak najwięcej przestrzeni do głoszenia prawdy mimo, że bracia rodzeń sami sobie bardzo dobrze radzą
dzięki!:)
Dzięki bardzo.
Niedouczeni dietetycy niech sie DOUCZA, ZAMIAST BEZMYŚLNIE KRYTYKOWAC ❤❤❤
Niedouczeni to są Rodzeniowie
Uwielbiam Doktorków. Słucham korzystam z rad. Swietny wywiad
Dzięki ...no i jak Was nie kochać?
Super rozmowa Cypek!
Dzięki Aga.
18:00 "50% się okroi" nie z powodu niezależnego myślenia , tylko z zazdrości o popularność i kasę.
Sztos wywiad, materiał, i super goście 😇
dzięki:)
Dzięki bardzo.
Z Tv zrezygnowałem jakieś 5-7 lat temu..podczas plandemii nie nosiłem kagańca..po postplandemicznym zrobieniu badań przepisano mi tabletki na nadciśnienie..na cukier..statyny...zamiast wykupić to ostatnie sięgnęłem do internetu gdzie usłyszałem wypowiedź H.Czerniaka nt keto...zmieniłem styl życia z dnia na dzièń..to co sam zdołałem zaobserwować to spadek wagi o 5kg..ciśnienie w normie bez prochów.....więc jak to śpiewał Wattie Buchan -fuck the system
Cyprianie, zaproś właśnie tutaj Profesora Frydrychowskiego :) Jeżeli nie miałeś okazji posłuchać na żywo, to szczerze polecam, fantastyczny człowiek :)
Też proszę o to :)
@@florystac4462nie odważy się bo nie ma jaj albo musiałby wycinać połowę wypowiedzi Frydrychowskiego😂😂😂
Szacunek dla P. prof. Frydrychowskiego!
Strzała mordo. Świetny odcinek. Niestety łatwiej dziś kogos oszukać niż wytłumaczyć mu że został w chuja zrobiony.👏👏👍👍🇵🇱🇵🇱. Pozdrawiam ekipę.
MPŻ pozdrawiam serdecznie Braci
MPŻ i pozdrawiam niezależnie myślących ludzi.
Jeśli wierzysz rodzeniom to znaczy że nie jesteś myślący
Wdzięczność za nich, jestem na etapie powrotu na keto i postu przerywanego,aby żyć po prostu masz super kanał i gości dziękuję💝
Z tymi przyjaciółmi to szczera prawda odkąd postanowiłam zmienić swój styl żywienia
Pewnie Cię za szura mieli 😂
Bog niech blogoslawi pozdrowienia z gniezna
POPIERAM CALYM SERCEM ,,DOSYC KLAMSTWA I MANIPULACJI NIESWIADOMYMI LUDZMI ❤❤❤
Trudne czasy, w szkole dzieci mają na drugie śniadanie rogaliki z czekolada ( nazwa znana więc nie piszę)... żelki, cukierki, gumy, naleśniki z czekoladą....
Na szczęście moje dzieci wiedzą co jest dobre...ale pytają czy one też tak mogą...
Ja za dzieciaka jadłem słodyczy dużo i w sumie to wszyscy jedli tyle że my na podwórku to spalaliśmy teraz dają dzieciakom telefony zero ruchu itp to jest gorsze
@MsteuszWielki nie taka ilość słodyczy i nie we wszystkim był cukier, a słodycze były innej jakości, tak jak i pozostała żywność była lepsza, ale tak zgadzam się było podwórko, był trzepak, rowery, podchody i nie można było nas do domu zaciągnąć. Dużo osób idzie na łatwiznę nie trzeba pilnować dziecka jak siedzi z telefonem w jednym miejscu. Zależy od dorosłych czego dzieci nauczymy, jaki dajemy przykład. Moich synów też nie można zagonić do domu, nie mam tv, a 8 latek nie ma swojego telefonu...
@@paula774238 latek nie ma swojego telefonu 😂😂😂 co ty powiesz?!
Dziękuję za bardzo ciekawy film, słuchałam jak zwykle z zainteresowaniem.MPŻ!!!
Dzięki bardzo.
Szacunek panowie , dzięki wam wyleczyłem dnę moczanową !!! nie biorę nic żadnych tabletek.
Chętnie bym obejrzał debatę braci Rodzeń z prof. Maciejem Banachem
MPŻ ❤
36: 07 Ludziom rozsądnym i logicznie myślącym nie są potrzebne żadne skale. Jak ktoś nie widzi rożnicy między spożyciem wołowiny i pierogów z farszem mięsnym, to nie ma dla niego ratunku.
To jest CHORE ,TO CIAGLE ZARCIE PRZETWORZONYCH ŚMIECI ...❤❤❤
Dzięki za kolejny świetny materiał.
mpż:)
Dzięki bardzo.
Superos
Jeden taki wywiad z ludźmi myślącymi niezależnie jest wart więcej niż tysiąc wywiadów z dietetykami powołującymi się na WHO.
Rodzeniowie myślący, dobry żart 😂
JESTESCIE TCHORZAMI I!!!!! ZA BRAK POPARCIA DLA GENIALNEGO, UCZCIWEGO HEROSA I SKARBU NARODOWEGO W JEDNYM- PROF FRYDRYCHOWSKIEGO, WSTYD MI ZA WAS. TA OPINIA JEST NIEZALEZNA OD OCENY WASZEJ SLUSZNEJ PRACY I NAUCZANIA TEPEGO LUDU. TCHORZE!!!
ostrożnie, "bracia, bliźniacy" nie zapędzać się, bo starszy, "wielki brat" sutkowski patrzy...
To są prawdziwi lekarze a nie dilerzy którym kiedyś napisałem tak.
Wiersz - ,, Choroby "
Każdy człowiek czasem chory bywa,
Gdyż powodów zachorowań jest tak wiele,
Ale skoro ziemia też jest żywa,
To dlaczego o jej mocy życia mówi się niewiele.
Czy nasz Stwórca pełniąc rolę ojca,
Chciał celowo nam dom tak urządzić,
Zmuszał nas by bez naukowca,
W znajdowaniu drogi zdrowia chcieli błądzić.
Czy na pewno zrobił z nas cherlaków,
Mniej odpornych od flory i fauny,
Czy to leśnych dzików albo ptaków,
I niewolę chciał nam sprawiać przez lokdauny.
Czy to jego sprawka, że ludzie chorują,
Bo na przykład rąbnął się w swych algorytmach,
Może raczej to lekarze prawdę cenzurują,
Bo pieniądze im się nie zgadzają w logarytmach.
Skoro wszyscy wiedzą że człowiekiem rządzi Ego,
A planetą kasa czyli finansjera,
Warto czasem zastanowić się dlaczego,
Lepiej do myślących iść lekarzy zamiast do dilera.
Więcej wierszy w tematyce świadomości na www.filozofia-swiadomosci.pl oraz moim TH-cam
Z TAKIMI SZARLATANAMI...!!! 😀CHĘTNIE PÓJDĘ DO PIEKŁA... MOŻNA PIĘKNE ŻYĆ...!!!♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
👏👏👏
Koncerny chcą żebyśmy chorowali 🙂Pewnie dlatego koncerny zlikwidowały odrę, ospę, gruźlicę, błonicę, tężec, krztusiec
Świetna rozmowa
Dzięki.
Dobrobytu i Pokoju dla wszystkich
Super że to wybrzmialo. Oshee to zło. Kiedyś dużo tego piłem, aż poznałem Gaminate. Najlepszy nawadniacz na świecie, potwierdzone badaniami i nie ma cukru.
Dzięki Orfeusz 👊♥️
Zajebisty wywiad! Szkoda że na początku zostały zamienione imiona Braci 😂. Mateusz został Łukaszem, a Łukasz - Mateuszem😅😂
Dziękuję za super wiedzę i jej przekaz 😊
Dzięki bardzo,
Sekret zdrowia ciała. Potrzeba mało albo tylko jednego. Człowiek jest ssakiem dlatego swój rozwój cielesny rozpoczyna od ssania mleka matki. To jest wzorcowy pokarm dla człowieka na całe jego życie. Ogólnie wiadomo, że mleko kobiece zawiera: wodę, białko, tłuszcz, trochę węglowodanów, witaminy i minerały. Wszyscy skupiają się na białku, tłuszczu i węglowodanach jako głównych składnikach energii. To wszystko jest konieczne ale nikt nie zadaje pytania, co jest potrzebne do dostarczenia impulsów elektrycznych do mięśni. Jest nim właśnie wapń. Włókna mięśni gładkich znajdują się w ścianach wydrążonych narządów trzewnych takich jak wątroba, trzustka i jelita. Serce jest jednym wielkim mięśniem. Włókna mięśni szkieletowych występują w mięśniach, które są przymocowane do szkieletu. Wapń umożliwia właściwe działanie mięśni, w tym skurcz i rozkurcz, co jest niezbędne do wykonywania każdego ruchu, każdego uderzenia serca, każdego ruchu jelit, trzustki i wątroby. Jak wiadomo mięśniem, który nie może się nigdy zatrzymać jest serce. Mózg więc za priorytet zawsze będzie uważał doprowadzenie jonów wapnia do mięśnia sercowego. Panuje powszechne przekonanie, że wapń jest głównie potrzebny do budowy kości. I to jest największe kłamstwo jakie jest publicznie przedstawiane. Wystarczy zadać podstawowe pytanie: skoro wapń jest używany głównie do budowy kości to dlaczego organizm woli znosić ból kostno - stawowy z powodu osteoporozy, dlaczego może dopuścić nawet do złamań kości z powodu ich osłabienia tak że człowiek nie potrafi poruszać by szukać pożywienia? Dlaczego woli zasysać cały wapń z zębów narażając człowieka na problemy trawienne z powodu braku przeżuwania pokarmu (dla organizm sztuczna szczęka nie istnieje). Skoro wiemy, że jest to fakt to pytanie drugie jest następujące: gdzie jest tak ważny jest wapń skoro organizm ograbia z niego kości i stawy? Otóż właśnie priorytetem jest nieustanna praca serca. Potem praca kończyn i narządów, które posiadają mięśnie. Wniosek jest jasny, że kości są żelaznym rezerwuarem wapnia, który zawsze musi być pod ręką. To, że kości są magazynem świadczy fakt, że potrafią się one zrastać czyli odbudowywać swoją strukturę za pomocą wapnia. Jest to magazyn wydawania i przyjmowania wapnia. Dzienne normy zapotrzebowania na wapń: kobiety w wieku 19-50 lat - 1000 mg, kobiety w wieku >51 lat - 1200 mg, mężczyźni w wieku 19-65 lat - 1000 mg, mężczyźni w wieku >66 lat - 1200 mg, ciąża i laktacja 50 roku życia - 2000 mg/dobę. Są to oczywiście uśrednione wartości ale są dość miarodajne. Tak więc każda mniejsza podaż wapnia do organizmu to sięganie do rezerw w kościach. Dlatego wiele osób w starszym wieku ma już wyczerpane magazyny wapnia i choruje na różnorodne schorzenia kostne: złamania, bóle kręgosłupa, bóle stawów, ubytki w uzębieniu. Ma to też wielki wpływ na psychikę. Twierdzę, że uzależnianie się od wszelkich używek takich jak kawa, papierosy, alkohol, narkotyki, uzależnienie od wrażeń emocjonalnych, sportów, seksu są maskowaniem niskiego dostępu do energii. Energii spożywamy aż nadto jednak nasza sieć przesyłowa jest mało wydajna. Dlatego organizm szuka chwil gdy nie jest na tak niskim poziomie energetycznym. Na przykład jak działa kawa? Gdy znajdzie się we krwi ma właściwości obfitego wyciągania wapnia z mięśni i puszczania go w obieg układu krwionośnego. Wtedy czuje się pobudzenie bo główne organy wewnętrzne mają chwilowo pełen dostęp do energii natomiast niektóre mięśnie nie i dlatego mogą drżeć np. ręce czy powieki gdyż są zakłócenia w skurczu i rozkurczu mięśni, w których brakuje wapnia. Niektórzy twierdzą, że kawa wypłukuje magnez i dlatego są te drżenia. Nic bardziej mylnego. Kawa per saldo dostarcza więcej magnezu niż wydala z powodu jej moczopędności. Tak więc należy przywrócić w organizmie homeostazę czyli równowagę energetyczną tak, by zaczął on prawidłowo funkcjonować. Gdy organizm ludzki jest nasycony wapniem nie będzie szukał więcej wrażeń. Nie będzie rzucał się na węglowodany - źródło szybkiej energii. Zmniejszy się w ogóle zapotrzebowanie na energię a używki staną się mało atrakcyjne. Wtedy można nawet zaryzykować stwierdzenie: dbaj o odpowiedni poziom wapnia i jedz, co chcesz. Natura bowiem wchodzi na swoje prawidłowe obroty i sama sobie dobiera, czego potrzebuje w odpowiednich ilościach. Wtedy też powraca się do właściwej wagi i właściwej sprawności fizycznej. A jakie są najlepsze źródła wapnia? Nabiał jest znany z dużej ilości wapnia jednak spożywanie go wiąże się z większym lub mniejszym problemem powstawania śluzu w organizmie jako odpowiedzi immunologicznej tak więc nie powinien on być głównym źródłem wapnia. Wg mnie najlepszym źródłem wapnia jest skorupka od jajka. Jedna cała skorupka jajka ważąca 6g zawiera 2g wapnia czyli dokładnie tyle ile wynosi najwyższe tolerowane spożycie wapnia dla dorosłych powyżej 50 roku życia, a połowa skorupki zapewnia całkowite dobowe zapotrzebowanie na wapń. Skorupki najlepiej spożywać na surowo i ze skórką w której jest kolagen aby zachować wszystkie biologiczne wartości skorupki, zmielone lub rozkruszone dla lepszej przyswajalności (należy zmyć lub unikać farby ze stempla oznaczającego pochodzenie jajka). Okres adaptacji przy spożyciu 2g wapnia ze skorupek trwa ok. 4 tygodni. Jeśli nie toleruje się skorupki od jajek można suplementować wapń cytrynianem wapnia, który jest stosunkowo tanim suplementem. Ten cytrynian nie powoduje zaparć i jest dobrze przyswajalny. Można zacząć od dawki 500mg wapnia w jednej dawce. Pora spożycia obojętna. Najlepiej zmieszać z jedzeniem. Jego smak jest obojętny i nie wpływa na smak pokarmów. W ten sposób można wycofać wszelkie bóle kostne, kręgosłupa, stawów. Jeśli gdzieś w ciele pojawią się krótkotrwałe pobolewania to znak, że ciało przystępuje do odbudowy uszkodzonych tkanek. Po co człowiekowi suplementować witaminę D3? Żeby szybciej wyciągnąć wapń z kości. Częstość występowania osteoporozy wg kontynentów od 8% w Oceanii do 26,9% w Afryce. W zależności od kraju: od 4,1% w Holandii (większość kraju leży poniżej poziomu morza i jest poprzecinana siecią rzek, jezior i kanałów . Wszystko to oznacza, że powietrze jest stosunkowo wilgotne przez cały rok. Często doświadcza się mgły i mgiełki, szczególnie późną jesienią i wczesną wiosną) do 52% w Turcji
Jeśli chodzi ci o witaminę D3 to sprawa jest prosta. Zacząłem się zastanawiać dlaczego mainstreaneria razem z dietetykami sprzyjającymi LC wspólnie dmą w te same dudy "Więcej witaminy D3" no i mnie olśniło. Niewłaściwie postawione pytanie daje złe odpowiedzi. Myślenie jest takie: gdy jest nasycenie witaminą D tam jest odporność i dobre samopoczucie. Wniosek: witamina D3 jest dobrodziejstwem. I takiego myślenia spodziewa się farmacja. Jak wiadomo witaminę D3 wytwarza organizm pod wpływem słońca ale nie dlatego by mieć dodatkowe benefity z nasłonecznienia ale aby przeciwdziałać stresowi oksydacyjnemu, które promienie słońca powodują w organizmie. Do tego potrzebny jest wapń aby osłaniać komórki przed utlenianiem. Dlatego witamina D3 dobiera się do największych magazynów wapnia w organizmie i dlatego na słonku tak wielu się relaksuje a co niektórych słonko bardzo pobudza. Powód jest prosty: silne nasycenie wapniem organizm kosztem kości. Dlatego w Afryce jest tak wielka plaga osteoporozy. Arabowie są mądrzejsi zasłonięci od stóp do głów. Wiadomo że przed potopem ziemia była okryta płaszczem pary wodnej i dlatego taki Matuzalem mógł żyć 969 lat. Wapń jest tak ważny z dwóch powodów: przewodnictwo neuronowe oraz protekcja. Np. mamy zwapnienie szyszynki i wielu na wapń to zwala. Prawda jest taka, że wapń wiąże fluor, który niszczy szyszynkę unieczynniając go. Druga rzecz: blaszka miażdżycowa. Ona powstaje z powodu uszkodzeń ścianek naczyń krwionośnych. Organizm wysyła wtedy opatrunek składający się z wapnia wraz z cholesterolem. Gdy opatrunek dociera na miejsce nakłada się na ranę, zasycha i powstaje strupek - blaszka miażdżycowa. Swoją drogą przyczyną powstawania tych ran jest spożywanie olejów z nasion rzepaku, słonecznka i innych, które szybko się utleniają. Widziałem badania zrobione na przestrzeni 50 lat gdzie korelowano spożycie węglowodanów, białka i tłuszczu i ich wpływ na choroby. Okazało się, że spożycie węglowodanów wzrosło o kilka procent, białka tak samo ale spożycie tłuszczu z nasion wzrosło o ile pamiętam kilkaset procent i tu był gwałtowny wzrost chorób naczyniowych i neurodegeneracyjnych. I jeszcze zarzut że wapń powoduje powstanie kamieni nerkowych. Nerki uszkadzają szczawiany i organizm to widzi. Wtedy wysyła wapń aby wiązać szczawiany i tak powstają kamienie nerkowe. Czyli wapń ratuje nerki przed całkowitym zniszczeniem i zapobiega staniu się dożywotnim pacjentem dializ zewnętrznych. IMHO gdyby człowiek dbał o nasycenie wapniem zniknęły by takie choroby jak parkinson (trzęsące się ręce), alzheimer i stwardnienie rozsiane, refluks (źle działający mięsień rozworu przełykowego). To wszystko są choroby, które są symptomem zamierania nerwów, z braku docierania do nich sygnałów z mózgu by je pobudzić a tym samym pobudzić komórki.
Przeczytałam z przyjemnością.Ostatnio przeczytałam ,ze suplementacja wapnem jest niewskazana.
@@DorotaBubak-k5u Prawdopodobnie chodzi o węglan wapnia, który jest słabo przyswajalny jako samodzielny suplement. Węgla wapnia jest w skorupce od jajka ale tam też jest stront, który sprawia, że wapń jest doskonale przyswajalny. Obecnie cytrynian wapnia jest o wiele lepiej przyswajalny jako suplement. Ja traktuję tu cytrynian wapnia jako przejściowy, bo na końcu powinno się przejść do jedzenia skorupek razem z całym wnętrzem jajka. Jajko to jak owoc ze skórką. W skórce jest najwięcej wartości może nie energetycznych ale mineralnych.
@@phillvandersky6254 Jutro zmiksuje skorupki ze starta skorka z cytryny.Dzisiaj sałatka z jajkiem czerwona cebula,ogorek kiszony,pietruszka i majonez.Jutro skorupki.
Zapomniałam o kukurydzy.Wiem GMO.
dziękuję za zwrócenie uwagi na ten niedoceniany i wydawałoby się powszechnie obecny minerał. dodałabym tylko że żaden, zwłaszcza elektrolit, jak np. wapń, nie powinien być uzupełniany sam - wapń wypiera magnez , sód - potas, a z nich wszystkich mamy tyle ile trzeba tylko sodu, bo dziś sól nie jest już na wagę złota.
Bądźmy szczerzy, nie ma czegoś takiego jak dieta. Styl życia keto jest dobry, ale w pewnym klimacie. U nas ten klimat jest dopóki nie wyrosną owoce i warzywa. Dlatego można sobie pozwolić na takie odżywianie, ale w takim okresie jaki występuje teraz. Słońce dyktuje co należy jeść i kiedy.
Bracia Rodzeń to właśnie zalecają ,wszystko regionalne 👍
@@kartofelkartofel3225 zalecają brak owoców i kasz
Nie wierzę lekarzom ale zgadzam się z panami lekarzami Bracia Rodzeń
😂😂😂😂😂
👍👏💪
MPZ❤️👍
Już nawet mi się nie chce liczyć ile razy padło stwierdzenie, że ludzie są niezaadoptowani🙄
MPŻ❤
Z całym szacunkiem jak zawsze są osoby opowiadające się po jednej bądź drugiej stronie ale proszę spróbować tego o czym oni mówią badałem krew rok temu na wysokich węglach i teraz na nieco niższych nie keto tak do 150g węgli na dobę na oko bez liczenia posty 19/5. Minus 20 kg energia od 4 rano do 21 bo taki tryb pracy a przed tym nie mogłem samochodem wrócić do domu bo oczy mi się zamykały
Zauważ, że prawdopodobnie jak byłeś na wysokich "węglach" to ilość białka w dobie wolała o pomstę do nieba. Wchodząc na wyższy stosunek tłuszczów w diecie te produkty zazwyczaj zawierają większą ilość białka w porównaniu do produktów "węglowodanowych " np. tłuste mięso a zboże
I teraz
Prawdopodobnie jedyna aktywność jaka była to podróż do i z pracy - dlatego węgle Cię usypialy.
Poprawiłeś ogólny stosunek wartości odżywczych do twojego trybu życia, to nie zasługa "diety keto" tylko tego co się działo dookoła, gwarantuje Ci, że jakbyś się postarał i dobrze zbilansował swoją dietę to nawet na wysokich węglach byś dobrze funkcjonował :)
Nie przypisujmy wszystkiego "tej wspaniałej diecie keto". :) tak pokrótce
Edit. Co do krwi i lipodgramu - zobacz jak sobie rozpierdalaja owe badania ludzie którzy są na diecie keto i im pochodnych na dłuższy czas ;)
Wszystko zależy od tego kim jesteś co robisz i co potrzebujesz
Nie ma czegoś takiego jak cudowne keto lekiem na wszystko
Tudzież cudowne węglowodany lekiem na brak siły
Kompozycja ogółu się liczy
Co racja to racja ale i tak będę je ograniczał bo sam chleba nie pieczesz z mąki eko ziarna samopszy bez glifostu bo zauważyłem że nie ma wzdęć nocnych potów a były ciągle i post robi swoje kasze jem i odstawiłem paszę w postaci słodyczy
@@sebadzik2729każdy nadmiar węglowodanów w dowolnej postaci jest szkodliwy dla człowieka i trujący, bo musi być utylizowany. Człowiek całkowicie wypełnia swoje zapotrzebowanie na węglowodany tworząc je w wątrobie w procesie glukoneogenezy. W krwiobiegu mamy zaledwie 4-5 g glukozy i każda większa ilość spożyta dziennie jest poważnym problemem dla organizmu dlatego dieta keto jest oparta o dzienne spożycie węglowodanów na max 50 g, co uważam za zbyt dużo. To i tak jest 10 razy więcej niż człowiek toleruje. Każdy nadmiar będzie powodem stopniowo narastających problemów metabolicznych. System jest tak zakłamany, że w swojej hipokryzji nie dostrzegł, że twierdzi, że alkohol jest szkodliwy w każdej ilości a cukier ,z którego w organizmie powstanie ten sam alkohol już nie😂😂😂😂
Jestem na keto już prawie 100 dni. Było źle i było dobrze. Jeszcze jestem przekonany do tego ale tak jak mówicie: jest w głowie, że tłuszcze niezdrowe, jajka codziennie to holesterol. Wysoka podaż białka zła. Wiem, że pierwsze 2 to bujda ale jak to z tym białkiem. Do ile można dojść i jak to sprawdzić? Miałem 124kg, mam 116 a przy zrzuceniu tłuszczu do normy powinienem mieć koło 105kg.
@@kamiljanda2280 Jeżeli mowia że tłuszcze są niezdrowie, jajka to holestelerol a wysoka podaż białka jest zła, to sam mogę powiedzieć że są odklejeni.
@@Misza.- Z tym białkiem to może być prawda tylko jak to mówi przysłowie: dawka robi truciznę. Ciekawe jak to jest naprawdę. Czy przy 116kg to 200 g to mało, dobrze czy za dużo ;/
@@kamiljanda2280 To prawda( mam na myśli przysłowie xd), ja uważam że 1.6-2g na kg ciała jest ok
@@Misza.- a jak myślisz. Jest jakiś sposób lub objawa, że jednak jest źle?
@@kamiljanda2280 Raczej bym się tym nie przejmował, człowiek jest głównie przystosowany do trawienia białka z tego co kiedyś słyszałem,
Co WY tu szykanujecie tłusty czwartek, trzeba cobie upiec kilo zieeeeberek!!! :)
Kto zmusza albo każde tym " biednym" lekarzom brac tyle lizingow I zadłużać się po szyję. Sami sobie to robią. A później zdzwieni że są zaplontani
Świetna analiza, dziękuję! Trochę poza tematem, ale chciałem zapytać: Mój portfel OKX zawiera USDT i mam frazę odzyskiwania. (alarm fetch churn bridge exercise tape speak race clerk couch crater letter). Jak mogę je przelać na Binance?
Ktoś kto nie jest krytyczny wobec wiedzy, badań, metod, nie powinien być lekarzem. To jest zawód, który wymaga krytycznego, indywidualnego podejścia, a nie ślepego wykonywania procedur. C19 pokazał skutki takich bezmyślnych i koniunkturalnych działań środowiska medycznego. Nie przyjmuję uzasadnień takiej postawy, która kosztowała utratę zdrowia i życia wielu Polaków.
Mo Salah z Liverpoolu jest na diecie niskowęglowej :)
Mój lekarz bardzo miły człowiek mówi: dzień dobry-co Pani dolega, co Pani przepisać. Zioła- nic o nich nie wiem.
Bo to nie jest babka zielarka tylko lekarz. Jakby ci nie dał pastylki to byś go dzień później nachodziła ze „uuu dalej boli, niech mi pan lek przepisze normalny a nie jakieś zielsko”
Że ci bracia chcą z tobą rozmawiać, człowieku jak Ty wyglądasz jakie Ty masz te łapy ja z tobą nie usiadł bym przy jednym stole.
A co kogo Ty obchodzisz 😀 Rodzeniowie to zwykli odklejency i tak i tak😀
Niestety, ale w Polsce mamy syfiaste jedzenie. Nie wiem co tam dodają, ale jak jem te same produkty za granicą, to nie nie ma problemów żołądkowych. W Polsce zawsze. Eh...
W Polsce nie ma wymagań co do podawania składu procentowego. Np w USA podaje się wiele składników ale i tak 99,9% ludzi tego nie czyta, bo nie zna praktycznie 99% składników i ich działania. Uważam, że nie masz racji. Amerykanie twierdzą, że żywność europejska jest o wiele lepsza niż w USA tak samo jak ty, że rodzima jest gorsza. Żarcie wszędzie jest do niczego tylko nie zawsze organizm to szybko wyczuwa przy zmianie żywności.
"Opinia chorego narodu jest chora"
świetny film! Jestem z Polski i muszę powiedzieć, że Brooklyn jest dla mnie inspiracją. Zacząłem inwestować w kryptowaluty tak jak on, jako bojaźliwy inwestor, który nie chciał stracić pieniędzy. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę powiedzieć, że teraz jestem bardzo dochodowy i kupuję swój pierwszy dom za kryptowaluty. Jestem bardzo wdzięczny za całą wiedzę i informacje, które Brooklyn przekazał mi w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Zacząłem w styczniu 2024 r. z zaledwie 10 000 USD, a dziś mój portfel jest wart 458 000 USD
Proszę, jak mam to zrobić, nadal jestem nowicjuszem w handlu inwestycyjnym i jak mogę zarobić?🙏🙏🙏
Jest głównie na Telegramie. Używając nazwy użytkownika....
On jest aktywny na Telegramie ;(...
@BitDtrade ✊
Dzięki, właśnie dostałem jego stronę i on odpisuje…🤗🙏 Doceniam profesjonalizm i poświęcenie zespołu.
Ok
temat wegli a sport, to istna niewiedza panów z wywiadu. Biegacze mierzą poziom zakwaszanie organizmu, i zawsze, u każdego, wraz ze wzrostem intensywności pojawia się większe zakwaszenie, A zakwaszenie nie wynika ze spania tłuszczów, tylko właśnie węgli. Bo są to już strefy beztlenowe, a w strefach beztlenowych nie może dojść do oksydacji tłuszczów. Fizjologia się kłania, Panowie lekarze. Sam mierze u siebie kwas, i wiem kiedy wchodzą w strefy mieszane a kiedy głównie glikogen gra pierwsze skrzypce. Szkoda że prowadzący wywiad, mimo że sportowiec nie wie tak podstawowych faktów o fizjologii człowieka, bo mógłby zadać pytanie które zmusiło by gości do refleksji, a tak to wyszło takie poklepywanie się po plecach. Szkoda.
dodam jeszcze że sam większość czasu jestem na lowcarbie. A przed zawodami wchodzą żeli (też Haribo) i powiem tak. Startowałem bez ładowania węgli i z ładowaniem, i jest to znacząca różnica w performansie. Ale ładowanie , mam na myśli ładowanie !! a nie obżarstwo. Pozdr
@@MajsterPiotr tych bzdur sie słuchać nie da... wypowiadają się na temat sportu nie mając pojęcia o poważnym wysilku fizycznym. Przy wysilku glikolitycznym na keto to można się o własne nogi wyjeb*** pozdrawiam
czasem mam wrażenie że o fizjologii najwięcej wiedzą fachowi sportowcy i lekarze ich prowadzący. lekarze najwięcej wiedzą... o lekach. nic dziwnego, że nie potrafią nikogo z niczego wyleczyć, tylko chwilowo zatrzymać objaw.
@@AnnaSenoje uprawiasz sport na wysokim poziomie? Zapasy, bjj, mma, crossfit, koszykówkę, piłkę nożną??? Jeśli nie to podążaj za wskazówkami braci bo dla takich jak Ty Słusznie są "Bogami"...dla wyżej wymienionych sportowców co wysilku się nie boją bataty i kasze cukrzycy I otyłości nie spowodują...
@@Jay2141-y2y dla mnie nikt nie jest Bogiem. a raczej - dla mnie Bogiem jest PRAWDA. napisałam przecież że lekarze znają się na fizjologii jak kura na pieprzu. że nie wiedzą jak działa zdrowy organizm i dlatego nie umieją go do zdrowia przywrócić.
Ci dwoje akurat odwalają dobrą robotę, bo wycofują cukrzycę dietą wbrew "boskiemu medycznemu dogmatowi", że cukrzyca jest nieuleczalna. nie są lekarzami medycyny sportowej, nie przygotowują nikogo do zawodów, więc możesz im trochę odpuścić. w większości swoich filmów mówią o sporcie dla zdrowia, nie wyczynowym, nie udają tam wszechwiedzących.
na wysokim poziomie nie uprawiam sportu, tylko wysiłek umysłowy. zwoje mi się nieraz przepalają, ale lubię to - wciąż uczyć się nowych rzeczy. mnie karmiono mitami, że mózg funkcjonuje dobrze tylko na glukozie. że uszkodzenia połączeń nerwowych w mózgu się nie regenerują. że nie pojawiają się nowe komórki nerwowe u dorosłych ludzi. guzik prawda. na ketonach też śmiga (na razie jeszcze nie mój, mój wciąż wyje o cukier) . ale bez względu czy na glukozie, czy na ketonach, nie działa dobrze przy "standardowym" poziomie Wit. D3, witamin B, nie mówiąc już o suplementacji elektrolitów, bo to podstawa podstaw. i możesz nawet pływać w węglowodanach, a nie wyciągniesz z nich energii, jak nie podsypiesz ich dobrze witaminą B1 i chromem.
na YT jest kanał Ketokocur, kulturysty który jest fanem keto od kilku lat. jeśli jesteś ciekawy, jak sobie daje radę bez węgli, to polecam.
Ja mówię: dlaczego znowu zrecie tą truciznę 😊. Pozdrawiam
W moim przypadku zmiana diety poszło łatwo p tylko chciałabym bardzo zmienić męża diety który miał najpierw tętniaka potem udar padaczka cukrzyca prostata oczywiście nadciśnienie nie wiem jak u niego zacząć zmianę nawyków żywieniowych czy można od razu czy lepiej stopniowo proszę doradźcie mi bardzo serdecznie pozdrawiam
Super ludzie, super wiedza,ale bardzo denerwujące reklamy
Najpierw jest nagonka na badania i twierdzenie, że ludzie sami w sobie są najlepszym dowodem. A później gdy im się rzuci mocny argument, to mówią słowo "bzdura" i uwaga... rzucają badaniami naukowymi 😁
Dokładnie słuchaj i czytaj ze zrozumieniem co mówią Bracia Rodzeń a później to powtarzaj
HALO? DAMIAN PAROL? PROSZĘ PRZYJECHAĆ NA JUTUBA
Kochani Bracia Rodzen ,Badzie w przszlosci ministrami zdrowia,tylko jeden a drugi nich kontynuje ta wspaniala prace uswiadamiania,to wszystko co mowicie w polsce w latach 60 i 70 stosowala prawie kazda rodzina i nasze dzieci byly szczuple pelne enrgi.cale badziewie do europy przyszlo od duzego brata za oceanu tylko kasa .aby wiecej,dzisiejszy chleb niemanic spulnego z chlebem ,Oby narod tylko to zrozumial,Dlaczego polski rzad dopuszcza tak nachalne reklamy chemi ktora nazywa sie lekami,
bo nie żyjemy w demokracji, tylko korpokracji, na tym "humanitarnym", "cywilizowanym" Zachodzie.
Przecież tych wariatów nikt poważnie nie traktuje 😂
CIEKAW JEST TEGO CO MAJĄ U CIEBIE CYPRIAN W PODCAŚCIE DO POWIEDZENIA.
👍👍❤❤❤❤👍👍👍👍👍❤👍👍👍👍👍👍👍
Co sadzicie o kozich i owczych produktach w diecie ? Zamiast krowiego
@@annasonnenfeld1987 jak zwykle ci szkodzi to można spróbować. Pamiętaj tylko że nabiał z marketu to największy syf. Spróbuj znaleźć do lokalnego dostawcy :)
MPŻ
Twierdzenie, ze trzeba zrozumiec niektorych lekarzy, tudziez dietetykow jest twierdzeniem mocno na wyrost = przyklad, to ze 2 x 2 jest 4 ucza w kazdej szkole na swiecie !!! Zatem czy jest mozliwe by na studiach medycznych byly rozne metody nauczania o metabolizmie ??? Kochani Blagam !!! Tedy o ile Wy obaj Braciszkowie jako lekarze dokladnie rozumiecie co znaczy - organizm w stanie Ketozy, to jak to mozliwe, ze inni lekarze tego nie rozumieja, zali w istocie sa rozne studia ? Uj... tedy pozostaje jeszcze cos takiego jak Czlowieczenstwo, kwestia najbardziej bolesna - Czlowieczenstwo wlasnie !!! Bo nie moge pojac, jak mozna kazdego dnia spogladac prosto w lustro majac swiadomosc, swiadomego faszerowania ludzi czyms ohydnym !!! Mnie tak faszerowano przez 12 lat, a to dzieki stylowi zycia Keto wyszedlem z tego zakletego kregu cukrzycy typu 2 !!! I na koniec jeszcze jedna uwaga - nie pamietam, moze jakies rok temu, byly minister zdrowia byl powiedzial - gdybysmy przyjrzeli sie blizej suplementom diety na rynku, to musielibysmy ich ponad 90% wycofac z obiegu, a ja strcilbym prace !!!
Zjedz 3 szt kiei i glowa nie boli
Prowadzący coraz bardziej się odkleja jeśli chodzi o utwierdzanie się w teorii, że większość opieki zdrowotnej to „biała mafia”. Dobrze że goście w miarę wyważeni i nie dają się w ciągać tego typu narrację (może dlatego że sami są lekarzami, bo niektórzy byli rozmówcy to woda na młyn dla prowadzącego pod tym względem i wzajemne spijanie sobie z dzióbków w kwestii opieki zdrowotnej).
"Sportowcy wyczynowi nie potrzebują węglowodanów do uprawiania sportu" - "można przeszperać badania" - to już przesada, przede wszystkim nie mająca żadnego pokrycia w praktyce, nie mówiąc już ilości badań w których szperać nie trzeba. Oczywiście diety niskowęglowodanowe są świetnym rozwiązaniem dla osób z chorobami autoimunno, cukrozależnymi i jeszcze paroma prawdopodobnie indywidualnymi przypadkami lub dla typowych "kowalskich", ale nie dla osób trenujących intensywnie, zawodowo lub ścigającymi się z wynikami. Prośba - niech bracia zajmą się swoją niszą a nie propagują "filozofię dobrą na wszystko dla wszystkich" bo taka nie istnieje. Więc na ten temat to pierdololo - niech popiszą się sportowcami z wynikami z którymi pracują.
+1
Zasoby węglowodanów w organizmie: około 500 g czyli 2500 Kcal,. Zasoby tłuszczów w organizmie: około 5000 g czyli 40000 Kcal. Maratończycy palą około 2500 Kcal w czasie biegu, ale nie da się spalić/uzupełnić takiej ilości energii w ciągu 2h i np 10-30 minut jedząc żel glukozowy po drodze dlatego tracąc te 3% masy ciała podczas biegu to pewnie tłuszcz i woda. Chyba,że powiedz mi, że te 3% to może glukoza lub glikogen 😂😂😂
@dybusmariusz masa ciała to głównie termoregulacja czyli woda, przez parowanie, pocenie. Poza tym spójrzmy na intensywność wysiłku - mówię o wyczynowym sporcie. 2500 kcal to wystarczająco do ukończenia maratonu. Glikogen można prawie "wyzerować". W trakcie wysiłku żeby nie doszło do tej ściany spożywa się cukry proste żeby nadal operować glukozą do produkcji odpowiedniej mocy. Czym innym jest truchtanie w zone 2 , czym innym ściganie przez dwie godziny na tężnie 160-170.
@@dybusmariusz patrz najczęstszy problem amatorów czyli właśnie ta ściana ok. 30 kilometra kiedy to zapasy glikogenu są na wykończeniu, zawodnicy muszą albo drastycznie zwolnić, uzupełnić cukry i poczekać na ich rozkład lub dotruchtać na niskiej intensywności korzystając z energii przemian tłuszczowych (tlenowych) ponieważ wyższa intensywność wymaga przemian mieszanych (tlenowo-beztlenowych). Proszę mi wskazać jak tłuszcze rozkładają się w warunkach beztlenowych, w jakim szlaku?
@krzysztofgadomski5509 2500 Kcal wystarczy do przebiegnięcia maratonu- wiesz ile to jest? 600 g cukru czystego. Zjadłeś tyle w 2 i pół godziny? Chyba niepoważny jesteś skoro twierdzisz, że można w 2 godziny zjeść pół kilo cukru! 3% utraty masy ciała podczas maratonu to około 1800 g. Skoro w tym czasie spożyłeś 500 g glukozy w postaci żelu to znaczy że straciłeś 2300 g ze swojej masy. Te 2300 to pewnie 1000 g wody i 1300 g tłuszczu. Tyle całej prawdy o długotrwałym wysiłku fizycznym. Masz ciekawsze wnioski?
a, co robi monsanto i firma bayer, to jest dopiero "bajer", full... 😉
17:30 To nie jest niezależne myślenie, to zwykła zmiana decyzji, jaką podejmują tysiące ludzi. Nie dorabiajmy do tego ideologii. Nawet dobry kardiolog na etacie szpitalnym nie zarobi tyle co "niezależny" lekarz piszący książki, robiący wykłady, konferencje, przyjmujący pacjentów prywatnie i zarabiający na YT. Prosty rachunek.